|
Notka |
|
Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#3841 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
My też za radą Karolci kupiliśmy Dębicę, mamy je na stalówkach, założone do auta od chyba 4 tygodni - mąż jeździ dużo więcej i bardzo zadowolony (szczególnie, że zdarza mu się jeździć między 21 a 6 rano, do pracy, czyli już na mrozie), ja jakiejś ogromnej różnicy nie widzę, czyli też jeździ mi się dobrze, ale ja głównie na dnia jeżdżę.
A wogóle to ostatnio mam nerwy na kierowców z mojej okolicy ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3842 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 935
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
![]() ![]() jakby tam postawili patrol co jakiś czas i kilka mandatów wlepili, to by się nauczyli do czego służy czerwone światło ![]() mam nadzieję, że znajoma wyjdzie z tego cało ![]() W Irlandii natomiast jest odwrotnie...kierowcy jak widzą zbliżającego się pieszego do pasów to się zatrzymują... a na skrzyżowaniach ze światłami to właśnie piesi często przechodzą na czerwonym ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3843 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: stąd..ale juz niedługo..
Wiadomości: 678
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3844 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 5 462
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3845 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 454
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
![]() Dzisiaj na skrzyżowaniu niedaleko mojego domu znowu był wypadek. Od jakichś 4 lat jest tam zmieniona organizacja ruchu, bo zbudowali obwodnicę, a i tak często sie zdarza, że komuś kto ma pierwszeństwo jakiś idiota przywali w bok, bo pędzi prost nie zważając na różne znaki przed skrzyżowaniem ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3846 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
![]() Roxi, przykro mi z powodu koleżanki... A ja dziś jechałam w takiej mgle, że o mało nie minęłam skrętu na drogę do pracy... ![]() ![]()
__________________
“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec" Oscar Wilde
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3847 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 5 389
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3848 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
![]() ![]() Ja dzisiaj w ostatnim momencie zauważyłam ubranego na czarno faceta przechodzącego przez drogę w nieoznaczonym miejscu. Ciemno tam, bo lampy żadnej, dookoła taki mały lasek. Dobrze, że z przeciwka coś jechało i zobaczyłam faceta kontur w światłach nadjeżdżającego samochodu. Ja zawsze jak dojeżdżam do przejścia dla pieszych to jakoś tak ostrożniej jadę, puszczam lekko nogę z gazu. Zwłaszcza, jeśli jest przejście i z przeciwka jest korek i nagle ktoś może wejść na pasy zza samochodu. Jeszcze jak ktoś się wychyli to spoko, ale wiele osób wchodzi na pasy i idzie nie patrząc czy coś nie jedzie przeciwnym pasem ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3849 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 849
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Współczuję bardzo. Niestety wiem przez co przechodzisz bo kilka tygodni temu mieliśmy podobną sytuację z tym że znajomy wypadku nie przeżył (kierujący osobówką wymusił mu pierwszeństwo a on jechał na motocyklu). W tej sytuacji najgorsze było jeszcze to że każdy chodził i mówił że to wina młodego bo przecież wina jest zawsze motocyklisty. A on nie miał możliwości się bronić.
Po tej sytuacji trochę straciłam chęci do jeżdżenia. Bałam się że przez mój błąd coś może stać się poważnego. Ale jednak wsiadałam do tego auta. Potem zaczęłam mieć przygody z oponami. Najpierw 2 razy zeszło mi powietrze a potem 3 razy przytarłam o krawężniki (nigdy mi się coś takiego nie przytrafiało). Jak tylko coś zaczynało mi w trakcie jazdy stukać, pukać to się zatrzymywałam i sprawdzałam co się dzieję. Trochę się boję też zimy bo to będzie moja pierwsza samodzielna zima. Boję się że wyląduję w jakiejś zaspie. No masakra. Wkręcam sobie takie rzeczy sama. Powiedzcie że Wy czasami też tak macie bo ja tracę wiarę we własne możliwości. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3850 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
Do dziś boję się jeździć poza miastem, ale jak muszę, to spinam się w sobie i jestem "tu i teraz" i nie myślę o tamtych wydarzeniach. Ale cieżko jest, bo miejsce wypadku, wrak samochodu i to wszystko co widziałam wraca niemal każdego dnia...
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3851 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 849
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Niby to wiem ale i tak nie rozumiem postępowania ludzi. Wydaję mi się że właśnie takie gadanie ludzkie jest jednym z czynników, które nie pozwalają rodzinom ofiar skupiać się na tym żeby zacząć żyć na nowo po takim wypadku. Daję takie coś do myślenia.
P.S. Twoja córka będzie moją imienniczką ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3852 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Ja też czasami mam takie obawy, że zrobię komuś krzywdę... Też już kilka razy jechałam w nocy, albo w gęstej mgle i w ostatniej chwili tuż przed maską wyłoniła mi się postać jakiejś osoby... często w miejscu, w którym się tej osoby nie spodziewałam, np w lesie parę km od najbliższego domu...
Jedyne co mogę zrobić, to wyjeżdżać wcześniej i starać się jechać z taką prędkością, by w razie czego mieć szansę się zatrzymać... Ale i tak lubię jeździć
__________________
“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec" Oscar Wilde
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3853 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3854 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Dzisiaj znów rano zaliczyłam kontrolę trzeźwości, nie wiem co tak ostatnio w mojej okolicy robią tę akcję.
Ale sobie panowie policjanci miejsce znaleźli: nie dość, że zatrzymywali na takim mini skrzyżowaniu to jeszcze w dodatku tam jest zakręt i górka. Korek się ciągnął pod tę górkę, bo każdego po kolei sprawdzali ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3855 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 849
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Szkoda że w mojej okolicy nie ma żadnych kontroli trzeźwości. Wczoraj, ewidentnie pijany kierowca wyjechał nam z podporządkowanej drogi. Przyznaje że gdybym ja jechała to nie miałabym w sumie co z auta zbierać, z siebie chyba też. Ale na szczęście jechał tż i udało się uniknąć zderzenia. Oczywiście nam auto zgasło, pisk opon, mało krawężnika nie zaliczyliśmy a facet sobie jak gdyby nigdy nic pojechał dalej. Nawet się na chwile nie zatrzymał.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#3856 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 935
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
![]() Cytat:
![]() takich kierowców to tylko ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3857 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
u mnie w miescie na szczescie spokoj, malo kto wyglada na pijanego, wypadkow jakis z pijanymi tez jak na lekarstwo. oaza (tfu tfu) spokoju chyba
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3858 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
u mnie za to pełno kontroli radarowych. zawsze i wszędzie.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3859 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
U nas kontrole bardzo nasilone. Jadąc ode mnie do moich rodziców, do sąsiedniej dzielnicy miasta zamknięto wiadukt nad DK. Wszyscy więc jeżdżą objazdem - niestety bardzo marną drogą przez las. Tam niebiescy obrali sobie punkt - od 6 do 8 rano kontrolują alkomatem wszystkich kierowców jadących w obu kierunkach. Punkt dobry... stoją na przejeździe bez zapór...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#3860 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 464
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
U mnie kontroli na co dzień nie ma.
Natomiast wypadki były, co to pijany kierowca był i jechał rowem aż do następnego mostka, ha ha... ale w sumie to nie śmieszne bo mogło się coś stać, albo z udziałem rowerzysty, w obu wypadkach ucierpiały tylko samochody, nie było ofiar. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3861 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 5 389
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
U mnie ostatnio coraz więcej kontroli.
Ustawiają się w jednym miejscu i wszystkich łapią. Nie chcą dokumentów tylko czy jest się trzeźwym. Ale mają złe pory tej kontroli, bo stoją w tygodniu, popołudniami, a nie w sobotę. Ostatnio moją mamę odwozili znajomi we wtorek i zatrzymali ich do kontroli jak ją odwieźli i jak wracali sami też ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3862 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 464
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
karolca
Przejechałam wczoraj na hamulcu ręcznym 200 metrów na 1biegu, zobaczyłam że mam hamulec zaciągnięty jak miałam wrzucić 2bieg, zauważyłam świecącą kontrolkę i dopiero wtedy wyłączyłam. Popsułam coś? Dojechałam potem do domu, miałam skrzyżowania po drodze na których hamowałam i jechało dobrze. Smrodu nie czułam bo mam perfume w samochodzie. Nikomu w domu o tym nie powiedziałam, boję się. Jak stoi to ten hamulec jest mocny, natomiast jak jechałam to auto normalnie się toczyło. Dzisiaj dojechałam kilka kilometrów tam gdzie potrzebowałam, i hamuje. Nie wiem czy iść do mechanika żeby posprawdzał, czy się obędzie? Są skutki długofalowe jazdy na ręcznym? Tylko 200metrów, albo aż tak dużo, ile to jest dla hamulców? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3863 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 849
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Nie da się tak łatwo spalić ręcznego
![]() P.S. Znowu mam flaka w tym samym kole. Chyba zaczynam wierzyć w opcję że ktoś mi spuszcza powietrze --' |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#3864 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 464
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Bardzo mnie pocieszyłaś, no zapomniałam o nim, zobaczyłam dopiero kontrolkę, bardzo się bałam że popsułam przez to i ten nożny - tej nocy nie mogłam wcale spać tak to mnie męczyło, dobrze że są kontrolki w autach.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3865 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
![]() U mnie ręczny jest tak mocny, że nie wiem z jaką siłą musiałabym ruszyć ![]() ![]() Cytat:
![]() Niech w wulkanizacji dobrze zobaczą felgę. Wiem z doświadczenia, że stalowe felgi do opla/daewoo mają taką konstrukcję, że flak może zrobić się nawet podczas jazdy (opona jakby delikatnie zsuwała się z rantu felgi). Zdarzyło mi się to w godzinie szczytu w centrum miasta. Stałam na światłach i nagle, bardzo mocno zaczęło ściągać mi auto. Babka z auta obok powiedziała, że mam flaaaka :/ Więc musiałam jakoś dojechać z bezpieczne miejsce i zmienić koło (było minus 10 stopni i sypało niemiłosiernie śniegiem ![]()
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3866 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 464
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Dzięki karolca, nie jechałam szybko, takie toczenie się raczej, ulżyło mi bardzo, jakbym coś popsuła przez swoje zapaominalstwo a wymiana klocków czy tarcz jest chyba droga, no i nie robi się tego często, a hamulca ręcznego używam dużo, bo u mnie w mieście dużo górek, i nawet parkingi przy sklepach są u mnie pod skosem, jak wyjeżdżam z własnego podwórka też delikatny skos.
Wiecie co zrobię, kupię karteczki samoprzylepne takie wściekle różowe i przy radiu przykleję sobie z napisem: "Światła" "Ręczny" "Pasy" - na takie coś nie ma mocnych. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3867 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 849
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Hamulec ręczny nie ma nic do nożnego jeśli o to się martwisz
![]() ![]() Co do obręczy - z tą ingerencją osób trzecich to taki żart ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3868 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Co do jazdy na ręcznym, to też na początku to przerabiałam, bo w samochodzie taty kontrolka była popsuta i nie zauważyłam tego... Z tą różnicą że ręczny nie był zaciągnięty, tylko nie był opuszczony do końca, ale ja jechałam tak ok 20 km pod bardzo stromą górę również na tych wyższych biegach... jak dojechałam do miasta, to miałam zonka, tzn czerwone, krzyżówka samochód przede mną a mi nożny kompletnie wysiadł
![]() Było to 2 lata temu, a tata dalej mi to wypomina przy każdej okazji... a jechał wtedy ze mną, to była moja pierwsza jazda po kursie i nie miałam pojęcia, że ta kontrolka nie działa... mógł mi o tym powiedzieć i sam sprawdzić ten ręczny, albo zauważyć, że samochód coś ciężej chodzi, w końcu jest takim świetnym kierowcą... Szkoda słów... Myślę, że jadąc te 200m na jedynce nie zrobiłaś takiego spustoszenia jak ja, możliwe, że będziesz musiała o parę miesięcy szybciej wymienić klocki, ale pewnie nikt się nie domyśli o co chodzi ![]()
__________________
“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec" Oscar Wilde
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3869 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Vampirka, jak masz hamulce bębnowe to naprawa tańsza
![]() ![]()
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3870 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
wczoraj (po 2 latach aktywnego jeżdzenia) po raz 1 jezdzilam bez wlaczonych swiatel, w dodatku wieczorem i zastanawialam sie co tak ciemno na ulicach
![]() ![]()
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia... ![]() Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę Zanim powiesz, zrozum, bądź Nigdy nie burz, buduj, twórz Smakuj, milcz, myśl i czuj Edytowane przez ania_z_wzgorza_marzen Czas edycji: 2011-12-04 o 18:39 Powód: bład |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:54.