Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

[madzialena-lublin]

Hej Mamuśki, to ja
Głupio mi tak wpadać od okazji do okazji, nie odpisywać, ale czytam Was co jakiś czas, tylko z cytowaniem jakoś nie mam jak... Najwyżej mnie pogońcie...

Przede wszystkim gratuluję wszystkich udanych chrzcin i wizyt

A teraz chwalę się:
1. dzisiaj odpadł nam pępuszek
2. po dopajaniu mm przez 4 dni Kamcia przytyła 100 g . Pomogła zmiana butelki na aventową (skądś dostałam)- łatwiej leci to i jeść zaczęła. 1 butlę dziennie mamy utrzymać, poza tym kazała podawać wodę do przepajania po tym jak powiedziałam, że od kilku dni kupy nie było

Wczoraj zaszalałam i zjadłam na śniadanie jajecznicę- w nocy było trochę prężenia ale jakoś nie aż tak strasznie. Może też przez to, że już drugą noc z rzędu spała ze mną... Jakoś nie miałam siły jej odkładać, poza tym spokojniejsza była przy mamie. No i nie wiem jak to dzisiaj będzie z tym spaniem w łóżeczku, jakoś tracę motywację
Dzisiaj Niunia strasznie marudna, od rana spała aż godzinę Teraz ją nakarmiłam i na cycu usnęła, spróbuję przełożyć do wózka- pewnie będzie po spaniu ...

[indygo79]

Napisane przez 19natka88

Tak po cichutku ch

I co, próbowałaś?

Malgosia1983
dla Stefka, u nas też już po skoku

Caltea dla kolejnego grzecznego chłopczyka

Asik ty chyba nie możesz mówić Marcelkowi jakie masz plany Na brzuszku miał ćwiczyć - zasnął, herbatki miał sie napić - zasnął Udany jest

lullaby_ml ja obstawiam skok Ile ma tygodni Miki?

ntaka u nas to samo - piski, toczenie śliny także po cichu gratki

Napisane przez agnieszka 0605

obie dziwne mamy co nie dają dzieci innym na rączki i nawet co do Bila mamy ten sam aseksulany stosunek

Natka to tak po cichu i na biało GRATKI

dwie matki-wariatki z podobnym gustem w kwestii męskiej

Napisane przez tusia872

dziekuje za odpowiedz moze sie skusze na te tabletki zobaczymy

to ja tez tak po cichutku pogratuluje

no tak wlasnie głaskałam rękami te moje cycory i polewałam okreznymi ruchami prysznicem i cały czas sie zastanawiałam jak ta natka to robi


zaczełam dzis pisac prace magisterska juz mam jeden punkt pierwszego rozdziału oczywiście z mała na rękach pisałam wiec i tak sukces

no ale masz myśli pod prysznicem, a mąż się nie obrazi

Napisane przez rabarbar83

my też




bo to dobry pomysł

udało się wszystko ładnie ze szczepieniem ...Hania ma chody u pielęgniarek...jedna zakosiła paracetamol w czopku z przychodni i wrzuciła mi do torby po cichu żeby lekarz nie widział jak powiedziałam że nie mam nic w domu na ewentualną gorączkę i co mam kupić w razie czego

no to musi być przeurocza Haniulka twoja

heh mi też proponował gin tabletki a ja do niego że bliżej mi do rozwodu niż obcowania z mężem to nie będę się truła ... strasznie się przejął heh aż musiałam go uspokajać że nie jest aż tak źle tylko wszystko się musi samo jakoś naprostować i że trzeba ochłonąć ...eh ciążą się tak nie przejmował jak moim pożyciem

a to emapatyczny gin

wymioty to takie chlustające pod ciśnieniem wypływa i mleko takie podfermentowane czuć kwaśny zapach no i duże ilości

cieszę się ze rana się wygoiła u mnie też wszystko wróciło do normy



gdybym nie brała małej do łóżka to wcale bym nie spała a teraz po północy mała ląduje na środku wyrka i do rana mama zmienia tylko strony do karmienia
będziemy się odzwyczajać po 3 miesiącu



przetrwasz to ...pamiętaj że tylko spokój może nas uratować




dla dzielnego chłopca
co do pogrubionego wzruszyłam się

i cześć
głupio tak cytować wpisy z paru dni wstecz ale nie nadrobiłam jeszcze i nie wiem czy mi się uda...mężol do soboty był w delegacji i zabrał necik no i siostra przyjechała więc jestem ostro do tyłu

agnieszka0605 mała mi dziś padła w leżaczku i spała tak słodko bez kwęknięcia jednego 2 h ...może wibracje jej się spodobały ...tylko boję się że takie leżenie obciąża kręgosłup a nie chciałam jej wybudzać i przenosić do łóżka bo pewno by się zaraz darła

zostawiacie maluchy w bujaczkach jak spią ???

tak zostawiam, bo jak dwa razy wzięłam to nie było spania i sie wkurzyłam

[MoniaZ82]

dziewczyny ogladalyscie w piatek ddtvn?? o spaniu maluszka razem z rodzicami....co o tym sadzicie?? Pomijam fakt jaki sposob zostal przeprowadzony wywiad.....pani Pienkowska jak zwykle najmadrzejsza,,,


Madzialena za pepuszek i przybieranie na wadze.....

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

Natkatakie cichutkie

[Malgosia1983]

Melduję, że z bioderkami jest poprawa i mamy pieluszkować tylko na noc Kontrola za 2mce
Dziękujemy za kciuki

A teraz ide nadrabiać, póki Kwilon na butli

[danika]

Moja gadzina skonsumowała mleczko z dwóch piersi i odpadła spać tak mocno ze do wózka sie dała przełożyć...oj dawno sie tak nie zdarzyło nafutrowała sie chyba po małe cudne uszka

a ja strasznie kicham i smarkam..ale to chyba nie katar tylko juz alergia na roztocza niestety prawie cały czas w domu siedze wiec niestety sie pogarsza. COs mi sie zdaje ze to przyspieszy koniec karmienia bo bez prochów nie da rady. Nos mam zatkany, spać przez to nie moge....

Napisane przez 19natka88

Tak po cichutku chciałam się pochwalić, że skok szczęśliwie minął Na czarno tego nie napiszę bo boję się, że mu się coś odmieni

to tak po ciuchutku

Napisane przez tusia872

zaczełam dzis pisac prace magisterska juz mam jeden punkt pierwszego rozdziału oczywiście z mała na rękach pisałam wiec i tak sukces

brawo o rany jak ja sie ciesze ze juz nie musze pisać żadnych prac

Napisane przez rabarbar83

udało się wszystko ładnie ze szczepieniem ...Hania ma chody u pielęgniarek...jedna zakosiła paracetamol w czopku z przychodni i wrzuciła mi do torby po cichu żeby lekarz nie widział jak powiedziałam że nie mam nic w domu na ewentualną gorączkę i co mam kupić w razie czego


zostawiacie maluchy w bujaczkach jak spią ???

za szczepienie

ja zostawiam w bujaczku, ale ona tam spi krótko, godzina to max

Napisane przez madzialena-lublin

A teraz chwalę się:
1. dzisiaj odpadł nam pępuszek
2. po dopajaniu mm przez 4 dni Kamcia przytyła 100 g . Pomogła zmiana butelki na aventową (skądś dostałam)- łatwiej leci to i jeść zaczęła. 1 butlę dziennie mamy utrzymać, poza tym kazała podawać wodę do przepajania po tym jak powiedziałam, że od kilku dni kupy nie było

Wczoraj zaszalałam i zjadłam na śniadanie jajecznicę- w nocy było trochę prężenia ale jakoś nie aż tak strasznie. Może też przez to, że już drugą noc z rzędu spała ze mną... Jakoś nie miałam siły jej odkładać, poza tym spokojniejsza była przy mamie. No i nie wiem jak to dzisiaj będzie z tym spaniem w łóżeczku, jakoś tracę motywację
Dzisiaj Niunia strasznie marudna, od rana spała aż godzinę Teraz ją nakarmiłam i na cycu usnęła, spróbuję przełożyć do wózka- pewnie będzie po spaniu ...

brawo dla kamili za ładny przyrost wagi

nasza spała z nami miesiąc po czym jakos tak bezboleśnie została przeniesiona do kołyski obok łózka teraz tylko nad ranem ją biore bo juz mi sie nie chce jej odkładać

[MoniaZ82]

kupilam dzisiaj malej taki malutki gryzaczek (od 2 msca ) zajarzyla do czego sluzy ale narazie srednio jej wychodzi to ciamkanie tego.....

[danika]

Napisane przez MoniaZ82

dziewczyny ogladalyscie w piatek ddtvn?? o spaniu maluszka razem z rodzicami....co o tym sadzicie?? Pomijam fakt jaki sposob zostal przeprowadzony wywiad.....pani Pienkowska jak zwykle najmadrzejsza,,,

oglądałam....matko, jak mnie ta baba denerwuje ona to powinna sama ze sobą przeprowadzać wywiady bo przeciez wszystko najlepiej wie. Strasznie narzuca zawsze rozmówcom swoje zdanie.

My spalismy z nuską tylko miesiąc, ale mysle, ze rodzic dziecku krzywdy nie zrobi. Jak sie nie przykrywa kołdrą, nie kładzie na miekkich poduszkach to moim zdaniem jest bezpiecznie.

[indygo79]

Napisane przez madzialena-lublin

Hej Mamuśki, to ja
Głupio mi tak wpadać od okazji do okazji, nie odpisywać, ale czytam Was co jakiś czas, tylko z cytowaniem jakoś nie mam jak... Najwyżej mnie pogońcie...

Przede wszystkim gratuluję wszystkich udanych chrzcin i wizyt

A teraz chwalę się:
1. dzisiaj odpadł nam pępuszek
2. po dopajaniu mm przez 4 dni Kamcia przytyła 100 g . Pomogła zmiana butelki na aventową (skądś dostałam)- łatwiej leci to i jeść zaczęła. 1 butlę dziennie mamy utrzymać, poza tym kazała podawać wodę do przepajania po tym jak powiedziałam, że od kilku dni kupy nie było

Wczoraj zaszalałam i zjadłam na śniadanie jajecznicę- w nocy było trochę prężenia ale jakoś nie aż tak strasznie. Może też przez to, że już drugą noc z rzędu spała ze mną... Jakoś nie miałam siły jej odkładać, poza tym spokojniejsza była przy mamie. No i nie wiem jak to dzisiaj będzie z tym spaniem w łóżeczku, jakoś tracę motywację
Dzisiaj Niunia strasznie marudna, od rana spała aż godzinę Teraz ją nakarmiłam i na cycu usnęła, spróbuję przełożyć do wózka- pewnie będzie po spaniu ...

za wzrost wagi i za pępuszek of corse

Napisane przez MoniaZ82

dziewczyny ogladalyscie w piatek ddtvn?? o spaniu maluszka razem z rodzicami....co o tym sadzicie?? Pomijam fakt jaki sposob zostal przeprowadzony wywiad.....pani Pienkowska jak zwykle najmadrzejsza,,,


Madzialena za pepuszek i przybieranie na wadze.....

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

Natkatakie cichutkie

nie oglądałam, ale Pieńkowska mnie wpienia beznadziejny babol, a te jej rozmowy polityczne strasznie się sili, żeby wypaść elokwentnie

Napisane przez Malgosia1983

Melduję, że z bioderkami jest poprawa i mamy pieluszkować tylko na noc Kontrola za 2mce
Dziękujemy za kciuki

A teraz ide nadrabiać, póki Kwilon na butli

za bioderka super. a solidnie pieluchowałaś?

[MoniaZ82]

Napisane przez Malgosia1983

Melduję, że z bioderkami jest poprawa i mamy pieluszkować tylko na noc Kontrola za 2mce
Dziękujemy za kciuki

A teraz ide nadrabiać, póki Kwilon na butli

za bioderka...

Tusia gratki za pisanie pracy....podziwiam wszystkie te, ktore sie ucza...ja jestem zbyt leniwa....

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Napisane przez danika

oglądałam....matko, jak mnie ta baba denerwuje ona to powinna sama ze sobą przeprowadzać wywiady bo przeciez wszystko najlepiej wie. Strasznie narzuca zawsze rozmówcom swoje zdanie.

My spalismy z nuską tylko miesiąc, ale mysle, ze rodzic dziecku krzywdy nie zrobi. Jak sie nie przykrywa kołdrą, nie kładzie na miekkich poduszkach to moim zdaniem jest bezpiecznie.

My spimy z mala....ale nasze glowy sa nizej niz jej glowka....przykryta jest swoimi kocykami i spi na swojej bardzo cienkiej podusi....
Czasami jest tak ze zasypia u siebie i do pierwszego karmienia spi w swoim lozeczku....

A uwielbiam ogladac Dorote i Prokopa....

[danika]

Małgosia super, ze z bioderkami ok a wogole to strasznie mi sie podoba jak nazywasz Stefana Kwilonem

Napisane przez MoniaZ82

My spimy z mala....ale nasze glowy sa nizej niz jej glowka....przykryta jest swoimi kocykami i spi na swojej bardzo cienkiej podusi....
Czasami jest tak ze zasypia u siebie i do pierwszego karmienia spi w swoim lozeczku....

A uwielbiam ogladac Dorote i Prokopa....

to moim zdaniem Olivka ma super warunki do spania

Dorota i Prokop wymiatają te ich teksty - widać ze się lubią

[martunia_199]

po weekendowo
Nadrobiłam, poczytałam, super że chrzciny się dziewczynom udały- u nas 17.12 chrzciny, już wszystko załatwione
dla dziewczyn, które walczyły ze skokami i dały im radę.

U nas chyba też już po skoku, Zuzia bąble robi, rączkami się bawi, podnosi główkę leżąc na plecach

Dzisiaj byliśmy na usg bioderek i bioderka na "szóstkę" a jutro ważenie i szczepienie i mam nadzieję że moja gwiazda waży już ponad 5 kg bo u niej z tą wagą trochę kiepsko

I muszę się pożalić, ktoś mi buchnął z przed nosa karuzelę rainforest w ostatnich sekundach i nie ma prezentu dla Zuzi

[anciaahk]

Napisane przez Malgosia1983

O nie!

Pół wieczoru chciałam przepłakać, ale na wyniki wlączyli . Ich szczęście noooo.

Napisane przez kapka

Chciałabym napisać że wieje, a najnormalniej na świecie piździ nieziemsko a myślałam że te moje góry i pagórki gdzie mieszkam zatrzymają troszeczke ten halny a tu ni chu chu

Ja myślałam podobnie, ale odwrotnie, że na Mazurach nie będzie wiało. Ale niestety od soboty mamy masakrę pogodową.

Napisane przez Malgosia1983

Tż wyjechał, a my dzisiaj sami na usg bioderek i do skarbowego
Prosze trzymajcie kciuki żeby już nie miał tej dysplazji
Ancia buziaczki w czółko od cioci Małgosi dla Franciszka za 14 tygodni

Kciuki trzymamy i za dysplazję (tzn za jej brak) i za skarbowe i za samotną wyprawę w oba miejsca. A za buziaczek przesyłamy z Franiem nowy dla Stefka . W policzki oba.
Stefcio tera taki poświęcony, że na pewno zgrzecznieje.

Napisane przez danika

no mam nadzieje ze to cię nie załamało

Właśnie że tak.

Napisane przez danika

jak go brzuchol nie boli, nie ma gorączki, wysypki to ja bym nie szła...zielone kupy na piersi ponoc sie zdarzają

W brzuchu mu bulgocze, gorączki chyba nie ma, cera na buźce w takiej kaszce. Ale jest gorący, termometr już drugi zakupiłam, też nie wskazuje temp.

Napisane przez Caltea

Cześć dziewczyny, witamy się poniedziałkowo ja i mój Leon, który śpi obok mnie w wózku. Uczymy się od Anci i Frania pieluchy na głowie i powiem, że dziś ten sposób wreszcie zadziałał. Wydaje mi się, że mój syn boi się otwartych przestrzeni. Super mu się śpi obok mnie ale już sam w łóżku nie pośpi. Może przytulny wózek okaże się alternatywą?

Ancia fajne te Twoje rady-ćwiczenia, dzięki.
Polecam Ci śpiworek mumię, można zacisnąć jeszcze dookoła główki i w zasadzie sama twarzyczka jest wystawiona na działanie czynników zawnętrznych.

Caltea brawa dla Leosia za chrzciny i sen , a patent z pieluchą to od mojej mamy, nie ode mnie, ja taka bystra nie jestem , zresztą mniejsza z tym od kogo, najważniejsze że działa.
Z wózkiem - coś w tym jest, gdzieś czytałam, że dzieci w łóżeczku często czują się niespokojne, bo to dla nich wielka przestrzeń. A wózeczek jednak mniejszy, bardziej przytulny, może dlatego dzieciątko bardziej uspokaja.
Alem się pomądrzyła

Napisane przez Caltea

Boszsz, a ja czytam i myślę sobie, że taka zakaźna choroba przy maluszku to niedobrze

3 razy to czytałam!

Napisane przez Caltea

A idziecie dziś z maluszkami na spacer, bo potwornie wieje ten halny. Myślę, że jak budę postawię i zakryję tu od przodu, to chyba nie zaszkodzi. Tylko cyce musze porządnie opatulić, co by nie zafundować sobie kolejnego, tfu, tfu zapalenia.

Ja nie wychodzę, bałam się.
A cyce jak opatulasz ?

Napisane przez lullaby_ml

A my przezywamy trudne dni, nie wiem czy to skok czy cus ale od 3 dni Mikul jest tak biedny rozdrazniony w ciagu dnia ze koniec, no wiec z nim sobie tancze w rytm muzyki i spiewam do uszka, a kregoslup boli i mowie temu swojemu chomiczkowi ze musimy robic przerwy bo niedlugo mamusia nie bedzie mogla go tak obtancowywac coby sie kregoslup nie zlamal pod wplywem wagi, ale on tylko marszczy brewki i zapomnij czlowieku ze pusci chwycone ramiączko od bluzki albo wbite pazurki w me ramię ehhh uwielbiam go na amen po prostu

Ty jesteś wspaniała mamusia, cierpliwości mogłabym się uczyć od Ciebie. Zazdroszczę.

Napisane przez 19natka88

Tak po cichutku

Tak po cichutku .
Co to są bąble z śliny?
Ja nawet po cichutku nic tu nie piszę, tak się boję

Napisane przez rabarbar83

gdybym nie brała małej do łóżka to wcale bym nie spała a teraz po północy mała ląduje na środku wyrka i do rana mama zmienia tylko strony do karmienia
będziemy się odzwyczajać po 3 miesiącu

Po pierwsze to brawa dla Hani za szczepienie. A z tym odzwyczajaniem to nam póki co gładko poszło i Franek śpi w łóżeczku. Zobaczymy, co będzie dalej.

Nadrabiam Was chyba z godzinę, synio mi się uaktywnił i musiałam odgadnąć o co mu chodzi. Aktualnie przejął go ojciec i jakoś lepiej mu idzie.

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Aha oglądałam w piątek DDTVN, Pieńkowska mnie wnerwiła na maxa, ona nie spała ze swoim synek 25 lat temu i nikt nie powinien spać. To zabijanie dzieci i matki tak robią z lenistwa, więc niech przestaną się lenić i zaczną odkładac dziecko.
No myślałam, że ją zatłukę!!!!

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Małgosia zamiast kciuków powinny być gratulacje, ale tak to jest jak się nadrabia na raty .

[madzialena-lublin]

Napisane przez danika

a ja strasznie kicham i smarkam..ale to chyba nie katar tylko juz alergia na roztocza niestety prawie cały czas w domu siedze wiec niestety sie pogarsza. COs mi sie zdaje ze to przyspieszy koniec karmienia bo bez prochów nie da rady. Nos mam zatkany, spać przez to nie moge....

Biedna A miałaś wcześniej tą alergię, czy teraz Ci wyszła?

brawo dla kamili za ładny przyrost wagi

nasza spała z nami miesiąc po czym jakos tak bezboleśnie została przeniesiona do kołyski obok łózka teraz tylko nad ranem ją biore bo juz mi sie nie chce jej odkładać

Dziękuję
Ja Kamilke do tej pory odkładałam po nakarmieniu, tylko ostatnio jakoś sił mi brak

Napisane przez indygo79

za wzrost wagi i za pępuszek of corse

Napisane przez MoniaZ82

Madzialena za pepuszek i przybieranie na wadze.....

Napisane przez Malgosia1983

Melduję, że z bioderkami jest poprawa i mamy pieluszkować tylko na noc Kontrola za 2mce
Dziękujemy za kciuki

Super!

[indygo79]

http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,356...nym_synku.html

nóż się w kieszeni otwiera i tylko dzieciątka żal....

[madzialena-lublin]

A co do Pieńkowskiej, to też babsztyla nie znoszę Zachowuje się jakby wszystkie rozumy pozjadała, wszystkich poprawia i nie daje się wypowiedzieć. Szkoda mi tego faceta co z nia prowadzi program- non stop go sztorcuje.

[indygo79]

Napisane przez anciaahk

Pół wieczoru chciałam przepłakać, ale na wyniki wlączyli . Ich szczęście noooo.

Ja myślałam podobnie, ale odwrotnie, że na Mazurach nie będzie wiało. Ale niestety od soboty mamy masakrę pogodową.

Kciuki trzymamy i za dysplazję (tzn za jej brak) i za skarbowe i za samotną wyprawę w oba miejsca. A za buziaczek przesyłamy z Franiem nowy dla Stefka . W policzki oba.
Stefcio tera taki poświęcony, że na pewno zgrzecznieje.

Właśnie że tak.

W brzuchu mu bulgocze, gorączki chyba nie ma, cera na buźce w takiej kaszce. Ale jest gorący, termometr już drugi zakupiłam, też nie wskazuje temp.

Caltea brawa dla Leosia za chrzciny i sen , a patent z pieluchą to od mojej mamy, nie ode mnie, ja taka bystra nie jestem , zresztą mniejsza z tym od kogo, najważniejsze że działa.
Z wózkiem - coś w tym jest, gdzieś czytałam, że dzieci w łóżeczku często czują się niespokojne, bo to dla nich wielka przestrzeń. A wózeczek jednak mniejszy, bardziej przytulny, może dlatego dzieciątko bardziej uspokaja.
Alem się pomądrzyła

3 razy to czytałam!

Ja nie wychodzę, bałam się.
A cyce jak opatulasz ?

Ty jesteś wspaniała mamusia, cierpliwości mogłabym się uczyć od Ciebie. Zazdroszczę.

Tak po cichutku .
Co to są bąble z śliny?
Ja nawet po cichutku nic tu nie piszę, tak się boję

Po pierwsze to brawa dla Hani za szczepienie. A z tym odzwyczajaniem to nam póki co gładko poszło i Franek śpi w łóżeczku. Zobaczymy, co będzie dalej.

Nadrabiam Was chyba z godzinę, synio mi się uaktywnił i musiałam odgadnąć o co mu chodzi. Aktualnie przejął go ojciec i jakoś lepiej mu idzie.

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Aha oglądałam w piątek DDTVN, Pieńkowska mnie wnerwiła na maxa, ona nie spała ze swoim synek 25 lat temu i nikt nie powinien spać. To zabijanie dzieci i matki tak robią z lenistwa, więc niech przestaną się lenić i zaczną odkładac dziecko.
No myślałam, że ją zatłukę!!!!

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Małgosia zamiast kciuków powinny być gratulacje, ale tak to jest jak się nadrabia na raty .

bąble ze śliny to jak dziecko toczy ślinkę bąblami ale wyjasniłam no w sensie, ze nie leci strużką tylko takie bąbelki są

[anciaahk]

Takie małe bąbelki?

Bo ja jak was poczytam, to często dopiero odkyrwam, że Franek też to robi dłużej lub krócej. Jakoś mało spostrzegawcza jestem czy co.

[Malgosia1983]

Napisane przez MoniaZ82

czy Wasze maluszki tez sie tak slinia?? moja ma masakrycznie mokra bluzke zawsze.......a piastki tak pcha jakby chciala je zjesc........cz y mozliwe zeby dziasla juz swedzialy??

Mój po tym skoku robi bąble A jak się na lampę zagapi to mu tak słodko bokiem wypływa

Napisane przez tusia872

super ze się chrzciny udały i ze Stefek taki grzeczny byl
za mowe umiejetnosci
i kciuki za usg

w piatek zaczał mnie bolec brzuch jak na @ wieczorem taki skrzep czerwony sie pojawil myslałam ze juz koniec dobroci i ze miesiaczka wrociła ale nic wiecej sie nie pojawiło nie wiem co to bylo

Może takie zaczątki @

Napisane przez MoniaZ82

wlasnie wczoraj dalam malej ta uspokajajaca...ale sprobowala i sie skrzywila......m amusia bedzie pic.....a na weekend jej sie przyda uspokojenie....

A co jest w weekend? Już wyjeżdzacie?

Napisane przez aa2

Martusia bierzemy 5 w 1 myslelismy nad 6w1 ale babka w przychodni powiedziała ze lepiej te pierwsze bo taniej hehe no i w sumie ma racje ja w ogóle chciałam te bezpłatne ale mąż mówi zeby wziąć skojarzone wiec pozwoliłam mu zadecydowac

Łaskawca

Napisane przez lullaby_ml

Kurcze was nadrobic to jest jakas abstrakcja ale postaram sie, postaram, a co
Celtus i Malgoniu gratuluje udanych chrzcin, az zazdraszczam ze macie to za soba
A my przezywamy trudne dni, nie wiem czy to skok czy cus ale od 3 dni Mikul jest tak biedny rozdrazniony w ciagu dnia ze koniec, no wiec z nim sobie tancze w rytm muzyki i spiewam do uszka, a kregoslup boli i mowie temu swojemu chomiczkowi ze musimy robic przerwy bo niedlugo mamusia nie bedzie mogla go tak obtancowywac coby sie kregoslup nie zlamal pod wplywem wagi, ale on tylko marszczy brewki i zapomnij czlowieku ze pusci chwycone ramiączko od bluzki albo wbite pazurki w me ramię ehhh uwielbiam go na amen po prostu[COLOR="Silver"]

Biduski dwa

Napisane przez agnieszka 0605

A Tobie i Małgosi chrzcin zazdraszczam. Fajnie, że macie je już za sobą. My planujemy dopiero na kwiecień, chyba na 15.

Na wiosnę fajnie...

Napisane przez 19natka88

Malgosia1983
dla Stefka, u nas też już po skoku

Dałyśmy radę
Mój też puszcza bańki ze śliny

Napisane przez rabarbar83

udało się wszystko ładnie ze szczepieniem ...Hania ma chody u pielęgniarek...jedna zakosiła paracetamol w czopku z przychodni i wrzuciła mi do torby po cichu żeby lekarz nie widział jak powiedziałam że nie mam nic w domu na ewentualną gorączkę i co mam kupić w razie czego

heh mi też proponował gin tabletki a ja do niego że bliżej mi do rozwodu niż obcowania z mężem to nie będę się truła ... strasznie się przejął heh aż musiałam go uspokajać że nie jest aż tak źle tylko wszystko się musi samo jakoś naprostować i że trzeba ochłonąć ...eh ciążą się tak nie przejmował jak moim pożyciem

wy
zostawiacie maluchy w bujaczkach jak spią ???

Brawa za szczepienie Dzielna Haniulka
Gin to już jak przyjaciel

Napisane przez rabarbar83

heh moja teściowa bała się brać na ręce przez tydzień jak była miała małą 2 razy na rękach ale nie omieszkała gadać ze my to chyba źle ją nosimy tak w pionie bo za jej czasów to nosiło się inaczej... ciekawe jak nosili do odbicia

Do gory nogami może


Idę dalej nadrabiać...

[aa2]

Napisane przez Malgosia1983

Melduję, że z bioderkami jest poprawa i mamy pieluszkować tylko na noc Kontrola za 2mce
Dziękujemy za kciuki

A teraz ide nadrabiać, póki Kwilon na butli

no to pieknie

Napisane przez indygo79

http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,356...nym_synku.html

nóż się w kieszeni otwiera i tylko dzieciątka żal....

masakra, szkoda dziecka


a m oj malec dzis slicznie lezał w łożeczku i mamusia w spokoju sobie posprzatała lezął gapił sie na karuzele i w koncu poszedł nynac-strasznie jestem z niego dumna a i chyba zaczyna sie do mnie swiadomie usmiechac bo ja do niego czasm gada, gadam i on nagle teki piekny usmiech

[Malgosia1983]

Napisane przez madzialena-lublin

A teraz chwalę się:
1. dzisiaj odpadł nam pępuszek
2. po dopajaniu mm przez 4 dni Kamcia przytyła 100 g . Pomogła zmiana butelki na aventową (skądś dostałam)- łatwiej leci to i jeść zaczęła. 1 butlę dziennie mamy utrzymać, poza tym kazała podawać wodę do przepajania po tym jak powiedziałam, że od kilku dni kupy nie było

Brawa za pępuszek
Oklaski za wzrost wagi

Napisane przez indygo79

za bioderka super. a solidnie pieluchowałaś?

Zakładalam ta pieluchę http://allegro.pl/pieluchowanie-piel...964091871.html przez pierwsze dwa tygodnie solidnie. W ciągu dnia robilam krótkie przerwy. A potem to już troszkę rzadziej. Stararałam się nosić na żabę i podczas przewijania też ćwiczyliśmy...Ale nie było to jakieś uciażliwe

Napisane przez danika

Małgosia super, ze z bioderkami ok a wogole to strasznie mi sie podoba jak nazywasz Stefana Kwilonem
Dorota i Prokop wymiatają te ich teksty - widać ze się lubią

Kwilon Skrzypczyk
Ja też lubię ich luz. Najlepsza para prowadzących ddtvn

Napisane przez martunia_199

po weekendowo
Nadrobiłam, poczytałam, super że chrzciny się dziewczynom udały- u nas 17.12 chrzciny, już wszystko załatwione
dla dziewczyn, które walczyły ze skokami i dały im radę.
Dzisiaj byliśmy na usg bioderek i bioderka na "szóstkę" a jutro ważenie i szczepienie i mam nadzieję że moja gwiazda waży już ponad 5 kg bo u niej z tą wagą trochę kiepsko

I muszę się pożalić, ktoś mi buchnął z przed nosa karuzelę rainforest w ostatnich sekundach i nie ma prezentu dla Zuzi

Brawa za bioderka
Ja zauważylam, że ludzie muszą czętso korzystać ze 'snajperów' bo czasem aż nie możliwe, że w ostatniej sekundzie jeszcze przelicytują. Szkoda, że Ci się nie udało...

Napisane przez anciaahk

Pół wieczoru chciałam przepłakać, ale na wyniki wlączyli . Ich szczęście noooo.
Stefcio tera taki poświęcony, że na pewno zgrzecznieje.
[/COLOR]Małgosia zamiast kciuków powinny być gratulacje, ale tak to jest jak się nadrabia na raty .

Na szczęście wszystko skończyło się dobrze i zobaczyłaś wyniki.
Taaaa Stefcio i grzeczny to nie idzie w parze. Chociaż moja mama twierdzi inaczej. Właśnie. Dlaczego przy niej dziecko moje jest aniołem, a przy mnie to maruder wszechczasów?

Napisane przez indygo79

http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,356...nym_synku.html

nóż się w kieszeni otwiera i tylko dzieciątka żal....

Do 5 lat... Kpiny!

Napisane przez anciaahk

Takie małe bąbelki?

Bo ja jak was poczytam, to często dopiero odkyrwam, że Franek też to robi dłużej lub krócej. Jakoś mało spostrzegawcza jestem czy co.

Padłam

[MoniaZ82]

Napisane przez Malgosia1983

A co jest w weekend? Już wyjeżdzacie?

dpiero za 3 tyg wyjezdzamy..ale w niedziele mamy ta sesje fot co Wam kiedy pisalam....i mozna bylu zaprosic kogos z rodziny wiec powiedzialam tz ze jak chce to niech wezmie siostre, ot taka jestem dobra a i tak nikt tego nie doceni.... No i ma przyjechac juz w sobote bo tam mamy na 11 wiec zostanie u nas na noc....wiec potrzebuje duzo herbatki uspokajajacej....:brzydal :...zamierzam sie jej zapytac czemu bratanicy nie odwiedza....wiem jedza ze mnie/....

Napisane przez anciaahk

Takie małe bąbelki?

Bo ja jak was poczytam, to często dopiero odkyrwam, że Franek też to robi dłużej lub krócej. Jakoś mało spostrzegawcza jestem czy co.

jakos tez nie pisalam jak moja zaczela babelki robic ze sliny...myslalam wszystkie juz tak maja maluszki.......c zasami wypcha sline na zewnatrz a jak na nia spojrze to ja szybko chowa i sie smieje na glos....

[Malgosia1983]

Napisane przez MoniaZ82

dpiero za 3 tyg wyjezdzamy..ale w niedziele mamy ta sesje fot co Wam kiedy pisalam....i mozna bylu zaprosic kogos z rodziny wiec powiedzialam tz ze jak chce to niech wezmie siostre, ot taka jestem dobra a i tak nikt tego nie doceni.... No i ma przyjechac juz w sobote bo tam mamy na 11 wiec zostanie u nas na noc....wiec potrzebuje duzo herbatki uspokajajacej....:brzydal :...zamierzam sie jej zapytac czemu bratanicy nie odwiedza....wiem jedza ze mnie/....

Aaaaa takie rzeczy Weź olej sprawę. Nie warto Wredotko nasza

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

A. I czekamy na fotki !

[tusia872]

Napisane przez rabarbar83

zostawiacie maluchy w bujaczkach jak spią ???

ja zostawiam ale ona max godzine spi w lezaczku

Napisane przez madzialena-lublin

Hej Mamuśki, to ja
Głupio mi tak wpadać od okazji do okazji, nie odpisywać, ale czytam Was co jakiś czas, tylko z cytowaniem jakoś nie mam jak... Najwyżej mnie pogońcie...

Przede wszystkim gratuluję wszystkich udanych chrzcin i wizyt

A teraz chwalę się:
1. dzisiaj odpadł nam pępuszek
2. po dopajaniu mm przez 4 dni Kamcia przytyła 100 g . Pomogła zmiana butelki na aventową (skądś dostałam)- łatwiej leci to i jeść zaczęła. 1 butlę dziennie mamy utrzymać, poza tym kazała podawać wodę do przepajania po tym jak powiedziałam, że od kilku dni kupy nie było
.

wpadaj jak masz czas
super ze mala przybiera gratulacje i za pepuszek

Napisane przez indygo79

no ale masz myśli pod prysznicem, a mąż się nie obrazi

maż nie wie moja słodka tajemnica o kim mysle masujać syski

Napisane przez MoniaZ82

dziewczyny ogladalyscie w piatek ddtvn?? o spaniu maluszka razem z rodzicami....co o tym sadzicie?? Pomijam fakt jaki sposob zostal przeprowadzony wywiad.....pani Pienkowska jak zwykle najmadrzejsza,,,

ja ogladałam ale i tak spie z mała spi na środku łózka nie na poduszkach i jest przykryta swoim kocykiem ma wiecej miejsca od nas i nie ma rady zeby cos jej sie stało
ostatnio jednak staram sie kłasc ja do łózeczk bo brakuje mi spania na drugim boczku a nie bede plecami do niuni spac spi tam jednak do pierwszego nocnego karmienia bo pozniej nie chce mi sie juz jej odkładac

Napisane przez Malgosia1983

Melduję, że z bioderkami jest poprawa i mamy pieluszkować tylko na noc Kontrola za 2mce
Dziękujemy za kciuki

A teraz ide nadrabiać, póki Kwilon na butli

super za 2 miesiace juz bedzie wszystko dobrze

Napisane przez martunia_199

po weekendowo
Nadrobiłam, poczytałam, super że chrzciny się dziewczynom udały- u nas 17.12 chrzciny, już wszystko załatwione
dla dziewczyn, które walczyły ze skokami i dały im radę.

U nas chyba też już po skoku, Zuzia bąble robi, rączkami się bawi, podnosi główkę leżąc na plecach

Dzisiaj byliśmy na usg bioderek i bioderka na "szóstkę" a jutro ważenie i szczepienie i mam nadzieję że moja gwiazda waży już ponad 5 kg bo u niej z tą wagą trochę kiepsko

I muszę się pożalić, ktoś mi buchnął z przed nosa karuzelę rainforest w ostatnich sekundach i nie ma prezentu dla Zuzi

za bioderka
no i trzymam kciuki za jutrzejsze szczepienie a mała napewno juz wazy ponad 5 kg


u was wszystkich skoki sie koncza a u nas chyba sie zaczyna bosz jaka ona dzisiaj jest marudna co chwile placze spac nie chce a jak zasnie to tylko na chwile.... cycka nie na rączkach za dlugo w jednej pozie tez jej nie pasuje smoczka nie i tylko marudzi ech i podrapałam mame po policzku pieknie wbiła w niego swoje paznokcie i ja mam teraz piekne dwie czerwone linie

[19natka88]

Ale ze mnie matka Szymek obudził się o 15.30 koło 17.00 zaczął być marudny i śpiący znowu, ale przetrzymałam go do 18.00 do kąpieli, zapodałam cyca i padł jak kawka Ciekawe jaki to da efekt

Agnieszka, Monia, Danika

Tusia nieźle to zabrzmiało o tych myślach pod prysznicem Powodzenia w pisaniu pracy

Madzialena dla Kamci za pępuszek i ładne przybranie na wadze. A co do spania osobno to ja myślę, że przyjdzie na to czas

Indygo te piski są najlepsze, piszczy ile może a potem się boi sam siebie

Małgosia za bioderka i skok

Ancia Szymek ma w buzi wiecznie pełno takich małych bąbelków ze śliny, a dzisiaj nawet otworzył usta i jeden taki duży mu się zrobił

Asik udany ten twój Marcelek

[martunia_199]

A moje dziecko leży rozłożone w huśtawce przed telewizorem oglądając wiadomości i zasysa piąstki jakby tydzień nie jadła no i niestety skok u nas trwa dalej, spać nie, na rączkach nie, tylko przy cycku co najwyżej także masakra

[MoniaZ82]

Napisane przez Malgosia1983

Aaaaa takie rzeczy Weź olej sprawę. Nie warto Wredotko nasza

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

A. I czekamy na fotki !

pochwale sie...tylko zastanawiam sie czy dadza mi fotki na CD

[danika]

u nas dzis walka z kupami - po wczorajszym jej sie chyba spodobało bo juz 2 razy przebierałam ... raz poszło po plecach, a drugi raz wyleciało bokiem nogawki tak, ze wiekszość kupy znalazła sie w spodniach a w pieluszce prawie pusto

własnie tesciowie sobie poszli i juz mała znowu rozdrażniona....wrrrr jak mnie to wkurza, przycodzą wyrywają sobie małą z rąk, gadają do niej jedno przez drugie a potem bidna marudkuje do wieczora

Napisane przez anciaahk

Takie małe bąbelki?

Bo ja jak was poczytam, to często dopiero odkyrwam, że Franek też to robi dłużej lub krócej. Jakoś mało spostrzegawcza jestem czy co.

moja tez bąbluje...ale jakos chyba nie wiedziałam, ze to taki etap w rozwoju

Napisane przez anciaahk

W brzuchu mu bulgocze, gorączki chyba nie ma, cera na buźce w takiej kaszce. Ale jest gorący, termometr już drugi zakupiłam, też nie wskazuje temp.

hmm..no to moze faktycznie cos z twojego jedzenia

mnie sie tez czasem wydaje ze Olga gorąca, a okazuje sie ze temperatury nie ma

Napisane przez aa2

a m oj malec dzis slicznie lezał w łożeczku i mamusia w spokoju sobie posprzatała lezął gapił sie na karuzele i w koncu poszedł nynac-strasznie jestem z niego dumna a i chyba zaczyna sie do mnie swiadomie usmiechac bo ja do niego czasm gada, gadam i on nagle teki piekny usmiech

kochany Marcelek wogóle masz strasznie grzeczne dzieciątko

Napisane przez 19natka88

Ale ze mnie matka Szymek obudził się o 15.30 koło 17.00 zaczął być marudny i śpiący znowu, ale przetrzymałam go do 18.00 do kąpieli, zapodałam cyca i padł jak kawka Ciekawe jaki to da efekt

oby pospał jak najdłużej

[cotynato]

No właśnie u nas po mm też wszystko elegancko z sikaniem. Gorzej teraz kiedy jest na samej piersi.

My dzisiaj jakiś gorszy dzień. Mały cały czas na cycku. Prawie w ogóle nie ssie tylko śpi. Tak jakby powrót do początku- załamać się można.
Jestem wykończona a dopiero 19. Kiedy już zaczynało mi się podobać karmienie to oczywiście jak na złość. Poza tym dzisiaj tż robił cały dzień prawie komputer, łącznie z czyszczeniem mi klawiatury i niestety dalej szwankuje.

Przekazałam małego tż i wnerwiona idę spać. Nadobię porządnie jak wstanę

[19natka88]

Napisane przez martunia_199

A moje dziecko leży rozłożone w huśtawce przed telewizorem oglądając wiadomości i zasysa piąstki jakby tydzień nie jadła no i niestety skok u nas trwa dalej, spać nie, na rączkach nie, tylko przy cycku co najwyżej także masakra

Fajnie musi wyglądać Życzę siły Mój Szymon perfekcyjnie ssie nie piąstki, nie kciuka ale palec wskazujący

Napisane przez danika

oby pospał jak najdłużej

Nie dziękuję

Napisane przez cotynato

No właśnie u nas po mm też wszystko elegancko z sikaniem. Gorzej teraz kiedy jest na samej piersi.

My dzisiaj jakiś gorszy dzień. Mały cały czas na cycku. Prawie w ogóle nie ssie tylko śpi. Tak jakby powrót do początku- załamać się można.
Jestem wykończona a dopiero 19. Kiedy już zaczynało mi się podobać karmienie to oczywiście jak na złość. Poza tym dzisiaj tż robił cały dzień prawie komputer, łącznie z czyszczeniem mi klawiatury i niestety dalej szwankuje.

Przekazałam małego tż i wnerwiona idę spać. Nadobię porządnie jak wstanę

Cotuś a może i was dopadł jakiś skok?

[MoniaZ82]

... i u mnie skok.....