Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/II.2012

[kamciurka]

dobryyyyy

Napisane przez pearpearl

Kamciurka, Elunia, czwartek u mnie wchodzi w rachube TYLKO jezeli nie bede miala obrony w piatek, bo inaczej to dziobanie i modly...

to czekamy na znak Uska co milczysz? piszesz się?

Napisane przez *Agatek*

Pearl to mówisz, że fiolecik dziewczeńcy?? A niebiesko- turkusowy niet?? Waham się między zielonym a niebieskim Musiałam się z tym przespać! Tylko z tego niebieskiego jest kolor zbyt ciemny, nie sądzisz?? Ten niebieski, jest za niebieski! Chyba faktiko zielone wezmę

ja bym brała niebieskie podoba mi się

Napisane przez nawojka8583

[/COLOR]
Agatek to Ty już urodziłaś???

[BebiBebi]

Witajcie ! Byłam dzisiaj na wizycie u lekarza. 30 tydzień i 5 dzień.
Moja dzidzia jest ponad przeciętna w rozwoju ma 1811 gram.
Przy porodzie będzie ważyć ok 3700 gram i będzie mieć ok. 56-58 cm.

Ja mimo, ze na diecie, dalej tyje.
20 kilo do przodu. Ale taka moja natura - przemiana materii.

Niestety mojej dziecinki szyja jest owinięta raz pępowiną strasznie mnie to martwi ;(

No i następnym razem ( 27 grudnia) będę mieć badanie na paciorkowca u lekarza.

W sumie to wyszłam od lekarza i się popłakałam.

Człowiek tak stara się nie jeść , a tu tak samo przybiera ;/

Nadrobiłam Was, ale nic nie cytowałam.

Miłego dnia. Od jutra liczę ruchy płodu i jutro pierwsze zajęcia SR.

[kropeczka1984]

Napisane przez pearpearl

Co do stanika, to podobno lepiej poczekac do karmienia, bo to roznie moze byc, przynajmniej tak mowila mi pani w sklepie z odzieza dla ciezarowek.

Ja wolę mieć jeden kupiony przed porodem, żebym w szpitalu czuła się komfortowo
Piersi mi się tylko troszkę wypełniły w ciąży. Nie wiem, czy po porodzie powiększą swój rozmiar... Jeśli tak, to i tak teraz nie ocenię o ile.
Na pewno nie chcę bawełniaków, bo widzę u koleżanek jak one wyglądają
Wylicytowałam ostatnio na allegro ten:
http://www.mama-delicious.pl/sklep-o...z-do-karmienia
Tylko, że wzięłam taki rozmiar, że jest akurat. Zobaczymy co będzie po porodzie

Napisane przez magdazzz18

Muszę się Wam pochwailć że kupiłam łóżeczko i wózek dzisiaj odebraliśmy bardzo się spodobał miom kotom

Super zakupy Jakby się dzidkowi nie spodobał, to koty chociaż skorzystają

Napisane przez AgaMili

A na co jest octenisept? Potrzebne to??

Do pielęgnacji pępuszka. U mnie w sumie położna na SR mówiła, że najlepiej niczym nie smarować/psikać pępka. No i nie wiem czy kupować czy nie :/

Napisane przez n1kotynka

kupujecie pojemnik na zużyte pieluszki? mi się to spodobało tylko nie wiem jakiej firmy czy tt czy angelcare?

Ja będę miała zwykły kosz

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Napisane przez BebiBebi

Niestety mojej dziecinki szyja jest owinięta raz pępowiną strasznie mnie to martwi ;(

Nie martw się Nam na SR mówili, że to się często zdarza. Ba, nawet 4-krotnie dzieciaki potrafią być owinięte i normalnie się rodzą

[nawojka8583]

Napisane przez BebiBebi

Witajcie ! Byłam dzisiaj na wizycie u lekarza. 30 tydzień i 5 dzień.
Moja dzidzia jest ponad przeciętna w rozwoju ma 1811 gram.
Przy porodzie będzie ważyć ok 3700 gram i będzie mieć ok. 56-58 cm.

Ja mimo, ze na diecie, dalej tyje.
20 kilo do przodu. Ale taka moja natura - przemiana materii.

Niestety mojej dziecinki szyja jest owinięta raz pępowiną strasznie mnie to martwi ;(

No i następnym razem ( 27 grudnia) będę mieć badanie na paciorkowca u lekarza.

W sumie to wyszłam od lekarza i się popłakałam.

Człowiek tak stara się nie jeść , a tu tak samo przybiera ;/

Nadrobiłam Was, ale nic nie cytowałam.

Miłego dnia. Od jutra liczę ruchy płodu i jutro pierwsze zajęcia SR.

BebiBebiklaski :dla Twojego małego wiekoluda. Kg się nie przejmuj, ja to nawet na wagę nie staję. Słyszałam, że na USG nie widać czy dzidzuś jest owinięty pępowiną

[MissZuzia]

Napisane przez MartuNiunia87

kurde coś mi się ostatnio często świruje w głowie no i w piątek to omdlenie... normalnie pokój wiruje, dziś za to miałam jakieś kołatanie serca (puls 122) i wiecznie mi gorąco, a ciśnienie mam dobre, nawet czasem niskie (ale ja zawsze mam niskie - od kiedy pamiętam)... chyba to od krwi mi się zdaje... ale nie wiem, w pt idę do gina to mu powiem

u mnie puls 90-110 to norma, wiecznie mi gorąco a ciśnienie mam 110/120 na 60-70 - konsultowałam to ze swoim ginem i mówił że w ciąży to normalne
cały dzień mam otwarte okno i chodze po domu w krótkim rękawku, kaloryfery wyłaczone i włączam je wtedy gdy tż ma wrócić z pracy bo bidak marznie

Napisane przez MartuNiunia87

eee to jak ja do mojego obecnego wsadzę jeszcze pięść to mi nie wyjdzie żaden możliwy rozmiar stanika z tego chyba od razu zamówię sobie namiot 2osobowy ...albo poszukam stanika w rozmiarze "Z" a jak będę dziecko karmić to nie będę musiała go trzymać... całe wsadzę do stanika i niech sobie je... :P

nabijaj się nabijaj a ja ci cy.ce urosną to zobaczysz
tak nam mówili na SR więc odpowiadam na posta i dzielę się swoją wiedzą a każdy robi jak uważa

Napisane przez magdazzz18

Muszę się Wam pochwailć że kupiłam łóżeczko i wózek dzisiaj odebraliśmy

gratuluję pochwalisz się nabytkami?

Napisane przez n1kotynka

a dziękuję starałam się szybko w miarę wszystko skompletować bo już nie znamy dnia ani godziny, jutro wizyta u lekarza no i cały czas mówił, że od początku grudnia mam być gotowa to wolałam się zaopatrzyć

jeżeli nie masz kosmetyków to jak pisałam wczoraj w superpharmie jest promocja na oilatum soft - zerknęłam na cenę i dwie butle 500ml z pompką zamiast 173 zł kosztują 69 więc się super opłata i ludzie to kupują na potęgę

koszule do porodu też musze poszukać, jakąś na allegro zamówię

laktator kupiłam medeli u rp_77 za 249 zł a tak to widziałam je za 300 a ten akurat polecała mi koleżanka

rożki mam już dwa ( takie same, źle mi się kliknęło ), termometr kupiłam w superpharm bezdotykowy w promocji ze 151 na 99 i jak chcesz to mogę Ci wkleić listę jaką miałam wczoraj do apteki i kosmetycznego dla mnie i dla dzidzi.
Generalnie brakuje mi octeniseptu ( był duży a po co nam butla 250ml jak wystarczy 50) i wody do noska a tak to zakupy apteczne skończone

Kochana jeżeli chodzi o biustonosze to kupiłam jeden wczoraj nie wytrzymałam już mi się cycochy wylewały z moich poprzednich a nie wiem co z naszą wyprawą na KEN? może faktycznie po porodzie, żeby nie przepłacić? no teraz to się zastanawiam a mi babka w sklepie dobrała taki, że mam ciut luzu, nie wiem czy nie za mało, okaże się, ale już nie mogłam chodzić w moich starych stanikach - już się wylewały cycoszki
a kupiłam taki: ( małżowi się bardzo spodobał )
http://www.krisline.com/product,products,189.html

i chcę jeszcze ten, mimo, że nie jest do karmienia to babka mówila, że jej szefowa w nim karmi i jest super wygodny i w ogóle śliczny i chce go na mikołajki
http://www.krisline.com/product,products,178,715.html

ooo dzięki, będę baaardzo wdzięczna za taką listę bo do superpharmu wybieram się jutro

Mi koleżanka polecała bardzo Medelę model swing a ona kosztuje majątek, radziła żeby odkupić używaną (bo liczy się silnik) i nowe zamienne akcesoria i będzie jak nówka za mniejszą cenę niż normalnie. Ale chyba wezmę tą Mini electric jeszcze nie wiem

Biustonosze są extra strasznie mi się podobają myślę, że lepiej zainwestować w lepsze po porodzie a teraz mieć dwa tańsze bo nie wiadomo jak z rozmiarem, Ja chyba zdecyduję się na jakiś z internetu (czarny i biały)

Napisane przez zoskasamoska

Dzień dobry.

To była chyba najgorsza noc jaka mi sie mogła przytrafić.

Wpierw nie umiałam zasnąć, obracałam się ciągle z boku na bok, zasypiałam i znowu sie budziłam. Obudziłam się około 2 i ze ścian wychodziło jakieś szkrobanie, tak jakby myszy, ale jak one by sie do sciany dostały? Niby są to ściany regipsowe , ale to i tak niemożliwe. Potem nagle słyszałam jakby ktoś coś w domu przesuwał, ale to niemożliwe, siostra spała w drugim pokoju , a mama u siebie na dole w drugim, poza tym mama się mnie coś ostatnio pytała czy coś w nocy słyszałam, własnie jakby ktos przesuwał. Trwało to dobre pół godziny. Juz niezle sie nakręciłam, bo to noc. Wpierw podeszłam do terrarium ,ale tam spokój. Świnka morska też śpi, kota w domu nie ma, jedynie pies w piwnicy, ale to by musiał chyba węgiel przerzucać żeby taki rumor był. I nagle mnie strasznie brzuch rozbolał, podbrzusze strasznie kuło, coś strasznego, potem szyjka mnie zaczęła kłuc i się to utrzymuje aż do teraz. Ani nie mam no spy, dopiero musze kupic, bo sie skonczyła. Dobrze, ze dzis ide na to usg to tez nie chciałam budzić całego domu z mojego powodu.

Ta noc była okropna!! Tym bardziej, ze ja sie szyko nakręcam jak coś słyszę. Jedynie co mi przyszło na myśl to duch, którego kiedyś widziałam.

Cały dzień już do Niewyspana jestem i ciagle bede o tym dziś myślec.

trzymam kciuki za wizytę
ja miałam taką poniedziałkową noc, jeszcze chrapania tż to już w ogóle pół nocy nie spałam dziś było ok ale obudziłam się już po 8 rano kto to widział

Napisane przez n1kotynka

kupujecie pojemnik na zużyte pieluszki? mi się to spodobało tylko nie wiem jakiej firmy czy tt czy angelcare?

chyba nie

[uska000]

Kamciurka ja niwe dam rady, bo tzt ma jutro Karpacz to ani w jeda ani w druga a ja autobusem ie dam rady.. caly czas mi niedobrze i ta zgaga


Zosia kciuki za usg a noc musisz olac ja ciagle cos slysze... tzt mowi ze do psychiatry mie wysle;p

jestem taka glodna a po wszystkim zle sie czuje;(

[dph]

Napisane przez BebiBebi

Witajcie ! Byłam dzisiaj na wizycie u lekarza. 30 tydzień i 5 dzień.
Moja dzidzia jest ponad przeciętna w rozwoju ma 1811 gram.
Przy porodzie będzie ważyć ok 3700 gram i będzie mieć ok. 56-58 cm.

Ja mimo, ze na diecie, dalej tyje.
20 kilo do przodu. Ale taka moja natura - przemiana materii.

Niestety mojej dziecinki szyja jest owinięta raz pępowiną strasznie mnie to martwi ;(

No i następnym razem ( 27 grudnia) będę mieć badanie na paciorkowca u lekarza.

W sumie to wyszłam od lekarza i się popłakałam.

Człowiek tak stara się nie jeść , a tu tak samo przybiera ;/

Nadrobiłam Was, ale nic nie cytowałam.

Miłego dnia. Od jutra liczę ruchy płodu i jutro pierwsze zajęcia SR.

super że dzidzia rośnie no i nie dziwię się że tyle przytyłaś jak masz takiego małego wielkoluda w brzusiu nie martw się kg szybko zgubisz zwłaszcza jak będziesz karmić piersią, ja po nie całym roku z karmieniem ważyłam mniej niż przed porodem a przytyłam 18 kg podczas pierwszej ciąży a teraz coś czuję że przytyję więcej no ale cóż najważniejsze jest dziecko żeby było zdrowe

[likas]

Cześć dziewczyny

jak się Was czyta to już czuć, że dzidziusie coraz bliżej. Ja już chcę jak najszybciej ale z drugiej strony plan jest aby mała urodziła się po nowym roku

Wczoraj cały dzień świrowanko seksikowo kotkowe na forum, ciekawe co dziś

Ja jakoś nie mam ochoty na głupotki, za dużo mam poważnych zmartwień, ehh

Ale do rzeczy dziś w Carrefourze nowa gazetka - 4-paki chusteczek johanson po 17,79. osobiście nie kupuję mam jedna paczkę huggisów i więcej kupie jak sprawdzę na dzidzi, czy pasują. Podobnie pieluchy.

I jeszcze Wam powiem, że szczeliliśmy sobie wczoraj boską kolację - kurczaka a'la KFC z dipem mocno cząstkowym, kurczak wg przepisu wizażowego, super

[Angelika_26]

Dzień dobry!!

Jak dzisiejsze samopoczucia mamusiek??

Ja dalej leże w łóżku ,cały czas kaszle.

[kamciurka]

dziewczyny powiedzcie mi te biustonosze droższe, to one są usztywniane, czy tylko tak wyglądają, bo tak oglądam i zastanawiam się na jaki się zdecyduję, po poprzednim porodzie używałam tych takich zwykłych materiałowych i byłam zadowolona, w sumie ja miałam tak drażliwe piersi, że nie wyobrażam sobie założyć usztywnianego stanika, chyba bym zemdlała , ale ja potem miałam też zapalenie piersi, więc były bardzo bardzo drażliwe.

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Bebi witam w wielkoludowym klubie moj mały też spory, ide za tydzień do gina i sie zastanawiam ile już będzie ważył, bo w 26 tyg. ważył prawie 1200 g

Napisane przez uska000

Kamciurka ja niwe dam rady, bo tzt ma jutro Karpacz to ani w jeda ani w druga a ja autobusem ie dam rady.. caly czas mi niedobrze i ta zgaga

rozumiem kochana

aaa i dzisiaj zaczynamy 30 tydzień

[inutil]

dobry!

ogólnie
za wszystkie rozpoczęte tygodnie
za wizyty dzisiejsze.

Monika dobrze, że się odezwałaś, bo wczoraj zastanawiałam się co z Tobą

Wyszło przypadkiem, że mam do dyspozycji dzisiaj samochód i po śniadanku muszę się ogarnąć i jadę do carefoura po kocyk :brzyda l:
Chcę kupić zaległe rzeczy apteczne jeszcze

Ja też się kulam i dyszę przy zakładaniu skarpetek, nie mówiąc o bardziej wyczerpujących 'pracach'

Pear, jak będziesz miała pościel w owce to daj znać jak z jakością, jest genialna i ja też taką chce już sprawdzałam i są moje wymiary 200x220

[Mijus]

Napisane przez n1kotynka

współczuję nocy

u mnie tez było nieciekawie, po południu zepsuł nam się alarm w mieszkaniu a wieczorem jak już mąż spał, poszłam do łazienki, wracam i czuję, że coś się pali !! i szukaliśmy, czy w bloku jest pożar, czy w garażu, czy u nas coś się nie kopci... a było już po północy

okazało się, że to ten alarm, który się zepsuł, zaczął sie fajczyć i śmierdziało w całym mieszkaniu okropnie. Poszliśmy spać przy otwartym oknie, ja cały czas się bałam czy się nie obudzimy z jakąs niespodzianką ( dla bezpieczeństwa wyłączylismy korki) no i dzisiaj czeka mnie szukanie speca od alarmów ehh

Podziwiam że wogóle zasnełaś, ja bym chyba czuwała całą noc. Współczuje

Napisane przez Oluska1988

Cześć mamusie

Agatek Czesio jest z majowego miotu jeszcze młody ale ma 3kg teraz mały terrorysta mój tata uratował go przed schroniskiem jak poszedł po papierosy do Monopolowego to straż miejska miała go zabrać bo 3 dni ekspedientki sie nim opiekowały ale nikt go nie szukał a było to 20 lipca w imieniny Czesława i jest Czesio (mojej mamy pomysł)

Oj tata musi mieć wielkie serce

Napisane przez BebiBebi

Witajcie ! Byłam dzisiaj na wizycie u lekarza. 30 tydzień i 5 dzień.
Moja dzidzia jest ponad przeciętna w rozwoju ma 1811 gram.
Przy porodzie będzie ważyć ok 3700 gram i będzie mieć ok. 56-58 cm.

Ja mimo, ze na diecie, dalej tyje.
20 kilo do przodu. Ale taka moja natura - przemiana materii.

Niestety mojej dziecinki szyja jest owinięta raz pępowiną strasznie mnie to martwi ;(

No i następnym razem ( 27 grudnia) będę mieć badanie na paciorkowca u lekarza.

W sumie to wyszłam od lekarza i się popłakałam.

Człowiek tak stara się nie jeść , a tu tak samo przybiera ;/

Nadrobiłam Was, ale nic nie cytowałam.

Miłego dnia. Od jutra liczę ruchy płodu i jutro pierwsze zajęcia SR.

Kochana nie denerwuj się, na pewno wszystko będzie dobrze. W końcu byłaś u lekarza i jeśli coś by wzbudziło jego niepokój na pewno by Cię nie wypuścił do domuJeśli chodzi o kg to wszystkie zrzucimy ten nadmiar, mamy fajnie bo przed nami wiosna, lato które zachęca do innego odżywiania i ruchu

Napisane przez MissZuzia

u mnie puls 90-110 to norma, wiecznie mi gorąco a ciśnienie mam 110/120 na 60-70 - konsultowałam to ze swoim ginem i mówił że w ciąży to normalne
cały dzień mam otwarte okno i chodze po domu w krótkim rękawku, kaloryfery wyłaczone i włączam je wtedy gdy tż ma wrócić z pracy bo bidak marznie

Mam dokładnie tak samo

Napisane przez kamciurka

aaa i dzisiaj zaczynamy 30 tydzień

Brawo

[Małgosia:)]

Hej dziewczynki

Ja po wczorajeszej wizycie, zdam Wam szybko relację a potem postaram się nadrobić.

Szyjka zamknięta, anemia coraz mniejsza, wyniki ok.

Synek nie dał soabie po raz 3 z rzędu potwierdzić płci, ale wcześniej 2 lekarzy powiedziało że chłopczyk. Wstydliwy się zrobił coś.

W 32 tyg. waży 1470 gram.
Chyba troszkę mało, a jak to było w Was?

No i łobuz odwrócił się pupcią na dół, lekarz powiedział że jest szansa żeby się jeszcze odwrócił. Następna wizyta za 3 tyg.

A ja go klepałam po pupci (czyli główce) i mówiłam że jest łobuz jak się rozpychał...

Dziś czuję się dobrze. Włąśnie ogarnełam chałpinke i gotuję obiadek.

Lecę nadrabiać, a potem wybieram się na zakupy (prezenty świąteczne).

[boroo50]

bambusiek jak dobrze, że nie jestem sama bez wyprawki, bo już zaczęłam fiksować normalnie przez Was wszystkie zaopatrzone. Ciągle któraś dodaje kolejne zakupy, a ja nie mam jak sie z domu ruszyć. Niby przeglądam to allegro, ale jak coś znajdę to zaraz widzę kolejną rzecz - i wtedy "sto pytań do" co jest lepsze, czy patrzeć na firmę, czy na cenę czy na co jeszcze innego? Nie miałam kontaktu z takim małym dzieciątkiem nigdy, bo się wiecznie bałam i czekałam aż podrosną, żeby w odwiedziny pojechać... ech...
I tak przeglądam te różne strony z wyprawkami, na każdej coś innego piszą. Wariacja! I się boję, że jak będę tak zwlekać to wiecie
Próbowałam nawet zrobić listę w excelu z porównaniem cen, dostaw itd... Dałam spokój, bo się zorganizować nie mogę sama :/

Napisane przez nawojka8583

Mikołajek- ładnie, my ciągle nie możemy się zdecydować, mój synek póki co ma na imię Jakoś. Współczuje Tzowi.

Jakoś - podoba mi się ;p
My też problem mamy z imieniem. Ja na początku chciałam Tomcia, ale to mi się baaardzo źle kojarzy po byłym. Równocześnie chciałam Łukania, ale tak się mój nazywa, więc na pierwsze odpada. Chwilę potem pojechaliśmy do mojej babuni, która mnie wychowywała i ona z uśmiechem: "Jannuszek przyszedł" Dodam, że babcia wiekowa już jest i sama się Janinka nazywa, a maleńki miał ciągle termin na Dzień Babci - no póki lekarz nie kazał leżeć przez szyjkę
Jakoś w tym samym czasie mój kochany wymyślił sobie Kazika i..... Natana. Babcia się oczywiście oburzyła jak usłyszała Natan, a koleżanka, która uczyła w przedszkolu powiedziała, że był tam taki jeden.... "Natanek - szatanek" go nazywały
Podoba mi się chyba też Piotruś
I co?

Napisane przez zoskasamoska

Dzień dobry.

To była chyba najgorsza noc jaka mi sie mogła przytrafić.

Wpierw nie umiałam zasnąć, obracałam się ciągle z boku na bok, zasypiałam i znowu sie budziłam. Obudziłam się około 2 i ze ścian wychodziło jakieś szkrobanie, tak jakby myszy, ale jak one by sie do sciany dostały? Niby są to ściany regipsowe , ale to i tak niemożliwe. Potem nagle słyszałam jakby ktoś coś w domu przesuwał, ale to niemożliwe, siostra spała w drugim pokoju , a mama u siebie na dole w drugim, poza tym mama się mnie coś ostatnio pytała czy coś w nocy słyszałam, własnie jakby ktos przesuwał. Trwało to dobre pół godziny. Juz niezle sie nakręciłam, bo to noc. Wpierw podeszłam do terrarium ,ale tam spokój. Świnka morska też śpi, kota w domu nie ma, jedynie pies w piwnicy, ale to by musiał chyba węgiel przerzucać żeby taki rumor był. I nagle mnie strasznie brzuch rozbolał, podbrzusze strasznie kuło, coś strasznego, potem szyjka mnie zaczęła kłuc i się to utrzymuje aż do teraz. Ani nie mam no spy, dopiero musze kupic, bo sie skonczyła. Dobrze, ze dzis ide na to usg to tez nie chciałam budzić całego domu z mojego powodu.

Ta noc była okropna!! Tym bardziej, ze ja sie szyko nakręcam jak coś słyszę. Jedynie co mi przyszło na myśl to duch, którego kiedyś widziałam.

Cały dzień już do Niewyspana jestem i ciagle bede o tym dziś myślec.

Bardzo współczuje, miałam takich nocy... setki. I do tej pory nie zostanę sama jak zrobi się ciemno, żeby nie wiem co! Paranoja i już. A Ty się teraz absolutnie nie stresuj, obróć to w żart albo zajmij myśli czyms innym to Cię przestanie, mam nadzieję, brzuszek boleć


Która z Was jeszcze leży z powodu skróconej szyjki???

[eliza1984]

Napisane przez zoskasamoska

Dzień dobry.

To była chyba najgorsza noc jaka mi sie mogła przytrafić.

Wpierw nie umiałam zasnąć, obracałam się ciągle z boku na bok, zasypiałam i znowu sie budziłam. Obudziłam się około 2 i ze ścian wychodziło jakieś szkrobanie, tak jakby myszy, ale jak one by sie do sciany dostały? Niby są to ściany regipsowe , ale to i tak niemożliwe. Potem nagle słyszałam jakby ktoś coś w domu przesuwał, ale to niemożliwe, siostra spała w drugim pokoju , a mama u siebie na dole w drugim, poza tym mama się mnie coś ostatnio pytała czy coś w nocy słyszałam, własnie jakby ktos przesuwał. Trwało to dobre pół godziny. Juz niezle sie nakręciłam, bo to noc. Wpierw podeszłam do terrarium ,ale tam spokój. Świnka morska też śpi, kota w domu nie ma, jedynie pies w piwnicy, ale to by musiał chyba węgiel przerzucać żeby taki rumor był. I nagle mnie strasznie brzuch rozbolał, podbrzusze strasznie kuło, coś strasznego, potem szyjka mnie zaczęła kłuc i się to utrzymuje aż do teraz. Ani nie mam no spy, dopiero musze kupic, bo sie skonczyła. Dobrze, ze dzis ide na to usg to tez nie chciałam budzić całego domu z mojego powodu.

Ta noc była okropna!! Tym bardziej, ze ja sie szyko nakręcam jak coś słyszę. Jedynie co mi przyszło na myśl to duch, którego kiedyś widziałam.

Cały dzień już do Niewyspana jestem i ciagle bede o tym dziś myślec.

Jak to widziałaś DUCHA ,opowiesz cos bo mnie strasznie takie rzeczy interesują

Napisane przez Małgosia:)

Hej dziewczynki

Ja po wczorajeszej wizycie, zdam Wam szybko relację a potem postaram się nadrobić.

Szyjka zamknięta, anemia coraz mniejsza, wyniki ok.

Synek nie dał soabie po raz 3 z rzędu potwierdzić płci, ale wcześniej 2 lekarzy powiedziało że chłopczyk. Wstydliwy się zrobił coś.

W 32 tyg. waży 1470 gram.
Chyba troszkę mało, a jak to było w Was?

No i łobuz odwrócił się pupcią na dół, lekarz powiedział że jest szansa żeby się jeszcze odwrócił. Następna wizyta za 3 tyg.

A ja go klepałam po pupci (czyli główce) i mówiłam że jest łobuz jak się rozpychał...

Dziś czuję się dobrze. Włąśnie ogarnełam chałpinke i gotuję obiadek.

Lecę nadrabiać, a potem wybieram się na zakupy (prezenty świąteczne).

Moja mała w 30+5 ważyła 1720g

Mi babka w sklepie z bielizna owiedziała ,że nie ma stanikow do karmienia usztywnianych,a raczej takie bardziej mi się podobają.Na razie mam 2 bawełniane po siostrze

Coś dawno nie odzywała się ananke

[neska22]

siemanko babeczki

przyszła dzisiaj paczka z Hipp- ulotki, jakas próbka herbatki no i generalnie wszytsko do czytania

[MissZuzia]

Napisane przez n1kotynka

współczuję nocy

u mnie tez było nieciekawie, po południu zepsuł nam się alarm w mieszkaniu a wieczorem jak już mąż spał, poszłam do łazienki, wracam i czuję, że coś się pali !! i szukaliśmy, czy w bloku jest pożar, czy w garażu, czy u nas coś się nie kopci... a było już po północy

okazało się, że to ten alarm, który się zepsuł, zaczął sie fajczyć i śmierdziało w całym mieszkaniu okropnie. Poszliśmy spać przy otwartym oknie, ja cały czas się bałam czy się nie obudzimy z jakąs niespodzianką ( dla bezpieczeństwa wyłączylismy korki) no i dzisiaj czeka mnie szukanie speca od alarmów ehh

o jaaa ale mieliscie przeżycie z tym alarmem


kochana a powiedz mi jaki termometr kupiłaś w superpharmie?

z racji darmowej dostawy myślę nad tym:
http://www.patiimaks.pl/Product.aspx...oducer=babyono
i nie wiem czy jest ok i cena jest dobra
a chciałabym od nich zamówić jeszcze parę rzeczy wiec przy okazji termometr

Napisane przez BebiBebi

Witajcie ! Byłam dzisiaj na wizycie u lekarza. 30 tydzień i 5 dzień.
Moja dzidzia jest ponad przeciętna w rozwoju ma 1811 gram.
Przy porodzie będzie ważyć ok 3700 gram i będzie mieć ok. 56-58 cm.

Ja mimo, ze na diecie, dalej tyje.
20 kilo do przodu. Ale taka moja natura - przemiana materii.

Niestety mojej dziecinki szyja jest owinięta raz pępowiną strasznie mnie to martwi ;(

No i następnym razem ( 27 grudnia) będę mieć badanie na paciorkowca u lekarza.

W sumie to wyszłam od lekarza i się popłakałam.

Człowiek tak stara się nie jeść , a tu tak samo przybiera ;/

Nadrobiłam Was, ale nic nie cytowałam.

Miłego dnia. Od jutra liczę ruchy płodu i jutro pierwsze zajęcia SR.

mój synuś miał pępowinę na czole ostatnio
nie denerwuj się, na pewno nic jej nie będzie, tak się wiercą nasze kochane wierciuchy że się okręcają ale nie powinno to wzbudzac u ciebie zmartwień, na pewno córci się nic nie stanie

nie płacz, ja tydz temu miałam 16kg na plusie, a termin mam miesiąc przed tobą, w tym tyg jeszcze się nie ważyłam bo się boje ale lekarz widząc moje kg na ostatniej wizycie powiedział, że spokojnie do 20 kg dobiję pocieszył mnie nie powiem no coż, taka też moja 'uroda'
zrzucimy razem będziemy sie dopingować

Napisane przez kropeczka1984

Ja wolę mieć jeden kupiony przed porodem, żebym w szpitalu czuła się komfortowo
Piersi mi się tylko troszkę wypełniły w ciąży. Nie wiem, czy po porodzie powiększą swój rozmiar... Jeśli tak, to i tak teraz nie ocenię o ile.
Na pewno nie chcę bawełniaków, bo widzę u koleżanek jak one wyglądają
Wylicytowałam ostatnio na allegro ten:
http://www.mama-delicious.pl/sklep-o...z-do-karmienia
Tylko, że wzięłam taki rozmiar, że jest akurat. Zobaczymy co będzie po porodzie

bardzo ładny gratuluję

Napisane przez likas

Ja już chcę jak najszybciej ale z drugiej strony plan jest aby mała urodziła się po nowym roku

też mam taki plan a jak wyjdzie to nie wiem

Napisane przez Mijus

Mam dokładnie tak samo

to łącze się w bólu

Napisane przez Małgosia:)

Hej dziewczynki

Ja po wczorajeszej wizycie, zdam Wam szybko relację a potem postaram się nadrobić.

Szyjka zamknięta, anemia coraz mniejsza, wyniki ok.

Synek nie dał soabie po raz 3 z rzędu potwierdzić płci, ale wcześniej 2 lekarzy powiedziało że chłopczyk. Wstydliwy się zrobił coś.

W 32 tyg. waży 1470 gram.
Chyba troszkę mało, a jak to było w Was?

No i łobuz odwrócił się pupcią na dół, lekarz powiedział że jest szansa żeby się jeszcze odwrócił. Następna wizyta za 3 tyg.

A ja go klepałam po pupci (czyli główce) i mówiłam że jest łobuz jak się rozpychał...

Dziś czuję się dobrze. Włąśnie ogarnełam chałpinke i gotuję obiadek.

Lecę nadrabiać, a potem wybieram się na zakupy (prezenty świąteczne).

u mnie w 31 ważył 1500g ale pamietaj że jest też błąd pomiaru i jeśli lekarz nie mówił, że waga nie jest w normie to nie masz się czym przejmować

[eliza1984]

Napisane przez boroo50

Która z Was jeszcze leży z powodu skróconej szyjki???

Niestety ja,chyba renata ,niby nikotynka,a le z tego co czytam to ona ciagle gdzieś jeździ i czubasek chyba

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Napisane przez neska22

siemanko babeczki

przyszła dzisiaj paczka z Hipp- ulotki, jakas próbka herbatki no i generalnie wszytsko do czytania

Mi tez przyszło wczoraj

[*Agatek*]

Hej pchełki

Wróciłam niedawno

Oj jak Wam jest dzisiaj śmiesznie dziewczyneczki, ło hoho

Zaniosłam GBS'a i siuśki i morfo zrobiłam, do banku wskoczyłam wymienić ojro i przybyłam
Jeszcze ja mądra poszłam po moje 5 zł! Za glukozę, której nie przeszłam 2x poszłam do księgowości i babka bidna szukała kwitka potwierdzającego chyba z 20 min... ojj jaka była zła, że przyszłam się upomnieć o tak wysoką kwotę ale dostałam co swoje

GBS kosztował mnie 20 zł jeszcze taniej niż w szpitalu! (35 zł) Także jestem do przodu małżowi nic nie mówię, żeby mi kasy nie zabrał, bo lubi żydzić Jeszcze kurs euro 4,48 Pięknie stoi, oby jak najdłużej

Byłam w bobasie zobaczyć moje łóżeczko wypatrzone... zmacałam je niebieskie było i jest MEGA

Zoska duuuchyyyy Jak możesz trzymać psa w piwnicy?? a myszy są mądrzejsze niż Ci się wydaje... u mnie na poddasze włażą wiesz jak? Po ścianie i w suficie też były dokładnie w listwie bo mamy tam kable i jest dziura i ma to powiązanie z dziurą na poddaszu, która jest ZAŁATANA. Mysznyn impossible

Bebi misiu owinięte dziecko pępowiną?? może się odwinie do porodu bo jak nie to ja nie wiem, chyba cesarkę robią w takim wypadku co?? Mój A. był owinięty przy porodzie i gdyby nie czujność położnej to by mojego męża nie było na świecie
A waga super jak na ten tydzień moje niecałe 1800 miało w 32 tyg

[*Agatek*]

Napisane przez nawojka8583

Agatek to Ty już urodziłaś???

gupol laski mówią, że one 'po' porodzie kupią staniki, bo myślą, że im cycki do rozmiaru xxxl urosną więc ja napisałam, że ja przed porodem kupiłam

Napisane przez renata:)

mi nic ginka nie mowila o szpitalukurcze ja nie wiem czemu sa takie wielkie rozbierznosci odnosnie ciąży..mam skurcze od25tyg biore nospe forte3x1 i magnez 6tabsów dziennie, przestałam sie tymi skurczami przejmowaćale fakt przestaly byc taki czeste odkad leże

jakby były częściej i częściej te skurcze to wtedy do szpitala- tak mi gin mówił, bo przecież te skurcze skracają szyjkę, a w końcowym efekcie rozwarcie może być, więc lepiej leżeć i brać tabletki

Napisane przez kamciurka

ja bym brała niebieskie podoba mi się

a na żywo jakie jest megaśne Dobrze, że chociaż łóżeczko sobie pomacałam jak nic innego mi nie zostało... nacieszyłam rękę i oko

Napisane przez Małgosia:)

W 32 tyg. waży 1470 gram.
Chyba troszkę mało, a jak to było w Was?

Ojj malutko moje w 32 tyg miało niecałe 1800. Co lekarz na to?? Więcej leż, odpoczywaj na boku. Wtedy szybko przybiera

[pearpearl]

Witamy sie z moim cos leniwym dzisiaj dzieckiem
Wlasnie zjadlam cala miche mussli, zeby pobudzic mojego dzieciaka, bo troszke mnie martwi jego dzisiejsza ospalosc... Moze po prostu ma taki leniwy dzien... Skubaniec jest taki ruchliwy, ze jak sie zdarzy spokojniejszy dzien, to nie umiem sie nie martwic. A tak normalnie to oczywiscie narzekam, ze caly czas sie wierci...

Napisane przez *Agatek*

Pearl to mówisz, że fiolecik dziewczeńcy?? A niebiesko- turkusowy niet?? Waham się między zielonym a niebieskim Musiałam się z tym przespać! Tylko z tego niebieskiego jest kolor zbyt ciemny, nie sądzisz?? Ten niebieski, jest za niebieski! Chyba faktiko zielone wezmę

Pozostale tez sa ladne, ale wydaje mi sie, ze zielone to taki najwiekszy kompromis dla Niespodzianki.
Ja juz dawno napalilam sie na apollo oliwkowe wlasnie, wiec tu tez bym poszla w tym kierunku.
Wszystkie sa ladne, wiec jakiego nie wezmiesz i tak bedzie dobrze

Napisane przez inutil

Pear, jak będziesz miała pościel w owce to daj znać jak z jakością, jest genialna i ja też taką chce już sprawdzałam i są moje wymiary 200x220

Wlasnie gadalam z Mama i zaraz jedzie do hurtowni sprawdzic, czy jest. Jak nie, to zamawiam i jak przyjdzie, na pewno dam znac, czy warto. Ale chyba dla samego wygladu warto

Kamciurka, tylko zeby nie bylo mi tak, ze wszystkie sie spotkacie w czwartek, jak ja nie bede mogla. Wtedy pala Was nie ominie

Uska, a w weekend jak stoisz z tztem?

Dziewczyny, jak myslicie, wszystkie prace puszczaja przez program antyplagiatowy????? I jakos mega dokladnie je sprawdzaja??? Bo zaczynam swirowac, ze mam za duzo pokopiowane :/

A co do stanikow do karmienia, to ja mam jeden, ale nosze go juz od dawna, bo jest elastyczny i cycochi moga sobie spokojnie w nim rosnac. Jak bede kupowala kolejne,to chyba tez pojde w ta firme i model, bo sa bardzo wygodne. Przymierzalam takie typowo bawelniane i dla mnie byly za "twarde"i nieelastyczne i nie zdecydowalabym sie na taki.

[kamciurka]

Napisane przez Małgosia:)

A ja go klepałam po pupci (czyli główce) i mówiłam że jest łobuz jak się rozpychał...

dobrze ze z dzidzia wszystko ok
a ja zaraz lece do szpitala, mam do niego ok. 500 metrów bo koleżanka moja lezy z podejrzeniem cholestazy ma termin na 25 grudnia...

[pearpearl]

Napisane przez *Agatek*

Zaniosłam GBS'a i siuśki i morfo zrobiłam, do banku wskoczyłam wymienić ojro i przybyłam

Co to GBS

Napisane przez Agatek

Byłam w bobasie zobaczyć moje łóżeczko wypatrzone... zmacałam je niebieskie było i jest MEGA

no, to masz odpowiedz
a byly inne kolory?
i czy macalas kiedys apollo?

Napisane przez Agatek

Bebi misiu owinięte dziecko pępowiną?? może się odwinie do porodu bo jak nie to ja nie wiem, chyba cesarkę robią w takim wypadku co?? Mój A. był owinięty przy porodzie i gdyby nie czujność położnej to by mojego męża nie było na świecie

matko, dzieciaku, Ty to zawsze straszysz i jedziesz z grubej rury
Ja slyszalam, ze to normalne i ze sporo bobasow rodzi sie owiniete w pepowine, nawet kilka razy
wez nie stresuj nam Bebi
i tak ma juz biedna przekichane, bo zjesc normalnie dziewczyna nie moze

[uska000]

Pear w weekend mam szkole w sobote od rana do nocy a w niedziele na 14 podajze 2h wiec w niedziele w razie co.. ale jak Wam pasuje czwartek to sie mna nie przejmujcie

[kamciurka]

Napisane przez pearpearl

Witamy sie z moim cos leniwym dzisiaj dzieckiem
Wlasnie zjadlam cala miche mussli, zeby pobudzic mojego dzieciaka, bo troszke mnie martwi jego dzisiejsza ospalosc... Moze po prostu ma taki leniwy dzien... Skubaniec jest taki ruchliwy, ze jak sie zdarzy spokojniejszy dzien, to nie umiem sie nie martwic. A tak normalnie to oczywiscie narzekam, ze caly czas sie wierci...



Kamciurka, tylko zeby nie bylo mi tak, ze wszystkie sie spotkacie w czwartek, jak ja nie bede mogla. Wtedy pala Was nie ominie

ja mam to samo, moj synus tez wczoraj i dzis spokojniejszy, a przedwczoraj szalal jak dziki

odnośnie spotkania to ja reflektuję tylko jak ty bedziesz, bo z dziewczynami możemy się w innym terminie spotkać, a teraz to tak muszę trochę kombinować by być, no ale dam radę... wiec czekamy na Twoja deklaracje

[*Agatek*]

Ja moją dzidzię codziennie leję po dupalu, to tak z miłości... pewnie będzie miało czerwoną od klapsów

pearpearl chyba jednak niebieskie wezmę zauroczyło mnie, a kolorek pasuje do obu płci

kamciurka cholestaza nie jest taka straszna, jak się dosyć wcześnie wykryje - dieta, tabletki i leżenie w szpitalu. Po czasie wypuszczą- tak jak taką jedną (co jej nie lubiłam straszie )z pokoju w którym leżałam


To ja idę... ODSYPIAĆ! A co! W końcu wstałam o 6.30

[bybella]

dobry dobry

Napisane przez likas

Roan kortina był super modny jak rodziłam Aliś wtedy to byl wypas. Co do wózków używanych ja się uwypuklałam w klubie - jak chcesz zobacz. Generalnie jako pierwszy jestem za używanym a jak maluch dobrze siedzi wypas, super spacerówka . Szkoda kasy na 7-8 miesięcy

no właśnie poczytam potem twoje wypociny, a jutro zobaczę ten wózek i się określę w jego kwestii

Napisane przez pearpearl

na razie nie nastawiaj sie w ogole
zobacz najpierw, czy Ci sie podoba, czy nie
i wtedy podejmiesz decyzje

no właśnie tak zrobię

Napisane przez *Agatek*

Lasunie ale mam zakwasiory

Przez 1,5-2h leżałam w fotelu w nogami do góry oparte na drugim fotelu z Filipkiem na brzuszku, potem leżał mi na jajniku i kocurze nagrzał tu i ówdzie (niby ciepło kota leczy ) i był taki kochany, ciepluni i grzeczniutki ten mój lumpik Ojj on to już ma sydrom starego kota (3,5 roku ma) bo taki się zrobił potulny i nie ucieka jak go biorę na brzuszek, żeby mi nagrzał dzidzia go troszkę skopała po mordce i ten ogon cały czas chodził w te i nazat z niezadowolenia, że coś tam pod nim kopie

zazdroszczę kociaków, uwielbiam je, ale jestem uczulona na sierść

Napisane przez *Agatek*

bybella zobacz go na żywo i wtedy zdecyduj bo może być zjechany po 2 dzieci...
A wózek za 750 z neta Ci nie odpowiada? Może dziadki by się zrzucili, hmm??

no właśnie tego się obawiam a za 750 nie widziałam wózka, który by mi odpowiadał w weekend może przejadę się po sklepach w Toruniu i obejrzę co niektóre modele, pojeżdżę po sklepie i zobaczę wiesz.. dziadków nie chcę prosić o nic, moi rodzice i tak na co dzień pomagają, czasem kaskę pożycza albo coś do wszamania kupią, a tż-ta rodzice, to mają więcej długów niż kłaków na głowie wiec... i wkurza mnie to , bo takie zawsze było gadanie, zróbcie se dzieciaka, bo my już chcemy wnuka , jakoś to będzie . a teraz nawet nic nam nie mogą pomóc.. echh z tymi teściami... a najbardziej to mnie irytuje siostra, która od 10 lat stara się o dziecko i niestety nie może zajść, ale wkurza mnie jej podejście, kompletnie nie zdaje sobie sprawy ile co kosztuje, jak jej mówię to tylko słyszę nie przesadzaj, nie musisz mieć wszystkiego nowego. a ja jeszcze nic nowego nie mam, tylko załatwiam po kimś! albo się pyta jak soimy z kasą w tym jiesiacu i jak mówie, ze kiepsko bo to cos wypadłoz nowu albo tamto, to tylko się głupio śmieje i mówi,ze musimy sobie poradzić <ona zawsze ma gorzej - to taki typ>. czasami to nie wiem czy ona nie widzi jak się zachowuje czy jest złośliwa z premedytacją

Napisane przez uska000

po drugie na usg wychodzi tydzien mniej.. i nie wiadomo co bedzie jredno co wiadmo to to ze Igor ma poliki po mamie i po rysiu kaliszu;p

wiesz, chyba nie spodoba mi się ten 'element' u niego

Napisane przez bambusiek

n
Ale... ale... okazało się, że jednak należy mi się kasa na gwizadkę z socjalnego pani kadrowa sama dzwoniła, że jakaś kaska będzie

oo to super, mi tez sie cos skapnie na szczęście najgorsze jest to, że w przyszłym roku będą u mnie podwyżki, małe pewnie bo małe, ale zawsze, a ja się na nie nie załapię

jadę dzisiaj na pierwsze spotkanie w szkole rodzenia, zobaczymy jak tam będzie

[MissZuzia]

Napisane przez pearpearl

Dziewczyny, jak myslicie, wszystkie prace puszczaja przez program antyplagiatowy????? I jakos mega dokladnie je sprawdzaja??? Bo zaczynam swirowac, ze mam za duzo pokopiowane :/

nie wiem pisałam tak dawno że zapomniałam jak to jest

Napisane przez pearpearl

Co to GBS

posiew na paciorkowca - robi się go ok 35tyg, potrzebny do szpitala
50% kobiet go ma, a wtedy wiedza przed porodem czy podac antybiotyk czy nie, bo jak nie dadza a masz to dziecko zarazisz i może dojść do zapalenia płuc czy innych niebezpiecznych powikłań

[agawoo]

Cześć

Ale naskrobałyście od wczoraj
Ja już wczoraj nie dałam rady zajrzeć, koleżanka późno pojechała, a jeszcze z mamą robiłyśmy ciasto na dziś ..
Dzisiaj tez od rana stoję w kuchni - obiad gotowy, na sałatkę mam wszystko przygotowane, tylkomi makaron stygnie, potem ogarnę kuchnię, Tzcik odkurzy jak wróci z pracy i teściowa może się meldować
Teraz chwilkę posiedzę i ponadrabiam, bo od tego stania w kuchni mnie wszystko boli

Napisane przez Oluska1988

nawojka8583 mój tż od pół roku ponad czekał na operacje żylaków powrózka nasiennego kiedyś juz pisałam ze długo sie staraliśmy o dzidzie a jak mu to zdiagnozowali to lekarz dał nam pół roku włąśnie na zajscie w ciąże bo później nie jest juz tak różowo nawet po zabiegu mam nadzieje ze nasz synuś będzie miał rodzeństwo Dziś miał zabieg taki biedny leżał pod tą kroplówa później

Ojej, nieprzyjemny zabieg Trzyma kciuki, żeby TZ szybko doszedł do siebie

Napisane przez pearpearl

brzmi jak jakis potwor z sapkowskiego lub tolkiena
[...]

Stara, juz nawet szpachlowanie nie pomaga i tak czy siak w lustrze jest
[...]
a co Ciebie nie jara ?

chyba trzeba zmienic tytul watku na ciezarne dziewuchy to wielkie zboczuchy

Prawie się posikałam, jak przeczytałam to pogrubione

Napisane przez zoskasamoska

Jakie macie koszule do szpitala? Z krótkim rękawem? Takie ze smieszna aplikacja, jakis kotek czy cos? Macie szlafrok ? Czy nie chcecie miec?

A kapcie jakie? Nigdy nie byłam w szpitalu i nie mam pojęcia jak się tam nosi Jeszcze klapki pod prysznic trzeba miec no nie ? A kupię coś na targu :P

Zoska, dziewczyny Ci już pewnie odpisały, ale ja mam taki plan:
koszula z krótkim, ja mam akurat z żyrafką (jezuuuu, znowu żyrafa ), ale jeszcze jedną dokupię, szlafrok koniecznie - mam taki niezbyt cienki, ale nie kupuję innego, kapcie muszę jakieś nowe kupić bo te domowe mi się rozwalają, i klapki pod prysznic koniecznie

Lecę nadrabiać kolejną stronę

[*Agatek*]

Napisane przez pearpearl

Co to GBS

Gó....ana Bardzo Sprawa
No wymaz z pochwicy i anusa żeby zobaczyć czy nie ma paciorkowca

Napisane przez pearpearl

no, to masz odpowiedz
a byly inne kolory?
i czy macalas kiedys apollo?

nie było innych kolorów jak miałam macać apollo, jak go nigdzie nie ma?? no no? słucham??

Napisane przez pearpearl

matko, dzieciaku, Ty to zawsze straszysz i jedziesz z grubej rury

i jeszcze mnie zje...ła na dzień dobry
Nie chciałam straszyć
Teraz to podkuliłam ogonek i o idę skoczyć z krawężnika