Koty część II - Strona 163 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-11-29, 09:02   #4861
deser czekoladowy
Wtajemniczenie
 
Avatar deser czekoladowy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ni stąd... ni z owąd.../ W-wa
Wiadomości: 1 998
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Nie wiem kiedy to się stało, ale dzisiaj do mnie dotarło, że Milka przez większość czasu już nie trzyma przedniej prawej łapki w powietrzu, nie podwija , łapa jak zdrowa. Ciekawe co powie ortopeda w sobotę... .
Nie ma to jak dobre wieści we wtorkowy poranek
__________________
Powietrze pachnie jak malinowa mamba
deser czekoladowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-29, 09:20   #4862
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez deser czekoladowy Pokaż wiadomość
Nie ma to jak dobre wieści we wtorkowy poranek
A teraz zła wiadomość...
Milka nie zjadła nic od wczoraj... Nakarmiłam ją rano i poszłam, ale do teraz tego nie ruszyła. W nocy nie jadła też chrupek... Mam nadzieję, że to przez wymienianie ząbków .
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-29, 10:07   #4863
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
A teraz zła wiadomość...
Milka nie zjadła nic od wczoraj... Nakarmiłam ją rano i poszłam, ale do teraz tego nie ruszyła. W nocy nie jadła też chrupek... Mam nadzieję, że to przez wymienianie ząbków .
mokrego tez nie?

do 24 godzin to jeszcze nie problem, a pije?
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-29, 10:35   #4864
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
mokrego tez nie?

do 24 godzin to jeszcze nie problem, a pije?
Tak, mokrego. Wczoraj ledwo na zakręcie Milka wyrobiła jak poczuła, że jej do miseczki daję Grau, a rano tego nie tknęła, nawet powąchać nie chciała... Myślałam, że zje za chwilkę, ale w misce dalej pełno. Chrupki też od wczoraj nie ruszone, może z 5 zniknęło, nie więcej.

Przejadła się już? Czy już jej nie smakuje? Czy mogą ją tak ząbki boleć, że nie chce się jej jeść?

Wrócę do niej wieczorem i jak będzie dalej bez zmian to będę dzwonić do weta.. Ale wygląda na zdrową, bawi się...

Wodę pije .
__________________


Edytowane przez monika_sonia
Czas edycji: 2011-11-29 o 10:37
monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-29, 11:00   #4865
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Tak, mokrego. Wczoraj ledwo na zakręcie Milka wyrobiła jak poczuła, że jej do miseczki daję Grau, a rano tego nie tknęła, nawet powąchać nie chciała... Myślałam, że zje za chwilkę, ale w misce dalej pełno. Chrupki też od wczoraj nie ruszone, może z 5 zniknęło, nie więcej.

Przejadła się już? Czy już jej nie smakuje? Czy mogą ją tak ząbki boleć, że nie chce się jej jeść?

Wrócę do niej wieczorem i jak będzie dalej bez zmian to będę dzwonić do weta.. Ale wygląda na zdrową, bawi się...

Wodę pije .
Nie mam duzego doswiadczenie z niejedzeniem, ja mam teraz 2 glodomory (jedynie acany nie chca jesca tak to wszystko, Skuter capnal wczoraj kawalek zoltego sera a Cyc dzisiaj ze zlewu wyjal resztki gotowanego jajka, nie wiedzialam ze maz nie sprzatnal dokladnie jak obieral jajka) ale Cycek jak wymiotowal to niechetnie jadl, jakby wiedziel (pewnie ze wiedzial to strasznie madry kot) ze jak cos zje to bedzie mial podrazniony przelyk

jak pije to dobrze, nie odwodni sie, zartujac moj malzonek mowi ze z glodu to sie nikt nie zes..... a powaznie - moze Milka ma twardy brzuszek, wyproznia sie normalnie?

moze to tez byc przejedzenie, dawno temu moje futra tak mialy, liznely i zostawialy (ale to byly czasy ze mialy duzo mokrego, duzo suchego i pancie do t... wchodzili z roznymi smakami), mokre schlo, suche wietrzalo...

minely czasy gdy Cyc ani nie spojrzaj na ludzie jedzenie, dieta niestety tak dziala (bo Skuter to ma to w genach, jadlby wszystko..... najchetniej ze mna razem z talerza np. wczoraj zupe, a maslo by mi z kromek zlizywal, dobrze ze na razie slowne komendy na niego dzialaja,no i potem siedzi tak na skraju stolu i patrzy jak jemy)
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa

Edytowane przez Rybiorek
Czas edycji: 2011-11-29 o 11:02
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-29, 12:47   #4866
pixies20
Rozeznanie
 
Avatar pixies20
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 949
Dot.: Koty część II

hej, dawno mnie tu nie było

kocię się już zadomowiło calkiem, jest nam fajnie. szaleje strasznie. tylko ma takie jedno dziwne upodobanie. nad ranem przychodzi do nas do lozka, wciska mi pyszczek we włosy i ciamka jakby piersi szukała
strasznie to denerwujące, bo wbija mi pazurki w głowę no i nie idzie jej odciagnąc, wiec o 5-6 mam przymusową pobudkę. nie wiem skąd sie to bierze i jak ją tego oduczyć? spotkałyście się z takim zachowaniem kota?

dorzucam jeszczę zdjęcie imienia nadal nie mamy, bo na poprzednie slabo reaguje, pewnie dlatego, ze do niej nie pasuje.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1.jpg (12,3 KB, 25 załadowań)
pixies20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-29, 12:55   #4867
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez pixies20 Pokaż wiadomość
hej, dawno mnie tu nie było

kocię się już zadomowiło calkiem, jest nam fajnie. szaleje strasznie. tylko ma takie jedno dziwne upodobanie. nad ranem przychodzi do nas do lozka, wciska mi pyszczek we włosy i ciamka jakby piersi szukała
strasznie to denerwujące, bo wbija mi pazurki w głowę no i nie idzie jej odciagnąc, wiec o 5-6 mam przymusową pobudkę. nie wiem skąd sie to bierze i jak ją tego oduczyć? spotkałyście się z takim zachowaniem kota?

dorzucam jeszczę zdjęcie imienia nadal nie mamy, bo na poprzednie slabo reaguje, pewnie dlatego, ze do niej nie pasuje.
ma czarny nosek? sliczna

moje mlodsze kocie lubi ciamkac damskie rajstopy i moje wlosy, jak tylko nieopatrznie zostawie rajstopy na niskim poziomie (lozko, stolik) - mur beton beda wyciamkane (z oczkami i dziurami), a wlosy to juz norma, jak kladzie sie na poduszcze nad moja glowa (jak aureola) to ciamka mi wlosy, poki ciamka jest ok ale czasami ciagnie, nie widzialam tego ale wg relacji meza to wyglada jak iskanie kocie.... no wtedy dostaje ochrzan ale to mu sie na wieczor i w nocy zdarza, na szczescie rzadko

a teraz wlasnie mlodszy przejal obowiazki budzenia rano ale on to robi tak slodko, zwykle spie z rekami do gory i on kladzie sie wzdluz reki a lepek kladzie mi miedzy ramieniem a policzkiem i mruczy zawziecie, gorzej ze jak to dluzej trwa to starszy przychodzi, siada mi na klacie i wpycha wasy do nosa
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-11-29, 13:04   #4868
pixies20
Rozeznanie
 
Avatar pixies20
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 949
Dot.: Koty część II

tak, ma czarny nos. ogolnie jest taka niebiesko - biała. jak brytyjczyki trochę.

moja tez mi ciagnie włosy. najgorzej, ze TŻ sobie smacznie śpi obok, a ja się mecze, bo trzeba ją odganiać co chwilę może wyrośnie z tego, moje koty nigdy tak nie robiły w sumie, ale były starsze od niej. to moje 1 kocie malenstwo.

Twoje koty sa moimi faworytami prywatnymi w tym wątku Są genialne. Szkoda, ze mój TŻ nie zgadza się na drugiego kota.
pixies20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-29, 13:23   #4869
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część II

Coś się dzieje niedobrego z Milką, z tylną częścią ciała .
Na 19 jesteśmy umówione, wcześnie nie dam rady, pracuję, nie mam transportu... Muszę wysiedzieć jeszcze 4 godziny i jadę .

EDIT:
Piękną mam przerwę obiadową.....
Z minuty na minutę wydaje mi się, że jest coraz gorzej .
Podejrzewam kilka rzeczy, ale nie chce tu nawet krakać, mam nadzieję, że wydaje mi się a to wszystko to tylko zbieg okoliczności i będą winne tylko zęby...

Odezwę się jak wrócimy od weta, pewnie po 20... Trzymajcie kciuki .
__________________


Edytowane przez monika_sonia
Czas edycji: 2011-11-29 o 13:43
monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-29, 14:05   #4870
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Coś się dzieje niedobrego z Milką, z tylną częścią ciała .
Na 19 jesteśmy umówione, wcześnie nie dam rady, pracuję, nie mam transportu... Muszę wysiedzieć jeszcze 4 godziny i jadę .

EDIT:
Piękną mam przerwę obiadową.....
Z minuty na minutę wydaje mi się, że jest coraz gorzej .
Podejrzewam kilka rzeczy, ale nie chce tu nawet krakać, mam nadzieję, że wydaje mi się a to wszystko to tylko zbieg okoliczności i będą winne tylko zęby...

Odezwę się jak wrócimy od weta, pewnie po 20... Trzymajcie kciuki .
ale stresa zapodalas. Boli ja? dawaj znac zaraz jak wrocisz?
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-29, 14:12   #4871
deser czekoladowy
Wtajemniczenie
 
Avatar deser czekoladowy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ni stąd... ni z owąd.../ W-wa
Wiadomości: 1 998
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
ale stresa zapodalas. Boli ja? dawaj znac zaraz jak wrocisz?
Kurcze, racja. Stres masakryczny!
Monika, trzymamy kciuki i daj znać co i jak kiedy tylko będziesz coś wiedzieć. A co konkretnie się dzieje z tylną częścią?
__________________
Powietrze pachnie jak malinowa mamba
deser czekoladowy jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-29, 17:19   #4872
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Monika bo mnie stres zzera, zajrzyj, napisz.... czuje sie jakby mojemu kotu cos bylo, czy Milke boli?
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-29, 17:20   #4873
tarji
Zadomowienie
 
Avatar tarji
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pl
Wiadomości: 1 335
Dot.: Koty część II

Hej.
Mogłybyście zagłosować na kocurki mojej koleżanki w konkursie na Facebooku? Byłabym wdzięczna.
Klikajcie lubię.to : http://www.facebook.com/photo.php?fb...type=3&theater

Pozdrawiam wszystkie kocie mamy!
__________________

“I know what I have to do, and I’m going to do whatever it takes. If I do it, I’ll come out a winner, and it doesn’t matter what anyone else does.”
-Florence Griffith Joyner-
tarji jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-29, 19:39   #4874
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
Monika bo mnie stres zzera, zajrzyj, napisz.... czuje sie jakby mojemu kotu cos bylo, czy Milke boli?
Wróciłam i już piszę.

EDIT:

Po pierwsze - Milka ma ostre zapalenie dziąseł... Co jest bardzo dziwne, bo jeszcze wczoraj pyszczek ładnie wyglądał (codziennie sprawdzam dosłownie wszystko w kocie jednym i drugim), a dzisiaj jak wet sprawdził (przyznaję się bez bicia, dzisiaj do pyszczka Milki nie zaglądałam) to jest zapalenie typowe książkowe - całe czerwone dziąsła, jakby zakrwawione nawet. Te zęby, które jej wypadły mogły być stałe... Dostała na to jakiś lek, który ma działać do soboty, w sobotę powtórka (albo u niego albo u innego weta - bo mamy umówionego ortopedę).

Po drugie - Milka ma gorączkę... Na to też coś dostała...

Po trzecie - tak jak przypuszczałam - coś nie tak z okolicą amputacji: jest tam napuchnięta i to nie wygląda tak jak wczoraj . Nawet nie umiem nazwać tego, czym to się różni od wczorajszego stanu, ale widzę zmianę, ta wystająca kość i skóra dookoła inaczej wygląda... Myślałam, że przesadzam, ale jednak wet też to widział. Prawdopodobnie kością udową (która jest zachowana) przebiła sobie tam mięśnie (po 5 tygodniach od amputacji...). Dostała leki przeciwbólowe działające do soboty, w sobotę ortopeda oglądnie i przednią prawą łapkę składaną (zadecyduje, czy wyciągamy gwoździki) i okolicę amputacji (prawdopodobnie trzeba będzie otworzyć Milkę i ,,poprawić" mięśnie).

Po czwarte - nie jadła, bo cierpiała , dostała przeciwbólowe i po powrocie rzuciła się na jedzenie... Ale nie zjadła dużo, bo dziąsła denerwują...

Po piąte - nie pomaga to, że Milka ma bardzo obniżoną odporność - stąd to zapalenie dziąseł, i stąd te delikatne mięśnie... Zaczynam żałować, że tak nalegałam na szczepienie (choć wet powiedział, że to nie ma związku).

Mam dość... Im więcej dla niej robię, tym Milka jest w gorszym stanie. To się chyba nigdy nie skończy.

W sobotę mnie nie ma. Chłopak musi odwiedzić dwóch wetów i pozałatwiać wszystko... Najchętniej bym nie jechała na zjazd, ale wtedy już nie ma szans - zawaliłabym semestr... Już i tak jestem do tyłu z materiałem...
__________________


Edytowane przez monika_sonia
Czas edycji: 2011-11-29 o 20:04
monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-29, 19:52   #4875
7Paulina7
Zadomowienie
 
Avatar 7Paulina7
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1 407
GG do 7Paulina7
Dot.: Koty część II

Moja Pitusia ma ok 5-6 mies. Nie wiem dokładnie ile bo przyszła pod moje drzwi mieszkania z dworu i ja przygarnełam. Mam z nia problem bo jest strasznie wybredna. Gdy przyszła do mnie była mała, wychudzona i miała wilczy apetyt! W dzień gdy sie pojawiła wypusciłam ja na balkon a ona robaki z niego zjadała taka była głodna!Zaczęłam jej kupowac różne karmy Aro,Persy,Kitekat,HiltonW hiskas ,zatrzymałam sie w końcu na whiskasach bo niby jej najbardziej smakowały do tamtych innych nawet do miski nie chciała podejść! Polubiła też bardzo sucha karmę.Od ok mies. mam problem bo kotka zaczęła wybrzydzać nawet whiskasa a miała swój ulubiony smak z wołowina.Kupuje jej teraz saszetki 100g i ta saszetka starcza jej na cały dzien kiedy wczesniej puszke miałam na 2 dni czyli dawka dobowa wynosiła 200g a teraz 100g....
Nie mam pojęcia co mam jej teraz kupowac żeby jadła a nie wybrzydzała jak pałacowy kotek
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Obraz.jpg (79,0 KB, 17 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Obraz 303.jpg (100,2 KB, 16 załadowań)
__________________
Walka o długie włosy ....
7Paulina7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-29, 20:06   #4876
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez 7Paulina7 Pokaż wiadomość
Moja Pitusia ma ok 5-6 mies. Nie wiem dokładnie ile bo przyszła pod moje drzwi mieszkania z dworu i ja przygarnełam. Mam z nia problem bo jest strasznie wybredna. Gdy przyszła do mnie była mała, wychudzona i miała wilczy apetyt! W dzień gdy sie pojawiła wypusciłam ja na balkon a ona robaki z niego zjadała taka była głodna!Zaczęłam jej kupowac różne karmy Aro,Persy,Kitekat,HiltonW hiskas ,zatrzymałam sie w końcu na whiskasach bo niby jej najbardziej smakowały do tamtych innych nawet do miski nie chciała podejść! Polubiła też bardzo sucha karmę.Od ok mies. mam problem bo kotka zaczęła wybrzydzać nawet whiskasa a miała swój ulubiony smak z wołowina.Kupuje jej teraz saszetki 100g i ta saszetka starcza jej na cały dzien kiedy wczesniej puszke miałam na 2 dni czyli dawka dobowa wynosiła 200g a teraz 100g....
Nie mam pojęcia co mam jej teraz kupowac żeby jadła a nie wybrzydzała jak pałacowy kotek
przejadla sie, przeglodz ja, nic jej sie nie stanie, mialam to samo i teraz oba koty jedza potulnie co dostana (za wyjatkiem acany)

a jesli dbasz o zdrowie kotki to nie dawaj jej whiskasa, strone czy dwie wczesniej sa posty Moniki_Sonii o karmach, pomimo ze wydaja sie duzo drozsze to z racji tego ze sa skladowo lepsze kot zjada ich mniej to raz a dwa kocie zdrowie bardzo na tym korzysta
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-29, 20:14   #4877
7Paulina7
Zadomowienie
 
Avatar 7Paulina7
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1 407
GG do 7Paulina7
Dot.: Koty część II

Wiem wszystko na temat whiskasów że sa rogi,kopyta itp. zmielone w niej bo mój szwagier jest przedstawicielem handlowym preparatów dla zwierząt i miałam od niego Hiltona puszki ale kotka nie podeszła nawet do miski gdy karma była w niej.

Najgorsze jest to że wręcz bije się o czekolade i czipsy Lays, frytki , wylizuje mi pudełko po serku homo ale normalnie pije wode.Gdy córce spanie czips to pędzi jak szalona po niego albo palce od nutelli oblizuje ;D
Normalne jest puszczanie bardzo śmierdzących gazów i kupki? Czy to może byc nietolerancja laktozy - nie daje mleka ale czasem jak na stole zostawie jogurt czy serek to mi kicia go dokończy.
Dziś łazienke wietrzyłam z 20 min. tak narobił w kuwete....

A co sądzicie o żwirku silikonowym bo taki uzywam bo od tego zwykłego to miała pazurki poobklejane.
Czytałam że jajko surowe mozna dawać cos jeszcze?
__________________
Walka o długie włosy ....

Edytowane przez 7Paulina7
Czas edycji: 2011-11-29 o 20:26
7Paulina7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-29, 20:20   #4878
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Wróciłam i już piszę.

EDIT:

Po pierwsze - Milka ma ostre zapalenie dziąseł... Co jest bardzo dziwne, bo jeszcze wczoraj pyszczek ładnie wyglądał (codziennie sprawdzam dosłownie wszystko w kocie jednym i drugim), a dzisiaj jak wet sprawdził (przyznaję się bez bicia, dzisiaj do pyszczka Milki nie zaglądałam) to jest zapalenie typowe książkowe - całe czerwone dziąsła, jakby zakrwawione nawet. Te zęby, które jej wypadły mogły być stałe... Dostała na to jakiś lek, który ma działać do soboty, w sobotę powtórka (albo u niego albo u innego weta - bo mamy umówionego ortopedę).

Po drugie - Milka ma gorączkę... Na to też coś dostała...

Po trzecie - tak jak przypuszczałam - coś nie tak z okolicą amputacji: jest tam napuchnięta i to nie wygląda tak jak wczoraj . Nawet nie umiem nazwać tego, czym to się różni od wczorajszego stanu, ale widzę zmianę, ta wystająca kość i skóra dookoła inaczej wygląda... Myślałam, że przesadzam, ale jednak wet też to widział. Prawdopodobnie kością udową (która jest zachowana) przebiła sobie tam mięśnie (po 5 tygodniach od amputacji...). Dostała leki przeciwbólowe działające do soboty, w sobotę ortopeda oglądnie i przednią prawą łapkę składaną (zadecyduje, czy wyciągamy gwoździki) i okolicę amputacji (prawdopodobnie trzeba będzie otworzyć Milkę i ,,poprawić" mięśnie).

Po czwarte - nie jadła, bo cierpiała , dostała przeciwbólowe i po powrocie rzuciła się na jedzenie... Ale nie zjadła dużo, bo dziąsła denerwują...

Po piąte - nie pomaga to, że Milka ma bardzo obniżoną odporność - stąd to zapalenie dziąseł, i stąd te delikatne mięśnie... Zaczynam żałować, że tak nalegałam na szczepienie (choć wet powiedział, że to nie ma związku).

Mam dość... Im więcej dla niej robię, tym Milka jest w gorszym stanie. To się chyba nigdy nie skończy.

W sobotę mnie nie ma. Chłopak musi odwiedzić dwóch wetów i pozałatwiać wszystko... Najchętniej bym nie jechała na zjazd, ale wtedy już nie ma szans - zawaliłabym semestr... Już i tak jestem do tyłu z materiałem...

Moniczka odpowiem przykladami, roztropna osobka jestes to zrozumiesz

1. 6 lat temu jak przyjechalismy do Irlandii w wyniku nieporozumienia nie czekal na nas pokoj, na szybko wynajelismy (w ciagu 12 godzin od przylotu do Dublina) pokoj w domu Irlandczyka, mieszkalismy tam pare miesiecy i on obok konczyl budowe nowego, starych lokatorow jak my przeniosl do nowego, we wrzesniu, w tym domu nie bylo gazu ani ogrzewania, mialo byc za 2 tygodnie, przyszedl pazdziernik a my spalismy w dresach, pod koldrami, w pokoju siedzialam w 3 parach ciuchach, po 6 tygodniach bylismy przemarznieci, goly dom (bez piwnicy), zimny, chcielismy tam mieszkac 6 miesiecy i odlozyc pieniadze.... 1 listopada wynajelismy cieplutkie mieszkanie w apartamentowcu - i tydzien po oboje bylismy ciezko chorzy, takiej grypy nigdy nie mialam, do pracy maz mi szykowal zestawy tabletek abym mogla wytrwac (wiadomo - nowa praca)

Milki orgaznim odreagowywuje

2. Operacja - moze nie sledzisz jak nie jestes fanem Formuly 1, Robert Kubica - jedyny polski kierowca w F1, mial wypadek na poczatku roku (zlamania reki i nogi), co jakis czas ma rozne operacje, ostatnie zeby usunac zrosty na ramieniu bo inaczej nie bedzie mogl ruszac reka, przez to nie jezdzil juz do konca sezonu, nie wiadomo czy wroci w sezonie 2012

byloby pieknie gdyby amputacja sie udala w 100%, ale takie rzeczy sie zdarzaja

Bardzo zaluje ze nie moge Ci pomoc, chocby zabierajac Milke do veta, i nie wyrzucaj sobie, jestes cudowna, i bardzo dbasz o Milke, mala byla strasznie skrzywdzona przez jakiegos durnego jelopa ktory powinien zostac za to ukarany
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-29, 20:31   #4879
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez 7Paulina7 Pokaż wiadomość
Wiem wszystko na temat whiskasów
A ile wiesz na temat czekolady i nutelli?
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-29, 20:36   #4880
7Paulina7
Zadomowienie
 
Avatar 7Paulina7
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1 407
GG do 7Paulina7
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
A ile wiesz na temat czekolady i nutelli?
No wiem że tego kot nie powinien jeść ale przetłumacz to 5-latce.
__________________
Walka o długie włosy ....
7Paulina7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-29, 20:39   #4881
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
Milki orgaznim odreagowywuje

byloby pieknie gdyby amputacja sie udala w 100%, ale takie rzeczy sie zdarzaja

Bardzo zaluje ze nie moge Ci pomoc, chocby zabierajac Milke do veta, i nie wyrzucaj sobie, jestes cudowna, i bardzo dbasz o Milke, mala byla strasznie skrzywdzona przez jakiegos durnego jelopa ktory powinien zostac za to ukarany

Dziękuję za taką szybką odpowiedź.

Wiem, że będzie dobrze, ale już nie mam sił się denerwować i stresować. To już trwa od 16 października i końca nie widać... Do tego transport i czas mam tylko w nocy, dziś się udało jechać na 19, ale normalnie to dopiero teraz bym jechała. Nie jestem w stanie rzucić pracy i studiów dla niej niestety, nawet na parę dni... Ale będzie dobrze, już ja tego dopilnuję .

Co tak u Twoich kocurków?

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Cytat:
Napisane przez 7Paulina7 Pokaż wiadomość
No wiem że tego kot nie powinien jeść ale przetłumacz to 5-latce.
Kot to nie zabawka, a jak wstępnie pi razy drzwi na oko liczę, to wychodzi dawka śmiertelna bardzo mała
.

Kotka ma 5-6 miesięcy. Ile chcesz, żeby żyła?
__________________


Edytowane przez monika_sonia
Czas edycji: 2011-11-30 o 10:42 Powód: literówki
monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-29, 22:20   #4882
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość

Dziękuję za taką szybką odpowiedź.

Wiem, że będzie dobrze, ale już nie mam sił się denerwować i stresować. To już trwa od 16 października i końca nie widać... Do tego transport i czas mam tylko w nocy, dziś się udało jechać na 19, ale normalnie to dopiero teraz bym jechała. Nie jestem w stanie rzucić pracy i studiów dla niej niestety, nawet na parę dni... Ale będzie dobrze, już ja tego dopilnuję .

Co tak u Twoich kocurków?

musialam szybko pisac bo maz poganial zebym sie poszla uczyc ale i tak juz stal nade mna z grozna mina bo uparlam sie odpowiedziec ale chcialam zebys wiedziala ze masz wsparcie, jestes w tym wiec trudno Ci oceniac


chlopaki dzisiaj aktywne ze szok, no i glodne, Cyc wlasnie siedzi przede mna i miauczy o wiecej jedzenia boze jak my ta zime przetrzymamy
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-29, 22:34   #4883
deser czekoladowy
Wtajemniczenie
 
Avatar deser czekoladowy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ni stąd... ni z owąd.../ W-wa
Wiadomości: 1 998
Dot.: Koty część II

Dopiero wróciłam z pracy i od razu pierwsze co to do kompa.
Monika, mam nadzieję, że będzie dobrze. Biedna Milka. Myślałam o niej pół dnia i na samą myśl, że coś mogłoby się jej stać to gula w gardle stawała. Trzymaj się dzielnie, Milka wyjdzie na prostą Jest dzielną koteczką, wiele przeszła i teraz może być już tylko lepiej.

Jutro sterylizacja Comy. Trzymajcie kciuki od 12,30

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

Cytat:
Napisane przez 7Paulina7 Pokaż wiadomość
No wiem że tego kot nie powinien jeść ale przetłumacz to 5-latce.
Sorry, ale jestem w szoku.
Kot to nie zabawka, a chyba dziecko 5 letnie powinno już takie rzeczy rozumieć.

Czekolada, chipsy i nutella- nie ma to jak zdrowe pełnowartościowe menu dla kota i dziecka, ale mniejsza o to.

Wiesz czym jest Whiskas, a mimo wszystko go kupujesz
__________________
Powietrze pachnie jak malinowa mamba

Edytowane przez deser czekoladowy
Czas edycji: 2011-11-29 o 22:36
deser czekoladowy jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-11-30, 07:03   #4884
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez 7Paulina7 Pokaż wiadomość
Wiem wszystko na temat whiskasów że sa rogi,kopyta itp. zmielone w niej bo mój szwagier jest przedstawicielem handlowym preparatów dla zwierząt i miałam od niego Hiltona puszki ale kotka nie podeszła nawet do miski gdy karma była w niej.

Najgorsze jest to że wręcz bije się o czekolade i czipsy Lays, frytki , wylizuje mi pudełko po serku homo ale normalnie pije wode.Gdy córce spanie czips to pędzi jak szalona po niego albo palce od nutelli oblizuje ;D
Normalne jest puszczanie bardzo śmierdzących gazów i kupki? Czy to może byc nietolerancja laktozy - nie daje mleka ale czasem jak na stole zostawie jogurt czy serek to mi kicia go dokończy.
Dziś łazienke wietrzyłam z 20 min. tak narobił w kuwete....

A co sądzicie o żwirku silikonowym bo taki uzywam bo od tego zwykłego to miała pazurki poobklejane.
Czytałam że jajko surowe mozna dawać cos jeszcze?
Kocie kupki nie pachna ladnie, jak ludzkie, ale w zaleznosci jak karmisz to zapach jest mocniejszy lub slabszy, gdy moje jadly duzo mokrego jedzenia i troche suchego (wlasnie to byly czasy ze marudzily na jedzenie) to smrod byl okropny, teraz jak kazdy z kotow je dziennie mokre: rano i wieczorem po 25g (1/4 torebki 100g) i do tego zalecana porcja suchego (starszy 60g bo jest na scislym rygorze, maly 80g) to kupki sa mniej smierdzace

Co do laktozy to koci przelyk i system pokarmowy nie jest dostosowany do jej trawienia, sa koty ktore sobie radza ale sa i takie ktore nie, gazy u Twojego kota moga byc spowodawne albo tym albo jedzeniem przetworzonego ludzkiego jedzenia, i tutaj mnie oswiecilo - im czesciej Twoj kot zje cos ludzkiego tym bardziej bedzie wybrzydzal na kocie jedzenie, masz to gwarantowane. Jezeli teraz za mlodu nauczysz kota jesc ludzkie jedzenie to bedziesz miec problem jak podrosnie.

A czekolady absolutnie nie dawaj kotu i pilnuj dziecka jezeli zalezy Ci na zdrowiu kota, w kakao znajduje sie substancja ktora jest szkodliwa dla takich zwierzat jak psy, koty i konie (w wiekszej ilosci moze zabic lub sprawic problemy zdrowotne - no ale raczej nie dasz kotu calej czekolady, bo taka ilosc moglaby juz nawet zabic futrzaka ze wzgledu na jego mala wage), ta substancja jest zwana teobramina
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-30, 07:51   #4885
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez deser czekoladowy Pokaż wiadomość
Jutro sterylizacja Comy. Trzymajcie kciuki od 12,30
Trzymam

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
musialam szybko pisac bo maz poganial zebym sie poszla uczyc ale i tak juz stal nade mna z grozna mina bo uparlam sie odpowiedziec ale chcialam zebys wiedziala ze masz wsparcie, jestes w tym wiec trudno Ci oceniac

Dam radę, ale niech się już ten rok skończy... Ja chcę już styczeń .

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
chlopaki dzisiaj aktywne ze szok, no i glodne, Cyc wlasnie siedzi przede mna i miauczy o wiecej jedzenia boze jak my ta zime przetrzymamy
Sonia teraz też prosi o więcej bo zima idzie .
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-30, 10:21   #4886
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez pixies20 Pokaż wiadomość
hej, dawno mnie tu nie było

kocię się już zadomowiło calkiem, jest nam fajnie. szaleje strasznie. tylko ma takie jedno dziwne upodobanie. nad ranem przychodzi do nas do lozka, wciska mi pyszczek we włosy i ciamka jakby piersi szukała
strasznie to denerwujące, bo wbija mi pazurki w głowę no i nie idzie jej odciagnąc, wiec o 5-6 mam przymusową pobudkę. nie wiem skąd sie to bierze i jak ją tego oduczyć? spotkałyście się z takim zachowaniem kota?

dorzucam jeszczę zdjęcie imienia nadal nie mamy, bo na poprzednie slabo reaguje, pewnie dlatego, ze do niej nie pasuje.
Odkąd Kitty jest u nas to nas ciumcia. I to nie ważne, czy rano, czy w nocy, czy to ręka, palec, łokieć, czy włosy. Vet powiedział, że to choroba sieroca, że ktoś ją za szybko od matki zabrał i teraz ciumciając nas czuje bliskość z matką i uważa nas wtedy jako rodziców
Co nie zmienia faktu, że jest to denerwujące. Jak słyszy się, jak Kitty zaczyna burczeć, to znaczy, że ręce trzeba chować, bo inaczej się przyssie i obślini. Podobno z tego wyrośnie, ale kiedy Bo wcale jej to nie mija. Rano jej odgonić nie można. Nawet jak się siedzi na kibelku to potrafi wskoczyć na kolana i do ręki się przysysa


Cytat:
Napisane przez 7Paulina7 Pokaż wiadomość
Wiem wszystko na temat whiskasów że sa rogi,kopyta itp. zmielone w niej bo mój szwagier jest przedstawicielem handlowym preparatów dla zwierząt i miałam od niego Hiltona puszki ale kotka nie podeszła nawet do miski gdy karma była w niej.

Najgorsze jest to że wręcz bije się o czekolade i czipsy Lays, frytki , wylizuje mi pudełko po serku homo ale normalnie pije wode.Gdy córce spanie czips to pędzi jak szalona po niego albo palce od nutelli oblizuje ;D
Normalne jest puszczanie bardzo śmierdzących gazów i kupki? Czy to może byc nietolerancja laktozy - nie daje mleka ale czasem jak na stole zostawie jogurt czy serek to mi kicia go dokończy.
Dziś łazienke wietrzyłam z 20 min. tak narobił w kuwete....

A co sądzicie o żwirku silikonowym bo taki uzywam bo od tego zwykłego to miała pazurki poobklejane.
Czytałam że jajko surowe mozna dawać cos jeszcze?
Miałam żwirek silikonowy i nie, nie i jeszcze raz nie. Śmierdziało strasznie- a niby tak bardzo pochłania zapachy! ... w ogóle nie byłam zadowolona. Ostatnio koleżanka poleciła mi ściółkę drewnianą, którą można dawać np. dla papug, dla gryzoni itp, ale też i dla kotów do kuwety i powiem, że jestem mega zadowolona. Na początku delikatnie pachnie wiórkami drewnianymi, ale nic, a nic zapachów nieprzyjemnych nie czuć. I ładnie wygląda w kuwecie

Cytat:
Napisane przez deser czekoladowy Pokaż wiadomość
Jutro sterylizacja Comy. Trzymajcie kciuki od 12,30

Trzymam! Jak już będzie po, to napisz jak było
__________________
07.04.2012[*]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM
http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-30, 10:38   #4887
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość


Dam radę, ale niech się już ten rok skończy... Ja chcę już styczeń .
skonczy sie

moge zapytac kto bedzie robil Milce poprawke amputacji? Vet czy ten vet-ortopeda?

jak Milka sie dzisiaj czuje? Je?
Cytat:
Sonia teraz też prosi o więcej bo zima idzie .
tylko najgorsze jest to ze pare razy dostal tak po 10 chrupkow ponad limit (maz odlicza za kazdym razem) i od razu zaczelo byc widac po bokach (fafel czyli ta luzna skorka na brzuchu na szczescie jest jaki byl po restrykcyjnej diecie czyli zmniejszony i luzny bez tluszczyka, Skuterek ma taki sam ale to juz uroda kocia, czesta przypadlosc kastratow, Skuterek na razie nadal ma wage idealna, w ogole wyglada jak dla mnie bajecznie - dlugie lapki, szczuply, z gory nadal widac mu kosteczki miednicowe i ten dlugi, gruby ogonek)

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
Odkąd Kitty jest u nas to nas ciumcia. I to nie ważne, czy rano, czy w nocy, czy to ręka, palec, łokieć, czy włosy. Vet powiedział, że to choroba sieroca, że ktoś ją za szybko od matki zabrał i teraz ciumciając nas czuje bliskość z matką i uważa nas wtedy jako rodziców
Co nie zmienia faktu, że jest to denerwujące. Jak słyszy się, jak Kitty zaczyna burczeć, to znaczy, że ręce trzeba chować, bo inaczej się przyssie i obślini. Podobno z tego wyrośnie, ale kiedy Bo wcale jej to nie mija. Rano jej odgonić nie można. Nawet jak się siedzi na kibelku to potrafi wskoczyć na kolana i do ręki się przysysa
Cycek tylko ubija, nas, posciel na lozku albo taki jeden gruby koc co w zeszlym roku na koldrze kladlam bo bylo w zimie strasznie zimno i pod sama koldra marzlismy

za to Skuter nie ma pojecia o ubijaniu, nic a nic

Cytat:

Miałam żwirek silikonowy i nie, nie i jeszcze raz nie. Śmierdziało strasznie- a niby tak bardzo pochłania zapachy! ... w ogóle nie byłam zadowolona. Ostatnio koleżanka poleciła mi ściółkę drewnianą, którą można dawać np. dla papug, dla gryzoni itp, ale też i dla kotów do kuwety i powiem, że jestem mega zadowolona. Na początku delikatnie pachnie wiórkami drewnianymi, ale nic, a nic zapachów nieprzyjemnych nie czuć. I ładnie wygląda w kuwecie



musze to obadac

za Come
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-11-30, 10:45   #4888
deser czekoladowy
Wtajemniczenie
 
Avatar deser czekoladowy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ni stąd... ni z owąd.../ W-wa
Wiadomości: 1 998
Dot.: Koty część II

Dzieki dziewczyny

Zaraz dzwonie po taxi i wychodzimy z domu. Mam mega stresa. Po prostu jak zwykle zaczynam uprawiać czarnowidztwo
A to, że powikłania, że narkoza, że może się nie obudzić.... Bla bla bla, boję się, ale musi być dobrze. Już bym chciała, żeby był czwartek i po wszystkim.
Normalnie mi się ręce trzęsą jak piszę. To jest chyba nienormalne?
__________________
Powietrze pachnie jak malinowa mamba
deser czekoladowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-30, 10:48   #4889
diablica071086
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 151
Dot.: Koty część II

wczoraj byłam u wet i kupiłam jekieś tabletki na robaki mialam dac 0,5 tabletki więc rozdrobnilam i dałam z mokrym a on nie chce jeśc mam nadzieję że jak zgłodnieje to zje, bo nie mam ochoty jej wpychac do pyska tabletki bo to może się źle skończyc dla mnie i mieszkania
diablica071086 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-30, 10:54   #4890
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
moge zapytac kto bedzie robil Milce poprawke amputacji? Vet czy ten vet-ortopeda?

Nie mam pojęcia. W sobotę się wszystkiego dowiemy.
Może nie trzeba będzie tego poprawiać jak ją nie będzie bolało, po prostu to będzie brzydko wyglądało, z czasem - jak Milka będzie rosła - to zniknie.
Jak trzeba będzie to poprawi pewnie wet Milki...albo ortopeda. Zależy jak się sytuacja dalej rozwinie .

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
jak Milka sie dzisiaj czuje? Je?
Milka kiepsko, mało dzisiaj zjadła - ale zjadła i trochę jest osowiała .

Dzisiejsza Milka:
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie-0708.jpg (98,0 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie-0709.jpg (98,9 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie-0712.jpg (87,0 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie-0722.jpg (94,0 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie-0726.jpg (121,8 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie-0732.jpg (124,0 KB, 5 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie-0733.jpg (134,5 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie-0747.jpg (135,3 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie-0748.jpg (139,4 KB, 6 załadowań)
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.