Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :) - Strona 90 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-12-05, 20:22   #2671
19natka88
Zakorzenienie
 
Avatar 19natka88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 587
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
O to moje butle nie są tłuste. A z czego to wynika? Dlatego pewnie Franio mniej przybiera od Waszych dzieciątek.
U nas ulewanie zaczęło się od kilku dni i to dość mocne, więc na pewno coś jednak mu dolega.
Czy ja gratulowalam Szymkowi 3 miesięcy?? Jak nie, to teraz gratuluję! Buziaki od Frania!
Przyznam szczerze, że nie mam pojęcia Zobaczymy jutro jak to z tym przybieraniem - Szymon na Mikołaja dostanie szczepienie bidulek mój mały.
U nas ulewanie jest od początku, ale teraz zdarza się tak, że biorę go do odbicia, beknie raz, potem drugi i momentalnie zwróci część mleka Muszę zapytać może o jakiś zagęszczacz albo coś
Dziękujemy i też przesyłamy buziole

Cytat:
Napisane przez MoniaZ82 Pokaż wiadomość
Natka caluski dla maluszka za skonczone 3 msce...
dziękujemy

Cytat:
Napisane przez kapka Pokaż wiadomość

Dla Szymona nasze chłopaki razem dzisiaj świętują 3 miechy

Właśnie, dla Marcelka


A co do tego przewracania,może się przestraszył?Spróbuj go sama b. delikanie przewrócić i zobaczysz jaka będzie jego reakcja.
Chyba się przestraszył, bo jak tak powoli się przekręcał przypadkiem to nawet mu się dzisiaj spodobało

Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
to mam jeszcze czas

Ja już mam na szczeście z głowy


a szymek pewnie faktycznie sie wystraszył

chyba tak

a w sylwestra obchodzimy z małżonem 10 lat bycia razem
Ładna rocznica

Cytat:
Napisane przez Martusiaaa21 Pokaż wiadomość


zdr
A mnie znowu dopadły te cholerne problemy z piersią porobiły mi się mega grudki, znowu mam gorączkę, boli mnie głowa i wogóle jestem jakaś do duupy naszczęście mąż wziął dziś urlop (szok, że dostał) i się opiekuje małym, a ja robię okłady z tego śmierdzącego denaturatupopołudniu podjadę do położnej i chyba nie obędzie się bez antybiotyku. Może to pomoże i skończą się problemy. ta druga pierś jest super, mleko samo zanikło a ta znowu masakrycznie boli
Dziewczyny co karmiłyście na początku piersią a teraz jesteście na mm nie małyście żadnych problemów z laktacją i piersiami??
Współczuję przebojów z piersią

Cytat:
Napisane przez tusia872 Pokaż wiadomość
brawa za nowe zdolności i za 3 miesiące
Dziękujemy

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Zanim nadrobię szybciutko napiszę, że z Franiem chyba wszystko ok. To raczej nie jest rotawirus. Mamy zrobić posiew kału na obecność e.coli . Ale doktórka nie była zbyt przejęta, w sumie nie wiem, czy ona powiedziała od czego to może być, Franek płakał i szybciej z nim wyszłam. Dostał leki na odwodnienie i mamy podawać smectę.
Dobrze, że to nic poważnego Zdrówka dla Franka

Cytat:
Napisane przez madzialena-lublin Pokaż wiadomość
Gratulacje Ale ten czas leci...

Oj tak, strasznie szybko..

No i się nie pochwaliłam, że dzisiaj Kamilka miesiąc kończy


Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Pytanie: czy jak wasze dzieci zrobią siusiu, to odczuwacie ten zapach , bez zbliżania się znacząco do pampa?
Tylko wtedy kiedy pampers jest full - ale Dady, których używamy tak dziwnie pachną same z siebie też.
__________________
Szymek

Dominik

Martynka
19natka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-05, 20:28   #2672
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 28 907
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

Moje dziecko mnie wykończy.
Od cycka odpada z miną jak po giecie, śpi niewzruszony, odkładam go a ten dziki szał. No masakra. Idę się położę może jak tak go odczepię to pośpi chociaż 30min.
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-05, 20:47   #2673
BordAna
Zadomowienie
 
Avatar BordAna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: województwo pomorskie
Wiadomości: 1 105
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

Witam po dłuuugiej nieobecności
niestety nie miałam mozliwości zaglądania wcześniej, dużo się działo.. więcej nieszczęść niestety..

Owieczkę tą od Anci z całego serca polecam
Leosiowi najbardziej "służy" piosenka wielorybów i padający deszcz.
Codziennie przy tym pierwszym zasypia
Teraz śpi. Ok 19 Go kapię i tak przed 20tą już śpi. Są owszem wyjątki np. 30stka męża kiedy nie spał do 22 ale sam grzecznie leżał w łózeczku a goście nie mogli sie nadziwić jak tak małe dziecko może być takie spokojne..

Swięta się zzbliżaja.. a my planujemy wkoncu ochrzcić synka. W pierwsze święto. I tu dylemat?
jak Go ubrać? w co teraz ubiera się chłopców? kupuję się białe bety? a jak nie to czy dziecku nie będzie w kościele zimno??
ciemna masa ze mne jesli o to chodzi...

Co do szczepień to w zeszły piątek szczpilismy 6w1. Dzisiaj dzwoni łam do lek bo mały ma ciągle tak 37.4 max, czasami mniej.Jesli się bedzie utrzymywała taka temp do czw to mam przyjść go pokazać.

Nie wiadomo czy ta wysypka co była u nas to skaza ale L. cały cZas jest na Nutramigenie...

poza tym ja mam problemy zdrowotne a oprócz tego mam problem z mężem (znowu) ma jakieś problemy psychiczne i lęki. Boi się małego i wszystkim stresuje... co mi akurat niczego nie ułatwia bo za bardzo nie mogę na niego liczyć bo musi się wysypiać...
a moim problemem jest bolące i przeskakujące kolano od 2 miesięcy. 2 tyg temu byłam na usg u urtopedy i okazało się że w kolanie mam fuul płynu. Miałam punkcję. Teraz w czw idę do kontroli. Na szczęscie boli już mniej i mogę tą nogę zginać w kolanie i mniej przeskakuje, ale nadal boli i jest obrzęknięte...
możliwe że czeka mnie operacja..
jestem przerażona.. bo nie wiem jak poradzę sobie z małym dzieckiem. Zresztą mam uraz do kul.. rok czasu przy nich chodziłam... i nie chciałabym znowu a tu taki pech..

no nic.. nie przynudzam...
BordAna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-05, 20:57   #2674
Martusiaaa21
Wtajemniczenie
 
Avatar Martusiaaa21
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 309
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

dziękuję dziewczyny za wszystkie słowa współczucia byłam u położnej i mówi, że to początek zapalenia piersi na razie poleciła robić na przemian cieple i zimne okłady i do tego brać pyralgine, za bardzo piersi nie masować co by laktacja się nie wzmożyła
A jutro idę do ginki na kontrolę to mam poprosić o antybiotyk, powinno mi pomóc i przejść, a wogóle to taki stan w którym się wszystko unormuje to może być nawet pół rokumam nadzieje,ze antybiotyk pomoże i mi się w końcu wyleczy ta pierś
Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość

Martusia u mni elaktacja dosc szybko zanikła , znaczy sie dzis mi kropla z prawej piersi mleka wypłyneła ale to chyba jakies marne resztki, jak przestałam karmic to zero problemów z zastojami czy bolacymi piersiami-ja po prostu miałam marna laktaje od poczatku

dzieki za wpisy odnosnie karmienia, tez jak bede widziec ze mały głodny to dam wiecej i juz-nie ma co głodzic bidulka


czy Ancia juz była po lekarzu???? trzymam kciuki zeby z Franiem było ok
to ja chyba miałam więcej mleka i poprostu jakieś kanaliki się zatkały, może za wcześnie się poddałam i przeszłam na mm

Cytat:
Napisane przez madzialena-lublin Pokaż wiadomość


---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

No i się nie pochwaliłam, że dzisiaj Kamilka miesiąc kończy

Cytat:
Napisane przez kapka Pokaż wiadomość
Tak 6-letnią PatrysieAguś..u nas było molestowanie o rodzeństwo od ponad 2 lat.
Rok temu jak pisała list do Mikołaja, zapytałam się czy wszystko w nim napisałam o czym marzy, a ona na to: "Mamo przecież Mikołaj nie urodzi i nie przyniesie mi dzidziusia".
Ogólnie dużo mi pomaga przy Marcelku.Jak dla mnie taka różnica wieku mi odpowiada może gdybym nie miałam depresji poporodowej to postarałabym się szybciej o drugie dziecko, a tak to przyszedł odpowiedni moment i jest drugie po 6 latach.

.. wizaz jak zwykle wciąga uciekam bo córa duka literki i podczytuje co tu pisze
pomysłowa córeczka z tym prezentem i bardzo inteligentna

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Cytat:
Napisane przez BordAna Pokaż wiadomość
Witam po dłuuugiej nieobecności
niestety nie miałam mozliwości zaglądania wcześniej, dużo się działo.. więcej nieszczęść niestety..

Owieczkę tą od Anci z całego serca polecam
Leosiowi najbardziej "służy" piosenka wielorybów i padający deszcz.
Codziennie przy tym pierwszym zasypia
Teraz śpi. Ok 19 Go kapię i tak przed 20tą już śpi. Są owszem wyjątki np. 30stka męża kiedy nie spał do 22 ale sam grzecznie leżał w łózeczku a goście nie mogli sie nadziwić jak tak małe dziecko może być takie spokojne..

Swięta się zzbliżaja.. a my planujemy wkoncu ochrzcić synka. W pierwsze święto. I tu dylemat?
jak Go ubrać? w co teraz ubiera się chłopców? kupuję się białe bety? a jak nie to czy dziecku nie będzie w kościele zimno??
ciemna masa ze mne jesli o to chodzi...

Co do szczepień to w zeszły piątek szczpilismy 6w1. Dzisiaj dzwoni łam do lek bo mały ma ciągle tak 37.4 max, czasami mniej.Jesli się bedzie utrzymywała taka temp do czw to mam przyjść go pokazać.

Nie wiadomo czy ta wysypka co była u nas to skaza ale L. cały cZas jest na Nutramigenie...

poza tym ja mam problemy zdrowotne a oprócz tego mam problem z mężem (znowu) ma jakieś problemy psychiczne i lęki. Boi się małego i wszystkim stresuje... co mi akurat niczego nie ułatwia bo za bardzo nie mogę na niego liczyć bo musi się wysypiać...
a moim problemem jest bolące i przeskakujące kolano od 2 miesięcy. 2 tyg temu byłam na usg u urtopedy i okazało się że w kolanie mam fuul płynu. Miałam punkcję. Teraz w czw idę do kontroli. Na szczęscie boli już mniej i mogę tą nogę zginać w kolanie i mniej przeskakuje, ale nadal boli i jest obrzęknięte...
możliwe że czeka mnie operacja..
jestem przerażona.. bo nie wiem jak poradzę sobie z małym dzieckiem. Zresztą mam uraz do kul.. rok czasu przy nich chodziłam... i nie chciałabym znowu a tu taki pech..

no nic.. nie przynudzam...
hej kochana fajnie, że wpadłaś
Leoś na pewno pięknie rośnie, może nam go pokażesz??
Współczuję tych wszystkich doleglowości zdrowotnych a Wasi rodzice nie mogliby Wam jakoś pomóc??
__________________
Bartuś ur. 14.10.11

Emilka ur. 05.05.14
Martusiaaa21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-05, 21:11   #2675
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 149
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

Cytat:
Napisane przez kapka Pokaż wiadomość
..o tak mały Łobuz śpi, pora zająć się drugim dzieckiem
Wczoraj moja przyjaciółka która zapatrzyła się w mojego Marczella i jest już w 9t.c. życzyła mi zapatrzenia się w jej brzuszek i 3 dziecka jak na złość okres spóźnia mi sie jeden dzień
3 dziecko??? To jest myśl .
Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
Dzisiaj cały dzień sama. Teraz przyjechał mąż i mama to zajmują się marudą.
Oczywiście cytaty które pozaznaczałam w południe szlag trafił.

A i dostalismy owieczkę co ma Ancia Ciotunia chciała coś kupić to jej podsunęłam tę łowcę lub qonika. Wybrała łowce. Zobaczymy czy będzie działała na naszego potffora

Ancia- po pierwsze buziaki dla Frania. Ciesze się,ze jest oki
Co do szczepień-ja na meningo nie szczepiłam bo zaprzyjaźniona dr (ma dr z immunów) mówiła, że w szczepionce jest inny szczep niz występuje w PL i że nie warto. Z dodatkowych polecała pneumo i ewentualnie rota jeszcze.
Archi po pierwsze przytulam. Piotrula daje popalić?? U nas dzisiaj wybawieniem był wózek, ululany spał 3h z przerwą na jedzenie. Próbowałaś? I pomaga też bujanie w łóżeczku turystycznym. Ale nie wiem, czy mam to polecać, bo ogólnie w dzień chce być bujany. Na szczęście w nocy nie bujamy.
A po trzecie lub kolejne - dzięki za informację o szczepieniach, przypomniało mi się, że pisałaś o tych meningokokach.
A pneumo do kiedy można zaszczepić?
Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
archi i jak? Do ilu ona jest? Jak myślisz? Moja gadzina ma już prawie 3 miesiące i waham się czy podsuwać to cioci Filipa czy lepiej coś na zaś.
Ancia albo Aga, wy też może podpowiecie ?
Nie wiem, do ilu. U nas działa, Franek zasypia przy tym plus często suszarka. Kilka minut i odlot. W nocy też pomaga.
A Filipek nadal daje popalić? A jak w nocy sypia?
Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość
Przyznam szczerze, że nie mam pojęcia Zobaczymy jutro jak to z tym przybieraniem - Szymon na Mikołaja dostanie szczepienie bidulek mój mały.
U nas ulewanie jest od początku, ale teraz zdarza się tak, że biorę go do odbicia, beknie raz, potem drugi i momentalnie zwróci część mleka Muszę zapytać może o jakiś zagęszczacz albo coś
Dziękujemy i też przesyłamy buziole
Ale ten zagęszczacz do mleka się daje? Chyba na piersi nie?
Trzymam kciuki za jutrzejsze szczepienie i wagę, zobaczysz, że Szymuś wagą przegoni Frania jutro, zobaczysz .
Cytat:
Napisane przez BordAna Pokaż wiadomość
Witam po dłuuugiej nieobecności
niestety nie miałam mozliwości zaglądania wcześniej, dużo się działo.. więcej nieszczęść niestety..

Owieczkę tą od Anci z całego serca polecam
Leosiowi najbardziej "służy" piosenka wielorybów i padający deszcz.
Codziennie przy tym pierwszym zasypia
Teraz śpi. Ok 19 Go kapię i tak przed 20tą już śpi. Są owszem wyjątki np. 30stka męża kiedy nie spał do 22 ale sam grzecznie leżał w łózeczku a goście nie mogli sie nadziwić jak tak małe dziecko może być takie spokojne..

Swięta się zzbliżaja.. a my planujemy wkoncu ochrzcić synka. W pierwsze święto. I tu dylemat?
jak Go ubrać? w co teraz ubiera się chłopców? kupuję się białe bety? a jak nie to czy dziecku nie będzie w kościele zimno??
ciemna masa ze mne jesli o to chodzi...

Co do szczepień to w zeszły piątek szczpilismy 6w1. Dzisiaj dzwoni łam do lek bo mały ma ciągle tak 37.4 max, czasami mniej.Jesli się bedzie utrzymywała taka temp do czw to mam przyjść go pokazać.

Nie wiadomo czy ta wysypka co była u nas to skaza ale L. cały cZas jest na Nutramigenie...

poza tym ja mam problemy zdrowotne a oprócz tego mam problem z mężem (znowu) ma jakieś problemy psychiczne i lęki. Boi się małego i wszystkim stresuje... co mi akurat niczego nie ułatwia bo za bardzo nie mogę na niego liczyć bo musi się wysypiać...
a moim problemem jest bolące i przeskakujące kolano od 2 miesięcy. 2 tyg temu byłam na usg u urtopedy i okazało się że w kolanie mam fuul płynu. Miałam punkcję. Teraz w czw idę do kontroli. Na szczęscie boli już mniej i mogę tą nogę zginać w kolanie i mniej przeskakuje, ale nadal boli i jest obrzęknięte...
możliwe że czeka mnie operacja..
jestem przerażona.. bo nie wiem jak poradzę sobie z małym dzieckiem. Zresztą mam uraz do kul.. rok czasu przy nich chodziłam... i nie chciałabym znowu a tu taki pech..

no nic.. nie przynudzam...
Jejku współczuję , wpadaj do nas częściej, zawsze to lżej będzie, jak się wygadasz!
Cytat:
Napisane przez Martusiaaa21 Pokaż wiadomość
to ja chyba miałam więcej mleka i poprostu jakieś kanaliki się zatkały, może za wcześnie się poddałam i przeszłam na mm
Martusia a w sumie czemu Ty się poddałaś - jeśli to nie tajemnica?
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-05, 21:23   #2676
BordAna
Zadomowienie
 
Avatar BordAna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: województwo pomorskie
Wiadomości: 1 105
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

Cytat:
Napisane przez Martusiaaa21 Pokaż wiadomość


hej kochana fajnie, że wpadłaś
Leoś na pewno pięknie rośnie, może nam go pokażesz??
Współczuję tych wszystkich doleglowości zdrowotnych a Wasi rodzice nie mogliby Wam jakoś pomóc??
dziekuję
L. faktycznie rośnie, teraz waży 5700. Wszyscy, którzy przychodzą w odwiedziny to Go noszą a wtedy ja mam problem bo ręce już mam prawie przy ziemi... zresztą niewygodnie już mi się Go nosi bo coś się zsuwa
zdjęcia nowe mam ale w tel a kabelka nie mogę znaleźć. Jutro pstryknę cosik aparatem to wstawię zdjęcie
Moi rodzice trochę odciązą mnie jak przyjadą ale robią to rzadko bo pracują...
teściowa z kolei nie przychodzi normalnie, trzeba ją zapraszać ale fakt.. pomaga, opiekuje się dobrze , czasem nawet za dobrze i moim zdaniem przesadza bo ledwo co dziecko zacznie płakać to ona już go nosi..
wrr...

wspołczuję Ci kochana tych dolegliwości piersiowych... mam nadzieję że w miarę szybko miną

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

ale mi smutnooo... sama siedzę, tż ma teraz po kilka nocek w tygodniu.. a ja siedze i się dołuję...
smutno mi... same tragedie wokoło...
wiecie..
w ubiegłym tygodniu:
1)moja kuzynka poroniła (30 t.c)
2) koleżance z pracy w czw zaczął się poród.. dostała w domu mega skurczy ( tydzień po terminie porodu), przyjechała do szpitala, podpięli ją pod ktg a tam tętna brak ;( nic nie dało się zrobić, musiała urodzić...
3) moja chrzestna wczoraj zmarła
4) 2 tyg temu zaginął nasz znajomy w drodze do pracy, do której nie dojechał, do domu już nie wrócił, wczoraj znaleziono jego ciało wiszące w lesie 50km od domu...\

a mnie serce boli...
BordAna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-05, 21:23   #2677
19natka88
Zakorzenienie
 
Avatar 19natka88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 587
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Moje dziecko mnie wykończy.
Od cycka odpada z miną jak po giecie, śpi niewzruszony, odkładam go a ten dziki szał. No masakra. Idę się położę może jak tak go odczepię to pośpi chociaż 30min.


Cytat:
Napisane przez BordAna Pokaż wiadomość
Witam po dłuuugiej nieobecności
niestety nie miałam mozliwości zaglądania wcześniej, dużo się działo.. więcej nieszczęść niestety..

Owieczkę tą od Anci z całego serca polecam
Leosiowi najbardziej "służy" piosenka wielorybów i padający deszcz.
Codziennie przy tym pierwszym zasypia
Teraz śpi. Ok 19 Go kapię i tak przed 20tą już śpi. Są owszem wyjątki np. 30stka męża kiedy nie spał do 22 ale sam grzecznie leżał w łózeczku a goście nie mogli sie nadziwić jak tak małe dziecko może być takie spokojne..

Swięta się zzbliżaja.. a my planujemy wkoncu ochrzcić synka. W pierwsze święto. I tu dylemat?
jak Go ubrać? w co teraz ubiera się chłopców? kupuję się białe bety? a jak nie to czy dziecku nie będzie w kościele zimno??
ciemna masa ze mne jesli o to chodzi...

Co do szczepień to w zeszły piątek szczpilismy 6w1. Dzisiaj dzwoni łam do lek bo mały ma ciągle tak 37.4 max, czasami mniej.Jesli się bedzie utrzymywała taka temp do czw to mam przyjść go pokazać.

Nie wiadomo czy ta wysypka co była u nas to skaza ale L. cały cZas jest na Nutramigenie...

poza tym ja mam problemy zdrowotne a oprócz tego mam problem z mężem (znowu) ma jakieś problemy psychiczne i lęki. Boi się małego i wszystkim stresuje... co mi akurat niczego nie ułatwia bo za bardzo nie mogę na niego liczyć bo musi się wysypiać...
a moim problemem jest bolące i przeskakujące kolano od 2 miesięcy. 2 tyg temu byłam na usg u urtopedy i okazało się że w kolanie mam fuul płynu. Miałam punkcję. Teraz w czw idę do kontroli. Na szczęscie boli już mniej i mogę tą nogę zginać w kolanie i mniej przeskakuje, ale nadal boli i jest obrzęknięte...
możliwe że czeka mnie operacja..
jestem przerażona.. bo nie wiem jak poradzę sobie z małym dzieckiem. Zresztą mam uraz do kul.. rok czasu przy nich chodziłam... i nie chciałabym znowu a tu taki pech..

no nic.. nie przynudzam...
Hej Odnośnie chrzcin to my mieliśmy biały becik A jak nie chcesz beta to widziałam takie pluszowe białe komplety: spodnie i kurteczkę. Współczuję problemów zdrowotnych i z mężem - oby wszystko wróciło do normy

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Ale ten zagęszczacz do mleka się daje? Chyba na piersi nie?
Trzymam kciuki za jutrzejsze szczepienie i wagę, zobaczysz, że Szymuś wagą przegoni Frania jutro, zobaczysz .
Znalazłam Nutrition i pisze, że może być przy karmieniu piersią też stosowany Zobaczymy co doktorek powie. Dziękuję za kciuki
__________________
Szymek

Dominik

Martynka
19natka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-05, 21:40   #2678
agnieszka 0605
Zakorzenienie
 
Avatar agnieszka 0605
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: z serca matki
Wiadomości: 3 012
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
archi i jak? Do ilu ona jest? Jak myślisz? Moja gadzina ma już prawie 3 miesiące i waham się czy podsuwać to cioci Filipa czy lepiej coś na zaś.
Ancia albo Aga, wy też może podpowiecie ?
Sama stałam przed wyborem owca albo konik i wybrałam to drugie. Amelka zasypia wieczorem w łóżeczku przy karuzeli, więc konik jest tu mało pomocny. Sprawdza się na wyjazdach i spacerach.

Cytat:
Napisane przez BordAna Pokaż wiadomość
w ubiegłym tygodniu:
1)moja kuzynka poroniła (30 t.c)
2) koleżance z pracy w czw zaczął się poród.. dostała w domu mega skurczy ( tydzień po terminie porodu), przyjechała do szpitala, podpięli ją pod ktg a tam tętna brak ;( nic nie dało się zrobić, musiała urodzić...
3) moja chrzestna wczoraj zmarła
4) 2 tyg temu zaginął nasz znajomy w drodze do pracy, do której nie dojechał, do domu już nie wrócił, wczoraj znaleziono jego ciało wiszące w lesie 50km od domu...\

a mnie serce boli...
O Matko! Aż łzy same napływają do oczu... Serce się kraje! Ja chyba bym nie poradziła sobie z taką tragedią jak pierwszy o drugi punkt. Swojemu dziecku oddałabym wszytko, a jak pomyślę, że temu mojemu małemu Fiśkowi coś mogłoby się stać to aż serce z bólu się ściska.
Współczuje ogromnie tylu smutnych przeżyć.
__________________
Amelia


Twoje zdanie jest twoje, wiec zapewne rożni się od mojego.

Edytowane przez agnieszka 0605
Czas edycji: 2011-12-05 o 21:48
agnieszka 0605 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-05, 21:41   #2679
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 28 907
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

Cytat:
Napisane przez BordAna Pokaż wiadomość
dziekuję
L. faktycznie rośnie, teraz waży 5700. Wszyscy, którzy przychodzą w odwiedziny to Go noszą a wtedy ja mam problem bo ręce już mam prawie przy ziemi... zresztą niewygodnie już mi się Go nosi bo coś się zsuwa
zdjęcia nowe mam ale w tel a kabelka nie mogę znaleźć. Jutro pstryknę cosik aparatem to wstawię zdjęcie
Moi rodzice trochę odciązą mnie jak przyjadą ale robią to rzadko bo pracują...
teściowa z kolei nie przychodzi normalnie, trzeba ją zapraszać ale fakt.. pomaga, opiekuje się dobrze , czasem nawet za dobrze i moim zdaniem przesadza bo ledwo co dziecko zacznie płakać to ona już go nosi..
wrr...

wspołczuję Ci kochana tych dolegliwości piersiowych... mam nadzieję że w miarę szybko miną

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

ale mi smutnooo... sama siedzę, tż ma teraz po kilka nocek w tygodniu.. a ja siedze i się dołuję...
smutno mi... same tragedie wokoło...
wiecie..
w ubiegłym tygodniu:
1)moja kuzynka poroniła (30 t.c)
2) koleżance z pracy w czw zaczął się poród.. dostała w domu mega skurczy ( tydzień po terminie porodu), przyjechała do szpitala, podpięli ją pod ktg a tam tętna brak ;( nic nie dało się zrobić, musiała urodzić...
3) moja chrzestna wczoraj zmarła
4) 2 tyg temu zaginął nasz znajomy w drodze do pracy, do której nie dojechał, do domu już nie wrócił, wczoraj znaleziono jego ciało wiszące w lesie 50km od domu...\

a mnie serce boli...
Masakra, faktycznie same nieszczęścia. Dwóch pierwszych pozycji sobie nie wyobrażam zupełnie, przez wzgląd na to, jak świeży to temat.

Ancia, w nocy śpi ok. Niestety zasypia późno- bo ok 24-1 ( uparł się ) a wstaje 6-8. później śpi do ok 9-10 i już reszta to tyle co przy cycu.

Kapka, jeden to jeszcze nie tak źle
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-05, 21:41   #2680
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 238
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

kochane co to za zageszczacz??? on do mleka mm tez?


dzis sprawdziłam czy moje dzieci esie najada , zrobiłam wiecej gdzies około 150 ml i on sobie ciumkał ciumkał i zostawił prawie 30 wiec te 120 co robie jednak jest ok -uffffff ulzyło mi bo juz myslałam ze dziecko głodze no ale skoro zostawił to dobrze


kochane co kupujecie swoim tz na gwiazdkę? a dzieciaczkom? bo ja musze znalesc prezenty a weny brak...
jutro mikołaj i jedziemy do koleżanki bo zaprosiła nas na mikołajki wiec Marcela pierwsza powazna impreza-znajac moje dziecko to przspi całą hehe
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-05, 21:45   #2681
BordAna
Zadomowienie
 
Avatar BordAna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: województwo pomorskie
Wiadomości: 1 105
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Masakra, faktycznie same nieszczęścia. Dwóch pierwszych pozycji sobie nie wyobrażam zupełnie, przez wzgląd na to, jak świeży to temat.

Ancia, w nocy śpi ok. Niestety zasypia późno- bo ok 24-1 ( uparł się ) a wstaje 6-8. później śpi do ok 9-10 i już reszta to tyle co przy cycu.

Kapka, jeden to jeszcze nie tak źle
w 4 punkcie nie dopisałam że zostawił zonę i 8 miesięcznego synka
żal mi tego dziecka bo nie będzie nawet tatusia pamiętał...
zresztą mi jest chyba żal samej siebie że się tak nad wszystkim i nad wszystkimi użalam..
jak tak dalej pójdzie to nie tylko męzowi przyda się psycholog ale i mi...
ehh..no nic, trzeba brnąć dalej...
BordAna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-05, 21:50   #2682
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 238
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

Bord Ana az mnie ciarki przeszły-tyle nieszczęść, nie dziwie ci sie ze ci smutno mi samej jakos smutno sie zrobiło, nikomu nie życze takich przezyc i jak czytam to mi smutno zre los tak nas doświadcza....
straszne sa poronienia, a urodzenie martwego dziecka juz w ogóle, jak byłam w szpitalu to zmarło dziecko po porodzie.... jak siedziałysmy na sali i dziewczyna która była praktycznie przy tym to mówiła to wszystkie ryczałysmy, najgorsze byo to ze rano wczesnie w ten dzien na korytarzu słyszłam straszny lament , krzyk potem własnei okazało sie że to ojciec dziecka, do teraz jak sobie to przypomne chce mi sie ryczec i mam ciarki przypomniało mi si eto wszystko po poscie Ani i domyslam sie ja Ci musi byc smutno, skoro mi było zal osób których nawet nie widziałam

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Cytat:
Napisane przez BordAna Pokaż wiadomość
w 4 punkcie nie dopisałam że zostawił zonę i 8 miesięcznego synka
żal mi tego dziecka bo nie będzie nawet tatusia pamiętał...
zresztą mi jest chyba żal samej siebie że się tak nad wszystkim i nad wszystkimi użalam..
jak tak dalej pójdzie to nie tylko męzowi przyda się psycholog ale i mi...
ehh..no nic, trzeba brnąć dalej...
wcale si eni eużalasz to naturalne ze ci przykro itd chyba kazdy kto ma serce nei przeszedłby obojetnie koło takich tragedi jak wczesniej pisałam znałas te osoby itd wiec nie dziw se ze Ci źle
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-05, 21:55   #2683
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 149
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość
Znalazłam Nutrition i pisze, że może być przy karmieniu piersią też stosowany Zobaczymy co doktorek powie. Dziękuję za kciuki
Wiesz co ja tępa jestem - ale to się podaje do mleka czy do buzi? W sensie czy będziesz musiała ściągać mleko, żeby to podać?
Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Ancia, w nocy śpi ok. Niestety zasypia późno- bo ok 24-1 ( uparł się ) a wstaje 6-8. później śpi do ok 9-10 i już reszta to tyle co przy cycu.
Ale śpi 5-7h ciurkiem?? to i tak ładnie!!
Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
dzis sprawdziłam czy moje dzieci esie najada , zrobiłam wiecej gdzies około 150 ml i on sobie ciumkał ciumkał i zostawił prawie 30 wiec te 120 co robie jednak jest ok -uffffff ulzyło mi bo juz myslałam ze dziecko głodze no ale skoro zostawił to dobrze
I dobrze, ja czasem próbuję i daję 2 cyce na noc, ale nie zawsze też Franka interesują, ale czasem zje. Ogólnie zjada dziwnie, bo w sobotę jak byłam w szkole to jadł mamie po 100 ml a w końcu na chyba 4 karmieniu zjadł 170 . Szalony.
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-05, 21:58   #2684
19natka88
Zakorzenienie
 
Avatar 19natka88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 587
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

Cytat:
Napisane przez BordAna Pokaż wiadomość

ale mi smutnooo... sama siedzę, tż ma teraz po kilka nocek w tygodniu.. a ja siedze i się dołuję...
smutno mi... same tragedie wokoło...
wiecie..
w ubiegłym tygodniu:
1)moja kuzynka poroniła (30 t.c)
2) koleżance z pracy w czw zaczął się poród.. dostała w domu mega skurczy ( tydzień po terminie porodu), przyjechała do szpitala, podpięli ją pod ktg a tam tętna brak ;( nic nie dało się zrobić, musiała urodzić...
3) moja chrzestna wczoraj zmarła
4) 2 tyg temu zaginął nasz znajomy w drodze do pracy, do której nie dojechał, do domu już nie wrócił, wczoraj znaleziono jego ciało wiszące w lesie 50km od domu...\

a mnie serce boli...
nie dziwię się, że Ci smutno... takie tragedie...

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
kochane co to za zageszczacz??? on do mleka mm tez?

przede wszystkim do mm jest

dzis sprawdziłam czy moje dzieci esie najada , zrobiłam wiecej gdzies około 150 ml i on sobie ciumkał ciumkał i zostawił prawie 30 wiec te 120 co robie jednak jest ok -uffffff ulzyło mi bo juz myslałam ze dziecko głodze no ale skoro zostawił to dobrze



kochane co kupujecie swoim tz na gwiazdkę? a dzieciaczkom? bo ja musze znalesc prezenty a weny brak...
jutro mikołaj i jedziemy do koleżanki bo zaprosiła nas na mikołajki wiec Marcela pierwsza powazna impreza-znajac moje dziecko to przspi całą hehe
nie mam pojęcia, a czas leci dla mojego tż zawsze udanym prezentem jest perfum bo on tego na litry zużywa no ale ileż można

Zmykam spać bo jutro po szczepieniu może być ciężki dzień

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Wiesz co ja tępa jestem - ale to się podaje do mleka czy do buzi? W sensie czy będziesz musiała ściągać mleko, żeby to podać?

Ale śpi 5-7h ciurkiem?? to i tak ładnie!!

I dobrze, ja czasem próbuję i daję 2 cyce na noc, ale nie zawsze też Franka interesują, ale czasem zje. Ogólnie zjada dziwnie, bo w sobotę jak byłam w szkole to jadł mamie po 100 ml a w końcu na chyba 4 karmieniu zjadł 170 . Szalony.
Wg tego co poczytałam to można różnie - albo odciągnąć trochę mleka i podać np w strzykawce albo na łyżeczce. No zobaczymy jutro
__________________
Szymek

Dominik

Martynka
19natka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-05, 22:13   #2685
Martusiaaa21
Wtajemniczenie
 
Avatar Martusiaaa21
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 309
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość

Martusia a w sumie czemu Ty się poddałaś - jeśli to nie tajemnica?
mały przy cycu sie nie nadajadał, pił 5 minut i wypluwal, wrzeszczał przy tym niemiłosiernie, więc na początku go dokarmiałam, ale co chwilę był głodny i stwierdziłam, że nie wiem ile on wogóle zjada i jakoś tak pomału przeszliśmy na mm. A ja przy tym też się denerwowałam, ze ciągle mały marudzi i wisi na cycku. I kiepsko się czułam, miałam chyba ten baby blues, A teraz nieukrywam, ze trochę odżyłam, lepiej sie czuję psychicznie, wiem że kazdy może go nakarmić, a i mały spokojniejszy jak zje ile chce, No i pewnie z wygody też trochę...ale cóż... pewnie jak to stwierdziła dziś moja położna że jestem jeszcze młodą matką, która woli wygodę, a przy drugim dziecku docenie tą bliskość jak dziecko jest przy cycku...
Także szacun wielki kolejny raz dla Was mamuśki, że tak dzielnie walczycie

Cytat:
Napisane przez BordAna Pokaż wiadomość
dziekuję
L. faktycznie rośnie, teraz waży 5700. Wszyscy, którzy przychodzą w odwiedziny to Go noszą a wtedy ja mam problem bo ręce już mam prawie przy ziemi... zresztą niewygodnie już mi się Go nosi bo coś się zsuwa
zdjęcia nowe mam ale w tel a kabelka nie mogę znaleźć. Jutro pstryknę cosik aparatem to wstawię zdjęcie
Moi rodzice trochę odciązą mnie jak przyjadą ale robią to rzadko bo pracują...
teściowa z kolei nie przychodzi normalnie, trzeba ją zapraszać ale fakt.. pomaga, opiekuje się dobrze , czasem nawet za dobrze i moim zdaniem przesadza bo ledwo co dziecko zacznie płakać to ona już go nosi..
wrr...

wspołczuję Ci kochana tych dolegliwości piersiowych... mam nadzieję że w miarę szybko miną

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

ale mi smutnooo... sama siedzę, tż ma teraz po kilka nocek w tygodniu.. a ja siedze i się dołuję...
smutno mi... same tragedie wokoło...
wiecie..
w ubiegłym tygodniu:
1)moja kuzynka poroniła (30 t.c)
2) koleżance z pracy w czw zaczął się poród.. dostała w domu mega skurczy ( tydzień po terminie porodu), przyjechała do szpitala, podpięli ją pod ktg a tam tętna brak ;( nic nie dało się zrobić, musiała urodzić...
3) moja chrzestna wczoraj zmarła
4) 2 tyg temu zaginął nasz znajomy w drodze do pracy, do której nie dojechał, do domu już nie wrócił, wczoraj znaleziono jego ciało wiszące w lesie 50km od domu...\

a mnie serce boli...
o matko kochana, co za tragedie masakra jakaś, ale jak tu się nie przejmowac, trzymaj się kochana i pomyśl że masz Leośka przy sobie a na pewno będzie lepiej
Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość

kochane co kupujecie swoim tz na gwiazdkę? a dzieciaczkom? bo ja musze znalesc prezenty a weny brak...
jutro mikołaj i jedziemy do koleżanki bo zaprosiła nas na mikołajki wiec Marcela pierwsza powazna impreza-znajac moje dziecko to przspi całą hehe
mój sobie zamówił gre na X-boxa formułę 1
Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość
nie dziwię się, że Ci smutno... takie tragedie...



nie mam pojęcia, a czas leci dla mojego tż zawsze udanym prezentem jest perfum bo on tego na litry zużywa no ale ileż można

Zmykam spać bo jutro po szczepieniu może być ciężki dzień

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------



Wg tego co poczytałam to można różnie - albo odciągnąć trochę mleka i podać np w strzykawce albo na łyżeczce. No zobaczymy jutro
Kciuki za szczepenie
__________________
Bartuś ur. 14.10.11

Emilka ur. 05.05.14
Martusiaaa21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-05, 22:21   #2686
Thaya
Raczkowanie
 
Avatar Thaya
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 0
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

Dzięki kochane za życzenie zdrówka Filipkowi

Poszliśmy do pediatry dziś na kontrole i szczepienia- mały waży 6200 i 59cm i znowu doktor ochrzaniła, że za gruby bo dziś dopiero 2 miesiące kończy :P ale widziałyście zdjęcia-chyba wygląda normalnie co? Bo ja go widzę non stop to ciężko mi spojrzeć obiektywnie

a co do przeziębienia to doktor stwierdziła że ten katar to od suchego powietrza, dała kropelki i na łóżeczku na noc wieszać mokrą tetrową pieluchę

A co do szczepień...... JAKBYM WIEDZIAŁA ŻE TAK TO SIĘ SKOŃCZY NIE SZCZEPIŁA BYM!!!!

Filiepk dostał w oby dwie nóżki te 6w1 i pneumokoki -tutaj w Niemczech one są darmowe. Darł się strasznie, ja się popłakałam oczywiście echh
no i doktor powiedziała że może mieć gorączkę i dała receptę na czopki tyle

wróciliśmy do domu i tak gdzieś po 4 godz od szczepienia mały zaczął płakać, ale tak strasznie że aż tchu mu brakowało, aż się zapowietrzał, to było straszne, robił się aż siny i sztywny i tak zastygał w tym płaczu bez tchu

myśleliśmy z mężem że to wyjątkowo bolesna kolka czy coś ale kiedy noszenie i kołysanie go na rekach nie pomagało, a u nas to na brzuszek zawsze pomaga, zaczęłam panikować, mleka nie chciał a było już 4 godz od karmienia a on zawsze co 2,5 je, ja płacze mały płacze mówię do męża weź wpisz w google szczepionka 6w1 powikłania a ten po chwili wbiega do sypialni mówi jedziemy do szpitala (przeczytał jak ktoś pisał że jego dziecko dostało po tej szczepionce reakcji alergicznej i przeraźliwie płakało, pojechali do szpitala ale nie zdążyli i zmarło!!!) WYOBRAZACIE SOBIE W JAKĄ JA PANIKE WPADŁAM jezuuuuuuuuu nawet myszce nie ubrałam kombinezonu tylko wzięłam do ręki a go w koc i biegiem do samochodu i do szpitala. A w szpitalu lekarz go całego zbadał, powiedział że ma nóżki tz mięśnie bardzo spuchnięte po tych zastrzykach i go to tak bardzo boli, kazał dać te czopki mimo braku gorączki bo one i tak przeciwbólowe i odesłał nas do domu. Jak czopek zaczął działać i się trochę uspokoił to dostał mleczko i uśpiłam go i jakimś cudem zasnął..
Ale tak mi smutno bo kiedy zasypiał to już nie płakał bo aż tak nie bolało ale widać było że nadal cierpi bo tylko tak cichutko popiskiwał i usteczka w podkóweczkę i od 19,30 śpi sobie na szczęście, mam nadzieję że jutro już nie będą go te nóżki boleć


ech musiałam się wyżalić, straszny dzień!!
__________________
Thaya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-05, 22:30   #2687
Martusiaaa21
Wtajemniczenie
 
Avatar Martusiaaa21
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 309
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

Cytat:
Napisane przez Thaya Pokaż wiadomość
Dzięki kochane za życzenie zdrówka Filipkowi

Poszliśmy do pediatry dziś na kontrole i szczepienia- mały waży 6200 i 59cm i znowu doktor ochrzaniła, że za gruby bo dziś dopiero 2 miesiące kończy :P ale widziałyście zdjęcia-chyba wygląda normalnie co? Bo ja go widzę non stop to ciężko mi spojrzeć obiektywnie

a co do przeziębienia to doktor stwierdziła że ten katar to od suchego powietrza, dała kropelki i na łóżeczku na noc wieszać mokrą tetrową pieluchę

A co do szczepień...... JAKBYM WIEDZIAŁA ŻE TAK TO SIĘ SKOŃCZY NIE SZCZEPIŁA BYM!!!!

Filiepk dostał w oby dwie nóżki te 6w1 i pneumokoki -tutaj w Niemczech one są darmowe. Darł się strasznie, ja się popłakałam oczywiście echh
no i doktor powiedziała że może mieć gorączkę i dała receptę na czopki tyle

wróciliśmy do domu i tak gdzieś po 4 godz od szczepienia mały zaczął płakać, ale tak strasznie że aż tchu mu brakowało, aż się zapowietrzał, to było straszne, robił się aż siny i sztywny i tak zastygał w tym płaczu bez tchu

myśleliśmy z mężem że to wyjątkowo bolesna kolka czy coś ale kiedy noszenie i kołysanie go na rekach nie pomagało, a u nas to na brzuszek zawsze pomaga, zaczęłam panikować, mleka nie chciał a było już 4 godz od karmienia a on zawsze co 2,5 je, ja płacze mały płacze mówię do męża weź wpisz w google szczepionka 6w1 powikłania a ten po chwili wbiega do sypialni mówi jedziemy do szpitala (przeczytał jak ktoś pisał że jego dziecko dostało po tej szczepionce reakcji alergicznej i przeraźliwie płakało, pojechali do szpitala ale nie zdążyli i zmarło!!!) WYOBRAZACIE SOBIE W JAKĄ JA PANIKE WPADŁAM jezuuuuuuuuu nawet myszce nie ubrałam kombinezonu tylko wzięłam do ręki a go w koc i biegiem do samochodu i do szpitala. A w szpitalu lekarz go całego zbadał, powiedział że ma nóżki tz mięśnie bardzo spuchnięte po tych zastrzykach i go to tak bardzo boli, kazał dać te czopki mimo braku gorączki bo one i tak przeciwbólowe i odesłał nas do domu. Jak czopek zaczął działać i się trochę uspokoił to dostał mleczko i uśpiłam go i jakimś cudem zasnął..
Ale tak mi smutno bo kiedy zasypiał to już nie płakał bo aż tak nie bolało ale widać było że nadal cierpi bo tylko tak cichutko popiskiwał i usteczka w podkóweczkę i od 19,30 śpi sobie na szczęście, mam nadzieję że jutro już nie będą go te nóżki boleć


ech musiałam się wyżalić, straszny dzień!!
o Matko, współczuję Ci bardzo, nawet nie umiem sobie wyobrazić co musiałaś przezyć oby jutro malutki miał już lepszy humorek i opuchlizna zeszła
__________________
Bartuś ur. 14.10.11

Emilka ur. 05.05.14
Martusiaaa21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-05, 22:32   #2688
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 28 907
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

Thayaa faktycznie duży chłopak
A co do szczepionki to współczuję.
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-05, 22:39   #2689
MoniaZ82
Wtajemniczenie
 
Avatar MoniaZ82
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 390
GG do MoniaZ82 Send a message via Skype™ to MoniaZ82
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

Cytat:
Napisane przez BordAna Pokaż wiadomość
Witam po dłuuugiej nieobecności
niestety nie miałam mozliwości zaglądania wcześniej, dużo się działo.. więcej nieszczęść niestety..

witaj dawno Cie nie bylo....

wspolczuje calych tych tragedii.... az lzy mi w oczach stanely jak przeczytalam o pkt1 i 2..... Swoja droga musialas niezle przezyc tyle nieszczesc....


Natka my tez jutro mamy szczepienie.... takze trzymam kciuki za Wasze

Thaya wspolczuje przejscia po szczepieniu.... a jeszcze to co Twoj maz wyczytal to juz jakas maskara...dlatego ja tam wole nic nie czytac zeby sie nie stresowac tylko zawsze pakuje mala do auta i do lekarza....
i brawa za piekna wage Filipka...
__________________
Ząbki
MoniaZ82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-05, 22:39   #2690
BordAna
Zadomowienie
 
Avatar BordAna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: województwo pomorskie
Wiadomości: 1 105
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

Cytat:
Napisane przez Thaya Pokaż wiadomość
Dzięki kochane za życzenie zdrówka Filipkowi

Poszliśmy do pediatry dziś na kontrole i szczepienia- mały waży 6200 i 59cm i znowu doktor ochrzaniła, że za gruby bo dziś dopiero 2 miesiące kończy :P ale widziałyście zdjęcia-chyba wygląda normalnie co? Bo ja go widzę non stop to ciężko mi spojrzeć obiektywnie

a co do przeziębienia to doktor stwierdziła że ten katar to od suchego powietrza, dała kropelki i na łóżeczku na noc wieszać mokrą tetrową pieluchę

A co do szczepień...... JAKBYM WIEDZIAŁA ŻE TAK TO SIĘ SKOŃCZY NIE SZCZEPIŁA BYM!!!!

Filiepk dostał w oby dwie nóżki te 6w1 i pneumokoki -tutaj w Niemczech one są darmowe. Darł się strasznie, ja się popłakałam oczywiście echh
no i doktor powiedziała że może mieć gorączkę i dała receptę na czopki tyle

wróciliśmy do domu i tak gdzieś po 4 godz od szczepienia mały zaczął płakać, ale tak strasznie że aż tchu mu brakowało, aż się zapowietrzał, to było straszne, robił się aż siny i sztywny i tak zastygał w tym płaczu bez tchu

myśleliśmy z mężem że to wyjątkowo bolesna kolka czy coś ale kiedy noszenie i kołysanie go na rekach nie pomagało, a u nas to na brzuszek zawsze pomaga, zaczęłam panikować, mleka nie chciał a było już 4 godz od karmienia a on zawsze co 2,5 je, ja płacze mały płacze mówię do męża weź wpisz w google szczepionka 6w1 powikłania a ten po chwili wbiega do sypialni mówi jedziemy do szpitala (przeczytał jak ktoś pisał że jego dziecko dostało po tej szczepionce reakcji alergicznej i przeraźliwie płakało, pojechali do szpitala ale nie zdążyli i zmarło!!!) WYOBRAZACIE SOBIE W JAKĄ JA PANIKE WPADŁAM jezuuuuuuuuu nawet myszce nie ubrałam kombinezonu tylko wzięłam do ręki a go w koc i biegiem do samochodu i do szpitala. A w szpitalu lekarz go całego zbadał, powiedział że ma nóżki tz mięśnie bardzo spuchnięte po tych zastrzykach i go to tak bardzo boli, kazał dać te czopki mimo braku gorączki bo one i tak przeciwbólowe i odesłał nas do domu. Jak czopek zaczął działać i się trochę uspokoił to dostał mleczko i uśpiłam go i jakimś cudem zasnął..
Ale tak mi smutno bo kiedy zasypiał to już nie płakał bo aż tak nie bolało ale widać było że nadal cierpi bo tylko tak cichutko popiskiwał i usteczka w podkóweczkę i od 19,30 śpi sobie na szczęście, mam nadzieję że jutro już nie będą go te nóżki boleć


ech musiałam się wyżalić, straszny dzień!!
o jezuuu, ja też szczepiłam 6w1, ale pffuu tfuu u nas nic takiego nie było, owszem mały jest troszkę bardziej marudny ale je dobrze i śpi nawet ładnie. tylko stan podgorączkowy do 37.3 mu się utrzymuje a w piątek minął tydz od szczepienia. Je śli temp do czw nie spadnie to w piątek idziemy się pokazać do pediatry...

aa.. podaję małemu mm, ale lek mówila żeby go też dopajać ale jak to robić jak on nie chce pić wody.. cud... jak wypije 20-40ml w ciągu dnia.
To wystarczy?
BordAna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-05, 22:56   #2691
Thaya
Raczkowanie
 
Avatar Thaya
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 0
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

Cytat:
Napisane przez Martusiaaa21 Pokaż wiadomość
mały przy cycu sie nie nadajadał, pił 5 minut i wypluwal, wrzeszczał przy tym niemiłosiernie, więc na początku go dokarmiałam, ale co chwilę był głodny i stwierdziłam, że nie wiem ile on wogóle zjada i jakoś tak pomału przeszliśmy na mm. A ja przy tym też się denerwowałam, ze ciągle mały marudzi i wisi na cycku. I kiepsko się czułam, miałam chyba ten baby blues, A teraz nieukrywam, ze trochę odżyłam, lepiej sie czuję psychicznie, wiem że kazdy może go nakarmić, a i mały spokojniejszy jak zje ile chce, No i pewnie z wygody też trochę...ale cóż... pewnie jak to stwierdziła dziś moja położna że jestem jeszcze młodą matką, która woli wygodę, a przy drugim dziecku docenie tą bliskość jak dziecko jest przy cycku...
Także szacun wielki kolejny raz dla Was mamuśki, że tak dzielnie walczycie
u mnie było DOKŁADNIE tak samo z tym że jak przeszliśmy na mm to u mnie produkcja dalej była, i tak po tygodniu mm jak mały się najadał i nie był wygłodzony dałam cycka to nawet jak nie było za dużo mleka to ssał chętnie i tym samym pobudził mi laktację i teraz mam idealnie mleka ale i tak podaję mm na przemian z cyckiem, bo żeby najadł się cyckiem do syta to nie tak łatwo bo to go teraz tak relaksuje że przysypia co chwilę:P Jezu ile moja mama suszyła mi głowę że ona to z 40 stopniowa gorączką od zapalenia piersi i płaczem z bólu to podawała mi cycka bo w życiu by dziecku mleka krowy nie dała! a ja cenie i swoją i dziecka wygodę bo jak przypomnę sobie jak darł się, jak ciągnął i wypluwał pierś ze złością po czym znowu chciał i wypluwał i tak w kółko aż padł ze zmęczenia a potem po 10 min ryk że głodny.. I wtedy mówię koniec! kupiłam bebiko bo akurat u mamy w polsce byłam, dałam buteleczke a on jadł i się do mnie podczas jedzenia uśmiechnął i mówię do mamy i co chyba teraz jest większa bliskość z dzieckiem niż kiedy go tylko piersią stresuję, ale mimo że widziała na własne oczy jaki to był koszmar dla mnie i dla niego go karmić to zdania nie zmieniła no a teraz ma i butelkę i cyca więc już mi głowy nie suszy :P i filipek też zadowolony

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Cytat:
Napisane przez BordAna Pokaż wiadomość
o jezuuu, ja też szczepiłam 6w1, ale pffuu tfuu u nas nic takiego nie było, owszem mały jest troszkę bardziej marudny ale je dobrze i śpi nawet ładnie. tylko stan podgorączkowy do 37.3 mu się utrzymuje a w piątek minął tydz od szczepienia. Je śli temp do czw nie spadnie to w piątek idziemy się pokazać do pediatry...

aa.. podaję małemu mm, ale lek mówila żeby go też dopajać ale jak to robić jak on nie chce pić wody.. cud... jak wypije 20-40ml w ciągu dnia.
To wystarczy?
to dobrze że u was nic takiego nie było bo ile ja się strachu najadłam, ale szkoda że pani doktor nie uprzedziła, że coś takiego może wystąpić po zastrzykach w te nóżki, a tak to trzeba było samemu w internecie szukać i przez to ta panika..

ja zawsze rano na cały dzień robię herbatkę jakąś tam ziołowo koperkową taka z rossmana od pierwszego tyg życia, nawet smaczna i wlewam do butelki z 50ml tej herbatlki i ze 100ml wody i to mu smakuje ale dużo nie wypija, może z pół butelki na dzień bo samej tej herbatki nie chce, bo za intensywna, a samej wody też nie za bardzo mu podchodzi więc metodą prób i błędów znalazłam idealne proporcje dla synka
__________________
Thaya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-05, 23:11   #2692
spray
KWC
 
Avatar spray
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 671
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

BordAna, straszne rzeczy się u Ciebie dzieją.. bidulo, z całego serca Ci współczuję. Mam nadzieję, że chociaż od tych kul się wymigasz...

Thaya - nawet nie chcę myśleć jak bardzo się martwiłaś... Biedny Filipek.
Z tym, że szczepić jednak trzeba, nie wiadomo co by się mogło potem stać gdyby ze szczepień zrezygnować
Kurcze, że też w Niemczech takie 6w1 jest bezpłatne a u nas NFZ na wszystko sępi.
spray jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-05, 23:25   #2693
MoniaZ82
Wtajemniczenie
 
Avatar MoniaZ82
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 390
GG do MoniaZ82 Send a message via Skype™ to MoniaZ82
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

Martusiaaa mam nadzieje ze zapalenie szybko minie....
ja po porodzie przystawilam mala moze pare razy do cyca i nie mialam problemu z laktacja ...pewnie dlatego ze nie mialam mleka....
__________________
Ząbki
MoniaZ82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-05, 23:25   #2694
BordAna
Zadomowienie
 
Avatar BordAna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: województwo pomorskie
Wiadomości: 1 105
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

Cytat:
Napisane przez spray Pokaż wiadomość
BordAna, straszne rzeczy się u Ciebie dzieją.. bidulo, z całego serca Ci współczuję. Mam nadzieję, że chociaż od tych kul się wymigasz...
też mam taką nadzieję bo nie wyobrażam sobie skakania na lewej nodze... jakoś jestem bardziej prawostronna...

pedzę chyba do wyrka bo za godz lub dwie moj malec zacznie mnie wołać na karmienie..

dobranoc
BordAna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-06, 08:03   #2695
19natka88
Zakorzenienie
 
Avatar 19natka88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 587
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

Cześć Masakryczna noc za nami Pobudki co godzinę, płacz, stękanie, cyca nie, spać nie...masakra

Cytat:
Napisane przez Martusiaaa21 Pokaż wiadomość
Kciuki za szczepenie
Dzięki

Cytat:
Napisane przez Thaya Pokaż wiadomość
Dzięki kochane za życzenie zdrówka Filipkowi

Poszliśmy do pediatry dziś na kontrole i szczepienia- mały waży 6200 i 59cm i znowu doktor ochrzaniła, że za gruby bo dziś dopiero 2 miesiące kończy :P ale widziałyście zdjęcia-chyba wygląda normalnie co? Bo ja go widzę non stop to ciężko mi spojrzeć obiektywnie

Spory chłopaczek faktycznie


A co do szczepień...... JAKBYM WIEDZIAŁA ŻE TAK TO SIĘ SKOŃCZY NIE SZCZEPIŁA BYM!!!!
Współczuję przejść ze szczepionką Taka reakcja jakoś specjalnie się nazywa i u nas z tego co wiem to ponoć trzeba to koniecznie lekarzowi powiedzieć i oni dają znać do sanepidu.

Cytat:
Napisane przez MoniaZ82 Pokaż wiadomość
Natka my tez jutro mamy szczepienie.... takze trzymam kciuki za Wasze
Dla was też
__________________
Szymek

Dominik

Martynka
19natka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-06, 09:28   #2696
spray
KWC
 
Avatar spray
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 671
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

A co tu tak pusto?
Natka, a coś się działo czy po prostu Szymuś miał kiepsku humor?
spray jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-06, 09:42   #2697
danika
Zakorzenienie
 
Avatar danika
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 867
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

dzien dobry

u nas wczoraj dzien bez spania...normalnie pół godziny spała na tym kocyku na brzuszku i koniec a wieczorem dopiero o 23 usnęła i wstała o 5.30 na jedzenie i koniec spania znowu.
Ja nie wiem, skok jakis czy co? ale to za wczesnie chyba...

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Pytanie: czy jak wasze dzieci zrobią siusiu, to odczuwacie ten zapach , bez zbliżania się znacząco do pampa?
nie
dopiero jak niucham czy nie ma kupala

Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość

A mój całe 30 min
no to u nas tak samo

Cytat:
Napisane przez BordAna Pokaż wiadomość
Witam po dłuuugiej nieobecności
niestety nie miałam mozliwości zaglądania wcześniej, dużo się działo.. więcej nieszczęść niestety..


możliwe że czeka mnie operacja..
jestem przerażona.. bo nie wiem jak poradzę sobie z małym dzieckiem. Zresztą mam uraz do kul.. rok czasu przy nich chodziłam... i nie chciałabym znowu a tu taki pech..

no nic.. nie przynudzam...
oj współczuje z tym kolanem...ja rozwaliłam więzadło krzyzowe na nartach jak miałam 12 lat i do tej pory walcze z tym kolanem. zeby sie obeszło bez operacji

co do ubranka - moja ma biały kombinezon zimowy wiec w nim była, ale dzieci były w takich polarkowych dresikach, jedno było zwinięte w taki kocyk polarowy biały czy kremowy. teraz to chyba nie ma takiego znaczenia w co sie ubiera


Cytat:
Napisane przez BordAna Pokaż wiadomość
L. faktycznie rośnie, teraz waży 5700.
w ubiegłym tygodniu:
1)moja kuzynka poroniła (30 t.c)
2) koleżance z pracy w czw zaczął się poród.. dostała w domu mega skurczy ( tydzień po terminie porodu), przyjechała do szpitala, podpięli ją pod ktg a tam tętna brak ;( nic nie dało się zrobić, musiała urodzić...
3) moja chrzestna wczoraj zmarła
4) 2 tyg temu zaginął nasz znajomy w drodze do pracy, do której nie dojechał, do domu już nie wrócił, wczoraj znaleziono jego ciało wiszące w lesie 50km od domu...\

a mnie serce boli...
Leos duzy facet

co do reszty to współczuje bardzo, faktycznie zwaliło sie na ciebie troche


Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość
Znalazłam Nutrition i pisze, że może być przy karmieniu piersią też stosowany Zobaczymy co doktorek powie. Dziękuję za kciuki
kumpela podawała do odciągniętego mleka bo tak to mała nie chciała tego zjesc rozmieszanegoz wodą

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Ogólnie zjada dziwnie, bo w sobotę jak byłam w szkole to jadł mamie po 100 ml a w końcu na chyba 4 karmieniu zjadł 170 . Szalony.
żarłoczek

Cytat:
Napisane przez Thaya Pokaż wiadomość
Filiepk dostał w oby dwie nóżki te 6w1 i pneumokoki -tutaj w Niemczech one są darmowe. Darł się strasznie, ja się popłakałam oczywiście echh
no i doktor powiedziała że może mieć gorączkę i dała receptę na czopki tyle
oj biedny mały....wyobrazam sobie jak sie zdenerwowałaś moja miala tylko temp. troche 37.7 a ja juz cała w nerwach i całą noc sprawdzałam czy oddycha


Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość
Cześć Masakryczna noc za nami Pobudki co godzinę, płacz, stękanie, cyca nie, spać nie...masakra
oby dzien był lepszy


a ja sie zaraz zbieram na ten pogrzeb babci. Jedziemy do koscioła na 11, zaraz tat przyjedzie - jednak zostaje z małą. Nakarmie ją jeszcze przed wyjsciem, przewinę - ładna jest pogoda to pójdą sobie na spacerek i jakoś te 2 h wytrzymają

do później
danika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-06, 10:17   #2698
lullaby_ml
Zakorzenienie
 
Avatar lullaby_ml
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 687
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość
Przyznam szczerze, że nie mam pojęcia Zobaczymy jutro jak to z tym przybieraniem - Szymon na Mikołaja dostanie szczepienie bidulek mój mały.
U nas ulewanie jest od początku, ale teraz zdarza się tak, że biorę go do odbicia, beknie raz, potem drugi i momentalnie zwróci część mleka Muszę zapytać może o jakiś zagęszczacz albo coś
Dziękujemy i też przesyłamy buziole
Natuś Miki tez bardzo mocno ulewal i pediatra przepisala nam Bebilon Nutrition, dodajemy do mleka jedna plaska miareczke i mleko jest bardziej geste, Miki po tym nie ulewa w ogole, super rzecz.

Cytat:
Napisane przez BordAna Pokaż wiadomość
Witam po dłuuugiej nieobecności
niestety nie miałam mozliwości zaglądania wcześniej, dużo się działo.. więcej nieszczęść niestety..


Swięta się zzbliżaja.. a my planujemy wkoncu ochrzcić synka. W pierwsze święto. I tu dylemat?
jak Go ubrać? w co teraz ubiera się chłopców? kupuję się białe bety? a jak nie to czy dziecku nie będzie w kościele zimno??
ciemna masa ze mne jesli o to chodzi...

Co do szczepień to w zeszły piątek szczpilismy 6w1. Dzisiaj dzwoni łam do lek bo mały ma ciągle tak 37.4 max, czasami mniej.Jesli się bedzie utrzymywała taka temp do czw to mam przyjść go pokazać.

Nie wiadomo czy ta wysypka co była u nas to skaza ale L. cały cZas jest na Nutramigenie...

poza tym ja mam problemy zdrowotne a oprócz tego mam problem z mężem (znowu) ma jakieś problemy psychiczne i lęki. Boi się małego i wszystkim stresuje... co mi akurat niczego nie ułatwia bo za bardzo nie mogę na niego liczyć bo musi się wysypiać...
a moim problemem jest bolące i przeskakujące kolano od 2 miesięcy. 2 tyg temu byłam na usg u urtopedy i okazało się że w kolanie mam fuul płynu. Miałam punkcję. Teraz w czw idę do kontroli. Na szczęscie boli już mniej i mogę tą nogę zginać w kolanie i mniej przeskakuje, ale nadal boli i jest obrzęknięte...
możliwe że czeka mnie operacja..
jestem przerażona.. bo nie wiem jak poradzę sobie z małym dzieckiem. Zresztą mam uraz do kul.. rok czasu przy nich chodziłam... i nie chciałabym znowu a tu taki pech..

no nic.. nie przynudzam...
Hej kochana kurcze rzeczywiscie mnostwo niefajnych rzeczy sie dzieje u Ciebie trzymam kciuki za kolano i za meza zeby Cie wspieral w tym i pomogl we wszystkim

Cytat:
Napisane przez Martusiaaa21 Pokaż wiadomość
dziękuję dziewczyny za wszystkie słowa współczucia byłam u położnej i mówi, że to początek zapalenia piersi na razie poleciła robić na przemian cieple i zimne okłady i do tego brać pyralgine, za bardzo piersi nie masować co by laktacja się nie wzmożyła
A jutro idę do ginki na kontrolę to mam poprosić o antybiotyk, powinno mi pomóc i przejść, a wogóle to taki stan w którym się wszystko unormuje to może być nawet pół rokumam nadzieje,ze antybiotyk pomoże i mi się w końcu wyleczy ta pierś
Martus napewno przejdzie, ktoras dziewczyna tez byla na antybiotyku, chyba nawet sis

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
kochane co to za zageszczacz??? on do mleka mm tez?
kochane co kupujecie swoim tz na gwiazdkę? a dzieciaczkom? bo ja musze znalesc prezenty a weny brak...
jutro mikołaj i jedziemy do koleżanki bo zaprosiła nas na mikołajki wiec Marcela pierwsza powazna impreza-znajac moje dziecko to przspi całą hehe
Zageszczacz do mleka zeby bylo bardziej "tresciwe" i przeciw ulewaniu nie mam pojecia co kupic Ł, autentycznie nie wiem

Cytat:
Napisane przez Martusiaaa21 Pokaż wiadomość
mały przy cycu sie nie nadajadał, pił 5 minut i wypluwal, wrzeszczał przy tym niemiłosiernie, więc na początku go dokarmiałam, ale co chwilę był głodny i stwierdziłam, że nie wiem ile on wogóle zjada i jakoś tak pomału przeszliśmy na mm. A ja przy tym też się denerwowałam, ze ciągle mały marudzi i wisi na cycku. I kiepsko się czułam, miałam chyba ten baby blues, A teraz nieukrywam, ze trochę odżyłam, lepiej sie czuję psychicznie, wiem że kazdy może go nakarmić, a i mały spokojniejszy jak zje ile chce, No i pewnie z wygody też trochę...ale cóż... pewnie jak to stwierdziła dziś moja położna że jestem jeszcze młodą matką, która woli wygodę, a przy drugim dziecku docenie tą bliskość jak dziecko jest przy cycku...
Także szacun wielki kolejny raz dla Was mamuśki, że tak dzielnie walczycie
A tam, przy mm tez jest bliskosc z dzidzia

Cytat:
Napisane przez Thaya Pokaż wiadomość
Dzięki kochane za życzenie zdrówka Filipkowi

Poszliśmy do pediatry dziś na kontrole i szczepienia- mały waży 6200 i 59cm i znowu doktor ochrzaniła, że za gruby bo dziś dopiero 2 miesiące kończy :P ale widziałyście zdjęcia-chyba wygląda normalnie co? Bo ja go widzę non stop to ciężko mi spojrzeć obiektywnie

a co do przeziębienia to doktor stwierdziła że ten katar to od suchego powietrza, dała kropelki i na łóżeczku na noc wieszać mokrą tetrową pieluchę

A co do szczepień...... JAKBYM WIEDZIAŁA ŻE TAK TO SIĘ SKOŃCZY NIE SZCZEPIŁA BYM!!!!

Filiepk dostał w oby dwie nóżki te 6w1 i pneumokoki -tutaj w Niemczech one są darmowe. Darł się strasznie, ja się popłakałam oczywiście echh
no i doktor powiedziała że może mieć gorączkę i dała receptę na czopki tyle

wróciliśmy do domu i tak gdzieś po 4 godz od szczepienia mały zaczął płakać, ale tak strasznie że aż tchu mu brakowało, aż się zapowietrzał, to było straszne, robił się aż siny i sztywny i tak zastygał w tym płaczu bez tchu

myśleliśmy z mężem że to wyjątkowo bolesna kolka czy coś ale kiedy noszenie i kołysanie go na rekach nie pomagało, a u nas to na brzuszek zawsze pomaga, zaczęłam panikować, mleka nie chciał a było już 4 godz od karmienia a on zawsze co 2,5 je, ja płacze mały płacze mówię do męża weź wpisz w google szczepionka 6w1 powikłania a ten po chwili wbiega do sypialni mówi jedziemy do szpitala (przeczytał jak ktoś pisał że jego dziecko dostało po tej szczepionce reakcji alergicznej i przeraźliwie płakało, pojechali do szpitala ale nie zdążyli i zmarło!!!) WYOBRAZACIE SOBIE W JAKĄ JA PANIKE WPADŁAM jezuuuuuuuuu nawet myszce nie ubrałam kombinezonu tylko wzięłam do ręki a go w koc i biegiem do samochodu i do szpitala. A w szpitalu lekarz go całego zbadał, powiedział że ma nóżki tz mięśnie bardzo spuchnięte po tych zastrzykach i go to tak bardzo boli, kazał dać te czopki mimo braku gorączki bo one i tak przeciwbólowe i odesłał nas do domu. Jak czopek zaczął działać i się trochę uspokoił to dostał mleczko i uśpiłam go i jakimś cudem zasnął..
Ale tak mi smutno bo kiedy zasypiał to już nie płakał bo aż tak nie bolało ale widać było że nadal cierpi bo tylko tak cichutko popiskiwał i usteczka w podkóweczkę i od 19,30 śpi sobie na szczęście, mam nadzieję że jutro już nie będą go te nóżki boleć


ech musiałam się wyżalić, straszny dzień!!
Jezu..nie wyobrazam sobie co musieliscie przezywac! mnostwo caluskow dla malenstwa, biedny..

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

A ja sie witam wietrznie dzisiaj i powiem a co tam-dzisiaj nasze pierwsze imieninki
__________________
Synuś
lullaby_ml jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-06, 10:21   #2699
Thaya
Raczkowanie
 
Avatar Thaya
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 0
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
dzien dobry

u nas wczoraj dzien bez spania...normalnie pół godziny spała na tym kocyku na brzuszku i koniec a wieczorem dopiero o 23 usnęła i wstała o 5.30 na jedzenie i koniec spania znowu.
Ja nie wiem, skok jakis czy co? ale to za wczesnie chyba...





oj biedny mały....wyobrazam sobie jak sie zdenerwowałaś moja miala tylko temp. troche 37.7 a ja juz cała w nerwach i całą noc sprawdzałam czy oddycha


a ja sie zaraz zbieram na ten pogrzeb babci. Jedziemy do koscioła na 11, zaraz tat przyjedzie - jednak zostaje z małą. Nakarmie ją jeszcze przed wyjsciem, przewinę - ładna jest pogoda to pójdą sobie na spacerek i jakoś te 2 h wytrzymają

do później

jak synek był taki marudny, zaczął mi w nocy mniej spać itd to kiedy tylko odpadł mu pępuszek to zaczęłam go kłaść na brzuszku i z dnia na dzień spał coraz lepiej (nawet 9 godz w ciągu) i tak śpi do tej pory na brzuszku, zawsze sobie popierdzi jak go tak juz na noc położe i zasypia. Wiem że tego nie zalecają ale u nas to się sprawdziło, może u Was też, warto spróbować


no ja też sprawdzałam ciągle czy oddycha ale na szczęście niepotrzebnie
dopiero teraz odkąd jestem mamą doświadczam co to znaczy naprawdę się o kogoś martwić


na pewno tata sobie poradzi, to tylko dwie godzinki! a jak mu dobrze pójdzie to będziesz już teraz wiedziała z kim małą zostawiać i się tata nie wykręci hehe
__________________
Thaya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-06, 10:29   #2700
indygo79
Zadomowienie
 
Avatar indygo79
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 772
GG do indygo79
Dot.: Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

witam słonecznie będzie spacerek g

Cytat:
Napisane przez BordAna Pokaż wiadomość
Witam po dłuuugiej nieobecności
niestety nie miałam mozliwości zaglądania wcześniej, dużo się działo.. więcej nieszczęść niestety..

Swięta się zzbliżaja.. a my planujemy wkoncu ochrzcić synka. W pierwsze święto. I tu dylemat?
jak Go ubrać? w co teraz ubiera się chłopców? kupuję się białe bety? a jak nie to czy dziecku nie będzie w kościele zimno??
ciemna masa ze mne jesli o to chodzi...

Co do szczepień to w zeszły piątek szczpilismy 6w1. Dzisiaj dzwoni łam do lek bo mały ma ciągle tak 37.4 max, czasami mniej.Jesli się bedzie utrzymywała taka temp do czw to mam przyjść go pokazać.

Nie wiadomo czy ta wysypka co była u nas to skaza ale L. cały cZas jest na Nutramigenie...

poza tym ja mam problemy zdrowotne a oprócz tego mam problem z mężem (znowu) ma jakieś problemy psychiczne i lęki. Boi się małego i wszystkim stresuje... co mi akurat niczego nie ułatwia bo za bardzo nie mogę na niego liczyć bo musi się wysypiać...
a moim problemem jest bolące i przeskakujące kolano od 2 miesięcy. 2 tyg temu byłam na usg u urtopedy i okazało się że w kolanie mam fuul płynu. Miałam punkcję. Teraz w czw idę do kontroli. Na szczęscie boli już mniej i mogę tą nogę zginać w kolanie i mniej przeskakuje, ale nadal boli i jest obrzęknięte...
możliwe że czeka mnie operacja..
jestem przerażona.. bo nie wiem jak poradzę sobie z małym dzieckiem. Zresztą mam uraz do kul.. rok czasu przy nich chodziłam... i nie chciałabym znowu a tu taki pech..

no nic.. nie przynudzam...
oj BordAna to niewesoło, ale dobrze ze sie odezwałaś

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
3 dziecko??? To jest myśl.

Archi po pierwsze przytulam. Piotrula daje popalić?? U nas dzisiaj wybawieniem był wózek, ululany spał 3h z przerwą na jedzenie. Próbowałaś? I pomaga też bujanie w łóżeczku turystycznym. Ale nie wiem, czy mam to polecać, bo ogólnie w dzień chce być bujany. Na szczęście w nocy nie bujamy.
A po trzecie lub kolejne - dzięki za informację o szczepieniach, przypomniało mi się, że pisałaś o tych meningokokach.
A pneumo do kiedy można zaszczepić?

Nie wiem, do ilu. U nas działa, Franek zasypia przy tym plus często suszarka. Kilka minut i odlot. W nocy też pomaga.
A Filipek nadal daje popalić? A jak w nocy sypia?

Ale ten zagęszczacz do mleka się daje? Chyba na piersi nie?

i do mm, i do mleka z piersi można wcześniej do buzi papkę podać tak na opakowaniu jest, które wczoraj zakupiłam, bo mała bardzo ulewa. i co? zaczęła jeść 60 co godzinę więc wole jak je 100-120 co 3 i ulewa
Cytat:
Napisane przez BordAna Pokaż wiadomość
dziekuję
L. faktycznie rośnie, teraz waży 5700. Wszyscy, którzy przychodzą w odwiedziny to Go noszą a wtedy ja mam problem bo ręce już mam prawie przy ziemi... zresztą niewygodnie już mi się Go nosi bo coś się zsuwa
zdjęcia nowe mam ale w tel a kabelka nie mogę znaleźć. Jutro pstryknę cosik aparatem to wstawię zdjęcie
Moi rodzice trochę odciązą mnie jak przyjadą ale robią to rzadko bo pracują...
teściowa z kolei nie przychodzi normalnie, trzeba ją zapraszać ale fakt.. pomaga, opiekuje się dobrze , czasem nawet za dobrze i moim zdaniem przesadza bo ledwo co dziecko zacznie płakać to ona już go nosi..
wrr...

wspołczuję Ci kochana tych dolegliwości piersiowych... mam nadzieję że w miarę szybko miną

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

ale mi smutnooo... sama siedzę, tż ma teraz po kilka nocek w tygodniu.. a ja siedze i się dołuję...
smutno mi... same tragedie wokoło...
wiecie..
w ubiegłym tygodniu:
1)moja kuzynka poroniła (30 t.c)
2) koleżance z pracy w czw zaczął się poród.. dostała w domu mega skurczy ( tydzień po terminie porodu), przyjechała do szpitala, podpięli ją pod ktg a tam tętna brak ;( nic nie dało się zrobić, musiała urodzić...
3) moja chrzestna wczoraj zmarła
4) 2 tyg temu zaginął nasz znajomy w drodze do pracy, do której nie dojechał, do domu już nie wrócił, wczoraj znaleziono jego ciało wiszące w lesie 50km od domu...\

a mnie serce boli...
o Boże co za historie smutne.... jak mówi moj gin w położnictwie ile radości, tyle tragedii

Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość




Hej Odnośnie chrzcin to my mieliśmy biały becik A jak nie chcesz beta to widziałam takie pluszowe białe komplety: spodnie i kurteczkę. Współczuję problemów zdrowotnych i z mężem - oby wszystko wróciło do normy



Znalazłam Nutrition i pisze, że może być przy karmieniu piersią też stosowany Zobaczymy co doktorek powie. Dziękuję za kciuki
ja sama podałam, bez pytania pediatrów, bo mam ich dość jak sama czegoś nie zasugeruję, to nic kurna nie wiedzą .
ale mała je mnie a częściej więc racej odpuszczę sobie ten nutrition

Cytat:
Napisane przez Martusiaaa21 Pokaż wiadomość
mały przy cycu sie nie nadajadał, pił 5 minut i wypluwal, wrzeszczał przy tym niemiłosiernie, więc na początku go dokarmiałam, ale co chwilę był głodny i stwierdziłam, że nie wiem ile on wogóle zjada i jakoś tak pomału przeszliśmy na mm. A ja przy tym też się denerwowałam, ze ciągle mały marudzi i wisi na cycku. I kiepsko się czułam, miałam chyba ten baby blues, A teraz nieukrywam, ze trochę odżyłam, lepiej sie czuję psychicznie, wiem że kazdy może go nakarmić, a i mały spokojniejszy jak zje ile chce, No i pewnie z wygody też trochę...ale cóż... pewnie jak to stwierdziła dziś moja położna że jestem jeszcze młodą matką, która woli wygodę, a przy drugim dziecku docenie tą bliskość jak dziecko jest przy cycku...


a, ja myślę że to wcale nie jest wygodne, i położna jest złośliwa - po pierwsze kosztowne, po drugie nie rozwiązuje problemów kolek, po trzecie czasu też trochę zajmuje. mnie się podoba to co Thaya napisała, ze mamie powiedziała - czy stresowanie się przy cycku buduje bliskość z dzieckiem? mnie nie zbudowała, byłam nerwowa i w ogóle do . a że co karmiąc butelką nie mam bliskości z dzieckiem, tyle się sobie w oczy napatrzymy i natulimy, jest cudownie. co może do sadu nas te głupie położne podadzą za niekarmienie piersią? sroki, cięta jestem dziś na słuzbę zdrowia. a ciekawe jakby spytał te położne czy swoje dzieci karmiły piersią
Cytat:
Napisane przez Thaya Pokaż wiadomość
Dzięki kochane za życzenie zdrówka Filipkowi

Poszliśmy do pediatry dziś na kontrole i szczepienia- mały waży 6200 i 59cm i znowu doktor ochrzaniła, że za gruby bo dziś dopiero 2 miesiące kończy :P ale widziałyście zdjęcia-chyba wygląda normalnie co? Bo ja go widzę non stop to ciężko mi spojrzeć obiektywnie

a co do przeziębienia to doktor stwierdziła że ten katar to od suchego powietrza, dała kropelki i na łóżeczku na noc wieszać mokrą tetrową pieluchę

A co do szczepień...... JAKBYM WIEDZIAŁA ŻE TAK TO SIĘ SKOŃCZY NIE SZCZEPIŁA BYM!!!!

Filiepk dostał w oby dwie nóżki te 6w1 i pneumokoki -tutaj w Niemczech one są darmowe. Darł się strasznie, ja się popłakałam oczywiście echh
no i doktor powiedziała że może mieć gorączkę i dała receptę na czopki tyle

wróciliśmy do domu i tak gdzieś po 4 godz od szczepienia mały zaczął płakać, ale tak strasznie że aż tchu mu brakowało, aż się zapowietrzał, to było straszne, robił się aż siny i sztywny i tak zastygał w tym płaczu bez tchu

myśleliśmy z mężem że to wyjątkowo bolesna kolka czy coś ale kiedy noszenie i kołysanie go na rekach nie pomagało, a u nas to na brzuszek zawsze pomaga, zaczęłam panikować, mleka nie chciał a było już 4 godz od karmienia a on zawsze co 2,5 je, ja płacze mały płacze mówię do męża weź wpisz w google szczepionka 6w1 powikłania a ten po chwili wbiega do sypialni mówi jedziemy do szpitala (przeczytał jak ktoś pisał że jego dziecko dostało po tej szczepionce reakcji alergicznej i przeraźliwie płakało, pojechali do szpitala ale nie zdążyli i zmarło!!!) WYOBRAZACIE SOBIE W JAKĄ JA PANIKE WPADŁAM jezuuuuuuuuu nawet myszce nie ubrałam kombinezonu tylko wzięłam do ręki a go w koc i biegiem do samochodu i do szpitala. A w szpitalu lekarz go całego zbadał, powiedział że ma nóżki tz mięśnie bardzo spuchnięte po tych zastrzykach i go to tak bardzo boli, kazał dać te czopki mimo braku gorączki bo one i tak przeciwbólowe i odesłał nas do domu. Jak czopek zaczął działać i się trochę uspokoił to dostał mleczko i uśpiłam go i jakimś cudem zasnął..
Ale tak mi smutno bo kiedy zasypiał to już nie płakał bo aż tak nie bolało ale widać było że nadal cierpi bo tylko tak cichutko popiskiwał i usteczka w podkóweczkę i od 19,30 śpi sobie na szczęście, mam nadzieję że jutro już nie będą go te nóżki boleć
ech musiałam się wyżalić, straszny dzień!!
weź mnie nie strasz , u nas ten same zestaw jutro. a ty miałaą pierwszą dawkę? bo my jutro już drugą.


Cytat:
Napisane przez Thaya Pokaż wiadomość
u mnie było DOKŁADNIE tak samo z tym że jak przeszliśmy na mm to u mnie produkcja dalej była, i tak po tygodniu mm jak mały się najadał i nie był wygłodzony dałam cycka to nawet jak nie było za dużo mleka to ssał chętnie i tym samym pobudził mi laktację i teraz mam idealnie mleka ale i tak podaję mm na przemian z cyckiem, bo żeby najadł się cyckiem do syta to nie tak łatwo bo to go teraz tak relaksuje że przysypia co chwilę:P Jezu ile moja mama suszyła mi głowę że ona to z 40 stopniowa gorączką od zapalenia piersi i płaczem z bólu to podawała mi cycka bo w życiu by dziecku mleka krowy nie dała! a ja cenie i swoją i dziecka wygodę bo jak przypomnę sobie jak darł się, jak ciągnął i wypluwał pierś ze złością po czym znowu chciał i wypluwał i tak w kółko aż padł ze zmęczenia a potem po 10 min ryk że głodny.. I wtedy mówię koniec! kupiłam bebiko bo akurat u mamy w polsce byłam, dałam buteleczke a on jadł i się do mnie podczas jedzenia uśmiechnął i mówię do mamy i co chyba teraz jest większa bliskość z dzieckiem niż kiedy go tylko piersią stresuję, ale mimo że widziała na własne oczy jaki to był koszmar dla mnie i dla niego go karmić to zdania nie zmieniła no a teraz ma i butelkę i cyca więc już mi głowy nie suszy :P i filipek też zadowolony

super podejście, gratuluje i popieram

to dobrze że u was nic takiego nie było bo ile ja się strachu najadłam, ale szkoda że pani doktor nie uprzedziła, że coś takiego może wystąpić po zastrzykach w te nóżki, a tak to trzeba było samemu w internecie szukać i przez to ta panika..

ja zawsze rano na cały dzień robię herbatkę jakąś tam ziołowo koperkową taka z rossmana od pierwszego tyg życia, nawet smaczna i wlewam do butelki z 50ml tej herbatlki i ze 100ml wody i to mu smakuje ale dużo nie wypija, może z pół butelki na dzień bo samej tej herbatki nie chce, bo za intensywna, a samej wody też nie za bardzo mu podchodzi więc metodą prób i błędów znalazłam idealne proporcje dla synka

dziewczynki mam pytanie do mam karmiących MM, a w szczególności bebilonem pepti. u mojej Agaci objawy negatywne po jedzeniu, czyli prężenie, płacz itp ustąpiły po odstawieniu od cycocha. ale odkąd jest na tym bebilonie pojawiło się coś innego. najczęściej w dzień, bo w nocy je na śpiocha. zaczynam Małej dawac butelkę czasem pociągnie parę łyczków, czasem nie i jest płacz, prężenie, wyginanie w c do tyłu, plucie, dławienie i idą straszne bączki. i skutkiem tego tak na raty je tę butelkę. zmieniałam juzsmoczki na rózny przepływ, butelkę itp. i nic. jak już zje to ma się dobrze, ale żeby zjadła. czy to objaw że bebilon pepti jej nie służy? nie chcę znowu lecieć do pediatry bez sensu. krople sab simpelx ogólnie pomogły, ale tego nie rozwiązują. ja nie wiem co zrobić.....
__________________
Agatka

"w pewnym momencie kobieta powinna ustalić ile ma lat. I konsekwentnie się tego trzymać". M.C.


indygo79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:58.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.