Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/II.2012

[uska000]

u mnie w szpitalu na sile klada a tu rozwarcie na 5,5 i do diomu?? masakra..

bylam na zakupach wydalismy 350 zl i nic nie kupilissmy jakies ☠☠☠☠☠☠☠y na mikolaja dla dzieci i drobne zakupy do domu;/

humor jaki byl taki jest;/

Klaurencja gratki dla kolezanki

[nawojka8583]

Napisane przez pearpearl

Nikotynka, ladne te koszule Juz sie nie moge doczekac, az sama bede mogla sie zabrac za wyprawke dla Bobo i samej siebie. W piatek obrona, pozniej wyprawka

Jestem niewyspana okropnie, Malec uciska na wszystkie mozliwe sposoby, nic mi sie nie chce, a znowu musze powrocic do maratonu naukowego :/

Buziaki dla Was

Pearpearl już niedługo, dasz radę

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Napisane przez pearpearl

bardzo dziekuje

Co do prowadzacych, to jestem zla na tego swojego warszawskiego mruka. Dzisiaj tz byl u niego, poprosic o wypisanie zaswiadczenia o ciazy (musimy dac do usc przed slubem), a ten oburzony, ze mu nie placa za wypisywanie swistkow, tylko za leczenie i ze mu nie pomoze, ewentualnie wypisze mi cos takiego na wizycie, ktora mam 21 grudnia. No co za cham. Podobno akurat nic nie robil, kawke popijal, ale wypisac zaswiadczenie to bylo dla niego za duzo... Najgrosze,ze musimy je dostarczyc do nastepnego poniedzialku :/

Swoja droga,co to za dziwna akcja... Nie dosc, ze przyjde wielka jak wieloryb do tego urzedu w 8 miesiacu ciazy, to jeszcze bede musiala to formlanie udokumentowac

Nooo za wypisanie świstka pan doktorek też chciał swoje zarobić. Pewnie jakby TZ rzucił mu kilka zł to by się obyło bez glupich komentarzy

[bambusiek]

Napisane przez MMONIKA9

nie powiem trochę się martwię bo jednak co szpital to szpital tam już ze spokojem mogłabym sobie leżeć nie martwiąc sie czy zdąże na czas dojechać jak odejdą wody no ale skoro stwierdzili ze nie mają podstaw by mnie zatrzymywać to co zrobic
jutro muszę podjechać do swojego lekarza po zwolnienie bo on mi nie wystawił szpital też nie i jestem bez zwolnienia

Trochę nie rozumiem tych lekarzy

A teraz zmykam, bo mąż w domku i rzucam się na pomarańczko

[MMONIKA9]

Napisane przez AgaMili

Monia a ja myślałam, że Cie zatrzymają w tym szpitalu już do końca. Ale Ty się musisz namęczyć bidulko, ale skoro już leki odstawiasz to urodzisz szybciutko i pewnie w przeciągu 3 dni właśnie. A jak tż, stara się bardziej???

no ja też myślałam że już tam do końca poleże no ale cóż uznali inaczej
a tż hmmm jak by to napisać najchętniej to by mi teraaz gwiazdkę z nieba oferował focha takiego walnełam ze nie odzywam się to odrazu łagodny jak baranek i wypytuje sie co jeszcze trzeba dzidzi kupić jaki kolor w pokoiku bym chciała i jaki co ustawić
ja rozumiem że stres udziela nam sie nam teraz 2 no ale kurcze nei można rzucać takimi hasłami nawet w złości bo on palnie i nie pomyśli że ,mógł cholernie mnie tym zranic ja mam stresa ciążą i tym czy zdążymy na czas pokoik zrobić a ten to tylko stres czy się z tym remontem uwinie więc w 2 jesteś,y teraz poddenerwowani już chyba jesteśmy tym zmęczeni bo ja już mam dość jestem już zmeczona już chce być po a tu jeszcze musze jezdzic w kółko lekarz dom szpital dom jeszcze nam dziś blokade na koło założyli jak zaparkowaliśmy przed szpitalem i jak czekaliśmy na nich aż przyjadą ściągnąć to myślałam że zachwile urodzę w tym samochodzie sie odezwałam do tż ze jak dłużej tu posiedzimy to może nie będzie sensu wracać do domu
tż zły (wiem ze się martwi o mnie) więc wkurzony na mojego lekarza że tak mnie odsyła do tego szpitala zamaiast dać mi spokoj aż samo sie ruszy i wtedy pojade to tak muszę w kółko jezdzić się męczyć denerwowac nie potrzebnie bo on dobrze wie jak ja się boję panicznie szpitali i każda taka wyprawa to dla mnie duży stres i pewnei wolał by mi tego oszczędzić bo dziś się pytał czy muszę jechać do tego szpitala czy nie mogę w domu sobie leżeć i czekać aż samo sie ruszy
ale tak coś czuję ze niebawem samo sie ruszy wystarczy tylko że kilka dni nie będe brać tabletek i zaczną się pewnie skurcze

[nawojka8583]

Napisane przez AgaMili

Pamiętam ten paraliż z zeszłego roku. Powiem CI że ja bym chciała żeby tak było w tym roku bo wtedy tż ma wolne a płacą mu jakby był w pracy świrusy normalnie.

Hehe mi też w zeszłym roku płacili jakie świrusy jakie świrusy ? należalo nam się

[pozycja77]

Napisane przez MMONIKA9

no ja też myślałam że już tam do końca poleże no ale cóż uznali inaczej
a tż hmmm jak by to napisać najchętniej to by mi teraaz gwiazdkę z nieba oferował focha takiego walnełam ze nie odzywam się to odrazu łagodny jak baranek i wypytuje sie co jeszcze trzeba dzidzi kupić jaki kolor w pokoiku bym chciała i jaki co ustawić
ja rozumiem że stres udziela nam sie nam teraz 2 no ale kurcze nei można rzucać takimi hasłami nawet w złości bo on palnie i nie pomyśli że ,mógł cholernie mnie tym zranic ja mam stresa ciążą i tym czy zdążymy na czas pokoik zrobić a ten to tylko stres czy się z tym remontem uwinie więc w 2 jesteś,y teraz poddenerwowani już chyba jesteśmy tym zmęczeni bo ja już mam dość jestem już zmeczona już chce być po a tu jeszcze musze jezdzic w kółko lekarz dom szpital dom jeszcze nam dziś blokade na koło założyli jak zaparkowaliśmy przed szpitalem i jak czekaliśmy na nich aż przyjadą ściągnąć to myślałam że zachwile urodzę w tym samochodzie sie odezwałam do tż ze jak dłużej tu posiedzimy to może nie będzie sensu wracać do domu
tż zły (wiem ze się martwi o mnie) więc wkurzony na mojego lekarza że tak mnie odsyła do tego szpitala zamaiast dać mi spokoj aż samo sie ruszy i wtedy pojade to tak muszę w kółko jezdzić się męczyć denerwowac nie potrzebnie bo on dobrze wie jak ja się boję panicznie szpitali i każda taka wyprawa to dla mnie duży stres i pewnei wolał by mi tego oszczędzić bo dziś się pytał czy muszę jechać do tego szpitala czy nie mogę w domu sobie leżeć i czekać aż samo sie ruszy
ale tak coś czuję ze niebawem samo sie ruszy wystarczy tylko że kilka dni nie będe brać tabletek i zaczną się pewnie skurcze

ojej, biedna jesteś z tym szpitalem, każą Ci jezdzić, potem wracasz, bez sensu. Mam nadzieję, że mieszkasz niedaleko wrazie gdyby akcja porodowa rozwijała się szybko. A z tym KTG to strasznie długo Cię trzymali

[magda1804]

Napisane przez NataliaM1103

dziewczyny w czym jest najwiecej żelaza????biorę tabletki a i tak mam na granicy

w natce pietruszki Natalia. Ja nie jem watrobki ani czerwonego miesa WOGOLE i anemi nie mam za to polecam owsianke, ciemne pieczywo, warzywa, owoce

Napisane przez *Agatek*

Wyniki na szczęście są ok, z tego co widzę, nie mam anemii a wynik gbsu- nie mam paciorkowca

super, ze wyniki dobre

Napisane przez klaurencja

Koleżanka urodziła - 2500g, 49cm, synek Będzie miał Filip kolegę . Teraz to chcę żeby się urodził w 2011, żeby do klasy razem chodzili ;p

ojej jaki malusi ale zazdroszcze, tez juz bym chciala miec mala przy sobie

Napisane przez *Agatek*

magda1804, bambusek, boroo katalogi wysłane

dziękuję

Napisane przez MartuNiunia87

16 kg na plusie!!!!!!!!!!!!:mdleje :
Miałam to godzinę temu... wyłam w poduszkę... jeszcze mnie oczy pieką... stresa jakiegoś mam przed tym szpitalem i do tego ta pogoda

co sie stalonie plakuniaj

Napisane przez neska22

Czy Wasze piersi tez są takie gorące?? hehe wiem, ze to śmiesznie brzmi i zaraz Aagtek bedzie polewała ze mnie... ale na serio jak zdejme stanik to czuje jakby mialy ze 100stopni celsjusza

moje nie sa

Napisane przez *Agatek*

kasikzaki a robisz sobie jakieś nasiadówki może?? Czy nie wskazane robić w ciąży? czytałam w gazecie oo takim czymś ale akurat w gazecie pisało, że trzeba moczyć w tym mleku z cebulą przez trochę czasu- a na necie sama 'niby' para działa...

Agatkua w ciazy nasiadowki cieple mozna robic? gdzie obilo mi sie o uszy ze chyba nie

Napisane przez kropeczka1984

Dziewczyny jaki rozmiar koszuli ciążowej zamawiacie?

Mi w sumie urósł tylko brzuszek i nie wiem czy zamawiać rozmiar S jak przed ciążą, czy większy?

Kropeczkazalezy czy koszule ciazowe czy zwykle? ja osobiscie polecam rozmiar wiekszy od tego, ktory nosilas przed ciaza (ew.dwa rozmiary wieksze), a ciazowe rozmiar jaki nosilas. np. ja przed ciaza nosilam spodnie w rozm. 36, a ciazowe mam 38 i sa za duze.

Napisane przez kropeczka1984

Ale ja mam kompleks małego biustu i już w ogóle porażką dla mnie będzie jak mi te piersi nie urosną po porodzie (przed porodem to już chyba nie mam co marzyć ) i koszula będzie na mnie wisiała :/ Znalazłam taką z Italian Fashion ze ściągaczem pod biustem, to może chociaż regulacja by mi pomogła

Kropeczkaja mam ten sam problem... bo male sajak byly przed ciaza malenkie, tak troche urosly i juz nie chca... czasami martwie sie, ze takie male to pokarmu nie bedzie, chociaz wiem, ze to nie od rozmiaru biustu zalezy ilosc mleka....

Napisane przez MMONIKA9

hej lasencje jestem w domku niedawno wróciłam nie mam sił was nadrabiac dziś bo padnięta jestem po 1 poszłam spać o 3 się obudziłam do 5 nie mogłam zasnąc przed 6 jakoś sie udało a po 7 znowu obudziły mnie skurcze
w spzitalu byłam zrobili mi ponad godzinny zapis KTG który nic nie wykazał a to dziwne bo jak leżałam na boku to było ok tylko co jakiś czas zanikał zapis i kazali mi sie położyć na plecy i jak sie położyłam na plecach to cały czas skurcze odczuwałam więc byłam pewna że jak przyjdą zobaczyc zapis to mnie odrazu na porodówkę zabiorą a tu nic zapis bardzo dobry zero skurczy ??????
przyszła lekarka zbadała mnie powiedziałą że faktyczni ejest 5-5,5cm rozwarcie ale nie zatrzymują mnie bo nie ma ani skurczy ani mi wody nie odeszły nie ma czynności porodowej i mam jechać do domku mam odstawic wszystkie tabletki jakie do tej pory brałam bo one wstrzymują skurcze więc mam już ich nie brać i czekać na skurcze lub odejscie wód i wtedy przyjechać i ze czasami za 2-3 dni możemy się spotkać już na porodówce

Moniawitaj w domua ja myslalam, ze wrocisz do nas z maluszkiem to teraz mam przeczucie,ze na dniach urodzisz

[MissZuzia]

Napisane przez agacia_cz

a po co im to zaświadczenie ja mam ślub 17.12 i mi nic nie mówili że takowe musze miec

zaczynamy 31tc

za tydzień
no i super z datą, gratuluję

Napisane przez agawoo

A mi się chce ryczeć Straciłam wenę do prasowania, pisania, nadrabiania i wszystkiego, smutno mi

Napisane przez agawoo

Dziewczynki, smutno mi przez małego pieska, którego ktoś wyrzucił i pewnie jeszcze koszmarnie potraktował ..
Biedaczek kręcił się koło naszego bloku, przerażony, głodny i wymarznięty, spał sobie w kupce liści i strasznie bał się ludzi.
Wynosiliśmy mu coś do jedzenia, mleczko, ale do ludzi nie podchodził na krok, uciekał Wszyscy się nim interesowali ...
I dzisiaj sąsiadowi udało się go złapać jakimś cudem, wziął go do domu i pytał po sąsiadach ale teraz nikt go nie chce
Ten sąsias sam ma ogromnego psa, więc zagryzłby tego małego
Ryczeć mi się chce, jak ktoś może takie maleństwo wyrzucić i zostawić na pastwę losu ...
Jak się nikt do jutro nie znajdzie (sąsiadka go do jutra przetrzyma), to zawieziemy go do schroniska, gdzie warunki sa nienajlepsze, ale przynajmniej maleństwo nie będzie się błąkało po ulicy
Ja bym go wzięła, ale nie mam warunków Mieszkanko ma 35 metrow, i mieszkamy tu we trójkę, dzidzia w drodze, nawet na łóżeczko niewiele miejsca, a tu jeszcze piesek?
Obdzwoniłam znajomych, nikt nie może go wziąć
I siedzę i myślę o nim

nie dziwię ci się, że się martwisz. mnie też boli los porzuconych zwierzaków
mam nadzieję, że ze schroniska szybko trafi do nowych państwa....

Napisane przez klaurencja

Koleżanka urodziła - 2500g, 49cm, synek Będzie miał Filip kolegę . Teraz to chcę żeby się urodził w 2011, żeby do klasy razem chodzili ;p

hi hi to może jakieś świąteczne sprzątanie

Napisane przez pearpearl

Tz dzwonil, ze siedzi juz na szkole rodzenia i babki sie na niego dziwnie patrza

kofany ten twój tż że poszedł sam

Napisane przez kropeczka1984

Dziewczyny jaki rozmiar koszuli ciążowej zamawiacie?

ja przytyłam kilkanaście kg więc M nie brałam a taki rozmiar miałam przed ciążą. Wiec wzięłam L, bo wiem że i tak szybko nie zrzucę kg a koszula z łatwym dostępem od porodu będzie w użyciu więc L jak najbardziej.

Napisane przez Angelika_26

Czy Wam mamuśki też tak samkują mandarynki?? Dziś już pół kilo zjadłam!! Pychotka!! Mam ochotę na jeszcze, ale brakło. Grejfruta białego wtrąbie.

baaaardzo nie ma dnia żebym nie jadła ich, a sok grejfrutowy codzennie pijam, uwielbiam ten ze świeżych ale on w sklepie kosztuje 4zł za małą buteleczkę

Napisane przez bambusiek

i
Byliśmy na zakupach w jednym miejscu i brakuje nam już tylko prezentów dla 3 osób, z czego jednej trzeba tylko zamówić na all, drugiej wymyśleć i kupić, a z trzecią to mały problem, bo to moja chrześniaczka 4,5 roku i dostanie jakąś grę/układankę + obowiązkowo książkę

Odebraliśmy meble i są prześliczne surowe sosnowe drewno, ale bardzo ładnie, dokładnie wykonane, żadnych zadziorów itp.
Jutro kupujemy kolorek i muszę się ewakuować z domu, bo małż będzie malował, a potem odstoją swoje na werandzie
Widziałam, że nakładkę do przewijania dostaliśmy beżową w kotki kotki średnio mi się podobają, ale beż będzie pasował do pościeli

Pochłonęłam połowę śledzi co zostały i schowałam, bo druga połowa już nie moja, a jakbym zjadła wszystkie, to bym chyba padła na żołądek

to czekamy na efekty, bo mam nadzieję że się podzielisz zdjęciami jak będzie wszystko gotowe

Napisane przez MMONIKA9

hej lasencje jestem w domku

o a myślałam, że cię nie wypuszczą
trzymaj się dzielnie, już blisko

[nawojka8583]

Napisane przez agawoo

A mi się chce ryczeć Straciłam wenę do prasowania, pisania, nadrabiania i wszystkiego, smutno mi

Jakoś chyba powyżej 30 kg nie mają takiego obowiązku, ale wózek przecież tylenie ważył .. co za beret z tego gościa ....

Agawoo nie smutaj się.
No nie ważył, a gość cóż??? Eh było minęło.

[magda1804]

Zapomnialam sie pochwalic, ze dokladnie dzis wg OM skonczylam 36tydz!!!, wg suwaczka (termin z USG) jutro koncze 37tydz! tak czy owak cooooraz blizej!!!!

[nawojka8583]

Napisane przez *Agatek*

tylko odebrałam wyniki to na szybko sprawdzałam, czy aby były ok, uff, na całe szczęście tak

Agatekza wyniki

[Haniula]

nadrobilam was

Agawoo moj lekarz tez to wszystko mowi na wizycie, całe usg opowiada i ogolnie jestem bardzo zadowolona. ALe ja czasem go uprzedzam z moimi pytaniami , albo pytam pomimo ze juz mi powiedzial


Po dzisiejszej wizycie jestem zadowolona wszystko pozamykane, Lenka ma niecaly 1700g i sobie lezy głowka w dół. Podczas usg postawila mi sie macica, a ja tego w ogole nie czulam ale lekarz mowil ze to spowodowane ulozeniem małej i nie ma sie co martwić.
Na anemie cd zelaza i zuravit na mocz. Zobaczymy za miesiac
A ja przytylam 1kg tylko, z czego mala 600g. Nie wiem czy nie za mało tyje wsumie ciesze sie bo latwiej bedzie zrzucic ale nie wiem

Odkryłam dzis roztepy na udach małe i slabo widoczne ale sa


Bylismy ogladac porodowke i jestem zadowolona! czysto, schludnie zadbanie. A pani połozna ktora nas oprowadzała przesympatyczna. Az sie modle zeby trafic na jej zmiane, bo naprawde fajna kobieta sie wydawała
I dowiedzialam sie co musze miec ze soba wiec moge zbierac wszystko do torby. chociaz w zasadzie potrzebne niby tylko koszule jakies kosmetyki swoje i pieluchy i chusteczki dla malucha. reszte zapewnia szpital.
Ale podpaski mimo wszystko wezme swoje i te majty jednorazowe.
No ale ubolewam bo nie robią lewatywy, a ja bym chyba wolała miec ale trudno najwyzej bedzie kloc

[nawojka8583]

Napisane przez kasikzaki

Dziękuję dziewczyny, jesteście kochane, jak tak sie wyżaliłam to psychicznie trochę lepiej

Jestem po wizycie u pielęgniarki i szczęście że mnie przyjęli bo babka w recepcji mówi ze ja jestem zapisana na 2 stycznia a nie na dzisiaj. To jej mówię ze to pomyłka bo ja na 1 stycznia mam termin porodu
Byłam w szoku bo dzisiaj nawet lekarza widziałam (zawsze tylko pielęgniarka). Lekarz sprawdził ręcznie ułożenie dziecka(bez zmian główka na dole) i słyszałam serducho Powiedziałam mu o moim "nieproszonym gościu" i przepisał mi żel. Od razu mnie uświadomił ze on tylko powinien złagodzić ból bo wyleczyć teraz to bedzie problem, ze wzgledu na to że jestem w ciąży. Chodzi o to ciśnienie krwi, przez które one się tworzą właśnie najczęściej w ciąży Teraz muszę sobie jakoś radzic a porządnie leczyć bedę po porodzie. Posmarowałam sobie tym żelem i jak narazie szczypie jak choleraale mam nadzieję że pomoże

Kasik miejmy nadzieję, że po tym żelu choć trochę Ci ulży

[kasikzaki]

Napisane przez pearpearl

Kasikzaki, ogladalas juz Dextera. Ooo jaaaa, co tam sie teraz dzieje. Nie moge sie doczekac kolejnego odcinka!!!

Za jakieś 2 godziny będe oglądać jak tż wróci z basenu(zawsze razem ogladamy ).
W ostatnim odcinku był zwiastun i właśnie widziałam co tam sie będzie działo.....masakra, już sie nie moge doczekać

Napisane przez nawojka8583

Kasik za 9. m-c. Jak to jest, że jeden Twój tp na pierwszej stronie nam się pokrywa?

Ja tygodnie liczę według daty ost miesiączki bo taki mam niby oficjalny termin porodu(01.01.12) ale z usg wyszło że na 27.12.11 i dlatego mam taki przedział datowy

Napisane przez MMONIKA9

hej lasencje jestem w domku niedawno wróciłam .............

O kurcze Monia, a ja pewna byłam ze dopiero z Michałkiem wyjdziesz ze szpitala Ale tak jak piszesz, odstawisz leki to sie pewnie ruszy

Agatek jeszcze nie wiem czy ten lód pomaga, za wcześnie zeby stwierdzić niestety

[nawojka8583]

Napisane przez *Agatek*

ja tam mam cycki w normie: sadzone jaja o zwyczajnej temperaturze
Ale nie bolą Cię?? Jakby bolały, to byłoby gorzej...

Neska przez Ciebie teraz każda se będzie sprawdzać cycki

Hehe dokładnie sama przed chwilą sprawdziłam swoje dwa sadzone jaja. Agatku witaj w klubie sadzonych jaj

[n1kotynka]

ehh a ja dalej się męczę ze zgagą

Napisane przez agawoo

Dziewczynki, smutno mi przez małego pieska, którego ktoś wyrzucił i pewnie jeszcze koszmarnie potraktował ..
Biedaczek kręcił się koło naszego bloku, przerażony, głodny i wymarznięty, spał sobie w kupce liści i strasznie bał się ludzi.
Wynosiliśmy mu coś do jedzenia, mleczko, ale do ludzi nie podchodził na krok, uciekał Wszyscy się nim interesowali ...
I dzisiaj sąsiadowi udało się go złapać jakimś cudem, wziął go do domu i pytał po sąsiadach ale teraz nikt go nie chce
Ten sąsias sam ma ogromnego psa, więc zagryzłby tego małego
Ryczeć mi się chce, jak ktoś może takie maleństwo wyrzucić i zostawić na pastwę losu ...
Jak się nikt do jutro nie znajdzie (sąsiadka go do jutra przetrzyma), to zawieziemy go do schroniska, gdzie warunki sa nienajlepsze, ale przynajmniej maleństwo nie będzie się błąkało po ulicy
Ja bym go wzięła, ale nie mam warunków Mieszkanko ma 35 metrow, i mieszkamy tu we trójkę, dzidzia w drodze, nawet na łóżeczko niewiele miejsca, a tu jeszcze piesek?
Obdzwoniłam znajomych, nikt nie może go wziąć
I siedzę i myślę o nim

Kasik, dobrze, że ci cos przepisali, oby szybko pomogło

ale jest szansa, że w schronisku go ktoś przygarnie

Napisane przez Angelika_26

Może z majonezem kieleckim :P hehe

Napisane przez kropeczka1984

To w takim razie nawet nie wiedziałam, że ja jadam jajka po kielecku

nie nie
jajka po kielecku to jaja nadziewane z pieczarkami i chyba ceblką nie znam przepisu, ale teściowa pochodzi z kielc i takie się u niej jadło i są mega pyszne

i nie z majonezem kieleckim

Napisane przez MMONIKA9

hej lasencje jestem w domku niedawno wróciłam nie mam sił was nadrabiac dziś bo padnięta jestem po 1 poszłam spać o 3 się obudziłam do 5 nie mogłam zasnąc przed 6 jakoś sie udało a po 7 znowu obudziły mnie skurcze
w spzitalu byłam zrobili mi ponad godzinny zapis KTG który nic nie wykazał a to dziwne bo jak leżałam na boku to było ok tylko co jakiś czas zanikał zapis i kazali mi sie położyć na plecy i jak sie położyłam na plecach to cały czas skurcze odczuwałam więc byłam pewna że jak przyjdą zobaczyc zapis to mnie odrazu na porodówkę zabiorą a tu nic zapis bardzo dobry zero skurczy ??????
przyszła lekarka zbadała mnie powiedziałą że faktyczni ejest 5-5,5cm rozwarcie ale nie zatrzymują mnie bo nie ma ani skurczy ani mi wody nie odeszły nie ma czynności porodowej i mam jechać do domku mam odstawic wszystkie tabletki jakie do tej pory brałam bo one wstrzymują skurcze więc mam już ich nie brać i czekać na skurcze lub odejscie wód i wtedy przyjechać i ze czasami za 2-3 dni możemy się spotkać już na porodówce

oj Monia a ja myślałam tez ze cie juz zostawią no ale z tego co piszesz to kilka dni dosłownie masz...

[nawojka8583]

Napisane przez MMONIKA9

hej lasencje jestem w domku niedawno wróciłam nie mam sił was nadrabiac dziś bo padnięta jestem po 1 poszłam spać o 3 się obudziłam do 5 nie mogłam zasnąc przed 6 jakoś sie udało a po 7 znowu obudziły mnie skurcze
w spzitalu byłam zrobili mi ponad godzinny zapis KTG który nic nie wykazał a to dziwne bo jak leżałam na boku to było ok tylko co jakiś czas zanikał zapis i kazali mi sie położyć na plecy i jak sie położyłam na plecach to cały czas skurcze odczuwałam więc byłam pewna że jak przyjdą zobaczyc zapis to mnie odrazu na porodówkę zabiorą a tu nic zapis bardzo dobry zero skurczy ??????
przyszła lekarka zbadała mnie powiedziałą że faktyczni ejest 5-5,5cm rozwarcie ale nie zatrzymują mnie bo nie ma ani skurczy ani mi wody nie odeszły nie ma czynności porodowej i mam jechać do domku mam odstawic wszystkie tabletki jakie do tej pory brałam bo one wstrzymują skurcze więc mam już ich nie brać i czekać na skurcze lub odejscie wód i wtedy przyjechać i ze czasami za 2-3 dni możemy się spotkać już na porodówce

Ależ kręcą ci lekarze, jeden mówi tak drugi siak i bądź tu mądry człowieku

[n1kotynka]

Napisane przez magda1804

Zapomnialam sie pochwalic, ze dokladnie dzis wg OM skonczylam 36tydz!!!, wg suwaczka (termin z USG) jutro koncze 37tydz! tak czy owak cooooraz blizej!!!!

łooo jesteś już na finiszu przygotowana na godzinę zero?

[*Agatek*]

Napisane przez Angelika_26

Czy Wam mamuśki też tak samkują mandarynki?? Dziś już pół kilo zjadłam!! Pychotka!! Mam ochotę na jeszcze, ale brakło. Grejfruta białego wtrąbie.

dziś kupiłam mandarynki, ale jem tak 3-4 dziennie za jednym zamachem, co by nie być uczuloną, bo jedna wizażanka mówiła ostatnio, że mogą uczulić

Napisane przez bambusiek

Pochłonęłam połowę śledzi co zostały i schowałam, bo druga połowa już nie moja, a jakbym zjadła wszystkie, to bym chyba padła na żołądek

a ja kupiłam śledzie i niedługo będę też miała!!!!

Napisane przez pearpearl

Agatek, to Ty moglas szybciej przybyc

i tak Cię loffciam

Napisane przez kropeczka1984

No i nie wiem czy dobrze zrobiłam, że podjęłam decyzję, żeby pupę Wojtusia smarować Sudocremem. Zamówiłam w aptece duże opakowanie a podobno tym smaruje się tylko jak pupa już jest zaczerwieniona :/
Co macie do codziennego smarowania pupy?

Oj ja mam tylko 'delikatny balsam nawilżający' czy coś takiego z nivei 500 ml i chciałam smarować po kąpieli co 2 dzień, a tak to niczym jakby nie miał dzieciaczek żadnych odparzeń... chyba 1 dzień jak będzie sucha pupa nic się nie stanie co??
A na odparzenia mam bepanthen maść- też na sutki, żeby nie bolały i je podleczyć w razie gdyby na początku były poszarpane (super działa) Agamili też polecała no i sudocrem 15 gram dają sami w szpitalu w 'niebieskim pudełku'- wiem, że jest super wydajny, ale i tak chciałabym spróbować linomag jakieś mniejsze opakowanie, bo jest równie dobry
Jak laski mówiły- nie smarować, gdy pupa jest zdrowa, bo dzieciaczek się przyzwyczaja

[inutil]

Kupiliśmy dzisiaj łóżeczko, fotelik do samochodu i przwijak. Pod koniec tygodnia jedziemy dokupić resztę i będzie wszystko gotowe.

No i kto dawał te fototapety misiowe na ścianę? Zakochałam się w nich i dzisiaj zamówiliśmy, taki http://allegro.pl/show_item.php?item=1968374878

Kupiłam też sobie koszulę do karmienia na rynku u nas za 22zł, więc mam już dwie i tyle wystarczy. Mama się jeszcze wygadała, że kupiła mi na święta jakąś piżamę do karmienia, ale normalną, spodnie i góra i do tego cieniutki szlafrok

Czuję się kiepsko, boli podbrzusze i jakoś tak... mdło mi. W nocy spać nie mogę, wstaję co chwilę do łazienki, a jak nie do łazienki to zgaga mnie męczy strasznie. Nawet w nocy mleko zaczęłam pić mimo, że nie lubię. A już wcześniej nie miałam jej wcale

Byłam dziś na wymazie, ale nie badał mnie. Nawet nic nie mówiłam, bo miał dużo pacjentek a mnie między nimi wcisnął... I tak idę za tydzień na wizytę normalną.

Za to przyszedł wynik cytologi... i mam AI BI chyba nigdy nie miałam I grupy to przez to libido na -1 i podejście tż, że on intymności potrzebuje.

agawoo już prawie się popłakałam jak czytałam o piesku, ja nie mogę patrzeć na takie zwierzaki, bo chyba bym wzięła do domu wszystkie. na razie nie miałam takiej sytuacji...
Monika dziwne, że nie zostawili Cię w szpitali ale 5,5cm to już brzmi poważnie.

Nie wiem co jeszcze miałam, bo mi nie pocytowało

Ahh, Agatek, dzięki za maila, dostałam

[boroo50]

*Agatek* dziękuję za gazetki. Ale w nich informacji i artykułów Na pewno się przydadzą

[kropeczka1984]

Napisane przez bambusiek

Ja zazwyczaj noszę S, a kupiłam jedną M i jedną L (różne firmy, więc róznica jest tylko w szerokości i to jakieś 2 cm). Tą na ew. położenie wcześniej w szpitalu XL

Napisane przez agawoo

Ja chcę kupić jakiś krem na odparzenia Nivea albo Hipp, a jak nie pomoże, to wtedy Sudocrem. Też zamówiłam, ale to średnie opakowanie

Napisane przez magda1804

Kropeczkazalezy czy koszule ciazowe czy zwykle? ja osobiscie polecam rozmiar wiekszy od tego, ktory nosilas przed ciaza (ew.dwa rozmiary wieksze), a ciazowe rozmiar jaki nosilas. np. ja przed ciaza nosilam spodnie w rozm. 36, a ciazowe mam 38 i sa za duze.

Napisane przez MissZuzia

ja przytyłam kilkanaście kg więc M nie brałam a taki rozmiar miałam przed ciążą. Wiec wzięłam L, bo wiem że i tak szybko nie zrzucę kg a koszula z łatwym dostępem od porodu będzie w użyciu więc L jak najbardziej.

baaaardzo nie ma dnia żebym nie jadła ich, a sok grejfrutowy codzennie pijam, uwielbiam ten ze świeżych ale on w sklepie kosztuje 4zł za małą buteleczkę

No to żeście mi pomogły z tymi koszulami :P Totalny mętlik w głowie, ale chyba zamówię rozmiar M i jakby co to wymienię.
A chcę taką:
http://allegro.pl/100-bawelna-koszul...962879492.html

Napisane przez n1kotynka

nie nie
jajka po kielecku to jaja nadziewane z pieczarkami i chyba ceblką nie znam przepisu, ale teściowa pochodzi z kielc i takie się u niej jadło i są mega pyszne

i nie z majonezem kieleckim

Jak bez kieleckiego, to nie mogą być pyszne Spytaj teściowej jak się robi i dawaj przepis Zrobię z kieleckim i będą superowe

Napisane przez *Agatek*

A na odparzenia mam bepanthen maść- też na sutki, żeby nie bolały i je podleczyć w razie gdyby na początku były poszarpane (super działa) Agamili też polecała no i sudocrem 15 gram dają sami w szpitalu w 'niebieskim pudełku'- wiem, że jest super wydajny, ale i tak chciałabym spróbować linomag jakieś mniejsze opakowanie, bo jest równie dobry
Jak laski mówiły- nie smarować, gdy pupa jest zdrowa, bo dzieciaczek się przyzwyczaja

O zamówiłam jeszcze bepanthen i nie wiem czy mogę go stosować na codzień czy też tylko w przypadku istniejących odparzeń :/

A my dzisiaj z Wojtusiem sami śpimy, bo Mąż na dwudniowym szkoleniu

[*Agatek*]

Za miesiąc wykurzam gówniarza!!!!!!

Ale mnie bolą żebra od jeżdżenia dzisiejszego autem a w cale długo nie jeździłam, wrrrrr

Napisane przez magda1804

Agatkua w ciazy nasiadowki cieple mozna robic? gdzie obilo mi sie o uszy ze chyba nie

dlatego napisałam, że nie wiem, dałam znak zapytania, czy kasikzaki nie wie jak to jest niech podpyta lekarza W sumie siedziałaby w czymś co nie powinno nic powodować- mleko i cebula? to chyba niweluje zarazki i wykurzy je tak na mój rozum no ale spierać się nie będę, bo znów będzie burza na forum, już przywykłam, że swojego zdania mieć nie można tutaj

Napisane przez agawoo

Aha, znowu wyszła mi opryszczka W tym samym miejscu co ostatnio i przedostatnio Wścieknę się chyba

kochanie a masz w domu krem nivea/bambino?? posmaruj na noc rubą warstwę i chodź z tym po domu- zmniejsza; mi pomagało tak na pryszcze i na opryszczkę również

A co do pieska- co to za rasa?? Ja już przywykłam do ludzi zostawiającyh psy... albo bezpańska suka może zostawiła/zdechła?

Napisane przez Haniula

Odkryłam dzis roztepy na udach małe i slabo widoczne ale sa

juhuuu!!! nie peniaj maleńka! witaj w klubie, nie jestem sama ja mam troszkę rozstępów, a mianowicie:

- na dupie
- na udach
- na plecach zaraz nad dupą
- pod cycami mi się zrobiły

Full serwis...

Napisane przez nawojka8583

Hehe dokładnie sama przed chwilą sprawdziłam swoje dwa sadzone jaja. Agatku witaj w klubie sadzonych jaj

Je je je

sadzone jajca żądzą!!!!!

Napisane przez kasikzaki

Agatek jeszcze nie wiem czy ten lód pomaga, za wcześnie zeby stwierdzić niestety

ale to gdzieś wyczytałaś, czy lekarz zalecił??

[magda1804]

Napisane przez n1kotynka

łooo jesteś już na finiszu przygotowana na godzinę zero?

Nie jeszcze nawet nie mam wszystkiegoale jutro chyba torbe spakuje w razie czego. Ty kochana juz tez chyba blisko terminu jestes przygotowana?
Mialam taki pomysl, ze z poczatkiem grudnia bede starac sie wykurzyc mala jak najszybciej z na swiat (mycie okien, szorowanie dywanow, kuchnie musze na glanc posprzatac), ale strach mnie oblecial.okazalo sie,ze
moj tz teraz bedzie praktycznie ciagle w pracy, w domu bedzie doslownie przez pare dni do swiat i boje sie ze zaczne rodzic jak bede sama. On jezdzi busami do UK i nie zdarzy wrocic... no ale coz, dam rade sama jak bedzie trzeba

Napisane przez Haniula

Agawoo moj lekarz tez to wszystko mowi na wizycie, całe usg opowiada i ogolnie jestem bardzo zadowolona. ALe ja czasem go uprzedzam z moimi pytaniami , albo pytam pomimo ze juz mi powiedzial
Po dzisiejszej wizycie jestem zadowolona wszystko pozamykane, Lenka ma niecaly 1700g i sobie lezy głowka w dół. Podczas usg postawila mi sie macica, a ja tego w ogole nie czulam ale lekarz mowil ze to spowodowane ulozeniem małej i nie ma sie co martwić.
Na anemie cd zelaza i zuravit na mocz. Zobaczymy za miesiac
A ja przytylam 1kg tylko, z czego mala 600g. Nie wiem czy nie za mało tyje wsumie ciesze sie bo latwiej bedzie zrzucic ale nie wiem

super ze zadowolona z wizyty i wszystko dobrze

[Anulka_86]

Napisane przez MMONIKA9

hej lasencje jestem w domku niedawno wróciłam nie mam sił was nadrabiac dziś bo padnięta jestem po 1 poszłam spać o 3 się obudziłam do 5 nie mogłam zasnąc przed 6 jakoś sie udało a po 7 znowu obudziły mnie skurcze
w spzitalu byłam zrobili mi ponad godzinny zapis KTG który nic nie wykazał a to dziwne bo jak leżałam na boku to było ok tylko co jakiś czas zanikał zapis i kazali mi sie położyć na plecy i jak sie położyłam na plecach to cały czas skurcze odczuwałam więc byłam pewna że jak przyjdą zobaczyc zapis to mnie odrazu na porodówkę zabiorą a tu nic zapis bardzo dobry zero skurczy ??????
przyszła lekarka zbadała mnie powiedziałą że faktyczni ejest 5-5,5cm rozwarcie ale nie zatrzymują mnie bo nie ma ani skurczy ani mi wody nie odeszły nie ma czynności porodowej i mam jechać do domku mam odstawic wszystkie tabletki jakie do tej pory brałam bo one wstrzymują skurcze więc mam już ich nie brać i czekać na skurcze lub odejscie wód i wtedy przyjechać i ze czasami za 2-3 dni możemy się spotkać już na porodówce

A w jakim szpitalu byłaś ?? wnioskuje ,że w Poznaniu, dlatego pytam.
Odpocznij sobie w domku i się nie denerwuj.
Będzie wszystko dobrze i zdążysz do szpitala. A długie leżenie i czekanie na poród to też chyba nie fajne... lepiej w domciu. Miło po domowemu.
Trzymaj się ciepło.

[agawoo]

Napisane przez *Agatek*

kochanie a masz w domu krem nivea/bambino?? posmaruj na noc rubą warstwę i chodź z tym po domu- zmniejsza; mi pomagało tak na pryszcze i na opryszczkę również

A co do pieska- co to za rasa?? Ja już przywykłam do ludzi zostawiającyh psy... albo bezpańska suka może zostawiła/zdechła?

Agatek, ja mam inny sposób-cebula i pasta do zębów Ostatnio pomogło, zobaczymy teraz

A piesek to chyba kundelek albo mieszaniec, na razie nie bardzo widać, bo jest malutki ..ale raczej nie jest bezpański, bo nie bałby się tak ludzi ..małe pieski to ufają ludziom, a ten uciekał jak tylko ktoś podchodził do niego

[AgaMili]

Napisane przez n1kotynka

nie nie
jajka po kielecku to jaja nadziewane z pieczarkami i chyba ceblką nie znam przepisu, ale teściowa pochodzi z kielc i takie się u niej jadło i są mega pyszne

to są moje ulubione jajka faszerowane robię je zawsze na Boże Narodzenie i Śniadanie Wielkanocne. Potrafię naraz 5-6 zjeść.
Pieczarki podsmaża sie z cebulką, sól, pieprz, mieli się na pastę i miesza z ugotowanym żółtkiem a potem faszeruje sie masą ugotowane białka, , potem na półmisek i na kazdą połówkę łyżeczka majonezu i kropla keczupu pudliszki pikantnego

[*Agatek*]

inutil, boroo no nie ma sprawy Polecam się na przyszłość
Ale żeby nie było łatwo ----> odpalicie mi męża na jedną noc i będziem kwita

Napisane przez kropeczka1984

O zamówiłam jeszcze bepanthen i nie wiem czy mogę go stosować na codzień czy też tylko w przypadku istniejących odparzeń :/

A my dzisiaj z Wojtusiem sami śpimy, bo Mąż na dwudniowym szkoleniu

Już dziewczyny kiedyś pisały, że lepiej nie, bo dzidek przywyknie do tego i trzeba będzie dzień w dzień smarować- a po co- jeśli będzie wszystko ok? Agamili poleciła zasypkę, więc może u Ciebie też się sprawdzi??

[kropeczka1984]

Napisane przez AgaMili

to są moje ulubione jajka faszerowane robię je zawsze na Boże Narodzenie i Śniadanie Wielkanocne. Potrafię naraz 5-6 zjeść.
Pieczarki podsmaża sie z cebulką, sól, pieprz, mieli się na pastę i miesza z ugotowanym żółtkiem a potem faszeruje sie masą ugotowane białka, , potem na półmisek i na kazdą połówkę łyżeczka majonezu i kropla keczupu pudliszki pikantnego

Dzięki Brzmi smakowicie

[neska22]

buu spie dzisiaj sama bo moj małż poszedł na nocke do roboty