Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

[Balbinka1983]

Napisane przez buena

Też bym sobie zjadła ogórkową albo kapuśniak, mniammm.

Ja mam kolczyk w pępku. Przy pierwszej ciąży kolczyk wyciągnęłam chyba jakoś w piątym lub szóstym miesiącu, jak już sporo brzuszek się powiększył. Od dziurki "poszły" mi 2 rozstępy. Na całe szczęście nie były duże i dziś ich już nie widać. Po urodzeniu kolczyk włożyłam, ale miałam już lekko zarośniętą dziurkę. Tym razem zamierzam zrobić podobnie.

Byłam dziś na pierwszej wizycie u gienka. Moja fasolka ma 14 mm. Na następną wizytę idę za 2 tygodnie, mam nadzieję, że usłyszę wtedy serduszko. Poprosiłam lekarza od razu o L4.

Poprosiłaś o L4 z jakiegoś konkretnego powodu? Źle się czujesz? Czy po prostu chcesz odpocząć?
Ja muszę się pomęczyć do marca-kwietnia w pracy bo dopiero co podpisałam umowę z nowym pracodawcą jakoś tak mi głupio iść na L4 od razu. Muszę przyznać, że siedzenie 8 h przy komputerze sprawia ze ciśnie mnie brzuch wczoraj to był jakiś koszmar - zjadłam w domu na obiad fasolkę po bretońsku i tak mnie wysadziło... pół nocy nie spałam przez ból brzucha wzięłam Lactulosum ale dopiero dziś rano dał efekt... Jednak muszę przestać jeść rzeczy ciężkostrawne koszmar. Nie wymiotuję, mdłości mam rzadko ale idzie mi w drugą stronę. Czy Wy też tak macie?

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

Napisane przez Malwina_a

Dziękuję za odpowiedz

Z tego co wyliczyłam to w dniu usg będę w 6 tygodniu ciąży i w 5 dniu, myślicie, że coś zobaczę?czy może przełożyć to usg, bo już sama niewiem, a martwię się czy wszystko jest dobrze.

W 6tyg 1 dniu widziałam na usg 2 kuleczki - dzieciątko i pęcherzyk i obie te kuleczki mialy po 4,6 mm także w sumie niewiele ale za to słyszałam serduszko więc choćby po to warto iść na usg

[asia665]

Napisane przez ivoncia16

a ja mam ochote wielka na ruskie pierogi
i musze jutro sobie zrobic koniecznie
mam nadzieje ze wyjda !

dziewczyny jakos damy sobie rade nie ma innego wyjscia
mi troszke smutno ze dzidzia nie poczekala jeszcze kilka lat bo taka mloda jestem no ale najwidoczniej mialo tak byc choc jak pomysle ze bede musiala wstawac w nocy , ciagle sie opiekowac to przerasta mnie to , mam takie momenty ze placze jak nie wiem
ale najwazniejsze ze mam wsparcie w moim Tż-cie
cieszy sie , pociesza, caluje brzuszek
mam nadzieje ze bedzie nam sie ukladalo

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Asia a Ty jak sie czujesz z tym wszystkim?
tez jestes w moim wieku
jak zareagowali Twoi rodzice jesli mozna zapytac?

Moi rodzice są zadowoleni. Ponieważ sami starali się o mnie ponad 12 lat

Napisane przez cassie24

Masz 20 lat wiec wcale taka mloda nie jestes
Mam bliska kolezanke ktora przed 18tymi urodzinami urodzila blizniaczki. Teraz dziewczyny maja juz po 7lat a ona i jej maz nie dosc ze sa idealnym malzenstwem to pononczyli studia, oboje maja dobrze platne prace i sa przeszczesliwi
Poczatek jest trudny ale dasz rade dziecko daje przeogromna sile.

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------



Doswiadczona czy nie przy dzieciach czlowiek sie uczy kazdego dnia na nowo
Ja teraz czuje sie jakbym miala 16 lat, niby niesamowity optymizm, energia ale i taka jakas bezbronnosc i kruchosc zarazem. Nie potrafie tego opisac.
Nie wiem jak sobie poradze z moimi lobuzami i z malenstwem, prawde mowiac staram sie o tym nie myslec. Wazne zeby dotrwac szczesliwie do rozwiazania i zeby ta mala osobka byla zdrowa. Cala reszta sie ulozy.

Masz rację Dla mnie też,aby dotrwać do rozwiązania

Napisane przez luby957

Dziewczy ja iwem ze to moe was nie pocieszy ale nie martwcie sie tak tymi kilogramiami ja w pierwszej ciązy na poczatku prawie nie przybierałam na wadze ale za t w 3 trymestrze 10 kg mi przybyło nawet nie wiadomo kiedy za to koleżanak która razem ze mna była w ciązy własniena poczatku dużo przybierała na wadze a w 3 trymestrze wcale wieć to zależy po prostu od dzieciaczków, pewnie ilości hormonów itp, na odadatek dodam że ja tez już przytyłam 2 kg jak nie wiecej ale jestem odbrej mysli, ze same sie zgubia tak jak przy pierwszej dzidzi ze chyba tylko dzieki karmieniu piersia kilogramy same spadały bo nie ćw i nie robiłam nic specjalnei zeby od razu zrzucić to co w ciąży nabarałam

teraz pieke udka kurczaka, zeby TŻ miał jak wróći o 1 w nocy z pracy żeby mógł coś na ciepło zjeść, i z tego powodu moja córci stwierdziła że nei pójdzie spać dopuki nie zje kurczaka na kolacje ona po prostu czasi mnei rozbraja

Hehehe ale masz fajną córcie

[Selay]

izasz-b ja biore Duphaston 2x profilaktycznie, gin mi przepisal... od pozytywnego testu zaczelam brac i mam przestac dopiero w 13t. nie badal mi hormonow ale jestem po poronieniu wiec dal zapobiegawczo. kompletnie sie nieznam jaka wielkosc jest Ok ale mysle skoro sie miscisz w normie to musi byc w porzadku

Balbinka1983 mi mdlosci jako takie zaczely sie 2 dni temu, wczoraj wymiotowalam 2x a dzis lekko rano, co do twojego pytania (jesli zakumalam ) to nie mam problemu z zaparciami i raczej leci ze mnie jak woda naszczescie wszystko jest kontorlowane

[ivoncia16]

moi tez sie ciesza
mama mowila ze juz sie doczekac nie moze kiedy ucaluje te malutkie nozki
a ja sie tylko modle zeby bylo zdrowiutkie i zeby spalo w nocy :d
bo ja jestem taki spioch i nie wyobrazam sobie ciagle w nocy wstawac do maluszka

[cassie24]

Czesc dziewczyny
Mdli mnie od rana, jak otwarlam lodowke to myslalam ze zemdleje...
Moja waga poki co stoi w miejscu ale zauwazylam ze jem mniej niz przed ciaza bo jakos kompletnie nie mam apetytu. A slodycze moga lezec obok mnie i ja ich nie rusze.

Pierwsze USG jakie mialam w zyciu to bylo przez brzuch na poczatku ciazy, pamietam wowczas musialam wypic 2 litry wody niegazowanej i do momentu USG czyli jakas godzine nie sikac... to byl dla mnie koszmar... ale przypuszczam ze tamta ginka nie miala dowcipnego
Pierwsze USG w drugiej ciazy mialam dowcipne kazde kolejne juz brzuszne.

O 12 mam termin, trzymajcie kciuki

[asia665]

Napisane przez ivoncia16

moi tez sie ciesza
mama mowila ze juz sie doczekac nie moze kiedy ucaluje te malutkie nozki
a ja sie tylko modle zeby bylo zdrowiutkie i zeby spalo w nocy :d
bo ja jestem taki spioch i nie wyobrazam sobie ciagle w nocy wstawac do maluszka

Hehehe ja też jestem śpiochem

Napisane przez cassie24

Czesc dziewczyny
Mdli mnie od rana, jak otwarlam lodowke to myslalam ze zemdleje...
Moja waga poki co stoi w miejscu ale zauwazylam ze jem mniej niz przed ciaza bo jakos kompletnie nie mam apetytu. A slodycze moga lezec obok mnie i ja ich nie rusze.

Pierwsze USG jakie mialam w zyciu to bylo przez brzuch na poczatku ciazy, pamietam wowczas musialam wypic 2 litry wody niegazowanej i do momentu USG czyli jakas godzine nie sikac... to byl dla mnie koszmar... ale przypuszczam ze tamta ginka nie miala dowcipnego
Pierwsze USG w drugiej ciazy mialam dowcipne kazde kolejne juz brzuszne.

O 12 mam termin, trzymajcie kciuki

Ja ze słodyczami mam tak samo, a przed ciążą mogłam jeść ciastka i cukierki cały czas.


Dziewczyny,czy jest mozliwe,że lekarz ginekolog nie jest w stanie stwierdzić skąd jest plamienie?? Moja koleżanka jest w ciąży, na początku miała plamienia-z reguły nocne. I poszła do swojego gnekologa w ziązku z tą sytuacją, po czym dowiedziała się że "on nic takiego nie widzi, i że jej się chyba wydaje ,że plami" . Ja była pewna że jeżeli jest jakiekolwiek krwawienie to ginekolog jest w stanie stwiedzić że to np. nadżerka,czy coś innego??

[buena]

Balbinko, poprosiłam lekarza o L4 ze względu na rodzaj wykonywanej przeze mnie pracy, gdzie jest dużo stresu i może być niebezpiecznie (choć nie musi).

Dziś rano, poraz pierwszy, było mi trochę niedobrze. Oby to się nie rozkręciło.

[agunia82]

Napisane przez asia665

Dziewczyny,czy jest mozliwe,że lekarz ginekolog nie jest w stanie stwierdzić skąd jest plamienie?? Moja koleżanka jest w ciąży, na początku miała plamienia-z reguły nocne. I poszła do swojego gnekologa w ziązku z tą sytuacją, po czym dowiedziała się że "on nic takiego nie widzi, i że jej się chyba wydaje ,że plami" . Ja była pewna że jeżeli jest jakiekolwiek krwawienie to ginekolog jest w stanie stwiedzić że to np. nadżerka,czy coś innego??

Niech natychmiast zmieni lekarza. Jak ja byłam u lekarza też już plamień nie miałam, nawet sam lekarz powiedział, że "dzisiaj już czysto", ale wypytał, kiedy były te plamienia i jak wyglądały i przepisał mi leki. A na kolejnych wizytach pytał, czy się nie powtarzały. Swoją drogą, plamienia mają to do siebie, że nie są ciągłe jak krwawienie. Żaden lekarz nie powinien bagatelizować plamień w ciąży, to jakiś konował
Zresztą, jeśli to były plamienia z macicy to podczas zwykłego badania ginekologicznego przecież nic nie zobaczy, bo jak...

[asia665]

Napisane przez agunia82

Niech natychmiast zmieni lekarza. Jak ja byłam u lekarza też już plamień nie miałam, nawet sam lekarz powiedział, że "dzisiaj już czysto", ale wypytał, kiedy były te plamienia i jak wyglądały i przepisał mi leki. A na kolejnych wizytach pytał, czy się nie powtarzały. Swoją drogą, plamienia mają to do siebie, że nie są ciągłe jak krwawienie. Żaden lekarz nie powinien bagatelizować plamień w ciąży, to jakiś konował
Zresztą, jeśli to były plamienia z macicy to podczas zwykłego badania ginekologicznego przecież nic nie zobaczy, bo jak...

No właśnie po tej sytuacji zmieniła lekarza , i jak trafiła do drugiego to dostała od ręki skierowanie na badanie jakiegoś hormonu (zabij nie pamiętam jakiego,a nie chce skłamać ), i tabletki na podtrzymanie ciąży-tak na wszelki wypadek. Po jakimś czasie plamienia ustąpiły,a koleżanka zadowolona z lekarza
I własnie mnie to zdziwiło,że lekarz jeśli nawet nie zobaczył skąd te plamienia to nie zrobił wywiadu jak one wyglądały itd - tak jak piszesz. Tylko powiedział,że się jej wydawało.
Ja znowu byłam pewna że takie rzeczy jak plamienie są widoczne ,bo to przecież jest z jakiegoś miejsca, i chyba zawsze coś tam w pochwie zostanie?

[agunia82]

Napisane przez asia665

No właśnie po tej sytuacji zmieniła lekarza , i jak trafiła do drugiego to dostała od ręki skierowanie na badanie jakiegoś hormonu (zabij nie pamiętam jakiego,a nie chce skłamać ), i tabletki na podtrzymanie ciąży-tak na wszelki wypadek. Po jakimś czasie plamienia ustąpiły,a koleżanka zadowolona z lekarza
I własnie mnie to zdziwiło,że lekarz jeśli nawet nie zobaczył skąd te plamienia to nie zrobił wywiadu jak one wyglądały itd - tak jak piszesz. Tylko powiedział,że się jej wydawało.
Ja znowu byłam pewna że takie rzeczy jak plamienie są widoczne ,bo to przecież jest z jakiegoś miejsca, i chyba zawsze coś tam w pochwie zostanie?

No to dobrze, że go zmieniła. A pewnie zbadał jej poziom progesteronu.
Ale przy plamieniach może nie zobaczyć skąd, u mnie to było nawet tak, że raz mi puściło krwi jak na normalną @, a pół godziny później było już zupełnie czysto, nawet przy szyjce. A jak plamienia są mniejsze to może nie być żadnego śladu, zwłaszcza jak do lekarza się pójdzie np. dzień po

[ivoncia16]

a ja zaraz sie biore za lepienie ruskich pierozkow
trzymajcie kciuki zeby sie udaly

[asia665]

Napisane przez agunia82

No to dobrze, że go zmieniła. A pewnie zbadał jej poziom progesteronu.
Ale przy plamieniach może nie zobaczyć skąd, u mnie to było nawet tak, że raz mi puściło krwi jak na normalną @, a pół godziny później było już zupełnie czysto, nawet przy szyjce. A jak plamienia są mniejsze to może nie być żadnego śladu, zwłaszcza jak do lekarza się pójdzie np. dzień po

O widzisz jak dobrze czasem kogoś mądrego posłuchać .

Mężowi kapuśniak smakował?

[agunia82]

Napisane przez ivoncia16

a ja zaraz sie biore za lepienie ruskich pierozkow
trzymajcie kciuki zeby sie udaly

Napisane przez asia665

O widzisz jak dobrze czasem kogoś mądrego posłuchać .

Mężowi kapuśniak smakował?

Aaaa tam mądrego, sama miałam ten problem dlatego wiem
Smakował, smakował

[asia665]

Napisane przez ivoncia16

a ja zaraz sie biore za lepienie ruskich pierozkow
trzymajcie kciuki zeby sie udaly

Kciuki

Napisane przez agunia82

Aaaa tam mądrego, sama miałam ten problem dlatego wiem
Smakował, smakował

A za mną zaczynają "chodzić" gruszki Uwielbiam je , ostatnio w biedronce dorwałam takie dojrzałe

[muminek82]

Cześć Dziewczyny
trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i za pierogi ivonci
mi jak zwykle nic się nie chce,albo wszystko mnie boli czuje się jak stara baba chwilamichyba potrzebuje kopniaka porządnego

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

dzisiaj zaczynam 11tc

[hanjah]

Mnie też się nic nie chce... Muszę chałupkę ogarnąć, ale to dopiero jak gdzieś za godzinę położę małą. Po południu przyjdzie siostra tż, a że lubi gotować to o obiad się dziś nie martwię

[asia665]

Napisane przez muminek82

Cześć Dziewczyny
trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i za pierogi ivonci
mi jak zwykle nic się nie chce,albo wszystko mnie boli czuje się jak stara baba chwilamichyba potrzebuje kopniaka porządnego

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

dzisiaj zaczynam 11tc

Gratki za 11 t.c.

Napisane przez hanjah

Mnie też się nic nie chce... Muszę chałupkę ogarnąć, ale to dopiero jak gdzieś za godzinę położę małą. Po południu przyjdzie siostra tż, a że lubi gotować to o obiad się dziś nie martwię

O jak Ci dobrze

[muminek82]

Napisane przez hanjah

Mnie też się nic nie chce... Muszę chałupkę ogarnąć, ale to dopiero jak gdzieś za godzinę położę małą. Po południu przyjdzie siostra tż, a że lubi gotować to o obiad się dziś nie martwię

super sprawa
Asiu dzięki za gratki

[Ancik88]

Witam moja wizyta która miała być 20 grudnia jest juz dzis a to dlatego że znowu mam ten śluz brązowy ;/ ogólnie to troche mi lepiej jeżeli chodzi o mdłości. Pozdrawiam

[cassie24]

Ja juz jestem w domu, z mojej ciazy dzidziusia nie bedzie
Ciaza pozamaciczna... jutro rano mam stawic sie w szpitalu...
Czym predzej do lekarza tym lepiej.

Trzymam za Was kciuki &&& milo mi bylo z Wami przez te kilka dni
Pozdrawiam

[karolka110]

Hejka
zapisuję się do wątku... jestem w 5 tygodniu ciąży
termin 5 sierpnia 2012
to moja pierwsza ciąża, nieplanowana, tzn. raz spróbowaliśmy bez zabezpieczenia, tak sobie, powiedzieliśmy sobie z mężem, że jak się uda to będziemy Rodzicami...no i będziemy
dziś idę się umówić na wizytę...mam stracha, ale dam radę
jestem taka szczęśliwa!!!

[Selay]

dopiero co mi nerwy odeszly konczy mi sie Duphaston co gin z polski mi przepisal wiec kulturalnie dzwonie do poloznej czy moglaby mi recepte wystawic...mowi ze lekarz domowy jest od recept..oki...dzwonie do lekarza a ten palant ze on mi tych lekow nie przepisal wiec nie moze ich przedluzyc ...wsciekla dzwonie do siostry aby biedna poszla do gina i wyslala mi expresem do holandii....normalnie paranoja...ciagle tylko slysze ze natura wie co robi i jesli mam poronic to lepiej niech tak bedzie ...w piatek mam pierwsze USG mam nadziej ze dzisiejsze stresy niezaszkodzily malenstwu

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

cassie24 tak mi przykro, lacze sie w bolu sama stracilam wiec wiem jak sie czujesz, niepoddawaj sie..najpierw sie wylecz ..przebolej strate i staraj sie znowu...mi sie udalo po 3m zajsc znowu wiec zycze ci kochana jak najlepiej

karolka110 gratulacje , 5 sierpnia termin...w moje urodzinki

[hanjah]

Napisane przez cassie24

Ja juz jestem w domu, z mojej ciazy dzidziusia nie bedzie
Ciaza pozamaciczna... jutro rano mam stawic sie w szpitalu...
Czym predzej do lekarza tym lepiej.

Trzymam za Was kciuki &&& milo mi bylo z Wami przez te kilka dni
Pozdrawiam

Tak mi strasznie przykro Trzymaj się Kochana

Napisane przez karolka110

Hejka
zapisuję się do wątku... jestem w 5 tygodniu ciąży
termin 5 sierpnia 2012
to moja pierwsza ciąża, nieplanowana, tzn. raz spróbowaliśmy bez zabezpieczenia, tak sobie, powiedzieliśmy sobie z mężem, że jak się uda to będziemy Rodzicami...no i będziemy
dziś idę się umówić na wizytę...mam stracha, ale dam radę
jestem taka szczęśliwa!!!

<a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/thgfs65gallw0y06.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

Witamy pierwszą mamusię sierpniową na naszym wątku

[agunia82]

Napisane przez cassie24

Ja juz jestem w domu, z mojej ciazy dzidziusia nie bedzie
Ciaza pozamaciczna... jutro rano mam stawic sie w szpitalu...
Czym predzej do lekarza tym lepiej.

Trzymam za Was kciuki &&& milo mi bylo z Wami przez te kilka dni
Pozdrawiam

Kochana współczuje bardzo, wiem jaki to ból Trzymaj się cieplutko

Napisane przez karolka110

Hejka
zapisuję się do wątku... jestem w 5 tygodniu ciąży
termin 5 sierpnia 2012
to moja pierwsza ciąża, nieplanowana, tzn. raz spróbowaliśmy bez zabezpieczenia, tak sobie, powiedzieliśmy sobie z mężem, że jak się uda to będziemy Rodzicami...no i będziemy
dziś idę się umówić na wizytę...mam stracha, ale dam radę
jestem taka szczęśliwa!!!

Witam i gratuluję

Napisane przez Selay

dopiero co mi nerwy odeszly konczy mi sie Duphaston co gin z polski mi przepisal wiec kulturalnie dzwonie do poloznej czy moglaby mi recepte wystawic...mowi ze lekarz domowy jest od recept..oki...dzwonie do lekarza a ten palant ze on mi tych lekow nie przepisal wiec nie moze ich przedluzyc ...wsciekla dzwonie do siostry aby biedna poszla do gina i wyslala mi expresem do holandii....normalnie paranoja...ciagle tylko slysze ze natura wie co robi i jesli mam poronic to lepiej niech tak bedzie ...w piatek mam pierwsze USG mam nadziej ze dzisiejsze stresy niezaszkodzily malenstwu

No co za chore podejście... Mam nadzieję, że siostrze uda się załatwić dupka

[asia665]

Napisane przez Ancik88

Witam moja wizyta która miała być 20 grudnia jest juz dzis a to dlatego że znowu mam ten śluz brązowy ;/ ogólnie to troche mi lepiej jeżeli chodzi o mdłości. Pozdrawiam

Daj znać jak już będziesz po wizycie

Napisane przez cassie24

Ja juz jestem w domu, z mojej ciazy dzidziusia nie bedzie
Ciaza pozamaciczna... jutro rano mam stawic sie w szpitalu...
Czym predzej do lekarza tym lepiej.

Trzymam za Was kciuki &&& milo mi bylo z Wami przez te kilka dni
Pozdrawiam

Biedna

Napisane przez karolka110

Hejka
zapisuję się do wątku... jestem w 5 tygodniu ciąży
termin 5 sierpnia 2012
to moja pierwsza ciąża, nieplanowana, tzn. raz spróbowaliśmy bez zabezpieczenia, tak sobie, powiedzieliśmy sobie z mężem, że jak się uda to będziemy Rodzicami...no i będziemy
dziś idę się umówić na wizytę...mam stracha, ale dam radę
jestem taka szczęśliwa!!!

Cześć,witamy nową mamuśkę

Napisane przez Selay

dopiero co mi nerwy odeszly konczy mi sie Duphaston co gin z polski mi przepisal wiec kulturalnie dzwonie do poloznej czy moglaby mi recepte wystawic...mowi ze lekarz domowy jest od recept..oki...dzwonie do lekarza a ten palant ze on mi tych lekow nie przepisal wiec nie moze ich przedluzyc ...wsciekla dzwonie do siostry aby biedna poszla do gina i wyslala mi expresem do holandii....normalnie paranoja...ciagle tylko slysze ze natura wie co robi i jesli mam poronic to lepiej niech tak bedzie ...w piatek mam pierwsze USG mam nadziej ze dzisiejsze stresy niezaszkodzily malenstwu

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

cassie24 tak mi przykro, lacze sie w bolu sama stracilam wiec wiem jak sie czujesz, niepoddawaj sie..najpierw sie wylecz ..przebolej strate i staraj sie znowu...mi sie udalo po 3m zajsc znowu wiec zycze ci kochana jak najlepiej

karolka110 gratulacje , 5 sierpnia termin...w moje urodzinki

Co za dziadostwo Oby siostrze się udało załatwić Ci tableki .





Nicki- co się dzieje,że się nie odzywasz??

[ivoncia16]

udaly sie pierozki
mogly by byc odrobinke bardziej slone ale i tak sa dobre
i ciasto mi wyszlo mieciutkie a obawialam sie ze takie nie bedzie

Casiee24
przykro mi naprawde, nawet nie moge sobie wyobrazic jakie to uczucie ;/
;***

u mnie w rodzinie wiele osob poronilo , mam nadzieje ze mi sie to nie przytrafi
ale bola mnie plecki

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

heheh moja mama wrocila z pracy to jej oczy wyszly na te pierogi
milo jest jak komus smakuja
mowi ze jeszcze ja wygryze z pracy heheh ( jest szefem kuchni w osrodku wypoczynkowym)

[karolka110]

O matko, wyobraźcie sobie, że poszłam zapisać się do gina i mam termin an 19 grudnia...jak ja tyle wytrzymam...nie dość, że mieszkam w Niemczech i już sama wizyta tam była stresem to jeszcze tyle muszę czekać...mam nadzieję tylko, że ginka okaże się miła tak jak czytałam na forach....w PL też odwiedzę lekarza, tak zawsze pewniej
a poza tym mam dziś pierwszy dzień kiedy mnie strasznie mdli...:/

[Selay]

ivoncia16 gratuluje pierozkow...ruskie to tez moje ulubione zwlaszcza z duza iloscia cebulki ...slinka az mi poleciala...obiecalam sobie zwlaszcza po twoim poscie ze w piatek jak wszystko bedzie OKI z malentwem to uczcze to pierogami

karolka110 witamy w swiecie mdlosci ... do 19 to niecale 2 tygodnie napewno dasz rade...wiekszosc z nas musi czekac troche dluzej jak nie sa w polsce...ja wymusilam placzem u poloznej wizyte w 7t bo standardowo to 9-10t robia pierwsze USG

ledwo co siedze przed kompem caly dzien mi niedobrze...dzis znowu nic niezrobilam w pracy ...naszczescie czas do domku

[ivoncia16]

dzieki Selay , ciesze sie ze mi wyszly bo to moje pierwsze pierogi w zyciu
jutro jade na badania oby bylo ok

[karolka110]

to nawet nie są jakieś wielkie mdłości, tylko jakby "mulenie" w żołądku...
chodzę i coś podjadam...ale jak sobie pomyślę, że mam grzać makaron dla Męża to fuj, muli mnie od razu mocniej....wypiłam herbatę imbirową ale nie nie pomaga...zjadłabym pierogi....albo ogórkową, albo kapuśniak...
zachciewajki się zaczynają