Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

[MoniaZ82]

Napisane przez lullaby_ml

Mikul tez sobie ucina drzemke a ja musze sie przygotowac przed nalotem rodziny dzisiaj a nie chce mi sie totalnie nic

Mowisz nalot rodzinnny.....zazdroszcze ....

[archinta]

Napisane przez lullaby_ml

O masakra sis! a ja tu pisze do Ciebie esy i sie zastanawiam co jest ze nie odpisujesz..biedactwo kochane przytulam Cie mocno i nie denerwuj sie, to sie wszystko jakos ogarnie, zobaczysz, maluszek tez bedzie inny jak troszke podrosnie..

tu problem z zasięgiem- odebrać jeszcze odbiorę eska, ale z wysłaniem to tylko ze spacerku. Miałam dziś po południu pisać

19natka88- jestem na wsi zabitej dechami , wiec nie bardzo gdzie jest iść. Z resztą jestem tak zmęczona, ze zakopałabym się do wyrka. Ale spac też nie mogę gdy wiem ,ze on tam obok marudkuje, smuta się i cierpi i takie błędne koło
Mam też poczucie,ze wykorzystuje moja mamę,że to ja powinnam sie przeciez zajmowac wlasnym dzieckiem, a nie dawac jej do uspokojenia, ululanie

[lullaby_ml]

Napisane przez MoniaZ82

Mowisz nalot rodzinnny.....zazdroszcze ....

Monia, my weekend w weekend kogos mamy albo gdzies jestesmy, smialismy sie z Ł ze brakuje nam weekendow do wszystkich odwiedzin i chcielibysmy sobie we trojke z malenstwem po prostu spedzic leniuchowa Sobote i Niedziele, ale do konca roku nie ma na to szans

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Napisane przez archinta

tu problem z zasięgiem- odebrać jeszcze odbiorę eska, ale z wysłaniem to tylko ze spacerku. Miałam dziś po południu pisać

19natka88- jestem na wsi zabitej dechami , wiec nie bardzo gdzie jest iść. Z resztą jestem tak zmęczona, ze zakopałabym się do wyrka. Ale spac też nie mogę gdy wiem ,ze on tam obok marudkuje, smuta się i cierpi i takie błędne koło
Mam też poczucie,ze wykorzystuje moja mamę,że to ja powinnam sie przeciez zajmowac wlasnym dzieckiem, a nie dawac jej do uspokojenia, ululanie

Kochanie ale jesli masz taka mozliwosc to korzystaj, jestem pewna ze Twoja mama jest szczesliwa ze moze sie zajac swoim wnukiem i ze napewno sie cieszy ze moze pomoc, mowie Ci-ona łączy przyjemne z pozytecznym a Ty w tym czasie moze rzeczywiscie sie przespij chwilke, zregenerujesz sily, co?

[minio1984]

Nareszcie udało mi sie napisać do Was posta
Sorki, że tak się wbijam bez cytowania, ale nie mam kiedy napisać do Was choć parę słów, bo Adaś prawie wcale ni9e śpi w dzień, a jak uśnie to przy cycku u mnie na rękach i to z 10 min, a jak na dłużej to mam tyle roboty w domu. Ale czytam na bieżąco
Teraz udało mi się go uśpić w wózku, zobaczymy ile pośpi

Lulla wszystkiego naj naj naj dla Mikusia
I dla wszystkich dzieciaczków kończących miesiące i tyg. sorki, że tak ogólnie ale nie mam czasu na dłuższe posty niestety

Natka dla Szymusia za szczepienie i za wagę. Mój też dużo ulewa, praktycznie po każdym posiłku, nie raz i po godz od jedzenia już takim serkiem i też pytałam pedi o to, i to samo mi powiedziała, że samo przejdzie, najczęściej przechodzi podobno po 6 miesiącu dopiero
Trzymamy za obrone pracy

MałgosiaM8 zazdraszczam, że Staś tak ładnie śpi w dzień i że tak już mu się przerwy w jedzeniu wydłużyły, mój ostatnio je co 2 godz w dzień i to nie raz ciężko jest go przetrzymać do tych 2 godz, najlepiej by chciał co 1 godz, a i prawie wcale nie śpi w dzień a powiedz, Ty już nie karmisz go w nocy? Tylko dajesz smoka i usypia?
Chciaż tyle, że usypia koło 21.00 i budzi sie raz, tak przeważnie o 4.00-5.00
Mój nie chce ssać smoczka, żadnego
Martusia współczuję problemów z piersią, oby ten antybiotyk zadziałał

Ancia Adaś też jeszcze nie łapie zabawek, nie bardzo go interesują, no jak włożę w rączkę to potrzyma chwilę ale nieświadomie i sie wcale nie przekęca, ani z plecków ani z brzuszka i nawet nie zaczyna próbować i nie wiem czy mam zacząc się martwić czy dać jeszcze mu troszkę czasu
BordAna współczuję bardzo i przytulam
A i ostatnio nie da sie położyć na brzuszku, od razu zaczyna straszny ryk, a przecież musi główkę ćwiczyć i też ze względów na pępuszek, żeby przepuklina nie wróciła, pedi zaleciła z godz dziennie, a on nie wytrzymuje nawet 5 min i nie wiem jak mam go zachęcić do tego leżenia Jakie wy macie sposoby?
Sorki, że tak wpadam i tylko mam parę pytań ale nie mam się kogo poradzić bo już sama nie wiem, jakaś tępawa jestem . Doktor zalecił kontrole bioderek w 4 miesiącu życia, i umówiłąm wizytę na 14 grudnia i nie wiem, czy dobrze zrobiłam, ? bo na wizycie będzie miał 3,5 miesiąca, czy ja powinnam zapisać Adasia w styczniu jak skończy te 4 miesiące? Jak to powinno być?
O już się obudził, pospał całe 20 minc

[indygo79]

Napisane przez minio1984

Nareszcie udało mi sie napisać do Was posta
Sorki, że tak się wbijam bez cytowania, ale nie mam kiedy napisać do Was choć parę słów, bo Adaś prawie wcale ni9e śpi w dzień, a jak uśnie to przy cycku u mnie na rękach i to z 10 min, a jak na dłużej to mam tyle roboty w domu. Ale czytam na bieżąco
Teraz udało mi się go uśpić w wózku, zobaczymy ile pośpi

Lulla wszystkiego naj naj naj dla Mikusia
I dla wszystkich dzieciaczków kończących miesiące i tyg. sorki, że tak ogólnie ale nie mam czasu na dłuższe posty niestety

Natka dla Szymusia za szczepienie i za wagę. Mój też dużo ulewa, praktycznie po każdym posiłku, nie raz i po godz od jedzenia już takim serkiem i też pytałam pedi o to, i to samo mi powiedziała, że samo przejdzie, najczęściej przechodzi podobno po 6 miesiącu dopiero
Trzymamy za obrone pracy

MałgosiaM8 zazdraszczam, że Staś tak ładnie śpi w dzień i że tak już mu się przerwy w jedzeniu wydłużyły, mój ostatnio je co 2 godz w dzień i to nie raz ciężko jest go przetrzymać do tych 2 godz, najlepiej by chciał co 1 godz, a i prawie wcale nie śpi w dzień a powiedz, Ty już nie karmisz go w nocy? Tylko dajesz smoka i usypia?
Chciaż tyle, że usypia koło 21.00 i budzi sie raz, tak przeważnie o 4.00-5.00
Mój nie chce ssać smoczka, żadnego
Martusia współczuję problemów z piersią, oby ten antybiotyk zadziałał

Ancia Adaś też jeszcze nie łapie zabawek, nie bardzo go interesują, no jak włożę w rączkę to potrzyma chwilę ale nieświadomie i sie wcale nie przekęca, ani z plecków ani z brzuszka i nawet nie zaczyna próbować i nie wiem czy mam zacząc się martwić czy dać jeszcze mu troszkę czasu
BordAna współczuję bardzo i przytulam
A i ostatnio nie da sie położyć na brzuszku, od razu zaczyna straszny ryk, a przecież musi główkę ćwiczyć i też ze względów na pępuszek, żeby przepuklina nie wróciła, pedi zaleciła z godz dziennie, a on nie wytrzymuje nawet 5 min i nie wiem jak mam go zachęcić do tego leżenia Jakie wy macie sposoby?
Sorki, że tak wpadam i tylko mam parę pytań ale nie mam się kogo poradzić bo już sama nie wiem, jakaś tępawa jestem . Doktor zalecił kontrole bioderek w 4 miesiącu życia, i umówiłąm wizytę na 14 grudnia i nie wiem, czy dobrze zrobiłam, ? bo na wizycie będzie miał 3,5 miesiąca, czy ja powinnam zapisać Adasia w styczniu jak skończy te 4 miesiące? Jak to powinno być?
O już się obudził, pospał całe 20 minc

wg mnie wizyte umówiłaś OKI, bo nam tak samo powiedział w 4 mies, ale najpóźniej jak będzie mieć 3,5 miecha

[cotynato]

Archi, nie miej wyrzutów. Musisz troche odpocząć. Zadowolona mama to najlepsza mama. Jak odnowisz swoją energię to ty polulasz

[BordAna]

my dzisiaj też zaliczamy noc do niezbyt udanych. Mały wiercił się strasznie i stękał. Myślałam że ma temp wysoką ale było 37.4. Biedny..
Budzil się co 2-3 h na karmienie a od 4tej to już mam wrażenie że nie spał... Ja wyrodna matka oczywiście przysnęłam i obudził mnie o 6tej już ryk na karmienie...

Wszystkiego najlepszego dla Mikusia z okazji pierwszych imeninek

My pierwsze imieninki L. mieliśmy 10 listopada

Dzisiaj u nas wietrznie, ale mniej niż wczoraj. Wystawiłam małego w wózku na balkon i śpi od 12tej. Mam nadzieję że pośpi do 14tej to zdążę odkurzyć i zmyć podłogi i może ogarnę trochę z wierzchu chociaż mieszkanie bo mały burdelik mamy
a po 15tej jedziemy do moich rodziców z małym na Mikołaja bo podobno coś tam dla nas zostawił

[spray]

Miałam pisac do Agnyski PW, ale widzę, że ona jest regularnie na forum, z tym, że nie u nas. Chyba jej się znudziłysmy...

[lullaby_ml]

Napisane przez cotynato

Archi, nie miej wyrzutów. Musisz troche odpocząć. Zadowolona mama to najlepsza mama. Jak odnowisz swoją energię to ty polulasz

Jestes najlepsza! krotko, zwiezle i na temat, jak zawsze

Napisane przez BordAna

my dzisiaj też zaliczamy noc do niezbyt udanych. Mały wiercił się strasznie i stękał. Myślałam że ma temp wysoką ale było 37.4. Biedny..
Budzil się co 2-3 h na karmienie a od 4tej to już mam wrażenie że nie spał... Ja wyrodna matka oczywiście przysnęłam i obudził mnie o 6tej już ryk na karmienie...

Wszystkiego najlepszego dla Mikusia z okazji pierwszych imeninek

My pierwsze imieninki L. mieliśmy 10 listopada

Dzisiaj u nas wietrznie, ale mniej niż wczoraj. Wystawiłam małego w wózku na balkon i śpi od 12tej. Mam nadzieję że pośpi do 14tej to zdążę odkurzyć i zmyć podłogi i może ogarnę trochę z wierzchu chociaż mieszkanie bo mały burdelik mamy
a po 15tej jedziemy do moich rodziców z małym na Mikołaja bo podobno coś tam dla nas zostawił

Łeeee, spoznione ale szczere-dla maluszka

Napisane przez spray

Miałam pisac do Agnyski PW, ale widzę, że ona jest regularnie na forum, z tym, że nie u nas. Chyba jej się znudziłysmy...

Eeeee napewno o nas pamieta tylko pewnie ma duzo do ogarniania

[BordAna]

Napisane przez minio1984

A i ostatnio nie da sie położyć na brzuszku, od razu zaczyna straszny ryk, a przecież musi główkę ćwiczyć i też ze względów na pępuszek, żeby przepuklina nie wróciła, pedi zaleciła z godz dziennie, a on nie wytrzymuje nawet 5 min i nie wiem jak mam go zachęcić do tego leżenia Jakie wy macie sposoby?
Sorki, że tak wpadam i tylko mam parę pytań ale nie mam się kogo poradzić bo już sama nie wiem, jakaś tępawa jestem . Doktor zalecił kontrole bioderek w 4 miesiącu życia, i umówiłąm wizytę na 14 grudnia i nie wiem, czy dobrze zrobiłam, ? bo na wizycie będzie miał 3,5 miesiąca, czy ja powinnam zapisać Adasia w styczniu jak skończy te 4 miesiące? Jak to powinno być?
O już się obudził, pospał całe 20 minc

moj też za bardzo nie chce leżeć na brzuszku a powinien bo ma z prawej strony bardziej główkę spłaszczoną i żeby to się korygowało to dziecko powinno codziennie poleżeć troszkę na brzuszku a u nas już poo paru minutach stękanie.
My rownież idziemy w 4 m-cu na kontrolę bioderek i zapisałam go na 17 lutego. będzie miała wtedy 4 mce i 2 tyg.
Może sprobuj Go zarejestrować ciut później?
Chociaż nie wiem czy w ciagu2 tyg coś się zmienia...

[MoniaZ82]

Napisane przez spray

Miałam pisac do Agnyski PW, ale widzę, że ona jest regularnie na forum, z tym, że nie u nas. Chyba jej się znudziłysmy...

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Napisane przez lullaby_ml

Monia, my weekend w weekend kogos mamy albo gdzies jestesmy, smialismy sie z Ł ze brakuje nam weekendow do wszystkich odwiedzin i chcielibysmy sobie we trojke z malenstwem po prostu spedzic leniuchowa Sobote i Niedziele, ale do konca roku nie ma na to szans[COLOR="Silver"]

i tak zazdroszcze.... juz nie moge sie doczekac bycia w PL... rodzinka, znajomi.... ach..... coraz blizej swieta

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Spray widzialam fotke na FB nie pomysl sobie nic ale musze to napisac.... ale laska z Ciebie....

[lullaby_ml]

Napisane przez MoniaZ82

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------




i tak zazdroszcze.... juz nie moge sie doczekac bycia w PL... rodzinka, znajomi.... ach..... coraz blizej swieta

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Spray widzialam fotke na FB nie pomysl sobie nic ale musze to napisac.... ale laska z Ciebie....

Ahhh no tak, nie pomyslalam o tym. Juz niedlugo Monia

[MoniaZ82]

Aga z tego co pamietam to masz Angel care z monitorem oddechu... nie wiesz czy mozna odpiac monitor zeby byla tylko elektr niania?? Bedzie to tak dzialac ??

[danika]

juz po pogrzebie jestem w domku

a tata z młodą dopiero ze spaceru wrócili - 2 godziny prawie łazili i ksiezniczka pousmiechała sie do dziadka a teraz chrapie w pokoju przy otwartym oknie w kombinezonie i czapce bo szkoda mi jej budzić

Napisane przez MalgosiaM8

też bym chciała być matką wariatką do sześcianu, ale od lutego do kieratu raczej wracam... ale szczerze to mi się nie chce, taką radość czepie z bycia z małym, daje mi to siły dużo a jak pomyśle że mam go zostawić na kilka godzin dziennie, to aż mi smutno cholernie bo wydaje mi się ze przegapie jak się rozwija z dnia na dzień

tez tak mam

Natka mój też gorzej je.. nie je już co dwie godziny , tylko tak co 2,5-3 czasem 4! a ja panikuje.. woli doić smoka niż jeść...
wogóle toczy ślinę tak że śliniak ma na codzień i jest cały przemoczony non stop... dziąsła ma twarde, jedną gulkę ma na dole , prawdopodobnie ząbek... oby jak najpóźniej!

będzie Stanisław Zębaty

Napisane przez MoniaZ82

Moge sie na szybko pochwalic ze moja kochana Olivia wlasnie mnie swiadomie dotykala po twarzy i miala taki slodki usmieszek przy tym ale uczucie

super

Napisane przez agnieszka 0605

Pytałaś co kupujemy mężom - chyba sobie sprawimy szczoteczki do zębów elektryczne. Problem mam za to co kupić teściom

tez sie zastanawiamy własnie....tesciowej chyba książke a tesciowi to zupełnie nie wiem

Napisane przez martunia_199

Cześć dziewczyny,
jestem załamana, nie wiem o co chodzi. Od paru dni u nas jest masakra z brzuszkiem Zuzi, płacze prze okropnie i do tego mega wysypka na buźce, która po odstawieniu nabiału i jaj w ogóle nie schodzi dziecko mi się męczy a debil lekarz gada jakieś bzdury o kozie, skąd mam sobie ją wziąć się pytam

współczuje bardzo problemów brzuszkowych

sorry, ale z tą kozą rozbawiło mnie to ale maja pomysły lekarze...

Napisane przez 19natka88

Uff i po sprawie, Szymon płakał krótko ale głośno. Waży już 7550g aż się lekarz dwa razy dopytał czy tylko na samym cycu jedziemy

I jeszcze pięknie proszę o kciuki na jutro ponieważ, w końcu po 3,5 roku męki ze studiami będę bronić pracę lic.

ale duzy facet z Szymka

będą oczywiscie

Napisane przez lullaby_ml

A Ł wyjezdza 13 grudnia do wawy i nie bedzie go 3 dni

ojej biedaki bedziecie tesknic

[agnieszka 0605]

Natka kciuki za jutro! Obrona to tylko formalność, na pewno będzie 5!

Napisane przez minio1984

Adaś też jeszcze nie łapie zabawek, nie bardzo go interesują, no jak włożę w rączkę to potrzyma chwilę ale nieświadomie i sie wcale nie przekęca, ani z plecków ani z brzuszka i nawet nie zaczyna próbować i nie wiem czy mam zacząc się martwić czy dać jeszcze mu troszkę czasu

nie wiem jak mam go zachęcić do tego leżenia Jakie wy macie sposoby?

Amelka robi z zabawkami dokładnie to samo co Twój Adaś. Jak jej włożę do łapki to potrzyma, ale nie jest świadoma, że coś ma i co to jest.
Z przewracaniem spokojnie - nawet do 7-8 mies. mogą dzieciaki się uczyć. A spróbuj położyć Adasia na brzuszku na golaska - moja na golasa przewróci się zazwyczaj zawsze, bo jej łatwiej. W ubrankach już ma problem.

A z leżeniem na brzuszku u nas różnie - ale raczej długo też moja panna nie wytrzymuje. Kładę ją często, a na krótko i tyle.

Napisane przez MoniaZ82

Aga z tego co pamietam to masz Angel care z monitorem oddechu... nie wiesz czy mozna odpiac monitor zeby byla tylko elektr niania?? Bedzie to tak dzialac ??

tak - mam, ale sam monitor bez niani. A czemu chciałabyś odpiąć monitor żeby nie działał? Monitory są wskazane nawet do ponad rocznych dzieci.

Lula współczuje wyjazdu Ł. Ja codziennie jestem sama do późna. Teraz nawet małż nie zajmuje się małą, bo jest chory i zakatarzony. Dziś niby mikołajki, a zobaczę go pewnie ok. 20. I tyle sobie poświętujemy. Dolinę mam i tyle.

[MoniaZ82]

Aga bo chcialabym zabrac tylko nianie do PL.... bo mala bedzie z nami spala w lozku . Chyba ze wyprobuje podlaczyc do lozeczka turystycznego.... tylko ze materac w nim nie jest taki jakby stabilny....

[lullaby_ml]

Napisane przez agnieszka 0605

Natka kciuki za jutro! Obrona to tylko formalność, na pewno będzie 5!



Amelka robi z zabawkami dokładnie to samo co Twój Adaś. Jak jej włożę do łapki to potrzyma, ale nie jest świadoma, że coś ma i co to jest.
Z przewracaniem spokojnie - nawet do 7-8 mies. mogą dzieciaki się uczyć. A spróbuj położyć Adasia na brzuszku na golaska - moja na golasa przewróci się zazwyczaj zawsze, bo jej łatwiej. W ubrankach już ma problem.

A z leżeniem na brzuszku u nas różnie - ale raczej długo też moja panna nie wytrzymuje. Kładę ją często, a na krótko i tyle.



tak - mam, ale sam monitor bez niani. A czemu chciałabyś odpiąć monitor żeby nie działał? Monitory są wskazane nawet do ponad rocznych dzieci.

Lula współczuje wyjazdu Ł. Ja codziennie jestem sama do późna. Teraz nawet małż nie zajmuje się małą, bo jest chory i zakatarzony. Dziś niby mikołajki, a zobaczę go pewnie ok. 20. I tyle sobie poświętujemy. Dolinę mam i tyle.

Agus rozumiem Cie.. Ł jak wraca z pracy to ok 18 a dzisiaj jest w wawie na szkoleniu i bedzie pewnie ok 22-23 w domu, ehhh..przytulam Cie mocno

[Malgosia1983]

Juhuuuu
Od rana probuję coś napisać, to albo Stefek chce pogadać albo się poprzytulać...No i Lulkowe ciastka robiłam...

Najpierw dla naszego solenizanta Mikulencji mnóstwo buziaków, słodkości
i radości

Thaya mam nadzieję, że Filipkowi przejdzie. A Ciebie przytulam
Bordana ale Ci się zwaliło na głowę....
Indygo mam to samo zdanie o pediatrach. Czasem mam wrażenie, że wiemy więcej od nich Zazwyczaj są to pediatrzy starej daty, którzy w nosie mają nowinki...
Dziewczyny już Ci pisały odnośnie mleka. Stefan miał też takie objawy przy NANie plus kłopoty z brzuszkiem które doszły potem. Zmieniliśmy na Hipp i jest ok.
Archi przede wszystkim zdrzemnij się i idź na spacer,to nic, że wiocha. Dobrze zrobi Ci świeże powietrze A mama napewno opikuje się wnukiem z przyjemnością i cieszy się, że jest potrzebna
Natka za jutro! stresik jest ale dasz radę!

[19natka88]

Napisane przez archinta

i całuski dla klocuszka

i dla cioci od klocuszka też bziole

Napisane przez MoniaZ82

A moja Olivka spi.... a ja nic nie robie.... lenistwo mnie ogarnelo... a tu jeszcze trzeba smignac po prezenty.... i jeszcze zimno na dworze
Zapomnialam napisac ze sesja fot uratowana.... zle odczytalismy z TZ-em ceny.... takze bedziemy miec cudowne zdjecia z malutka....

Mam nadzieję, że chociaż jedną fotkę nam zapodasz

Napisane przez lullaby_ml

Mikul tez sobie ucina drzemke a ja musze sie przygotowac przed nalotem rodziny dzisiaj a nie chce mi sie totalnie nic

U mnie właśnie byli teście a później przyjedzie chrzestny małego, wyjęłam jakieś ciasteczka i tyle tez mam lenia

Napisane przez archinta

19natka88- jestem na wsi zabitej dechami , wiec nie bardzo gdzie jest iść. Z resztą jestem tak zmęczona, ze zakopałabym się do wyrka. Ale spac też nie mogę gdy wiem ,ze on tam obok marudkuje, smuta się i cierpi i takie błędne koło
Mam też poczucie,ze wykorzystuje moja mamę,że to ja powinnam sie przeciez zajmowac wlasnym dzieckiem, a nie dawac jej do uspokojenia, ululanie

jeśli Cię to cokolwiek pocieszy to ja robię i mam często tak samo Nasze mamy mają więcej cierpliwości jakoś A lepiej jak oddasz małego mamie na trochę niż miałby totalnie wykończoną i sfrustrowaną mamę

Napisane przez minio1984

Natka dla Szymusia za szczepienie i za wagę. Mój też dużo ulewa, praktycznie po każdym posiłku, nie raz i po godz od jedzenia już takim serkiem i też pytałam pedi o to, i to samo mi powiedziała, że samo przejdzie, najczęściej przechodzi podobno po 6 miesiącu dopiero
Trzymamy za obrone pracy

No cóż, skoro mamy czekać jeszcze 3 mc to chyba pora zakupić jakieś śliniaki albo coś, bo ja codziennie włączam pralkę Nie dziękuję

A i ostatnio nie da sie położyć na brzuszku, od razu zaczyna straszny ryk, a przecież musi główkę ćwiczyć i też ze względów na pępuszek, żeby przepuklina nie wróciła, pedi zaleciła z godz dziennie, a on nie wytrzymuje nawet 5 min i nie wiem jak mam go zachęcić do tego leżenia Jakie wy macie sposoby?
Sorki, że tak wpadam i tylko mam parę pytań ale nie mam się kogo poradzić bo już sama nie wiem, jakaś tępawa jestem . Doktor zalecił kontrole bioderek w 4 miesiącu życia, i umówiłąm wizytę na 14 grudnia i nie wiem, czy dobrze zrobiłam, ? bo na wizycie będzie miał 3,5 miesiąca, czy ja powinnam zapisać Adasia w styczniu jak skończy te 4 miesiące? Jak to powinno być?
O już się obudził, pospał całe 20 minc

Ja kładę małego na przewijaku na łóżeczku gdzie jest wysoko, klękam przed nim i zagaduję zabawiam, wygłupiam się Albo na łóżku i kładę mu hipcia, albo inną grającą zabawkę na wysokości oczu Teraz już nie ma takiego buntu, lubi leżeć ale na początku to była tragedia.
Odnośnie bioderek to my idziemy w czwartek i będzie miał 3 mc i 3 dni, a termin nam ustalił lekarz na ostatnim usg, a Twój termin jest ok, skoro w 4 mc to, w 4 mc

Napisane przez danika

juz po pogrzebie jestem w domku

a tata z młodą dopiero ze spaceru wrócili - 2 godziny prawie łazili i ksiezniczka pousmiechała sie do dziadka a teraz chrapie w pokoju przy otwartym oknie w kombinezonie i czapce bo szkoda mi jej budzić

Czyli dziadzio sobie poradził


ale duzy facet z Szymka

będą oczywiscie

Napisane przez agnieszka 0605

Natka kciuki za jutro! Obrona to tylko formalność, na pewno będzie 5!

nie smutaj się mamuśka

[agnieszka 0605]

Napisane przez MoniaZ82

Aga bo chcialabym zabrac tylko nianie do PL.... bo mala bedzie z nami spala w lozku . Chyba ze wyprobuje podlaczyc do lozeczka turystycznego.... tylko ze materac w nim nie jest taki jakby stabilny....

a Ty masz ten zestaw AC w domu? To przecież możesz spróbować odłączyć monitor i zobaczysz czy wtedy działa niania

[Malgosia1983]

Napisane przez MoniaZ82

Mowisz nalot rodzinnny.....zazdroszcze ....

Jeszcze troszkę
Spray pisałam już na forum, że u Agnyski wszystko dobrze tylko miała zawirowanie w rodzinie związane z dziadkiem i musi się troszkę ogarnąć. Wróci

[thelilah]

hej mamusie

pamiętacie mnie jeszcze?

melduję się, że już z synkiem w Polsce jesteśmy
u nas wszystko ok, mały rośnie jak na drożdżach i jest oczkiem w głowie dziadków

Mały cały lot przespał, aniołeczek mój, rozpłakał się tylko jak wysiadaliśmy z samolotu, ale ogólnie uważam pierwszą podróż samolotem z dzieckiem za udaną (dobrze, że byłam z siostrą, bo zachowanie niektórych pozostawię bez komentarza).

Myślę, że do nowego miejsca też już się przyzwyczaił, robił wystraszone oczy na psa, ale teraz już jest ok, nawet wyciąga już rękę jak do niego podchodzi i się uśmiecha. W ogóle tak się teraz rozgadał, ze jak zacznie to aż się śmiać chce, bo prawi te swoje "mądrości" wszystkim na około

Wizytę u pediatry też już mieliśmy, wszystko ok. Lekarz powiedział tylko żebym zrobiła usg bioderek, bo tutaj robią więc nic nie szkodzi żebym sprawdziła i tak też zrobię. już jestem umówiona na wizytę - trzymajcie kciuki...

Jak tylko będę miała czas będę do Was zaglądać
buziaki dla Was i maluszków

[Malgosia1983]

Mój Kwilonek też ma w nosie tabelki
Ale nie martwię się bo każdy Berbeć rozwija się w swoim tempie. Mój Leniwiec dużo gada, ślini się, ale jeszcze ani razu nie udalo mu się fiknąć z brzuszka na plecki. Może dlatego, że wytrzymuje na nim max 3 minuty Za to jak leży na plecach to się tak wygina jakby chciał z pleckow na brzuszek. Chyba zamontuję pasy bezpieczeństwa na przewijaku (poduszka od ściany już jest)
Danika dla dziadzia

[19natka88]

Napisane przez Malgosia1983

Natka za jutro! stresik jest ale dasz radę!

Trzeba

A mam jeszcze takie pytanko: jeśli promotor podał mi pytania na obronę to mam spodziewać się jeszcze innych pytań?

[lullaby_ml]

Napisane przez Malgosia1983

Juhuuuu
Od rana probuję coś napisać, to albo Stefek chce pogadać albo się poprzytulać...No i Lulkowe ciastka robiłam...

Najpierw dla naszego solenizanta Mikulencji mnóstwo buziaków, słodkości
i radości

Thaya mam nadzieję, że Filipkowi przejdzie. A Ciebie przytulam
Bordana ale Ci się zwaliło na głowę....
Indygo mam to samo zdanie o pediatrach. Czasem mam wrażenie, że wiemy więcej od nich Zazwyczaj są to pediatrzy starej daty, którzy w nosie mają nowinki...
Dziewczyny już Ci pisały odnośnie mleka. Stefan miał też takie objawy przy NANie plus kłopoty z brzuszkiem które doszły potem. Zmieniliśmy na Hipp i jest ok.
Archi przede wszystkim zdrzemnij się i idź na spacer,to nic, że wiocha. Dobrze zrobi Ci świeże powietrze A mama napewno opikuje się wnukiem z przyjemnością i cieszy się, że jest potrzebna
Natka za jutro! stresik jest ale dasz radę!

Dziekowac i jak tam ciasteczka?


A to mikołajkowy usmiech dla cioteczek

[Martusiaaa21]

Napisane przez archinta

Po pierwsze wszystkiego najlepszego dla mojego kochanego Mikusia

Po drugie mam tak dość dziś małego, że aż muszę wybielić ten tekst Po prostu mam ochotę pieprznąć drzwiami i gdzieś pójść daleko... a najgorsze,że jestem u mamy, mam mega pomoc, a i tak jestem wywalona Teraz się im zajmuje bo znów pospał aż 30 min. Chyba widzi, ze ja nie jestem w stanie Tego posta pisze juz trzecim podejściem

oj wspólczuję kochana idź na spacer albo prześpij się to na pewno poczujesz się lepiej, a babcia na pewno dobrze zajmie się Piotrusiem

Napisane przez 19natka88

jutro o 9.00 zaczynamy - już mam stresa

z Bartusiem juz zaciskamy

Napisane przez MoniaZ82

A moja Olivka spi.... a ja nic nie robie.... lenistwo mnie ogarnelo... a tu jeszcze trzeba smignac po prezenty.... i jeszcze zimno na dworze
Zapomnialam napisac ze sesja fot uratowana.... zle odczytalismy z TZ-em ceny.... takze bedziemy miec cudowne zdjecia z malutka....

to czekamy na foteczki

Napisane przez danika

juz po pogrzebie jestem w domku

a tata z młodą dopiero ze spaceru wrócili - 2 godziny prawie łazili i ksiezniczka pousmiechała sie do dziadka a teraz chrapie w pokoju przy otwartym oknie w kombinezonie i czapce bo szkoda mi jej budzić




ojej biedaki bedziecie tesknic

dla dziadka że tak pięknie się ma
Lula współczuje wyjazdu Ł. Ja codziennie jestem sama do późna. Teraz nawet małż nie zajmuje się małą, bo jest chory i zakatarzony. Dziś niby mikołajki, a zobaczę go pewnie ok. 20. I tyle sobie poświętujemy. Dolinę mam i tyle.[/QUOTE]

Napisane przez thelilah

hej mamusie

pamiętacie mnie jeszcze?

melduję się, że już z synkiem w Polsce jesteśmy
u nas wszystko ok, mały rośnie jak na drożdżach i jest oczkiem w głowie dziadków

Mały cały lot przespał, aniołeczek mój, rozpłakał się tylko jak wysiadaliśmy z samolotu, ale ogólnie uważam pierwszą podróż samolotem z dzieckiem za udaną (dobrze, że byłam z siostrą, bo zachowanie niektórych pozostawię bez komentarza).

Myślę, że do nowego miejsca też już się przyzwyczaił, robił wystraszone oczy na psa, ale teraz już jest ok, nawet wyciąga już rękę jak do niego podchodzi i się uśmiecha. W ogóle tak się teraz rozgadał, ze jak zacznie to aż się śmiać chce, bo prawi te swoje "mądrości" wszystkim na około

Wizytę u pediatry też już mieliśmy, wszystko ok. Lekarz powiedział tylko żebym zrobiła usg bioderek, bo tutaj robią więc nic nie szkodzi żebym sprawdziła i tak też zrobię. już jestem umówiona na wizytę - trzymajcie kciuki...

Jak tylko będę miała czas będę do Was zaglądać
buziaki dla Was i maluszków

dla Małego że tak pieknie przetrwal lot

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Napisane przez lullaby_ml

Dziekowac i jak tam ciasteczka?


A to mikołajkowy usmiech dla cioteczek

jaki słodziak kochanyuśmiech boski

[agnieszka 0605]

Napisane przez 19natka88

A mam jeszcze takie pytanko: jeśli promotor podał mi pytania na obronę to mam spodziewać się jeszcze innych pytań?

Nie wiem jak u Ciebie, ale u nas mieliśmy 3 pytania:
Pierwsze od promotora - jedno z 20 (te 20 mieliśmy rzecz jasna wcześniej podane)
Drugie ogólne pytanie - jedno z 30 też podane wcześniej
Trzecie od recenzenta - i tu była jedna wielka niewiadoma. Pytanie miało dotyczyć pracy, a nasz recenzent pytał z teorii


Lulka Mikuś czaruje pełną buzią, słodziak

[Malgosia1983]

Napisane przez 19natka88

Trzeba

A mam jeszcze takie pytanko: jeśli promotor podał mi pytania na obronę to mam spodziewać się jeszcze innych pytań?

Myślę, że nie. Jak podali. Im się poprostu nie chce pytać, a obrona to często formalność. Tak było u mnie na uś.

Napisane przez lullaby_ml

Dziekowac i jak tam ciasteczka?
A to mikołajkowy usmiech dla cioteczek

Jacie jaki zalotnik Łamacz serc
Ciasteczka...jakie ciasteczka

[lullaby_ml]

Napisane przez Malgosia1983

Myślę, że nie. Jak podali. Im się poprostu nie chce pytać, a obrona to często formalność. Tak było u mnie na uś.



Jacie jaki zalotnik Łamacz serc
Ciasteczka...jakie ciasteczka

Slonce a co z tymi ciasteczkami? mow co i jak a ja Ci napisze jak ja to robilam, bo to sie naprawde szybko robi

[Malgosia1983]

Napisane przez lullaby_ml

Slonce a co z tymi ciasteczkami? mow co i jak a ja Ci napisze jak ja to robilam, bo to sie naprawde szybko robi

że szybko to wiem chyba za dużo tej mąki bo twarde jak kamień myślałam, że ciastek z tak prostego przepisu nie da się popsuć...