Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

[MoniaZ82]

Napisane przez 19natka88

Cześć Masakryczna noc za nami Pobudki co godzinę, płacz, stękanie, cyca nie, spać nie...masakra




Dla was też

Natka jak po szczepieniu..? I co z ta nocka?? Wspolczuje.....i przytulam.... Moze maly mial taki dzien.... trzymam mocno kciuki oby nastepna byla spokojniejsza.....
My juz po szczepieniu.... zdziwilam sie ze przy przeziebieniu nie ma przeciwskazan....ale pielegniarka zmierzyla malej temp i upewnila sie jeszcze raz [pytajac lekarza....Olivka bardzo plakala..... przy pierwszej byla spokojniejsza.....Teraz moja kochana spi.....

Napisane przez danika

dzien dobry

u nas wczoraj dzien bez spania...normalnie pół godziny spała na tym kocyku na brzuszku i koniec a wieczorem dopiero o 23 usnęła i wstała o 5.30 na jedzenie i koniec spania znowu.
Ja nie wiem, skok jakis czy co? ale to za wczesnie chyba...




oj współczuje z tym kolanem...ja rozwaliłam więzadło krzyzowe na nartach jak miałam 12 lat i do tej pory walcze z tym kolanem. zeby sie obeszło bez operacji


a ja sie zaraz zbieram na ten pogrzeb babci. Jedziemy do koscioła na 11, zaraz tat przyjedzie - jednak zostaje z małą. Nakarmie ją jeszcze przed wyjsciem, przewinę - ładna jest pogoda to pójdą sobie na spacerek i jakoś te 2 h wytrzymają

do później

Wspolczuje wczorajszego dnia.... a co do kolana to wiem co to znaczy ...bo do tej pory zmagam sie kolanowymi problemami.....

Napisane przez lullaby_ml

[/COLOR]A ja sie witam wietrznie dzisiaj i powiem a co tam-dzisiaj nasze pierwsze imieninki

wszystkiego naj z okazji imieninek....

[kapka]

hello...u mnie noc do dooopy nie z Marcelem, tylko z moim uchem .. a ucho od zęba i tak już 2 tygodnie.Dzwoniłam wczoraj do dentystki, czekałam 1,5 tyg. by zadzwonić z pierwszy pon. miesiąca, bo wtedy zapisuje na cały miesiąc i okazuje się,że wyjeżdża za granice i nie będzie jej 4 miesiące a gabinet całkowicie zamyka nie ma zastępstwa.

Z tym 3 dzieckiem ..może kiedyś jak się wybudujemy i zatęsknie za pieluchami

BordAna- mam nadzieje,że zła aura wokół Ciebie szybko zniknieszybko wracaj do zdrowia!!I zaglądaj do nas częściej.
Ślicznie Wam synus rośnie

Ancia- ładnie Franio wydoił butlewg opakowań z mm to w jego wieku dzieciaczki jedzą ok.150ml,widocznie nie pojadł sobie tymi wcześniejszymi 100ml i dojadł do 170

Thaya- dobrze, że to nic poważniejszego z Filipkiem.

Lulka- całusy dla Mikego

[Thaya]

Napisane przez lullaby_ml

Natuś Miki tez bardzo mocno ulewal i pediatra przepisala nam Bebilon Nutrition, dodajemy do mleka jedna plaska miareczke i mleko jest bardziej geste, Miki po tym nie ulewa w ogole, super rzecz.


A tam, przy mm tez jest bliskosc z dzidzia



Jezu..nie wyobrazam sobie co musieliscie przezywac! mnostwo caluskow dla malenstwa, biedny..


A ja sie witam wietrznie dzisiaj i powiem a co tam-dzisiaj nasze pierwsze imieninki

a można taki zagęszczacz do każdego mleka podawać??bo filip jest na bebiko bo mu bardzo smakuje a wcześniej na to ulewanie kupiłam bebilon AR i owszem nie ulewał ale za to pił bo musiał, widać było że smak mleczka mu nie odpowiada, on lubi słodkie :P i teraz mamy zwykłe bebiko bo niestety bebiko nie produkuje ar...



no pewnie, że jest bliskość,ja tak go ustawiam, że ma buźkę do piersi przytuloną a butelkę kładę tak jakby smok wychodził z piersi i myślę że mały nie czuje różnicy kiedy daję butle a kiedy pierś

filipek odsyła buziaczki dziś jest lepiej ale zapobiegawczo jak tylko wstał dałam paracetamol, a teraz drzemie na rączkach przy suszarce z yt

u mnie dziś słoneczko więc niedługo się chyba na spacer wybierzemy ooo pierwsze poważne święto hehe całuski dla solenizanta i podwójny prezent się należy!

[MoniaZ82]

Indygo a moze jej nie smakuje to mleczko....
moja tak sie zachowywala przy bebilonie comfort....

[lullaby_ml]

Napisane przez indygo79

dziewczynki mam pytanie do mam karmiących MM, a w szczególności bebilonem pepti. u mojej Agaci objawy negatywne po jedzeniu, czyli prężenie, płacz itp ustąpiły po odstawieniu od cycocha. ale odkąd jest na tym bebilonie pojawiło się coś innego. najczęściej w dzień, bo w nocy je na śpiocha. zaczynam Małej dawac butelkę czasem pociągnie parę łyczków, czasem nie i jest płacz, prężenie, wyginanie w c do tyłu, plucie, dławienie i idą straszne bączki. i skutkiem tego tak na raty je tę butelkę. zmieniałam juzsmoczki na rózny przepływ, butelkę itp. i nic. jak już zje to ma się dobrze, ale żeby zjadła. czy to objaw że bebilon pepti jej nie służy? nie chcę znowu lecieć do pediatry bez sensu. krople sab simpelx ogólnie pomogły, ale tego nie rozwiązują. ja nie wiem co zrobić.....

Oj u nas nie ma czegos takiego a jaka butelke i smoczek masz kochana? a mzoe sie dlawi bo jest rzadkie? moze ten zageszczacz by pomogl?

[MalgosiaM8]

Ancia trzymam kciuki za Franka, napewno wszsytko dobrze będzie!

Napisane przez agnieszka 0605

jeszcze nawet nie wykupiłam
a właśnie - w ciągu jakiego czasu muszę zrealizować receptę z anty? W ciągu miesiąca czy tygodnia?

a nie masz na recepcie zaznaczone w miejsu do kiedy zrealizować receptę takiego "x" ? czyli bezterminowo ?

Napisane przez agnieszka 0605

o kurcze - brzmi poważnie z Franiem. Ale na pewno zrobisz wyniki i będzie ok.

Saneczki np. TAKIE

Jeszcze trochę i będę matka wariatka do sześcianu

W pracy asystentka z chłopakiem, który pełni moje obowiązki mają romans. Atmosfera nieciekawa, kasa kiepska, wymagana pełna dyspozycja. Czasem zdarzało się tak, że trzeba było jechać w nocy do pracy (zakład czynny 24h), a nocne tel to standard. Wcześniej mogłam sobie pozwolić na całkowite oddanie pracy, a teraz nie bardzo.

saneczki fajne, mnie tez jak zasypie to za chiny nie wyjde na drogę, a po podwórku to chyba zaprzęgiem coroku ten sam temat, ciekawe czy w tym zasypie

też bym chciała być matką wariatką do sześcianu, ale od lutego do kieratu raczej wracam... ale szczerze to mi się nie chce, taką radość czepie z bycia z małym, daje mi to siły dużo a jak pomyśle że mam go zostawić na kilka godzin dziennie, to aż mi smutno cholernie bo wydaje mi się ze przegapie jak się rozwija z dnia na dzień

Napisane przez MoniaZ82

moja sobie ucina kilka drzemek w ciagu dnia...ale zauwazylam ze z kazdym dniem sa one dluzsze...Jesli jej nie klade do spania to strasznie marudzi...
Przewaznie rano budzimy sie ok 9 a po 10-tej rano znowu idzie spac....
Kapka moja na poczatku w ciagu dnia tez nie spala.... a teraz jej sie pozmienialo...

Teraz znowu spi....

u mnie też drzemki są dłuższe, oczywiście odpukać
też jak nie odłoże to marudzi, a jak juz położe do łóżka, dam smoka to w dwie minuty i śpi
wstaje różnie, raz 7 raz 8 i świergoli od rana
a potem po jakieś 1,5-2 godzinach już śpi znowu i tak cały dzień aż do wieczora
też na początku nie spał też mu się pozmieniało
dziś obudził się po 4 zrobił kopę i cudnie się uśmiechał zamiast spać, a ja go wziełam do nas do łóżka, dałam smoka , zgasiłam światło , rzucał się chwilke ale usnał

Napisane przez cotynato

Pytanie: czy jak wasze dzieci zrobią siusiu, to odczuwacie ten zapach , bez zbliżania się znacząco do pampa?

tak jest odczuwalny ale przy pełnym pampku

Napisane przez 19natka88

Przyznam szczerze, że nie mam pojęcia Zobaczymy jutro jak to z tym przybieraniem - Szymon na Mikołaja dostanie szczepienie bidulek mój mały.
U nas ulewanie jest od początku, ale teraz zdarza się tak, że biorę go do odbicia, beknie raz, potem drugi i momentalnie zwróci część mleka Muszę zapytać może o jakiś zagęszczacz albo coś
Dziękujemy i też przesyłamy buziole
.

też od kilku dni odbija mu się ładnie, jeden , drugi raz i nagle chlust się ulewa, tak 1-2 razy dziennie, też się zastanawiam czy to powód do niepokoju , czy poprostu obżarł się jak bąk i go za bardzo nacisnełam może cyckiem na brzuch ?

Napisane przez BordAna

Swięta się zzbliżaja.. a my planujemy wkoncu ochrzcić synka. W pierwsze święto. I tu dylemat?
jak Go ubrać? w co teraz ubiera się chłopców? kupuję się białe bety? a jak nie to czy dziecku nie będzie w kościele zimno??
ciemna masa ze mne jesli o to chodzi...

ja mam taki koplecik kurteczka + spodenki ( dzięki jeszcze raz A)wydaje mi się że będzie mu ciepło, dodatkow biorę wózek to go opatule kocykiem

a co do histori to masakra... aż ciarki przechodza...

Thayaa faktycznie duży chłopak
A co do szczepionki to współczuję.

Napisane przez lullaby_ml

A ja sie witam wietrznie dzisiaj i powiem a co tam-dzisiaj nasze pierwsze imieninki

to wszystkiego dobrego

Natka mój też gorzej je.. nie je już co dwie godziny , tylko tak co 2,5-3 czasem 4! a ja panikuje.. woli doić smoka niż jeść...
wogóle toczy ślinę tak że śliniak ma na codzień i jest cały przemoczony non stop... dziąsła ma twarde, jedną gulkę ma na dole , prawdopodobnie ząbek... oby jak najpóźniej!

[Thaya]

Napisane przez indygo79

witam słonecznie będzie spacerek g


u nas też będzie spacerek bo słoneczko dawno już słoneczka z filipkiem nie widzieliśmy ;p


weź mnie nie strasz , u nas ten same zestaw jutro. a ty miałaą pierwszą dawkę? bo my jutro już drugą.

pierwszą. boje się co będzie przy drugiej- nerwowo nie wyrobie chyba..


dziewczynki mam pytanie do mam karmiących MM, a w szczególności bebilonem pepti. u mojej Agaci objawy negatywne po jedzeniu, czyli prężenie, płacz itp ustąpiły po odstawieniu od cycocha. ale odkąd jest na tym bebilonie pojawiło się coś innego. najczęściej w dzień, bo w nocy je na śpiocha. zaczynam Małej dawac butelkę czasem pociągnie parę łyczków, czasem nie i jest płacz, prężenie, wyginanie w c do tyłu, plucie, dławienie i idą straszne bączki. i skutkiem tego tak na raty je tę butelkę. zmieniałam juzsmoczki na rózny przepływ, butelkę itp. i nic. jak już zje to ma się dobrze, ale żeby zjadła. czy to objaw że bebilon pepti jej nie służy? nie chcę znowu lecieć do pediatry bez sensu. krople sab simpelx ogólnie pomogły, ale tego nie rozwiązują. ja nie wiem co zrobić.....


bebilon nie jest dobrym smakowo mlekiem-spróbuj sobie u nas było po bebilonie to samo, wielu dzieciaczkom jego smak po prostu nie pasuje...

a co do butelek to u nas najbardziej się sprawdziła avent gold philipsa a próbowałam już wielu

lecimy na spacerek, do popołudnia mamuśki!!

[MoniaZ82]

Moge sie na szybko pochwalic ze moja kochana Olivia wlasnie mnie swiadomie dotykala po twarzy i miala taki slodki usmieszek przy tym ale uczucie

[agnieszka 0605]

Napisane przez Thaya

Poszliśmy do pediatry dziś na kontrole i szczepienia- mały waży 6200 i 59cm i znowu doktor ochrzaniła, że za gruby bo dziś dopiero 2 miesiące kończy :P ale widziałyście zdjęcia-chyba wygląda normalnie co? Bo ja go widzę non stop to ciężko mi spojrzeć obiektywnie

wiesz - na moje oko on wcale nie jest za duży. Amelkę jak ważyliśmy jakiś tydz temu na wadze łazienkowej to nam wyszło 6100, a jest na samym cycu i miała wtedy 2 mies i jakiś tydzień.
"Przygody" ze szczepieniem strasznie współczuje. Domyślam się tylko ile Cię nerwów kosztowała.

Lulka dla Twojego przystojniaka najlepsze życzenia!! Przede wszystkim duuużo zdrowia!!

Napisane przez MalgosiaM8

a nie masz na recepcie zaznaczone w miejsu do kiedy zrealizować receptę takiego "x" ? czyli bezterminowo ?

a nie wiem, ale chyba mam x
Z tym śniegiem to i u mnie podobnie

Asiu dzięki za odp o okulistę. Pytałaś co kupujemy mężom - chyba sobie sprawimy szczoteczki do zębów elektryczne. Problem mam za to co kupić teściom

[MoniaZ82]

Malgos to trzymam kciuki oby Stasiowi nic sie nie zmienilo w spaniu....
Moja jeszcze nigdy nie zrobila kupki w nocy az dziwne....

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

[QUOTE=aa2;30904952


kochane co kupujecie swoim tz na gwiazdkę? a dzieciaczkom? bo ja musze znalesc prezenty a weny brak...
jutro mikołaj i jedziemy do koleżanki bo zaprosiła nas na mikołajki wiec Marcela pierwsza powazna impreza-znajac moje dziecko to przspi całą hehe[/QUOTE]

Ja mojemu kupilam swiateczny kosz z winem i slodyczami a do tego zegarek ...a moja kruszynka pewnie jakas szalowa zabawke od rodzicow dostanie....
i gratki za pierwsza impreze Marcela....napiszesz nam potem jak sie Marcel bawil....

[martunia_199]

Cześć dziewczyny,
jestem załamana, nie wiem o co chodzi. Od paru dni u nas jest masakra z brzuszkiem Zuzi, płacze prze okropnie i do tego mega wysypka na buźce, która po odstawieniu nabiału i jaj w ogóle nie schodzi dziecko mi się męczy a debil lekarz gada jakieś bzdury o kozie, skąd mam sobie ją wziąć się pytam

Nie wiem jak pomóc mojej niuni, smaruję buzię oilatum soft ale też poprawy nie widać. Dzwonię zaraz do jakiegoś lekarza normalnego na prywatną wizytę bo tak dalej nie może być. I g**no prawda że po 3 miesiącu kolki mijają bynajmniej nie u nas, właśnie ze skończeniem 3 miesiąca się pojawiły bardzo silne dolegliwości brzuszkowe u mojego skarbeczka.

Wczoraj to w ogóle miałam problem żeby ją nakarmić piersią bo się strasznie prężyła, rzucała i od razu płacz jak tylko ją przystawiałam. Nawet w nocy się obudziła z wielkim płaczem, trzeba było ją nosić i dopiero po jakiejś godzinie usnęła mężowi na kolanach, no mówię Wam koszmar jakiś, a chwaliłam się w niedzielę albo wczoraj że skok za nami ehhh

Się wyżaliłam chociaż Wam bo zadzwoniłam do męża żeby się wyżalić a on wkurzony bo mu się auto zepsuło w drodze do pracy i już nawet nie dzwonił do mnie żeby mnie nie martwić

Plus jest tylko taki że mojej niuni wróciło spanie nocne i śpi od zaśnięcia po kąpieli do 6.30-7.00

[19natka88]

Uff i po sprawie, Szymon płakał krótko ale głośno. Waży już 7550g aż się lekarz dwa razy dopytał czy tylko na samym cycu jedziemy
Odnośnie ulewania, jeśli dziecko przybiera na wadze jest to jak najbardziej normalna rzecz, trzeba czekać aż mięśnie przełyku się wzmocnią z wiekiem

Napisane przez spray

A co tu tak pusto?
Natka, a coś się działo czy po prostu Szymuś miał kiepsku humor?

Chyba brzuszek mu dokuczał bo strasznie głośno mu tam bulgotało.

Napisane przez danika

dzien dobry

u nas wczoraj dzien bez spania...normalnie pół godziny spała na tym kocyku na brzuszku i koniec a wieczorem dopiero o 23 usnęła i wstała o 5.30 na jedzenie i koniec spania znowu.
Ja nie wiem, skok jakis czy co? ale to za wczesnie chyba...

A ile macie tygodni?

oby dzien był lepszy

Oby, bo dzisiaj po szczepieniu to różnie może być

a ja sie zaraz zbieram na ten pogrzeb babci. Jedziemy do koscioła na 11, zaraz tat przyjedzie - jednak zostaje z małą. Nakarmie ją jeszcze przed wyjsciem, przewinę - ładna jest pogoda to pójdą sobie na spacerek i jakoś te 2 h wytrzymają

do później

Napisane przez lullaby_ml

Natuś Miki tez bardzo mocno ulewal i pediatra przepisala nam Bebilon Nutrition, dodajemy do mleka jedna plaska miareczke i mleko jest bardziej geste, Miki po tym nie ulewa w ogole, super rzecz.

Dzięki Luluś

A ja sie witam wietrznie dzisiaj i powiem a co tam-dzisiaj nasze pierwsze imieninki

Wszystkiego najlepszego dla Mikusia

Napisane przez indygo79

ja sama podałam, bez pytania pediatrów, bo mam ich dość jak sama czegoś nie zasugeruję, to nic kurna nie wiedzą .
ale mała je mnie a częściej więc racej odpuszczę sobie ten nutrition

Właśnie ten nutrition to przede wszystkim do mm jest, przy karmieniu piersią niebardzo

Napisane przez MoniaZ82

Natka jak po szczepieniu..? I co z ta nocka?? Wspolczuje.....i przytulam.... Moze maly mial taki dzien.... trzymam mocno kciuki oby nastepna byla spokojniejsza.....
My juz po szczepieniu.... zdziwilam sie ze przy przeziebieniu nie ma przeciwskazan....ale pielegniarka zmierzyla malej temp i upewnila sie jeszcze raz [pytajac lekarza....Olivka bardzo plakala..... przy pierwszej byla spokojniejsza.....Teraz moja kochana spi.....

Nie wiem co to było w nocy, oby się już nie powtórzyło - obstawiam ból brzuszka Szymek też śpi teraz. U nas lekarz mówił, że jak płucka są czyste i nie ma temperatury to wolno zaszczepić

Napisane przez kapka

hello...u mnie noc do dooopy nie z Marcelem, tylko z moim uchem .. a ucho od zęba i tak już 2 tygodnie.Dzwoniłam wczoraj do dentystki, czekałam 1,5 tyg. by zadzwonić z pierwszy pon. miesiąca, bo wtedy zapisuje na cały miesiąc i okazuje się,że wyjeżdża za granice i nie będzie jej 4 miesiące a gabinet całkowicie zamyka nie ma zastępstwa.

Biedactwo

Napisane przez MalgosiaM8

też od kilku dni odbija mu się ładnie, jeden , drugi raz i nagle chlust się ulewa, tak 1-2 razy dziennie, też się zastanawiam czy to powód do niepokoju , czy poprostu obżarł się jak bąk i go za bardzo nacisnełam może cyckiem na brzuch ?

Też sie zastanawiam czy nie za bardzo rzucam małym po jedzeniu A zresztą czasami mały pije tak łapczywie że się nałyka powietrza i potem to jakoś musi wyjść

Natka mój też gorzej je.. nie je już co dwie godziny , tylko tak co 2,5-3 czasem 4! a ja panikuje.. woli doić smoka niż jeść...
wogóle toczy ślinę tak że śliniak ma na codzień i jest cały przemoczony non stop... dziąsła ma twarde, jedną gulkę ma na dole , prawdopodobnie ząbek... oby jak najpóźniej!

Nie wiem czy to do mnie na pewno było U nas wczoraj dziąsełka na dole jakieś takie czerwonawe były ale dzisiaj już są normalne - na ząbki wolałabym poczekać bo biedne moje cycusie

Napisane przez MoniaZ82

Moge sie na szybko pochwalic ze moja kochana Olivia wlasnie mnie swiadomie dotykala po twarzy i miala taki slodki usmieszek przy tym ale uczucie

I jeszcze pięknie proszę o kciuki na jutro ponieważ, w końcu po 3,5 roku męki ze studiami będę bronić pracę lic.

[Martusiaaa21]

dzień dobry
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI MIKOŁAJEK
A SZCZEGOLNE ŻYCZONKA DLA NASZEGO MALUTKIEGO SOLENIZANTAMI KUŚ ROŚNIJ ZDROWOBUZIAKI OD CIOCI I BARTUSIA

Napisane przez 19natka88

Cześć Masakryczna noc za nami Pobudki co godzinę, płacz, stękanie, cyca nie, spać nie...masakra

oj współczuję bardzo może przeczuwał nadchodzące szczepienie, mój mały nockę przed szczepieniem też był marudny

Napisane przez lullaby_ml

Martus napewno przejdzie, ktoras dziewczyna tez byla na antybiotyku, chyba nawet sis

też mam taką nadzieje właśnie, że da mi ten antybiotyk i mi pomoze

Zageszczacz do mleka zeby bylo bardziej "tresciwe" i przeciw ulewaniu nie mam pojecia co kupic Ł, autentycznie nie wiem



A tam, przy mm tez jest bliskosc z dzidzia

oczywiście, też tak myśle, a jak ma się ciągle czuć zestresowana to wolę podawać mm i być spokojna i szczęśliwa


Jezu..nie wyobrazam sobie co musieliscie przezywac! mnostwo caluskow dla malenstwa, biedny..

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

A ja sie witam wietrznie dzisiaj i powiem a co tam-dzisiaj nasze pierwsze imieninki

Napisane przez indygo79

dziewczynki mam pytanie do mam karmiących MM, a w szczególności bebilonem pepti. u mojej Agaci objawy negatywne po jedzeniu, czyli prężenie, płacz itp ustąpiły po odstawieniu od cycocha. ale odkąd jest na tym bebilonie pojawiło się coś innego. najczęściej w dzień, bo w nocy je na śpiocha. zaczynam Małej dawac butelkę czasem pociągnie parę łyczków, czasem nie i jest płacz, prężenie, wyginanie w c do tyłu, plucie, dławienie i idą straszne bączki. i skutkiem tego tak na raty je tę butelkę. zmieniałam juzsmoczki na rózny przepływ, butelkę itp. i nic. jak już zje to ma się dobrze, ale żeby zjadła. czy to objaw że bebilon pepti jej nie służy? nie chcę znowu lecieć do pediatry bez sensu. krople sab simpelx ogólnie pomogły, ale tego nie rozwiązują. ja nie wiem co zrobić.....

Indygo co do wypowiedzi mojej położnej to jestem tego samego zdania co Ty. Ona jest bardzo nastawiona na karmienie piersią i uważa że mogłam 20 minut przystawiac małego do piersi i później dopajać mm, ale co z tego jak on po 5 minutach wypluwała teraz jestem spokojniejsza i szczęśliwa i mały spokojnie sobie butlę wypije

Napisane przez MoniaZ82

Moge sie na szybko pochwalic ze moja kochana Olivia wlasnie mnie swiadomie dotykala po twarzy i miala taki slodki usmieszek przy tym ale uczucie

klask i:

[lullaby_ml]

Napisane przez MoniaZ82

wszystkiego naj z okazji imieninek....

Dziekowac

Napisane przez kapka

hello...u mnie noc do dooopy nie z Marcelem, tylko z moim uchem .. a ucho od zęba i tak już 2 tygodnie.Dzwoniłam wczoraj do dentystki, czekałam 1,5 tyg. by zadzwonić z pierwszy pon. miesiąca, bo wtedy zapisuje na cały miesiąc i okazuje się,że wyjeżdża za granice i nie będzie jej 4 miesiące a gabinet całkowicie zamyka nie ma zastępstwa.

Lulka- całusy dla Mikego

Kochana a nie mozesz sie umowic do jakiejs innej dentystki?
i Mikus dziekuje

Napisane przez Thaya

a można taki zagęszczacz do każdego mleka podawać??bo filip jest na bebiko bo mu bardzo smakuje a wcześniej na to ulewanie kupiłam bebilon AR i owszem nie ulewał ale za to pił bo musiał, widać było że smak mleczka mu nie odpowiada, on lubi słodkie :P i teraz mamy zwykłe bebiko bo niestety bebiko nie produkuje ar...



no pewnie, że jest bliskość,ja tak go ustawiam, że ma buźkę do piersi przytuloną a butelkę kładę tak jakby smok wychodził z piersi i myślę że mały nie czuje różnicy kiedy daję butle a kiedy pierś

filipek odsyła buziaczki dziś jest lepiej ale zapobiegawczo jak tylko wstał dałam paracetamol, a teraz drzemie na rączkach przy suszarce z yt

u mnie dziś słoneczko więc niedługo się chyba na spacer wybierzemy ooo pierwsze poważne święto hehe całuski dla solenizanta i podwójny prezent się należy!

Kurcze nie wiem czy mozna musialabys zapytac pediatry, bo my od poczatku jestesmy na Bebilonie i dziekujemy za zyczenia

Napisane przez agnieszka 0605

Lulka dla Twojego przystojniaka najlepsze życzenia!! Przede wszystkim duuużo zdrowia!!

Napisane przez MoniaZ82;30910257[COLOR=Silver

[/COLOR]Ja mojemu kupilam swiateczny kosz z winem i slodyczami a do tego zegarek ...a moja kruszynka pewnie jakas szalowa zabawke od rodzicow dostanie....
i gratki za pierwsza impreze Marcela....napiszesz nam potem jak sie Marcel bawil....

Ejjjj fajny pomysl z tym koszem, hmm..

Napisane przez martunia_199

Cześć dziewczyny,
jestem załamana, nie wiem o co chodzi. Od paru dni u nas jest masakra z brzuszkiem Zuzi, płacze prze okropnie i do tego mega wysypka na buźce, która po odstawieniu nabiału i jaj w ogóle nie schodzi dziecko mi się męczy a debil lekarz gada jakieś bzdury o kozie, skąd mam sobie ją wziąć się pytam

Nie wiem jak pomóc mojej niuni, smaruję buzię oilatum soft ale też poprawy nie widać. Dzwonię zaraz do jakiegoś lekarza normalnego na prywatną wizytę bo tak dalej nie może być. I g**no prawda że po 3 miesiącu kolki mijają bynajmniej nie u nas, właśnie ze skończeniem 3 miesiąca się pojawiły bardzo silne dolegliwości brzuszkowe u mojego skarbeczka.

Wczoraj to w ogóle miałam problem żeby ją nakarmić piersią bo się strasznie prężyła, rzucała i od razu płacz jak tylko ją przystawiałam. Nawet w nocy się obudziła z wielkim płaczem, trzeba było ją nosić i dopiero po jakiejś godzinie usnęła mężowi na kolanach, no mówię Wam koszmar jakiś, a chwaliłam się w niedzielę albo wczoraj że skok za nami ehhh

Się wyżaliłam chociaż Wam bo zadzwoniłam do męża żeby się wyżalić a on wkurzony bo mu się auto zepsuło w drodze do pracy i już nawet nie dzwonił do mnie żeby mnie nie martwić

Plus jest tylko taki że mojej niuni wróciło spanie nocne i śpi od zaśnięcia po kąpieli do 6.30-7.00

O masakra, wspolczuje bardzo problemow brzuszkowych i przesylam mnostwo fluidkow dla malenstwa

Napisane przez 19natka88

Uff i po sprawie, Szymon płakał krótko ale głośno. Waży już 7550g aż się lekarz dwa razy dopytał czy tylko na samym cycu jedziemy
Odnośnie ulewania, jeśli dziecko przybiera na wadze jest to jak najbardziej normalna rzecz, trzeba czekać aż mięśnie przełyku się wzmocnią z wiekiem

Wszystkiego najlepszego dla Mikusia
I jeszcze pięknie proszę o kciuki na jutro ponieważ, w końcu po 3,5 roku męki ze studiami będę bronić pracę lic.

Natus, szczypiorku nasz jak Ty dzwigasz tego swojego skarba? no z tym ulewaniem to racja a my musimy jeszcze zrobic usg brzuszka zeby wykluczyc ten refluks, chociaz przy zageszczaczu nie ulewa, hmm i trzymamy mocno kciuki

[Martusiaaa21]

Napisane przez 19natka88

Uff i po sprawie, Szymon płakał krótko ale głośno. Waży już 7550g aż się lekarz dwa razy dopytał czy tylko na samym cycu jedziemy

I jeszcze pięknie proszę o kciuki na jutro ponieważ, w końcu po 3,5 roku męki ze studiami będę bronić pracę lic.

Natka super, że szybko poszło i Szymuś już sobie slodko śpi i jaki on klocuszek jestpiekna waga

I ogromniaste kciukasy o której się bronisz?

[lullaby_ml]

Napisane przez Martusiaaa21

dzień dobry
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI MIKOŁAJEK
A SZCZEGOLNE ŻYCZONKA DLA NASZEGO MALUTKIEGO SOLENIZANTAMI KUŚ ROŚNIJ ZDROWOBUZIAKI OD CIOCI I BARTUSIA


oj współczuję bardzo może przeczuwał nadchodzące szczepienie, mój mały nockę przed szczepieniem też był marudny



Indygo co do wypowiedzi mojej położnej to jestem tego samego zdania co Ty. Ona jest bardzo nastawiona na karmienie piersią i uważa że mogłam 20 minut przystawiac małego do piersi i później dopajać mm, ale co z tego jak on po 5 minutach wypluwała teraz jestem spokojniejsza i szczęśliwa i mały spokojnie sobie butlę wypije

klask i:

Mikusiowe aguuuuuuuu dla cioci i Bartusia
co do poloznej-zgadzam sie z indygo w 100%, polozne maja ☠☠☠☠☠☠☠ca na punkcie karmienia cycem, przesada i nie uwazam zeby przy mm nie bylo bliskosci, jak Miki je to ja go caluje po czolku, mowie do niego i przytulam druga reka, wiec helołłłłł

[Martusiaaa21]

Napisane przez lullaby_ml

Mikusiowe aguuuuuuuu dla cioci i Bartusia
co do poloznej-zgadzam sie z indygo w 100%, polozne maja ☠☠☠☠☠☠☠ca na punkcie karmienia cycem, przesada i nie uwazam zeby przy mm nie bylo bliskosci, jak Miki je to ja go caluje po czolku, mowie do niego i przytulam druga reka, wiec helołłłłł

swiete słowa

[MoniaZ82]

Natka podwojne za obrone pracy


Martunia mam nadzieje ze lekarz powie cos konkretnego i pomoze Twojemu maluszkowi.....zycze Ci tego z calego serca kochana
duze gratki za spanie...

[lullaby_ml]

A Ł wyjezdza 13 grudnia do wawy i nie bedzie go 3 dni

[MoniaZ82]

Napisane przez lullaby_ml

A Ł wyjezdza 13 grudnia do wawy i nie bedzie go 3 dni

slomiana wdowka.....
a tak serio wspolczuje.... ja bez swojego tz-a jak bez nogi.....

[indygo79]

Napisane przez MoniaZ82

Indygo a moze jej nie smakuje to mleczko....
moja tak sie zachowywala przy bebilonie comfort....

też mam takie wrażenie, ale w nocy je i czasem w dzień spokojnie, np po spacerze..... pół biedy jak nie smakuje, gorzej jak nie służy

Napisane przez lullaby_ml

Oj u nas nie ma czegos takiego a jaka butelke i smoczek masz kochana? a mzoe sie dlawi bo jest rzadkie? moze ten zageszczacz by pomogl?

Lulluś, całuski dla Mikołajka naszego dwa prezenciki dziś zaliczył?
mam butelke TT i smoczek ciagle ten 0+, jak daję z szybszym przepływem to się krztusi. jak daję z aventowej butelki to jest tak samo

Napisane przez Thaya

lecimy na spacerek, do popołudnia mamuśki!!

wiesz butelka jak wyżej i sama nie wiem....... a bebilonu próbowałam, to jeszcze ujdzie nutramigen to ohydztwo. a najlepsze, że dal mnie nutra chipsami śmierdzi

Dziewczynki dziękuje za rady chyba sama mleka zmienić nie mogę, pediatry muszę podpytać

Napisane przez MoniaZ82

Moge sie na szybko pochwalic ze moja kochana Olivia wlasnie mnie swiadomie dotykala po twarzy i miala taki slodki usmieszek przy tym ale uczucie

wow cudnie. moja niunia jak nad ranem spi ze mną, uspokaja sie jak trzyma mnie za rękę, cudne to jest w dzieciach.

Napisane przez martunia_199

Cześć dziewczyny,
jestem załamana, nie wiem o co chodzi. Od paru dni u nas jest masakra z brzuszkiem Zuzi, płacze prze okropnie i do tego mega wysypka na buźce, która po odstawieniu nabiału i jaj w ogóle nie schodzi dziecko mi się męczy a debil lekarz gada jakieś bzdury o kozie, skąd mam sobie ją wziąć się pytam

Nie wiem jak pomóc mojej niuni, smaruję buzię oilatum soft ale też poprawy nie widać. Dzwonię zaraz do jakiegoś lekarza normalnego na prywatną wizytę bo tak dalej nie może być. I g**no prawda że po 3 miesiącu kolki mijają bynajmniej nie u nas, właśnie ze skończeniem 3 miesiąca się pojawiły bardzo silne dolegliwości brzuszkowe u mojego skarbeczka.

Wczoraj to w ogóle miałam problem żeby ją nakarmić piersią bo się strasznie prężyła, rzucała i od razu płacz jak tylko ją przystawiałam. Nawet w nocy się obudziła z wielkim płaczem, trzeba było ją nosić i dopiero po jakiejś godzinie usnęła mężowi na kolanach, no mówię Wam koszmar jakiś, a chwaliłam się w niedzielę albo wczoraj że skok za nami ehhh

Się wyżaliłam chociaż Wam bo zadzwoniłam do męża żeby się wyżalić a on wkurzony bo mu się auto zepsuło w drodze do pracy i już nawet nie dzwonił do mnie żeby mnie nie martwić

Plus jest tylko taki że mojej niuni wróciło spanie nocne i śpi od zaśnięcia po kąpieli do 6.30-7.00

jakiś nie dokształcony lekarz - czytałam już wielokrotnie, ze przy podjerzeniu skazy buałkowej matki mająodstawić nabiał całkowicie, wiadomo już, ze białko mleka koziego też uczula. też mnie wkurza, że tylko prywatnie od pediatry czegos się dowiesz żeby maluniej sie polepszyło. a magiczna granica trzech miesięcy to

Napisane przez 19natka88

Uff i po sprawie, Szymon płakał krótko ale głośno. Waży już 7550g aż się lekarz dwa razy dopytał czy tylko na samym cycu jedziemy
Odnośnie ulewania, jeśli dziecko przybiera na wadze jest to jak najbardziej normalna rzecz, trzeba czekać aż mięśnie przełyku się wzmocnią z wiekiem


I jeszcze pięknie proszę o kciuki na jutro ponieważ, w końcu po 3,5 roku męki ze studiami będę bronić pracę lic.

o ja cie nie moge 7550 rekordzista forumowy??
za obronę

Napisane przez lullaby_ml

Mikusiowe aguuuuuuuu dla cioci i Bartusia
co do poloznej-zgadzam sie z indygo w 100%, polozne maja ☠☠☠☠☠☠☠ca na punkcie karmienia cycem, przesada i nie uwazam zeby przy mm nie bylo bliskosci, jak Miki je to ja go caluje po czolku, mowie do niego i przytulam druga reka, wiec helołłłłł

helołłłłłłłłłł właśnie - ja mojąpo oczkach całuje , a Agacia to baaardzo lubi i tak mi sie w oczy wpatruje, że szok, kocham to

w ogóle - oficjalnie piszę, jest mi w domku z Agacią cudownie, najcudowniej i to najlepsze, co mi się w życiu przytafiło

aha, znalazłam sposób jak dopoić wodą moje dzieciątko - muszę ją zmęczyć. jak solidnie poleży na brzuchu ( w między czasie 3 bączki, kupka, dwa beknięcia i ulanie ) to pije jak po maratonie

[archinta]

Po pierwsze wszystkiego najlepszego dla mojego kochanego Mikusia

Po drugie mam tak dość dziś małego, że aż muszę wybielić ten tekst Po prostu mam ochotę pieprznąć drzwiami i gdzieś pójść daleko... a najgorsze,że jestem u mamy, mam mega pomoc, a i tak jestem wywalona Teraz się im zajmuje bo znów pospał aż 30 min. Chyba widzi, ze ja nie jestem w stanie Tego posta pisze juz trzecim podejściem

BordAna- jeny dziewczyno, ależ Cię z każdej strony dopadło! Strasznie współczuję

Napisane przez Martusiaaa21

dziękuję dziewczyny za wszystkie słowa współczucia byłam u położnej i mówi, że to początek zapalenia piersi na razie poleciła robić na przemian cieple i zimne okłady i do tego brać pyralgine, za bardzo piersi nie masować co by laktacja się nie wzmożyła
A jutro idę do ginki na kontrolę to mam poprosić o antybiotyk, powinno mi pomóc i przejść, a wogóle to taki stan w którym się wszystko unormuje to może być nawet pół rokumam nadzieje,ze antybiotyk pomoże i mi się w końcu wyleczy ta pierś

O matko!!! Nie strasz!!!!!!!!!!!!

Napisane przez anciaahk

Archi po pierwsze przytulam. Piotrula daje popalić?? U nas dzisiaj wybawieniem był wózek, ululany spał 3h z przerwą na jedzenie. Próbowałaś? I pomaga też bujanie w łóżeczku turystycznym. Ale nie wiem, czy mam to polecać, bo ogólnie w dzień chce być bujany. Na szczęście w nocy nie bujamy.
A po trzecie lub kolejne - dzięki za informację o szczepieniach, przypomniało mi się, że pisałaś o tych meningokokach.
A pneumo do kiedy można zaszczepić?

No niestety daje popalić. Chociaż moze ja wyolbrzymiam?? Babcia spokojnie go lula, tuli, a ja tak jak pisałam wyżej
Wózek działa tylko na dworze. W domu raz zasnął w wózku jak go woziłam jak wariatka w te i z powrotem. Pospał może 15 min.

Napisane przez aa2

dzis sprawdziłam czy moje dzieci esie najada , zrobiłam wiecej gdzies około 150 ml i on sobie ciumkał ciumkał i zostawił prawie 30 wiec te 120 co robie jednak jest ok -uffffff ulzyło mi bo juz myslałam ze dziecko głodze no ale skoro zostawił to dobrze

Napisane przez aa2

kochane co kupujecie swoim tz na gwiazdkę? a dzieciaczkom? bo ja musze znalesc prezenty a weny brak...
jutro mikołaj i jedziemy do koleżanki bo zaprosiła nas na mikołajki wiec Marcela pierwsza powazna impreza-znajac moje dziecko to przspi całą hehe

Tez się z chęcią podepnę pod pytanie ::
TZ dostanie saszetkę- biodrówkę o ile mój mały terrorysta da mi poszukać na alledrogo

Napisane przez Martusiaaa21

No i pewnie z wygody też trochę...ale cóż... pewnie jak to stwierdziła dziś moja położna że jestem jeszcze młodą matką, która woli wygodę, a przy drugim dziecku docenie tą bliskość jak dziecko jest przy cycku...
Także szacun wielki kolejny raz dla Was mamuśki, że tak dzielnie walczycie

hmmm.. a ja jestem starą matką, która coraz intensywniej myśli o wygodzie Teraz to karmienia trzyma mnie wygojenie piersi i sezon chorobowy przy którym nie chciałabym przechodzić na mm... ciekawe co by mi powiedziała ta Twoja położna

Napisane przez Thaya

Poszliśmy do pediatry dziś na kontrole i szczepienia- mały waży 6200 i 59cm i znowu doktor ochrzaniła, że za gruby bo dziś dopiero 2 miesiące kończy :P

Wiesz co- mój mały kończy 2 m-ce za 4 dni i śmiem twierdzić,ze będzie więcej ważył od Twojego Jaką mieliście wagę początkową??

Przejść ze szczepieniami współczuję

Napisane przez 19natka88

Cześć Masakryczna noc za nami Pobudki co godzinę, płacz, stękanie, cyca nie, spać nie...masakra

to widzę nie ja jedna

Napisane przez danika

dzien dobry

u nas wczoraj dzien bez spania...normalnie pół godziny spała na tym kocyku na brzuszku i koniec a wieczorem dopiero o 23 usnęła i wstała o 5.30 na jedzenie i koniec spania znowu.
Ja nie wiem, skok jakis czy co? ale to za wczesnie chyba...

No to jesteśmy trzy

[MoniaZ82]

Archi kochana wspolczuje....az tak zle...ale maly placze caly czas ??

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Napisane przez indygo79

helołłłłłłłłłł właśnie - ja mojąpo oczkach całuje , a Agacia to baaardzo lubi i tak mi sie w oczy wpatruje, że szok, kocham to

w ogóle - oficjalnie piszę, jest mi w domku z Agacią cudownie, najcudowniej i to najlepsze, co mi się w życiu przytafiło

aha, znalazłam sposób jak dopoić wodą moje dzieciątko - muszę ją zmęczyć. jak solidnie poleży na brzuchu ( w między czasie 3 bączki, kupka, dwa beknięcia i ulanie ) to pije jak po maratonie

Gdy moja karmie i sie do niej usmiecham to ona tez sie smieje.....i czasami zamiast pic mleczko to obie sie smiejemy....i to jest cudownie....
ja wlasnie zapominam dopajac moja krolewne..... mam mega skleroze....

[spray]

Indygo - przyszło mi do głowy to samo co Moni - może to mleko jest niesmaczne? Spróbowałaś go? Eryk nie chciał jeść Comfortu, bo było gorzkie - objawy były podobne do tych, które opisujesz. I tak samo się wściekał jak go karmiłam butelką Nuk więc poszła w cholerę.
aa2 - ja dla TŻa mam jakiś komplet kluczy płasko-oczkowych czy jakoś tak, bo sobie zażyczył i rekawiczki skórzane.
Archi - współczuję. Bardzo. Weź Małego na spacer, może świeże powietrze go powali

MoniaZ82 - ja też zapominam. Wczoraj nic nie dostał Z tym, że opinie o dopajaniu są różne więc jak czasem go nie dopoję to nie robię tragedii - niektórzy w ogole nie dopajają.

[MoniaZ82]

A ja dzieki Spray zmienilam mleczko mojej ksiezniczce

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

No wlasnie ile mozna teraz dac herbatki maluszkom.....?? Dalej tylko 100 ml na dzien?? moja juz ma prawie 3 msce....

[archinta]

Napisane przez martunia_199

Cześć dziewczyny,
jestem załamana, nie wiem o co chodzi. Od paru dni u nas jest masakra z brzuszkiem Zuzi, płacze prze okropnie i do tego mega wysypka na buźce, która po odstawieniu nabiału i jaj w ogóle nie schodzi dziecko mi się męczy a debil lekarz gada jakieś bzdury o kozie, skąd mam sobie ją wziąć się pytam

Nie wiem jak pomóc mojej niuni, smaruję buzię oilatum soft ale też poprawy nie widać. Dzwonię zaraz do jakiegoś lekarza normalnego na prywatną wizytę bo tak dalej nie może być. I g**no prawda że po 3 miesiącu kolki mijają bynajmniej nie u nas, właśnie ze skończeniem 3 miesiąca się pojawiły bardzo silne dolegliwości brzuszkowe u mojego skarbeczka.

Wczoraj to w ogóle miałam problem żeby ją nakarmić piersią bo się strasznie prężyła, rzucała i od razu płacz jak tylko ją przystawiałam. Nawet w nocy się obudziła z wielkim płaczem, trzeba było ją nosić i dopiero po jakiejś godzinie usnęła mężowi na kolanach, no mówię Wam koszmar jakiś, a chwaliłam się w niedzielę albo wczoraj że skok za nami ehhh

Się wyżaliłam chociaż Wam bo zadzwoniłam do męża żeby się wyżalić a on wkurzony bo mu się auto zepsuło w drodze do pracy i już nawet nie dzwonił do mnie żeby mnie nie martwić

Plus jest tylko taki że mojej niuni wróciło spanie nocne i śpi od zaśnięcia po kąpieli do 6.30-7.00

Biedulka
Dobrze,że chociaż noc Ci przesypia- wiele bym za to dała

Napisane przez 19natka88

I jeszcze pięknie proszę o kciuki na jutro ponieważ, w końcu po 3,5 roku męki ze studiami będę bronić pracę lic.

i całuski dla klocuszka

Napisane przez lullaby_ml

A Ł wyjezdza 13 grudnia do wawy i nie bedzie go 3 dni

Napisane przez indygo79

aha, znalazłam sposób jak dopoić wodą moje dzieciątko - muszę ją zmęczyć. jak solidnie poleży na brzuchu ( w między czasie 3 bączki, kupka, dwa beknięcia i ulanie ) to pije jak po maratonie

dobry sposób nie jest zły

[lullaby_ml]

Napisane przez MoniaZ82

slomiana wdowka.....
a tak serio wspolczuje.... ja bez swojego tz-a jak bez nogi.....

My sie zatesknimy z malenstwem, naprawde, to nawet nie to ze jestem bez niego jak bez nogi ale bedziemy strasznie tesknic

Napisane przez indygo79

Lulluś, całuski dla Mikołajka naszego dwa prezenciki dziś zaliczył?
mam butelke TT i smoczek ciagle ten 0+, jak daję z szybszym przepływem to się krztusi. jak daję z aventowej butelki to jest tak samo



wiesz butelka jak wyżej i sama nie wiem....... a bebilonu próbowałam, to jeszcze ujdzie nutramigen to ohydztwo. a najlepsze, że dal mnie nutra chipsami śmierdzi

Dziewczynki dziękuje za rady chyba sama mleka zmienić nie mogę, pediatry muszę podpytać

A widzisz, Mikul tez ma ciagle ten smoczek O+ bo jak mu dalam troszke wiekszy to tez sie krztusi; ogolnie chyba mu podpasowala butelka i smoczek z aventu, ale musze juz stopniowo wprowadzic mu z wiekszym przeplywem zeby sie nauczyl. I mi ten pepti smierdzi, ale Mikul tak pije i mu to tak smakuje ze koniec a w ogole jak konczy jesc i wypija cala butle to sie zaczyna placz, chyba trzeba mu juz zwiekszyc dawke bo plakusia jak wszystko wypije i ssie piastke

Napisane przez archinta

Po pierwsze wszystkiego najlepszego dla mojego kochanego Mikusia

Po drugie mam tak dość dziś małego, że aż muszę wybielić ten tekst Po prostu mam ochotę pieprznąć drzwiami i gdzieś pójść daleko... a najgorsze,że jestem u mamy, mam mega pomoc, a i tak jestem wywalona Teraz się im zajmuje bo znów pospał aż 30 min. Chyba widzi, ze ja nie jestem w stanie Tego posta pisze juz trzecim podejściem

O masakra sis! a ja tu pisze do Ciebie esy i sie zastanawiam co jest ze nie odpisujesz..biedactwo kochane przytulam Cie mocno i nie denerwuj sie, to sie wszystko jakos ogarnie, zobaczysz, maluszek tez bedzie inny jak troszke podrosnie..

[19natka88]

Szaleństwo, pospał całe 45 minut a tu się uczyć trzeba Dobrze, że jest prababcia

Napisane przez Martusiaaa21

oj współczuję bardzo może przeczuwał nadchodzące szczepienie, mój mały nockę przed szczepieniem też był marudny

Hm no kto wie co tam w tej małej główce siedzi

Napisane przez lullaby_ml

Natus, szczypiorku nasz jak Ty dzwigasz tego swojego skarba? no z tym ulewaniem to racja a my musimy jeszcze zrobic usg brzuszka zeby wykluczyc ten refluks, chociaz przy zageszczaczu nie ulewa, hmm i trzymamy mocno kciuki

Dźwigam jakoś, ale w krzyżu łupie nieźle już A ręce mam tak jak kiedyś napisałaś :jak orangutan, zamiatam już nimi po podłodze Chociaż staram się go jak najmniej nosić

Napisane przez Martusiaaa21

Natka super, że szybko poszło i Szymuś już sobie slodko śpi i jaki on klocuszek jestpiekna waga

I ogromniaste kciukasy o której się bronisz?

jutro o 9.00 zaczynamy - już mam stresa

Napisane przez MoniaZ82

Natka podwojne za obrone pracy

Nie dziękuję

Napisane przez lullaby_ml

A Ł wyjezdza 13 grudnia do wawy i nie bedzie go 3 dni

Napisane przez indygo79

o ja cie nie moge 7550 rekordzista forumowy??
za obronę

Chyba tak Nie dziękuję

Napisane przez archinta

Po drugie mam tak dość dziś małego, że aż muszę wybielić ten tekst Po prostu mam ochotę pieprznąć drzwiami i gdzieś pójść daleko... a najgorsze,że jestem u mamy, mam mega pomoc, a i tak jestem wywalona Teraz się im zajmuje bo znów pospał aż 30 min. Chyba widzi, ze ja nie jestem w stanie Tego posta pisze juz trzecim podejściem
A nie masz możliwości gdzieś się na trochę wybrać sama? Jakieś zakupy,albo tak po prostu połazić? Mi to pomaga

to widzę nie ja jedna

No to jesteśmy trzy

[MoniaZ82]

A moja Olivka spi.... a ja nic nie robie.... lenistwo mnie ogarnelo... a tu jeszcze trzeba smignac po prezenty.... i jeszcze zimno na dworze
Zapomnialam napisac ze sesja fot uratowana.... zle odczytalismy z TZ-em ceny.... takze bedziemy miec cudowne zdjecia z malutka....

[lullaby_ml]

Napisane przez MoniaZ82

A moja Olivka spi.... a ja nic nie robie.... lenistwo mnie ogarnelo... a tu jeszcze trzeba smignac po prezenty.... i jeszcze zimno na dworze
Zapomnialam napisac ze sesja fot uratowana.... zle odczytalismy z TZ-em ceny.... takze bedziemy miec cudowne zdjecia z malutka....

Mikul tez sobie ucina drzemke a ja musze sie przygotowac przed nalotem rodziny dzisiaj a nie chce mi sie totalnie nic