TURBO FIRE - palarnia tłuszczu!

[anitkaaaaa]

dzisiaj idę kupić w końcu magnez. Jak sądzicie, kupić taki zwykły czy jakiś extra?

[Dobrenka]

.

[mija24]

Napisane przez Dobrenka

ja miałam taki problem tylko jak plik był uszkodzony ale skoro ciągniesz z różnych źródeł to drugi przypadek miałam taki że poprostu urywało mi neta na kilka sekund i wywalało..

już sama nie wiem jak to działa. inny program ćwiczeń pobrałam bez problemu a tego nie potrafie

[makkapakka]

kiedyś uwielbiałam jogę, ale aktualnie nie jestem w stanie zmusić się do stretch 40. dziś zamiast 40 min. rozciągania było tylko 10...
zastanawiam się czy w ogóle nie zrezygnować ze stretch 40 i zamiast niego nie robić hiit 15 lub 20.

[Narek]

Napisane przez makkapakka

kiedyś uwielbiałam jogę, ale aktualnie nie jestem w stanie zmusić się do stretch 40. dziś zamiast 40 min. rozciągania było tylko 10...
zastanawiam się czy w ogóle nie zrezygnować ze stretch 40 i zamiast niego nie robić hiit 15 lub 20.

Ja po Stretch 40 czuję się taka... zrelaksowana Bardzo dobrze robi ciału takie rozciąganie

Znów piszę posta z podłogi- tym razem po HIITach 15 i Tone 30 Czuję mrowienie w mięśniach rąk i nóg

[angel_of_harlem]

Cześć Dziewczyny! Jestem na forum zupełnie nowa i średnio się tu na razie odnajduję. Przeczytałam kilka ostatnich stron w poszukiwaniu linków albo innych namiarów do ściągnięcia filmików z ćwiczeniami, ale dostaję oczopląsu i niczego nie mogę znaleźć. Muszę tu troszkę pobyć, żeby lepiej się zorientować.
Póki co, mam gorącą prośbę: czy któraś z Was mogłaby mi pomóc i przesłać linki na priv? Będę bardzo wdzięczna!

[Mila Rejczella]

Napisane przez Narek

Znów piszę posta z podłogi- tym razem po HIITach 15 i Tone 30 Czuję mrowienie w mięśniach rąk i nóg

Też miałam to po pierwszych HITach w moim życiu, które dzisiaj zrobiłam. Ale wczorajszy dzień wydawał mi się gorszy... może dlatego że pierwszy. Jutro mam mieć chillout ale wybiore sobie jakiś zestaw ćwiczeń na brzuch.... bo o ten brzuch się najwięcej rozchodzi... po ciąży oczywiście masakra pozostała.

[lenor]

dzisaj hiit 15 i sculpt 30, a jutro rest i zajęcia na uczelni od 8 do 20
nie zrezygnowałabym ze strech 40 nigdy, bardzo mi odpowiada, rozciąganie jest tam całkiem fajne i w końcu czuje te ćwiczenia w łydkach ale co kto woli.

[kalija]

Napisane przez anitkaaaaa

dzisiaj idę kupić w końcu magnez. Jak sądzicie, kupić taki zwykły czy jakiś extra?

Po co od razu suplementy?

Najbogatsze źródła (zawartość magnezu w 1 kg produktu):

• kakao gorzkie 16% – 4,2 g
• kasza gryczana – 2,2 g
• fasola biała – 1,7 g
• czekolada gorzka – 1,7 g
• orzechy laskowe – 1,4 g
• płatki owsiane – 1,3 g
• ciecierzyca – 1,2 g
• groch – 1,2 g
• szpinak – 0,5 g
• makrela, dorsz – 0,3 g
• banan – 0,27 g

Źródło: wikipedia

Napisane przez Dobrenka

na pewno będa super efekty po takim podejściu do sprawy.. Jezu a ja już tak tęsknie za własnym jedzeniem a to dopiero początek..
no ja muszę znaleźć umiar... albo gotować sama.. wtedy posiłki będa na odpie.. i o godzinie 22:00 jak ja wytrzymam tak rok?

ojej, a co takiego się u Ciebie dzieje przez ten rok?

Napisane przez Dobrenka

Strasznie nie mam czasu.. Pół czasu zajmują mi dojazdy z pracy i do pracy.. Swoją droga na CE się zaparłam.. Za jakieś 5 dni wyniki po pierwszym miesiącu.. jestem strasznie toporna jeśli chodzi o spadki.. mam nadzieję że coś spadło..

pochwal się koniecznie trzymam kciuki!!!!

Napisane przez makkapakka

kiedyś uwielbiałam jogę, ale aktualnie nie jestem w stanie zmusić się do stretch 40. dziś zamiast 40 min. rozciągania było tylko 10...
zastanawiam się czy w ogóle nie zrezygnować ze stretch 40 i zamiast niego nie robić hiit 15 lub 20.

ja zamiast stretch40 robie stretch10

Napisane przez angel_of_harlem

Cześć Dziewczyny! Jestem na forum zupełnie nowa i średnio się tu na razie odnajduję. (...)Póki co, mam gorącą prośbę: czy któraś z Was mogłaby mi pomóc i przesłać linki na priv? Będę bardzo wdzięczna!

Cześć.
Wejdz na chomikuj (np. mój: pawel-wodz) i wpisz TURBO FIRE


Dziś waga mi pokazała +1kg
bez sensu przecież nic złego nie zrobiłam
wiem, wiem, liczą się centymetry i efekty wizualne, ale jakoś i tak się wkurzyłam
Nie zdąże do świąt osiągnąć takich efektów jakie zamierzałam

[neitka]

Napisane przez Narek

Dziękuję, pocieszyłaś mnie
Uznałam, że najważniejsze jest to, że cokolwiek robię, a nie siedzę na tyłku przed komputerem Zawsze jakieś efekty tego będą, chociażby takie, że na wiosnę spokojnie wrócę do biegania, a nie marszo-biegów

Mój znajomy, który jest sportowcem kiedyś mi powiedział, że zgodnie z prawami natury jeśli jesz mniej niż spalasz to możesz mieć jakieś niebotyczne zastoje, ale MUSZĄ być efekty, bo z pustego Salomon nie naleje. W sumie chłopak ma rację, nie?

Napisane przez megi533

dziewczyny jestem juz na 2dniu 3-go tygodnia CE i czuje sie rewelacyjnie!!! Widze (bo jeszcze sie nie mierzyłam) ze ciałko sie jeszcze bardziej zmienia staje sie takie twarde i zwarte , pojawia sie zarys delikatny mięśni nogi jeszcze chyba nigdy nie były takie "twarde" a i raczka juz jest niczego sobie i brzucio tez co prawda po cwiczeniach jestem opuchnieta i to tez widze ale rano jak sie budze to jest o niebo lepiej niz było przed CE mam nadzieje ze bedzie jeszcze lepiej ahhh

O super, że to opisałaś, ja na razie nie wiem, co będę robić po TF, ale mam jeszcze ponad miesiąc, żeby pomyśleć, w każdym razie takie opinie bardzo mi się przydają

Napisane przez Dobrenka

no właśnie ewidentnie spalany jest bardziej ten tłuszcz z dołu.. kiedyś z nim tez miałam straszny problem.. pokonałam go i teraz nie wiem jak pokonac ten drugi wyżej.. strasznie to trudno.. mam nadzieję że coś go ruszy.. bo masakra.. nie wiem czy u mnie się przesuwa mam nadzieję że tak.. za tydzień mierzenie.. denerwuję się

Jak się skończy ten na dole, to na pewno ten na górze zacznie znikać, choćby nie wiem co! Ale troszkę go musi zostać, żeby było apetyczniej

Napisane przez Dobrenka

też tak mam.. tridno jest zadawać komuś ból..

To nawet nie o zadawanie bólu chodzi w moim przypadku. Ja wielu rzeczy nie widzę, nie zwracam uwagi, więc kiedy wypadałoby mieć ciętą ripostę to jej nie mam, bo np. zupełnie przegapiłam fakt, że koś ma np. coś grubego, bo w tym czasie myślałam, że ma ładne włosy.

Napisane przez Dobrenka

dokładnie.. czasem mam ochotę takiego nagadać.. bo niby facetowi przystoi.. Przystoi mu jak sobie sprzętu do sikania nie widzi?

To się nazywa lustrzyca - taka choroba, kiedy się facet dobrze widzi TAM tylko w lustrze. Występuje jeszcze podwójna lustrzyca, kiedy potrzeba dwóch lusterek odpowiednio pod kątem ustawionych.

Napisane przez Mila Rejczella

Jestem już po pierwszym dniu. Dałam rade ale ledwo na prawde. Pod koniec to juz nóg nie mogłam podnosić, jak kamień ciężkie były. Mieśnie bolą mnie już dziś a jutro.... już się boję mam nadzieję że dam rade pierwszy HIT.

WItamy Początki chyba u wszystkich przebiegały podobnie

Napisane przez lenor

i był dzisiaj kryzys, zakwasy mam od niedzieli, ciągle chodzę spiąca i cięzki dzień na uczelni, ale się nie poddałam.
Na szczęście tylko hiit 20 i strech 10 czyli szybko i po bólu

Mnie się zawsze w takich dniach wydaje, że zaginam czasoprzestrzeń, bo to 20 minut mi się czasem tak ciąąąąąągnieeeee....

Napisane przez makkapakka

od wczoraj mam straszną motywację do ćwiczeń, bo prze jakiś czas mam brać antydepresanty, które mogą powodować tycie... jestem na to strasznie wściekła więc będę mogła się rozładować na ćwiczeniach. dziś core 20 i stretch 40... zaraz zaczynam żeby zdążyć przed powrotem męża i dziecia.

Mogą, ale nie muszą wcale, może nie będą miały wpływu na Twoją sylwetkę? Ja wśród swoich znajomych nie znam nawet jednego przypadku, gdzie leki, które mogły powodować tycie rzeczywiście to robiły.

Napisane przez Mila Rejczella

Też miałam to po pierwszych HITach w moim życiu, które dzisiaj zrobiłam. Ale wczorajszy dzień wydawał mi się gorszy... może dlatego że pierwszy. Jutro mam mieć chillout ale wybiore sobie jakiś zestaw ćwiczeń na brzuch.... bo o ten brzuch się najwięcej rozchodzi... po ciąży oczywiście masakra pozostała.

Może lepiej miej ten chillout? On jest tak zaplanowany, że naprawdę się przydaje....

Napisane przez kalija

Po co od razu suplementy?

Najbogatsze źródła (zawartość magnezu w 1 kg produktu):

• kakao gorzkie 16% – 4,2 g
• kasza gryczana – 2,2 g
• fasola biała – 1,7 g
• czekolada gorzka – 1,7 g
• orzechy laskowe – 1,4 g
• płatki owsiane – 1,3 g
• ciecierzyca – 1,2 g
• groch – 1,2 g
• szpinak – 0,5 g
• makrela, dorsz – 0,3 g
• banan – 0,27 g

Źródło: wikipedia

Pewnie po to, że nikt nie byłby w stanie zjeść dziennie kilograma z tych produktów ( nawet je mieszając) żeby zapewnić sobie odpowiednią ilość magnezu przy niedoborach. Oczywiście warto mieć te produkty w pamięci i zwracać na nie szczególną uwagę, ale myślę, że to zadziała jak się już jednak przeprowadzi jakaś kurację suplementem. No, a poza tym skurcze są bardzo nieprzyjemne i ja bym się ich chciała pozbyć jak najszybciej

Napisane przez kalija

Dziś waga mi pokazała +1kg
bez sensu przecież nic złego nie zrobiłam
wiem, wiem, liczą się centymetry i efekty wizualne, ale jakoś i tak się wkurzyłam
Nie zdąże do świąt osiągnąć takich efektów jakie zamierzałam

A może to woda? Jak u Ciebie z cyklem? A może zjadłaś coś, co ma więcej soli? Może do świąt nie zdążysz - nie wiem, ale jest jeszcze Sylwester potem i inne okazje, do których zdążysz

[Dobrenka]

Napisane przez tygryskowym_okiem

Killer jest boski Nie ma co, ale po TF chyba nigdy aż tak mnie nie ciągnęły pośladki, żebym czuła je nawet w momencie kiedy po prostu sobie stoję i się nie ruszam. Po trzech dniach z Killerem wymiękłam

No coś Ty aż tak lubię jak boli

[kalija]

Napisane przez neitka

Pewnie po to, że nikt nie byłby w stanie zjeść dziennie kilograma z tych produktów ( nawet je mieszając) żeby zapewnić sobie odpowiednią ilość magnezu przy niedoborach. Oczywiście warto mieć te produkty w pamięci i zwracać na nie szczególną uwagę, ale myślę, że to zadziała jak się już jednak przeprowadzi jakaś kurację suplementem. No, a poza tym skurcze są bardzo nieprzyjemne i ja bym się ich chciała pozbyć jak najszybciej

A kto tu mówił o jedzeniu kg z tych produktów? 1 tabletka magnezu znanego suplementu zawiera 60 mg jonów magnezu, ciekawe ile opakowań trzeba zjeść by dostarczyć do organizmu tyle magnezu co 1 kg bananów? Pomijając fakt, że magnez z jedzenia jest łatwiej przyswajany niż ten z suplementów (w przyswajaniu . Ale masz racje, skurcze nie są przyjemne, a tabletkę zdecydowanie łatwiej połknąć niż wzbogacić dietę o produkty zawierające magnez (bez złośliwości)

Napisane przez neitka

A może to woda? Jak u Ciebie z cyklem? A może zjadłaś coś, co ma więcej soli? Może do świąt nie zdążysz - nie wiem, ale jest jeszcze Sylwester potem i inne okazje, do których zdążysz

Może ale zazwyczaj jak się odchudzam, to mam zastoje, raczej waga mi nie wzrasta, dlatego się zdziwiłam.
Pewnie zdąże do następnej okazji

[Dobrenka]

Napisane przez kalija

obiad jem ok. 17, więc ćwiczyć moge ok. 20-21 prysznic i takie tam i ok. 22 moge coś zjeść w ramach ostatniego posiłku, z tym, że zazwyczaj nie jestem głodna i muszę się zmuszać a poza tym dość wcześnie chodzę i spać i jeść tak na noc nie chcę spowolnić sobie metabolizmu... sama nie wiem a jak u Was wygląda sprawa kolacji???

uuu... u mnie jest tak że w domu jestem po 19:00 jem około pół godziny późnej potem po około godzinie ćwiczę i już nic nie jem bo nie daje rady tak samo jak Ty.. Mój ostatni posiłek to już obiadokolacja sama jestem ciekawa jak to robi reszta dziewczyn

[neitka]

Napisane przez kalija

A kto tu mówił o jedzeniu kg z tych produktów? 1 tabletka magnezu znanego suplementu zawiera 60 mg jonów magnezu, ciekawe ile opakowań trzeba zjeść by dostarczyć do organizmu tyle magnezu co 1 kg bananów? Pomijając fakt, że magnez z jedzenia jest łatwiej przyswajany niż ten z suplementów (w przyswajaniu . Ale masz racje, skurcze nie są przyjemne, a tabletkę zdecydowanie łatwiej połknąć niż wzbogacić dietę o produkty zawierające magnez (bez złośliwości)

Nie, no, jasne, rozumiem przecież sama jak to jest - ile łatwiej połknąć tabletkę niż np wypić kubek drożdży, chociaż wszyscy wiedzą, co skuteczniejsze. Chociaż powiem Ci, że ja np mam manię jedzenia migdałów - zjadam ich sporo i trwa to już około pół roku, a nie widzę żadnego wzrostu nawilżenia skóry, a jak biorę suplementy to poprawa jest. No, a z tych produktów trzeba tak czy siak sporo zjeść (może nie konkretnie kg, ale chodziło mi o to, że dużo) i po prostu jedzenie ich wprowadzić jako nawyk na dłuższą metę i już Najłatwiej się pewnie z tym kakao pogodzić

Napisane przez kalija

Może ale zazwyczaj jak się odchudzam, to mam zastoje, raczej waga mi nie wzrasta, dlatego się zdziwiłam.
Pewnie zdąże do następnej okazji

Wiem, że to głupie tłumaczenie z tą następną okazją, ale taka prawda, że jeśli schudniesz powoli to na następne święta będziesz bezwysiłkowo tak wyglądać jak sobie życzysz. Obie wiemy, że to nie problem zrobić sobie głodówkę czy dietę cud i wyglądać jak tyka na święta, ale na Sylwestra już nie, bo jojo jak nic.

[Dobrenka]

Napisane przez lenor

i był dzisiaj kryzys, zakwasy mam od niedzieli, ciągle chodzę spiąca i cięzki dzień na uczelni, ale się nie poddałam.

chyba taki okres większość z nas chodzi pozbawiona energii

Napisane przez makkapakka

od wczoraj mam straszną motywację do ćwiczeń, bo prze jakiś czas mam brać antydepresanty, które mogą powodować tycie... jestem na to strasznie wściekła więc będę mogła się rozładować na ćwiczeniach.

sama piszesz że tylko to przez jakiś czas.. potem będziesz mogła odstawić i ewentualnie zrzucić balast jeśli w ogóle taki będzie

Napisane przez makkapakka

nie zrezygnować ze stretch 40 i zamiast niego nie robić hiit 15 lub 20.

nie.. to najgorsze co mogłabyś zrobić.. spróbuj callanetics jak Ci to nie pasuję albo rób chociaż te 10 minut.. ale nie zamieniaj na HIT rozciąganie to rozciąganie

Napisane przez kalija

ojej, a co takiego się u Ciebie dzieje przez ten rok?

nie bede juz pisac o tym na forum

[megi533]

Napisane przez kalija

Dziś waga mi pokazała +1kg
bez sensu przecież nic złego nie zrobiłam
wiem, wiem, liczą się centymetry i efekty wizualne, ale jakoś i tak się wkurzyłam
Nie zdąże do świąt osiągnąć takich efektów jakie zamierzałam

Przy intensywnych cwiczeniach tak bywa ze waga nawet czasami skoczy w gore bo miesnie napuchna i woda sie zatrzyma ale tylko a chwilke i potem wszystko "opadnie" pozostawiajac tylko odtłuszczony mięsień Jka juz musisz sie wazyc to proponuje zebys to robiła np po tygodniu tym osttanim recovery albo przynajmniej po wolnym dniu wtedy beda bardziej wiarygodne wyniki i nie przed @

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Napisane przez neitka

O super, że to opisałaś, ja na razie nie wiem, co będę robić po TF, ale mam jeszcze ponad miesiąc, żeby pomyśleć, w każdym razie takie opinie bardzo mi się przydają

Hihi ale wiesz co człowiek to opinia mi sie moze podobac tobie juz niekoniecznie ale ja polecam jeszcze sie nie mierzyłam ale dzisiaj rano jak patrzyłam na łydki i dolna czesc ud to normalnie z zachwytu nie mogłam wyjsc bo jak sie napiełam to pokazywała sie ładna ala rzezba jesli moge to tak nazwac macałam sie po tych nogach kilka minut ale tylko łydkii dolna czesc bo tak jak mowisz na górna jeszcze nie przyszła pora i najpierw trzeba spalic tłuszcz z dołu zeby topic z góry
Ale mam tez gorsza wiadomość a mianowicie dzisiaj tez spostrzegłam ze chyba biust mi sie zmniejsza po tf fajnie został a teraz (mam nadzieje ze tylko mi sie wydaje bo mam gorszy dzisiaj dzien)wydaje mi sie ze spada no nic poobserwuje go i zobaczymy co sie z tym cyckiem dzieje

[Dobrenka]

Napisane przez neitka

że zgodnie z prawami natury jeśli jesz mniej niż spalasz to możesz mieć jakieś niebotyczne zastoje, ale MUSZĄ być efekty, bo z pustego Salomon nie naleje. W sumie chłopak ma rację, nie?

a jak to właściwie jest z modelkami.. bo prawda jest taka że one głównie są chude dlatego bo nie jedzą.. i co z takimi zrobić.. wszyscy mówią żeby jeść i to regularnie żeby przyśpieszyć przemianę a tu taki ewenement

Napisane przez neitka

Jak się skończy ten na dole, to na pewno ten na górze zacznie znikać, choćby nie wiem co! Ale troszkę go musi zostać, żeby było apetyczniej

ale kiedy on się skończy i chyba nie chce tam być apetyczna.. kutwa cycki mi spadły

Napisane przez neitka

Ja wielu rzeczy nie widzę, nie zwracam uwagi, więc kiedy wypadałoby mieć ciętą ripostę to jej nie mam, bo np. zupełnie przegapiłam fakt, że koś ma np. coś grubego, bo w tym czasie myślałam, że ma ładne włosy.

hmm.. ja widzę czyjś wygląd ale tylko dlatego że sama cały czas krytykuje własne ciało.. i mam manię porównywania.. kiedyś też nie widziałam tego czy owego u kogoś..

Napisane przez neitka

To się nazywa lustrzyca - taka choroba, kiedy się facet dobrze widzi TAM tylko w lustrze. Występuje jeszcze podwójna lustrzyca, kiedy potrzeba dwóch lusterek odpowiednio pod kątem ustawionych.

wszystko wszystkim ale gdyby mój facet potrzebował 2 lusterek to już bym nie zniosła.. puki co (odpukać) nie potrzebuję ani jednego ale licho nie śpi..

Napisane przez neitka

No, a poza tym skurcze są bardzo nieprzyjemne i ja bym się ich chciała pozbyć jak najszybciej

http://www.bodymax.pl/main.php?id=124&id2=101 albo
http://www.bodymax.pl/main.php?id=110&id2=101
polecam oba..

[megi533]

Napisane przez Dobrenka

No coś Ty aż tak lubię jak boli

Hehe a ja lubie jak tak piszesz kojarzy mi sie z jakims zboczeniem na punkcie bolu (oczywiscie pozytywnie bo sama tak mam) musze go kiedys przetrestowac ->ten killer

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Napisane przez Dobrenka

uuu... u mnie jest tak że w domu jestem po 19:00 jem około pół godziny późnej potem po około godzinie ćwiczę i już nic nie jem bo nie daje rady tak samo jak Ty.. Mój ostatni posiłek to już obiadokolacja sama jestem ciekawa jak to robi reszta dziewczyn

Ja staram sie najpozniej cwiczyc tak kolo 16 a potem jem ewentualnie obiad albo jakis posiłek pseudo okołotreningowy mowie pseudo bo w załozeniu powiino sie po jesc jakies pelnowartosciowe białko a ja naczesciej i owszem jem np jajka ale juz z dodatkiem grahamki
Kurcze pewnie tobie jest lepiej tak jak jest a moze sprobowalabys po przyjsci zjesc cos lekkiego np banana pocwiczyc i dopiero obiad albo chociaz po treningu jakiegos małego chudeko wieśniaka wciągnąc albo jajko?Ale nie mnie o tym mowic bo sama sie do tego w 100% nie stosuje wiec wiesz Ja jak mam wrocic tak pozno to wstaje bardzo wczesnie i cwicze rano npv wlasnie po bananie bo tak mi lepiej ale kazdy jest inny

[Dobrenka]

Napisane przez megi533

macałam sie po tych nogach kilka minut ale tylko łydkii dolna czesc bo tak jak mowisz na górna jeszcze nie przyszła pora i najpierw trzeba spalic tłuszcz z dołu zeby topic z góry

zboczuchu Ty jeden czy Tobie nie za dobrze z tymi efektami

Napisane przez megi533

Ale mam tez gorsza wiadomość a mianowicie dzisiaj tez spostrzegłam ze chyba biust mi sie zmniejsza po tf fajnie został a teraz (mam nadzieje ze tylko mi sie wydaje bo mam gorszy dzisiaj dzien)wydaje mi sie ze spada no nic poobserwuje go i zobaczymy co sie z tym cyckiem dzieje

Megi obawiam się ze to nie zwidy mam identycznie.. niestety.. wyszło powietrze i grawitacja jakaś cholerna się włączyła

[megi533]

Napisane przez Dobrenka

a jak to właściwie jest z modelkami.. bo prawda jest taka że one głównie są chude dlatego bo nie jedzą.. i co z takimi zrobić.. wszyscy mówią żeby jeść i to regularnie żeby przyśpieszyć przemianę a tu taki ewenement

No własnie bo nie jedza a jakby zaczeły juz jesc to pewnie zaczełyby tez tyc Ale wiesz co wiele z takich dziewczyn jest z natury szczupła ale dodatkowo własnie jeszcze nie jedza za wiele zeby wygladac jak wieszak Zreszta ostatnio Anja Rubik mowila chyba w dzien dobrytvn ze ona to sniadania nie je bo niby nie lubi pije tylko kawę, na drugie sniadanie/lunch gdzies w pracy zje jakias salatke (pewnie sama sałata i cytryna)i dopiero jak wroci do domu to zje normalna kolacje(swoja droga chcialabym zobaczyc co ma na mysli mowiac normalna kolacja) i do tego dochodzi to ze one ciagle sa na nogach bardzo duzo pracuja i zyja w ciagłym stresie wiec figura przy tych warunkach gwarantowana

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Napisane przez Dobrenka

zboczuchu Ty jeden czy Tobie nie za dobrze z tymi efektami

Megi obawiam się ze to nie zwidy mam identycznie.. niestety.. wyszło powietrze i grawitacja jakaś cholerna się włączyła

Hehe powiem ci ze nawet jakby mi nic nie spadło w tym miesiacu (co jest bardzo mozliwe bo przed CE bardzo sie"spompowałam"przez raz chorobe(grypa zołdkowa) a dwa przez very busy day all weeks i praca na nockach, co mogło troche przekłąmac wyniki, etraz by mis cos tam doszło i jakby spadło to pewnie do wartosc sprzed CE ale namotałam hehe, wiec ja nie nastawiam sie na jakies rewelacyjne efekty ale to co widze juz teraz całkowicie mnie satysfakcjonuje oczywiscie na laurach nie spoczne jak nie spadnie bedzie super a jak spadnie bedzie very super

Co do piersi to hmmm chyba cos za cos .... wyrywanie hantelek po 10 kg na reke chyba przynosi takie efekty.... nozki ci szczupleja brzuszek twardnieje a cycki spadaja cos za cos ale chyba wole miec mniejsze piersi a byc całosciow chudsza

[Dobrenka]

Napisane przez megi533

Hehe a ja lubie jak tak piszesz kojarzy mi sie z jakims zboczeniem na punkcie bolu (oczywiscie pozytywnie bo sama tak mam) musze go kiedys przetrestowac ->ten killer

lubie tak do pierwszej krwii

Napisane przez megi533

Ja staram sie najpozniej cwiczyc tak kolo 16 a potem jem ewentualnie obiad albo jakis posiłek pseudo okołotreningowy

do której Ty pracujesz? albo w jakich godzinach?

Napisane przez megi533

Kurcze pewnie tobie jest lepiej tak jak jest a moze sprobowalabys po przyjsci zjesc cos lekkiego np banana pocwiczyc i dopiero obiad albo chociaz po treningu jakiegos małego chudeko wieśniaka wciągnąc albo jajko?Ale nie mnie o tym mowic bo sama sie do tego w 100% nie stosuje wiec wiesz Ja jak mam wrocic tak pozno to wstaje bardzo wczesnie i cwicze rano npv wlasnie po bananie bo tak mi lepiej ale kazdy jest inny

juz Ci pisalam na priv

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

megi też jestem bardzo ciekawa jak wygląda jedzenie "normalne" Rubik.. bo n prawdę wygląda jak szkieletor.. ja jak się stresuje to jem bo właśnie wszystko spalam za szybko..
Trochę namotałaś w tym swoim długim zdaniu ale chyba wiem o co "kamann" mam jednak nadzieję że coś spadniemy
Z efektów na już widzę "mułka" na ręce.. brzuszek bez zmian.. a nogi.. sama nie wiem.. może i twardsze ale w sumie to twarde były już dawno..

[megi533]

Napisane przez Dobrenka

lubie tak do pierwszej krwii


do której Ty pracujesz? albo w jakich godzinach?


kurcze jak wracam do domu to moja mama z obiadem już w drzwiach nie che jej mówić "nie" bo ona nad tym pół dnia stała i starała się jak mogła

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

..

Heh moje godziny pracy sa blizej nieokreslone raz pracuje od 10 raz od 6 raz od 8 czasami tylko w nocy a przewaznie(jesli mowa o pracach biurowych)to popołudniem albo nawet i wieczorem ale za to w domu wiec nie powiem ci ze od 8do16 alb 6 - 14 bo tak nie jest, czasami nie ma mnie cały dzien i wtedy staram sie cwiczyc rano czasmi jestem rano w domu a popoludniu wychodze a czasmi w ogole nie wychodze i mam np dwa dni prawie wolne ale za to pracuje caly weekend po 8h w sob i 8h w nd mam nadzieje ze nibawem jak juz sie obronie to znajde jedna stała prace z normowanym czasem pracy np 8-16

Wiem szkoda wtedy mamy tez tak miałam chociaz czesto sie buntowałam i jadłam to co sama sobie zrobiłam a teraz jem tylko to co sama zrobie

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Napisane przez Dobrenka

megi też jestem bardzo ciekawa jak wygląda jedzenie "normalne" Rubik.. bo n prawdę wygląda jak szkieletor.. ja jak się stresuje to jem bo właśnie wszystko spalam za szybko..
Trochę namotałaś w tym swoim długim zdaniu ale chyba wiem o co "kamann" mam jednak nadzieję że coś spadniemy
Z efektów na już widzę "mułka" na ręce.. brzuszek bez zmian.. a nogi.. sama nie wiem.. może i twardsze ale w sumie to twarde były już dawno..

Nio z nia to chyba cos jest nie tak kiedys wygladała lepiej chociaz ja ja osobiscie bardzo lubie nie wiem czemu ale ja lubie w odroznieniu od np Joaany Krupy (tak mi przyszła na mysl bo ogldałam wczoraj final top model)
A no namotałam bo własnie wypiłam red bulla (sugar free)i zagryzłam to kilkunastoma m&msami na pobudzenie i chyba sie rozbudziłam na dobre
Moje też byly twarde ale teraz sa twarde inaczej hihi

[Dobrenka]

megi wiesz z jednej strony to fajny jest taki nieregulowany czas pracy..

[kalija]

Napisane przez neitka

Wiem, że to głupie tłumaczenie z tą następną okazją, ale taka prawda, że jeśli schudniesz powoli to na następne święta będziesz bezwysiłkowo tak wyglądać jak sobie życzysz. Obie wiemy, że to nie problem zrobić sobie głodówkę czy dietę cud i wyglądać jak tyka na święta, ale na Sylwestra już nie, bo jojo jak nic.

Wcale nie głupie święta racja
dziś po prostu mam gorszy dzień, dlatego tak marudzę....

Napisane przez Dobrenka

dużo wszystkiego.. strasznie dużo zmian.. okropnie dużo spraw na przyszły rok.. nie wiem jak ja to ogarnę.. przeprowadziłam się do rodziców i dojazdy mnie rozwalają.. dużo by opowiadać nie chce na forum..
wynikami na pewno się pochwalę żeby tylko były..
kilogramek który nabyłaś to pewnie woda.. a tak w ogóle to po cholerę się ważyłaś?

Napewno "to wszystko" ogarniesz, a za jakiś czas będziesz się z tego śmiała
Trzymam kciuki za wyniki!!! Wstukaj te też tu, bo pomimo, że podczytuję CE, to nie chcę przegapić!!!

Napisane przez megi533

Przy intensywnych cwiczeniach tak bywa ze waga nawet czasami skoczy w gore bo miesnie napuchna i woda sie zatrzyma ale tylko a chwilke i potem wszystko "opadnie" pozostawiajac tylko odtłuszczony mięsień Jka juz musisz sie wazyc to proponuje zebys to robiła np po tygodniu tym osttanim recovery albo przynajmniej po wolnym dniu wtedy beda bardziej wiarygodne wyniki i nie przed @

O, nie pomyślałam o tym. Dzięki
Wychodzi na to, że wcześniej nie ćwiczyłam intensywnie

Napisane przez megi533

Ja staram sie najpozniej cwiczyc tak kolo 16 a potem jem ewentualnie obiad albo jakis posiłek pseudo okołotreningowy (...) Ja jak mam wrocic tak pozno to wstaje bardzo wczesnie i cwicze rano npv wlasnie po bananie bo tak mi lepiej ale kazdy jest inny

O, jak ja bym chciała mieć tak wcześnie czas na ćwiczenia (chociaż generalnie kończę pracę o 16, więc też nie powinnam narzekać, inni mają jeszcze gorzej). Ćw. rano to niezły pomysł, ale ja lubię głośno włączyć dzwięk jak ćwiczę, bo dodaje mi to energii - a TŻ nie byłby zachwcony taką pobudką o 5 rano

Napisane przez megi533

... wiec ja nie nastawiam sie na jakies rewelacyjne efekty ale to co widze juz teraz całkowicie mnie satysfakcjonuje oczywiscie na laurach nie spoczne jak nie spadnie bedzie super a jak spadnie bedzie very super (...)

cos za cos ale chyba wole miec mniejsze piersi a byc całosciow chudsza

To się nazywa podejście
a co do drugiego - to ja też!

Napisane przez Dobrenka

kurcze jak wracam do domu to moja mama z obiadem już w drzwiach nie che jej mówić "nie" bo ona nad tym pół dnia stała i starała się jak mogła

A Ty się starasz jak możesz, żeby zeszczupleć, ćwiczysz itd. Nie możecie iść na jakiś kompromis?

Napisane przez Dobrenka

.. A jeśli chodzi o mamę to zobaczymy co waga i centymetry pokażą jak pokażą nie ładnie to mama idzie w odstawkę. . chociaż sobie tego nie wyobrażam bo ją to załamie

Tak sobie myślę, a może mamie przydałoby się zrzucić kilka kilo? Może podsuniesz jej kilka nowych "odchudzonych" przepisów i zachęcisz do "lżejszego" gotowania. Nie musi być przecież niesmacznie, tylko bardziej light


Jejku jak mi się dziś dłuuuży w pracy......... zamiast siedzieć i marnować tu (w pracy) czas, mogłabym poćwiczyć chociaż

[makkapakka]

własnie wróciłam z pracy zmęczona i zziębnięta... po lekach jestem okropnie śpiąca (ale podobno to minie. zapobiegawczo nie nastawiałam nic na gazie bo wczoraj przysnęłam i przypaliłam garnek z ziemniakami). dziś fire 45 i stretch 10. poćwiczę wieczorem bo jeszcze na zakupy się wybieram. na pewno nie zrezygnuje z tf bo cholernie boję się przytycia (jak pisałam to całkiem możliwe, jedna forumka na moich lekach przy tej samej dawce przytyła 10 kilo w 3 miesiące... w tym stanie, w którym jestem - zdiagnozowana depresja - to chyba bym się zapłakała na śmierć.)
trzymajcie kciuki.

[nathalyy]

Napisane przez megi533

Do usług hihi. Tak wydaje mi się że zrzucisz to tylko to wcale nie jest takie łatwe, łatwo tam przytyc ale zrzucic to juz ciężej poczekaj spokojnie na zaawansowany tak jak pisałam wyzej wydaje mi sie ze zaawansowany dopiero działa na maksa i tam sie najwiecej dzieje i powinien uporac sie z twoimi wzgórkami i dołkami tak jak uporał sie z moimi Nie lube takich historii bo ani sie ubrac nie mozna w cos obcisłego ani w przylegajaca sukienke bo wyglada sie nieestetycznie ja zawsze ubierałam w takich chwilach albo sukienke z jakas falbanka na wysokosci tego "dołka" albo zakłądałam jakis pasek zeby to zakryc Powodzenia zobaczysz ze za kilka tygodni to sie zmieni spadnie tłuszczyk z bioderek i z boczków i bedzie w miare rowno mowie w miare bo ja np nigdy nie bede miała kształtów ala "gitara" gdzie wszytsko bedzie opływowe bo taka juz mam budowę ciała z nizbyt szerokimi biodrami....a szkoda

No właśnie ja też za bardzo nie mam jak ubierać obcisłych bo to głupio wygląda ... no ale mam nadzieje , że będzie tak jak napisałaś, że troche to zniknie jak bede ćwiczyć ... już są troche mniejsze w porównaniu z tym co było na początku... ale to z pomocą ćwiczeń, balsamu wyszczuplajacego i baniek gumowych chińskich, którymi od tygodnia masuje te boczki po 10 minut każdy bo podobno to pomaga na cellulit, to może i tutaj mi pomoże, albo choc troche rozłoży ten tłuszcz na nogi, a tam to będzie łatwiej go zbic

[tygryskowym_okiem]

zrobiłam Fire 60

Napisane przez makkapakka

od wczoraj mam straszną motywację do ćwiczeń, bo prze jakiś czas mam brać antydepresanty, które mogą powodować tycie

Ale to wcale nie oznacza, że akurat Ty musisz przytyć Głowa do góry i ćwiczysz dalej Makka więcej pozytywnego myślenia

Napisane przez Dobrenka

Jezu a ja już tak tęsknie za własnym jedzeniem a to dopiero początek..

no ja muszę znaleźć umiar... albo gotować sama.. wtedy posiłki będa na odpie.. i o godzinie 22:00 jak ja wytrzymam tak rok?

Strasznie nie mam czasu.. Pół czasu zajmują mi dojazdy z pracy i do pracy.. Swoją droga na CE się zaparłam.. Za jakieś 5 dni wyniki po pierwszym miesiącu.. jestem strasznie toporna jeśli chodzi o spadki.. mam nadzieję że coś spadło..

Jezu jak Ty jęczysz

Napisane przez makkapakka

kiedyś uwielbiałam jogę, ale aktualnie nie jestem w stanie zmusić się do stretch 40. dziś zamiast 40 min. rozciągania było tylko 10...
zastanawiam się czy w ogóle nie zrezygnować ze stretch 40 i zamiast niego nie robić hiit 15 lub 20.

Jeżeli ten stretch cię nudzi to albo zamień go na tą 10, albo rozciągaj się sama. Ale hiity nie są dobrym rozwiązaniem

Napisane przez kalija

Dziś waga mi pokazała +1kg
bez sensu przecież nic złego nie zrobiłam
wiem, wiem, liczą się centymetry i efekty wizualne, ale jakoś i tak się wkurzyłam
Nie zdąże do świąt osiągnąć takich efektów jakie zamierzałam

Oj tam woda Tobie skoczyła albo jakieś inne cuś
Następna jęcząca duszyczka Walczysz dalej i tyle, trzeba być twardym a nie mietkim

Napisane przez Dobrenka

No coś Ty aż tak lubię jak boli

Przypadło mi do gustu, ale robienie tego codziennie nie jest dobrym pomysłem

Napisane przez Dobrenka

dużo wszystkiego.. strasznie dużo zmian.. okropnie dużo spraw na przyszły rok.. nie wiem jak ja to ogarnę.. przeprowadziłam się do rodziców i dojazdy mnie rozwalają.. dużo by opowiadać nie chce na forum..

Kobieto weź się w garść !!! Uwaga będzie opierdziel:
Masz w okół Ciebie ludzi, którzy Cię kochają i zrobią dla Ciebie wszystko. Mama skacze w okół Ciebie jak koło jajka jakiegoś. Masz pracę. Masz dach nad głową. Do pracy z tego co kojarzę jeździsz autem i nie tłuczesz się komunikacją publiczną. A Tobie źle ??? No sorki ile Ty masz lat ??? Niektórzy ludzie wiele by dali żeby mieć chociaż część tego co Ty masz. Weź usiądź na chwilę i pomyśl, jakie masz cholerne szczęście, że to wszystko masz i po prostu to doceniaj A to że nie wszystko jest tak na już jakbyś chciała, no cóż takie jest życie. Czasem trzeba zacisnąć zęby i iść do przodu nie patrząc na to ile razy rzeczywistość kopie Nas po tyłku, i starać się zbliżyć do tego miejsca, w którym chcemy się znaleźć.

A problem z gotowaniem jest jak najbardziej do rozwiązania, trzeba tylko usiąść, pomyśleć i działać. Ale przede wszystkim to trzeba chcieć, a nie szukać wymówki.

Napisane przez Dobrenka

Megi obawiam się ze to nie zwidy mam identycznie.. niestety.. wyszło powietrze i grawitacja jakaś cholerna się włączyła

Aaaaaaaa tam narzekasz Małe jest piękne



Mam wrażenie, że Wam się włączył jakiś demotywujący nastrój. Macie się tu wspierać, a nie zanudzać. Zachęcać do ćwiczeń i WALCZYĆ !!! Nic się samo przecież nie zrobi

[anitkaaaaa]

Kupiłam tabletki, chce jak najszybciej pozbyć się tych skurczy, bo są baardzo uciążliwe przy ćwiczeniach, oczywiście jak mi przejdą zabiorę się za coś zdrowszego, ale teraz chce już z tym skończyć

[makkapakka]

koniec marudów: skończyłam II tydzień

[kalija]

Napisane przez tygryskowym_okiem

Oj tam woda Tobie skoczyła albo jakieś inne cuś
Następna jęcząca duszyczka Walczysz dalej i tyle, trzeba być twardym a nie mietkim

Tak jest!

Napisane przez tygryskowym_okiem

Mam wrażenie, że Wam się włączył jakiś demotywujący nastrój. Macie się tu wspierać, a nie zanudzać. Zachęcać do ćwiczeń i WALCZYĆ !!! Nic się samo przecież nie zrobi

No to nas opyerdoliła

No ja osobiście zostałam wsparta i zmotywowana,
(za co wielkie dzięki )

Czuje, że wyczerpałam już limit jęczenia w tym miesiącu.... no bo po jaką choinkę ja się zważyłam?! Teraz mam nauczkę

Jestem świeżo po fire30 i tone30. Niestety tone30 musiałam sobie uprościć, bo moje kolana nie wytrzymują takich obciążeń, a muszę o nie dbać, tak więc postawiłam nacisk na ramiona i w sumie jestem zadowolona. Za to po fire humor mi wrócił

Co z Waszymi kolacjami? Co jecie i na ile przed pójściem spać?