XXL-ki chudną do M-ki :) - Strona 118 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-12-11, 14:28   #3511
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez Bottega Pokaż wiadomość
f_ola, tak z ciekawości - ile masz wzrostu? Niewysoka się wydajesz po zdjęciach Bardzo fajne są te rurki!

A ja... wstałam 40 min temu Jestem na siebie zła, bo skopałam sobie dzień. Ale za to waga dziś pokazywała 73,7kg Jeszcze 0,2kg i będzie -15kg!
śpioch :P
164 cm choć myślałam że mam 166 cm- ale mnie miarka w przychodni sprowadziła na ziemie :P

Cytat:
Napisane przez tyszka_ Pokaż wiadomość
Syrop z agawy też ma niski IG więc nie podnosi drastycznie cukrów, nie?

Powiem wam, że ja zauważyłam pierwszy raz działanie tego IG jak zjadłam ziemniaki na obiad.
Zawsze jem ryż/ciemny makaron ale miałam chęć na pure z ziemniaków.
Zrobiłam sobie z jogurtem naturalnym i przyprawami. Pyszne było, i mimo że się najadłam to za jakąś godzinę znów mi się chciało jeść :|
Z ciekawości zerknęłam potem na IG ziemniaków i się okazało, że jest bardzo bardzo wysoki.
Ja widziałam np. niskocukrowe dżemy (chyba słodzone fruktozą czy coś? nie jestem pewna) w Realu na dziale dla diabetyków. Tam gdzie syrop z agawy znalazłam.
Mam taki truskawkowy dżemor, ale nie otworzyłam jeszcze. Dokańczam moje wakacyjne
Co do IG zauważyłam po stimerii - ma makaron biały lub ryż biały- za chwile jestem głodna.
Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
- ja ostatnio zrobiłam sobie "pure" z kalafiora i jogurtu nat. Raz wcinałam to z kukurydzą, mega!
- mi nie potrzeba niezdrowo mięsnego, bo zawsze mogę zrobić zdrowo-mięsny kebabik, dzisiaj planuję Tym razem chyba z normalnego kurczaka a nie sojowych, bo mam ugotowaną wieelką pierś, więc podzielę i część zjem na jeden posiłek, a część podsmażę w otrębach i przyprawach, ii w kebabaaa
- Też tak miałam, jak kieeedyś biegałam; cudowne uczucie, czułam się po bieganiu hm.. spełniona (?)!
Mi starczą mielone- część tłuszczu się wytapia- wiadomo- a reszta zostaje i dla mnie to już szczyt perwersji
Cytat:
Napisane przez tyszka_ Pokaż wiadomość
Jestem mało słodyczowa.
Bieganie jest cudne. Po skończonym treningu dosłownie, tak jak mówisz, się człowiek spełniony czuje.
I lekki i zadowolony z siebie. I kalorie lecą. Endorfiny szaleją.
Same plusy
O ile się nie dorobi kontuzji, tak jak ja :P
A ja bardzo słodyczowa
Nie lubię biegać. Kiedy biegam- nie umiem dobrze oddychać i mnie zaytyka ;/
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 14:51   #3512
tyszka_
Rozeznanie
 
Avatar tyszka_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 956
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
śpioch :P
164 cm choć myślałam że mam 166 cm- ale mnie miarka w przychodni sprowadziła na ziemie :P


Mam taki truskawkowy dżemor, ale nie otworzyłam jeszcze. Dokańczam moje wakacyjne
Co do IG zauważyłam po stimerii - ma makaron biały lub ryż biały- za chwile jestem głodna.

Mi starczą mielone- część tłuszczu się wytapia- wiadomo- a reszta zostaje i dla mnie to już szczyt perwersji

A ja bardzo słodyczowa
Nie lubię biegać. Kiedy biegam- nie umiem dobrze oddychać i mnie zaytyka ;/
Z bieganiem to wszystko kwestia kondycji!
Nawet jak mi się wydawało, że mam super kondycje bo 100km wycieczkę na rowerze spokojnie zrobię a po górach mogę łazić cały dzień, okazywało się, ż bieganie to całkiem inna bajka.
Po 2-3 minutach nie umiałam porządnie oddychać i sapałam bardzo.
Zaczynałam od marszobiegów. Plan 10tygodniowy, można wygooglować
Z tym, że ja go trochę pozmieniałam wg swojej kondycji i po ok. 6 tyg przebiegłam swoje pierwsze 30 minut bez przerwy. Mój najdłuższy bieg bez przerwy to było 1h27minut. No a potem mi dokuczala stopa, więc się wszytsko poszło walić i teraz zaczynam od 25minut :P
Oddychania trzeba się nauczyć a wszytsko przychodzi z kondycją wg mnie.
Na początku jest fajnie, bo efekty są widoczne z dnia na dzień niemalże


Zrobie sobie mielone we wtorek z mojego zblendowanego kurczaka! 1000lat nie jadłam mielonego!
__________________
No matter how slow you go, you are still lapping everybody on the couch.

Edytowane przez tyszka_
Czas edycji: 2011-12-11 o 14:53
tyszka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 15:09   #3513
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

tyszka_chyba nie u mnie. Mam dobrą kondycje tylko problem z drogami oddechowymi- astma.Potrafie godzinę intensywnego fitnesu bez zadyszki na luzie przeżyć. 2minuty biegu-odpadam Musiałabym nauczyć się jakoś oddychać bo na wakacjach próbowałam, ale nie szło mi dobrze=niemalże się dusiłam ;/ A ćwiczenia mają być przyjemnością
Jak masz jakieś wskazówki z poradami jak oddychać- z chęcią je przyjmę!
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 15:32   #3514
tyszka_
Rozeznanie
 
Avatar tyszka_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 956
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
tyszka_chyba nie u mnie. Mam dobrą kondycje tylko problem z drogami oddechowymi- astma.Potrafie godzinę intensywnego fitnesu bez zadyszki na luzie przeżyć. 2minuty biegu-odpadam Musiałabym nauczyć się jakoś oddychać bo na wakacjach próbowałam, ale nie szło mi dobrze=niemalże się dusiłam ;/ A ćwiczenia mają być przyjemnością
Jak masz jakieś wskazówki z poradami jak oddychać- z chęcią je przyjmę!
Oj z astmą to rzeczywiście może być problem. Swoją drogą współczuje, bo to okropna choroba. Miałam kiedyś w gimnazjum podejrzenie astmy. Po ciężkim zapaleniu oskrzeli i częstych atakach astmatycznych (koszmar) wysłali mnie do sanatorium. I w sumie się wyleczyłam.

Wracając do tematu, oczywiście trzeba oddychać ustami. Niektórzy jakieś bzdety wymyślają, że nosem się powinno.
W takim wypadku po 5 minutach bym się udusiła, bo przecież nosem nie jestem w stanie odpowiednią ilość powietrza dostarczyć. Może jak ktoś jest mega pro, albo ma wielki nochal to jakoś umie. Ja sobie nie wyobrażam
Czasami mi się zdarza oddychać nos-usta, ale rzadko.

Miałam na początku duży problem z utrzymaniem równomiernego oddechu. Teraz już robię to automatycznie, ale jak zaczynałam biegać to sobie w głowie liczyłam na kroki mniej wiecej. 2 kroki -wdech, 2 kroki-wydech (w sensie prawa noga, lewa noga, wdech, prawa noga, lewa noga, wydech - nie wiem jak to dokładnie wytłumaczyć ). Pomogło mi to bardzo. Teraz to w sumie nie wiem na ile kroków oddycham, sprawdzę przy najbliższej okazji
No i oczywiście nie należy szaleć z tempem. Biegasz tak, żeby oddech był w miare spokojny, żebys mogła rozmawiać. Choć np. u mnie początki biegania to było nie do pomyślenia, że mam rozmawiać w trakcie biegu.
Teraz z koleżanką cały trening plotkujemy :P
Jak biegnę szybciej i czuje że tracę oddech, to biorę 2-3 głębooookie wdechy z przepony.

Wszystko jednak zależy od biegającego. Trzeba potrenować i zwrócić uwagę na oddech. Wg. mnie to chyba jedna z najważniejszych rzeczy jak się zaczyna. Z biegiem czasu każdy się tego nauczy i znajdzie odpowiedni dla siebie rytm.

PS.
Tak jak mówiłam, mi się też wydawało, że mam dobrą kondycje jak zaczęłam biegać :P
__________________
No matter how slow you go, you are still lapping everybody on the couch.

Edytowane przez tyszka_
Czas edycji: 2011-12-11 o 15:34
tyszka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 15:36   #3515
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

f_ola, aa no to tak mniej więcej myślałam

Laseczki, zaraz wstawię do klubu zdjęcia. Nie przestraszcie się :P Ps. będą bez głowy, ponieważ robiliśmy je przy sztycznym świetle i wychodziłam jakbym miała podbite oczy
__________________
Keep calm and stay legendary


Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 15:40   #3516
tyszka_
Rozeznanie
 
Avatar tyszka_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 956
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Aaa w ogole to wiecie co...

Znalazłam foto stare, sprzed 2,5 roku jakoś.
Tak sobie oglądałam je i byłam pewna, że wtedy byłam jeszcze chudsza niż teraz jestem.
Skojarzyłam, że to spodnie co mam tam założone, to w szafie leżą.
Wyszperałam je, takie dżinsy z Cubusa rozmiar 44 i założyłam mając nadzieje, że wejdę.
Okazało się, że są za duże
W pasie wręcz ogromne!
Melduje, że humor mam poprawiony na maxa

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

Cytat:
Napisane przez Bottega Pokaż wiadomość
f_ola, aa no to tak mniej więcej myślałam

Laseczki, zaraz wstawię do klubu zdjęcia. Nie przestraszcie się :P Ps. będą bez głowy, ponieważ robiliśmy je przy sztycznym świetle i wychodziłam jakbym miała podbite oczy
Czekamy, czekamy
__________________
No matter how slow you go, you are still lapping everybody on the couch.
tyszka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 15:49   #3517
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

wstawione...
1. nienawidze moich pleców
2. nienawidzę górnej części mojego ciała
3. nienawidzę moich żeber
__________________
Keep calm and stay legendary


Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 15:52   #3518
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

oj cichooo! na co dzień zakładam szpilki i wzrost wtedy jest akurat gorzej gdy ide na uczelnie na płaskim wtedy mój kolega odgrywa scenkę rodzajową pt: Krasnalek xD

Tyszka hehe nie ma to jak jeansy w cubusie- humor poprawią. Szczególnie te czarne rurki z których mi 38 jest luźnawe(ale je wzięłam bo 36 się nie dopina a spodni nie mam)

Edytowane przez f_ola
Czas edycji: 2011-12-11 o 16:04
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 15:55   #3519
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

f_ola, ja i tak jestem lepsza - mam 2cm rożnicy długości między jedną a drugą nogą jak staję na jednej mam 168, jak na drugiej - 166. Bracia mojego TŻta mówią wtedy do mnie krasnal
Ale właśnie moim zdaniem taki wzrost jest najfajniejszy 164-168 Nigdy nie chciałam być wyższa, jak już to niższa
__________________
Keep calm and stay legendary


Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 15:58   #3520
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Trzymam się z chłopakami, a Ci to najczęściej wyrośnięci i mi dokuczaaaaaaaaaaaaaająąą! Koleżanki też raczej wyższe A moje: wysoki jak topola i głupi jak fasola nie starcza mi do obrony

Niższa? nie nie nie xD


Bottega ja Ci mocno przywalę jakimś podręcznikiem w główke zaraz!
Jesteś piękna, zarąbiście wyglądasz, ekstra nogi, super buzia, fajna figura(nigdy bym nie powiedziała że tyle ważysz!) ekstra włosy. A teraz to powtórz i zapamiętaj!No już słysze jak mówisz: Jestem za☠☠☠ista !

Edytowane przez f_ola
Czas edycji: 2011-12-11 o 16:04
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 16:13   #3521
wybOrOowa
Rozeznanie
 
Avatar wybOrOowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 900
GG do wybOrOowa
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Witam zmęczoną porą hehe ale się rozpisałyście nadrobię wieczorkiem może w nocy i podpisuje ma wiadomości , najpóźniej jutro bo całą sobotę zajęło mi sprzątanie i gotowanie , przyrządzanie dla gości na urodziny Bartka ...a siedzieli do 23 ja ☠☠☠☠☠☠☠ę przepraszam za słowo ale myślałam że już nie wytrzymam ...zmęczona , przytłoczona i w średnim towarzystwie ale już po nie wyspana i zaraz jadę do babci do szpitala więc na nic nie mam czasu ...dzisiaj zjadłam jakieś "cycki murzynki" moja przeulubiona teściowa przywiozła na imprezę całą blachę i ogromny sernik na zimno
ok. nadrobię czytanie . Miłego wieczorQ
__________________
_______________________
wybOrOowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 16:30   #3522
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

ee tam, nie będę sobie tak mówić, bo jeszcze w jakiś narcyzm wpadnę i przestanę się odchudzać
Fuck, brzucho mnie znowu boli
__________________
Keep calm and stay legendary


Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 17:12   #3523
MaryAnne
Rozeznanie
 
Avatar MaryAnne
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 762
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Bo nogi to zło! I takie targowisko prózności tutaj trochę mamy
Każda ma kompleksy i widzi siebie sprzed rozpoczęcia diety i nie dochodzi do Nas,że jesteśmy już mniejsze. Sam fakt,że brałam do przymierzenia rozmiar 42...przez fakt,że miałam taki rozmiar przed dietą. I jeszcze miałam panike CO JAK NIE WEJDE W TE SPODNIE? A chce je bardzo mieć? Tak samo z łydkami. Są o wiele mniejsze u każdej z Nas a widzimy je jako wielkie
Gdybyś wstawiła swoje zdjęcie pewnie też okazałoby się że nie masz z czego chudnąć.
no nie, ja na siebie chyba patrzę w miarę realnie i dobrze wiem, gdzie mam galaretę i mięśnie o których wiem, że są jak zaczynają boleć no i wiem, że i tak wyglądam w miarę normalnie na tle innych, a przy odpowiednich ciuchach mogę się wylaszczyć chociaż wg niektórych pewnie nie tak jak moja przyjaciółka o wadze ok 52 kg na 166cm ja tam raczej staram się pracować nad świadomością własnego ciała i jakością ruchów niż obwodem łydki.
no staram się dzisiaj bez słodyczy, ale ciężko idzie ratuję się mandarynkami i naturalnym sokiem owocowym (ale bez cukru!) ale starszną mam ochotę na ciastko i czekoladę i tak, jak ostatnio brak apetytu na cokolwiek innego... no ale będę twarda
nie nadążam z czytaniem wszystkich postów
__________________

MaryAnne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 19:52   #3524
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez tyszka_ Pokaż wiadomość
Z bieganiem to wszystko kwestia kondycji!
Nawet jak mi się wydawało, że mam super kondycje bo 100km wycieczkę na rowerze spokojnie zrobię a po górach mogę łazić cały dzień, okazywało się, ż bieganie to całkiem inna bajka.
Po 2-3 minutach nie umiałam porządnie oddychać i sapałam bardzo.
Zaczynałam od marszobiegów. Plan 10tygodniowy, można wygooglować
Z tym, że ja go trochę pozmieniałam wg swojej kondycji i po ok. 6 tyg przebiegłam swoje pierwsze 30 minut bez przerwy. Mój najdłuższy bieg bez przerwy to było 1h27minut. No a potem mi dokuczala stopa, więc się wszytsko poszło walić i teraz zaczynam od 25minut :P
Oddychania trzeba się nauczyć a wszytsko przychodzi z kondycją wg mnie.
Na początku jest fajnie, bo efekty są widoczne z dnia na dzień niemalże
Ja jak zaczynałam kiedyś biegać, to od razu 30minut i przerwa, ale sapałam dosłownie od 1 minuty Jednakże cisnęłam dalej. Za drugim razem przebiegłam już 1h i później nigdy mniej, zawsze więcej - określałam sobie na początku czas. Raz (choć ustalona była godzina z kawałkiem) to tak mi się dobrze biegało, że pocisnęłam dwie h, cudowne uczucie! Jak potem chciałam zmarszować/zatrzymać się, to czułam jakbym latała.
Co do oddychania - z tego co pamiętam to czasami dla uspokojenia udawało mi się oddychać nos-usta. Nawet w sumie przez spory czas.

+ Tyszka, supeeer z tymi spodniami!

MaryAnne trzymaj się bez słodyczy!!!! Rozbestwiłaś nam się

Bottega Jezuuu, ja nie mogę wyjść z podziwu, jak Ty cudnie wyglądasz, serio! I nigdy bym nie powiedziała, że tyle ważysz!


~
Dziewczynyyy, a co wy zamierzacie robić 'PO' diecie? O ile tak to można nazwać Bo ostatnio rodzice do mnie wyskoczyli, czy ja tak zamierzam do końca życia jeść? A przepraszam bardzo, czy niby tak jak jadłam wcześniej jest lepiej? Co z tego, że nazywam to odchudzaniem - jest to po prostu zdrowe (wreszcie!) odżywianie, biorące w ryzy kalorie. Ja zamierzam potem zwiększać stopniowo kalorie i zatrzymać się na jakiejś tam określonej dawce i tyle, będę liczyć, chociażby orientacyjnie. I nadal jeść zdrowe rzeczy, jak teraz.
Nie wiem tylko, czy może to nazwać moją dietę niezdrową, ale nie mam dwa miesiące @. Ja się tym nie martwię, bo wydaje mi się, że po prostu jedna dieta za drugą i mój organizm już wtedy nieregularnie straaasznie działał w tym kontekście i myślę, że jak się przyzwyczai do tego jedzenia co teraz, to mi się to ureguluje. Hm?

Edytowane przez LadyTo0fat
Czas edycji: 2011-12-11 o 19:55
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 20:15   #3525
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
Bottega Jezuuu, ja nie mogę wyjść z podziwu, jak Ty cudnie wyglądasz, serio! I nigdy bym nie powiedziała, że tyle ważysz!

~
Dziewczynyyy, a co wy zamierzacie robić 'PO' diecie? O ile tak to można nazwać Bo ostatnio rodzice do mnie wyskoczyli, czy ja tak zamierzam do końca życia jeść? A przepraszam bardzo, czy niby tak jak jadłam wcześniej jest lepiej? Co z tego, że nazywam to odchudzaniem - jest to po prostu zdrowe (wreszcie!) odżywianie, biorące w ryzy kalorie. Ja zamierzam potem zwiększać stopniowo kalorie i zatrzymać się na jakiejś tam określonej dawce i tyle, będę liczyć, chociażby orientacyjnie. I nadal jeść zdrowe rzeczy, jak teraz.
Nie wiem tylko, czy może to nazwać moją dietę niezdrową, ale nie mam dwa miesiące @. Ja się tym nie martwię, bo wydaje mi się, że po prostu jedna dieta za drugą i mój organizm już wtedy nieregularnie straaasznie działał w tym kontekście i myślę, że jak się przyzwyczai do tego jedzenia co teraz, to mi się to ureguluje. Hm?
to bardzo, bardzo dobrze skoro z mojej wagi 55kg to same mięśnie i kości, to może faktycznie nie jest tak źle ale na pewnie nie jesttak dobrze jak mówicie

Ja po dojściu do 65kg zamierzam najpierw ocenić czy chcę jeszcze zrzucić parę kg (do 5kg max), jeśli nie, to będę po prostu powoli zwiększać ilość kcal (np. o 100-150 w ciągu 2 tyg.) i jak wyczuję, że to jest ten moment, gdzie na tylu kcal nie tyję ani nie chudnę, tylko trzymam wagę, to zastopuję i będę się tego trzymać (orientacyjnie). Zamierzam nadal jeść zdrowo, rozsądnie, ale pozwalać sobie raz na jakiś czas na jakieś polskie czy włoskie danie (jako, że mam nieco genów Włochów, to chyba nawet wypada ), ciacho itd. Zamierzam nadal jeśc razowy chleb, pełnoziarnisty makaron czy brązowy ryż, pić mleko 0,5%, jeść serki wiejskie i chudą szynkę. A przede wszystkim jeść dużo warzyw Dalej będę ćwiczyć, ponieważ nie chcę stracić mięśni. Uważam, że kobieta, która nie ma mięśni nie wygląda ładnie.... nie chodzi ojakieś kulturystki - te akurat nie podobają mi się zupełnie. Ale co z tego, że dziewczyna jest chuda, skoro skóra jej wisi? Musi być jędrne ciałko!
__________________
Keep calm and stay legendary



Edytowane przez Bottega
Czas edycji: 2011-12-11 o 20:18
Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 20:16   #3526
sisi26
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 4
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

hej dziewczyny jestem tu nowa, chciałam Wam powiedzieć że udało mi się już schudnąć 17 kg, no jeszcze ze 20 kg by się przydało no ale od wrześna waga stoi w miejscu, na szczęście nie rośnie ale też nie spada
sisi26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 20:22   #3527
happenstance
Raczkowanie
 
Avatar happenstance
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 363
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez sisi26 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny jestem tu nowa, chciałam Wam powiedzieć że udało mi się już schudnąć 17 kg, no jeszcze ze 20 kg by się przydało no ale od wrześna waga stoi w miejscu, na szczęście nie rośnie ale też nie spada
wooow gratuluje takiego spadku ! jak to zrobiłas? podaj wymiary wzrost powiedz cos o sobie

ja dzisiaj obiecywałam poprawe po pizzy na sniadanie, ale lepiej nie było!
nie ma to jak zjeść kolejny posilek po 7 godzinach!! ale usprawiedliwieniem jest to że byłam na spacerze na 2 punktach widokowych w gadańsku i jarmarku i starówce poczułam święta troche

a na obiado/kolację zjadłam zupe brokułową i brokuły z sosem czosnkowym i odrobiną sera żółtego
happenstance jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 20:37   #3528
sisi26
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 4
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

no wiec mam 25 lat waga obecna 80kg, wzrost 165, cm to nie wiem bo się nie mierze, wszystko zaczęło się w połowie maja br, no i na początku jeździłam rowerem takim zwykłym po lesie, piłam czerwoną herbatę, 3-4 kubki dziennie, jeśli chodzi o jedzenie to na początku zmniejszyłam tylko porcję, no i gdzieś do połowy czerwca było 5 kg mniej, i właśnie wtedy zaczełam prace w sklepie spożywczym nad jeziorem, praca była w godz od 16-24 i ruch był non stop jak to w takim sklepie bywa, więc rower poszedł w odstawke, więc wyglądało to tak że wstawałam o 11 zjadłam 2 kanapki potem o 15 też 2 kanapki i w pracy albo serek wiejski albo jogurt, nie jadłam wcale słodyczy przez ten czas, no i tak przez 2 miesiące ubyło mi 12kg, szczerze mówiąc schudłam tak przy okazji bo zawsze jak planuje schudnąć to nici z tego a teraz się udało, no i w związku z tym że to była praca sezonowa to od września już nie pracuje więc jeździłam dalej na rowerku ale stacjonarnym i zaczełam ćwiczyć w domu różne wygibasy, pije zielona i czerwona herbate, jem 3 posiłki ale nie wg jakiejś tam diety tylko w zależności czym lodówka zapełniona i małe porcje i od września ani kg mniej
sisi26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 20:39   #3529
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez happenstance Pokaż wiadomość
wooow gratuluje takiego spadku ! jak to zrobiłas? podaj wymiary wzrost powiedz cos o sobie

ja dzisiaj obiecywałam poprawe po pizzy na sniadanie, ale lepiej nie było!
nie ma to jak zjeść kolejny posilek po 7 godzinach!! ale usprawiedliwieniem jest to że byłam na spacerze na 2 punktach widokowych w gadańsku i jarmarku i starówce poczułam święta troche

a na obiado/kolację zjadłam zupe brokułową i brokuły z sosem czosnkowym i odrobiną sera żółtego
Jesteś z Gdańska? Też sie po nim bujam Ale na jarmark idę za tydzień żeby słodkie rzeczy nie kusiły(chce kupić do domu pare rzeczy)

Dzisiaj znowu 3 rządki czekolady agrgh. Schowałam ją w najdalszy zakamarek szafek w kuchni. I uczyć mi się nie chce. I nic dzisiaj nie zrobiłam

welcome Sisi!

Edytowane przez f_ola
Czas edycji: 2011-12-11 o 20:45
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 20:41   #3530
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez sisi26 Pokaż wiadomość
no wiec mam 25 lat waga obecna 80kg, wzrost 165, cm to nie wiem bo się nie mierze, wszystko zaczęło się w połowie maja br, no i na początku jeździłam rowerem takim zwykłym po lesie, piłam czerwoną herbatę, 3-4 kubki dziennie, jeśli chodzi o jedzenie to na początku zmniejszyłam tylko porcję, no i gdzieś do połowy czerwca było 5 kg mniej, i właśnie wtedy zaczełam prace w sklepie spożywczym nad jeziorem, praca była w godz od 16-24 i ruch był non stop jak to w takim sklepie bywa, więc rower poszedł w odstawke, więc wyglądało to tak że wstawałam o 11 zjadłam 2 kanapki potem o 15 też 2 kanapki i w pracy albo serek wiejski albo jogurt, nie jadłam wcale słodyczy przez ten czas, no i tak przez 2 miesiące ubyło mi 12kg, szczerze mówiąc schudłam tak przy okazji bo zawsze jak planuje schudnąć to nici z tego a teraz się udało, no i w związku z tym że to była praca sezonowa to od września już nie pracuje więc jeździłam dalej na rowerku ale stacjonarnym i zaczełam ćwiczyć w domu różne wygibasy, pije zielona i czerwona herbate, jem 3 posiłki ale nie wg jakiejś tam diety tylko w zależności czym lodówka zapełniona i małe porcje i od września ani kg mniej
To super, że udało Ci się schudnąć tak 'przy okazji'! Jak już tyle udało Ci się zrzucić, to teraz może być trochę trudniej. W każdym razie powinnaś pić duuużo wody i nie 3 posiłki dziennie, a z 5, co 2,5-3 godzinki! Dużo warzywek, owoce i zapełniaj lodówkę tym co trzeba, zdrowym jedzonkiem, a nie tym co akurat się nawinie.
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 20:47   #3531
happenstance
Raczkowanie
 
Avatar happenstance
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 363
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Jesteś z Gdańska? Też sie po nim bujam
jestem co prawda od października więc moje bujanie polega na gubieniu się ale baaardzo podoba mi sie miasto i jakos dobrze sie tu czuje

ja właśnie myśle co by tu słodkiego zjeść... bylam ,,cwana'' i nie kupiłam gorzkiej czekolady i teraz będe kombinować z jogurtem naturalnym i kakao....
a może grzaniec z piwa...
happenstance jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 20:50   #3532
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez happenstance Pokaż wiadomość
jestem co prawda od października więc moje bujanie polega na gubieniu się ale baaardzo podoba mi sie miasto i jakos dobrze sie tu czuje

ja właśnie myśle co by tu słodkiego zjeść... bylam ,,cwana'' i nie kupiłam gorzkiej czekolady i teraz będe kombinować z jogurtem naturalnym i kakao....
a może grzaniec z piwa...
*pjona*
a może kakao? ja mam czekolade gorzką i mnie zgubiła eh
też od października tutaj jestem i uwielbiam Trójmiasto
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 20:52   #3533
happenstance
Raczkowanie
 
Avatar happenstance
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 363
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
*pjona*
a może kakao? ja mam czekolade gorzką i mnie zgubiła eh
też od października tutaj jestem i uwielbiam Trójmiasto
kakao nie bo musze miec mleko na jutrzejsza owsiankę... a leniwiec nie chciał iść do sklepu...

a co studiujesz? i w jakich okolicach grasujesz?
happenstance jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 20:52   #3534
sisi26
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 4
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

no dokładnie teraz będzie ciężej no ale mam nadzieje że w końcu coś się ruszy jem tylko 3 bo jestem już tak przyzwyczajona, z tym co się nawinie to miałam na myśli że np na śniadanie są to zawsze 2 kanapki albo ser albo jakaś wędlina, obiad normalny tzn, taki jak cała rodzina tyle że porcja mała no i kolacja też 2 kanapki, w między czasie są owoce i warzywa, tj do południa warzywa a po pd owoce, i ćwiczenia, rower i te herbaty
sisi26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 21:00   #3535
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez sisi26 Pokaż wiadomość
no dokładnie teraz będzie ciężej no ale mam nadzieje że w końcu coś się ruszy jem tylko 3 bo jestem już tak przyzwyczajona, z tym co się nawinie to miałam na myśli że np na śniadanie są to zawsze 2 kanapki albo ser albo jakaś wędlina, obiad normalny tzn, taki jak cała rodzina tyle że porcja mała no i kolacja też 2 kanapki, w między czasie są owoce i warzywa, tj do południa warzywa a po pd owoce, i ćwiczenia, rower i te herbaty
No to dobrze, że jeszcze pomiędzy tymi 3 posiłkami też, ale w sumie proponowałabym odwrotnie - przed południem owoce, bo to węglowodany przecież, a na popołudnie warzywka I np. zamiana chleba jasnego na ciemny, zero słodkości i tłustych rzeczy -> ser z Twoich kanapek A wodę pijesz? I dobrze byłoby uregulować te posiłki w odstępach czasowych
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 21:00   #3536
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

prawo
grasuje po przymorzu i oliwie no i sopocki monciak czasami
A ogólnie zakochana jestem w Gdynii

ja poszłam do biedry żeby sobie spacerek zrobić.
tylko kostek rosołowych nie mam i zupy nie mogłam ugotować ehh

dorwałam się dzisiaj do filmów z festiwalu watch docs i oderwac się nie mogę
kocham takie dokumenty

sisi26 przemebluj trochę jedzenie i będzie leciało dalej!
wprowadź inne produkty, pokombinuj, może jakieś ćwiczenia?
ustal stałe posiłki, spisuj co jesz by to ogarnąć i skontrolować
płatki owsiane, jaki chleb, dużo nabiału?

Edytowane przez f_ola
Czas edycji: 2011-12-11 o 21:02
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 21:04   #3537
201608310918
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 175
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cześć dziewczyny Nie było mnie tu dwa dni i jest co nadrabiać

Cytat:
Napisane przez tyszka_ Pokaż wiadomość
Ja oddaje krew : )
Nawet miałam iść kilka dni temu ale niestety katar + lekki kaszel wykluczają oddawanie krwi i zrezygnowałam.
W tym tygodniu myślę, że się juz uda oddać.
Słaba możesz być tylko jeden dzień. Nie ma się co bać. Tylko należy pamięać, że aby organizm uzupełnił taki wydatek krwi trzeba dostarczyć o (nie wiem czy dobrze pamiętam, ale chyba tak) 3500kcal więcej. Stąd te czekolady. Ja osobiście nie dostarczałam aż tak dużo, bo mi nie potrzebne. Jem troszkę większy obiad, więcej owoców tego dnia co oddaje i jest ok.
Za każdym razem jak oddaje to mam lekkie słabości (w trakcie), ale jak mówię o tym pani pielęgniarce to kładzie fotel żebym odpoczęła i daje jakieś takie kropelki do wypicia (bez smaku). Po chwili już jest ok i spokojnie mogę wracać do domu : )
Nie ma się co zastanawiać tylko jeśli możesz i jesteś zdrowa to śmigaj szybko do RCKiK!
Ja raz poszłam oddać krew podczas wampiriady na mojej uczelni. Ale niestety nie dało rady. Powiedzieli mi, że mam tak cienkie i pochowane żyły, że nie da się pobrać

Cytat:
Napisane przez Bottega Pokaż wiadomość
nie wiem co jemu kupić on lubi łamigłówki, piłkę nożną itp., rok temu kupiłam mu to, co od dłuższgo czasu lukał na allegro, tj. neocube, a teraz nic nie patrzy, tzn. patrzy cały czas najnowsze modele telefonów, ale to ma zwązek z jego pracą Dwa lata temu dostał T-shirt (bo miał ich naprawdę mało), jakieś słodycze, kawę i duży żel pod prysznic, który lubi. W międzyczasie elegancki zestaw - pióro wieczne, długopis i ołówek (taki automatyczny) w pudełku; album z naszymi zdjęciami, spodenki, T-shirt, coś tam jeszcze. Myślałam, żeby coś kupić mu to ćwiczeń, bo chciałby ćwiczyć w domu, ale kurcze te hantle ciężkie są strasznie drogie, nie mam pomysłu...
no dobra, przesadziłam - zawsze chcę kupić za 50- 60zł, a kończy się na 70.
Ja też nie mam pojęcia co kupić TŻowi.. On przede wszystkim interesuje się komputerami, grami itp., ale po pierwsze- to nie moja działka, a po drugie- nie na moją kieszeń Myślę ewentualnie nad jakimś ciuchem, bo tego zwykle mu brakuje.
Jak zwykle mam ten sam problem


sisi26, witaj
tyszka, super, że biegasz z powrotem Jaka kontuzja Cię dopadła i zmusiła do przerwy? Podziwiam Cię za ten najdłuższy bieg- 1h 27minut Ja na razie nie przekroczyłam jeszcze 40 min, ale powoli mam to w planach Dziś przebiegłam 6 km w 36 minut. To mój nowy rekord i jestem z siebie zadowolona


Zaglądam do Was rzadziej, bo znalazłam sobie dorywczą pracę w spożywczaku. Kompletnie nie mam teraz czasu, bo albo na uczelnię, albo do roboty Istnieje jednak plus- na jedzenie również czasu nie mam Przez ten tydzień nawet trzymałam dietę, nie podjadałam, więc jestem ciekawa wyników. Zważę i zmierzę się jutro rano.

Idę obejrzeć sobie jakiś film. Dobranoc
201608310918 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 21:07   #3538
sisi26
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 4
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

no więc ciemne pieczywko jest i woda też ale macie racje dziewczyny coś musze pokombinować bo inaczej pewnie się nic nie ruszy także dziękuję za rade
sisi26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 21:11   #3539
201608310918
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 175
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
prawo
grasuje po przymorzu i oliwie no i sopocki monciak czasami
A ogólnie zakochana jestem w Gdynii
Ooo, ja sobie studiuję naprzeciwko Twojego wydziału
201608310918 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 21:15   #3540
happenstance
Raczkowanie
 
Avatar happenstance
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 363
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez Propedeutyka Pokaż wiadomość
Ooo, ja sobie studiuję naprzeciwko Twojego wydziału
wampiriada ? ja wlasnie z tej okazji mam zamiar oddac krew. studiuje farmacje na gumedzie.
raczej grasuje na wrzeszczu, oliwie, zaspie ...
na monciaku w sopocie...wiadomo
a gdyni jeszcze nie byłam
happenstance jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.