Pierwsza zupka, pierwszy ząbek. Tu najlepszych mam jest wątek. VII-VIII 2011 :)

[Lili 83]

Napisane przez CookieMonsters

Dziewczyny, w końcu widzę postępy u Zuzi! ćwicze z nią dosłownie całymi dniami i co prawda nie przekręca się jeszcze ani na boczki ani na brzuszek, ale umie już złapac stopy i poleży chwile na boczku czasami.. bo wcześniej na boczku za każdym razem robiła się sztywna jak struna, napinała się, a teraz co któryś obrót lezy mięciutko zrezygnowałam też z zabawek, skoro nie lubi, i trenuje z nią chwyty przedmiotami, które sama wybirze, w sensie na które zwróci uwage.. dobrze widziec, ze praca nie idzie na marne tylko ja mam zakwasy jak stad do chin

dla Zuziaka za postępy

Napisane przez Sloneczko555xxx

czesc Dziewczyny

ja żyję, dalej walczę z katarem synusia ...... już po zastrzykach .... nawet zniósł dobrze te kłucia ....

Żeby Mały szybko wyzdrowiał

Napisane przez CookieMonsters

MAMY TO!!!!

nasz pierwszy mały sukces! Zuzia przekręciła się z boku na brzuszek

Napisane przez AgaGuernsey

u rodzicow tez bez zmian, dalej sie zle czuja, ale nic z tym nie robia...

Moi rodzice są tacy sami.
Najgorsze, że opowiadają nam o tym, nic z tym nie robiąc a my sie martwimy.

Napisane przez dziubek79

my dziś przeżyliśmy koszmar ... mały wygłupiał się z tatą , tańczyli i nagle mleko zaczęło mu lecieć nosem, nie mógł złapać powietrza... myslałam, że umrę nie mam pojęcia czemu tak się stało, nie był zaraz po jedzeniu ...

Napisane przez wodaqua

Dziś była pierwsza marchewka i poszła jako tako, Zosia minę miała kwaśną, ale mieliła
!

dla Zosi

Ja chcę do końca roku dawać Radkowi samą pierś, później zacznę rozszerzać dietę.


Dobry!

Radek już nie pokasłuje, ale po nocy i dziennych drzemkach ma taki zatkany nosek.
Katar ma i charczy...
Odciągam ale niewiele wychodzi, a słyszę, że jeszcze tam mu siedzi

Jest taki żywy, śmieje się normalnie jak...jak... głupi

Lekarka zaleciła podawanie witamin JuvitC,
podaje się z pokarmem albo z herbatką np,
zrobiłam mu herbatki z hippa koperkowej i za chiny nie chce jej pić.
Obstawiam, że albo z butelki mu się nie widzi albo smak mu nie leży (cóż za odkrywczość z mojej strony )

Mam jakąś zwykłą butelkę do herbatki kupioną w osiedlowym dziecięcym sklepie. Za szybko mu przez nią leci.
Jaką polecacie butelkę do herbatki, smoczek?

Brumek my mamy taką kamerkę
http://www.euro.com.pl/kamery/panaso...FclH3god1WitRg
Mój TŻ się trochę zna i cena nam odpowiadała.

Ciekawe jak się agulaaabar wiedzie .....

[meszsares]

korzystajac z krotkiej przerwy w zajmowaniu sie dziecmi i wlace z migrena:

dziubku - wspolczuje, tez to pare razy przezylam, niestety takie sytuacje sie zdarzaja dzieciom nieraz...
zapaleczko - biedactwo, nawet sobie nie umiem wyobrazic, co czujesz
ellika - wniosek o wychowawczy mozna zlozyc nawet ustnie, wiec to ze powiedzialas szefowej o swoich planach to juz jest wg prawa wiazace jesli wymienilas termin rozpoczecia oraz dlugosc trwania tego urlopu (choc oczywiscie zawsze lepiej zachowac forme pisemna) i tak jak pisze dziubek nie moga Ci go odmowic. No ale ja wiem o co chodzi, teraz w pracy nie chodzi o to, ze cos jest niezgodne z prawem, bo jak szefowa powie, ze masz wrocic albo bedzie zle to wiadomo.. ech ci pracodawcy.
shira - ty sie tak obijasz o framugi jak moja dwulatka hi hi ale przy pierwszym dziecku to ja tez buty gubilam jak zaplakalo

zdrowiejcie matki i dzieciaczki!!!

[DaKaro]

Hej Kobitki.
Dogorywaliśmy w łóżku do 12 po wczorajszych urodzinach. Miło było trochę się rozerwać .

Dziubku współczuję przeżyć. Malwince też niedawno tak poszło nosem i buzią jednocześnie. Leżała sobie grzecznie na łóżku, spojrzałam na nią i mówię do męża "ale ona bledziutka" i w tym momencie poszła fontanna. Szybko ją wzięłam na ręce, po chwili przeszło, ale trzęsłyśmy się obie jak osiki jeszcze kilka minut.

Zapałeczka nieciekawa sytuacja. Najgorsze jest to, że Cię nie szanuje i ma złego doradcę w postaci tego kolegi. Próbujcie, może jeszcze nie wszystko stracone. Warto przeczekać kilka dni, może emocje opadną i mężowi wróci rozum .

Napisane przez Kolina

pisałam wam o koleżance która ma powikłanie po porodzie i trafiła na oiom, zdiagnozowali u niej zespół Hellp, nie słyszałam o tym nigdy, pomyśleć że objawy miała już przed porodem i nikt się nie domyslił, stwierdzono tylko że "takie objawy ma każda kobieta w ciąży i żeby przyjść zgodnie z terminem", no ja dreszczy, skoków ciśnienia i gorączki w ciąży nie miałam paranoja
dochodzi do siebie, jest lepiej
dzieciątko nadal samo w innym szpitalu

mam pytanie, jak ratujecie się przed wyłysieniem???? bo ja za niedługo będę świecić glacą, tak mi włosy wychodzą że szok, do tego coś dziwnego mi się dzieje z paznokciami u stóp
jakby wrastały, ale nie jest to wrastanie, dokładnie tak samo je pielęgnuję jak zawsze, po przycięciu robi mi się bolesność na boku, w miejscu styku ze skórą, smaruję rivanolem i na drugi dzień juz jest po problemie
biorę witaminy, nie wiem co się dzieje
czy któraś z was też tak ma?

Z paznokciami nie pomogę, a koleżance współczuję . Też pierwszy raz słyszę, żeby kobiety w zdrowej ciąży miały takie objawy. Lekarze coś zbagatelizowali niestety.

Napisane przez Lili 83

Jeśli chodzi o jedzenie to u nas jest tak samo.
Tylko ja nawet w ciągu dnia daję Radkowi z dwóch piersi. I z drugiej to tak sobie tylko dojada.
Może to tak jak pisała aania, kryzys laktacyjny w okolicach 3 miesiąca?

Radek w ciągu dnia ma ze 3-4 drzemki po 30min.
Na spacerze śpi dłużej.
Noce ładne

Dziękuję za zainteresowanie moim problemem . A jak wyjada z dwóch piersi, to kiedy woła następny raz? I czy w piersiach masz wtedy dużo mleka?

Napisane przez marzena_S

Dakaro, gratulacje dla Malwinkowego ząbka.

Dziękuję, choć jeszcze nie wyszły tak do końca. A idą dwa od razu - hurtem .

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Lili fajne są butelki MAMbaby.Mają miękki, jedwabisty silikonowy smoczek. Tą właśnie butelkę kupiłam Malwince ostatnio i widzę postępy w piciu z niej. Wczoraj już nie płakała, ładnie złapała smoczek. A do tego butelki mają ładne wzornictwo . Dokupię jeszcze ze dwie z tej firmy na herbatkę.

[83monia]

Napisane przez brumek

Już macie chionkę U nas zawsze ubiera się dzień przed Wigilią

no juz bo za tydzien juz nas nie bedzie w domu a artur uwielbia stroic choinke. wiec juz stoi. w sumie swieta zawsze gdzies spedzamy wiec choinka ptrzed wyjazdem ubrana

nadrabiam

[Lili 83]

Napisane przez DaKaro

Dziękuję za zainteresowanie moim problemem . A jak wyjada z dwóch piersi, to kiedy woła następny raz? I czy w piersiach masz wtedy dużo mleka?

Najczęściej wytrzymuje ze dwie godziny, choć zdarza się i co 1,5. I też prawie zawsze rzuca się na pierś jakby z tydzień nie jadł.
Radek przysypia na piersi i nic nie daje moje wybudzanie go.
A jak Malwinka przybiera? Bo jak mimo wszystko przybiera to ja bym się nie martwiła

Przy następnym jedzeniu piersi nie są u mnie twarde, ale słyszę, że po chwili Radek łyka to coś tam musi być

Dzięki za info o butelkach. Pomogłaś mi bo ja zielona sałata jestem

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Zapałeczka nie ma bata na takich kolesi
Mam nadzieję, że jednak się dogadacie i ułożycie sobie życie.

[dziubek79]

Napisane przez meszsares

dziubku - wspolczuje, tez to pare razy przezylam, niestety takie sytuacje sie zdarzaja dzieciom nieraz...

Napisane przez DaKaro

Dziubku współczuję przeżyć. Malwince też niedawno tak poszło nosem i buzią jednocześnie. Leżała sobie grzecznie na łóżku, spojrzałam na nią i mówię do męża "ale ona bledziutka" i w tym momencie poszła fontanna. Szybko ją wzięłam na ręce, po chwili przeszło, ale trzęsłyśmy się obie jak osiki jeszcze kilka minut.

, oj to też miałyście przeżycie

[BABONIK]

dzień dobry


po ciąży z Nadią na wypadanie włosów pomógł mi : MERZ SPECIAL i skrzyp w tabsach...tzn włosy wypadły ,ale pięknie odrosły-chyba po tych witaminach....


nie odzywam się,ponieważ nie mam czasu...nie mogę spuścić dzieci z oka,szczególnie od tego cudnego dnia kiedy Nadia włożyła Nikodemowi wacik do gardła...

ledwo zipię... gonie przy dzieciach,reszta się kręci w okół AZS Nikodema,ponieważ nadal się męczymy... ciągle go wysypuje...po chwilach pięknej skóry znów następuje pogorszenie... nie wiem po czym,bo bardzo się pilnuję...

w każdym bądź razie z 72kg ,zostało mi już 65,5 kg i to jedyna rzecz,która mnie cieszy

Zaczynam powoli podczytywać i widzę,że Cookie ma radosne wieści-gratuluję

Widziałam włosy Neroli i Zankipo farbowaniu... Ciemniejsze kolory wyglądają pięknie, tak się błyszczą pięknie

Zanetko-Twoja fryzura też mi się bardzo podoba i ktoś już to pisał-podnieś ciut włosy do góry...w zasadzie najlepiej to trochę "tapira" i rozwalenia włosów palcami i będzie miód

Brumek-ja chyba pierwszy raz widziałam Ciebie na zdjęciach...też ktoś pisał dobrze: wiadomo już po kim śliczny Tymuś ma urodę


Marinka-ja nie na bieżąco,robiłaś to prostowanie keratyną?Ktoś jeszcze miał kupić??Robiła któras z Was?Jestem ciekawa efektów

Zapałeczka- trzymam że tż jeszcze pójdzie po rozum do głowy...co tym młodym mężczyznom odwala trzymaj się żabko

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Patik-zdrówka życzę

Blondynka widzę,że już po szpitalu.trzymam za szybką rekonwalescencję a smok nie taki zły jak go malują

AgaG. zdrówka dla rodziców

Dziubek- podczas szaleństw lubi się cofnąć jedzonko,cofnęło sie tak intensywnie,że wyleciało noskiem.dzieciątko nie mogło złapać tchu,bo dzieci w zasadzie nie potrafią oddychać buzią...tzn potrafią,ale nie potrafią do końca tego wykorzystać.Nic się nie martw,ale wyobrażam sobie jak się przestraszyłaś...

AgaG,widzę,że Antosia też zbiera choroba... oby poszła precz

Brumku- z kamerą nie pomogę nie znam się

Marzena_S też się zastanawiałam nad tym depilatorem laserowym...ciekawe ile to warte...jak się coś dowiesz to daj mi znać,bo ja też jestem chętna.

[DaKaro]

Napisane przez Lili 83

Najczęściej wytrzymuje ze dwie godziny, choć zdarza się i co 1,5. I też prawie zawsze rzuca się na pierś jakby z tydzień nie jadł.
Radek przysypia na piersi i nic nie daje moje wybudzanie go.
A jak Malwinka przybiera? Bo jak mimo wszystko przybiera to ja bym się nie martwiła

Przy następnym jedzeniu piersi nie są u mnie twarde, ale słyszę, że po chwili Radek łyka to coś tam musi być

Dzięki za info o butelkach. Pomogłaś mi bo ja zielona sałata jestem [COLOR="Silver"]

Przybiera ladnie, Malwinka to taka mala kluseczka . Tez przysypia przy piersi i moze to mnie myli, bo wydaje mi sie, ze nie puszcza piersi z ust. Przeczekam jakos jeszcze kilka dni, moze sie ruszy laktacja.

[CarmelaSoprano]

U nas na obiad była pierwsza mięsna zupka, przyznam ze smakowała bardziej niż zwykła marchwianka

Napisane przez BABONIK

Marinka-ja nie na bieżąco,robiłaś to prostowanie keratyną?Ktoś jeszcze miał kupić??Robiła któras

Ja robiłam

Rany co to za smród i myślałam że to bedzie jakiś zapach chemiczny, a nie palonego ciała

Włosy faktycznie proste, tylko mam pytanko, czy twoje po umyciu też są takie sztywne i straszne w dotyku. Wcześniej takich nie miałam, jak wyschna są OK, ale mokre masakra. W sobote farbuje, mam nadzieje ze efekt prostych sie utrzyma!
A ile ty już jesteś po zabiegu?

[dziubek79]

Napisane przez BABONIK

Dziubek- podczas szaleństw lubi się cofnąć jedzonko,cofnęło sie tak intensywnie,że wyleciało noskiem.dzieciątko nie mogło złapać tchu,bo dzieci w zasadzie nie potrafią oddychać buzią...tzn potrafią,ale nie potrafią do końca tego wykorzystać.Nic się nie martw,ale wyobrażam sobie jak się przestraszyłaś...

oj dziekuję za słowa pocieszenia bo się martwiłam,że może coś nie tak jednak jest

[Oliweczka1985]

Witam
Ostatnio mam jakoś więcej czasu i częściej do Was zaglądam

Zapałeczka jakiś fatum z tymi chłopami... a zabrał de facto te ciuchy?

U nas ok, chociaż Julcia ma sklejone wewnętrzne wargi sromowe i dzisiaj byłyśmy w szpitalu(tylko po to, żeby inny lekarz je obejrzał, a że tesciowa pracuje w szpitalu i miała dzisiaj dyżur, to poszłysmy)i na szczęście nie trzeba rozcinac, ani nic z tych rzeczy, mamy zaczekac jeszcze 2 mieisace i ewentualnie wtedy.
Moje dziecko tak się przeraźliwie darło, a ja byłam tak zdenerwowana, że będzie trzeba rozcinac( an co bym się nie zdecydowała), że nie byłam w stanie jej ubrac w rajstopki
W każdym bądź razie czekamy i mam nadzieję, że wszystko nastąpi naturalnie

A maluch chyba rozróżnia juz twarze i wogóle jak zobaczy jakiegoś lekarza, albo pielegniarkę, to strasznie wrzeszczy, niewiem może ma uraz po szczepieniach, czy co?

[SweetAngel1984]

Napisane przez Kolina

wczoraj Dawid nie spał prawie do 1 w nocy, ja juz padałam na pysk a on się kręcił, wiercił, zasnąć nie mógł
co wieczór zasypia ok 20/21 po godzinie się budzi pełni sił i nie spi do północy minimum
to jego "czuwanie" jest okropnie męczące, dobrze że przynajmniej spi do rana

jeju .... mam indentycznie od kilku dni

najpierw przespal mi cala noc pieknie a potem takie cuda niewidy
i tez nei wiem co robic z tym nocnym markiem

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Napisane przez Oliweczka1985

Witam
Ostatnio mam jakoś więcej czasu i częściej do Was zaglądam

Zapałeczka jakiś fatum z tymi chłopami... a zabrał de facto te ciuchy?

U nas ok, chociaż Julcia ma sklejone wewnętrzne wargi sromowe i dzisiaj byłyśmy w szpitalu(tylko po to, żeby inny lekarz je obejrzał, a że tesciowa pracuje w szpitalu i miała dzisiaj dyżur, to poszłysmy)i na szczęście nie trzeba rozcinac, ani nic z tych rzeczy, mamy zaczekac jeszcze 2 mieisace i ewentualnie wtedy.
Moje dziecko tak się przeraźliwie darło, a ja byłam tak zdenerwowana, że będzie trzeba rozcinac( an co bym się nie zdecydowała), że nie byłam w stanie jej ubrac w rajstopki
W każdym bądź razie czekamy i mam nadzieję, że wszystko nastąpi naturalnie

A maluch chyba rozróżnia juz twarze i wogóle jak zobaczy jakiegoś lekarza, albo pielegniarkę, to strasznie wrzeszczy, niewiem może ma uraz po szczepieniach, czy co?

o kurcze ....mam nadzieje ze bedzie dobrze musi byc wszystko wroci do normy zobaczysz

moze ma syndrom "białego fartucha"

[Oliweczka1985]

Napisane przez SweetAngel1984

moze ma syndrom "białego fartucha"

na to wygląda, bo nawet swojej babci sie wystraszyła

[Lili 83]

Napisane przez DaKaro

Przybiera ladnie, Malwinka to taka mala kluseczka . Tez przysypia przy piersi i moze to mnie myli, bo wydaje mi sie, ze nie puszcza piersi z ust. Przeczekam jakos jeszcze kilka dni, moze sie ruszy laktacja.

Spróbuj piwo Karmi, herbatki laktacyjne.

[jacieeeee]

A my dziś prawie cały dzień u teściów.
Pobawili Dominika a ja miałam wolne
Ledwo na oczy patrzę.
Ciekawe jak Iustyna po imprezie?

[brunetka2000]

Dziewczyny proszę o radę, wiadomość w K.

[DaKaro]

Napisane przez Lili 83

Spróbuj piwo Karmi, herbatki laktacyjne.

Stosuje pelen zestaw, ale znowu musialam podac MM. Po karmieniu o 18 z dwoch piersi placz, piers ciagnela jak oszalala, nic nie lecialo . Podalam butelke, wypila ponad 100ml... W tym momencie karmie UU, mleko jest na razie.

[Marina1]

Dziewczynki moje daje znać, że żyję.
Moje dziecko osiągneło chyba apogeum marudztwa.
Ledwo patrzę na oczy.
Wybaczcie, że nie wiem co i jak, ale nawet nie jem, bo nie ma kiedy.

agadus, carmelko, brunetko, beatko
przepraszam Was najmocniej jak mogę, że nie odpisałam..Nawet nie wiecie, jak miło mi, że pamiętacie o nas.
Przykro mi, że nie odp., nie mam nic na koncie, a kasy brak u mnie póki co nawet na głupie doładowanie...Przepraszam .
A mały jeszcze chory, ma katarek, kaszel...

wrr i już poczytałam, maruda właśnie płacze przez sen... nie ma wytchnienia

[youyou]

hej mamuśki

mieliśmy dziś fajny dzień, odwiedziliśmy moją koleżankę z 2,5miesięzną córeczką i było super, bo widziałyśmy sie ostatnio jak Lilka miała miesiąc a ona była w ciąży..
Ale jak fajnie było widać jak dzieci rosną bo wydawało mi się że Lilka taka mała i cały czas taka sama a tu w porównaniu do małej która ma ok 5,5kg to duuża różnica, a Lilka ma coś ponad 7kg.
W rozwoju fizycznym też widać sporą różnicę, niby tylko 2 miesiące różnicy a między dziećmi przepaść.

Napisane przez Kolina

pisałam wam o koleżance która ma powikłanie po porodzie i trafiła na oiom, zdiagnozowali u niej zespół Hellp, nie słyszałam o tym nigdy, pomyśleć że objawy miała już przed porodem i nikt się nie domyslił, stwierdzono tylko że "takie objawy ma każda kobieta w ciąży i żeby przyjść zgodnie z terminem", no ja dreszczy, skoków ciśnienia i gorączki w ciąży nie miałam paranoja
dochodzi do siebie, jest lepiej
dzieciątko nadal samo w innym szpitalu

słyszałam właśnie o tym, kiedyś na poczekalni była dyskusja o stanie przedrzucawkowym i właśnie pisałam Wam wtedy o mojej siostrze która właśnie to miała.. ledwo ją odratowali po porodzie, dobrze że trafiła od razu do specjalistycznego szpitala.
To bardzo rzadka choroba i na obchodach przychodzili do niej studenci i pokazywali "ża to ta"

Napisane przez Marina1

Dziewczynki moje daje znać, że żyję.
Moje dziecko osiągneło chyba apogeum marudztwa.
Ledwo patrzę na oczy.
Wybaczcie, że nie wiem co i jak, ale nawet nie jem, bo nie ma kiedy.

agadus, carmelko, brunetko, beatko
przepraszam Was najmocniej jak mogę, że nie odpisałam..Nawet nie wiecie, jak miło mi, że pamiętacie o nas.
Przykro mi, że nie odp., nie mam nic na koncie, a kasy brak u mnie póki co nawet na głupie doładowanie...Przepraszam .
A mały jeszcze chory, ma katarek, kaszel...

wrr i już poczytałam, maruda właśnie płacze przez sen... nie ma wytchnienia

Marinko już Ci miałam kiedyś to napisać, a może byś sprezentowała sobie takie siedzisko do noszenia małego na biodrze??
My mamy takie coś nazywa się hipseat http://hipseat.pl/
Jeśli Iguś wymaga noszenia to przynajmniej będzie Ci lżej i kręgosłup nie nawali

[zanetaa88]

Jestem

Tęskniłyście ?
Nie było mnie prawie aż 2 dni

No więc tak - co zapamiętałam

Sweet - pacynki właśnie kupiłam w Ikei,cena 14,99zł do 19,99 od koloru do wyboru Emi dostanie je pod choinkę.Nie bój się moja Emilie budzi się milion razy w nocy... i jeszcze żyję !

Zapałeczka - to co piszesz,co zrobił zdecydowanie u mnie by nie przeszło.Duma by mi na to nie pozwalała...obrażanie, przeklinanie o nie nie nie nie. Pytanie czy nadal chcesz takie rzeczy słyszeć? czy nadal chcesz płakać,szlochać, denerwować się ? NA pewno podejmiesz odpowiednią decyzję

TUNIKA - nie pamiętam która ale madziulka chyba się pytała.Przyszła mi i jestem zadowolona. Wzięłam rozmiar 40,bo pasowały mi wymiary które były podane na stronie więc sugeruj się nimi.I wzięłam kolor granatowy.

Dziubek - na szczęście urwisowi się nic nie stało! Ja pamiętam jak Emi zakrztusiła mi się wodą podczas kąpieli od mojej kuzynki córcia zakrztusiła się kawałkiem herbatnika i została na obserwacji w Szpitalu ale jest już wszystko w porządku.

Monia - ten przyrząd śmieszny,ale nie będę się bawiła w takie pierdy.Albo się nauczy jeść z butli albo z niekapka. Ma wybór póki co dałam spokój z MM, skupiłam się na wprowadzeniu deserków,obiadków i innych rzeczy aby w razie czego w żłobku mogła co zjeść..

Lili - Ja do herbatki mam Avent 125ml i smoczek 2.Emilie sobie bardzo ładnie trzyma i sobie pięknie pije.Uwielbia herbatkę koperkową, rumiankową i pije już wodę

Telik - a jakie to placki pieczesz na święta ?

Natka - zakładasz nowy wątek,czy mam nadal Ja to ciągnąć ?

Scio - skarbnico wiedzy Nasza, powiedz mi jak to jest z kaszkami. Jak je wprowadzać i od ilu zaczać ? podawać na łyżeczce,czy z butli ? od jakiej najlepiej zacząć ? podać ja pewnie z rana jakoś co? i jeszcze jedno pytanie...jak podaje jej marcheweczke z ziemniakiem przez 3-4 dni, to potem jechac z kaszka czy np marcheweczka z dynia i ziemniakiem, badz zupa jarzynowa?

TEMATY - Kochane czas zacząć myśleć nad nowymi tematami,które przesyłać do NATKI a nie do mnie, bo Ja ankietę nie mogę wstawić

no i co jeszcze?

Byliśmy w Ikei.
Emilie oczywiście musiała zaznaczyć tereny i zrobiła koope śmierdzącą
wiedziałam, że to zrobi bo nad ranem nie umiała...no i oczywiście bodziak też okoopkany - nie mam siły na te jej koopy.
Ja już też wystawiłam choineczkę, ale to mamy taką Nasza malutką,
większa będzie u teściów na dole...no mieliśmy wenę z mężem i udało Nam sie udekorować salon na świątecznie

MAM PYTANIE!:
1.Czy to możliwe, że jak posmarowałam dentinoxem to momentalnie przestają dziąsła boleć ?
Emilie zaczęła mi tak płakać przy jedzeniu,że myślałam że padnę... posmarowałam dentionxem dziąsła,pomasowałam i jak ręką odjął.Trwało to może nie cała minutę !!

[bella7]

Żaneta jaka tunika? daj namiar

[zanetaa88]

Bella o taka -> KLIK

A Ja uciekam spać.
Moje dziecko budzi się wiecznie w nocy.
Dzisiaj wstałam z bólem głowy.
Potrzebowałabym jedną przespaną całą noc...
szkoda że mąż nie ma mleka w cyckach.
Najgorsze, jest że potrafi wstawać co 1 na jedzenie,
przy którym zasypia i za CHINY nie chce więcej,
choć po 30 min jej się przypomni że jednak chce.

[iustyna1]

Jacieeeee jestem, żyję
Parę przemyśleń po imprezie:
* po raz kolejny uświadomiłam sobie jak inne priorytety mają osoby bezdzietne,
* nie było źle, jednak lepiej było zostać w domu - nic bym nie straciła,
* strasznie się stęskniłam za dziećmi i mężem (wiem tylko jeden dzień mnie nie było ... o dzień za długo)
* spałam dzisiaj 3 godziny ,
* doceniłam męża ,
* doceniłam to, że mam dzieciaki,
* to było moje ostatnie wyjście - nie mam na więcej ochoty,
* od 8.00 rano czekałam aż tż się odezwie i po mnie przyjedzie, bo już chciałam wracać .
No i jeszcze parę osobistych przemyśleń nie nadających się do opisywania na forum .

Przepraszam, że nie odniosę się do Waszych postów, ale nadrabiałam na komórce i nic nie pozaznaczałam.

[83monia]

jestem padnieta. kinga na wizycie urzadzila zabkowy koncert, maja (1,5 roku, corka znajomych) zbila pokal z piwem... jestem padnieta od tego wrzasku...

[aania_20]

dobry wieczór mamuśki

Napisane przez meszsares

Pokretne myslenie mojej dwulatki: "wygladam jak SZCZUPAK, ale nie jestem szczupakiem tylko Klarusia..."

Napisane przez youyou

hej mamuśki
Miałam dziś intensywny dzień, a po południu byliśmy z dzieciakami na basenie. Lila robiła wielkie oczy na wszytsko ale to co robi Filip to jest jakas masakra Ratownicy bili mu dziś brawa bo on kocha wodę, umie już pływać sam (z tymi pomponkami na ramionkach), skacze na bombę do wody, wsadza głowę pod wodę, nurkuje i w ogóle jakby nie miał uszu to uśmiech miałby dookoła głowy

Gratulacje dla Filipa!

Napisane przez zapałeczka

Dobrze, że u Was wszystko w porządku... Ja jestem załamana. Jest najgorzej na świecie
Siedze i rycze i nie wiem co dalej...
Przepraszam, ale musiałam to wyrzucić z siebie...;(

palant to najdelikatniejsze określenie jakie mi przychodzi do głowy...trzymaj się!

Napisane przez marzena_S

Czy któraś z Was ma/używała depilator laserowy? Polecacie takie cudo? Podobno po odpowiedniej ilości zabiegów włosy znikają w 80%.Na gruponie jest dosyć ciekawa oferta i zastanawiam się nad zakupem.

ja nie ale też mnie groupon kusi...

Napisane przez Shira_83

mam pytanko czy wy jak robicie dzieciakom zupki to mięsko gotujecie osobno i potem dodajecie tylko to ugotowane mięsko do wywaru z jarzynami bo tak wyczytałam w jakiejś ulotce i nie wiem czy tak mam robić? Scio???

osobno, bo z mięska się rozpuszczalne składniki wypłukują do wywaru, ale część z nich jest niewskazana dla malucha więc tego wywaru z mięsa nie podajemy

Napisane przez Kolina

mam pytanie, jak ratujecie się przed wyłysieniem???? bo ja za niedługo będę świecić glacą, tak mi włosy wychodzą że szok,

ja mam mgiełkę radical, tabletki Silica, ale pocieszę Cię że przestały już wypadać

Napisane przez DaKaro

Dziękuję za zainteresowanie moim problemem . A jak wyjada z dwóch piersi, to kiedy woła następny raz? I czy w piersiach masz wtedy dużo mleka?

ja się tylko wtrącę - czasami mam wrażenie że nie mam w żadnej nic, a mały i tak sobie wyciągnie ile potrzebuje

Napisane przez zanetaa88

MAM PYTANIE!:
1.Czy to możliwe, że jak posmarowałam dentinoxem to momentalnie przestają dziąsła boleć ?
Emilie zaczęła mi tak płakać przy jedzeniu,że myślałam że padnę... posmarowałam dentionxem dziąsła,pomasowałam i jak ręką odjął.Trwało to może nie cała minutę !!

wg mnie możliwe. Sprawdzałam na sobie (posmarowałam )

A my cały dzień spędziliśmy poza domem, byliśmy na zakupach, potem u teściów, na szybko


Zmykam do spania bo padam...dobranoc!

[Scio]

Scio - skarbnico wiedzy Nasza, powiedz mi jak to jest z kaszkami. Jak je wprowadzać i od ilu zaczać ? podawać na łyżeczce,czy z butli ? od jakiej najlepiej zacząć ? podać ja pewnie z rana jakoś co? i jeszcze jedno pytanie...jak podaje jej marcheweczke z ziemniakiem przez 3-4 dni, to potem jechac z kaszka czy np marcheweczka z dynia i ziemniakiem, badz zupa jarzynowa?

Ja zaczęłam od ryżowej. Dosypałam chyba ze 3 miarki do mleka, tak żeby butla poszło. Okazało się jednak, że Agata ma po nich zatwardzenia. Później wprowadziłam jej zwykłą jaglankę.Ugotowaną, zmiksowaną i wymieszaną z owocem. Ostatnio dałam jej sinlac (łyżeczką) i niestety tez dostała zatwardzenia. Próbuje teraz z kukurydzianą. Dostaje do wieczornego mleka (butlą). Najlepiej chyba zacząć od bezmlecznej i bezsmakowej, jak Emi dobrze zareaguje to możesz próbować ze smakowym (ja nie daje ze wzgledu na cukier) i mleznymi. A czy butelką czy łyżką to Twój wybór jak Ci wygodniej i jak Emi radzi sobie z łyżką. Ja zaczęłam od zagęszczania mleka i teraz Agata je jedną kaszkę łyżeczką (ale bez mleka) i na kolacje mleko zagęszczone łyżeczką. Nie wprowadzałabym jednocześnie kaszki i nowego warzywa. Możesz jej marchewkę zagęścić kleikim

Jestem w szoku. Agata zjadla na kolacje 180 ml wody +6 irek mleka i 6 marek kleiku kukurydzianego. I zaczął się marud.Więc najpierw posmarowaliśmy dziąsła, ze zęby nic. Potem utulić do snu. Nie. Może pajacyk nie wygodny. Nie. W końcu mówie do M. zeby jej dorobił mleka i bingo zjadła jeszcze 90 ml

[youyou]

Napisane przez iustyna1

Jacieeeee jestem, żyję
Parę przemyśleń po imprezie:
* po raz kolejny uświadomiłam sobie jak inne priorytety mają osoby bezdzietne,
* nie było źle, jednak lepiej było zostać w domu - nic bym nie straciła,
* strasznie się stęskniłam za dziećmi i mężem (wiem tylko jeden dzień mnie nie było ... o dzień za długo)
* spałam dzisiaj 3 godziny ,
* doceniłam męża ,
* doceniłam to, że mam dzieciaki,
* to było moje ostatnie wyjście - nie mam na więcej ochoty,
* od 8.00 rano czekałam aż tż się odezwie i po mnie przyjedzie, bo już chciałam wracać .
No i jeszcze parę osobistych przemyśleń nie nadających się do opisywania na forum .

Przepraszam, że nie odniosę się do Waszych postów, ale nadrabiałam na komórce i nic nie pozaznaczałam.

jestem na 99% pewna że takie moje wyjście skończyło by się identycznie i na identycznych przemyśleniach

[telik]

Nie gniewajcie się bąbelki
Jutro coś napisze bo dziś coś mi w brzuchu szaleje- mam nadzieje ze mnie żadna jelitówka nie dopadla?

[zapałeczka]

Dziękuję Wam wszystkim za dobre słowa!
(dziś po 2 dniach rozum mu wrócił i przyleciał do mnie, powiedział, że widzi, że jest z nim nie tak, że nie może pić alkoholu i że chce i poszuka pomocy)
Gorzej, bo nie możemy na dzień dzisiejszy razem mieszkać i to mnie boli, bo dom jest moich rodziców a oni nie chcą go widzieć... Zobaczymy jak to będzie dalej.

[iustyna1]

Napisane przez youyou

jestem na 99% pewna że takie moje wyjście skończyło by się identycznie i na identycznych przemyśleniach

Youyou jest jeden plus wyjścia - po raz kolejny utwierdziłam się w tym, że mam fajnego małża i nawet jak narzekam, to strasznie kocham te moje łobuzy. Nawet tę najmniejszą łobuzicę, co po nocach nie śpi .




Mi też przestały wypadać włosy!
Zapałeczka, nie wiem co poradzić
Marina