OCM - Metoda czyszczenia olejem

[ckin2u]

a samo nalozenie oleju i zmycie go raczej nic nie da?

[ewcia1807]

ckin2u trzeba użyć gorącej wody.
Któraś Dziewczyna pisała, ze robiła eksperyment i zmywała nie-gorącą i miała tłustą twarz

[ana_masri]

witam dziewczyny, ja z takim małym pytaniem: moja mieszanka to ok 25% rycyny, 25% oliwy z oliwek i reszta to oliwka dla dzieci. i tu tkwi problem: mieszkam za granicą, dostępne powszechnie są oliwki dla dzieci typu Johnson&Johnson, napchane parafiną więc odpada. znalazłam jednak oliwkę dla dzieci firmy Sanosan o składzie: Glycine soja oil, Prunus amugdalys dulcis oil, tocopheryl acetate, olea europaea oil, parfum, tocopherol, calendula officinalis flower oil, bisabolol.
powiedzcie proszę, czy ten skład jest taki w miarę naturalny? rozumiem że jest tu olej ze słodkich migdałów i sojowy, ale co z resztą?
używam tej mieszanki od 3 dni, na razie jest ok i staram się wyleczyć szkody narobione prze olej kokosowy, którego użyłam z braku laku kilka dni pod rząd do zmycia makijażu
dzięki wielkie za pomoc!!!

[oshin85]

Napisane przez ckin2u

a jesli ja mam gronkowca (bakterie lubia cieplo) to on mi sie przy tej metodzie nasili? mam ochote robic takie oczyszczanie, (za pomoca parowki) i teraz nie wiem czy ryzykowac czy nie...

Masz w gardle czy nos ? Jak z nim walczysz ? Sama sie zastanawiam czy nie mam czegos , caly czas gardlo mnie pobolewa i z nosa mi wycieka

[ckin2u]

tzn ja mialam robiony wymaz z brody.


zrobilam to.. ale nie wiem czy dobrze :/ Wy tego potem nie zmywacie juz niczym?

ja posmarowalam twarz mieszanka (oliwa z oliwek + rycynowy) masowalam dluzsza chwile, potem pochylilam sie nad miseczka z goraca woda (troche tak 'pobylam') nastepnie starlam to reczniczkiem papierowym, zamoczylam jeszcze recznik w tej goracej wodzie i przejechalam po twarzy... potem umylam twarz zimna woda (chcialam zamknac pory) no i tyle...

czy dobrze ?? bo juz sie gubie

[Indios Bravos]

Napisane przez ckin2u

a jesli ja mam gronkowca (bakterie lubia cieplo) to on mi sie przy tej metodzie nasili? mam ochote robic takie oczyszczanie, (za pomoca parowki) i teraz nie wiem czy ryzykowac czy nie...

Nie ryzykowałabym.

Napisane przez ana_masri

witam dziewczyny, ja z takim małym pytaniem: moja mieszanka to ok 25% rycyny, 25% oliwy z oliwek i reszta to oliwka dla dzieci. i tu tkwi problem: mieszkam za granicą, dostępne powszechnie są oliwki dla dzieci typu Johnson&Johnson, napchane parafiną więc odpada. znalazłam jednak oliwkę dla dzieci firmy Sanosan o składzie: Glycine soja oil, Prunus amugdalys dulcis oil, tocopheryl acetate, olea europaea oil, parfum, tocopherol, calendula officinalis flower oil, bisabolol.
powiedzcie proszę, czy ten skład jest taki w miarę naturalny? rozumiem że jest tu olej ze słodkich migdałów i sojowy, ale co z resztą?
używam tej mieszanki od 3 dni, na razie jest ok i staram się wyleczyć szkody narobione prze olej kokosowy, którego użyłam z braku laku kilka dni pod rząd do zmycia makijażu
dzięki wielkie za pomoc!!!

Po pierwsze- nie umieszczaj proszę dwa razy postu tej samej treści. Jeszcze w tak krótkim odstępie czasu- cierpliwości. Ktoś Ci odpowie.
Co do samego oleju- ja jestem zwolenniczką olejów naturalnych, więc używam do twarzy tych jednoskładnikowych.
Odnośnie składu- jest ok, ale zapach mógłby być później. Nie wiem czy bym tym czymś myła twarz.

-------------------------------------------------------

Mi się porobiło kilka gul Ale mi tam już wcześniej coś się kluło i teraz wychodzi na światło dzienne
Ale da się przeżyć...To przejdzie, prawda?

[Jolie2601]

Napisane przez ckin2u

a jesli ja mam gronkowca (bakterie lubia cieplo) to on mi sie przy tej metodzie nasili? mam ochote robic takie oczyszczanie, (za pomoca parowki) i teraz nie wiem czy ryzykowac czy nie...

masz na myśli S. aureus? On zbyt wysokich temperatur nie lubi [optimum wzrostu 37st C] i dość szybko ginie w wysokiej temperaturze. Ale nie w tym rzecz. Jeśli masz zmiany skórne spowodowane bytowaniem złocistego, proponuję nie bawić się w OCM [lepiej nie ryzykować rozsianiem infekcji- w OCM lekkie tarcie i szmatka musi być]. Zapewne jesteś pod opieką lekarza, pewnie masz przepisany antybiotyk etc. Proponuję najpierw zwalczyć infekcję a potem zabrać się za OCM

[ckin2u]

nie mam zlocistego tylko zwylego takiego.. tzn w sumie kazdy go ma, ale ja nie jestem na ta bakterie zbyt odporna pod opieka lekarza juz nie jestem... antybiotykow tez juz nie biore, zrobilam wczoraj OCM sprobuje jeszcze raz i zobaczymy

[Jolie2601]

Napisane przez ckin2u

nie mam zlocistego tylko zwylego takiego.. tzn w sumie kazdy go ma, ale ja nie jestem na ta bakterie zbyt odporna pod opieka lekarza juz nie jestem... antybiotykow tez juz nie biore, zrobilam wczoraj OCM sprobuje jeszcze raz i zobaczymy

czyli masz "zwykłego" epidermidis? To zmienia postać rzeczy Jeśli nie masz zmian ropnych to moim zdaniem możesz jechać z OCM.

[ckin2u]

raczej mam plamy czerwone i takie dziwne rzeczy chociaz roznie to bywa..

a czy mozesz spojrzec na moje wykonanie ? (opisalam wyzej) i powiedziec czy tak moge to wykonywac ?

[Jolie2601]

Napisane przez ckin2u

raczej mam plamy czerwone i takie dziwne rzeczy chociaz roznie to bywa..

a czy mozesz spojrzec na moje wykonanie ? (opisalam wyzej) i powiedziec czy tak moge to wykonywac ?

ja myślę, że spokojnie możesz robić tak jak wszystkie tu udzielające się dziewczyny, czyli: masaż, dobrze ciepłe okłady ręczniczkiem/fibrą, starcie resztek oleju ręczniczkiem/fibrą, zimny okład [ja osobiście nie robię]. Może być z parówką albo bez. Przy ropnych, sączących zmianach sugeruję odpuścić tarcie tych obszarów. Przy takich zmianach uważaj też żeby nie przenieść czegoś do oka.

Edit: w wymazie wyszedł Ci tylko epidermidis? To, że wyszedł dodatni nie dziwi. Przy czym on raczej nie powoduje zmian ropnych. Obwinia się o to głównie złocistego i ropnego. Poza tym szacuje się, że ok 15% populacji jest nosicielem złocistego i u sporej części tych osób nie stanowi on problemu. Może warto wymazać się ponownie? Poszukać innej przyczyny?

BTW: ja dopiero zaczynam przygodę z OCM. Za jakiś czas dorzucę swoje 3 grosze do wątku.

[oshin85]

Napisane przez ckin2u

tzn ja mialam robiony wymaz z brody.


zrobilam to.. ale nie wiem czy dobrze :/ Wy tego potem nie zmywacie juz niczym?

ja posmarowalam twarz mieszanka (oliwa z oliwek + rycynowy) masowalam dluzsza chwile, potem pochylilam sie nad miseczka z goraca woda (troche tak 'pobylam') nastepnie starlam to reczniczkiem papierowym, zamoczylam jeszcze recznik w tej goracej wodzie i przejechalam po twarzy... potem umylam twarz zimna woda (chcialam zamknac pory) no i tyle...

czy dobrze ?? bo juz sie gubie

A ja myslalam ,ze chodzi o wewnetrzne zakazenie ( moja ciocia ma w gardle i teraz ja u siebie podejrzewam ) ale wiesz moze tez zrobie sobie taki wymaz (mam duzy problem z tradzikiem ) Co Tobie zalecil lekarz ?

[ckin2u]

mnie lekarz wyslal na wlansie zrobienie wymazu z tych ropnych zmian i z gardla chyba tez.. juz nie pamietam. Bralam antybiotyki + rozne masci plyny itp

potem przestalam bo.. nabawilam sie infekcji roznych wszystko mnie bolalo itd
przerzucilam sie tez na naturalne kosmetyki

[ana_masri]

Napisane przez Indios Bravos

Nie ryzykowałabym.



Po pierwsze- nie umieszczaj proszę dwa razy postu tej samej treści. Jeszcze w tak krótkim odstępie czasu- cierpliwości. Ktoś Ci odpowie.
Co do samego oleju- ja jestem zwolenniczką olejów naturalnych, więc używam do twarzy tych jednoskładnikowych.
Odnośnie składu- jest ok, ale zapach mógłby być później. Nie wiem czy bym tym czymś myła twarz.

Dzięki za odpowiedź i sorry za podwójny post, nie miałam na celu przyspieszenia odpowiedzi, raczej nastąpiły problemy techniczne

Ja na razie czwarty dzień OCMowania, kilka tygodni temu stosowałam 3 dni i teraz wróciłam. Znam tą metodę od dłuższego czasu, jednak zawsze był brak warunków lub brak składników Jak na razie same plusy- znikają zaczerwienienia, pryszcze się goją, cera jest bardziej jednolita (co mi się chyba w życiu nie zdarzyło! ) Jest dobrze i oby tak dalej

[Shukhia]

Nieśmiało witam się z Wiazażnkami, dzięki którym powstał tak rozbudowany i konkretny wątek o OCM

Dołączyłam ostatnio do grona olejomaniaczek - włosy olejuję od 5.12, a OCM stosuję od wczoraj. Ukręciłam sobie mieszankę 10% oleju rycynowego + 90% oliwki Hipp. OCM zamierzam robić codziennie wieczorem, żeby przy okazji zmyć porządnie makijaż. Rano przecieram twarz wacikiem nasączonym tonikiem aloesowym Ziaji (mojej suchej cerze podoba się on bardziej niż nagietkowy).

Zanim zdecydowałam się na klasyczne OCM przez jakiś tydzień usiłowałam wypróbować samo zmywanie makijażu oliwką Hipp - początkowo nie mogłam się przekonać do rycyny, poza tym chciałam sprawdzić reakcję skóry na oliwkę. Efekty super, jedyny minus - masa nowych wągrów na nosie i policzkach. Kiedy to zobaczyłam uznałam, że sama oliwka chyba mnie zapycha, więc czas zakupić tę nieszczęsną rycynę.
Na razie mam parę wyprysków na czole (to pewnie wina zbliżającego się @) i masę starych przebarwień. Sądzicie, że OCM będzie w stanie usunąć te okropne wągry? Paskudne są te czarne kropki...

Przepraszam za rozpisanie się ^^ Za jakiś czas dam znać jak efekty, bo pewnie czyta ten wątek więcej osób niż się wypowiada (sama tak do niedawna robiłam).

[mar_jolka]

pytanie odnosnie oleju kokosowego. Czemu on szkodzi skorze? Czy macie jakis olej mazidlany wyjatkowo zdatny to mieszania go z rycyna? Bede robila zamowienie i moglabym sobie go zamowic. Na razie uzywam OCM od okolo 4-5 dni. Do rycyny dalam olej lniany budwigowy i w sumie jest ok. Ale po osuszeniu twarzy musze dac krem bo czuje takie sciagniecie jak po mydle. Czy to wina oleju lnianego? Mysle ze rycyny nie dalam wiecej niz 15-20%.

[Indios Bravos]

Napisane przez mar_jolka

pytanie odnosnie oleju kokosowego. Czemu on szkodzi skorze? Czy macie jakis olej mazidlany wyjatkowo zdatny to mieszania go z rycyna? Bede robila zamowienie i moglabym sobie go zamowic. Na razie uzywam OCM od okolo 4-5 dni. Do rycyny dalam olej lniany budwigowy i w sumie jest ok. Ale po osuszeniu twarzy musze dac krem bo czuje takie sciagniecie jak po mydle. Czy to wina oleju lnianego? Mysle ze rycyny nie dalam wiecej niz 15-20%.

A kto powiedział, że on szkodzi skórze?

[siwa anka]

Napisane przez mar_jolka

pytanie odnosnie oleju kokosowego. Czemu on szkodzi skorze? Czy macie jakis olej mazidlany wyjatkowo zdatny to mieszania go z rycyna? Bede robila zamowienie i moglabym sobie go zamowic. Na razie uzywam OCM od okolo 4-5 dni. Do rycyny dalam olej lniany budwigowy i w sumie jest ok. Ale po osuszeniu twarzy musze dac krem bo czuje takie sciagniecie jak po mydle. Czy to wina oleju lnianego? Mysle ze rycyny nie dalam wiecej niz 15-20%.

podbijam pytanie Indios Bravos, co to znaczy: szkodzi? Coś Ci się dzieje po tym oleju?
Ja używam go do masażu całej twarzy, jako krem - nic się mi nie dzieje, oczywiście najpierw rozgrzewam w dłoniach.

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

Napisane przez mar_jolka

pytanie odnosnie oleju kokosowego. Czemu on szkodzi skorze? Czy macie jakis olej mazidlany wyjatkowo zdatny to mieszania go z rycyna? Bede robila zamowienie i moglabym sobie go zamowic. Na razie uzywam OCM od okolo 4-5 dni. Do rycyny dalam olej lniany budwigowy i w sumie jest ok. Ale po osuszeniu twarzy musze dac krem bo czuje takie sciagniecie jak po mydle. Czy to wina oleju lnianego? Mysle ze rycyny nie dalam wiecej niz 15-20%.

O "szkodliwości" oleju kokosowego [KLIK].

[asioslaw]

Pierwszy raz z OCM za mną. Użyłam po prostu oliwy w oliwek, większego wyboru nie było w Piotrze i Pawle. A płacić ponad 30zł nie miałam zamiaru.
Bardzo przyjemne uczucie Tym bardziej, że zawsze po myciu twarzy jakimś żelem, po krótkim czasie na twarzy pojawiały się skórki, a teraz nie
Mam jednak jedno pytanie, czy rano będę mogła użyć jakiegokolwiek kremu nawilżającego pod podkład? Czy lepiej nie?

[siwa anka]

Napisane przez asioslaw

Pierwszy raz z OCM za mną. Użyłam po prostu oliwy w oliwek, większego wyboru nie było w Piotrze i Pawle. A płacić ponad 30zł nie miałam zamiaru.
Bardzo przyjemne uczucie Tym bardziej, że zawsze po myciu twarzy jakimś żelem, po krótkim czasie na twarzy pojawiały się skórki, a teraz nie
Mam jednak jedno pytanie, czy rano będę mogła użyć jakiegokolwiek kremu nawilżającego pod podkład? Czy lepiej nie?

Kochana, OCM to mieszanka olej rycynowy plus jakiś inny olej/oleje. Rycynowy to podstawa każdej mieszanki, bez tego OCM nie za bardzo ma sens.

Rano spokojnie kremu użyj, po OCM też możesz użyć - nie ma tu przeciwskazań.

[vouge13]

Napisane przez mar_jolka

pytanie odnosnie oleju kokosowego. Czemu on szkodzi skorze? Czy macie jakis olej mazidlany wyjatkowo zdatny to mieszania go z rycyna? Bede robila zamowienie i moglabym sobie go zamowic. Na razie uzywam OCM od okolo 4-5 dni. Do rycyny dalam olej lniany budwigowy i w sumie jest ok. Ale po osuszeniu twarzy musze dac krem bo czuje takie sciagniecie jak po mydle. Czy to wina oleju lnianego? Mysle ze rycyny nie dalam wiecej niz 15-20%.

Olej kokosowy nie szkodzi. [no, zależy jakiej skórze]
Nie dziwię się, że czujesz takie ściągnięcie -
o oleju lnianym:
Olej lniany:

INCI: Linum usitatissiumum
Stosowany w olejkach do ciała i skóry, a także w olejkach leczniczych do cery tłustej, trądzikowej i skłonnej do zapaleń. Działa leczniczo na rany i pękniecia skóry. Działa przeciwzapalnie i regenerująco. Działa wysuszająco na skórę, dlatego powinno się mieszać olej lniany z innym olejem bazowym.
Koncentracja w kosmetyku do 50%.
Także połączeniu lnianego i rycyny to dla większości osób byłaby mieszanka straszna.

Ja używam lnianego, rycyny i rzepakowego, ale w takim połączeniu, żeby nie wysuszało.

[ewcia1807]

A ja ostatnio jakoś odpuściłam sobie OCM

[Lilly22]

Napisane przez ewcia1807

A ja ostatnio jakoś odpuściłam sobie OCM

dlaczego?

[ewcia1807]

Lilly22 kurcze no jakoś nie chce mi się ;< albo to zapomnę... ;/

Chyba muszę to zmienić

[asioslaw]

Napisane przez siwa anka

Kochana, OCM to mieszanka olej rycynowy plus jakiś inny olej/oleje. Rycynowy to podstawa każdej mieszanki, bez tego OCM nie za bardzo ma sens.

Rano spokojnie kremu użyj, po OCM też możesz użyć - nie ma tu przeciwskazań.

jeej, gdzieś mi to umknęło jak pisałam posta! jasne, wiem wiem. użyłam mniej więcej 10% oleju rycynowego :d
a co do kremu to super, bo nie wyobrażam sobie nałożyć podkładu tak po prostu na twarz bez bazy ;p

[BrairRose]

Ja caly czas dzielnie sie OCMuje i czekam na efekty . Chociaz kilka razy mialam zalamania, bo tak naprawde jakichs spektakularnych efektow jeszcze nie widze, no ale minely wlasnie te pierwsze 3 tygodnie i mam nadzieje, ze zaczne w koncu cos obserwowac. Twarz mi sie oczyscila z kazdej strony, z ktorej to mozliwe wiec moze w koncu.
Boje sie troche o czystosc mojej sciereczki, myslicie ze jezeli po kazdym uzyciu bede ja gotowac, to wyeliminuje mozliwosc rozmnazania sie na niej bakterii, ktore pozniej bede wcierac sobie w twarz?
Piore ja w cetaphilu (ktory mi wyjatkowo nie sluzy), ale wydaje mi sie ze to nie wystarcza.

[Indios Bravos]

Napisane przez BrairRose

Ja caly czas dzielnie sie OCMuje i czekam na efekty . Chociaz kilka razy mialam zalamania, bo tak naprawde jakichs spektakularnych efektow jeszcze nie widze, no ale minely wlasnie te pierwsze 3 tygodnie i mam nadzieje, ze zaczne w koncu cos obserwowac. Twarz mi sie oczyscila z kazdej strony, z ktorej to mozliwe wiec moze w koncu.
Boje sie troche o czystosc mojej sciereczki, myslicie ze jezeli po kazdym uzyciu bede ja gotowac, to wyeliminuje mozliwosc rozmnazania sie na niej bakterii, ktore pozniej bede wcierac sobie w twarz?
Piore ja w cetaphilu (ktory mi wyjatkowo nie sluzy), ale wydaje mi sie ze to nie wystarcza.

A to oczyszczanie...to też wyrzucało Ci pojedyncze gulki- pryszczyki?

Co do cetaphilu- swego czasu był dla mnie remedium na problemy z cerą w trakcie kuracji przeciwtrądzikowej...ale ta cena w porównaniu do wydajności...:/

[BrairRose]

Zdecydowanie mnie wysypywalo. Raz zaraz po ocm w przeciagu jakiejs godziny pojawily mi sie na srodku policzka trzy okropne pryszcze.
Czuje ze mi sie cos wykluwa pod skora, mam nadzieje ze sie wchlonie albo nie wiem co, bo juz nie mam do tego sily. Ale ogolnie na dzien dzisiejszy pryszczy zadnych nie mam, jedynie zaskorniki.

Nie wiem, na mnie jakos nie dziala Cetaphil, wiem ze wielu osobom sie podoba, ale ja jak juz cos wole zel AA do cery atopowej. Przez jakies pol roku mylam nim twarz i mialam moze w tym okresie dwa pryszcze, ach te czasy .

[RockLady24]

Dzisiaj w końcu zaczynam OCM.
Mam jeszcze żel z Under Twenty, ale raczej oddam go kolezance, bo moja twarz się zbuntowała i jest cała przesuszona z brzydkimi skórkami, ale ma też pełno pryszczy, masakra jakaś
Zrobiłam już mieszankę: (procentowo wyjdzie jakieś 105%):
20% olej rycynowy
80% olej z pestek winogron
5% olejku "wyciściętego" z rybek Dermogal.

Mam nadzieję, że szyko pozbędę się tych skórek, bo one są nawet gorsze niż pryszcze.

[siwa anka]

Napisane przez asioslaw

jeej, gdzieś mi to umknęło jak pisałam posta! jasne, wiem wiem. użyłam mniej więcej 10% oleju rycynowego :d
a co do kremu to super, bo nie wyobrażam sobie nałożyć podkładu tak po prostu na twarz bez bazy ;p

Uff... ;-)
Zamiast kremu to ja używam maści z witaminą A ochronnej i u mnie też daje radę.

Napisane przez BrairRose

Ja caly czas dzielnie sie OCMuje i czekam na efekty . Chociaz kilka razy mialam zalamania, bo tak naprawde jakichs spektakularnych efektow jeszcze nie widze, no ale minely wlasnie te pierwsze 3 tygodnie i mam nadzieje, ze zaczne w koncu cos obserwowac. Twarz mi sie oczyscila z kazdej strony, z ktorej to mozliwe wiec moze w koncu.
Boje sie troche o czystosc mojej sciereczki, myslicie ze jezeli po kazdym uzyciu bede ja gotowac, to wyeliminuje mozliwosc rozmnazania sie na niej bakterii, ktore pozniej bede wcierac sobie w twarz?
Piore ja w cetaphilu (ktory mi wyjatkowo nie sluzy), ale wydaje mi sie ze to nie wystarcza.

Kochana a masz już taką delikatniejszą skórę na twarzy? Bo ja właśnie coś takiego zauważyłam.

Ściereczki co jakiś czas wymieniam. Wygotowuję dość często i nic mi się nie dzieje ani ze szmatką, ani na twarzy. W pralce nie prałam, za to ręcznie po każdym użyciu w mydle szarym.