Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

[anciaahk]

MałgosiaM8 szalejesz!

Natko - dobrze, że wyjaśniło się, co z Szymkiem. U nas obstawiam brzuszek, infekcja układu moczowego jest dla Frania zbyt niebezpieczna, nawet nie chcę o niej myśleć.

Dziekuję wszystkim za kciuki kolosowe, oj jak bardzo są mi potrzebne

[cotynato]

Napisane przez archinta

co sie dzieje?

Wkurza mnie tż, tu mu wygodnie, wiec mam wrazenie ze nigdy nie pojdziemy na swoje

[Malgosia1983]

Napisane przez MalgosiaM8

hihi kto wie kto wie

wariatka

[acelinka]

Napisane przez Malgosia1983

A smarujesz jej cały czas tym żelem?
Zmęczony raczej nie bo robi tak za każdym razem, a przed nocnym snem czyli po kapieli zasypia odrazu. Chyba tak jak Danika pisała - ten model tak ma
Stefcio postanowił rozmawiać z mamą o 6 rano Nasze słodzinki

taki model mówisz
słodzinki słodzinki
tylko natalka chciała pogadać z rodzicami a rodzice mieli ją "w nosie" i spali

Napisane przez danika

mielismy isc dzis na bioderka i wielkie g... bo pan doktor sobie wolne zrobił. Przeniosła nas baba na poniedziałek i mamy byc pierwsi - jeden plus ze nie bedziemy niewiadomo ile siedziec w poczekalni

zjadłam dzis rybe w sosie z "pomysłu na" ciekawe jak młodej brzuch to zniesie

na pewno będzie jej też smakować
tyle dobrze że pierwsi będziecie, oni są niepoważni, człowiek jedzie z dzieckiem a oni sobie mówią że pani doktor ma wolne, na kij biorą od nas wszędzie te numeru telefonu

Napisane przez Martusiaaa21

superr a niech trochę rodzice się ze mną pobawią w nocy skoro ja nie śpię

jasne rodzice wyrodni spali dziecko sobie pogadało (chyba z puchatkiem na ścianie ) i też poszło spać

[anciaahk]

Danika polecilaś, poleciłaś, ale w tesco nic u nas nie znalazłam. Tuman ze mnie. Wkurzyłam się tylko.

[Malgosia1983]

Napisane przez anciaahk

MałgosiaM8 szalejesz!

Natko - dobrze, że wyjaśniło się, co z Szymkiem. U nas obstawiam brzuszek, infekcja układu moczowego jest dla Frania zbyt niebezpieczna, nawet nie chcę o niej myśleć.

Dziekuję wszystkim za kciuki kolosowe, oj jak bardzo są mi potrzebne

Anciu już kiedyś miałam o to pytać bo wspominalaś, że bardzo boisz sie tej infekcji u Frania. O co chodzi?

[danika]

Napisane przez anciaahk

Danika polecilaś, poleciłaś, ale w tesco nic u nas nie znalazłam. Tuman ze mnie. Wkurzyłam się tylko.

o popatrz - a u nas lezy tego strasznie duzo... myslalam ze wszędzie tak

Napisane przez Malgosia1983

Anciu już kiedyś miałam o to pytać bo wspominalaś, że bardzo boisz sie tej infekcji u Frania. O co chodzi?

tez miałam pytać, cos nie tak z nereczkami u Frania? jak pisałaś to sorry, skleroza

[indygo79]

Napisane przez acelinka

o
ojjojć

nio, poszło i 4 body

Napisane przez acelinka

Kochana a w nocy tzn. o której byłaś?

Cóż to za fantastyczna zabawka?


i bardzo dobrze jej powiedział!


jasne że można
mój tż daje rade cały dzień jak jestem w szkole, wiadomo też na początku były obawy, ale dał rade i jestem dumna, a co

będzie dobrze
synek koleżanki tez to miał nacinane, rachu ciacho poszło i po strachu






super!

JEdna łapka druga łapka ja jestem niedźwiadek
jedna nóżka druga nóżka a to jest mój zadek
lubie miodek kocham miodek i kradne go pszczółkom
jedną łapką drugą łapką lub pociągam rurką

świetna ta piosenka, melodia ludowa czy dowolna??

Napisane przez agnieszka 0605

Acelinka - ja byłam ok. 21-22, więc może aż nie tak strasznie późno.
A zabawka szeleszcząca, kolorowa, z grzechotką TAKA

śliczna to wróżka

Napisane przez Malgosia1983

No ja też czasem zapominałam...
Właaaśnie. Muszę odbić nóżki i rączki do albumu bo potem się nie zmieszczą na 1 stronie

Poka jak wyszło


Dawałam kochana D tylko co drugi dzień. Tak jak mi kazała, to teraz każe raz dziennie A ten devikap jest na receptę? Ja mam wit. d3 w kropelkach i jedna kropelka ma tyle samo co kapsułka. Muszę zapytać czy dawać poprostu więcej kropelek.
No mi właśnie powiedziala, tak samo. 3 musi mieć skończone. Mamy zacząć od jabluszka i to najlepiej słoiczkowy bo ze sprawdzonych jablek. A banany po 6mc.

tak devikap na receptę no właśnie ja dopytam czy sloiczki czy własne. znowu zagwozdka

no jak nie przeszkadza. Mój tż ma wyczulony węch i odruch wymiotny przy zmianie pieluch po kupie, co go nie zwalnia z tego obowiązku

ci faceci i ich wyczulony węch. my to jak te robocopy robimy wszytko a oni "delikutaśni"


Jak ząbek?


Jak robić żeby się nie narobić ale zrobić

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Kurcze nie wiem o co chodzi.
Ululanie Stefka po jedzonku na drzemkę to istna męczarnia. Wygina się, stęka, wierzga, kopie, płacze, chwyta smoczka zamyka oczka, wypluwa i znowu...I tak to trwa jakieś 15 minut. Myślalam, że może spać mu się nie chce, ale jak go zabawiałam to robil się marudny i bylo jeszcze gorzej.. Jak pośpi to jest okej. Nie widze żeby go bolal brzuszek, jest pogodny tylko to usypianie...

Macie jakieś koncepcje?

brak, brak koncepcji nie obczajam już tych dzieci czasem

Napisane przez aa2

chyba dzieciaki sie zówiły bo ja mojemu tez dzis krople zapodałam bo mam wrazenie ze pierdziochów mniej niz zazwyczaj i ze jak ida to sie wkurza, a robił juz dzis dwie kupencje ech nie wiem moze gorszy dzien dzis maja hehe

a wieczorem z mezusiem bedziemy oblewac dwa miesiaa słodziaka)

no wiesz, początek weekendu, zmęczone maluchy po calym tygodniu "pracy"

Napisane przez madzialena-lublin

Hej! To ja
Jakoś ostatnio nie mam weny do pisania, stąd mniej mnie tutaj. Wczoraj moje dziecko powaliło mnie na kolana, bo spało prawie cały dzień - najpierw rano po karmieniu usnęła na brzuszku po raz pierwszy, chociaż oczywiście najpierw podarła się trochę. Wstała, zjadła, poszłyśmy na spacer i jak usnęła tak spała do wieczora... Normalnie jak w 1 tyg...
Za to dzisiaj już norma- rano niby usypiała, ale się budziła co chwila, usnęła na spacerze, ale po powrocie pół godzinki i po spaniu. Teraz wisi na cycku

W przyszłym tyg czekają nas dwie ważne wizyty- w poniedz idę do gina na przegląd, a we czwartek na szczepienie z Kamcią.

agnyska81
No heeeej! Zastanawiałam się ostatnio co u Ciebie, dawno Cię nie było.
W sprawie mleczka nie pomogę, my mamy Hipp Combiotic.

Tak w ogóle to jeszcze kilka dziewczyn gdzieś "wcięło": kasiakulecza, mamalutka... Nie wiecie co u nich?

Malgosia1983
gratuluję męża i podziału obowiązków Normalnie zazdroszczę. Wprawdzie ja nie narzekam, bo mąż zajmuje się Kamilką bez problemu, ale w nocy tylko ja wstaję, ale to dlatego że cycem karmię to po co nam on

no to za wizytyki, obu udane były. aha, to będzie okres przeddświateczny to zaopatrz się w coś przeciwgorączkowego dla Małej, w razie jakby coś tam po szczepieniu zagorączkowała . o ile nie masz of corse

Napisane przez 19natka88

Hej Dzisiaj jest stanowczo lepiej Nocka też znośna, wróciły pobudki co 3h Siuśki łapałam o 5 rano, ale misja zakończyła się powodzeniem Mały jest dużo weselszy dzisiaj, gada, śmiał się w głoś jak mlaskałam
Byliśmy u lekarza, bo w siuśkach wyszły nam podwyższone leukocyty i bakterie - dostaliśmy furagin do stosowania przez tydzień.

to oby pomógł ten furagin

Martusiaaa21, archinta, danika, acelinka



Super, że widać jakąś poprawę



Udało się, czekałam jakieś 10 minut a mały miał uciechę bo leżał z gołym tyłkiem Miałam ten taki specjalny woreczek Też mam devikap

za udany pobór, no ale zlapanie u dziewczynki to chyba gorsza sparwa
A powiedz mi ta wit. D co ją macie z Indygo to jest na receptę?

tak, ja dostałam na to receptę

Napisane przez archinta

To sa kołysanki śpiewane przez Turnała

to nei dobrze. Mi tez pajacy potrzeba. Mialam nadzieje,ze znajomi beda dawac po swoim synku, ktory jest starszy od naszego o 2 m-ce - ale ich wazy raptem 400g wiecej niz Piotrus, takze za duzo ciuszkow juz nam nie dadza
dobre



No poplułam monitor- właśnie wróciłam ze spaceru i pierwsze co usłyszałam od niego to,że go głowa boli

biedaczysko

dz

A tych rosnących ósemek nie zazdroszcze

Ja jeszcze sie boje- nawet mam schiza na boku

No to widze ze poprawa i u Was zdrówka

boże w ciąży ciężko spac, teraz tez się męczycie, współczucie

[Malgosia1983]

Napisane przez acelinka

taki model mówisz
słodzinki słodzinki
tylko natalka chciała pogadać z rodzicami a rodzice mieli ją "w nosie" i spali

na pewno będzie jej też smakować
tyle dobrze że pierwsi będziecie, oni są niepoważni, człowiek jedzie z dzieckiem a oni sobie mówią że pani doktor ma wolne, na kij biorą od nas wszędzie te numeru telefonu


jasne rodzice wyrodni spali dziecko sobie pogadało (chyba z puchatkiem na ścianie ) i też poszło spać

Hahaha mój Tż tak robi. Dziecko sobie gada a on śpi Ja mam wyrzuty sumienia jak on sam w łóżeczku leży i patrzy w dal. Mam wrażenie że ma takie smutne oczka. Samotne

To samo co u nas. Też pojechaliśmy pocałowac klamkę. Oni mają za nic ludzi. Szkoda nerwów.

[cotynato]

Napisane przez Malgosia1983

Anciu już kiedyś miałam o to pytać bo wspominalaś, że bardzo boisz sie tej infekcji u Frania. O co chodzi?

Franio coś chyba od porodu/ciąży miał z tym?

[anciaahk]

Napisane przez Malgosia1983

Anciu już kiedyś miałam o to pytać bo wspominalaś, że bardzo boisz sie tej infekcji u Frania. O co chodzi?

Nie chcę tu zasmęcać wątku - Franio urodził się z wadą wrodzoną i ma problem z nereczkami ogólnie rzecz ujmując.

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Napisane przez cotynato

Franio coś chyba od porodu/ciąży miał z tym?

Tak, zostało to zdiagnozowane jak byłam w ciąży.

[agnieszka 0605]

Napisane przez Malgosia1983

A powiedz mi ta wit. D co ją macie z Indygo to jest na receptę?

[anciaahk]

Napisane przez danika

o popatrz - a u nas lezy tego strasznie duzo... myslalam ze wszędzie tak




tez miałam pytać, cos nie tak z nereczkami u Frania? jak pisałaś to sorry, skleroza

Chyba szukałam na złym dziale . Gdzie u was to wisi? (bo ja ze wsi do tesco pojechałam, zwykle tam nie jeździmy i nie umiałam się odnaleźć).

[cotynato]

Napisane przez anciaahk

Nie chcę tu zasmęcać wątku - Franio urodził się z wadą wrodzoną i ma problem z nereczkami ogólnie rzecz ujmując.

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------


Tak, zostało to zdiagnozowane jak byłam w ciąży.

Nie zasmecasz! przeciez tu same jego cioteczki, ktore chca oglasc ;> Frania i wiedziec o nim duzo!

[danika]

Napisane przez anciaahk

Chyba szukałam na złym dziale . Gdzie u was to wisi? (bo ja ze wsi do tesco pojechałam, zwykle tam nie jeździmy i nie umiałam się odnaleźć).

u nas na środku tesco jest dział z dziecinnym jedzonkiem, jakies butle tam są, pieluchy, grzechotki itd i tam są tez ubranka dla niemowlaków, nie tam gdzie ciuchy dla dorosłych i wiekszych dzieci. Spory podwójny regał.

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Napisane przez cotynato

Nie zasmecasz! przeciez tu same jego cioteczki, ktore chca oglasc ;> Frania i wiedziec o nim duzo!

słusznie prawisz Cotka

[acelinka]

Napisane przez indygo79

świetna ta piosenka, melodia ludowa czy dowolna??

może być dowolna

Napisane przez Malgosia1983

Hahaha mój Tż tak robi. Dziecko sobie gada a on śpi Ja mam wyrzuty sumienia jak on sam w łóżeczku leży i patrzy w dal. Mam wrażenie że ma takie smutne oczka. Samotne

To samo co u nas. Też pojechaliśmy pocałowac klamkę. Oni mają za nic ludzi. Szkoda nerwów.

mi tez jest troche żal niuni że tak sama w łóżeczku, ale noc jest od spania i koniec kropka w dzień sobie gugamy, gadamy a jak jej raz drugi w nocy pozwole na zabawe z mamusią to obawiam sie że jej sie za bardzo spodoba

Napisane przez anciaahk

Nie chcę tu zasmęcać wątku - Franio urodził się z wadą wrodzoną i ma problem z nereczkami ogólnie rzecz ujmując.

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------


Tak, zostało to zdiagnozowane jak byłam w ciąży.

widzisz, a ja nie wiedziałam tego
Nie zasmęcasz, po to mamy wątek żeby dzielić się i radościami i smutkami

[Malgosia1983]

Napisane przez anciaahk

Nie chcę tu zasmęcać wątku - Franio urodził się z wadą wrodzoną i ma problem z nereczkami ogólnie rzecz ujmując.

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------


Tak, zostało to zdiagnozowane jak byłam w ciąży.

No co Ty gupi guptasie wygadujesz jakie zsmęcanie. Cotka mądrze gada! A Franciszka naszego proszę zacałować i w czółko i po nereczkach

[madzialena-lublin]

Napisane przez indygo79

no to za wizytyki, obu udane były. aha, to będzie okres przeddświateczny to zaopatrz się w coś przeciwgorączkowego dla Małej, w razie jakby coś tam po szczepieniu zagorączkowała . o ile nie masz of corse

Dzięki Właśnie w zwiazku z tym, że to bedzie przed swietami zastanawiałam sie czy nie przełożyć szczepienia na po. Ale w końcu stwierdziłam, że w razie jakby Mała była np. marudna po szczepieniu to zawsze będę miała wsparcie i pomoc w postaci męża i rodziców w święta, a potem tż wyjeżdża na kilka dni i zostajemy same.

Napisane przez acelinka

jasne rodzice wyrodni spali dziecko sobie pogadało (chyba z puchatkiem na ścianie ) i też poszło spać

Niezła gaduła
Ja mam tak, że jak Młoda sobie nawet postękuje przez sen to zaraz sie budzę. Chyba to natura tak wymyśliła

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Fuck! Młoda po gadaniu z tatusiem, wypiciu flaszki wody i strzeleniu kupy (w końcu bo nie było od 3 dni, chyba przez to nie mogła usnąć cały dzień) w końcu usnęła ze smoczkiem na kanapie. A ja głupia matka wzięłam ją i przeniosłam do wózka No i oczywiście po spaniu

[agnieszka 0605]

Ancia ja też nic nie wiedziałam o Franiu i co Ty za głupotki piszesz, że nie chcesz smęcić. A ciotki to od czego są, hmm?

[19natka88]

Napisane przez MalgosiaM8

hihi kto wie kto wie

Napisane przez danika

mielismy isc dzis na bioderka i wielkie g... bo pan doktor sobie wolne zrobił. Przeniosła nas baba na poniedziałek i mamy byc pierwsi - jeden plus ze nie bedziemy niewiadomo ile siedziec w poczekalni

A zadzwonili chociaż czy pocałowaliście klamkę już na miejscu?

oby pomogło zebyscie sie juz oboje z Szymkiem nie meczyli

Dzięki Szymek jakby lepszy, jeszcze troszkę marudny ale najważniejsze, że już tak nie płacze

pajacyki bawełniane polecam z tesco (juz kiedys pisałam chyba Anci) bo sa tanie i dobrej jakości bawełna
a welurowe fajne są w smyku

Zgadzam się mam kilka z tesco i są fajne

Napisane przez archinta

dz

Napisane przez Martusiaaa21

super że Szymek już spokojny i wesoły

Napisane przez Malgosia1983

Archi
Natka bardzo możliwe. Dzieciaczki takie delikatne. Będzie dobrze

Musi być

Napisane przez anciaahk

MałgosiaM8 szalejesz!

Natko - dobrze, że wyjaśniło się, co z Szymkiem. U nas obstawiam brzuszek, infekcja układu moczowego jest dla Frania zbyt niebezpieczna, nawet nie chcę o niej myśleć.

Dziekuję wszystkim za kciuki kolosowe, oj jak bardzo są mi potrzebne

A po kropelkach przeszło? Jeśli tak to pewnie brzuszek
To dalej mocno trzymamy

indygo79 no u dziewczynki pewnie gorzej ale też są woreczki dla dziewczynek

Napisane przez anciaahk

Nie chcę tu zasmęcać wątku - Franio urodził się z wadą wrodzoną i ma problem z nereczkami ogólnie rzecz ujmując.

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------


Tak, zostało to zdiagnozowane jak byłam w ciąży.

Jakie zasmęcanie A nie wiem czy możesz/chcesz napisać co się z tym wiąże? Jeśli nie to rozumiem

[archinta]

Napisane przez anciaahk

Dziekuję wszystkim za kciuki kolosowe, oj jak bardzo są mi potrzebne

a no to i my zaciskamy

Napisane przez cotynato

Wkurza mnie tż, tu mu wygodnie, wiec mam wrazenie ze nigdy nie pojdziemy na swoje

odnośnie TŻta to nasz stały tekst " w potylicę go"
Ja nie wiem co oni mają z tym brakiem samodzielnosci

Napisane przez Malgosia1983

Hahaha mój Tż tak robi. Dziecko sobie gada a on śpi Ja mam wyrzuty sumienia jak on sam w łóżeczku leży i patrzy w dal. Mam wrażenie że ma takie smutne oczka. Samotne

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Cotka- jak Ci się chusta sprawuje??

[cotynato]

Napisane przez archinta

a no to i my zaciskamy

odnośnie TŻta to nasz stały tekst " w potylicę go"
Ja nie wiem co oni mają z tym brakiem samodzielnosci



---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Cotka- jak Ci się chusta sprawuje??

Dobrze... się jej leży w koszyku.
Mały nie umie w niej wysiedzieć jak czuje świeże mleczko pod nosem

[agnyska81]

Acelinka, już ząbek

Archi, ładnie upasłaś Piotrusia, prawie miesiąc młodszy od mojego, a prawie kilo cięższy

Natka, dobrze, że się wyjaśniło

Napisane przez Malgosia1983

Dostaliśmy skierowanie do chirurga bo Stefek ma za krótkie wędzidełko i w przyszłości może seplenić Chirurg ma zdecydować o nacięciu: kiedy i jak i czy wogóle. Aż się boję i nie chcę o tym mysleć..mój biedny Kwilonek

Beni też miał krótkie wędzidełko i chyba je sobie sam uszkodził Byłam w innym pomieszczeniu, a ten w ryk, buzia zalana krwią Zlokalizowałam, że krew leci właśnie spod języka, a teraz widzę, że to wędzidełko wygląda inaczej niż wcześniej.
Myślę, że skoro sam sobie to zrobił, to ten zabieg to też będzie pestka

Napisane przez mooonik

Aga a jakie problemy skórne mieliście? mi lekarz jeden też zasugerował przejście na Nan HA ale jak piszes, że takie cyrki to się boję

Krostki na całej buzi i szyi, a ostatnio doszły też placki suchej skóry na ciele, takie wyczuwalne tylko dotykiem, bo na oko bardzo trudno zauważyć, że tak skóra jakoś się różni.
Ja nie wiem czy to sprawka tego konkretnie mleka, czy zmiany mleka w ogóle

Napisane przez aa2

ja juz sie stresuje tym naszym siusiaczkiem, mały postep jest i dziurka sie powieksza ale to jeszcze nie jet to co powinno , pewnie w końcu ta chirurg naciagnie mocniej i juz sie boje bo na pewno go to zaboli a u Ciebie zabieg wrrr

Asiu, a możesz napisać coś więcej? Co się dzieje, jak to u was wygląda? Benikowi też nie schodzi napletek jakoś bardzo, jest tylko dziurka na czubku. Ale ja czytałam, że u tak małego dziecka napletek jest przyrośnięty i tak to właśnie wygląda Pediatra w każdym razie nic na to nie mówi, a za każdym razem ogląda tam małego, bo my czekamy na jajko

Napisane przez spray

Hej Już myślałam, że nas porzuciłaś na zawsze...

Nie ma tak dobrze

Napisane przez danika

mielismy...po tygodniu wymieklismy i teraz mamy Hippa. Młoda nie mogla kupska zrobic po tym Nan Ha

No to mnie nie pocieszyłaś A kupy przez ten tydzień nie było? A Hipp jaki?

Napisane przez indygo79

hej Agnysko ja zminiałam mleka ale z enfamil na bebilon pepti i poszło OKI. tylko były trochę zielone kupki, potem się unormowało. ale słyszę że coraz więcej osób ma przeboje z NANem

A jak długo trwało, zanim się unormowało? Pediatra powiedziała, że jak Ha nie pomoże, to będzie Bebilon Pepti, tylko on nie za dobry w smaku. Jak Agatka go je, ładnie?

Napisane przez madzialena-lublin

agnyska81
No heeeej! Zastanawiałam się ostatnio co u Ciebie, dawno Cię nie było.
W sprawie mleczka nie pomogę, my mamy Hipp Combiotic.

Tak w ogóle to jeszcze kilka dziewczyn gdzieś "wcięło": kasiakulecza, mamalutka... Nie wiecie co u nich?

Hej
Wczoraj pisałam z Malamutką, nie chciałabym pisać, bo mnie nie upoważniła, w każdym razie ma poważne problemy z chłopem Jej Zuzia za to ma się świetnie

Ja już nie wiem, czy temu mojemu małemu w końcu lepiej? Brzuszek ok, tu już się ustabilizowało, ale skóra... Na buzi wydawało mi się, że jest lepiej, ale teraz znowu jakieś placki rumiane na polikach i krostki chyba dalej są. Placków suchych pojawiło się za to więcej.

Jeszcze mi się kot pochorował (znowu pęcherz) i tata strzelił focha Ech, a tak miło było.

[agnyska81]

Aaa, jeszcze miałam zapytać - mamy trzymiesięczniaków, czy Wasze dzieci też się tak ślinią? Mały od paru dni robi bąbelki ze śliny i wydaje bulgoczące dźwięki (pluje przy tym na każdego), no i leci mu ta ślina z buzi na potęgę.

Dołączam zdjęcia Beniutka, bo ciocie na pewno zapomniały już, jak wygląda Oczy z niebieskich zrobiły mu się ciemnoszare

[19natka88]

Mój synek ma niezłe wyczucie obudzi się za każdym razem kiedy jestem pod prysznicem i chce mu się straszliwie jeść i nic to, że pił godzinę wcześniej Ale to nic, ważne żeby nie płakał tak jak wczoraj

Napisane przez agnyska81

Natka, dobrze, że się wyjaśniło

Też się cieszę

Asiu, a możesz napisać coś więcej? Co się dzieje, jak to u was wygląda? Benikowi też nie schodzi napletek jakoś bardzo, jest tylko dziurka na czubku. Ale ja czytałam, że u tak małego dziecka napletek jest przyrośnięty i tak to właśnie wygląda Pediatra w każdym razie nic na to nie mówi, a za każdym razem ogląda tam małego, bo my czekamy na jajko

nie zeszło wam jajeczko?

Hej
Wczoraj pisałam z Malamutką, nie chciałabym pisać, bo mnie nie upoważniła, w każdym razie ma poważne problemy z chłopem Jej Zuzia za to ma się świetnie

Przekaż Malamutce, że my to jesteśmy gotowe przyjechać i dać mu zbiorowo w potylicę

Ja już nie wiem, czy temu mojemu małemu w końcu lepiej? Brzuszek ok, tu już się ustabilizowało, ale skóra... Na buzi wydawało mi się, że jest lepiej, ale teraz znowu jakieś placki rumiane na polikach i krostki chyba dalej są. Placków suchych pojawiło się za to więcej.

A próbowałaś kąpieli w krochmalu?

Jeszcze mi się kot pochorował (znowu pęcherz) i tata strzelił focha Ech, a tak miło było.

Napisane przez agnyska81

Aaa, jeszcze miałam zapytać - mamy trzymiesięczniaków, czy Wasze dzieci też się tak ślinią? Mały od paru dni robi bąbelki ze śliny i wydaje bulgoczące dźwięki (pluje przy tym na każdego), no i leci mu ta ślina z buzi na potęgę.

Dołączam zdjęcia Beniutka, bo ciocie na pewno zapomniały już, jak wygląda Oczy z niebieskich zrobiły mu się ciemnoszare

U nas jest tak samo Trzeba będzie się w śliniaki zaopatrzyć.
Jakie on ma włoski Szymek swoje stracił

[cotynato]

Napisane przez agnyska81

Aaa, jeszcze miałam zapytać - mamy trzymiesięczniaków, czy Wasze dzieci też się tak ślinią? Mały od paru dni robi bąbelki ze śliny i wydaje bulgoczące dźwięki (pluje przy tym na każdego), no i leci mu ta ślina z buzi na potęgę.

Dołączam zdjęcia Beniutka, bo ciocie na pewno zapomniały już, jak wygląda Oczy z niebieskich zrobiły mu się ciemnoszare

Ooooo. Jaki duży już jestem. Ja to się zatrzymałamm prawie na etapie małego rozdarciuszka ze szpitalnej wagi

Mój się ślini

Masakra, zleciłam tż przebranie małego w śpiochy- woła mnie, bo śpiochy za małe. Przymierzyliśmy ok.5 i wszystkie małe! Tydzień temu były ok. To przerzucamy się na 67 - muszę kupić, byłam pewna, że do nich jeszcze trochę.
Poza tym nie ma apetytu od wczoraj tylko by spał przy cycku, ale ssać to nie ma komu. Ale jak na skok to by było chyba za łagodnie

[mooonik]

Napisane przez agnyska81

Krostki na całej buzi i szyi, a ostatnio doszły też placki suchej skóry na ciele, takie wyczuwalne tylko dotykiem, bo na oko bardzo trudno zauważyć, że tak skóra jakoś się różni.
Ja nie wiem czy to sprawka tego konkretnie mleka, czy zmiany mleka w ogóle
.

a od razu się Benikowi tak zrobiło? czy stopniowo się zaczęły pojawiać krostki? Nasza mała ma na brzuchu takie drobne krosteczki i suche placki, na buzi przy uszkach się jej robiło suche, ale zaczęłam smarować kremem moim oliwkowym ziaji i się poprawiło. Jeden pediatra mi powiedział żeby zmienić mleko na HA, drugi zasugerował,że to oliwka uczula i ją odstawić. I mija 1,5t od odstawienia oliwki a jej się tylko jeszcze bardziej wysuszyła skóra i dziś na łydkach zobaczyłam takie aż łuszczące się płatki... Sama nie wiem co robić, najgorsze, że widziało ją 3pediatrów i każdy mówi co innego a jeszcze poczytałam w necie i widziałam sporo opinii, że po Nanie dzieci miały wysypki
Ja próbuję od dziś zmianę na Gerbera - niby jedna firma ale podobno różne mleka, zobaczymy czy coś to da

odnośnie ślinienia, moja młodsza ale już od jakiegoś miesiąca się ślini na potęgę i puszcza banki pluć jeszcze nie pluje ale myślę, że kwestia czasu bo już się przymierza
fajnego rampersa ma Benio



Natka fajnie, że Szymkowi się poprawia
Anciu dla Franusia cmok w czółko

ja dziś tak z doskoku, czytam, ale łeb mnie tak napiernicza od rana, że masakra, ciśnienie leci na łeb na szyję, do tego halny i wystarczy

[agnieszka 0605]

Napisane przez cotynato

Dobrze... się jej leży w koszyku.
Mały nie umie w niej wysiedzieć jak czuje świeże mleczko pod nosem

a podasz linka do tej swojej chusty?

[aa2]

jestem
bylismy na zakupach , mały pierwszy raz został nakarmiony i przewiniety w markecie ale zuch chłopak był bardzo grzeczny

z oblewania nici meża pije ale gripex bo cos go gardło boli i oblewamy 2 miechy herbatkaco tam tez mozna ni nie hehe

mały lezy grzecznie w łożeczku i mam nadzieje zasypia, własnei cos tam steknoł ale ogólnei cisza wiec chyba bedzie spał

Agnyska Benio jest cudny i jakie ma czadowe śpiochy)
co do siusiaczka to mamy naciagac az bedzie opór i dalej nei w ten sposób ponoć napletek sobei ćwiczy i w końcu bedzie łatwo schodził-no zobaczymy
a teraz drastycznie koleżanka opowiadała ze nei naciągała i kiedys poszła na wizyte kontrolną(taka miała byc) no i chirurg bez ostrzeżenia tak naciąnoł ze napletek pekł (kolezanka była wsciekła bo mówi ze jakby wiedziała to przygotowała by jakos małego bo ponoc mozana najpierw uelastycznic własnei ta skórke a potem nacignac dobrze) no i opowiadała ze mały strasznei krzyczał i ze była krew no i potem przy kazdym siusianiu mały płakał bo go szczypało, na drugi dzien ponoc siusiak był mocno spuchniety i siny-opowiadałą ze pare dni z tym walczyła i ze jakby wiedziała to od poczatku by naciągała i jej rada dl amnei była taka zeby ta skórkr ćwiczyc
no a potem własnei chirurg mi kazała robic to robie no i jeszcze powiedziała ze jak sie zrośnie to czasem trzeba naprawiac operacyjnie-dlatego w sumei wole mu to robic na razie teraz póki mały i można zapobiec operacja czy takim przeżycia jak miała moja kolezanka

powiem szczerzez ze na poczatku nie chciałam tego robic a teraz sie przyzwyczaiłam i codziennie do oporu ściagam mu ten napletek

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Ancia ja tez nie wiedziałam o Franiu i wcale nei zaśmiecasz wątku-jak mozesz tak w ogóel myslec, Franio to taki nasz "pierworodny" watkowy i kazda informacja o nim jest jak najbardziej porzadana, a od cioci Asi mocno go utul i pocałuj w czółko

[cotynato]

Napisane przez agnieszka 0605

a podasz linka do tej swojej chusty?

tu