Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16 - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-12-19, 22:41   #181
santom
Zakorzenienie
 
Avatar santom
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: tam gdzie diabel mowi dobranoc;D
Wiadomości: 5 424
GG do santom Send a message via Skype™ to santom
Dot.: Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

lece sie myci do wyrka, bo znow mnie brzuch zaczyna bolec;( mam nadzieje, ze jutro sobie odpusci
__________________





NA ZAWSZE W SERCU...
santom jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 22:45   #182
Fari
Rozeznanie
 
Avatar Fari
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 956
Dot.: Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

Cytat:
Napisane przez santom Pokaż wiadomość
napisze tak: fajnie, ze jestes zadowolona z efektu, ale szkoda, ze mimo wszystko ta sruba sie przesunela;/ mam nadzieje, ze nie przyczynila sie do tego niekompetencja zlaogi pielegniarskiej;/ a wizualnie mocno widac skrzywienie?? (sorry, ze sie tak wypytuje, ale fajnie wiedziec takie rzeczy)
Spoko, dla mnie to nie problem o tym opowiadać, wręcz przeciwnie
No właśnie dlatego nie chciałam pytać, zeby się nie dowiedzieć ze np. pielęgniarki zawiniły jest jak jest i jest dobrze
A co do wizualnego efektu to w miarę upływu miesięcy od operacji to moja postawa się poprawiała - całe ciało, żebra, łopatki, mięśnie, ramiona, biodra przystosowywały się do nowego "rusztowania" i jest dużo lepiej niż było, nie mam takiej różnicy w biodrach, czy "talii" o ile coś takiego u mnie istnieje no i największa różnica to chyba taka że garb żebrowy (ostająca prawa łopatka) znacznie się zmniejszył, dla mnie dalej jest widoczny, ale wszyscy znajomi i rodzina mówią mi że różnica jest ogromna i praktycznie nic nie widać mówią że oni coś tam widzą, ale tylko dlatego że wiedzą gdzie patrzeć żeby zobaczyć, jak mówiłam, nie zależało mi na efekcie wizualnym, ale miłe jest to że już tak nie widać tego garba
Cytat:
Napisane przez kinia860 Pokaż wiadomość
moniq fajną tą wigilie macie.
U mnei podobnie jak u santom nie czyta sie pisma ani nie spiewa koled,u tz natomias spiewaja koledy , nawet rok temu tz nauczyl sie szybciochem na gitarze bratanicy grac koledy i gral i plakal podobno ,a oplatkiem z nikim sie nigdy nie dzieli ,bo tez placze ,tak juz ma w takich momentach,a tak to taki twardziel na codizen
No proszę uwielbiam jak facet się wzrusza mój jest opanowany w każdej sytuacji
Fari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 22:49   #183
asiaczek87
Zakorzenienie
 
Avatar asiaczek87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 10 705
Dot.: Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

Cytat:
Napisane przez Fari Pokaż wiadomość


Ala i jej TŻ nie planują dzieci przecież więc obcisłe gatki by mu nie zaszkodziły nio ale skoro go uwierają to już inna rzecz mój ma to samo, a tez mi się podobają obcisłe

A karpia nie ma u nas bo jest feeee u nas albo będzie dorsz, albo miruna!! - najlepsze ryby, raz była panga (ale nie na Wigilii) i już nigdy jej nie tknę świadomie bleee, śmierdzi mułem i syfem - nawet nie wiedziałam wtedy że to takie dziadostwo jest, a od razu wyczułam jakiś taki śmierdzący posmak
No mnie się też obcisłe podobają nawet mam wrażenie że tyłek TŻ lepiej się prezentuje w obcisłych majtach niż Mój

Dorsz numer 1 dla mnie. Miruny nigdy nie jadłam

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------

Cytat:
Napisane przez kinia860 Pokaż wiadomość
U nas tez kutii nigdy sie nie robilo , zawsze mamy karpia ,jakas druga ryba ,sledzie ,kapusta z grochem ,zupa grzybowa,ewentualnie sos grzybowy z lazankami ,barszcz z uszkami,no i pierogi oczywiscie i kompon z suszonych sliwek i chyba tyle,a gdzie tam 12 potraw:P
Podobno liczy się też i chleb, kompot ze śliwek.. Ciasta. Uszka osobno i barszcz osobno wtedy wyjdzie 12 z palcem w...

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------

Cytat:
Napisane przez Fari Pokaż wiadomość

No proszę uwielbiam jak facet się wzrusza mój jest opanowany w każdej sytuacji
Mój uronił łezkę m.in. na Bravehearcie..
__________________

1.08.2015



asiaczek87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 22:51   #184
Fari
Rozeznanie
 
Avatar Fari
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 956
Dot.: Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

Santom, wiem, żem głupia, nigdy nie twierdziłam że jest inaczej
Cytat:
Napisane przez rudy_moniq Pokaż wiadomość
szczerze to pomysł Twojego TŻ bardziej mi sie podobał ja bym zaryzykowała spanie na materacu czy w śpiworze (hehe, nie raz spędzaliśmy tak święta u rodziny), śmiesznie, dużo ludzi i jest miło ja lubię taka atmosferę
ale super że wyszedł z inicjatywą

mój też nie mój nie lubi rodzinnych spotkań, już mi kiedyś powiedział szkoda, bo ja nawet lubię
oj, szkoda że nie masz dłuższego posiedzenia przy stole... ale zawsze jak będziesz na swoim to możesz wprowadzić nowe tradycje i urzadzić wszystko bardziej rodzinnie
ah i zapomniałam, gratuluję dobrych wyników badań

oby jlys też miała jutro dobre wiadomości, w związku z ta tomografią

a stolik ekstra wiem, wiem

uuu, właśnie TŻ mi przypomniał, że jutro mamy wigilijkę u znajomych, a ja... zapomniałam muszę kupić uszka i przynieść nie mogę się doczekać

jutro z rana mam test kwal. straaasznie nie chce mi się iść i jestem słabo przygotowana... zastanawiam się czy sobie nie odpuścić
Nie odpuszczaj, nawet jesli nie jesteś przygotowana to zawsze warto spróbować!! To tak jak w szkole - masz sprawdzian na który nie nauczyłaś się wystarczająco, i co robisz? siadasz i piszesz co wiesz czy od razu mówisz żeby Ci nauczyciel pałę wpisał?

Mam nadzieję że będę mogła wprowadzić swoje tradycje
Fari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 22:53   #185
rudy_moniq
Zadomowienie
 
Avatar rudy_moniq
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: maz
Wiadomości: 1 260
Dot.: Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

Cytat:
Napisane przez kinia860 Pokaż wiadomość
moniq fajną tą wigilie macie.
U mnie podobnie jak u santom nie czyta sie pisma ani nie spiewa koled,u tz natomiast spiewaja koledy , nawet rok temu tz nauczyl sie szybciochem na gitarze bratanicy grac koledy i gral i plakal podobno ,a oplatkiem z nikim sie nigdy nie dzieli ,bo tez placze ,tak juz ma w takich momentach,a tak to taki twardziel na codizen
ooojooo jak słodko, że się tak wzrusza! cudnie my niestety śpiewamy/fałszujemy bez muzyki nie jesteśmy uzdolnieni muzycznie, mam nadzieję, że nikt nas nie słyszy na ulicy
u mnie też nie było tradycji czytania Pisma Św., ale z 10lat temu mój brat zaproponował, bo mówili o tym na religii w szkole i wszystkim spodobało się, od tamtej pory zawsze mój brat czyta na prawdę warto, to dobry akcent 'duchowy' w dzisiejszych dość materialnie obchodzonych świetach
Cytat:
Napisane przez Fari Pokaż wiadomość
(...) Tylko strój to ja sobie muszę kupić jakiś hmmmm... chyba kombinezon do nurkowania będzie dobry
bez przesady ewentualnie piankę (taka do surfingu) będzie lepszy poslizg przy pływaniu i zatrzymuje ciepło
__________________
1986... rocznik czarnobylski

~ JEŚLI COŚ JEST MOJĄ ŚWIADOMĄ DECYZJĄ TO NIE BĘDĘ JOJCZYĆ, BO JEDYNĄ OSOBĄ, DO KTÓREJ MOGĘ MIEĆ PRETENSJE JESTEM JA SAMA! ~ (Gajaa)
rudy_moniq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 22:55   #186
kinia860
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 470
Dot.: Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

Cytat:
Napisane przez santom Pokaż wiadomość

kinia mi to sie zawsze marzyly swieta z mnostwem najblizszych mi osob, dlatego sobie mysle, ze u Ciebie w swieta jest tak fajnie i gwarno
Dokladnie jest az za gwarno,poki babcia zyje to kazdy chce ja odwiedzic ,a ze babcia ma bliziutko kosciol to wszyscy przyjezdzaja do niej (mieszkaja w sasiednich wsiach )w sumie jest 17 osob doroslych i 6 dzieciakow.A mnie nahbardziej to denerwuje ,ze ja z wlasnej kieszeni wykladam na przygotowanie tego wszystkiego,babcia szykuje tylko wigilie( na ktorej nie ma ich wszystkich ) ,a ja cale swieta.Milo by bylo ,zeby pomysleli i kazdy cos przywiozl
Cytat:
Napisane przez Fari Pokaż wiadomość
No proszę uwielbiam jak facet się wzrusza mój jest opanowany w każdej sytuacji
Moj tez na kazdym slubie placze i sie juz boi jak to bedzie na naszym
__________________
razem 26.09.2005
zaręczyny 23.12.2010
ślub 29.06.2013 godz.16.00
kinia860 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 23:05   #187
Fari
Rozeznanie
 
Avatar Fari
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 956
Dot.: Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

Cytat:
Napisane przez asiaczek87 Pokaż wiadomość

Dorsz numer 1 dla mnie. Miruny nigdy nie jadłam




Mój uronił łezkę m.in. na Bravehearcie..
Spróbuj, warto, ona ma takie treściwe to mięso, takie mięsiste i w dodatku pyszne

Mój tylko raz przy mnie uronił łzę - jak 2 albo 3 lata temu w wakacje podrinkował sobie z moim tatą, poszliśmy później do mnie i zaczął mi po raz pierwszy opowiadać o chorobie swojej mamy od tamtej pory nawet mu się oczy nie zaszkliły - no chyba że jak się wygłupiał i próbował na siłę się rozpłakać żeby mnie wziąć na litość

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:59 ----------

Cytat:
Napisane przez rudy_moniq Pokaż wiadomość
ooojooo jak słodko, że się tak wzrusza! cudnie my niestety śpiewamy/fałszujemy bez muzyki nie jesteśmy uzdolnieni muzycznie, mam nadzieję, że nikt nas nie słyszy na ulicy
u mnie też nie było tradycji czytania Pisma Św., ale z 10lat temu mój brat zaproponował, bo mówili o tym na religii w szkole i wszystkim spodobało się, od tamtej pory zawsze mój brat czyta na prawdę warto, to dobry akcent 'duchowy' w dzisiejszych dość materialnie obchodzonych świetach

bez przesady ewentualnie piankę (taka do surfingu) będzie lepszy poslizg przy pływaniu i zatrzymuje ciepło
Fajno macie nawet to fałszowanie to takie rodzinne

heh pianka też może być byleby jak najmniej mnie było widać (w sensie mojego ciała)
Cytat:
Napisane przez kinia860 Pokaż wiadomość
Dokladnie jest az za gwarno,poki babcia zyje to kazdy chce ja odwiedzic ,a ze babcia ma bliziutko kosciol to wszyscy przyjezdzaja do niej (mieszkaja w sasiednich wsiach )w sumie jest 17 osob doroslych i 6 dzieciakow.A mnie nahbardziej to denerwuje ,ze ja z wlasnej kieszeni wykladam na przygotowanie tego wszystkiego,babcia szykuje tylko wigilie( na ktorej nie ma ich wszystkich ) ,a ja cale swieta.Milo by bylo ,zeby pomysleli i kazdy cos przywiozl

Moj tez na kazdym slubie placze i sie juz boi jak to bedzie na naszym
Oj, ludzie są niedomyślni, im jest tak wygodnie że ktoś przygotuje, kupi, zapłaci, ugości, a później jeszcze posprząta

Łaaaaaa facet płaczący na ślubach mój oczami przewraca jak widzi że ja się wzruszam
Fari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 23:05   #188
rudy_moniq
Zadomowienie
 
Avatar rudy_moniq
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: maz
Wiadomości: 1 260
Dot.: Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

Cytat:
Napisane przez Fari Pokaż wiadomość
(...) Nie odpuszczaj, nawet jesli nie jesteś przygotowana to zawsze warto spróbować!! To tak jak w szkole - masz sprawdzian na który nie nauczyłaś się wystarczająco, i co robisz? siadasz i piszesz co wiesz czy od razu mówisz żeby Ci nauczyciel pałę wpisał? (...)
wiesz, nie mam ochoty tam wracać... byłam 3 mies. temu w tym miejscu na rekrutacji, przeszłam test, ale na rozmowie było fatalnie... z jednej strony nie poszło mi dobrze, bo to była moja druga rozmowa kwal. i nie wiedziałam jak się zachować, ale z drugiej strony komisja była tak niemiła i arogancka, że nie mam ochoty tam wracać... a komisja składa się z osób z którymi mam później pracować... i szczerze to cieszyłam się że mnie nie wybrali bo z chamami to nie chcę pracować... teraz będą ci sami ludzie, ta wredna naczelniczka, nie chcę tam iść ;/ jeszcze w angielskim który rzekomo miał być tylko komunikatywny dali mi tekst o finansach i kazali streścić po angielsku
nie, nie, nie, sama co raz bardziej nakręcam się na NIE
__________________
1986... rocznik czarnobylski

~ JEŚLI COŚ JEST MOJĄ ŚWIADOMĄ DECYZJĄ TO NIE BĘDĘ JOJCZYĆ, BO JEDYNĄ OSOBĄ, DO KTÓREJ MOGĘ MIEĆ PRETENSJE JESTEM JA SAMA! ~ (Gajaa)
rudy_moniq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 23:15   #189
Fari
Rozeznanie
 
Avatar Fari
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 956
Dot.: Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

Cytat:
Napisane przez rudy_moniq Pokaż wiadomość
wiesz, nie mam ochoty tam wracać... byłam 3 mies. temu w tym miejscu na rekrutacji, przeszłam test, ale na rozmowie było fatalnie... z jednej strony nie poszło mi dobrze, bo to była moja druga rozmowa kwal. i nie wiedziałam jak się zachować, ale z drugiej strony komisja była tak niemiła i arogancka, że nie mam ochoty tam wracać... a komisja składa się z osób z którymi mam później pracować... i szczerze to cieszyłam się że mnie nie wybrali bo z chamami to nie chcę pracować... teraz będą ci sami ludzie, ta wredna naczelniczka, nie chcę tam iść ;/ jeszcze w angielskim który rzekomo miał być tylko komunikatywny dali mi tekst o finansach i kazali streścić po angielsku
nie, nie, nie, sama co raz bardziej nakręcam się na NIE

Oooo to zmienia postac rzeczy!! JA bym nie szła, nie chciałabym codziennie rano po przebudzeniu przeżywać koszmaru pt. kolejny dzień w koszmarnej pracy z koszmarnymi ludźmi skoro znowu kogoś potrzebują to znaczy że pewnie tamta osoba wymiękła albo ją wywalili po próbnym okresie
Fari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 23:15   #190
rudy_moniq
Zadomowienie
 
Avatar rudy_moniq
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: maz
Wiadomości: 1 260
Dot.: Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

Cytat:
Napisane przez Fari Pokaż wiadomość
(...) 1. Fajno macie nawet to fałszowanie to takie rodzinne
(...)
2. Oj, ludzie są niedomyślni, im jest tak wygodnie że ktoś przygotuje, kupi, zapłaci, ugości, a później jeszcze posprząta

3. Łaaaaaa facet płaczący na ślubach mój oczami przewraca jak widzi że ja się wzruszam
1. no fajno, ja lubię moją Wigilię, ale wiecie... ostatnimi czasy stwierdziłam, że u mnie brakuje kolejnego młodszego pokolenia na świętach teraz już nie będzie żadnej babci, ani dzieci, ja z bratem dorośli, plus rodzice... przynajmniej jak brat był młodszy, 2lata temu miał 15lat to było weselej, teraz brakuje jakiego małego berbecia który rozbawiłby wszystkich... i długo nie będzie
2. sorry, ale to jest bezczelne ciekawe jak babci zabraknie, nie będzie do kogo przyjechać, Ciebie może wtedy też nie będzie i tragedia, brak darmowej wyżerki
3. PIONA mój też nie wzrusza się za bardzo a już na pewno nie na ślubach
__________________
1986... rocznik czarnobylski

~ JEŚLI COŚ JEST MOJĄ ŚWIADOMĄ DECYZJĄ TO NIE BĘDĘ JOJCZYĆ, BO JEDYNĄ OSOBĄ, DO KTÓREJ MOGĘ MIEĆ PRETENSJE JESTEM JA SAMA! ~ (Gajaa)

Edytowane przez rudy_moniq
Czas edycji: 2011-12-19 o 23:16
rudy_moniq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 23:18   #191
asiaczek87
Zakorzenienie
 
Avatar asiaczek87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 10 705
Dot.: Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

Cytat:
Napisane przez Fari Pokaż wiadomość
Spróbuj, warto, ona ma takie treściwe to mięso, takie mięsiste i w dodatku pyszne
Mój tylko raz przy mnie uronił łzę - jak 2 albo 3 lata temu w wakacje podrinkował sobie z moim tatą, poszliśmy później do mnie i zaczął mi po raz pierwszy opowiadać o chorobie swojej mamy od tamtej pory nawet mu się oczy nie zaszkliły - no chyba że jak się wygłupiał i próbował na siłę się rozpłakać żeby mnie wziąć na litość
Ok, zapamiętam.

Przykro się czyta coś takiego mój jeszcze coś tam uronił jak się poważnie kłóciliśmy np. Ale poza kłótniami i jego filmem to się nie zdarza.

Ja już spać, rano znowu do obowiązków
Dobranoc Dziewczyny
__________________

1.08.2015



asiaczek87 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-12-19, 23:22   #192
Fari
Rozeznanie
 
Avatar Fari
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 956
Dot.: Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

Cytat:
Napisane przez rudy_moniq Pokaż wiadomość
1. no fajno, ja lubię moją Wigilię, ale wiecie... ostatnimi czasy stwierdziłam, że u mnie brakuje kolejnego młodszego pokolenia na świętach teraz już nie będzie żadnej babci, ani dzieci, ja z bratem dorośli, plus rodzice... przynajmniej jak brat był młodszy, 2lata temu miał 15lat to było weselej, teraz brakuje jakiego małego berbecia który rozbawiłby wszystkich... i długo nie będzie
2. sorry, ale to jest bezczelne ciekawe jak babci zabraknie, nie będzie do kogo przyjechać, Ciebie może wtedy też nie będzie i tragedia, brak darmowej wyżerki
3. PIONA mój też nie wzrusza się za bardzo a już na pewno nie na ślubach
1 - no to bierz TŻa w obroty i zmajstrujcie takiego berbecia
2 - ludzie, wiem rodzina itd. ale z reguły to właśnie rodzina najbardziej wykorzystuje takie okazje, przynajmniej ja tak to widzę, że już prędzej obce osoby przyniosą coś od siebie żeby nie przyjść z pustymi rękami na wyżerkę
3 PIONA

Idę lulu, bo wczoraj o 7 wstałam ( <--- ) do kościoła, dziś też żeby się przygotować do wyjazdu, i tak mnie już głowa boli że dłużej nie wytrzymię - "uwielbiam" te moje migreny , nawet jasny ekran lapka powoduje spotęgowanie bólu

Dobranoc
Fari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 23:32   #193
rudy_moniq
Zadomowienie
 
Avatar rudy_moniq
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: maz
Wiadomości: 1 260
Dot.: Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

Cytat:
Napisane przez Fari Pokaż wiadomość
Oooo to zmienia postac rzeczy!! JA bym nie szła, nie chciałabym codziennie rano po przebudzeniu przeżywać koszmaru pt. kolejny dzień w koszmarnej pracy z koszmarnymi ludźmi skoro znowu kogoś potrzebują to znaczy że pewnie tamta osoba wymiękła albo ją wywalili po próbnym okresie
wiesz możliwe że wywalili...
a może szukają kogos na miejsce jakiejś ciężarnej babki na zwolnieniu... bo umowy tylko na zastępstwo... może tym bardziej nie warto zawracać sobie głowy no nic, jeszcze zobaczę jutro... na sam test warto iść
__________________
1986... rocznik czarnobylski

~ JEŚLI COŚ JEST MOJĄ ŚWIADOMĄ DECYZJĄ TO NIE BĘDĘ JOJCZYĆ, BO JEDYNĄ OSOBĄ, DO KTÓREJ MOGĘ MIEĆ PRETENSJE JESTEM JA SAMA! ~ (Gajaa)
rudy_moniq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 23:36   #194
Fari
Rozeznanie
 
Avatar Fari
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 956
Dot.: Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

Cytat:
Napisane przez asiaczek87 Pokaż wiadomość
Ok, zapamiętam.

Przykro się czyta coś takiego mój jeszcze coś tam uronił jak się poważnie kłóciliśmy np. Ale poza kłótniami i jego filmem to się nie zdarza.

Ja już spać, rano znowu do obowiązków
Dobranoc Dziewczyny
O kurcze, to ja w kłótniach to nawet nie mam co marzyć żeby łzy pokazał wtedy to on tym bardziej będzie trzymał fason zeby tylko emocji nie pokazać - właśnie sobie uświadomiłam że uwielbiam to chociaż mnie to wkurza bo mój TŻ to taki mutant bez kanalików łzowych

Chyba jutro do mnie przyjedzie po pracy booo... przyjechała do nich w piątek wieczorem taka pani D. która była przyjaciółką mamy TŻa. Ona była z nami na pogrzebie, polubiłam ją wtedy, chociaż taka strasznie (!!) otwarta, to jednak fajna kobitka. Ona jest "starą panną"... no i przyjechała w piątek pod wieczór - podobno po to żeby posprzątać im mieszkanie przed Świętami, ot jako dobra przyjaciółka domu chce im pomóc. Wszystko byłoby ok, ale ona została u nich na sobotę, niedzielę, dziś jak TŻ wrócił z pracy to jej nie było i juz się ucieszył, ale później (ok. 17.) wróciła... Powiedzcie mi proszę co o tym sądzicie?? czy to jest normalne zachowanie? czy może widzicie w tym coś hmmm... dziwnego?
TŻ się wkurzył i napisał mi dziś że przyjedzie jutro do mnie i czy jeśli będzie taka potrzeba to czy go przygarnę na dłużej - oczywiście się zgodziłam tylko zastanawia mnie ta cała sytuacja czemu ona sprząta tyle dni przyjeżdża po całym dniu nieobecności na wieczór czemu Ł. się tak denerwuje jej obecnością

Mam swoje podejrzenia, ale chciałabym usłyszeć/przeczytać Waszą opinię
Dobranoc
Fari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 23:37   #195
rudy_moniq
Zadomowienie
 
Avatar rudy_moniq
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: maz
Wiadomości: 1 260
Dot.: Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

Cytat:
Napisane przez asiaczek87 Pokaż wiadomość
(...) Dobranoc Dziewczyny
dobranoc
Cytat:
Napisane przez Fari Pokaż wiadomość
1 - no to bierz TŻa w obroty i zmajstrujcie takiego berbecia
2 - ludzie, wiem rodzina itd. ale z reguły to właśnie rodzina najbardziej wykorzystuje takie okazje, przynajmniej ja tak to widzę, że już prędzej obce osoby przyniosą coś od siebie żeby nie przyjść z pustymi rękami na wyżerkę
3 PIONA

Idę lulu, bo wczoraj o 7 wstałam ( <--- ) do kościoła, dziś też żeby się przygotować do wyjazdu, i tak mnie już głowa boli że dłużej nie wytrzymię - "uwielbiam" te moje migreny , nawet jasny ekran lapka powoduje spotęgowanie bólu

Dobranoc
1. taaa ciekawe za co wykarmię tego berbecia...
2. to prawda... z rodziną dobrze się wychodzi tylko na zdjęciu (czasem i to niekoniecznie )

o 7 do kościoła?! o mateczko, ja wstałam 10:30, a do kościoła na 11 zebrałam się w 15min

współczuję migren

dobranoc
__________________
1986... rocznik czarnobylski

~ JEŚLI COŚ JEST MOJĄ ŚWIADOMĄ DECYZJĄ TO NIE BĘDĘ JOJCZYĆ, BO JEDYNĄ OSOBĄ, DO KTÓREJ MOGĘ MIEĆ PRETENSJE JESTEM JA SAMA! ~ (Gajaa)
rudy_moniq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 23:43   #196
Fari
Rozeznanie
 
Avatar Fari
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 956
Dot.: Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

Ah, żeby było jasne, pogadam z TŻ jutro na ten temat, ale nie chcę czegoś palnąć i dlatego Was pytam o obiektywną ocenę sytuacji
Monia to jeśli się zdecydujesz to powodzenia na teście
15 minut? dobra jesteś, ja się 15 minut ubieram, a gdzie make-up, mycie zębów i czas na odzyskanie przytomności? JA wstałam o 7 a wychodziłam z domu o 8.30 i tak na spokojnie, pomalutku, na "styk" się wyrobiłam

Ehh idę już bo się zebrać nie mogę żeby iść siku
Dobranoc
Fari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-20, 00:03   #197
rudy_moniq
Zadomowienie
 
Avatar rudy_moniq
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: maz
Wiadomości: 1 260
Dot.: Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

Cytat:
Napisane przez Fari Pokaż wiadomość
O kurcze, to ja w kłótniach to nawet nie mam co marzyć żeby łzy pokazał wtedy to on tym bardziej będzie trzymał fason zeby tylko emocji nie pokazać - właśnie sobie uświadomiłam że uwielbiam to chociaż mnie to wkurza bo mój TŻ to taki mutant bez kanalików łzowych

Chyba jutro do mnie przyjedzie po pracy booo... przyjechała do nich w piątek wieczorem taka pani D. która była przyjaciółką mamy TŻa. Ona była z nami na pogrzebie, polubiłam ją wtedy, chociaż taka strasznie (!!) otwarta, to jednak fajna kobitka. Ona jest "starą panną"... no i przyjechała w piątek pod wieczór - podobno po to żeby posprzątać im mieszkanie przed Świętami, ot jako dobra przyjaciółka domu chce im pomóc. Wszystko byłoby ok, ale ona została u nich na sobotę, niedzielę, dziś jak TŻ wrócił z pracy to jej nie było i juz się ucieszył, ale później (ok. 17.) wróciła... Powiedzcie mi proszę co o tym sądzicie?? czy to jest normalne zachowanie? czy może widzicie w tym coś hmmm... dziwnego?
TŻ się wkurzył i napisał mi dziś że przyjedzie jutro do mnie i czy jeśli będzie taka potrzeba to czy go przygarnę na dłużej - oczywiście się zgodziłam tylko zastanawia mnie ta cała sytuacja czemu ona sprząta tyle dni przyjeżdża po całym dniu nieobecności na wieczór czemu Ł. się tak denerwuje jej obecnością

Mam swoje podejrzenia, ale chciałabym usłyszeć/przeczytać Waszą opinię
Dobranoc
dziwna sytuacja... Myślę, że przede wszystkim powinien zadziałać tata TŻta, bo z tego co wiem, to w sumie jego dom, a Wy prędzej czy później pójdziecie na swoje. No bo co jest kurde, w sumie obca baba przyjeżdża sobie do dwóch samotnych facetów a po drugie, ok, nawet jeśli to stara panna i szukałaby w tacie TŻ partnera to yyy chyba trochę za wcześnie na takie 'amory'
Poza tym, co faceci maja dwie lewe ręce i nie posprzątają sobie? Ok, rozumiem na jeden dzień wpaść i pomóc, ale tyle czasu... Sorry, ale w to nie uwierzę, jak dla mnie to wymówka żeby czepnąć się ich
Inna możliwością jest to, że kobieta może szuka sobie bliskich osób z którymi mogłaby spędzić święta, ale moim zdaniem takie rzeczy inaczej się załatwia (po prostu pyta czy nie mieliby nic przeciwko spędzeniu świat razem, żeby było raźniej).
Tak czy siak jeżeli TŻ serio zdecyduje się wyemigrować do Ciebie, najpierw powinien porozmawiać z tatą... bo może tacie również nie pasuje obecność tej kobiety, i złym rozwiązaniem jest pozostawienie sam na sam z 'przyjaciółką', bo facet sobie nie poradzi. Wtedy obydwaj powinni dac jej do zrozumienia że dziękują za pomoc ale ni życzą sobie ciągłego nachodzenia i mieszkania u nich.
Jeżeli tata TŻ chce zamieszkać z ta kobitą to cóż... wtedy chłopy muszą dogadać się między sobą, bo faktycznie ja nie widzę możliwości żeby Twój TŻ mieszkał z nimi w trójkąciku
no nic, musisz poczkeać na TZ co Ci powie



---------- Dopisano o 01:03 ---------- Poprzedni post napisano o 00:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Fari Pokaż wiadomość
Ah, żeby było jasne, pogadam z TŻ jutro na ten temat, ale nie chcę czegoś palnąć i dlatego Was pytam o obiektywną ocenę sytuacji
Monia to jeśli się zdecydujesz to powodzenia na teście
15 minut? dobra jesteś, ja się 15 minut ubieram, a gdzie make-up, mycie zębów i czas na odzyskanie przytomności? JA wstałam o 7 a wychodziłam z domu o 8.30 i tak na spokojnie, pomalutku, na "styk" się wyrobiłam

Ehh idę już bo się zebrać nie mogę żeby iść siku
Dobranoc
yyy mam nadzieję że ja w moim poprzednim poście tez nie palnęłam głupoty... ale dla mnie wszystko wygląda tak jak opisałam
hehe na test pewnie się zdecyduję (o 13) ot tak, by nabrać doświadczenia
hm, 15min. to sporo, w tym czasie zrywam się jak szalona (), myję buźkę, szybko narzucam jakieś ciuchy, wcinam jakąś kanapkę, myje zęby i wychodzę aha, oczywiste jest, że nie maluję się przytomność odzyskuje po drodze jak idę ok.10minut do kościoła a jeśli jej nie odzyskam to siadam w ławkę i tam przysypiam

dobranoc po raz kolejny
__________________
1986... rocznik czarnobylski

~ JEŚLI COŚ JEST MOJĄ ŚWIADOMĄ DECYZJĄ TO NIE BĘDĘ JOJCZYĆ, BO JEDYNĄ OSOBĄ, DO KTÓREJ MOGĘ MIEĆ PRETENSJE JESTEM JA SAMA! ~ (Gajaa)
rudy_moniq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-20, 06:41   #198
Promyk03
Zakorzenienie
 
Avatar Promyk03
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 25 590
Dot.: Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

Cytat:
Napisane przez Mutny Pokaż wiadomość
Bredzisz, kobieto!
Najlepsza na Wigilię jest zupa grzybowa! Koniec kropka!
Piona za grzybową


Cytat:
Napisane przez Fari Pokaż wiadomość
O kurcze, to ja w kłótniach to nawet nie mam co marzyć żeby łzy pokazał wtedy to on tym bardziej będzie trzymał fason zeby tylko emocji nie pokazać - właśnie sobie uświadomiłam że uwielbiam to chociaż mnie to wkurza bo mój TŻ to taki mutant bez kanalików łzowych

Chyba jutro do mnie przyjedzie po pracy booo... przyjechała do nich w piątek wieczorem taka pani D. która była przyjaciółką mamy TŻa. Ona była z nami na pogrzebie, polubiłam ją wtedy, chociaż taka strasznie (!!) otwarta, to jednak fajna kobitka. Ona jest "starą panną"... no i przyjechała w piątek pod wieczór - podobno po to żeby posprzątać im mieszkanie przed Świętami, ot jako dobra przyjaciółka domu chce im pomóc. Wszystko byłoby ok, ale ona została u nich na sobotę, niedzielę, dziś jak TŻ wrócił z pracy to jej nie było i juz się ucieszył, ale później (ok. 17.) wróciła... Powiedzcie mi proszę co o tym sądzicie?? czy to jest normalne zachowanie? czy może widzicie w tym coś hmmm... dziwnego?
TŻ się wkurzył i napisał mi dziś że przyjedzie jutro do mnie i czy jeśli będzie taka potrzeba to czy go przygarnę na dłużej - oczywiście się zgodziłam tylko zastanawia mnie ta cała sytuacja czemu ona sprząta tyle dni przyjeżdża po całym dniu nieobecności na wieczór czemu Ł. się tak denerwuje jej obecnością

Mam swoje podejrzenia, ale chciałabym usłyszeć/przeczytać Waszą opinię
Dobranoc

dla mnie to też jest dziwne ale to tata TŻ powinien zareagować



Dziękuję za pochwałę moich pierniczków wszystko nadrobiłam ale wcięło mi cytaty tak więc ja ryb nie jem wcale bo nie lubię
kuti też nigdy nie jadłam a najbardziej lubię śledzie
Ja dziś dostałam @ i umieram a mam na uczelnię na 9.45-11.15 muszę dać radę
Miłego dnia
__________________
13.09.2008
1.05.2014
06.01.2016


Cieszę się życiem

książki :
2016- 31
2015- - 56


-14 kg
Promyk03 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-20, 06:41   #199
aluniaaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar aluniaaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 18 294
Dot.: Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

Cytat:
Napisane przez Mutny Pokaż wiadomość
A jak smakuje kutia? Nigdy nie jadłam
To będziesz jeść szarlotkę
Szarlotki u mnie nie ma a kutia nie smakuje dobrze to jest gotowany mak z rodzynkami chyba i czyms tam. ja nawet dokladnie nie wiem

Cytat:
Napisane przez Fari Pokaż wiadomość
Lubię takie proste ale miłe smsy

Oooo komin fajny ja mam dwukolorowy taki luźny, że się go podwójnie zakłada jakby, raz zawijasz szyję, a drugi raz na głowę - nie umiem tego wytłumaczyć ale mam go popielato-biały - kupiłam na placu, a dziś sprułam szaliki i mama mi zrobi taki sam tylko w innych kolorach - za darmo
No mi babcia tez by zrobila ale stwierdzilam, ze skoro tata chce kupic to ja chetna tym bardziej, ze chcialam takie cos dzieki temu babcia bedzie miala na wzor

A wiecie jakiego mi T. ostatnio smsa napisal? to tak odnosnie tych prostych ale milych bo pisze mi, ze małą uspil, a ja sie pytam czy dla mnie tez bedzie taki dobry, a on "seksualnie chyba"

Dzien dobry

No, a grzybowej u mnie nie ma ale u mojej babci w Opocznie (pozdro Mabi ) jest grzybowa
__________________
Razem 14.08.2004
Zaręczeni 14.01.2011

Małżeństwo 06.09.2014

Edytowane przez aluniaaaaa
Czas edycji: 2011-12-20 o 06:42
aluniaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-12-20, 07:11   #200
kawa_tylko_z_mlekiem
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 7 617
Dot.: Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

dzień dobry
Cytat:
Napisane przez aluniaaaaa Pokaż wiadomość
S
A wiecie jakiego mi T. ostatnio smsa napisal? to tak odnosnie tych prostych ale milych bo pisze mi, ze małą uspil, a ja sie pytam czy dla mnie tez bedzie taki dobry, a on "seksualnie chyba"
szczerość przede wszystkim
Cytat:
Napisane przez Fari Pokaż wiadomość
Chyba jutro do mnie przyjedzie po pracy booo... przyjechała do nich w piątek wieczorem taka pani D. która była przyjaciółką mamy TŻa. Ona była z nami na pogrzebie, polubiłam ją wtedy, chociaż taka strasznie (!!) otwarta, to jednak fajna kobitka. Ona jest "starą panną"... no i przyjechała w piątek pod wieczór - podobno po to żeby posprzątać im mieszkanie przed Świętami, ot jako dobra przyjaciółka domu chce im pomóc. Wszystko byłoby ok, ale ona została u nich na sobotę, niedzielę, dziś jak TŻ wrócił z pracy to jej nie było i juz się ucieszył, ale później (ok. 17.) wróciła... Powiedzcie mi proszę co o tym sądzicie?? czy to jest normalne zachowanie? czy może widzicie w tym coś hmmm... dziwnego?
TŻ się wkurzył i napisał mi dziś że przyjedzie jutro do mnie i czy jeśli będzie taka potrzeba to czy go przygarnę na dłużej - oczywiście się zgodziłam tylko zastanawia mnie ta cała sytuacja czemu ona sprząta tyle dni przyjeżdża po całym dniu nieobecności na wieczór czemu Ł. się tak denerwuje jej obecnością

Mam swoje podejrzenia, ale chciałabym usłyszeć/przeczytać Waszą opinię
Dobranoc
chyba żartujesz?
nie znam sytuacji w domu Twojego TŻ, ale z tego co Moniq pisała, to On nie ma Mamy. więc jedno co się nasuwa na samą myśl to: co za wredne babsko widać, że chce zająć miejsce Mamy TŻ u boku Taty skoro już wprosiła się bezczelnie na Święta Tata TŻ musi czym prędzej zareagować!
kawa_tylko_z_mlekiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-20, 07:17   #201
_kamea_
Zakorzenienie
 
Avatar _kamea_
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 4 207
Dot.: Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

Dzień dobry!

Przyszłam godzinę temu do pracy i jeszcze nic nie zrobiłam, jedynie śniadanko i kawkę
__________________
_kamea_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-20, 08:40   #202
rudy_moniq
Zadomowienie
 
Avatar rudy_moniq
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: maz
Wiadomości: 1 260
Dot.: Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

Cytat:
Napisane przez aluniaaaaa Pokaż wiadomość
(...) A wiecie jakiego mi T. ostatnio smsa napisal? to tak odnosnie tych prostych ale milych bo pisze mi, ze małą uspil, a ja sie pytam czy dla mnie tez bedzie taki dobry, a on "seksualnie chyba" (...)
pfff ... ale żartowniś
Cytat:
Napisane przez _kamea_ Pokaż wiadomość
Dzień dobry!

Przyszłam godzinę temu do pracy i jeszcze nic nie zrobiłam, jedynie śniadanko i kawkę
no niieeee, takiej to dobrze! baty 'ku pokrzepieniu serc' do pracy
hm... kawa dobra myśl idę nastawię wodę

ja dziś też witam z rańca
wstałam o 7, polecieliśmy na targ po choinkę, i jest! Tata będzie obsadzał, jak ubiorę wstawię zdjęcie
ogólnie kupiliśmy jeszcze duuużo pyszności, mam przepyszne ciasteczka z budyniem na dzisiejsza wigilijkę ze znajomymi, ale kurcze uszek nie było... mam nadzieję że w supermarkecie coś znajdę
muszę napisać jeszcze 4 listy motywacyjne (już brak mi pomysłów ) i lecę roznosić oferty jak zdążę to pójdę po drodze na test kwal. o którym wczoraj mówiłam

dobra, lecę po tą kawkę
__________________
1986... rocznik czarnobylski

~ JEŚLI COŚ JEST MOJĄ ŚWIADOMĄ DECYZJĄ TO NIE BĘDĘ JOJCZYĆ, BO JEDYNĄ OSOBĄ, DO KTÓREJ MOGĘ MIEĆ PRETENSJE JESTEM JA SAMA! ~ (Gajaa)

Edytowane przez rudy_moniq
Czas edycji: 2011-12-20 o 08:42
rudy_moniq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-20, 08:48   #203
aluniaaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar aluniaaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 18 294
Dot.: Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

Cytat:
Napisane przez rudy_moniq Pokaż wiadomość
pfff ... ale żartowniś
Mi tam sie podoba taka odpowiedz

Fari - zgadzam sie z dziewczynami w twojej sprawie
__________________
Razem 14.08.2004
Zaręczeni 14.01.2011

Małżeństwo 06.09.2014
aluniaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-12-20, 09:02   #204
Mutny
Zakorzenienie
 
Avatar Mutny
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 3 035
Dot.: Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

Cytat:
Napisane przez kinia860 Pokaż wiadomość
A ciasta tez sie liczy?? Ciasta,salatki ,bigosy ,galarety i inne pier☠☠☠☠y to na pierwszy i drugie dzien swiat :P:P
A nie jecie ciast na Wigilii? U nas zawsze po kolacji się jeszcze ciasta zajada

Fari, to świetnie, ze kontrola przeszła pomyślnie A basen to bardzo dobry pomysł Może przy okazji nauczysz się pływać

Cytat:
Napisane przez aluniaaaaa Pokaż wiadomość
Szarlotki u mnie nie ma a kutia nie smakuje dobrze to jest gotowany mak z rodzynkami chyba i czyms tam. ja nawet dokladnie nie wiem
Jak zrobisz to będzie Bardzo łatwa jest do zrobienia

Fari, odnośnie Twojego problemu... No to nie wiem... Istnieje chyba także możliwość, że ta babka była dla ojca TŻ już wcześniej kimś więcej Nie wiem, ale to pierwsze co przyszło mi na myśl. Ale TŻ powinien porozmawiać z ojcem w otwarte karty i wszystko wyjaśnić.

Cytat:
Napisane przez _kamea_ Pokaż wiadomość
Przyszłam godzinę temu do pracy i jeszcze nic nie zrobiłam, jedynie śniadanko i kawkę
Jak to nic? To przecież bardzo dużo! Poza tym głodny Polak to zły Polak!
__________________
feelin' good

Razem: 10.06.2005
Zaręczeni: 31.12.2010
Mutny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-20, 09:10   #205
Clood
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 160
Dot.: Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

Hej Dziewczyny w końcu po 3 dniach wolnych jestem w pracy... a tak mi się nie chce tu siedzieć, że szok, oby do soboty...

Kohnelia - już nie mam pojęcia jak będzie, dajemy sobie czas do przemyślenia do końca grudnia, szczerze to już robi mi się to obojętne, w sumie dla mnie może być tylko cywilny, a najwyżej kiedyś kościelny, wsio ryba...

Fari - a może coś się kroi? jak jest przyzwolenie ojca to może skłaniają się ku sobie, dziećmi nie jesteście, to już niech będzie decyzją ojca Twojego TŻa, najlepiej żebyś się w to nie mieszała, najzdrowiej będzie
__________________
Żonka

Clood jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-20, 09:12   #206
adela50
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: somewhere
Wiadomości: 2 154
Dot.: Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

a ja wczoraj po powrocie od lekarza poszłam spać. Net w okolicach 20:00 pada,więc rzadko o tej godzinie pisuje...torby na prezenty kupione....dziś chyba choinke będziemy ubierać
adela50 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-20, 09:13   #207
santom
Zakorzenienie
 
Avatar santom
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: tam gdzie diabel mowi dobranoc;D
Wiadomości: 5 424
GG do santom Send a message via Skype™ to santom
Dot.: Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

Cytat:
Napisane przez rudy_moniq Pokaż wiadomość
ooojooo jak słodko, że się tak wzrusza! cudnie my niestety śpiewamy/fałszujemy bez muzyki nie jesteśmy uzdolnieni muzycznie, mam nadzieję, że nikt nas nie słyszy na ulicy
u mnie też nie było tradycji czytania Pisma Św., ale z 10lat temu mój brat zaproponował, bo mówili o tym na religii w szkole i wszystkim spodobało się, od tamtej pory zawsze mój brat czyta na prawdę warto, to dobry akcent 'duchowy' w dzisiejszych dość materialnie obchodzonych świetach

bez przesady ewentualnie piankę (taka do surfingu) będzie lepszy poslizg przy pływaniu i zatrzymuje ciepło
no u nas tez w zeszlym roku wlasnie cos takiego zostalo zapoczatkowane moj ojciec czytal pismo, ale dla mnie jakies to sztuczne bylo, nie przyzwyczajona jestem do tego moze z biegiem lat bedzie lepiej no i co do berbecia;D u nas tez zdecydowanie by sie przydal bom ja najmlodsza z rodziny, a juz 23 mi zaraz stuknie moze w przyszlym roku juz jakis maly sie pojawi, co prawda nie biegajacy, ale cicho w brzuchu czekajacy na swoja kolej

Cytat:
Napisane przez kinia860 Pokaż wiadomość
Dokladnie jest az za gwarno,poki babcia zyje to kazdy chce ja odwiedzic ,a ze babcia ma bliziutko kosciol to wszyscy przyjezdzaja do niej (mieszkaja w sasiednich wsiach )w sumie jest 17 osob doroslych i 6 dzieciakow.A mnie nahbardziej to denerwuje ,ze ja z wlasnej kieszeni wykladam na przygotowanie tego wszystkiego,babcia szykuje tylko wigilie( na ktorej nie ma ich wszystkich ) ,a ja cale swieta.Milo by bylo ,zeby pomysleli i kazdy cos przywiozl

Moj tez na kazdym slubie placze i sie juz boi jak to bedzie na naszym
kinia, a mozeby tak wydac rozporzadzenie, ze koniec kucharzenia, bo Ty tez chcesz miec cos ze swiat a nie tylko gary i gary i rozpisac liste co kto przynosi wtedy bylby spokoj, bo nikt by sie nie narobil, a i pieniedzy tyle by nie poszlo bo to totalnie nie fair, ze to Ty na wszystko kase wykladasz i jeszcze musisz przygotowac!! ja bym sie postawila!!

Cytat:
Napisane przez Fari Pokaż wiadomość
O kurcze, to ja w kłótniach to nawet nie mam co marzyć żeby łzy pokazał wtedy to on tym bardziej będzie trzymał fason zeby tylko emocji nie pokazać - właśnie sobie uświadomiłam że uwielbiam to chociaż mnie to wkurza bo mój TŻ to taki mutant bez kanalików łzowych

Chyba jutro do mnie przyjedzie po pracy booo... przyjechała do nich w piątek wieczorem taka pani D. która była przyjaciółką mamy TŻa. Ona była z nami na pogrzebie, polubiłam ją wtedy, chociaż taka strasznie (!!) otwarta, to jednak fajna kobitka. Ona jest "starą panną"... no i przyjechała w piątek pod wieczór - podobno po to żeby posprzątać im mieszkanie przed Świętami, ot jako dobra przyjaciółka domu chce im pomóc. Wszystko byłoby ok, ale ona została u nich na sobotę, niedzielę, dziś jak TŻ wrócił z pracy to jej nie było i juz się ucieszył, ale później (ok. 17.) wróciła... Powiedzcie mi proszę co o tym sądzicie?? czy to jest normalne zachowanie? czy może widzicie w tym coś hmmm... dziwnego?
TŻ się wkurzył i napisał mi dziś że przyjedzie jutro do mnie i czy jeśli będzie taka potrzeba to czy go przygarnę na dłużej - oczywiście się zgodziłam tylko zastanawia mnie ta cała sytuacja czemu ona sprząta tyle dni przyjeżdża po całym dniu nieobecności na wieczór czemu Ł. się tak denerwuje jej obecnością

Mam swoje podejrzenia, ale chciałabym usłyszeć/przeczytać Waszą opinię
Dobranoc
o kurdeeeee.... no ladnie...ciezka sytuacja...bo jesli tata Ł. sobie tego nie zyczy, to sprawa jasna, gorzej jesli on chce tego tak samo jak ona... bo fakt, jest wczesnie, przeciez dopiero co pozegnal zone, a tu juz ktos sie pojawia... z drugiej strony facet tez ma prawo ulozyc sobie zycie.... strasznie ciezko jest poradzic cos w takich sytuacjach... przede wszystkim tak jak moniq pisala, Tz musi pogadac z ojcem...
__________________





NA ZAWSZE W SERCU...
santom jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-20, 09:17   #208
Clood
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 160
Dot.: Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

Cytat:
Napisane przez santom Pokaż wiadomość
o kurdeeeee.... no ladnie...ciezka sytuacja...bo jesli tata Ł. sobie tego nie zyczy, to sprawa jasna, gorzej jesli on chce tego tak samo jak ona... bo fakt, jest wczesnie, przeciez dopiero co pozegnal zone, a tu juz ktos sie pojawia... z drugiej strony facet tez ma prawo ulozyc sobie zycie.... strasznie ciezko jest poradzic cos w takich sytuacjach... przede wszystkim tak jak moniq pisala, Tz musi pogadac z ojcem...
santom masz rację, właśnie miałam napisać, że ojciec ma prawo ułożyć sobie życie, a nie jak ktoś wspomniał, że jakaś baba chce zająć miejsce mamy, miejsca matki nigdy nie zajmie, o to nie trzeba się martwić, ale we dwoje łatwiej niż w pojedynkę iść przez życie, TŻ ma Ciebie, a ojciec został zupełnie sam, pomyśl też o tym Fari
__________________
Żonka

Clood jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-20, 09:20   #209
santom
Zakorzenienie
 
Avatar santom
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: tam gdzie diabel mowi dobranoc;D
Wiadomości: 5 424
GG do santom Send a message via Skype™ to santom
Dot.: Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

clood dokladnie, facet sam zostal... Ł. tez zaraz moze z gniazda wyfrunac... i co wtedy... a jednak czlowiek to zwierze stadne
__________________





NA ZAWSZE W SERCU...
santom jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-20, 09:22   #210
Mutny
Zakorzenienie
 
Avatar Mutny
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 3 035
Dot.: Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

Cytat:
Napisane przez santom Pokaż wiadomość
no u nas tez w zeszlym roku wlasnie cos takiego zostalo zapoczatkowane moj ojciec czytal pismo, ale dla mnie jakies to sztuczne bylo, nie przyzwyczajona jestem do tego moze z biegiem lat bedzie lepiej no i co do berbecia;D u nas tez zdecydowanie by sie przydal bom ja najmlodsza z rodziny, a juz 23 mi zaraz stuknie moze w przyszlym roku juz jakis maly sie pojawi, co prawda nie biegajacy, ale cicho w brzuchu czekajacy na swoja kolej

kinia, a mozeby tak wydac rozporzadzenie, ze koniec kucharzenia, bo Ty tez chcesz miec cos ze swiat a nie tylko gary i gary i rozpisac liste co kto przynosi wtedy bylby spokoj, bo nikt by sie nie narobil, a i pieniedzy tyle by nie poszlo bo to totalnie nie fair, ze to Ty na wszystko kase wykladasz i jeszcze musisz przygotowac!! ja bym sie postawila!!
A Twoja starsza siostra nie zamierza sobie berbecia sprawiać?

A co do Kinii, to się zgadzam Pamiętam, ze kiedyś moja mama zawsze zapraszała rodzinę na Wigilię, ale w koncu się zbuntowała, no i od tej pory Wigilię zawsze spędzamy tylko w czwórkę, bo nasza rodzina nie była zbyt chętna do organizowania Wigilii
__________________
feelin' good

Razem: 10.06.2005
Zaręczeni: 31.12.2010
Mutny jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:20.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.