Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

[lullaby_ml]

Malgosiu, Sisku jestescie kochane z tymi radami, dziekujew ogole dziewczyny przy was czlowiek nie moze popasc w schize bo zawsze podniesiecie na duchu
rabarbar wiem ze jest takie ciasto ktore trzeba trzymac w chlodnym miejscu pare tyg ale w tym przepisie jest 24 h, tylko wlasnie chcialam sie dowiedziec od kogokolwiek czy ten czas mozna troszke zmniejszyc.

Wysprzatalam lazienki, kuchnie. ciasto piernikowe leżakuje a dzisiaj po poludniu jedziemy po prezenty i w koncu wczoraj Ł kupil choinke, jutro bedziemy ja ubierac, w zeszlym roku kupilismy na poczatku grudnia i do swiat nie mozna bylo jej dotknac bo sie sypala wie w tym roku postawilismy na czas

[acelinka]

Napisane przez 19natka88

Doberek Może ten śnieg wytrzyma chociaż do jutra
U nas nocka całkiem ładna gdyby nie przerwa od 2.15 do 3.15

ja też mam taką nadzieje że śnieg do jutra wytrzyma
ładna nocka

Napisane przez mooonik

Julik wstaje koło 7-8 mniej więcej, ale dziś ją obudziła kupka, co aż dziwne bo dawno o tej porze nie robiła ale to chyba zmiana mleka bo aż mi się podobają te kupki
udanych zakupów


w DDTVN właśnie mówią o ospa-party

masarkra z tą ospą, poprzewracało się tym rodzicom w łbach

u nas jak Nati zrobi kupke to święto w domu

Napisane przez archinta

Dziś jestem wywalona na masakre- amly cala noc przebieral nozkami, trzepal raczkami i pierdzial wymeczyl sie biedak a ja z nim a koopy do tej pory nie ma
Ja prawie na nic nie mam. Nie pamietam nawet kiedy sie ost malowałam (nawet glupie obciecie paznokci to wyzwanie). Prawie nie pomagam w przygotowaniach do swiat, nie gotuje i czasu dalej brak


A i miałam pytać jak tam Stanisław- kiełczysław i Natalka-kiełtalka Daja Wam ząbkujące dzidziole popalić??

u nas ząbek się nadal czai, ale jest ok, w dzień czasami pomarudzi i pcha niesamowicie łapki do buzi, ale najważniejsze że nocki spokojne

Napisane przez SONIA004

Mamcie ze Śląska...
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/s...u,1737844,3321

masakra

Napisane przez 19natka88

Przez tą godzinę Szymon leży w łóżeczku śmieje się i gada sobie, ale jakbym tylko spróbowała zgasić światło to od razu krzyki niezadowolenia
Mi magnez pomógł

widocznie nie lubi cimności

Napisane przez rabarbar83

nie ma komu podrzucić siedzimy w domu we trójkę, goście nie przyjeżdżają (ehhh długa historia), kiedyś mi się marzyły takie święta ja mąż i dzidziolek ale teraz... no nie wiem zobaczymy jak będzie

do hiper mamuśki to mi dużo brakuje, czasem nerwy puszczają i jestem zła na siebie bo wiem że to właśnie przez brak oddechu od maluszka

może masz anemię? ja po porodzie miałam koszmarne wyniki krwi i ból głowy 1,5 miesiąca mnie witał co rano, albo po prostu gorączka przedświąteczna a widzę że szalejesz w kuchni

a ja przegapiłam jaki ten kubeczek????
jejku już pije z kubeczka ale ten czas zapier...nicza



za przezorność
mój małżonek ostatnio wstał o 4 rano bo go szyja i głowa bolały i by tak siedział w kuchni i jęczał jak to się źle czuje do rana gdybym się starym nie zajęła ehhh nakarmiłam małą, uspałam i nasmarowałam gnoma amolem wcisnęłam ibuprom do dzioba, obwinęłam szalem kark i pogoniłam pod kołdrę ... i już było po moim spaniu ale przynajmniej choróbsko się nie rozpleniło i mąż rano wykazał wdzięczność w postaci poklepania po tyłku i tekstu..."dobra żońcia dobra poratowała chorego" ehhh zmiękł ten mój małżonek strasznie się nad sobą rozczula, a tu trzeba zewrzeć pośladki i pomagać albo przynajmniej nie przeszkadzać jak mnie choroba dorwie to już nie wiem co będzie i kto się moim dzieckiem zajmie

a ja jak tylko pomyśle o tej Wigilii w trójke to chce mi się płakać coś czuje że jutro przy stole będzie ryk

właśnie mi przypomniałaś ze miałam sobie zrobić badania krwi bo też miałam anemie w ciązy i zaraz po musze to załatwić po świętach jak tż będzie w domu to sobie wyskocze

jaka żona kochana i super mamuśka a nerwy każdej z nas czasem puszczają

kubeczek taki:
http://allegro.pl/momma-kubki-o-kube...988336650.html


Kupiłam sobie prezencik pierścionek
tylko moim aparatem nie umiem zrobić fotki

[mooonik]

Bo znowu zapomnę

W biedronce przecenili te zwierzątka interaktywne na 49zł może któraś z Was ma jeszcze na niego ochotę to sprawdźcie sobie czy w Waszych biedronkach nie zostało tych zabawek
ja jestem bardzo zadowolona z niej

Napisane przez archinta

Wczo miałam cytaty ale leciałam ratowac pokój przed zasraniem bo babcia dobierała sie do pieluchy

a to babcia nie umie zmienić pieluchy

Napisane przez archinta

Dziś jestem wywalona na masakre- amly cala noc przebieral nozkami, trzepal raczkami i pierdzial wymeczyl sie biedak a ja z nim a koopy do tej pory nie ma

bidulki

Napisane przez archinta

A i miałam pytać jak tam Stanisław- kiełczysław i Natalka-kiełtalka Daja Wam ząbkujące dzidziole popalić??

jak słodko

Napisane przez SONIA004

mamcie ze Śląska...
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/s...u,1737844,3321

Sonia u mnie jest to samo przez ten tydzień byliśmy aż RAZ na spacerze

Napisane przez 19natka88

Przez tą godzinę Szymon leży w łóżeczku śmieje się i gada sobie, ale jakbym tylko spróbowała zgasić światło to od razu krzyki niezadowolenia
Mi magnez pomógł

a to może lampeczka taka nocna gdzieś koło łóżeczka by pomogła? może nie lubi jak ciemno?

Napisane przez rabarbar83

może masz anemię? ja po porodzie miałam koszmarne wyniki krwi i ból głowy 1,5 miesiąca mnie witał co rano, albo po prostu gorączka przedświąteczna a widzę że szalejesz w kuchni

robiłam morfo trochę ponad miesiąc temu w związku z brzuchem ale było w porządku, chyba że się coś pogorszyło
no chyba,że to stres prze wizytą teściowej

Napisane przez lullaby_ml

Wysprzatalam lazienki, kuchnie. ciasto piernikowe leżakuje a dzisiaj po poludniu jedziemy po prezenty i w koncu wczoraj Ł kupil choinke, jutro bedziemy ja ubierac, w zeszlym roku kupilismy na poczatku grudnia i do swiat nie mozna bylo jej dotknac bo sie sypala wie w tym roku postawilismy na czas

cwaniaki

Napisane przez acelinka

a ja jak tylko pomyśle o tej Wigilii w trójke to chce mi się płakać coś czuje że jutro przy stole będzie ryk
Kupiłam sobie prezencik pierścionek
tylko moim aparatem nie umiem zrobić fotki

jejuu ja tak samo jak lepiłam te glupie pierogi i pomyślałam sobie, ze w sobotę będziemy je jeść i to będzie pierwsza tylko nasza wigilia to się poryczałam będziemy obie płakać Acelinko

jak to ie umiesz zrobić zdjęcia?? naucz się

zmieliłam ser 3razy ,ale się zmachałam

[archinta]

Napisane przez magdulec

Dobry wieczór kobitki!

ja tylko na chwile korzystam dopoki gabrys spi a internet jak zwykle chodzi jak by chciał a nie mogl....

I Wam tez wszytskiego dobrego na święta

A moja mama wczoraj męczyła mnie o Gabrysia lub Gabrysię

Napisane przez DzastaW

Hej Wam =)
przepraszam że wpadam tylko na sekundę z pytaniem, ale nie mam czasu (zaczęłam pracę, w weekendy szkoła i Mój tata w szpitalu): czy mogłabym dać Czarkowi już kaszkę? Ma niecałe 3 miesiące, ale wieczorem zjada dwie butle i nadal marudzi z głodu
I wszystkiego najlepszego z okazji świąt =)
po sylwestrze zajrzę na dłużej, bo będę miała wolne przez tydzień =)

Ja nie pomogę, a moze dawaj mu wiecej mm?

Napisane przez madzialena-lublin

Jestem okropna matką.. Wychodzi na to, że głodzę swoje dziecko... Na ważeniu w przychodni wyszło że waży nawet mniej niż 2 tyg temu na wadze położnej... Ale jak ma tyć, skoro mi usypia na cycku?! Nic mi się nie chce tylko wyć...

ejjj- no co TY!!! Bo bic będe w doopsko za takie teksty!

Napisane przez rabarbar83

no cóż pogodziłam się że mojemu maleństwu wystarczy pół godzinna drzemka między 6 rano a 21, dłużej śpi tylko w chuście albo na ramieniu ostatnio 2,5 godzinki wisiała a ja ogarniałam z nią kuchnie także 24 na dobę domaga się obecności mamy, ogólnie rozwija się ładnie już tak nie wrzeszczy na pierdzioszki, kupki sadzi po pachy, gada, śmieje się, podnosi główkę, buja w bujaczku, bawi się zawieszkami, zaczyna nawet łapać grzechotkę ładnie tylko mama musi być w polu widzenia i gadać do dziecka
gorzej jak jest już bardzo zmęczona bo widzę że chce spać nic ją nie interesuje i marudzi ale ululać się nie da a jak padnie w łóżeczku to na maks 30 minut z zegarkiem w ręce i od nowa zabawiaj i szalej matka

ogólnie nie narzekałabym ale brakuje mi odskoczni nie mogę jej odstawić na chwilę bo nie ma komu

oj zanm to.

A odskocznia to rzeczywiście bardzo sie przydaje- współczuję Ci bardzo. Ja bym nie wyrobiła
A TŻ nie zajmuje sie małą?

Napisane przez rabarbar83

mój małżonek ostatnio wstał o 4 rano bo go szyja i głowa bolały i by tak siedział w kuchni i jęczał jak to się źle czuje do rana gdybym się starym nie zajęła ehhh nakarmiłam małą, uspałam i nasmarowałam gnoma amolem wcisnęłam ibuprom do dzioba, obwinęłam szalem kark i pogoniłam pod kołdrę ... i już było po moim spaniu ale przynajmniej choróbsko się nie rozpleniło i mąż rano wykazał wdzięczność w postaci poklepania po tyłku i tekstu..."dobra żońcia dobra poratowała chorego" ehhh zmiękł ten mój małżonek strasznie się nad sobą rozczula, a tu trzeba zewrzeć pośladki i pomagać albo przynajmniej nie przeszkadzać jak mnie choroba dorwie to już nie wiem co będzie i kto się moim dzieckiem zajmie

no i mam odpowiedź...ale TY jestes dzielna kochana


A w ogóle to nie wiem czy mnie coś nie łapie- ost w nocy pobolewa mnie gardło, zrobiła mi sie opryszczka i jakos zimno mi od rana

[Martusiaaa21]

dzień dobry przedświątecznie ale już od rana naprodukowałyście wpadam na chwilę poczytać jak idą przygotowania póki mały drzemie (choć już słychać że sie wierci) i spadam robić rybkę po grecku i w ananasie i sprzątanko

Napisane przez rabarbar83

no cóż pogodziłam się że mojemu maleństwu wystarczy pół godzinna drzemka między 6 rano a 21, dłużej śpi tylko w chuście albo na ramieniu ostatnio 2,5 godzinki wisiała a ja ogarniałam z nią kuchnie także 24 na dobę domaga się obecności mamy, ogólnie rozwija się ładnie już tak nie wrzeszczy na pierdzioszki, kupki sadzi po pachy, gada, śmieje się, podnosi główkę, buja w bujaczku, bawi się zawieszkami, zaczyna nawet łapać grzechotkę ładnie tylko mama musi być w polu widzenia i gadać do dziecka
gorzej jak jest już bardzo zmęczona bo widzę że chce spać nic ją nie interesuje i marudzi ale ululać się nie da a jak padnie w łóżeczku to na maks 30 minut z zegarkiem w ręce i od nowa zabawiaj i szalej matka

ogólnie nie narzekałabym ale brakuje mi odskoczni nie mogę jej odstawić na chwilę bo nie ma komu

no to Haniulka nieźle daje mamie popalic a jak tam mąż zajmuje się mała?? poprawiło sie coś??

Napisane przez Malgosia1983

Mówisz, że tyle rzeczy go uczula...A najbardziej rozwalil mnie ten proszek... Nie dość że się placi więcej to jeszcze takie cuś...
Hahaha ale Ci się wspomniało Musisz pogadać ze Stasiem może pociśnie tego zębala szybciej Hehehhe może moj od tego ciśnięcia wtedy an kupkę wycisną sobie zawiązka ząbka tak szybko?

Wogóle to Tż ma dziś wolne i nei może się zająć Berbeciem bo chory jest Ale nie ma że boli, przezorna mamusia ma w zanadrzu maseczkę
No co ja jak byłam przeziębiona, to musialam się opiekowac moim Dzidziusiem

I jeszcze jedno bo cały czas zapominam poprosić o poradę ...Stefano ma od początku taką suchą skórę nad i pomiędzy brwiami. Czasem się delikatnie łuszczy. Przy tym ma pojawiającą i znikającą wysypkę wokól ust (teraz nie ma a dwa dni temu była). Pytalam o to pedi i kazała podawac to calcium. Podawałam a to nawet nei drgnęło...Co to może być? Może jakiś krem zastosować? Tylko jaki?

Zdrówka dla Tż

Małgoś a ja mam do Ciebie pytanko i do innych mam również. Bo pisałaś że Stefek się tak pręży wierci, niespokojnie śpi. BArtuś ostatnio tak samo, ma strasznie niespokojny sen, a w dzień to już wogóe 15minut i juz się wierci. Przy piciu mleczka również prężenie, wywijanie nóżkami:/ Stosowałaś coś na to?? Dziewczyny poradźcie co mozna podać. na noc podaje mu kropelki Espumisan, niby jest troszkę spokojniejszy, prześpi 6-7 godzin ciągiem, ale i tak się przez sen wierci, stęka

Napisane przez MalgosiaM8

wrrrrrrr moja mama siedziała wczoraj z malym, nie mam nic przeciwko, bo chciaż sobie gdzieś pojade...
ale ma swojego kota, brak obroży przeciwpchelnej bo cały czas zdejmuje lub gubi... i co widze skacze mi po łóżku ? Noż pchła! wrrrrr, zatłukłam ją to pękła krwią!
jak by mi ugryzła małego to chyba bym pchlarza zatłukła
chociaż kto wie , mały dziś ze mną spał ... jestem zła totalnie, wyp$#%^% dzis tego kota

Małgoś mama troszkę niepoważna

Napisane przez rabarbar83

mój małżonek ostatnio wstał o 4 rano bo go szyja i głowa bolały i by tak siedział w kuchni i jęczał jak to się źle czuje do rana gdybym się starym nie zajęła ehhh nakarmiłam małą, uspałam i nasmarowałam gnoma amolem wcisnęłam ibuprom do dzioba, obwinęłam szalem kark i pogoniłam pod kołdrę ... i już było po moim spaniu ale przynajmniej choróbsko się nie rozpleniło i mąż rano wykazał wdzięczność w postaci poklepania po tyłku i tekstu..."dobra żońcia dobra poratowała chorego" ehhh zmiękł ten mój małżonek strasznie się nad sobą rozczula, a tu trzeba zewrzeć pośladki i pomagać albo przynajmniej nie przeszkadzać jak mnie choroba dorwie to już nie wiem co będzie i kto się moim dzieckiem zajmie


co do wysypki nie doradzę, ja na dwór smaruje nivea na każdą pogodę i czasem po kąpieli oilatum soft ale rzadko i buźka tfuu tfuu cacy

to ten typ "ja się źle czuje więc nie tykaj mnie, muszę leżeć i odpczywać, chce spokoju"

Napisane przez mooonik

W biedronce przecenili te zwierzątka interaktywne na 49zł może któraś z Was ma jeszcze na niego ochotę to sprawdźcie sobie czy w Waszych biedronkach nie zostało tych zabawek
ja jestem bardzo zadowolona z niej

zmieliłam ser 3razy ,ale się zmachałam

o dzięki za info

Ty nasza kuchareczko

dobra zmykam do wieczorka miłych przygotowań

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Napisane przez archinta

A w ogóle to nie wiem czy mnie coś nie łapie- ost w nocy pobolewa mnie gardło, zrobiła mi sie opryszczka i jakos zimno mi od rana

Archi Wy całe święta u Mamci spędzacie??
dużo zdrówka życzę wskakuj pod kołderkę i się troszkę wygrzej żeby Cię na dobre nie złapało

[archinta]

Napisane przez mooonik

a to babcia nie umie zmienić pieluchy

Jak raz musiała to zmieniła, ale wczo przyszłam a dziecko z osranym tyłkiem leży ,a ta grucha do niego Chyba miała sie pupka wietrzyc no ale wypadałoby najpierw ja przetrzeć

Napisane przez mooonik

zmieliłam ser 3razy ,ale się zmachałam

TY to jesteś wzorem gospodyni! Co czytam to Ty ręce pełne roboty!

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Napisane przez Martusiaaa21

Małgoś a ja mam do Ciebie pytanko i do innych mam również. Bo pisałaś że Stefek się tak pręży wierci, niespokojnie śpi. BArtuś ostatnio tak samo, ma strasznie niespokojny sen, a w dzień to już wogóe 15minut i juz się wierci. Przy piciu mleczka również prężenie, wywijanie nóżkami:/ Stosowałaś coś na to?? Dziewczyny poradźcie co mozna podać. na noc podaje mu kropelki Espumisan, niby jest troszkę spokojniejszy, prześpi 6-7 godzin ciągiem, ale i tak się przez sen wierci, stęka

Z chęcia sie podepnę pod pyt. bo my dzis jakies apogeum mieliśmy w nocy.

Ja podaje Sab Simplex, Dicoflor i syropek zapisany przez naszą pediatrę (robiony w aptece) niby po nim było zdecydowanie lepiej.

Napisane przez Martusiaaa21

Archi Wy całe święta u Mamci spędzacie??
dużo zdrówka życzę wskakuj pod kołderkę i się troszkę wygrzej żeby Cię na dobre nie złapało

po nowym roku zjezdzam do domu...chyba

No wlasnie tak sie czaje na łózko- bo maly kimnął, ale ja nie wierze w ten jego sen

[acelinka]

Napisane przez mooonik

Bo znowu zapomnę

W biedronce przecenili te zwierzątka interaktywne na 49zł może któraś z Was ma jeszcze na niego ochotę to sprawdźcie sobie czy w Waszych biedronkach nie zostało tych zabawek
ja jestem bardzo zadowolona z niej

jejuu ja tak samo jak lepiłam te glupie pierogi i pomyślałam sobie, ze w sobotę będziemy je jeść i to będzie pierwsza tylko nasza wigilia to się poryczałam będziemy obie płakać Acelinko

jak to ie umiesz zrobić zdjęcia?? naucz się

ooo, to superancko że je przecenili w takim razie chyba kupie już na zapas dla bratowej, bo strasznie sie jej ta żyrafka podobała

hehhe po prostu jak robie foto z lampą to nic nie widać, a jak robie bez to widać tylko ze coś sie tam świeci, zawsze mam kłopot ze zrobieniem zdjęcia biżuterii może pójdzie zrobić telefonem tż, zobacze wieczorem

no to będziemy wyć obie w ubiegłą Wigilie też płakałam, bo dwie kreski

Napisane przez archinta

A w ogóle to nie wiem czy mnie coś nie łapie- ost w nocy pobolewa mnie gardło, zrobiła mi sie opryszczka i jakos zimno mi od rana

ojejć to kuruj się od razu

[madzialena-lublin]

Dzięki kochane za wszystkie miłe słowa. No to popiszę Wam trochę:
Małą pobudzam jak tylko mogę- za ucho, stopę, po zebrach itp ale efekt jest taki, że pociamka parę razy i znowu śpi. Zabieram cyca żeby się wybudziła, zaczyna popłakiwać to daję znowu, ale jak tylko poczuje cyca w buzi to totalny odlot
Pediatra trochę mnie zirytowała- już od wejścia ochrzaniła mnie że takim maluszkom to trzeba buzię smarować na wyjścia, jak powiedziałam że smarowałam to tylko skwitowała "acha, no to dobrze".
W ogóle nie chciała podjąć tematu butli i dokarmiania- jak powiedziałam, ze Młoda dostaje jedną butlę i może zwiększyć ilość, to stwierdziła, że mm to nie, bo zaraz mi pokarm zaniknie a szkoda by było skoro mam, poza tym sztuczne mleka są produkowane na bazie krowiego i często uczulają. Tylko że my drugie opakowanie jemy, to chyba uczulenie już by wyszło!

Generalnie mam Małą przystawiać jak najczęściej, pielęgniarka stwierdziła, że pewnie będzie mi wisieć na cycku, ale tak trzeba. I nawet jak uśnie to po max 3 godz mam wybudzać. No to dzisiaj w nocy nastawiałam budzik i ją budziłam, chociaż słodko spała. Karmienie trwało ok godziny, a od rana masakra. Od 8 do 11 miałam łącznie może pół godz przerwy na przebranie się i zjedzenie śniadania. Przed 12 znowu był ryk , dostawiłam do cyca i oczywiście spanie. W końcu zrobiłam butlę, wybąbliła jakieś 130 ml (!! po prawie nieustannym karmieniu od rana!) i leży sobie grzecznie w wózeczku, spokojnie ogląda świat i pogaduje (myślałam że uśnie ale chyba ma inne plany).

Napisane przez cotynato

Może wizyta w poradni laktacyjnej albo badanie moczu/krwi. Co tam pedi wymyśliła u was na tę sytuację ?

Mamy przyjść we wtorek po świętach na kontrole wagi, jakby co to wtedy dostaniemy skierowanie na badania. Chociaż zastanawiam się czy dzisiaj nie podjechać, żeby być spokojniejszą.
Poza tym mocno zastanawiam sie nad podjechaniem do innego pediatry.
A nad poradnią też myslałam- może cos mi poradzą, może faktycznie mi się tylko wydaje, że ona dobrze łapie cyca?
Jak wygladała u Ciebie wizyta?

Napisane przez SONIA004

Kochana przede wszystkim spokojnie Mamusią jesteś najlepszą na świecie dla swojego dzidziusia, to nie ulega wątpliwości!!
Poza tym ważyć dziecko należy stale na tej samej wadze (podejrzewam, że waga położnej mogłabyć "nieteges", te w przychodni są legalizowane i przede wszystkim stoją na tym samym miejscu( więc nie mogą się rozregulować).
Wiem co to znaczy czuć się źle, kiedy starasz się robić wszystko jak najlepiej a efekty są słabe, ale nie możemy panikować.
A co pediatra na to?
Kazała dokarmiać? Czy macie jeszcze powalczyć?
Może za często malutką przystawiasz i ona wypija tylko to "łatwe mleczko" a mało treściwe?
Może rzeczywiście warto by było udać się do poradni laktacyjnej, albo przynajmniej zadzwonić popytać...
Ile malutka przybrała od początku?

U mnie walka z wagą trwa nadal... stąd te usg brzuszka, nerek...żeby wykluczyć ewentualna wewnętrzną przyczynę słabego przyrostu wagi... i kolejny lekarz twierdzi... "że on tak ma" i tyle.

Dwa tygodnie temu była położna i na jej wadze wyszło 3500. A wczoraj w przychodni 3450... Właśnie też się zastanawiałam, że może to że inna waga moze trochę fałszować wyniki. Poza tym wyszło im też, ze jest krótsza!!! Urodziła sie 54 cm, a wczoraj pielęgniarce wyszło 52. O co k..a chodzi!!?? Ale fakt jest taki, że od wypisu przybrała ok 400 g tylko (po miesiącu).
A z tym mleczkiem to z pewnością tak jest- pije na początku samą wodę bo łatwo leci, a jak trzeba potem się natrudzić i pociągnąć to treściwe, to zasypia. A wodą to sie jeszcze nikt nie najadł, tym bardziej na niej nie przytył. Poza tym to ze mam pokarm jeszcze nie swiadczy o tym, że jest dobry. Ja chuda i drobna, to może jakiś mało treściwy?

Po wczorajszej wizycie zadzwoniłam do mojej położnej (mam inną, spoza przychodni) i to w porozumieniu z nią dodałam jeszcze jedną butlę. Bo cyc cycem, ale sama powiedziała, ze skoro Kamcia tak słabo przybiera to nie ma co sie zastanawiać, tylko trzeba ja dokarmić. Mąż mnie pociesza i mówi, że najwyżej na butlę całkiem przejdziemy.

To się rozpisałam... Sorki, ze Wam tak smęcę, ale od wczoraj ryczę co chwila, denerwuję się tym wszystkim i stresuję.

[thelilah]

hej
nadrobiłam i tak na szybko odpowiem tylko na pytanie Małgosi

Napisane przez Malgosia1983

I jeszcze jedno bo cały czas zapominam poprosić o poradę ...Stefano ma od początku taką suchą skórę nad i pomiędzy brwiami. Czasem się delikatnie łuszczy. Przy tym ma pojawiającą i znikającą wysypkę wokól ust (teraz nie ma a dwa dni temu była). Pytalam o to pedi i kazała podawac to calcium. Podawałam a to nawet nei drgnęło...Co to może być? Może jakiś krem zastosować? Tylko jaki?

mój też miał suchą skórę koło brwi i czasem na czole. pediatra polecił mi maść/krem Lipobase do nawilżania i póki co jest ok





zmykam do ostatnich porządków i....

kochane, bo nie wiem czy dam radę później....

....:::::::::::::....


Wigilijny nadszedł czas,
całujemy mocno Was,
chcemy złożyć Wam życzenia
w Dniu Bożego Narodzenia,
niechaj Gwiazdka Betlejemska,
która świeci Wam o zmroku
doprowadzi Was do szczęścia
w nadchodzącym Nowym Roku!

dla super mam i super dzieciaczków
buziaki ode mnie i mojego Miśka



....:::::::::::::....

[SONIA004]

Napisane przez madzialena-lublin

Dzięki kochane za wszystkie miłe słowa. No to popiszę Wam trochę:
Małą pobudzam jak tylko mogę- za ucho, stopę, po zebrach itp ale efekt jest taki, że pociamka parę razy i znowu śpi. Zabieram cyca żeby się wybudziła, zaczyna popłakiwać to daję znowu, ale jak tylko poczuje cyca w buzi to totalny odlot
Pediatra trochę mnie zirytowała- już od wejścia ochrzaniła mnie że takim maluszkom to trzeba buzię smarować na wyjścia, jak powiedziałam że smarowałam to tylko skwitowała "acha, no to dobrze".
W ogóle nie chciała podjąć tematu butli i dokarmiania- jak powiedziałam, ze Młoda dostaje jedną butlę i może zwiększyć ilość, to stwierdziła, że mm to nie, bo zaraz mi pokarm zaniknie a szkoda by było skoro mam, poza tym sztuczne mleka są produkowane na bazie krowiego i często uczulają. Tylko że my drugie opakowanie jemy, to chyba uczulenie już by wyszło!

Generalnie mam Małą przystawiać jak najczęściej, pielęgniarka stwierdziła, że pewnie będzie mi wisieć na cycku, ale tak trzeba. I nawet jak uśnie to po max 3 godz mam wybudzać. No to dzisiaj w nocy nastawiałam budzik i ją budziłam, chociaż słodko spała. Karmienie trwało ok godziny, a od rana masakra. Od 8 do 11 miałam łącznie może pół godz przerwy na przebranie się i zjedzenie śniadania. Przed 12 znowu był ryk , dostawiłam do cyca i oczywiście spanie. W końcu zrobiłam butlę, wybąbliła jakieś 130 ml (!! po prawie nieustannym karmieniu od rana!) i leży sobie grzecznie w wózeczku, spokojnie ogląda świat i pogaduje (myślałam że uśnie ale chyba ma inne plany).


Mamy przyjść we wtorek po świętach na kontrole wagi, jakby co to wtedy dostaniemy skierowanie na badania. Chociaż zastanawiam się czy dzisiaj nie podjechać, żeby być spokojniejszą.
Poza tym mocno zastanawiam sie nad podjechaniem do innego pediatry.
A nad poradnią też myslałam- może cos mi poradzą, może faktycznie mi się tylko wydaje, że ona dobrze łapie cyca?
Jak wygladała u Ciebie wizyta?



Dwa tygodnie temu była położna i na jej wadze wyszło 3500. A wczoraj w przychodni 3450... Właśnie też się zastanawiałam, że może to że inna waga moze trochę fałszować wyniki. Poza tym wyszło im też, ze jest krótsza!!! Urodziła sie 54 cm, a wczoraj pielęgniarce wyszło 52. O co k..a chodzi!!?? Ale fakt jest taki, że od wypisu przybrała ok 400 g tylko (po miesiącu).
A z tym mleczkiem to z pewnością tak jest- pije na początku samą wodę bo łatwo leci, a jak trzeba potem się natrudzić i pociągnąć to treściwe, to zasypia. A wodą to sie jeszcze nikt nie najadł, tym bardziej na niej nie przytył. Poza tym to ze mam pokarm jeszcze nie swiadczy o tym, że jest dobry. Ja chuda i drobna, to może jakiś mało treściwy?

Po wczorajszej wizycie zadzwoniłam do mojej położnej (mam inną, spoza przychodni) i to w porozumieniu z nią dodałam jeszcze jedną butlę. Bo cyc cycem, ale sama powiedziała, ze skoro Kamcia tak słabo przybiera to nie ma co sie zastanawiać, tylko trzeba ja dokarmić. Mąż mnie pociesza i mówi, że najwyżej na butlę całkiem przejdziemy.

To się rozpisałam... Sorki, ze Wam tak smęcę, ale od wczoraj ryczę co chwila, denerwuję się tym wszystkim i stresuję.

Kochana nie smęcisz... starasz się tylko dociec co może pomóc Twojemu dziecku, a to już świadczy jaką dobra mamusią jesteś!!!!!
Poza tym po to jest to forum, żeby dzielić się ze sobą i radościami i smuteczkami... A nóż widelec ktoś podsunie jakiś rewelacyjny pomysł na nasze bolączki...
Ja też wstaję w nocy do młodego karmić, ale go nie budzę... nie sprawdzam pieluchy... dostaje cyca na śpiocha. Przeważnie raz udaje mi się go nakarmić nie budząc go

madzialenka z każdej sytuacji jest wyjście i nie ma co się załamywać!!!. ... już masz przykład, że butla daje pozytywny efekt

[AneczkaJ]

Napisane przez MalgosiaM8

wrrrrrrr moja mama siedziała wczoraj z malym, nie mam nic przeciwko, bo chciaż sobie gdzieś pojade...
ale ma swojego kota, brak obroży przeciwpchelnej bo cały czas zdejmuje lub gubi... i co widze skacze mi po łóżku ? Noż pchła! wrrrrr, zatłukłam ją to pękła krwią!
jak by mi ugryzła małego to chyba bym pchlarza zatłukła
chociaż kto wie , mały dziś ze mną spał ... jestem zła totalnie, wyp$#%^% dzis tego kota

Kupcie Frontline najlepiej Combo (albo polski odpowiednik Fiprex) spot-on, to są krople na szyje i działa przez 3 miesiace!

Napisane przez acelinka

a
aaa, dałam wczoraj niuni soczku z tego okubka, ale ona z tego piła myślałam ze zje cały ten okubek jak jej zabrałam bo sie soczek skńczył to płacz
ale świetn jest można nim trząść, rzucać i nie wiem co jeszcze robić a ani kropelka się nie wylewa

A łatwo się go myje, tzn można jakoś rozłożyć do mycia?

Napisane przez archinta

Ja podaje Sab Simplex, Dicoflor i syropek zapisany przez naszą pediatrę (robiony w aptece) niby po nim było zdecydowanie lepiej.

Ja muszę chyba znowu ten Dicoflor kupić, bo się nam buteleczka już skończyła i jakby gorzej teraz, co chwilę małą brzuszek boli.

Czekam od rana na kuriera, bo zamówiłam chustę... i nie go ma.

[agnyska81]

Wpadam znienacka

Z okazji Świąt najlepsze życzenia zdrowia, radości, miłości i pięknych uroczystych, rodzinnych chwil
dla Was, Waszych dzieci i Waszych
(czasem niepokornych) mężczyzn

[agnieszka 0605]

Napisane przez Martusiaaa21

Aguś pokaż spódnicę

spódnica zwykła, prosta, czarna do kolan z materiału, ale taką chciałam no i kosztowała 40 zł ...

Napisane przez mooonik

w DDTVN właśnie mówią o ospa-party

MASAKRA!
Ostatnio moja teściowa mówi o tym, bo w Uwadze na tvn też o tym mówili to ja od razu, że moim zdaniem to głupota, a ona zdziwiona, bo wg niej to bardzo dobra metoda. Padłam!! Bo ona "nie ufa" szczepionkom! Pewnie - wszystkie nie szczepmy dzieci to niedługo powrócą wszystkie choroby i padniemy jak muchy!

Napisane przez madzialena-lublin

D
To się rozpisałam... Sorki, ze Wam tak smęcę, ale od wczoraj ryczę co chwila, denerwuję się tym wszystkim i stresuję.

kochana - przede wszystkim ogromny buziak ode mnie
Ja zmieniałabym pediatrę Ten co opisujesz to co najmniej dziwny. Jak maleństwo wisi na cycku i nie przybiera to dałabym mm i się nie martwiła. Nic na siłę Z tą długością to jest tak, że w szpitalu noworodka mierzą z długością stópki, a potem na kontroli u pediatry już normalnie czyli tak jak dorosłego człowieka. Stąd ta różnica.

[19natka88]

Szymon dzisiaj znowu daje czadu Na oczka ledwo widzi, a położony do łóżeczka ryczy jak poparzony

Ogłoszenie parafialne: mam na zbyciu paczkę Pampersów Active Baby (niebieskie) 62 szt. i paczkę pampersów Dada 64 szt. w rozmiarze 3

Napisane przez acelinka

ja też mam taką nadzieje że śnieg do jutra wytrzyma
ładna nocka

Mój sąsiad przewiduje, że przetrzyma

widocznie nie lubi cimności

spać też niebardzo

Kupiłam sobie prezencik pierścionek
tylko moim aparatem nie umiem zrobić fotki

A kupiłaś w jakimś znanym salonie? To może mają na stronie?

Napisane przez mooonik

a to może lampeczka taka nocna gdzieś koło łóżeczka by pomogła? może nie lubi jak ciemno?

Coś muszę wymyśleć

Napisane przez archinta

A w ogóle to nie wiem czy mnie coś nie łapie- ost w nocy pobolewa mnie gardło, zrobiła mi sie opryszczka i jakos zimno mi od rana

kuruj się

Napisane przez thelilah

....:::::::::::::....


Wigilijny nadszedł czas,
całujemy mocno Was,
chcemy złożyć Wam życzenia
w Dniu Bożego Narodzenia,
niechaj Gwiazdka Betlejemska,
która świeci Wam o zmroku
doprowadzi Was do szczęścia
w nadchodzącym Nowym Roku!

dla super mam i super dzieciaczków
buziaki ode mnie i mojego Miśka



....:::::::::::::....

Dziękujemy i wzajemnie wesołych i spokojnych świąt

Napisane przez agnyska81

Wpadam znienacka

Z okazji Świąt najlepsze życzenia zdrowia, radości, miłości i pięknych uroczystych, rodzinnych chwil
dla Was, Waszych dzieci i Waszych
(czasem niepokornych) mężczyzn

Dziękujemy Tobie też życzymy spokojnych świąt

[danika]

hej melduje sie w przedswiątecznym wirze
(5 min sie zastanawiałam jak to sie pisze, tumanek ze mnie, heh)

byłam po prezenty dzis...masakra jakie tłumy, i to dopołudnia, wole nie myslec co jest teraz a ja juz dostałam od tesciowej prezencik - karte do hm za 150 zł - to juz pod choinke i na imieniuny. w sumie fajnie bo i tak by nie trafiła w mój gust

Napisane przez Malgosia1983

P

W tej książce język niemowląt były fajnie opisane typy osobowości dzieciaczków i też pisali żeby poprostu pogodzić się z tym że dziecko ma taki a nie inny temperament Czytałam to sobie za każdym razem jak miałam już dosyć mojego Kwilonka. Tobie też się udalo i jesteś hiper mamuśka z hiper Hanutką

moja to pomieszanie wrażliwca z żywczykiem wg opisu z tej książki

Napisane przez mooonik

a w ogóle boli mnie głowa już prawie od tygodnia, co dzień rano się budzę z bólem, nie wiem o co chodzi

moze zatoki? nie leci ci z nosa?a boli tylko rano czy cały dzien?? wg mojego laryngologa bóle głowy poranne mogą swiadczyc o przewlekłym zapaleniu zatok


zęby to pewnie zależy od dziecka bo znam takie co najpierw wyszły górne
eee moja też wyraża takie zadowolenie ale ja tam nie widzę nic co by mogło wskazywać na ząbki u Was coś się dzieje poza drapaniem??

mnie sie wydaje ze widze takie białe na dziąsełkach, ale moj mąż mówi ze tak miała od urodzenia wiec nie wiem sama

Napisane przez MalgosiaM8

Lula z podnoszeniem główki, próbowałaś Mikiego kłaść u siebie na piersiach ? Mój mały to uwielbia, mniej wiecej jego pierś na moich piersiach, tylko rączki trzeba dobrze ułożyć żeby mógł się podnosić.


moja od razu idzie w kimono w tej pozycji

a Sylwester, chyba w trójkę w domu w tym roku

u nas tak samo

Napisane przez Malgosia1983

Wogóle to Tż ma dziś wolne i nei może się zająć Berbeciem bo chory jest Ale nie ma że boli, przezorna mamusia ma w zanadrzu maseczkę
No co ja jak byłam przeziębiona, to musialam się opiekowac moim Dzidziusiem

ty to jesteś przeagentka ale słuszna postawa, słuszna

Napisane przez MalgosiaM8

wrrrrrrr moja mama siedziała wczoraj z malym, nie mam nic przeciwko, bo chciaż sobie gdzieś pojade...
ale ma swojego kota, brak obroży przeciwpchelnej bo cały czas zdejmuje lub gubi... i co widze skacze mi po łóżku ? Noż pchła! wrrrrr, zatłukłam ją to pękła krwią!
jak by mi ugryzła małego to chyba bym pchlarza zatłukła
chociaż kto wie , mały dziś ze mną spał ... jestem zła totalnie, wyp$#%^% dzis tego kota

o kurcze tez bym sie wkurzyła... a moze kocisko wykąpcie w takim szamponie na pchły

Napisane przez mooonik

Julik wstaje koło 7-8 mniej więcej, ale dziś ją obudziła kupka, co aż dziwne bo dawno o tej porze nie robiła ale to chyba zmiana mleka bo aż mi się podobają te kupki

moja wstaje 6.30 codziennie, zje cyca i spimy do 8. Ale chyba z cycem bedzie koniec bo wczoraj uciągnęłam popołudniu, po całym dniu 50 ml

[cotynato]

Madziu, przerabiałam to samo.Jak bardzo chcesz karmić piersią to walka całkiem długa i trochę męcząca, ale jak nie jesteś przekonana i chcesz zacząć butelkować to bym się nie spinała.
Ja poszłam do doradcy. Wizyta około 1,5h. Pokazywała jak przystawiać, jakie błędy, w jakiej pozycji karmić. Jak pobudzać ( podbródek, ponieważ tam coś jest co pobudza do ssania), pokazała wiele ważnych i przydatnych rzeczy.
No i walczyliśmy i wywalczyłam to karmienie chociaż jest ciężko czasami


W ogóle piszę szybko co u nas później będę nadrabiać, bo mały chce już jeść.

Od rana ma straszny kaszel, byliśmy u lekarza, nic nie wypatrzyła teraz leżał na macie na pleckach to mało się nie zakrztusił. Masakra. Jeszcze jutro ponad godzinna jazda. A lekarka powiedziała, żeby wziąć coś na zbijanie temperatury w razie czego... a tż oczywiście jeszcze w 2 dzień świąt chce jechać, ale raczej się nie zgodzę. Niech babcia przyjeżdża a nie my będziemy w taką pogodę jeździć ;/

W ogóle zakupy zajęły chyba z 3h, dalej nie mam większości prezentów, upieczonych ciastek czy kupionej choinki.
A jutro wyjeżdżamy ok 12 więc ja nie wiem jak to będzie z tymi świętami

[danika]

Napisane przez archinta

Dziś jestem wywalona na masakre- amly cala noc przebieral nozkami, trzepal raczkami i pierdzial wymeczyl sie biedak a ja z nim a koopy do tej pory nie ma

przytulam

moja tez odstawia takie szopki, i nic nie pomaga - tzn ona spi, przebudza sie od czasu do czasu, podobnie jak Martunia pisała o śnie Bartusia, tylko ja nad nia siedze bidulą. Próbowalismy juz chyba wszystkiego, nawet Debridat nie pomógł

położna mówiła, ze to musi samo przejsc....ciekawe kurna kiedy

Napisane przez SONIA004

U mnie walka z wagą trwa nadal... stąd te usg brzuszka, nerek...żeby wykluczyć ewentualna wewnętrzną przyczynę słabego przyrostu wagi... i kolejny lekarz twierdzi... "że on tak ma" i tyle.

a wy z mężem jesteście "wiekszych gabarytów" cyz raczej drobni? przeciez geny tez tu mają znaczenie - jeden rośnie i tyje szybciej, drugi wolniej

Napisane przez rabarbar83

mój małżonek ostatnio wstał o 4 rano bo go szyja i głowa bolały i by tak siedział w kuchni i jęczał jak to się źle czuje do rana gdybym się starym nie zajęła ehhh nakarmiłam małą, uspałam i nasmarowałam gnoma amolem wcisnęłam ibuprom do dzioba, obwinęłam szalem kark i pogoniłam pod kołdrę ... i już było po moim spaniu ale przynajmniej choróbsko się nie rozpleniło i mąż rano wykazał wdzięczność w postaci poklepania po tyłku i tekstu..."dobra żońcia dobra poratowała chorego" ehhh zmiękł ten mój małżonek strasznie się nad sobą rozczula, a tu trzeba zewrzeć pośladki i pomagać albo przynajmniej nie przeszkadzać jak mnie choroba dorwie to już nie wiem co będzie i kto się moim dzieckiem zajmie

no faktycznie biedaczek sie znalazł....zamiast cie odciązyć to jeszcze marudzi

za dobra jestes...

Napisane przez mooonik

u mnie jest to samo przez ten tydzień byliśmy aż RAZ na spacerze

u nas tez zapylenie masakra, pediatra nawet powiedział zeby nie wychodzic szczególnie przez swieta bo wszyscy beda palic w piecach jak szaleni

Napisane przez archinta

Ja podaje Sab Simplex, Dicoflor i syropek zapisany przez naszą pediatrę (robiony w aptece) niby po nim było zdecydowanie lepiej.

moglabys jeszcze raz napisać na bazie jakiego składnika ten syropek? wiem ze pisałas ale nim to znajde

Napisane przez madzialena-lublin

Generalnie mam Małą przystawiać jak najczęściej, pielęgniarka stwierdziła, że pewnie będzie mi wisieć na cycku, ale tak trzeba. I nawet jak uśnie to po max 3 godz mam wybudzać. No to dzisiaj w nocy nastawiałam budzik i ją budziłam, chociaż słodko spała. Karmienie trwało ok godziny, a od rana masakra. Od 8 do 11 miałam łącznie może pół godz przerwy na przebranie się i zjedzenie śniadania. Przed 12 znowu był ryk , dostawiłam do cyca i oczywiście spanie. W końcu zrobiłam butlę, wybąbliła jakieś 130 ml (!! po prawie nieustannym karmieniu od rana!) i leży sobie grzecznie w wózeczku, spokojnie ogląda świat i pogaduje (myślałam że uśnie ale chyba ma inne plany).

A z tym mleczkiem to z pewnością tak jest- pije na początku samą wodę bo łatwo leci, a jak trzeba potem się natrudzić i pociągnąć to treściwe, to zasypia. A wodą to sie jeszcze nikt nie najadł, tym bardziej na niej nie przytył. Poza tym to ze mam pokarm jeszcze nie swiadczy o tym, że jest dobry. Ja chuda i drobna, to może jakiś mało treściwy?

jakbym o mojej czytała - tez przybrała 400g w 3 tyg, po całodziennym cyckowaniu rąbała mm az miło.... ja sie poddałam szybko, daje mm a cycus tylko rano w łóżku, ewent. w nocy i raz dziennie odciągam. Pitole, dziecko musi sie najesc a ja jestem o niebo spokojniejsza i mała tez.
A ze pediatra krzywo patrzy - a niech spada na bambus, to moje dziecko i moja decyzja

[AneczkaJ]

Napisane przez 19natka88

Ogłoszenie parafialne: mam na zbyciu paczkę Pampersów Active Baby (niebieskie) 62 szt. i paczkę pampersów Dada 64 szt. w rozmiarze 3

A co chcesz za te pieluchy?

[SONIA004]

Napisane przez danika

a wy z mężem jesteście "wiekszych gabarytów" cyz raczej drobni? przeciez geny tez tu mają znaczenie - jeden rośnie i tyje szybciej, drugi wolniej







u nas tez zapylenie masakra, pediatra nawet powiedział zeby nie wychodzic szczególnie przez swieta bo wszyscy beda palic w piecach jak szaleni








jakbym o mojej czytała - tez przybrała 400g w 3 tyg, po całodziennym cyckowaniu rąbała mm az miło.... ja sie poddałam szybko, daje mm a cycus tylko rano w łóżku, ewent. w nocy i raz dziennie odciągam. Pitole, dziecko musi sie najesc a ja jestem o niebo spokojniejsza i mała tez.
A ze pediatra krzywo patrzy - a niech spada na bambus, to moje dziecko i moja decyzja

No właśnie my drobni raczej
Ja jeszcze wciąż się łamię,trochę "boję się" butelki, bo młody nie chwyta żadnego smoczka (i na razie zestaw aventovy się kurzy).
Muszę kupić jakieś inne butelki, tylko jakie...?

[acelinka]

Napisane przez AneczkaJ

A łatwo się go myje, tzn można jakoś rozłożyć do mycia?

ściąga się ten ustnik i łatwo idzie wypłukać lub przelać wrzątkiem jak ktoś chce

Napisane przez agnieszka 0605

spódnica zwykła, prosta, czarna do kolan z materiału, ale taką chciałam no i kosztowała 40 zł ...


MASAKRA!
Ostatnio moja teściowa mówi o tym, bo w Uwadze na tvn też o tym mówili to ja od razu, że moim zdaniem to głupota, a ona zdziwiona, bo wg niej to bardzo dobra metoda. Padłam!! Bo ona "nie ufa" szczepionkom! Pewnie - wszystkie nie szczepmy dzieci to niedługo powrócą wszystkie choroby i padniemy jak muchy!

o, to super

jakby tak ludzie nie ufali szczepionkom to by nas na tym świecie nie było zapewne

Napisane przez 19natka88

Szymon dzisiaj znowu daje czadu Na oczka ledwo widzi, a położony do łóżeczka ryczy jak poparzony

A kupiłaś w jakimś znanym salonie? To może mają na stronie?

w takim zwykłym miastowym jubilerze kupiłam, na firmowe nas nie stać

Napisane przez SONIA004

Kochana nie smęcisz... starasz się tylko dociec co może pomóc Twojemu dziecku, a to już świadczy jaką dobra mamusią jesteś!!!!!
Poza tym po to jest to forum, żeby dzielić się ze sobą i radościami i smuteczkami... A nóż widelec ktoś podsunie jakiś rewelacyjny pomysł na nasze bolączki...
Ja też wstaję w nocy do młodego karmić, ale go nie budzę... nie sprawdzam pieluchy... dostaje cyca na śpiocha. Przeważnie raz udaje mi się go nakarmić nie budząc go

madzialenka z każdej sytuacji jest wyjście i nie ma co się załamywać!!!. ... już masz przykład, że butla daje pozytywny efekt

dobrze mówi, dac jej wódki!

madzialenka, ja bym na twoim miejscu daa butle na własną ręke i nawet się lekarce nie chwaliła. W obecnej sytuacji męczysz się i Ty i dzidziolek, a jedna porcja w butli mogłaby dac Was troche oddechu

Napisane przez thelilah

kochane, bo nie wiem czy dam radę później....

....:::::::::::::....

Wigilijny nadszedł czas,
całujemy mocno Was,
chcemy złożyć Wam życzenia
w Dniu Bożego Narodzenia,
niechaj Gwiazdka Betlejemska,
która świeci Wam o zmroku
doprowadzi Was do szczęścia
w nadchodzącym Nowym Roku!

dla super mam i super dzieciaczków
buziaki ode mnie i mojego Miśka

....:::::::::::::....

wzajemnie kochana

Napisane przez agnyska81

Wpadam znienacka

Z okazji Świąt najlepsze życzenia zdrowia, radości, miłości i pięknych uroczystych, rodzinnych chwil
dla Was, Waszych dzieci i Waszych
(czasem niepokornych) mężczyzn

Tobie życze tego samego i jeszcze więcej

Napisane przez danika

hej melduje sie w przedswiątecznym wirze
(5 min sie zastanawiałam jak to sie pisze, tumanek ze mnie, heh)

byłam po prezenty dzis...masakra jakie tłumy, i to dopołudnia, wole nie myslec co jest teraz a ja juz dostałam od tesciowej prezencik - karte do hm za 150 zł - to juz pod choinke i na imieniuny. w sumie fajnie bo i tak by nie trafiła w mój gust

karta do h& mówisz na moje oko najpierw wejdziesz na dział dziecięcy i skończy się zakupami dla dzidziolka, przynajmniej ja bym tak zrobiła na pewno chociaż plan byłby inny

Napisane przez cotynato

Od rana ma straszny kaszel, byliśmy u lekarza, nic nie wypatrzyła teraz leżał na macie na pleckach to mało się nie zakrztusił. Masakra. Jeszcze jutro ponad godzinna jazda. A lekarka powiedziała, żeby wziąć coś na zbijanie temperatury w razie czego... a tż oczywiście jeszcze w 2 dzień świąt chce jechać, ale raczej się nie zgodzę. Niech babcia przyjeżdża a nie my będziemy w taką pogodę jeździć ;/

W ogóle zakupy zajęły chyba z 3h, dalej nie mam większości prezentów, upieczonych ciastek czy kupionej choinki.
A jutro wyjeżdżamy ok 12 więc ja nie wiem jak to będzie z tymi świętami

luz blues, będzie dobrze zdąrzysz ze wszystkim

jejć taki kaszelek? może to z suchego powietrza?


Ja już prawie wszystko zrobiłam co było na dziś zaplanowane, zostało mi tylko opanierowac i upiec filety do sosiku z ananasem i greckiego no i może choinka dziś się doczeka ubrania, ale to zależy o której tż wróci
moje dziecie dziś w ciagu dnia spało w sumie 3 godziny więc jak tylko obejrze ostatni odcinek "prosto w serce" będzie plusku plusku i nyny (mam nadzieje )

[kaileight]

Witajcie!

Pojawiam się rzadko bo czasu jakby ostatnio mniej

Chciałam życzyć Wam cudownych, rodzinnych Świąt, spędzonych w ciepłej atmosferze i wszystkiego dobrego w nadchodzącym Nowym Roku, Dużo uśmiechu, pogody ducha, spełnienia marzeń oraz zdrowia dla wszystkich Maluszków!!!

[acelinka]

kaileight, wzajemnie

Kochane znalazłam podobny pierścionek na necie:
kształ taki jak na focie, tylko jest cały z białego złota i cyrkonie też ma wszystkie przeźroczyste

[agnieszka 0605]

Acelinka fiu fiu ale pierścień

[danika]

Napisane przez acelinka

karta do h& mówisz na moje oko najpierw wejdziesz na dział dziecięcy i skończy się zakupami dla dzidziolka, przynajmniej ja bym tak zrobiła na pewno chociaż plan byłby inny

od razu o tym pomyślałam hehe, pewnie tak sie skończy

Napisane przez acelinka

kaileight, wzajemnie

Kochane znalazłam podobny pierścionek na necie:
kształ taki jak na focie, tylko jest cały z białego złota i cyrkonie też ma wszystkie przeźroczyste

śliczny przypomniałaś mi o moim zareczynowym, który zdjełam w ciąży i schowałam i jeszcze nie wyjęłam po porodzie

[SONIA004]

acelinko bezalkoholowa wódka dla syska

[mooonik]

Archi zrób sobie miksturkę- pół kubka letniej herbaty, wyciśnięty sok z całej cytryny i ze dwie łyżeczki miodu, wymieszać wypić i pod kołdrę. Wypocisz się to może nic CIę nie złapie mocniejszego.

Napisane przez archinta

TY to jesteś wzorem gospodyni! Co czytam to Ty ręce pełne roboty

hhaha ja po prostu lubię gotować i piec

Napisane przez acelinka

no to będziemy wyć obie w ubiegłą Wigilie też płakałam, bo dwie kreski

łooooo, super ja testowałam po oblanym egzaminie na prawko

Napisane przez thelilah

....:::::::::::::....



Wigilijny nadszedł czas,
całujemy mocno Was,
chcemy złożyć Wam życzenia
w Dniu Bożego Narodzenia,
niechaj Gwiazdka Betlejemska,
która świeci Wam o zmroku
doprowadzi Was do szczęścia
w nadchodzącym Nowym Roku!

dla super mam i super dzieciaczków
buziaki ode mnie i mojego Miśka



....:::::::::::::....

i dla Was również spokojnych świąt

Napisane przez agnyska81

Z okazji Świąt najlepsze życzenia zdrowia, radości, miłości i pięknych uroczystych, rodzinnych chwil

dla Was, Waszych dzieci i Waszych
(czasem niepokornych) mężczyzn

Aga i dla Ciebie i rodzinki wesołych świąt

Napisane przez agnieszka 0605

MASAKRA!
Ostatnio moja teściowa mówi o tym, bo w Uwadze na tvn też o tym mówili to ja od razu, że moim zdaniem to głupota, a ona zdziwiona, bo wg niej to bardzo dobra metoda. Padłam!! Bo ona "nie ufa" szczepionkom! Pewnie - wszystkie nie szczepmy dzieci to niedługo powrócą wszystkie choroby i padniemy jak muchy!

a weź, ja znam parę osób co nie szczepią dzieci bo uważają że to nie ma sensu, bo w szczepionkach jest rtęć, bo po szczepieniu dziecko zachoruje na autyzm itp. itd. Masakra!
a już pomysł z celowym zarażeniem dziecka?

Napisane przez danika

moze zatoki? nie leci ci z nosa?a boli tylko rano czy cały dzien?? wg mojego laryngologa bóle głowy poranne mogą swiadczyc o przewlekłym zapaleniu zatok

mnie sie wydaje ze widze takie białe na dziąsełkach, ale moj mąż mówi ze tak miała od urodzenia wiec nie wiem sama

głowa mnie boli w sumie cały dzień, nie tak, że tylko z rana, bo wieczorem też. A z nosa właśnie mi nie leci katar bo też myślałam,że może zatoki

moja też ma białe na dziąsłach ale od początku takie miała

Napisane przez cotynato

W ogóle piszę szybko co u nas później będę nadrabiać, bo mały chce już jeść.

Od rana ma straszny kaszel, byliśmy u lekarza, nic nie wypatrzyła teraz leżał na macie na pleckach to mało się nie zakrztusił. Masakra. Jeszcze jutro ponad godzinna jazda. A lekarka powiedziała, żeby wziąć coś na zbijanie temperatury w razie czego... a tż oczywiście jeszcze w 2 dzień świąt chce jechać, ale raczej się nie zgodzę. Niech babcia przyjeżdża a nie my będziemy w taką pogodę jeździć ;/

Cotka zdrówka dla Filipka, żeby jednak nie przerodziło się to w coś gorszego

Napisane przez danika

u nas tez zapylenie masakra, pediatra nawet powiedział zeby nie wychodzic szczególnie przez swieta bo wszyscy beda palic w piecach jak szaleni

no na mapkach sięga do N.Sącza ale wg prognoz w święta ma być właśnie czysto..
ja sprawdzam tutaj http://www.malopolska.pl/Obywatel/EK...y/default.aspx

Napisane przez acelinka

moje dziecie dziś w ciagu dnia spało w sumie 3 godziny więc jak tylko obejrze ostatni odcinek "prosto w serce" będzie plusku plusku i nyny (mam nadzieje )

jejciu, żeby moja tak chciała pospać 3h w dzień to bym była szczęśliwa ten łobuz mój mały dziś śpi może z godzinę w ciągu dnia, teraz już marudkuje bo zmęczona i za chwilę kąpanko i spanko

Napisane przez kaileight

Pojawiam się rzadko bo czasu jakby ostatnio mniej

Chciałam życzyć Wam cudownych, rodzinnych Świąt, spędzonych w ciepłej atmosferze i wszystkiego dobrego w nadchodzącym Nowym Roku, Dużo uśmiechu, pogody ducha, spełnienia marzeń oraz zdrowia dla wszystkich Maluszków!!!

i wzajemnie dla Was też ciepłych rodzinnych świąt

Napisane przez acelinka

k
Kochane znalazłam podobny pierścionek na necie:
kształ taki jak na focie, tylko jest cały z białego złota i cyrkonie też ma wszystkie przeźroczyste

mmmm, no ładne cacko

fajny, próbuję sobie wyobrazić i mi się podoba- lubię białe złoto

[OrangeJuice]

Zycze Zdrowych i Radosnych Świąt dla Was i Waszych maleństw. Nie udzielam się ale podczytuje Was regularnie. Moze w Nowym Roku znajde więcej czasu. Pozdrawiam serdecznie.

[archinta]

Martusiaa- a miałam pytać jak sie czujesz? Piers już oki?

Napisane przez madzialena-lublin

Dzięki kochane za wszystkie miłe słowa. No to popiszę Wam trochę:
Małą pobudzam jak tylko mogę- za ucho, stopę, po zebrach itp ale efekt jest taki, że pociamka parę razy i znowu śpi. Zabieram cyca żeby się wybudziła, zaczyna popłakiwać to daję znowu, ale jak tylko poczuje cyca w buzi to totalny odlot
Pediatra trochę mnie zirytowała- już od wejścia ochrzaniła mnie że takim maluszkom to trzeba buzię smarować na wyjścia, jak powiedziałam że smarowałam to tylko skwitowała "acha, no to dobrze".
W ogóle nie chciała podjąć tematu butli i dokarmiania- jak powiedziałam, ze Młoda dostaje jedną butlę i może zwiększyć ilość, to stwierdziła, że mm to nie, bo zaraz mi pokarm zaniknie a szkoda by było skoro mam, poza tym sztuczne mleka są produkowane na bazie krowiego i często uczulają. Tylko że my drugie opakowanie jemy, to chyba uczulenie już by wyszło!

Generalnie mam Małą przystawiać jak najczęściej, pielęgniarka stwierdziła, że pewnie będzie mi wisieć na cycku, ale tak trzeba. I nawet jak uśnie to po max 3 godz mam wybudzać. No to dzisiaj w nocy nastawiałam budzik i ją budziłam, chociaż słodko spała. Karmienie trwało ok godziny, a od rana masakra. Od 8 do 11 miałam łącznie może pół godz przerwy na przebranie się i zjedzenie śniadania. Przed 12 znowu był ryk , dostawiłam do cyca i oczywiście spanie. W końcu zrobiłam butlę, wybąbliła jakieś 130 ml (!! po prawie nieustannym karmieniu od rana!) i leży sobie grzecznie w wózeczku, spokojnie ogląda świat i pogaduje (myślałam że uśnie ale chyba ma inne plany).


Mamy przyjść we wtorek po świętach na kontrole wagi, jakby co to wtedy dostaniemy skierowanie na badania. Chociaż zastanawiam się czy dzisiaj nie podjechać, żeby być spokojniejszą.
Poza tym mocno zastanawiam sie nad podjechaniem do innego pediatry.
A nad poradnią też myslałam- może cos mi poradzą, może faktycznie mi się tylko wydaje, że ona dobrze łapie cyca?
Jak wygladała u Ciebie wizyta?



Dwa tygodnie temu była położna i na jej wadze wyszło 3500. A wczoraj w przychodni 3450... Właśnie też się zastanawiałam, że może to że inna waga moze trochę fałszować wyniki. Poza tym wyszło im też, ze jest krótsza!!! Urodziła sie 54 cm, a wczoraj pielęgniarce wyszło 52. O co k..a chodzi!!?? Ale fakt jest taki, że od wypisu przybrała ok 400 g tylko (po miesiącu).
A z tym mleczkiem to z pewnością tak jest- pije na początku samą wodę bo łatwo leci, a jak trzeba potem się natrudzić i pociągnąć to treściwe, to zasypia. A wodą to sie jeszcze nikt nie najadł, tym bardziej na niej nie przytył. Poza tym to ze mam pokarm jeszcze nie swiadczy o tym, że jest dobry. Ja chuda i drobna, to może jakiś mało treściwy?

Po wczorajszej wizycie zadzwoniłam do mojej położnej (mam inną, spoza przychodni) i to w porozumieniu z nią dodałam jeszcze jedną butlę. Bo cyc cycem, ale sama powiedziała, ze skoro Kamcia tak słabo przybiera to nie ma co sie zastanawiać, tylko trzeba ja dokarmić. Mąż mnie pociesza i mówi, że najwyżej na butlę całkiem przejdziemy.

To się rozpisałam... Sorki, ze Wam tak smęcę, ale od wczoraj ryczę co chwila, denerwuję się tym wszystkim i stresuję.

Dziwny ten pediatra- ja bym pogoniła...
A z tym mierzeniem to ktoras juz pisala ze przy porodzie to mierza ze stopka, a potem tylko do pietki i stad moze byc ten dziwny wynik.J
a tak mialam przy 1 szczepieniu- maly mial wtedy niby 55cm, a przy porodzie 53- a przeciez przez te 6 tyg. urosl zdecydowanie wiecej niz te 2 cm- widac bylo po ciuszkach.

Napisane przez thelilah

kochane, bo nie wiem czy dam radę później....

....:::::::::::::....


Wigilijny nadszedł czas,
całujemy mocno Was,
chcemy złożyć Wam życzenia
w Dniu Bożego Narodzenia,
niechaj Gwiazdka Betlejemska,
która świeci Wam o zmroku
doprowadzi Was do szczęścia
w nadchodzącym Nowym Roku!

dla super mam i super dzieciaczków
buziaki ode mnie i mojego Miśka



....:::::::::::::....

i wzajemnie kochana

Napisane przez AneczkaJ

Kupcie Frontline najlepiej Combo (albo polski odpowiednik Fiprex) spot-on, to są krople na szyje i działa przez 3 miesiace!

A właśnie Małgosia M8- mialam tez pisac ale zapomnialam wczesniej- nakropka na kark rozwiąże sprawe ale u kotów niestety rzadko kiedy dziala te 3 m-ce bo koty sie wylizuja miesiac działa na pewno
I jak byla pchla w otoczeniu to trzeba porzadnie wszystko odkurzyc a worek od razu po odkurzeniu wyrzucic.

Napisane przez agnyska81

Wpadam znienacka

Z okazji Świąt najlepsze życzenia zdrowia, radości, miłości i pięknych uroczystych, rodzinnych chwil
dla Was, Waszych dzieci i Waszych
(czasem niepokornych) mężczyzn

wzajemnie

Napisane przez 19natka88

Szymon dzisiaj znowu daje czadu Na oczka ledwo widzi, a położony do łóżeczka ryczy jak poparzony

taaaa, skąś to znamy

Napisane przez cotynato

Od rana ma straszny kaszel, byliśmy u lekarza, nic nie wypatrzyła teraz leżał na macie na pleckach to mało się nie zakrztusił. Masakra. Jeszcze jutro ponad godzinna jazda. A lekarka powiedziała, żeby wziąć coś na zbijanie temperatury w razie czego... a tż oczywiście jeszcze w 2 dzień świąt chce jechać, ale raczej się nie zgodzę. Niech babcia przyjeżdża a nie my będziemy w taką pogodę jeździć ;/

zdrówkadla Filipka

Napisane przez danika

moja tez odstawia takie szopki, i nic nie pomaga - tzn ona spi, przebudza sie od czasu do czasu, podobnie jak Martunia pisała o śnie Bartusia, tylko ja nad nia siedze bidulą. Próbowalismy juz chyba wszystkiego, nawet Debridat nie pomógł

położna mówiła, ze to musi samo przejsc....ciekawe kurna kiedy

moglabys jeszcze raz napisać na bazie jakiego składnika ten syropek? wiem ze pisałas ale nim to znajde

Mi pediatra mowila ze te wszytskie atrakcje bo maly bardzo duzo przybiera teraz- kiedy minie- nie wiadomo niestety

Syropek na bazie papaweryny

Napisane przez kaileight

Witajcie!

Pojawiam się rzadko bo czasu jakby ostatnio mniej

Chciałam życzyć Wam cudownych, rodzinnych Świąt, spędzonych w ciepłej atmosferze i wszystkiego dobrego w nadchodzącym Nowym Roku, Dużo uśmiechu, pogody ducha, spełnienia marzeń oraz zdrowia dla wszystkich Maluszków!!!

i wzajemnie

Napisane przez acelinka

Kochane znalazłam podobny pierścionek na necie:
kształ taki jak na focie, tylko jest cały z białego złota i cyrkonie też ma wszystkie przeźroczyste

no fiu fiu

A sis- kienka na sylwka klasa

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Napisane przez mooonik

Archi zrób sobie miksturkę- pół kubka letniej herbaty, wyciśnięty sok z całej cytryny i ze dwie łyżeczki miodu, wymieszać wypić i pod kołdrę. Wypocisz się to może nic CIę nie złapie mocniejszego.

Kochana - dz za radę, ale na cytrusa to ja sie jeszcze nie odważę malinami będę sie kurować

Napisane przez OrangeJuice

Zycze Zdrowych i Radosnych Świąt dla Was i Waszych maleństw. Nie udzielam się ale podczytuje Was regularnie. Moze w Nowym Roku znajde więcej czasu. Pozdrawiam serdecznie.

i wzajemnie

[archinta]

Kochane
i ja tez chciałabym Wam już życzyć najpiękniejszych świąt z naszymi kochanymi małymi wrzeszczydełkami,
okropnymi TŻtami i wrednymi teściowymi
Niech zapach choinki i pysznych ciast przypomina nam ubiegłe Święta
kiedy rozpoczął się dla większości z nas ten cud...

[mooonik]

Napisane przez OrangeJuice

Zycze Zdrowych i Radosnych Świąt dla Was i Waszych maleństw. Nie udzielam się ale podczytuje Was regularnie. Moze w Nowym Roku znajde więcej czasu. Pozdrawiam serdecznie.

i wzajemnie

Napisane przez archinta

Kochana - dz za radę, ale na cytrusa to ja sie jeszcze nie odważę malinami będę sie kurować

o ja durna zapomniałam, że przecież karmisz, nie wiem jak to się stało, wybacz
w takim razie trzymam kciuki, żeby malinki pomogły

Napisane przez archinta

Kochane
i ja tez chciałabym Wam już życzyć najpiękniejszych świąt z naszymi kochanymi małymi wrzeszczydełkami,
okropnymi TŻtami i wrednymi teściowymi
Niech zapach choinki i pysznych ciast przypomina nam ubiegłe Święta
kiedy rozpoczął się dla większości z nas ten cud...

dla Ciebie też Archi pięknych świąt z przespanymi nockami