Praca w biurze podróży || Specjalista ds. sprzedaży

[Sonata_ona]

jako staż to pewnie w każdym dziale po trochu? choć po studiach to chciałabym większość na recepcji czy innych 'biurowych' sprawach, ale to zależy w sumie niestety od hotelu. jak ja byłam na praktykach w hotelu to 3/4 jako kelnerka byłam, oraz na kuchni

a jeśli chodzi o biuro to są szanse na jakieś awanse? lepszy staż w biurze agencyjnym czy u touroperatora? tak samo miałaś możliwość podpatrzenia i stwarzania 'oferty' czy tylko uczenie sie systemów rezerwacyjnych i sprzedaż gotowych wycieczek?

[La bamba]

Hej Dziewczyny, przede wszystkim dziękuję Wam za wszystkie informacje, forum jest bardzo ciekawe i pomocne. Zostałam zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną, która dotyczy stażu w biurze podróży RT (nie wiem czy mogę podać pełną nazwę ) w Warszawie, stąd moje pytanie. Czy któraś z Was była na rozmowie lub odbyła taki staż i mogłaby mi coś na ten temat napisać. Czy orientujecie się też czy takie staże są płatne a jeśli tak to mniej więcej jak wyglądają stawki. W ofercie biura nie podali żadnych informacji a jak zapewne wiecie głupio jest się od razu o to dopytywać

[_Balba_]

Napisane przez La bamba

Hej Dziewczyny, przede wszystkim dziękuję Wam za wszystkie informacje, forum jest bardzo ciekawe i pomocne. Zostałam zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną, która dotyczy stażu w biurze podróży RT (nie wiem czy mogę podać pełną nazwę ) w Warszawie, stąd moje pytanie. Czy któraś z Was była na rozmowie lub odbyła taki staż i mogłaby mi coś na ten temat napisać. Czy orientujecie się też czy takie staże są płatne a jeśli tak to mniej więcej jak wyglądają stawki. W ofercie biura nie podali żadnych informacji a jak zapewne wiecie głupio jest się od razu o to dopytywać

Stawka stażu to 700 zł, lub 900 zł- z gr- przy skierowaniu z UP.
Natomiast staż to nic innego tj. normalna praca, bynajmniej ja jestem na stażu, a cały czas mówią mi, że jestem jak normalny pracownik. Obsługuję klientów- sprzedaję wczasy, bilety autokarowe, lotnicze, obsługuję korespondencję elektroniczną, pocztową, fax, udzielam inf. telefonicznych, spr. programy i piszę programy wycieczek, zajmuje się przetargami, masa, masa rzeczy.

[rybenka125]

Napisane przez la bamba

hej dziewczyny, przede wszystkim dziękuję wam za wszystkie informacje, forum jest bardzo ciekawe i pomocne. Zostałam zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną, która dotyczy stażu w biurze podróży rt (nie wiem czy mogę podać pełną nazwę :d) w warszawie, stąd moje pytanie. Czy któraś z was była na rozmowie lub odbyła taki staż i mogłaby mi coś na ten temat napisać. Czy orientujecie się też czy takie staże są płatne a jeśli tak to mniej więcej jak wyglądają stawki. W ofercie biura nie podali żadnych informacji a jak zapewne wiecie głupio jest się od razu o to dopytywać

pracowałam kiedyś w rt ale w innym bok-u. Jeśli chciałabyś coś wiedzieć napisz na pw

[Panna_Anna87]

Mam pytanie do osób, które odbyły staż w biurze podróży. Czy udało wam się po nim znaleźć pracę, czy jesteście zadowolone ze stażu i nauczyłyście się czegoś?
W tym roku skończyłam studia na kierunku geografia i obecnie poszukuję pracy, jak na razie z miernym skutkiem... Myślałam o odbyciu stażu w biurze podróży, ale nie mogę się zdecydować czy iść na staż czy może szukać dalej pracy i liczyć na to, że ją znajdę.

[gopplana]

Witam, mam nadzieję, że znajdzie się tu jeszcze ktoś aktywny i w miarę szybko otrzymam odp
zostałam zaproszona na jutro na 2 godziny próbne do malutkiego biura podróży w niewielkim mieście. Niestety nie mam żadnego pojęcia o turystyce i działaniu takiego biura jestem po zarządzaniu, nigdzie nie podróżuje i nie korzystam z usług bp złożyłam oferte i sama nie wiem dlaczego zostałam zaproszona, ale i tak się cieszę
poczytałam troche to forum i mniej wiecej zaczełam sie orientować. czy ktos mi moze podpowiedzieć jak mogą wyglądać te dwie próbne godziny? jak mam sie przygotować? planowałam sie zorientowac w ich ofertach ale biuro sprzedaje oferty innych organizatorów, tych dużych znanych firm, pośredniczy w sprzedaży biletów lotniczych autokarowych i na promy. ciężko mi było poznać ich konkretne oferty wiec chciałam się przygotować z innego zakresu ale nie mam pojęcia z czego?
dodam, że interesuje mnie ta oferta bo jeszcze za czasów liceum interesowałam się geografią i podróżami, ale niestety jedynie "palcem po mapie"
z góry dzięki, jeśli ktoś mi zdąży odpowiedzieć

[Knoppersik]

Gopplana ja tez jestem po zarzadzaniu a od 10 miesiecy pracuje w biurze podrozy z tym, ze moja praca jest calkowicie biurowa, obsluguje poczte przychodzaca i wychodzaca, centrale telefoniczna, np. jak klient dzwoni zapytac sie o konretny bilet czy hotel albo jak ma jakies watpliwosci, poza tym wspolpracuje z ludzmi od marketingu i promujemy nasze biuro u mnie na kilku godzinach probnych sprawdzali jak radze sobie z rozmowa przez telefon albo obsluga programow typu excel czy office. Nie wiem czy Ci to pomoze, ale u mnie tak to wygladalo

[gopplana]

dzięki
mam nadzieję, że tak to będzie wyglądało
teraz staram się zorientować w ofertach różnych biur i mniej więcej poznać kierunki podroży i inne podobne różności

[Princeska87]

Napisane przez gopplana

dzięki
mam nadzieję, że tak to będzie wyglądało
teraz staram się zorientować w ofertach różnych biur i mniej więcej poznać kierunki podroży i inne podobne różności

napisalam Ci na PW

[lissax]

Witajcie dziewczyny. Czytam Was i czytam,niby jesteście po studiach, takie mądre a jednak niemądre. Nie rozumiem Was,z jednej strony chcecie pracować ale nie za tak małe pieniądze. Ale może spójrzcie z drugiej strony kija. Jakbyście chciały zatrudnić pracownika,to czy odrazu dałybyście super wynagrodzenie nie znając jej doświadczenia lub umiejętności? Myślicie,że takie biuro ma świetne dochody i daje wam marne grosze tylko dla własnych kaprysów? Nikogo nie stać na to by zatrudniać co rusz nowych pracowników,nikt nie może sobie pozwolić na to,że pojawia się nowa osoba raz na trzy miesiące bo to rzuca cień na rzetelność firmy. Nie zawsze papierek idzie z inteligencją i predyspozycjami do sprzedaży. Tutaj liczy się kontakt z drugim człowiekiem i przede wszystkim trzeba chcieć. Jeśli biuro świetnie zarabia dzięki pracownikom to i pracownik ma szansę na godziwą pensję. A nie siedzieć i udawać,że coś się robi i jeszcze wymagać. A co mogą powiedzieć nauczyciele? Mają małą pensję,nie kiedy siedzą po godzinach pracy,zabierają prace do domu i są psychicznie wykończeni po rozmowach z rodzicami. Nie mają systemu prowizyjnego,więc dostają to co dostają i albo się zgadzają albo głodują. Lepiej mieć stałą posadkę niż trzymać się co chwilę innej pracy. Tylko wytrwali mają szansę na rozwój. A tym co się wydaje,że pracuje odpoczywając to do niczego nie dojdzie. W Polsce i nie tylko niestety jest tak,że studia i papierek nie daje gwarancji super wynagrodzenia w postaci kilku tysiaczków/mc. Jak zostaniecie pracodawcami same zobaczycie ile to wymaga poświęceń by kazdy był zadowolony.

[paulinaz87]

Napisane przez gopplana

Witam, mam nadzieję, że znajdzie się tu jeszcze ktoś aktywny i w miarę szybko otrzymam odp
zostałam zaproszona na jutro na 2 godziny próbne do malutkiego biura podróży w niewielkim mieście. Niestety nie mam żadnego pojęcia o turystyce i działaniu takiego biura jestem po zarządzaniu, nigdzie nie podróżuje i nie korzystam z usług bp złożyłam oferte i sama nie wiem dlaczego zostałam zaproszona, ale i tak się cieszę
poczytałam troche to forum i mniej wiecej zaczełam sie orientować. czy ktos mi moze podpowiedzieć jak mogą wyglądać te dwie próbne godziny? jak mam sie przygotować? planowałam sie zorientowac w ich ofertach ale biuro sprzedaje oferty innych organizatorów, tych dużych znanych firm, pośredniczy w sprzedaży biletów lotniczych autokarowych i na promy. ciężko mi było poznać ich konkretne oferty wiec chciałam się przygotować z innego zakresu ale nie mam pojęcia z czego?
dodam, że interesuje mnie ta oferta bo jeszcze za czasów liceum interesowałam się geografią i podróżami, ale niestety jedynie "palcem po mapie"
z góry dzięki, jeśli ktoś mi zdąży odpowiedzieć

hej, i jak poszło na rozmowie? o co pytali?
ja mam we wtorek rozmowę, z tym że w moim przypadku jest to praca na pół etatu.
Studiuję TiR aczkolwiek nie posiadam żadnego doświadczenia w tej dziedzinie.
Proszę o odpowiedz

[jatomam90]

Napisane przez emememsik

Dobrze wiedziec na przyszłośc.

no nie wiem czy studenci TiR nie mają o niczym pojęcia.

[_Balba_]

Dzewczyny, a czy mogłybyście napisać mi mniej więcej wysokość wynagrodzenia?
Pracuję w BP od roku, 6 miesięcy pracowałam na cały etat, od listopada pracuję na 1/16, ponieważ studiuję, od wakacji znowu idę na cały etat i zastanawiam się od ilu rozpocząć negocjacje dotyczące mojego wynagrodzenia.
Posługuję się dwoma językami obcymi, biegle obsługuję urządzenia i komputer- studiuję informatykę, no i myślę, że nie mam problemów z kontaktem z klientem i ze sprzedażą, dość dobrze mi idzie. Minusem może być to, że nie mam doświadczenia w podróżach, poza tym myślę, że z każdą pracą każdym zadaniem sobie poradzę, właśnie przez to zastanawiam się od ilu negocjować stawkę.
Będę bardzo wdzięczna za wszystkie opinie.;-)

[emememsik]

Napisane przez jatomam90

no nie wiem czy studenci TiR nie mają o niczym pojęcia.

O niczym, zupełnie.

[renatkaq]

Hej mam takie pytanie czy orientuje się ktoś czy istnieje możliwość zrobienia kursu z systemów rezerwacyjnych dla osób nie zatrudnionych (jeszcze) w biurze podróży? Mam tu na myśli jakiś kurs z prawdziwego zdarzenia, bo to co znalazłam w internecie to jedynie 4 h kurs z 3 lub 4 systemów? Czy warto taki kurs zrobić? Mam zamiar szukać zatrudnienia w biurze turystycznym i chciałabym zwiększyć swoje szanse poprzez zrobienie kursu ale taki 4 h kurs to przeciez smiech tylko wywola
Pozdrawiam

[Synkopa]

Napisane przez renatkaq

Hej mam takie pytanie czy orientuje się ktoś czy istnieje możliwość zrobienia kursu z systemów rezerwacyjnych dla osób nie zatrudnionych (jeszcze) w biurze podróży? Mam tu na myśli jakiś kurs z prawdziwego zdarzenia, bo to co znalazłam w internecie to jedynie 4 h kurs z 3 lub 4 systemów? Czy warto taki kurs zrobić? Mam zamiar szukać zatrudnienia w biurze turystycznym i chciałabym zwiększyć swoje szanse poprzez zrobienie kursu ale taki 4 h kurs to przeciez smiech tylko wywola
Pozdrawiam

Ale obsługa systemów rezerwacyjnych nie jest czymś na tyle skomplikowanym, by uczyć się tego przez kilka tygodni/miesięcy
Z reguły systemy te działają bardzo podobnie, różnią się jakimiś tam detalami.
Poza tym - dowiedz się u organizatora kursu co dokładnie obejmuje kurs, czy dostaje się jakiś świstek itd.

[renatkaq]

Tak mi się właśnie wydaje że to nie jest zbyt skomplikowane (przeglądałam demo MerlinX) i wg mnie działa to bardzo podobnie do zwykłych wyszukiwarek na internetowych portach turystycznych.
Tylko tak się zastanawiam dlaczego, skoro to takie proste, prawie we wszystkich ofertach oczekują znajomości systemów rezerwacyjnych?? Tak jakby przyuczenie to kwestia comajmniej kilku tygodni

[Synkopa]

Napisane przez renatkaq

Tak mi się właśnie wydaje że to nie jest zbyt skomplikowane (przeglądałam demo MerlinX) i wg mnie działa to bardzo podobnie do zwykłych wyszukiwarek na internetowych portach turystycznych.
Tylko tak się zastanawiam dlaczego, skoro to takie proste, prawie we wszystkich ofertach oczekują znajomości systemów rezerwacyjnych?? Tak jakby przyuczenie to kwestia comajmniej kilku tygodni

To tak jak z kasą fiskalną. Nic trudnego, ale kasa a kasa. Obsługa może się minimalnie różnic, więc i tak zawsze w nowym miejscu dobrze jest żeby ktoś pokazał króciutko.
A oczekują, bo by chcieli wszędzie młodych, po studiach, zdolnych, z 20-letnim doświadczeniem
A no i też może chcą, żeby już biegle obsługiwać te programy
Ale jak zrobisz taki kurs to myślę, że będzie to wystarczająco

[kuleczka777]

Są takie kursy robione. Co do systemów to system systemowi nie równy. Minimum 2 - 3 miesięcy trzeba żeby się nauczyć systemów wszystkich a i tak nie wszystko wiadomo bo co chwilę się wprowadza jakieś nowości

[patika098]

Hej czy to prawda, że jesli pracownik BP pomyli się z kfinansami, czy zrobi jakiś inny bład to oddaje z własnej kieszeni?
Tak słyszałam.

[emememsik]

Wszystko zależy od wewnętrznych ustaleń i warunków umowy.

[kamyq]

hej dziewczyny...i chłopaki (?)
z uwagi na to, że próbowałam się zorientować co do pracy w BP i dowiedzieć jak może wyglądać rozmowa kwalifikacyjna na stanowisko specjalisty ds. turystyki, przeczytałam większość z waszych wypowiedzi.

Dzisiaj byłam na rozmowie, która przebiegła całkiem sympatycznie, co do jej wyniku - okaże się niedługo.

W każdym razie postanowiłam przyłączyć się do wypowiedzi i napisać o co byłam pytana, bo z pewnością niektórym zainteresowanym się to przyda.

Mianowicie, pytano mnie m.in. o:
-czemu odpowiedziałam na ogłoszenie,
-co moim zdaniem należy do obowiązków specjalisty,
-jakie cechy powinien posiadać specjalista,
-jak przekazałabym klientowi informacje o tym, że jego wycieczka jest anulowana, bądź nastąpiły jakieś zmiany odnośnie hotelu/miejsca wylotu itp,
-co mogę powiedzieć o tym konkretnym biurze podróży,
-jakie miejsca w danym regionie świata znajdują się w katalogu biura, -oczywiście - jakie są moje oczekiwania finansowe,
-czy bardziej ważna jest dla mnie satysfakcja z pracy czy zarobki,
-jak siebie widzę na przestrzeni kolejnych 5 lat.

Była to rozmowa w jednym z większych touroperatorów,
trzymajcie kciuki, żeby odpowiedź była pozytywna

[Sonata_ona]

a ja musze powiedzieć, że byłam juz na kilkunastu rozmowach w sprwie o pracę/staż w biurach podróży, poszukują czegoś od ponad roku ii i jest to porażka totalna, nic nie ma, mało ofert w sumie i mi się nie udaje nigdzie dostać.

[maudy]

hej
w internecie pojawiaja się oferty ze szkolen dotyczacych pracy w biurze podrozy, systemy rezerwacyje i tym podbne . Warto w nie zainwestowac pieniadze ??

[lissax]

To zależy czy masz predyspozycje handlowe. Jeżeli chcesz pracowac w BP i siedziec tylko za biurkiem to i tak jak będziesz miec zaliczony kurs nikt Cię nie przyjmie. Na takim stanowisku musi by osoba komunikatywna,która coś zwiedziła lub pasjonuje się podróżami oglądając np.progamy,z których czerpie wiedzę. Przeglądając katalogi to za mało. Klienci głównie się pytają-czy Pani tam była,że wie? Zaufanie do biura to podstawa,a pierwszym produktem ,który się sprzedaje jest siedzący za biurkiem konsultant. Bez wiedzy nie masz szans,chyba,że szukają kogoś młodego do przyuczenia,bo stare to są już znudzone i potrzebują świeżej krwi. A ktoś tu pytał się o pracę po studiach-jeśli chodzi o pensje to najnizsza krajowa. Nie posiadasz wiedzy by zapłacono Ci krocie tylko dlatego,że ukończyłaś naukę i znasz dwa języki. Głównie osoby z takim sposobem myślenia,że w pierwszej pracy będą zarabiały nie wiadomo ile zazwyczaj sprzedają mięso w sklepie albo są kelnerkami. Bo uwłacza to ich godności,że po studiach w biurze zarabia się tak marnie. Lata pracy i można spodziewac się cudów. A Wy chcecie wszystko odrazu. Żeby wymagac trzeba od siebie dac. Inaczej się poprostu nie da.

[rudenbrush]

Cześć wam.!

Więc obecnie rozpoczynam studia o kierunku Finanse i Rachunkowość. Jak wiadomo życie jest teraz ciężkie. Otóż chciałabym pracować w biurze podróży. Czy jeżeli chciałabym pracować w takim biurze to musiałabym zmienić kierunek? Bo nie wiem co robić. Chciałabym pracować w takim biurze.

Proszę doradźcie co mam robić.

[Malgos_12]

z tego co wiem, przynajmniej w moich stronach dostać się do biura podróży było strasznie ciężko i można było głównie przez znajomości...
z tego co pamiętam to trzeba była znać angielski no i programy rezerwacji i oczywiście mieć doświadczenie
jednak życzę powodzenia bo sama chciałabym pracować w biurze, ale jakoś się nie odważyłam zaaplikować...

[201609062117]

Nie wiem czy zmiana kierunku studiów jest niezbędna, bo gdy wykupowałam wycieczkę, to spotkałam koleżankę ze studiów a na pewno nie studiowałam nic wspólnego z turystyką. W ogóle mam wrażenie, że to co się studiuje jest raczej nieistotne.

[21kasia21]

Ja też bym chciała, ale chcieć, to nie wszystko.
Zważywszy, że miałam staż i pracowałam w BP i nieco już wiem o tej branży.
Zresztą z pracą w dzisiejszych czasach nie ma lekko, a znajomości to podstawa. Mimo wszystko powodzenia

Odnośnie kierunku, to wiele zależy od BP, gdzie miałabyś pracować.
Teoretycznie nie musisz być po np. turystyce i rekreacji czy obsłudze ruchu turystycznego, niemniej jednak wiedza zdobyta na studiach bardzo się przydaje potem w praktyce- przynajmniej mi było prościej.
Szefostwo w ogóle nie miało kierunku turystycznego, ale wiedzy to im zazdrościłam, bo znajomością hoteli to błyszczeli. Jednak study tour robi swoje w takich sytuacjach...

U mnie ogłasza się BP, gdzie wymogi mają standardowe, jak przy ubieganiu się o taki stanowisko:
- biegłe dwa jezyki obce (ja mimo iż znam dwa języki, to w ogóle mi się język w BP nie przydał)
- wiadomo doświadczenie min. 2 lata
- obsługa programów turystycznych (xMerlin, Sart itd)
- itd

Także wg. mnie nie musisz mieć stricte kierunku po TiR czy ORT, chociaż zależy to od wymogów przy procesie rekrutacji.

[alex171]

hej dziewczyny
Jutro rozmowa kwalif. , moja pierwsza do biura podróży. Pani powiedziała, że przeprowadzi ,,test predyspozycji do zawodu,,+ angielski .

Ktoś ma jakieś pomysły co to by mogło być ? Proszę Was też o rady, co ewentualnie mogą pytać...
Z góry dziękuję