Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

[aniula47]

Napisane przez Malgosia1983

On taki malutki w tym wielkim łożu Ale ekipa niezła nad nim czuwa
Asia ja mu ta pieluszkę tak daje do potrzymywania smoczka

skąd ja to znam też Julce tak pieluchę kładę, żeby smoczka nie wypluła

[aa2]

a czemu z tym smokiem tak? jak wypluwaja to sie budza?
bo mój to chyba za bardzo smoka nei lubi, zawsze daje zeby go uspokoic jak zaczyna płakac pocumka i wyplówa, jak zasypia to czasem ze smokiem a czasem bez a jak z to po pewym czasie i tak go wypluwa, teraz mam taka metode ze wieczorem jak go kłade to zawze tego smoka aplikuje i jak chodze a on jeszcze ciumka to wiem ze spi tak czujnie al ejak tylko widze ze smok obok to wiem ze zasnoł mocno a najlepsze ejst ze czasem sie na tym smoczku położy i ni emam jak zabrac i ma odcisniete boroczek

kurde ponad 20 min temu powinien wstac na jedzenie a on dalej chrapie

[19natka88]

Napisane przez rabarbar83

aaa i najważniejsze...mój szanowny małżonek w pierwszy dzień świąt dostał OLŚNIENIA!!!!

powiedział że podziwia mnie że ja wytrzymuje tak 24 na dobę z małą marudą i że potrafię do niej gugać przez 2 godziny non stop i zabawiać itd i skąd ja mam siłę na to bo on po 20 minutach ma dość i czuje się jak po zabójczym maratonie i że tak nie może być dalej bo się wykończę, że musi trochę więcej z nią spędzać czasu żebym ja mogła odsapnąć...

może to dzięki córci bo w wigilję mała nie chciała u niego na rękach 2 minut być, patrzyła na niego z pytaniem"a czego ten pan chce? i kto to jest? ja chce do mamusi!!!" i ryk ruszyło go sumienie bo mu mówiłam że jeszcze troszkę i mała się będzie bała własnego ojca i tak się stało
u mnie grzeczniutka a u taty wrzaski

na szczęście trzy dni tatuś wykazywał zainteresowanie i starał się być z małą i teraz sam się cieszy że na jego widok się uśmiecha i zagaduje a nie robi wielkie przerażone oczy i podkówkę z usteczek

....no oby o tym nie zapomniał tfu tfu

Faktycznie olśniło go, ale braw z wiadomych względów nie dostanie Oby mu tak zostało

Napisane przez Malgosia1983

I nasze dzisiejsze ćwiczenia

Hehe faktycznie dziubek zrobił

Napisane przez danika

hej

byłam dzis na krzywej cukrowej - ble wypicie tego paskudztwa poszło mi chyba gorzej niz w ciąży, parę razy chciało wracać skąd przyszło wyniki jutro beda dopiero bo mają urlopy. Trzymajcie kciuki coby cukrzyca poszła precz

Brrr, ja nawet jak robiłam lukier do ciastek to mi wszystko do gardła podchodziło na sam widok tego za wynik

Napisane przez MalgosiaM8

ja też mam z takich rzeczy radochę małe rzeczy a cieszą!

I to jak cieszą

Napisane przez Malgosia1983

Co zauważyłam: od kilku dni Stefek podczas jedzenia odchyla głowkę do tylu, wypluwa smoczek i pluje...Wygląda to tak jakby mu mleko nie smakowalo Za którymś razem odłożyłam butelkę i wzięłam go do pionu...darł się w niebogłosy bo głodny, ale po minucie jak mu znowu dałam butle to już jadł normalnie...o co kaman?

A mleko cały czas to samo dajesz? Może miał jakieś takie fochy? Szymon przy cycu też tak czasami robi

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Aaaa no i zapomniałam...
Stefek od kilku dni zauważa swoje rączki...pękam ze śmiechu jak siedzi w leżaczku i na nie zezuje albo leżąc na przewijaku...ja mu tam działam pielęgnacyjnie, a ten ma to w nosie bo akurat rączka mu się nawineła ... Bosko to wygląda!

Boskie te nasze dzieciaki

Napisane przez Malgosia1983

Archi
Proszę
Asia pokaż Marcelitka

Oj jak słodko śpi

Napisane przez julia1906

Czesc dziewczyny ile kosztuje sab simplex??

Ja płaciłam niecałe 9 euro.

Napisane przez aa2

musialam isc i cyknac bałam sie ze sie obudzi ale lampa mu chyba nie straszna

Kolejny śpioszek

[aniula47]

Napisane przez aa2

a czemu z tym smokiem tak? jak wypluwaja to sie budza?
bo mój to chyba za bardzo smoka nei lubi, zawsze daje zeby go uspokoic jak zaczyna płakac pocumka i wyplówa, jak zasypia to czasem ze smokiem a czasem bez a jak z to po pewym czasie i tak go wypluwa, teraz mam taka metode ze wieczorem jak go kłade to zawze tego smoka aplikuje i jak chodze a on jeszcze ciumka to wiem ze spi tak czujnie al ejak tylko widze ze smok obok to wiem ze zasnoł mocno a najlepsze ejst ze czasem sie na tym smoczku położy i ni emam jak zabrac i ma odcisniete boroczek

kurde ponad 20 min temu powinien wstac na jedzenie a on dalej chrapie

Bez smoczka się budzi jak czujnie śpi. Dopiero jak twardo uśnie to wypluwa. Smoczek potrzebny jest nam w dzień w nocy to na śpiocha pije i jej nie potrzebny. Jak jest najedzona to puszcza brodawkę i śpi dalej.

Teraz tez już śpi i mam trochę czasu dla siebie

[Malgosia1983]

Napisane przez aa2

a czemu z tym smokiem tak? jak wypluwaja to sie budza?
bo mój to chyba za bardzo smoka nei lubi, zawsze daje zeby go uspokoic jak zaczyna płakac pocumka i wyplówa, jak zasypia to czasem ze smokiem a czasem bez a jak z to po pewym czasie i tak go wypluwa, teraz mam taka metode ze wieczorem jak go kłade to zawze tego smoka aplikuje i jak chodze a on jeszcze ciumka to wiem ze spi tak czujnie al ejak tylko widze ze smok obok to wiem ze zasnoł mocno a najlepsze ejst ze czasem sie na tym smoczku położy i ni emam jak zabrac i ma odcisniete boroczek

kurde ponad 20 min temu powinien wstac na jedzenie a on dalej chrapie

Ja daje smoka tylko przed snem/drzemkami. I tak jak u Ciebie jak wypluje i nie krzyczy, że mu wypadl to znak, że spi się twardo, a jak wypluje albo mu wypadnie sam bo się zagapi i zaczyna kwilić to znaczy, że nie śpi i jest akcja wsadzania smoczka żeby się calkiem nie wybudził

Napisane przez 19natka88

Brrr, ja nawet jak robiłam lukier do ciastek to mi wszystko do gardła podchodziło na sam widok tego za wynik

trauma

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Napisane przez aniula47

Bez smoczka się budzi jak czujnie śpi. Dopiero jak twardo uśnie to wypluwa. Smoczek potrzebny jest nam w dzień w nocy to na śpiocha pije i jej nie potrzebny. Jak jest najedzona to puszcza brodawkę i śpi dalej.

Teraz tez już śpi i mam trochę czasu dla siebie

U nas też tak jest z tym, że karmię butlą I też Stefek już spi

[aniula47]

Napisane przez Malgosia1983

U nas też tak jest z tym, że karmię butlą I też Stefek już spi

Jaki duży Stefek?

[19natka88]

Napisane przez Malgosia1983

Ja daje smoka tylko przed snem/drzemkami. I tak jak u Ciebie jak wypluje i nie krzyczy, że mu wypadl to znak, że spi się twardo, a jak wypluje albo mu wypadnie sam bo się zagapi i zaczyna kwilić to znaczy, że nie śpi i jest akcja wsadzania smoczka żeby się calkiem nie wybudził



trauma

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------


U nas też tak jest z tym, że karmię butlą I też Stefek już spi

Dokładnie

Szymon zasnął przy cycu po kąpieli o 18.10 z tym, że zdążył już o 18.50 obudzić się znowu na cyca Ostatnio gorzej z nim niż z noworodkiem

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

Równo o 20.00 znowu obudził sie na cyca I to nie żeby pociamkać - ładnie pił przez kilka minut

[Malgosia1983]

Napisane przez anciaahk

A sam tak zasnął na kanapie?

Byłam przekonana, że Ci odpisywałam
Ze mną zasnąl tzn. musiałam go za rączkę trzymać..no i zabawa w: ja wypluję smoczka a ty mi go wlożysz spowrotem" trwala jakies 20 minut Ale zawzięłam się i dopóki nie płacze tylko marudzi to go na ręce nie biorę.

Napisane przez aniula47

Jaki duży Stefek?

30go grudnia skończy 3mce. Waży jakieś hmm 6500 może 6600

Napisane przez 19natka88

Szymon zasnął przy cycu po kąpieli o 18.10 z tym, że zdążył już o 18.50 obudzić się znowu na cyca Ostatnio gorzej z nim niż z noworodkiem

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

Równo o 20.00 znowu obudził sie na cyca I to nie żeby pociamkać - ładnie pił przez kilka minut

Natka Tobie też nie odpisałam (coś ze mna dziś nie teges - chyba skok mam ). Mleka nie zmieniałam...może ma tak i mu przejdzie
A Szymusiowi sie cos pokićkało widocznie przez ten skok. A czego on się teraz uczy?

[MalgosiaM8]

Napisane przez aa2

a czemu z tym smokiem tak? jak wypluwaja to sie budza?
bo mój to chyba za bardzo smoka nei lubi, zawsze daje zeby go uspokoic jak zaczyna płakac pocumka i wyplówa, jak zasypia to czasem ze smokiem a czasem bez a jak z to po pewym czasie i tak go wypluwa, teraz mam taka metode ze wieczorem jak go kłade to zawze tego smoka aplikuje i jak chodze a on jeszcze ciumka to wiem ze spi tak czujnie al ejak tylko widze ze smok obok to wiem ze zasnoł mocno a najlepsze ejst ze czasem sie na tym smoczku położy i ni emam jak zabrac i ma odcisniete boroczek

kurde ponad 20 min temu powinien wstac na jedzenie a on dalej chrapie

mój ma dokładnie tak samo
mi Staśka czasem szkoda jak ma takie odciśniete i zabieram mu jak tylko przyuważe że wypluł smoka co by sobie nie ogniótł własnie

mój zjadł dwa cycki i śpi już , mam nadzieje że matce i jej cyckom da odsapnąć do 24-1 w nocy

Napisane przez 19natka88

Dokładnie

Szymon zasnął przy cycu po kąpieli o 18.10 z tym, że zdążył już o 18.50 obudzić się znowu na cyca Ostatnio gorzej z nim niż z noworodkiem

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

Równo o 20.00 znowu obudził sie na cyca I to nie żeby pociamkać - ładnie pił przez kilka minut

mój też się budzi tak, zawsze, usypia dla przykładu jak dziś o 19-45, prześpi około pół godziny, 40 minut, budzi się daję drugiego cycka i śpi następne 4-5 godzin

Napisane przez Malgosia1983

Byłam przekonana, że Ci odpisywałam
Ze mną zasnąl tzn. musiałam go za rączkę trzymać..no i zabawa w: ja wypluję smoczka a ty mi go wlożysz spowrotem" trwala jakies 20 minut Ale zawzięłam się i dopóki nie płacze tylko marudzi to go na ręce nie biorę.

tak ja bawiłam się jak chciałam żeby Stasiek wiecej spał i jakoś dało radę

[mooonik]

Małgosia, Asia super śpią Wasze chłopaki takie otoczone pluszowymi przyjaciółmi

Napisane przez Malgosia1983

I nasze dzisiejsze ćwiczenia

nie no, dziubek rewelacja

Napisane przez 19natka88

To proszę o propozycje

Lulla w K dawała fajne propozycje

Szymon perfekcyjnie włożył sobie smoczka do buzi - wiadomo, ze przypadkiem ale matka miała uciechy co niemiara

mnie też takie rzeczy cieszą co tam, że nieświadomie, ważne że mama ma radość

Napisane przez danika

byłam dzis na krzywej cukrowej - ble wypicie tego paskudztwa poszło mi chyba gorzej niz w ciąży, parę razy chciało wracać skąd przyszło wyniki jutro beda dopiero bo mają urlopy. Trzymajcie kciuki coby cukrzyca poszła precz

gluzkoza, bleeeeeeeee
za wyniki i za @, ale jeśli Cię to pocieszy, moja koleżanka przy karmieniu mieszanym, dostała okres dopiero koło 11 miesiąca po porodzie

Napisane przez Malgosia1983

Stefek od kilku dni zauważa swoje rączki...pękam ze śmiechu jak siedzi w leżaczku i na nie zezuje albo leżąc na przewijaku...ja mu tam działam pielęgnacyjnie, a ten ma to w nosie bo akurat rączka mu się nawineła ... Bosko to wygląda!

moja tak samo robiła - śmiesznie to wygląda takie zezowanie a jak sobie nie wycelowała i trafiła w buzię ta ręką- to przyznaję bez bicia ryczałam ze śmiechu

Napisane przez archinta

Rabarbar - mam nadzieję, że mężowi zostanie tak na dłużej : -* i wspolczuje tego bólu! Ja jeszcze czekam na@ i trochę się stresuje czy będzie jak przed porodem- mało, krótko i bezbolesnie

moje przed były mega ciężkie i bolesne, a teraz lajtowe, bezboleśne, gdyby nie to,że trzeba zmieniać podpaskę to bym nie wiedziała, że mam @, oby tak zostało

Napisane przez aa2

a czemu z tym smokiem tak? jak wypluwaja to sie budza?
bo mój to chyba za bardzo smoka nei lubi, zawsze daje zeby go uspokoic jak zaczyna płakac pocumka i wyplówa, jak zasypia to czasem ze smokiem a czasem bez a jak z to po pewym czasie i tak go wypluwa, teraz mam taka metode ze wieczorem jak go kłade to zawze tego smoka aplikuje i jak chodze a on jeszcze ciumka to wiem ze spi tak czujnie al ejak tylko widze ze smok obok to wiem ze zasnoł mocno a najlepsze ejst ze czasem sie na tym smoczku położy i ni emam jak zabrac i ma odcisniete boroczek

moja też za smokiem średnio przepada, akceptuje na spacerze i jak już bardzo zmęczona to do uśnięcia pociumka, a potem zaraz wypluwa

Napisane przez 19natka88

Szymon zasnął przy cycu po kąpieli o 18.10 z tym, że zdążył już o 18.50 obudzić się znowu na cyca Ostatnio gorzej z nim niż z noworodkiem

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

Równo o 20.00 znowu obudził sie na cyca I to nie żeby pociamkać - ładnie pił przez kilka minut

łojjjjj, ale masz przeboje

panienka śpi, mieliśmy gości- koleżankę w ciąży z mężem- Juliś dała taki popis grzeczności i pokazywania swoich umiejętności, że oboje z mężem zachwyceni

ściągnęłam zdjęcia zaraz Wam pokażę zarzucanie nóżek na przewijak a Anci kąpiel

[MalgosiaM8]

Napisane przez mooonik

moje przed były mega ciężkie i bolesne, a teraz lajtowe, bezboleśne, gdyby nie to,że trzeba zmieniać podpaskę to bym nie wiedziała, że mam @, oby tak zostało

miałam to samo napisać, gdyby nie to że podpaskę trzeba zmieniać nawet bym nie czuła że okres jest dziś 3 dzień ale juz coraz mniej, wiec narazie się cieszę

[19natka88]

Napisane przez Malgosia1983

Natka Tobie też nie odpisałam (coś ze mna dziś nie teges - chyba skok mam ). Mleka nie zmieniałam...może ma tak i mu przejdzie
A Szymusiowi sie cos pokićkało widocznie przez ten skok. A czego on się teraz uczy?

Zdarza się Teraz niby ma się uczyć:

Przekreca sie z pleców na brzuch lub odwrotnie
Próbuje raczkowac
Podpiera sia na rekach i podnosi tulów
Lubi ruszac ustami, wypina jezyk
Moze wziac przedmiot do jednej reki i przelozyc go do drugiej
Wklada rzeczy, reke mamy, taty do buzi, zeby je zbadac, ugryzc
Próbuje uderzac zabawkami o stól
Zrzuca swiadomie zabawki na podloge
Szuka rodziców
Reaguje na wlasne odbicie w lustrze radoscia lub strachem
Reaguje na wlasne imie
Rozumie slowa
Wymawia nowe dzwieki vvv,sss, zzz, rrr itd
Uzywa spólglosek
Wyciaga rece, gdy chce by je podniesc
Cmoka ustami, gdy jest glodne
Odpycha butelke/piers gdy sie naje
Moze przesadnie reagowac np zakaslac jescze raz gdy rodzice zareagowali na poprzednie zakaslanie

Napisane przez MalgosiaM8

mój też się budzi tak, zawsze, usypia dla przykładu jak dziś o 19-45, prześpi około pół godziny, 40 minut, budzi się daję drugiego cycka i śpi następne 4-5 godzin

Czasami też tak było ale dzisiaj Szymon od zaśnięcia obudził się już 3 razy co1h na cyca

[cotynato]

Napisane przez 19natka88

Dokładnie

Szymon zasnął przy cycu po kąpieli o 18.10 z tym, że zdążył już o 18.50 obudzić się znowu na cyca Ostatnio gorzej z nim niż z noworodkiem

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

Równo o 20.00 znowu obudził sie na cyca I to nie żeby pociamkać - ładnie pił przez kilka minut

U mnie tak ciągle dlatego czekam na jabłuszka i kaszki

Mój już wypina język jjaaa nie mogę się doczekac tych nowych zdolności.

[Martusiaaa21]

dobry wieczór Mamuśki melduję się dzisiaj wieczorną porą, dzień szybko zleciał, byliśmy na spacerku, w galerii, ocywiście zachaczyliśmy o wyprzedaże w H&M dla synka, póżniej mieliśmy gości, a popołudniu robiliśmy małe przemeblowanie w domku i dzionek minął.

Podczytywałam Was trochę w telefonie jak mały zasypiał więc z tego co pamiętam to Asiu i Małgosiu synusie słodziutkie, jak sobie fajnie niuniają
Rabarbar cieszę się że mąż w końcu coś zrozumiał i mam nadzieje, że mu tak zostanie i będzie się cieszył z bycia tatą, a Ty troszkę odetchniesz i też będziesz miała więcej radości z zabaw z Haniulką

a oglądałyście może wczoraj Dzień Dobry TVN jak było właśnie o podziale obowiązków między partnerami i jak to się zmienia po narodzinach dziecka?? ogólnie puenta była taka że faceci mało robią przy dziecku ponieważ tak byli wychowani przez swoje mamy, że wszystko za nich zrobią, wszystko podadzą na tacy, mają posprzątane, wyprane, itd a co ciekawe też 1 facet na 25 potrafi włączyć pralkę

[mooonik]

zarzucanie nóżek na przewijak i leży tak po parę minut albo i dłużej

[MalgosiaM8]

Napisane przez mooonik

zarzucanie nóżek na przewijak i leży tak po parę minut albo i dłużej

ale fajnie! hehhe! śliczna dziewczynkaaa!

[19natka88]

Napisane przez mooonik

mnie też takie rzeczy cieszą co tam, że nieświadomie, ważne że mama ma radość

Heh w sumie tak

łojjjjj, ale masz przeboje

Teraz niby mamy apogeum skoku wg tego wykresu z chmurkami i słonkami Może to to

panienka śpi, mieliśmy gości- koleżankę w ciąży z mężem- Juliś dała taki popis grzeczności i pokazywania swoich umiejętności, że oboje z mężem zachwyceni

ściągnęłam zdjęcia zaraz Wam pokażę zarzucanie nóżek na przewijak a Anci kąpiel

Napisane przez cotynato

U mnie tak ciągle dlatego czekam na jabłuszka i kaszki

Mój już wypina język jjaaa nie mogę się doczekac tych nowych zdolności.

Oj no to tym bardziej podziwiam, że jesteś taka wytrwała Szymon kilka rzeczy też już robi Od wczoraj tak śmiesznie cmoka ustami

[AneczkaJ]

Czy po tym jabłuszku kupki są już inne niż te "mleczne"?

Ja już kupiłam po słoiczku z Hippa i Bobovity, ale trochę się boję dać...Poczekam chyba jeszcze do stycznia...ha ha czyli 4 dni

Czy były jakiekolwiek "atrakcje" u Was po owockach w słoiczkach?

[Martusiaaa21]

Asiu a co ile godzin je Marcelek?? a i jak jest marudny w dzień to dajesz mu smoczka?? czy tylko przy zasypianiu??

co do okresu to ja dosałam równo 2 miesiące po porodzie, a karmiłam przez pierwszy miesiąc piersią a później mm. trwał tak z 8 dni, ale pierwsze i ostatnie dni to takie prawie nic. a i mnie nic nie bolało, zresztą przed ciążą też nie miałam żadnych większych dolegliwości

Napisane przez 19natka88

Czasami też tak było ale dzisiaj Szymon od zaśnięcia obudził się już 3 razy co1h na cyca

Natka współczuję, oby ten skok się jak najszybciej skończył

[19natka88]

Napisane przez mooonik

zarzucanie nóżek na przewijak i leży tak po parę minut albo i dłużej

Ale ma czuprynkę Hehe fajnie jej tak widocznie

Napisane przez AneczkaJ

Czy po tym jabłuszku kupki są już inne niż te "mleczne"?

Ja już kupiłam po słoiczku z Hippa i Bobovity, ale trochę się boję dać...Poczekam chyba jeszcze do stycznia...ha ha czyli 4 dni

Czy były jakiekolwiek "atrakcje" u Was po owockach w słoiczkach?

Hmm jedynie bardziej śmierdzą i są trochę ciemniejsze, a poza tym bez zmian Atrakcji nie było

[Martusiaaa21]

Napisane przez mooonik

zarzucanie nóżek na przewijak i leży tak po parę minut albo i dłużej

jejku jakie ona ma długie włoski

[mooonik]

Napisane przez MalgosiaM8

miałam to samo napisać, gdyby nie to że podpaskę trzeba zmieniać nawet bym nie czuła że okres jest dziś 3 dzień ale juz coraz mniej, wiec narazie się cieszę

woow, to nieźle, przy pierwszym to się lało ze mnie jak z zarzynanej świni przez 7dni chyba, drugi już normalny tak jak miałam przed ciążą .

Napisane przez 19natka88

Zdarza się Teraz niby ma się uczyć:

hmm moja już umie:
Podpiera sia na rekach i podnosi tulów -choć na razie to bardziej pupcia w górze
Wklada rzeczy, reke mamy, taty do buzi, zeby je zbadac, ugryzc - to robi namiętnie, mąż się śmieje, że kanibalka z niej
Odpycha butelke/piers gdy sie naje - to juz od jakiegoś czasu robi, jak się naje to odpycha rączkami butelkę

ja chcę więcej

Napisane przez cotynato

Mój już wypina język

poka, poka

Napisane przez Martusiaaa21

a oglądałyście może wczoraj Dzień Dobry TVN jak było właśnie o podziale obowiązków między partnerami i jak to się zmienia po narodzinach dziecka?? ogólnie puenta była taka że faceci mało robią przy dziecku ponieważ tak byli wychowani przez swoje mamy, że wszystko za nich zrobią, wszystko podadzą na tacy, mają posprzątane, wyprane, itd a co ciekawe też 1 facet na 25 potrafi włączyć pralkę

mnie mąż uczył jak włączać pralkę

[MalgosiaM8]

aaa zgrałam wszystko z aparatu , ale trafiłam na zdjęcie
slina jest the best

[irmith]

Cześć laski wy już o słoiczkach rozmawiacie jak ten czas leci

Święta minęły szybko przez chrzest małej była kupa roboty. Moja krzykaczka przespała całą mszę szok ale żeby nie było za wesoło połowa jedzenia trzymana na balkonie się zepsuła przez pogodę :/

A teraz mamy skazę białkową ciągle coś... no i straszny krzyk przy jedzeniu. Mała zje pare łyków i wrzask, potem znów je łapczywie nałyka się powietrza i zaś wrzask. Karmienie 6kg niemowlaka na rękach na stojąco kołysząc je to dla moich pleców niezły wyczyn. Myśl o sylwestrze mnie przeraża... mąż mało mi pomaga, nie mam kiedy odsypiać nocy a zaraz po nowym roku wraca do pracy i już zupełnie mi nie pomoże. Mąż śpi całe noce wstaje rano i narzeka na niewyspanie a ja wstaje do laktatora albo karmię małą i nikt nie pomyśli że padam na twarz. Sugerowałam lekko ale nic do dupka nie dociera, nie myśli samodzielnie niestety coraz więcej się gryziemy... Przepraszam że biadolę ale nie mam komu się wyżalić. Uciekam spać bo koło 2 wstaję ściągać pokarm, trzymajcie się cieplutko

[mooonik]

Napisane przez MalgosiaM8

aaa zgrałam wszystko z aparatu , ale trafiłam na zdjęcie
slina jest the best

nie mów nic o ślinie jest debest jak tak wisi taki glucik

a moja córcia ma czuprynkę owszem ale na czubku, a dookoła głowy od skroni wytarty szlaczek jak się obraca główką
dziękujemy ciocie

[Martusiaaa21]

Napisane przez MalgosiaM8

aaa zgrałam wszystko z aparatu , ale trafiłam na zdjęcie
slina jest the best

ale czad niezłe ujęcie

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Napisane przez irmith

Cześć laski wy już o słoiczkach rozmawiacie jak ten czas leci

Święta minęły szybko przez chrzest małej była kupa roboty. Moja krzykaczka przespała całą mszę szok ale żeby nie było za wesoło połowa jedzenia trzymana na balkonie się zepsuła przez pogodę :/

A teraz mamy skazę białkową ciągle coś... no i straszny krzyk przy jedzeniu. Mała zje pare łyków i wrzask, potem znów je łapczywie nałyka się powietrza i zaś wrzask. Karmienie 6kg niemowlaka na rękach na stojąco kołysząc je to dla moich pleców niezły wyczyn. Myśl o sylwestrze mnie przeraża... mąż mało mi pomaga, nie mam kiedy odsypiać nocy a zaraz po nowym roku wraca do pracy i już zupełnie mi nie pomoże. Mąż śpi całe noce wstaje rano i narzeka na niewyspanie a ja wstaje do laktatora albo karmię małą i nikt nie pomyśli że padam na twarz. Sugerowałam lekko ale nic do dupka nie dociera, nie myśli samodzielnie niestety coraz więcej się gryziemy... Przepraszam że biadolę ale nie mam komu się wyżalić. Uciekam spać bo koło 2 wstaję ściągać pokarm, trzymajcie się cieplutko

hej kochana, współczuje bardzo oby malutkiej przeszło to marudzenie i mamusi dała trochę odpocząć.
A męża to może taka konkretna spokojna rozmowa by coś dała, wiele dziewczyn miało problem z tż i dopiero po potrząśnięciu nimi coś sobie uświadomili. Trzymam kciuki żeby sie polepszyło kochana

A Ty jak się czujesz??

[mooonik]

Natka to oby to apogeum minęło jak najszybciej, a Szymcio wrócił z nowymi umiejętnościami

Irmith przytulam biedna, mam nadzieję, że mąż się ogarnie tak jak Rabarbarka naszego i w końcu zacznie Ci coś pomagaća za to odciąganie i karmienie butlą swoim pokarmem brawa wielkie chylę czoła, mi brakło na to siły, może chęci, może czegoś innego

[anciaahk]

Napisane przez Malgosia1983

Z moją i konika morskiego pomocą Usypianie bez brania na ręce to jakies 15-20 minut. Okupione wypluwaniem smoczka, łzami, kopaniem Muszę go za ręce trzymać bo wtedy spokojniejszy a tak wierzga, wytrąca sobie smoczek itd. Jak już spokojniejszy to siedzę obok i czuwam Tak jak teraz.

Napisane przez Malgosia1983

Byłam przekonana, że Ci odpisywałam
Ze mną zasnąl tzn. musiałam go za rączkę trzymać..no i zabawa w: ja wypluję smoczka a ty mi go wlożysz spowrotem" trwala jakies 20 minut Ale zawzięłam się i dopóki nie płacze tylko marudzi to go na ręce nie biorę.

Odpisałaś 2 razy aż , dobra kobieta z Ciebie.
Kiedyś tak próbowałam i ze 3 razy mi się udalo, że leżał, trzymałam za rękę i kwękał aż zasnął. Teraz zaczyna ostrzej płakać i muszę wkładać do łóżeczka i zabujać. Bujanie też trwa czasem 20 minut. Ale jakby nie płakał to bym nie bujała, ale płacze, a już odkładany do łóżeczka to całkiem.
Dzisiaj mega marudny był, nie wiem czemu.

Napisane przez mooonik

moje przed były mega ciężkie i bolesne, a teraz lajtowe, bezboleśne, gdyby nie to,że trzeba zmieniać podpaskę to bym nie wiedziała, że mam @, oby tak zostało

ściągnęłam zdjęcia zaraz Wam pokażę zarzucanie nóżek na przewijak a Anci kąpiel

Moonik Ty chyba naturalnie rodziłaś? Podobno własnie po naturalnym przechodzi bardziej ten ból, tak mi gin mówił.
Drugi@ też miałam obfity, dzisiaj zaczął się 3 i póki co jest w miarę ok. Ale bolesny jest, nie za mocno, ale czuję.
Śmiesznie wygląda z tymi zarzuconymi nóżkami, mój trzyma wyżej i nie opiera, chyba do przewijaka nawet nie sięga .

Napisane przez Martusiaaa21

a oglądałyście może wczoraj Dzień Dobry TVN jak było właśnie o podziale obowiązków między partnerami i jak to się zmienia po narodzinach dziecka?? ogólnie puenta była taka że faceci mało robią przy dziecku ponieważ tak byli wychowani przez swoje mamy, że wszystko za nich zrobią, wszystko podadzą na tacy, mają posprzątane, wyprane, itd a co ciekawe też 1 facet na 25 potrafi włączyć pralkę

Ogladałam, śmiesznie się ta Paulina Holtz czy jakoś tak wypowiadała - pamiętam o zakupach. Że to, że zony robią listy zakupów to też jest praca i to też powinien wiedzieć mąż, co kupić.
Musimy synków naszych dobrze wychować

Napisane przez MalgosiaM8

aaa zgrałam wszystko z aparatu , ale trafiłam na zdjęcie
slina jest the best

Stasieńka wymiata!
Małgoś pisałam, nie wiem czy czytałaś, że u mnie podawanie dzisiaj w nocy smoka skończyło się większym rykiem i trudnością w uspokojeniu. Czekam więc na kaszki.

[MalgosiaM8]

Napisane przez mooonik

nie mów nic o ślinie jest debest jak tak wisi taki glucik

a moja córcia ma czuprynkę owszem ale na czubku, a dookoła głowy od skroni wytarty szlaczek jak się obraca główką
dziękujemy ciocie

poka poka

tak glucik jest fajny

Irmith ojej współczuje... mój też tak myślał ale w pewnym okresie naszego życia , musiało dojść do ostrej kłótni żeby zrozumiał pewne rzeczy i jest super teraz

[anciaahk]

Moonik zapomniałam napisać, włosy Twojej Julci mnie powaliły, są the best!!!

Irmith współczuję bardzo i karmień i zachowania męża. Może rozmowa wprost by pomogła?