![]() |
#61 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 645
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cieszę się, że wątek się przyjął. Byłam przygotowana na kontrowersje, bo w takich tematach zawsze są. Jednak proszę nie zarzucajmy, że ty tak musisz, bo ja tak robię. Niestety i tak będzie inaczej
![]() Ja jestem uczulona na siadanie zaraz na świeżą pościel po przyjściu z dworu. Sama nie zawsze uwinę się ze sprzątnięciem łóżka, ale jak chce usiąść to chociaż przekładam to na innej stronę i zarzucam koc. W domowych zwyczajach zazwyczaj zawarte są kwestie sprzątania ![]() Np. niektórzy są nauczeni, żeby raz w tygodniu robić wielkie pranie, a inni żeby prać kilka razy w tygodniu na bieżąco. Ja sprzątanie gruntowne zawsze robię w soboty, bo w tygodniu nie mam czasu. Jednak nie trzymam się sztywno tej reguły i jak wiem, że ktoś przyjdzie to doprowadzę wszystko do ładu. Oczywiście częściej wycieram kurze czy układam książki i ciuchy. W domu zazwyczaj siedzę w stroju roboczym, bo żal mi miętolić dżinsy - chyba że wpadam na chwilę do domu to ściągam tylko buty. Nigdy nie będę mogła zrozumieć tego jak można po czyimś domu chodzić w butach zimowych. W sumie w moim gronie rodziny i znajomych każdy zawsze w skarpetkach lata, chyba że jest częstym gościem to ma swoje kapcie. To teraz pytanie może nie o sprzątanie - czy otwieracie WSZYSTKIM drzwi jak do was pukają? Ja wpuszczam tylko listonosza i zapowiedzianych 'gości' jak pan z gazowni ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 245
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
jak ja tego nie lubię
![]() wolę je podkurczyć pod siebie, usiść po turecku na fotelu, a na stół to byłoby mi nawet niewygodnie ![]() ja jeszcze pare lat temu byłam straszną bałaganiarą, rodzice nie mogli się doprosić o sprzątanie i mama często robiła to za mnie, a babcia krzyczała, że tak to nigdy się sama nie nauczę po sobie sprzątać.. po paru latach jednak mi odbiło i nie potrafię od razu po przebudzeniu zjeść śniadania- najpierw muszę pościelić łózko, ogarnąć w miarę pokój, umyć się, przebrać, a potem mogę się rozkoszować jedzeniem, przy komputerze ![]() ![]() wiadomo, syf sie czasem zdarza, jak np się spieszę, czy jestem bardzo zmęczona. ale po powrocie do domu zawsze sprzątam, zanim zacznę odpoczywać ![]() doszło nawet do tego, że teraz ja prosze rodziców o sprzątanie, bo np zostawiają chleb na blacie, zamiast go schować do chlebaka ![]() w życiu bym się tego po sobie nie spodziewała ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Moim brzydkim zwyczajem jest jedzenie przed kompem lub TV, kultywowane zresztą z TŻtem często. Ale obiecałam sobie, że jak będę mieć dzieciaka, to zmienię ten zwyczaj, bo to nieładne i niedobre zwłaszcza dla dzieci, chyba że w ramach święta
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 681
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
![]() z innych domowych zwyczajów to nie cierpię chodzić w domu z makijażem, dlatego pierwsze co robię po przyjściu z uczelni to mycie twarzy ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
![]() I kurczę mam dylemat jak ja mam od dzieciaka w przyszłości egzekwować jakieś kulturalne i ludzkie nawyki, a nie takie flejostwo, jak sama takie rzeczy robię, laptop notorycznie zapaprany jakimś jedzeniem czy podkładem ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 | |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
wyjdziesz za mnie? ![]() co do mnie: - zawsze przebieram się w domowe ciuchy, albo dresy albo legginsy ( to jak chcę być bardziej elegancka ![]() - nie myję rąk jak wracam z dworu, jestem wyznawcą teorii im więcej zaraz i bakterii tym człowiek bardziej zahartowany. - jak mi coś spadnie na podłogę, pochucham i zjem. - pies śpi ze mną w wyrze ( którego nie ścielę, bo mam osobną sypialnię i po co się męczyć ) - psa radośnie całuję po pysku i żyję. - pościel zmieniam raz na miesiąc. - ręczniki trochę rzadziej, choć to zależy - odkurzam raz na tydzień, nigdy częściej - zanim wstawię naczynia do zmywarki w zlewie tworzy mi się K2 - wygląd szafy świadczy o tym, że musiała kiedyś tam w środku wybuchnąć bomba, dość silna. ale też wyznają zasadę czego oczy nie widzą temu sercu nie żal ( czy jakoś tak ) - nie prasuję, bo nienawidzę tego - a podłogi myję na mokro tak raz na trzy miesiące ![]() - dzień dziada robię często ale niestety z nieumytymi włosami nie jestem w stanie długo wytrzymać ( więc są czyste, au ) - kocham jeść na kanapie i w łóżku ( stół w kuchni raczej służy jako element wystroju wnętrza niż mebel użytku codziennego ) - tak samo wielbię jeść przed komputerem w pracy, dzięki czemu w mojej klawiaturze znajduje się pewnie wiele nowych form życia. - jak jem w domu na kanapie i nie mam w co wytrzeć rąk wycieram albo w dresy albo o psa.
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 681
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
![]() a co do jedzenia w łóżku z laptopem na kolanach to powolutku staram się tego oduczyć bo raz już zalałam cały komputer i twardy dysk szlag strzelił... ![]() ---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ---------- Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#68 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Ja pościel zmieniam co 2 tygodnie, i wietrzę wtedy ja też. Czytałam gdzies, że pościel trzeba zmieniać często, bo tam się zbierają bakterie, wirusy, roztocza i takie tam, co jest szczególnie niebezpieczne zwłaszcza w okresie zachorowań na grypę itp., takie zbiorowisko form życia wszelkich.
---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ---------- Cytat:
![]() Taki sam paradoks jak palący rodzice zabraniający dziecku palenia. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 681
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 15 643
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
o kurde, to ja myslalam, że dośc często zmieniam te ręczniki
![]() ![]() mamy kuchnię bez drzwi, podczas gotowania wszystkie muszą być zamknięte ![]() ![]() ![]() ![]() po przyjściu do domu zawsze przebieram się w "robocze" ciuchy, do gotowania ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
![]() A zwyczaju palenia w domu też nie toleruję ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
-ZAWSZE po przyjściu do domu przebieram się w spodnie od dresu, bluzkę 'po domu' i bluzę. Nienawidzę siedzieć w domu w dżinsach. Już nie mówiąc o tym, żeby się położyć tak do łóżka.
- jeżeli nigdzie nie wychodzę (lub tylko do sklepu) to się nie maluję - jeżeli jestem chora, to myję włosy jak już są naprawdę tłuste - jak nie wychodzę w dany dzień z domu, to nie myję włosów (normalnie myję codziennie lub co drugi dzień) Tak na marginesie, to straszne katusze przeżywałam na początku związku z TŻtem, kiedy wszystko jest pt. idealna fryzura, makijaż, broń boże jakiś dres. Teraz na szczęście mamy już luz blues, widzi mnie chyba częściej w dresie niż w dżinsach ![]() ![]() - rzadko kiedy myję naczynia od razu. Oczywiście najlepiej umyć je od razu po śniadaniu czy obiedzie, ale zazwyczaj mi się nie chce. Skutkiem czego potem sobie o tym zapominam i jak wchodzę do kuchni to jestem wkurzona górą naczyń w zlewie ![]() ![]() - odkurzam różnie, zalezy od nagromadzenia zajęć. Raz w tygodniu to minimalne minimum. Mam w domu szorstkowłosego psa. Nie mam dywanów, ale właśnie przez to jego sierść radośnie gromadzi się w kątach lub (o zgrozo) na środku pokoju. Odkurzenie mieszkania bez dywanów (dobra, mam dwa malutkie w przedpokoju) to dosłownie 10 minut. - panele ścieram zazwyczaj wtedy, kiedy odkurzę. Czyli co najmniej raz w tygodniu, w praktyce ok. 2-3 razy. W kuchni codziennie lub co drugi dzień wieczorem. - pościel i ręczniki piorę raz na ok. 1-1,5 tygodnia. - mój pies śpi w łóżku - uwielbiam jeść przed TV lub przed kompem (bardziej przed TV, bo przed kompem jak sie w czymś zaczytam to jem śniadanie 40 minut ![]() - nie przeszkadza mi jedzenie w łóżku - w pokoju mam albo porządek albo lekki bałagan. Bałagan zazwyczaj polega po prostu na niepochowanych książkach/notatkach/kartkach, lub nieposkładanych ciuchach. (tu zaznaczę, że hitem jest moja niegdysiejsza przyjaciołka, która na parapecie za zasłoną trzymała talerz sprzed paru dni z niedojedzonym kotletem ![]() - łóżko ścielę odkąd mama mi kupiła kapę, wcześniej zostawiałam je rozwalone tak jak wstałam, z prostej przyczyny: mój pokój to dla mnie tylko sypialnia. Pół dnia jestem na uczelni, a jak jestem w domu, to siedzę najczęściej w drugim pokoju. - myję ręce po przyjściu do domu, zwłaszcza jeśli mam coś jeść - często wietrzę, zwlaszcza w zimie. Nienawidzę zaduchu i odwiedzać znajomych/rodziny, którzy mają okna zabite gwoździami (takie mam czasem wrażenie), zwłaszcza w zimie. - jednocześnie w domu ma być ciepło. Nie gorąco, ale nie lodówa żebym musiała się ubierać na 4 warstwy. - zawsze myję zęby przed wyjściem, nawet jak niedawno wróciłam i nic nie jadłam. - nie prasuję bielizny, bo uważam, że to strata czasu Edytowane przez Dotka90 Czas edycji: 2011-12-29 o 12:34 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#73 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 15 643
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
TŻ pozwala mi(jak jest zimno) palic w łazience
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#74 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Acha, odkąd nie palę wkurza mnie, że mama pali w domu. (no pewnie, teraz to mądra jestem, wcześniej ja też paliłam w domu
![]() Wkurza mnie jak pali w kuchni (bo jak ja tam jestem to mi śmierdzi + ciuchy przesiąknięte dymem. Wkurza mnie palenie w łazience, bo śmierdzą mi potem ręczniki i szlafrok. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#75 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 681
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
![]() u mnie w domu akurat palić można (za wyjątkiem mojego i mamy pokoju) co nie zmienia faktu, że jak jestem u kogoś to grzecznie wychodze na balkon albo na dwór nawet jak właściciel jest też palący. taki jakiś mój nawyk ale może dzieki temu nie odczułam tak bardzo zakazu palenia w miejscach publicznych. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 15 643
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
na kibelek koniecznie z papierosem i gazetą
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#77 |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Po domu chodzę w ubraniu „domowym”, właściwie nie różniącym się od wyjściowego niegalowego, oprócz stopnia zużycia. Najczęściej są to dżinsy (dla mnie to najwygodniejsze spodnie) i jakiś sweterek. Takie domowe ubranie się spokojnie nadaje żeby wyjść w nim do sklepu, czy z dzieckiem na spacer. Maluję się podkładem itp. tylko okazyjnie, do pracy/ na uczelnię wystarczy krem matujący, tusz i błyszczyk, w dni wolne ograniczam się do kremu i pomadki ochronnej.
Moich ręczników używam tylko ja, trzymam je w pokoju i zabieram ze sobą idąc do łazienki. Sprzątam kiedy potrzeba, nie w ściśle określone dni tygodnia. Pościel innych domowników prasuję jeśli jest gładka, ja osobiście preferuję korę prasowania niewymagającą. Nie toleruję ubrań leżących na wierzchu, wszystko chowam do szafy, kosmetyki na ich półkę, ewentualnie do kosmetyczki którą nawet przeżyję na stole w wyjątkowych sytuacjach. Za to na stole i na szafce przy łóżku zawsze leży długopis, pilniczek do paznokci i chusteczki. Ścielę, wietrzę pokój codziennie. Jem u siebie w pokoju czytając przy tym książkę lub gazetę, w ogóle jedząc sama nie mogę nie czytać. Większość czasu spędzam u siebie, mieszkam w domu rodzinnym w określonej części domu (2 pokoje), ale zajmuję się na ogół częścią rodziców też w kwestii sprzątania itp. (Jest jeszcze część mojego brata i jego rodziny ;>)Większosć czasu poza pracami w domu spędzam u siebie, mam złe relacje z ojcem więc wolę siedzieć u siebie i nie psuć sobie nerwów. Najbardziej nie lubię sprzątania kuchni, bo rodzice budując dom zaprojektowali dużą i zimną kuchnię z kamienną podłogą nie przewidując że na stare lata będzie im od tej podłogi zimno w stopy, więc teraz w kuchni leży dywan na podłodze i wyobrażacie sobie pewnie ile trzeba włożyć wysiłku żeby on był czysty. W kuchni zawsze się czymś chlapnie na podłogę, kanapka spadnie masłem na dół, szczególnie jeśli używają jej starsi ludzie… Masakra, ale cóż. Łazienkę bardzo lubię sprzątać, bo i musi być ona czysta żebym się mogła spokojnie umyć i ogólnie lubię to pomieszczenie więc je sprzątam praktycznie codziennie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#78 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
![]() ![]() Też liczę, że dziecko to zmieni - chociaż kiedyś myślałam, że jak będziemy mieć porządny stół w kuchni i wygodne krzesła to będziemy tam jeść, więc kto wie....
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#79 | |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
Ja według niektórych będę kolejną syfiarą i moje zachowanie im się w głowach nie będzie mieścić ![]() - łóżka najczęściej nie ścielę - jak siedzę w domu, to siedzę w dresie i bamboszkach ![]() - jem chipsy w łóżku oglądając film - jak mi się chce, to zmywam od razu, a jak nie to nie Szkoda mi życia na codzienne pucowanie, szorowanie i inne takie. Mam znajomych, którzy nie uciekną z krzykiem, jak nie będę mieć idealnie wysprzątane. Jak przychodzę do kogoś i pokój aż lśni, to aż się boję usiąść i o herbatę poprosić, żeby czegoś nie ubrudzić. Uwielbiam widzieć, że w mieszkaniu ktoś mieszka, a nie że pełni ono funkcję muzeum do oglądania, ale bez dotykania czegokolwiek, bo się ubrudzi. Jak przychodzę do koleżanki, a u niej na stoliku leży książka, którą właśnie czyta, niedopita herbata, bo wystygła podczas czytania, gdzieś tam na biurku notatki się walają, to się czuję swobodnie i wiem, że tu mieszka człowiek, który mnie nie zabije, jak wniosę ze sobą paproszka ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#80 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Nic mnie tak nie denerwuje jak mania chowania wszystkiego bo posiadanie czegoś "na wierzchu" - to syfiarstwo. Rodzice kupili mi regał jak byłam mała, regał na książki, odsłonięty.
Ale mama nie pozwalała mi nic na nim kłaść, bo to wygląda nieestetycznie ![]() A książki - każda ma inny grzbiet, kształt, kolor - to w sumie jednak był niewypał ![]() A ja nie widzę sensu czegoś takiego; na mojej toaletce niektóre rzeczy po prostu stoją na wierzchu bo tam jest ich miejsce. Nie widzę żadnego sensu chowania perfum do szuflady ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#81 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 710
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Po domu tylko w roboczych ciuchach zazwyczaj krótkie galoty i bluzka na ramiączkach, zazraz jak wracam do domu to sie przebieram.
Po domu chodze bez makijazu jeżeli nigdzie nie wychodze. Jestem bałaganiarą i leniem ale pracuje nad tym już ![]() Odkurzam co drugi dzień. Także jemy w łózku przed TV ale juz zaczynaja mnie coraz bardziej irytować okruchy wbijające sie w tyłek podczas snu więc też nad tym pracuje. Pokoje i kuchnie wietrze codziennie chocby po 15 minut całkiem inaczej się robi w domu. Ręczniki zmieniam co tydzień, pościel co 2 tygodnie. Aha w domu chodze na boso lub w skarpetkach bo nie kubie w laćkach . |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#82 | |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#83 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Perfumy mogą się psuć bo stoją na wierzchu?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#84 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 137
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
![]()
__________________
''Moda przemija, styl pozostaje'' Coco Chanel Wielkie oszczędzanie ![]() książki przeczytane 25/2012 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#85 |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Tak, zmieniają kolor i zapach, wg mnie to podchodzi pod psucie się
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#86 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 681
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
serio? moja mama ma wszystkie perfumy wystawione na półce w łazience i jeszcze nigdy nie skarzyła się na to aby zmienily kolor lub zapach
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#87 | ||
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
nie ma co się wstydzić. ![]() Cytat:
![]()
__________________
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#88 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#89 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#90 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 681
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:43.