Ładne ciało: postanowienie noworoczne

[kumat]

Napisane przez krtek_

kumat, czy mi się wydaję, czy kojarzę Cię już z jakiegoś wątku odchudzaniowego?

tak , prawda

tylko że tamten temat padł ... niestety

[DzastaW]

Mam nadzieje że ten przetrwa
Martwię się o Moje postanowienia, z dietą dam radę, ale z ćwiczeniami będzie bardzo trudno

[isiaczekk]

Napisane przez DzastaW

brzuszek widać, po ciąży osłabiły Mi się mięśnie i mam cały czas jakby ciążowy =/

Oto Moje pomysły:
* podać wymiary i podawać nowe co miesiąc
* dać fotki
* ważyć się co dwa tygodnie

Fajny pomysl, bo kilogramy to nie wszystko, jeszcze licza sie centymetry. Chyba z okazji mojego postanowienia wymienie baterie w swojej wadze

[traicionera]

Napisane przez DzastaW

Mam nadzieje że ten przetrwa
Martwię się o Moje postanowienia, z dietą dam radę, ale z ćwiczeniami będzie bardzo trudno

dasz, rade, ja pracuje na etacie plus mam 9miesieczna bardzo ruchliwą pannę i regularnie codziennie ćwiczę
po pewnym czasie to tak człowiekowi wchodzi w krew, ze trudno sobie wyobrazić dzień bez ćwiczeń.

[DzastaW]

Napisane przez traicionera

dasz, rade, ja pracuje na etacie plus mam 9miesieczna bardzo ruchliwą pannę i regularnie codziennie ćwiczę
po pewnym czasie to tak człowiekowi wchodzi w krew, ze trudno sobie wyobrazić dzień bez ćwiczeń.

Ja bym chciała żeby Moje dziecko zaczęło już ruszać, bym miała ruch obowiązkowo =) he he

[traicionera]

Napisane przez DzastaW

Ja bym chciała żeby Moje dziecko zaczęło już ruszać, bym miała ruch obowiązkowo =) he he

jeszcze zatęsknisz za leżącym niemowlakiem

[felliciti]

Napisane przez DzastaW

Mam nadzieje że ten przetrwa
Martwię się o Moje postanowienia, z dietą dam radę, ale z ćwiczeniami będzie bardzo trudno

jak będziemy regularnie pisać, to na pewno przetrwa

Napisane przez isiaczekk

Fajny pomysl, bo kilogramy to nie wszystko, jeszcze licza sie centymetry. Chyba z okazji mojego postanowienia wymienie baterie w swojej wadze

kurde a ja nie mam wagi w mieszkaniu studenckim tylko w domu, więc jak będę wracać to zawsze się zważę

Napisane przez traicionera

dasz, rade, ja pracuje na etacie plus mam 9miesieczna bardzo ruchliwą pannę i regularnie codziennie ćwiczę
po pewnym czasie to tak człowiekowi wchodzi w krew, ze trudno sobie wyobrazić dzień bez ćwiczeń.

podziwiam ja to mam takiego lenia, że szok musze mieć naprawdę dobrą motywacje, żeby sie za ćwiczenia zabrac niestety


aaa i podawać aktualną wagę, czy wagę z której zaczynałyśmy?

[DzastaW]

Napisane przez felliciti

aaa i podawać aktualną wagę, czy wagę z której zaczynałyśmy?

aktualną =)

[isiaczekk]

U mnie w miescinie jest akcja "Biegam bo lubie" i w srody wieczorem i w soboty ludzie biegaja, niestety z powodu pracy i studiow nie bardzo moge uczestniczyz, ale postaram sie biegac z nimi w miare mozliwosci

[DzastaW]

Ja to nie umiem biegać, ostatnio jak zaczynam biegac to się wywracam i po 20 metrach już nie mam siły

[traicionera]

Mnie by sie nie chciało biegać po nocy, a rano przed praca nie miałabym czasu (i tak spie 45 godzin dziennie).

[isiaczekk]

Napisane przez DzastaW

Ja to nie umiem biegać, ostatnio jak zaczynam biegac to się wywracam i po 20 metrach już nie mam siły

te zajecia są fajne, moja siostra na nie chodzi, bo są z trenerem, i najpierw jest rogrzewka, pare minut biegu, pozneij znow jakies cwiczenia i znow bieg. Ona jest mniej wysportowana niz ja, a nie miala zadnych zakwasow i biega na tych zajeciach ok 5 km, bez zadyszki

[DzastaW]

Napisane przez traicionera

Mnie by sie nie chciało biegać po nocy, a rano przed praca nie miałabym czasu (i tak spie 45 godzin dziennie).

chyba nie załapałam albo pomyłka =)))

[traicionera]

zgubilam kreskę miedzy 4-5

[DzastaW]

Napisane przez traicionera

zgubilam kreskę miedzy 4-5

=)

[LaCandy]

Napisane przez Lorelei24

Kiedyś robiłam tak, że jak na mieście zachciało mi sie coś słodkiego to biegłam do sklepu, kiosku i kupowałam jakieś świecidełka, krem, gazete, cokolwiek bylebym zapomniałam o pragnieniu pozarcia czegoś słodkiego

To jest świetny sposób, muszę go wypróbować
Czytałam też gdzieś kiedyś, że kiedy mamy takie dni że siedzimy w domu i ciągle mamy dostęp do słodyczy i tłustych przekąsek to żeby zająć się czymś 'upiększającym' naszą urodę np. nikt ze świeżo pomalowanymi paznokciami nie będzie podjadał chipsów... W sumie podwójna korzyść

Napisane przez BelovedMoon

Cześć Dziewczyny, także chciałabym dołączyć. Waże 62,5 kg mając 163cm wzrostu. Moim celem jest dojść do 53kg. Postanowienia:
1. NIE WPIEPRZAĆ SŁODYCZY
2. Ruszać się, chociaż 30 minut dzinnie
3. Male posiłki co 3 godziny.
4. Stosować codziennie balsamy (niestety straszny leń ze mnie, nawet w tej kwestii ;p)
Więc, od 1 stycznia ruuuszamy!

---------- Dopisano o 02:41 ---------- Poprzedni post napisano o 02:39 ----------

LaCandy - dobry pomysł, obawiam się, że u mnie zakończyło by się to rzuceniem na jedzenie. mimo wszystko wypróbuje ;p

Hmm.... kiedy całkowicie czegoś sobie odmówisz to będziesz mieć takie poczucie, że dieta odebrała Ci 'jedną z niewielu przyjemności w życiu' <przynajmniej ja tak określam czekoladę > dlatego lepiej jest pozwolić sobie chociaż raz na jakiś czas zjeść ten zasłużony kawałek czegoś słodkiego bo jak w całkowicie to odrzucisz to właśnie wtedy masz większe szanse na porażkę. Powiedzmy, po kilku tygodniach może Cię złapać taka 'chcica' na słodycze, że pochłoniesz np. całe opakowanie czekoladek. Bezpieczniej moim zdaniem jest się tak 'nagradzać', wtedy mniej kuszą te słodycze, dlatego zachęcam do wypróbowania tej metody.
Te dwa cele które podkreśliłam mamy takie same, ja też jestem leniem okropnym jeśli chodzi o balsamy... Mam mobilizację żeby się posmarować takim na cellulit co to ma niby spalić tłuszcz i modelować <zobaczymy czy coś to pomoże ... > ale jak sobie pomyślę że muszę jeszcze się posmarować później tym zwykłym balsamem to już mi się nie chce .

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Ja kiedyś stosowałam taką zasadę Z tym, że po portostu w niedziele zawsze mogłam sobie pozwolić na co chciałam, nie tylko w kwestii słodyczy ale także innych potraw, np. 2 kawałki pizzy a przez tydzień dieta
Polecam taki sposób, u mnie poskutkował

Bardzo mnie to cieszy w takim razie, fajnie że można sobie zrobić jeden dzień grzechu i to nie psuje wcale efektów, nie wiedziałam że to działa na wszystkie potrawy .

Napisane przez isiaczekk

- zadbać o włosy i paznokcie ( może cie polecić jakiś suplement diety?)

hmm.. z własnego doświadczenia wiem, że Belissa pomaga na włosy i paznokcie. Ja używałam tej, która nazywa się DETOX bo przecież próbowałam się jak to zwykle ze mną bywa - odchudzać. W sumie byłam zadowolona.
Później stosowałam Naturkaps Skrzyp Max i też były dobre, ale wkurzało mnie to że musiałam zjeść 2 końskie tabletki dziennie żeby dostarczyć organizmowi wszystkich składników. Belissa też jest w miarę bogata w składniki i łatwiej się ją łyka, jedna tabletka rano np. i masz z głowy.

Napisane przez DzastaW

ej to Ja jestem największa z Was. bo mam aż 182 cm

Oj nie martw się, ja mam 180cm

[isiaczekk]

Ja ze wzgledu na prace i szkole to sie rozleniwilam. Wracam do domu i klade sie przed tv i odpoczywam i juz nigdzie tylka nie chce mi sie ruszyc Sniegu nie ma zeby na narty wyruszyc;/ niby wyciag kolomnie otwarty ale jakos ciezko mi uwierzyc, ze nasniezaja jak temperatura ponad 5 na plusie....

[DzastaW]

Ja Sobie pozwolę nieraz na lody, Moja miłość to "grycan" =)

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Ja na dzisiaj już zmykam =) w poniedziałek poprawie pierwszy post =)
Szczęśliwego Nowego Roku =)))

[itrusta]

Dziewczyny chciałabym się przyłączyć, mogę? Szukam jakiegoś miejsca gdzie mogłabym codziennie spisać swoje zmagania, poplotkować i powspierać się wzajemnie
Coś o mnie.
Mam 23 lata, 167 wzrostu, 64.5 kg żywej wagi.
Dziś 4 dzień diety - nie chciałam czekać do nowego roku.
Do 30 stycznia chciałabym ważyć 61 kg.
Chwilowo złapała mnie grypa, więc moja aktywność polega na leżeniu w łóżku z gorącą herbatą. Dieta też nie jest typową dietą, ale przynajmniej przestałam się już tak opychać.
Moje zasady to:
więcej ruchu, regularne jedzenie, wybieranie tego co lepsze i zdrowsze w miarę możliwości
Myślę, że warto w końcu zrobić coś ze swoim ciałem i życiem. Zacząć zdrowiej i radośniej żyć pełną piersią. Na tym mi najbardziej zależy.

[DzastaW]

Napisane przez itrusta

Dziewczyny chciałabym się przyłączyć, mogę? Szukam jakiegoś miejsca gdzie mogłabym codziennie spisać swoje zmagania, poplotkować i powspierać się wzajemnie
Coś o mnie.
Mam 23 lata, 167 wzrostu, 64.5 kg żywej wagi.
Dziś 4 dzień diety - nie chciałam czekać do nowego roku.
Do 30 stycznia chciałabym ważyć 61 kg.
Chwilowo złapała mnie grypa, więc moja aktywność polega na leżeniu w łóżku z gorącą herbatą. Dieta też nie jest typową dietą, ale przynajmniej przestałam się już tak opychać.
Moje zasady to:
więcej ruchu, regularne jedzenie, wybieranie tego co lepsze i zdrowsze w miarę możliwości
Myślę, że warto w końcu zrobić coś ze swoim ciałem i życiem. Zacząć zdrowiej i radośniej żyć pełną piersią. Na tym mi najbardziej zależy.

oczywiście że można się dołączyć =) im więcej tym lepiej =)
życzę szybkiego powrotu do zdrowia =)

[felliciti]

Napisane przez isiaczekk

Ja ze wzgledu na prace i szkole to sie rozleniwilam. Wracam do domu i klade sie przed tv i odpoczywam i juz nigdzie tylka nie chce mi sie ruszyc Sniegu nie ma zeby na narty wyruszyc;/ niby wyciag kolomnie otwarty ale jakos ciezko mi uwierzyc, ze nasniezaja jak temperatura ponad 5 na plusie....

ooo a gdzie mieszkasz jeśli można wiedzieć? ja mam marzenie mieszkać w górach, ale na razie muszę się jedynie zadowalać tylko wakacjami tam spędzonymi..
ja mam na szczęscie w miescie studenckim basen po drugiej stronie ulicy, więc jak jest czas to chodzę

Napisane przez itrusta

Dziewczyny chciałabym się przyłączyć, mogę? Szukam jakiegoś miejsca gdzie mogłabym codziennie spisać swoje zmagania, poplotkować i powspierać się wzajemnie
Coś o mnie.
Mam 23 lata, 167 wzrostu, 64.5 kg żywej wagi.
Dziś 4 dzień diety - nie chciałam czekać do nowego roku.
Do 30 stycznia chciałabym ważyć 61 kg.
Chwilowo złapała mnie grypa, więc moja aktywność polega na leżeniu w łóżku z gorącą herbatą. Dieta też nie jest typową dietą, ale przynajmniej przestałam się już tak opychać.
Moje zasady to:
więcej ruchu, regularne jedzenie, wybieranie tego co lepsze i zdrowsze w miarę możliwości
Myślę, że warto w końcu zrobić coś ze swoim ciałem i życiem. Zacząć zdrowiej i radośniej żyć pełną piersią. Na tym mi najbardziej zależy.

pewnie, im nas więcej tym lepiej a zasady masz takie jak wszystkie tutaj, czyli typowa dieta MŻ+WR

[itrusta]

Dziękuję
Chwilowo jest ciężko. Ale tak to jest jak się nie wyleczy do końca a trzeba pracować.
Jutro idę na 6 h do pracy a później mam troszkę wolnego, więc po pierwsze mam zamiar się wykurować do końca a po drugie zabrać się porządnie za dietę i ćwiczenia.

[LaCandy]

Napisane przez DzastaW

Ja Sobie pozwolę nieraz na lody, Moja miłość to "grycan" =)

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Ja na dzisiaj już zmykam =) w poniedziałek poprawie pierwszy post =)
Szczęśliwego Nowego Roku =)))

Mmmm.... aż się rozmarzyłam o takich pistacjowych lodach z bitą śmietaną i polewą...
Ja także życzę Szczęśliwego Nowego roku dla was wszystkich laski!! Żeby wszystkie postanowienia noworoczne wytrwały i żeby za rok o tej porze móc powiedzieć: 'Nie tylko wyglądam jak milion dolarów, czuję się też jak milion dolarów' !!

Napisane przez itrusta

Dziękuję
Chwilowo jest ciężko. Ale tak to jest jak się nie wyleczy do końca a trzeba pracować.
Jutro idę na 6 h do pracy a później mam troszkę wolnego, więc po pierwsze mam zamiar się wykurować do końca a po drugie zabrać się porządnie za dietę i ćwiczenia.

Najpierw dobrze się wykuruj, dużo witaminek, jakaś rozgrzewająca herbatka z sokiem, kocyk hmm dobry film lub serial jak lubisz no i dopiero później dieta i ćwiczenia . Wracaj szybko do zdrówka!

[krtek_]

Poćwiczyłam, po prysznicu wtarłam w siebie owocowo pachnące mazidło, a teraz zmykam do chłopaka. Wam również, wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, dużo siły i determinacji. Obyśmy wszystkie osiągnęły swoje cele

[Lorelei24]

A ja zaraz zaczynam pierwsze ćwiczenia z Turbo Fire obym wytrwała

[201612080925]

Dziewczyny! Nie nadążam za wami, dzień mnie nie było a tu tyle wpisów.

Lorelei24 super że zaczęłaś TF ! Ja od nowego roku, narazie ściągam. Robisz program dla początkujących czy ten zwykly?

Postanowienia super A co do smarowania się to możecie polecić jakiś krem antycellulitowy albo inne (nie za drogie) cudo?

[Lorelei24]

Robie program zwykły. Właściwie to chyba zacznę tez od poniedziałku, muszę się z nim troche oswoić bo ćwiczenia szybko się zmieniają

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez ewull

Dziewczyny! Nie nadążam za wami, dzień mnie nie było a tu tyle wpisów.

Lorelei24 super że zaczęłaś TF ! Ja od nowego roku, narazie ściągam. Robisz program dla początkujących czy ten zwykly?

Postanowienia super A co do smarowania się to możecie polecić jakiś krem antycellulitowy albo inne (nie za drogie) cudo?

Na KWC polecają Eweline, podobno skuteczne. Ja kupiłam, tylko patrząc na skład to nie jest za dobrze. Aż 6 subs. konserw:/

[tequila_sunrise25]

Cześć dziewczyny-dołączam się.Mam 25 lat jestem z śląskiego.Po świętach waga skoczyła na 52.5kg.Mam 1.60 mój cel 48kg.Najbardziej chce schudnąć z obwodu ud jest 54cm.ma być 51cm.ale to raczej jest do zrobienia ćwiczeniami,niż dietą

[isiaczekk]

T

Napisane przez felliciti

ooo a gdzie mieszkasz jeśli można wiedzieć? ja mam marzenie mieszkać w górach, ale na razie muszę się jedynie zadowalać tylko wakacjami tam spędzonymi..
ja mam na szczęscie w miescie studenckim basen po drugiej stronie ulicy, więc jak jest czas to chodzę



pewnie, im nas więcej tym lepiej a zasady masz takie jak wszystkie tutaj, czyli typowa dieta MŻ+WR

Zeby bylo zabawniej mieszkam na Mazurach, ale jakie 5 km ode mnie mam wyciag narciarski w lato jezioro, las:d Życ nie umierać