Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 2011 cz.7

[nikaa2]

Napisane przez Tincia

Laseczki, a ja mam pytanie co do ściągania. w czw chcemy wyjsc sobie wieczorem i chcialam na 1 karmienie odciagnac. i tu moje pytanie, jesli np. dzis odciagne 50ml- wstawie do lodowki, to jutro moge odciagac do tego samego mleka/butli? czy np. musze w 2ga butelke?
plizzz odpowiedzcie

ja bym schłodziła obydwa i zmieszala... napewno nie 3małabym razem w temp. pok.--> a rozwarstwiac mleczko to sierozwarstwia bo i tłuszczyk tam jest i białko- przynajmniej tak nie uspokajała położna

Napisane przez Myszeczka86

Glam z chłopakami trafiła do szpitala bo mają zapalenie płuc

omg
żyxzę im duuuuużo zdrówka i szybkiego powrotu do domku

Napisane przez OlusiaS

Nie budz nie budz.Ja oczywiscie zmienialam co godzine,jak nie spala.A co 2-3h jest ok,czesciej nie trzeba.Chyba,ze kupa,to wiadomo

no to budzic nie bede
po tormentiolu łądniejsza pupa, jeszcze zobacze w dzien, przy lepszym swietle

Napisane przez Myszeczka86

Ciekawe co ci powie na ta sapke bo mój tez ma i najgorzej jest w nocy

no coś jakby i mój, połozna kazała oklepywac plecki i smarowac maścią majerankową pod noskiem- musze zaczac to robic i zobacze jakie efekty

Sozaa
a ile ma twoja pociecha? i ile dajesz ml? (doczytałam , ma 2 tygodnie-> no to m ój wtedy zjadał 90ml jak w mordę strzelił, ale żarłok--> w takim tempie to nie wystarczy mi pokarmu...
moja ma 3 tyg.
no ja dawałam do wczoraj po 110-120ml co ok.3h- wtedy gdy się budził sam
teraz daje więcej, tak jak dziewczyny radzą, no i teraz wychodzi na to ze ok.150ml...

Napisane przez janeczka7891

Witam Was w Nowym Roku!

U nas nie zaczął się dobrze, byłam dziś z małym u lekarza na kontrolnej wizycie wg zalecen ze szpitala i się okazalo, że nic nie przybiera na wadze, schudł jestem zdołowana, karmiłam go często i myślałam,że się najada skoro czasem spał po 3 godziny a tu takie cos, bedzie miał 3 tyg a on waży mniej niż wychodziliśmy ze szpitala
Mam go dokarmiać, lekarka kazała mi po 60 ml robic do butelki a jak bedzie mało to normalnie 90 ml a za tydz do kontroli. Mam nadzieje, ze się wszystko unormuje.
Denerwuje mnie fakt, ze czasem osoby, które nie chcą karmić tak łatwo im to przychodzi a jak komuś zależy to ma problemy. No ale to tak ze wszystkim jest. Ale się pożaliłam..... aż mi ulżyło

3mam kciuki za wage
mi się ostatnio śniło, ze mały za mało przybierał na wadze... w tym m-cu wizyta u lekarza, zważy małego- oby sen nie był proroczy
no bo martwię się tym, czy nei za mało jje, czy nie za dużo jje--> jakaś paranoja normalnie

właśnei go karmię(swoim odciągniętym mleczkiem).- ma 3 tygodnie.. dałam 120ml... domagał się jeszcze to dałam ok15ml... i nadal nie śpi, tylko ma czkawkę i ciagnie smoka... nie wiem czy jeszcze z 10ml mu nie podac... położna by mnie zastrzeliła

p.s. Rojeczku mój urodzony 12.12--> w urodziny miesiąca
p.s.2. ale mnie wpienia, że jak daję smoka, to mały rączką się go pozbywa z b uzi a potem jest wrzask, ze smoka nie ma i nie ma czego possac.. hmmm... o 5 rano to ma się wszystkiego dosyc...

[Darusiaaaa]

nika ten sam problem,drze jape za smokiem,a reka go wypycha

[nikaa2]

Napisane przez ela3010

Hej.

Glam, biedne dzieciaki, oby szybko do zdrówka wróciły!!!

Oolong u nas też nieregularny dzień, nie możemy się unormować, kapiel zawsze o tej samej porze, na spacery nie chodzimy bo po tej ospie mamy jeszcze w domu siedzieć.

Dziś moje dziecko myślało że już sylwester mamy, i nie spało od 23 do 5 , rano. Wiecie że można się do tego przyzwyczaić? Tylko był trochę niespokojny i wnioskuję że to po winie, łyknęłam 3 łyczki bo mąż miał urodziny.

A dziś dzwonię do teleexpresu bo moje nieodkładalne z rąk dziecko, nawet we śnie nie da się odłożyć, leżało samo przez godzinę gugając do karuzelki, ja w tym czasie odkurzyłam pokój zmyłam podłogi i dałam jeść starszemu. Potem pomarudził i usnął, szok.

Moje dziecko waży 56oog, ma 7 tyg, wczoraj mąż zważył się sam a potem wszedł na wagę z Miłoszkiem, inaczej to nigdy nie dowiedziałabym się ile waży moje dziecko.

U nas mam wrażenie ciągle jakieś pobolewania brzuszka są, daję grip water, i kupy już nie idą głośno w pieluchę, tylko są takie bardziej wodniste.
Wcześniej pojawiał się śluz i te grudki.

Goldika my sobie chwalimy dady, pampersy dla mnie identyczne tylko róznica w cenie.

grudki są i u nas... myślałam ze to normalne? ja nic nie daję małemu... żadnych herbatek ani kropli... a sama piję na laktację 1 herbatkę dziennie... ale ciągle mam obawy czy go brzuszek nie boli sluz tez czasami jest... pokazywalam poloznej mówiła ze nic zlego nie widzi- ale ta polozna to jakas dziwna jest
p.s. ładna waga!

Napisane przez Darusiaaaa

nika ten sam problem,drze jape za smokiem,a reka go wypycha

otóż to!

nakaarmiłam go 120ml mleka i leży sobie w łóżeczu, nie płacze... czekam na rozwój wydarzeń pójdę ozbaczyc co u niego słychaĆ

p.s. a jak to jest na mm? daje się mleko wtedy kiedy dziecko płacze czy lekarz daje jakieś wytyczne ze moze wypiĆ tyle a tyle mleka w takim a takim okresie czasu?

p.s.2 sam zasnął jaka ulga
teraz poodciągam mlenio

[oolong]

Napisane przez Darusiaaaa

nika ten sam problem,drze jape za smokiem,a reka go wypycha

no to mój beczy za piersią, a jak ją ma w ustach, to potrafi rączką mnie odepchnąć, pierś się wysuwa i znów bek

takie są te małe knoty

edit: A i oficjalnie mamy kolki. Niespokojny od ok 15, czuwał i nie dał sie położyć, a od ok 19 między karmieniami płakał, TŻ ululał go dopiero ok 1 w nocy, a do łóżeczka położył koło 1.40 (wcześniej bał się, że znów stanie). Wstał na karmienie koło 6 i teraz śpi na razie. Podobne historie mamy od paru dni. Odliczam dni do ukończenia 3 miesiąca życia.....

[Darusiaaaa]

z mm sa wytyczne na opakowaniu,ze w tym wieku powinno zjesc tyle i tyle i przypada tyle i tyle karmien na dobe

[Aniolina]

Napisane przez Tincia

No to raczej nie będe mieszać
A skąd wiadomo, że mleczko się zepsuło? Próbujesz je? widać?

Stalo w lodowce ok 40 h i brzydko pachnialo, ja nie probowalam ale TZ mowil, ze bylo okropne w samku.My zawsze probojemy kropelke na reke.

Napisane przez Darusiaaaa

nika ten sam problem,drze jape za smokiem,a reka go wypycha

U nas to samo

A ja juz sama nie wiem czy nasza ma te kolki czy nie ma. Wczoraj od 18 do 23 jadla 3 razy i po kazdym razie ok 1 h placz. Ale przy noszeniu na rekach prawie nie plakala. Ja to rozumiem, ze jak dziecko ma kolke to nic nie pomaga? W ogole jak wlaczalam szczoteczke do zebow to spokoj. wiec od 22 do 23 wczoraj wyladowywalam szczoteczke az dziecko zasnelo.

A zaraz idziemy na szczepienie. Boje sie co sie bedzie dzialo wieczorem.

Apropo dady to mi sie wydaje, ze dady 2 sa ,mneijsze od pampresow 2. Uzywalam teraz pampresow a wczoraj znow dady i kupa wychodzi na plecy za kazdym razem w tych dadach. A wczesniej bylo sporadycznie.
Mam w ogole 200 2 pampkow a tu chyba sie juz na 3 trzeba przerzucac. Mala wazy jakos 4900-5000 i jeszcze sie miesci w niektore body i kaftaniki na 56, choc juz jest ciasno.

[OlusiaS]

Napisane przez nikaa2

grudki są i u nas... myślałam ze to normalne? ja nic nie daję małemu... żadnych herbatek ani kropli... a sama piję na laktację 1 herbatkę dziennie... ale ciągle mam obawy czy go brzuszek nie boli sluz tez czasami jest... pokazywalam poloznej mówiła ze nic zlego nie widzi- ale ta polozna to jakas dziwna jest
p.s. ładna waga!


otóż to!

nakaarmiłam go 120ml mleka i leży sobie w łóżeczu, nie płacze... czekam na rozwój wydarzeń pójdę ozbaczyc co u niego słychaĆ

p.s. a jak to jest na mm? daje się mleko wtedy kiedy dziecko płacze czy lekarz daje jakieś wytyczne ze moze wypiĆ tyle a tyle mleka w takim a takim okresie czasu?

p.s.2 sam zasnął jaka ulga
teraz poodciągam mlenio

Bo to jest noralne .To po prostu niestrawione mleko

[Myszeczka86]

Napisane przez nikaa2

ja bym schłodziła obydwa i zmieszala... napewno nie 3małabym razem w temp. pok.--> a rozwarstwiac mleczko to sierozwarstwia bo i tłuszczyk tam jest i białko- przynajmniej tak nie uspokajała położna

omg
żyxzę im duuuuużo zdrówka i szybkiego powrotu do domku


no to budzic nie bede
po tormentiolu łądniejsza pupa, jeszcze zobacze w dzien, przy lepszym swietle

no coś jakby i mój, połozna kazała oklepywac plecki i smarowac maścią majerankową pod noskiem- musze zaczac to robic i zobacze jakie efekty

Sozaa
a ile ma twoja pociecha? i ile dajesz ml? (doczytałam , ma 2 tygodnie-> no to m ój wtedy zjadał 90ml jak w mordę strzelił, ale żarłok--> w takim tempie to nie wystarczy mi pokarmu...
moja ma 3 tyg.
no ja dawałam do wczoraj po 110-120ml co ok.3h- wtedy gdy się budził sam
teraz daje więcej, tak jak dziewczyny radzą, no i teraz wychodzi na to ze ok.150ml...



3mam kciuki za wage
mi się ostatnio śniło, ze mały za mało przybierał na wadze... w tym m-cu wizyta u lekarza, zważy małego- oby sen nie był proroczy
no bo martwię się tym, czy nei za mało jje, czy nie za dużo jje--> jakaś paranoja normalnie

właśnei go karmię(swoim odciągniętym mleczkiem).- ma 3 tygodnie.. dałam 120ml... domagał się jeszcze to dałam ok15ml... i nadal nie śpi, tylko ma czkawkę i ciagnie smoka... nie wiem czy jeszcze z 10ml mu nie podac... położna by mnie zastrzeliła

p.s. Rojeczku mój urodzony 12.12--> w urodziny miesiąca
p.s.2. ale mnie wpienia, że jak daję smoka, to mały rączką się go pozbywa z b uzi a potem jest wrzask, ze smoka nie ma i nie ma czego possac.. hmmm... o 5 rano to ma się wszystkiego dosyc...

Wczoraj bardzo często małemu kropiłam nosek wodą morską, miałam pryskany ale pzrelałam do do buteleczki po NASIVIN i takimi kropelkami kropiłam małemu w sumie bardzo czesto i dzisiejsza noc była o niebo lepsza nie sapał nie chrapał i nie miał problemu z oddchaniem.

[agulan82]

Napisane przez Darusiaaaa

agulan sa quinny zapp,albo espiro te wozki,my mamy wspiro dla Oliwki,mnie wkurza ze raczka nie regulowana,dla mnie za niski,teraz bym go nie kupila na pewno juz....zaczal sie powoli sypac.
A tak zachwalalam,teraz jej moze kupie maclarena takiego zwyklego,albo cos malusienkiego,ona juz na spaxerach nie spi...a ten klamot sie zrobil.

Darusia nasz tez juz pożądnie zuzyty, 2,5 roku niemal codziennego uzytkowania Ale wywiozłam go do PL i posłuży jeszcze tej młodszej jak bedziemy te kilka tygodni w PL. A co do wysokości raczki to mój TZ tez narzekał, żeza nisko ale teraz w tej ulepszonej wersji jest juz regulacja więc poważnie się zastanawiam nad nim. A mclareny to wogóle mi sie nie podobają i koleżanka ma i przejechałam sie kawałek to taki sztywny bardzo jak dla mnie i wąski dla dziecka - przereklamowany jak dla mnie

Grudki w kupce to jak najbardziej normalna rzecz

[Myszeczka86]

Napisane przez nikaa2

grudki są i u nas... myślałam ze to normalne? ja nic nie daję małemu... żadnych herbatek ani kropli... a sama piję na laktację 1 herbatkę dziennie... ale ciągle mam obawy czy go brzuszek nie boli sluz tez czasami jest... pokazywalam poloznej mówiła ze nic zlego nie widzi- ale ta polozna to jakas dziwna jest
p.s. ładna waga!


otóż to!

nakaarmiłam go 120ml mleka i leży sobie w łóżeczu, nie płacze... czekam na rozwój wydarzeń pójdę ozbaczyc co u niego słychaĆ

p.s. a jak to jest na mm? daje się mleko wtedy kiedy dziecko płacze czy lekarz daje jakieś wytyczne ze moze wypiĆ tyle a tyle mleka w takim a takim okresie czasu?

p.s.2 sam zasnął jaka ulga
teraz poodciągam mlenio

mm to dajesz tyle ile pisze na opakowaniu np NAN PRO1 120ml co 3 godziny. Ja dzis musze teraz małemu dac 90ml i zobaczyc co sie bedzie działo bo robie mu 100 i ulewa mu sie bardzo (wczesniej potrafił 120 zjesc i czasem było darcie sie , chyba miał ten skok)

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Napisane przez Aniolina

Stalo w lodowce ok 40 h i brzydko pachnialo, ja nie probowalam ale TZ mowil, ze bylo okropne w samku.My zawsze probojemy kropelke na reke.


U nas to samo

A ja juz sama nie wiem czy nasza ma te kolki czy nie ma. Wczoraj od 18 do 23 jadla 3 razy i po kazdym razie ok 1 h placz. Ale przy noszeniu na rekach prawie nie plakala. Ja to rozumiem, ze jak dziecko ma kolke to nic nie pomaga? W ogole jak wlaczalam szczoteczke do zebow to spokoj. wiec od 22 do 23 wczoraj wyladowywalam szczoteczke az dziecko zasnelo.

A zaraz idziemy na szczepienie. Boje sie co sie bedzie dzialo wieczorem.

Apropo dady to mi sie wydaje, ze dady 2 sa ,mneijsze od pampresow 2. Uzywalam teraz pampresow a wczoraj znow dady i kupa wychodzi na plecy za kazdym razem w tych dadach. A wczesniej bylo sporadycznie.
Mam w ogole 200 2 pampkow a tu chyba sie juz na 3 trzeba przerzucac. Mala wazy jakos 4900-5000 i jeszcze sie miesci w niektore body i kaftaniki na 56, choc juz jest ciasno.

My mamy jeszcze pampersów około 150 i tez następne kupimy 3 już ale te zużyjemy napewno np tylko w dzien jak bedzie taka potrzeba a 3 juz na noc. A wogóle to my mamy 3 huggiesy ciekawe jak je Bartoszek przyjmie.

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Napisane przez agulan82

Darusia nasz tez juz pożądnie zuzyty, 2,5 roku niemal codziennego uzytkowania Ale wywiozłam go do PL i posłuży jeszcze tej młodszej jak bedziemy te kilka tygodni w PL. A co do wysokości raczki to mój TZ tez narzekał, żeza nisko ale teraz w tej ulepszonej wersji jest juz regulacja więc poważnie się zastanawiam nad nim. A mclareny to wogóle mi sie nie podobają i koleżanka ma i przejechałam sie kawałek to taki sztywny bardzo jak dla mnie i wąski dla dziecka - przereklamowany jak dla mnie

Grudki w kupce to jak najbardziej normalna rzecz

Skoro juz mowa o kupkach to czy jak robi Mój mały na poczatku normalna kupke a potem coraz rzadsza i wkoncu sama woda też wyleci, to normalne ??

[Darusiaaaa]

nasz sie rozklapcial,do dupy! juz go nie nawidze;/

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

agulan mnie wizualnie tez w ogol sie nie podobaja maclareny

[agulan82]

Napisane przez Myszeczka86

Skoro juz mowa o kupkach to czy jak robi Mój mały na poczatku normalna kupke a potem coraz rzadsza i wkoncu sama woda też wyleci, to normalne ??

Według mnie normalna

[KBKatarynka]

Witajcie w Nowym Roku! Wszelkiej pomyślności Wam życzę!!!
Dołączam do rozpakowanych mamuś.
Julek, ur. 30.12.2011, 3330g, 54cm. Buziale dla WSZYSTKICH!

[basiula19]

KBKataryna GRATULACJE!!!!!!!!!!!

Dziewczyny kupiłam wczoraj ten KATAREK jak dla mnie rewelacja tylko troche drogi....ale ściąga super przy tej ustnej Fridzie to co ja podciągnełam troche katar i chciałam oddychnąć sobie to mały już wdarł go spowrotem a teraz niema szans i dużo więcej wydzieramy widze, że ten katarek ma taki bieluski pewnie to troszke i z tego mleka co sie zachłysa nim

Co do pieluszek to my przechodzimy już na 3 zresztą waga nam też już wskazuje zmiane hehe bo mały już prawie 5,5 kg waży tylko chce skończyc jeszcze 2 bo jakieś 30 pieluszek mi zostało......

Kupiłam chuste kieszonkową i mojemu synkowi nie odpowiada bo on musi mieć luz a nie taki utulony i ło dupa kasa na marne wydana może któraś zainteresowana????chętnie odsprzedam nowa nie używana poza próbą, która trwała max 3 min heheh

[Myszeczka86]

Napisane przez KBKatarynka

Witajcie w Nowym Roku! Wszelkiej pomyślności Wam życzę!!!
Dołączam do rozpakowanych mamuś.
Julek, ur. 30.12.2011, 3330g, 54cm. Buziale dla WSZYSTKICH!

Gratulacje klask i:

[ela3010]

Hej.

Nikuś i terminatory się zużywają czasem, ja z racji posiadania dużej ilości energii dostałam mega absorbujące dziecko, dzś w nocy spał godzinę, niereformowalny jest. Są też i dobre strony tego niespania, dużo czytam w nocy.

Oolong i fatal współczuję koloek, najgorsze co może być.

Janeczko nasza kochana nie martw sę, w końcu waga ruszy po mm, a zlinczowałabym te położne które uważają że te co nie karmią piersią to leniwe czy wyrodne matki, czasem nie można albo coś się innego zadzieje i trzeba mm, zresztą indywidualna decyzja każdej matki.

Maluch podrzemał to pranie zrobiłam, zaraz zrobię kluski śląskie, sosik i ćwikła do tego.

Wiem że był temat leżaczków bujaczków ale mi dopiero teraz potrzeba, uświadomiłam sobie, dajcie jakiś link do fp albo do innych fajnych

Katarynka gratulacje, wyrobiłaś się w starym roku jeszcze

[Seona]

OStatnio nie mam czasu

Kbkatarynka, gratulacje!!!!

u nas ok

[Myszeczka86]

Napisane przez ela3010

Hej.

Nikuś i terminatory się zużywają czasem, ja z racji posiadania dużej ilości energii dostałam mega absorbujące dziecko, dzś w nocy spał godzinę, niereformowalny jest. Są też i dobre strony tego niespania, dużo czytam w nocy.

Oolong i fatal współczuję koloek, najgorsze co może być.

Janeczko nasza kochana nie martw sę, w końcu waga ruszy po mm, a zlinczowałabym te położne które uważają że te co nie karmią piersią to leniwe czy wyrodne matki, czasem nie można albo coś się innego zadzieje i trzeba mm, zresztą indywidualna decyzja każdej matki.

Maluch podrzemał to pranie zrobiłam, zaraz zrobię kluski śląskie, sosik i ćwikła do tego.

Wiem że był temat leżaczków bujaczków ale mi dopiero teraz potrzeba, uświadomiłam sobie, dajcie jakiś link do fp albo do innych fajnych

Katarynka gratulacje, wyrobiłaś się w starym roku jeszcze

Ela tutaj masz link z samymi FP (Ja z Mojego jestem MEGA zadowolona)

http://allegro.pl/fisher-price-82682

[ela3010]

Myszka dziękuję:cmok :

[zmyslkobiety]

Hej dziewczyny
Czy mogłaby któraś podać linka, nazwę firmy dobrej z tymi chustami do noszenia dzieci? Wiem, że kiedyś były już podawane linki ale gdzies mi to wsiąkło, a chyba bez chusty nie damy rady

[muffinka90]

Hej kobitki
matulu co za noc, w ciagu 6 godz przebralam mlodego 10x kiedy on w koncu przestanie ulewac... a ze akurat bylo przed praniem, to szuflady oproznione, musialam mu 68 zakaladac, a na niego niektore 62 za duze

Napisane przez janeczka7891

Witam Was w Nowym Roku!

U nas nie zaczął się dobrze, byłam dziś z małym u lekarza na kontrolnej wizycie wg zalecen ze szpitala i się okazalo, że nic nie przybiera na wadze, schudł jestem zdołowana, karmiłam go często i myślałam,że się najada skoro czasem spał po 3 godziny a tu takie cos, bedzie miał 3 tyg a on waży mniej niż wychodziliśmy ze szpitala
Mam go dokarmiać, lekarka kazała mi po 60 ml robic do butelki a jak bedzie mało to normalnie 90 ml a za tydz do kontroli. Mam nadzieje, ze się wszystko unormuje.
Denerwuje mnie fakt, ze czasem osoby, które nie chcą karmić tak łatwo im to przychodzi a jak komuś zależy to ma problemy. No ale to tak ze wszystkim jest. Ale się pożaliłam..... aż mi ulżyło

Kochana rozumiem cie dskonale, ale jak widac niektorych rzeczy nie mozna przeskoczyc ja tez lubie i chce karmic i chociaz to bez sensu, bo po karmieniu maly zjada i tak nawet 90ml mm (bez piersi 100-120, czasem wiecej) to karmie chociaz troche, bo ciezko mi z tej bliskosci zrezygnowac.

sozaa kobieto, zryczalam sie ze smiechu z tej twojej Piggy az sobie dziecko obudzilam

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Katarynko gratuluje jeszcze sie chlopak zalapal na 2011 i sliczne imie, moj dziadek s.p. sie tak nazywal i tez o nim myslelismy

[Bahamadia_25]

Katarynko moje gratulacje

Co do rozm pieluszek kończymy drugie opakowanie 3jek z Dady i już wskakujemy na 4reczki.
Nie ma sesnu kupowac juz 3jek bo widzę że w udkach już syncia uciskają.
Dzisiaj się ważyliśmy i Michaś waży 7,5kg Przypominam, że je tylko z maminego cycunia

Dziewczyny tak sobie ostatnio myślałam o Witamince. Ciekawe co u niej słychać, ma któraś z Was z nią kontakt ...

Korzystając z okazji pragnę złożyć wszystkiego najlepszego w roku 2012 dużo radości i zdrówka dla naszych malszków !!

[elf27]

Napisane przez basiula19

KBKataryna GRATULACJE!!!!!!!!!!!

Dziewczyny kupiłam wczoraj ten KATAREK jak dla mnie rewelacja tylko troche drogi....ale ściąga super przy tej ustnej Fridzie to co ja podciągnełam troche katar i chciałam oddychnąć sobie to mały już wdarł go spowrotem a teraz niema szans i dużo więcej wydzieramy widze, że ten katarek ma taki bieluski pewnie to troszke i z tego mleka co sie zachłysa nim

Co do pieluszek to my przechodzimy już na 3 zresztą waga nam też już wskazuje zmiane hehe bo mały już prawie 5,5 kg waży tylko chce skończyc jeszcze 2 bo jakieś 30 pieluszek mi zostało......

Kupiłam chuste kieszonkową i mojemu synkowi nie odpowiada bo on musi mieć luz a nie taki utulony i ło dupa kasa na marne wydana może któraś zainteresowana????chętnie odsprzedam nowa nie używana poza próbą, która trwała max 3 min heheh

a co to za urządzenie ten KATAREK? bo nasz maluch też się męczy a frida się nie sprawdza...

Napisane przez Bahamadia_25

Katarynko moje gratulacje

Co do rozm pieluszek kończymy drugie opakowanie 3jek z Dady i już wskakujemy na 4reczki.
Nie ma sesnu kupowac juz 3jek bo widzę że w udkach już syncia uciskają.
Dzisiaj się ważyliśmy i Michaś waży 7,5kg Przypominam, że je tylko z maminego cycunia

Dziewczyny tak sobie ostatnio myślałam o Witamince. Ciekawe co u niej słychać, ma któraś z Was z nią kontakt ...

Korzystając z okazji pragnę złożyć wszystkiego najlepszego w roku 2012 dużo radości i zdrówka dla naszych malszków !!

o ja Cię!!! jaki olbrzymek!!! jaką dietę prowadzisz, że taki rośnie???

DZiewczyny jak u Was ze chrzcinami? na ile osób i czy w lokalu? nie wiem jak ja swoje 12 osób w mieszkanku pomieszczę przy stole...

TRUSCAFKA nam zaginęła...

[kkkasikkk]

Cześć mamusie,
Dawno do was nie zagladałam, ale mamy masakrę z kolkami małej. Ja już prawie o sciany się obijam. Najgorsze, ze jak Martyna zaśnie i wstanie ... to je i od razu płacz i tak w kółko, bo zasypia zawsze ze zmęczenia ... po 3-4 godzinach płaczu
Teraz też właśnie zasnęła, po 3,5 godzinie krzyku ...
Najgorsze, ze lekarze mówią, ze po prostu musimy to przeżyć. A i kolki nie są od mojej diety, ponoć takie jelitka ma moja kruszynka

Kurcze przebudziła się ... idę więc do niej

[oolong]

Napisane przez kkkasikkk

Cześć mamusie,
Dawno do was nie zagladałam, ale mamy masakrę z kolkami małej. Ja już prawie o sciany się obijam. Najgorsze, ze jak Martyna zaśnie i wstanie ... to je i od razu płacz i tak w kółko, bo zasypia zawsze ze zmęczenia ... po 3-4 godzinach płaczu
Teraz też właśnie zasnęła, po 3,5 godzinie krzyku ...
Najgorsze, ze lekarze mówią, ze po prostu musimy to przeżyć. A i kolki nie są od mojej diety, ponoć takie jelitka ma moja kruszynka

Kurcze przebudziła się ... idę więc do niej

my też mamy kolki z młodszym, ze starszym też były. To rzeczywiście trzeba przeżyć. Jest nadzieja - mijają z końcem 3 miesiąca

[janeczka7891]

Katarynka gratulacje!!!

mol_aa Mi rybami to juz się odbija heh:/ jem mięso, nabial, warzywa itd Mogę powiedzieć, że bogato właśnie jem :/

sozaa mam laktator, sciągałam i jak karmiłam tylko piersią to z prawej odciągłam tylko 20 ml z hakiem, gdy z niej nie karmiłam. Dziś opuszczając karmienie jedno sciągłam i z dwóch piersi wyszło mi 90 ml, przy czym z tej prawej ok 30-40 ml, tak więc rewelacji nie ma :/ a mały to wypił i za chwilę chciał dalej jeść, to dałam mu po godz cyca i troszkę poduldał i zasnął. Po 2 godz dostał flachę bo był głodny i teraz smacznie spi.
Wcześniej myslałam, że mam dobry pokarm, jak on tak spał gdy się porządnie napił.


Mam jeszcze pytanko do mam, które karmią mm jak to jest z kupkami dzieciaczków, bo mój Filipek od wczoraj nie zrobił i nie wiem czy się martwić ? czy można mu jakoś pomóc w zrobieniu kupki? brzuszek ma mięki bo mu masowałam.

Elu właśnie przez ten nacisk chyba i to, że się nakręciłam na karmienie piersią czuję się teraz niespełniona, ale z drugiej strony ważniejsze jest dla mnie dziecko i smole już to, wolę dać flachę i mieć spokojną głowę

mufinko musimy jakoś to przetrwac heh

Co do chrzcin my mamy teraz w sobotę i robimy w lokalu, w mieszkaniu nie byloby szans, mamy kawalerke.

[nikaa2]

Napisane przez Darusiaaaa

z mm sa wytyczne na opakowaniu,ze w tym wieku powinno zjesc tyle i tyle i przypada tyle i tyle karmien na dobe

thx

Napisane przez oolong

no to mój beczy za piersią, a jak ją ma w ustach, to potrafi rączką mnie odepchnąć, pierś się wysuwa i znów bek

takie są te małe knoty

edit: A i oficjalnie mamy kolki. Niespokojny od ok 15, czuwał i nie dał sie położyć, a od ok 19 między karmieniami płakał, TŻ ululał go dopiero ok 1 w nocy, a do łóżeczka położył koło 1.40 (wcześniej bał się, że znów stanie). Wstał na karmienie koło 6 i teraz śpi na razie. Podobne historie mamy od paru dni. Odliczam dni do ukończenia 3 miesiąca życia.....

3mam kciuki za 3m-c

Napisane przez OlusiaS

Bo to jest noralne .To po prostu niestrawione mleko

dobrze wiedzieĆ

Napisane przez Myszeczka86

Wczoraj bardzo często małemu kropiłam nosek wodą morską, miałam pryskany ale pzrelałam do do buteleczki po NASIVIN i takimi kropelkami kropiłam małemu w sumie bardzo czesto i dzisiejsza noc była o niebo lepsza nie sapał nie chrapał i nie miał problemu z oddchaniem.

a ja na odwrót z kropli przeszłam na spray disnemar i mały nie płakał tak jak po zakropleniu solą fizjologiczną... i znowu zapomniałam go opukaĆ... i tylko 1x zasprejowałam go jutro obiecuję poprawę
a dlaczego przeszłaś na krople?

Napisane przez KBKatarynka

Witajcie w Nowym Roku! Wszelkiej pomyślności Wam życzę!!!
Dołączam do rozpakowanych mamuś.
Julek, ur. 30.12.2011, 3330g, 54cm. Buziale dla WSZYSTKICH!

gratulacje

Napisane przez basiula19

KBKataryna GRATULACJE!!!!!!!!!!!

Dziewczyny kupiłam wczoraj ten KATAREK jak dla mnie rewelacja tylko troche drogi....ale ściąga super przy tej ustnej Fridzie to co ja podciągnełam troche katar i chciałam oddychnąć sobie to mały już wdarł go spowrotem a teraz niema szans i dużo więcej wydzieramy widze, że ten katarek ma taki bieluski pewnie to troszke i z tego mleka co sie zachłysa nim

Co do pieluszek to my przechodzimy już na 3 zresztą waga nam też już wskazuje zmiane hehe bo mały już prawie 5,5 kg waży tylko chce skończyc jeszcze 2 bo jakieś 30 pieluszek mi zostało......

Kupiłam chuste kieszonkową i mojemu synkowi nie odpowiada bo on musi mieć luz a nie taki utulony i ło dupa kasa na marne wydana może któraś zainteresowana????chętnie odsprzedam nowa nie używana poza próbą, która trwała max 3 min heheh

a co to za chusta?

Napisane przez ela3010

Hej.

Nikuś i terminatory się zużywają czasem, ja z racji posiadania dużej ilości energii dostałam mega absorbujące dziecko, dzś w nocy spał godzinę, niereformowalny jest. Są też i dobre strony tego niespania, dużo czytam w nocy.

Oolong i fatal współczuję koloek, najgorsze co może być.

Janeczko nasza kochana nie martw sę, w końcu waga ruszy po mm, a zlinczowałabym te położne które uważają że te co nie karmią piersią to leniwe czy wyrodne matki, czasem nie można albo coś się innego zadzieje i trzeba mm, zresztą indywidualna decyzja każdej matki.

Maluch podrzemał to pranie zrobiłam, zaraz zrobię kluski śląskie, sosik i ćwikła do tego.

Wiem że był temat leżaczków bujaczków ale mi dopiero teraz potrzeba, uświadomiłam sobie, dajcie jakiś link do fp albo do innych fajnych

Katarynka gratulacje, wyrobiłaś się w starym roku jeszcze

jak to robisz, ze jak maly nie spi to ty CZYTASZ???? zdradz tajemnice bo ja sobie nei wyobrażam... w przerwach miedzy wkłądaniem smoka do pyszczka czy jak?
a z tymi ślaskimi to mnie rozbroiłaś... mi babcia dzisiaj przyniosła obiad na 2dni, aż wstyd się rpzyznac, ale ja nie mam czasu na gotowanie, ech
Ela- jesteś dla mnie wzorem, nie mam pojecia jak ty to robisz

Napisane przez Bahamadia_25

Katarynko moje gratulacje

Co do rozm pieluszek kończymy drugie opakowanie 3jek z Dady i już wskakujemy na 4reczki.
Nie ma sesnu kupowac juz 3jek bo widzę że w udkach już syncia uciskają.
Dzisiaj się ważyliśmy i Michaś waży 7,5kg Przypominam, że je tylko z maminego cycunia

Dziewczyny tak sobie ostatnio myślałam o Witamince. Ciekawe co u niej słychać, ma któraś z Was z nią kontakt ...

Korzystając z okazji pragnę złożyć wszystkiego najlepszego w roku 2012 dużo radości i zdrówka dla naszych malszków !!

omg
nie no laska, ale masz zarąbisty pokarm co jesz?
gratulacje, synio jak malowany
ciekawe ile moje chucherko ma
I wszystkiego naj dla twojej rodzinki w nowym roku

dobra lece lulu

p.s. kupiłam dzis dady2 za namową położnej, bo te odparzenie się zaczyna u synka po pampersach... no i smaruję maścią z cynkiem--> zobaczymy jutro efekty
oby nie rpzelewał tych pieluch, jak to było u Goldi

[OlusiaS]

A ja sie dzisiaj wazylam i jestem kolejny kg na - ,czyli 3 mniej,jak przed ciaza.Jednak karmienie piersia wyciaga,bo sie w ogole nie odchudzam,jem normalnie (chyba,ze nie mam czasu :/),slodkosci tez wcinam.Ciekawa jestem,ile mala wazy i mierzy,bo wyglada na dosc duza.Dzisiaj zalozylam jej ogrodniczki na 68 .W gondoli zbyt wiele miejsca nie zostalo,ciekawe,czy do wiosny starczy.
A mala nadal kupy nie zrobila .Ale herbatki za bardzo nie chciala,bo albo byla bardzo glodna i chciala cyca albo chciala spac.Nie moglam wstrzelic.
Katarynko gratulacje
Kkasikk bidulo,wspolczuje .I Tobie i Malutkiej

[rojku]

Napisane przez janeczka7891

Mam jeszcze pytanko do mam, które karmią mm jak to jest z kupkami dzieciaczków, bo mój Filipek od wczoraj nie zrobił i nie wiem czy się martwić ? czy można mu jakoś pomóc w zrobieniu kupki? brzuszek ma mięki bo mu masowałam.

Elu właśnie przez ten nacisk chyba i to, że się nakręciłam na karmienie piersią czuję się teraz niespełniona, ale z drugiej strony ważniejsze jest dla mnie dziecko i smole już to, wolę dać flachę i mieć spokojną głowę

Janeczko ja też się martwiłam o kupę, bo karmię jak Ty mm + tyle ile się da z cyca ściągąć. Raz mi półtora dnia nie robił, ale w końcu nadszedł zmasowany atak kupsztala i wyszło na raz. Podobno tak po mm jest. Ja przez to od wczoraj się przerzuciłam na takie mm dla dzieci ze skłonnościami do kolek i zaparć i od dziś mamy już 2 kupy

Z karmieniem tez się początkowo załamałam, ale myślę, że sama się wkręciłam, że mam karmić cycem. Bo jak nie miałam pokarmu, a potem jak mała nie chciała jeść, to sie okazało, że z kim nie rozmawiam, to wychowany na mm i ludzie całkiem sobie zdrowotnie w porzadku i życiowo zaradni Zresztą nawet mnie mama karmiła miesiąc raptem.

Olusia a ja się wazyłam jakieś 2,5 tygodnia po porodzie i z moich 23 zostałow tedy 5kg (pewnie te moje nieszczęsne opuchlizny zeszły i z nimi woda), teraz się boję ważyć, więc tego nie robię, bo trochę więcej jem niż wtedy.

Chrzciny robimy dopiero przed Świętami Wielkanocnymi.

[nikaa2]

tez slyszalam o tym, ze po mm sa zaparcia... no a to dopajanie nic nie pomaga? a moze jakis probiotyk dla maluszkow podawac? rojku a co to za mleczko-jaka nazwa?

no ja tez b.chce karmic piersia- w sensie ze moim mleczkiem... ale nie dajmy sie zwariowac, tez znam mase osob wychowanych na mm i sa zdrowsi od tych na cycu poza tym karmienie wyniszcza orag. kobiety- przynajmniej u mnie wp.izd.u za przeproszeniem, polecialy zeby... no i jesc trzeba wiecej i w ogole same zakazy

no mi z 15kg zostalo 5kg... takze jeszcze sporo... to pewnie te kg z 1.trymestru...
ale na spacery chodze od wczoraj- moze cos sie ruszy

tymczzasem odciagam mleczko... mlody kima

dobrej spokojnej i przespanej nocki wam zycze i waszym pociechom