Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

[agnieszka 0605]

Ancia miałam pytać oststnio, ale dopada mnie starcza skleroza i zapomniałam - Jak idzie picie Franiowi z butelki? Bo chyba pisałaś, że miał problem ostatnio? Ja próbuję nauczyć Amciola, bo w następnym tyg mam wizyty u lekarzy akurat w porze karmienia i mam stresa co z małą. Wogóle zrobiła się ze mnie straszna matka zakochana po uszy z swoim małym brzydalu, jak ją ktoś bierze to normalnie dostaje drgawek!!

Martuś no niestety - Tu jest Polska i nasz kochany NFZ

Danika u nas też jak Amciol miał bóle brzuszka Debridat/sab simplex/plantex nie wiele pomogły, przeszło samo <odpukać> dość niedawno. Wam też życzę, żeby już Gunia się nie męczyła

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

We wniosku o urop wychowawczy, gdzie proszę o urlop 3-letni prawidłowa data to:
10.05.2012 r. do 10.05.2015 r
czy
10.05.2012 r. do 09.05.2015 r

[SONIA004]

Hej dziewczynki!
Przepraszam dziś tylko na chwilkę, bo padamy po pierwszej rehabilitacji... a tu jeszcze dziś trzeba poćwiczyć serię
Było dość ciężko, młody płakał...ale to chyba nie z bólu, bo to lekki dotyk. W każdym bądź razie był padnięty.

Dziękuję wszystkim mamusiom za wpisy o tym fatalnym karmieniu... mam nadzieję, że jutro dojdziemy jako tako do siebie, to poodpisuję:cm ok:

[cotynato]

Napisane przez lullaby_ml

Dzien dobry ja dzisiaj jestem-

co jest?

Napisane przez SONIA004

Hej dziewczynki!
Przepraszam dziś tylko na chwilkę, bo padamy po pierwszej rehabilitacji... a tu jeszcze dziś trzeba poćwiczyć serię
Było dość ciężko, młody płakał...ale to chyba nie z bólu, bo to lekki dotyk. W każdym bądź razie był padnięty.

Dziękuję wszystkim mamusiom za wpisy o tym fatalnym karmieniu... mam nadzieję, że jutro dojdziemy jako tako do siebie, to poodpisuję:cm ok:

ojj usciskaj go mocno

[kaileight]

Napisane przez SONIA004

Hej dziewczynki!
Przepraszam dziś tylko na chwilkę, bo padamy po pierwszej rehabilitacji... a tu jeszcze dziś trzeba poćwiczyć serię
Było dość ciężko, młody płakał...ale to chyba nie z bólu, bo to lekki dotyk. W każdym bądź razie był padnięty.

ojej..rehabilitacja zawsze dla maluszka jest stresująca. Trzymam mocno za Was kciuki

Napisane przez agnieszka 0605

[

Danika u nas też jak Amciol miał bóle brzuszka Debridat/sab simplex/plantex nie wiele pomogły, przeszło samo <odpukać> dość niedawno. Wam też życzę, żeby już Gunia się nie męczyła

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

We wniosku o urop wychowawczy, gdzie proszę o urlop 3-letni prawidłowa data to:
10.05.2012 r. do 10.05.2015 r
czy
10.05.2012 r. do 09.05.2015 r

Ja dopiero piszę wniosek o przedłużenie macierzyńskiego, ale też muszę o wychowawczy napisać Nie lubię takich formalności- chyba nie mogłabym być urzędniczką

Podłączę się do Twojego pytania...

[tusia872]

Napisane przez agnieszka 0605

Ancia miałam pytać oststnio, ale dopada mnie starcza skleroza i zapomniałam - Jak idzie picie Franiowi z butelki? Bo chyba pisałaś, że miał problem ostatnio? Ja próbuję nauczyć Amciola, bo w następnym tyg mam wizyty u lekarzy akurat w porze karmienia i mam stresa co z małą. Wogóle zrobiła się ze mnie straszna matka zakochana po uszy z swoim małym brzydalu, jak ją ktoś bierze to normalnie dostaje drgawek!!

Martuś no niestety - Tu jest Polska i nasz kochany NFZ

Danika u nas też jak Amciol miał bóle brzuszka Debridat/sab simplex/plantex nie wiele pomogły, przeszło samo <odpukać> dość niedawno. Wam też życzę, żeby już Gunia się nie męczyła

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

We wniosku o urop wychowawczy, gdzie proszę o urlop 3-letni prawidłowa data to:
10.05.2012 r. do 10.05.2015 r
czy
10.05.2012 r. do 09.05.2015 r

ja tak miałam na poczatku tez dostawałam drgawek jak ktos bral mala na rece dopiero teraz mi to przechodzi

co do daty to ja bym dala do 09/05/2015 ale głowy uciac nie dam czy to prawidłowo

nie umie wbic do was ostatnio co zaczne odpisywac to cos mi przerywa

[Malgosia1983]

Napisane przez Caltea

Witam Was mamusie w Nowym Roku!!! No lepszy to on nie będzie, bo zeszły podarował nam maluszki. Ale życzę wszystkim aby i 2012 był dobry.
Waga Leosia O.K. - 6500g, główka 41cm. Tyje sobie od jakiegoś czasu po 700g/miesiąc

Cześć! Fajnie że już jesteście
Brawa za wagę Leosia
A jak zdrowie?

Napisane przez Caltea

U nas też są nowe umiejętności. Od Świąt Leon pięknie chwyta przedmioty w obie rączki. Po prostu precyzyjnie wyciąga rączki i chwyta. Ogląda sobie też rękawy i uwielbia swoje kolorowe skarpetki. Gada jak najęty, dokłada nowe sylaby i dźwięki, zmienia też ton głosu, potrafi krzyczec takim grubym męskim prawie basem.

Acha, no i ostatnio rzadko śpi na spacerze, wszystko go ciekawi, oczy jak 5 zł i o spanie trudno

Ale się pięknie rozwija

Napisane przez minio1984

Małgosia dzięki za zdjęcie, muszę taką jakąś podobną poszukać, bo też ma same nieporęczne, a ta wydaje się fajna. No takie śmieszki są super. Jako matka-wariatka jak pierwszy raz Adaś zaczął się śmiać na głos to się popłakałam i nawet nie zauważyłam, że zaczyna sikać ( a leżał bez pieluszki na przewijaku) i oczywiście byłam cała zmoczona ale jaka szczęśliwa
a puchatek rzeczywiście jest wielki, prezent siorki na 18-tkę od chłopaka i powiedziała, że da Adasiowi w spadku jak podrośnie

ja też ryczałam jak się zaczął świadomie usmiechac
Puchatek fajny. Ja bym nie miała miejsca na niego

Danika Ty pytalaś o grzechotkę czy się Stefek nie wali w głlowę? Czasem się uderzy ale chyba nie na tylem ocno bo nie płacze

Napisane przez cotynato

I taka zdziwiona byłam że już jabłuszko- i już prawie biegłam trzeć swoje , ale widzę, że o wiele wcześniej rodziłaś

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi.
Dzisiaj na szczęście noc o niebo lepsza, aż boję się chwalić i cieszyć bo kto wie co ten cwaniaczek na dzisiaj przewidział
W każdym razie pospałam i jest mi dobrze, mały przysypiał od 22, zasnął o 23 o 2 przekładany do łóżka obudził się i pociamkał a później obudził się dopiero o 9
I po tym pięknym geście mam żal że na niego marudziłam

uwielbiam Cię!
Bo Filipek niegrzeczny, maruda i nie śpi nic a nic

Napisane przez mooonik

ahhhh, zobaczysz, że teraz już będzie się śmiał a ta sytuacja musiała bosko wyglądać
ja też jak na Julikiem się pochylam jak lezy na macie to ona się cieszy tak od ucha do ucha
mówisz, że to wygląda na skok jednak?? to niech naprawia się Stefano-Syreno szybko

Już się nie moge doczekać
Moniś ja już nie wiem na co to wygląda...Bylismy ponad 2h na spacerze to się obudził i podziwiał niebo, nawet nie zakwilił! Poszliśmy do kerfura po mleko i tez spokojnie leżal i się rozglądał (a kiedyś to odrazu podkowa i płacz),na poczcie to samo. Przyszliśmy do domu, na spokojnie go rozebrałam, polezał w leżaczku, pogadalismy, pobawił się moją ręką, zjadł i teraz drzemie
Powtórzę się - ja go nie ograniam To dziecko ma swój świat

Napisane przez SONIA004

Hej dziewczynki!
Przepraszam dziś tylko na chwilkę, bo padamy po pierwszej rehabilitacji... a tu jeszcze dziś trzeba poćwiczyć serię
Było dość ciężko, młody płakał...ale to chyba nie z bólu, bo to lekki dotyk. W każdym bądź razie był padnięty.

Czekamy na wieści co i jak tam było?

Przyjechała do mnie "ciocia z ameryki" Narazie nieśmiała - mam nadzieję że się rozkręci

[Malgosia1983]

Napisane przez tusia872

nie umie wbic do was ostatnio co zaczne odpisywac to cos mi przerywa

Do jakich "was" Miałaś na myśli do nas?

[archinta]

Pisłam i sobie skasowałam

Ja dziś na szybciutko- wróciliśmy ze wsi i byliśmy na drugim szczepieniu. Mój prawie 3miesięczny menczyzna waży 7550g Wychodzi, ze przybiera 1,5 kg na miesiąc. Powiem nieskormnie- ja to mam wypasione mleko

A teraz mam doła i schiza- durna matka majstrowała przy karuzelce jak dziecko pod nia leżało i te zabawki na niego spadły tak sie biedulek wystraszył- ryk na masakrę! Na szczepieniu w porównaniu do tego to można powiedzieć ,ze nie płakał.
Durna matka nooooo

[Malgosia1983]

Napisane przez archinta

Pisłam i sobie skasowałam

Ja dziś na szybciutko- wróciliśmy ze wsi i byliśmy na drugim szczepieniu. Mój prawie 3miesięczny menczyzna waży 7550g Wychodzi, ze przybiera 1,5 kg na miesiąc. Powiem nieskormnie- ja to mam wypasione mleko

A teraz mam doła i schiza- durna matka majstrowała przy karuzelce jak dziecko pod nia leżało i te zabawki na niego spadły tak sie biedulek wystraszył- ryk na masakrę! Na szczepieniu w porównaniu do tego to można powiedzieć ,ze nie płakał.
Durna matka nooooo

wow! Kurde jest w szoku 7550g to słuszna waga Jestem pod wrażeniem
To Stefek na mm tyle nie waży

Najważniejsze, że mu sie nic nie stało i tylko się wystraszył
Ja Stefana wystraszyłam mikserem - "patrz mamusia robi ciacho" - podkówka i ryk

[tusia872]

Napisane przez Malgosia1983

Do jakich "was" Miałaś na myśli do nas?

Napisane przez archinta

Pisłam i sobie skasowałam

Ja dziś na szybciutko- wróciliśmy ze wsi i byliśmy na drugim szczepieniu. Mój prawie 3miesięczny menczyzna waży 7550g Wychodzi, ze przybiera 1,5 kg na miesiąc. Powiem nieskormnie- ja to mam wypasione mleko

A teraz mam doła i schiza- durna matka majstrowała przy karuzelce jak dziecko pod nia leżało i te zabawki na niego spadły tak sie biedulek wystraszył- ryk na masakrę! Na szczepieniu w porównaniu do tego to można powiedzieć ,ze nie płakał.
Durna matka nooooo

no to ładnie mama karmi

bidulek sie wystraszył ale mama utuliła i juz pewnie zapomniał o wszystkim

Napisane przez Malgosia1983

wow! Kurde jest w szoku 7550g to słuszna waga Jestem pod wrażeniem
To Stefek na mm tyle nie waży

Najważniejsze, że mu sie nic nie stało i tylko się wystraszył
Ja Stefana wystraszyłam mikserem - "patrz mamusia robi ciacho" - podkówka i ryk

a ja teraz bo zaczełam sie smiac a mała drzemała sobie
a tak to kiedys sie bidulka wystraszyła jak mama psikła

[SONIA004]

Napisane przez cotynato

Idziesz jeszcze raz?
Ja byłam raz na usg bioderek i jak stwierdził., że ok i nic nie mówił to o drugim nic nie myslalam.

I co będziecie się wybierać na to usg dla kontroli?
My mamy 16.01 ale u nas był problem. Cały ten czas od listopada pieluchowaliśmy szeroko a dziś się okazało na rehabilitacji, że te szerokie pieluchowanie na stawy biodrowe jest ok, natomiast "rozleniwia" inne mięśnie

Napisane przez kaileight

Dziękuję My na razie próbujemy wszystkiego o czym usłyszymy, a wcale nie jest lepiej. JUż pojawiają się spore zgrubienia na skórze, ranki sączą się i krwawią, mały się drapie a mnie się chce płakać

Biedne maleństwo

Napisane przez lullaby_ml

Dzien dobry ja dzisiaj jestem-

nasza polska rzeczywistość..

Napisane przez cotynato

Co ja sobie wmówiłam, że my w podobnym czasie rodziłyśmy?
I taka zdziwiona byłam że już jabłuszko- i już prawie biegłam trzeć swoje , ale widzę, że o wiele wcześniej rodziłaś

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi.
Dzisiaj na szczęście noc o niebo lepsza, aż boję się chwalić i cieszyć bo kto wie co ten cwaniaczek na dzisiaj przewidział
W każdym razie pospałam i jest mi dobrze, mały przysypiał od 22, zasnął o 23 o 2 przekładany do łóżka obudził się i pociamkał a później obudził się dopiero o 9
I po tym pięknym geście mam żal że na niego marudziłam

Dobrze, że dziś lepiej i że mamusia wyspana! Cotka nie miej wyrzutów... jak się jest niewyspanym, to człowiek inaczej wszystko odbiera. Oby więcej takich nocy!!!

Napisane przez archinta

Pisłam i sobie skasowałam

Ja dziś na szybciutko- wróciliśmy ze wsi i byliśmy na drugim szczepieniu. Mój prawie 3miesięczny menczyzna waży 7550g Wychodzi, ze przybiera 1,5 kg na miesiąc. Powiem nieskormnie- ja to mam wypasione mleko

A teraz mam doła i schiza- durna matka majstrowała przy karuzelce jak dziecko pod nia leżało i te zabawki na niego spadły tak sie biedulek wystraszył- ryk na masakrę! Na szczepieniu w porównaniu do tego to można powiedzieć ,ze nie płakał.
Durna matka nooooo

Ech kochana... to tylko strach a on zawsze ma "wielkie oczy" dlatego młody tak zareagował
I gratuluję wagi... i zazdraszczam mleczka... mój chyba najmniejszy z wszystkich wizażowych bobasów

Natko moje dziecię to leniuszek niejadek- boję się, że przetrzymanie może się skończyć niedożywieniem

Stokrotko pokarmu mam raczej dużo, bo czasem aż tryska. Też powoli nastawiamy się na mm przynajmniej jako dokarmianie

Danika współczuję męczących bączków a stosujecie jakieś kropelki albo herbatki?
Zazdraszczam zakupów... ja nie pamiętam kiedy bylam ostatnio pobuszować... może jak młody chwyci mm to zostawię kiedyś chłopaków i "zniknę"

Na razie tyle...bo muszę z młodym poćwiczyć

Może uda mi się jeszcze wpaść i opisać jak tam rehabilitacja wyglądała.

mooonik słońce...

[agnieszka 0605]

Wyobrażacie sobie, że pomimo tego, że umówiłam się na prywatną wizytę z tymi bioderkami lekarz nie przyjechał!!! Niby ktoś z rejestracji miał mnie powiadomić, ale nikt nie powiadomił. Tak więc przejechałam się z małą 20 km na nic, mąż z pracy zwalniał się na nic! Wrr!! Zarejestrowałam się do innego lekarza jutro na 19. Nota bene taka prywatna wizyta 150 zł za 5 min

[spray]

Napisane przez archinta

Ja dziś na szybciutko- wróciliśmy ze wsi i byliśmy na drugim szczepieniu. Mój prawie 3miesięczny menczyzna waży 7550g Wychodzi, ze przybiera 1,5 kg na miesiąc. Powiem nieskormnie- ja to mam wypasione mleko

A teraz mam doła i schiza- durna matka majstrowała przy karuzelce jak dziecko pod nia leżało i te zabawki na niego spadły tak sie biedulek wystraszył- ryk na masakrę! Na szczepieniu w porównaniu do tego to można powiedzieć ,ze nie płakał.
Durna matka nooooo

Ja Cię błagam, wyślij mi trochę tego swojego mleka na sterydach w paczce 7,5 kilograma!
A historii z karuzelką współczuję. Wyobrażam sobie jak się oboje wystraszyliście

Napisane przez agnieszka 0605

Wyobrażacie sobie, że pomimo tego, że umówiłam się na prywatną wizytę z tymi bioderkami lekarz nie przyjechał!!! Niby ktoś z rejestracji miał mnie powiadomić, ale nikt nie powiadomił. Tak więc przejechałam się z małą 20 km na nic, mąż z pracy zwalniał się na nic! Wrr!! Zarejestrowałam się do innego lekarza jutro na 19. Nota bene taka prywatna wizyta 150 zł za 5 min

Ja piernczę, co za kraj...

Dziewczyny, może któraś ma jakieś pojęcie na temat morfologii z rozmazem u niemowlaka? Eryk ma podejrzenie alergii pokarmowej i anemii w związku z tym. Dostał skierowanie na pobranie krwi. Taka byłam zaaferowana, że się nie zapytałam czy to ma być na czczo W necie znalazłam kilka różnych opinii i dalej nic nie wiem, a poradnia już zamknięta i nie mam kogo zapytać, a krew musimy pobrać już jutro. Nie wyobrażam sobie tego. Syn budzi się codziennie o 6 rano i wrzeszczy z głodu jak ja mam go głodzić do 8 rano? To jakiś horror będzie.

[kaileight]

Napisane przez agnieszka 0605

Wyobrażacie sobie, że pomimo tego, że umówiłam się na prywatną wizytę z tymi bioderkami lekarz nie przyjechał!!! Niby ktoś z rejestracji miał mnie powiadomić, ale nikt nie powiadomił. Tak więc przejechałam się z małą 20 km na nic, mąż z pracy zwalniał się na nic! Wrr!! Zarejestrowałam się do innego lekarza jutro na 19. Nota bene taka prywatna wizyta 150 zł za 5 min

Co za niekompetencja współczuję, bo pewnie nieźle się nadenerwowałaś

Napisane przez spray

Dziewczyny, może któraś ma jakieś pojęcie na temat morfologii z rozmazem u niemowlaka? Eryk ma podejrzenie alergii pokarmowej i anemii w związku z tym. Dostał skierowanie na pobranie krwi. Taka byłam zaaferowana, że się nie zapytałam czy to ma być na czczo W necie znalazłam kilka różnych opinii i dalej nic nie wiem, a poradnia już zamknięta i nie mam kogo zapytać, a krew musimy pobrać już jutro. Nie wyobrażam sobie tego. Syn budzi się codziennie o 6 rano i wrzeszczy z głodu jak ja mam go głodzić do 8 rano? To jakiś horror będzie.

Wybieramy się na morfologię w tym tyg. i nic nie mówiono nam o tym, że dziecko ma być na czczo. Tylko że mamy przyjść między 8 a 12. A u nas również podejrzenie alergii pokarmowej i anemii.

[SONIA004]

spray a nie możesz zadzwonić do lekarza? Albo do położnej?
My też mamy zrobić badanie krwii młodemu, ale podstawową morfologię i nie musimy być na czczo...
Nie wydaje mi się, żeby taki maluszek musiał być bez jedzonka...

Na rehabilitacji okazało się, że młody nie ma ani obniżonego, ani wzmożonego napięcia... tu jest akurat ok.
Ma lekką asymetrię. Na razie dostaliśmy jedno ćwiczenie. W późniejszym czasie może dostaniemy następne.
To, które dostaliśmy nie jest specjalnie ciężkie, ale młody i tak płacze a potem jest strasznie zmęczony, zjada i idzie spać...
Pan rehabilitant bardziej koncentruje się na dyspastycznych bioderkach młodego, bo tu widzi główny problem.

Agnieszka ech... i to nie NFZ...
Nic tylko być lekarzem(no to znam już przyszłość młodego...):pala :zarabiać kupę kasy za wizytę a jak coś nie pasi to się wypiąć na pacjenta...(nie chcę generalizować, bo pewnie są i lekarze z powołania...niestety ze świeczką takich szukać...)

[mooonik]

Sprajku zaraz mamy zapytam

mama moja mówi, że raczej nie musisz brać Eryczka na czczo, dopiero starszym takim co już rozumieją się pobiera krew na czczo.

[cotynato]

Napisane przez agnieszka 0605

Wyobrażacie sobie, że pomimo tego, że umówiłam się na prywatną wizytę z tymi bioderkami lekarz nie przyjechał!!! Niby ktoś z rejestracji miał mnie powiadomić, ale nikt nie powiadomił. Tak więc przejechałam się z małą 20 km na nic, mąż z pracy zwalniał się na nic! Wrr!! Zarejestrowałam się do innego lekarza jutro na 19. Nota bene taka prywatna wizyta 150 zł za 5 min

Kurcze, to może i ja się umówię skoro wy po 3 wizyty a ja tylko jedna...
Ja też podobnie płaciłam, niestety.

A podejście do klienta hmmm, żal

Napisane przez archinta

Pisłam i sobie skasowałam

Ja dziś na szybciutko- wróciliśmy ze wsi i byliśmy na drugim szczepieniu. Mój prawie 3miesięczny menczyzna waży 7550g Wychodzi, ze przybiera 1,5 kg na miesiąc. Powiem nieskormnie- ja to mam wypasione mleko

A teraz mam doła i schiza- durna matka majstrowała przy karuzelce jak dziecko pod nia leżało i te zabawki na niego spadły tak sie biedulek wystraszył- ryk na masakrę! Na szczepieniu w porównaniu do tego to można powiedzieć ,ze nie płakał.
Durna matka nooooo

O krurde Archi
A tobie nie mówią że to za dużo? Bo ja jak poszłam ostatnio na ważenie i mały przybrał 1kg w miesiąc to mówiły, że bardzo dużo, że nawet za dużo więc nie wiem co by mi powiedziały na to 1,5
Nie ma co, kochana po wykarmieniu handluj tym złotym mlekiem bo na moje oko to majątek byś zbiła na takim tuczącym mleczku

I to ty mówiłaś że ci się nie wylewa mleko samo i wkładek nie nosisz? Czy mylę dwie różne historie?

Kurcze tak teraz myślę, że może to te nocne karmienia tak wam ładnie chłopaków powiększają bo ponoć wtedy najtłustsze i najlepsze a mój to gardzi nocnym i woli spać. A tu i ty i Ancia, które wstajecie ( i małgoś chyba też) takie dorodne chłopaki macie przy cycu... hmmm.

Napisane przez spray

Ja Cię błagam, wyślij mi trochę tego swojego mleka na sterydach w paczce 7,5 kilograma!
A historii z karuzelką współczuję. Wyobrażam sobie jak się oboje wystraszyliście



Ja piernczę, co za kraj...

Dziewczyny, może któraś ma jakieś pojęcie na temat morfologii z rozmazem u niemowlaka? Eryk ma podejrzenie alergii pokarmowej i anemii w związku z tym. Dostał skierowanie na pobranie krwi. Taka byłam zaaferowana, że się nie zapytałam czy to ma być na czczo W necie znalazłam kilka różnych opinii i dalej nic nie wiem, a poradnia już zamknięta i nie mam kogo zapytać, a krew musimy pobrać już jutro. Nie wyobrażam sobie tego. Syn budzi się codziennie o 6 rano i wrzeszczy z głodu jak ja mam go głodzić do 8 rano? To jakiś horror będzie.

Ja miałam morfologię.
I wg mnie nie na cczo, ponieważ jak starsze wytrzyma to przecież masakra katować tak malucha, który by na pewno darł się do czasu pobrania.
Nie wiem czy można rozgraniczyć jakoś morfologię ale to co ja miałam robione to poszłam po 14 chyba, ukłuli w piętkę = jedna wielka masakra. Ponieważ babka się jara jak mały się złości bo lepiej krew leci i nie można uspokoić. Ona ciśnie tę biedną piętkę żeby leciało. Później się może okazać, że za wolno pobierała i się skrzep zrobił.. i od nowa- u nas tak było to myślałam, że je tam za kłaki przeciągnę po przychodni No... rozgadałam się.
Jednym słowem- ja bym nie głodziła

[SONIA004]

Napisane przez cotynato

Kurcze tak teraz myślę, że może to te nocne karmienia tak wam ładnie chłopaków powiększają bo ponoć wtedy najtłustsze i najlepsze a mój to gardzi nocnym i woli spać. A tu i ty i Ancia, które wstajecie ( i małgoś chyba też) takie dorodne chłopaki macie przy cycu... hmmm.

niekoniecznie
ja też wstaję w nocy a młody przybiera ok 700g miesięcznie
mieści się w okolicach 10 centyla wg wagi

[cotynato]

Napisane przez SONIA004

niekoniecznie
ja też wstaję w nocy a młody przybiera ok 700g miesięcznie
mieści się w okolicach 10 centyla wg wagi

A to nie ty pisałaś o przysypianiu?
No to ja nie wiem. U mnie w przychodni mówią , że właśnie 700-800 to super. Idzie zgłupieć przy tej rozbieżności c'nie?

Mhhhmmm. Mały ucina sobie drugą "drzemkę" Wcześniejsza ok 2h, teraz już około godzinę. Po ostatnich wyczynach zaczynam bać się nocy

[archinta]

Napisane przez cotynato

Kurcze, to może i ja się umówię skoro wy po 3 wizyty a ja tylko jedna...
Ja też podobnie płaciłam, niestety.

A podejście do klienta hmmm, żal

O krurde Archi
A tobie nie mówią że to za dużo? Bo ja jak poszłam ostatnio na ważenie i mały przybrał 1kg w miesiąc to mówiły, że bardzo dużo, że nawet za dużo więc nie wiem co by mi powiedziały na to 1,5
Nie ma co, kochana po wykarmieniu handluj tym złotym mlekiem bo na moje oko to majątek byś zbiła na takim tuczącym mleczku

I to ty mówiłaś że ci się nie wylewa mleko samo i wkładek nie nosisz? Czy mylę dwie różne historie?

Kurcze tak teraz myślę, że może to te nocne karmienia tak wam ładnie chłopaków powiększają bo ponoć wtedy najtłustsze i najlepsze a mój to gardzi nocnym i woli spać. A tu i ty i Ancia, które wstajecie ( i małgoś chyba też) takie dorodne chłopaki macie przy cycu... hmm

Moja pediatra wręcz się cieszy jak widzi naszego klocuszka. Nic nie mówiła, że to źle że tak przybiera.
Może rzeczywiscie coś jest w tym mocnym karmieniu
No i dobra pamięć masz co do niecieknących piersi Czasem troszkę poleci z tej co mialam zastój, ale tylko jak mały dłużej nie je i nie mam stanika

Piotrus zasnal dopiero nie dawno, ciągle płakał, nie mogliśmy go uspokoić nie wiem czy to przez tę szczepienie czy przez to, że go tak wystraszylam 3majcie kciuki za noc¡!

Agnieszka-masakra z tym lek.

I płacze znowu

[martunia_199]

Napisane przez Malgosia1983

Cześć! Fajnie że już jesteście
Brawa za wagę Leosia
A jak zdrowie?



Ale się pięknie rozwija


ja też ryczałam jak się zaczął świadomie usmiechac
Puchatek fajny. Ja bym nie miała miejsca na niego

Danika Ty pytalaś o grzechotkę czy się Stefek nie wali w głlowę? Czasem się uderzy ale chyba nie na tylem ocno bo nie płacze


uwielbiam Cię!
Bo Filipek niegrzeczny, maruda i nie śpi nic a nic


Już się nie moge doczekać
Moniś ja już nie wiem na co to wygląda...Bylismy ponad 2h na spacerze to się obudził i podziwiał niebo, nawet nie zakwilił! Poszliśmy do kerfura po mleko i tez spokojnie leżal i się rozglądał (a kiedyś to odrazu podkowa i płacz),na poczcie to samo. Przyszliśmy do domu, na spokojnie go rozebrałam, polezał w leżaczku, pogadalismy, pobawił się moją ręką, zjadł i teraz drzemie
Powtórzę się - ja go nie ograniam To dziecko ma swój świat


Czekamy na wieści co i jak tam było?

Przyjechała do mnie "ciocia z ameryki" Narazie nieśmiała - mam nadzieję że się rozkręci

Małgosia Ty karmisz mm, tak? Po jakim czasie od przejścia na mm dostałaś okres?? Bo ja już się schizuje

[SONIA004]

Napisane przez cotynato

A to nie ty pisałaś o przysypianiu?
No to ja nie wiem. U mnie w przychodni mówią , że właśnie 700-800 to super.

Mhhhmmm. Mały ucina sobie drugą "drzemkę" Wcześniejsza ok 2h, teraz już około godzinę. Po ostatnich wyczynach zaczynam bać się nocy

tak pisałam, ale z tego względu że młody slabo przybierał dostałam zalecenie karmienia w nocy co 3-4 godziny...więc śpię z budzikiem, niestety za wiele nam to nie dało. Na początku jakby lepiej było, a potem chyba jego organizm przyzwyczaił się do tych większych dawek i dalej "cienko"

[martunia_199]

Co do usg bioderek, my byliśmy na pierwszym jak Zuzia miała prawie 3 miesiące i lekarz ocenił bioderka na szóstkę i powiedział że kolejna wizyta o ile dobrze pamiętam dopiero jak mała będzie miała 18 miesięcy, jak już będzie chodziła. Martwić się że za mało wizyt

[cotynato]

Napisane przez SONIA004

tak pisałam, ale z tego względu że młody slabo przybierał dostałam zalecenie karmienia w nocy co 3-4 godziny...więc śpię z budzikiem, niestety za wiele nam to nie dało. Na początku jakby lepiej było, a potem chyba jego organizm przyzwyczaił się do tych większych dawek i dalej "cienko"

O kurcze. A jak waga się sprawuje? Ważycie co tydzień czy ciekawość wyrywa?

[archinta]

Spray- z tego co się orientuje to do morf. nie trzeba być na czczo. 3mam kciuki za badania

Sonia - czyli po rehabilitacji całkiem dobre wiesci

[mooonik]

Napisane przez Malgosia1983

Już się nie moge doczekać
Moniś ja już nie wiem na co to wygląda...Bylismy ponad 2h na spacerze to się obudził i podziwiał niebo, nawet nie zakwilił! Poszliśmy do kerfura po mleko i tez spokojnie leżal i się rozglądał (a kiedyś to odrazu podkowa i płacz),na poczcie to samo. Przyszliśmy do domu, na spokojnie go rozebrałam, polezał w leżaczku, pogadalismy, pobawił się moją ręką, zjadł i teraz drzemie
Powtórzę się - ja go nie ograniam To dziecko ma swój świat

dzieci to jednak skomplikowane urządzenia, bez dołączonej instrukcji obsługi

gratuluję @

Napisane przez archinta

Ja dziś na szybciutko- wróciliśmy ze wsi i byliśmy na drugim szczepieniu. Mój prawie 3miesięczny menczyzna waży 7550g Wychodzi, ze przybiera 1,5 kg na miesiąc. Powiem nieskormnie- ja to mam wypasione mleko

wow!!! faktycznie mleczko full-wypas
syt z karuzelką współczuę, nie wyobrażam sobie jak się mogłaś wystraszyć

Napisane przez tusia872

a tak to kiedys sie bidulka wystraszyła jak mama psikła

moja też się zawsze wystrasza psikania i najpierw robi taaakie wielkie oczy a za chwilę uśmiech od ucha do ucha
podpisuję sie pod Małgosią - jakie was wbijaj, wbijaj

Napisane przez SONIA004

I co będziecie się wybierać na to usg dla kontroli?
My mamy 16.01 ale u nas był problem. Cały ten czas od listopada pieluchowaliśmy szeroko a dziś się okazało na rehabilitacji, że te szerokie pieluchowanie na stawy biodrowe jest ok, natomiast "rozleniwia" inne mięśnie

dlatego coraz więcej lekarzy odchodzi od tego sposobu, bo jak tłumaczył Zawitkowski to tak, jakby nam związać nogi i kazać chodzić, najlepszym sposobem na rozwój bioderek u niemowlaków jest właśnie swobodne machanie nożkami.

Napisane przez agnieszka 0605

Wyobrażacie sobie, że pomimo tego, że umówiłam się na prywatną wizytę z tymi bioderkami lekarz nie przyjechał!!! Niby ktoś z rejestracji miał mnie powiadomić, ale nikt nie powiadomił. Tak więc przejechałam się z małą 20 km na nic, mąż z pracy zwalniał się na nic! Wrr!! Zarejestrowałam się do innego lekarza jutro na 19. Nota bene taka prywatna wizyta 150 zł za 5 min

ubić to mało
bardzo dużo płacicie- u mnie 80zł

Napisane przez SONIA004

Na rehabilitacji okazało się, że młody nie ma ani obniżonego, ani wzmożonego napięcia... tu jest akurat ok.
Ma lekką asymetrię. Na razie dostaliśmy jedno ćwiczenie. W późniejszym czasie może dostaniemy następne.
To, które dostaliśmy nie jest specjalnie ciężkie, ale młody i tak płacze a potem jest strasznie zmęczony, zjada i idzie spać...
Pan rehabilitant bardziej koncentruje się na dyspastycznych bioderkach młodego, bo tu widzi główny problem.

no widzisz nie jest tak źle kochana płacze, bo musi coś robić i nie jest to z jego woli tylko w jakiś sposób go "zmuszacie" do wykonania danej rzeczy. Zobaczysz, że pomału się przyzwyczai

Napisane przez cotynato

Nie wiem czy można rozgraniczyć jakoś morfologię ale to co ja miałam robione to poszłam po 14 chyba, ukłuli w piętkę = jedna wielka masakra. Ponieważ babka się jara jak mały się złości bo lepiej krew leci i nie można uspokoić. Ona ciśnie tę biedną piętkę żeby leciało. Później się może okazać, że za wolno pobierała i się skrzep zrobił.. i od nowa- u nas tak było to myślałam, że je tam za kłaki przeciągnę po przychodni No... rozgadałam się.
Jednym słowem- ja bym nie głodziła

chora baba


Juliś ma łaskotki pod pachami - tak się chichrała w kąpieli, że szok a jakie niby uniki robiła, że niby nie łaskotać jej, niby zamykała paszkę, ale za chwilę odchylała od nowa, padliśmy!

a - i zważyliśmy ją przed kąpaniem - 6600

[cotynato]

Ja też mojego przed kąpielą zważyłam i 6880. Ale kupy robi takie jakieś skromne i wali bony śmierdzące, więc pewnie jakieś 50gram to kupa

Moonik ale to pewnie wszedzie tak. W szpitalu też mówiły że jak się drze to lepiej leci I tak uspakajałam

A w ogóle kupiliśmy lampkę misia i robi furrorę. Filip co chwile ją dotyka, patrzy jak zaczarowany, nawet jak marudzi to potrafi się uspokoić - co prawda to zajęcie na 5 min ale akurat można posta napisać

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Aaa monik. Dzieki twojemu zdjęciu i pomyśle Anci podłożyłam dzisiaj małemu ręcznik pod głowę i bez trzymania kąpałam. Siedział taki dumny i zadowolony. I jemu chyba wygodniej i mi.
Oczywiście na koniec mi siurnął w wanience. Gdyby ktoś mi kiedyś powiedział, że moje dziecko będzie mnie,ścianę, komodę itp rwegularnie osikiwać to bym nie uwierzyła

[mooonik]

Napisane przez cotynato

Ja też mojego przed kąpielą zważyłam i 6880. Ale kupy robi takie jakieś skromne i wali bony śmierdzące, więc pewnie jakieś 50gram to kupa

Moonik ale to pewnie wszedzie tak. W szpitalu też mówiły że jak się drze to lepiej leci I tak uspakajałam

A w ogóle kupiliśmy lampkę misia i robi furrorę. Filip co chwile ją dotyka, patrzy jak zaczarowany, nawet jak marudzi to potrafi się uspokoić - co prawda to zajęcie na 5 min ale akurat można posta napisać

a już jesteś spokojna co do wagi? czy dalej panikujesz?

serio wszędzie? o matko, biedne dzieciaczki

nasza tak reaguje na lampkę z hipcia biedronkowego oczy szeroko otwarte i się chichra i przygląda i ogląda

Ooo, to super! fajnie, że się przydał nasz sposób kąpania a wygoda jest duuuuuża
hehehe nam też czasem siurnie w wanience a najlepiej jak zaraz po kąpieli zawinięta w ręcznik

[Antiopa7]

Napisane przez cotynato

Co ja sobie wmówiłam, że my w podobnym czasie rodziłyśmy?
I taka zdziwiona byłam że już jabłuszko- i już prawie biegłam trzeć swoje , ale widzę, że o wiele wcześniej rodziłaś

to kiedy ty to rodziłąs? bo mnie tez sie wydaje ze jakos razem

Napisane przez 19natka88

Na początek chyba dwie łyżeczki Jak nic się nie będzie działo to codziennie

acha czyli juz od dzis dziennie te jabłko mu pakowac tak ? i kazdego dnia o jedna łyzeczke dziennie wiecej tak ? to na ilu łyzeczkach mam sie zatrzymac potem ?

Napisane przez kaileight

W tym miesiącu mamy jeszcze plan podać kleik ryżowy i kukurydziany

pierwsze słysze o tym kleiku?? jak toto bedziesz robic?

mnie pediatra mowiła ze tylko jabłko i sok marchewkowo- jabłkowy

[aa2]

Napisane przez agnieszka 0605

Wyobrażacie sobie, że pomimo tego, że umówiłam się na prywatną wizytę z tymi bioderkami lekarz nie przyjechał!!! Niby ktoś z rejestracji miał mnie powiadomić, ale nikt nie powiadomił. Tak więc przejechałam się z małą 20 km na nic, mąż z pracy zwalniał się na nic! Wrr!! Zarejestrowałam się do innego lekarza jutro na 19. Nota bene taka prywatna wizyta 150 zł za 5 min

matko co za ludzie mnie to drazni ze wiedza ze z małym dzieckiem i nikt dupy nie ruszy zeby zawiadomic ze wizyta odwołana

Napisane przez archinta

Pisłam i sobie skasowałam

Ja dziś na szybciutko- wróciliśmy ze wsi i byliśmy na drugim szczepieniu. Mój prawie 3miesięczny menczyzna waży 7550g Wychodzi, ze przybiera 1,5 kg na miesiąc. Powiem nieskormnie- ja to mam wypasione mleko

A teraz mam doła i schiza- durna matka majstrowała przy karuzelce jak dziecko pod nia leżało i te zabawki na niego spadły tak sie biedulek wystraszył- ryk na masakrę! Na szczepieniu w porównaniu do tego to można powiedzieć ,ze nie płakał.
Durna matka nooooo

kochana żadna tam durna, mały sie wystraszył ale pewnei za chwile nei bedzie o tym pamietał

Monik ja tez zamierzam metode z recznikiem zrobic ale za jakis czas bo chyba jeszcze ten mój gadzik za mały hehe