Nasze Codzienne Jadłospisy XVI

[Ainnel]

wegetariańskie U:
1. owsianka z 4 łyżek płatków z suszoną żurawiną na mleku sojowym, herbata z pokrzywy, kilka kostek mlecznej czekolady.
2. zmiksowany mały banan, kiwi, natka pietruszki z zarodkami pszennymi, posypane amarantusem. kilkanaście migdałów.
3. prawie 1/3 torebki kaszy gryczanej z wegetariańskim słoikowym strogonowem, buraki.
4. kromka razowego chleba z pastą z awokado (awokado, pomidory, rzodkiewki, przyprawy) z ogórkiem. kubek drożdży. pomarańcza.
5. jajecznica z dwóch jajek + kromka razowego chleba z serkiem wiejskim.

[emelie]

Napisane przez Ainnel

wegetariańskie U:
1. owsianka z 4 łyżek płatków z suszoną żurawiną na mleku sojowym, herbata z pokrzywy, kilka kostek mlecznej czekolady.
2. zmiksowany mały banan, kiwi, natka pietruszki z zarodkami pszennymi, posypane amarantusem. kilkanaście migdałów.
3. prawie 1/3 torebki kaszy gryczanej z wegetariańskim słoikowym strogonowem, buraki.
4. kromka razowego chleba z pastą z awokado (awokado, pomidory, rzodkiewki, przyprawy) z ogórkiem. kubek drożdży. pomarańcza.
5. jajecznica z dwóch jajek + kromka razowego chleba z serkiem wiejskim.

Ja bym dała więcej kaszy do obiadu i może warzywa do kolacji, ale jeżeli chodzisz najedzona, a na warzywa po prostu nie miałaś ochoty to w porządku Dobry jadłospis

[nikol12]

Moje P :
śniadanie : 6 czubatych łyżek płatków owsianych na szklance mleka 2%, po 2 łyżeczki cappucino i wiórek kokosowych , jabłko, garść corn flakesów, kromka razowca z masłem i domowym dżemem truskawkowym
II śniadanie : 2 kromki razowca z serkiem kanapkowym i polędwicą, jabłko, kawałek domowej drodżówki
Obiad: talerz zupy fasolowej
Deser : cappucino , 3 ciasteczka z różnymi ziarnami ( takie z polo marketu), ciasteczko LuGo
planuję :
Podwieczorek:EDIT na jogurt owocowy + dużo rodzynek+ jabłko+pasek czekolady z bakaliami i orzechami + 2 ciasteczka takie jak na deser
Kolacja: EDIT serek wiejski ze szczypiorkiem - 200g, 2 marchewki, 2 kromki razowca

I jak to się prezentuje??:prosi :

zaznaczam że chcę tyć dosyć wolno

[hauuu]

Napisane przez nikol12

Moje P :
śniadanie : 6 czubatych łyżek płatków owsianych na szklance mleka 2%, po 2 łyżeczki cappucino i wiórek kokosowych , jabłko, garść corn flakesów, kromka razowca z masłem i domowym dżemem truskawkowym
II śniadanie : 2 kromki razowca z serkiem kanapkowym i polędwicą, jabłko, kawałek domowej drodżówki
Obiad: talerz zupy fasolowej
Deser : cappucino , 3 ciasteczka z różnymi ziarnami ( takie z polo marketu), ciasteczko LuGo
planuję :
Podwieczorek: jogurt naturalny 180g z jabłkiem
Kolacja: serek wiejski ze szczypiorkiem - 200g, 2 marchewki, kromka razowca

I jak to się prezentuje??:prosi :

zaznaczam że chcę tyć dosyć wolno

jak dla mnie to raczej U. Brak konkretnego obiadu a podwieczorek i kolacja dosc redukcyjne.

[nikol12]

Napisane przez hauuu

jak dla mnie to raczej U. Brak konkretnego obiadu a podwieczorek i kolacja dosc redukcyjne.

a co byś zmieniła ?
może na podwieczorek zamienię jogurt nat. na owocowy+ rodzynki, a na kolację dorzucę kromkę chleba i na to masełko?

[Ainnel]

Napisane przez emelie

Ja bym dała więcej kaszy do obiadu i może warzywa do kolacji, ale jeżeli chodzisz najedzona, a na warzywa po prostu nie miałaś ochoty to w porządku Dobry jadłospis

Dzięki. No i zapomniałam dopisać, że między 2 a 3 wpadły dwie czekoladki Merci, ale to raczej mało istotne dla całokształtu.

[hauuu]

Napisane przez nikol12

a co byś zmieniła ?
może na podwieczorek zamienię jogurt nat. na owocowy+ rodzynki, a na kolację dorzucę kromkę chleba i na to masełko?

Przede wszystkim policzyłabym sobie ile kcal powinnam jesc. Mówisz, że chcesz tyć wolno? Tzn ile? Jeżeli kg na tydzień to dodajesz 7 tys do bilansu tygodniowego czyli wychodzi 1 tys kcal więcej dziennie = dziennie jesz ok. 3 tys. W twoim jadłospisie na pewno tyle nie ma. Na oko jest niecałe 2 tys. Czemu na podwieczorek jogurt? Jogurty maja niewiele kcal. Możesz spokojnie zjesc budyń na mleku 3% z owocami. Możesz zjesc kilka kanapek, zapiekankę makaronowom, placki z jabłkami. Kurcze, możesz zjesc niemal wszystko

[xzora]

R/U - prośba o ocenę

1. wafel ryżowy, potem bieg 35min
2. 2 kromki chleba pełnoziarnistego, chudy twaróg, herbata z cytryną i 1 łyżeczką cukru
3. twarożek wiejski, kiść winogron, kawa z mlekiem i 2 łyżeczkami cukru
4. 3 kromki chleba pełnoziarnistego, serek topiony, 2 herbaty z cytryną i z cukrem (2x1łyżeczka), marchewka
5. leniwe pierogi (czyli kopytka z twarogiem) smażone na maśle, szklanka soku pomarańczowego
6. pół jajka, pół pomidora, pół łyżeczki majonezu, kromka chleba pełnoziarnistego, trochę orzechów laskowych, szklanka soku pomarańczowego
8min ABS

[nikol12]

Napisane przez hauuu

Przede wszystkim policzyłabym sobie ile kcal powinnam jesc. Mówisz, że chcesz tyć wolno? Tzn ile? Jeżeli kg na tydzień to dodajesz 7 tys do bilansu tygodniowego czyli wychodzi 1 tys kcal więcej dziennie = dziennie jesz ok. 3 tys. W twoim jadłospisie na pewno tyle nie ma. Na oko jest niecałe 2 tys. Czemu na podwieczorek jogurt? Jogurty maja niewiele kcal. Możesz spokojnie zjesc budyń na mleku 3% z owocami. Możesz zjesc kilka kanapek, zapiekankę makaronowom, placki z jabłkami. Kurcze, możesz zjesc niemal wszystko

wolno - no dla mnie to jest ok. 1/2 kg na tydzień
a podwieczorek zmieniłam na jogurt owocowy + dużo rodzynek+ jabłko+pasek czekolady z bakaliami i orzechami + 2 ciasteczka takie jak na deser

[hauuu]

Napisane przez nikol12

wolno - no dla mnie to jest ok. 1/2 kg na tydzień
a podwieczorek zmieniłam na jogurt owocowy + dużo rodzynek+ jabłko+pasek czekolady z bakaliami i orzechami + 2 ciasteczka takie jak na deser

A policzyłas sobie dzienne zapotrzebowanie, żeby tyć pół kg? Tak będzie Ci łatwiej.


moje dzisiejsze R:

1. koktail - 2 kiwi, poł serka homo, szklanka kefiru, łyżeczka otrąb, łyżeczka siemia lnianego
2. owsianka na mleku z łyżeczką syropu klonowego i mała łyżeczką budyniu czekoladowego
3. gotowany kurczak, duszony z mieszanką chińskich warzyw, sosem sojowym i sezamem, pół woreczka kaszy jęczmiennej

będzie:
4. zupa-krem z brokółów
5. resztka homo z orzechami lub kawałek makreli

Oceni ktos?

[uffiee]

Hej dziewczyny, wiem, że większość z was nie popiera Dukana, ale nie zamierzam po fazie uderzeniowej jeść głównie białka, ale warzywa i troszkę ziaren. Mimo wszystko, chciałam się poradzić.
Jako że to 3 dzień fazy uderzeniowej, muszę się spytać, czy prawidłowo jem :P

200 g serka wiejskiego 3% z 300 g jogurtu 0% :/
2 jajka, śledź w occie
200 g twarogu
pasztet drobiowy (domowy) (tak z 6 cm grubosci)
Kolacja do zjedzenia: tuńczyk z puszki

Eh i zjadłam dwie śliwki suszone, wiem, niepotrzebnie, no ale tak je lubię grr

Nie za dużo zjadłam tak w ogóle? Czuję się nawet 'pełna'

pozdrawiam

[hauuu]

Nie znam sie jakos specjalnie na dukanie ale wydaje mi się, że za dużo nabiału i za mało białka z mięsa/ryb. Pamiętam jak pare osób z mojej rodziny było na dukanie (z tym, że mieli do zrzucenia ponad 20 kg a jak wiadomo to dieta dla osób z dużą nadwaga a nie chcących zrzucić 5 kg) to jedli dziennie nawet po całym pieczonym kurczaku.

Napisane przez uffiee

Hej dziewczyny, wiem, że większość z was nie popiera Dukana, ale nie zamierzam po fazie uderzeniowej jeść głównie białka, ale warzywa i troszkę ziaren. Mimo wszystko, chciałam się poradzić.
Jako że to 3 dzień fazy uderzeniowej, muszę się spytać, czy prawidłowo jem :P

200 g serka wiejskiego 3% z 300 g jogurtu 0% :/
2 jajka, śledź w occie
200 g twarogu
pasztet drobiowy (domowy) (tak z 6 cm grubosci)
Kolacja do zjedzenia: tuńczyk z puszki

Eh i zjadłam dwie śliwki suszone, wiem, niepotrzebnie, no ale tak je lubię grr

Nie za dużo zjadłam tak w ogóle? Czuję się nawet 'pełna'

pozdrawiam

[uffiee]

Dzięki. Wczoraj jadłam samo mięso i ryby, dzisiaj musiałam to zmienić, bo by mi niedługo zbrzydły.

[Ervisha]

Napisane przez nikol12

Moje P :
śniadanie : 6 czubatych łyżek płatków owsianych na szklance mleka 2%, po 2 łyżeczki cappucino i wiórek kokosowych , jabłko, garść corn flakesów, kromka razowca z masłem i domowym dżemem truskawkowym
II śniadanie : 2 kromki razowca z serkiem kanapkowym i polędwicą, jabłko, kawałek domowej drodżówki
Obiad: talerz zupy fasolowej
Deser : cappucino , 3 ciasteczka z różnymi ziarnami ( takie z polo marketu), ciasteczko LuGo
planuję :
Podwieczorek:EDIT na jogurt owocowy + dużo rodzynek+ jabłko+pasek czekolady z bakaliami i orzechami + 2 ciasteczka takie jak na deser
Kolacja: EDIT serek wiejski ze szczypiorkiem - 200g, 2 marchewki, 2 kromki razowca

I jak to się prezentuje??:prosi :

zaznaczam że chcę tyć dosyć wolno

Ładne U

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Napisane przez hauuu

A policzyłas sobie dzienne zapotrzebowanie, żeby tyć pół kg? Tak będzie Ci łatwiej.

A moim zdaniem nie powinna liczyć kalorii tylko jeść to na co ma ochotę i "ile wlezie" (chodzi mi o to by jeść dużo i wartościowo ale nie opychać aż zemdli)

[hauuu]

Napisane przez Ervisha

Ładne U

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------


A moim zdaniem nie powinna liczyć kalorii tylko jeść to na co ma ochotę i "ile wlezie" (chodzi mi o to by jeść dużo i wartościowo ale nie opychać aż zemdli)

Nie no tak powinno być w idealnym swiecie ale chciałam ale w ten sposób zobaczyła, że je trochę za mało. Jak policzy sobie ile kcal powinna jesc i przez tydzień będzie liczyc to później już może jesc na oko.

[sprotte]

wychodzę z ED, ale nie muszę już tyć. @ mam, chociaż skąpszą niż kiedyś.
o posiłkach głównie decydują rodzice, ja mam wgląd tylko niekiedy.

Uuu wczorajsze
dwie szklanki wody na start
I: 1,5 parówki wieprzowej + 1,5 ciemnej bułki z ziarnami: dwie połówki z samym masłem, jedna z masłem i dżemem jagodowym niskosłodzonym + słodkie kakao na mleku 3,2%
II: ciemna bułka z ziarnami z masłem mleczno-kokosowym
III: jabłko, mandarynka
IV: talerz rosołu z makaronem*
V: ciemna bułka z ziarnami z masłem i serkiem homo waniliowym/ z masłem i sałatką gyros + herbata z łyżeczką miodu

2x25 min. szybkiego marszu

*zwykle obiady są bardziej kaloryczne, efekt "posylwestrowy"

oceni ktoś?

[emelie]

Utrzymanie

Śniadanie: owsianka z 4 łyżek górskich płatków, z kefirem naturalnym, wiórkami kokosowymi, migdałami i bananem; kawa zbożowa z mlekiem 3,2% i miodem

II śniadanie: grahamka z masłem, sałatą, szynką z piersi indyka i ogórkiem konserwowym; jabłko

Obiad: ziemniaki z wody; pulpety drobiowe w sosie koperkowym; marchewka z groszkiem

Kolacja (zaraz idę robić): jajecznica z dwóch jaj L smażona na maśle, z papryką i szczypiorkiem; kromka razowca z masłem, sałatą, szynką z piersi indyka, pomidorem i cebulą

+ woda, pokrzywa, herbaty, trochę pistacji; trening 1,5h, 40 minut marszu

[nikol12]

Napisane przez hauuu

Nie no tak powinno być w idealnym swiecie ale chciałam ale w ten sposób zobaczyła, że je trochę za mało. Jak policzy sobie ile kcal powinna jesc i przez tydzień będzie liczyc to później już może jesc na oko.

mogłabym tak zrobić , ale wolę nie zaczynać z liczeniem kcal - udaje mi się nie liczyć od kilku dni , a wiem że jak znowu zacznę to nie będę umiała skończyć z tym po prostu po tygodniu zobaczę co się dzieje z moją wagą

[hauuu]

Napisane przez nikol12

mogłabym tak zrobić , ale wolę nie zaczynać z liczeniem kcal - udaje mi się nie liczyć od kilku dni , a wiem że jak znowu zacznę to nie będę umiała skończyć z tym po prostu po tygodniu zobaczę co się dzieje z moją wagą

Nie no pewnie, że tak W ogóle nie zapytałam czy masz/miałas problem z jedzeniem bo od tego w dużej mierze też to zależy. Jeżeli miałas to liczenie kalorii jest jak najbardziej niewskazane. Nie znam historii z każdej z dziewczyn z tego wątku a od tego wiele zależy.

[olik187]

Napisane przez nikol12

mogłabym tak zrobić , ale wolę nie zaczynać z liczeniem kcal - udaje mi się nie liczyć od kilku dni , a wiem że jak znowu zacznę to nie będę umiała skończyć z tym po prostu po tygodniu zobaczę co się dzieje z moją wagą

masz racje lepiej trzymac sie z dala od liczenia kcal

[karciocha2]

Więc tak zaczynam po raz trzeci na tym wątku... schudłam ładnie z pomocą innych dziewczyn 13 kg... niestety szybko przybrałam (głownie dzięki lekom jakie brałam ale także tym że sobie odpuściłam) później znów schudłam lecz drastyczna dietą dukana... tzn nie mam nic do niej ale nie nadaje się na takie coś teraz znów zaczynam mam czas do 9 czerwca (wesele siostry) by pozbyć się 10 kg
tak dla ścisłości 170 i 70 kg ;/
Liczę na waszą pomoc i porady bo na prawdę zapomniałam co jadło się na diecie...

Moje dzisijesze Rrrrr:
I z racji tego że obudziłam się kolo 11 zjadłam tylko duże jabłko i wypiłam kawę z mlekiem (bez cukru)
II miska zupy kalafiorowej z mięskiem z kurczaka
III jabłko, jogurt activia
IV 2 kanapki z drobiową wedliną, zielonym ogórkiem, papryką marynowaną, masłem oczywiście z ciemnego chleba

[Ervisha]

Napisane przez nikol12

mogłabym tak zrobić , ale wolę nie zaczynać z liczeniem kcal - udaje mi się nie liczyć od kilku dni , a wiem że jak znowu zacznę to nie będę umiała skończyć z tym po prostu po tygodniu zobaczę co się dzieje z moją wagą

To zalęzy też od Twojego metabolizmu

[_Novotna_]

Moje U:

1. owsianka z chudym mlekiem
2.jajecznica z 2 jajek z pomidorem, kawałek bagietki z masłem, kawałek z masłem i dżemem.
3.zupa kalafiorowa, mały filecik z kuraka pieczony z wczoraj w kosteczke pokrojony poszedł do zupy (ugotowane 3 ziemniaczki, cąły kalafior, seler, por, troszke kostki rosołowej, zmiksowane, ale coś mi w tej zupie brakuje średnio mi wyszła..)
4.pare orzechów laskowych, 3 cukierki celebration
5.stek wołowy z patelni grilowej, fasolka zielona gotowana, sałata zielona

Od 2 dni jem otręby i od dziś pije wode z cytryna ciepłą z rana, dopiero jelita zaczynają pracować powoli.

[Narc]

R
8.30 owsianka z bananem , otrębami pszennymi i suszonymi śliwkami , kawa z mlekiem.
11.15 2 kromki orkiszowego chleba , plasterek żółtego sera, plasterek salami z pieprzem
13.00 serek wiejski
16.30 brązowy ryż z kurczakiem, brokułami i porem (na parze)
19.00 garść migdałów i pestek dyni oraz słonecznika,1 suszona śliwka :P
30 min Insanity, więcej nie dałam rady a i to przerywane.. nie mam dziś siły. I 8 min ABS
21.15 kromka orkiszowego, 5 plasterków polędwicy drobiowej, marchewka.
Spać chodzę 24.00- 1.00, czasami później.
Jak to wygląda?

[emelie]

Napisane przez _Novotna_

Moje U:

1. owsianka z chudym mlekiem Dlaczego z chudym mlekiem? Ile łyżek płatków? Zdecydowanie za mało, dodaj do owsianki owoc i jakieś dodatki, np. bakalie albo chociaż kromkę chleba z czymś
2.jajecznica z 2 jajek z pomidorem, kawałek bagietki z masłem, kawałek z masłem i dżemem. Ok
3.zupa kalafiorowa, mały filecik z kuraka pieczony z wczoraj w kosteczke pokrojony poszedł do zupy (ugotowane 3 ziemniaczki, cąły kalafior, seler, por, troszke kostki rosołowej, zmiksowane, ale coś mi w tej zupie brakuje średnio mi wyszła..) Jeżeli się najadłaś to ok
4.pare orzechów laskowych, 3 cukierki celebration Trochę mało, ja bym dała do tego jakiś jogurt/serek
5.stek wołowy z patelni grilowej, fasolka zielona gotowana, sałata zielona Może jakieś węgle do tego?

Od 2 dni jem otręby i od dziś pije wode z cytryna ciepłą z rana, dopiero jelita zaczynają pracować powoli.

jw.

[nikol12]

Napisane przez Ervisha

To zalęzy też od Twojego metabolizmu

wiem ale mam wrażenie , że ostatnio baardzo się polepszył.... przez święta i sylwester przytyłam tylko 1kg ( a jadłam jak prosię ) i w ogóle wszystko jakoś przeze mnie ,,przelatuje"

[Narc]

Napisane przez karciocha2

Moje dzisijesze Rrrrr:
I z racji tego że obudziłam się kolo 11 zjadłam tylko duże jabłko i wypiłam kawę z mlekiem (bez cukru) To, że wstałaś o 11, nieoznacza , że masz nie jeść śniadania. Ja też późno wstaję, a śniadanie zawsze jem.. Jabłko i kawa to dodatek do posiłku a nie posiłek..
II miska zupy kalafiorowej z mięskiem z kurczaka rozumiem, że nie ma II śn bo pozno wstalas. Ten posiłek może być,ale powinny byc wegle zlozone i duzo tego kalafiora i kurczaka..
III jabłko, jogurt activia nie ma białka, nie ma zdrowych tłuszczów.
IV 2 kanapki z drobiową wedliną, zielonym ogórkiem, papryką marynowaną, masłem oczywiście z ciemnego chleba to powinno się znalzc w 1 albo 2 posiłku,,,,kolacja białkowa, ew białko plus wegle zlozone , no chyba ze chudniesz na weglach nawet wieczorem. Ale rozumiem ze musialas tu zjesc kanapki bo caly dzien w sumie nic nie jadłaś.

Bardzo źle. W ogóle się nie starasz..

[Ervisha]

Napisane przez nikol12

wiem ale mam wrażenie , że ostatnio baardzo się polepszył.... przez święta i sylwester przytyłam tylko 1kg ( a jadłam jak prosię ) i w ogóle wszystko jakoś przeze mnie ,,przelatuje"

A może tylko tak Ci się wydaje, ze jadłaś dużo? A teraz uważasz że to co jesz to sporo ?

[pysia124]

Zważyłam się pierwszy raz od 24 grudnia . Przytyłam ważę już 42,6 kg . Do 48 kg jeszcze trochę brakuje ... Najbardziej cieszę się z tego, że nie zmieniło się moje nastawienie na przytycie. Żadne zachowania typowo EDowe ani nic takiego. No może kilka porannych godzin spędziłam na tłumaczeniu sobie , że "przecież taki mam cel i chcę przytyć" ale potem było już zupełnie okej.
Postanowiłam nie ograniczać się z jedzeniem. Wcześniej odmawiałam sobie jeszcze wielu rzeczy, bo bałam się że będę tyć za szybko. Teraz to już nie istotne. Nawet gdybym miała tyć 2 kg na tydzień. Chcę już ważyć te 48kg i pojechać na duuże , długo wyczekiwane zakupy (nie mam się w co ubrać .... jak zwykle ).
Mam pytanie , głównie do dziewczyn które były, bądź są na przytyciu z powodu ED . Czy wy też ciągle byłyście głodne ? Nie wiem co mi się dzieje, ale ciągle bym coś jadła. Mam ogromny apetyt . Boję się tylko , czy nie przerodzi się to w kolejne zaburzenia (kompulsy , itd) . To wygłodniały organizm upomina się o odbudowę , czy wpadam w kolejne bagno ? ...

A teraz jadłospisy:

wczorajsze (coraz to większe ) P :

Ś: 2 parówki drobiowe , 2 kromki razowca z margaryną , dużo ketchupu i musztardy, ogórek zielony, papryka
ŚII: paluch z makiem (taki chudy i podłużny)
kanapka z dwóch kromek razowca z margaryną, polędwicą sopocką i ogórkiem
O: trzy spore gołąbki z ketchupem
P: musli orzechowe (około 100g), duża garść kukurydzianych, mleko 0,5% - wyszła pełna miseczka
K: 4 kromki żytniego: dwie z margaryną i tłustym twarogiem, jedna z polędwicą, ogórkiem, pomidorem, ketchupem i jedna z pasztetem, ogórkiem i ketchupem

dzisiejsze P i ogromna ochota na chlebek :
Ś: 4 kromki żytniego: trzy z margaryną i tłustym twarogiem, jedna z powidłami śliwkowymi a'la nutella wyrobu mamy , kawa z dodatkiem mleka 1,5%
ŚII: kanapka z dwóch kromek żytniego z margaryną, serem żółtym i ketchupem, lizak pin-pon (taki spory z gumą)
O: duży talerz zupy ogórkowej zabielanej z dużą ilością ziemniaczków, kromka świeżego chleba z margaryną
P: duży banan
K: 4 kromki żytniego: trzy z margaryną, tłustym twarogiem(znowuu.. ale uwielbiam a poza tym terminuje się w lodówce) sporą ilością ketchupu i jedna z polędwicą, pomidorem i ogórkiem

Zamierzam jeszcze zwiększać ilość kalorii... A co !

Przeglądałam wątki i natknęłam się na jadłospisy dziewczyn które strasznie mi zaimponowały. Szczególnie Kika171 i vana . Ich jadłospisy mnie motywują Chciałabym móc jeść tyle co one i tyć tylko 0,5 kg na tydzień Polecam przejrzeć to wszystkim dziewczynom będącym na P i wychodzącym z ED.
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=304089&page=64 , coś koło tego nr strony . Dłuuugi wątek , ale warto poświęcić jeden wieczór

[riddle92]

Napisane przez morphine88

ale jest laktoza, która niektórym lubi iść w boczki. ja tam twarożki jem w pierwszej połowie dnia

ja wiem ze duzo laktozy jest w mleku, czy w serze bialym tez? : >