Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

[ruda1984m]

Hej hej... życzę wszystkim udanych imprez sylwestrowych i wszystkiego naj.. naj.. na Nowy Rok, spełnienia marzeń, szczęścia, ukończenia studiów, pozytywnych wyników w sesji i na obronach no i MIŁOŚCI i do zobaczenia w 2012

[HisHoney]

Dzięki za życzenia!
Lejdis, ja również życzęWam tylko miłych chwil w nowym roku i samych sukcesów, tak osobistych jak i zawodowych

[pffe]

Dziewczęta, żeby ten rok był lepszy od poprzedniego

[viva91]

Mam już pierwsze postanowienie noworoczne: przetrwać styczeń

[V88]

Napisane przez aktogimka

V88, czas pędzi jak szalony i zanim się obejrzysz, to już będziesz stała w kościele przed ołtarzem. Życzę pomyślnego szukania sukienki. Pewnie się trzeba sporo przy tym nalatać, namierzyć... Zdążycie ze wszystkim!

Już jestem po pierwszych przymiarkach. Póki co mierzyłam 7 różnych sukienek, z czego aż 3 mi się bardzo spodobały, więc jest nieźle

Napisane przez pffe

\

ej dziewczyny a przed ślubem to jak zrobić żeby się nie popłakać w kościele? bo ja np. (może tak wrażliwa jestem) bym ryczała na bank przy przysiędze... jakieś sposoby macie? zwłaszcza pytam V88 bo nie długo będziesz to przeżywać

Ja się bardziej boję, że nie będę umiała opanować śmiechu. Zawsze tak mam w stresowych sytuacjach. Kiedyś przed jednym ważnym egzaminem miałam taki atak śmiechu, że za nic nie mogłam się uspokoić, nawet jak już dostałam kartkę z pytaniami.

Napisane przez aktogimka

Mi się łezka w oku kręci na czyichś ślubach, a co dopiero na swoim...
Stres i inne emocje się różnie objawiają - pamiętam, że na jednym ślubie panna młoda jak miała zacząć mówić, to dostała ataku śmiechu i nie mogła się uspokoić. Co się uspokoiła i dostała mikrofon pod usta, to znów w śmiech...

No to u mnie pewnie będzie podobnie. Chyba tylko na jednym ślubie, na którym byłam panna młoda płakała, reszta albo była po prostu śmiertelnie poważna, albo się śmiała.

Napisane przez bojatoja

Ja np. zawsze wszystkim się stresuje, ale w dniu ślubu byłam taka spokojna, że sama nie mogę w to uwierzyć Przed wszystkim zjadłam sobie na spokojnie, co nigdy nie robię. W przeciwieństwie do Tż w ogóle się nie stresowałam.
Pamiętam, że jak staliśmy już przed ołtarzem, tuż przed przysięgą zapytał mnie czy mam stresa, ja odpowiedziałam że nie, a on że ma strasznego. Myślałam, że biedak mi zesłabnie, był okropnie 'przerażony' hehe mam z niego teraz klimat Kamerzysta powiedział nam, że dawno nie widział takiego poważnego Pana Młodego
Ale na weselu już się nie stresował.

Wczoraj dostałam od Tż łóżko na zbliżające się "urodziny". Takie 200 na 200.

Fajny prezent Bardzo, hmmm praktyczny

Napisane przez viva91

Mam już pierwsze postanowienie noworoczne: przetrwać styczeń

Witam już w Nowym Roku Nareszcie mam dostęp do neta. Po prawie 2 tygodniach spędzonych w domu. Był relaks, a teraz nie wiem w co ręce wsadzić. I sesja na karku. Niby to już moja 9 sesja, jeśli dobrze liczę ale lekki stresik jest.

Dziewczyny, samych wspaniałości w Nowym Roku, niech się spełniają Wasze marzenia

[bojatoja]

No właśnie dziewczyny samych sukcesów w Nowym Roku spełnienia wszystkich marzeń
W tym roku nasze piąte rocznice

[viva91]

Napisane przez bojatoja

W tym roku nasze piąte rocznice

Ja muszę poczekać na nią 11 miesięcy

[bojatoja]

Napisane przez viva91

Ja muszę poczekać na nią 11 miesięcy

hehe no tak ja muszę czekać niecałe 2 miesiące A w sierpniu będę mieć drugą rocznice ślubu

[ruda1984m]

Napisane przez V88

Już jestem po pierwszych przymiarkach. Póki co mierzyłam 7 różnych sukienek, z czego aż 3 mi się bardzo spodobały, więc jest nieźle

Jak masz fotki sukienek to wklej proszę i napisz jaki fason Ci odpowiada a może jakieś inne wyobrażenia miałaś co do kroju

Napisane przez bojatoja

No właśnie dziewczyny samych sukcesów w Nowym Roku spełnienia wszystkich marzeń
W tym roku nasze piąte rocznice

Okrągła rocznica trzeba będzie to jakoś uczcić

A jak po sylwestrze - mnie nadal nogi bolą i prawa ręką - tak mnie mój TŻ musiał mocno trzymać widocznie ale zabawa była super

[regularkate]

Napisane przez ruda1984m

Okrągła rocznica trzeba będzie to jakoś uczcić

A jak po sylwestrze - mnie nadal nogi bolą i prawa ręką - tak mnie mój TŻ musiał mocno trzymać widocznie ale zabawa była super

Rzeczywiście! 5 lat to będzie nie byle co! U mnie też jednak jeszcze świeżo po czwartej, więc trzeba pracować i pracować nad sobą

Sylwester zaliczony do udanych, fajni ludzie, ładne fajerwerki. Jak zwykle ciut zniszczyłam się szampanem, ale generalnie wszystko na plus

[bojatoja]

Napisane przez ruda1984m

A jak po sylwestrze - mnie nadal nogi bolą i prawa ręką - tak mnie mój TŻ musiał mocno trzymać widocznie ale zabawa była super

Nasz sylwester też jak najbardziej udany zakończyliśmy o 5 nad ranem, ale już na następny dzień (czyli wczoraj) były poprawiny i posiedzieliśmy tak do 19, bo na następny dzień co poniektórzy mieli do pracy

A jutro idę na rozmowę kwalifikacyjną w sumie nie wiem co mnie czeka, ale wiem że postoję sobie w dłuuugiej kolejce

[ruda1984m]

Napisane przez regularkate

Rzeczywiście! 5 lat to będzie nie byle co! U mnie też jednak jeszcze świeżo po czwartej, więc trzeba pracować i pracować nad sobą

Sylwester zaliczony do udanych, fajni ludzie, ładne fajerwerki. Jak zwykle ciut zniszczyłam się szampanem, ale generalnie wszystko na plus

A my zamiast fajerwerków puszczaliśmy lampiony a teraz zauważyłam że mieszkasz niedaleko mnie

Napisane przez bojatoja

Nasz sylwester też jak najbardziej udany zakończyliśmy o 5 nad ranem, ale już na następny dzień (czyli wczoraj) były poprawiny i posiedzieliśmy tak do 19, bo na następny dzień co poniektórzy mieli do pracy

A jutro idę na rozmowę kwalifikacyjną w sumie nie wiem co mnie czeka, ale wiem że postoję sobie w dłuuugiej kolejce

No to trzymam kciuki - masz kopniaka na szczęście (nie było innego)

[V88]

Napisane przez ruda1984m

Jak masz fotki sukienek to wklej proszę i napisz jaki fason Ci odpowiada a może jakieś inne wyobrażenia miałaś co do kroju

Fotki mam tylko paru sukienek, zaraz wrzucę Co do kroju to linia A, bo taka mi się najbardziej podobała, a jak sie okazało przy mierzeniu-najlepiej wyglądałam w takich Oczywiście bedę szukać nadal, ale już jakieś typy mam no i podbudowało mnie to mierzenie, bo bałam się, że będę grubo wyglądać, itd, a było super, hehe zmieściłam się we wszystkie mierzone modele

[V88]

Te sukienki były, moim zdaniem najlepsze Pierwsza taka troszkę princeska, ale barrrdzo mi się podoba Druga też super i wiem, że ciężko będzie mi podjąć decyzję

[ruda1984m]

Pierwsza super mi się właśnie takie proste podobają bez świecidełek

[V88]

Napisane przez ruda1984m

Pierwsza super mi się właśnie takie proste podobają bez świecidełek

Ta druga była trochę za duża, ale na żywo wyglądała świetnie No a pierwsza póki co-mój nr 1

[viva91]

Napisane przez V88

Te sukienki były, moim zdaniem najlepsze Pierwsza taka troszkę princeska, ale barrrdzo mi się podoba Druga też super i wiem, że ciężko będzie mi podjąć decyzję

mnie się w pierwszej podoba dół, a w drugiej góra
ja sobie wymyśliłam wiązaną na szyi i póki co nikt mnie nie przekona do innej a i lubię takie z drobnymi kolorowymi elementami

[V88]

Napisane przez viva91

mnie się w pierwszej podoba dół, a w drugiej góra
ja sobie wymyśliłam wiązaną na szyi i póki co nikt mnie nie przekona do innej a i lubię takie z drobnymi kolorowymi elementami

Ja też chciałam wiązaną na szyi, ale po zmierzeniu okazało się, że to jednak nie to. Poza tym większość sukienek jest teraz niestety bez żadnych szelek, itp. I mnóstwo jest takich bogato zdobionych, przesadzonych-tiule, koronki, kryształki. Ja tam wolę prostsze, tylko trochę trudniej takie znaleźć

[viva91]

Napisane przez V88

Ja też chciałam wiązaną na szyi, ale po zmierzeniu okazało się, że to jednak nie to. Poza tym większość sukienek jest teraz niestety bez żadnych szelek, itp. I mnóstwo jest takich bogato zdobionych, przesadzonych-tiule, koronki, kryształki. Ja tam wolę prostsze, tylko trochę trudniej takie znaleźć

Ja bym chciała wiązaną bo mam szerokie ramiona i to mnie wtedy "zwęża". W zwykłych bluzkach na ramiączkach wyglądam koszmarnie. Jeszcze teraz jak chodzę na basen to w ogóle...
Ja lubię zdobione

[bojatoja]

Napisane przez V88

Te sukienki były, moim zdaniem najlepsze Pierwsza taka troszkę princeska, ale barrrdzo mi się podoba Druga też super i wiem, że ciężko będzie mi podjąć decyzję

Bardziej podoba mi się sukienka druga, według mnie lepiej na Tobie leży, może przez ten dekolt w pierwszej podoba mi się dół

Wiem, że bardzo ciężko wybrać sukienkę Ja miałam prostą sukienkę w literkę 'A'.
Ale jak mierzy się suknie to od razu wiesz że to właśnie TA
Ja tak przynajmniej miałam.

Napisane przez ruda1984m

No to trzymam kciuki - masz kopniaka na szczęście (nie było innego)

Ale mnie wnerwili na tej "rozmowie kwalifikacyjnej"- jak można to tak nazwać Wstałam po 7, a po 8 pojechałam na tą rozmowę. Okazało się że biuro otwierają od 9. Postałam sobie w kolejce, przede mną było około 50 ludzi, później za mną też tyle czyli w sumie 100. Otworzyli drzwi więc można było wejść do środka, a tak to musieliśmy marznąć na zewnątrz Doszło kolejne 50 osób.
I dalej.. poczekałam sobie, wchodziło się po dwie osoby do pokoju, tam siedziały dwie młode HR (oj bardo nie lubię jak rekrutują mnie kobiety) i pytanie tylko takie: czym się aktualnie zajmuje, na jakie stanowisko chce startować i czy mam jakieś doświadczenie i tyle
Do 15 stycznia mają dać znać.
Wychodząc znowu zrobiła się kolejka. Czyli od 9 do 10 było już około 150 ludzi, a rekrutacja trwa do 17. Masakra

[viva91]

Napisane przez bojatoja

Ale mnie wnerwili na tej "rozmowie kwalifikacyjnej"- jak można to tak nazwać Wstałam po 7, a po 8 pojechałam na tą rozmowę. Okazało się że biuro otwierają od 9. Postałam sobie w kolejce, przede mną było około 50 ludzi, później za mną też tyle czyli w sumie 100. Otworzyli drzwi więc można było wejść do środka, a tak to musieliśmy marznąć na zewnątrz Doszło kolejne 50 osób.
I dalej.. poczekałam sobie, wchodziło się po dwie osoby do pokoju, tam siedziały dwie młode HR (oj bardo nie lubię jak rekrutują mnie kobiety) i pytanie tylko takie: czym się aktualnie zajmuje, na jakie stanowisko chce startować i czy mam jakieś doświadczenie i tyle
Do 15 stycznia mają dać znać.
Wychodząc znowu zrobiła się kolejka. Czyli od 9 do 10 było już około 150 ludzi, a rekrutacja trwa do 17. Masakra

to właśnie uświadomiło mi wielkość bezrobocia

[bojatoja]

Napisane przez viva91

to właśnie uświadomiło mi wielkość bezrobocia

W moim powiecie jest dokładnie siedemnasto procentowe bezrobocie Teraz większe firmy u mnie w mieście plajtują i bezrobocie ciągle rośnie.
W kraju bezrobocie sięga 12%

[pffe]

u mnie też jest ogromne bezrobocie, dlatego ja chcę wyjechać do większego miasta, zaraz po maturze.

a mi okrąglutka, 5 rocznica przypada za 8 miesięcy i 4 dni

[regularkate]

Napisane przez bojatoja

W moim powiecie jest dokładnie siedemnasto procentowe bezrobocie Teraz większe firmy u mnie w mieście plajtują i bezrobocie ciągle rośnie.
W kraju bezrobocie sięga 12%

I tak nikt nie pobije bezrobocia w moim mieście. Mamy laur największego w województwie Szkoda tylko, że to dziedzina, nad którą trzeba siąść i płakać, a nie pękać z dumy...

ruda, miło wiedzieć, że ziomalka z Ciebie ciut lokalna

[bojatoja]

Napisane przez regularkate

I tak nikt nie pobije bezrobocia w moim mieście. Mamy laur największego w województwie Szkoda tylko, że to dziedzina, nad którą trzeba siąść i płakać, a nie pękać z dumy...

No popatrz sąsiadujesz z moim województwem
I też mam ten sam "zaszczyt" co Ty, bo moje miasto też ma największe bezrobocie w województwie

[regularkate]

Napisane przez bojatoja

No popatrz sąsiadujesz z moim województwem
I też mam ten sam "zaszczyt" co Ty, bo moje miasto też ma największe bezrobocie w województwie

Niestety, takie rzeczy niełatwo zmienić w pojedynkę, a mi smutno z tego powodu, bo kocham swoje miasto, a wychodzi na to, że chyba jednak będę musiała osiąść gdzieś, gdzie będę miała szansę na pracę. Mój lokalny patriotyzm cierpi

U mnie czasem się śpiewa: odwróć tabelę, a Myszków będzie na czele Chociaż z drugiej strony z czego tu się śmiać?

[ruda1984m]

No właśnie chyba płakać a teraz jeszcze ta pogoda i zawieruchy - nic tylko doła łapać.

Jem kisiel na osłodę macie jakieś plany na weekend - oprócz nauki

[viva91]

Napisane przez ruda1984m

No właśnie chyba płakać a teraz jeszcze ta pogoda i zawieruchy - nic tylko doła łapać.

od razu doła, nie jest źle ja wczoraj przy tym wietrze wędrowałam z makietą po Wrocławiu, wyobraźcie mnie sobie raz mi tak podwialo że miałam ją na twarzy
ale u mnie tydzień na + udało mi się to co chciałam, teraz co prawda przez weekend mam masę roboty, ale jakoś to będzie

[V88]

Po całym dzisiejszym dniu padam. Nienawidzę czwartków od rana do nocy na uczelni. Dobrze, że jutro wolne. Ufff... Wieczór spędzam w ramach relaksu z książką (niestety naukową), ale na osłodę parę kostek czekolady. Należy mi się

[ruda1984m]

Wiem że to nie grzeczne ale czasami lubię popatrzeć i pośmiać się z takich obrazków np. jak komuś wykręca parasol itp itd ja wczoraj wpadłam na drzewo bo tak się zasłaniałam parasolką że go nie zauważyłam - więc jak ktoś to widział to miał ubaw - ja sama się uśmiechnęłam z tego powodu