Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III

[plastikowa biedronka]

Napisane przez mww

Moi Rodzice też mieszkają na wsi, ale u nich nie ma takiego zwyczaju...może dlatego, ze to wieś położona blisko miasta

A bo to pewnie zależy od regionu. Ja mieszkam na tzw. "przedmieściu", ale to już trochę pod wioskę podchodzi, domy w różnej lokalizacji od siebie, a wiadomo, że obskakuje cały rejon, dużo łażenia by było, dlatego ktoś go zawsze wozi.

Napisane przez kurczak Wolf

soczewica jest pyszna! Nawet ten mój podły niejadek wcina A w ogóle uwielbiam taką lekko skropioną olejem lnianym... dla mnie odlot

Ja też uwielbiam taki zestaw

Napisane przez Kasza Manna

Dziadek dobrze się czuje, nawet lepiej mówi, nie zacina się tak itd. Ale rokowania dalej gówniane
Z TŻem żadnego bzyczenia nie było, ale spaliśmy razem miło przytuleni. Trochę się z niego poduszeczka bardziej miękka zrobiła przez te 3mce (w przeciwieństwie do mnie ), więc było mi wygodnie.

Dobrze, że z dziadkiem w porządku. I szkoda, że z Tż-em tak krótko.

Badymka wiadomo coś w sprawie pracy w bibliotece? To dziś miała być decyzja tak?

[kurczak Wolf]

Napisane przez Kasza Manna

szukam czegoś, na co mnie stać, nie liżę witryn droższych sklepów.

dooooobre ja bym nawet nie wiedziała, jakie lizać, bo jestem kompletnym impotentem zakupowym...

a że nie bzyczeliście, to nic nie szkodzi - równowaga musi być w naturze - a my ostatnio nadrabiamy zaległości

A w ogóle - Ty już w Dzinkoladii - a my omawiamy, czy w sobotę o Gdynię nie zahaczyć...

Malla - czerwonej jeszcze nie jadłam... a za czym to cudo smakuje?

Acha - no i się pochwalę wytworną mową Kurczaka Małego Bo on ma takie loty, że przez kilka dni powtarza określone zwroty... było już "adzia", "edzia", "edi" a teraz jest "ide"
no i go dzisiaj przewijam - a ten mi macha nadprogramowo wszystkimi kończynami i:
"Ide! Ide! Ide!
no to ja do niego:
"a gdzie Ty idziesz?"
a on:
"adziejajide"
no kto jak kto - ale ona sam, to chyba powienien wiedzieć

[dzinek]

Napisane przez Kasza Manna

Dzinku, mam, ale to nie moja kategoria cenowa. Jestem biedną, odfuntowioną Kaszą. Mimo wszystko nie płaczę z tego powodu szukam czegoś, na co mnie stać, nie liżę witryn droższych sklepów.
Co do niedopowiedzenia - nie dopowiedziałam może innych rzeczy (niezwiązanych z Waszymi zboczonymi myślami), ale akurat to byłoby ostatnią rzeczą, na którą miałabym ochotę.

Kasza a co lizesz?
Pytam sie bo mam romas, moze weszlabys i zobaczyla czy sa takie sztuczne futerka jasne delikatnie centkowane na suwak? Wpadlo mi tu takie na wyprzedazy w oko ale czasem asortyment sie nawet w sieciowkach rozni w zaleznosci od kraju.
Jak tam samopoczucie po powrocie?

Kurczak no prawdziwy kogucik sie z Kurczaczka robi, zanim sie obejrzysz a tu "mama kukuryku"

[kurczak Wolf]

Napisane przez dzinek

zanim sie obejrzysz a tu "mama kukuryku"

a niech kukuryka... byle mi za szybko nie wyskoczył z jakimś: "moja dziewczyna jest w ciąży"

[dzinek]

Kurczak Ty chyba wiesz skad jest zycie to go szybko i skutecznie uswiadomisz ... jajka i te sprawy

[kurczak Wolf]

Napisane przez dzinek

Kurczak Ty chyba wiesz skad jest zycie to go szybko i skutecznie uswiadomisz ... jajka i te sprawy

no baaaa... bez jajek ani rusz...

[Kasza Manna]

Dzinku, wiem tylko, że jest, nawet nie wiem, gdzie. Nastrój kiepski, bo zdaje się, że Kasza znów będzie chorować. I to nie na grypę. A raczej już choruje.
Z TŻem było tak długo, jak się dało, w sumie to dobrze, że nie byłam dłużej w PL, bo to zupełnie inny świat, jeszcze bym później tęskniła za powrotem do kraju. A na bzykanie nie ma się ochoty, jak się ma jakiś tam kryzys w związku. Przynajmniej ja tak mam.
.
Badymka, zapomniałam chyba powiedzieć, że trzymam kaszowe kciuki? Trzymam

[dzinek]

Kaszaa co Ci jest?
Wypocznij i prosze sie nie rozklejac-a jesli Cie do tego bardzo bardzo ciagnie to wybory do przewertowania
Spoko jak nie wiesz to nie ma tematu.

Dobranoc. Jutro pelnia

[plastikowa biedronka]

Jakiiiii tu spokóóójjjj nanananaaaaaa..... Staruchy gdzie Was dziś wszystkie wymiotło??? Niepokoi mnie ta cisza

Kaszo zdrówka życzę
Dzinek u mnie żadnej pełni Chmury, deszcz i ciemnica straszna!
Kurczak gadatliwe Kurczątko się robi

[mww]

Jestem
Malla - zależy którą szybciej znajdę na sklepowej półce
Kasza - co Ci dolega?
Kurczak - może w mleku jest cos więcej niż tylko mleko i dzieciak po wypiciu butli nie do końca wie "dzieooonidzieeee"

[kurczak Wolf]

Biedronko - melduję, że mnie nie był iż ponieważ byłam u mamusi I i mamusi II

Mww - od kilku dni już nie karmię piersią - Mały raczył wzgardzić po mojej chorobie No więc z racji tego nadrabiam poprzednie totalnie abstynenckie miesiące i alkoholizuję się już drugi dzień z rzędu chmielową zupą. Wczoraj przypominałam sobie smak Żubra i dzisiaj Żywca

[plastikowa biedronka]

Napisane przez kurczak Wolf

Biedronko - melduję, że mnie nie był iż ponieważ byłam u mamusi I i mamusi II

Mww - od kilku dni już nie karmię piersią - Mały raczył wzgardzić po mojej chorobie No więc z racji tego nadrabiam poprzednie totalnie abstynenckie miesiące i alkoholizuję się już drugi dzień z rzędu chmielową zupą. Wczoraj przypominałam sobie smak Żubra i dzisiaj Żywca

ooo Kurczak! pewnie smakuje co...

Mam już dość nauki. Jutro jadę z bardzo mocno wybrakowaną wiedzą i jak zwykle liczę na cud Chociaż jutro nie powinno być zbyt ostro. Poczekamy na sesję... Być może okaże się, że ten semestr jest moim pierwszym i ostatnim

[kurczak Wolf]

oj... smakuje... potem - sukcesywnie - planuję sobie przyponieć smak Martini - białego i wina made in sąsiad no ale to po kolei, co by się godnie przygotować na imprezę pod koniec miesiaca

i nie stresuj się - stres to najlepszy przyjaciel "czarnej dziury" w mózgu

[Malla]

Kurczak na gazie

[kurczak Wolf]

Napisane przez Malla

Kurczak na gazie

właśnie przypomniał mi się mój gazowy piekarnik i stacjonujące w nim kurczakowe udka

[plastikowa biedronka]

Napisane przez kurczak Wolf

i nie stresuj się - stres to najlepszy przyjaciel "czarnej dziury" w mózgu

Powiem szczerze, że jakoś mało się przejmuję i póki co wszystko idzie gładko Ale póki co najważniejsze egzaminy przede mną. Chociaż z moim podejściem być może nie będzie tak źle

Napisane przez Malla

Kurczak na gazie

[kurczak Wolf]

a w ogóle przypomniało mi się coś... Młoda mnie ostatnio chyba szykanuje
przykład 1:
"mamo... pamiętasz sukienkę, którą przymirzałaś wczoraj w sklepie?
Nie chcę cię dobijać - ale na manekinie wyglądała lepiej... "

przykład 2:
"wiesz... czasami mam wrazenie, że myślę szybciej niż ty... "

przykład 3:
"wiesz, sprawdzałam z Mariką (kolezanką) w Internecie, ile lat ma ta - jak to mówiłaś "wystylizowana" kobieta z tv... (J.Lo) - 42!!! Rozumiesz?? 42! I jak ona świetnie wyglada! A ty masz 31... ona 42 - Ty 31... ona - 42... ty - 31... "

muszę ją wysłać do szkoły z internatem, zanim zabije moją pewność siebie

[plastikowa biedronka]

Napisane przez kurczak Wolf

a w ogóle przypomniało mi się coś... Młoda mnie ostatnio chyba szykanuje
przykład 1:
"mamo... pamiętasz sukienkę, którą przymirzałaś wczoraj w sklepie?
Nie chcę cię dobijać - ale na manekinie wyglądała lepiej... "

przykład 2:
"wiesz... czasami mam wrazenie, że myślę szybciej niż ty... "

przykład 3:
"wiesz, sprawdzałam z Mariką (kolezanką) w Internecie, ile lat ma ta - jak to mówiłaś "wystylizowana" kobieta z tv... (J.Lo) - 42!!! Rozumiesz?? 42! I jak ona świetnie wyglada! A ty masz 31... ona 42 - Ty 31... ona - 42... ty - 31... "

muszę ją wysłać do szkoły z internatem, zanim zabije moją pewność siebie

padłam!
To dobrze, że Kogucik póki co rozważa tylko "dzieidzie"

[kurczak Wolf]

Napisane przez plastikowa biedronka

To dobrze, że Kogucik póki co rozważa tylko "dzieidzie"

no tak... za kilkanaście lat będzie rozważał "czydojdzie"

[plastikowa biedronka]

Napisane przez kurczak Wolf

no tak... za kilkanaście lat będzie rozważał "czydojdzie"

[Malla]

Napisane przez kurczak Wolf

no tak... za kilkanaście lat będzie rozważał "czydojdzie"

[Kasza Manna]

Kurczaku, ja Cię kocham

Co u mnie - babskie sprawy, że tak powiem. Dużo nie wiem, więc nie napiszę, bo i po co. Lekarza mi trzeba, w przyszłym tyg. pójdę poznawać angielską służbę zdrowia ..

[badymka]

Kocham Was. Nikt tak nie poprawia humoru jak Wy.
Mnie wcięło bo mam net radiowy który działa jak sobie chce. Tzn Nie działa kiedy: bardzo pada, bardzo wieje, jest bardzo gorąco, w burze wszelakie i jak ma kaprys to też nie działa. Ostatnio działa w nocy.

Co do pracy. Wczoraj pani wcDyrektor zadzwoniła po 12 czy bym mogła przyjechać na 14. Niestety takiej opcji nie było, nawet samochodem nie wiem czy bym zdążyła. Ale utwierdziłam ją w przekonaniu, że jestem bardzo zainteresowana. Na tyle, że jestem się w stanie szybko przeprowadzić bliżej w razie potrzeby.Na co bardzo mile mi powiedziała, że jeśli wczoraj nikogo nie zatrudni to zadzwoni w poniedziałek. Mam 99% pewności, że nie zadzwoni, ale na wszelki wypadek jadę w niedziele do siostry nocuje u Niej, żeby w razie W móc z Lublina szybciorem względnym dojechać.

Od 2 tygodni chodzi za mną zrobienie ciastek imbirowych. Znaczy chodziło do dzisiaj. Bo przed 20 złapała mnie wena i niedawno wyszłam z kuchni. Wyszło kilka wariantów: imbirowe, imbirowo cynamonowe, z przyprawą do grzańca, imbirowe z platkami owsianymi.. Na ta depresyjna pogode, do kawy, herbaty lub mleka idealne.
A na samym końcu zrobiłam ciasteczkową uśmiechniętą buzię z owsianymi piegami dla kolegi. W poniedziałek będę się zastanawiać nad tym jak to wysłać. Bardzo żałuje, że nie zobaczę jego miny bo wiem, że będzie bezcenna kiedy otworzy pudełko. Tak jak moja kiedy ostatnio dostałam listem swój portret

Niedługo egzaminy i już mi niedobrze i dostaję sraczki na samą myśl o nich. Tak ja jestem z tych nadpobudliwych przejmujących się i płaczliwych że nic nie umie. Ale ostatnio zakupiłam sobie ziołowe tabletki uspokajające i 2 flachy neospasminy więc może jakoś przetrwam do końca stycznia.

We wtorek idę do mojego cudnego pana doktora ortopedy uprawić manipulację na ludziach. Bardzo się cieszę że jak na razie - jest.

Dobrej nocy kochane moje

[badymka]

No dobra, mam zonka.
Odstawiłam ostatnio tabletki, Indianie byli i poszli i już nawet śladów nie zostawiali. Przed wczoraj zaczął mnie boleć brzuch, ale myślałam, że to pęcherz więc furagin urosept witamina c 2 litry płynów i do łóżka. Wczoraj też mnie bolał, więc piłam i sikałam na okrągło, żeby go przepłukać z bakterii. No ale bolał mnie jak na pęcherz. Koło 22 nawet przestał, ale po 6 litrach płynów ja też bym przestała się buntować. Budzę się rano i co ?? i "dzień dobry to my krwawi zwiadowcy"
Nie wiem co o tym myśleć.

Idę szybko sprzątnę chałupę i do nauki. Na szczęście na dole w miarę czysto bo jak miał być darmozjad to było porządnie sprzątane.

Miłego dnia grzybuchy w sosie własnym z kulkami na mole dla zaostrzenia smaku

[mww]

Napisane przez kurczak Wolf

a w ogóle przypomniało mi się coś... Młoda mnie ostatnio chyba szykanuje
przykład 1:
"mamo... pamiętasz sukienkę, którą przymirzałaś wczoraj w sklepie?
Nie chcę cię dobijać - ale na manekinie wyglądała lepiej... "

przykład 2:
"wiesz... czasami mam wrazenie, że myślę szybciej niż ty... "

przykład 3:
"wiesz, sprawdzałam z Mariką (kolezanką) w Internecie, ile lat ma ta - jak to mówiłaś "wystylizowana" kobieta z tv... (J.Lo) - 42!!! Rozumiesz?? 42! I jak ona świetnie wyglada! A ty masz 31... ona 42 - Ty 31... ona - 42... ty - 31... "

muszę ją wysłać do szkoły z internatem, zanim zabije moją pewność siebie

Co do J.Lo to pokaz Młodej jak wyglada ta 42 letnia piękność na codzień

Napisane przez badymka

Niedługo egzaminy i już mi niedobrze i dostaję sraczki na samą myśl o nich. Tak ja jestem z tych nadpobudliwych przejmujących się i płaczliwych że nic nie umie. Ale ostatnio zakupiłam sobie ziołowe tabletki uspokajające i 2 flachy neospasminy więc może jakoś przetrwam do końca stycznia.

We wtorek idę do mojego cudnego pana doktora ortopedy uprawić manipulację na ludziach. Bardzo się cieszę że jak na razie - jest.

Dobrej nocy kochane moje

Ale Ty umiesz, bo uczysz sie na bieżąco więc skieruj Twoje myślenie na pozytywne tory, a na tych pesymistycznych postaw znak "zakaz wjazdu"

Napisane przez Kasza Manna

Kurczaku, ja Cię kocham

Co u mnie - babskie sprawy, że tak powiem. Dużo nie wiem, więc nie napiszę, bo i po co. Lekarza mi trzeba, w przyszłym tyg. pójdę poznawać angielską służbę zdrowia ..

Oby angielska słuzba zdrowia była "zdrowsza" od polskiej....

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Napisane przez badymka

No dobra, mam zonka.
Odstawiłam ostatnio tabletki, Indianie byli i poszli i już nawet śladów nie zostawiali. Przed wczoraj zaczął mnie boleć brzuch, ale myślałam, że to pęcherz więc furagin urosept witamina c 2 litry płynów i do łóżka. Wczoraj też mnie bolał, więc piłam i sikałam na okrągło, żeby go przepłukać z bakterii. No ale bolał mnie jak na pęcherz. Koło 22 nawet przestał, ale po 6 litrach płynów ja też bym przestała się buntować. Budzę się rano i co ?? i "dzień dobry to my krwawi zwiadowcy"
Nie wiem co o tym myśleć.

Idę szybko sprzątnę chałupę i do nauki. Na szczęście na dole w miarę czysto bo jak miał być darmozjad to było porządnie sprzątane.

Miłego dnia grzybuchy w sosie własnym z kulkami na mole dla zaostrzenia smaku

Hm... dziwna wizyta... jeśli sie skończy to radzę iść do lekarza... Rok temu miałam podobna sytuację, wizyta była co weekend i okazało się, ze mam mały torbiel... po kuracji luteiną wsiąkł

[olla74]

Napisane przez kurczak Wolf

Biedronko - melduję, że mnie nie był iż ponieważ byłam u mamusi I i mamusi II

Mww - od kilku dni już nie karmię piersią - Mały raczył wzgardzić po mojej chorobie No więc z racji tego nadrabiam poprzednie totalnie abstynenckie miesiące i alkoholizuję się już drugi dzień z rzędu chmielową zupą. Wczoraj przypominałam sobie smak Żubra i dzisiaj Żywca

To dobrze,żę pijesz, bo impreza z okazji 100 strony się szykuje

Napisane przez Kasza Manna

Kurczaku, ja Cię kocham

Co u mnie - babskie sprawy, że tak powiem. Dużo nie wiem, więc nie napiszę, bo i po co. Lekarza mi trzeba, w przyszłym tyg. pójdę poznawać angielską służbę zdrowia ..

Daj relacje jak u nich leczenie wygląda. B u nas z tymi receptami to przegięli totalnie.

Ja już po wizycie księdza.Szybko i bez bólu.

Wczoraj śpiewalismy rodzinnie na Rynku na pieśniobraniu kolędowym,
1, 5 godz i troche zmarzłam. Ale rozgrzałąm się potem w lokalu.Fajnie, bo kolega powiedział Pani ,że będzie ok 20 os , a zwaliło się ponad 80 i nawet na durną herbatę czekałąm ponad 40 min.Ale pośpiewaliśmy w lokalu i było super.
A śpiewali zawodnicy KORONA KIELCE, FART I VIVE.Ci dwaj francuzi ładnie zaśpiewali po francusku" Pada śnieg' I był biskup i 3 króli. A szopka mojej młodszej ozdobiła plakaty.

[Malla]

Badymka - raz może się zdarzyć, po odstawieniu tabletek różne cuda się dziać mogą

[dzinek]

Kurczak M alla ech nie ma to jak suszenie zabkow
Kurczak moze uswiadom corze dodatkowo ze JLo nie ma jej w domu
Olla sliczni krolowie
Kasza, Badymka

[Kasza Manna]

Blond Kasza - podejście trzecie

[kurczak Wolf]

Napisane przez Kasza Manna

Kurczaku, ja Cię kocham

ajlowiutu a już w ogóle z kakao i jak się taki kożuch zrobi na wierzchu

Napisane przez Kasza Manna

Co u mnie - babskie sprawy, że tak powiem. Dużo nie wiem, więc nie napiszę, bo i po co. Lekarza mi trzeba, w przyszłym tyg. pójdę poznawać angielską służbę zdrowia ..

nie zazdroszę... nie dość, że samo pałętanie się po przychodniach nie należy do najfajniejszych rzeczy pod słońcem - to jeszcze będą Ci tam po innemu fąflonić...
no ale trzymam kciuki, żeby wszystko poszło bez komplikacji

Napisane przez olla74

To dobrze,żę pijesz, bo impreza z okazji 100 strony się szykuje



Daj relacje jak u nich leczenie wygląda. B u nas z tymi receptami to przegięli totalnie.

Ja już po wizycie księdza.Szybko i bez bólu.

Wczoraj śpiewalismy rodzinnie na Rynku na pieśniobraniu kolędowym,
1, 5 godz i troche zmarzłam. Ale rozgrzałąm się potem w lokalu.Fajnie, bo kolega powiedział Pani ,że będzie ok 20 os , a zwaliło się ponad 80 i nawet na durną herbatę czekałąm ponad 40 min.Ale pośpiewaliśmy w lokalu i było super.
A śpiewali zawodnicy KORONA KIELCE, FART I VIVE.Ci dwaj francuzi ładnie zaśpiewali po francusku" Pada śnieg' I był biskup i 3 króli. A szopka mojej młodszej ozdobiła plakaty.

A wiesz, że akurat teraz masz 1000 wiadomości?
A Trzej Królowie bardzo fajni Córka będzie miała świetną pamiątkę

Napisane przez Kasza Manna

Blond Kasza - podejście trzecie

Ty uważaj, żeby Ci się od tych blondów pusta przestrzeń miedzy uszami nnie zrobiła... (a co tam... muszę Cię po przyjacielsku przygotować na to, że Twój kolor włosów będzie przywoływał dowcipy )

Badymka - Ty się nie stresuj... taki kujon to ich tam wszystkich położy na łopatki i załamie

A co do J.Lo to wytłumaczyłam Młodej (bo właśnie stałam przy zlewozmywaku), że:
"ale J.Lo nie zmywa garów - a Twoja matka tak! A poszła mi won z tej kuchni! "