Kosmetyki wciąż kochamy, w szafie wszystkie upychamy - Avonomaniaczki plotkują cz. 11

[Buniat]

Witam z rana z kawką

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

skóra

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

Napisane przez Luksa

-w kuchni oświetlenie (już kupione) bo wisi póki co żarówka, okap i maskownice na rury od zmywarki

-u Kaszki kinkiet i lustro

-w łazience lustra, oświetlenie i drzwi

-w sypialni lustro

-dużo w przedpokoju bo lustro, 2 szafy do zabudowy ( 1 wiszące rzeczy a 2 półki) i oświetlenie

-drzwi wejściowe

Niby po części to pierdoły ale te lustra mi konto wykończą

oj Kochana, ja już 11 lat mieszkam i lustra odpowiedniego w przedpokoju się nie dorobiłam

[zalotnica83]

Napisane przez sheryl

Wiem, wiem no cóż, biorąc pod uwagę to, że jest w poważnym stanie, bo od 2 miesięcy się z tym buja... i wyjałowiony jest... to w razie wątpliwości będę jechać po prostu do szpitala.

Sheryl stan podgorączkowy w pierwszych dniach antybiotyku to chyba nic złego...a jakby mały dostał ponad 38 daj mu nurofen...przy antybiotyku jak najbardziej można...jeśli temp później się powtórzy do szpitala...tak ja bym zrobiła...buziaki dla Stasia!

[Buniat]

Napisane przez sheryl

No, my wróciliśmy. Dzisiaj była inna lekarka, powiedziała, że nic groźnego nie słyszy... I że rzadka kupka nie musi świadczyć o niewchłanianiu się antybiotyku. A Wam na ten temat coś wiadomo?

co do wchłaniania to nie wiem,
ale teraz mi się przypomniało, że jak moje dzieci były małe to zawsze po jednym z antybiotyków (w formie syropku) dostawali rozwolnienia (może takie wolniejsze stolce), ale lekarz nie zmieniał im wtedy leku, natomiast jak brali sam syropek, który podobno był bazą do tego antybiotyku to nic się nie działo

inna sprawa, że jak niedawno syn brał antybiotyk w tabletce i dostał rozwolnienia (ale już tak konkretnie, że z łazienki nie mógł wyjść ) to lekarz kazał odstawić antybiotyk

[zalotnica83]

Witam z ranka...dziś się dobrze czuję, ale i tak się Wam pożale...wczoraj Wojtek był z Olą u tesciów pół dnia i spała ponad...3 godziny...zamiast się z dzieckiem bawić to ją kładą spać...no szlag mnie trafia...domyślacie się wiec pewnie że w nocy nie chciała spać...przed 1 zasnęła...o 5 się obudziła na bajki...a w międzyczasie dwa razy się przebudzała na "cici" nic tylko...
Idę zrobić cortado...sniadanko zjedzone

[Buniat]

Napisane przez sheryl

Daję mu cały czas Dicoflor. Rzadkie zaczęło się przy poprzednim antybiotyku Augmentinie (który jak się okazało nie zadziałał). Przy tym Zinnacie było już ok, ale drugiego dnia po 4 dawce się zaczęło znowu rzadkie... no i temperatura mu skacze... niewiele do 37,2 lub 37,6.
Nie wiem co oznacza ta temperatura, czy walkę z czymś? czy przy antybiotyku nie powinno być żadnej walki? Może walka z antybiotykiem? Na lekarce 37,6 nie zrobiło wrażenia. Ta poprzednia dała nam skierowanie do szpitala jakby coś się działo. Czy jak będzie wyższa temperatura to mam wyciągać Nurofen? Przy antybiotyku daje się przeciwgorączkowy?

lek osłonowy przy antybiotyku jest konieczny, tylko nie razem z antybiotykiem, bo antybiotyk się nie wchłania

u Ciebie w sumie małe skoki temperatury, ale u mojej córy jak były skoki (ale takie konkretne, bo raz była raz nie było) przy antybiotyku, to właśnie wtedy wyszło, że ma zapalenie płuc

[dokia]

Hej Laski

Napisane przez sheryl

No, my wróciliśmy. Dzisiaj była inna lekarka, powiedziała, że nic groźnego nie słyszy... I że rzadka kupka nie musi świadczyć o niewchłanianiu się antybiotyku. A Wam na ten temat coś wiadomo?

ja dawałam paracetamol pod jakąś postacią jak była temperatura wyższa przy antybiotyku

Napisane przez despa

Zbieram doope do spania, bo po 5 pobudka, a jutro ciężki dzień.

Dobranoc...

mój właśnie się zaczął... bleee....

Napisane przez sheryl

No ja widzę, że Ty tej edukacji nie masz dosyć

Ta poprzednia dała nam skierowanie do szpitala jakby coś się działo. Czy jak będzie wyższa temperatura to mam wyciągać Nurofen? Przy antybiotyku daje się przeciwgorączkowy?

ale Wy macie radochę z tego, że ja w tym roku tyle w kosciele i na kolanach w dodatku, co??

ja dawałam Nurofen- można dawać do maxymalnej, opisanej na opakowaniu dawki, nawet przy antybiotyku

Napisane przez sheryl

Ta lekarka też mówiła o Enterolu Mam nawet go w domu.
Nie wiem tylko co mam z dzieckiem robić? Czy podwyższająca się temp. przy antybiotyku to nic strasznego czy mam reagować. Mam tak odmienne zalecenia, że ... Każdy lekarz co innego mówi...

czy ona sie podwyższa w określonych porach dniach?? np wieczorem?

Napisane przez zalotnica83

Sheryl stan podgorączkowy w pierwszych dniach antybiotyku to chyba nic złego...a jakby mały dostał ponad 38 daj mu nurofen...przy antybiotyku jak najbardziej można...jeśli temp później się powtórzy do szpitala...tak ja bym zrobiła...buziaki dla Stasia!

ja też dawałam Nurofen będzie dobrze.. zdrówka dla Stasia!

[Buniat]

Napisane przez zalotnica83

Witam z ranka...dziś się dobrze czuję, ale i tak się Wam pożale...wczoraj Wojtek był z Olą u tesciów pół dnia i spała ponad...3 godziny...zamiast się z dzieckiem bawić to ją kładą spać...no szlag mnie trafia...domyślacie się wiec pewnie że w nocy nie chciała spać...przed 1 zasnęła...o 5 się obudziła na bajki...a w międzyczasie dwa razy się przebudzała na "cici" nic tylko...
Idę zrobić cortado...sniadanko zjedzone

sorki, ale nie możesz tego swojego męża do pionu postawić, żeby dziecka u babci nie pozwolił położyć spać

no wiesz wydaje mi się, że łatwiej mężowi niż teściowej powiedzieć

[Luksa]

Kurka wodna! Wczoraj skończyła się moja aukcja, pokazywałam Wam w klubie, szybko kupujący wpłacił więc ja też zamówiłam kuriera, wpłaciłam przysłali mi listy przewozowe i lipa - tam adres rodziców mam, z poprzednich przesyłek został. Odsyłają mnie teraz od centrali do biura okręgowego, a z tego do firmy przez którą zamawiam i nigdzie nie chcą mi zmienić - bo nie mogą :/

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Udało się

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Nóż w kieszeni się otwiera:

http://zdrowie.onet.pl/psychologia/p...8,artykul.html

I jeden fragment:

'(...)Pierwszy – gdy miałam 14 lat. To był ktoś mi bardzo bliski. Drugi – w 17. urodziny, w górach, podczas imprezy, nawet nie byłam wstawiona, po prostu poszłam się załatwić. Trzeci raz: 22 lata, piąta rano, ich trzech, ja sama. Szłam do pracy, wciągnęli mnie do samochodu i wywieźli gdzieś w podwarszawskie lasy. Wyrzucili mnie koło Centralnego. Cieszę się, że żyję.(...)'

Czy to już można nazwać pechem?

[cheneelle]

Napisane przez despa

Cheneelle- patrzyłam na bloga, bardzo się cieszę że różowy balsam Ci się spodobał...

Majka tez uważam, że nie masz z czego się odchudzać, już nie przesadzaj...

Jest po prostu świetny. Dziękuję

Napisane przez jamapi

cheneelle widzę, że mi na blogu odpowiedziałaś aporpos pędzelków ... mam teraz mętlik w głowie, bo chciałam kupić ten zestaw tak na początek, by wyczuć, którymi w ogóle 'kształtami' mi się dobrze maluje itp., a potem te dla mnie odpowiednie kupić droższej firmy ,,, ale są tak mieszane opinie, że zaczęła szukam właśnie maestro ... cena troszkę wyższa, ale co byś poleciła na początek? jakie numerki? bo jak patrzę na wybór to tak mniej więcej wyglądam ->

Jak ten zestaw chcesz na "początek" to będzie ok. Ja w domu u rodziców mam zestaw maestro - gdzieś schowany, nie mogę namierzyć Na początek te pędzelki będą dobre, bo jak sama mowisz wyczujesz je.
Co do pędzelków maestro:

Do cieni: http://maestrobrush.pl/pl/10-pedzle-do-cieniowania
Seria 310, 320, 350, 360 rozmiary muszę dokładnie sprawdzić, bo nie pamiętam.

Do rozcierania: http://maestrobrush.pl/pl/17-pedzle-...cierania-cieni
Seria 321, 497

Do linii oczu: http://maestrobrush.pl/pl/11-pedzle-do-lini-oczu
Seria 660.

Te pędzelki co wybrałaś nie są złe, ale pracowałam na nich w szkole i praktykach czyli ponad 3 lata non stop i po prostu teraz służą mi raczej za ozdobę, bo strasznie włosie wypada, ale w końcu tyle czasu je używałam, że im wybaczam.

[musso4]

heloł tż poszedł do pracy po 3 tygodniach wolnego i... jakoś mi łyso, że go nie ma chyba się przyzwyczaiłam, że w domu jest

Napisane przez zalotnica83

Witam z ranka...dziś się dobrze czuję, ale i tak się Wam pożale...wczoraj Wojtek był z Olą u tesciów pół dnia i spała ponad...3 godziny...zamiast się z dzieckiem bawić to ją kładą spać...no szlag mnie trafia...domyślacie się wiec pewnie że w nocy nie chciała spać...przed 1 zasnęła...o 5 się obudziła na bajki...a w międzyczasie dwa razy się przebudzała na "cici" nic tylko...
Idę zrobić cortado...sniadanko zjedzone

[katniewojt]

Bry
Tatusiek umówił mnie do lekarza, ale pielęgniarka nie podała mu godziny, na którą mam przyjechać Będę jechać "w ciemno"...
Tatusiek dzwonił i mówi, że teraz ma czasu lub za godzinę - jest w pracy, więc muszę się pod niego dostosować. Mówię, że teraz, to Mamuśka z krzykiem, że ona się nie wyrobi, trzeba było ją zapytać, bo gdzieś musi jechać, a wszystkiego jeszcze nie zrobiła w domu. No żesz! Ani mi, ani Tatuśkowi nie powiedziała, że się z nami wybiera A zamiast wziąć się za robotę, to siedzi i gada z Babcią o pierdołach

[Luksa]

Napisane przez zalotnica83

Witam z ranka...dziś się dobrze czuję, ale i tak się Wam pożale...wczoraj Wojtek był z Olą u tesciów pół dnia i spała ponad...3 godziny...zamiast się z dzieckiem bawić to ją kładą spać...no szlag mnie trafia...domyślacie się wiec pewnie że w nocy nie chciała spać...przed 1 zasnęła...o 5 się obudziła na bajki...a w międzyczasie dwa razy się przebudzała na "cici" nic tylko...
Idę zrobić cortado...sniadanko zjedzone

To po co teściowie zapraszają do siebie Olę? Żeby popatrzeć jak śpi?

Ja dziś też zaczęłam od kawy, wczorajszy brak wody dał mi kawowe braki
Ani kopenhaska ani kapusta nie królują dziś u mnie, za to marchewa i filety do tego oczywiście zielona i yerba

[katniewojt]

Sheryl, ucałuj Stasia

Zalociu, teściową to tylko ukatrupić

[moniak85]

cześć Picki moje

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Napisane przez Sarunieczka

czyli przegłosowane,widze że marchewka prowadzi ogólnie owoce i warzywa (poza bananami i winogronami-wiem że bardzo kaloryczne)

banany, winogrona i czereśnie zawierają najwięcej cukru i dlatego nie powinno się ich dużo jadać

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Napisane przez katniewojt

Ja nie radzę ogórka na noc, bo może Ci siedzieć na żołądku

to prawda ogórek jest bardzo ciężkostrawny

[Luksa]

Wzięłam przykład z pewnego bloga i na koniec miesiąca będę sobie zliczać co zużyłam z kosmetyków - może będzie motywacja do użycia i zrobienia miejsca a avonowej szafie? Tylko co w niej będę wtedy trzymać ??

[musso4]

Napisane przez Luksa

Wzięłam przykład z pewnego bloga i na koniec miesiąca będę sobie zliczać co zużyłam z kosmetyków - może będzie motywacja do użycia i zrobienia miejsca a avonowej szafie? Tylko co w niej będę wtedy trzymać ??

ja w k3 i k4 będę zamawiać głównie biżu i kolorówkę, więc pielęgnacji mi trochę ubędzie żeby tylko nie brakło

[Luksa]

Napisane przez musso4

ja w k3 i k4 będę zamawiać głównie biżu i kolorówkę, więc pielęgnacji mi trochę ubędzie żeby tylko nie brakło

Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale chyba zawsze na wiosnę puszczają najlepszą biżu rok temu zaczęłam się obławiać w charmy te dla konsultantek po 5zł i te w netto po przecenie

Najbardziej by mi zależało na pozbywaniu się balsamów, bo np. mam jeden z zielonej serii SSS chyba ujędrniający - z takim mini masażerem na tubce, to chyba był pierwszy balsam z masażerem w avonie
No i pełno balsamów z motywacyjnych i za płacenie kartą mam - skóra i półki skorzystają

[sheryl]

Cześć Witam
Jeju jak ciężko się wstaje jak w nocy się siedzi Ale miałam robotę w nocy....
To teraz śniadanko jakieś...

[Luksa]

Pytałam na głównym avonowym, ale niektóre z Was pisały że tam nie zaglądają to spytam i tu :

Jakie macie doświadczenie z żelem do biustu Liquid Bra? Stosowałam go raz, jakiś rok temu i może to zbieg okoliczności (chociaż nie wiem z czym) ale jedna pierś urosła, druga po prostu miała napiętą skórę
Tamten oddałam komuś, ale w jakimś zestawie znowu na niego trafiłam i jest dużo gęściejszy, może zrobić drugie podejście?

[zalotnica83]

Napisane przez Buniat

sorki, ale nie możesz tego swojego męża do pionu postawić, żeby dziecka u babci nie pozwolił położyć spać

no wiesz wydaje mi się, że łatwiej mężowi niż teściowej powiedzieć

Oj Buniat pewnie, że muszę i jego wybatożyć...dostał wczoraj wieczorem opr, aż się przyznał że razem z Olką zasnął......tylko do niego mam mniejsze pretensje, bo codziennie dziećmi sie zajmuje, babcia ma dzieci "od świeta"...

[porzeczka2602]

Napisane przez Sarunieczka

Kolezanki mówią że 500-600,ja zamierzam 600 zł dać

Też się zastanawiam ile dać, we wrześniu mam wesele kuzynka - bliska rodzina. Na początku przez myśl mi przeszedł nawet ten nasz ekspres z AC. Ale on jest mniej wart i tak się wogóle zastanawiam czy by pasował bo oni dopiero będa się urządzać ...

Napisane przez Luksa

W warzywach, bez soli czy vegety ale można pietruszkę albo papryczkę można jeść owoce i chudy nabiał, pić oczywiście dużo zielonki

Mogłabyś coś więcej o tej diecie napisac

Napisane przez Sarunieczka

dziewczynki no to doradźcie...jakie przekąski jadać wieczorem żeby były zdrowe i niekaloryczne? bo bez przekąsek będzie mi cieżko-choć w zeszłym roku wytrzymałam spokojnie wafle ryżowe np? czy słonecznik łuskany będzie dobry?

A może też chrupkie pieczywo samo, jako przegryzkę?

Napisane przez musso4

albo jabłko ja sobie kupiłam grejfruty, ale Saruś nie lubi

No właśnie grejpfruty też dobrze oczyszczają i jakbłka.

Napisane przez jolkag78

seler naciowy

Mnaim, pieknie to cos wyglada
ja spadam lulać... Jutro mam pierwsza jazdę do ZG po prawie dwóch latach

Nigdy nie jadłam co przypomina smakiem? Wogóle jakoś nie wyobrażam sobie jak przegryzać korzeń pietruszki

Trzymamy kciuki, będzie dobrze
[QUOTE=Luksa;31499313Niby po części to pierdoły ale te lustra mi konto wykończą [/QUOTE]
Zawsze te pierdooooołki najdroższe są.


No to nadrobiłam

[Luksa]

Napisane przez porzeczka2602

Mogłabyś coś więcej o tej diecie napisac



Nigdy nie jadłam co przypomina smakiem? Wogóle jakoś nie wyobrażam sobie jak przegryzać korzeń pietruszki

Kaszka rąbie korzeń pietruszki, marchewkę, zielony koperek i natkę pietruchy - ku oburzeniu moherów robi to idąc przez miasto

Ta dieta to żadna dieta taki sposób sprzedała mi rok temu uczennica, one się szykowały na studniówkę ja na tatowe urodziny. Podstawą jest gotowany kurczak i marchewka, jasne że da się na tym wyżyć ale można urozmaicić sobie owocami np. jabłka, można pić kawę z mlekiem (chudym) jakiś jogurcik naturalny na przekąskę. Mi pomogło jakieś 4-5kg, ale potem znowu wróciłam do czekolady i sałatki z majonezem (oczywiście kieleckim! )

[zalotnica83]

Napisane przez Luksa

To po co teściowie zapraszają do siebie Olę? Żeby popatrzeć jak śpi?

Ja dziś też zaczęłam od kawy, wczorajszy brak wody dał mi kawowe braki
Ani kopenhaska ani kapusta nie królują dziś u mnie, za to marchewa i filety do tego oczywiście zielona i yerba

Filet marchewka i zielona herbata to taka rozsądniejsza dieta...podoba mi sie
Ja rano miałam robic cortado i zasnęłyśmy z Olcią...odespała bidulka noc...teraz kawka i ciasteczka(mafijne- mniaaam)
Pamiętam jak Ania poszła przed świetami do babci i dziadka...nie było jej chyba z 3 godziny i mysle sobie...oooo pewnie ubieraja choinke, pieką pierniczki...Ania wraca i mówi"Mamo a wiesz że u babci w telewizorku tez jest Akademia Księżniczek"....no cycki opadaja...przeciez bajki to ja jej mogę w domu puscic...no dobra już nie narzekam...dobrze że mam ich blisko...

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Tak ciągle piszecie o dietach i mi się przypomniało jak Luksa pisała, że najbardziej jej druga broda przeszkadza no i mi niestety też..na figurę raczej nie narzekam...taka normalna...kiedyś własnie w Świecie Książki było takie urządzenie, które wklepuje drugą brode i się śmiałam że chyba sobie kupie...a teraz myśle...może to działa...

[Luksa]

A pamiętacie w Ally McBeal jak ta Blond-Sekretarka wymyśliła stanik na twarz?

[zalotnica83]

Napisane przez Luksa

A pamiętacie w Ally McBeal jak ta Blond-Sekretarka wymyśliła stanik na twarz?

Nie widziałam...ale brzmi co najmniej dziwnie

[Luksa]

Napisane przez zalotnica83

Pamiętam jak Ania poszła przed świetami do babci i dziadka...nie było jej chyba z 3 godziny i mysle sobie...oooo pewnie ubieraja choinke, pieką pierniczki...Ania wraca i mówi"Mamo a wiesz że u babci w telewizorku tez jest Akademia Księżniczek"....no cycki opadaja...przeciez bajki to ja jej mogę w domu puscic...no dobra już nie narzekam...dobrze że mam ich blisko...

Ja zauważyłam taką tendencję u jednych pradziadków Kaszki, bo moi teściowie to mogliby telewizor schować na czas jej pobytu i żadne by za nim nie tęskniło a wymyślaliby 100 zabaw na dzień - tam ma się świetnie, góry, strumyk, jakieś zwierzęta gospodarskie, no booosko. Za to pradziadki jęczą, że chcą Kaszkę u siebie, żeby się pobawić bo ona taka mądra i żywa, a jak przyjadę z nią i np. chcę do CH wyskoczyć to wracam i zastaję przed tv, nie robili nic bo im się wysilać nie chciało, a zabawy Kaszki to takie energiczne więc męczyć też się nie chciało. Ona lubi też tak na sucho pogotować, to nie - bo się marnuje kilka łyżek cukru czy czegoś tam...
Niestety, lubię na nich narzekać - taki mój obiekt do narzekania

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Napisane przez zalotnica83

Nie widziałam...ale brzmi co najmniej dziwnie

To było takie 'coś' jakby bandaż elastyczny owijający głowę i szczególnie podtrzymujący policzki i podbródek, żeby podczas joggingu nie podskakiwały i nie obwisły przy ćwiczeniach

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

UWAGA! GROZI POSIKANIEM SIĘ ZE ŚMIECHU:

http://30lat.blogspot.com/2011/12/ko...recidupek.html

[sheryl]

Ale się serka pleśniowego z dżemem objadłam

Napisane przez jamapi

ja na Waszym miejscu bym pojechała do tej lekarki, co zinnat zapisała

No , tylko ona niestety nie przyjmuje tam codziennie, bo to dyżur nocny jest i wiem, że będzie w czwartek. Oby do czwartku

Napisane przez zalotnica83

Sheryl stan podgorączkowy w pierwszych dniach antybiotyku to chyba nic złego...a jakby mały dostał ponad 38 daj mu nurofen...przy antybiotyku jak najbardziej można...jeśli temp później się powtórzy do szpitala...tak ja bym zrobiła...buziaki dla Stasia!

Dzięki za rady

Napisane przez Buniat

co do wchłaniania to nie wiem,
ale teraz mi się przypomniało, że jak moje dzieci były małe to zawsze po jednym z antybiotyków (w formie syropku) dostawali rozwolnienia (może takie wolniejsze stolce), ale lekarz nie zmieniał im wtedy leku, natomiast jak brali sam syropek, który podobno był bazą do tego antybiotyku to nic się nie działo

inna sprawa, że jak niedawno syn brał antybiotyk w tabletce i dostał rozwolnienia (ale już tak konkretnie, że z łazienki nie mógł wyjść ) to lekarz kazał odstawić antybiotyk

Dzięki
No właśnie, zrobiłam wywiad i wiele mam twierdzi, że rzadka może być.

Napisane przez Buniat

lek osłonowy przy antybiotyku jest konieczny, tylko nie razem z antybiotykiem, bo antybiotyk się nie wchłania

u Ciebie w sumie małe skoki temperatury, ale u mojej córy jak były skoki (ale takie konkretne, bo raz była raz nie było) przy antybiotyku, to właśnie wtedy wyszło, że ma zapalenie płuc

Tak, wiem, między probiotykiem a antybiotykiem minimum godzina odstępu. Ja robię nawet większy.

I co wtedy robiliście? Co Wam zaordynowano? Co powiedziano na temat tej temp.?

Napisane przez dokia

ja dawałam Nurofen- można dawać do maxymalnej, opisanej na opakowaniu dawki, nawet przy antybiotyku

czy ona sie podwyższa w określonych porach dniach?? np wieczorem?

ja też dawałam Nurofen będzie dobrze.. zdrówka dla Stasia!

Dzięki raczej po południu, wieczorem... se skacze...

Napisane przez Buniat

sorki, ale nie możesz tego swojego męża do pionu postawić, żeby dziecka u babci nie pozwolił położyć spać

no wiesz wydaje mi się, że łatwiej mężowi niż teściowej powiedzieć

hehe, czasami łatwiej teściowej powiedzieć niż mężowi bo są mężowie, którym szkoda mamusi

[musso4]

kminię sobie nad k3 i chyba nie wezmę jednak nowych lakierów mam ponad 30 i znajdę podobne kolory w swojej kolekcji a moje zamówienie i tak niebezpiecznie zbliża się do 3 stówek

[Luksa]

Napisane przez musso4

kminię sobie nad k3 i chyba nie wezmę jednak nowych lakierów mam ponad 30 i znajdę podobne kolory w swojej kolekcji a moje zamówienie i tak niebezpiecznie zbliża się do 3 stówek

o w mordę jeża! 3 stówy?

[sheryl]

No niestety, do tego serka pleśniowego musiałam wina sobie polać .
Mam nadzieję, że wywietrzeje zanim pójdę do pracy

Napisane przez Luksa

Nóż w kieszeni się otwiera:

http://zdrowie.onet.pl/psychologia/p...8,artykul.html

I jeden fragment:

'(...)Pierwszy – gdy miałam 14 lat. To był ktoś mi bardzo bliski. Drugi – w 17. urodziny, w górach, podczas imprezy, nawet nie byłam wstawiona, po prostu poszłam się załatwić. Trzeci raz: 22 lata, piąta rano, ich trzech, ja sama. Szłam do pracy, wciągnęli mnie do samochodu i wywieźli gdzieś w podwarszawskie lasy. Wyrzucili mnie koło Centralnego. Cieszę się, że żyję.(...)'

Czy to już można nazwać pechem?

Wiesz co, ja to się zastanawiam, czy te artykuły na onecie nie są podkręcane Na ten temat był chyba nawet wątek na wizażu...

Napisane przez katniewojt

Sheryl, ucałuj Stasia

Dziękuję, ucałuję

Napisane przez Luksa

Kaszka rąbie korzeń pietruszki, marchewkę, zielony koperek i natkę pietruchy - ku oburzeniu moherów robi to idąc przez miasto
)

Korzeń pietruszki, korzeń selera... Kurcze, Luksa, ja to się zastanawiam czy to da się strawić normalnie
Ale tak serio, to podziwiam że tak zdrowo nauczyłaś Kaszkę.
A jak Kaszka się czuje? Przeszły symptomy choróbska?