Życie zaczyna się po 30-tce... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-01-06, 15:40   #31
magnolia79
Irenosława Pierwsza
 
Avatar magnolia79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...

Cytat:
Napisane przez gwiazdeczka26 Pokaż wiadomość

Moze, zeby zmienic nastawienie bedziemy pisac co milego nas dzisiaj spotkalo???
Ja moge zaczac: moj menager podziekowal mi za to, ze jego szef skomentowal, jak milym i przyjaznym glosem jego recepcjonistka (czyli ja) odbiera telefony. Niby nic, ale przyjemnie mi sie zrobilo, ze ktos to docenia.
ja dzisiaj cieszę się dosłownie chwilą, mój mąż ma wolne, a to na prawdę powód do radości
bo jak idzie do pracy to nie ma go cały dzionek, zrobiłam dobre jedzonko, moje ulubione filety z kurczaka/ schab w sosie śmietanowo - porowym, popiłam wielkim kielichem wina!!!! a przy okazji gotowania, czytałam świetną książkę ---- Szkoła niezbędnych składników – Erica Bauermeister!!!!!!!!!!!

ach... i układam puzzle kuliste, globus - co jest dosłownie dla mnie dziecinną radością
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./
Fale - Virginia Woolf


Edytowane przez magnolia79
Czas edycji: 2012-01-06 o 15:42
magnolia79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-06, 16:37   #32
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...

Dobry pomysł

Zebrałam pochwałę w pracy, w ogóle udało mi się dobrze jeden temat ogarnąć

Mąż dziś zrobił pyszny obiad.

Poszłam na pump i wróciłam żywa choć ćwiczenia średnio mi szły

A, ja jeszcze z przekroczeniem 30tki uczyniłam postanowienie używania porządnych balsamów do ciała.
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-06, 18:49   #33
magnolia79
Irenosława Pierwsza
 
Avatar magnolia79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...

Cytat:
Napisane przez anka_res Pokaż wiadomość

A, ja jeszcze z przekroczeniem 30tki uczyniłam postanowienie używania porządnych balsamów do ciała.
moja skóra o nic się nie prosi i balsamy kurzą mi się w łazience bo ciągle mi sie nie chce, a mam takie fajne odżywcze i pachnące mikstury...

co używasz do ciała???

ale za to buźki nie omijam
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./
Fale - Virginia Woolf

magnolia79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-06, 20:39   #34
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...

Cytat:
Napisane przez magnolia79 Pokaż wiadomość

co używasz do ciała???
Jeszcze jakichś typu Ziaja, Avon Soraya, max, Vichy etc. ale zamówiłam Decleor i Matis Do twarzy już od dawna używam "czegoś lepszego".

Ja muszę używać balsamów do ciała , mam suchą skórę.
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-08, 20:14   #35
kobietka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-10
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 479
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...

Cytat:
Napisane przez magnolia79 Pokaż wiadomość
moja skóra o nic się nie prosi i balsamy kurzą mi się w łazience bo ciągle mi sie nie chce, a mam takie fajne odżywcze i pachnące mikstury...

co używasz do ciała???

ale za to buźki nie omijam
Ja mam to samo Czasem w szaleństwie kupuję coś fajnego, i do połowy zużyję, ale NIGDY nie zdarzyło mi się zużyć do końca... Ale jestem właśnie w trakcie robienia postanowień noworocznych i potrzydziestkowych, więc chyba i to dodam do listy - więcej się smarować Do twarzy za to nie mogę się zdecydować co lepsze. Spodobała mi się filozofia kosmetyków naturalnych i przez kilka miesięcy używałam tylko takich, ale dostałam jakiejś wysypki i zwątpiłam, czy to przypadkiem nie od nich... Więc wróciłam do zwykłej chemii i przeszło... nie wiem w tej chwili czy to przypadek, czy jednak nie dla mnie olejki z jojoby itd...
A jak ujędrniacie ten podbródek? Jakieś ćwiczenia? Napinanie mięśni? Czy tylko smarowanie?

Z miłych rzeczy to ostatnio niewiele tego było, więc nie dodam nic, ale za to miałam dziś sen, który zrozumiałam (nie wiem jak u Was, ale ja nie zawsze rozumiem moje sny). Prowadzę od jakiegoś czasu pamiętnik snów, żeby właśnie nauczyć się je rozumieć. I jestem dziś bardzo zadwolona, że udało mi się nawiązać kontakt z własną podświadomościa, bo trenuję to też od jakiegoś czasu i oto mam pierwszy sukces.
kobietka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-08, 20:18   #36
lunatique
Rozeznanie
 
Avatar lunatique
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 531
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...

Cytat:
Napisane przez magnolia79 Pokaż wiadomość
moja skóra o nic się nie prosi i balsamy kurzą mi się w łazience bo ciągle mi sie nie chce, a mam takie fajne odżywcze i pachnące mikstury...
większość moich kosmetyków do ciała też kończy na półce. Parę razy użyję a potem jakoś przestają mi pasować. Ale jest szansa ze to się zmieni - ostatnio w Body Shopie kupiłam masło shea do ciała i tak mi sie fajnie go używa że chyba niedługo dokopię się do dna...
__________________
Nie mlaskać oczyma!
/S. J. Lec/
lunatique jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-08, 22:32   #37
magnolia79
Irenosława Pierwsza
 
Avatar magnolia79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...

Cytat:
Napisane przez kobietka Pokaż wiadomość
Ja mam to samo Czasem w szaleństwie kupuję coś fajnego, i do połowy zużyję, ale NIGDY nie zdarzyło mi się zużyć do końca... Ale jestem właśnie w trakcie robienia postanowień noworocznych i potrzydziestkowych, więc chyba i to dodam do listy - więcej się smarować .
Cytat:
Napisane przez lunatique Pokaż wiadomość
większość moich kosmetyków do ciała też kończy na półce. Parę razy użyję a potem jakoś przestają mi pasować. Ale jest szansa ze to się zmieni - ostatnio w Body Shopie kupiłam masło shea do ciała i tak mi sie fajnie go używa że chyba niedługo dokopię się do dna...
to co Dziewczyny, zaczynamy SMAROWAĆ!!!???
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./
Fale - Virginia Woolf

magnolia79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 12:03   #38
judka33
Raczkowanie
 
Avatar judka33
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: morskie klimaty
Wiadomości: 400
GG do judka33
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...

Córka namówiła mnie do wspólnego obejrzenia filmu "Mr. Nobady".
Obejrzał go z nami mój mąż. Po filmie wpadłam w takiego doła, ze teraz jest mi wstyd przed mężem. Zadałam mu pytanie: w którym momencie życia chciałbyś mieć możliwość wybrania drogi jaką pójdziesz dalej? Czy chciałbyś znać konsekwencje swojego wyboru, tak jak poznał je Mr. Nobody?
Mąż odpowiedział mi,że jest ze mną szczęśliwy i nie chce znać innej przyszłości. Dokonał najlepszego wyboru. A wiecie co ja odpowiedziałam? Powiedziałam mu, że nie jestem zadowolona z życia, że się nudzę, że czuję się jak emerytka i że dziwię mu się, ze takie życie mu odpowiada!!:mur : Zaraz po tym, strasznie tego żałowałam.....
Na szczęście to był tylko krótkotrwały wpływ filmu ( świetna gra Jareda Leto ). Mąż przeczekał aż mi minie deprecha i jest ok. Bardzo Go kocham. Jest wyrozumiały i cierpliwy. O tak, ma do mnie cierpliwość....

amjmg nie masz lekko.... myślę, że wszystkie wizażanki, które przeczytały Twoje zwierzenia przesyłają Tobie część swoich sił i energii. Dasz radę, pamiętaj, ze w każdym wieku i z różnym "dorobkiem życiowym" ( w Twoim przypadku to dzieciaczki), można spotkać miłość i szczęście. I tego Ci życzę!!!!

Edytowane przez judka33
Czas edycji: 2012-01-09 o 12:11
judka33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 12:15   #39
gwiazdeczka26
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdeczka26
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 18 113
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...

Oj tak!!!! Ja tez zdecydowanie powinnam wziasc sie za smarowanie
Nawet mi sie zrymowalo
Jedyne co ogarniam regularnie, to smarowanie buzki co rano i krem pod oczy rano i wieczorem. aa i po kapieli cale cialo, ale to juz przymus, bo skora az piszczy tak sie tego domaga


Cytat:
Napisane przez kobietka Pokaż wiadomość
Ja mam to samo Czasem w szaleństwie kupuję coś fajnego, i do połowy zużyję, ale NIGDY nie zdarzyło mi się zużyć do końca... Ale jestem właśnie w trakcie robienia postanowień noworocznych i potrzydziestkowych, więc chyba i to dodam do listy - więcej się smarować Do twarzy za to nie mogę się zdecydować co lepsze. Spodobała mi się filozofia kosmetyków naturalnych i przez kilka miesięcy używałam tylko takich, ale dostałam jakiejś wysypki i zwątpiłam, czy to przypadkiem nie od nich... Więc wróciłam do zwykłej chemii i przeszło... nie wiem w tej chwili czy to przypadek, czy jednak nie dla mnie olejki z jojoby itd...
A jak ujędrniacie ten podbródek? Jakieś ćwiczenia? Napinanie mięśni? Czy tylko smarowanie?

Z miłych rzeczy to ostatnio niewiele tego było, więc nie dodam nic, ale za to miałam dziś sen, który zrozumiałam (nie wiem jak u Was, ale ja nie zawsze rozumiem moje sny). Prowadzę od jakiegoś czasu pamiętnik snów, żeby właśnie nauczyć się je rozumieć. I jestem dziś bardzo zadwolona, że udało mi się nawiązać kontakt z własną podświadomościa, bo trenuję to też od jakiegoś czasu i oto mam pierwszy sukces.


Do pogrubionego - witam w klubie Polowa butelki to norma i zaraz kupuje nastepnaDziwact wo jakies.

Kremy do twarzy probowalam roznorakie - drozsze, tansze...zostalam narazie przy Ziaji, krem dla 30+ z kwasem hialuronowym. Cudownie nawilza i przepieknie pachnie Pewnie wystarczyloby, ze pieknie pachnie znajac mnie

A co do rozumienia snow, to WOW - wielki podziw dla Ciebie. Ja czesto sie zastanawiam nad tym. Czy sny wogole maja jakies odniesienie do rzeczywistosci??? Zwlaszcza jak snia mi sie osoby, o ktorych wogole nie mysle, a zdarzylo mi sie snic sytuacje tak okropne, ze wstyd mi bylo jak sie obudzilam

Cytat:
Napisane przez lunatique Pokaż wiadomość
większość moich kosmetyków do ciała też kończy na półce. Parę razy użyję a potem jakoś przestają mi pasować. Ale jest szansa ze to się zmieni - ostatnio w Body Shopie kupiłam masło shea do ciała i tak mi sie fajnie go używa że chyba niedługo dokopię się do dna...


Mialam to maselko. Rowniez polecam. Do tego jest fajny body scrub nawilzajacy -zostawia taka tlusta powloczke, odrazu skora robi sie mieciutka

A jak minal Wam weekend???
Ja mialam super sobotni wieczor. Poszlismy z mezem do kina, a potem kieliszeczek wina +cd
__________________
Never stop trying. Never stop believing. Never give up.
gwiazdeczka26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 12:27   #40
magnolia79
Irenosława Pierwsza
 
Avatar magnolia79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...

Cytat:
Napisane przez gwiazdeczka26 Pokaż wiadomość

A jak minal Wam weekend???
Ja mialam super sobotni wieczor. Poszlismy z mezem do kina, a potem kieliszeczek wina +cd
mój maż często pracuje w weekendy - więc szczerze mówiąc zajmuję się wtedy sama sobą...
książka, serial, ogarnianie chaty, gotowanie...

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Cytat:
Napisane przez judka33 Pokaż wiadomość
Córka namówiła mnie do wspólnego obejrzenia filmu "Mr. Nobady".
Obejrzał go z nami mój mąż. Po filmie wpadłam w takiego doła, ze teraz jest mi wstyd przed mężem. Zadałam mu pytanie: w którym momencie życia chciałbyś mieć możliwość wybrania drogi jaką pójdziesz dalej? Czy chciałbyś znać konsekwencje swojego wyboru, tak jak poznał je Mr. Nobody?
Mąż odpowiedział mi,że jest ze mną szczęśliwy i nie chce znać innej przyszłości. Dokonał najlepszego wyboru. A wiecie co ja odpowiedziałam? Powiedziałam mu, że nie jestem zadowolona z życia, że się nudzę, że czuję się jak emerytka i że dziwię mu się, ze takie życie mu odpowiada!! Zaraz po tym, strasznie tego żałowałam.....
Na szczęście to był tylko krótkotrwały wpływ filmu ( świetna gra Jareda Leto ). Mąż przeczekał aż mi minie deprecha i jest ok. Bardzo Go kocham. Jest wyrozumiały i cierpliwy. O tak, ma do mnie cierpliwość....
ja w takich "chwilówkach" kiedy jest mi totalnie źle, jestem ze wszystkiego niezadowolona, raczej wstrzymuję się od mówienia mężowi o tym, bo za jakiś czas mi mija, a faceci o tym pewnie myślą później i możliwe, że mogą czuć się odpowiedzialni, za te nasze "niedole".

Staram się cieszyć z tego co mam, ale wiadomo - mi np. marzą się podróże, zwiedzanie wielu miejsc... i na to wszystko potrzebna jest gruba kasa...
podróże autostopem nie wchodzą w grę...
żadna tam Teneryfa czy Tunezja...
Marzy mi się Alaska, Sztokholm, Nowa Zelandia...

A dni tak szybko przemijają... mąż wraca zmęczony z pracy, ja znudzona szarym dniem i tak ten czas zapier.... do przodu, że jestem w szoku...
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./
Fale - Virginia Woolf


Edytowane przez magnolia79
Czas edycji: 2012-01-09 o 12:28
magnolia79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 13:42   #41
lunatique
Rozeznanie
 
Avatar lunatique
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 531
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...

Cytat:
Napisane przez magnolia79 Pokaż wiadomość
mój maż często pracuje w weekendy - więc szczerze mówiąc zajmuję się wtedy sama sobą...
książka, serial, ogarnianie chaty, gotowanie...
u mnie odwrotna sytuacja - to ja pracuję w weekendy kiepsko ale na razie nie mam możliwości zmiany, niestety...
__________________
Nie mlaskać oczyma!
/S. J. Lec/
lunatique jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-09, 19:06   #42
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...

Cytat:
Napisane przez magnolia79 Pokaż wiadomość
to co Dziewczyny, zaczynamy SMAROWAĆ!!!???


---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Cytat:
Napisane przez gwiazdeczka26 Pokaż wiadomość
Ja mialam super sobotni wieczor. Poszlismy z mezem do kina, a potem kieliszeczek wina +cd
Ja w sobotę na studiach, wieczorem pojechaliśmy do rodziców i wczoraj wróciłam. Jeszcze odsypiam zamknięcie roku. W sumie dosyć męcząco, ale następny weekend się obijam okrutnie. Jeno winko z mężem odpada, bo to zaprzysięgły abstynent
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 19:44   #43
magnolia79
Irenosława Pierwsza
 
Avatar magnolia79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...

Cytat:
Napisane przez lunatique Pokaż wiadomość
u mnie odwrotna sytuacja - to ja pracuję w weekendy kiepsko ale na razie nie mam możliwości zmiany, niestety...
weekend po bożemu powinien być dla każdego wolny
a tu człowiek musi iść do pracy i cieszyć się, że tą pracę ma...
my to sobie zawsze w tygodniu odbijamy, czyli jutro będzie jakieś odświętne spaghetti
Cytat:
Napisane przez anka_res Pokaż wiadomość


---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Ja w sobotę na studiach, wieczorem pojechaliśmy do rodziców i wczoraj wróciłam. Jeszcze odsypiam zamknięcie roku. W sumie dosyć męcząco, ale następny weekend się obijam okrutnie. Jeno winko z mężem odpada, bo to zaprzysięgły abstynent
ja dzisiaj sobie machnęłam lampkę winka, mój znów wino to jak na lekarstwo pije, lubi bardziej whisky, fuj...

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

aaa.... wysmarowałam się dzisiaj brązującym Dove, aby trochę koloru nabrać

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Cytat:
Napisane przez gwiazdeczka26 Pokaż wiadomość
Do pogrubionego - witam w klubie Polowa butelki to norma i zaraz kupuje nastepnaDziwact wo jakies.

Mialam to maselko. Rowniez polecam. Do tego jest fajny body scrub nawilzajacy -zostawia taka tlusta powloczke, odrazu skora robi sie mieciutka
dla mnie też 250ml butelka to za dużo bo w połowie wyczaję jakiś inny, który i tak się później kurzy... policzyłam ostatnio i mam ok 10 specyfików do ciała, balsamy, mleczka, masełka...

A jakie masz to masełko?
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./
Fale - Virginia Woolf

magnolia79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 20:01   #44
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...

Cytat:
Napisane przez magnolia79 Pokaż wiadomość
policzyłam ostatnio i mam ok 10 specyfików do ciała, balsamy, mleczka, masełka...
?
Ja naliczyłam prawie 20 Na szczęście były tanie i zużyje je - przez przymus, nie kupuję niczego więcej póki nie "zjem" tych. Zamówione lepsze poczekają

Ja uwielbiam wrócić sobie po pracy, gdy ciemno i zimno, do ciepłego domku, obiadek ugotowany albo i nie ale machnąć kawkę, albo coś do przegryzienia, książkę poczytać, świadomość że oto 4 czy 5 h luzu....do nocy, bezcenne W lecie naturalnie jestem aktywniejsza, więcej chodzę na fitness, do miasta, ale to chyba normalne, taki naturalny rytm. Ja akurat jestem bardzo wrażliwa na pogodę i światło. Cel na ten rok to było nie gnuśnieć i nie przygnębiać się brakiem światła w zimie i udało mi się go zrealizować, z czego jestem zadowolona. Trochę przez przymus, zaczęłam podyplomówkę, kurs językowy, karnet, a co
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 20:07   #45
magnolia79
Irenosława Pierwsza
 
Avatar magnolia79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...

Cytat:
Napisane przez anka_res Pokaż wiadomość
Ja naliczyłam prawie 20 Na szczęście były tanie i zużyje je - przez przymus, nie kupuję niczego więcej póki nie "zjem" tych. Zamówione lepsze poczekają

Ja uwielbiam wrócić sobie po pracy, gdy ciemno i zimno, do ciepłego domku, obiadek ugotowany albo i nie ale machnąć kawkę, albo coś do przegryzienia, książkę poczytać, świadomość że oto 4 czy 5 h luzu....do nocy, bezcenne W lecie naturalnie jestem aktywniejsza, więcej chodzę na fitness, do miasta, ale to chyba normalne, taki naturalny rytm. Ja akurat jestem bardzo wrażliwa na pogodę i światło. Cel na ten rok to było nie gnuśnieć i nie przygnębiać się brakiem światła w zimie i udało mi się go zrealizować, z czego jestem zadowolona. Trochę przez przymus, zaczęłam podyplomówkę, kurs językowy, karnet, a co
zima w tym roku jest tragiczna wolałabym już tonę śniegu niż + za oknem, szaro, buro i ponuro, a z nieba padający deszcz albo topniejący w locie śnieg...
ciągle jestem zmęczona, ospała... a dzień przelatuje mi przez palce... dzisiaj to nawet obiadu nie ugotowałam - wstyd!
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./
Fale - Virginia Woolf

magnolia79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 20:11   #46
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...

Prawda, o ile brak śniegu jest wygodny dla kierowania, to jednak trochę mi brakuje, jakbym nie odczuła w ogóle pozytywu zimy - a już na Święta to fokle...
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 20:15   #47
magnolia79
Irenosława Pierwsza
 
Avatar magnolia79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...

Cytat:
Napisane przez anka_res Pokaż wiadomość
Prawda, o ile brak śniegu jest wygodny dla kierowania, to jednak trochę mi brakuje, jakbym nie odczuła w ogóle pozytywu zimy - a już na Święta to fokle...
o tak kierowcy są w 7 niebie, ale jak jest śnieg to ja np. o wiele lepiej się czuję, na dworze jest widno, a jak jeszcze świeci słonko i leży śnieg to nawet przyjemnie no i brak tego uroku zimy, a najbardziej uwielbiam taką Narnijską - śnieg, śnieg, gruba płatki spadające z nieba i ośnieżone choinki, ach...
nawet w tym roku zrezygnowałam z kupna kurtki, śmigam w starej, bo jeszcze do niedawna potrafiłam wychodzić z domu w dwóch grubych swetrach i szalu, bo jakoś na kurtkę było mi za gorąco
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./
Fale - Virginia Woolf


Edytowane przez magnolia79
Czas edycji: 2012-01-09 o 20:16
magnolia79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 21:30   #48
kobietka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-10
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 479
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...

Cytat:
Napisane przez gwiazdeczka26 Pokaż wiadomość
A co do rozumienia snow, to WOW - wielki podziw dla Ciebie. Ja czesto sie zastanawiam nad tym. Czy sny wogole maja jakies odniesienie do rzeczywistosci??? Zwlaszcza jak snia mi sie osoby, o ktorych wogole nie mysle, a zdarzylo mi sie snic sytuacje tak okropne, ze wstyd mi bylo jak sie obudzilam

A jak minal Wam weekend???
Ja mialam super sobotni wieczor. Poszlismy z mezem do kina, a potem kieliszeczek wina +cd
No właśnie dopiero w sumie zaczynam rozumieć temat snów. Czytam sporo ostatnio o używaniu podświadomości i trenuję. To jest dla mnie fascynujący temat. Generalnie to jest tak, że sny ukazują zazwyczaj to, o czym myśleliśmy w ciągu dnia. I jak poobserwujesz je, to na pewno zauważysz tę regułę. Natomiast podświadomość może nam wyklarować za ich pomocą, gdzie tkwi problem i jak go ugryźć. Dlatego prowadzi się takie pamiętniki, żeby zauważyć regularność i powody snów. Ja np. mam agresywne sny podczas dużego stresu. Wtedy biję się w nich dosłownie z innymi osobami, albo bardzo głośno kłócę i płaczę. W ten sposób wywalam z siebie stres całego dnia. A to z kim się kłócę we śnie nie zawsze ma związek logiczny z sytuacjami z minionego dnia. Ale zazwyczaj jest to któreś z moich rodziców (widuję ich 3 razy w roku), co ma niestety uzasadnienie w moim dzieciństwie i młodości.
W każdym razie polecam coś takiego zwłaszcza osobom, które nie mogą za bardzo dojść ze sobą do ładu (ja tak miałam i widzę znaczne postępy).

Weekend spędziłam na walizkach i powrocie z PL do "domu", oraz rozpakowywaniu rzeczy. Nic specjalnego A dziś stałam 1,5 godziny w korkach i też jako kierowca cieszę się brakiem śniegu Chociaż jestem również typem śniegolubnym. Ale za to ustawiłam sobie piękne zdjęcia zimowe na tapecie.

Aha, no i posmarowałam się też! Znalazłam w szafce Nivea Q10, który kupiłam przed ostatnim urlopem Właściwie to jest jest jedyny balsam, do którego wracałam już kilka razy, bo widzę działanie.
kobietka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 21:54   #49
nellyis
Raczkowanie
 
Avatar nellyis
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 86
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...

Cytat:
Napisane przez anka_res Pokaż wiadomość
Prawda, o ile brak śniegu jest wygodny dla kierowania, to jednak trochę mi brakuje, jakbym nie odczuła w ogóle pozytywu zimy - a już na Święta to fokle...
A ja niedobra stwierdzam, ze taka zima mi odpowiada
Właśnie ze względu na samochodowe wojaże. Zaaoszczędzone pół godziny rano na skrobanie. Szczególnie stan taki błogosławię, jak muszę dojechać przez całe miasto na 7:00. Bezcenne
Gdyby były zaspy i mróz, to wliczając poranny spacer z psem, musiałabym wstawać 2 razy w tygodniu o 4:15 Przerabiałam to rok temu i na razie grzecznie podziękuję...
__________________
od 29.12.2012 r. nie palę

Edytowane przez nellyis
Czas edycji: 2012-01-09 o 21:55
nellyis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-10, 11:13   #50
lunatique
Rozeznanie
 
Avatar lunatique
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 531
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...

Przez brak śniegu ani nie poczułam świątecznego klimatu ani jakoś to, że jest nowy rok do mnie jeszcze nie dotarło. Nawet choinka w domu jakoś mi w tym roku tak dziwnie wyglądała.
Z drugiej strony cieszę się że nie ma mrozu bo codzienne spacery z psem (te długie, nie te dookoła bloku ) są trochę bardziej znośne. W zeszłym roku przez te mrozy złapałam taką grypę jakiej chyba jeszcze w życiu nie miałam...
Zastanawiam się tylko jakie będzie w tym roku lato Bo jeśli zima jest ciepła to lato moze być chłodne i deszczowe, brrrr
__________________
Nie mlaskać oczyma!
/S. J. Lec/
lunatique jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-10, 12:03   #51
gwiazdeczka26
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdeczka26
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 18 113
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...

judka33 -czasem tak juz jest, ze zachowujemy sie conajmniej dziwnie, sami nie rozumiejac swojego zachowania. zwlaszcza w chwilach tzw dola
Najwazniejsze, ze doceniasz to co masz. No i masz szczescie, ze Twoj maz to rozumie

Moj tez jest kochany w tych sprawach. Czasem warcze na niego kompletnie bez powodu...dziwie sie, ze mnie znosi I choc zdaje sobie sprawe, ze moje zachowanie jest nieracjonalne, nie potrafie tego w sobie zmienic

Cytat:
Napisane przez magnolia79 Pokaż wiadomość
mój maż często pracuje w weekendy - więc szczerze mówiąc zajmuję się wtedy sama sobą...
książka, serial, ogarnianie chaty, gotowanie...


A dni tak szybko przemijają... mąż wraca zmęczony z pracy, ja znudzona szarym dniem i tak ten czas zapier.... do przodu, że jestem w szoku...
Ohh to szkoda. Tak jak mowisz, weekendy powinny byc zawsze wolne, Dla wszystkich! Moj pracuje w soboty, ale i tak przewaznie wtedy sprzatam, zajmuje sie soba, corka, wiec jest ok

A czas naprawde plynie jak zwariowany!
Za chwile juz polowa stycznia....
Kolejna rzecz, ktora zauwazylam po 30tce - czas plynie szybciej
Cytat:
Napisane przez anka_res Pokaż wiadomość
Ja w sobotę na studiach, wieczorem pojechaliśmy do rodziców i wczoraj wróciłam. Jeszcze odsypiam zamknięcie roku. W sumie dosyć męcząco, ale następny weekend się obijam okrutnie. Jeno winko z mężem odpada, bo to zaprzysięgły abstynent
Zamiast winka moze byc i herbatka. Byle razem

Cytat:
Napisane przez magnolia79 Pokaż wiadomość
weekend po bożemu powinien być dla każdego wolny
a tu człowiek musi iść do pracy i cieszyć się, że tą pracę ma...
my to sobie zawsze w tygodniu odbijamy, czyli jutro będzie jakieś odświętne spaghetti

ja dzisiaj sobie machnęłam lampkę winka, mój znów wino to jak na lekarstwo pije, lubi bardziej whisky, fuj...

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

aaa.... wysmarowałam się dzisiaj brązującym Dove, aby trochę koloru nabrać

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------


dla mnie też 250ml butelka to za dużo bo w połowie wyczaję jakiś inny, który i tak się później kurzy... policzyłam ostatnio i mam ok 10 specyfików do ciała, balsamy, mleczka, masełka...

A jakie masz to masełko?
Whiskey - fuj - zgadzam sie. Nie wiem jak mozna to pic Moj tez milosnik tego paskudztwa.

Kolorek na skorze na szczescie jeszcze sie trzyma-pamiatka z pazdziernikowych wakacji na Fuercieventurze
Balsamy brazujace sa ok pierwszy dzien po smarowaniu. Jak juz zaczynaja sie luszczyc i brudzic ubrania sa mniej fajne

A maselko z BodyShop - shea butter. Sa rozne odmiany-mialam tez wisniowe i pomaranczowe. Fajnie nawilzaja

Cytat:
Napisane przez anka_res Pokaż wiadomość
Ja naliczyłam prawie 20 Na szczęście były tanie i zużyje je - przez przymus, nie kupuję niczego więcej póki nie "zjem" tych. Zamówione lepsze poczekają

Ja uwielbiam wrócić sobie po pracy, gdy ciemno i zimno, do ciepłego domku, obiadek ugotowany albo i nie ale machnąć kawkę, albo coś do przegryzienia, książkę poczytać, świadomość że oto 4 czy 5 h luzu....do nocy, bezcenne W lecie naturalnie jestem aktywniejsza, więcej chodzę na fitness, do miasta, ale to chyba normalne, taki naturalny rytm. Ja akurat jestem bardzo wrażliwa na pogodę i światło. Cel na ten rok to było nie gnuśnieć i nie przygnębiać się brakiem światła w zimie i udało mi się go zrealizować, z czego jestem zadowolona. Trochę przez przymus, zaczęłam podyplomówkę, kurs językowy, karnet, a co
Ja niestety tak samo wrazliwa na pogode i brak swiatla. Zima powinnam zapadac w sen zimowy
Aczkolwiek na fitness nie znalazlam wystarczajaco duzo energii-nawet latem
Fajny sposob znalazlas na przetrwanie zimy - przyjemny z pozytecznym. Gratuluje

Cytat:
Napisane przez kobietka Pokaż wiadomość
No właśnie dopiero w sumie zaczynam rozumieć temat snów. Czytam sporo ostatnio o używaniu podświadomości i trenuję. To jest dla mnie fascynujący temat. Generalnie to jest tak, że sny ukazują zazwyczaj to, o czym myśleliśmy w ciągu dnia. I jak poobserwujesz je, to na pewno zauważysz tę regułę. Natomiast podświadomość może nam wyklarować za ich pomocą, gdzie tkwi problem i jak go ugryźć. Dlatego prowadzi się takie pamiętniki, żeby zauważyć regularność i powody snów. Ja np. mam agresywne sny podczas dużego stresu. Wtedy biję się w nich dosłownie z innymi osobami, albo bardzo głośno kłócę i płaczę. W ten sposób wywalam z siebie stres całego dnia. A to z kim się kłócę we śnie nie zawsze ma związek logiczny z sytuacjami z minionego dnia. Ale zazwyczaj jest to któreś z moich rodziców (widuję ich 3 razy w roku), co ma niestety uzasadnienie w moim dzieciństwie i młodości.
W każdym razie polecam coś takiego zwłaszcza osobom, które nie mogą za bardzo dojść ze sobą do ładu (ja tak miałam i widzę znaczne postępy).

Weekend spędziłam na walizkach i powrocie z PL do "domu", oraz rozpakowywaniu rzeczy. Nic specjalnego A dziś stałam 1,5 godziny w korkach i też jako kierowca cieszę się brakiem śniegu Chociaż jestem również typem śniegolubnym. Ale za to ustawiłam sobie piękne zdjęcia zimowe na tapecie.

Aha, no i posmarowałam się też! Znalazłam w szafce Nivea Q10, który kupiłam przed ostatnim urlopem Właściwie to jest jest jedyny balsam, do którego wracałam już kilka razy, bo widzę działanie.
Tak wlasnie slyszalam, ze sny czesto sa odzwierciedleniem tego o czym myslimy w ciagu dnia. U mnie ta zaleznosc sie nie sprawdza.
Niektore moje sny sa kompletnie niewytlumaczalne:rolleyes :

A gdzie jest teraz Twoj DOM?

Cytat:
Napisane przez lunatique Pokaż wiadomość
Przez brak śniegu ani nie poczułam świątecznego klimatu ani jakoś to, że jest nowy rok do mnie jeszcze nie dotarło. Nawet choinka w domu jakoś mi w tym roku tak dziwnie wyglądała.
Z drugiej strony cieszę się że nie ma mrozu bo codzienne spacery z psem (te długie, nie te dookoła bloku ) są trochę bardziej znośne. W zeszłym roku przez te mrozy złapałam taką grypę jakiej chyba jeszcze w życiu nie miałam...
Zastanawiam się tylko jakie będzie w tym roku lato Bo jeśli zima jest ciepła to lato moze być chłodne i deszczowe, brrrr
Ja to samo - swiat nie poczulam wogole Ale bardziej z powodu mieszkania na obczyznie niz z braku sniegu.
A grype mialam chyba ta sama co Ty Jakiej jeszcze w zyciu nie mialam. Koszmarna.
__________________
Never stop trying. Never stop believing. Never give up.
gwiazdeczka26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-10, 12:14   #52
lunatique
Rozeznanie
 
Avatar lunatique
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 531
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...

Cytat:
Napisane przez magnolia79 Pokaż wiadomość
weekend po bożemu powinien być dla każdego wolny
a tu człowiek musi iść do pracy i cieszyć się, że tą pracę ma...
my to sobie zawsze w tygodniu odbijamy, czyli jutro będzie jakieś odświętne spaghetti
my z kolei trochę się mijamy bo mój TŻ w tygodniu pracuje a weekend ma wolny. Odbijamy sobie dopiero wtedy kiedy któreś z nas ma urlop...
Myślę że gdyby mój TŻ pracował tak jak ja to brak wolnego weekendu kompletnie by mi nie przeszkadzał. Ale on właśnie pracuje "po bożemu" czyli od poniedziałku do piątku i właśnie to porównanie z jego trybem pracy sprawia że nie jestem zadowolona z trybu mojej pracy
__________________
Nie mlaskać oczyma!
/S. J. Lec/
lunatique jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-10, 15:12   #53
raqla
Raczkowanie
 
Avatar raqla
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 127
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...

Witam!
Jestem na przełomie 33/34 i ja też należę do tych, co to po 30-ce życie im się zaczęło U mnie było to: spotkanie Tego Jedynego, przeprowadzka do Niego (wcześniej tylko stancje w obcym mieście), wyjazdy w miejsca, gdzie nie pomyślałabym, że tam będę, zaręczyny, ślub, a teraz upragniona ciąża
Wiadomo - były też chwile smutków i rozpaczy, ale tego staram się nie pamiętać, więc bilans zdecydowanie na PLUS

Co do zimy, a właściwie jej braku, to mi taki stan odpowiada - wystarczy mi wspomnienie ubiegłorocznej.
raqla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-10, 15:41   #54
magnolia79
Irenosława Pierwsza
 
Avatar magnolia79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...

Cytat:
Napisane przez gwiazdeczka26 Pokaż wiadomość

Whiskey - fuj - zgadzam sie. Nie wiem jak mozna to pic Moj tez milosnik tego paskudztwa.
ale jakież to męskie...
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./
Fale - Virginia Woolf

magnolia79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-10, 17:39   #55
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...

Cytat:
Napisane przez gwiazdeczka26 Pokaż wiadomość
A czas naprawde plynie jak zwariowany!
Za chwile juz polowa stycznia....
Kolejna rzecz, ktora zauwazylam po 30tce - czas plynie szybciej
Po tysiąckroć się zgadzam!!! Nie wiem kiedy te miesiące mijają, Z tym, że u mnie się to zaczęło ok 25 r.ż. (mieszkałam za granicą i po pracy byłam w domu ok. 7 - koszmar i w ogóle nie wiedziałam gdzie się czas podziewa. Tylko praca - spanie - weekend). Teraz mam godziny pracy miodzio ale czas jak leciał, tak leci - no, może troszeńkę mniej

Cytat:
Napisane przez gwiazdeczka26 Pokaż wiadomość
Kolorek na skorze na szczescie jeszcze sie trzyma-pamiatka z pazdziernikowych wakacji na Fuercieventurze
O Suuuper, zazdroszczę !
Cytat:
Napisane przez gwiazdeczka26 Pokaż wiadomość
Fajny sposob znalazlas na przetrwanie zimy - przyjemny z pozytecznym. Gratuluje
A dziękować, dziękować



Cytat:
Napisane przez gwiazdeczka26 Pokaż wiadomość
Ja to samo - swiat nie poczulam wogole Ale bardziej z powodu mieszkania na obczyznie niz z braku sniegu.
Też to przerabiałam
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-10, 19:55   #56
Hitori
Raczkowanie
 
Avatar Hitori
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: byłe ciechanowskie
Wiadomości: 54
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...

Trochę odcięłam się od tematu, który sama założyłam Przyznam, że obce mi jest kilka rzeczy, o których piszecie. Nie smaruję się kremami, chyba że mi się przypomni. Nie czuję, by czas płynął szybciej. Przestałam analizować swoje sny i traktuję je jak dobry film obejrzany w tv-bywają zakręcone Obiecuję sobie, że od jutra będę ćwiczyć, ale brak mi samozaparcia

Za to nie boję się walczyć o swoje i przestaję dla świętego spokoju schodzić innym z drogi. no ale podobno po 30-tce nam kobietom przybywa testosteronu
__________________
Czasem czuję, że umieram. Ale odradzam się jak feniks z popiołów.
I po raz kolejny powtarzam, że nie boję się żyć.
Hitori jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-10, 20:00   #57
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...

Cytat:
Napisane przez Hitori Pokaż wiadomość
Nie czuję, by czas płynął szybciej.
Szczęściara
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-01-10, 20:07   #58
Hitori
Raczkowanie
 
Avatar Hitori
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: byłe ciechanowskie
Wiadomości: 54
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...

Cytat:
Napisane przez anka_res Pokaż wiadomość
Szczęściara

Nie tak do końca. Jestem po prostu osobą, której się nigdzie nie spieszy. Lubię delektować się chwilą (czyt. "jestem powolna"). Czuję się młodo, na jakieś 20 lat i częściowo upływ czasu mnie omija. Wiele osób nie może tej mojej niespieszności ścierpieć. A i sama czasem się wkurzam, że nie umiem żyć szybciej. Ale tylko czasem.
__________________
Czasem czuję, że umieram. Ale odradzam się jak feniks z popiołów.
I po raz kolejny powtarzam, że nie boję się żyć.
Hitori jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-10, 20:26   #59
nellyis
Raczkowanie
 
Avatar nellyis
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 86
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...

Cytat:
Napisane przez Hitori Pokaż wiadomość
Za to nie boję się walczyć o swoje i przestaję dla świętego spokoju schodzić innym z drogi. no ale podobno po 30-tce nam kobietom przybywa testosteronu
Cieszę się z tego testosteronu I jeśli on odpowiada za to, że po 30. nauczyłam się (a własciwie nadal się uczę) większej determinacji w robieniu sobie dobrze*, to niech go będzie jak najwięcej!

* nie uleganiu innym kosztem swojej osoby i swoich interesów, przeciwstawianiu się psychicznym naciskom i wszelkim próbom emocjonalnej manipulacji
__________________
od 29.12.2012 r. nie palę
nellyis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-10, 20:31   #60
Hitori
Raczkowanie
 
Avatar Hitori
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: byłe ciechanowskie
Wiadomości: 54
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...

Cytat:
Napisane przez nellyis Pokaż wiadomość
Cieszę się z tego testosteronu
Ja też Zawsze ustępowałam innym, bałam się wyrazić swoje zdanie, miałam jakieś głupie skrupuły. Na szczęście przechodzi. Niech żyje TESTOSTERON
__________________
Czasem czuję, że umieram. Ale odradzam się jak feniks z popiołów.
I po raz kolejny powtarzam, że nie boję się żyć.
Hitori jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.