Lipcowo-Sierpniowe Dwulatki 2009 i ich rozgadane Mamusie :D

[Miramej]

Napisane przez adaikaka

termin na 28.04.2012
szykuje mi się po raz kolejny MEGA brzuch pod koniec tak jak z Przemkiem było

Ja się urodziłam 29.04 , ale daaawno temu

A dużo przytyłaś?

[adaikaka]

Napisane przez Miramej

Ja się urodziłam 29.04 , ale daaawno temu

A dużo przytyłaś?

najprawdopodobniej maleństwo przyjdzie na świat wcześniej bo chyba skończy się na cesarce... zobaczymy...

e tam dawno... pamiętam to jakby to było wczoraj

14 kg ale już się bardziej pilnuje

[Miramej]

Napisane przez adaikaka

najprawdopodobniej maleństwo przyjdzie na świat wcześniej bo chyba skończy się na cesarce... zobaczymy...

e tam dawno... pamiętam to jakby to było wczoraj

14 kg ale już się bardziej pilnuje

A dlaczego na cesarce?



Nie widać

[adaikaka]

Napisane przez Miramej

A dlaczego na cesarce?


Nie widać

bo Przemka "urodziłam" przez cesarkę, mam niewielką traumę po moim porodzie, boje się, że może wyglądać jak poprzedni, boję się, że moja macica może nie wytrzymać skurczy... gdybym Przemka urodziła w końcu naturalnie to nawet o cesarce bym nie myślała choćby nie wiem jak ten poród wyglądał (przy Przemku)...

myślę, że z moim lekarzem bez problemu dogadam się żeby mnie ciął, przy okazji pousuwa mi zrosty po poprzedniej cesarce bo teraz czasem dają o sobie znać

dzięki

[mayaha]

Napisane przez Karolinak82

bardzo mi się Filip podoba



wiem wiem...ja to niecierpliwa jestem, choć przyznam że teraz już mniej a najbardziej bym chciała żeby nie wyjeżdżał


Rozchorowałam się Wszyscy mówią że wyglądam okropnie mam katar, kaszel nieciekawy a nawet wolnego nie mogę wziąć
Do tego wczoraj poszłam na wizytę do mojej Pani...i ze zmiany plomby zrobiło się kanałowe i tak mnie bolało wszystko jak wróciłyśmy do domu, że nafaszerowałam się przeciwbólowymi i o 21 już spałam

mi też sie podoba
jak bym mniała synka to dałabym mu własnie na imie Filip lub Maciej

ja cię rozumiem

bidulka
dla Ciebie

Napisane przez UnholyOne

***********
Witam się o niebezpiecznie wczesnej porze jak dla mnie

no faktycznie, jak na Ciebie

Napisane przez Karolinak82

mam tyle roboty że ja chce weekend

a tu jeszcze czwartek i piątek
jutro mam co prawda pól dnia urlopu, ale to dlatego że mam znów mała fuche po pracy i do tego jeszcze zakupy z siora (jako doświadczona matka polka musze jej doradzic co mam nakupic dzidzisiowi)
a nie chce w nocy wrócic...

Napisane przez morska

Już nie pamiętam kiedy się aż tak źle czułam, masakra. Godzinę po wzięciu paracetamolu mam nadal ponad 38 gorączki I nawet nic słodkiego mi się nie chce zjeść, no to już objaw u mnie agonalny No to się poużalałam nad sobą

.

i jeszcze Ciebie dopadło choróbsko

Napisane przez adaikaka

dziewczyny jakie materace kupowałyście do normalnych łóżek dla dzieciaków?? piankowe, sprężynowe... czy jakie??

piankowy


zmęczona jestem i śpiąca
ale to chyba tak czytanie rozporządzenia WE mnie usypia

[Karolinak82]

Napisane przez p4w

skoro tak to proszę bardzo

zaraz napiszę

Napisane przez angy

Nie
No właśnie często jak ogląda bajki-zazwyczaj wtedy.
Nie wiem, może spłycam temat, ale ja to wiążę z jej żywą naturą, że cały czas się wierci, skacze, przechodzi, wchodzi i jak już w końcu usiądzie, to wtedy chociaż te paznokcie skubnie No a wzięła to pewnie ode mnie, bo jak choć paznokci nie obgryzam , to lubię te place międlić w buzi. Ale sama już nie wiem.

też bym tak pomyślała
i Mama popraw się

Napisane przez sylka79

A mi nie za bardzo ale wiadomo

Cierpliwości pewnego dnia,wszystko się ułoży

Oj tam

Chodzisz prywatnie do tego stomatologa

na to liczę



całe życie chodziłam prywatnie i z tego...większość (jak nie wszystkie) muszę po ciąży poprawić, teraz chodzę do gabinetu NFZ ale praktycznie i tak za wszystko płacę znieczulenie darmowe
Moja Pani Doktor ma też swój gabinet prywatnie, ale daleko i w razie "w" tam też mogę pójść

Napisane przez adaikaka

no właśnie...
z drugiej strony się zastanawiam czy nie wziąć tego 140/70, Przemko prześpi w nim powiedzmy te 2-3 lata, wymieni się materac i pójdzie dla drugiego potomka a Przemkowi kupi się już dorosłe łóżko jakieś
co myślicie?? jak Wy byście to rozwiązały

edit: sorki, że Was tak dręczę

pewnie to dobre rozwiązanie

fajny masz brzuszek duuuuży

Napisane przez Miramej

Ja się urodziłam 29.04 , ale daaawno temu

nie przesadzaj

Napisane przez mayaha

mi też sie podoba
jak bym mniała synka to dałabym mu własnie na imie Filip lub Maciej

ja cię rozumiem

bidulka
dla Ciebie

a tu jeszcze czwartek i piątek
jutro mam co prawda pól dnia urlopu, ale to dlatego że mam znów mała fuche po pracy i do tego jeszcze zakupy z siora (jako doświadczona matka polka musze jej doradzic co mam nakupic dzidzisiowi)
a nie chce w nocy wrócic...

zmęczona jestem i śpiąca
ale to chyba tak czytanie rozporządzenia WE mnie usypia

Filipa też bym brała pod uwagę albo Piotra albo Leosia albo Tymka...coś by się jeszcze znalazło


a też tak miałaś?



przez te nowe obowiązki to w dwa dni musze zrobić tyle co normalnie w tydzień i cały czas jestem w tyle co mnie bardzo denerwuje...nie lubie tak

ale to musi być nudne




mamy "to nasze coś" więc wpadłam... jest tu ktoś?

[czekoladka21]

Karo ja jestem

[UnholyOne]

Jola, patrzę po Bartku. Zdecydowanie za male łózeczko 140*70 byłby wtedy dla niego.
Mamy u rodziców stare po B, na którym spał u teściów jak jakiś czas mieszkalismy tam. Nie widze w nim 6-latka.
Zresztą to łóżeczko jest tylko 20 cm dłuższe i 10 cm szersze od typowego niemowlęcego. Gdzie tu ręce wyciągnąć, nóżki. Bartek w tym wieku miał ponad 120 cm wzrostu.
Wg mnie zdecydowanie za krótkie.
Lepie dodać 20 cm jeszcze i będzie wygodniej.

Karo, co "coś"?

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Maja, ale masz lekturę

[Svinecka]

Ola to Cie zdziwie bo Eryk ma 8 lat i spi na lozku 140cm jeszcze
i nic mu nie wystaje poza lozko

wez pod uwage, ze na lozku nie spisz wyprostowana jak drut, przewaznie nogi gdzies lataja na boki, albo sa podkurczone jak spi sie na boku czy cos
w kazdym badz razie Eryk ma 130cm wzrostu i miesci sie bez problemu i nogi mu nie wystaja


wez dla przykladu lozko dla doroslych, standartowo ma 2m, to jak ktos ma 185cm wzrostu to sie nie miesci?

[Karolinak82]

Napisane przez czekoladka21

Karo ja jestem

to co nie piszesz?

Napisane przez UnholyOne

Karo, co "coś"?

"w"

[mariolasl]

Wczoraj miałam niezbyt miły wieczor z powodu gnoma, że męczy mnie wnerwienie do dziś, ale nie chce mi się nawet o tym pisać

Dziś od rana bylo intensywnie, bo Antos wstał bardzo wcześnie i marudził cały ranek. Zrobiłam mu wcześniej drzemkę, to za pół godziny obudził go kot miauczeniem . Wyruszyliśmy więc na spacer i tak nas nie było pół dnia, bo pogoda przepiękna, ale do domu i tak wracaliśmy z ogromnym płaczem, bo Antoś chciał jeszcze zostać

Karo, Edytko życzę wam zdrowia

Idę się kąpać, moi chłopcy już po i oglądają dobranockę

[adaikaka]

Mariolu ja też jestem na wojennej ścieżce z gnomem... tak więc
idę zaraz pod prysznic tak, żeby o 22 już leżeć w łóżku... nie mam ochoty z nim rozmawiać ani go widzieć na razie... też mi się nie chce nawet o tym pisać

dziewczyny myślicie, żeby odpuścić na razie z odpieluchowaniem??

Przemko dzisiaj wysikał się do pieluchy po drzemce i od tej pory mijają 4 godziny jak nie zrobił siku a w tym czasie zjadł miskę zupy i wypił kubek herbaty + przed chwilą mleko
Rano od godziny 8:30 do 13 wysikał się 2 x...
Boję się, że albo ma jakieś problemy z nerkami, albo trzyma bo nie chce robić do nocnika / majtek

...

właśnie przed chwilką się wysiusiał... w spodnie
a 5 minut temu siedział na nocniku

teraz chodzi w rozkroku

[p4w]

Napisane przez mariolasl

Wczoraj miałam niezbyt miły wieczor z powodu gnoma, że męczy mnie wnerwienie do dziś, ale nie chce mi się nawet o tym pisać

Dziś od rana bylo intensywnie, bo Antos wstał bardzo wcześnie i marudził cały ranek. Zrobiłam mu wcześniej drzemkę, to za pół godziny obudził go kot miauczeniem . Wyruszyliśmy więc na spacer i tak nas nie było pół dnia, bo pogoda przepiękna, ale do domu i tak wracaliśmy z ogromnym płaczem, bo Antoś chciał jeszcze zostać

Karo, Edytko życzę wam zdrowia

Idę się kąpać, moi chłopcy już po i oglądają dobranockę

Mariolko

[mayaha]

Napisane przez Karolinak82

a też tak miałaś?



przez te nowe obowiązki to w dwa dni musze zrobić tyle co normalnie w tydzień i cały czas jestem w tyle co mnie bardzo denerwuje...nie lubie tak

ale to musi być nudne

oj miałam, miałam

bo cóż więcej mogę..

no nudne, ale chciałam sobie odświeżyc pewne zapisy

Napisane przez UnholyOne

Maja, ale masz lekturę

podrzucic Ci?

Napisane przez mariolasl

Wczoraj miałam niezbyt miły wieczor z powodu gnoma, że męczy mnie wnerwienie do dziś, ale nie chce mi się nawet o tym pisać

Dziś od rana bylo intensywnie, bo Antos wstał bardzo wcześnie i marudził cały ranek. Zrobiłam mu wcześniej drzemkę, to za pół godziny obudził go kot miauczeniem . Wyruszyliśmy więc na spacer i tak nas nie było pół dnia, bo pogoda przepiękna, ale do domu i tak wracaliśmy z ogromnym płaczem, bo Antoś chciał jeszcze zostać

zazdroszcze pogody

[Miramej]

Napisane przez mariolasl

Wczoraj miałam niezbyt miły wieczor z powodu gnoma, że męczy mnie wnerwienie do dziś, ale nie chce mi się nawet o tym pisać

Dziś od rana bylo intensywnie, bo Antos wstał bardzo wcześnie i marudził cały ranek. Zrobiłam mu wcześniej drzemkę, to za pół godziny obudził go kot miauczeniem . Wyruszyliśmy więc na spacer i tak nas nie było pół dnia, bo pogoda przepiękna, ale do domu i tak wracaliśmy z ogromnym płaczem, bo Antoś chciał jeszcze zostać

Napisane przez adaikaka

Mariolu ja też jestem na wojennej ścieżce z gnomem... tak więc
idę zaraz pod prysznic tak, żeby o 22 już leżeć w łóżku... nie mam ochoty z nim rozmawiać ani go widzieć na razie... też mi się nie chce nawet o tym pisać

dziewczyny myślicie, żeby odpuścić na razie z odpieluchowaniem??

Przemko dzisiaj wysikał się do pieluchy po drzemce i od tej pory mijają 4 godziny jak nie zrobił siku a w tym czasie zjadł miskę zupy i wypił kubek herbaty + przed chwilą mleko
Rano od godziny 8:30 do 13 wysikał się 2 x...
Boję się, że albo ma jakieś problemy z nerkami, albo trzyma bo nie chce robić do nocnika / majtek

...

właśnie przed chwilką się wysiusiał... w spodnie
a 5 minut temu siedział na nocniku

teraz chodzi w rozkroku

A wcześniej częściej sikał? Przemko już ładnie mówi, rozmawiałaś z nim o tym?

[katarzynka00]

Jola a takie bzdurki jakieś,koła,kwadraty,pote m wycięłam jej koło-głowe,bluze,spodnie i buty i miała na tym dorysować oczy,guziki i zaraz po ją to znudziło...ehhhh
więc o 17-u nas już bardzo ciemno poszłyśmy sobie w 3kę na spacer dookoła osiedla

[Karolinak82]

Napisane przez mariolasl

Wczoraj miałam niezbyt miły wieczor z powodu gnoma, że męczy mnie wnerwienie do dziś, ale nie chce mi się nawet o tym pisać

Karo, Edytko życzę wam zdrowia

a dla Gnoma

Napisane przez adaikaka

Mariolu ja też jestem na wojennej ścieżce z gnomem... tak więc
idę zaraz pod prysznic tak, żeby o 22 już leżeć w łóżku... nie mam ochoty z nim rozmawiać ani go widzieć na razie... też mi się nie chce nawet o tym pisać

dziewczyny myślicie, żeby odpuścić na razie z odpieluchowaniem??

Przemko dzisiaj wysikał się do pieluchy po drzemce i od tej pory mijają 4 godziny jak nie zrobił siku a w tym czasie zjadł miskę zupy i wypił kubek herbaty + przed chwilą mleko
Rano od godziny 8:30 do 13 wysikał się 2 x...
Boję się, że albo ma jakieś problemy z nerkami, albo trzyma bo nie chce robić do nocnika / majtek

...

właśnie przed chwilką się wysiusiał... w spodnie
a 5 minut temu siedział na nocniku

teraz chodzi w rozkroku

i dla Ciebie

a ile to już dokładnie dni trwa? i w jakich odstępach są kolejne próby?

Napisane przez mayaha

oj miałam, miałam

bo cóż więcej mogę..

nie opowiadałaś nigdy chętnie poczytam





Dziewczyny mam ochotę na
Drożdżowe pierogi z soczewicą na dwa sposoby
albo
Pieczone razowe pierożki z kaszą gryczaną.

coś fajnego dla kosmetykoholiczek
100 % natural, czyli domowe kosmetyki

W ogóle UWIELBIAM tego bloga...zdjęcia są do tego super przepisy
POLECAM chociażby dla tych zdjęć

[Wojtusia]

Napisane przez Miramej

Zainstaluj sobie Linuxa

Pięknie i podobnie do innych

, Wam chyba jakoś bez problemów poszło, prawda?

hehe, jednak zostane przy windowsie
eh, nie ma juz siły do niej.
Tak jakoś tak bezproblemowo. z siusiu i z kupką. Sama biegnie po nocnik jak jej się chce.

Napisane przez Karolinak82

Dzień dobry
Rozchorowałam się Wszyscy mówią że wyglądam okropnie mam katar, kaszel nieciekawy a nawet wolnego nie mogę wziąć
Do tego wczoraj poszłam na wizytę do mojej Pani...i ze zmiany plomby zrobiło się kanałowe i tak mnie bolało wszystko jak wróciłyśmy do domu, że nafaszerowałam się przeciwbólowymi i o 21 już spałam

oj współczuję. Kuruj się.
Mnie też coś brało, ale posiłkuje się sokiem malinowym, z kwiatów bzu i herbatką z lipy i wieczorem czosnek z małżem zjadamy. Trzymam się jakoś narazie

Napisane przez morska

Siedzę w domu na zwolnieniu, bo nie dałam rady iść do pracy - tak czułam, ze coś mnie bierze, ale się nie spodziewałam aż czegoś takiego obudziłam się z gorączką i spuchniętą szyją , a za to bez głosu, z nosa oczywiście leje się strumieniami, eh


.

o jej i Ty też? Trzymaj się


Nie mam siły i nastroju. Oliwka mnie dobija swoimi fochami. Ma mały katar i jest marudna. No i focha się że szok, a to że się nie umyje, nie ubierze, itd.
Dzisiaj awantura była, bo wzieła szczotke do wc i biegala z nią po pokoju. A jak zabrałam to taki krzyk był "oddaj to moje" Oczywiście bije mnie odpycha, płacze krzyczy.

Wykończę się, jak nic wykończę się jeśli jej nie przejdzie

Spać poszła też obrażona na mnie w zasadzie nie wiem czemu nawet. Tatuś jest dobry, ale mamusia ostatnio ciągle ta zła.

Ide, bo mnie to dołuje strasznie i chodzę i ryczę ze mnie bije i tak się obraża. No takie małe a już tak gra na emocjach.

Na pocieszenie kupiłam sobie kilka ciuchów
Dla Oliwki układanę coś jak Queretti, czy jak to sie tam pisze. Tylko w weltbild. o TAKA Ładnie się tym bawiła dzisiaj.

[Miramej]

Napisane przez Wojtusia

hehe, jednak zostane przy windowsie
eh, nie ma juz siły do niej.
Tak jakoś tak bezproblemowo. z siusiu i z kupką. Sama biegnie po nocnik jak jej się chce.
(...)
Nie mam siły i nastroju. Oliwka mnie dobija swoimi fochami. Ma mały katar i jest marudna. No i focha się że szok, a to że się nie umyje, nie ubierze, itd.
Dzisiaj awantura była, bo wzieła szczotke do wc i biegala z nią po pokoju. A jak zabrałam to taki krzyk był "oddaj to moje" Oczywiście bije mnie odpycha, płacze krzyczy.

Wykończę się, jak nic wykończę się jeśli jej nie przejdzie

Spać poszła też obrażona na mnie w zasadzie nie wiem czemu nawet. Tatuś jest dobry, ale mamusia ostatnio ciągle ta zła.

Ide, bo mnie to dołuje strasznie i chodzę i ryczę ze mnie bije i tak się obraża. No takie małe a już tak gra na emocjach.

Na pocieszenie kupiłam sobie kilka ciuchów
Dla Oliwki układanę coś jak Queretti, czy jak to sie tam pisze. Tylko w weltbild. Ładnie się tym bawiła dzisiaj.

A Linux fajny jest



, Wojtusiu, może Cię to pocieszy, że to normalny etap rozwoju. 2,5 roku jest doliną, podobno 3 latka to górka
Kuba do bicia upodobał sobie tatę, nawet już staramy się nie mówić, że nie wolno, tylko próbujemy być szybsi. Tupać i krzyczeć pozwalam, proszę bardzo, jakoś się trzeba wyzłościć Zabraniam już tylko tego, co muszę, nie chce mi się awanturować
Damy radę

[mariolasl]

Dziekuje za wirtualne glaski

Ada

Wstawilam zdjecia z dzisiejszego spaceru . Zapraszam :

[adaikaka]

Napisane przez Miramej

A wcześniej częściej sikał? Przemko już ładnie mówi, rozmawiałaś z nim o tym?

no właśnie ciężko mi stwierdzić ile sikał do pieluchy... ale odkąd chodzi w majtkach jest podobnie jak dzisiaj
jeszcze na dobranoc chyba drugi raz popuścił siku w spodenki od piżamy (bo nie były mokre do skarpet) i zrobił kupę w pakiecie więc drugi raz prysznic mial przed chwilą robiony...

cały czas z nim próbuje rozmawiać... przy każdej takiej sytuacji, i tłumaczę, i zachęcam... Jak go pytam gdzie trzeba robić siku i kupe to odpowiada ładnie, że "do nonusia" pytam go później a ty gdzie zrobiłeś? a on odpowiada "na podłoge"
Taki więc wydaje mi sie, że on doskonale wie o co chodzi ale nie chce robić albo nie wiem

Napisane przez Karolinak82

i dla Ciebie

a ile to już dokładnie dni trwa? i w jakich odstępach są kolejne próby?

dzisiaj jest chyba piąty dzień
a odstępy to miesiąc do 2 max jak nie zdążę się za to zabrać w ciągu 30 dni

a najlepsze jest to, że im dłużej on sika mi w majtki tym bardziej ja nienawidzę pieluch czemu jemu się to nie udziela

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Napisane przez Miramej

, Wojtusiu, może Cię to pocieszy, że to normalny etap rozwoju. 2,5 roku jest doliną, podobno 3 latka to górka

Jolu BŁAGAM nie pisz tak

Wojtusiu ja też tak czasem mam, że ryczeć mi się chce aczkolwiek bicie zaczyna Przemkowi powoli przechodzić chyba taki już urok macierzyństwa jedyne co mogę Ci powiedzieć, że każda z nas doskonale rozumie to co przeżywasz

Napisane przez mariolasl

Ada

***

dziękuję za komentarze w albumie

[Miramej]

Napisane przez adaikaka

no właśnie ciężko mi stwierdzić ile sikał do pieluchy... ale odkąd chodzi w majtkach jest podobnie jak dzisiaj
jeszcze na dobranoc chyba drugi raz popuścił siku w spodenki od piżamy (bo nie były mokre do skarpet) i zrobił kupę w pakiecie więc drugi raz prysznic mial przed chwilą robiony...

cały czas z nim próbuje rozmawiać... przy każdej takiej sytuacji, i tłumaczę, i zachęcam... Jak go pytam gdzie trzeba robić siku i kupe to odpowiada ładnie, że "do nonusia" pytam go później a ty gdzie zrobiłeś? a on odpowiada "na podłoge"
Taki więc wydaje mi sie, że on doskonale wie o co chodzi ale nie chce robić albo nie wiem



dzisiaj jest chyba piąty dzień
a odstępy to miesiąc do 2 max jak nie zdążę się za to zabrać w ciągu 30 dni

a najlepsze jest to, że im dłużej on sika mi w majtki tym bardziej ja nienawidzę pieluch czemu jemu się to nie udziela

Ja widzę (bo sprawdzam), co ile Kuba sika i czasem ma dłuższe przerwy,czasem krótkie.
Mnie się wydaje, że nie jest gotowy, pewnie bardziej psychicznie.
Podejrzewam, że tak samo jest z Kubą, my od wtedy nie spróbowaliśmy , bo co mieliśmy wyznaczony termin, to coś zdrówko szwankowało . Ale tak jak pisałam, ja zamierzam próbować max. 3 dni, nie chcę się frustrować. Bardzo bym chciała, żeby już był odpieluchowany, ale nie chcę, żeby to była walka, tylko coś naturalnego. Nie wiem, może zmienię zdanie, jak za rok nic się nie zmieni, ale na razie chyba mieszczą się w szeroko pojętej normie

A Ty na noc też mu nie założyłaś pieluchy?

Może dlatego mu się nie udziela?

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez adaikaka

Jolu BŁAGAM nie pisz tak

Wojtusiu ja też tak czasem mam, że ryczeć mi się chce aczkolwiek bicie zaczyna Przemkowi powoli przechodzić chyba taki już urok macierzyństwa jedyne co mogę Ci powiedzieć, że każda z nas doskonale rozumie to co przeżywasz

Ale to miało być pocieszenie

Z jakiego powodu chce Ci się ryczeć?

[magi77]

Wcinam się w temat, ale mam chwilę i napisałam w klubie.

[adaikaka]

Napisane przez Miramej

Ja widzę (bo sprawdzam), co ile Kuba sika i czasem ma dłuższe przerwy,czasem krótkie.
Mnie się wydaje, że nie jest gotowy, pewnie bardziej psychicznie.
Podejrzewam, że tak samo jest z Kubą, my od wtedy nie spróbowaliśmy , bo co mieliśmy wyznaczony termin, to coś zdrówko szwankowało . Ale tak jak pisałam, ja zamierzam próbować max. 3 dni, nie chcę się frustrować. Bardzo bym chciała, żeby już był odpieluchowany, ale nie chcę, żeby to była walka, tylko coś naturalnego. Nie wiem, może zmienię zdanie, jak za rok nic się nie zmieni, ale na razie chyba mieszczą się w szeroko pojętej normie

A Ty na noc też mu nie założyłaś pieluchy?

Może dlatego mu się nie udziela?

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------



Ale to miało być pocieszenie

Z jakiego powodu chce Ci się ryczeć?

wiesz.. te 5 dni przeszło mi gładko dosć... nie odczuwałam żadnej frustracji czy nerwów... na spokojnie ścierałam te kałuże z podłogi, tłumaczyłam... ale chyba moja cierpliwość się na chwile obecną kończy... może jeszcze jutro pociągnę i przerwa...

no właśnie chciałam mu założyć pieluchę na samo spanie

z tego samego co Wojtusi... Jak Przemkowi włącza się tryb skumulowanego buntu co jakiś czas i mnie uderzy i odpycha...
teraz nie chce mi sie ryczeć

idę do klubu i spać, bo gnom za niedługo przyjedzie do domu...

kolorowych snów
dzisiaj była kolęda, jutro rozbieram dom

[UnholyOne]

No widzisz Svi, a Bartek ma 136 cm i nie wyobrażam go sobie w 140 cm ózku. Teraz go zmierzyłam ile z rękoma itp zajmuje w łózku i taki "rozwalony", odsuniety od wezgłowia trochę zajmuje 158 cm...
Także, wszystko zalezy od wzrostu i sposobu spania
Chyba lepiej kupić trochę większe jak ma się warunki niż szybko zmieniać

Mariolu
Idę obejrzeć Antosia

ada, myśle, ze powinnaś poczekac do wiosny/lata

Wojtusiu, siły
Taki wiek z naszymi łobuzami...

Hej magi

[Miramej]

Napisane przez adaikaka

wiesz.. te 5 dni przeszło mi gładko dosć... nie odczuwałam żadnej frustracji czy nerwów... na spokojnie ścierałam te kałuże z podłogi, tłumaczyłam... ale chyba moja cierpliwość się na chwile obecną kończy... może jeszcze jutro pociągnę i przerwa...

no właśnie chciałam mu założyć pieluchę na samo spanie

z tego samego co Wojtusi... Jak Przemkowi włącza się tryb skumulowanego buntu co jakiś czas i mnie uderzy i odpycha...
teraz nie chce mi sie ryczeć

idę do klubu i spać, bo gnom za niedługo przyjedzie do domu...

kolorowych snów
dzisiaj była kolęda, jutro rozbieram dom

Odpieluchują się i nasze chłopaki

Aha

Kolorowych

[UnholyOne]

Dziewczyny stosuje któraś metodę OCM? (Olejowe czyszczenie twarzy)?

[Miramej]

Dziewczyny, dziękuję za komentarze , Kubuś rzeczywiście był w siódmym niebie, ale oprócz tego chciał, żebym każdego motorniczego poprosiła o to samo - ten, a raczej ta , sama nas zaprosiła

[UnholyOne]

Napisane przez Miramej

Dziewczyny, dziękuję za komentarze , Kubuś rzeczywiście był w siódmym niebie, ale oprócz tego chciał, żebym każdego motorniczego poprosiła o to samo - ten, a raczej ta , sama nas zaprosiła

Haha, to mieliście farta


Ide poćwiczyć, jakbym nie zajrzała, to dobrej nocki

[Miramej]

Napisane przez UnholyOne

Haha, to mieliście farta

To nie pierwszy raz (Kuba chyba nieźle maślane oczka robi ), tylko pierwszy raz zdjęcia zrobiłam