Jakie potrzeby mężczyzny powinna zaspokajać kobieta, aby związek był szczęśliwy? - Strona 15 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-01-12, 15:50   #421
2016071135
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 220
Dot.: Jakie potrzeby mężczyzny powinna zaspokajać kobieta, aby związek był szczęśliwy

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
Cisnęło go? No popatrz Ty.
Po co ta ironia... Gdybym nie wspomniała o tym, to byś założył, że ma problem z popędem.
Cytat:
Nie mnie! Sobie.
Sobie też nie muszę udowadniać, naprawdę.
Cytat:
Najważniejsze, że Ty wierzysz i piszę to bardzo poważnie!
Tylko powiedz mi, proszę, czemu nie możesz przyjąć do wiadomości, że on naprawdę nie uważa seksu za najważniejszy? To nie jest kwestia wiary, on mi to powiedział. Po cholerkę miałby zmyślać, skoro wie, że mi to wszystko jedno i że go nie zjem, gdy nie "poświeci oczkami", bo takie słodkie rzeczy mi naprawdę nie imponują

edit
(już pomijając fakt, że jesteśmy szczerzy wobec siebie ;p naprawdę nie we wszystkich związkach kobieta jest zasadnicza i konserwatywna, a facet unika mówienia prawdy by jej nie zranić. mam absolutnie luźne podejście do seksu i natury mężczyzn, i naprawdę, pomysł, że on nagle by mi zmyślał - no po prostu absurd. )

Edytowane przez 2016071135
Czas edycji: 2012-01-12 o 15:54
2016071135 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-12, 16:09   #422
eos50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 149
Dot.: Jakie potrzeby mężczyzny powinna zaspokajać kobieta, aby związek był szczęśliwy

Cytat:
Napisane przez arsea Pokaż wiadomość
Po co ta ironia... Gdybym nie wspomniała o tym, to byś założył, że ma problem z popędem.
Nie. Pomyślałbym, że kłamie.
Cytat:
Napisane przez arsea Pokaż wiadomość
Sobie też nie muszę udowadniać, naprawdę.
OK
Cytat:
Napisane przez arsea Pokaż wiadomość
Tylko powiedz mi, proszę, czemu nie możesz przyjąć do wiadomości, że on naprawdę nie uważa seksu za najważniejszy? To nie jest kwestia wiary, on mi to powiedział. Po cholerkę miałby zmyślać, skoro wie, że mi to wszystko jedno i że go nie zjem, gdy nie "poświeci oczkami", bo takie słodkie rzeczy mi naprawdę nie imponują
Do wiadomości przyjmuję, że tak Ci powiedział. Jestem w stanie uwierzyć nawet w to, że jemu się tak naprawdę wydaje. Tyle, że jak po miesiącu już go cisnęło, to co by było po trzech? A po pół roku też by jeszcze był wyrozumiały? Pewnie tak, bo to przecież Anioł.

Cytat:
Napisane przez arsea Pokaż wiadomość
(już pomijając fakt, że jesteśmy szczerzy wobec siebie ;p naprawdę nie we wszystkich związkach kobieta jest zasadnicza i konserwatywna, a facet unika mówienia prawdy by jej nie zranić. mam absolutnie luźne podejście do seksu i natury mężczyzn, i naprawdę, pomysł, że on nagle by mi zmyślał - no po prostu absurd. )
Skoro tak twierdzisz.
eos50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-12, 16:10   #423
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Jakie potrzeby mężczyzny powinna zaspokajać kobieta, aby związek był szczęśliwy

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
Szkoda, że tak mało wiesz, bo przyczyn może być dużo różnych, od chęci ukrycia jego homoseksualnej orientacji począwszy, a na poważnych jej schorzeniach skończywszy. Dla mnie najistotniejszym pytaniem jest to, czy on (zakładając jego heteroseksualną orientację i pełnię zdrowia) ma nadzieję na zmianę tego stanu rzeczy w przyszłości? Czy ma na co czekać?

Widocznie nie całowałaś się jeszcze z tym właściwym.


Kluczowym do zrozumienia tego co mówię jest słowo 'przychodzą'. Zastanów się na początek jak powstają przyjaźnie między mężczyznami. Znasz przypadki kiedy facet 'przychodzi' do całkiem nieznajomego mężczyzny żeby się z nim zaprzyjaźnić? Widzi gościa na przystanku i postanawia się z nim zaprzyjaźnić? Ja nie znam takich przypadków. Najczęściej odbywa się to w ten sposób, że najpierw coś dwóch facetów łączy: miejsce, wspólna praca, zainteresowania, szkoła, podwórko, mecz piłkarski, cokolwiek. Stają się znajomymi, spotykają się, czasem rozmawiają, później stają się już kumplami, aż kiedyś przeradza się to w przyjaźń. Facet nigdy nie 'przychodzi' do obcego faceta po przyjaźń. Jeśli 'przychodzi', to do pewnej grupy. Chce wstąpić do drużyny siatkarzy, klubu wysokogórskiego, bandy podwórkowej, kliki w zakładzie pracy, pograć w pokera, czy w szachy w parku. Jak już tam się znajdzie, to oczywiście z czasem mogą się zawiązać przyjaźnie z konkretnymi osobami. I podobnie jest z kobietami. Gdy już się z jakichś względów mężczyzna spotka przypadkiem z kobietą (wspólna praca, szkoła, zainteresowania, itp.), a facet nie czuje pociągu fizycznego, to może się nawiązać aseksualna nić porozumienia i przerodzić w przyjaźń. Ale, gdy przychodzi do nieznajomej, całkiem obcej kobiety i nawiązuje rozmowę, to już ma na czole wypisane, że chce ją przelecieć. No chyba, że jest to ekspedientka w spożywczaku. Wtedy jest możliwość, że przyszedł do niej jedynie po bułki.

Zgoda! Bo niektórzy potrzebują bliskości, inni przytulania, a jeszcze inni lubią się wypłakać ukochanej. Ale to nie są potrzeby WSZYSTKICH mężczyzn w związkach. A te, o których ja piszę dotyczą wszystkich heteroseksualnych, zdrowych, ... .
Ona na początku związku mu powiedziała, że na seks nie ma co liczyć. Do tej pory seksu nie było. Facet jest hetero, to akurat dobrze wiem. Swego czasu był człowiekiem dość... niegrzecznym. Po prostu są tacy ludzie i tyle.

Jak mi napiszesz, że nie lubisz jak ktoś wkłada Ci palec do odbytu, to odpiszę, że widocznie nie robiła Ci tego odpowiednia osoba. Daj sobie wytłumaczyć, że nie każdy lubi to co Ty.

Chłopak mojej koleżanki swego czasu podszedł do mnie na przystanku i się przedstawił. Wyjaśnił, że koleżanka o mnie opowiadała, pokazała fotkę, a on nie miał okazję się przedstawić nigdy. Muszę jej powiedzieć, że chciał zdradzić taką piękność jak ona ze mną .

Widać nie, bo już to obaliłam

I daruj sobie proszę protekcjonalny ton.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-12, 16:43   #424
2016071135
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 220
Dot.: Jakie potrzeby mężczyzny powinna zaspokajać kobieta, aby związek był szczęśliwy

Cytat:
Do wiadomości przyjmuję, że tak Ci powiedział. Jestem w stanie uwierzyć nawet w to, że jemu się tak naprawdę wydaje. Tyle, że jak po miesiącu już go cisnęło, to co by było po trzech? A po pół roku też by jeszcze był wyrozumiały? Pewnie tak, bo to przecież Anioł.
Boże co ty z tym aniołem wcale nie twierdzę, że jest aniołem, na litość boską!
A to, że go cisnęło, mam na myśli, że po prostu chciał się kochać. Ale nie cisnęło go na zasadzie "muszę, bo nie wyrobię" Miał ochotę, ja nie chciałam, trudno - mijało parę chwil i mu to nie przeszkadzało, w ogóle nie było tematu.

Odpowiedz mi proszę na pytanie, po co miałby mi kłamać, skoro wie, że mi to wszystko jedno?

(znów pominę fakt, że potrafię poznać, gdy on kłamie, i potrafię również poznać, a gdy rozmawiamy poważnie i szczerze )
2016071135 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-12, 16:59   #425
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Jakie potrzeby mężczyzny powinna zaspokajać kobieta, aby związek był szczęśliwy

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
Z pewnością, ale to nie implikuje, że muszę się mylić.
Owszem, nie musisz się mylić. Po prostu swoje sądy uznałeś za jedyne słuszne. A myślę, że to jednak TŻ Karoliny zna swoje potrzeby najlepiej

Cytat:
Nie odpowiedziałaś - czy wymieniając podstawowe potrzeby zdrowy facet mógł zapomnieć o seksie?
Jeśli seks jest dla niego jedną z ważniejszych potrzeb, to mała szansa, że zapomniał. O ważnej potrzebie się nie zapomina.
Ale możliwe, że po prostu seks nie jest dla niego tak ważny jak ileś innych rzeczy, które wymienił.

Cytat:
Tyle, że to potrzeba wytrych. Każde z nas napisze - w związku oczekuję miłości. I co? I dalej nic tak naprawdę nie wiemy.
Można od razu poprosić o podanie definicji miłości

Cytat:
Sugerujesz, że miałem rację, gdy przypisałem mu seks na pierwszym miejscu tylko, że powinienem napisać 'seks połączony z uczuciem do ukochanej'?
Nie, nie sugeruję, że ów mężczyzna miał na myśli jednocześnie miłość fizyczną i psychiczną. Sugerowałam jedynie, że mogło tak być. A co naprawdę autor miał na myśli, to tylko autor wie

Cytat:
Fajnie, że się zgadzasz przynajmniej w tym. Obie strony nie kłamią, tylko nie mają odwagi zdobyć się na 100% szczerości, bo to może zaboleć. Któraś z Was ma taki ładny podpis w stylu, że nie wystarczy powiedzieć prawdę. Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę, czy druga strona tę prawdę zniesie.
To prawda. Często ludzie nie chcą skrzywdzić drugiej osoby i dlatego decydują się na kłamstwo.

Cytat:
Znalazłem coś takiego na ten temat:
http://facet.wp.pl/kat,70996,wid,141...db6c&_ticrsn=3
Naukowy to ten artykuł oczywiście nie jest, ale chyba zgadza się z potocznymi odczuciami.
No tak, 10% obawia się powiedzieć facetowi, że przytył. A w analogiczej sytuacji obawy ma 31% mężczyzn. Ale nadal większość kobiet i mężczyzn nie obawia się powiedzieć partnerowi/partnerce, że od niedawna ma kilka kilo więcej.

Cytat:
Może. Wszyscy potrzebują zrozumienia, wielu bliskości, a niewielu przytulań. Ale żadna z tych potrzeb nie jest w pierwszej trójce.
To, że u Ciebie nie jest, nie znaczy, że u innych nie jest.

Cytat:
I znowu się nie minął z prawdą! Tyle, że nie doprecyzował co to znaczy 'chce być ze mną i tylko ze mną'. Ja wiem co miał na myśli, a Ty? Dobrze się zastanów i koniecznie weź pod uwagę słowo 'tylko'!!! Dla ułatwienia podpowiem Ci, że nie chodzi mu o wspólne jedzenie obiadów, bo nie jada ich 'tylko' z Tobą. Pewnie nie chodzi mu również o rozmowy, bo nie rozmawia 'tylko' z Tobą. A co robi 'tylko' z Tobą? Czyżby mu 'świntuchowi' znów chodziło o seks, a mydlił Ci oczy czułymi słówkami, jak to faceci mają w zwyczaju?
Na pewno chodziło między innymi o dzielenie ze mną łóżka Ale właśnie, między innymi o to, a nie tylko o to

Cytat:
Jeśli mówimy o związku, to będzie czekał, ale musi mieć nadzieję, że seks się pojawi np. po ślubie. Jeśli facet zdecyduje się na bycie z kobietą, która mówi 'Stop! TO, to kochanie dopiero po ślubie!', to mężczyzna autentycznie zainteresowany i zakochany poczeka. Wielu nawet zrozumie i doceni. My lubimy kobiety z zasadami i wartościami.
Zapytałam TŻ-a czy wytrzymałby w związku, nawet gdyby widział, że seksu w nim już nigdy nie będzie. Odpowiedział: „Pewnie bym wytrzymał, ale ja nie jestem zdrowy na umyśle

Cytat:
Jaka część? Więcej niż do prostytutek, czy mniej?
Skąd mam wiedzieć? Nie wiem ilu takich facetów odwiedza prostytutki, a ilu psychologów. Nie widziałam nigdy wyników badań na ten temat. Nawet nie wiem czy były jakieś prowadzone

Cytat:
A z tą tajemnicą to nie przesadzaj, bo ona dotyczy danych personalnych i możliwości zidentyfikowania konkretnego pacjenta. Nie mają problemów z mówieniem ' w mojej praktyce spotkałem się z przypadkiem pana, który ...' bez podawania szczegółów.
No i wyobrażasz sobie psychologa, który jako ciekawostkę opowiada znajomym, że przyszedł do niego pacjent, który szuka akceptacji i zrozumienia? Faktycznie, też mi ciekawostka.
Za to dla prostytutki to nowość, że ktoś nie przychodzi do niej po seks, ale po zrozumienie. Bo jednak prostytutka zarabia na seksie, a nie na słuchaniu o problemach klientów

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
Znasz przypadki kiedy facet 'przychodzi' do całkiem nieznajomego mężczyzny żeby się z nim zaprzyjaźnić? Widzi gościa na przystanku i postanawia się z nim zaprzyjaźnić?
„Zaprzyjaźnić” nie, ale „zapoznać”? Jasne. Sporo osób tak robi. I to osób obu płci
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-12, 17:06   #426
2016071135
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 220
Dot.: Jakie potrzeby mężczyzny powinna zaspokajać kobieta, aby związek był szczęśliwy

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Jeśli seks jest dla niego jedną z ważniejszych potrzeb, to mała szansa, że zapomniał. O ważnej potrzebie się nie zapomina.
Ale możliwe, że po prostu seks nie jest dla niego tak ważny jak ileś innych rzeczy, które wymienił.
Serio, jak spytałam się o potrzeby tż, wymienił ze dwie (ale nie typową miłość czy wierność), a ja "a seks?" a on: "nie przyszło mi to do głowy" ;p
Ludzie mają różne priorytety i potrzebują różnych rzeczy do szczęścia
2016071135 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-12, 17:08   #427
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Jakie potrzeby mężczyzny powinna zaspokajać kobieta, aby związek był szczęśliwy

Cytat:
Napisane przez arsea Pokaż wiadomość
Serio, jak spytałam się o potrzeby tż, wymienił ze dwie (ale nie typową miłość czy wierność), a ja "a seks?" a on: "nie przyszło mi to do głowy" ;p
Ludzie mają różne priorytety i potrzebują różnych rzeczy do szczęścia
Ano właśnie. Różni ludzie, różne potrzeby, różne priorytety
Gdyby TŻ Karoliny wiedział, że dla niego seks jest najważniejszy, to raczej by go wymienił na swojej liście. Widać ileś rzeczy było ważniejszych od seksu.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-12, 17:12   #428
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Jakie potrzeby mężczyzny powinna zaspokajać kobieta, aby związek był szczęśliwy

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Ano właśnie. Różni ludzie, różne potrzeby, różne priorytety
Gdyby TŻ Karoliny wiedział, że dla niego seks jest najważniejszy, to raczej by go wymienił na swojej liście. Widać ileś rzeczy było ważniejszych od seksu.
Ależ skąd, on jej tak tylko mydli oczy . Jak mówiłam, najzabawniejsze w takich ludziach jak eos50 jest to, że i tak nie poznają nigdy prawdy, ale lubią udawać, że wiedzą więcej .

Na plotkowym króluje siska81, tutaj eos50
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-12, 20:23   #429
ewka1987
Rozeznanie
 
Avatar ewka1987
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 681
Dot.: Jakie potrzeby mężczyzny powinna zaspokajać kobieta, aby związek był szczęśliwy

tak a propos wątku:

http://zdrowie.onet.pl/zycie-intymne...6,artykul.html
ewka1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-12, 21:38   #430
motyla
Zakorzenienie
 
Avatar motyla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
Dot.: Jakie potrzeby mężczyzny powinna zaspokajać kobieta, aby związek był szczęśliwy

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
Przecież to łatwo sprawdzić. Skoro tak kocha grę wstępną, to pozwól mu się przez dwa miesiące pieścić po dwie godziny jednorazowo, a gdy będzie chciał przejść do konkretów, to powiedz, że już jesteś zmęczona i masz dość. Nie pozwól żeby miał przez te dwa miesiące orgazm! W sumie powinien być zadowolony, bo kosztem orgazmu będzie miał więcej tego, co wg Ciebie naprawdę lubi. Przez kolejne dwa miesiące nie pozwól mu się pieścić, za to każ mu natychmiast przystępować do dzieła i zadbaj, aby miał tyle orgazmów ile wytrzyma. Następnie porównaj jego zachowanie z pierwszych dwóch miesięcy z tym z tych drugich i wyciągnij wnioski. Możesz je nawet tu opisać jeśli tylko potrafisz się przyznać to tego, że się myliłaś.
misiu pysiu, ale ja nigdzie nie napisałam, że jego zadowala gra wstępna i nie potrzeba mu dalszej części. napisałeś po prostu, że dla kobiet gra wstępna nosi znamonia niemal mistyczne, a dla facetów jest tylko etapem, więc Ci napisałam, że u mnie w związku jest raczej odwrotnie. dlaczego wyciągasz więc wniosek, że dla mojego chłopa penetracja się nie liczy i mógłby z niej zrezygnować? możesz mi wyjaśnić swój tok rozumowania?

btw - w życiu bym takiego eksperymentu nie zrobiła, musiałoby mnie chyba pogiąć, prędzej to ja bym uschła z braku seksu niż on.
motyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-12, 22:07   #431
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Jakie potrzeby mężczyzny powinna zaspokajać kobieta, aby związek był szczęśliwy

Cytat:
Napisane przez motyla Pokaż wiadomość
misiu pysiu, ale ja nigdzie nie napisałam, że jego zadowala gra wstępna i nie potrzeba mu dalszej części. napisałeś po prostu, że dla kobiet gra wstępna nosi znamonia niemal mistyczne, a dla facetów jest tylko etapem, więc Ci napisałam, że u mnie w związku jest raczej odwrotnie. dlaczego wyciągasz więc wniosek, że dla mojego chłopa penetracja się nie liczy i mógłby z niej zrezygnować? możesz mi wyjaśnić swój tok rozumowania?

btw - w życiu bym takiego eksperymentu nie zrobiła, musiałoby mnie chyba pogiąć, prędzej to ja bym uschła z braku seksu niż on.
Pewnie, że nie mógłby wyjaśnić. Musiałby przyznać, że nie ma argumentów. Już i tak widać, że wiele jego argumentów się wykrusza, ale jeszcze próbuje się uczepić jakichś resztek.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-12, 22:48   #432
motyla
Zakorzenienie
 
Avatar motyla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
Dot.: Jakie potrzeby mężczyzny powinna zaspokajać kobieta, aby związek był szczęśliwy

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Pewnie, że nie mógłby wyjaśnić. Musiałby przyznać, że nie ma argumentów. Już i tak widać, że wiele jego argumentów się wykrusza, ale jeszcze próbuje się uczepić jakichś resztek.
taa, a zauważyłaś już pewnie tak jak ja pewien schemat: jak eosowi zadaje się niewygodne pytanie, bądź też zaprezentuje się teorię, do której nijak nie może się przyczepić, albo gdy po prostu obali się jego argument, to eos robi jedną z poniższych rzeczy:

1) pisze "nie chce mi się" - w odpowiedzi na niewygodne pytanie
2) pisze "załóż na ten temat wątek i tam zapytaj" - w odpowiedzi na niewygodne, ale bardzo ciekawe pytania typu "co według niego biały człowiek zyskał na zniesieniu niewolnictwa murzynów"
3) zadaje szereg innych pytań, mających najczęściej do celu odwrócenie kota ogonem, które tylko coraz bardziej oddalają go od istoty zadanych mu pytań
4) zarzuca rozmówcy, że ma obsesję na jego punkcie i myśli tylko o nim, pewnie chce w ten sposób ośmieszyć rozmówcę i jego argumenty, na które i tak nie ma inteligentnej i logicznej riposty
5) zwyczajnie ignoruje niewygodne wypowiedzi lub też pytania


proszę, proszę i kto tu jest taki przewidywalny?
motyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-12, 22:53   #433
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Jakie potrzeby mężczyzny powinna zaspokajać kobieta, aby związek był szczęśliwy

Cytat:
Napisane przez motyla Pokaż wiadomość
taa, a zauważyłaś już pewnie tak jak ja pewien schemat: jak eosowi zadaje się niewygodne pytanie, bądź też zaprezentuje się teorię, do której nijak nie może się przyczepić, albo gdy po prostu obali się jego argument, to eos robi jedną z poniższych rzeczy:

1) pisze "nie chce mi się" - w odpowiedzi na niewygodne pytanie
2) pisze "załóż na ten temat wątek i tam zapytaj" - w odpowiedzi na niewygodne, ale bardzo ciekawe pytania typu "co według niego biały człowiek zyskał na zniesieniu niewolnictwa murzynów"
3) zadaje szereg innych pytań, mających najczęściej do celu odwrócenie kota ogonem, które tylko coraz bardziej oddalają go od istoty zadanych mu pytań
4) zarzuca rozmówcy, że ma obsesję na jego punkcie i myśli tylko o nim, pewnie chce w ten sposób ośmieszyć rozmówcę i jego argumenty, na które i tak nie ma inteligentnej i logicznej riposty
5) zwyczajnie ignoruje niewygodne wypowiedzi lub też pytania


proszę, proszę i kto tu jest taki przewidywalny?
Na moim ukochanym "łonecie" szaleje troll o wdzięcznej ksywie "slawni.wegetarianie" . Ma podobny styl wypowiedzi i równie ciekawie odpiera argumenty. Tak mi się jakoś skojarzyło.
Jak pisałam, śmieszy mnie to, bo widzę że chłopak bardzo chce coś udowodnić, ale chyba coś mu nie wyszło .
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-12, 23:08   #434
motyla
Zakorzenienie
 
Avatar motyla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
Dot.: Jakie potrzeby mężczyzny powinna zaspokajać kobieta, aby związek był szczęśliwy

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Na moim ukochanym "łonecie" szaleje troll o wdzięcznej ksywie "slawni.wegetarianie" . Ma podobny styl wypowiedzi i równie ciekawie odpiera argumenty. Tak mi się jakoś skojarzyło.
Jak pisałam, śmieszy mnie to, bo widzę że chłopak bardzo chce coś udowodnić, ale chyba coś mu nie wyszło .
aha, widać, że on w to wszystko bardzo wierzy. najbardziej jest mi go jednak żal na wątku o feminizmie - nie dość, że żaden z facetów go nie popiera, to jeszcze każdy jego argument trąci brakiem logiki czy empatii. o, tego właśnie brakuje mu najbardziej - empatii. umiejętności wyobrażenia sobie siebie na miejscu innej osoby. no bo równie dobrze mógł urodzić się przecież kobietą. ciekawe czy wtedy z taką łatwością i uległością dałby się zamknąć w te ramy, które zaprezentował nam tu na tym forum.

ja się boję takich ludzi jak on, serio. ludzi którzy myślą jedynie rozumem, nigdy sercem, którzy wszystko kalkulują na chłodno (i jeszcze są z tego dumni!), którzy dzielą świat na "my" i "oni", i którzy robią wszystko, żeby to im było dobrze, nawet kosztem szczęścia innych.

Edytowane przez motyla
Czas edycji: 2012-01-12 o 23:10
motyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-12, 23:12   #435
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Jakie potrzeby mężczyzny powinna zaspokajać kobieta, aby związek był szczęśliwy

Cytat:
Napisane przez motyla Pokaż wiadomość
aha, widać, że on w to wszystko bardzo wierzy. najbardziej jest mi go jednak żal na wątku o feminizmie - nie dość, że żaden z facetów go nie popiera, to jeszcze każdy jego argument trąci brakiem logiki czy empatii. o, tego właśnie brakuje mu najbardziej - empatii. umiejętności wyobrażenia sobie siebie na miejscu innej osoby. no bo równie dobrze mógł urodzić się przecież kobietą. ciekawe czy wtedy z taką łatwością i uległością dałby się zamknąć w te ramy, które zaprezentował nam tu na tym forum.

ja się boję takich ludzi jak on, serio. ludzi którzy myślą jedynie rozumem, nigdy sercem, którzy wszystko kalkulują na chłodno (i jeszcze są z tego dumni!), którzy dzielą świat na "my" i "oni", i którzy robią wszystko, żeby to im było dobrze, nawet kosztem szczęścia innych.
Już widzę, jak rzucam moją wymarzoną pracę, bo jakiś pan powinien tam pracować, a ja z lubością siedzę w domu i niańczę dziatki . Ja tam uważam, że kobieta musi mieć swoje pieniądze i tyle.
Ja się boję fanatyków. On to sobie może...pleść wianki i wrzucać do falującej wody .
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-01-12, 23:29   #436
motyla
Zakorzenienie
 
Avatar motyla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
Dot.: Jakie potrzeby mężczyzny powinna zaspokajać kobieta, aby związek był szczęśliwy

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Już widzę, jak rzucam moją wymarzoną pracę, bo jakiś pan powinien tam pracować, a ja z lubością siedzę w domu i niańczę dziatki . Ja tam uważam, że kobieta musi mieć swoje pieniądze i tyle.
Ja się boję fanatyków. On to sobie może...pleść wianki i wrzucać do falującej wody .
pogrubione to dla mnie kosmos. ten człowiek to w ogóle dla mnie kosmos...

na malarza iść kobiecie nie wolno, bo jakiś pan malarz nie dostanie tej pracy, mimo że jest gorszy i będzie mu przykro a na dodatek będzie przykro jego rodzinie. a już fakt, że przykro byłoby kobiecie, która by z tej roboty zrezygnowała (i jej rodzinie też by było przykro, a co!), to nie jest ważny.

mało tego, facet w domu nie powinien musieć w ogóle sprzątać, w jego domu zawsze powinna znaleźć się zawsze jakaś kobieta, która upierze mu majcioszki (bo on ma za delikatne rączusie do tego typu prac), nieważne czy będzie to matka, zatrudniona sprzątaczka, czy w końcu "ukochana" kobieta.

ja w ogóle nie potrafię sobie wyobrazić, jak miałoby wyglądać moje życie, gdybym miała dostosować się do jego wizji kobiety. utrzymuję się sama, ale tak naprawdę to powinnam tę pracę rzucić, bo nie daj Boże przecież mogę zabierać to stanowisko jakiemuś mężczyźnie. i kto mnie ma w takim razie utrzymywać? rodzice? facet? ale z jakiej paki miałabym nagle podpiąć się pod jego pensję, skoro związek póki co w żadnym poważnym kierunku nie zmierza? nie wiem, może powinnam siedzieć na zasiłku. a może nie? bo może ten zasiłek również zabiorę jakiemuś mężczyźnie? i jego rodzina będzie miała mi to za złe...? nijak nie widzę siebie w eosowej wizji świata
motyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-12, 23:48   #437
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Jakie potrzeby mężczyzny powinna zaspokajać kobieta, aby związek był szczęśliwy

Eosiu chyba zapomniał, że w tym kraju jest zbyt wiele miejsc pracy, by pracować mogli tylko mężczyźni. Co to, facet to jakiś uprzywilejowany jest? Czemu ja mam z czegoś rezygnować, bo jakiś facet chce? Dla mnie to niedorzeczność i tyle.
Źle bym się czuła, nie mając swojej kasy.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 10:26   #438
tacyta
Wtajemniczenie
 
Avatar tacyta
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
Dot.: Jakie potrzeby mężczyzny powinna zaspokajać kobieta, aby związek był szczęśliwy

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
1. Napiszę jeszcze raz - tam nie było porównań.
2. I nie napiszę, bo to nie ja pisałem o 'inności'. To wyłącznie Twoje insynuacje.
3. Mam przeprosić Twojego kota?
4. To, że nie widzisz, to ja widzę. Ale z jednym się mogę zgodzić, że takie kobiety '3 w 1', to dzisiaj już coraz częściej rzadkość. Ale jeszcze są. Tyle, że trzeba je szybko łapać, bo znikają z rynku w zastraszającym tempie. W zamian za to nie czekają na zamążpójście do trzydziestki z plusem i nie zostają starymi pannami (o pardon! oczywiście miałem na myśli świadome swojej wartości singielki). Taka kobieta to skarb, a jak ktoś skarbu nie ma to oczywiste, że szuka dalej. Robili to 'przykładni patriarchalni mężowie', robią to i świadomi partnerzy wyzwolonych feministek. Wbij sobie do głowy, że natura mężczyzn nie zmienia się wraz ze wzrostem natężenia wrzasku feministek. Pewne podstawowe cechy mężczyzn, podobnie jak i ich potrzeby, się nie zmieniają!
5. Po co? Nie zgadzasz się, to nie. Wierz sobie, że potrzeby mężczyzn są tożsame z potrzebami kobiet. Co mi do tego?
6. I znowu to samo!!! 'Nie każdy chce przelecieć', ale 'część chce ... sprawdzić, czy poza fizycznością ... ', czyli przelecieć po sprawdzeniu. Nie tłumacz mi tego, co ja sam piszę!!!
1-2. To nie są żadne moje insynuacje ale Twoje problemy z pamięcią. Pozwól, że Ci ją odświeżę: "A gdzie to napisałem? Gdzie twierdzę, że męska solidarność ma większą wartość od kobiecej? Wskaż to miejsce! Jest inna. Na czym innym się opiera, bo mężczyźni czego innego potrzebują"
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=219 W odniesieniu do cytowanego fragmentu zadałam pytanie, na czym, polega ta "inność" męskiej solidarności, czym różni się ona solidarności jajników, ale chyba się nie doczekam jakiejkolwiek odpowiedzi na temat.
3. Obejdzie się.
4. Nic sobie nie będę wbijać do głowy. Nie przekonałeś mnie. Do tej pory nie miałam żadnych problemów w związkach wynikających z mojej rzekomej nieznajomości męskich potrzeb, którą mi imputujesz, żaden mnie jeszcze nie wymienił na typ żonki ze Stepford (jeśli to się kiedyś stanie, to udam się w worze pokutnym do Canossy i nawrócę się na Twoje nauki , Eosie. Na razie pozostanę sceptyczką.) Zauważyłam za to pewną tendencję, że te złote kobiety "3 w 1" dwojące się i trojące, aby misiowi niczego nie zabrakło, często zostają niedoceniane, wykorzystywane, zdradzane i zamieniane na bardziej drapieżny egzemplarz. Jednak jest trochę prawdy w stwierdzeniu, że grzeczne dziewczynki idą do nieba a niegrzeczne tam gdzie chcą. Wielu nie docenia tych prawdziwych pełnych poświęcenia skarbów a może po prostu szybko nudzi ich zagłaskiwanie na śmierć. Już lepiej zachować zdrowe proporcje w związku i nie podstawiać facetowi wszystkiego na tacy. Zresztą to działa w obie strony. Ci zbyt dobrzy faceci typu "ciepłe kapcie"też często budzą się z ręką w nocniku porzuceni d na rzecz zimnych drani.
5. Ok. Przyjmuję Twoją kapitulację z powodu braku argumentów.
6. WTF? Jakie tłumaczenie Twoich słów? Co się pieklisz, jak sam zadałeś pytanie, na które odpowiedziałam z mojego punktu widzenia. Jak chciałeś uzyskać odpowiedź zgodną z Twoimi oczekiwaniami, trzeba było zadać to pytanie jakiemuś potakiwaczowi. Ja podtrzymuję moje zdanie, że wielu facetów przychodzi do kobiety nie po seks ale interesuje ich OD RAZU jej całokszałt (łącznie z charakterem, osobowością, itp.) i jeśli całokszłt, im nie przypadnie do gustu, to seksu też nie będzie. Nie neguję, że wielu przypadkach najpierw dostrzega się wygląd danej osoby, ale przecież on ma istotne znaczenie dla obu płci na początku. Kobiety też nie wchodzą w związki z gościem, który nie kręci ich fizycznie. Ale zdarzają się też związki i uczucia zrodzone z długoletniej platonicznej przyjaźni czy znajomości , gdzie atrakcyjność danej osoby poraża dopiero z opóźnionym zapłonem, więc raczej trudno dać wiarę, że i w takich przypadkach facet od początku sobie założył seks i czekał cierpliwie latami gryząc ściany i hamując swoją popędliwą naturę aż status friends without benefits zmieni się na friends with benefits
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć.

Edytowane przez tacyta
Czas edycji: 2012-01-13 o 10:28
tacyta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 11:59   #439
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Jakie potrzeby mężczyzny powinna zaspokajać kobieta, aby związek był szczęśliwy

Cytat:
ja się boję takich ludzi jak on, serio. ludzi którzy myślą jedynie rozumem, nigdy sercem, którzy wszystko kalkulują na chłodno (i jeszcze są z tego dumni!),
jak dla mnie nie jest to kwestia tego - jaki to tam chłodny rozum? Jakby miał chłodny rozum, czyli był realistą, to nie powiedziałby 1% tych bredni, które wygłasza.

Raczej: jest to typ znany pod nazwą: 'oszołom'. Na swój wiek ma bardzo mało odkrywczych jakichś spostrzeżeń.

W sumie, w ramach eksperymentu, jak najbardziej możnaby z nim prowadzić taką dyskusję, jakiej się on chwyta. A mianowicie: tak stawiać kobiety wyżej, a facetów jako dodatek - że niezła burda by z tego wynikła, jakby te dwa osądy się starły. Świetna okazja na trolowanie

Edytowane przez JanePanzram
Czas edycji: 2012-01-13 o 12:05
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-13, 12:13   #440
motyla
Zakorzenienie
 
Avatar motyla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
Dot.: Jakie potrzeby mężczyzny powinna zaspokajać kobieta, aby związek był szczęśliwy

Cytat:
Napisane przez JanePanzram Pokaż wiadomość
jak dla mnie nie jest to kwestia tego - jaki to tam chłodny rozum? Jakby miał chłodny rozum, czyli był realistą, to nie powiedziałby 1% tych bredni, które wygłasza.

Raczej: jest to typ znany pod nazwą: 'oszołom'. Na swój wiek ma bardzo mało odkrywczych jakichś spostrzeżeń.

W sumie, w ramach eksperymentu, jak najbardziej możnaby z nim prowadzić taką dyskusję, jakiej się on chwyta. A mianowicie: tak stawiać kobiety wyżej, a facetów jako dodatek - że niezła burda by z tego wynikła, jakby te dwa osądy się starły. Świetna okazja na trolowanie
nie no, ja wiem, że ta jego "chłodna kalkulacja" jest całkowicie pozbawiona logiki. i nie uważam, żeby chłodny rozum równał się realizmowi, bo można być zdrowym na umyśle i mieć chłodny rozum i można być... takim eosem
motyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 13:26   #441
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Jakie potrzeby mężczyzny powinna zaspokajać kobieta, aby związek był szczęśliwy

Miałam kiedyś manię robienia tak, żeby wszystkim było dobrze. Obecnie uznałam, że z potrzeb do zaspokajania, to powinnam się dobrze wysypiać i robić sobie drobne przyjemności. Wtedy jestem milsza dla innych, optymistycznie patrzę w przyszłość. Drogie panie, najważniejsze to dbać o swój komfort psychiczny, reszta ułoży się sama .
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 13:59   #442
tacyta
Wtajemniczenie
 
Avatar tacyta
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
Dot.: Jakie potrzeby mężczyzny powinna zaspokajać kobieta, aby związek był szczęśliwy

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Miałam kiedyś manię robienia tak, żeby wszystkim było dobrze. Obecnie uznałam, że z potrzeb do zaspokajania, to powinnam się dobrze wysypiać i robić sobie drobne przyjemności. Wtedy jestem milsza dla innych, optymistycznie patrzę w przyszłość. Drogie panie, najważniejsze to dbać o swój komfort psychiczny, reszta ułoży się sama .
Kiedyś byłam mało asertywna, miałam poczucie winy z powodu wyższego stawiania własnych potrzeb nad potrzeby innych, odmawiania, ale po pewnym czasie mi przeszło... Uważam,że należy kierować się zdrowym egoizmem i wybierać siebie, o ile swoim postępowaniem nie krzywdzi się innych i nie działa się na ich szkodę. Jeśli zachodzi potrzeba pomocy czy poświęcenia czegoś dla partnera lub bliskich, jestem gotowa to zrobić, ale nie dam się wykorzystywać ani sobie wejść na głowie i nie pozwolę, żeby ktoś się mną wysługiwał, spychał na mnie swoje obowiązki i traktował jak urządzenie wielofunkcyjne.
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć.
tacyta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 16:01   #443
eos50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 149
Dot.: Jakie potrzeby mężczyzny powinna zaspokajać kobieta, aby związek był szczęśliwy

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Ona na początku związku mu powiedziała, że na seks nie ma co liczyć. Do tej pory seksu nie było. Facet jest hetero, to akurat dobrze wiem. Swego czasu był człowiekiem dość... niegrzecznym. Po prostu są tacy ludzie i tyle.
OK. Niech Ci będzie. Jest normalny, zdrowy i tak ją pokochał, że seks mu nie w głowie. A więc 5 : 1 dla seksu. Gdy dodamy Anioła Arsea'i, TŻ-ta Klarissy, Andziowego Macho, ale również Arakiela, TŻ-ta Pipi99 i jego kumpla to otrzymamy 8 : 3 : 1 (8 facetów seks na pierwszym miejscu, 3 ważny, ale nie najważniejszy, 1 - ma go gdzieś). Co to zmienia? Podrzucić Ci 5, 10, 50, czy 100 postów z różnych forów, gdzie facet chce kopnąć w tyłek laskę, bo mu nie daje? Kupisz wynik 108 : 3 : 1?
Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Jak mi napiszesz, że nie lubisz jak ktoś wkłada Ci palec do odbytu, to odpiszę, że widocznie nie robiła Ci tego odpowiednia osoba. Daj sobie wytłumaczyć, że nie każdy lubi to co Ty.
A jak lubię?
Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Chłopak mojej koleżanki swego czasu podszedł do mnie na przystanku i się przedstawił. Wyjaśnił, że koleżanka o mnie opowiadała, pokazała fotkę, a on nie miał okazję się przedstawić nigdy. Muszę jej powiedzieć, że chciał zdradzić taką piękność jak ona ze mną .
A fotka była Twoja, czy koleżanki?
Cytat:
Napisane przez arsea Pokaż wiadomość
Boże co ty z tym aniołem wcale nie twierdzę, że jest aniołem, na litość boską!
Bo ten anioł podkreśla jego wyjątkowość, czyż nie?
Cytat:
Napisane przez arsea Pokaż wiadomość
A to, że go cisnęło, mam na myśli, że po prostu chciał się kochać. Ale nie cisnęło go na zasadzie "muszę, bo nie wyrobię" Miał ochotę, ja nie chciałam, trudno - mijało parę chwil i mu to nie przeszkadzało, w ogóle nie było tematu.
A czy ja gdzieś piszę, że faceci mówią - 'muszę, bo nie wyrobię'? Cisnęło? Cisnęło. Znaczy, że jest normalny, zdrowy chłop i chce baby. A to, że potrafi poczekać to tylko o nim dobrze świadczy, ale wcale nie świadczy, że potrafiłby czekać w nieskończoność i podobałoby mu się takie życie. Prawa termodynamiki są nieubłagane i nie da się ciśnienia zwiększać w nieskończoność.
Cytat:
Napisane przez arsea Pokaż wiadomość
Odpowiedz mi proszę na pytanie, po co miałby mi kłamać, skoro wie, że mi to wszystko jedno?
On nie musi kłamać!!! On może być o tym święcie przekonany, bo nigdy się nad tym nie zastanawiał, bo nigdy nie był w takiej sytuacji, bo nie wie jak to jest. Może również być wyjątkiem i tak mieć naprawdę. Dodałem go do wyniku w grupie - seks ważny, ale nie najważniejszy. OK?
Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Owszem, nie musisz się mylić. Po prostu swoje sądy uznałeś za jedyne słuszne. A myślę, że to jednak TŻ Karoliny zna swoje potrzeby najlepiej
A Ty swoje uznajesz za niesłuszne? A Bananalama, a Tacyta, a wszystkie pozostałe? Dopuszczacie możliwość, że możecie się mylić? Słucham?
Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Jeśli seks jest dla niego jedną z ważniejszych potrzeb, to mała szansa, że zapomniał. O ważnej potrzebie się nie zapomina.
Ale możliwe, że po prostu seks nie jest dla niego tak ważny jak ileś innych rzeczy, które wymienił.
Z tego co pamiętam z późniejszych jej wypowiedzi użył sformułowania 'ważny' więc nie mógł zapomnieć. Mogę się mylić, a sprawdzać już mi się nie chce.
Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Można od razu poprosić o podanie definicji miłości
Założyłbym wątek - W jaki sposób facet odczuwa potrzebę miłości? Czym dla niego jest? Co to znaczy? Ale nie założę, bo znowu zrobi się jatka, a dodatkowo nie mogę się wyrobić z tymi, które już założyłem. Załóż go, a zobaczysz, że jest tyle definicji ile gwiazd na niebie. Tak naprawdę każdy kto kocha czuje przez skórę co to jest, ale niewielu potrafi to opisać. No może poza poetami. I to wybitnymi.
Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
No tak, 10% obawia się powiedzieć facetowi, że przytył. A w analogiczej sytuacji obawy ma 31% mężczyzn. Ale nadal większość kobiet i mężczyzn nie obawia się powiedzieć partnerowi/partnerce, że od niedawna ma kilka kilo więcej.
Nie tu tkwi problem. Zauważ, że wyraźnie widać, że czego mężczyźni boją się powiedzieć kobietom, tego nie boją się powiedzieć mężczyznom, a w Waszym przypadku jest odwrotnie i jesteście dużo bardziej bezwzględne w stosunku do nas, niż swoich przyjaciółek. Może dlatego facet mówi - masz piękne usta, a nie - chcę Cię pocałować? Może dlatego mówi - jesteś taka piękna i zgrabana, a nie - chcę Cię przelecieć? Może dlatego mówi - zostańmy przyjaciółmi, a nie - nie kocham Cię?
Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Na pewno chodziło między innymi o dzielenie ze mną łóżka Ale właśnie, między innymi o to, a nie tylko o to
Oczywiście, że o wiele innych rzeczy. Tyle, że chodziło przede wszystkim o dzielenie z Tobą łóżka, które dzieli 'TYLKO' z Tobą. Resztę dzieli również z innymi. Ja np. z Tobą rozmawiam więc z pewnością nie rozmowę miał na myśli.
Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Zapytałam TŻ-a czy wytrzymałby w związku, nawet gdyby widział, że seksu w nim już nigdy nie będzie. Odpowiedział: 'Pewnie bym wytrzymał, ale ja nie jestem zdrowy na umyśle'
To z pewnością jest odpowiedź mężczyzny!!! Jak sądzicie co to miało znaczyć i dlaczego tak powiedział, a nie inaczej?
Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
'Zaprzyjaźnić' nie, ale 'zapoznać'? Jasne. Sporo osób tak robi. I to osób obu płci
Zgoda, ale 'zapoznać' w przypadku mężczyzny podchodzącego do obcej kobiety oznacza, że chce ją poznać 'dogłębnie' i wcale nie zacznie od duszy, bo nie to go w niej tak bardzo ujęło, że podszedł.
Cytat:
Napisane przez arsea Pokaż wiadomość
Serio, jak spytałam się o potrzeby tż, wymienił ze dwie (ale nie typową miłość czy wierność), a ja "a seks?" a on: "nie przyszło mi to do głowy" ;p
Ludzie mają różne priorytety i potrzebują różnych rzeczy do szczęścia
Uznałem, że Twój TŻ ma inne spojrzenie, ale powiem Ci, że moim zdaniem jeśli mężczyzna mówi, że seks go nie kręci to kłamie, a jeżeli naprawdę go nie kręci, to nie może być w pełni szczęśliwy, albo jest zwyczajnie nieszczęśliwy.
Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Ano właśnie. Różni ludzie, różne potrzeby, różne priorytety
Gdyby TŻ Karoliny wiedział, że dla niego seks jest najważniejszy, to raczej by go wymienił na swojej liście. Widać ileś rzeczy było ważniejszych od seksu.
Ano właśnie nie!!! Czy anorektyczki świadczą o tym, że ludzie mogą nie jeść? Że nie muszą jeść? Że mogą być szczęśliwi bez żarcia? Czy przypadki śmierci głodowej spowodowanej z własnej woli w imię innych celów świadczą, że nie mamy potrzeby zaspokajania głodu? Czy to świadczy, że jedzenie jest mniej ważne dla ludzi od poczucia samoakceptacji?
Cytat:
Napisane przez ewka1987 Pokaż wiadomość
Dla mnie nic nowego, bo nie ma skutku bez przyczyny i każde białe małżeństwo ma jakieś drugie, najczęściej problematyczne dno. Dużo bardziej od artykułu ciekawe są komentarze. Szczególnie polecam komentarze panów. Powinny być dla Was pouczające podobnie jak wypowiedź jednej pani, którą pozwolę sobie zacytować:
'A ja powiem tak, im starsza jestem tym bardziej rozumiem, że udany seks stanowi podstawę związku. ... Dlatego dla mnie białe małżeństwo to bzdura! Chyba, że obydwie strony nie mają żadnych potrzeb seksualnych.'
~B
Może i Wy z wiekiem pewne rzeczy zrozumiecie lepiej podobnie jak ta pani.
Cytat:
Napisane przez motyla Pokaż wiadomość
misiu pysiu, ale ja nigdzie nie napisałam, że jego zadowala gra wstępna i nie potrzeba mu dalszej części. napisałeś po prostu, że dla kobiet gra wstępna nosi znamonia niemal mistyczne, a dla facetów jest tylko etapem, więc Ci napisałam, że u mnie w związku jest raczej odwrotnie. dlaczego wyciągasz więc wniosek, że dla mojego chłopa penetracja się nie liczy i mógłby z niej zrezygnować? możesz mi wyjaśnić swój tok rozumowania?
Nawet teraz piszesz! Ja twierdzę, że pocałunek, gra wstępna to dla faceta tylko etap czyli początek, a nie cały wyścig i końcowy cel. A Ty mi na to - 'u mnie w związku jest raczej odwrotnie'. Skoro odwrotnie tzn., że u Was w związku gra wstępna wystarczy za cały wyścig. No chyba, że gra wstępna u Was występuje na końcu, a nie na początku wtedy zwrócę honor i przyznam, że się myliłem.
Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Pewnie, że nie mógłby wyjaśnić. Musiałby przyznać, że nie ma argumentów. Już i tak widać, że wiele jego argumentów się wykrusza, ale jeszcze próbuje się uczepić jakichś resztek.
No i wyjaśnił.
Cytat:
Napisane przez motyla Pokaż wiadomość
taa, a zauważyłaś już pewnie tak jak ja pewien schemat: jak eosowi zadaje się niewygodne pytanie, bądź też zaprezentuje się teorię, do której nijak nie może się przyczepić, albo gdy po prostu obali się jego argument, to eos robi jedną z poniższych rzeczy:

1) pisze "nie chce mi się" - w odpowiedzi na niewygodne pytanie
2) pisze "załóż na ten temat wątek i tam zapytaj" - w odpowiedzi na niewygodne, ale bardzo ciekawe pytania typu "co według niego biały człowiek zyskał na zniesieniu niewolnictwa murzynów"
3) zadaje szereg innych pytań, mających najczęściej do celu odwrócenie kota ogonem, które tylko coraz bardziej oddalają go od istoty zadanych mu pytań
4) zarzuca rozmówcy, że ma obsesję na jego punkcie i myśli tylko o nim, pewnie chce w ten sposób ośmieszyć rozmówcę i jego argumenty, na które i tak nie ma inteligentnej i logicznej riposty
5) zwyczajnie ignoruje niewygodne wypowiedzi lub też pytania
Schemat jest inny.
1. i 2. gdy nie chce mi się odpowiadać na pytania nie związane z tematem.
3. Pytania zadaję w bardzo wielu momentach. To o czym mówisz dzieje się wtedy, gdy chciałbym, aby ktoś doszedł sam do wniosku nie sugerując się moją odpowiedzią. Pamiętaj, że my rozmawiamy ze sobą, ale dużo więcej osób nas czyta. OK. Mogę spróbować to zmienić i gdy zadam pytanie pomocnicze jednocześnie odpowiem jak ja to widzę.
4. To dotyczy tylko paru wpatrzonych we mnie panienek, które nie mogą się z mojego powodu skoncentrować na wątku i piszą o mojej osobie zamiast o meritum sprawy.
5. Zadaj mi te wszystkie pytania, na które Ci nie odpowiedziałem.
Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Na moim ukochanym "łonecie" szaleje troll o wdzięcznej ksywie "slawni.wegetarianie ". Ma podobny styl wypowiedzi i równie ciekawie odpiera argumenty. Tak mi się jakoś skojarzyło.
Jak pisałam, śmieszy mnie to, bo widzę że chłopak bardzo chce coś udowodnić, ale chyba coś mu nie wyszło .
. Widzę, że już mnie zaczynacie szukać nawet po innych forach? No, no!!!
Cytat:
Napisane przez motyla Pokaż wiadomość
aha, widać, że on w to wszystko bardzo wierzy. najbardziej jest mi go jednak żal na wątku o feminizmie - nie dość, że żaden z facetów go nie popiera, to jeszcze każdy jego argument trąci brakiem logiki czy empatii.
Motylku Drogi mnie nie zależy na tym żeby mnie ktokolwiek popierał, czy mi przyklaskiwał. Mam swoje zdanie i je Wam przedstawiam. To wszystko. Chcecie mi wierzyć to ok, nie chcecie to też ok.
eos50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 16:04   #444
eos50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 149
Dot.: Jakie potrzeby mężczyzny powinna zaspokajać kobieta, aby związek był szczęśliwy

Cytat:
Napisane przez tacyta Pokaż wiadomość
1-2. To nie są żadne moje insynuacje ale Twoje problemy z pamięcią. Pozwól, że Ci ją odświeżę: "A gdzie to napisałem? Gdzie twierdzę, że męska solidarność ma większą wartość od kobiecej? Wskaż to miejsce! Jest inna. Na czym innym się opiera, bo mężczyźni czego innego potrzebują"
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=219 W odniesieniu do cytowanego fragmentu zadałam pytanie, na czym, polega ta "inność" męskiej solidarności, czym różni się ona solidarności jajników, ale chyba się nie doczekam jakiejkolwiek odpowiedzi na temat.
3. Obejdzie się.
4. Nic sobie nie będę wbijać do głowy. Nie przekonałeś mnie. Do tej pory nie miałam żadnych problemów w związkach wynikających z mojej rzekomej nieznajomości męskich potrzeb, którą mi imputujesz, żaden mnie jeszcze nie wymienił na typ żonki ze Stepford (jeśli to się kiedyś stanie, to udam się w worze pokutnym do Canossy i nawrócę się na Twoje nauki , Eosie. Na razie pozostanę sceptyczką.) Zauważyłam za to pewną tendencję, że te złote kobiety "3 w 1" dwojące się i trojące, aby misiowi niczego nie zabrakło, często zostają niedoceniane, wykorzystywane, zdradzane i zamieniane na bardziej drapieżny egzemplarz. Jednak jest trochę prawdy w stwierdzeniu, że grzeczne dziewczynki idą do nieba a niegrzeczne tam gdzie chcą. Wielu nie docenia tych prawdziwych pełnych poświęcenia skarbów a może po prostu szybko nudzi ich zagłaskiwanie na śmierć. Już lepiej zachować zdrowe proporcje w związku i nie podstawiać facetowi wszystkiego na tacy. Zresztą to działa w obie strony. Ci zbyt dobrzy faceci typu "ciepłe kapcie"też często budzą się z ręką w nocniku porzuceni d na rzecz zimnych drani.
5. Ok. Przyjmuję Twoją kapitulację z powodu braku argumentów.
6. WTF? Jakie tłumaczenie Twoich słów? Co się pieklisz, jak sam zadałeś pytanie, na które odpowiedziałam z mojego punktu widzenia. Jak chciałeś uzyskać odpowiedź zgodną z Twoimi oczekiwaniami, trzeba było zadać to pytanie jakiemuś potakiwaczowi. Ja podtrzymuję moje zdanie, że wielu facetów przychodzi do kobiety nie po seks ale interesuje ich OD RAZU jej całokszałt (łącznie z charakterem, osobowością, itp.) i jeśli całokszłt, im nie przypadnie do gustu, to seksu też nie będzie. Nie neguję, że wielu przypadkach najpierw dostrzega się wygląd danej osoby, ale przecież on ma istotne znaczenie dla obu płci na początku. Kobiety też nie wchodzą w związki z gościem, który nie kręci ich fizycznie. Ale zdarzają się też związki i uczucia zrodzone z długoletniej platonicznej przyjaźni czy znajomości , gdzie atrakcyjność danej osoby poraża dopiero z opóźnionym zapłonem, więc raczej trudno dać wiarę, że i w takich przypadkach facet od początku sobie założył seks i czekał cierpliwie latami gryząc ściany i hamując swoją popędliwą naturę aż status friends without benefits zmieni się na friends with benefits
1. Faktycznie napisałem takie słowa nie zgadzając się na Twój zarzut - 'Z jakiej racji twierdzisz, że męska przyjaźń czy solidarność ma większą wartość od kobiecej?'. Zapomniałem o tym - przepraszam. Nie chciałem tego pisać, aby już nie jątrzyć, ale skoro naprawdę chcesz, to proszę bardzo. Czym się różni męska solidarność od kobiecej? Tym, że istnieje w rzeczywistości i się w wielu wypadkach sprawdza. Nie wierzysz? Idź i popracuj z samymi facetami, a później idź i zobacz jak wygląda np. księgowość w średniej firmie, gdzie są same kobiety. Idź do typowo męskiej firmy i zobacz co się będzie działo, gdy spróbujesz im zabrać jakieś przywileje, a potem zrób to samo w firmie, gdzie pracują kobiety. Poznasz różnice siły męskiej solidarności, a być może zauważysz również 'solidarność jajników'. Ja jej jeszcze nie znalazłem. Nawet w sejmie parlamentarnej grupy kobiet posłanki nie potrafią założyć, bo zanim ją założyły, to już się pożarły między sobą.
4a. Czyli paru już było? Ciekawe ile obecny wytrzyma, chociaż tak naprawdę życzę Ci, aby wytrzymał przez całe życie, jeśli jego właśnie chcesz. Nawet zatwardziałe feministki zasługują na szczęście!
4b. Myślę podobnie z tym, że ja nazywam to zasadami. Można być grzeczną dziewczynką, dobrą dla faceta i największym jego skarbem '3 w 1', a mimo wszystko nie pozwalać sobie na wszystko. Można być niegrzeczną i chodzić tam gdzie się chce, ale niekoniecznie z kimś. Samej zawsze! A z kimś, to już osobna bajka. Ja z niegrzecznymi mogę iść wszędzie, ale szybko wracam.
5. Proszę Cię bardzo.
6. A ja podtrzymuję swoje zdanie, że jak podchodzi, to chce seksu. O wiele częściej tylko tego (podobno w dzisiejszych czasach 80% mężczyzn, gdy idzie z nowopoznaną kobietą po raz pierwszy do łóżka - nie kocha jej), czasem również paru rzeczy więcej, gdy się zakocha. Ale zaczyna się od seksu, bo tak to natura sobie wymyśliła. Gdy chce tylko seksu i go dostanie odchodzi. Gdy chce zostać sprawdza resztę. Pasuje - zostaje. Nie pasuje - odchodzi. To co piszesz o przekształcaniu się przyjaźni też oczywiście występuje tyle, że wtedy facet nie podchodzi. Spotkali się w pracy, nie poczuł pociągu fizycznego i tak sobie się przyjaźnili, aż ... całkiem nagle poczuł ten pociąg. Z tym, że jest to dużo częstsze u kobiet niż mężczyzn, że najpierw facet ich nie kręci, a gdy poznają jego charakter, jego wnętrze to zaczyna być dla nich interesujący.
Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Miałam kiedyś manię robienia tak, żeby wszystkim było dobrze. Obecnie uznałam, że z potrzeb do zaspokajania, to powinnam się dobrze wysypiać i robić sobie drobne przyjemności. Wtedy jestem milsza dla innych, optymistycznie patrzę w przyszłość. Drogie panie, najważniejsze to dbać o swój komfort psychiczny, reszta ułoży się sama .
Nie ułoży się, jeśli stracisz z oczu potrzeby partnera, a będziesz dbała wyłącznie o własne.
Cytat:
Napisane przez tacyta Pokaż wiadomość
Kiedyś byłam mało asertywna, miałam poczucie winy z powodu wyższego stawiania własnych potrzeb nad potrzeby innych, odmawiania, ale po pewnym czasie mi przeszło... Uważam,że należy kierować się zdrowym egoizmem i wybierać siebie, o ile swoim postępowaniem nie krzywdzi się innych i nie działa się na ich szkodę. Jeśli zachodzi potrzeba pomocy czy poświęcenia czegoś dla partnera lub bliskich, jestem gotowa to zrobić, ale nie dam się wykorzystywać ani sobie wejść na głowie i nie pozwolę, żeby ktoś się mną wysługiwał, spychał na mnie swoje obowiązki i traktował jak urządzenie wielofunkcyjne.
Bardzo słuszne podejście, ale dla jasności - co i jak wiele jesteś w stanie poświęcić dla partnera?
eos50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 16:17   #445
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Jakie potrzeby mężczyzny powinna zaspokajać kobieta, aby związek był szczęśliwy

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
OK. Niech Ci będzie. Jest normalny, zdrowy i tak ją pokochał, że seks mu nie w głowie. A więc 5 : 1 dla seksu. Gdy dodamy Anioła Arsea'i, TŻ-ta Klarissy, Andziowego Macho, ale również Arakiela, TŻ-ta Pipi99 i jego kumpla to otrzymamy 8 : 3 : 1 (8 facetów seks na pierwszym miejscu, 3 ważny, ale nie najważniejszy, 1 - ma go gdzieś). Co to zmienia? Podrzucić Ci 5, 10, 50, czy 100 postów z różnych forów, gdzie facet chce kopnąć w tyłek laskę, bo mu nie daje? Kupisz wynik 108 : 3 : 1?

A jak lubię?

A fotka była Twoja, czy koleżanki?

A Ty swoje uznajesz za niesłuszne? A Bananalama, a Tacyta, a wszystkie pozostałe? Dopuszczacie możliwość, że możecie się mylić? Słucham?


Zgoda, ale 'zapoznać' w przypadku mężczyzny podchodzącego do obcej kobiety oznacza, że chce ją poznać 'dogłębnie' i wcale nie zacznie od duszy, bo nie to go w niej tak bardzo ujęło, że podszedł.




. Widzę, że już mnie zaczynacie szukać nawet po innych forach? No, no!!!.
Ale chociaż jeden przypadek faceta, dla którego seks nie jest ważny w związku, a jest to normalny facet hetero, jest zaprzeczeniem Twojej tezy, jakoby dla każdego zdrowego faceta hetero seks był najważniejszy. Co więcej, każdy facet, który twierdzi, że seks jest ważny, ale nie jest to jego główna potrzeba w związku, podważa Twoją tezę. Skoro znam takie przypadki, Twoją tezę uznaję za błędną.

To nie znaczy, że każdy lubi. Wbij sobie do głowy, że nie reprezentujesz wszystkich ludzi .

Jestem jej przyjaciółką, dużo mu opowiadała o mnie i pokazywała fotki z imprez, gdzie byłyśmy razem. Jakoś nigdy nie zdarzyło się nam poznać, więc kiedyś sam się przedstawił.

Ja tylko przedstawiłam dowody, dlaczego uważam Twoją tezę za błędną. Mogłabym się mylić, gdyby się okazało, że jest jak myślisz, ale tak nie jest. Analogicznie, jeżeli mówisz mi, że każdy chomik lubi proso, a ja mam chomika, który prosa nie lubi i go nie je, to mam rację mówiąc, że Twoje założenie jest błędne, bo nie sprawdza się u każdego chomika.

To Twoja teza. Być może nie znasz innych zachowań. Ja znam i na tej podstawie wyciągam wnioski.

Tamten był pierwszy

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

"Nie ułoży się, jeśli stracisz z oczu potrzeby partnera, a będziesz dbała wyłącznie o własne."

Z mojego postu wynika, że moje potrzeby powinny być dla mnie najważniejsze. Jak będę szczęśliwa, będę potrafiła dawać szczęście innym. Jak będę kochać siebie, kocham też innych.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 16:42   #446
eos50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 149
Dot.: Jakie potrzeby mężczyzny powinna zaspokajać kobieta, aby związek był szczęśliwy

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Ale chociaż jeden przypadek faceta, dla którego seks nie jest ważny w związku, a jest to normalny facet hetero, jest zaprzeczeniem Twojej tezy, jakoby dla każdego zdrowego faceta hetero seks był najważniejszy. Co więcej, każdy facet, który twierdzi, że seks jest ważny, ale nie jest to jego główna potrzeba w związku, podważa Twoją tezę. Skoro znam takie przypadki, Twoją tezę uznaję za błędną.
A każdego minus jeden może być? Po prostu Bananalama nie chce mi się już tego w kółko wałkować. Ja wiem swoje, a Ty się ciesz, że wygrałaś. Potrafię czasami być wspaniałomyślny.
Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
To nie znaczy, że każdy lubi. Wbij sobie do głowy, że nie reprezentujesz wszystkich ludzi .
Tak myślałem.
Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Jestem jej przyjaciółką, dużo mu opowiadała o mnie i pokazywała fotki z imprez, gdzie byłyśmy razem. Jakoś nigdy nie zdarzyło się nam poznać, więc kiedyś sam się przedstawił.
To masz rację. Z pewnością zafascynowało go to, że jesteś politolożką, a nie to jak wyglądasz.
Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Ja tylko przedstawiłam dowody, dlaczego uważam Twoją tezę za błędną. Mogłabym się mylić, gdyby się okazało, że jest jak myślisz, ale tak nie jest. Analogicznie, jeżeli mówisz mi, że każdy chomik lubi proso, a ja mam chomika, który prosa nie lubi i go nie je, to mam rację mówiąc, że Twoje założenie jest błędne, bo nie sprawdza się u każdego chomika.
Uznajesz swoje poglądy za słuszne, czy nie?
Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
To Twoja teza. Być może nie znasz innych zachowań. Ja znam i na tej podstawie wyciągam wnioski.
Uznajesz je za słuszne, czy nie?
Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Tamten był pierwszy
I co z tego?
Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Z mojego postu wynika, że moje potrzeby powinny być dla mnie najważniejsze.
Owszem, to wynika.
Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Jak będę szczęśliwa, będę potrafiła dawać szczęście innym. Jak będę kochać siebie, kocham też innych.
A to wcale nie wynika.
eos50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 17:49   #447
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Jakie potrzeby mężczyzny powinna zaspokajać kobieta, aby związek był szczęśliwy

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
A Ty swoje uznajesz za niesłuszne? A Bananalama, a Tacyta, a wszystkie pozostałe? Dopuszczacie możliwość, że możecie się mylić? Słucham?
Ja uznałam tylko, że sam TŻ Karoliny wie najlepiej co miał na myśli. I myślę, że się w tej kwestii nie mylę

Cytat:
Założyłbym wątek - W jaki sposób facet odczuwa potrzebę miłości? Czym dla niego jest? Co to znaczy? Ale nie założę, bo znowu zrobi się jatka, a dodatkowo nie mogę się wyrobić z tymi, które już założyłem. Załóż go, a zobaczysz, że jest tyle definicji ile gwiazd na niebie. Tak naprawdę każdy kto kocha czuje przez skórę co to jest, ale niewielu potrafi to opisać. No może poza poetami. I to wybitnymi.
Już chyba był kiedyś na Wizażu wątek pt. „Co dla Ciebie znaczy kocham” czy jakoś tak Jak Cię to interesuje, to mogę spróbować tego wątku poszukać

Cytat:
Nie tu tkwi problem. Zauważ, że wyraźnie widać, że czego mężczyźni boją się powiedzieć kobietom, tego nie boją się powiedzieć mężczyznom, a w Waszym przypadku jest odwrotnie i jesteście dużo bardziej bezwzględne w stosunku do nas, niż swoich przyjaciółek. Może dlatego facet mówi - masz piękne usta, a nie - chcę Cię pocałować? Może dlatego mówi - jesteś taka piękna i zgrabana, a nie - chcę Cię przelecieć? Może dlatego mówi - zostańmy przyjaciółmi, a nie - nie kocham Cię?
Niestety, nie mogę ocenić wyników tych badań, bo nie wiem jak były one prowadzone.
Poza tym, badanie dotyczyło tylko łatwości w powiedzeniu „przytyłaś”/„przytyłeś”, a nie w powiedzeniu innych rzeczy. Może 31% facetów ma problem z powiedzeniem „przytyłaś”, a z powiedzeniem np. „masz suchą skórę” czy „masz odciski na stopach” problem ma już powiedzmy 3% mężczyzn?

Cytat:
Oczywiście, że o wiele innych rzeczy. Tyle, że chodziło przede wszystkim o dzielenie z Tobą łóżka, które dzieli 'TYLKO' z Tobą. Resztę dzieli również z innymi. Ja np. z Tobą rozmawiam więc z pewnością nie rozmowę miał na myśli.
Ze mną i tylko ze mną dzieli nie tylko łóżko
Inna sprawa, że całe to bycie ze mną to nie tylko bycie ze mną w łózku (choć to również). To dzielenie ze mną życia. Dzielenie dobrych i złych chwil, wspieranie, pomaganie, chęć mieszkania ze mną oraz zasypiania i budzenia się obok mnie, rozmawianie ze mną na różne tematy, słuchanie o moich pasjach, opowiadanie o swoich pasjach, dbanie o mnie i moje zdrowie, spędzanie ze mną dużo czasu itd. Z nikim innym TŻ nie chce tak dzielić swojego życia

Cytat:
To z pewnością jest odpowiedź mężczyzny!!! Jak sądzicie co to miało znaczyć i dlaczego tak powiedział, a nie inaczej?
Znaczyło to, że wytrzymałby w związku, nawet gdyby miało w nim nie być seksu.
Ale może ja się kieruję jakąś pokrętną kobiecą logiką, zamiast zrozumieć, że jak facet mówi x to ma na myśli x, a nie y czy z ^^

Cytat:
Zgoda, ale 'zapoznać' w przypadku mężczyzny podchodzącego do obcej kobiety oznacza, że chce ją poznać 'dogłębnie' i wcale nie zacznie od duszy, bo nie to go w niej tak bardzo ujęło, że podszedł.
A jak kobieta podchodzi do faceta? Jeśli facet podchodząć do dziewczyny zawsze ma w głowie tylko seks, to równie dobrze można stwierdzić, że dziewczyna podchodząca do obcego faceta ma w głowie tylko seks. Wszakże wszyscy żyją tylko po to żeby przekazać swoje geny dalej

Cytat:
Ano właśnie nie!!! Czy anorektyczki świadczą o tym, że ludzie mogą nie jeść? Że nie muszą jeść? Że mogą być szczęśliwi bez żarcia? Czy przypadki śmierci głodowej spowodowanej z własnej woli w imię innych celów świadczą, że nie mamy potrzeby zaspokajania głodu? Czy to świadczy, że jedzenie jest mniej ważne dla ludzi od poczucia samoakceptacji?
Seks z kobietą jest trochę inną potrzebą niż jedzenie. Jedzenie to potrzeba fizjologiczna, jedna z tych „najniższych”. Z braku jedzenia się umiera, i koniec. Za to potrzeba seksu z kobietą to potrzeba... Wyższa (sic!). Potrzebą jako taką jest rozładowanie napięcia, co równie dobrze można zrobić własną ręką (wielu facetów woli własną rękę od skorzystania z usług prostytutki, mimo że na prostytutkę ich stać).
Sporo ludzi umarło już z niedożywienia, ale nie słyszałam, by ktokolwiek zmarł z braku seksu z kobietą
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 18:05   #448
motyla
Zakorzenienie
 
Avatar motyla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
Dot.: Jakie potrzeby mężczyzny powinna zaspokajać kobieta, aby związek był szczęśliwy

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
Nawet teraz piszesz! Ja twierdzę, że pocałunek, gra wstępna to dla faceta tylko etap czyli początek, a nie cały wyścig i końcowy cel. A Ty mi na to - 'u mnie w związku jest raczej odwrotnie'. Skoro odwrotnie tzn., że u Was w związku gra wstępna wystarczy za cały wyścig. No chyba, że gra wstępna u Was występuje na końcu, a nie na początku wtedy zwrócę honor i przyznam, że się myliłem.
jeju... ostatni raz to tłumaczę, bo nie lubię powtarzać się tyle razy... i zaznaczam, że jaśniej wyjaśnić tego nie potrafię.

piszemy po pierwsze o dwóch różnych sprawach.

napisałeś, że, cytuję: "Dla kobiety pocałunek to mityczne doznanie powodujące ciarki na placach, drżenie kolan i mrowienie w piętach. A dla faceta? To tylko pierwszy etap w drodze do właściwego celu." a ja Ci piszę cały czas, że u mnie w związku jest odwrotnie -> to dla mnie gra wstępna jest etapem w drodze do właściwego celu, a dla mojego faceta jest to takim mitycznym doznaniem, które, jak by nie było, prowadzi do również do tego samego celu. Myślisz, że każdej kobiecie wystarczy gra wstępna, bo jest taka och i ach i że nie potrzebna jej będzie na koniec penetracja?
motyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 23:06   #449
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Jakie potrzeby mężczyzny powinna zaspokajać kobieta, aby związek był szczęśliwy

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
A każdego minus jeden może być? Po prostu Bananalama nie chce mi się już tego w kółko wałkować. Ja wiem swoje, a Ty się ciesz, że wygrałaś. Potrafię czasami być wspaniałomyślny.

Tak myślałem.

To masz rację. Z pewnością zafascynowało go to, że jesteś politolożką, a nie to jak wyglądasz.

Uznajesz swoje poglądy za słuszne, czy nie?

Uznajesz je za słuszne, czy nie?

I co z tego?
Owszem, to wynika.
A to wcale nie wynika.
Nie, nie może. Znalazłam już kolejnego, który świadomie chce zrezygnować z seksu w związku. 100% hetero i zdrowy. Masz ładny sposób na wyjście z dyskusji z twarzą .

Nie może być...

Nic go nie zafascynowało. Po prostu zamiast chcieć mnie przelecieć (miał dziewczynę milion razy bardziej atrakcyjną) chciał się zwyczajnie zapoznać z najlepszą przyjaciółką dziewczyny, o której tyle słyszał.

Odpowiedź jest chyba oczywista...

Jestem odpowiedzialna za to, co napisałam. Nie za to, co zrozumiałeś.

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------

Cytat:
Napisane przez motyla Pokaż wiadomość
jeju... ostatni raz to tłumaczę, bo nie lubię powtarzać się tyle razy... i zaznaczam, że jaśniej wyjaśnić tego nie potrafię.

piszemy po pierwsze o dwóch różnych sprawach.

napisałeś, że, cytuję: "Dla kobiety pocałunek to mityczne doznanie powodujące ciarki na placach, drżenie kolan i mrowienie w piętach. A dla faceta? To tylko pierwszy etap w drodze do właściwego celu." a ja Ci piszę cały czas, że u mnie w związku jest odwrotnie -> to dla mnie gra wstępna jest etapem w drodze do właściwego celu, a dla mojego faceta jest to takim mitycznym doznaniem, które, jak by nie było, prowadzi do również do tego samego celu. Myślisz, że każdej kobiecie wystarczy gra wstępna, bo jest taka och i ach i że nie potrzebna jej będzie na koniec penetracja?
A ja mu w dodatku napisałam, że ja akurat nienawidzę pocałunków. To też zanegował

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------

Gdzieś czytałam, że buddyjscy mnisi potrafią poprzez medytację nie odczuwać potrzeby jedzenia i nie umrzeć z głodu. Czyli jest to możliwe.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 23:23   #450
2016071135
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 220
Dot.: Jakie potrzeby mężczyzny powinna zaspokajać kobieta, aby związek był szczęśliwy

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
OK. Niech Ci będzie. Jest normalny, zdrowy i tak ją pokochał, że seks mu nie w głowie. A więc 5 : 1 dla seksu. Gdy dodamy Anioła Arsea'i, TŻ-ta Klarissy, Andziowego Macho, ale również Arakiela, TŻ-ta Pipi99 i jego kumpla to otrzymamy 8 : 3 : 1 (8 facetów seks na pierwszym miejscu, 3 ważny, ale nie najważniejszy, 1 - ma go gdzieś). Co to zmienia? Podrzucić Ci 5, 10, 50, czy 100 postów z różnych forów, gdzie facet chce kopnąć w tyłek laskę, bo mu nie daje? Kupisz wynik 108 : 3 : 1?
Ale na forach znajdziesz masę takich przykładów, bo na forach ludzie żalą się z problemów. Ludzie, którzy takiego problemu nie mają, nie wypowiadają się wcale. Więc branie danych statystycznych z forów to kiepski pomysł, bo źle odzwierciedlają rzeczywistość.
Cytat:
Bo ten anioł podkreśla jego wyjątkowość, czyż nie?
Nie rozumiem. Jaką wyjątkowość? Jaki anioł? Nie wiem o co ci chodzi. Raz użyłam tego określenia, by podejść humorystycznie do twojej teorii - skoro wszyscy seks a mój facet nie to musi być "aniołem". Wiesz czym jest żart w ogóle?
Cytat:
A czy ja gdzieś piszę, że faceci mówią - 'muszę, bo nie wyrobię'? Cisnęło? Cisnęło. Znaczy, że jest normalny, zdrowy chłop i chce baby. A to, że potrafi poczekać to tylko o nim dobrze świadczy, ale wcale nie świadczy, że potrafiłby czekać w nieskończoność i podobałoby mu się takie życie. Prawa termodynamiki są nieubłagane i nie da się ciśnienia zwiększać w nieskończoność.
Najwidoczniej się da, skoro twierdzi, że by się przyzwyczaił. A dopytywałam długo, czy jest pewny ;p
Cytat:
On nie musi kłamać!!! On może być o tym święcie przekonany, bo nigdy się nad tym nie zastanawiał, bo nigdy nie był w takiej sytuacji, bo nie wie jak to jest. Może również być wyjątkiem i tak mieć naprawdę. Dodałem go do wyniku w grupie - seks ważny, ale nie najważniejszy. OK?
Szczerze mówiąc, też to rozważałam - że w zaistniałej sytuacji prawdopodobnie zachowałby się inaczej. Toteż rozmawiałam z nim dalej, wyrażając taką wątpliwość, a on dalej przy swoim. Nie wiadomo jak by było - nie sądzę by można było zakładać którąś z tych opcji jako 100%-wą.

edit
Po głębszym zastanowieniu uważam jednak, że kurczę - facet chyba wie, co mówi. Jest świadomy tego, co jest dla niego ważne. On jest szczęśliwy gdy może spędzić życie z kimś, w kim jest zakochany, kogo kocha. Wie więc, że brak seksu by przebolał, a po czasie by się przyzwyczaił - bo nie chciałby kończyć czegoś, co daje mu szczęście, przez coś mniej wartego.
Cóż, cieszę się, że chociaż troszkę zmieniłeś swoje podejście do analizy naszych przykładów i bierzesz je pod uwagę Tylko te dane statystyczne z forów są naprawdę kiepskim pomysłem. Warto by było poszukać innych, tylko pojęcia nie mam jakich. ;p

Edytowane przez 2016071135
Czas edycji: 2012-01-13 o 23:38
2016071135 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.