Trwałe (najtrwalsze) perfumy

[burn-it-up]

Napisane przez lalesia

O wlasnie, zapomnialam jeszcze o Lighy Blue, ktory rowniez "siedzi" na mnie od switu do nocy ale jakos mi sie przejadl, zbyt spopularnial

jeszcze przypomnialam sobie, ze Sicily D&G jest niebywale trwale chyba nigdy nie paruje znalazlam ostatnio bloter, ktory wypsikalam tymi perfumami ok rok temu i jeszcze pachnial

Ja skończyłam 50 LB i niedawno zaczęłam nową 100-tkę.Nic na to nie poradzę-bardzo ale to bardzo go lubię,może dlatego że na mnie pachnie nieco inaczej i całe szczęście bo pewnie dzięki temu jeszcze mi nie spowszedniał.
Sicily na mnie nie jest już tak trwałe

[Dallale]

Mam to szczęście, że większość perfum pachnie na mojej skórze długo i intensywnie (tzn na szyi, bo nadgarstki to już niestety nieco inna bajka), nawet nietrwałe Le Feu Light (na łapkach najwyżej trzy godziny) trwają sobie przez 6-7 h.

Ze znanych mi zapachów rekordy biją:
Kingdom (od rana do wieczora, jedynie prysznic jest w stanie je wykończyć)
Nu edp (jak wyżej)
Coco Chanel
Dolce Vita
Słonik Kenzo
Opium
Angel
Shalimar
Lolita edp
Poisony, zwłaszcza klasyk

Generalnie wszystkie ciężkie, orientalne zapachy.
Ale i tak żaden z wyżej wymienionych nie dorównuje szyprowym AP, które trwają sobie i trwają, nawet prysznic nie jest wstanie ich ruszyć Mnie to bardzo cieszy, ale współczuje wszystkim, którzy nieopatrznie zaaplikują sobie tego killerka w perfumerii, a nie spodoba im się - trauma gwarantowana, bo przy całej swej trwałości Agent jest niebywale intensywny

[Ninah]

Wczoraj stałam się posiadaczką Clinique Simply i cały wczorajszy dzień był nie do zdarcia

Z trwałych wg mojego uznania (czyli uznania mojej skóry ) :
-Light Bule D&G (wiem, ze oklepany, ale ja sie go nie wypre, bo wtórował przy pocztakach zwiazku z Moim Lubym wiec z sentymentu nalezy mu sie miejsce na mojej połeczce)
-J'adore Dior (plus cała reszta Diorów, Addict, Addict 2, Hypnotic Pioson)
-wszelkie Chanelki (Allure, Coco Mademosielle-nie do zdarcia-jak poperfumowalam sobie nadgarstek Coco to nie moglam spac w nocy, probowalam nawet szorowac nadgarstek , ale to nic nie dalo mamo nigdy wiecej )
-Nu YSL
-Tresor Lancome

[psycha]

Typuje na Dune i Angel - klasyczny
Angel'em jeszcze pachnial plaszcz zeszlej wiosny ktory dopiero kilka dni temu zanioslam do pralni. Dune daje rady kilka dni.. natomiast na wełnianym szalu ktory zgubilam i odnalazlam ok 2 miesiace..
Zapachy po tak dlugim czasie nie pachna jak od razu psikane z flakonu.. ale na tyle wyraznie, by odroznic jeden od drugiego
Nie watpie ze Tresor wymieniony powyzej przez Ninah rownie dlugo jak Dune pachnie

[lalesia]

Napisane przez Ninah

Wczoraj stałam się posiadaczką Clinique Simply i cały wczorajszy dzień był nie do zdarcia

Z trwałych wg mojego uznania (czyli uznania mojej skóry ) :
-Light Bule D&G (wiem, ze oklepany, ale ja sie go nie wypre, bo wtórował przy pocztakach zwiazku z Moim Lubym wiec z sentymentu nalezy mu sie miejsce na mojej połeczce)
-J'adore Dior (plus cała reszta Diorów, Addict, Addict 2, Hypnotic Pioson)
-wszelkie Chanelki (Allure, Coco Mademosielle-nie do zdarcia-jak poperfumowalam sobie nadgarstek Coco to nie moglam spac w nocy, probowalam nawet szorowac nadgarstek , ale to nic nie dalo mamo nigdy wiecej )
-Nu YSL
-Tresor Lancome

Mowisz o Mademoiselle edt czy edp? ja jestem posiadaczka edt i niestety szybko znika gdzies po 4 godzinkach zosatje juz naparwde malusienki cien

[golgie]

Mam probke Aliena-rany, toz to cholerstwo przetrwa stulecia na ubraniu.Jest to zapach zdecydowanie niejednoznaczny, wibrujacy, zmieniajacy sie.Musi byc stosowany w ilosciach aptekarskich, bo inaczej zabilby otoczenie i sama uzytkowniczkeNa poczatku jest, jak dla mnie, za ciezki, ale po jakiejs godzinie robi sie naprawde ciekawy

[Ninah]

Napisane przez lalesia

Mowisz o Mademoiselle edt czy edp? ja jestem posiadaczka edt i niestety szybko znika gdzies po 4 godzinkach zosatje juz naparwde malusienki cien

To byly perfumy kolezanki,wiec nie jestem pewna, ale chyba EDP. To bylo straszne ale pociesze Cie, ze moze to przypadek ja jestem migrenowiec i czasami tak mam, ze spsikam sie jakims perfumem i bach...migrena na 102, a podczas migreny ma sie bardzo wyczulony zmysl węchu...wiec moze dlatego to bylo takie traumatyczne przezycie teraz omijam szerokim lukiem Mademoiselle.

[homyk]

Napisane przez golgie

Mam probke Aliena-rany, toz to cholerstwo przetrwa stulecia na ubraniu.Jest to zapach zdecydowanie niejednoznaczny, wibrujacy, zmieniajacy sie.

A jak bosko pachnie w mroźnym powietrzu Normalnie przeszywa na wskroś

[vanilla_blossom]

Napisane przez homyk

A jak bosko pachnie w mroźnym powietrzu Normalnie przeszywa na wskroś

Homyczku, Alien w zimie-cudo... A zwłaszcza końcowe nuty na sweterku.
I trwały jak nie wiem co..., a sorry, wiem, jak Angel

[homyk]

Napisane przez vanilla_blossom

Homyczku, Alien w zimie-cudo... A zwłaszcza końcowe nuty na sweterku.
I trwały jak nie wiem co..., a sorry, wiem, jak Angel

Aż mi się zimy zachciało

[~~~JOLA~~~]

Do bardzo trwalych perfum dorzuce Miracle forever Dostalam dzis probke, ktora od razu wyprobowalam i nawet kapiel + peeling nie byly w stanie zmyc zapachu Ciagle byl wyczuwalny Dopiero balsam sobie z nim poradzil

[ennkaa]

Szukałam i nie znalazłam. Są wątki z zapachami najpiękniejszymi i najsłabszymi, są z opisami flakonów i kilerów a mi się wydaje, że o trwałości też warto by taki założyć. Ja wiem, że to sprawa indywidualna często, że niektóre nuty się ulatniają szybciej niż inne, ale ciekawa jestem jakie zapachy według Was są wyjątkowo trwałe a jakie są całkiem do bani.

Ja nie mam specjalnego typu co do doskonałej trwałości. Dobrze się trzyma dune i addict ale to jeszcze nie to.

Natomiast moja ukochana piąta alejka jest bardzo nieekonomiczna prawie się w niej muszę skąpać,żeby po pół godzinie coś było czuć.

[Maggie-79]

na mnie rekord pobilo Eau du soir - po 2 dniach jeszcze czuc bylo delikatna smuzke mimo mycia ilesdziesiat razy nadgarstkow

[burn-it-up]

Dla mnie rekordzistą jest Słoń,jest nie-do-zdarcia

[daigee]

Napisane przez burn-it-up

Dla mnie rekordzistą jest Słoń,jest nie-do-zdarcia

Oj tak Kiedy zużyłam kropelkę z próbeczki od Ciebie to póżniej ani prośbą ani groźbą tego nie mogłam z siebie usunąć W moim przypadku to nie było miłe doświadczenie

[kropka75]

Dune faktycznie, jest trwały. Trwała jest też Lolita EDP. Z moich ulubionych trwała jest Sotto Voce.

Z nowoprzetestowanych nawet nawet sprawdza się Euphoria.

A Alejka faktycznie... bardzo szybko ucieka, na mnie po 2 godzinach przestaje się unosić, a po dniu pracy nie ma po niej nawet śladu. Muszę sie dopsikiwać. Przy takim układzie świeżo nabyte 75ml pójdzie jak woda.

[aga79]

Zdecydowanie u mnie Angel kiler nie do pobicia Na drugim miejscu Lolitka EDP Trzymają się caly dzień bez konieczności dopsikiwania

[sunbeam]

Angel i Addict

[demonik]

Napisane przez ennkaa

Szukałam i nie znalazłam.

Był . A raczej było takich kilka, bo jakiś czas temu zlepiłam w jeden .

O trwałych zapachach była jeszcze mowa w tych wątkach:

- Trwałe, ale takie co nie duszą użytkownika ani osób trzecich.

- Lekkie, ale trwałe

- Trwałe i ciepłe. Co mam wybrać?

- Trwałość perfum na skórze


A jeśli o mnie chodzi, to pisałam już parę razy na forum, że moja skóra ma tę cudowną właściwość, że długo trzyma wszystkie zapachy, co zresztą niezmiernie mnie cieszy .

[ennkaa]

a dziękuję i przepraszam

[nefernefer35]

Kochane podbihjam wątek
Zblizają się moje urodziny i moj TŻ napomknął bym wybrała sobie jakis zapach.
Marzy mi sie jakis killerek (juz nie Angel- chwilowo mam przesyt)
Biorę pod uwagę Addict i Kenzo Jungle, moze Allure? Doradzcie co wybrac?

[kama kama]

nefernefer, próbowalas Lolity Midnight? Wbrew pozorom jest inna niz klasyk, ale tez killerowata, trzyma się na skórze cały dzień i nie jest taka popularna jak addict i reszta.

[PolaH]

Napisane przez nefernefer35

Kochane podbihjam wątek
Zblizają się moje urodziny i moj TŻ napomknął bym wybrała sobie jakis zapach.
Marzy mi sie jakis killerek (juz nie Angel- chwilowo mam przesyt)
Biorę pod uwagę Addict i Kenzo Jungle, moze Allure? Doradzcie co wybrac?

Ostatnio choruję na Allure, niestety na mojej skórze nie sa bardzo twałe, dłużej wyczuwam je na mankietach płaszcza. Nie przeszkadza mi to jednak i tak są śliczne .
Addict jest bardzo twały i "ogoniasty", też lubię ten zapach, wanilia (nie przesłodzona), śmietanka i delikatne kadzidełko... mniam.
Słoń jest fajny, ale dla mnie ciu za bardzo korzenny, z pewnością jednak niesamowicie trwały.

może wypróbuj jeszcze Crystal Noir - coś niebywałego, po paru godzinach, gdy już teoretycznie go nie czujesz, daje o sobie znać mocną falą pięknego zapachu
Według mnie bardzo twałe są też wszystkie zapachy CK - ale nie każdy jest ich zwolennikiem.
pozdrawiam

[nefernefer35]

Nie próbowałam (powącham jak tylko bede miała okazje) , a moze coś z Amarige??? Kochane , czekam na wasze typy

[lady-dark]

Napisane przez nefernefer35

Nie próbowałam (powącham jak tylko bede miała okazje) , a moze coś z Amarige??? Kochane , czekam na wasze typy

Chodzi Ci rozumiem o Givenchy? . Boskie są! Moim zdaniem Amairiage Mariage 1000Xpiekniejsze od klasyka. Są piekne, mocne i trwałe jak diabli . Podczas gdy moja skóra trzyma zapach najwyżej 2-3 h (pomijając Poison), to Amariage Mariage czuję nawet 2 dni!

Ze swojej strony bardzo polecam, niestety nie mam ich jeszcze Ale już dopisałam do mojej listy marzeń

[Ewelinka83]

Dla mnie najtrwalszym zapache na świecie jaki spotkałam jest Alien TM. Ubrania pachną nawet 2 tygodnie pięknie się rozwija na skórze i jest naprawdę bardzo bardzo trwały.

[Kasiulka22]

Pure Poison i "L" Lempickiej nie do pobicia

[mulier]

Napisane przez Kasiulka22

Pure Poison i "L" Lempickiej nie do pobicia

dokładnie, pp jest nie do zdarcia.....nie miałam nigdy trwalszych perfum....a w takowych właśnie gustuję i raczej tylko na takie się decyduję, więc jakieś tam mierne porównanie mam

[lalesia]

Napisane przez mulier

dokładnie, pp jest nie do zdarcia.....nie miałam nigdy trwalszych perfum....a w takowych właśnie gustuję i raczej tylko na takie się decyduję, więc jakieś tam mierne porównanie mam

A na mnie PP pachnie jakies 2 godzinki i jest cichutki, przytlumiony i ledwo wyczuwalny

[Kate30]

Napisane przez burn-it-up

Dla mnie rekordzistą jest Słoń,jest nie-do-zdarcia

Dla mnie jeszcza klasyczny aniołek .