Rusza nasza turbo dieta, zapomnijmy o leniwych dniach paszteta, -5 kg cz. VI

[agniesikk]

Hyyy, Monia, głupolu Biedna Ty Ale ten koleś z kajdankami mnie rozśmieszył

Jak ja z TŻ byłam na SORze, to jakaś babka sobie podkręciła za mocno kroplówkę, bo zobaczyła, że TŻ też swoją podkręcił. Mało jej żyły nie rozerwało, takie tępo miała

[Loriette]

Napisane przez aniabaniaa

fajne zakupy tylko takie malo kolorowe ;>

apropo, ubieracie się kolorowo?

ja mam chyba te same spodnie są takie mało elastyczne? bo moje są w ogole nieelastyczne no i dawno nie kupowalam nic w housie, ze wzgledu na jakosc, a te spodnie o dziwo swietnie sie trzymaja

Mało kolorowe, bo ostatnio kupiłam zielone spodnie i różową koszulkę - równowaga musi być Za to mój nowy płaszczyk jest kanarkowy + pomarańczowe skórzane rękawiczki i jestem gigant

Spodnie są mało elastyczne, ale ja mam z nimi inny problem.. Na długość powinnam mieć XL, a w tyłku S/M i w końcu wzięłam L i trochę mi spadają z tyłka! Ale są ok )

TŻ zapytał wczoraj czy ze względu na żałobę możemy odpuścić poloneza i późniejsze tańce - zgodziłam się, bo co mam zrobić. Zresztą było mi to na rękę, bo moja klasa coraz bardziej mnie w☠☠☠☠. Dwie damy wzięły się za organizację poloneza i wszystko jest pod nie. Ostatnio wymyśliły jakąś próbę, gdzie połowie nie pasowało i uznały, że kogo nie ma - ten nie tańczy. Rozwala mnie jedna z nich. Skończyła 18 lat i chyba facet pozwolił jej się malować, bo chodzi jak górnik po szychcie. Do tego Jej KWIATUSZEK/MATI jest taki groźny, bo grozi innym chlopakom i oni oddają mu SZALIKI KLUBOWE. Jak Go zobaczyłam na żywo to myślałam, że parsknę śmiechem!


Ach ... musiałam się wygadać

[agniesikk]

Loriette, ale Twój TŻ nie chce w ogóle tańczyć na studniówce?

U Ciebie w szkole tańczą wszyscy poloneza? U mnie było tak, że pokazowego tańczyło kilka par, a wszystkie pary na początku weszły na salę do poloneza (bo polonezowym krokiem to na pewno nie).

[Loriette]

Napisane przez agniesikk

Loriette, ale Twój TŻ nie chce w ogóle tańczyć na studniówce?

U Ciebie w szkole tańczą wszyscy poloneza? U mnie było tak, że pokazowego tańczyło kilka par, a wszystkie pary na początku weszły na salę do poloneza (bo polonezowym krokiem to na pewno nie).

W ogóle - no ja po śmierci dziadka też nie szarżowałam, chociaż przeleciały mi tak całe wakacje. Może uda mi się Go wyciągnąć na coś wolniejszego, ale wiadomo - nie będę Go zmuszała Dopiero wczoraj jak rozmawialiśmy to się otworzył i powiedział co się działo no i jak właściwie zmarł dziadek - byłam przerażona...

U nas każda klasa tańczy swojego poloneza

[agniesikk]

Napisane przez Loriette

W ogóle - no ja po śmierci dziadka też nie szarżowałam, chociaż przeleciały mi tak całe wakacje. Może uda mi się Go wyciągnąć na coś wolniejszego, ale wiadomo - nie będę Go zmuszała Dopiero wczoraj jak rozmawialiśmy to się otworzył i powiedział co się działo no i jak właściwie zmarł dziadek - byłam przerażona...

U nas każda klasa tańczy swojego poloneza

O Boże, współczuję... W życiu bym nie chciała tańczyć poloneza przed wszystkimi. Te układy są naprawdę śliczne, ale podczas poloneza czuję się tak pokracznie. Mój TŻ coś próbował dygać do poloneza na wejście, ale powiedziałam mu, żeby się nie wysilał, bo ja idę normalnie :P Zresztą musiało przejść ponad 100 par, więc nie było czasu na jakieś ukłony :P

Spróbuj, może się trochę rozkręci Zależy w jakim będzie nastroju. Żałobę w końcu nosi się w sercu, a nie na zewnątrz. Za tydzień masz 100dn.?

[Loriette]

Napisane przez agniesikk

O Boże, współczuję... W życiu bym nie chciała tańczyć poloneza przed wszystkimi. Te układy są naprawdę śliczne, ale podczas poloneza czuję się tak pokracznie. Mój TŻ coś próbował dygać do poloneza na wejście, ale powiedziałam mu, żeby się nie wysilał, bo ja idę normalnie :P Zresztą musiało przejść ponad 100 par, więc nie było czasu na jakieś ukłony :P

Spróbuj, może się trochę rozkręci Zależy w jakim będzie nastroju. Żałobę w końcu nosi się w sercu, a nie na zewnątrz. Za tydzień masz 100dn.?

Ja mogłam tańczyć, uwielbiam! Nasz układ jest średnio ciężki, ale efektowny! Taaaaa...dyganie mało kiedy wychodzi facetom

No dokładnie, ale M ma tak, że emocje ma wypisane na twarzy. Wczoraj nawet żartował, więc nie jest tragicznie - daje rade Zresztą u Nich jest tak, że przez 6 tygodni trzyma się bitą żałobę, a potem tak jak mówisz - serce i głowa. Powiedział, że nie zostawi mnie na lodzie, bo to dla mnie ważny dzień i wie jak mi zależy. Studniówkę mam 28 stycznia, czyli jeszcze dwa tygodnie

[agniesikk]

No najważniejsze, że Twój facet rozumie, że to ważny dzień- już pisałam wyżej, jak chłopak popsuł mojej koleżance studniówkę. Siedział tylko przy stole, wstawił się błyskawicznie, na wszystko narzekał, a dziewczyna patrzyła się na tych tańczących ludzi jak sroka w gnat. Boże, co za palant, by chociaż z grzeczności z nią zatańczył, bo widać było, że ona chce się bawić.

[Loriette]

Napisane przez agniesikk

No najważniejsze, że Twój facet rozumie, że to ważny dzień- już pisałam wyżej, jak chłopak popsuł mojej koleżance studniówkę. Siedział tylko przy stole, wstawił się błyskawicznie, na wszystko narzekał, a dziewczyna patrzyła się na tych tańczących ludzi jak sroka w gnat. Boże, co za palant, by chociaż z grzeczności z nią zatańczył, bo widać było, że ona chce się bawić.

No właśnie czytałam o Niej.. Ale u nas w klasie jest taka sama dziewuszka. Najważniejsze są potrzeby jej chłoptasia - nie idzie na studia, bo musi prowadzić dom swojemu mężczyźnie, bo on cieżko pracuje na kopalni. Agrrr... Ale jak jest głupia to ma!
M powiedział, że jak będę chciała to mam normalnie tańczyć, bo przecież nie ma w tym nic złego. Na sylwestrze też bawiłam się z Jego kumplami i było wszystko ok.
Daj spokój z takim buractwem! Chłop ze wsi wyjdzie, ale wieś z chłopa nigdy!

[marikamb]

Napisane przez aniabaniaa

i w orsayu pracowalas, to jak, gdzie lepiej? ja jakos nie lubie orsaya chyba jestem jeszcze za mloda na ten sklep

Lepiej w Pullu, choćby ze względu na to,że są np. paczki świąteczne i multisport i nie muszę każdemu wciskać karty klubu orsay

Napisane przez moooniaaaa

Miałam masakryczny weekend, wczoraj wylądowałam na pogotowiu.
Od czwartku zero apetytu, brzuch mnie cały czas bolał, nie mogłam złapać tchu,a po wejściu po schodach myślałam że zemdleję. No i tak wytrzymałam do wczoraj, dopóki nie zwymiotowałam na parkingu,a następnie przez szpitalne okno. Pojechałam z R. na pogotowie, potem na sor, tam zrobili mi ekg,usg,pobrali krew i dali kroplówke przeciwbólową. Ponad 3 godziny tak leżałam w towarzystwie:
- pana przykutego kajdankami do łóżka siedzącego z policjantem
- innego pana,który powyrywał sobie kroplówki i pokradł igły
- gościa,który palił fajkę pod kołdrą
Okazało się,że to nic poważnego,więc mnie nie zostawią na oddziale. Kazali brać leki i jak nie przejdzie to zgłosić się znowu.


Jedyny plus: -1.5kg na wadze :P

biedactwo! Czym był spowodowany Twój zły stan zdrowia?? Myślisz,że to ma jakieś powiązanie z dietą?

Te ujemne kilogramy to duży plus przynajmniej one Cie pocieszają po takim weekendzie!

Napisane przez Loriette

Spodnie są mało elastyczne, ale ja mam z nimi inny problem.. Na długość powinnam mieć XL, a w tyłku S/M i w końcu wzięłam L i trochę mi spadają z tyłka! Ale są ok )

TŻ zapytał wczoraj czy ze względu na żałobę możemy odpuścić poloneza i późniejsze tańce - zgodziłam się, bo co mam zrobić. Zresztą było mi to na rękę, bo moja klasa coraz bardziej mnie w☠☠☠☠. Dwie damy wzięły się za organizację poloneza i wszystko jest pod nie. Ostatnio wymyśliły jakąś próbę, gdzie połowie nie pasowało i uznały, że kogo nie ma - ten nie tańczy. Rozwala mnie jedna z nich. Skończyła 18 lat i chyba facet pozwolił jej się malować, bo chodzi jak górnik po szychcie. Do tego Jej KWIATUSZEK/MATI jest taki groźny, bo grozi innym chlopakom i oni oddają mu SZALIKI KLUBOWE. Jak Go zobaczyłam na żywo to myślałam, że parsknę śmiechem!


Ach ... musiałam się wygadać

A gdzie kupowałaś spodnie?? Musisz chyba kupować w sklepach gdzie masz osobną rozmiarówkę na wzrost i szerokośc, wiem,że w Housie tak mają.

Szkoda z tą studniówką, ale wiesz ja miałam studniówkę kilka lat temu i uważam,że nie jest warta jakiś wielu przeżyć, ot zwykła impreza, takie połączenie dorosłej imprezy (wygląd, rozmowy przy stole) z imprezą dla nastolatków (kontrola nauczycieli czy nawet rodziców) wszystko to takie dziwne. Od studniowki oczekuje sie zawsze nie wiadomojak mega imprezy,a potem z czasem się stwierdza,że cała ta otoczka wokół tej imprezy jest bez sensu.

Kochane mocno, ale to mocno motywujcie mnie do ćwiczeń, potrzebuję motywacji, by nie mieć ani chwili zawahania, jak widzicie w opisie zaczęłam aż 2 programy treningowe a znacie jakieś rewelacyjne ćwiczenia na brzuch??


Buziam Was

[psyhe666]

Marikamb, z tymi spodniami to w Big Starze też tak mają


W reszcie przyszły mi śniegowce z reniferem

[moooniaaaa]

Napisane przez agniesikk

Hyyy, Monia, głupolu Biedna Ty Ale ten koleś z kajdankami mnie rozśmieszył

Jak ja z TŻ byłam na SORze, to jakaś babka sobie podkręciła za mocno kroplówkę, bo zobaczyła, że TŻ też swoją podkręcił. Mało jej żyły nie rozerwało, takie tępo miała

A jaki był groźny,cały w tatuażach

Mi kroplówkę podkręcił przystojny pan pielęgniarz :P

Napisane przez marikamb

biedactwo! Czym był spowodowany Twój zły stan zdrowia?? Myślisz,że to ma jakieś powiązanie z dietą?

Nie mam pojęcia,ale to na pewno nie od diety bo moja dieta ostatnio nie istniała :P

[agnesuk]

Hej

Napisane przez marikamb

Pracuję P&B
A z tym młynem to różnie bywa, czasem jedyne co można zrobić to śmiać się z ludzi, bo to co potrafią wyczyniać w walce o bluzkę to przechodzi ludzkie wyobrażenia

szkoda,że nie ma tego sklepu w moim mieście
ludzie są niemożliwi czasami

Napisane przez marikamb

Pracowałam 2 lata w Orsayu tam to jest spokój na 'wyprzach' porównując do inditexu

też pracowałam w Orsayu

Napisane przez aniabaniaa

ja jakos nie lubie orsaya chyba jestem jeszcze za mloda na ten sklep

ja tak samo. i chyba nigdy do tego sklepu nie dorosnę
ja tam pracowałam, ale ciężko mi było znaleźć coś dla siebie...

Napisane przez moooniaaaa

Miałam masakryczny weekend, wczoraj wylądowałam na pogotowiu.
Od czwartku zero apetytu, brzuch mnie cały czas bolał, nie mogłam złapać tchu,a po wejściu po schodach myślałam że zemdleję. No i tak wytrzymałam do wczoraj, dopóki nie zwymiotowałam na parkingu,a następnie przez szpitalne okno. Pojechałam z R. na pogotowie, potem na sor, tam zrobili mi ekg,usg,pobrali krew i dali kroplówke przeciwbólową. Ponad 3 godziny tak leżałam w towarzystwie:
- pana przykutego kajdankami do łóżka siedzącego z policjantem
- innego pana,który powyrywał sobie kroplówki i pokradł igły
- gościa,który palił fajkę pod kołdrą
Okazało się,że to nic poważnego,więc mnie nie zostawią na oddziale. Kazali brać leki i jak nie przejdzie to zgłosić się znowu.


Jedyny plus: -1.5kg na wadze :P

dobrze,że to nic poważnego

hahaha ale miałaś towarzystwo ho ho

ładny spadek

Napisane przez marikamb

Kochane mocno, ale to mocno motywujcie mnie do ćwiczeń, potrzebuję motywacji, by nie mieć ani chwili zawahania, jak widzicie w opisie zaczęłam aż 2 programy treningowe a znacie jakieś rewelacyjne ćwiczenia na brzuch??

spróbuj 8min ab a6w?

Napisane przez psyhe666

W reszcie przyszły mi śniegowce z reniferem

chcę zobaczyć

Napisane przez moooniaaaa

A jaki był groźny,cały w tatuażach

o boże, ciekawe co myslą o mnie ludzie jak widzą moje tatuaże

[moooniaaaa]

A ja uderzam do Orsaya zawsze jak potrzebuję eleganckich ciuchów jakichś spodni w kant, koszul, ołówkowych spódnic, mam stamtąd fajne szorty w kant i jedną wieczorową kieckę. Lubię się z Orsayem :P


Agnesuk,ale ten facet byl ok.50tki, łysy,napakowany,z miną zabójcy,a na łapach nie miał miejsca wolnego od tatuaży


Zjadłam rano jajecznicę z dwóch jajek, dwie kromki chleba z polędwica z kurczaka. Na obiad jakiś drobiowy kotlet w sosie pomidorowym, dwie łyżki ziemniaków, ogórka kiszonego. W międzyczasie energetyka,garść paluszków,2 herbaty czerwone i czuję jak mi roznosi żołądek,kolacji w siebie nie wepchnę

[agnesuk]

hehe no wyobrażam sobie

ja kiedyś uslyszałam od starej baby w autobusie,ze chyba wypuścili mnie z poprawczaka

[agniesikk]

Napisane przez moooniaaaa

Mi kroplówkę podkręcił przystojny pan pielęgniarz :P


Nie mam pojęcia,ale to na pewno nie od diety bo moja dieta ostatnio nie istniała :P

I powiedział przy tym "Przygotuj się bejbe na ostrą jazdę, mrau "

Pewnie zachlałaś, a jakże :P

Napisane przez moooniaaaa

A ja uderzam do Orsaya zawsze jak potrzebuję eleganckich ciuchów jakichś spodni w kant, koszul, ołówkowych spódnic, mam stamtąd fajne szorty w kant i jedną wieczorową kieckę. Lubię się z Orsayem :P

Ja też lubię Orsay, można tam kupić fajne eleganckie rzeczy. Żakiety są dobre jakościowo- w przeciwieństwie do wycieruchów np. ze Stradivariusa.

Przyszła ciotka, mama kuzynki od red lips Chwali się osiągnięciami naukowymi swojej córki, że ma szanse na 5 z chemii i że przerabia materiał z biologii do 3 klasy- i po co jej to? Nigdy nie rozumiałam nauki z wyprzedzeniem, szczególnie jak niewiele się rozumie Ale pochwalić zawsze się można.

[winyl]

Monia ,martwisz mnie, co się z Tobą dzieje? :| Wszyscy mi ostatnio uciekają do szpitala .
A mi się jutro kończy @ i przytyłam :[ 0,3 albo 0,5kg, nie pamiętam. I co zrobiłam dzisiaj? Oczywiście, że zaserwowałam sobie colę i czekoladę, tak trzymać! Ręce opadają ...


Agnesik - rozwalają mnie tacy ludzie .

[moooniaaaa]

Napisane przez agniesikk

I powiedział przy tym "Przygotuj się bejbe na ostrą jazdę, mrau "

Pewnie zachlałaś, a jakże :P


Ja też lubię Orsay, można tam kupić fajne eleganckie rzeczy. Żakiety są dobre jakościowo- w przeciwieństwie do wycieruchów np. ze Stradivariusa.

Przyszła ciotka, mama kuzynki od red lips Chwali się osiągnięciami naukowymi swojej córki, że ma szanse na 5 z chemii i że przerabia materiał z biologii do 3 klasy- i po co jej to? Nigdy nie rozumiałam nauki z wyprzedzeniem, szczególnie jak niewiele się rozumie Ale pochwalić zawsze się można.

E tam, nic nie powiedział :P

Na pogotowiu lekarka pyta "pije Pani cos?" ja myślę hmm, wyglądam na alkoholiczkę? wieczór przed obaliliśmy 2 wina,ale u nas to normalna dawka,więc powinnam spoko wyglądać. Więc mówi "nieee". A ona,że spoko bo to normalne przy moim samopoczuciu,ale żebym chociaż wodę piła a na sor-ze pytali czy obchodziłam prawosławnego sylwestra, zaprzeczyłam :P

Moja mama nigdy nie miała 0kazji chwalić się takimi moimi osiągnięciami,jestem złą córką



Nudzi mi się

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Napisane przez winyl

Monia ,martwisz mnie, co się z Tobą dzieje? :| Wszyscy mi ostatnio uciekają do szpitala .
A mi się jutro kończy @ i przytyłam :[ 0,3 albo 0,5kg, nie pamiętam. I co zrobiłam dzisiaj? Oczywiście, że zaserwowałam sobie colę i czekoladę, tak trzymać! Ręce opadają ....

Ej ja w sumie sama nie wiem co mi było,czym to było spowodowane i w ogóle Grypa żołądkowa nie, jakaś niestrawność nie.
Nawet test ciążowy zrobiłam chociaż jestem ledwo po @ i wyszedł negatywny.

Właśnie piję puszkę coli, przybij piątkę ...

[Loriette]

Dzisiejsza spowiedź:
I: Pół kanapki z sałatą i szynką + Nestea green tea
II: Rosół + kluski z kurczakiem i surówką
III: Kanapka z serem i szynką

W międzyczasie kawa z mlekiem, FINITO.

Monia dziecko! Uważaj na siebie

[agniesikk]

Napisane przez Loriette

Dzisiejsza spowiedź:
I: Pół kanapki z sałatą i szynką + Nestea green tea
II: Rosół + kluski z kurczakiem i surówką
III: Kanapka z serem i szynką

W międzyczasie kawa z mlekiem, FINITO.

Monia dziecko! Uważaj na siebie

ale malutko, przy Tobie jem jak sumo

[Loriette]

Napisane przez agniesikk

ale malutko, przy Tobie jem jak sumo

Powiem Ci, że boję się jeść Jakoś lepiej się czuję na głodniaka! Może to nerwy.. zresztą sama nie wiem. Chodzi za mną teraz sałatka jarzynowa, ale wolę nie schodzić na dół, bo wtedy na pewno ją pochłonę!

[moooniaaaa]

Laura, jak zjesz jeszcze małą porcję sałatki to nic się nie stanie, jedz na zdrowie :P

[Loriette]

Napisane przez moooniaaaa

Laura, jak zjesz jeszcze małą porcję sałatki to nic się nie stanie, jedz na zdrowie :P

No to idę zrobić ABS.

Napatrzyłam się na swoje grube uda, naczytałam o wymiarach Bańki i żadna siła nie namówi mnie na sałatkę!

[aniabaniaa]

Napisane przez psyhe666

U mnie jest mega ilość śniegu

Co do orsay'a to ja już drugi rok tam kupuję kurtkę skórzaną, a ta już przeszła samą siebie i jest zaje*ista


Aaaaaa, buty mi jeszcze nie przyszły

1. u mnie też jutro muszę zalożyć na giry mega różowe sniegowce

2. ja mam ze stradiego, jest przeprzenajlepsza, ale i tak nadal choruję i zbieram na ochnika

3. tak długo?! wlasnie ostatnio mialam Cie blagac zebys zwierzyla sie, czy podali dobre rozmiary, bo tez sie na nie czaje . te renifery podnieca mojego chlopaka, czuje to xD

Napisane przez moooniaaaa

Miałam masakryczny weekend, wczoraj wylądowałam na pogotowiu.
Od czwartku zero apetytu, brzuch mnie cały czas bolał, nie mogłam złapać tchu,a po wejściu po schodach myślałam że zemdleję. No i tak wytrzymałam do wczoraj, dopóki nie zwymiotowałam na parkingu,a następnie przez szpitalne okno. Pojechałam z R. na pogotowie, potem na sor, tam zrobili mi ekg,usg,pobrali krew i dali kroplówke przeciwbólową. Ponad 3 godziny tak leżałam w towarzystwie:
- pana przykutego kajdankami do łóżka siedzącego z policjantem
- innego pana,który powyrywał sobie kroplówki i pokradł igły
- gościa,który palił fajkę pod kołdrą
Okazało się,że to nic poważnego,więc mnie nie zostawią na oddziale. Kazali brać leki i jak nie przejdzie to zgłosić się znowu.


Jedyny plus: -1.5kg na wadze :P

Co?! ale historia! Monia! dbaj o siebie, co?! skąd to się wzięło?! szok!

a ze spadku się ciesze

Napisane przez agniesikk

Jak ja z TŻ byłam na SORze, to jakaś babka sobie podkręciła za mocno kroplówkę, bo zobaczyła, że TŻ też swoją podkręcił. Mało jej żyły nie rozerwało, takie tępo miała

Agniesik, jestes super super zawsze masz do opowiedzenia jakas dziwna historie ze sluzba zdrowia, apteka, kolejka w aptece, julianem, red lips albo innymi takimi masz swoj swiat xD

Napisane przez Loriette

Mało kolorowe, bo ostatnio kupiłam zielone spodnie i różową koszulkę - równowaga musi być Za to mój nowy płaszczyk jest kanarkowy + pomarańczowe skórzane rękawiczki i jestem gigant

Spodnie są mało elastyczne, ale ja mam z nimi inny problem.. Na długość powinnam mieć XL, a w tyłku S/M i w końcu wzięłam L i trochę mi spadają z tyłka! Ale są ok )

jaa musisz wyglądać mega! ja w zimie wygladam jak paszczak, nie daje rade w plaszczyku
noo Ty masz dlugachne nogi, wiec domyslam sie, ze S moglybyc za krotkie! ja mam S. mialam czarne XS ale straaaaaasznie splaszczaly tylek no i nie moglam zalozyc butow, zeby nie bylo mi widac rowka więc je oddalam mniejszym i szczuplejszym dobrym ludziom ;p

Napisane przez Loriette

TŻ zapytał wczoraj czy ze względu na żałobę możemy odpuścić poloneza i późniejsze tańce - zgodziłam się, bo co mam zrobić. Zresztą było mi to na rękę, bo moja klasa coraz bardziej mnie w☠☠☠☠. Dwie damy wzięły się za organizację poloneza i wszystko jest pod nie. Ostatnio wymyśliły jakąś próbę, gdzie połowie nie pasowało i uznały, że kogo nie ma - ten nie tańczy. Rozwala mnie jedna z nich. Skończyła 18 lat i chyba facet pozwolił jej się malować, bo chodzi jak górnik po szychcie. Do tego Jej KWIATUSZEK/MATI jest taki groźny, bo grozi innym chlopakom i oni oddają mu SZALIKI KLUBOWE. Jak Go zobaczyłam na żywo to myślałam, że parsknę śmiechem!


Ach ... musiałam się wygadać

PADŁAM!
jaka laska. ech xD tworzy ze swoim facetem zgrany team

e, polonezem sie nie przejmuj. ja tez nie tanczylam, jakos nigdy sie tym nie jaralam. matka troche to przezyla, ale chyba tez juz nie pamieta. moja przenajlepsza, przenajukochansza i najpiekniejsza przyjaciolka tanczyla w pierwszej parze z dyrektorem, wzruszylo mnie to ciesze sie ze to widzialam

Napisane przez agniesikk

Loriette, ale Twój TŻ nie chce w ogóle tańczyć na studniówce?

U Ciebie w szkole tańczą wszyscy poloneza? U mnie było tak, że pokazowego tańczyło kilka par, a wszystkie pary na początku weszły na salę do poloneza (bo polonezowym krokiem to na pewno nie).

super rozwiazanie

Napisane przez Loriette

U nas każda klasa tańczy swojego poloneza

feeeeeee nuda!

Napisane przez psyhe666

Marikamb, z tymi spodniami to w Big Starze też tak mają


W reszcie przyszły mi śniegowce z reniferem

w wiekszosci sklepow tak maja, w housie tez, ale te co ma Laura sa w jakiejs innej, standardowej rozmiarowce ;p

pokazuj!
takie jak na zdjeciu? nie zadna tandeta (jak moze byc tandeta.. w koncu kosztowaly 3 dychy )

Napisane przez moooniaaaa

Mi kroplówkę podkręcił przystojny pan pielęgniarz :P

ej, pan pielęgniarz to jakis straszny zawod dla faceta, co?

Napisane przez agniesikk

I powiedział przy tym "Przygotuj się bejbe na ostrą jazdę, mrau "

Pewnie zachlałaś, a jakże :P

Przyszła ciotka, mama kuzynki od red lips Chwali się osiągnięciami naukowymi swojej córki, że ma szanse na 5 z chemii i że przerabia materiał z biologii do 3 klasy- i po co jej to? Nigdy nie rozumiałam nauki z wyprzedzeniem, szczególnie jak niewiele się rozumie Ale pochwalić zawsze się można.

1, 2 -
3. brawo

[psyhe666]

Szczerze? Dla mnie to tutaj się robi dziwna atmosfera... Jakieś dziwne poczucie winy, bo zje się odrobinę sałatki?!



Moniaaaa, Słonko zadbaj trochę o swoje zdrowie!

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Ania, normalna rozmiarówka Ja mam 37 i girę w skarpecie idzie wpakować

[psyhe666]

Specjalnie dla Was mega sexi foto xD

[moooniaaaa]

Napisane przez aniabaniaa

1. u mnie też jutro muszę zalożyć na giry mega różowe sniegowce

Co?! ale historia! Monia! dbaj o siebie, co?! skąd to się wzięło?! szok!

a ze spadku się ciesze


Agniesik, jestes super super zawsze masz do opowiedzenia jakas dziwna historie ze sluzba zdrowia, apteka, kolejka w aptece, julianem, red lips albo innymi takimi masz swoj swiat xD

ej, pan pielęgniarz to jakis straszny zawod dla faceta, co?

U mnie też mega śnieg, na szczęście nie musze wstawać codziennie o 6 i odśnieżać mojej karocy,przynajmniej ten tydzień ale w różowych sniegowcach mogłabym

Mama uważa,że mało jem,odpuściła dopiero jak stanęłam na wagę koleżanka twierdzi,że to od stresu a ja sama nie wiem bo niczego się nie nażarłam, więc teraz chodzę i wszystkich straszę że jak nie będą dla mnie mili to dostanę wrzodów na żołądku i tyle będzie

Ja zawsze wiedziałam,że agniesik ma swój świat,a jak zobaczyłam ją na fb to już byłam pewna, na twarzy ma szaleństwo wymalowane

Straszny czy nie, popatrzeć było na co :P

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Psyche, specjalnie dla nas łydki ogoliłaś?

[Loriette]

Napisane przez aniabaniaa

e, polonezem sie nie przejmuj. ja tez nie tanczylam, jakos nigdy sie tym nie jaralam. matka troche to przezyla, ale chyba tez juz nie pamieta. moja przenajlepsza, przenajukochansza i najpiekniejsza przyjaciolka tanczyla w pierwszej parze z dyrektorem, wzruszylo mnie to ciesze sie ze to widzialam

Gicham na to! W sumie też zastanawia mnie co powie mama. Jednak powinna zrozumieć, bo sama rozpaczała, że nie pozna już dziadka M, bo słyszała tyle anegdot o Nim! To był nasz Mr Wazon

Napisane przez psyhe666

Specjalnie dla Was mega sexi foto xD

Uch.. CO ZA PREZENCJA!!

Napisane przez moooniaaaa

U mnie też mega śnieg, na szczęście nie musze wstawać codziennie o 6 i odśnieżać mojej karocy,przynajmniej ten tydzień ale w różowych sniegowcach mogłabym

Wczoraj 20 minut odśnieżałam auto rodziców, bo maleństwo było w garażu, a tą krową musiałam odebrać rodziców.. Mam dzisiaj pod pachą takie zakwasy, że głowa mała

Młody robił ze mną ABS, jesteśmy umówieni na jutro, na BUNS

[psyhe666]

Monia, kurde właśnie specjalnie pomniejszyłam foto, żeby nie było widać owłosienia Mam taki 3-dniowy zarost

[moooniaaaa]

Wstyd mi przed Wami, cały dzień się obijam, teraz nosa spod koca nie wychylam,a miałam naprawić hh i kręcić może za godzinkę się zmobilizuję

[agniesikk]

Napisane przez aniabaniaa

Agniesik, jestes super super zawsze masz do opowiedzenia jakas dziwna historie ze sluzba zdrowia, apteka, kolejka w aptece, julianem, red lips albo innymi takimi masz swoj swiat xD

Moje życie wewnętrzne jest bardzo bogate, zawsze mam przemyślenia A jak chcesz coś wiedzieć o Julianie, to dostał dzisiaj w dupę A TŻ zostawił u mnie swoją śmierdzącą skarpetę... Super. Mam ją sobie wziąć na pamiątkę czy co? Aaa i prawie poszedł ze śrubokrętem na studniówkę xD (był w kieszeni w kurtce, bo coś robił w piwnicy (pewnie składa perpetuum mobile))

Napisane przez psyhe666

Szczerze? Dla mnie to tutaj się robi dziwna atmosfera... Jakieś dziwne poczucie winy, bo zje się odrobinę sałatki?!

Moje ilości jedzenia są ostatnio patologiczne xD Ale w tę drugą stronę Brawo Agnieszko, brawo

Napisane przez psyhe666

Specjalnie dla Was mega sexi foto xD

Sexualna niebezpieczna

Napisane przez moooniaaaa

Mama uważa,że mało jem,odpuściła dopiero jak stanęłam na wagę

Ja zawsze wiedziałam,że agniesik ma swój świat,a jak zobaczyłam ją na fb to już byłam pewna, na twarzy ma szaleństwo wymalowane

O lolek

Monia no wiesz Mój TŻ mówi, że to po prostu zwykła troska w twarzy Przecież ja się martwię losami całego świata (a tak naprawdę tworzę szaleńcze wizje eliminacji szkodliwych osobników i ulepszenia gospodarki na świecie).

MONIKO, TY SIĘ OSZCZĘDZAJ, DZIECKO