|
|
#31 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 611
|
Dot.: Czym pachnie ulica ~JESIEŃ 2006~.
W lecie nie czułam NIC. W moim mieście najwyraźniej nikt się nie perfumował
Natomiast teraz jest inwazja dwóch zapachów: Jungle i Angel. Nie wiem, co się narodowi stało, że tak się na nie rzucił Czuje je dosłownie po dziesięć razy dziennie. Jungle to kiler nad kilerami. Wczoraj poczułam na pewnej babce w supermarkecie i na dobrą sprawę można było bez problemu prześledzić jej "trasę" po sklepie - wszędzie zostawiała slad zapachowy Dziwne jest dla mnie to, że choć klasyka Angel serdecznie nie znosiłam, to właśnie ostatnio stwierdziłam, że wersja La Rose jest całkiem przyjemniutka! Jesień mi nie służy, chyba coś mi się w nos stało |
|
|
|
|
#32 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 611
|
Dot.: Czym pachnie ulica ~JESIEŃ 2006~.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#33 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Czym pachnie ulica ~JESIEŃ 2006~.
W szanownej Lodzi raczej zadko zdarza mi sie wyczuc zdecydowany zapach perfum (a jestem na zapachy bardzo wyczulona
). Na uczelni czuje tylko i wylacznie Light Blue (juz nie moge z tym zapachem, tak go kiedys lubilam, ale ta popularnosc sprawila, ze juz od ponad roku moja setka stoi nieuzywana ) oraz ostatnio wyczulam jeszcze Pur Blanke Avon, wiec jak widac kiepsiutko... Jedynie moja najblizsza kolezanka na uczelni ma caly arsenal zapachow (juz wiecie, czemu jest moja kolezanka ![]() EDIT: ahh, zapomnialabym o Davidoffie cool water, ktorego uzywa druga czesc perfumujacej sie populacji na mojej uczelni, ktoraz to nie uzywa LB jeden chlopak rowniez roztacza wokol siebie bardzo gesta chmure (niemal oslone dymna) Cool Water, oczywiscie meskiego ![]() Nigdy nie zdazylo mi sie wyczuc na nikim Angel, myslalam, ze nie jest to zbyt popularny zapach. Zaskoczylyscie mnie faktem, ze swego czasu krolowal na ulicach. Euphorie czulam tylko raz, Be delicious nigdy nie zidentyfikowalam (moze dlatego, ze dla mnie to raczej malo charakterystyczny zapach). Ale za to niedawno poczulam od pewnej dziewczyny Lolite Lempicka wiecie, jakie bylo moje zdziwienie, ze ktos oprocz mnie na moim uniwerku uzywa Lolitki
|
|
|
|
|
#34 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 611
|
Dot.: Czym pachnie ulica ~JESIEŃ 2006~.
[quote=lalesia;3164828
Nigdy nie zdazylo mi sie wyczuc na nikim Angel, myslalam, ze nie jest to zbyt popularny zapach/quote] To przyjedź do Poznania!
|
|
|
|
|
#35 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 834
|
Dot.: Czym pachnie ulica ~JESIEŃ 2006~.
Polecam wycieczke do Rektoratu UL ... mozna sie udusic (kurz, pot + Angel)...
Nat
__________________
Not all those who wander are lost. MNIEJ CHEMII / NIE MARNUJ! ![]() Legite aut Perite! |
|
|
|
|
#36 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Kuweit
Wiadomości: 102
|
Dot.: Czym pachnie ulica ~JESIEŃ 2006~.
Dzis siedzac w restauracji moje nozdrza wdarl sie z wielkiem impetem zapach 2 kobiet biesiadujacych stolik dalej-strzelilam bezblednie -to znienawidzony przezemnie Alien.To nie sa dla mnie perfumy,ale jakas kpina,drwina i ironia.Dobrze,ze Alien jest na tyle kontrowersyjny ze az malo popularny.W takich momentach blogoslawie rzesze dziewczyn zakochanych w Angelu,Amour amour,Nacisco Rodriguez,Euphorii-bo te pachnidla toleruje na innych natomiast Alien akceptuje tylko w pieknym flakonie i tylko tam-powinien byc wiecznie zamkniety,jak w wiezieniu dozywotnim.
|
|
|
|
|
#37 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Kuweit
Wiadomości: 102
|
Dot.: Czym pachnie ulica ~JESIEŃ 2006~.
Bardzo ubolewam nad niegasnaca popularnoscia coco mademoiselle.Jak ktos juz napisal,zapach ten tak kocha ulica,ze ilosc podrobek i innych imtacji jest oszlamajca.Ja kocham ten zapach miloscia od pierwszego niuchniecia,towarzyszy mi niezmiennie od paru sezonow i gdy czytam(i wyczuwam) o jego popularnosci przestaje uzywac bo ktoz chce nosic to,co wszyscy??
Mam nadzieje,ze jednak zejdzie troche z piedestalu slawy a wtedy ja spokojnie wypsikam prawie cala setke. |
|
|
|
|
#38 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 745
|
Dot.: Czym pachnie ulica ~JESIEŃ 2006~.
Widzę że jak dotąd na ulicach nieustannie króluje Coco Mademoiselle. Ja ilekroć je wąchałam i psikałam się nimi w perfumerii zawsze mnie odrzucało
A możebyśmy tak wypisały jak pachnie ulica, ale ta męska? Ja jak na razie umiem rozpoznać Revelation Pierre Cardin, ponieważ mój mąż go używa , a tak poza tym pare zapachów Addidasa
|
|
|
|
|
#39 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 1 861
|
Dot.: Czym pachnie ulica ~JESIEŃ 2006~.
Jako miłośniczka i dozgonna użytkowniczka Słonika - pragnę zaprotestować
Moja ulica nim nie pachnie. Moim skromny zdaniem popularność Słonika, o której piszecie, ma ścisły związek z ogromną ilością jego podróbek, do nabycia wszędzie od stosunkowo niedawna (od ok. roku, to w porównaniu z innymi markami - króciutko). Moja małomiasteczkowa ulica pachnie podróbkami Coco Mademoiselle, LB i CH 1881. |
|
|
|
|
#40 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Czym pachnie ulica ~JESIEŃ 2006~.
Cytat:
Rok temu pachnialy nim moje dwie znajome. Jednej nie widzialam juz od roku wlasnie, a druga perfumy zmienila na jakies szyprowe. W ost. niedziele czulam Slonika na kobiecie, ktora tak jak ja szla do wyborow. Raz jeden czulam jeszcze w mojej okolicy te perfumy, wiec pewnie kobieta mieszka gdzies niedaleko mnie
|
|
|
|
|
|
#41 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 1 861
|
Dot.: Czym pachnie ulica ~JESIEŃ 2006~.
Swój swojego wywęszy
|
|
|
|
|
#42 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 747
|
Dot.: Czym pachnie ulica ~JESIEŃ 2006~.
Ja czułam Angela w autobusie na młodej dziewczynie w ilościach zdecydowanie niedozwolonych oraz kilkakrotnie na uczelni i w centrum handlowym wyczuwałam Be Delicious. Poza tym króluje Avon.
|
|
|
|
|
#43 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 780
|
Dot.: Czym pachnie ulica ~JESIEŃ 2006~.
|
|
|
|
|
#44 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 834
|
Dot.: Czym pachnie ulica ~JESIEŃ 2006~.
O rajusku!!! Mnie dzis w nozdrza wpadl Ogrodek Nilowy
przemilo Ten watek natchnal mnie do obwachiwania otoczenia ![]() Nat
__________________
Not all those who wander are lost. MNIEJ CHEMII / NIE MARNUJ! ![]() Legite aut Perite! |
|
|
|
|
#45 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 611
|
Dot.: Czym pachnie ulica ~JESIEŃ 2006~.
Cytat:
Dla ścisłości dodam, że ja również ten zapach lubię (choć wersja Le Tigre moim zdaniem bije go na głowę),uważam że to zapach wyjątkowo "młody" i charakterystyczny, niestety wiele traci przez tak dużą popularność. Ponadto to kiler siekiera (czyli zapach super intensywny, bez żadnych pejoratywnych skojarzeń) więc za dnia trzeba go bardzo oszczędnie dozować, czego wiele osób nie przyjmuje do wiadomości Sama bardzo lubię ciągnąć za sobą "lekki ogon", ale znakowanie zapachem terytorium to już jednak lekka przesada. Jungle, które dotychczas wyczuwałam w moim mieście, to na pewno nie podróbki, odróżniam bez problemu podrobione "Słoniki" Pozdrawiam |
|
|
|
|
|
#46 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 3 847
|
Dot.: Czym pachnie ulica ~JESIEŃ 2006~.
Ja na ulicy rzadko coś czuję, bo zazwyczaj pochłonięta jestem własnymi myślami. Ale z tym Be delicious to chyba prawda, dzisiaj dopadły mnie w pracy. Źródłem zapachu zdaje się być moja, że tak powiem, szefowa.
A jeszcze niedawno roztaczała wokół siebie delikatną mgiełkę Pocałunku Smoka, który na niej pachniał miękko i trochę migdałowo. Szkoda że uległa ogólnym trendom
__________________
Edytowane przez brombusia Czas edycji: 2006-11-29 o 22:48 Powód: literówka |
|
|
|
|
#47 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 718
|
Dot.: Czym pachnie ulica ~JESIEŃ 2006~.
W moim uczelnianym otoczeniu prym wiedzie Avon, ewentualnie Adidas/Puma, choć ostatnio poczułam ciągnącą się korytarzem smugę Euphorii. Mam jednak wrażenie, że większość osób nie pachnie niczym.
Na ulicy lub w autobusie/tramwaju czuję Angela (niestety najczęściej przedawkowanego ), Light Blue, masę różowych, owocowych świeżaków (w perfumerii nawet do nich nie podchodzę, więc nie wymienię nazw), rzadziej czarną Coco (ostatnie spotkanie z tym zapachem użytym w nadmiarze skutecznie zniechęciło mnie do niego ), czasami Słonia ( każde zetknięcie z nim jest dla mnie koszmarem) i Miss Dior Cherie.Co dziwne, dawno już nie wyczułam na nikim królowej miejskich środków komunikacji, czyli Coco Mademoiselle.
__________________
|
|
|
|
|
#48 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Prawie Kraków
Wiadomości: 2 020
|
Dot.: Czym pachnie ulica ~JESIEŃ 2006~.
[QUOTE=Dallale;3196419] Mam jednak wrażenie, że większość osób nie pachnie niczym.
QUOTE] O tak ! Podpisuje się pod tymi słowami. bardzo rzadko zdarza mi się cos wywąchać ![]() Jakieś 3 lata temu absolu rochas w autobusie Kilka miesiecy temu weekend burberry też w autobusie I czasami jakies słodkie nie wiadomo co na uczelni. |
|
|
|
|
#49 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 900
|
Dot.: Czym pachnie ulica ~JESIEŃ 2006~.
[quote=kizia mizia;3197552][quote=Dallale;3196419] Mam jednak wrażenie, że większość osób nie pachnie niczym.
QUOTE] O tak ! Podpisuje się pod tymi słowami. bardzo rzadko zdarza mi się cos wywąchać ![]() quote] Tez sie podpisuje!!
__________________
Living my dreams, not to dream my life! |
|
|
|
|
#50 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Czym pachnie ulica ~JESIEŃ 2006~.
Niestety muszę się podpisać pod wypowiedziami przedmówczyć, nic a nic nie czuć, choć ostatnio nie jechałem autobusem czy pociągiem, ale swego czasu badzo często i na długich trasach i też baaardzo rzadko coś czułem - co innego latem, ale to inna historia, brr. Jedynie ostatnio czułem od jednej dziewczyny słonika kenzo, a tak pustynia zapachowa
|
|
|
|
|
#51 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: De profundis
Wiadomości: 84
|
Dot.: Czym pachnie ulica ~JESIEŃ 2006~.
Coco Mademoiselle, Słoń, Euphoria (niestety), Be Delicious, Angel, Light Blue - te czuję najczęściej. Od czasu do czasu przewinie się NR, Addict albo Lolita
|
|
|
|
|
#52 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: uroczysko
Wiadomości: 4 876
|
Dot.: Czym pachnie ulica ~JESIEŃ 2006~.
słynne Chanell no 5
w kościele ![]() Myślałam że się uduszę...
__________________
Połam język Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł. MIŁEGO DNIA
|
|
|
|
|
#53 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 1 765
|
Dot.: Czym pachnie ulica ~JESIEŃ 2006~.
Ostatnio miałam zajęcia ze studentami. Na dwóch dziewczynach wyczuwałam NR. Zdziwiałam się, bo to zapach raczej mało popularny wsród młodzieży
|
|
|
|
|
#54 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 944
|
Dot.: Czym pachnie ulica ~JESIEŃ 2006~.
Dzisiaj jechałam z pracy kolejką, ciemno za oknem było, wagon zalany żółtym ponurym światłem, ogólna ponurość... Nagle skądś doleciał zapach Lolity- niby plastikowy, słodziutki, dziwnie kontrasujący z otoczeniem- na duszy zrobiło mi się pozytywniej i słodziej.
Ale tak ogólnie, to czuję najczęściej jakieś niezydentyfikowane, zimne ulepki owowcowe, Lolita pojawiła sie tylko dzisiaj. U mnie pracy... Zdecydowanie najładniej pachnie portierka- poczciwa dusza, pływający syn przywozi jej zawsze dobre perfumy. Ona czasem nie zawsze nawet dobrze wie, jak sie nazywają lub nazwy nic jej nie mówią a są rzeczywiście z najwyżej półki (synek dba o mamę!) i potrafi jej jakoś dobrze dobrać. Tak że ranek zawsze mam miły i codziennie zgaduję czym też pachnie Marianna
|
|
|
|
|
#55 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Czym pachnie ulica ~JESIEŃ 2006~.
Dziś, jadąc tramwajem, wyczułam intensywną woń syropu na kaszel zmieszanego z krwią.Pani siedząca przede mną pachniała Angelem ale trochę z nim przesadziła i to z rana:/
|
|
|
|
|
#56 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocek
Wiadomości: 1 712
|
Dot.: Czym pachnie ulica ~JESIEŃ 2006~.
Cytat:
heheh, Jesteśmy z tego samego miasta i mam r ownież skłonność do przesady :czarodzie.A swoją drogą ostatnio wyczułam kilka...podróbek Angela
|
|
|
|
|
|
#57 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 040
|
Dot.: Czym pachnie ulica ~JESIEŃ 2006~.
U mnie na wsi to też ulica nie pachnie za zbyt. Ale się zdziwiłam, jak w sąsiedniej sześciotysięcznej wsi szłam za panią (specjalnie zwolniłam), która pachniała "Trouble" Boucherona. Tak mnie to zaskoczyło i zdziwiło (tym bardziej, że była 9 rano), choć pani cała była ładna, koło pięćdziesiątki, bardzo elegancka. A do tego ten zapach cudnie na niej leżał, lepiej niż na mnie.
No a wczoraj w autobusie wyczułam Opium, ale na pani też pachniał jakoś łagodniej niż na mnie. Może dlatego, że z większej odległości
|
|
|
|
|
#58 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 967
|
Dot.: Czym pachnie ulica ~JESIEŃ 2006~.
Nie wiem czy zaczynam mieć omamy zapachowe pod wpływem waszych wypowiedzi zaczynam cuć wszędzie tą nieszczęsną Panienkę Coco. Ostatnio na (na oko) dwunastolatce
|
|
|
|
|
#59 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Czym pachnie ulica ~JESIEŃ 2006~.
Cytat:
.
|
|
|
|
|
|
#60 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Czym pachnie ulica ~JESIEŃ 2006~.
Cytat:
,na mnie oba są bardzo podobne(tj. Trouble i Addict).
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Perfumy
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:10.



Natomiast teraz jest inwazja dwóch zapachów: Jungle i Angel. Nie wiem, co się narodowi stało, że tak się na nie rzucił
Czuje je dosłownie po dziesięć razy dziennie. Jungle to kiler nad kilerami. Wczoraj poczułam na pewnej babce w supermarkecie i na dobrą sprawę można było bez problemu prześledzić jej "trasę" po sklepie - wszędzie zostawiała slad zapachowy
Dziwne jest dla mnie to, że choć klasyka Angel serdecznie nie znosiłam, to właśnie ostatnio stwierdziłam, że wersja La Rose jest całkiem przyjemniutka! 




). Na uczelni czuje tylko i wylacznie Light Blue (juz nie moge z tym zapachem, tak go kiedys lubilam, ale ta popularnosc sprawila, ze juz od ponad roku moja setka stoi nieuzywana







MIŁEGO DNIA 
