Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

[sloneczko740]

Napisane przez tenebrosa

Na pewno nie zaszkodzi już pójść na salony. Wszędzie są już nowe kolekcje, więc nie ma na co czekać. Są tu takie szczęśliwe dziewczyny, które za pierwszym razem kupiły suknię, ale są też takie (np. ja ), które szukały swojej idealnej kreacji kilka miesięcy

a ty masz już sukienkę??

[kasia_kuku]

Napisane przez (kicia)

kasiu śniłaś mi się dziś miałyśmy gdzieś razem na sylwestra jechać ale była burza a ja gotowalam rosół i nie wiedziałam czy się wyrobie

To przez wizytę w moim cudownym mieście Następnym razem mam nadzieję, że się zgramy ( będę u rodziców) to zapraszam na kawę

Napisane przez justyna_g4

Ja sie czuję jakby mnie coś przejechało. Dzisiaj rano obudził mnie taki straszny ból brzucha. Dostałam @, ale chyba jeszcze tak nie było, żebym z bólu wymiotowała. Nie mam pojęcia jak ja pojadę na zajęcia dzisiaj, a muszę jechać bo będę walczyć przy tablicy o zaliczenie.

Proszę was trzymajcie kciuki może zdarzy się jakiś cud.

Trzymaj się kochana Trzymam kciuki, na pewno sobie poradzisz

Napisane przez Kessi_86

A będą takie jak na dole szukałam ładnych i w miarę tanich i któraś dziewczyna je zamawiała i pokazała fotki i dlatego się na nie zdecydowaliśmy, bo też patrzyliśmy na cenę bo przy takiej ilości co my potrzebowaliśmy nie mogliśmy sobie pozwolić na droższe

Bardzo ładne!

Napisane przez malwus20

Ogłaszam wszem i wobec że mój ślub się odbędzie 14 kwietnia o godz. 15 tak jak chcieliśmy

Mieliśmy małe przeszkody i już myśleliśmy że urzednik sie nam nie zgodzi na ślub o 15 ale nie prosiliśmy zbyt długo wiec jestem strasznie szcześliwa bo wiem ze sie ze wszystkim w czasie wyrobię

Mam tez w domciu już buciki ślubne i moja bransoletkę Jak tylko cyknę fotki to je tu wstawię

Pokazuj szybko:P I gratulacje!

Jagodziu Trzymam kciuki za rozmowę A co do rodziców... Czasem tak bywa, ale wiesz, dobrze wiesz jak bardzo jesteś wartościową kobitką i że zaraz zaczniesz nowy etap życia- z osobą, którą kochasz i która będzie Cię doceniać

[madzia2306]

kuźwa ta moja stuknięta chrzestna własnie się na NK pochwaliła mojej siostrze że będzie babcią i będzie miała wnuczka
cisną mi się niecenzuralne słowa do ust wiecie?
nie chcemy z nią utrzymywac kontaktu a ta nam doope truje

[Anulka_p]

Napisane przez sloneczko740

Hej dziewczyny ja jestem tu nowa.. mam nadzieję że jakoś się tu do was wkręcę...
mój ślub to 29 wrzesień 2012 godzina 17.00

Witaj. Opowiadaj co już macie załatwione. Jaka sala, orkiestra czy DJ, kamera, fotograf i w ogóle

Napisane przez kilianna

Dziewczyny, patrzcie jaka "perełka"

O matulko droga....Brak mi słów.

[malwus20]

Oto moje buciki i bransoletka, wrzucam fotki razem z kolczykami bo chyba pasują do siebie jak myślicie? Bransoletka wydaje się mała ale ja mam bardzo szczupłą rekę i na mojej wygląda w sam raz
Cyrkonia jest praktycznie taka sama w bransoletce jak i w kolczykach, i te same cyrkonie występują u mnie w pasie sukni wiec wszystko powinno ze sobą grać

Co do butków to są wygodne, maja 6 cm obcasik. Jedna wadą jest to ze ślizga mi się w nich stopa w pończosze i od spodu są takie gładziutki ze na śliskiej powierzchni moge w nich wyrżnąć ale mam już na to patent bo gdzieś czytałam ze można taka powierzchnie lekko papierem ściernym przejechać żeby nie była śliska

Byłam też na przymiarce sukni już z butkami więc Panie dopasowały mi długość, przeszłam się zobaczyć czy o nic nie zaczepiam i w sumie to wszystko, na kolejna przymiarkę jestem zapisana dopiero na koniec marca ale chyba zapisze sie jeszcze na jedna bo jak znajde bielizne to wolałabym wiedziec jak to bedzie wyglądać. Poza tym spokojnie moga mi zrobic okrycie dwa tygodnie przed ślubem bo wtedy przynajmniej będę wiedział tak mniej wiecej jaka może być pogoda Nie mam żadnych fot bo zupełnie o tym zapomniałam a miała ze soba aparat

[maruda80]

Dla dziewczyn z 28 kwietnia - dzisiaj równe 101 dni!

Jutro studniówka

Malwuś - podobają mi się bardzo twoje buty sama mam w podobnym stylu

[a u d r e y]

Napisane przez malwus20

Oto moje buciki i bransoletka, wrzucam fotki razem z kolczykami bo chyba pasują do siebie jak myślicie? Bransoletka wydaje się mała ale ja mam bardzo szczupłą rekę i na mojej wygląda w sam raz
Cyrkonia jest praktycznie taka sama w bransoletce jak i w kolczykach, i te same cyrkonie występują u mnie w pasie sukni wiec wszystko powinno ze sobą grać

Co do butków to są wygodne, maja 6 cm obcasik. Jedna wadą jest to ze ślizga mi się w nich stopa w pończosze i od spodu są takie gładziutki ze na śliskiej powierzchni moge w nich wyrżnąć ale mam już na to patent bo gdzieś czytałam ze można taka powierzchnie lekko papierem ściernym przejechać żeby nie była śliska

Byłam też na przymiarce sukni już z butkami więc Panie dopasowały mi długość, przeszłam się zobaczyć czy o nic nie zaczepiam i w sumie to wszystko, na kolejna przymiarkę jestem zapisana dopiero na koniec marca ale chyba zapisze sie jeszcze na jedna bo jak znajde bielizne to wolałabym wiedziec jak to bedzie wyglądać. Poza tym spokojnie moga mi zrobic okrycie dwa tygodnie przed ślubem bo wtedy przynajmniej będę wiedział tak mniej wiecej jaka może być pogoda Nie mam żadnych fot bo zupełnie o tym zapomniałam a miała ze soba aparat

Bardzo zgrabniutkie te buty i mają bardzo ładny przód
a biżu prezentuje się super, delikatnie i z klasą jestem na TAK!

[madzia2306]

Napisane przez malwus20

Oto moje buciki i bransoletka, wrzucam fotki razem z kolczykami bo chyba pasują do siebie jak myślicie? Bransoletka wydaje się mała ale ja mam bardzo szczupłą rekę i na mojej wygląda w sam raz
Cyrkonia jest praktycznie taka sama w bransoletce jak i w kolczykach, i te same cyrkonie występują u mnie w pasie sukni wiec wszystko powinno ze sobą grać

Co do butków to są wygodne, maja 6 cm obcasik. Jedna wadą jest to ze ślizga mi się w nich stopa w pończosze i od spodu są takie gładziutki ze na śliskiej powierzchni moge w nich wyrżnąć ale mam już na to patent bo gdzieś czytałam ze można taka powierzchnie lekko papierem ściernym przejechać żeby nie była śliska

Byłam też na przymiarce sukni już z butkami więc Panie dopasowały mi długość, przeszłam się zobaczyć czy o nic nie zaczepiam i w sumie to wszystko, na kolejna przymiarkę jestem zapisana dopiero na koniec marca ale chyba zapisze sie jeszcze na jedna bo jak znajde bielizne to wolałabym wiedziec jak to bedzie wyglądać. Poza tym spokojnie moga mi zrobic okrycie dwa tygodnie przed ślubem bo wtedy przynajmniej będę wiedział tak mniej wiecej jaka może być pogoda Nie mam żadnych fot bo zupełnie o tym zapomniałam a miała ze soba aparat

bardzo ładne butki ja będę miec podobne tylko trochę inny obcas i zamiast tego marszczonego materiału będę miec różową kokardkę

[Anulka_p]

Napisane przez malwus20

Oto moje buciki i bransoletka, wrzucam fotki razem z kolczykami bo chyba pasują do siebie jak myślicie?

Bardzo ładne Myślę, że ten patent z papierem ściernym może pomóc.

[kilianna]

Napisane przez a u d r e y

a czy PMka na tym zdjęciu klęczy ?

no chyba tak. Mi to wygląda na klęczenie do błogosławieństwa.. chyba

Napisane przez tenebrosa

To chyba strój na bal przebierańców w przedszkolu?

hehe, no niestety nie znalazłam na jakimś portalu o sukniach ślubnych

Napisane przez malwus20

Oto moje buciki i bransoletka, wrzucam fotki razem z kolczykami bo chyba pasują do siebie jak myślicie? Bransoletka wydaje się mała ale ja mam bardzo szczupłą rekę i na mojej wygląda w sam raz
Cyrkonia jest praktycznie taka sama w bransoletce jak i w kolczykach, i te same cyrkonie występują u mnie w pasie sukni wiec wszystko powinno ze sobą grać

Co do butków to są wygodne, maja 6 cm obcasik. Jedna wadą jest to ze ślizga mi się w nich stopa w pończosze i od spodu są takie gładziutki ze na śliskiej powierzchni moge w nich wyrżnąć ale mam już na to patent bo gdzieś czytałam ze można taka powierzchnie lekko papierem ściernym przejechać żeby nie była śliska

Byłam też na przymiarce sukni już z butkami więc Panie dopasowały mi długość, przeszłam się zobaczyć czy o nic nie zaczepiam i w sumie to wszystko, na kolejna przymiarkę jestem zapisana dopiero na koniec marca ale chyba zapisze sie jeszcze na jedna bo jak znajde bielizne to wolałabym wiedziec jak to bedzie wyglądać. Poza tym spokojnie moga mi zrobic okrycie dwa tygodnie przed ślubem bo wtedy przynajmniej będę wiedział tak mniej wiecej jaka może być pogoda Nie mam żadnych fot bo zupełnie o tym zapomniałam a miała ze soba aparat

bardzo zgrabniutkie

[czarna_kawa80]

haj Dziewczyny

[Lily ofthe Valley]

Napisane przez malwus20

Oto moje buciki i bransoletka, wrzucam fotki razem z kolczykami bo chyba pasują do siebie jak myślicie? Bransoletka wydaje się mała ale ja mam bardzo szczupłą rekę i na mojej wygląda w sam raz
Cyrkonia jest praktycznie taka sama w bransoletce jak i w kolczykach, i te same cyrkonie występują u mnie w pasie sukni wiec wszystko powinno ze sobą grać

Co do butków to są wygodne, maja 6 cm obcasik. Jedna wadą jest to ze ślizga mi się w nich stopa w pończosze i od spodu są takie gładziutki ze na śliskiej powierzchni moge w nich wyrżnąć ale mam już na to patent bo gdzieś czytałam ze można taka powierzchnie lekko papierem ściernym przejechać żeby nie była śliska

Byłam też na przymiarce sukni już z butkami więc Panie dopasowały mi długość, przeszłam się zobaczyć czy o nic nie zaczepiam i w sumie to wszystko, na kolejna przymiarkę jestem zapisana dopiero na koniec marca ale chyba zapisze sie jeszcze na jedna bo jak znajde bielizne to wolałabym wiedziec jak to bedzie wyglądać. Poza tym spokojnie moga mi zrobic okrycie dwa tygodnie przed ślubem bo wtedy przynajmniej będę wiedział tak mniej wiecej jaka może być pogoda Nie mam żadnych fot bo zupełnie o tym zapomniałam a miała ze soba aparat

Wszystko ładne, również wypróbuje patent z papierem ściernym

[sloneczko740]

Napisane przez Anulka_p

Witaj. Opowiadaj co już macie załatwione. Jaka sala, orkiestra czy DJ, kamera, fotograf i w ogóle

sale mamy bardzo piękną bynajmniej mi się podoba..
orkiestra 5 chłopaków grają na żywą grają na gitarach perkusji saksofonie trąbce na klawiszach i nawet na akordeonie więc zespół super jak dla mnie.
a fotograf i kamerzysta też już mamy w sumie nawet ostatnio z nimi podpisywaliśmy umowe
mamy już obrączki normalne zółte złoto mieszane z białym i chyba to tyle co mamy
a i ksiądz już zalatwiony zaklepany:P

[malwus20]

Napisane przez maruda80

Malwuś - podobają mi się bardzo twoje buty sama mam w podobnym stylu

Napisane przez a u d r e y

Bardzo zgrabniutkie te buty i mają bardzo ładny przód
a biżu prezentuje się super, delikatnie i z klasą jestem na TAK!

Napisane przez madzia2306

bardzo ładne butki ja będę miec podobne tylko trochę inny obcas i zamiast tego marszczonego materiału będę miec różową kokardkę

Napisane przez Anulka_p

Bardzo ładne Myślę, że ten patent z papierem ściernym może pomóc.

Napisane przez kilianna

bardzo zgrabniutkie

Napisane przez Lily ofthe Valley

Wszystko ładne, również wypróbuje patent z papierem ściernym

Dziekuje wam wszystkim za opinię

[madzia2306]

Napisane przez malwus20

Dziekuje wam wszystkim za opinię

jak widac ślubne buty też mogą byc ładne ja też będę miec 6 cm obcas bo na wyższym obcasie bym się wymęczyła na codzień nie chodzę w butach na wysokim obcasie

[malwus20]

Napisane przez madzia2306

jak widac ślubne buty też mogą byc ładne ja też będę miec 6 cm obcas bo na wyższym obcasie bym się wymęczyła na codzień nie chodzę w butach na wysokim obcasie

Ja no co dzien też nie chodze na wysokiem obcasie, tylko na wesela i tego typu wyjścia i zawsze tak było ze mimo ze te na wysokim obcasie były wygodne to w nich nie przetanczyłam całego wesela, stopa mi ucieka jak nie mam żadnego zabezpieczenia typu paska przy kostce i spinam strasznie mieśnie jak tancze wiec wolałam sie nie meczyc bo na swoim weselu bede pewnie tanczyc wiecęj niz u kogoś i postawiałam na wygodę Zreszta tych butów bedzie mi widac całe nic spod sukni

[bluesky89]

Napisane przez malwus20

Oto moje buciki i bransoletka, wrzucam fotki razem z kolczykami bo chyba pasują do siebie jak myślicie? Bransoletka wydaje się mała ale ja mam bardzo szczupłą rekę i na mojej wygląda w sam raz
Cyrkonia jest praktycznie taka sama w bransoletce jak i w kolczykach, i te same cyrkonie występują u mnie w pasie sukni wiec wszystko powinno ze sobą grać

Co do butków to są wygodne, maja 6 cm obcasik. Jedna wadą jest to ze ślizga mi się w nich stopa w pończosze i od spodu są takie gładziutki ze na śliskiej powierzchni moge w nich wyrżnąć ale mam już na to patent bo gdzieś czytałam ze można taka powierzchnie lekko papierem ściernym przejechać żeby nie była śliska

Byłam też na przymiarce sukni już z butkami więc Panie dopasowały mi długość, przeszłam się zobaczyć czy o nic nie zaczepiam i w sumie to wszystko, na kolejna przymiarkę jestem zapisana dopiero na koniec marca ale chyba zapisze sie jeszcze na jedna bo jak znajde bielizne to wolałabym wiedziec jak to bedzie wyglądać. Poza tym spokojnie moga mi zrobic okrycie dwa tygodnie przed ślubem bo wtedy przynajmniej będę wiedział tak mniej wiecej jaka może być pogoda Nie mam żadnych fot bo zupełnie o tym zapomniałam a miała ze soba aparat

Bardzo ładnie się to wszystko prezentuje

[sloneczko740]

Napisane przez madzia2306

jak widac ślubne buty też mogą byc ładne ja też będę miec 6 cm obcas bo na wyższym obcasie bym się wymęczyła na codzień nie chodzę w butach na wysokim obcasie

a ja znów musze mieć bardzo wysokie buty .. na platformie z przodu no i obcas bo ja mam 160 cm wzrostu a mój narzeczony 190 musze się troche podwyższyć butami

[a u d r e y]

ja zwykle chodzę na bardzo wysokich, tzn na imprezy, bo na codzień to emu lub baleriny ale jak impreza to muszą być obcasy, rekordowe mam chyba 15 cm ;P ale ostatnio zgubiłam od nich fleka i obcas puka tak pusto...

[madzia2306]

Napisane przez malwus20

Ja no co dzien też nie chodze na wysokiem obcasie, tylko na wesela i tego typu wyjścia i zawsze tak było ze mimo ze te na wysokim obcasie były wygodne to w nich nie przetanczyłam całego wesela, stopa mi ucieka jak nie mam żadnego zabezpieczenia typu paska przy kostce i spinam strasznie mieśnie jak tancze wiec wolałam sie nie meczyc bo na swoim weselu bede pewnie tanczyc wiecęj niz u kogoś i postawiałam na wygodę Zreszta tych butów bedzie mi widac całe nic spod sukni

też wolę miec butki z paskiem tak na codzień do chodzenia kupuję bez paska ale jak do tańczenia to koniecznie z paskiem

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Napisane przez a u d r e y

ja zwykle chodzę na bardzo wysokich, tzn na imprezy, bo na codzień to emu lub baleriny ale jak impreza to muszą być obcasy, rekordowe mam chyba 15 cm ;P ale ostatnio zgubiłam od nich fleka i obcas puka tak pusto...

ja najwyższe mam 7cm i takie są akurat... na 15 cm bym się chyba zabiła

[E87]

Napisane przez malwus20

Oto moje buciki i bransoletka, wrzucam fotki razem z kolczykami bo chyba pasują do siebie jak myślicie? Bransoletka wydaje się mała ale ja mam bardzo szczupłą rekę i na mojej wygląda w sam raz
Cyrkonia jest praktycznie taka sama w bransoletce jak i w kolczykach, i te same cyrkonie występują u mnie w pasie sukni wiec wszystko powinno ze sobą grać

Co do butków to są wygodne, maja 6 cm obcasik. Jedna wadą jest to ze ślizga mi się w nich stopa w pończosze i od spodu są takie gładziutki ze na śliskiej powierzchni moge w nich wyrżnąć ale mam już na to patent bo gdzieś czytałam ze można taka powierzchnie lekko papierem ściernym przejechać żeby nie była śliska

Byłam też na przymiarce sukni już z butkami więc Panie dopasowały mi długość, przeszłam się zobaczyć czy o nic nie zaczepiam i w sumie to wszystko, na kolejna przymiarkę jestem zapisana dopiero na koniec marca ale chyba zapisze sie jeszcze na jedna bo jak znajde bielizne to wolałabym wiedziec jak to bedzie wyglądać. Poza tym spokojnie moga mi zrobic okrycie dwa tygodnie przed ślubem bo wtedy przynajmniej będę wiedział tak mniej wiecej jaka może być pogoda Nie mam żadnych fot bo zupełnie o tym zapomniałam a miała ze soba aparat

Butki super, nie slyszalam o patencie z papierem sciernym ale odnotowywuje sobie w glowie Bizuteria bardzo ladna i jak najbardziej bransoletka pasuje do kolczykow! Super!

[ibyza]

Napisane przez malwus20

Oto moje buciki i bransoletka, wrzucam fotki razem z kolczykami bo chyba pasują do siebie jak myślicie? Bransoletka wydaje się mała ale ja mam bardzo szczupłą rekę i na mojej wygląda w sam raz
Cyrkonia jest praktycznie taka sama w bransoletce jak i w kolczykach, i te same cyrkonie występują u mnie w pasie sukni wiec wszystko powinno ze sobą grać

śliczna bransoletka pięknie się bedzie prezentować z kolczykami i resztą
a buciki też widać, że wygodne jednak ja chyba będę miała wyższy obcas

[ona8686]

Lily ofthe Valley ładny tekst, podoba mi się początek taki inny

Napisane przez sloneczko740

Hej dziewczyny ja jestem tu nowa.. mam nadzieję że jakoś się tu do was wkręcę...
mój ślub to 29 wrzesień 2012 godzina 17.00

Witaj i opowiadaj co już masz

Napisane przez malwus20

Oto moje buciki i bransoletka, wrzucam fotki razem z kolczykami bo chyba pasują do siebie jak myślicie? Bransoletka wydaje się mała ale ja mam bardzo szczupłą rekę i na mojej wygląda w sam raz
Cyrkonia jest praktycznie taka sama w bransoletce jak i w kolczykach, i te same cyrkonie występują u mnie w pasie sukni wiec wszystko powinno ze sobą grać

Co do butków to są wygodne, maja 6 cm obcasik. Jedna wadą jest to ze ślizga mi się w nich stopa w pończosze i od spodu są takie gładziutki ze na śliskiej powierzchni moge w nich wyrżnąć ale mam już na to patent bo gdzieś czytałam ze można taka powierzchnie lekko papierem ściernym przejechać żeby nie była śliska

Byłam też na przymiarce sukni już z butkami więc Panie dopasowały mi długość, przeszłam się zobaczyć czy o nic nie zaczepiam i w sumie to wszystko, na kolejna przymiarkę jestem zapisana dopiero na koniec marca ale chyba zapisze sie jeszcze na jedna bo jak znajde bielizne to wolałabym wiedziec jak to bedzie wyglądać. Poza tym spokojnie moga mi zrobic okrycie dwa tygodnie przed ślubem bo wtedy przynajmniej będę wiedział tak mniej wiecej jaka może być pogoda Nie mam żadnych fot bo zupełnie o tym zapomniałam a miała ze soba aparat

Ładne kolczyki fajnie współgrają z bransoletka polecam też wymienienie fleków na gumowe dodatkowa amortyzacja


Dziewczyny wiem, że na Was mogę liczyć. Pomóżcie. Nie wiem czy to nazwisko się w ogóle odmienia, chodzi o pana....

Sz.P.
X Wrzesień czy X Września???

[Anulka_p]

Napisane przez madzia2306

ja najwyższe mam 7cm i takie są akurat... na 15 cm bym się chyba zabiła

Ja pewnie i na 7 cm bym się zabiła

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Napisane przez ona8686

Dziewczyny wiem, że na Was mogę liczyć. Pomóżcie. Nie wiem czy to nazwisko się w ogóle odmienia, chodzi o pana....

Sz.P.
X Wrzesień czy X Września???

Myślę, że Września

[sloneczko740]

oki dziewczynki ja na razie uciekam na miasto parę spraw załatwić...
a tak wogóle to chciałam wam powiedzieć że ja na podkład muzyczny do filmu ze ślubu gdzie będę się ubierała chce piosenkę ivan komarenko- biała suknia co o tym myślicie proszę o opinię jak wam się podoba?

[gosza_m]

Napisane przez nena1984

Dla szukających Nemirofa - Tenebrosa wiem że szukała, w hurtowni Eurocash jest obecnie promocja za 19,70 (cena brutto bez koncesji) za pół litra! Rozważamy tę wódkę, bo jest rewelacyjna i nie ma po niej kaca. ale nie wiem czy nie zdecydować się na alkohol w granicach 17 zł - krupnik, żubrówkę białą albo żołądkową gorzką

Akurat Nemirofa nie piłam, nawet nie wiem co to za wódka, taka zorientowana w temacie jestem
ale z tych tańszych wódek żubrówka biała wcale nie jest taka zła. Krupnik podobno też nie. A może zrobicie mały rekonesans wśród gości i na tej podstawie coś wybierzecie. U nas właśnie z tych tańszych wódek w taki sposób wygrała żubrówka.

Napisane przez malwus20

Ogłaszam wszem i wobec że mój ślub się odbędzie 14 kwietnia o godz. 15 tak jak chcieliśmy


Mam tez w domciu już buciki ślubne i moja bransoletkę Jak tylko cyknę fotki to je tu wstawię

Brawo za upragnioną godzinę!!!!! No i czekamy na zdjęcia bucików i bransoletki

Jagodziu cieszę się bardzo, że masz wspaniałego TŻta, który Cie wspiera i z którym będziesz mogła mieć szczęśliwsze życie po ślubie. Jeszcze tylko parę miesięcy i uwolnisz się od tego syfu
Ja po prostu nie rozumiem takich ludzi. Jak można "kochać" jedno dziecko bardziej, drugie mniej. I co to jest 6 tys na wesele Ach szkoda gadać. Wspieramy Cię bardzo mocno. I nie daj sobie wmówić, że jesteś gorsza od Twojego rodzeństwa, bądź silna i pokaż im wszystkim, na co Cie stać. Jeszcze zatęsknią za swoją wspaniałą córeczką!!!
I duże dla Ciebie na dzisiaj!!!! Dostaniesz tę robotę!!!!

Ada szkoda, że to mieszkanie przepadło. Ale masz na prawdę świetnego TŻta. Tak się za Tobą wstawił u ojca. Chwali się taką postawę. Bo wydawać by się mogło, że to normalne, ale w dzisiejszych czasach rzadko spotyka się cos takiego. Po prostu ludzie nie mają do siebie zaufania. I bardzo dobrze, że TŻ postawił na swoim. Dostaniecie małe mieszkanko, ale będzie ono Wasze tylko i wyłącznie i sobie je ładnie urządzicie, na początek rewelacja. A z czasem będzie się kombinowało dalej. Cieszę się, że sytuacja wyjaśniła się mimo wszystko na Waszą korzyść

OT żalowy...
Jestem po rozmowie z moją mamą. Pierwszy raz w życiu mi się przyznała, że na prawdę ma kłopoty ze zdrowiem. Ona zawsze twarda była, nigdy nie dała po sobie poznać, że coś jest nie tak, że z czymś nie daje rady. A dzisiaj tak po prostu przyznała rację, że nie wie jak to będzie za parę lat. Że cieszy się, że zostajemy na razie u mnie w domu, że pewnie będzie potrzebowała pomocy. Mimo tego wszystkiego, tych miłych słów pod naszym adresem, tak mi się przykro zrobiło. I jest mi cholernie smutno, bo mama ma dopiero 50 lat, jest bardzo aktywna, a tu spotykają ją problemy z chodzeniem, duże problemy. Ostatnio coraz częściej i mocniej. Staram się jej pomóc jak tylko mogę, ale świadomość, że życie przemija, że kiedyś mogłoby zabraknąć osób nam najbliższych mnie dobija. I mimo, że powinnam to wiedzieć i brać pod uwagę, to niestety nie jestem na to jeszcze gotowa.

[a u d r e y]

Napisane przez gosza_m

Akurat Nemirofa nie piłam, nawet nie wiem co to za wódka, taka zorientowana w temacie jestem
ale z tych tańszych wódek żubrówka biała wcale nie jest taka zła. Krupnik podobno też nie. A może zrobicie mały rekonesans wśród gości i na tej podstawie coś wybierzecie. U nas właśnie z tych tańszych wódek w taki sposób wygrała żubrówka.



OT żalowy...
Jestem po rozmowie z moją mamą. Pierwszy raz w życiu mi się przyznała, że na prawdę ma kłopoty ze zdrowiem. Ona zawsze twarda była, nigdy nie dała po sobie poznać, że coś jest nie tak, że z czymś nie daje rady. A dzisiaj tak po prostu przyznała rację, że nie wie jak to będzie za parę lat. Że cieszy się, że zostajemy na razie u mnie w domu, że pewnie będzie potrzebowała pomocy. Mimo tego wszystkiego, tych miłych słów pod naszym adresem, tak mi się przykro zrobiło. I jest mi cholernie smutno, bo mama ma dopiero 50 lat, jest bardzo aktywna, a tu spotykają ją problemy z chodzeniem, duże problemy. Ostatnio coraz częściej i mocniej. Staram się jej pomóc jak tylko mogę, ale świadomość, że życie przemija, że kiedyś mogłoby zabraknąć osób nam najbliższych mnie dobija. I mimo, że powinnam to wiedzieć i brać pod uwagę, to niestety nie jestem na to jeszcze gotowa.

U mnie znajomi wszyscy którzy biorą ślub kupują wyborową- bo nie drogaa a sprawdzona. Nie piłam w życiu tego Nemirofa, ale ostatnio u nas w klubie była impreza z tą wódką za free do oporu więc albo im nie schodzi albo dopiero wchodzą na rynek i się reklamują...

Co do mamy to zrozumiałe że Cię to smuci, nigdy nikt nie jest przygotowany na to że kogoś kto jest z nami całe nasze życie zabraknie, ale nie można od razu myśleć pod tym kątem, lepiej zająć się tym jak mamie pomóc i wierzyć że będzie lepiej

[Lily ofthe Valley]

Napisane przez a u d r e y

ja zwykle chodzę na bardzo wysokich, tzn na imprezy, bo na codzień to emu lub baleriny ale jak impreza to muszą być obcasy, rekordowe mam chyba 15 cm ;P ale ostatnio zgubiłam od nich fleka i obcas puka tak pusto...

15 cm?! tożto jak pół mnie ja potrafię się zabić nawet na płaskim także jakakolwiek odległość od ziemi jest dla mnie dawką śmiertelną

Napisane przez ona8686

Lily ofthe Valley ładny tekst, podoba mi się początek taki inny

Dziewczyny wiem, że na Was mogę liczyć. Pomóżcie. Nie wiem czy to nazwisko się w ogóle odmienia, chodzi o pana....

Sz.P.
X Wrzesień czy X Września???

Dziękuję
Co do Pana to uważam, że Wrzesień bo nie powie się Pani Wrześniowa tudzież Państwa Wrześniów tylko Wrzesień - przynajmniej ja tak uważam.
Ja stosowałam zasadę, że jeśli nazwisko u Pana i Pani brzmi tak samo to się ich nie odmienia

[ona8686]

Napisane przez Anulka_p

Myślę, że Września

No właśnie chodzi o to, że się jakoś odmienia na Września i sama nie wiem.

Napisane przez Lily ofthe Valley

Dziękuję
Co do Pana to uważam, że Wrzesień bo nie powie się Pani Wrześniowa tudzież Państwa Wrześniów tylko Wrzesień - przynajmniej ja tak uważam.
Ja stosowałam zasadę, że jeśli nazwisko u Pana i Pani brzmi tak samo to się ich nie odmienia

Dziękuje chyba zastosuje tą zasadę i wpiszę Wrzesień, ale jeszcze popytam innych

[Anulka_p]

Napisane przez gosza_m

OT żalowy...
Jestem po rozmowie z moją mamą. Pierwszy raz w życiu mi się przyznała, że na prawdę ma kłopoty ze zdrowiem. Ona zawsze twarda była, nigdy nie dała po sobie poznać, że coś jest nie tak, że z czymś nie daje rady. A dzisiaj tak po prostu przyznała rację, że nie wie jak to będzie za parę lat. Że cieszy się, że zostajemy na razie u mnie w domu, że pewnie będzie potrzebowała pomocy. Mimo tego wszystkiego, tych miłych słów pod naszym adresem, tak mi się przykro zrobiło. I jest mi cholernie smutno, bo mama ma dopiero 50 lat, jest bardzo aktywna, a tu spotykają ją problemy z chodzeniem, duże problemy. Ostatnio coraz częściej i mocniej. Staram się jej pomóc jak tylko mogę, ale świadomość, że życie przemija, że kiedyś mogłoby zabraknąć osób nam najbliższych mnie dobija. I mimo, że powinnam to wiedzieć i brać pod uwagę, to niestety nie jestem na to jeszcze gotowa.

Bardzo mi przykro, ale skoro mama jest twarda, to będzie dobrze Mój tatulek jest po dwóch zawałach, stanie przedzawałowym i tez wiem, że kolejny zawał może być tym ostatnim, ale ciężko się z tym pogodzić. Nie jestem gotowa na odchodzenie bliskich mi ludzi. Nawet w przypadku choroby, kiedy teoretycznie można się na to przygotować, zawsze jest to coś okropnego i paradoksalnie niespodziewanego.
Wierzę, że będzie dobrze i że mama niańcząc piątego już wnuka będzie marudzić, że są bardzo nieznośni i woli żeby w kolejną sobotę nie przychodzili