Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

[Michalowa79]

Tak, ten stosowałam wcześniej teraz Sexy Mama Bielenda - takie same

[kapukat]

Napisane przez ania_85

chyba właśnie obraziłaś forumowiczkę (nic do Ciebie nie mam ), bo wg niej może to oznaczać, że jest niedorozwinięta
(w moich regionach to właśnie to oznacza )

no to ciekawe strony bo u mnie niedorozinięcie nazywa się OPÓŹNIENIEM W ROZWOJU a nie spóźnionym

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31780718]Czy to to?:
http://www.gorgeous-you.co.uk/548-54...ci-kapusty.jpg Widziałam to w sklepie, ale kosztowało ponad 20 zł, jeśli to taka rewelacja (już ileś osób to poleca), to kupię.[/QUOTE]

dokładnie to - u mnie też drogo ale jak zastosowałam i moje piersi przestały być ciężarem - są tylko duże, to i kupie przed porodem, nie wiem jak działa ale działa i dzięki im za to

[śliweńka]

Napisane przez Tacca

Mój dziś chodził i pytał co się dzieje, czy źle się czuję...

Do formy muszę wrócić, nie wyobrażam sobie, żeby nie... Najgorsze jest takie poczucie bezsilności wobec samej siebie.

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------


Dokładnie... Ostatnio 3 osłonki z kwiaciarni dźwigałam i myślałam sobie, że głupia byłam, było kupić jedną...

Ja się boję co będzie jak mi się zaczną... Ostatnio truskawki widzę i maliny, a tu guzik...

ja dziś truskawki i maliny widziałam mrożone za 8zł w tesco

Napisane przez kapukat

dopiero teraz? eee to Ty jakaś spóźnona jesteś ja już miałam

bo wczesniej miałam smaka a teraz mam zabójczą ochote że jestem zdolna ubrać się i wyjść z domu po to

Napisane przez niunia32

my ostatnio kupujemy tesco lody 2l czekoladowe. super są.
manhatany ostatnio kupowaliśmy jak były po 8 zł za duże opakowanie...



u mnie podobnie, tyle ze zamiast ogórka pomidor


no a jak :P

moje dziecko dzisiaj leniwe.

w tesco były za tyle za 8zł?

Napisane przez Michalowa79

Tak, ten stosowałam wcześniej teraz Sexy Mama Bielenda - takie same

ja mam ten z bielendy ale słabo nawilża

Napisane przez kapukat

no to ciekawe strony bo u mnie niedorozinięcie nazywa się OPÓŹNIENIEM W ROZWOJU a nie spóźnionym

[rinco]

Napisane przez liveinhope

Z innej beczki - od którego tc brałyście preparaty witaminowe w ciąży?
Na razie miałam dobre wyniki badań i lekarz kazał się wstrzymać, ale ostatnio żelazo wychodzi na pograniczu i zastanawiam się czy już zaczynać
Oczywiście polecane preparaty również mile widziane.

Ja brałam przed ciążą (takie ciążowe) i potem dalej od początku ciąży. Wyniki mam cały czas dobre. Tylko zmieniłam witaminy z Falvit Mama na Vita-min Plus Mama, bo podobno są w nich łatwiej przyswajalne związki i jeszcze w dodatku zawierają żurawinę - lekarz mi polecił

Napisane przez kapukat

wózek super...aż przez moment się zastanowiłam czy nie byłby lepszy od Jedo baratina czy jak mu tam...ale ja ciągle choruje na 4 koła równe, nie mam samochodu i bede transport nożno autobusowy uskuteczniać, podoba mi się jego wysokość i kilka fajnych udogodnień

Jak się kiedyś wczytałam w opinie na temat kółek przednich skrętnych i nieskrętnych i tam ludzie pisali, że właśnie do transportu autobusowego skrętne są wygodniejsze, bo łatwiej się takim wózkiem manewruje w autobusie, jak go trzeba odpowiednio ustawić (nawet jedną ręką możesz to zrobić), a przy kołach nieskrętnych to jest o wiele trudniejsze, bo trzeba ten wózek podbijać, żeby go odpowiednio ustawić, a jeszcze jak autobus wtedy akurat rusza to może być problem

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31773675]Ale jeśli potem dziecku będą potrzebne te papiery np. do ślubu, to będzie musiało jechać po nie do Warszawy? Czy to będą jakieś kopie tylko przesłane do tego miasta urodzenia?[/QUOTE]

Niestety trzeba jechać Tzn. jest też opcja przesłania, ale to trwa dość długo i chyba też coś więcej kosztuje. Mój mąż przed ślubem też musiał jechać do innego miasta, bo akurat tam się urodził, chociaż nigdy tam nie mieszkał (teściową wysłali tam do szpitala na porodówkę, bo miała coś z ciśnieniem). Moim zdaniem to głupota

Napisane przez clauudik

kism, rinco ja też zastanawiam się nad porodem w Roztoce, na dniach ma tam rodzić sąsiadka, więc jeśli chcecie napiszę coś więcej jak już będzie po. Tylko też nie wzięłam pod uwagę tego, że później w dowodzie Mały będzie miał miejsce urodzenia Roztoka Ale jeszcze jest trochę czasu, chociaż u mnie chyba najmniej...

Ja bym bardzo prosiła o te opinie nt. Roztoki Bo się zaczęłam poważnie zastanawiać. Jeszcze dziś gadałam ze szwagierką i ona też słyszała dobre opinie o tym szpitalu. A co do miejsca urodzenia to już trudno, ostatecznie "Roztoka" nie brzmi jakoś obciachowo, typu Kozia Wólka, więc jakoś bym to przeżyła

Z drugiej strony te 3-4 dni w normalnym szpitalu w trochę gorszych warunkach też można jakoś przeżyć, w końcu nie ja jedna bym tam rodziła

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31773977]Z innej beczki: muszę sobie kupić wkładki laktacyjne i zacząć spać w biustonoszu, bo inaczej już prawie codziennie mam koszulę nocną do prania... Czy któraś z Was ma też tym problem?[/QUOTE]

Mi nic mokrego nie leci, ale jak mam czarny biustonosz to po całym dniu widać na nim takie białe ślady w miejscu sutek, jakby mi się skóra złuszczała, takie jakby "kryształki" - ale słyszałam, że tak może być, więc się nie przejmuję.

Napisane przez liveinhope

Dziewczyny, jak opiszecie ruchy dziecka?
Bo już sama nie wiem, czy to możliwe żeby dziś tak hasał - raz z lewej raz z prawej a raz na dole

Ja czuję takie jakby tiki nerwowe, jakby mnie taki prądzik kopnął, tak punktowo, w różnych miejscach brzucha. Czasem jak bardziej kopnie to ten prądzik przechodzi w taką jakby falę, że zaczyna się z jednej strony, a potem jak echo odbija się z drugiej. Nie wiem czy to zrozumiale napisałam

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31778787]Mój mąż wczoraj mi szedł o 21 po frytki Bo miałam takiego smaka.....
[/QUOTE]

Hehe, nie masz litości dla meża

Ja jakoś zachcianek w ogóle nie mam, a jak czytam pół strony o tym jak jecie lody to dla mnie jakiś kosmos

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31779416]Ja już marzę o wiośnie. [/QUOTE]

Ja też i w dodatku w kółko robię w głowie wizualizacje jak to spaceruję z tym wózkiem po okolicy, słonko świeci, jest ciepło i przyjemnie Chyba ześwirowałam

[karozka]

A my właśnie mieliśmy interwencję policji w domu tatusiek zaczął wszystko rozwalać.

Nie wiem co robić i gdzie iść w chwili obecnej rozważam dom samotnej matki

Przepraszam, że mącę Wam nastrój, ale nie mam się komu wygadać

[SzmaragdowyKotek]

Napisane przez kapukat

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------



dokładnie to - u mnie też drogo ale jak zastosowałam i moje piersi przestały być ciężarem - są tylko duże, to i kupie przed porodem, nie wiem jak działa ale działa i dzięki im za to

Ten krem jest boski, boski, boski!!!! Uratował mi biust w trakcie karmienia, a teraz używam go od pierwszych dni ciąży Już o nim pisałam też nie wiem, jak to robi, ale ulga niesamowita - jakby "odciążał" obolały biust, chłodził, ale nie chłodził... no niesamowity w rossmanie czasem można trafić na promocję. Normalnie płacę chyba ok. 18zł, w promocji nawet chyba jest po 13 czy jakoś tak, to kupuje kilka opakowań

[śliweńka]

Napisane przez karozka

A my właśnie mieliśmy interwencję policji w domu tatusiek zaczął wszystko rozwalać.

Nie wiem co robić i gdzie iść w chwili obecnej rozważam dom samotnej matki

Przepraszam, że mącę Wam nastrój, ale nie mam się komu wygadać

co się stało dokładnie?

[kapukat]

Napisane przez karozka

A my właśnie mieliśmy interwencję policji w domu tatusiek zaczął wszystko rozwalać.

Nie wiem co robić i gdzie iść w chwili obecnej rozważam dom samotnej matki

Przepraszam, że mącę Wam nastrój, ale nie mam się komu wygadać

Karozka to Ty znajdz jakieś bezpieczne miejsce... wiem co to znaczy jak ktoś demoluje Ci dom, mieszkałam z takim człowiekiem przez kilka lat - na szczęście nie byłam wtedy w ciąży, ale strach i nerwy jak tylko usłyszłam że idzie po alkoholu jeszcze długo po zmianie lokum mi zostały - a Ty dodatkowo w ciąży więc uważaj na siebie i znajdź bezpieczne miejsce

[karozka]

Pije jak co dzień zresztą, dziś od rana był agresywny, ale wszyscy starają się mu z drogi schodzić potem wypił flaszkę no i teraz wieczorem wyszedł z pokoju i zaczął rozwalać wszystko w salonie no i musieliśmy zadzwonić bo baliśmy się co będzie dalej. Policja założyła nam niebieską kartę i pojechali.
On czuje się bezkarny bo jest byłym policjantem

Moja córka się boi moczy się w nocy chciałabym ją stąd zabrać tyle, że nie wiem gdzie no i jeszcze drugie dziecko w drodze boże nie wiem co robić

[SzmaragdowyKotek]

Karozka... biedactwo... uważaj na siebie...to jest właśnie nasz kraj... kobieta w ciąży musi uciekać z domu, a tzw. znęcacze siedzą sobie bezkarni w domku. Musisz koniecznie chronić siebie i dzieci!! Wzywaj policję do skutku, jeżeli masz jakiekolwiek obrażenia - natychmiast na obdukcję, dzwoń do telefonów zaufania, Błękitnej Linii i zbieraj billingi na dowód w sądzie, zadbaj o to, żebyś miała jak najwięcej świadków, zapisz dziecko do psychologa - na sprawę sądową jak znalazł. Musi wiedzieć, że nie jest bezkarny, a każda jego akcja spotka się z Twoją zdecydowaną reakcją. Załóż sprawę o ograniczenie kontaktów z córką, bo te kontakty działają tu na szkodę dziecka. Dbaj o to, żeby WSZYSCY dookoła Ciebie wiedzieli, co się dzieje, to bardzo ważne! Inaczej jest jak ofiara się chowa, a inaczej, jak zostanie napiętnowany społecznie - niech wszyscy wiedzą, co się dzieje, nagłaśniaj sprawę i zbieraj dowody, bo inaczej przemoc będzie się pogłębiać.

[andzya]

Napisane przez karozka

A my właśnie mieliśmy interwencję policji w domu tatusiek zaczął wszystko rozwalać.

Nie wiem co robić i gdzie iść w chwili obecnej rozważam dom samotnej matki

Przepraszam, że mącę Wam nastrój, ale nie mam się komu wygadać

Napisane przez karozka

Pije jak co dzień zresztą, dziś od rana był agresywny, ale wszyscy starają się mu z drogi schodzić potem wypił flaszkę no i teraz wieczorem wyszedł z pokoju i zaczął rozwalać wszystko w salonie no i musieliśmy zadzwonić bo baliśmy się co będzie dalej. Policja założyła nam niebieską kartę i pojechali.
On czuje się bezkarny bo jest byłym policjantem

Moja córka się boi moczy się w nocy chciałabym ją stąd zabrać tyle, że nie wiem gdzie no i jeszcze drugie dziecko w drodze boże nie wiem co robić

matko kochana
To chodzi o ojca Twoich dzieci?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez śliweńka

bo wczesniej miałam smaka a teraz mam zabójczą ochote że jestem zdolna ubrać się i wyjść z domu po to

To jeszcze nie jest ostateczne stadium. Ostateczne jest, jak jesteś w stanie - tak jak napisała Tacca dokładnie - tak zamrugać rzęsami do męża, żeby on poszedł, nawet w śnieżycę czy wichurę

Napisane przez rinco

Ja czuję takie jakby tiki nerwowe, jakby mnie taki prądzik kopnął, tak punktowo, w różnych miejscach brzucha. Czasem jak bardziej kopnie to ten prądzik przechodzi w taką jakby falę, że zaczyna się z jednej strony, a potem jak echo odbija się z drugiej. Nie wiem czy to zrozumiale napisałam


Hehe, nie masz litości dla meża

Ja czuję bardzo podobnie Takie tiki.
A co do męża - te kilka miesięcy może się poświęcić :P

Napisane przez karozka

A my właśnie mieliśmy interwencję policji w domu tatusiek zaczął wszystko rozwalać.

Nie wiem co robić i gdzie iść w chwili obecnej rozważam dom samotnej matki

Przepraszam, że mącę Wam nastrój, ale nie mam się komu wygadać

Wszystko jedno gdzie, ważne, żebyś była bezpieczna! Najważniejsze jest teraz bezpieczeństwo Twoje i malucha!

Napisane przez SzmaragdowyKotek

Ten krem jest boski, boski, boski!!!! Uratował mi biust w trakcie karmienia, a teraz używam go od pierwszych dni ciąży Już o nim pisałam też nie wiem, jak to robi, ale ulga niesamowita - jakby "odciążał" obolały biust, chłodził, ale nie chłodził... no niesamowity w rossmanie czasem można trafić na promocję. Normalnie płacę chyba ok. 18zł, w promocji nawet chyba jest po 13 czy jakoś tak, to kupuje kilka opakowań

No to jak już jutro katar przejdzie (oby, oby!), to się wybiorę do Rossmanna i go poszukam, po drodze mam 3 inne drogerie, może gdzieś będzie w promocji.

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Napisane przez karozka

Pije jak co dzień zresztą, dziś od rana był agresywny, ale wszyscy starają się mu z drogi schodzić potem wypił flaszkę no i teraz wieczorem wyszedł z pokoju i zaczął rozwalać wszystko w salonie no i musieliśmy zadzwonić bo baliśmy się co będzie dalej. Policja założyła nam niebieską kartę i pojechali.
On czuje się bezkarny bo jest byłym policjantem

Moja córka się boi moczy się w nocy chciałabym ją stąd zabrać tyle, że nie wiem gdzie no i jeszcze drugie dziecko w drodze boże nie wiem co robić

To ojciec Twoich dzieci? A nie możesz pojechać do swoich rodziców? Jak policja mogła tak to zostawić...

[liveinhope]

Napisane przez rinco

Ja brałam przed ciążą (takie ciążowe) i potem dalej od początku ciąży. Wyniki mam cały czas dobre. Tylko zmieniłam witaminy z Falvit Mama na Vita-min Plus Mama, bo podobno są w nich łatwiej przyswajalne związki i jeszcze w dodatku zawierają żurawinę - lekarz mi polecił

Poczekam chyba do wizyty, bo jem kolosalne ilości warzyw i owoców więc nie chcę przesadzić.
Niech mi lekarz powie. Jakoś wszelkie piguły mi się źle kojarzą

Ja czuję takie jakby tiki nerwowe, jakby mnie taki prądzik kopnął, tak punktowo, w różnych miejscach brzucha. Czasem jak bardziej kopnie to ten prądzik przechodzi w taką jakby falę, że zaczyna się z jednej strony, a potem jak echo odbija się z drugiej. Nie wiem czy to zrozumiale napisałam

Bardzo zrozumiale Jeśli "tiki", to raczej ruchy - ja też bym to tak określiła. Wystraszyłam się trochę, że to może jakieś skurcze - skąd wiedzieć jak to rozróżnić

[_agata]

Napisane przez rinco

Niestety trzeba jechać Tzn. jest też opcja przesłania, ale to trwa dość długo i chyba też coś więcej kosztuje. Mój mąż przed ślubem też musiał jechać do innego miasta, bo akurat tam się urodził, chociaż nigdy tam nie mieszkał (teściową wysłali tam do szpitala na porodówkę, bo miała coś z ciśnieniem). Moim zdaniem to głupota

Jak najbardziej można korespondencyjnie, bez żadnych dodatkowych opłat.
Ponieważ moje papiery są w USC w Warszawie, a teraz mieszkam w Kielcach, to kilka razy (m.in. do ślubu) musiałam brać papiery z Warszawy. Wszystko załatwiałam telefonicznie i wysyłkowo. Nawet wymianę dowodu osobistego. Ani razu nie stawiałam się w USC w Warszawie.
Da się.

Napisane przez karozka

A my właśnie mieliśmy interwencję policji w domu tatusiek zaczął wszystko rozwalać.

Nie wiem co robić i gdzie iść w chwili obecnej rozważam dom samotnej matki

Przepraszam, że mącę Wam nastrój, ale nie mam się komu wygadać

Bardzo Ci współczuję. Znam ten ból i nie są mi obce takie zachowania... szczegółów pisać nie będę, ale myślę, że wiem co czujesz. Wiedz tylko, że mnie się udało, i mocno trzymam kciuki żebyś Ty i Twoje dzieci wyszły z tego obronną ręką.

[śliweńka]

Napisane przez karozka

Pije jak co dzień zresztą, dziś od rana był agresywny, ale wszyscy starają się mu z drogi schodzić potem wypił flaszkę no i teraz wieczorem wyszedł z pokoju i zaczął rozwalać wszystko w salonie no i musieliśmy zadzwonić bo baliśmy się co będzie dalej. Policja założyła nam niebieską kartę i pojechali.
On czuje się bezkarny bo jest byłym policjantem

Moja córka się boi moczy się w nocy chciałabym ją stąd zabrać tyle, że nie wiem gdzie no i jeszcze drugie dziecko w drodze boże nie wiem co robić

dobrze że zdajesz sobie z tego sprawę że jest coś nie halo I KONIECZNIE COŚ ZRÓB Z TYM BO JESZCZE ZROBI COŚ TOBIE I DZIDZI

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31781699]To jeszcze nie jest ostateczne stadium. Ostateczne jest, jak jesteś w stanie - tak jak napisała Tacca dokładnie - tak zamrugać rzęsami do męża, żeby on poszedł, nawet w śnieżycę czy wichurę




Ja czuję bardzo podobnie Takie tiki.
A co do męża - te kilka miesięcy może się poświęcić :P



Wszystko jedno gdzie, ważne, żebyś była bezpieczna! Najważniejsze jest teraz bezpieczeństwo Twoje i malucha!



No to jak już jutro katar przejdzie (oby, oby!), to się wybiorę do Rossmanna i go poszukam, po drodze mam 3 inne drogerie, może gdzieś będzie w promocji.

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------



To ojciec Twoich dzieci? A nie możesz pojechać do swoich rodziców? Jak policja mogła tak to zostawić... [/QUOTE]

to dziś tak wiało a on poszedł ze mną do sklepu po lody, on chciał manhattan pomarańczowe ale moje rzęsy pomogły i wzięliśmy karmelowe

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez śliweńka

to dziś tak wiało a on poszedł ze mną do sklepu po lody, on chciał manhattan pomarańczowe ale moje rzęsy pomogły i wzięliśmy karmelowe

No jak opisywałaś dzisiaj te lody, to ja bym też zrobiła wszystko, żeby jednak je wybrać Na szczęście mój mąż jest wszystkożerny, więc zje cokolwiek nie kupię. A ja najbardziej lubię właśnie czekoladowe, bakaliowe, kokosowe, orzechowe, wszystkie takie w stronę kalorii, owocowe to średnio..

[śliweńka]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31782016]No jak opisywałaś dzisiaj te lody, to ja bym też zrobiła wszystko, żeby jednak je wybrać Na szczęście mój mąż jest wszystkożerny, więc zje cokolwiek nie kupię. A ja najbardziej lubię właśnie czekoladowe, bakaliowe, kokosowe, orzechowe, wszystkie takie w stronę kalorii, owocowe to średnio..[/QUOTE]


no TŻ mówił że kiedyś je jadł pomarańczowe i mu smakowały

[andzya]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31782016]No jak opisywałaś dzisiaj te lody, to ja bym też zrobiła wszystko, żeby jednak je wybrać Na szczęście mój mąż jest wszystkożerny, więc zje cokolwiek nie kupię. A ja najbardziej lubię właśnie czekoladowe, bakaliowe, kokosowe, orzechowe, wszystkie takie w stronę kalorii, owocowe to średnio..[/QUOTE]

a ja bardzo lubię i chyba właśnie wolę od zwykłych lodów sorbety

[karozka]

Dzięki dziewczyny
Nie, na szczęście to nie mój mąż tylko mój ojciec póki co mieszkamy z moimi rodzicami bo nie mamy wyjścia innego
W piątek wyjeżdżam stąd z córką na 3 tyg więc odpoczniemy od tego trochę.
Będę miała trochę czasu żeby przemyśleć co dalej

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez karozka

Dzięki dziewczyny
Nie, na szczęście to nie mój mąż tylko mój ojciec póki co mieszkamy z moimi rodzicami bo nie mamy wyjścia innego
W piątek wyjeżdżam stąd z córką na 3 tyg więc odpoczniemy od tego trochę.
Będę miała trochę czasu żeby przemyśleć co dalej

Najlepiej, gdybyś miała możliwość tam nie wracać...

[andzya]

Napisane przez karozka

Dzięki dziewczyny
Nie, na szczęście to nie mój mąż tylko mój ojciec póki co mieszkamy z moimi rodzicami bo nie mamy wyjścia innego
W piątek wyjeżdżam stąd z córką na 3 tyg więc odpoczniemy od tego trochę.
Będę miała trochę czasu żeby przemyśleć co dalej

trzymaj się dzielnie

[Tacca]

Napisane przez ania_85

chyba właśnie obraziłaś forumowiczkę (nic do Ciebie nie mam ), bo wg niej może to oznaczać, że jest niedorozwinięta
(w moich regionach to właśnie to oznacza )



Miłej nocki życzę!

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------



A w ogóle wszystkie Natalie co znam są fajne

Aniu... To już trochę nieładnie.. Poza tym masz na myśli chyba opóźnienie. Nie jest to dobry sposób, żeby docinać komukolwiek... To niby żartem Aniu napisałaś, a mimo wszystko jakoś niesmacznie i złośliwie zabrzmiało. Przykro coś takiego czytać. Szkoda, że na wątku dochodzi do takich sytuacji.
Mogłabym to przemilczeć, ale przyznaję, że osobiście poczułam się dotknięta, że sobie pozwalamy tu na takie drobne złośliwości. Nie mówię, że mamy sobie słodzić, ale nie powinno tak być...

Napisane przez Michalowa79

Ja też używam perfect mama już od miesiąca. Zapomniałam co to ból piersi, poza tym skóra zrobiła się mniej przejrzysta i bardziej jakby elastyczna

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------



Ja też mam taki nastrój jak Ty, ale to przed jutrzejszym połówkowym.
Na szczęście już koniec stycznia, za rok będziemy znowu sprawne i aktywne - tyle że będziemy Mamami I tylko o tym teraz myślę bo inaczej zwariuję

Słuchajcie a czy można używać kremów brązujących do ciała takich np. z orzechem włoskim?? Używa któraś z Was? Macie jakieś sprawdzone??
Tak mi się zamarzyło

Mam nadzieję, że jakoś przetrwamy ten ciężki okres. Dobrze, że możemy się tu wygadać... Jakoś nie znajduję u bliskich zrozumienia..

Nigdy nie używałam kremów brązujących... Pewnie zależy od składu..

Napisane przez kapukat

no to ciekawe strony bo u mnie niedorozinięcie nazywa się OPÓŹNIENIEM W ROZWOJU a nie spóźnionym

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------



dokładnie to - u mnie też drogo ale jak zastosowałam i moje piersi przestały być ciężarem - są tylko duże, to i kupie przed porodem, nie wiem jak działa ale działa i dzięki im za to

Dokładnie, poza tym nie uważam, żeby coś takiego mogło służyć docinkom. Trochę to złośliwe było... Ale może ja już za stara jestem i mam zbyt radykalne poglądy na niektóre sprawy.

Napisane przez karozka

Pije jak co dzień zresztą, dziś od rana był agresywny, ale wszyscy starają się mu z drogi schodzić potem wypił flaszkę no i teraz wieczorem wyszedł z pokoju i zaczął rozwalać wszystko w salonie no i musieliśmy zadzwonić bo baliśmy się co będzie dalej. Policja założyła nam niebieską kartę i pojechali.
On czuje się bezkarny bo jest byłym policjantem

Moja córka się boi moczy się w nocy chciałabym ją stąd zabrać tyle, że nie wiem gdzie no i jeszcze drugie dziecko w drodze boże nie wiem co robić

Współczuję Ci. Nie wiem nawet co Ci poradzić...

[Timii]

Napisane przez karozka

Pije jak co dzień zresztą, dziś od rana był agresywny, ale wszyscy starają się mu z drogi schodzić potem wypił flaszkę no i teraz wieczorem wyszedł z pokoju i zaczął rozwalać wszystko w salonie no i musieliśmy zadzwonić bo baliśmy się co będzie dalej. Policja założyła nam niebieską kartę i pojechali.
On czuje się bezkarny bo jest byłym policjantem

Moja córka się boi moczy się w nocy chciałabym ją stąd zabrać tyle, że nie wiem gdzie no i jeszcze drugie dziecko w drodze boże nie wiem co robić

Karozka Ty koniecznie obmyslaj jakis plan, masz pomoc od rodzicow? piszesz o swoim TZ? jesli coreczka juz to odczuwa to moze miec traume do konca zycia. musisz chronic siebie i dzieciaki. podpisuje sie pod postem kotka, nie bedzie latwo ale moim zdaniem nie powinnas dluzej czekac.

kapukat - ja bylam zdecydowana na posciel feretti dostepna na allegro ale poszlam dzis do smythsa i zobaczylam calkiem przyjemne zestawy i znow nie wiem co robic no nic, przespie sie z ta mysla, napisze do mojej najlepszej doradczyni siostry i cos zdecyduje. cala ja - wiecznie niezdecydowana

[andzya]

Napisane przez Tacca

Mam nadzieję, że jakoś przetrwamy ten ciężki okres. Dobrze, że możemy się tu wygadać... Jakoś nie znajduję u bliskich zrozumienia..

no a propos właśnie mój mąż wraca z pracy i zaraz mi powie co postanowił odnośnie wyjazdu na pomorze ... Boję się troche jego decyzji, jeżeli stwierdzi, że jedzie, to jedzie sam ... Trzeba będzie szybko rozegrać różne rzeczy na miejscu, tak, żeby od lutego mógł zacząć spokojnie pracę. A ja tu zostanę...

[SzmaragdowyKotek]

Karozka, koniecznie nagrywaj wszystkie awantury i demolki na dyktafon!!! Pożycz od kogoś albo kup, a kaset absolutnie nie trzymaj w domu, tylko zgrywaj sobie na płyty, a oryginalne kasety, bo to one będą dowodem w sądzie daj komuś zaufanemu na przechowanie! I rozpowszechniaj bardzo dokładnie informacje na temat zachowania Twojego TŻ-ta - pani w warzywniaku pyta, coś taka zmarnowana - udziel wyczerpującej odpowiedzi, jak to TŻ zrobił awanturę i jakie były tego skutki. Pani powtórzy to wszystkim i bardzo dobrze - będziesz czuła się bezpieczniejsza, bo wszyscy dookoła będą o tym wiedzieć i o to chodzi! Nie daj się takiemu fałszywemu wstydowi, żeby nic nie mówić - własnie mówić, wszystkim, którzy sami pytają mówić i opowiadać,Twój TŻ ma wiedzieć, że jak wejdzie do tego warzywniaka, to wszyscy będą wiedzieli co zrobił. Zero tolerancji dla znęcania się! I koniecznie nagrywaj, bo w sądzie bardzo się to przyda, a nigdy nie możesz wykluczyć takiej sytuacji, że np. Twój TŻ będzie Cię atakował, że TY rozsiewasz plotki na jego temat czy mówił, że dziecku wmawiasz różne rzeczy i on nie ma kontaktu z córką, a jest przecież takim cudownym tatusiem. Użyjesz kaset czy nie - potem wyjdzie w praniu, ale musisz je MIEĆ, bo to praktycznie Twoja jedyna broń. Ale zapewniam, że bardzo skuteczna.

[andzya]

Kotku ale tu nie chodzi o karozki TŻ'ta tylko o jej ojca.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Tacca

Mam nadzieję, że jakoś przetrwamy ten ciężki okres. Dobrze, że możemy się tu wygadać... Jakoś nie znajduję u bliskich zrozumienia..

Ja się strasznie cieszę, że mam to forum, bo choć czasami moja histeria przerasta i wyobrażenia innych ciężarówek, to jednak Wam łatwiej jest mnie zrozumieć, niż osobom niebędącym w ciąży. Chociaż rodzinka raczej jest wyrozumiała, nic nie muszę robić, mam pomoc na każde zawołanie, to niektóre problemy tylko Wy zrozumiecie i tylko Wam mogę się z nich zwierzyć...

[SzmaragdowyKotek]

Faktycznie, z rozpędu zrozumiałam, że nie mąż tylko ojciec ale córeczki Karozki, a nie jej ojciec. Ojej, to faktycznie wynosić się jak najdalej tylko z tego domu, bo taki dziadek to masakra...

[Tacca]

Napisane przez andzya

no a propos właśnie mój mąż wraca z pracy i zaraz mi powie co postanowił odnośnie wyjazdu na pomorze ... Boję się troche jego decyzji, jeżeli stwierdzi, że jedzie, to jedzie sam ... Trzeba będzie szybko rozegrać różne rzeczy na miejscu, tak, żeby od lutego mógł zacząć spokojnie pracę. A ja tu zostanę...

Aniu nie zazdroszczę...

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31783011]Ja się strasznie cieszę, że mam to forum, bo choć czasami moja histeria przerasta i wyobrażenia innych ciężarówek, to jednak Wam łatwiej jest mnie zrozumieć, niż osobom niebędącym w ciąży. Chociaż rodzinka raczej jest wyrozumiała, nic nie muszę robić, mam pomoc na każde zawołanie, to niektóre problemy tylko Wy zrozumiecie i tylko Wam mogę się z nich zwierzyć...[/QUOTE]
Albo osobom, które już mają to za sobą i lekceważą wszelkie obawy i dylematy... Mnie mama denerwuje, mówi, np. że niejedna już taka mądra była i bagatelizuje jakieś moje lęki... Ona rodziła prawie 32 lata temu, a trochę się zmieniło. Albo oboje rodzice mówią, że oni sobie z dwójką musieli poradzić i nikt im nie pomagał... Eh, życie...

[clauudik]

To ja może wrzucę coś na rozluźnienie atmosfery, bo już dawno się tak nie uśmiałam. Mąż zagląda mi przez ramię i podczytuje. Akurat post o wkładkach laktacyjnych był i rzecz jasna zapytał co to. Więc ja najlepiej jak umiem staram się wytłumaczyć, że służą temu żeby nie zabrudzić biustonosza jak zaczyna pokarm cieknąć, na co mój małżonek z wyrazem triumfu na twarzy: "Aaa takie podpaski na cycki Faceci są niesamowici.