Umowa ACTA – ACTA ograniczenie wolności i informacji w sieci

[maryanna3]

Napisane przez PS I love you

tak gadasz, mnie dwóch facetów zgwalcilo w 2007 roku pod okiem kamer w dużym miescie w Polsce - i co?? gowno, nie dalo sie ich namierzyc
wczesniej straszyli mnie tym gwaltem przez telefon - smsami, wiec nie pier**l mi, ze taka ingiwilacja byla do tej pory bo gowno bylo skoro do tej pory boje sie przejsc przez grunwaldzka

To z punktu widzenia władzy, nie nie mówię o policji, było nieistotne. Nikogo wyżej nie interesowało że zostałaś zgwałcona i że się boisz, przykro mi. To kwestia beznadziejnej pracy organów ścigania.

Natomiast gdybyś podkurzyła jakiegoś dużo wyżej pana biznesmena czy polityka wyższego szczebla Twoja netowa i telefoniczna historia zostałaby przewertowana w te i wewte, nie byłoby z tym problemu. Wyższy priorytet.

[WhiteCherry]

Napisane przez olasia99

Zastanawia mnie jedna rzecz. Nie będę mogła wstawić zdjęcia z imprezy na fb, kiedy an stole będzie stała butelka coca-coli?
Czy biblioteki (są tez internetowe) będą w ogóle mogły funkcjonować? Załóżmy, że moja szkoły wykupuje 10 egzemplarzy Pana Tadeusza . Później biblioteka pożycza książki innym. To będzie legalne? Przecież nie dostała od Adama Mickiewicza zgody na piśmie, że może pożyczać jego książki
Będę musiała usunąć podpis z wizażu i mogę zapomnieć o jakimś tekście piosenki w opisie na gg?

wystarczy poczytać o ochronie własności intelektualnej ;-)
elektroniczne bazy danych, biblioteki - podlegają pod dozwolony użytek osobisty, czyli np. korzystasz z elektronicznych baz danych, jeśli potrzebujesz tego do nauki ;-)
co do coca-coli, to jest po prostu znak towarowy, ale nie używasz go przecież do niecnych celów

Naruszenie zarejestrowanego znaku towarowego zgodnie z art. 296 ust. 2 Ustawy o ochronie Prawa i własności przemysłowej polega na bezprawnym używaniu w obrocie gospodarczym:

1. znaku identycznego do zarejestrowanego znaku towarowego w odniesieniu do identycznych towarów („Honda” dla samochodów osobowych i „Honda” dla samochodów osobowych);
2. znaku podobnego do zarejestrowanego znaku towarowego w odniesieniu do identycznych towarów, jeżeli zachodzi ryzyko wprowadzenia odbiorców w błąd, które obejmuje w szczególności ryzyko skojarzenia znaku ze znakiem towarowym zarejestrowanym (np. „Adidas” i „Adidos” dla obuwia sportowego);
3. znaku identycznego do zarejestrowanego znaku towarowego w odniesieniu do towarów podobnych, jeżeli zachodzi ryzyko, o którym mowa wyżej
4. znaku podobnego do zarejestrowanego znaku towarowego w odniesieniu do

[LyraPotter]

Napisane przez Kreskaaa

Mówię to w kontekscie paniki części osób, pt. : co z moimi książkami na studia. Sądzę,że nikt nie będzie ścigał autora podręcznika do gramatyki opisowej: ale taki dokument pozwala "w białych rękawiczkach" zablokować wszystkich dostawców niewygodnych, np. dla rządu informacji...

Teoretycznie tak, ale chodzi też o to, że nikt tych książek i materiałów nie będzie w internecie udostępniał z obawy przed karą.

Napisane przez verda

Jak moja mama studiowała to ksero było rarytasem. Jeżeli kogoś nie było na wykładzie to ludzie pisali na kalce, żeby dwie kopie notatek były. Książki przed egzaminami oblatywały cały akademik w myśl zasady "Ja uczę się od 14 do 16 a ty od 16 do 18". Dało się wtedy skończyć studia, teraz nie będzie tak źle bo ksero jest na porządku dziennym, chyba że też będą je inwigilować

Notatki z wykładu to jedno, a dostęp do książek do zupełnie inna sprawa. Tym bardziej, że np. w moim przypadku pewnych książek w Polsce nie dostanę i wszystkie te chomiki i pdf-y są dla mnie jedynym sposobem na zaliczenie przedmiotu. I wiem, że uczepiłam się tych książek

[Kreskaaa]

Wyobrażacie sobie 26 tysięcy ludzi na ulicy Warszawy?? :O Na MN było ponad 10... I to było naprawdę DUŻO.

[elizka1987]

Napisane przez olasia99

Zastanawia mnie jedna rzecz. Nie będę mogła wstawić zdjęcia z imprezy na fb, kiedy an stole będzie stała butelka coca-coli?
Czy biblioteki (są tez internetowe) będą w ogóle mogły funkcjonować? Załóżmy, że moja szkoły wykupuje 10 egzemplarzy Pana Tadeusza . Później biblioteka pożycza książki innym. To będzie legalne? Przecież nie dostała od Adama Mickiewicza zgody na piśmie, że może pożyczać jego książki
Będę musiała usunąć podpis z wizażu i mogę zapomnieć o jakimś tekście piosenki w opisie na gg?

Wydaje mi się, że po 100 latach od śmierci prawa autorskie wygasają...

[WhiteCherry]

Napisane przez elizka1987

Wydaje mi się, że po 100 latach od śmierci prawa autorskie wygasają...

prawa autorskie są niezbywalne natomiast majątkowe prawa autorskie wygasają po upływie 75lat od śmierci.

[ParoleParole]

Napisane przez elizka1987

Wydaje mi się, że po 100 latach od śmierci prawa autorskie wygasają...

70 lat. Artykuł 36 prawa autorskiego o tym mówi

[elizka1987]

Napisane przez WhiteCherry

prawa autorskie są niezbywalne natomiast majątkowe prawa autorskie wygasają po upływie 75lat od śmierci.

No, ale napisałam o śmierci więc jak ma zbyć skoro nie żyje ,
A z tym okresem 70 lat to dzięki bo tego to nie wiedziałam .

[Shee'naz]

http://www.youtube.com/watch?v=pbfHkymNUPA

[WhiteCherry]

Napisane przez elizka1987

No, ale napisałam o śmierci więc jak ma zbyć skoro nie żyje ,
A z tym okresem 10 lat to dzięki bo tego to nie wiedziałam .

chodziło o to, że one nie wygasają, nawet i 500 lat po śmierci autora ;-)

[elizka1987]

Napisane przez WhiteCherry

chodziło o to, że one nie wygasają, nawet i 500 lat po śmierci autora ;-)

A jeśli autor nie ma rodziny i nikomu tych praw nie przekaże?

[WhiteCherry]

Napisane przez elizka1987

A jeśli autor nie ma rodziny i nikomu tych praw nie przekaże?

o rany, dziewczyno
autorskie prawa osobiste - są niezbywalne i nigdy nie wygasają, nie możesz się ich zrzec ani przenieść na inną osobę.
na tej zasadzie nie podpiszesz się pod Panem Tadeuszem mówiąc, że jest Twój

[bura kocurka]

Napisane przez Fela Von Helvete

Na konto bankowe, na większość kont pocztowych i chyba obecnie nawet na facebooka logujesz się przez SSL, czyli połączenie jest szyfrowane...

No tak...ale czy one będą miały znaczenie skoro chcą nas inwigilować? W ten sposób, to wiele stron zrobi sobie połączenie szyfrowane et voila! Skoro na facebooku też w ten sposób bytuje...no to on się będzie miał świetnie

[kasiaen1]

prawo do posiadania autorstwa jest niezbywalne (jeśli ktoś jeszcze nie zakumał - Pan Tadeusz będzie należał do Mickiewicza zawsze, a właściwie jego autorstwo jest niezbywalnie przypisane do tego dzieła), wszelkie prawa autorskie majątkowe, zarządcze wygasają po 70 latach od śmierci autora, a w przypadku kilku autorów- od śmierci tego który umarł ostatni.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez elizka1987

A jeśli autor nie ma rodziny i nikomu tych praw nie przekaże?

Jesli zmarly nie ma rodziny, testamentu etc to spadek idzie do Panstwa.

[elizka1987]

Napisane przez WhiteCherry

o rany, dziewczyno
autorskie prawa osobiste - są niezbywalne i nigdy nie wygasają, nie możesz się ich zrzec ani przenieść na inną osobę.
na tej zasadzie nie podpiszesz się pod Panem Tadeuszem mówiąc, że jest Twój

Sory ale nie zrozumiałaś tego co mam na myśli. Nie marzy mi się podpisywanie pod Panem Tadeuszem.
Fakt pomyliłam prawa autorskie z majątkowymi .
A uwaga o nie zakumaniu była nie na miejscu .
Jamestown mnie zrozumiała bo o to mi chodziło.

[WhiteCherry]

Napisane przez elizka1987

Sory ale nie zrozumiałaś tego co mam na myśli. Nie marzy mi się podpisywanie pod Panem Tadeuszem.
Fakt pomyliłam prawa autorskie z majątkowymi .
A uwaga o nie zakumaniu była nie na miejscu .
Jamestown mnie zrozumiała bo o to mi chodziło.

ale ja też w którymś z moich poprzednich postów uwzględniłam prawa majątkowe, które wygasają.

aa, i jeszcze

Zgodnie z art. 23 ust. 1 prawa autorskiego dopuszczalne jest nieodpłatne korzystanie bez zezwolenia twórcy z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego, z wyjątkiem wykorzystania cudzego utworu architektonicznego i architektoniczno-urbanistycznego do stworzenia własnego utworu oraz korzystania z elektronicznych baz danych spełniających cechy utworu, chyba że dotyczy to własnego użytku naukowego niezwiązanego z celem zarobkowym.
Zgodnie z tym artykułem nie będzie raczej[styl do poprawy] karalne pobieranie z Internetu (poprzez technologie inne od programów P2P) plików MP3 i filmów czy kopiowanie książek[1]. Odpowiedzialność cywilna i karna może zaistnieć wówczas, gdy osoba będzie udostępniała albo – tym bardziej – sprzedawała (przykładowo w sieci bezpośredniej wymiany plików) różnego rodzaju utwory (np. filmy, mp3 czy zdjęcia) podmiotom innym niż określone w ustępie 1 art. 23[2].
Artykuł 23 nie ma natomiast zastosowania wobec programów komputerowych[3], co oznacza, że korzystanie z programów chronionych prawem autorskim bez posiadania na nie licencji, nawet tylko do użytku osobistego, jest karalne. Oprócz odpowiedzialności karnej osobie, która narusza prawa autorskie, grozi odpowiedzialność cywilna[4].
Ograniczenia co do dozwolonego użytku osobistego ustanawia art. 35 prawa autorskiego, który mówi, iż dozwolony użytek nie może naruszać normalnego korzystania z utworu lub godzić w słuszne interesy twórcy. Przykładowo naruszeniem zasad korzystania z utworu do użytku osobistego będzie wykonanie bardzo dużej ilości kopii jakiegoś utworu w celu np. jego rozpowszechniania.

[Fela Von Helvete]

Napisane przez bura kocurka

No tak...ale czy one będą miały znaczenie skoro chcą nas inwigilować? W ten sposób, to wiele stron zrobi sobie połączenie szyfrowane et voila! Skoro na facebooku też w ten sposób bytuje...no to on się będzie miał świetnie

Abstrahując od paniki, której mam już dość, ujmę to wszystko czysto teoretycznie.

SSL szyfruje połączenie między serwerem, a użytkownikiem, czyli to co przesyłasz do i odbierasz z serwera. Logując się do banku cała sesja odbywa się po SSL czyli nikt nie widzi co tam sobie na tym koncie masz ani jakie jest Twoje hasło (jeśli oczywiście zachowujesz wszystkie środki bezpieczeństwa typu sprawdzenie czy certyfikat SSL nie jest "lewy"). Na Facebooku z tego co mi właśnie powiedziano bo sama nie używam także cała sesja odbywa się przez SSL, ale co z tego, skoro to, co tam wysyłasz, jest później publicznie widoczne?

Dostawca internetu widzi nagłówki i wie z jakimi serwerami się łączysz, więc żadna różnica, że przesył danych był szyfrowany skoro dane te są później publiczne


Jak ktoś znajdzie jakieś nieścisłości to możecie mnie poprawiać, przyznaję się bez bicia, że zdarzało mi się przysypiać na wykładach z sieci komputerowych

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

Jeśli ktoś byłby zainteresowany - FileSonic właśnie wyłączył możliwość ściągania plików z innego konta niż to, z którego zostały one przesłane.

[jagnaaa]

Czytam dzisiaj informacje o ACTA i aż głowa mnie boli , co to się dzieje za naszymi plecami. Czy zauważyłyście może ze padł twitter, który był ważnym źródlem inf o tym co robią anonimowi, ciekawa jestem kto to spowodował

[_Nikki_]

W czasie jak padł Twitter, padła też telewizja ale może to zbieg okoliczności.

[bura kocurka]

Napisane przez Fela Von Helvete

Abstrahując od paniki, której mam już dość, ujmę to wszystko czysto teoretycznie.

SSL szyfruje połączenie między serwerem, a użytkownikiem, czyli to co przesyłasz do i odbierasz z serwera. Logując się do banku cała sesja odbywa się po SSL czyli nikt nie widzi co tam sobie na tym koncie masz ani jakie jest Twoje hasło (jeśli oczywiście zachowujesz wszystkie środki bezpieczeństwa typu sprawdzenie czy certyfikat SSL nie jest "lewy"). Na Facebooku z tego co mi właśnie powiedziano bo sama nie używam także cała sesja odbywa się przez SSL, ale co z tego, skoro to, co tam wysyłasz, jest później publicznie widoczne?

Dostawca internetu widzi nagłówki i wie z jakimi serwerami się łączysz, więc żadna różnica, że przesył danych był szyfrowany skoro dane te są później publiczne


Jak ktoś znajdzie jakieś nieścisłości to możecie mnie poprawiać, przyznaję się bez bicia, że zdarzało mi się przysypiać na wykładach z sieci komputerowych

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

Jeśli ktoś byłby zainteresowany - FileSonic właśnie wyłączył możliwość ściągania plików z innego konta niż to, z którego zostały one przesłane.

Ahaaaa...ok, czyli o to nie muszę się martwić Dzięki

[WhiteCherry]

nie będzie niczego! ;-)

[olasia99]

Napisane przez jagnaaa

Czytam dzisiaj informacje o ACTA i aż głowa mnie boli , co to się dzieje za naszymi plecami. Czy zauważyłyście może ze padł twitter, który był ważnym źródlem inf o tym co robią anonimowi, ciekawa jestem kto to spowodował

Chodzi ci o http://twitter.com/anonymouswiki ? Popatrz, ile ludzi siedzi na tej stronie. 20tys. Co jakiś czas nie można na nią wejść przez przepełnienie, nie dlatego, że zablokowali twittera

Nie tylko filesonic jest zablokowany. Ja własnie gromadzę zapasy, bo muszę ściągnąć kilka odcinków seriali i bardzo dużo serwerów do wysyłania plików padło
Dlaczego oni blokują strony już teraz, skoro to cholerstwo podpisujemy dopiero 26

[Fela Von Helvete]

Napisane przez jagnaaa

Czytam dzisiaj informacje o ACTA i aż głowa mnie boli , co to się dzieje za naszymi plecami. Czy zauważyłyście może ze padł twitter, który był ważnym źródlem inf o tym co robią anonimowi, ciekawa jestem kto to spowodował

Twitter się po prostu na chwilę przeciążył, dajcie spokój

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:56 ----------

Napisane przez olasia99

Nie tylko filesonic jest zablokowany. Ja własnie gromadzę zapasy, bo muszę ściągnąć kilka odcinków seriali i bardzo dużo serwerów do wysyłania plików padło
Dlaczego oni blokują strony już teraz, skoro to cholerstwo podpisujemy dopiero 26

To akurat jest raczej prewencja właścicieli serwerów po akcji z Megaupload, a nie efekt SOPA/ACTA

[kasiaen1]

oj już nie szukajcie sensacji boje się, że istota sprawy się rozmyje przez jakieś bzdury typu "blog kasi tusk zablokowany przez acta"

[Mitsukki]

Ojeju, luz, nie padł twitter Anonymous tylko cały twitter się przeciążył. Normalna sprawa, bywa, a teraz się dzieje dużo i szybko, to normalne, ze serwer się spocił
Zresztą już działa.

Co to znaczy, ze telewizja wysiadła?

[kasiaen1]

Napisane przez olasia99

Chodzi ci o http://twitter.com/anonymouswiki ? Popatrz, ile ludzi siedzi na tej stronie. 20tys. Co jakiś czas nie można na nią wejść przez przepełnienie, nie dlatego, że zablokowali twittera

Nie tylko filesonic jest zablokowany. Ja własnie gromadzę zapasy, bo muszę ściągnąć kilka odcinków seriali i bardzo dużo serwerów do wysyłania plików padło
Dlaczego oni blokują strony już teraz, skoro to cholerstwo podpisujemy dopiero 26

to jeszcze nic pewnego

[Mitsukki]

Napisane przez kasiaen1

oj już nie szukajcie sensacji boje się, że istota sprawy się rozmyje przez jakieś bzdury typu "blog kasi tusk zablokowany przez acta"

Dokładnie. Zawsze u nas musi każda akcja przerodzić się w siedlisko fanatyków teorii spiskowych i pierdół zamiast głównego wątku

Anonimowi "wstrzymali ogień" do czasu usłyszenia wyników jutrzejszej rozmowy.

[kasiaen1]

Napisane przez Mitsukki

Ojeju, luz, nie padł twitter Anonymous tylko cały twitter się przeciążył. Normalna sprawa, bywa, a teraz się dzieje dużo i szybko, to normalne, ze serwer się spocił
Zresztą już działa.

Co to znaczy, ze telewizja wysiadła?

[WhiteCherry]

Napisane przez Mitsukki

Co to znaczy, ze telewizja wysiadła?

może prądu chwilowo wizażanka nie miała