Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III

[badymka]

Kieca kosztuje masakrycznie jak dla mnie, bo 360 zł.

Mww kup sobie zwykłą maść witaminową w aptece i smaruj często, a na noc tak grubiej. Nie przyjemne uczucie jak się usta skleją, ale działa. Działają też do tego spacery, bo to nie tylko A i E ale i D witaminy brak, ale jak nie ma słońca to kiepawo. A w kropelkach brać jej nie polecam bo można sobie zrobić krzywdę.
Mi carmex pomógł tylko na początku, a potem zaszkodził bo tak wysuszył usta, że długo dochodziłam do siebie.

Malla nie chciałabyś, zwłaszcza teraz, kiedy dzięki siedzącemu trybowi życia, za dużej ilości nauki, za krótkiej doby i kolejkach na rehabilitacji znów mnie pokręciło i ubyło 3 cm wzrostu.

[Malla]

Napisane przez badymka

Kieca kosztuje masakrycznie jak dla mnie, bo 360 zł.

Na Awanti kupiłam podobną za 40 zł

[agusia8524]

Ło 360zł faktycznie sporo

Mww a mnie minęło po witaminie B complex i już od paru osób (apteka, kosmetyczka itd.) słyszałam, że to barki witamin z grupy B....
To może dla bezpieczeństwa np Centrum połykaj, skoro opinie takie rozbieżne...

[Malla]

Objawy nie są specyficzne dla jednego składnika, stąd różne opinie, ale witaminy B bym w to nie mieszała, bo wpływa głównie na układ nerwowy, a nie skórę. Spróbować nie zaszkodzi (tylko nie w nadmiarze, bo da się tę grupę przedawkować). Trzeba też przyjmować dużo płynów, ale alkohol powinien pójść w odstawkę.

[mww]

Napisane przez Malla

Witamin rozpuszczalnych w tłuszczach, tj. A, E.
Na problemy z kącikami pomaga mi tylko i wyłącznie Carmex.

Mam balsam do ust Tisane i smaruję nim grubo ten trefny kącik

A ja podejrzewałam, że brakuje mi w organiźmie żelaza....

Napisane przez badymka

Mww kup sobie zwykłą maść witaminową w aptece i smaruj często, a na noc tak grubiej. Nie przyjemne uczucie jak się usta skleją, ale działa. Działają też do tego spacery, bo to nie tylko A i E ale i D witaminy brak, ale jak nie ma słońca to kiepawo. A w kropelkach brać jej nie polecam bo można sobie zrobić krzywdę.
Mi carmex pomógł tylko na początku, a potem zaszkodził bo tak wysuszył usta, że długo dochodziłam do siebie.
.

No już mnie kusiło żeby iśc wygrzać się na solarium, ale że nakładam co 2 tygodnie kwasy to mogłabym narobic sobie plam ( a tego nie chcę, bo zwalczanie cholerstwa trwało baardzo długo)

Napisane przez agusia8524

Mww a mnie minęło po witaminie B complex i już od paru osób (apteka, kosmetyczka itd.) słyszałam, że to barki witamin z grupy B....
To może dla bezpieczeństwa np Centrum połykaj, skoro opinie takie rozbieżne...

Właśnie chciałabym uniknąć łykania tabsów - wolę nadrobić brak witamin poprzez jedzenie odpowiednich produktów.... Jedyne na co się skusiłam to Oli Femin - jestem już po pierwszym opakowaniu i powiem Wam, ze skóra zrobiła się delikatna nawet jak nie posmarowałam się balsamem/oliwką

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Napisane przez Malla

Objawy nie są specyficzne dla jednego składnika, stąd różne opinie, ale witaminy B bym w to nie mieszała, bo wpływa głównie na układ nerwowy, a nie skórę. Spróbować nie zaszkodzi (tylko nie w nadmiarze, bo da się tę grupę przedawkować). Trzeba też przyjmować dużo płynów, ale alkohol powinien pójść w odstawkę.

Piję dość dużo -herbata, kawa zbożowa z mlekiem, kakao, no, ale ostatnimi czasy co weekend jest impreza zakrapiana %...
Mam też problemy z koncentracją - i sama się na tym łapię
Włosy i paznokcie są w dobrym stanie....

[Sephinrot]

mww a kiedy robiłaś ostatnio badania krwi? ja przy anemii miałam takie problemy z pękającymi kącikami.

[Malla]

mww - idź na badania krwi, to się dowiesz, czy to kwestia żelaza. Czynników może być wiele i mogą współwystępować.

[agusia8524]

To może faktycznie alko wypłukuje Ci z organizmu potrzebne składniki?
Ale popieram dziewczyny, idź upuścić krewkę

Ja brałam Hydroskin i nie wiem czy to zasługa kremów, które w tym czasie z drogeryjnych zmieniłam na dermokosmetyki czy preparatu ale sprężystość skóry też wydaje mi się ciut lepsza...a że teraz nie mogłam znaleźć tego preparatu, kupiłam Capivit hydro control, zobaczymy czy coś da... na mnie niestety poznańska woda działa masakrycznie wysusza bardzo

Mww a jakie kwasy kładziesz? i u kosmetyczki czy sama masz zestaw?
Ja z miesiąc temu zaczęłam kuracje od migdałowego (nie zadziałał), później AHA (też nic, nawet najmniejszego śladu złuszczenia), i w pt idę na pirogronowy, a kosmetyczka nabija się z mojej skóry, że oporna

Malla ja powinnam się znać na witaminach, ale szczerze mówiąc już niewiele ze szkoły pamiętam, aż wstyd , ale coś mi majaczy, że któraś z wit z gr. B odpowiada też za regenerację naskórka i jego uszkodzeń, w sensie gojenia się ran aczkolwiek kłócić się nie będę, musiałabym wrócić do książek i notatek..
ale fakt, odkąd biorę witaminki B jestem spokojniejsza i PMS mniej dokucza

A wiecie jaki ostatnio hit usłyszałam od kumpeli (no chyba, żet o prawda, ale wątpię...), że w czasie przeziębienia nie wolno łykać witamin, bo wiruski i bakterie są dzięki temu silniejsze... i nawet jak się bierze cały czas, to w okresie choroby należy odstawić... powiedziała to lekarka tej kumpeli...

[mww]

Napisane przez Sephinrot

mww a kiedy robiłaś ostatnio badania krwi? ja przy anemii miałam takie problemy z pękającymi kącikami.

ostatnie badanie krwi miałam...hm.... 5-6 lat temu

Napisane przez Malla

mww - idź na badania krwi, to się dowiesz, czy to kwestia żelaza. Czynników może być wiele i mogą współwystępować.

BARDZO boję się pobrania krwi.... uraz z dzieciństwa

Napisane przez agusia8524

Mww a jakie kwasy kładziesz? i u kosmetyczki czy sama masz zestaw?
Ja z miesiąc temu zaczęłam kuracje od migdałowego (nie zadziałał), później AHA (też nic, nawet najmniejszego śladu złuszczenia), i w pt idę na pirogronowy, a kosmetyczka nabija się z mojej skóry, że oporna

Siedzę u kosmetyczki co 2 tygodnie (wiosna, lato - kwas migdałowy), teraz AHA, a 2 lata temu robiłam głębokie złuszczanie naskórka - skóra schodziła płatami
Sama nie majstruję przy buzi - czasami nakładam maseczki i to na tyle z kombinacjami. Wolę oddać się w ręce profesjonalistki

[Malla]

Aguś - generalnie na gojenie ran wpływa wit. E i K, na elastyczność skóry A, E, a na stany zapalne skóry także grupa B, przy czym te ostatnie dają też szereg innych objawów jak pogorszenie widzenia, łzawienie oczu, łojotok, wypadanie włosów, osłabienie, anemia, bezsenność. Łatwiej o niedobór A niż B.

Proponuję suplement multiwitaminowy

[agusia8524]

Napisane przez Malla

Aguś - generalnie na gojenie ran wpływa wit. E i K, na elastyczność skóry A, E, a na stany zapalne skóry także grupa B, przy czym te ostatnie dają też szereg innych objawów jak pogorszenie widzenia, łzawienie oczu, łojotok, wypadanie włosów, osłabienie, anemia, bezsenność. Łatwiej o niedobór A niż B.

Proponuję suplement multiwitaminowy

Aaaaa to już wiem skąd mi o B dzwoniło

Mww mnie migdałowy i AHA tak jak pisałam, nawet nie smyrnęły
a masz po nich jakikolwiek efekt? (a latem podobno kwasów się nie robi..._
Mnie ruszyło raz, ale po pakiecie kwas migdałowy + mikrodermabrazja (3dni po kwasie)wiem, wiem nie powinno się, ale dopiero to dało u mnie efekt

A igieł boję się jak ognia ale od czasu, jak starałam się o dzidzie i badania krwi były i co 2-3 tyg jako talko się oswoiłam ( w dzieciństwie kłuli mnie nagminnie )

[Malla]

Mam tonik migdałowy, ale chyba zbytnio go rozcieńczyłam, bo nie widzę efektu

[agusia8524]

Napisane przez Malla

Mam tonik migdałowy, ale chyba zbytnio go rozcieńczyłam, bo nie widzę efektu

Zamiast toniku używam ostatnio kwasu bornego... poleciła kosmetyczka, ale czy jakoś super pomaga...nie wiem

[badymka]

Malla powiedz gdzie znalazłaś
Dziewczyny help. W grudniu odstawiłam antytabsy.
Chyba mój organizm za szybko pozbył się skumulowania hormonów bo wróciła moja przesławna chcica Już zapomniałam jak to jest strasznie męczące kiedy tak bardzo potrzebuje się chłopa, nie wibratora, chłopa i zaspokojenia Przede mną 3 egzaminy a w mojej głowie tylko seks i nic na to nie pomaga

[Kasza Manna]

Badymka. Szczerze. Czy ona gdzieś w ogóle odeszła? mam sprawdzić forum sprzed miesiąca?

[badymka]

Kiciu przed miesiącem to ja byłam jeszcze na prochach i nawet jeśli ta chcica była, to była wytłumiono- kontrolowana, a teraz po prostu mnie zalewa, aż się uszami wylewa. Z czego i innych przesłanek wnoszę, że dostanę okres na weekend... i znów będą "krwawe łzy macicy, która nie została uświęcona życiem"

[plastikowa biedronka]

Hej Ja znów na chwilę, bo książki wzywają (chociaż już nie mam siły ani chęci ). Zastanawiam się, jak to przetrwać, bo to dopiero początek (I semestr), a ja już mam dość. Trochę szkoda odpuścić, bo skoro już podjęłam taką decyzję to trzeba ją realizować. A z drugiej strony czasem mam takie myśli, że po co mi to i na co, że to pożeracz czasu i kasy. Ale nie poddam się! Nigdy!
A propos czegoś do nawilżania ust: mam carmex, już kolejny, ale ostatnio moje usta są w opłakanym stanie, suche, szorstkie, w dodatku z wirusem oprychy Polecicie coś? Tisane kiedyś miałam, ale nie wiem, czy wrócić czy szukać czegoś innego.
Badymka a w sumie to po co te anty brałaś i dlaczego już nie bierzesz? Bo z tego co kojarzę to jakaś krótka kuracja była?

[agusia8524]

Badymka a jak tam smutek Twoich sutków ?
I nie grzesz kobieto, nie grzesz! Twa macica nie została WYPEŁNIONA życiem

[badymka]

Napisane przez plastikowa biedronka

Hej Ja znów na chwilę, bo książki wzywają (chociaż już nie mam siły ani chęci ). Zastanawiam się, jak to przetrwać, bo to dopiero początek (I semestr), a ja już mam dość. Trochę szkoda odpuścić, bo skoro już podjęłam taką decyzję to trzeba ją realizować. A z drugiej strony czasem mam takie myśli, że po co mi to i na co, że to pożeracz czasu i kasy. Ale nie poddam się! Nigdy!
A propos czegoś do nawilżania ust: mam carmex, już kolejny, ale ostatnio moje usta są w opłakanym stanie, suche, szorstkie, w dodatku z wirusem oprychy Polecicie coś? Tisane kiedyś miałam, ale nie wiem, czy wrócić czy szukać czegoś innego.
Badymka a w sumie to po co te anty brałaś i dlaczego już nie bierzesz? Bo z tego co kojarzę to jakaś krótka kuracja była?

Na oprychę zovirax, na usta maść witaminowa.
Anty były na próbę pozbycia się mściwego PMSa i krwotocznych okresów. Ja wiem czy krótka ?? Sylvie 20 brałam 6msc.

Napisane przez agusia8524

Badymka a jak tam smutek Twoich sutków ?
I nie grzesz kobieto, nie grzesz! Twa macica nie została WYPEŁNIONA życiem

Przeczytałam "Smutek twoich sutków" się zastanawiam o co chodzi... w sumie to nadal wciąż się zastanawiam.
Na jedno wychodzi i tak będzie krwawo i boleśnie. Jakby nie miało tak być to by moja, aprzytulalna kota nie lazła mi na kolana.

[plastikowa biedronka]

Napisane przez badymka

Na oprychę zovirax, na usta maść witaminowa.
Anty były na próbę pozbycia się mściwego PMSa i krwotocznych okresów. Ja wiem czy krótka ?? Sylvie 20 brałam 6msc.

Jezu, albo mi tyle życia uciekło nie wiadomo kiedy albo jestem mało spostrzegawcza! A tak w ogóle to pomogło?
Co do oprychy to już testuję wszystko co się da, łącznie z aloesem (chyba najlepszy) i sacholem. Plastry też, ale są do

[badymka]

Jak biorę to pomagają, choć mają skutki uboczne. Na razie przestaje brać. Chcę pobyć trochę sobą. Jeśli ktoś przetrwa mnie taką humorzastą jaka jestem to przetrwa wszystko. Chcę się też trochę odtruć od tego wszystkiego co biorę. Sypiać na razie na stałe nie mam z kim więc się szprycować nie muszę, a jak się coś zdarzy to uszczelniacz na popychacz.
Chyba powinnaś podreperować odporność. Na studiach miałam koleżankę której się ciągle oprycha sypała i to nie tylko na ustach, ale i na nosie, na oku masakrycznie wyglądała. Jak masz dobrą ogólną to jej powiedz, żeby Ci coś dała na podbudowanie odporności. A może propolis pobierz.

[agusia8524]

Badymka sądziłam, że wątek czytałaś... otóż jedna z dziewczyn stwierdziła, że kiedy facet pieści jej pierś to drugi sutek czuje się smutny...

[plastikowa biedronka]

Napisane przez badymka

Jak biorę to pomagają, choć mają skutki uboczne. Na razie przestaje brać. Chcę pobyć trochę sobą. Jeśli ktoś przetrwa mnie taką humorzastą jaka jestem to przetrwa wszystko. Chcę się też trochę odtruć od tego wszystkiego co biorę. Sypiać na razie na stałe nie mam z kim więc się szprycować nie muszę, a jak się coś zdarzy to uszczelniacz na popychacz.

Racja. Nie ma sensu się szprycować bez konieczności.

Chyba powinnaś podreperować odporność. Na studiach miałam koleżankę której się ciągle oprycha sypała i to nie tylko na ustach, ale i na nosie, na oku masakrycznie wyglądała. Jak masz dobrą ogólną to jej powiedz, żeby Ci coś dała na podbudowanie odporności. A może propolis pobierz.

Oj tak, chyba odporność mam ostatnio osłabioną Ale lekarzy omijam szerokim łukiem, nie cierpię kolejek i rejestracji od łaski (bo brak numerków). Postaram się sama cudownie uzdrowić

[badymka]

Napisane przez agusia8524

Badymka sądziłam, że wątek czytałaś... otóż jedna z dziewczyn stwierdziła, że kiedy facet pieści jej pierś to drugi sutek czuje się smutny...

Czytałam, ale mi w pamięć nie zapadło... Ja nie dopuszczam do takich rażących zaniedbań A raczej nie dopuszczałam... Ech

Może to durnie zabrzmi, ale tęsknię za własną nagością w męskim towarzystwie. Bo ja mimo tego, że bardzo długo nienawidziłam swojego ciała to po wielu latach rozmów uświadamiających z pewnym mężczyzną, którego mogłabym nawet nazwać przyjacielem, gdybym się z Nim nie przespała 2 tygodnie temu, nauczyłam się szanować i lubić swoje ciało. Mimo wszystko najlepiej i najpewniej siebie czuję się nago. No ewentualnie w jakiejś seksownej czerwonej koronkowej bieliźnie i pończochach
Jak bardzo bardzo bardzo denerwowałam się pisemnym z rachunkowości to doszłam do wniosku, że żeby się uspokoić to powinnam pójść tam w samym płaszczu i butach. Niestety to by nie przeszło więc naszprycowałam się neospasminą
Tak czy siak potrzebuję takiego nagiego weekendu jak za studenckich czasów.

[Kasza Manna]

Hahah, mój znajomy ma koleżankę, u której wszystko musi być tak samo symetrycznie dotkniesz jednej ręki, to musisz dotknąć drugiej, dotkniesz jednej piersi to... Itd

Badymka, ta Twoja szkoła to na ile czasu jest? Rok? Dwa? Bo coś mi się widzi, że na tyle czasu co najmniej będziesz jeszcze uziemiona w domu :/

[Malla]

Badymka - to był Wasz pierwszy wybryk?

[mww]

Napisane przez agusia8524

Aaaaa to już wiem skąd mi o B dzwoniło

Mww mnie migdałowy i AHA tak jak pisałam, nawet nie smyrnęły
a masz po nich jakikolwiek efekt? (a latem podobno kwasów się nie robi..._
Mnie ruszyło raz, ale po pakiecie kwas migdałowy + mikrodermabrazja (3dni po kwasie)wiem, wiem nie powinno się, ale dopiero to dało u mnie efekt

A igieł boję się jak ognia ale od czasu, jak starałam się o dzidzie i badania krwi były i co 2-3 tyg jako talko się oswoiłam ( w dzieciństwie kłuli mnie nagminnie )

Źle napisałam - latem robię kwasy owocowe - sa bardzo delikatne... po tych obecnych fajny efekt jest w dzień zabiegu i na następny - buzia ładnie napięta, skóra świecąca jakbym miała wysmarowaną jakims rozświetlaczem... po głębokim złuszczaniu była masakra... skóra złaziła po 3 dniach od zabiegu....

[badymka]

Kaszeńko jeszcze 1,5 roku...
Malla tak ale nie żałuję... podobno to ja sprowokowałam, ale nie pamiętam, chociaż byłam trzeźwa... dżentelmeni przed 15 nie piją Nawet nie za bardzo wiem dlaczego to się stało, ale widocznie tak miało być. Ale sie ciesze bo to był jeden z niewielu moich wyskoków gdzie nie miałam po kaca.

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Przy okazji wyszło że uwielbiam seks w pełnym świetle. Żadnych tam reumatyzmów typu świeczki. W sumie wystarcza mi facet i duże łóżko

[Kasza Manna]

Badymka, ociągałam się z moim postem, więc naskrobałyście w międzyczasie. Mam nadzieję, że partner jest aktualnie singlem i jakieś brzydkie sprawy się w to nie wplączą?
Ja tam uważam, że nago nie prezentuję się zbyt "erotycznie", bardziej swojsko. Nie chodzi o brak akceptacji własnego ciała, ale o fakt "opatrzenia się". Nie kojarzy mi się zmysłowo

1,5 roku. Echh, wynoś się z domu, dziewczyno.

[agusia8524]

Napisane przez badymka

Czytałam, ale mi w pamięć nie zapadło... Ja nie dopuszczam do takich rażących zaniedbań A raczej nie dopuszczałam... Ech

Może to durnie zabrzmi, ale tęsknię za własną nagością w męskim towarzystwie. Bo ja mimo tego, że bardzo długo nienawidziłam swojego ciała to po wielu latach rozmów uświadamiających z pewnym mężczyzną, którego mogłabym nawet nazwać przyjacielem, gdybym się z Nim nie przespała 2 tygodnie temu, nauczyłam się szanować i lubić swoje ciało. Mimo wszystko najlepiej i najpewniej siebie czuję się nago. No ewentualnie w jakiejś seksownej czerwonej koronkowej bieliźnie i pończochach
Jak bardzo bardzo bardzo denerwowałam się pisemnym z rachunkowości to doszłam do wniosku, że żeby się uspokoić to powinnam pójść tam w samym płaszczu i butach. Niestety to by nie przeszło więc naszprycowałam się neospasminą
Tak czy siak potrzebuję takiego nagiego weekendu jak za studenckich czasów.

Mów szybko co, jak i kto! O mały włos, a udławiłabym się czekoladą