Myślenie, planowanie, staranie, brzuszków głaskanie - DZIDZIUŚ 2012-2015

[marao]

Chociaż tak na prawdę to nie wiem gdzie to 4 kg weszło. Brzuch mi tylko urósł a reszta została bez zmian Słodyczy prawie w ogóle nie jem, czasami jakąś bułkę słodją, ale to od wielkiego dzwonu. . Ale olać to będę karmić to zgubię.

[Madzialenka12344321]

No ja za to słodycze wcinam. Nie jakoś strasznie dużo, ale codziennie coś słodkiego zjem. Choć przed ciążą miałam tak samo, więc u mnie to chyba norma.

[Bika83]

Napisane przez Madzialenka12344321

No ja za to słodycze wcinam. Nie jakoś strasznie dużo, ale codziennie coś słodkiego zjem. Choć przed ciążą miałam tak samo, więc u mnie to chyba norma.

Też niestety mam taką normę

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Bika83

Też niestety mam taką normę

U mnie najgorsze jest to, że jak zacznę to nie umiem przestać. Np. otworze czekoladę to będe się tak obok niej kręciła, że ją zjem.

[marao]

Ale mój łobuz dzisiaj kopie, chyba czuje, że mama jest oczadziała ze szczęścia

[Madzialenka12344321]

Moja tez szaleje

Marao ty robiłaś p/ciała odpornościowe??
Bo nie wiem ile to może kosztować.

[kotekk81]

Napisane przez blonde_hair

no u mnie w domu sie tak mowi jak cos jest pyszka hahahaha

Napisane przez Madzialenka12344321

aktorka normalnie

Kasiu czy ja dobrze kojarzę, ze pisałyśmy kiedyś w wątku pierścionkowym??

no wlasnie Madzia mnie ubiegla a to samo sie mialam pytac bo tak cos znajomo

Napisane przez kaska87

haa wiedzialam i tak samo wydaje mi sie ze Gold tez byla na pierscionku

Napisane przez Natala84

dziewczynki, ja tylko tak na chwilke.... Marysia wczoraj jakąś grype zołądkową załapała na szybko wracałam z pracy, jak wróciłam to tż też już był i młoda spała na nim na siedząco, bo jak tylko się kładła to od razu wymiotowała wyglądała przerażająco, taka blada, zmęczona, przerażona... wymiotowała nawet po 2-3 łykach wody, więc poiłam ją po łyżeczce dosłownie. Na szczęście koło 18 już było lepiej, mogła wypić większą ilość i nie zwracała. No i zaczęła rozrabiać, więc już wiedziałam że idzie w dobrą stronę. Niesamowite jest to, jak dzieci się szybko regenerują no ale niestety, i ja załapałam wirusa, pół nocy się męczyłam ale i tak do młodej wstawałam sprawdzać, czy wszystko ok. Marysia dziś oczywiście wulkan energii a ja dogorywałam Na szczęście mnie też już przechodzi
No nic, uciekam bo padam ze zmęczenia dziś. A jutro do pracy

o jejku bidulka malutka Maje kiedys tez cos takiego dopadlo ale byla malutka i to zaczelo sie dziac kolo 21, wypila mleczko i zwymiotowala i potem napila sie lyka wody i znowu i tak do 24 i przy tym odlatywala nam na rekach i pojechalismy do szpitala bo lekarz z pogotowia podejrzewal rota....no ale rano bylo juz ok tylko miala lekka diete. Mam nadzieje ze juz jest wszystko ok


Zabcia!!!!!!! no gdzies Ty!!!ja tu czekam na Oliwcie

Malenstwo ja tu bede bo nie zasne jak sie nie dowiem haha ale nie mam tel do ciebie

[Bika83]

Napisane przez Madzialenka12344321

U mnie najgorsze jest to, że jak zacznę to nie umiem przestać. Np. otworze czekoladę to będe się tak obok niej kręciła, że ją zjem.

Mam identycznie osatatnio tak się przysadziłam to takiej dłuuugiej milki z orzechami i rodzynkami

[Madzialenka12344321]

Zabcia pewnie świętuje z mężem.

Która u niej jest teraz godzina?? 16 tak??

[marao]

Napisane przez Madzialenka12344321

Moja tez szaleje

Marao ty robiłaś p/ciała odpornościowe??
Bo nie wiem ile to może kosztować.

Nie, nie wiem nawet co to jest. A za cukier pod obciążeniem ile płaciłaś?

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Bika83

Mam identycznie osatatnio tak się przysadziłam to takiej dłuuugiej milki z orzechami i rodzynkami

To witaj w klubie.

A byłaś już na etapie oszukiwania siebie samej?? Bo ja np. na studiach jak miałam ptasie mleczko to wyjadałam dolną warstwę (aby się oszukać, że jeszcze jest nie napoczęte) i potem dopiero górną.

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Napisane przez marao

Nie, nie wiem nawet co to jest. A za cukier pod obciążeniem ile płaciłaś?

Te przeciwciała to chyba RH (-) lub (+) tak mi się wydaje.

Za glukozę po 8zł za wynik czyli w sumie 16 zł. A ty idziesz teraz?? Bo jak tak to mam przepis na super glukozę Mi szalenie smakowała.

[kotekk81]

Napisane przez Madzialenka12344321

To witaj w klubie.

A byłaś już na etapie oszukiwania siebie samej?? Bo ja np. na studiach jak miałam ptasie mleczko to wyjadałam dolną warstwę (aby się oszukać, że jeszcze jest nie napoczęte) i potem dopiero górną.

loo jezuuu Madzia posikalam sie : hahaha:

[Madzialenka12344321]

http://www.zdrowie.med.pl/bad_labor/...zeciwcial.html tak jak sądziłam, chodzi o RH. A że miałam przed ciążą rh + dlatego dopiero między 28 a 30 tyg, trzeba je powtórzyć.

[Bika83]

Napisane przez Madzialenka12344321

A byłaś już na etapie oszukiwania siebie samej?? Bo ja np. na studiach jak miałam ptasie mleczko to wyjadałam dolną warstwę (aby się oszukać, że jeszcze jest nie napoczęte) i potem dopiero górną.

Żartujesz???? no na coś takiego nie wpadłam, coś mi się kojarzy, że ukrywałam ile zjadłam słodyczy chowając papierki w kieszeniach, ale to w liceum było, na studiach nie miałam czasu jeść.

[marao]

Napisane przez Madzialenka12344321

Te przeciwciała to chyba RH (-) lub (+) tak mi się wydaje.

Za glukozę po 8zł za wynik czyli w sumie 16 zł. A ty idziesz teraz?? Bo jak tak to mam przepis na super glukozę Mi szalenie smakowała.

Idę teraz ale mi lekarka powiedziała, że mam kupić glukoze, cytrynę i z tym pójść, oni mi to przyrządzą, mam wypić, poczekać godzinę i zrobić wynik.

A te przeciwciała to jest odczyn Coombsa? To ja to w każdym trymestrze robię

[Madzialenka12344321]

Nie miałaś czasu jeść słodyczy?? Zartujesz??

Dla mnie sesja to było musowo pełen kosz słodyczy niby a lepsze myślenie. I robiłam jedno zagadnienie i kawałek czekolady, zagadnienie i kawałek czekolady Ale mi nauka wtedy szła

[Madzialenka12344321]

To ile za to płacisz??

To ja tez musiałam miec glukozę ze sobą. I wiesz lekarz mi sprzedał patent I kazał zrobić sobie wieczorem dzień przed badaniem. do 200 ml wody wsypać glukozę, dodac sok z cytrynki i wstawić do lodówki i z taką schłodzoną przyjść na badania. Smakuje jak super lemoniada.

[marao]

15 zł

[Madzialenka12344321]

A to spoko. Do tego morfologię i siuśki musze zrobić.

najgorzej, ze będę musiała z dyrekcją rozmawiać aby mnie zwolniła bo nie dam rady zrobić badań.

[Bika83]

Napisane przez Madzialenka12344321

Nie miałaś czasu jeść słodyczy?? Zartujesz??

Dla mnie sesja to było musowo pełen kosz słodyczy niby a lepsze myślenie. I robiłam jedno zagadnienie i kawałek czekolady, zagadnienie i kawałek czekolady Ale mi nauka wtedy szła

Jak się stresuję to nie jem...

[Madzialenka12344321]

Ja niby też, ale słodycze to inna bajka

[Bika83]

Napisane przez Madzialenka12344321

Ja niby też, ale słodycze to inna bajka

Ale studia już skończyłam i mogę się raczyć słodyczami, chociaż za każdym razem mowie sobie, że to już ostatni

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Matko jak mnie przed chwilą zabolał jajnik, aż mnie w pol zgięło

[Madzialenka12344321]

Gdzie ja już to słyszałam \

A wiecie , że Szymborska nie żyje??

[marao]

WIemy że nie żyje. Szkoda mi jej bardzo ale stareńka była, no i dobrze że we śnie zmarła, bo nie cierpiała, a tego nikomu nie życzę na starość

[Madzialenka12344321]

A ona chorowała, czy tak nagle zmarła??

[blonde_hair]

Napisane przez zaaaabcia

Czyli jestes jedna z wielu juz niedlugo sie dowiemy


A u nas dzisiaj + 15C

u mnie +5, ale teraz wracalam ze szkoly to mrozno

Napisane przez Madzialenka12344321

Blonde nie dostałaś ode mnie jeszcze?? Poczekaj.. coś na ciebie znajdę


Ja po badaniu. Wszystko dobrze. Jeszcze raz badał serduszko i wszystko ok. Do tego zaprosił mnie na fotel i badał czystość pochwy i szyjkę. Szyjka długa, zamknięta, rozwarcia brak i powiedział, ze wszystko idealnie. Więc się bardzo cieszę. aaaa i potwierdził, ze córcia dalej jest córcią a mąz od razu krzyknął " ekstra i jest Maja" aż się lekarz śmiał hehe Powiedział, że ta ciąża mi idzie tak super, że teraz to tylko czekać porodu. Ale go wzrokiem zmierzyłam z przerażenia. Kolejna wizyta 27 lutego i to będzie już 30 tydzień i.. chyba powoli czas pomyśleć o l4. Ale to mam jeszcze miesiąc na to.

czekam
Super,z e jest Majka

Napisane przez zaaaabcia

Ana - foteczka dla Ciebie

Ok zmykam na wizyte trzymajcie kciuki

sliczna

Napisane przez Madzialenka12344321

Bikus dupki... ale jak sie urodzi naturalnie to tez kasy za pobyt w szpitalu nie dają, tylko jak cc się urodzi.

Kurde przez tę sesję to czuję jakbym męża w domu nie miała. Uczy sie do 2 nad ranem, po 6 wstaje razem ze mną i sie uczy.

spokojnie, niedlugo skonczyPrzeciez wiecznie uczyc sie nie bedzie

[blonde_hair]

Napisane przez Today_Tommorow

Bikus, biednas. A my w tym roku odpuscilismy wycieczki, a za to w nastenym roku wybieramy sie do Diseylandu na Floryde w USA.
Wiedzac ze zaoszczedzimy w ciagu tego roku, bede mogla w nastepnym kupic Filipowi wiecej a na atakie wakacje nie jezdzi sie co roku (np.bede musiala zal,atwiac wize)

Juz planujesz kolejne wakacje?A jak bedziecie z malym dzidziolkiem?

Napisane przez Natala84

dziewczynki, ja tylko tak na chwilke.... Marysia wczoraj jakąś grype zołądkową załapała na szybko wracałam z pracy, jak wróciłam to tż też już był i młoda spała na nim na siedząco, bo jak tylko się kładła to od razu wymiotowała wyglądała przerażająco, taka blada, zmęczona, przerażona... wymiotowała nawet po 2-3 łykach wody, więc poiłam ją po łyżeczce dosłownie. Na szczęście koło 18 już było lepiej, mogła wypić większą ilość i nie zwracała. No i zaczęła rozrabiać, więc już wiedziałam że idzie w dobrą stronę. Niesamowite jest to, jak dzieci się szybko regenerują no ale niestety, i ja załapałam wirusa, pół nocy się męczyłam ale i tak do młodej wstawałam sprawdzać, czy wszystko ok. Marysia dziś oczywiście wulkan energii a ja dogorywałam Na szczęście mnie też już przechodzi

Przeczytałam tak na szybko... Marao, gratuluje synka Oh, jak ja marzę o chłopcu przetestuje chyba wszystkie możliwe "przepisy" na chłopaka

No nic, uciekam bo padam ze zmęczenia dziś. A jutro do pracy

ojejZdrówka dla małej

Napisane przez marao

Chociaż tak na prawdę to nie wiem gdzie to 4 kg weszło. Brzuch mi tylko urósł a reszta została bez zmian Słodyczy prawie w ogóle nie jem, czasami jakąś bułkę słodją, ale to od wielkiego dzwonu. . Ale olać to będę karmić to zgubię.

oby
Ja przytylam, a przeciez uwazalam na to co jem dla dobra dziecka
Ale racja, teraz nie ma co sie martwic

Napisane przez kotekk81

no u mnie w domu sie tak mowi jak cos jest pyszka hahahaha




)

no ja slyszalam tylko miód malina

Napisane przez Madzialenka12344321

Gdzie ja już to słyszałam \

A wiecie , że Szymborska nie żyje??

własnie przeczytalamBardzo lubilam jej wiersze

Wrocilam ze szkoly, a Zabcia sie jeszcze nie odezwala

[Bika83]

Oj, Żabciu, Żabciu......

[zaaaabcia]

Jestem Wiem zeszlo mi troche

Ale do setna sprawy .. Bedziemy mieli ... malego mezczyzne Pierwsze co pochwalil sie co ma miedzy nogami Maz zachwycony micha mu sie cieszyla caly czas. Dom wybudowany , drzewo posadzone teraz syn .. A ja wsumie myslalam ze bede bardziej rozczarowana ze jednak nie dziewczynka ... Nic sie nie sprawdzilo ani moje przeczucie ani smaki Juz sobie wyobrazam naszego malego rozrabiake jak biega po domu Bedzie synus mamusi Tylko nie wiem jak ja przezyje jak synowa do domu przyprowadzi Synus zdrowy , wszystko wporzadku Fikal koziolki pielegniarka mowila ze bardzo ruchliwy - pewnie po mamusi Mamy zdjecia buzki no i siusiaka tez

Nie wazna plec, najwazniejsze ze zdrowe a czy syn czy corcia kocham tak samo Przy drugim bedziemy celowac w parke

[kotekk81]

Napisane przez zaaaabcia

Jestem Wiem zeszlo mi troche

Ale do setna sprawy .. Bedziemy mieli ... malego mezczyzne Pierwsze co pochwalil sie co ma miedzy nogami Maz zachwycony micha mu sie cieszyla caly czas. Dom wybudowany , drzewo posadzone teraz syn .. A ja wsumie myslalam ze bede bardziej rozczarowana ze jednak nie dziewczynka ... Nic sie nie sprawdzilo ani moje przeczucie ani smaki Juz sobie wyobrazam naszego malego rozrabiake jak biega po domu Bedzie synus mamusi Tylko nie wiem jak ja przezyje jak synowa do domu przyprowadzi Synus zdrowy , wszystko wporzadku Fikal koziolki pielegniarka mowila ze bardzo ruchliwy - pewnie po mamusi Mamy zdjecia buzki no i siusiaka tez

Nie wazna plec, najwazniejsze ze zdrowe a czy syn czy corcia kocham tak samo Przy drugim bedziemy celowac w parke

Gratuluje Kochana bedzie synus Mamuni


a teraz moge isc spokojnie spac