Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

[anulka4771]

Napisane przez stokroteczka777

Co do cen Waszych ginekologów, to ja naprawdę nie mam źle. 300zł za wizytę bym nie dała. Ja zarabiam najniższą krajową, to gdzie tyle dać lekarzowi. Wolałabym dziecku coś kupić. Mój TŻ jest zły nawet na tę 20zł podwyżkę. Chciał żebym zmieniła lekarza, ale w połowie ciąży? nie ma mowy. Nawet gdybym zapłaciła za te L4, to bym mu nie powiedziała, bo by furii dostał No, nie dziwcie się, ale nam się nie przelewa.

Wcale Ci sie nie dziwie,dla mnie 300 zł to jest kwota kosmiczna,ja potrzebuję w miesiącu 2500 tys na same opłaty.Wynajem mieszkanie mnie ciągnie,kredyty,bierzące opłaty-ale jeszcze 2 lata i się pozbęde wszystkich kredytów i wtedy będziemy pracować nad swoim mieszkaniem,no chyba że gmina da mi wcześniej.Podziwiam kobiety które tyle wydają za wizyte.

Napisane przez zaaaabcia

My po wizycie .. Bedziemy mieli ... malego mezczyzne Pierwsze co pochwalil sie co ma miedzy nogami Maz zachwycony micha mu sie cieszyla caly czas. Dom wybudowany , drzewo posadzone teraz syn .. A ja wsumie myslalam ze bede bardziej rozczarowana ze jednak nie dziewczynka ... Nic sie nie sprawdzilo ani moje przeczucie ani smaki Juz sobie wyobrazam naszego malego rozrabiake jak biega po domu Bedzie synus mamusi Tylko nie wiem jak ja przezyje jak synowa do domu przyprowadzi Synus zdrowy , wszystko wporzadku Fikal koziolki pielegniarka mowila ze bardzo ruchliwy - pewnie po mamusi Mamy zdjecia buzki no i siusiaka tez

Nie wazna plec, najwazniejsze ze zdrowe a czy syn czy corcia kocham tak samo Przy drugim bedziemy celowac w parke

Kolejny mały mężczyzna na wątku

Masz babo placek Zachwalałam tu ostatnio mesia i dupa nie odpalił mi dzisiaj ale mam -22 stopnie.Wyszykowałam młodego do przedszkola i wróciłam a nie będe go ciągnąć taki kawał z buta przy takim mrozie.

Dzisiaj mam wizyte u doktorka,boje się trochę bo wczoraj bolał mnie brzuch na okres i miałam bolące skurcze.

[niunia32]

w DDTVN co zabrać do szpitala na poród

[anulka4771]

Napisane przez niunia32

w DDTVN co zabrać do szpitala na poród

W moim szpitalu wszystko,nic nie dają.No mleko dadzą jak dziecko głodne i pampersa jak ubieraja po urodzeniu

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Wstałam dzisiaj wcześniej, bo chcę jednak jechać do tego centrum handlowego o ludzkiej porze, boję się tego zimna :/

[anulka4771]

Ja napewno kupię podkłady poporodowe,takie wielgaśne podpaski i majtki jednorazowe.Filipa pojechałam rodzić bez tych rzeczy i położna mi poradziła kupić,więc męzulek kupił i mi przywiózł.Rewelacja,nie brudze swojej bielizny i wszystko sie wietrzy

[MonikaFaustyna]

Dzisiaj jadę do położnej. Ostatni raz widziałam ją przed świętami, tzn. jedną z nich, bo w swojej karierze ciążowej miałam już dwie . Muszę się jej poradzić o położną w Rotterdamie, bo ta jest w Delft (12 km od miejsca gdzie mieszkam) i nie może do mnie przyjeżdżać do domu. Mam nadzieję, że mnie nie zje jak jej powiem, że mi nie przysłali jeszcze karty ubezpieczeniowej . Na wszelki wypadek wydrukowałam maila, że ubezpieczalnia ma mnie w systemie, żeby nie było, że Polka ściemnia. Za to przy okazji czeka mnie podróż pociągiem. Tu maja szybką kolej, bo sam przejazd zajmie max 5 minut, no i skład jest wygodny. Jedyne co mnie przeraża, to tłum ludzi , w ciąży nasiliła mi się fobia tłumu. Dzisiaj mi się śniło, że mnie ktoś oblał jakimś chemicznym płynem i przewrócił i się tak strasznie śmiał .

[niunia32]

Napisane przez anulka4771

W moim szpitalu wszystko,nic nie dają.No mleko dadzą jak dziecko głodne i pampersa jak ubieraja po urodzeniu

u mnie nie trzeba ciuszków dla dziecka brać, tak samo pieluszek.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez MonikaFaustyna

Dzisiaj jadę do położnej. Ostatni raz widziałam ją przed świętami, tzn. jedną z nich, bo w swojej karierze ciążowej miałam już dwie . Muszę się jej poradzić o położną w Rotterdamie, bo ta jest w Delft (12 km od miejsca gdzie mieszkam) i nie może do mnie przyjeżdżać do domu. Mam nadzieję, że mnie nie zje jak jej powiem, że mi nie przysłali jeszcze karty ubezpieczeniowej . Na wszelki wypadek wydrukowałam maila, że ubezpieczalnia ma mnie w systemie, żeby nie było, że Polka ściemnia. Za to przy okazji czeka mnie podróż pociągiem. Tu maja szybką kolej, bo sam przejazd zajmie max 5 minut, no i skład jest wygodny. Jedyne co mnie przeraża, to tłum ludzi , w ciąży nasiliła mi się fobia tłumu. Dzisiaj mi się śniło, że mnie ktoś oblał jakimś chemicznym płynem i przewrócił i się tak strasznie śmiał .

Nie przejmuj się, ja też mam takie sny i fobie. Tak jak pisałam, ostatnio mi się śniło, że się przewróciłam w markecie z wózkiem sklepowym (na brzuch:/), staram się chodzić powoli i ostrożnie, zwłaszcza teraz na mrozie. Tylko spokój może nas uratować

[_agata]

Napisane przez tahito

Wiem,że u x-landera maja reklamację na zasadzie (kurier na swój koszt odbiera zepsuty wózek z domu i na swój koszt potem go odwozi) dobre to moim zdaniem,ale jeszcze zostaje kwestia wózka zastępczego niestety.

"door to door"
Coraz więcej producentów stosuje tę zasadę. I łaski nie robią, bo towar który się zepsuł muszą odebrać i dostarczyć do klienta na swój koszt.
Wózki Navingtona też tak mają

Napisane przez kism

Oj, jeszcze będzie wrzawa jak nic Może to ten mróz tak chwilowo nam łącza zmroził
Też o tym myślałam, ale koleżanka niedawno powiedziała, że pożyczy mi kołyskę więc jej będę w pierwszych miesiącach używać. Z drewnianymi łóżeczkami nie mam w ogóle doświadczenia, jakiejś konkretnej wizji teraz też jeszcze nie... A nawet powoli skłaniamy ku tak zwanemu turystycznemu/kojcowi, które miał Maks i dokupionym do niego lepszym materacem dla zdrowia kręgosłupa dziecięcia Podoba nam się to rozwiązanie i przy Maksie bardzo się sprawdziło. Ładne te łóżeczka są, kolorowe, z różnymi akcesoriami, z płozami do bujania, niedrogie i ten otwierany bok jest bardzo fajny. Nie martwię się, że dziecko pląta się między szczebelki, czy że nie będzie potrafiło wyjść przez te 2 wyciągnięte. Często podawany argument, że szczebelki są niezbędne do nauki wstawania jest o tyle nie trafiony, że do tych łóżeczek dokupuje się takie uchyty jak te np. http://allegro.pl/2-uchwyty-do-nauki...077869637.html i to załatwia sprawę. Maks nie miał najmniejszych problemów ze wstawaniem. W sumie to ja bym może i chciała takie śliczne tradycyjne łóżeczko drewniane, ale te lepsze i z dodatkowymi bajerami są dużo droższe a ja im bliżej porodu i macierzyńskiego, tym więcej takich wydatków nie mających znaczącego wpływu na wygodę czy na zdrowie dziecka, przekładam sobie na to, że im bardziej uszczuplimy teraz oszczędności, tym szybciej będę musiała wrócić do pracy... W najgorszym wypadku będzie to zaraz po macierzyńskim, a chciałabym tak do roku zostać w domu
A propos! Miałam Wam napisać już wcześniej, ale chyba zapomniałam... Już w niektórych żłobkach są zapisy U mnie są i jeśli obydwoje rodzice pracują, to decyduje kolejność zgłoszeń... Nie ma problemu z tym, że nie mam jeszcze danych dziecka (pesel, imię oficjalnie), to doniosę, jak się urodzi, ani z tym, że przyszłoby do żłobka od października/listopada. Tak więc jeśli myślicie o żłobku, to warto już teraz zorientować się, jak jest u Was



Będzie, będzie Jutro już chyba założę sondę z tytułem
Na razie zebrałam takie propozycje:
Mamy majowo-czerwcowe imiona dla dzieci mają prawie gotowe
Majowo-czerwcowe mamy - imiona dla dzieci wybieramy
Jak ten czas szybciutko leci, wybieramy imiona dla dzieci
Minie zima, przyjdzie wiosna, każda mama będzie radosna
Zima minie, wiosna nadejdzie, przy każdej mamie dziecko będzie
Co to pajac, rogal, pomocy! Plotkujemy od rana do nocy.
Luty, marzec, kwiecień, maj - w czerwcu będzie komplet mam!
Miną II, III, IV... W maju pierwsze dzieci ujrzymy na świecie.

Jak są jeszcze jakieś uwagi albo pomysły, to poproszę!

Co do łóżeczek turystycznych... nawet z najlepszym materacem to jednak nie jest stabilna konstrukcja. W kieleckim wątku jedna z dziewczyn pisała, że ma w domu turystyczne i dziecko budzi się często w nocy, a jak pojechała do rodziny gdzie stoi normalne łóżeczko, córka śpi lepiej. Nic się nie rusza, nic nie trzeszczy.
Warto jednak pomyśleć nad zakupem normalnego łóżeczka. Wiem, że wydatek większy a teraz coraz więcej musimy wydać na wyprawkę, ale łóżeczko można kupić już za 200-300 zł. Nie wiem czy to dla Ciebie dużo czy nie, ale pomyśl Część wyprawki masz po Maksie, to może będzie trochę lżej


Ale się tytułów nazbierało.

Napisane przez zaaaabcia

My po wizycie .. Bedziemy mieli ... malego mezczyzne

SUper!







Mąż był wczoraj na tych zajęciach w sr
Póki co trochę teoretycznie mówili, na temat ćwiczeń w ciąży głównie i pokazywali sale. Teraz zajęcia będą w poniedziałek bo podzielili nas na grupy, strasznie dużo ludzi było.

Wiem, że są tu Kielczanki i okoliczanki - gdyby któraś była zainteresowana chustowaniem, to we najbliższy wtorek tj 7 lutego, będą zajęcia na temat chustowania.
O 17.30 w sali konferencyjnej w szpitalu na Prostej w Kielcach.

My będziemy.

[justys1358]

Napisane przez zaaaabcia

My po wizycie .. Bedziemy mieli ... malego mezczyzne

Gratuluje

[niunia32]

na stronie szpitala taka informacja jest

Dla pań zgłaszających się do porodu dodatkowo proponujemy zabrać:

grube podpaski (będą potrzebne po porodzie, można je również kupić na oddziale)

cienkie majtki jednorazowe "oddychające" z siateczki o grubych okach typu: "kabaretki" (dostępne w aptekach) - do podtrzymywania podpaski po porodzie

podkład nieprzemakalny (o wymiarze około metr na metr) - do położenia na prześcieradło (po porodzie)

majtki bawełniane

laktator (odsysacz do pokarmu, najlepiej ręczny, dobrej firmy) z kompletem butelek, smoczków i woreczków na pokarm.

ubranek dla dzieci - proszę nie zabierać ze sobą do szpitala - będą potrzebne dopiero w dniu wypisu.

pieluszki w rozmiarze noworodkowym dostępne są na oddziale (nie trzeba przywozić ze sobą)

no i normalne rzeczy, jakie do szpitala się zabiera: koszule, kapcie, kubek....

[onething]

Napisane przez zaaaabcia

My po wizycie .. Bedziemy mieli ... malego mezczyzne ...

Gratuluję

Napisane przez anulka4771

W moim szpitalu wszystko,nic nie dają.No mleko dadzą jak dziecko głodne i pampersa jak ubieraja po urodzeniu

U nas nie chcą ubranek, bo nie ma komu ich pilnować, więc tylko na wyjście muszę mieć. Pampersów też mam nie brać. A co tam dalej tonie wiem, muszę się dowiedzieć jeszcze

Napisane przez anulka4771

Ja napewno kupię podkłady poporodowe,takie wielgaśne podpaski i majtki jednorazowe.Filipa pojechałam rodzić bez tych rzeczy i położna mi poradziła kupić,więc męzulek kupił i mi przywiózł.Rewelacja,nie brudze swojej bielizny i wszystko sie wietrzy

Majtki jednorazowe takie z siateczki? Bo koleżanka mi je polecała. Podobno przewiewne i szybciej się wszystko goi.

[aga_bre]

Ja właśnie weszłam na szpital, w którym chce rodzić i znalazłam taką informację:

DLA MAMY

1. Karta ciąży
2. Karty informacyjne z poprzednich pobytów leczenia szpitalnego
3. Aktualne wyniki badań
4. NIP pracodawcy i NIP własny.
5. Wynik posiewu z przedsionka pochwy i odbytu w kierunku paciorkowców B – hemolizujących wykonanego po 35 tygodniu ciąży
6. Wynik Grupy Krwi i Rh( oryginał)
7. Dowód osobisty i dokument potwierdzający ubezpieczenie
8. Kilka koszul na zmianę ( niewskazane są piżamy )
9. Środki do higieny własnej
10. Kubek , sztućce
11. Podpaski
12. Szlafrok i kapcie.

DLA DZIECKA

1. Pieluszki jednorazowego użytku
2. Chusteczki nawilżane

Oraz wszystkie inne przedmioty, bez których nie wyobraża sobie Pani pobytu w Szpitalu.
Drogie Panie pamiętajcie o:

• pozostawieniu cennej biżuterii w domu
• zmyciu lakieru u rąk i nóg (kolor płytki paznokciowej jest ważną informacją o Waszym zdrowiu)
• skróceniu paznokci (bez tipsów) - będzie Wam łatwiej zajmować się maleństwem

To bez tipsów mnie urzekło.
I szpital ten organizuje białe soboty czo otwarte soboty, że można zwiedzić porodówkę i zapoznać się z całym procesem porodu i sprzętam oraz podpytać położne i lekarzy o wszystko. Na pewno w jakiś weekned się wybiorę.
Myślę, że warto zapytać czy szpital, w ktorym się rodzi organizuje takie akcje.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ale Wy się macie fajnie, strona mojego szpitala jest przestarzała i oczywiście nic takiego nie ma na niej :/ W ogóle w moim szpitalu jak poprosiłam o termometr, to się pielęgniarka popatrzyła na mnie jak na kosmitę i że mam sobie sama przynieść z domu, bo szpital nie ma pieniędzy na termometry dla pacjentów... Zaczynam się bać tam rodzić

Chciałam czekać na tę wyprawkę do szpitala w DDTVN, ale opowiadać o tym będzie Reni, więc idę sobie Nie przepadam za nią zbytnio :P

[justys1358]

U nas ze szkoły rodzenia jest wycieczka na porodówke i tam mozemy dowiedziec sie co i jak

[_Maya_]

Napisane przez zaaaabcia

My po wizycie .. Bedziemy mieli ... malego mezczyzne Pierwsze co pochwalil sie co ma miedzy nogami Maz zachwycony micha mu sie cieszyla caly czas. Dom wybudowany , drzewo posadzone teraz syn .. A ja wsumie myslalam ze bede bardziej rozczarowana ze jednak nie dziewczynka ... Nic sie nie sprawdzilo ani moje przeczucie ani smaki Juz sobie wyobrazam naszego malego rozrabiake jak biega po domu Bedzie synus mamusi Tylko nie wiem jak ja przezyje jak synowa do domu przyprowadzi Synus zdrowy , wszystko wporzadku Fikal koziolki pielegniarka mowila ze bardzo ruchliwy - pewnie po mamusi Mamy zdjecia buzki no i siusiaka tez

Nie wazna plec, najwazniejsze ze zdrowe a czy syn czy corcia kocham tak samo Przy drugim bedziemy celowac w parke

super! gratulacje

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;32005436]

Chciałam czekać na tę wyprawkę do szpitala w DDTVN, ale opowiadać o tym będzie Reni, więc idę sobie Nie przepadam za nią zbytnio :P[/QUOTE]
jak dla mnie to ona strasznie nawiedzona się zrobiła...

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez _Maya_

jak dla mnie to ona strasznie nawiedzona się zrobiła...

No właśnie o to mi chodzi... Niestety mi ta eko-mania się nie udziela...

[cate_]

Napisane przez zaaaabcia

My po wizycie .. Bedziemy mieli ... malego mezczyzne

gratuluje

Napisane przez anulka4771

Dzisiaj mam wizyte u doktorka,boje się trochę bo wczoraj bolał mnie brzuch na okres i miałam bolące skurcze.

Dziecko się tak układa, że uciska i boli brzuch, nie masz się czym martwić.
za wizytę.

Napisane przez niunia32

u mnie nie trzeba ciuszków dla dziecka brać, tak samo pieluszek.

Nie trzeba ale można, bo te ciuszki bynajmniej tam gdzie rodziłam Alexa nie były w najlepszym stanie a pieluszki najzwyklejsze

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Nie wiem jak wytrzymujecie taką temperaturę u nas ledwo -2 a na dwór nie chce się wychodzić

[La Monica]

Napisane przez blueelektron

myślę, żeby kupić 6 elementów, bez baldachima, bo podobno kurz się na nim osadza, położna kol odradziła, a co do wymiarów pościeli to myśle żeby kupić ciut większą na szerokość ze względu na to, że dzidzia rośnie. Na allegro jest dużo markowej ale większej pościeli, są też tańsze jak np ta http://allegro.pl/6-el-posciel-120x9...070902887.html ta druga bardzo mi się podoba ale nie mają mniejszych rozmiarów http://allegro.pl/posciel-mis-na-chm...080737781.html

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

zapomniałam o tej też ją biorę po uwagę http://allegro.pl/my-sweet-baby-3-cz...068691728.html

Też na wstępie nie chciałam ani baldachimu ani moskitiery, z tegoż samego powodu- kurz. Teraz jak jest w komplecie, to pewnie będzie, najwyżej ściągnę jak będzie się kurzyć bardzo.

To mamy podobny gust, bo mi się taka podoba: http://allegro.pl/baby-raj-14-el-pos...068267575.html I w kremie, beżu, czekoladzie....

zaaaabcia gratuluję małego mężczyzny

[MonikaFaustyna]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;32005712]No właśnie o to mi chodzi... Niestety mi ta eko-mania się nie udziela...[/QUOTE]

zgadzam się, wkurza mnie już ona i cieszę się, że skończył mi się limit na tv przez internet i nie chce mi się doładować konta , z resztą i tak zaraz wychodzę na spacer na stację, a mam spokojnie 2km ... słońce ładnie świeci, to po co mam tracić kasę na autobus

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez La Monica

Też na wstępie nie chciałam ani baldachimu ani moskitiery, z tegoż samego powodu- kurz. Teraz jak jest w komplecie, to pewnie będzie, najwyżej ściągnę jak będzie się kurzyć bardzo.

A ja właśnie strasznie chcę ten baldachim I też najwyżej ściągnę, ale chociaż na spróbowanie strasznie chciałabym go mieć.

[lijuana]

Napisane przez _agata

"door to door"
Coraz więcej producentów stosuje tę zasadę. I łaski nie robią, bo towar który się zepsuł muszą odebrać i dostarczyć do klienta na swój koszt.
Wózki Navingtona też tak mają




Co do łóżeczek turystycznych... nawet z najlepszym materacem to jednak nie jest stabilna konstrukcja. W kieleckim wątku jedna z dziewczyn pisała, że ma w domu turystyczne i dziecko budzi się często w nocy, a jak pojechała do rodziny gdzie stoi normalne łóżeczko, córka śpi lepiej. Nic się nie rusza, nic nie trzeszczy.
Warto jednak pomyśleć nad zakupem normalnego łóżeczka. Wiem, że wydatek większy a teraz coraz więcej musimy wydać na wyprawkę, ale łóżeczko można kupić już za 200-300 zł. Nie wiem czy to dla Ciebie dużo czy nie, ale pomyśl Część wyprawki masz po Maksie, to może będzie trochę lżej


Ale się tytułów nazbierało.




SUper!







Mąż był wczoraj na tych zajęciach w sr
Póki co trochę teoretycznie mówili, na temat ćwiczeń w ciąży głównie i pokazywali sale. Teraz zajęcia będą w poniedziałek bo podzielili nas na grupy, strasznie dużo ludzi było.

Wiem, że są tu Kielczanki i okoliczanki - gdyby któraś była zainteresowana chustowaniem, to we najbliższy wtorek tj 7 lutego, będą zajęcia na temat chustowania.
O 17.30 w sali konferencyjnej w szpitalu na Prostej w Kielcach.

My będziemy.

A na to chustowanie jakies zapisy są czy można tak poprostu pójść...i gdzie wy chodzicie do tej szkoły rodzenia?? hmm ja tez juz chyba musze zacząc tylko jak?? najpierw sie pytac lekarza położnej isc samemu?? jak to jesto bo zielona jestem

[śliweńka]

Napisane przez stokroteczka777

Ja też poczekam na pierwszy przekaz. Ale póki co dopiero od dziś mam L4 więc za styczeń zapłaci mi pracodawca, a że ja mam wypłatę na rękę a nie na konto, to będę musiała się pofatygować, ale przy okazji wypiję herbatkę, porozmawiamy...mam fajnych szefów...ale nie wiem czy do nich wrócę po wychowawczym. Po I mam umowę tylko do końca 2013r, a do końca właśnie 2013 chciałabym być w domku z małą, bo nie mam z kim dziecka zostawić. Jedynym wyjściem jest teściowa...a tego wyjścia chciałabym uniknąć. Po II na moje miejsce przyjęli nową dziewczynę, a jak mi się skończy umowa, to już nie będą musieli mnie "przygarniać". Zobaczymy jak to będzie.

ja na wychowawczy się nie wybieram bo z głodu umrzemy

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;32002370]Mi pierwszy przyszedł dosyć szybko, a teraz na ten drugi czekam jak na zbawienie Ale to tak jest zawsze...[/QUOTE]


zobaczymy jak będzie u mnie

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;32005436]Ale Wy się macie fajnie, strona mojego szpitala jest przestarzała i oczywiście nic takiego nie ma na niej :/ W ogóle w moim szpitalu jak poprosiłam o termometr, to się pielęgniarka popatrzyła na mnie jak na kosmitę i że mam sobie sama przynieść z domu, bo szpital nie ma pieniędzy na termometry dla pacjentów... Zaczynam się bać tam rodzić

Chciałam czekać na tę wyprawkę do szpitala w DDTVN, ale opowiadać o tym będzie Reni, więc idę sobie Nie przepadam za nią zbytnio :P[/QUOTE]

nic nie pow ciekawego, wyprawka do szpitala wg niej to hamak u mnie szpital nie ma dobrych opinii ale najlepszy oddział dla noworodków i wcześniaków mają w rejonie

[Gaabbi]

Dzień dobry.

cate_, ano jakoś wytrzymujemy Ja wychodzę na dwór tylko jak muszę. Teraz jeszcze leci jakaś kaszka z nieba, a na termometrze jest -15 stopni.

Jutro będę robiła już następny deser Właśnie dzwoniła do mnie koleżanka z zamówieniem na tiramisu

Życzę wszystkim przyszłym Mamkom miłego dnia

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez śliweńka

nic nie pow ciekawego, wyprawka do szpitala wg niej to hamak u mnie szpital nie ma dobrych opinii ale najlepszy oddział dla noworodków i wcześniaków mają w rejonie

Uff, przyszedł ten przekaz. W ostatnim momencie :P
A jednak się zasiedziałam i obejrzałam. Widziałam ten nieszczęsny hamak. Kręgosłupy dzieciaczków pewnie szaleją z radości.

[śliweńka]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;32006862]Uff, przyszedł ten przekaz. W ostatnim momencie :P
A jednak się zasiedziałam i obejrzałam. Widziałam ten nieszczęsny hamak. Kręgosłupy dzieciaczków pewnie szaleją z radości.[/QUOTE]

to ile czekałaś?

[aga_bre]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;32005712]No właśnie o to mi chodzi... Niestety mi ta eko-mania się nie udziela...[/QUOTE]

Kiedyś widziałam z nią wywiad odnosnie tych eko-orzechów piorących. I później jakiś test - to niestety ale ponoć pranie strasznie śmierdzi. Ogólnie to ta cała moda na bycie eko, wega i bio mnie wkurza. Rozumiem segregację śmieci, staram się korzystać z rzeczy niemodyfikowanych itd, ale bez przegięcia, bo to jest teraz modne. Nie macie takiego wrażenia?? Albo ktoś przeczytał książkę o tym jak się robi wędliny, mięso itp i już jest weganem. Dla mnie to śmieszne. Ja sobie zdaję z tego sprawę, że np. parówki to największy chłam z tłuszczu, skórek, chrząstek i niewielkiej ilości mięsa, ale można znaleźć droższe, ale np. z 90% zawartością mięsa a nie 60%.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez śliweńka

to ile czekałaś?

L4 miałam do 27.01. Dzisiaj jest 2., a więc nie tak długo, niecały tydzień.

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Napisane przez aga_bre

Kiedyś widziałam z nią wywiad odnosnie tych eko-orzechów piorących. I później jakiś test - to niestety ale ponoć pranie strasznie śmierdzi. Ogólnie to ta cała moda na bycie eko, wega i bio mnie wkurza. Rozumiem segregację śmieci, staram się korzystać z rzeczy niemodyfikowanych itd, ale bez przegięcia, bo to jest teraz modne. Nie macie takiego wrażenia?? Albo ktoś przeczytał książkę o tym jak się robi wędliny, mięso itp i już jest weganem. Dla mnie to śmieszne. Ja sobie zdaję z tego sprawę, że np. parówki to największy chłam z tłuszczu, skórek, chrząstek i niewielkiej ilości mięsa, ale można znaleźć droższe, ale np. z 90% zawartością mięsa a nie 60%.

Pewnie. Zresztą już tu o tym pisałam. Do wszystkiego trzeba podejść z dystansem i mieć zdrowy pogląd (co jest sprawą subiektywną). Ja również staram się jeść zdrowo, nie używać masy chemii, oszczędzać energię, itp., ale nie da się uniknąć wszystkich eko-zagrożeń. Dziecka też się nie da chować z dala od tego wszystkiego.

[Jastinkaa]

Witajcie
Od jakiegoś czasu podczytuje wasze forum, ale dopiero teraz będę miała więcej czasu aby bywać tu częściej. Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie.
Termin mam na 11 czerwca.

[_agata]

Napisane przez lijuana

A na to chustowanie jakies zapisy są czy można tak poprostu pójść...i gdzie wy chodzicie do tej szkoły rodzenia?? hmm ja tez juz chyba musze zacząc tylko jak?? najpierw sie pytac lekarza położnej isc samemu?? jak to jesto bo zielona jestem

Można przyjść, zajęcia są otwarte.
Wczoraj mąż był sam, w szpitalu na Prostej.
Nikogo nie musisz pytać, zadzwoń do szpitala (41)361 85 25 i poproś ze szkołą rodzenia. Nie pamiętam niestety numeru wewnętrznego, ale portier Cię przełączy.
Wczoraj były pierwsze zajęcia, podzielili wszystkich na 2 grupy - poniedziałek i środa. Może jeszcze uda Ci się załapać. A jak nie, to chyba w marcu kolejne się zaczynają. Najlepiej zadzwoń i dopytaj