XXL-ki chudną do M-ki :) - Strona 171 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-01-31, 14:06   #5101
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Nie chodzi o przyzwyczajenie do jakiejś nowej mnie, bo jestem właściwie taka sama, a głupia myślałam nie wiem sobie co, że wygląd jest lekiem na całe zło i nagle ludzie zaczną mnie lubić i dostrzegać, a nie mnie olewać i nie zauważać, traktując jak powietrze.. Więc to nie to, że się zmieniłam i to wszystko dlatego. Bo tak było cały czas, ja liczyłam na jakiś przełom czy sama nie wiem co, do cholery. ...

Gratulacje ogromne Plago!
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 16:49   #5102
happenstance
Raczkowanie
 
Avatar happenstance
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 363
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
Nie chodzi o przyzwyczajenie do jakiejś nowej mnie, bo jestem właściwie taka sama, a głupia myślałam nie wiem sobie co, że wygląd jest lekiem na całe zło i nagle ludzie zaczną mnie lubić i dostrzegać, a nie mnie olewać i nie zauważać, traktując jak powietrze.. Więc to nie to, że się zmieniłam i to wszystko dlatego. Bo tak było cały czas, ja liczyłam na jakiś przełom czy sama nie wiem co, do cholery. ...

Gratulacje ogromne Plago!
przełom będzie na studiach. Bo bardzo przykro ale prawda życiowa jest,że ludzie oceniaja po wygladzie, na tym opieraja pierwsze niestety bardzo silne wrażenie.
pójdziesz na studia i zaczniesz od nowa. tylko wtedy oczekuj akceptacji ciebie jako całości, a nie ciebie jako osoby która mega schudła. bo to ciebie nie definiuje. i jestes cudowna dzięki charakterowi,poczuciu humoru itp. będzie dobrze



plago
happenstance jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 09:52   #5103
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 167
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Mam pytanie czy KIEDYKOLWIEK zwróciłaś uwagę na wagi ludzi dookoła Ciebie?I zauważyłaś że schudli czy przytyli?Zwróciłaś uwagę na osoby nie z Twojego towarzystwa i kręgu znajomych? Dlaczego żądasz od świata by zmieniali nastawienie czy zaczęli się kolegować z osobą której pewnie nie lubią lub nie przepadają? Nie jesteś pępuszkiem świata i nie staniesz się nim po schudnięciu. Psychika jest najważniejsza. Możesz być chuda ale psychikę masz starą.
zmień psychikę.

A co do studiów to faktycznie jest lepiej z ludźmi. Czasami gorzej. Tylko ze tam ludzie też nie będą podziwiali za schudnięcie czy umiejętność zdyscyplinowania tylko za to jaka jesteś.

Ja zdycham po wczoraj-.- Dziś powtórka. Wczoraj mało zjadłam i to niezdrowe rzeczy, dziś już planujeee wszystko
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 14:22   #5104
wybOrOowa
Rozeznanie
 
Avatar wybOrOowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 900
GG do wybOrOowa
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Mam pytanie czy KIEDYKOLWIEK zwróciłaś uwagę na wagi ludzi dookoła Ciebie?I zauważyłaś że schudli czy przytyli?Zwróciłaś uwagę na osoby nie z Twojego towarzystwa i kręgu znajomych? Dlaczego żądasz od świata by zmieniali nastawienie czy zaczęli się kolegować z osobą której pewnie nie lubią lub nie przepadają? Nie jesteś pępuszkiem świata i nie staniesz się nim po schudnięciu. Psychika jest najważniejsza. Możesz być chuda ale psychikę masz starą.
zmień psychikę.

A co do studiów to faktycznie jest lepiej z ludźmi. Czasami gorzej. Tylko ze tam ludzie też nie będą podziwiali za schudnięcie czy umiejętność zdyscyplinowania tylko za to jaka jesteś.

Ja zdycham po wczoraj-.- Dziś powtórka. Wczoraj mało zjadłam i to niezdrowe rzeczy, dziś już planujeee wszystko
w sumie jakaś w tym racja jest , ja tam faktycznie nie zwracam uwagi na inne , nieznane mi osoby czy schudły , a pewnie jak by schudły te 20-30 kg to bym nawet nie wiedziała że to one ...tylko po prostu inna osoba. A z drugiej strony nie koniecznie jak się schudnie musi nas ktoś lubić , chociaż ja to mam na to wy☠☠☠ane czy mnie ktoś lubi czy nie ! ot co ;D sama chce czuć się lepiej w swoim ciele a nie ktoś ma mnie lubić

ejjjjjjjj dziewczyny zamarzłyście?????????????
u mnie - 10 teraz brrr aż mi dłonie marzną w domu
ciepła kawa z mlekiem i od razu lepiej no i ciepłe pluszowe skary

f_olÓś pijaczynko
__________________
_______________________
wybOrOowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 15:50   #5105
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 167
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Wyborowa wiem wiem, ale jeszcze dzisiaj tylko i może jutro i i...wracam do książek Chce zapomnieć ile przede mną nauki i idę się rozerwać.


A moja herbata pachnie...kawą! Mam jakieś schizy,
Byłam u endo i mam alergię na skłqdy leków tarczycowych.
Dostałam kolejne +antyhistaminowe.
Jeżeli nadal będą plamy to może się okazać, że mam alergię na tyroksynę(bo te leki mają nieco inny skład niż poprzednie)
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 23:19   #5106
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez happenstance Pokaż wiadomość
przełom będzie na studiach. Bo bardzo przykro ale prawda życiowa jest,że ludzie oceniaja po wygladzie, na tym opieraja pierwsze niestety bardzo silne wrażenie.
pójdziesz na studia i zaczniesz od nowa. tylko wtedy oczekuj akceptacji ciebie jako całości, a nie ciebie jako osoby która mega schudła. bo to ciebie nie definiuje. i jestes cudowna dzięki charakterowi,poczuciu humoru itp. będzie dobrze
Dzięki Absolutnie nie chciałabym być postrzegana na studiach jako osoba, która mega schudła! Tym bardziej, że mnie krępuje fakt, jaka puszysta byłam. Chcę właśnie od razu w nowym wcieleniu się pokazać. Szkoda tylko, że nadal tkwi we mnie taka nieśmiałość i nietowarzyskość, że raczej przeraża mnie, że bardzo możliwe, iż w ogóle znajomości nie nawiążę na tych studiach. No ale co, pożyjemy zobaczymy.

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Mam pytanie czy KIEDYKOLWIEK zwróciłaś uwagę na wagi ludzi dookoła Ciebie?I zauważyłaś że schudli czy przytyli?Zwróciłaś uwagę na osoby nie z Twojego towarzystwa i kręgu znajomych? Dlaczego żądasz od świata by zmieniali nastawienie czy zaczęli się kolegować z osobą której pewnie nie lubią lub nie przepadają? Nie jesteś pępuszkiem świata i nie staniesz się nim po schudnięciu. Psychika jest najważniejsza. Możesz być chuda ale psychikę masz starą.
zmień psychikę.

A co do studiów to faktycznie jest lepiej z ludźmi. Czasami gorzej. Tylko ze tam ludzie też nie będą podziwiali za schudnięcie czy umiejętność zdyscyplinowania tylko za to jaka jesteś.
Ja nie zwracam uwagi na takie rzeczy, czy ktoś jest chudy jak patyk czy nie, czy schudł itd, ale to nie na to liczyłam. Po prostu hm, chyba miałam nadzieję, że stanę się pewna siebie i co najważniejsze pełna samoakceptacji, dlatego właśnie, nie z powodu utraty wagi, ludzie będą mnie inaczej postrzegać, a nie jako kujono-szaromyszko-czy-coś. Ale niestety albo na tyle się nie potrafię zmienić, albo zbyt mocno zakorzenione są poglądy o mnie.
I jak wyżej - kompletnie nie chcę, aby na studiach mnie postrzegali jako osobę, która jakoś tam wielce schudłaaa.

Cytat:
Napisane przez wybOrOowa Pokaż wiadomość
A z drugiej strony nie koniecznie jak się schudnie musi nas ktoś lubić , chociaż ja to mam na to wy☠☠☠ane czy mnie ktoś lubi czy nie ! ot co ;D sama chce czuć się lepiej w swoim ciele a nie ktoś ma mnie lubić
To nawet nie chodzi o to, że mnie nie lubią czy coś, tylko po prostu hmm, nie dostrzegają? Przez moje otoczenie jestem widziana jako kompletnie nieinteresująca osoba, z którą nie warto słowa zamienić. I to trochę boli, bo bardzo małą garstkę osób w ogóle obchodzę (na dodatek tak się wszystko mi psuje, że jeszcze ta garstka staje się coraz mniejsza..). Tak, ja też chcę się czuć lepiej w swoim ciele, ale co za tym idzie doceniać swą wartość i zaakceptować siebie; myślałam, że jak już to osiągnę, to lepiej mi się ułożą relacje z ludźmi, a tu rozczarowanie.

~
No nic, dzisiejszy dzień już piękny jedzeniowo, wróciłam całkowicie na dobrą drogę. Na wadze więcej, ale liczę, że to nie zagości u mnie na długo, bo może coś tam zalega jeszcze albo co, a jak nie to no problemo, bo po prostu zrzucę to po raz kolejny.

Edytowane przez LadyTo0fat
Czas edycji: 2012-02-01 o 23:21
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-02, 08:08   #5107
myszka_zabrze
Raczkowanie
 
Avatar myszka_zabrze
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 151
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez czwarta_plaga_egipska Pokaż wiadomość
<fanfary> To już pół roku! </fanfary>

Dzisiaj mija sześć miesięcy początku mojego nowego życia. Z tej okazji chciałabym Wam podziękować za to forum, bo jestem przekonana, że gdyby nie Wy - Wasze rady, wsparcie, mobilizacja i nawet sama obecność (bo wstyd odpaść, skoro Wy tak dzielnie przecie do celu ) - nie miałabym dziś powodów do radości, a jedynie ponad 110 na wadze. Zapraszam dziewczyny, które nas czytają do aktywności na forum i składania publicznej deklaracji o odchudzaniu!

Statystyka 6-miesięcznej walki:
Spadek na wadze ze 108 do 75,2, a to -32,8 kg.
Wymieniłam ubrania w rozmiarze 48 na 42.
Zgubiłam zapiski z początkowymi obwodami, więc nie mogę sobie policzyć zgubionych centymetrów. Ale w tej chwili wynik początkowego obwodu w pasie mam w biodrach.
Mój otwór gębowy przyjął około 273 000 kalorii mniej.
Nie mam cholesterolu jak przedzawałowiec.
Jeszcze dyszka!
Plago serdecznie Ci gratuluję

Podziwiam Cię za samozaparcie,
Dziękuję, że tutaj jesteś i się udzielasz razem z innymi stałymi bywalcami,
Gratuluję cudownego spadku, nowej figury, nowej zawartości szafy
Życzę Ci spadku jeszcze tych 10 kg z całego serca
__________________
Cel 1 - 75 kg

75~74~73,1~72~71~70

Cel 2 - 70 kg
Cel 3 - 65 kg
Cel 4 - 60 kg
Cel 5 - 55 kg
Cel 6 - 50 kg

Ćwiczę 8 min :
CORE ABS, BUNS
myszka_zabrze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-02, 09:51   #5108
grita88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 92
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

myszka_zabrze powiedz o co chodzi z tymi ćwiczeniami ABS itd? Są skuteczne? Podejlesz jakiś link z instrukcją?
__________________
89~88~87~86~85~84~83~82~81~80~79~78~77~76~75~74~73~72~71~70
wzrost 176 cm
wiek 24 lata
grita88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-02, 10:18   #5109
wybOrOowa
Rozeznanie
 
Avatar wybOrOowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 900
GG do wybOrOowa
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
Dzięki Absolutnie nie chciałabym być postrzegana na studiach jako osoba, która mega schudła! Tym bardziej, że mnie krępuje fakt, jaka puszysta byłam. Chcę właśnie od razu w nowym wcieleniu się pokazać. Szkoda tylko, że nadal tkwi we mnie taka nieśmiałość i nietowarzyskość, że raczej przeraża mnie, że bardzo możliwe, iż w ogóle znajomości nie nawiążę na tych studiach. No ale co, pożyjemy zobaczymy.



Ja nie zwracam uwagi na takie rzeczy, czy ktoś jest chudy jak patyk czy nie, czy schudł itd, ale to nie na to liczyłam. Po prostu hm, chyba miałam nadzieję, że stanę się pewna siebie i co najważniejsze pełna samoakceptacji, dlatego właśnie, nie z powodu utraty wagi, ludzie będą mnie inaczej postrzegać, a nie jako kujono-szaromyszko-czy-coś. Ale niestety albo na tyle się nie potrafię zmienić, albo zbyt mocno zakorzenione są poglądy o mnie.
I jak wyżej - kompletnie nie chcę, aby na studiach mnie postrzegali jako osobę, która jakoś tam wielce schudłaaa.



To nawet nie chodzi o to, że mnie nie lubią czy coś, tylko po prostu hmm, nie dostrzegają? Przez moje otoczenie jestem widziana jako kompletnie nieinteresująca osoba, z którą nie warto słowa zamienić. I to trochę boli, bo bardzo małą garstkę osób w ogóle obchodzę (na dodatek tak się wszystko mi psuje, że jeszcze ta garstka staje się coraz mniejsza..). Tak, ja też chcę się czuć lepiej w swoim ciele, ale co za tym idzie doceniać swą wartość i zaakceptować siebie; myślałam, że jak już to osiągnę, to lepiej mi się ułożą relacje z ludźmi, a tu rozczarowanie.

~
No nic, dzisiejszy dzień już piękny jedzeniowo, wróciłam całkowicie na dobrą drogę. Na wadze więcej, ale liczę, że to nie zagości u mnie na długo, bo może coś tam zalega jeszcze albo co, a jak nie to no problemo, bo po prostu zrzucę to po raz kolejny.
Cytat:
Napisane przez myszka_zabrze Pokaż wiadomość
Plago serdecznie Ci gratuluję

Podziwiam Cię za samozaparcie,
Dziękuję, że tutaj jesteś i się udzielasz razem z innymi stałymi bywalcami,
Gratuluję cudownego spadku, nowej figury, nowej zawartości szafy
Życzę Ci spadku jeszcze tych 10 kg z całego serca

kochana lepiej jest mieć w okół siebie 2 dobrych przyjaciół bądź znajomych niż 15 byle jakich których tak naprawdę nie interesujemy itp itd takie jest moje skromne zdanie. A po za tym daj sobie psychicznie czas na akceptację siebie. Waga szybko spadła , szybko zmieniłaś się fizycznie i psychicznie jak widać też co tak naprawdę jeszcze do Ciebie nie dotarło tak naprawdę, a kolejną rzeczą że jak się schudnie to nie koniecznie trzeba być nagle mega towarzyską osobą bo taką mamy po prostu osobowość i taka natura naszej osoby. Chociaż znam jedną osobę która schudła i zrobiła się co to nie ona i teraz nagrywa firmy porno dla stron internetowych porażka. Tak pokochała siebie i podniosła swoją wartość bo nie potrafiła znaleść samoakceptacji u innych .no coment
__________________
_______________________
wybOrOowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-02, 10:34   #5110
czwarta_plaga_egipska
Raczkowanie
 
Avatar czwarta_plaga_egipska
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 412
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

LadySlim, nie waż się grać w pornosach.
__________________

czwarta_plaga_egipska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-02, 10:45   #5111
grita88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 92
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Mmmmmmmmm to mogłoby być ciekawe doświadczenie
W chwili obecnej, musiałabym im jednak dopłacić, żeby mnie wzieli
__________________
89~88~87~86~85~84~83~82~81~80~79~78~77~76~75~74~73~72~71~70
wzrost 176 cm
wiek 24 lata
grita88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-02, 12:36   #5112
wybOrOowa
Rozeznanie
 
Avatar wybOrOowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 900
GG do wybOrOowa
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez czwarta_plaga_egipska Pokaż wiadomość
LadySlim, nie waż się grać w pornosach.
nie no ja nikomu nie bronię , tyle że uważam to za porażkę ,jeśli to miała być jakaś aluzja

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Cytat:
Napisane przez czwarta_plaga_egipska Pokaż wiadomość
LadySlim, nie waż się grać w pornosach.
Cytat:
Napisane przez grita88 Pokaż wiadomość
Mmmmmmmmm to mogłoby być ciekawe doświadczenie
W chwili obecnej, musiałabym im jednak dopłacić, żeby mnie wzieli
nie no przestań dla pulchniejszych też są na pewno , nie każdy lubi kościotrupy
__________________
_______________________
wybOrOowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-02, 13:05   #5113
grita88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 92
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez wybOrOowa Pokaż wiadomość
nie no ja nikomu nie bronię , tyle że uważam to za porażkę ,jeśli to miała być jakaś aluzja

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------





nie no przestań dla pulchniejszych też są na pewno , nie każdy lubi kościotrupy

To mnie pocieszyłaś
Teraz już wiem, gdzie złożyć "papiery" żeby lepiej zarobić
__________________
89~88~87~86~85~84~83~82~81~80~79~78~77~76~75~74~73~72~71~70
wzrost 176 cm
wiek 24 lata
grita88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-02, 13:33   #5114
czwarta_plaga_egipska
Raczkowanie
 
Avatar czwarta_plaga_egipska
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 412
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez wybOrOowa Pokaż wiadomość
nie no ja nikomu nie bronię , tyle że uważam to za porażkę ,jeśli to miała być jakaś aluzja
Ale właśnie ja bronię! LadySlim narzeka, że wraz ze spadkiem wagi nie wzrosło jej poczucie pewności siebie. Więc niech nawet nie próbuje w ten sposób się dowartościowywać.

Zjadłam właśnie najpyszniejszy obiad ever - sałatkę z kurczakiem i sosem czosnkowym. Gdyby komuś brakowało przepisów, zostawię coś od siebie.

Składniki na sałatkę:
- mieszanka sałat (ja użyłam 90g biedronkowej)
- nieduży pomidor krojony w ósemki
- kilka krążków cebuli
- łyżka prażonych pestek dyni/słonecznika
- ja dodałam jeszcze plaster odtłuszczonego żółtego sera krojony w drobniutkie paseczki

Na sos:
- trzy łyżki jogurtu naturalnego
- trzy ząbki czosnku
- odrobina soli
- pieprz cayene i czerwona słodka papryka w proszku

Filet z kurczaka (niecałe 150g) natarłam marynatą z oliwy z oliwek/kostki rosołowej/czerwonej papryki/pieprzu cayene i wrzuciłam do piekarnika. W tym czasie na talerz wyłożyłam mieszankę sałat, pomidorka, cebulkę i ser, uprażyłam pestki na suchej patelni i ciach na tę sałatkę! Gotowego kurczaka pokroiłam w paski, ułożyłam na sałacie i polałam sosem czosnkowym*.

*Wszystkie składniki sosu miksuję blenderem.
__________________


Edytowane przez czwarta_plaga_egipska
Czas edycji: 2012-02-02 o 13:35
czwarta_plaga_egipska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-02, 15:05   #5115
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cześć.

Istnieje możliwość powrotu
a może mnie nikt nie pamięta to się przywitam jako nowa
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-02, 15:29   #5116
wybOrOowa
Rozeznanie
 
Avatar wybOrOowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 900
GG do wybOrOowa
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez grita88 Pokaż wiadomość
To mnie pocieszyłaś
Teraz już wiem, gdzie złożyć "papiery" żeby lepiej zarobić
zróbmy taki biznes biorę Cię w ciemno , otwieram swój interes porno dla puszystych tylko jak schudniesz to Cię wywalę :|

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Cześć.

Istnieje możliwość powrotu
a może mnie nikt nie pamięta to się przywitam jako nowa
ja tam pamiętam ! dobrze że wróciłaś córko marnotrawna
__________________
_______________________
wybOrOowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-02, 17:42   #5117
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez wybOrOowa Pokaż wiadomość
kochana lepiej jest mieć w okół siebie 2 dobrych przyjaciół bądź znajomych niż 15 byle jakich których tak naprawdę nie interesujemy itp itd takie jest moje skromne zdanie. A po za tym daj sobie psychicznie czas na akceptację siebie. Waga szybko spadła , szybko zmieniłaś się fizycznie i psychicznie jak widać też co tak naprawdę jeszcze do Ciebie nie dotarło tak naprawdę, a kolejną rzeczą że jak się schudnie to nie koniecznie trzeba być nagle mega towarzyską osobą bo taką mamy po prostu osobowość i taka natura naszej osoby. Chociaż znam jedną osobę która schudła i zrobiła się co to nie ona i teraz nagrywa firmy porno dla stron internetowych porażka. Tak pokochała siebie i podniosła swoją wartość bo nie potrafiła znaleść samoakceptacji u innych .no coment
Tylko problem w tym, że na chwilę obecną nie bardzo mam jakiegokolwiek dobrego przyjaciela i ze swoimi problemami zostaję z pluszakiem w ręce. No ale co zrobić. Racja, osobowość nie tak łatwo zmienić, a szkoda, bo ja bym chętnie dodała i odjęła sobie garstkę cech.
No nie gadaj, kręci porno!?

Cytat:
Napisane przez czwarta_plaga_egipska Pokaż wiadomość
LadySlim, nie waż się grać w pornosach.
Spokooo!

Cytat:
Napisane przez wybOrOowa Pokaż wiadomość
zróbmy taki biznes biorę Cię w ciemno , otwieram swój interes porno dla puszystych tylko jak schudniesz to Cię wywalę :|
A mnie też przyjmiesz? Z kasą krucho ostatnio...

Plago, a sałatka brzmi pycha! Uwielbiam sos czosnkowy na jogurcie, ale słodkiej papryki jeszcze do niego nie próbowałam.

Scio, mnie chyba jeszcze nie było, jak Ty byłaś, w każdym razie witaaj i byle do przodu!

~
Ja dziś trochę pojechałam ze śniadaniem, bo znowu mnie wciągnął serek wiejski i zeżarłam 200g, a miało być ze 100. Przez co pewnie przekroczę dzisiaj. Tym bardziej, że zapowiada się do później nocy rozwiązywanie problemów matematycznych (jakby moje nie czekały w kolejce na rozwiązanie ), a poza tym wtryniłam wielką bułę + dwie kromki grahama w szkole, więc mi się węgle i kalorie ostro nabiły.
I wciągnęęęęła mnie kakao-kawa! I to nawet bez mleka albo z małą ilością. Tyle że dodaję troszkę słodzika jednak Ale fajnie smakuje, raz jak kopiko czy coś, czasami jak czekolada deserowa... Mniam.

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Cholera, zeżarłam kolejną wielką bułę. Ale była taaaaka pyszna!
Już teraz na koncie ponad 1200kcal, więc spoooko. Noc należy do warzyw, na to się zapowiada. I trochę białka nabić jeszcze by się przydało, więc twaróg. I pewnie nie obejdzie się bez kawy z mlekiem tudzież kawokakałka.
Dobra, i tak lepsze takie przekraczanie ciemną bułką (postawiłam na to, że jest to razowa ze słonecznikiem, aczkolwiek nie wiem ), niż jak te ostatnie dni-pożal-się-Boże. Byle do przodu.
Śmigam spalić bułkę na fitness.

Edytowane przez LadyTo0fat
Czas edycji: 2012-02-02 o 17:49
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-02, 17:44   #5118
wybOrOowa
Rozeznanie
 
Avatar wybOrOowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 900
GG do wybOrOowa
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
Tylko problem w tym, że na chwilę obecną nie bardzo mam jakiegokolwiek dobrego przyjaciela i ze swoimi problemami zostaję z pluszakiem w ręce. No ale co zrobić. Racja, osobowość nie tak łatwo zmienić, a szkoda, bo ja bym chętnie dodała i odjęła sobie garstkę cech.
No nie gadaj, kręci porno!?



Spokooo!



A mnie też przyjmiesz? Z kasą krucho ostatnio...

Plago, a sałatka brzmi pycha! Uwielbiam sos czosnkowy na jogurcie, ale słodkiej papryki jeszcze do niego nie próbowałam.

Scio, mnie chyba jeszcze nie było, jak Ty byłaś, w każdym razie witaaj i byle do przodu!

~
Ja dziś trochę pojechałam ze śniadaniem, bo znowu mnie wciągnął serek wiejski i zeżarłam 200g, a miało być ze 100. Przez co pewnie przekroczę dzisiaj. Tym bardziej, że zapowiada się do później nocy rozwiązywanie problemów matematycznych (jakby moje nie czekały w kolejce na rozwiązanie ), a poza tym wtryniłam wielką bułę + dwie kromki grahama w szkole, więc mi się węgle i kalorie ostro nabiły.
I wciągnęęęęła mnie kakao-kawa! I to nawet bez mleka albo z małą ilością. Tyle że dodaję troszkę słodzika jednak Ale fajnie smakuje, raz jak kopiko czy coś, czasami jak czekolada deserowa... Mniam.
W tych czasach ciężko o dobrego przyjaciela i to jeszcze takiego który dobrze nas wysłucha .
Nie kręci a gra w pornosach
Przyjmuję do porno tylko puszyste Ty się już nie kwalifikujesz chyba że przytyjesz
o ja też sobie zrobię kakao na kolacyjkę
__________________
_______________________
wybOrOowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-03, 02:15   #5119
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Szczerze, nie potrafię się jednak ogarnąć. Tak tu cicho, wchodzę wychodzę, nie czuję presji spowiedzi forumowskiej aż. Rozbestwiam się jeszcze bardziej, dzisiaj znowu skończyło się na popłynięciu po bandzie, a wczoraj już było tak dobrze. I widziałam zakazaną zgiń-przepadnij-siło-nieczysta siódemkę. Zajefajna jestem, brawa dla mnie. Tak, wiem, że sama sobie na to zapracowałam. Chyba podświadomie uradowało się dziecko, że po wyżerce np. świątecznej się nie przytyło, i myślało, że już zawsze tak będzie mogło. Bez kitu idę się powiesić.

Jutro, może też pojutrze w jakimś stopniu - detoks. Trochę mniej niż 1200kcal. Zero pieczywa, makaronów, kasz, ryżu. Na śniadanie uboga owsianka na mleku i jakiś owoc, kawa, a potem cisnę na samych warzywach + może pasztecik sojowy, serek wiejski, serek homo, kolacjowy twaróg chudy. Fitness po południu. Dużo wody i pokrzywa. I HATE MYSELF, really. Ja pieeeerrrrr...

Poległam na całej linii, żałosne. ŻA-ŁOS-NE. Wstyd mi się tu pokazywać, więc nie zdziwcie się, jak zniknę. Choć lepiej dla mnie, żebym tu została i żebyście mnie doprowadzały jakoś do porządku, bo w ostatnim czasie nie mogę polegać tylko i wyłącznie na swoim "rozsądku", "silnej woli", "mobilizacji", pff...

Jak mogłam się okazać taka słaba po kilku miesiącach, po tylu kilogramach?!

b r a k s ł ó w .

P.S. Ustawiam sobie na tapetę w kompie moje stare, oślizgłe zdjęcia. Niestety w peeełni okazałości nie widać, ale może chociaż trochę przerażę się, że mogę znów tak wyglądać. Dla kontrastu umieszczę też studniówkowe, żebym wbiła sobie do głowy, jak wiele zdziałałam i że nie mogę więcej zaprzepaścić, do cholery jasnej.
Edit: Ustawiłam.

Edytowane przez LadyTo0fat
Czas edycji: 2012-02-03 o 03:19
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-03, 06:41   #5120
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Witajcie kobiety... ja chwilowo, na chwilę... dzisiaj odbieram po tygodniu dzieciaki, i spędzamy weekend w domowych pieleszach. Zaraz będę jadła śniadanko, na nogach jestem już od 1,5 godziny, chciałam dzisiaj wstać wcześnieij, spędzić leniwy poranek, bo jestme ciągle w biegu od czasu jak dzieci chore...

Poza tym zima syberyjska, do tego @, tak więc i więcej jedzenia jest... ogólnie organizm więcej się domaga... i piję na potęgę, ciągle coś gorącego w moim kubku gości.

A dzisiaj na dupie mam jeansy sprzed pierwszej ciąży No nic, idę śniadanie syzkować
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania






bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-03, 08:23   #5121
wybOrOowa
Rozeznanie
 
Avatar wybOrOowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 900
GG do wybOrOowa
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
Szczerze, nie potrafię się jednak ogarnąć. Tak tu cicho, wchodzę wychodzę, nie czuję presji spowiedzi forumowskiej aż. Rozbestwiam się jeszcze bardziej, dzisiaj znowu skończyło się na popłynięciu po bandzie, a wczoraj już było tak dobrze. I widziałam zakazaną zgiń-przepadnij-siło-nieczysta siódemkę. Zajefajna jestem, brawa dla mnie. Tak, wiem, że sama sobie na to zapracowałam. Chyba podświadomie uradowało się dziecko, że po wyżerce np. świątecznej się nie przytyło, i myślało, że już zawsze tak będzie mogło. Bez kitu idę się powiesić.

Jutro, może też pojutrze w jakimś stopniu - detoks. Trochę mniej niż 1200kcal. Zero pieczywa, makaronów, kasz, ryżu. Na śniadanie uboga owsianka na mleku i jakiś owoc, kawa, a potem cisnę na samych warzywach + może pasztecik sojowy, serek wiejski, serek homo, kolacjowy twaróg chudy. Fitness po południu. Dużo wody i pokrzywa. I HATE MYSELF, really. Ja pieeeerrrrr...

Poległam na całej linii, żałosne. ŻA-ŁOS-NE. Wstyd mi się tu pokazywać, więc nie zdziwcie się, jak zniknę. Choć lepiej dla mnie, żebym tu została i żebyście mnie doprowadzały jakoś do porządku, bo w ostatnim czasie nie mogę polegać tylko i wyłącznie na swoim "rozsądku", "silnej woli", "mobilizacji", pff...

Jak mogłam się okazać taka słaba po kilku miesiącach, po tylu kilogramach?!

b r a k s ł ó w .

P.S. Ustawiam sobie na tapetę w kompie moje stare, oślizgłe zdjęcia. Niestety w peeełni okazałości nie widać, ale może chociaż trochę przerażę się, że mogę znów tak wyglądać. Dla kontrastu umieszczę też studniówkowe, żebym wbiła sobie do głowy, jak wiele zdziałałam i że nie mogę więcej zaprzepaścić, do cholery jasnej.
Edit: Ustawiłam.
Kochanie jesteśmy tylko ludźmi , mamy lepsze i gorsze dni , sukces zapanować nad nimi , ja nie wiem czy się da .
To nie jest ŻAŁOSNE !
Był gorszy dzień jest nowy dzień który może dobrze i ładnie się zacznie i ładnie skończy bez grzeszków Dasz radę
__________________
_______________________
wybOrOowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-03, 08:59   #5122
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Lady jesteśmy tylko ludźmi, czasem się potykamy, grunt to sie podnieść i iść dalej.
Ja od wczoraj jestem na south biczu. Przez 2 tygodnie nie jem węgli, mam nadzieje, ze tak jak obiecuje autor i znajome mi wizażanki pozbęde się niepochamowanej chęci na słodkie i kompulsów - bo u mnie to najgorsze - nie mogę tego zwalczyć.
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-03, 11:17   #5123
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Dzięki, Dziewczyny.
Godzinę temu wstałam i moją pierwszą myślą były cukierki michałki. Wstałam przed czasem, więc już prawie się zerwałam, żeby wyjść z domu i je kupić, ale jakimś cudem udało mi się ogarnąć. Boże, mam jazdy jakbym dopiero zaczynała odchudzanie i nie mogła chwili wytrzymać bez żarcia i słodyczy. Liczę na to, że się nie złamię... Ewentualnie jak już nie będę dawać rady, to kupię sobie chociaż bułkę moją ulubioną z ziarnami, choć dziś miało być bez pieczywa, ale z dwojga złego dobre i to. No nie mogę się złamać na te słodkości. Może ustalę sobie jakiś termin, kiedy będę mogła sobie na coś pozwolić? Akcja typu: do 10. nie jem słodyczy. Nie wiem sama, co najlepiej na mnie zadziała. Bo tapeta ok, jest odrażająca, ale sama nie wiem, czy mnie mobilizuje, czy dziwnym sposobem przeciwnie - jestem załamana, że taka byłam i że teraz już mi wraca, popadam w dołek i mam ochotę jeść. Psychika ludzka bywa dziwnie złożona.

Edit: I ciągle taka myśl mi się przewija "nic się nie stanie, jak kupię 4 michałki i je zjem; nie będę się opychać do oporu jak ostatnimi dniami, to tylko 4 cukierki, czemu nie, organizm nie zauważy..."

Scio, kompulsy to są napady głodu? Bo kurczę, już kiedyś któraś użyła tego określenia, a ja nigdy nie wiem, o co chodzi, a wujek google jakoś tak pokrętnie. Trzymam kciuki za SB

Edytowane przez LadyTo0fat
Czas edycji: 2012-02-03 o 11:26
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-03, 12:34   #5124
czwarta_plaga_egipska
Raczkowanie
 
Avatar czwarta_plaga_egipska
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 412
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
Edit: I ciągle taka myśl mi się przewija "nic się nie stanie, jak kupię 4 michałki i je zjem; nie będę się opychać do oporu jak ostatnimi dniami, to tylko 4 cukierki, czemu nie, organizm nie zauważy..."

Scio, kompulsy to są napady głodu? Bo kurczę, już kiedyś któraś użyła tego określenia, a ja nigdy nie wiem, o co chodzi, a wujek google jakoś tak pokrętnie. Trzymam kciuki za SB
4 michałki? Spoko. Weź cztery łyżeczki smalcu, dolej olejku orzechowego, posyp cukrem i kakao. Smacznego. Dla mnie odrażające. Serio chcesz jeść smalec?

Ja dwa razy jadłam kompulsywnie. Raz szczęśliwie skończyło się na płaczu. Drugi raz już nie. Takie ataki zdarzają się, ponieważ coś robimy nie tak. Organizm czegoś się domaga. Przyjrzyj się, jakie błędy żywieniowe popełniłaś ostatnio. Może jesz jakieś cienkie śniadania? Albo za mało warzyw?
__________________

czwarta_plaga_egipska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-03, 13:30   #5125
tyszka_
Rozeznanie
 
Avatar tyszka_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 967
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cześć dziewczynki!
Nie było mnie tutaj jakieś miliard lat!
Wracam do was, bo czas się zabrać za ostatnie kg do zrzucenia

Przez ostatni miesiąc nie przykładałam wagi do odchudzania. Tzn. jadłam zdrowo i starałam się nie grzeszyć, chodzę na basen, ale nawet nie stawałam na wagę. Nie odmawiałam sobie jak miałam na coś ochotę. Trochę potrzebowałam takiego "urlopu" Już swojemu mężczyźnie zapowiedziałam, że od poniedziałku zasuwam z dietą znów. Tyle dobrze, że póki co mnie motywuje bardzo. Jak nie pojdę na basen to dostaje ochrzan Dzisiaj rano waga pokazała 80,6kg (czyli w sumie nawet troszkę schudłam, choć nie pamiętam ile ważyłam pisząc do was ostatnim razem :P). Ostatnimi dniami mało piłam, a biore Asecurelle która też lekko odwadnia, więc sobie 81kg przyjmuje. Jutro się wymierzę i uaktualnię wymiary w klubie.

No i kurcze chyba nigdy nie uda mi się przebrnąć przez moje zaległosci!
Co tam u was dziewczyny? Pierwszy miesiac nowego roku spedzony aktywnie i skutecznie dietowo?

Plaguś, gratuluje zrzuconych kg. Jesteś niesamowita!
Mam nadzieję, że kiedyś doczekamy się w klubie fotki przed/po : )

Wszystkim pozostałym również na zapas gratuluje, idę was teraz poczytać, bo póki co tylko podsumowanie Plagi rzuciło mi się w oczy

Buźka ;*
__________________
No matter how slow you go, you are still lapping everybody on the couch.
tyszka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-03, 15:44   #5126
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Z zepsutym humorem powędrowałam po zajęciach do sklepu ze słodyczami i kupiłam na wagę kilka jednych z moich ulubionych ciastek. W efekcie znajomy sprzedawca zaczął mi komplementować, jakżem schudła itd. itp., aż głupio było mi te ciastka zjeść i zjadłam tylko kawałeczek jednego (jakieś 10g); zresztą i tak okazały się jakieś nieświeże. Ale serio nawet nie wyobrażacie sobie, jak rozmyślałam o tych ciastkach podczas powrotu ze szkoły i tylko się biłam ze sobą w myślach. W końcu przegrałam i kupiłam, ale właściwie też małe zwycięstwo, bo tego nie zjadłam prawie wcale. Ale te bitwy myślowe mnie wykańczają, bo to dość niespotykane u mnie, że mam taaaaakie parcie na żarcie, niezdrowe żarcie.
Wieczorem wrzucę mój jadłospis dzisiejszy, cobym miała przez dzień silną wolę do pilnowania się.

Cytat:
Napisane przez czwarta_plaga_egipska Pokaż wiadomość
4 michałki? Spoko. Weź cztery łyżeczki smalcu, dolej olejku orzechowego, posyp cukrem i kakao. Smacznego. Dla mnie odrażające. Serio chcesz jeść smalec?

Ja dwa razy jadłam kompulsywnie. Raz szczęśliwie skończyło się na płaczu. Drugi raz już nie. Takie ataki zdarzają się, ponieważ coś robimy nie tak. Organizm czegoś się domaga. Przyjrzyj się, jakie błędy żywieniowe popełniłaś ostatnio. Może jesz jakieś cienkie śniadania? Albo za mało warzyw?
Nie oszukujmy się - michałki, jak i dla każdego różne inne ulubione łakocie, są smaczne. Obojętnie, czy dają tam tony tłuszczu a'la smalcu, czy też nie. Pewnie większość słodyczy robiona jest z produktów, które przed połączeniem odrzucałyby nas na kilometr, a jednak - chętnie jemy, rozkoszujemy się ich smakiem.

Jeśli chodzi o mnie, to mój aktualny kryzys w sumie też można nazwać kompulsywnym żarciem. A co do tego, że coś musi być nie tak, to hm.. Warzyw jem codziennie conajmniej jedną wielką michę w godzinach wieczornych, bez śniadania się z domu nie ruszam i zazwyczaj mają one około 250kcal, zwykle owsianka/otręby/chleb/kawa/owoc/+orzechy/słonecznik/siemię/,itd. To raczej w porządku. Czym więc spowodowane są moje? Moja psycha ma dziwne właściwości i np. jak już coś zepsuję, to potem podłamana albo z nastawieniem "i tak nie wyszło" jadę po całości -> właśnie jak z kaloriami; jak przekroczę albo wtrąbię za dużo słodkiego itd, to sobie myślę jakieś dziwne rzeczy i ubolewam, jestem wściekła na siebie, po czym kończy się na tym, że jem dalej, spisując cały dzień na straty. No teraz te kryzysy jedzeniowe jeszcze przez złe nastroje, tak mi się wydaje. Chociaż sama nie wiem, nie ogarniam tego.

Cytat:
Napisane przez tyszka_ Pokaż wiadomość
Już swojemu mężczyźnie zapowiedziałam,
(...)
Co tam u was dziewczyny? Pierwszy miesiac nowego roku spedzony aktywnie i skutecznie dietowo?
No nareszcie wróciłaś! SWOJEMU mężczyźnie? Czyli wszystko ładnie wykwitło iii stał się Twoi TeŻecikiem? Super!
TAAA, u mnie bardzo skutecznie dietowo. Szkoda tylko, że wszystko utracone w styczniu teraz zaprzepaszczam. ..

Edytowane przez LadyTo0fat
Czas edycji: 2012-02-03 o 15:51
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-03, 15:46   #5127
wybOrOowa
Rozeznanie
 
Avatar wybOrOowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 900
GG do wybOrOowa
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez tyszka_ Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki!
Nie było mnie tutaj jakieś miliard lat!
Wracam do was, bo czas się zabrać za ostatnie kg do zrzucenia

Przez ostatni miesiąc nie przykładałam wagi do odchudzania. Tzn. jadłam zdrowo i starałam się nie grzeszyć, chodzę na basen, ale nawet nie stawałam na wagę. Nie odmawiałam sobie jak miałam na coś ochotę. Trochę potrzebowałam takiego "urlopu" Już swojemu mężczyźnie zapowiedziałam, że od poniedziałku zasuwam z dietą znów. Tyle dobrze, że póki co mnie motywuje bardzo. Jak nie pojdę na basen to dostaje ochrzan Dzisiaj rano waga pokazała 80,6kg (czyli w sumie nawet troszkę schudłam, choć nie pamiętam ile ważyłam pisząc do was ostatnim razem :P). Ostatnimi dniami mało piłam, a biore Asecurelle która też lekko odwadnia, więc sobie 81kg przyjmuje. Jutro się wymierzę i uaktualnię wymiary w klubie.

No i kurcze chyba nigdy nie uda mi się przebrnąć przez moje zaległosci!
Co tam u was dziewczyny? Pierwszy miesiac nowego roku spedzony aktywnie i skutecznie dietowo?

Plaguś, gratuluje zrzuconych kg. Jesteś niesamowita!
Mam nadzieję, że kiedyś doczekamy się w klubie fotki przed/po : )

Wszystkim pozostałym również na zapas gratuluje, idę was teraz poczytać, bo póki co tylko podsumowanie Plagi rzuciło mi się w oczy

Buźka ;*
no "hellllllloł" w końcu już myślałam że Cię zasypało w tych górach
hehe no i gratuluję tż widzę że wyjazd się udał i się połączyliście super.
I już nas więcej nie opuszczaj bo tutaj ostatnio pusto się zrobiło !
__________________
_______________________
wybOrOowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-03, 16:13   #5128
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez czwarta_plaga_egipska Pokaż wiadomość
4 michałki? Spoko. Weź cztery łyżeczki smalcu, dolej olejku orzechowego, posyp cukrem i kakao. Smacznego. Dla mnie odrażające. Serio chcesz jeść smalec?

Ja dwa razy jadłam kompulsywnie. Raz szczęśliwie skończyło się na płaczu. Drugi raz już nie. Takie ataki zdarzają się, ponieważ coś robimy nie tak. Organizm czegoś się domaga. Przyjrzyj się, jakie błędy żywieniowe popełniłaś ostatnio. Może jesz jakieś cienkie śniadania? Albo za mało warzyw?
Ja tż tak przeliczam. Patrze i mówie 2 łyżki smalcu fuj

Plago dzięki kompulsy to brak hamulca. Jesz, jesz, jesz...

Na śniadanko była jajecznica z pieczarkami i cebulką - nie mój smak
Potem trzy plasterki wędliny z makrelą i ciupką majonezu - takie roladki.
Po 15 zjadłam zupe (kawałek piersi z indyka i warzywa - kalafior, pietruszka, seler, por - to zmiksowane i do tego pokruszone mięsko) - taki gorący kubek.
Przed aerobiciem zjem leczo.
I zastanawiam się nad posiłkiem po aero.
No i jutrzejsze śniadanie, bo najgorzej jest ze ono bez węgli
Ide do sklepu coś popatrzeć
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-03, 16:21   #5129
happenstance
Raczkowanie
 
Avatar happenstance
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 363
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

heloł JESTEM W DOMU! JUPI!
kominek,rodzinka,dawni znajomi teges szmeges

zdałam anatomie i spokojnie odpoczywam na feriach. laptopa własnegonie zabrałam, więc wizyty będą żadsze. W domu niestety nie da się odchudzać, ale nie jest tragicznie. na śniadanie owsianka (zrobiłąm duuużo i wszyscy przed pracą wcinali fOla będzie dumna ))
teraz pizza ze szpinakiem i gorgonzola na mega cienkim cieście własnej roboty.

zamiast chipsób pokazałam im mój ulubiony paprykowy styropian z biedronki i czuje się jak bóg i zbawca zmieniam świat na lepsze

ps na wage nie wejdę, nie ma siły, poza tym @ wciąż trwa więc sensu też nie ma.

jutro zrobie im dietetyczną kinder kanapke na ktorą dostałam tu przepis od Basi niech się mordki cieszą
happenstance jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-03, 21:52   #5130
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Dobra, dotrwałam już bez innych grzeszków, a w razie czego ratowałam się kakaokawą ze słodzikiem.

Jadłospis:
1) owsianko-otrębianka na mleku, duży kubek kakaokawy, herbatka pokrzywowa;
2) bułka wieloziarnista, zupka Vita serowo-ziołowa, kawałek ciastka ;
3) duży nielekki serek wiejski, kiwi, dwie filiżanki kakaokawy z odrobiną mleka i mleka w proszku;
+ fitness
4) puree z brokuła, jogurtu, czosnku, odrobiny twarogu, do tego kukurydza i groszek, a poza tym fasolka szparagowa z puszki, kawa z mlekiem;
5) [będzie] pomidoro-kiszono-szczypiorkowa sałateczka z twarogiem.
Mniej więcej wychodzi: 1125kcal, B:78, W:114, T:33.


Właściwie to jestem pełna i dzisiaj głodna nie byłam wcale, bo mnie od czegoś brzuch boli i mi się jeść nie chce (tzn. mam to chore parcie, ale nie odczuwam żadnej pustki w żołądku). Najchętniej bym tego piątego posiłku nie jadła, tym bardziej, że to dopiero za godzinę, ale by było aż zbyt mało kalorii, a poza tym za małooo białka.

I wybaczcie, ale jutro raczej nie będę się "chwalić" moim sobotnim ważeniem i zachowam je dla siebie.



Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
No i jutrzejsze śniadanie, bo najgorzej jest ze ono bez węgli
Ide do sklepu coś popatrzeć
Ja chyba bym nie dała rady na SB, bo co z ukochaną owsianką?! Przecież to węglee.

Cytat:
Napisane przez happenstance Pokaż wiadomość
heloł JESTEM W DOMU! JUPI!
kominek,rodzinka,dawni znajomi teges szmeges

zdałam anatomie i spokojnie odpoczywam na feriach. laptopa własnegonie zabrałam, więc wizyty będą żadsze. W domu niestety nie da się odchudzać, ale nie jest tragicznie. na śniadanie owsianka (zrobiłąm duuużo i wszyscy przed pracą wcinali fOla będzie dumna ))
teraz pizza ze szpinakiem i gorgonzola na mega cienkim cieście własnej roboty.

zamiast chipsób pokazałam im mój ulubiony paprykowy styropian z biedronki i czuje się jak bóg i zbawca zmieniam świat na lepsze

ps na wage nie wejdę, nie ma siły, poza tym @ wciąż trwa więc sensu też nie ma.

jutro zrobie im dietetyczną kinder kanapke na ktorą dostałam tu przepis od Basi niech się mordki cieszą
Gratulacje zaliczenia Ja widzę, że Ty tą swoją rodzinkę to odchudzisz podczas Twego pobytu! Udanego odpoczynku w domu, bo należy się.

Edytowane przez LadyTo0fat
Czas edycji: 2012-02-03 o 21:54
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.