Styczeń, luty no i marzec... Czas przywitać się z bobasem! III-IV 2012 cz.7

[agnes99]

Napisane przez karolca

też bym nie chciała
a to będzie już 38 tydzień u mnie, więc... bezpiecznie już będzie

u mnie to juz bedzie ostatni tydzień więc wszytsko może się zdarzyć
ale za 1 marca jestem jak najbardzie na tak

[Karo89]

Napisane przez desia888

No ale podaje sie skonczone lata
Ja rocznikowo mam 33 ale ze urodziny mam w pazdzierniku to przeciez nadal mam 32

no ja też 23 jeszcze nie mam, bo dopiero we wrześniu skończę
tak więc się postarzyłam

Napisane przez agnes99

no nie byłoby Wam po drodze, bo to jest po 2 stronie Wisły, a do tego mw. po skosie od miejsca, w którym Wy do Warszawy wjeżdżacie, więc pchać sie tam przy ostatnio pozamykanych mostach i ulicach byłoby dla Was koszmarem
mi też tam nie jest po drodze, a nawet blisko nie jest (mieszkam na Woli, a dokładnie na pograniczu Woli, Śródniescia i Żoliborza), ale napewno bliżej niz Wam

a to faktycznie nie po drodze :P
i w sumie nie opłaciłoby się pewnie tam jechać, bo zapłaciłam za przesyłkę 15 zł, a za tyle to chyba paliwko by nam w busie nie spaliło


Jolka najlepiej się ważyć na twardym podłożu, czyli płytki bo jest w tedy najbardziej zbliżona waga to faktycznej.


Idę się uczyć dziewczyny, wpadnę może wieczorkiem.
miłego popołudnia życzę

[nowaken]

Idę prasować chociaż mi sie bardzo nie chce

[anagat]

Aaa jeszcze apropo drugiego pytania. Epidural czasem może powodować spadki ciśnienia u matki- nie tak znamienne jak przy spinalu i nie tak częste, ale czasem się zdarzają. A to może powodować bradykardię płodu, która może być wskazaniem do szybkiego cięcia.

A ciśnienie matki ma wpływ na ciśnienie dziecka.
Jest wiele badań naukowych i ogólnie nie ma konkluzji.. czy to że porody z epiduralem są stetystycznie znamiennie bardziej skomplikowane dlatego, że właśnie są na epiduralu, czy dzieje się tak, że kobiety ze skomplikowanymi porodami(albo jakąs tam tendencją do komplikacji) statystycznie częściej biorą epidurale.. bo ich ból jest większy.

Nie wiem , czy napisałam wystarczająco zrozumiale.. Problem jest często z komunikacją na piśmie.
Jak rozmawia się 'gęba w gębę' to dużo łatwiej wszystko wyjaśnić i przekazać swoje emocje i nastawienie do danej rzeczy.

Aaaa i jeszcze jedno..
Ja za każdym razem jak robię epidural iformuję pacjentkę o WSZYSTKICH możliwych skutkach ubocznych..
Większość nawet nie słucha. Mała część jest przerażona, więc jeszcze raz uspokajam, że powikłania zdarzają się rzadko i że mam duże doświadczenie w ich robieniu.

Zdarzyło mi się RAZ, że poszłam do pacjentki i jak powiedziałam jej o skutkach ubocznych, to się nie zdecydowała. Była to młoda dziewczyna, która nie miała w planach epi i chyba położna ją trochę do epi przymuszała ( tu często niestety tak jest).
Dziewczyna świetnie sobie radziła bez epi, skurcze miała znośne(porównuję tu zachowanie podczas skurczów różnych pacjentek), używała TENSA i urodziła szybciutko bez epi
Ale to było RAZ na ileśset epidurali, które zrobiłam

[balbinka20]

Cześć dziewczyny!!
Aguśka nawet nie wiesz jak się cieszę,że wszystko jest ok Ale juz widzę,że Cię korci żeby coś robić... Nu-nu-nu,bo bedzie bicie

Ja już od wczoraj południa w domku jestem I cały dzień spędziłam z Tomkiem Ale dziś już musiał wracać do pracy. i od jutra na nocki musi iść. Na zastępstwo na szczęście tylko. ale nie wiadomo jak dlugie. Bo ten facet którego zastępuje we wtorek wziął nagły urlop i nie powiedział do kiedy. Ale w sumie mu się nie dziwię,bo niezła tragedia go spotkała.
A ja dziś już na obrotach bo mój kochany zapuścil trochę nasz kącik i mało zawału nie dostałam jak to zobaczyłam.. Już prawie skończyłam na szczęście
Dziewczynki z UK- o jakich Wy piszecie książkach?? O tych wielgachnych i grubachnych z taką cieżarówką na okładce??
A ciekawe co mi za tydzień powie położna bo mam zamiar wypytać ją o poród i wszystko co się wokół niego kręci. Oby mnie tylko nie zbyła
a co do znieczulenia to ja zdecydowałam się na dolargan,chociaż zaintrygowało mnie to coś o czym wspomniała anagat... Będę musiała przycisnąć midwife coby mnie doinformowała czy u nas cos takiego dają... Bo brzmi ciekawie

[lena_mi]

Napisane przez evvcia_

Dokładnie! Ja muszę urodzić najwcześniej w terminie, bo chyba do kwietnia właśnie jest okres karencji w tym ubezpieczeniu. W ogóle od konsultantki, która ubezpieczała TŻ nie możemy się nic dowiedzieć, bo ona sama nie wie, jak się urodzi to proszę składać - to się nazywa kompetentna obsługa a ok. 1500zł piechotą nie chodzi...



O to już imię wybrane? Ładnie i popularnie u nas na wątku
Ja mam urodziny 1 kwietnia - przewalona data, ale bardzo wesoła i w tym roku nawet wypada w niedzielę, tak samo jak ja się urodziłam.

hihi czyli dobrze pamiętałam, no właśnie u mnie najlepiej by było w maju ale sama też dokładnie nie wiem jak to jest i w pracy męża też do końca nie wiedzą


O ja tez z kwietnia, tyle że 18tego - sporo nas Baranków widzę

[evvcia_]

Napisane przez nowaken

Idę prasować chociaż mi sie bardzo nie chce

a ja wreszcie się uczyć

[lena_mi]

Napisane przez tynka88

Dobrze ze mój mąz rzadko chodzi w koszulach , bo nie cierpie ich prasowac

oj ja strasznie lubię jak faceci w koszulach chodzą..
tzn. jak mój mąż chodzi

[balbinka20]

Napisane przez lena_mi

hihi czyli dobrze pamiętałam, no właśnie u mnie najlepiej by było w maju ale sama też dokładnie nie wiem jak to jest i w pracy męża też do końca nie wiedzą


O ja tez z kwietnia, tyle że 18tego - sporo nas Baranków widzę

Mnie otaczają prawie same baranki-bez obrazy proszę,mam na myśli znak zodiaku zauważyłam,że sporo ludzi rodzi się właśnie w marcu i kwietniu. Letnie romansiki "wychodzą"

[lena_mi]

balbinka super że już w domku! jak się czujesz?

[karo_z]

Napisane przez balbinka20

Mnie otaczają prawie same baranki-bez obrazy proszę,mam na myśli znak zodiaku zauważyłam,że sporo ludzi rodzi się właśnie w marcu i kwietniu. Letnie romansiki "wychodzą"

Dokładnie! dlatego ja się boje, że będzie znowu porodowy boom w marcu/kwietniu i nie będzie miejsc w szpitalach!

Fajnie, że już jesteś w domku...
ale proszę się nie przemęczać za bardzo...

[karolca]

Napisane przez balbinka20

zauważyłam,że sporo ludzi rodzi się właśnie w marcu i kwietniu. Letnie romansiki "wychodzą"

a potem wrzesień/październik/listopad - święta i sylwester

[anagat]

Balbinka.. wypytaj się proszę o remi PCA Sama jestem ciekawa, czy u Ciebie jest..

Jest tu jedna mamuśka na forum, która rodziła w UK i właśnie to dostała, bo miała przeciwskazania do epi. Kurcze zupełnie nie pamiętam kto to był.. Chyba z wątku młodych mamuś

Mój mąż zaczął szukać info o podróży z małym dzidziem.. długiej podróży..Planujemy jechać jak mały będzie miał prawie 3 mies.) i się naśmialiśmy.. bo wszędzie jak jeden mąż informacja następująca....

Jeśli planujesz długą podróż z maleńkim dzieckiem, najlepiej wybierz na to porę dnia lub nocy, kiedy dziecko z reguły śpi

My będziemy wracać z Irlandii do Polski- przewidywany czas podróży (bo chcemy spokojnie i z przystankami) to TYDZIEŃ.. Jakie dziecko śpi przez tydzień????

[Asika21]

Napisane przez karo_z

Dokładnie! dlatego ja się boje, że będzie znowu porodowy boom w marcu/kwietniu i nie będzie miejsc w szpitalach!

Fajnie, że już jesteś w domku...
ale proszę się nie przemęczać za bardzo...

U mnie też strasznie dużo mamuś marcowych i jestem przerażona co to będzie na porodówce Chyba będą musieli przyjmować porody na korytarzu A najlepsze, że mój lekarz ma sporo pacjentek z podobnym terminem porodu, różnica raptem 1 dnia więc będę napewno w rękach obcego lekarza i to też troszkę mnie przeraża. Tymbardziej, że ja oprócz tego że pracuję w szpitalu to nigdy w nim jako pacjentka nie przebywałam :/

[iw32]

Napisane przez evvcia_

O to już imię wybrane? Ładnie i popularnie u nas na wątku
Ja mam urodziny 1 kwietnia - przewalona data, ale bardzo wesoła i w tym roku nawet wypada w niedzielę, tak samo jak ja się urodziłam.

Najprawdopodobniej tak już zostanie bo zależało nam na imieniu krótkim i w miarę międzynarodowym

U mnie w domu to tradycja rodzić 1 dzień przed terminem. Moja mama urodziła mnie i moją siostrę na 1 dzień przed i moja siostra swojego synka tak samo A że ja mam termin na 4 kwietnia więc jest duże prawdopodobieństwo, że urodzę w 92 urodziny babci Myślę, że lepszego prezentu nie mogłabym jej zrobić

[balbinka20]

Wiecie,mnie w zasadzie nic nie dolegało. Więc samopoczucie mam dobre tzn bardziej ociężała się zrobiłam-takie jakieś wrażenie mam.. i wcale mi się to nie podoba

co do tego boomu to 19lat temu jak rodziła się moja siostra (w kwietniu właśnie) to w tej sali,co leżała mama ponoć łóżko na łożku stało i na korytarzach nawet leżaly kobiety... i jak tylko bylo wszystko ok to po 1dniu wypuszczali,bo ciągle przybywało rodzących...a jak rodziłam się ja ( w styczniu) to była taka cisza,że mama sobie sama na sali leżała.. a że nadal tendencja jest podobna to ja Wam szczerze współczuję,naprawdę...
Choć nie zapominajmy o niskim przyroście-a nuż aż takiej tragedii nie będzie??

[karo_z]

idę zjeść zupkę, a potem na szkołę rodzenia, także do wieczora Dziewczyny!

[Jolkaaa]

Napisane przez agnes99

może wyciagnij średnią z tych 3 pomiarów

wolałabym wybrać tą najmniejszą

[iw32]

Napisane przez mag_99

niestety i tak nam wpiszą, że urodziłyśmy mając tyle lat ile wypada rocznikowo mi już teraz jak byłam w szpitalu wpisali "27 letnia pacjentka..." a ja jestem z listopada

A ja jestem z grudnia ale mogą mi tam wpisywać 38

[Jolkaaa]

Napisane przez Karo89

Jolka najlepiej się ważyć na twardym podłożu, czyli płytki bo jest w tedy najbardziej zbliżona waga to faktycznej.

na płytkach jest najmniejsza na panelach średnia, a na dywanie największa

[Asika21]

Napisane przez Jolkaaa

na płytkach jest najmniejsza na panelach średnia, a na dywanie największa

To ja bym wzięła tą z płytek

[iw32]

Napisane przez mag_99

ale ładne imię
my to chyba jednak podobny gust mamy

No chyba tak

Zielona pościel w misie dotarła wczoraj

[balbinka20]

Napisane przez anagat

Balbinka.. wypytaj się proszę o remi PCA Sama jestem ciekawa, czy u Ciebie jest..

Jest tu jedna mamuśka na forum, która rodziła w UK i właśnie to dostała, bo miała przeciwskazania do epi. Kurcze zupełnie nie pamiętam kto to był.. Chyba z wątku młodych mamuś

Mój mąż zaczął szukać info o podróży z małym dzidziem.. długiej podróży..Planujemy jechać jak mały będzie miał prawie 3 mies.) i się naśmialiśmy.. bo wszędzie jak jeden mąż informacja następująca....

Jeśli planujesz długą podróż z maleńkim dzieckiem, najlepiej wybierz na to porę dnia lub nocy, kiedy dziecko z reguły śpi

My będziemy wracać z Irlandii do Polski- przewidywany czas podróży (bo chcemy spokojnie i z przystankami) to TYDZIEŃ.. Jakie dziecko śpi przez tydzień????

Dopytam dopytam
i mam ten sam ból. bo my koło lipca-sierpnia planujemy wakacje w Polsce. i też chcemy jechać autem. i też nie wiemy jak to wszystko ogarnąć ja nie wiem-czy ludzie nie jeżdżą z małymi dziećmi,czy jak??
też czytaliśmy o tym,że trzeba jechać w porze spania malucha. i Tomek wkurzył sie i tak to podsumował- "To ja już cholera nie wiem-ogłuszyć,maryśki dosypać czy co na świecie,żeby to dziecko spało te kilka dni??" Brutalne,ale po prostu rozwala nas to,że nigdzie ale to nigdzie nie można spotkac info o dłuższych podróżach z dziećmi....

[iw32]

Napisane przez ona10101

Piękna data: 3 kwietnia - sama mam wtedy urodziny

A tak poza tym to zauważyłam że na naszej liście na 1 stronie wątku mamy nieaktualne lata, bo przecież w 2012 każda z nas jest o rok starsza rocznikowo. Karolca zajmiesz sie tym?

No piękna A tak w ogóle to mój synek dołączy do całego stada Baranów w mojej rodzinie ( mam na myśli znak Zodiaku. Najbardziej u nas popularny znak

[mag_99]

Napisane przez iw32

No chyba tak

Zielona pościel w misie dotarła wczoraj

i jak fajna? bo ja zrezygnowałam i zamówiłam u drugiego sprzedawcy taką samą

[karolca]

Napisane przez iw32

No piękna A tak w ogóle to mój synek dołączy do całego stada Baranów w mojej rodzinie ( mam na myśli znak Zodiaku. Najbardziej u nas popularny znak

u mnie w rodzinie (licząc stronę mamy i taty a nie męża) większość to marcowe ryby
Więc chcę rozpakować się do 19

[anagat]

Napisane przez balbinka20

Dopytam dopytam
i mam ten sam ból. bo my koło lipca-sierpnia planujemy wakacje w Polsce. i też chcemy jechać autem. i też nie wiemy jak to wszystko ogarnąć ja nie wiem-czy ludzie nie jeżdżą z małymi dziećmi,czy jak??
też czytaliśmy o tym,że trzeba jechać w porze spania malucha. i Tomek wkurzył sie i tak to podsumował- "To ja już cholera nie wiem-ogłuszyć,maryśki dosypać czy co na świecie,żeby to dziecko spało te kilka dni??" Brutalne,ale po prostu rozwala nas to,że nigdzie ale to nigdzie nie można spotkac info o dłuższych podróżach z dziećmi....

Hahaha
Dobre... ja sie śmieję, że wreszcie sie przyda mój zawód..jakaś głęboka sedacja albo co
Ty szczęściaro to masz trochę jednak bliżej
My nie dość że Ire, to jeszcze samiutki zachód

Najgorsze jest to, że u nas to nei będą wakacje.. tylko zwijamy wszstko z Ire. Nie wiem jak sie spakujemy z maleńkim dzieckiem..
Oby udało nam sie fajną przyczepkę i niedrogo znaleźć..

[Asika21]

Napisane przez karolca

u mnie w rodzinie (licząc stronę mamy i taty a nie męża) większość to marcowe ryby
Więc chcę rozpakować się do 19

U mnie mąż rybka, tatuś rybka i teściowa też ryba niestety I tak się upiera, że zrobię jej niesamowity prezent na urodziny hehe Tylko nikt nie powiedział że akurat urodzę w jej urodziny Także obstawiam opcję rodzenia w urodziny męża czyli 7 marca albo 8 w dzień kobiet albo w terminie 11 marca tak by było najlepiej

[Jolkaaa]

Napisane przez Asika21

To ja bym wzięła tą z płytek

no i taką biorę :d




po co ja jadłam tą fasolke

[karolca]

Napisane przez Asika21

Także obstawiam opcję rodzenia w urodziny męża czyli 7 marca albo 8 w dzień kobiet albo w terminie 11 marca tak by było najlepiej

+/- 2 tygodnie