Nasze Codzienne Jadłospisy XVI

[riddle92]

Napisane przez hauuu

A gdzie obiad?

Moje dzisiejsze R: (luźne, czasem wpadnie cos słodkiego a czasem tłustego, nie muszę chudnąć szybko)

I: 2 drobiowe parówki, kromka chleba razowego z masłem <parowki to duzo tluszczu, niby troche miesa jest ale jakiej jakosci, w tym posilku nie ma bialka ani warzyw
II: 2 kromki chleba razowego z kiełbasą wiejską (musiałam, jest pyszna) <ok, ja tez sobie czasem poloze kielbase na kanapke, tylko nie ma w ogole bialka ani warzyw znow
wpadła krówka i kukułka
III: micha żurku <to posilek?
IV: będzie na pewno powtórka z żurku
V: dojem ser biały z wczoraj, może z oliwkami <ok

niepodobne to do R, z zadnej strony.

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Napisane przez kasiekasiek

Moje U:

I Śn.: 2 kromki żytniego razowego z masłem, serkiem śmietankowym ze szczypiorkiem, plastrem polędwicy i kilkoma plastrami ogórka
kilka herbatników + herbata

II Śn.: jabłko, kajzerka z twarogiem półtłustym i solą + duży kubek kakao na mleku

Obiad: warzywa na patelnię(z ziemniakami), 2 jajka sadzone

Kolacja: 2 kromki żytniego razowego z masłem, szynką, plastrem sera żółtego, ogórkiem i kawałkiem papryki.

herbata + 2 białe michałki


z prośbą o ocenę

jesli nie masz zbyt wiele aktywnosci fizycznej, to spoko

[morphine88]

Napisane przez Ervisha

Czasem Twoje wypowiedzi mnie dobijają na prawdę

pierwszy raz się z tobą zgadzam.

riddle, mpati pisała już, że ma chyba 20 parę kilo nadwagi (nie mylę Cię z kimś?) więc w takim przypadku wydaje mi się, że rozsądne odchudzanie jest jak najbardziej ok.

[nikol12]

Chcę Was ogromnie przeprosić
nie chcę nikogo prowokować ani nic z tych rzeczy.
wiem, że jestem chora...
będę zamieszczać swoje jadłospisy na kz ( nie myślcie , że ciągle siedzę na wizażu i wpędzam się w obsesję , bo tak nie jest). jeżeli mogłybyście to proszę o oceny jadło na kz ( bardzo zależy mi , żeby przekonać się, że wcale nie jem dużo ).
Jeszcze raz ogromnie przepraszam

[riddle92]

Napisane przez morphine88

pierwszy raz się z tobą zgadzam.

riddle, mpati pisała już, że ma chyba 20 parę kilo nadwagi (nie mylę Cię z kimś?) więc w takim przypadku wydaje mi się, że rozsądne odchudzanie jest jak najbardziej ok.

aa, no dobra, tylko sie zdziwilam bo jak U to U, jak chec redukowania wagi to R, a jak problemy z okresem to balabym sie na razie myslec o traceniu kilogramow.

[hauuu]

Napisane przez riddle92

niepodobne to do R, z zadnej strony.[COLOR="Silver"]

Może nie podobne ale chudnę więc nie narzekam

Parówki miały 70% mięsa, innych nie jadam. Poza tym nie jadam ich codziennie.

A żurek to jak najbardziej posiłek. Były w nim kawałki mięsa i warzywa.

Jak już mówiłam moje R jest luźne bo znudziło mi się jedzenie tych samych rzeczy. Parówki raz czy dwa w miesiącu mnie nie zabiją podobnie jak kiełbasa wiejska. Waga spada więc jest dobrze

[riddle92]

Napisane przez hauuu

Może nie podobne ale chudnę więc nie narzekam

Parówki miały 70% mięsa, innych nie jadam. Poza tym nie jadam ich codziennie. <Po pierwsze, takie mieso jest slabe jakosciowo, po drugie jednak maja 30% innych rzeczy w sobie

A żurek to jak najbardziej posiłek. Były w nim kawałki mięsa i warzywa. <to ciagle zupa, chyba że mięsa było ze 100 g minimum, a jak takie o kawaleczki to za malo. poza tym, na R przydalby sie porzadny kawalek mieska/ryby, z ryzem brazowym i do tego ewentualnie zurek jako zrodlo warzyw. Poza tym, z tego co sie orientuje, to żurek zawiera mąkę, a biała mąka jest niewskazana na R.

Jak już mówiłam moje R jest luźne bo znudziło mi się jedzenie tych samych rzeczy. Parówki raz czy dwa w miesiącu mnie nie zabiją podobnie jak kiełbasa wiejska. Waga spada więc jest dobrze

Waga spada jak jesz tez 300 kcal dziennie, tylko pytanie czy to o to chodzi?
Jasne, na R czasem można sobie poluzować, mi też się zdarza, raz czy dwa razy w tygodniu zamiast zdrowego posiłku zjeść np coś słodkiego, ale w innych mam sporo bialka, wegli zlozonych, tluszczy i warzyw. A u Ciebie tak naprawde tylko kolacja jest redukcyjna.

[karola11]

Napisane przez riddle92

aaa, pytam, bo sie dziwie czemu nie dokladasz brzuszkow do silowych,tylko tak osobno ;d

brzuszki robię zawsze jako ostatnie ćwiczenia bo brzuch lubi być katowany na końcu, najlepiej wtedy wjeżdza wszystko na mięśnie i lepiej się rzeźbi

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Napisane przez kalka_

Jeju jak ja sie boje makaronu i ryżu! to szok
ale mam w domu i ryż brązowy i makaron z pełnych ziaren i tak leżą a ja się czaje na nie nikt nie każe jeść Ci tych węgli w niewiadomo jakich ilościach ugotuj "garść" makaronu, zjedz 1/3-1/2 woreczku ryżu/kaszy i będzie ok
ale skoro piszesz i jako kolejna osoba dajesz mi do zrozumienia ze powinnam - dziś zjem indyczka z ryżem brązowym i pomidorkiem z homo i pieprzem ziołowym na obiad
jak jutro nie obudze sie 100 kg cięższa to sie przekonam

dzieki za info z pestkami - zastanawialam sie kiedy je jesc, bede zabierać do pracy możesz je jeść kiedy chcesz byle to nie był posiłek po treningu

jeszcze jedno pytanie - czesto robie sobie sama twarożki np do razowego -> twaróg + cebulka + świeży ogorek, szczypior, rzodkiew, do tego szczypta soli, ziół, pieprzu i łącze to homo nat (wogole używam homo nat do wszystkiego, nie znosze jogurtów). Nie musze jakos super tego graniczac? jem właściwie to z kazdym razowcem, w zastepstwie jem ostrowie lekką skoro nie lubisz jogurtów to nie widzę problemu z twarogami, tak jak jesz to jest ok

a jak juz sie przekonam do makaronów pełnoziarnistych - to czy moge na obiad zrobic do tego... sos? z piersią z kurczaka lub drobiowym mielonym (sama miele filetowane udka ), pomidorami z puszki bez cukru i ziołami? lub ze swiezych pomidorów? nie zagęszczam sosów, mało kiedy, a jak juz to maizeną (skrobią). jasne,domowe sosy są jak najbardziej ok pod warunkiem,że nie są na tłustej śmietanie itp. Dieta ma być też przyjemnością a nie katowaniem się

j.w.

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Napisane przez teczowa dlolinka 21

Ja powiem że super, bardzo mi się podoba, smacznie i różnorodnie ...i luźno

dziękuję

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Napisane przez hauuu

A gdzie obiad?

Moje dzisiejsze R: (luźne, czasem wpadnie cos słodkiego a czasem tłustego, nie muszę chudnąć szybko)

I: 2 drobiowe parówki, kromka chleba razowego z masłemgdzie warzywa albo owoce?
II: 2 kromki chleba razowego z kiełbasą wiejską (musiałam, jest pyszna)fajnie,że smakuje, ale warzywa/owoce?
wpadła krówka i kukułka
III: micha żurkumało jak na obiad
IV: będzie na pewno powtórka z żurkujak smakuje to niech będzie powtórka,ale i tak biednie
V: dojem ser biały z wczoraj, może z oliwkamitu tragedii nie ma ale i tak ogólnie wydaje mi się biedny ten jadłospis

mi się niepodoba.

[Milka1224]

To U z dzisiaj

I 2 kromki grahama na ciepło - z ricottą, szczypiorkiem, pieczoną brukselką i wędzonym trewalem / z serem brie, brukselką i trewalem, kawałek pomidora, ogórek konserwowy

II gorący mus z pieczonego jabłka i granatu z kubkiem gorzkiej czekolady do picia brr zima ;d

III zapiekanka makaronowa - pełnoziarniste fusilli, kurczak w pieprzu, papryczka chilli, szpinak, zioła prowansalskie, płatki papryki, posypane fetą

czarna herbata z mrożonymi malinami

IV pieczen z soczewicy podgrzana w sosie pomidorowym z bazylią

[Madziuniusia]

Dawno nie zamieszczałam moich jadłospisów, wydaje mi się, że jest nieźle, choć wczoraj w fitness klubie wpadł kawałeczek torcika i lampka szampana (pierwsze urodziny ), a dzisiaj znowuż gofr z bitą śmietaną, owocami i polewą czekoladową to jedyne moje wpadki, niestety dziś chciał mi język uciec... Żałuję, że na początku odchudzania się nie pomierzyłam, a dopiero wczoraj...

[Magdalena0603]

Uuu

• 2 tosty z salami, serem, keczupem, kiwi
• 1/3 makreli wędzonej, 2 jaja na twardo, kromka orkisza z sałatą, pomidorem, kapką chrzanu, papryka czerwoną
• zupa gulaszowa + 3 ziemniaki z twarożkiem, mizeria
• 3 skrzydełka kurczaka zapiekane w folii, do tego keczup i surówka
• 2 grahamki- niestety, jedna ze smalcem i pomidorem, druga z masłem, szynką, ogórkiem
• 2 plastry sera żółtego i znów ciut zupy gulaszowej
  

Jezu, czy Wam w te mrozy też się tak chce jeść????

[Ervisha]

Moje dzisiejsze bezmięsne U
I duża bułka z ziarnami słonecznika na pół obie z fetą (ostatnio bardzo mi posmakował ten rodzaj sera ), jajkiem gotowanym i szczypiorkiem (w sumie 2 jajka), duzy kubek mleka sojowego o smaku czekoladowym
II spory kawałek domowej chałki (wielkości chałki ze sklepu/ bez masła i dżemu bo nawet w dzieciństwie wszelkie takie dodatki psuły mi smak ciasta drożdzowego), capuccino orzechowe, gruszka
III wyjadanie tego co zostało z wczoraj czyli sałatka makaronowa (cała miska 0,600 ml)
IV3 nalesniki z farszem jabłkowo-serowym, 2 pomarańcze
V buła z ziarnami słonecznika z 1/2 makreli wędzonej (wiem, ze znowu ta bułka, ale tato dzisiaj kupił świeże w piekarni, poza tym bardzo je lubię), kubek kawy inki

W ciągu dnia kilka kubków herbaty z cytryną, orzeszki arachidowe i pewnie podczas oglądania TV wpadnie jakaś przekąska (najprawdopodobniej pestki dyni)

[Jorelia]

U:

1. Omlet z dwóch jaj i łyżki mąki pełnoziarnistej z pomidorem i ziołami, kawa z mlekiem.
2. Serek wiejski ze startym jabłkiem i cynamonem, kawa z mlekiem.
3. Filet z kurczaka usmażony na łyżce oliwy, kasza jęczmienna - 1/3 woreczka, brukselka.
4. Kubek gorzkiego kakao na mleku, trochę winogron.
5. Twaróg 100g z jogurtem naturalnym, rzodkiewką, szczypiorkiem, papryką, ziołami i łyżką pestek słonecznika.

[Ervisha]

Napisane przez Jorelia

U:

1. Omlet z dwóch jaj i łyżki mąki pełnoziarnistej z pomidorem i ziołami, kawa z mlekiem.
2. Serek wiejski ze startym jabłkiem i cynamonem, kawa z mlekiem.
3. Filet z kurczaka usmażony na łyżce oliwy, kasza jęczmienna - 1/3 woreczka, brukselka.
4. Kubek gorzkiego kakao na mleku, trochę winogron.
5. Twaróg 100g z jogurtem naturalnym, rzodkiewką, szczypiorkiem, papryką, ziołami i łyżką pestek słonecznika.

Tak szczerze to niektórzy by na tym chudli, ale skoro Ty trzymasz wagę to się nie czepiam

[hauuu]

Napisane przez riddle92

Waga spada jak jesz tez 300 kcal dziennie, tylko pytanie czy to o to chodzi?
Jasne, na R czasem można sobie poluzować, mi też się zdarza, raz czy dwa razy w tygodniu zamiast zdrowego posiłku zjeść np coś słodkiego, ale w innych mam sporo bialka, wegli zlozonych, tluszczy i warzyw. A u Ciebie tak naprawde tylko kolacja jest redukcyjna.

Ok ale ja moja dietę "bilansuje" w dłuższej perspektywie czasowej - nie jem codziennie tego samego - jednego dnia zjem więcej warzyw, drugiego tłuszczy, a trzeciego węglowodanów, więc w ostatecznym rozrachunku jest ok. Chyba bym zwariowała jakbym miała codziennie mysleć, czy aby zjadłam odpowiednio dużo tego czy owego. Generalnie staram się ograniczać kalorycznie, wybierać zdrowe rzeczy i słuchać organizmu. Ostatnio jadłam mało tłuszczy, stąd pewnie dzisiejszy pociąg do parówek, kiełbasy czy żurku

W każdym razie smakowało mi i nie mam większych wyrzutów sumienia Waga spada, czuję się swietnie i żurek lub parówki raz na jakis czas mnie nie zabiją Zresztą jak mówiłam, to jadłospis z jednego dnia tylko, jak popatrzysz na inne to zobaczysz, że wszystkie składniki odzywcze się w miarę ok układają

[riddle92]

Napisane przez Milka1224

To U z dzisiaj

I 2 kromki grahama na ciepło - z ricottą, szczypiorkiem, pieczoną brukselką i wędzonym trewalem / z serem brie, brukselką i trewalem, kawałek pomidora, ogórek konserwowy

II gorący mus z pieczonego jabłka i granatu z kubkiem gorzkiej czekolady do picia brr zima ;d <pyyycha ;d choc troszke malo jak na posilek raczej

III zapiekanka makaronowa - pełnoziarniste fusilli, kurczak w pieprzu, papryczka chilli, szpinak, zioła prowansalskie, płatki papryki, posypane fetą

czarna herbata z mrożonymi malinami

IV pieczen z soczewicy podgrzana w sosie pomidorowym z bazylią

super

---------- Dopisano o 00:34 ---------- Poprzedni post napisano o 00:33 ----------

Napisane przez hauuu

Ok ale ja moja dietę "bilansuje" w dłuższej perspektywie czasowej - nie jem codziennie tego samego - jednego dnia zjem więcej warzyw, drugiego tłuszczy, a trzeciego węglowodanów, więc w ostatecznym rozrachunku jest ok. Chyba bym zwariowała jakbym miała codziennie mysleć, czy aby zjadłam odpowiednio dużo tego czy owego. Generalnie staram się ograniczać kalorycznie, wybierać zdrowe rzeczy i słuchać organizmu. Ostatnio jadłam mało tłuszczy, stąd pewnie dzisiejszy pociąg do parówek, kiełbasy czy żurku <tylko ze to nie dziala tak, ze jednego dnia sie najesz niezdrowych rzeczy, a drugiego zdrowych, i dziala... oczywiscie wyolbrzymiam tu, ale zbilansowana dieta polega na tym zeby kazdego dnia byly w niej zdrowe skladniki

W każdym razie smakowało mi i nie mam większych wyrzutów sumienia Waga spada, czuję się swietnie i żurek lub parówki raz na jakis czas mnie nie zabiją Zresztą jak mówiłam, to jadłospis z jednego dnia tylko, jak popatrzysz na inne to zobaczysz, że wszystkie składniki odzywcze się w miarę ok układają

czekam zatem na inne jadlospisy! ja osobiscie tez dzis mialam slaby dzien, bo poczulam sie zle o 17 i od tamtej pory wypilam tylko 2 szklanki soku pomaranczowego, i nadal mi niedobrze ;d

---------- Dopisano o 00:36 ---------- Poprzedni post napisano o 00:34 ----------

Napisane przez Ervisha

Moje dzisiejsze bezmięsne U
I duża bułka z ziarnami słonecznika na pół obie z fetą (ostatnio bardzo mi posmakował ten rodzaj sera ), jajkiem gotowanym i szczypiorkiem (w sumie 2 jajka), duzy kubek mleka sojowego o smaku czekoladowym
II spory kawałek domowej chałki (wielkości chałki ze sklepu/ bez masła i dżemu bo nawet w dzieciństwie wszelkie takie dodatki psuły mi smak ciasta drożdzowego), capuccino orzechowe, gruszka
III wyjadanie tego co zostało z wczoraj czyli sałatka makaronowa (cała miska 0,600 ml)
IV3 nalesniki z farszem jabłkowo-serowym, 2 pomarańcze
V buła z ziarnami słonecznika z 1/2 makreli wędzonej (wiem, ze znowu ta bułka, ale tato dzisiaj kupił świeże w piekarni, poza tym bardzo je lubię), kubek kawy inki

W ciągu dnia kilka kubków herbaty z cytryną, orzeszki arachidowe i pewnie podczas oglądania TV wpadnie jakaś przekąska (najprawdopodobniej pestki dyni)

faajnie

---------- Dopisano o 00:37 ---------- Poprzedni post napisano o 00:36 ----------

Napisane przez Magdalena0603

Uuu

• 2 tosty z salami, serem, keczupem, kiwi
• 1/3 makreli wędzonej, 2 jaja na twardo, kromka orkisza z sałatą, pomidorem, kapką chrzanu, papryka czerwoną
• zupa gulaszowa + 3 ziemniaki z twarożkiem, mizeria
• 3 skrzydełka kurczaka zapiekane w folii, do tego keczup i surówka
• 2 grahamki- niestety, jedna ze smalcem i pomidorem, druga z masłem, szynką, ogórkiem
• 2 plastry sera żółtego i znów ciut zupy gulaszowej
  

Jezu, czy Wam w te mrozy też się tak chce jeść????

sporo pieczywa, ale tak to wyglada calkiem fajnie ;d

[mpati86]

Tak mam do zrzucenia już teraz z 16 kg.

U:
Ś: bułka duża grahamka:pół z serkiem campresi puszystym warmi jabłkowo- rodzynkowym; pół z masłem orzechowym, mozzarelą i dzęmem owoce leśne
II: 1 twarożek wieśniaki z wkrojonym bananem całym, wiórki kokosowe, mandarynka; kawa z mlekiem
O: krem zupa z warzyw zmiksowana z mięsem drobiowym dużo
K: kawał duży razowca z kurą w galarecie; 1 pomidor; miseczka groszku z ogórkiem kiszonym; jajko gotowane

Piszę duże, by nie było np. razowy zazwyczaj to kwadracik- ja kupuje taki duży owalny itp.

i jak?

[Delli]

Napisane przez mpati86

Tak mam do zrzucenia już teraz z 16 kg.

U:
Ś: bułka duża grahamka:pół z serkiem campresi puszystym warmi jabłkowo- rodzynkowym; pół z masłem orzechowym, mozzarelą i dzęmem owoce leśne
II: 1 twarożek wieśniaki z wkrojonym bananem całym, wiórki kokosowe, mandarynka; kawa z mlekiem
O: krem zupa z warzyw zmiksowana z mięsem drobiowym dużo
K: kawał duży razowca z kurą w galarecie; 1 pomidor; miseczka groszku z ogórkiem kiszonym; jajko gotowane

Piszę duże, by nie było np. razowy zazwyczaj to kwadracik- ja kupuje taki duży owalny itp.

i jak?

Podoba mi się ale obiad skromny... postaraj się zadbać o zdrowe tłuszcze - niezbędne w odzyskiwaniu okresu.

[orzeszek01]

Napisane przez mpati86

Tak mam do zrzucenia już teraz z 16 kg.

U:
Ś: bułka duża grahamka:pół z serkiem campresi puszystym warmi jabłkowo- rodzynkowym; pół z masłem orzechowym, mozzarelą i dzęmem owoce leśne
II: 1 twarożek wieśniaki z wkrojonym bananem całym, wiórki kokosowe, mandarynka; kawa z mlekiem
O: krem zupa z warzyw zmiksowana z mięsem drobiowym dużo
K: kawał duży razowca z kurą w galarecie; 1 pomidor; miseczka groszku z ogórkiem kiszonym; jajko gotowane

Piszę duże, by nie było np. razowy zazwyczaj to kwadracik- ja kupuje taki duży owalny itp.

i jak?

taki duzy owalny chleb,jego kromki maja z reguły po 50g, to jest wg Ciebie" kawał"chleba?

U.
1.owsianka(5łyżek płatków)na szklance mleka 3,5%,200g jagód
2.mieszanka studencka,pomarańcza,marw itki
3.schab na oliwie z warzywami i kaszą gryczaną
jabłko
godzina pływania
4.2kromki chleba razowego(po 50g jedna) z masłem,pół makreli wędzonej,pomidorki cherry

earl grey z cytryną
pokrzywa,woda
kilka orbitek truskawkowych

[hauuu]

Napisane przez riddle92

super

---------- Dopisano o 00:34 ---------- Poprzedni post napisano o 00:33 ----------


czekam zatem na inne jadlospisy! ja osobiscie tez dzis mialam slaby dzien, bo poczulam sie zle o 17 i od tamtej pory wypilam tylko 2 szklanki soku pomaranczowego, i nadal mi niedobrze ;d[COLOR="Silver"]

Hmm troszkę się z tobą ideologicznie niezgadzam Nie wydaje mi się aby codziennie bilansowanie diety było konieczne, dla mnie ważne, żeby w dłuższej perspektywie - 3-5 dniowej, węgle, białka i tłuszcze się prawidłowo rozkładały.

Jestem z tych lubiących jesc więc jak nie mam na cos ochoty to tego poprostu nie jem a jak mam to jem. Wczoraj nie mogłam patrzeć na warzywa więc w siebie nie wciskałam.

W ogóle cos mnie ciągnie ostnio do tłuszczy. Wczoraj kupiłam pół kilo pistacji więc może w końcu zaspokoje tłuszczowy głód

A jadłospisów już trochę wstawiłam. Zdarzały się takie z lodami i chyba parówkami ale większosc z nich uważam za na prawdę ok

[Ervisha]

Napisane przez riddle92

faajnie

Dziękuję, że mnie nie pomijasz

[kalka_]

dzięki za odp w sprawie mojego jadłospisu :P karola11

no to dzis kolejny R, zaplanowany tak:
I Ś 7.00 - jajecznica z 2 jaj, salatka z pomidora i ogórka świezego bez niczego
II Ś 10.00 - salatka - ogórek, pomidor, szczypior, piers z indyka w ziołach, jajko i razowiec x1 kromka z twarożkiem własnej roboty
III Ś 13.30 (lunch) wiesniak i razowiec z szynką, serem odtłuszczonym i jajem x2 kromki
Obiad 17.00 pałki z kury sie marynują w przyprawach! upieczone w halogenie kocham wszystko z halogena, brązowy ryż i jakies warzywko zjem ale jeszcze nie wiem jakie
Kolacja 20.30- jak zwykle problem :/ nie znosze jesc kolacji a po siłowni mój anty apetyt jest OGROMNY, wcisne cos nie wiem co, jajko, twaróg, moze homo nat

wczoraj biegałam na biezni i tak sie rozbiegałam ze zeszło mi 80min :/ nie wiem kiedy, własciwie głownie marsz pod góre, to czuje najbardziej w nogach, 30 min sauny, a po wysiłku tylko bym piła, jak myśle o jedzeniu to az mi źle, co robic?!?

[Ervisha]

Napisane przez orzeszek01

taki duzy owalny chleb,jego kromki maja z reguły po 50g, to jest wg Ciebie" kawał"chleba?

U.
1.owsianka(5łyżek płatków)na szklance mleka 3,5%,200g jagód
2.mieszanka studencka,pomarańcza,marw itki
3.schab na oliwie z warzywami i kaszą gryczaną
jabłko
godzina pływania
4.2kromki chleba razowego(po 50g jedna) z masłem,pół makreli wędzonej,pomidorki cherry

earl grey z cytryną
pokrzywa,woda
kilka orbitek truskawkowych

JA bym na tym chudła. MI to wyglada na R

[SweetCherry87]

Wczorajsze U...


mandarynka
Śn. dzwonko karpia w sosie greckim z warzywami, kromka żytniego z masłem,3 plastry szynki, chrzan,3 ogórki kiszone
kawa, garść słonecznika w łupinkach
IIśn. jabłko, kawałek gotowanego schabu z wywaru na zupkę z sosem cygańskim
O. zupa grzybowa z mnóstwem warzyw i makaronem, gotowane żeberko + kawał schabu z chrzanem, ogórki kiszone- kilka
D.pasek czekolady TikiTaki, pół drożdżówki z jabłkiem i kruszonką, słonecznik w łupinkach
P. kawałek piaskowej babki karmelowej w polewie, jabłko
gdzieś tam 2 kostki czekolady
K. kromka razowego z masłem, 3 plastrami szynki, jajko na twardo, pomidor, sałatka z ogórków, cebuli i natki pietruszki

Do oceny

[mpati86]

Napisane przez orzeszek01

taki duzy owalny chleb,jego kromki maja z reguły po 50g, to jest wg Ciebie" kawał"chleba?

U.
1.owsianka(5łyżek płatków)na szklance mleka 3,5%,200g jagód
2.mieszanka studencka,pomarańcza,marw itki
3.schab na oliwie z warzywami i kaszą gryczaną
jabłko
godzina pływania
4.2kromki chleba razowego(po 50g jedna) z masłem,pół makreli wędzonej,pomidorki cherry

earl grey z cytryną
pokrzywa,woda
kilka orbitek truskawkowych

bo kwadracik to ma z 28g. A mój jest duży i ciężki- ma około 80g.

[Ervisha]

Napisane przez SweetCherry87

Wczorajsze U...


mandarynka
Śn. dzwonko karpia w sosie greckim z warzywami, kromka żytniego z masłem,3 plastry szynki, chrzan,3 ogórki kiszone
kawa, garść słonecznika w łupinkach
IIśn. jabłko, kawałek gotowanego schabu z wywaru na zupkę z sosem cygańskim
O. zupa grzybowa z mnóstwem warzyw i makaronem, gotowane żeberko + kawał schabu z chrzanem, ogórki kiszone- kilka
D.pasek czekolady TikiTaki, pół drożdżówki z jabłkiem i kruszonką, słonecznik w łupinkach
P. kawałek piaskowej babki karmelowej w polewie, jabłko
gdzieś tam 2 kostki czekolady
K. kromka razowego z masłem, 3 plastrami szynki, jajko na twardo, pomidor, sałatka z ogórków, cebuli i natki pietruszki

Do oceny

Fajnie, ale tą drożdżówkę to już mogłaś cała zjeść

[karola11]

Napisane przez kalka_

dzięki za odp w sprawie mojego jadłospisu :P karola11

no to dzis kolejny R, zaplanowany tak:
I Ś 7.00 - jajecznica z 2 jaj, salatka z pomidora i ogórka świezego bez niczego ładnie, dodałabym kromkę razowca
II Ś 10.00 - salatka - ogórek, pomidor, szczypior, piers z indyka w ziołach, jajko i razowiec x1 kromka z twarożkiem własnej robotyok
III Ś 13.30 (lunch) wiesniak i razowiec z szynką, serem odtłuszczonym i jajem x2 kromki ok
Obiad 17.00 pałki z kury sie marynują w przyprawach! upieczone w halogenie kocham wszystko z halogena, brązowy ryż i jakies warzywko zjem ale jeszcze nie wiem jakieładnie
Kolacja 20.30- jak zwykle problem :/ nie znosze jesc kolacji a po siłowni mój anty apetyt jest OGROMNY, wcisne cos nie wiem co, jajko, twaróg, moze homo nat i jajko i twaróg będzie ok

wczoraj biegałam na biezni i tak sie rozbiegałam ze zeszło mi 80min :/ nie wiem kiedy, własciwie głownie marsz pod góre, to czuje najbardziej w nogach, 30 min sauny, a po wysiłku tylko bym piła, jak myśle o jedzeniu to az mi źle, co robic?!? zjedz odrazu po np. banana albo jakieś suszone owoce, ja ledwo po wejściu do szatni sięgam odrazu po banana,nawet nie zdążę jeszcze iść pod prysznic a już mam banana w brzuszki

j.w.

[mpati86]

pytanie z innej beczki. czy te 4 posiłki są ok. jak wstaje o 5.50 do pracy na 7 do 15, ok 15. 30 jem obiad. a spać chodzę o 22giej.

[kalka_]

Napisane przez karola11

j.w.

dzieki!
Spróbuje z suszonymi owocami moze, wezme dzis ze sobą
jutro na obiad zrobie spaghetti......
zajrzałam na Twoj blog, juz wiem co jutro jem na sniadanie tylko musze zakupic kiwi....

[riddle92]

Napisane przez hauuu

Hmm troszkę się z tobą ideologicznie niezgadzam Nie wydaje mi się aby codziennie bilansowanie diety było konieczne, dla mnie ważne, żeby w dłuższej perspektywie - 3-5 dniowej, węgle, białka i tłuszcze się prawidłowo rozkładały.

Jestem z tych lubiących jesc więc jak nie mam na cos ochoty to tego poprostu nie jem a jak mam to jem. Wczoraj nie mogłam patrzeć na warzywa więc w siebie nie wciskałam.

W ogóle cos mnie ciągnie ostnio do tłuszczy. Wczoraj kupiłam pół kilo pistacji więc może w końcu zaspokoje tłuszczowy głód

A jadłospisów już trochę wstawiłam. Zdarzały się takie z lodami i chyba parówkami ale większosc z nich uważam za na prawdę ok

No mi sie to nie wydaje sensowne z tego samego wzgledu, ze nie dziala jak jednego dnia zjesz 500 kcal a drugiego 3000

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Napisane przez mpati86

pytanie z innej beczki. czy te 4 posiłki są ok. jak wstaje o 5.50 do pracy na 7 do 15, ok 15. 30 jem obiad. a spać chodzę o 22giej.

Jak dla mnie to troszke malo, w jakich godzinach dokladnie jesz, kazdy posilek? (Tzn wiem ze nie siedzisz z zegarkiem w reku, ale boje sie ze gdzies jest za duza przerwa)

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Napisane przez orzeszek01

taki duzy owalny chleb,jego kromki maja z reguły po 50g, to jest wg Ciebie" kawał"chleba?

U.
1.owsianka(5łyżek płatków)na szklance mleka 3,5%,200g jagód 400 kcal
2.mieszanka studencka,pomarańcza,marw itki 500 kcal
3.schab na oliwie z warzywami i kaszą gryczaną
jabłko nie wiem, ale po innych porcjach przypuszczam że nie zjadłaś dwóch kilo schabu, więć pewnie więcej niż 400 kcal tu nie ma
godzina pływania
4.2kromki chleba razowego(po 50g jedna) z masłem,pół makreli wędzonej,pomidorki cherry 400 kcal

Pi razy drzwi jest 1700 kcal, godzina plywania to okolo 500 spalonych, watpie zebys miala zerowy bilans.

earl grey z cytryną
pokrzywa,woda
kilka orbitek truskawkowych

Jak dla mnie nadal jesz za mało, i nie jest to U, ale i tak sie bedziesz upierać że jest dobrze.

Jezus Maria, wpisujesz gumy do żucia?

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Napisane przez SweetCherry87

Wczorajsze U...


mandarynka
Śn. dzwonko karpia w sosie greckim z warzywami, kromka żytniego z masłem,3 plastry szynki, chrzan,3 ogórki kiszone
kawa, garść słonecznika w łupinkach
IIśn. jabłko, kawałek gotowanego schabu z wywaru na zupkę z sosem cygańskim
O. zupa grzybowa z mnóstwem warzyw i makaronem, gotowane żeberko + kawał schabu z chrzanem, ogórki kiszone- kilka
D.pasek czekolady TikiTaki, pół drożdżówki z jabłkiem i kruszonką, słonecznik w łupinkach
P. kawałek piaskowej babki karmelowej w polewie, jabłko
gdzieś tam 2 kostki czekolady
K. kromka razowego z masłem, 3 plastrami szynki, jajko na twardo, pomidor, sałatka z ogórków, cebuli i natki pietruszki

Do oceny

no, mogla byc cala drozdzowka, ale tak to ok

[Cammila123]

Mam kilka pytań i prośbę o ocenienie jadłospisu R:
I śniadanie cały talerz kaszy jaglanej z 2 mandarynkami i 1/3 szklanki kawy ze śmietanką i odrobinką cukru (ogólnie nie pije kawy, dzisiaj taki wyjątek a bez cukru nie lubię;/)
II śniadanie: banan, mała marchewka i kawałek chlebka domowego (płatki owsiane, miód, maka zytnia, jajka i przyprawy, mleko)
Obiad: makaron razowy z serem capri i warzywami na patelnie smazonymi na oliwie
Podwieczorek: serek wiejski, szynka i warzywa
Kolacja: tuńczyk z papryką
Ile to wyjdzie kalorii wyłączając podwieczorek i kolację, czy nie za dużo.
Mam 158 cm wzrostu i 52 kilo wagi. I jeszcze jedno: czy ćwiczenia typu BBL lub ćwiczenia na wii i ćwiczenia z cięzarkami mogą przynieść efekty? Teraz u nas strasznie zimno więc na dworze ćwiczenia odpadają a do siłowni nie mam dostępu. Zawsze wychodzi tych ćwiczeń 30 min i więcej. Proszę o odp. i obiecuje że już nie będe zasmiecać wątku, ale chce chudnąć jeszcze ze 3 kilo a to tak się ciągnie, teraz nie chudnę i są tylko wachania wagi w górę, a przeciez wystarczyłby miesiąc na uzyskanie wymarzonej wagi. Cm trochę spadły ale jeszcze daleko do ideałów.