Rusza nasza turbo dieta, zapomnijmy o leniwych dniach paszteta, -5 kg cz. VI

[agniesikk]

Napisane przez aniabaniaa

a o jej ciąży dowiedzialam sie z jakiegos innego portalu
ciekawe kto bedzie chrzestna, hmhmhm. myslicie ze zosia nas zaskoczy

ja zjadlam 10 cukierkow czekoladowych
białe michałki są MEGA!


te guzy moga mi sie pojawiac praktycznie nagminnie w okresie wzmozonego wysilku, stresu (uwazam ze jestem podatna na stres), przed @. jest to reakcja organizmu na jakies tam gorsze dla niego momenty. a odpornosc mam beznadziejna, takze jestem troche podlamana, ze mam byc nastawiona na to, ze czesto beda mi towarzyszyly.
co poza tym, morfologie mam kiepska. no a poza tym jest spoko, nie mam co sie zalamywac, niektorzy maja gorzej i jakos sobie daja rade

Mam nadzieję, że nie Kasia Ona jest dziwna. Dziecko Zosi powinno mieć jakąś chrzestną-anioła. Ja np. nie mogłabym być chrzestną i mam nadzieję, że nigdy mnie o to nikt nie poprosi, bo z moim levelem bezbożności i stosunku do Kościoła, powinnam się smażyć w piekle

Ja już dzisiaj zjadłam 3 michałki, ale te zwykłe Nie było białych w Biedronce. Jeszcze muszę iść w poniedziałek, albo jutro do Biedronki i kupić, bo mam we wtorek urodziny, więc cukierki muszą być w szkole

O nie I nie da się tego wyleczyć??

Giovi, ja też strasznie dużo jem- już Wam pisałam, że dzięki Bogu mam metabolizm dość dobry, więc nie wyglądam na tyle kg, ile powinnam ważyć dzięki furze pochłanianego jedzenia- mój żołądek jest bez dna, byle choroba mi nie pogorszy apetytu A najgorzej to słodycze- jem więcej niż mój TŻ tego dziadostwa. On potrafi dwa miesiące nic słodkiego nie tknąć, a u mnie dzień bez cukierka, to jak na odwyku

Dzisiaj zjadłam:

I: kromka chleba razowego z pastą jajeczną i kromka chleba z serem pleśniowym (cienkie plasterki), 3 suszone śliwki, 4 plastry pomidora
II: baton musli, 13 migdałów , 3 michałki
III: pół torebki brązowego ryżu z sosem meksykańskim (mięso, czerwona fasola, pieczarki itp.)

Potem planuję zjeść pomarańczę, wypić kawę z mlekiem i zjeść coś neutralnego, pewnie białkowego.

[moooniaaaa]

Napisane przez agniesikk

Hehe, ja tak samo uważam Jak wyjeżdżałam na wakacje, to moja mama próbowała zagadać, że się martwi, bo nie wie co tam będziemy wyrabiać, w końcu to dwa miesiące mieszkania razem, spania w jednym łóżku. Ucinałam temat, bo wiedziałam swoje, a zresztą i tak dziewicą już wtedy nie byłam, to po co miałam kręcić

Moja tylko mówi,że liczy na mój rozsądek
Myślę,że dobrze wie,że gdybym miała siano w głowie to już dawno mieliby wnuki :P A w sumie teraz tragedii by nie było, mam 22 lata, dobrą pracę, tylko swojego mieszkania i męża brak

Napisane przez psyhe666

Ej, Winyl, to normalne piosenki! Monia też Ci to powie!

No pewnie

Napisane przez winyl

Ale nawet jak to chyba Jej nie amputowali palców? :P Pewnie się wariatka ambitna do egzaminów uczy .
Też powinnam

To co tu jeszcze robisz? do nauki sio! bo nawet wizażowe kciuki nie pomogą!

Napisane przez Loriette

Paaa!
Nie jest to forma fochu z przytupem, ale skoro ktoś zauważył, gdzie się nadaję tzn., że problem faktycznie istnieje.

Ale to nie znaczy,że u nas też nie możesz pisać
Laura,a myślałaś o psychologu? O kimś kto pomoże Ci przetłumaczyć,że problem jest i jak sobie z nim poradzić?

Napisane przez giovinezza

a poza tym już oznajmiłam w domu, że od niedzieli idę na dietę taka była reakcja mojej rodzinki..
kurcze chciałabym, żeby się udało, bo ja naprawdę dużo jem i pije% nie mówię o słodyczach bo one mogą nie istnieć tak jak chipsy i inne umilacze prócz %, ale no. na śniadanie zjadłam 4 kanapki razowca takie kolorowe i mi mało a moja mama za głowę się złapała ile ja sobie zrobiłam na śniadanie i tak ogranicza mnie myśl o tym, że przytyje, a jakbym się nie chamowała to mogłabym zjeść z 7/8 takich kanapek na raz nie wiem co jest ze mną, ale mam całkowicie odwrotny problem niż Laura i chyba powinnam przejść na jakiś odwyk od jedzenia, bo samo czucie smaku daje mi za dużą przyjemność i nie mam bariery STOP już jestem najedzonaa nawet jakby minie 2-3 godziny i znów mogłabym zjeść takich kanapek z 5 więc po dzisiejszej imprezie chcę wrócić do formy, ale nie umiem sobie odmówić jedzenia nie mam żadnych wyrzutów sumienia, ograniczam się w tych dużych ilościach, bo wiem jakie sa tego skutki, już przytyłam z 2 kilo, moze dlatego, że rzuciłam fajki, ale głównej mierze dlatego, że za dużo jem a nie wytrzymam jak widzę np. ziemniaki z sosem + mięso + surówka no nie wytrzymam, żeby nie zjeść a porcje jak dla gołąbka mnie nie satysfakcjonują i jak czytam wątki ile dziewczyny jedzą to nawet tego nie komentuje: jak np. dietetycznie kotlety z mięsa z indyka + jakiś sosik tez dietetyczny np. pomidorowy to mogę zjeść na raz pół kilo takiego mięsa a niektórzy to mają na 2 dni mam doła bo nie chce być tłuściochem a zamiast żoładka mam wielki wór bez dna

Z tego co kojarzę to już od dłuższego czasu pisałaś,że masz z tym problem Spróbuj jakoś codziennie stopniowo zmniejszać porcje. Zamiast 5 kanapek zjedz 4, potem 3 i tak dalej. Zacznij od stopniowego zmniejszania żołądka


Bania
A w sumie coś teraz bierzesz? jakie leki Ci przepisali? I w ogóle czym konkretnym spowodowane są te guzy?

Ja dzisiaj:
I: 2 parówki, 2 kajzerki , herbata
II: 2 łyżki ziemniaków, kawałek grillowanego kurczaka, 1 ogórek kiszony
A o reszcie pomyślę. Wieczorem pewnie %,a póki co mam ochotę na żółtego reedsa

Lecę pod prysznic bo byłam na solarium, potem jeszcze umyć i wyprostować włosy, pomalować paznokcie, na wszystko mam niecałą godzinę

[agniesikk]

Ohohoh, Monia chyba idzie na randkę

A ja idę do książek.

[aniabaniaa]

Napisane przez giovinezza

a poza tym już oznajmiłam w domu, że od niedzieli idę na dietę taka była reakcja mojej rodzinki..
kurcze chciałabym, żeby się udało, bo ja naprawdę dużo jem i pije% nie mówię o słodyczach bo one mogą nie istnieć tak jak chipsy i inne umilacze prócz %, ale no. na śniadanie zjadłam 4 kanapki razowca takie kolorowe i mi mało a moja mama za głowę się złapała ile ja sobie zrobiłam na śniadanie i tak ogranicza mnie myśl o tym, że przytyje, a jakbym się nie chamowała to mogłabym zjeść z 7/8 takich kanapek na raz nie wiem co jest ze mną, ale mam całkowicie odwrotny problem niż Laura i chyba powinnam przejść na jakiś odwyk od jedzenia, bo samo czucie smaku daje mi za dużą przyjemność i nie mam bariery STOP już jestem najedzonaa nawet jakby minie 2-3 godziny i znów mogłabym zjeść takich kanapek z 5 więc po dzisiejszej imprezie chcę wrócić do formy, ale nie umiem sobie odmówić jedzenia nie mam żadnych wyrzutów sumienia, ograniczam się w tych dużych ilościach, bo wiem jakie sa tego skutki, już przytyłam z 2 kilo, moze dlatego, że rzuciłam fajki, ale głównej mierze dlatego, że za dużo jem a nie wytrzymam jak widzę np. ziemniaki z sosem + mięso + surówka no nie wytrzymam, żeby nie zjeść a porcje jak dla gołąbka mnie nie satysfakcjonują i jak czytam wątki ile dziewczyny jedzą to nawet tego nie komentuje: jak np. dietetycznie kotlety z mięsa z indyka + jakiś sosik tez dietetyczny np. pomidorowy to mogę zjeść na raz pół kilo takiego mięsa a niektórzy to mają na 2 dni mam doła bo nie chce być tłuściochem a zamiast żoładka mam wielki wór bez dna

Giovi, to Ty masz co ograniczac, wystarczy ze troche obetniejsz sobie porcje i pewnie dosc szybko poleca Ci kilogramy

Napisane przez agniesikk

Mam nadzieję, że nie Kasia Ona jest dziwna. Dziecko Zosi powinno mieć jakąś chrzestną-anioła. Ja np. nie mogłabym być chrzestną i mam nadzieję, że nigdy mnie o to nikt nie poprosi, bo z moim levelem bezbożności i stosunku do Kościoła, powinnam się smażyć w piekle

Ja już dzisiaj zjadłam 3 michałki, ale te zwykłe Nie było białych w Biedronce. Jeszcze muszę iść w poniedziałek, albo jutro do Biedronki i kupić, bo mam we wtorek urodziny, więc cukierki muszą być w szkole

O nie I nie da się tego wyleczyć??

1. haha! ja też osiągnęłam najwyzszy level bezboznosci, ani razu nie bylo game over xD
2. o majgad, cukierki w szkole, to urocze! w takich chwilach nawet sie ciesze, ze w przyszlosci czeka mnie kariera nauczycielki
3. mowia ze nie

Napisane przez moooniaaaa

Ale to nie znaczy,że u nas też nie możesz pisać
Laura,a myślałaś o psychologu? O kimś kto pomoże Ci przetłumaczyć,że problem jest i jak sobie z nim poradzić?

Bania
A w sumie coś teraz bierzesz? jakie leki Ci przepisali? I w ogóle czym konkretnym spowodowane są te guzy?

Ja dzisiaj:
I: 2 parówki, 2 kajzerki , herbata
II: 2 łyżki ziemniaków, kawałek grillowanego kurczaka, 1 ogórek kiszony
A o reszcie pomyślę. Wieczorem pewnie %,a póki co mam ochotę na żółtego reedsa

Lecę pod prysznic bo byłam na solarium, potem jeszcze umyć i wyprostować włosy, pomalować paznokcie, na wszystko mam niecałą godzinę

1. kurcze, o tym samym mysle.................... ........................
2. nic mi nie dali, jak wyjda znowu to mam brac naproxen, no chyba ze beda sie utrzymywaly dluzej niz 2 dni, to znowu metypred; do tego jakies masci sterydowe .
spowodowane to jest hashimoto&wysokim tsh - to chyba przede wszystkim bo poza tym to guzy maja mnostwo przyczyn ;/ te najbardziej hardcorowe zostaly wykluczone.
to co jest na wiki - to samo slysze w kazdym gabinecie ;p :
"Rumień guzowaty (Erythema nodosum) – choroba zapalna skóry, objawiająca się powstaniem dużych, bolesnych, czerwonych guzów, lokalizujących się najczęściej po stronie wyprostnej podudzi, ale pojedyncze guzy mogą występować również na udach i przedramionach. Nie podlegają rozpadowi, ustępują bez pozostawiania blizn. Zmiany rumieniowe (wyraźnie ograniczone zaczerwienienia o podwyższonej ciepłocie) i opuchlizna najczęściej dotyczą stawów skokowych, kolanowych i nadgarstków, choć każdy inny staw może być zajęty. Często są objawem innych chorób lub jako nadwrażliwość na leki. W dużej liczbie przypadków rumień guzowaty jest objawem choroby autoimmunologicznej, której przyczyna nie jest znana. Wówczas występuje przewlekle, z tendencjami do nawrotów. Zaobserwowano korelacje pomiędzy poszczególnymi rzutami choroby a osłabieniem układu odpornościowego, będącego wynikiem długotrwałego prowadzenia niehigienicznego trybu życia (zaburzenia snu, złe nawyki żywieniowe, przewlekły stres).[potrzebne źródło] Chorobie towarzyszy podwyższenie temperatury i bóle stawowe."
ja je miewam tylko na piszczelach. teraz aktualnie nie mam ani jednego

ej, Monia, boskie sniadanie ja zjadlam owsianke z malinami, ale nie mam nic na jutro, zadnego owoca chyba skocze na shopping, ale czujej ze wroce z chipsami ;p

gdzies lecisz ? tez bym chciala, a tz siedzi w pracy ale moze i dobrze, chetnie sie wyspie i spedze czas pod koldra, kocham ją nad zycie i sie za nia stesknilam

Napisane przez agniesikk

Ohohoh, Monia chyba idzie na randkę

A ja idę do książek.

ściema 5, pewnie po michalka xD

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

obczajcie Olge Kaczynska na fb :| jestem ciekawa co powiecie?!

[giovinezza]

Napisane przez agniesikk;32061513
[B

Giovi, ja też strasznie dużo jem[/B]

Dzisiaj zjadłam:

I: kromka chleba razowego z pastą jajeczną i kromka chleba z serem pleśniowym (cienkie plasterki), 3 suszone śliwki, 4 plastry pomidora
II: baton musli, 13 migdałów , 3 michałki
III: pół torebki brązowego ryżu z sosem meksykańskim (mięso, czerwona fasola, pieczarki itp.)

Potem planuję zjeść pomarańczę, wypić kawę z mlekiem i zjeść coś neutralnego, pewnie białkowego.

No ! i to jest dla Ciebie dużo a na obiad ile tego zjadłaś z 250g wszystkiego, pół woreczka to 50g taka zwykła kromka razowca jak 2/3 dłoni waży ok. 35-40 g i ma max 80 kacl; bym się pofatygowała i policzyłą Ci kacl, ale to gołym okiem widać, że z cukierkami i batonikami masz może 1200-1300 i mówisz, że jesz dużo; poza tym warzyw nie powinno się w kaloryczność posiłków wliczać;

Już się naczytałam o metodach skurczenia żołądka i nie tylko, właśnie przez to wydaje mi się, że nie chudnę bo co z tego jak bardzo zdrowo i dietetycznie jem, jak zbyt kacl i za duże objętości + %

I doszłam do wniosku, że Was mordki na troszkę opuszczę i postaram się wcielić swój plan w życie, tu na wątku tak na prawdę, żadna na 100% się nie przykłada a ja potrzebuję motywacji i wsparcia a tu zawsze mogę się wygadać, ale w innych kwestiach, nie powiem przydatnych, ale nie dotyczących mojego głównego problemu

[MalaPikanteria]

Napisane przez psyhe666

Odpoczyneeeeeeeek!!!!!!!!
Powtórzyłam wszystko i doszłam do wniosku, że tak 75% umiem

Później jeszcze poczytam to co średnio ogarnęłam, ale pewnie tak czy siak dostanę to czego nie umiem i nie zdam
Pechowiec to i palec w tyłku złamie

będzie dobrze!:P

Napisane przez Loriette

Jutro robię kolejną porcję, podesłać Ci? ))

mi podeślij
I nie opuszczaj nas!!!!

Napisane przez moooniaaaa

MP, została Ci stówa to idź sobie kup coś seksi

kolejne drobne zakupy i zostało 30 zł.... Na zakupy typu sexi potrzebuję wiecej kasy i czasu bo muszę gdzieś dojechać żeby cokolwiek kupić, znaleźć kogoś kto ze mną pojedzie, itd. Mieszkam w

Aniabania oj nie będziemy Ci przysparzać stresów żebys nie miała tych guzków

Wróciłam wczoraj z pracy o 23.25. Dziś nie moge ruszać rękami...

Monia znasz może jakis lek żeby wygonić ból z rąk krem, maść cokolwiek? są spuchnięte ze zmęczenia, sine i żyły powyłaziły mi na wierzch

[psyhe666]

Powiem tak...
Na 4 egz. prawdopodobnie z 3 będzie poprawka!

Pana dzisiaj na wstępie nieźle poniosła wyobraźnia z tworzeniem tego testu.......

[MalaPikanteria]

Napisane przez psyhe666

Powiem tak...
Na 4 egz. prawdopodobnie z 3 będzie poprawka!

Pana dzisiaj na wstępie nieźle poniosła wyobraźnia z tworzeniem tego testu.......

ej nie bedzie tak źle - Nasze Psyhe da radę

[agniesikk]

Napisane przez giovinezza

No ! i to jest dla Ciebie dużo a na obiad ile tego zjadłaś z 250g wszystkiego, pół woreczka to 50g taka zwykła kromka razowca jak 2/3 dłoni waży ok. 35-40 g i ma max 80 kacl; bym się pofatygowała i policzyłą Ci kacl, ale to gołym okiem widać, że z cukierkami i batonikami masz może 1200-1300 i mówisz, że jesz dużo; poza tym warzyw nie powinno się w kaloryczność posiłków wliczać;

Już się naczytałam o metodach skurczenia żołądka i nie tylko, właśnie przez to wydaje mi się, że nie chudnę bo co z tego jak bardzo zdrowo i dietetycznie jem, jak zbyt kacl i za duże objętości + %

I doszłam do wniosku, że Was mordki na troszkę opuszczę i postaram się wcielić swój plan w życie, tu na wątku tak na prawdę, żadna na 100% się nie przykłada a ja potrzebuję motywacji i wsparcia a tu zawsze mogę się wygadać, ale w innych kwestiach, nie powiem przydatnych, ale nie dotyczących mojego głównego problemu

Ale przecież to jest moje dietowe menu! Muszę się strasznie ograniczać przecież

Bańka, o nie Strasznie mi Ciebie szkoda, musisz się oszczędzać (wiem wiem, łatwo mówić)

Haha, no ja myślałam, że w liceum się nie przynosi cukierków, ale tradycja jest kontynuowana Ej i nie zjadłam potem ani jednego michałka! Co mi tu kłamiesz

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Aha, no i mój turbojadłospis na jutro:

I: 2 kromki razowca: jedna z serem pleśniowym i rzodkiewką, druga z wędliną i ćwikłą, cienko posmarowane margaryną
II: pomarańcz , kawa z mlekiem, 5 migdałów
III: kotlet z piersi kurczaka, trochę ziemniaków, surówka
IV: dwa jajka na twardo z chrzanem

[winyl]

Napisane przez agniesikk

Ale przecież to jest moje dietowe menu! Muszę się strasznie ograniczać przecież

Bańka, o nie Strasznie mi Ciebie szkoda, musisz się oszczędzać (wiem wiem, łatwo mówić)

Haha, no ja myślałam, że w liceum się nie przynosi cukierków, ale tradycja jest kontynuowana Ej i nie zjadłam potem ani jednego michałka! Co mi tu kłamiesz

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Aha, no i mój turbojadłospis na jutro:

I: 2 kromki razowca: jedna z serem pleśniowym i rzodkiewką, druga z wędliną i ćwikłą, cienko posmarowane margaryną
II: pomarańcz , kawa z mlekiem, 5 migdałów
III: kotlet z piersi kurczaka, trochę ziemniaków, surówka
IV: dwa jajka na twardo z chrzanem

No no Agnes się wzięła poważnie za odchudzanie!
Ja chyba też się wezmę

[agniesikk]

Winyl, a jakże Niestety w moich nowych jeansach strasznie odstają mi boczki, to mi zdecydowanie dało kopa do odchudzania, nie ubiorę ich, dopóki nie schudnę Już nawet mój TŻ jest ciekawy, czy mi cycki urosły

[aniabaniaa]

Napisane przez MalaPikanteria

Aniabania oj nie będziemy Ci przysparzać stresów żebys nie miała tych guzków

Wróciłam wczoraj z pracy o 23.25. Dziś nie moge ruszać rękami...

Monia znasz może jakis lek żeby wygonić ból z rąk krem, maść cokolwiek? są spuchnięte ze zmęczenia, sine i żyły powyłaziły mi na wierzch

hahah ! dzięki, kochana jesteś

jejjjj tak późno?! i sama wracałaś?!
ja tez chetnie dowiem sie o takiej masci, tez wychodza mi zyly ;/ strasznie to wygląda!
no i mam juz naczynka na kostkach

Napisane przez psyhe666

Powiem tak...
Na 4 egz. prawdopodobnie z 3 będzie poprawka!

Pana dzisiaj na wstępie nieźle poniosła wyobraźnia z tworzeniem tego testu.......

eeeeeeee tam
moze nie bedzie zle. a jak bedziesz miala poprawki, to co

Napisane przez agniesikk

Bańka, o nie Strasznie mi Ciebie szkoda, musisz się oszczędzać (wiem wiem, łatwo mówić)

Haha, no ja myślałam, że w liceum się nie przynosi cukierków, ale tradycja jest kontynuowana Ej i nie zjadłam potem ani jednego michałka! Co mi tu kłamiesz

1. echhhh no staram sie, ale denerwuje mnie to, ile ja mam lat ;p

2. u mnie nie bylo takiej tradycji

powiem wiecej, w gimnazjum niektorzy nie dzielili sie cukierkami ze wszystkimi, a jedynie ze swoimi ulubionymi kolegami i kolezankami!
a z kolei w podstawowce niektorzey mogli sobie wybierac smak cukierka, a niektorzy nie! bardzo frustrujace, o!

Napisane przez winyl

No no Agnes się wzięła poważnie za odchudzanie!
Ja chyba też się wezmę

przecież już się bralas znowu nic

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Napisane przez agniesikk

Winyl, a jakże Niestety w moich nowych jeansach strasznie odstają mi boczki, to mi zdecydowanie dało kopa do odchudzania, nie ubiorę ich, dopóki nie schudnę Już nawet mój TŻ jest ciekawy, czy mi cycki urosły

a powiesz gdzie kupilas? ja ostatnio nie moge trafic na porzadne jeansy

[winyl]

Napisane przez aniabaniaa

hahah ! dzięki, kochana jesteś

jejjjj tak późno?! i sama wracałaś?!
ja tez chetnie dowiem sie o takiej masci, tez wychodza mi zyly ;/ strasznie to wygląda!
no i mam juz naczynka na kostkach

eeeeeeee tam
moze nie bedzie zle. a jak bedziesz miala poprawki, to co

1. echhhh no staram sie, ale denerwuje mnie to, ile ja mam lat ;p

2. u mnie nie bylo takiej tradycji

powiem wiecej, w gimnazjum niektorzy nie dzielili sie cukierkami ze wszystkimi, a jedynie ze swoimi ulubionymi kolegami i kolezankami!
a z kolei w podstawowce niektorzey mogli sobie wybierac smak cukierka, a niektorzy nie! bardzo frustrujace, o!

przecież już się bralas znowu nic

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------


a powiesz gdzie kupilas? ja ostatnio nie moge trafic na porzadne jeansy

Brałam się i było dobrze i schudłam, a potem nagle przestałam chudnąć, więc zaczęłam antydietę i pewnie już nadrobiłam te zrzucone 3kg . Dużo stresu źle na mnie działa .

[psyhe666]

Usiadłam dzisiaj naprzeciwko mikrofalówki i co??? Ujrzałam w jej odbiciu swoje mega tłuste łapska
Dieta.

[aniabaniaa]

Napisane przez winyl

Brałam się i było dobrze i schudłam, a potem nagle przestałam chudnąć, więc zaczęłam antydietę i pewnie już nadrobiłam te zrzucone 3kg . Dużo stresu źle na mnie działa .

ech na mnie też

Napisane przez psyhe666

Usiadłam dzisiaj naprzeciwko mikrofalówki i co??? Ujrzałam w jej odbiciu swoje mega tłuste łapska
Dieta.

Aaaa PSYHE! uwielbiam Twoje jazdy

mi bardzo podobają się chudziuteńkie i drobne rączki, a tz wraz z kumplami twierdzą, że zwracają uwagę na , uwaga !!!!!, ręce () i wcale nie mogą być za chude hgw

a ja w końcu wróciłam do swojej wagi po @
przed chwilą pojawiło się na niej 57,3
Wymiary niezniecznie poszly w dol, ale kurcze, oczywiście najwięcej cm spadło mi w biuście, mam tam teraz 79 cm takze jestem podlamana. a w biodrach nadal prawie 90, nie no, ekstraaa


wiecie jakkiego wczoraj mialam turbo dola w nocy byłam chwile ze znajomymi na mieście, za mało wypilam no i dopadla mnie rozkmina, przegladalam fb znajomych z liceum, a tam szok, wszyscy robia kariery, swietnie prosperuja, pracuja juz nad wlasnym nazwiskiem, a ja... zero pomyslu na zycie

[psyhe666]

Aniabania, mega zazdrocha
U mnie na wadze jest jakieś 68645674,5467 (z przybliżeniem do 4 miejsca po przecinku )

[aniabaniaa]

Napisane przez psyhe666

Aniabania, mega zazdrocha
U mnie na wadze jest jakieś 68645674,5467 (z przybliżeniem do 4 miejsca po przecinku )

na bank, u Ciebie jest pewnie ok. 48

[psyhe666]

Kupiłam sobie dwie surówki i wieśniaka

[winyl]

Napisane przez psyhe666

Kupiłam sobie dwie surówki i wieśniaka

A mnie dzisiaj chyba nic nie zmusi do wyjścia z domu . Pomijając fakt, że powinnam się uczyć , jest zimno (!!!), moja cera doznała wczoraj jakiegoś szoku i wygląda strasznie, a jeszcze wczoraj rano było tak dobrze , nie spięłam włosów na noc, więc są w stanie strasznym - wymieniać dalej?

Zjadłam na śniadanko sałatkę jarzynową, a teraz kusi mnie, żeby wypróbować przepis na pancakes czekoladowe . Chyba to zrobię, bo zawsze na śniadanie jem za mało .

[psyhe666]

Winyl, właśnie jest mega przyjemnie! U mnie świeci słonko, nie ma wiatru jest -13 i jakoś tak rześko jest!

[aniabaniaa]

Napisane przez psyhe666

Kupiłam sobie dwie surówki i wieśniaka

ciekawe co ja będę miala dzisiaj na obiad a to na obiad? obiad stoi pod znakiem zapytania bo u mnie wczoraj była impreza, rodzice gadali o mnie ze znajomymi, NIENAWIDZE TEGO i sie z nimi o to poklocilam, echhhh mam dzis beznadziejny humor

Napisane przez winyl

A mnie dzisiaj chyba nic nie zmusi do wyjścia z domu . Pomijając fakt, że powinnam się uczyć , jest zimno (!!!), moja cera doznała wczoraj jakiegoś szoku i wygląda strasznie, a jeszcze wczoraj rano było tak dobrze , nie spięłam włosów na noc, więc są w stanie strasznym - wymieniać dalej?

Zjadłam na śniadanko sałatkę jarzynową, a teraz kusi mnie, żeby wypróbować przepis na pancakes czekoladowe . Chyba to zrobię, bo zawsze na śniadanie jem za mało .

1. a wymień? jestem pewna, że na tym się kończy włosy możesz umyć jeszcze raz i je lepiej uożyć ja tak zrobiłam

2. ja nie wiem co to są pancakes czekoladowe nie jadlam takich Winyluniuuu a jak Twoje umiejetności kulinarne, bo nigdy nic nie piszesz o tym, czy pieczesz, gotujesz

Napisane przez psyhe666

Winyl, właśnie jest mega przyjemnie! U mnie świeci słonko, nie ma wiatru jest -13 i jakoś tak rześko jest!

u mnie tez! jest ślicznie, w nocy spadlo sporo sniegu, którego nienawidze, ale przez okno pieknie to wyglada tak bym poszla na romantyczny spacer, jednak moj chlopak nie podziela moich preferencji i spi
chyba sie wystroje i pojde sobie poprawic humor ;p



dziewczyny! zdarzylo wam sie, zeby kurier dzwonil do was z zastrzezonego numeru?

[agnesuk]

Hej Wam
śniadanie : pizzerka.

niedawno miałam wizytę teściów... nic się nie odzywałam, bo szlag mnie trafiał

Napisane przez aniabaniaa

obczajcie Olge Kaczynska na fb :| jestem ciekawa co powiecie?!

widziałam. masakra

uważaj na siebie

Napisane przez giovinezza

I doszłam do wniosku, że Was mordki na troszkę opuszczę i postaram się wcielić swój plan w życie, tu na wątku tak na prawdę, żadna na 100% się nie przykłada a ja potrzebuję motywacji i wsparcia a tu zawsze mogę się wygadać, ale w innych kwestiach, nie powiem przydatnych, ale nie dotyczących mojego głównego problemu

ej ja się przykładam hehe
wracaj do Nas szybko

Napisane przez MalaPikanteria

Wróciłam wczoraj z pracy o 23.25. Dziś nie moge ruszać rękami...

Monia znasz może jakis lek żeby wygonić ból z rąk krem, maść cokolwiek? są spuchnięte ze zmęczenia, sine i żyły powyłaziły mi na wierzch

cholera ale pozno... chyba nie szlas sama w tych ciemnosciach?
jak tak dłuzej bedziesz pracowac to nabawisz sie problemow

Napisane przez psyhe666

Powiem tak...
Na 4 egz. prawdopodobnie z 3 będzie poprawka!

a tam, dasz rade

Napisane przez psyhe666

Usiadłam dzisiaj naprzeciwko mikrofalówki i co??? Ujrzałam w jej odbiciu swoje mega tłuste łapska
Dieta.

Napisane przez aniabaniaa

a ja w końcu wróciłam do swojej wagi po @
przed chwilą pojawiło się na niej 57,3
Wymiary niezniecznie poszly w dol, ale kurcze, oczywiście najwięcej cm spadło mi w biuście, mam tam teraz 79 cm takze jestem podlamana. a w biodrach nadal prawie 90, nie no, ekstraaa

wiecie jakkiego wczoraj mialam turbo dola w nocy byłam chwile ze znajomymi na mieście, za mało wypilam no i dopadla mnie rozkmina, przegladalam fb znajomych z liceum, a tam szok, wszyscy robia kariery, swietnie prosperuja, pracuja juz nad wlasnym nazwiskiem, a ja... zero pomyslu na zycie

ładna waga!
Znowu Ci ubyło cm? boże, nie dołuj mnie całkiem
wymiary piękne wręcz!

Ja niby pomysł na życie mam, ale zobaczymy jak wyjdzie z jego realizacją....
Bańka masz fejsa?

Napisane przez psyhe666

U mnie na wadze jest jakieś 68645674,5467 (z przybliżeniem do 4 miejsca po przecinku )

u mnie chyba to samo...

[psyhe666]

Aniabania, wystrój się i idź do kościoła

A co takiego gadali o Tobie?

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Agnesuk, ale masz chociaż ładny brzuch


Dzisiaj jak szłam do sklepu jakieś laski mnie obgadały A dokłandiej chyba moje skarpetki

[winyl]

Napisane przez psyhe666

Winyl, właśnie jest mega przyjemnie! U mnie świeci słonko, nie ma wiatru jest -13 i jakoś tak rześko jest!

Fu! Dla mnie życie zaczyna się od +15!! Nienawidzę zimna ;(.

Napisane przez aniabaniaa

ciekawe co ja będę miala dzisiaj na obiad a to na obiad? obiad stoi pod znakiem zapytania bo u mnie wczoraj była impreza, rodzice gadali o mnie ze znajomymi, NIENAWIDZE TEGO i sie z nimi o to poklocilam, echhhh mam dzis beznadziejny humor

1. a wymień? jestem pewna, że na tym się kończy włosy możesz umyć jeszcze raz i je lepiej uożyć ja tak zrobiłam

2. ja nie wiem co to są pancakes czekoladowe nie jadlam takich Winyluniuuu a jak Twoje umiejetności kulinarne, bo nigdy nic nie piszesz o tym, czy pieczesz, gotujesz
u mnie tez! jest ślicznie, w nocy spadlo sporo sniegu, którego nienawidze, ale przez okno pieknie to wyglada tak bym poszla na romantyczny spacer, jednak moj chlopak nie podziela moich preferencji i spi
chyba sie wystroje i pojde sobie poprawic humor ;p



dziewczyny! zdarzylo wam sie, zeby kurier dzwonil do was z zastrzezonego numeru?

Ee nie będę myć jeszcze raz, i tak za często myję, bo codziennie, choć tego nie potrzebują, ale właśnie po to, żeby się ładniej kręciły. Nie będę sobie fryzury robić, bo do mojej piżamy i maseczki na twarzy średnio by pasowała .
No wiesz, czuję się brzydka, gruba, nie mam na nic ochoty, wczoraj pewne zdarzenia doprowadziły mnie do takiego w☠☠☠☠u, że nadal mam ochotę kogoś zabić , nie mam ochoty wychodzić do ludzi, powinnam sie uczyć, uczyć i uczyć! A oczywiście siedzę przed komputerem . To nic, że cały tydzień mam egzaminy , na które nic jeszcze nie umiem . Że tak powiem - http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazk...jpg?1328275751

Yy wiesz co, ja uwielbiam gotować , ale bardzo sporadycznie coś zrobię(w wakacje kilka razy zrobię jakiś obiad, tak to parę razy w roku jakieś szalone śniadanie jak dziś, oczwyiście nie licząc tego, że jestem mistrzem jajecznicy, robię ją często <choć ostatnio dawno nie jadłam > za każdym razem z czymś innym i zawsze jest boska ), nie ma za bardo takich rzeczy, które robię z głowy, ale mam na coś ochotę - siup, przepis i tworzę . Ja bardzo lubię jak robię coś od zera i wychodzi z tego coś fajnego - także gotowanie jak najbardziej jest dla mnie .
Pancakes przypaliłam tzn. nie wszystkie, ale miało być 5, a wyszły 3 . Smakują bardzo gorzką czekoladą, żałuję, że nie mam jakiegoś wieśniaka albo czegoś do nich, bo wtedy byłyby bardzo dobre, a tak to same tak niebardzo . Ale już umiem robić i rozkminiłam co robić żeby się nie przypaliły . Głupi przepis z suchą patelnią .
http://emmagotuje.blogspot.com/2012/...czekolada.html z tego korzystałam. W ogóle fajny blog i jeszcze ten http://inspiracjenasniadanie.blogspot.com/ tej samej dziewczyny. Sprawia, że mam ochotę sobie coś robić na śniadanie! Właśnie przeglądam i zastanawiam się co stworzyć jutro, tylko nei wiem czy ktoś mi pójdzie po ewentualne składniki, bo ja się nie ruszę!

Myślicie, że jak maseczkę należy trzymać 5min, a ja już ją trzymam ponad godzinę to jest to dobry moment, żeby ją zmyć?

[agniesikk]

Napisane przez aniabaniaa

a powiesz gdzie kupilas? ja ostatnio nie moge trafic na porzadne jeansy

Ja też zawsze się naszukam jak głupia, ale w sumie najwięcej jeansów mam z C&A, bo są z jakimś dodatkiem, dzięki któremu nie wypychają się w kolanach- za to nienawidzę spodni z Tally Weijl- za te okropne kolana.

Napisane przez psyhe666

Usiadłam dzisiaj naprzeciwko mikrofalówki i co??? Ujrzałam w jej odbiciu swoje mega tłuste łapska
Dieta.

Psyhe

Napisane przez aniabaniaa

wiecie jakkiego wczoraj mialam turbo dola w nocy byłam chwile ze znajomymi na mieście, za mało wypilam no i dopadla mnie rozkmina, przegladalam fb znajomych z liceum, a tam szok, wszyscy robia kariery, swietnie prosperuja, pracuja juz nad wlasnym nazwiskiem, a ja... zero pomyslu na zycie

Ej, jesteś pewna, że wszyscy robią taką zawrotną karierę?

Napisane przez psyhe666

Dzisiaj jak szłam do sklepu jakieś laski mnie obgadały A dokłandiej chyba moje skarpetki

Ale jak to? Co Ty za buty miałaś? Sandały?

[psyhe666]

Niee Miałam krótkie 'emu', grube skarpety (dla mnie przeurocze i przeseksi) które trochę wystawały, bo założyłam je na rurki

[bita smietana]

http://z0r.de/L/z0r-de_3714.swf
bauns bauns bauns


nieuczesie nieuczesie nieuczesie nieuczesie nieuczesie
idę spać i pierniczę egzaminy, ot co!

buzi kochane, idę normalnieć

[psyhe666]

BŚ, dobranoc?

[agniesikk]

Śmietana (link)

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Widzialyscie tego bloga: www.dulcecandy.com śliczna

[winyl]

Napisane przez bita smietana

http://z0r.de/L/z0r-de_3714.swf
bauns bauns bauns


nieuczesie nieuczesie nieuczesie nieuczesie nieuczesie
idę spać i pierniczę egzaminy, ot co!

buzi kochane, idę normalnieć

Haa widziałam to już .

Czuję się pominięta i odrzucona .

BŚ nie mów, że idziesz spać i pieprzysz egzaminy, bo ja też to zrobię! Ani się waż!

Macie owsiankojady, coś dla Was http://owsiankoweinspiracje.blogspot.com/