Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

[MonikaFaustyna]

Napisane przez Dasti80

Ostatnio czytałam artykuł o wcześniakach chyba w newsweeku, był bardzo dołujący. Toczy sie spór o to czy lekarze powinni ratować dzieci urodzone w 24, 25, 26 tc bo wiekszość z tych dzieci i tak umiera tylko ich męczarnie są przedłużane, a dzieci którym udaje się przeżyć są niepełnosprawne fizycznie i psychiczne.

Ja jestem wcześniakiem i mojej mamie powiedział jeden lekarz, że jak się urodzę i przeżyję, to on zacznie grać w lotto . Idiota.

W Holandii nie ratują ciąż do bodajże 16tc, bo uważają, że to naturalne, że kobieta może poronić i widocznie ciąża była jakaś uszkodzona. Do tego dołuje mnie fakt, że tu aborcja jest legalna i jak sobie kobieta np. w 22 tc uzna, że nie chce urodzić, to może sobie dziecko zabić .

[olla83]

Napisane przez Dasti80

Mi kreska nie wyszła

ja mam kreskę, ale taką delikatną, ledwie widoczną.

[Dasti80]

Napisane przez agatka661

TZ w pracy, u mnie nudy a tu tak cicho ...

Mój tż tez w pracy od 15 :/

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja już nie farbuję. Farbowałam od 18 rż., zapomniałam już, jaki mam naturalny kolor ;P Teraz się ujawnił, bo od jakiegoś roku nie farbowałam i nawet mi się podoba, więc olałam
Paznokcie to raczej taaak, zwykle jakimś jasnym lakierem

[Dasti80]

Napisane przez MonikaFaustyna

Ja jestem wcześniakiem i mojej mamie powiedział jeden lekarz, że jak się urodzę i przeżyję, to on zacznie grać w lotto . Idiota.

W Holandii nie ratują ciąż do bodajże 16tc, bo uważają, że to naturalne, że kobieta może poronić i widocznie ciąża była jakaś uszkodzona. Do tego dołuje mnie fakt, że tu aborcja jest legalna i jak sobie kobieta np. w 22 tc uzna, że nie chce urodzić, to może sobie dziecko zabić .

Moja siostra też jest wcześniakiem ale z 34tc a to już zupełnie inna historia.

Właśnie takie podejście rozwala mnie, bo nie zawsze poronienie jest winą błędu genetycznego. Ja gdybym nie przyjmowała odpowiednich leków od momentu owulacji to nie wiem czy byłabym jeszcze w ciąży. Ciesze się że w Polsce są inne praktyki w stosunku do ciąży.

Odnośnie aborcji to ja rozumiem że jest legalna, ale powinny być jakieś przepisy do którego tc można to zrobić, jak widziałam kiedyś filmik na you tube jak wygląda aborcja w pózniejszych tc to włos mi się zjerzył na głowie, ciałko dziecka jest na żywca rozrywane i po kawałkach wyciągane.

[aga_bre]

Napisane przez MonikaFaustyna

Jak teraz pokazują podsumowania z tej sprawy i słucham jej błagania o oddanie dziecka itd., to mi się nóż w kieszeni otwiera. Sama bym jej ten durny łeb rozbiła o próg

A mówią, że harmony ciążowe u kobiety łagodzą charakter.

Napisane przez Dasti80

Mi kreska nie wyszła

Mnie też nie i mam nadzieję, że nie wujdzie. Moja koleżanka jest 4miesiące po porodzie i dalej ma kreskę.

Napisane przez agatka661

a jak to jest z tym pepkiem ?
macie wklesle czy takie wystajace ?
mama powiedziala ze jak mam taki wklesniety to nie ebdzie mi juz wystawal, ze to zalezy od zwiazania pepowiny przez lekarza jak sie urodzilysmy nie wiem ile w tym porawdy
macie tak, ze ktoras miala wklesniety a pozniej wypukly ??
MonikaFaustyna to ja tez nie dalabym rady po miescie chodzic z odrostami badz nieladem na glowie ;] paznokci teraz nie maluje, bo tz krzyczy ze truje dziecko ale wsyztkie sa jednej dlugosci i sa czyste ;p
Dasti80 no wczoraj wlasnie leciala ta reklama, chcialabym sobie to ogladnac choc nie wiem czy dalabym rade tak bez placzu,,,, i do konca pytam bardziej z ciekawosci.

Ja mam caly czas wklęsły i mam nadzieję, że taki zostanie, bo nie podobają mi się jak pępek wyjdzie. Ponoć później się chwa ,ale mimo wszystko.

Byłam dzisaij a Askocie pooglądać wozki. Jestem zgdecydowana na tako jumper. Pan nam pokazał wszystko co i jak się z nim robi, jak sie składa itd i na pewno go weźmiemy, ale przez internet. A i dzisiaj miałam dzień obrzarstwa - byłam w burger kinku i zaspokoiłam swoją żadzę niezdrowego żarcia. Mniam .

[agatka661]

Pielęgnacja niemowlęcia. Sprawdź, czy jesteś ekspertem!

Niemowlę jest bardzo delikatne i wymaga szczególnej troski. Czy wiesz jak prawidłowo je pielęgnować?
Twój wynik:

10 poprawnych
0 niepoprawnych


dzieki Wam ejstem juz ekspertem )

no ja pepek mialam zawsze wklesniety ale teraz to jzu woglole dziura wielka. Kreska tez lekka ale dluga od nad pepkiem do samego dolu.

Co do wczesniakow mysle, ze po to poszla medycyna do przodu zeby starac sie ratowac zycie i nie zyc w sredniowieczu. W pl jako tako ok chyba to wsyztkoi funkcjonuje

http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod...2,3354086.html o nacieciu krocza;/

[MonikaFaustyna]

Ja mam wklęsły... nie wiem czy wyjdzie... się zobaczy . OK, budzę swojego Męża i śmigamy do kościoła sobie pośpiewać , mamy polską parafię 20 m od domu, więc aż szkoda nie iść.

[anulka4771]

Pępek mam wypukły i to bardzo.Kreski nie mam.

Był u mnie mąż i synio i niedawno pojechali.Marcin pyta się Filipa czy jedziemy a on mówi że jeszcze nie,bo on znowu będzie tęsknił za mamą-kochany mój
Dzisiaj mam taki katar,że szok zaraziłam sie od laski która tak kaszle ze spać nie mogę jak tu zdrowieć Brzuch mi się stawia dzisiaj,wzięłam zastrzyk(papaveryne czy jakoś tak) i leże.

[Dasti80]

Napisane przez agatka661

u.

Co do wczesniakow mysle, ze po to poszla medycyna do przodu zeby starac sie ratowac zycie i nie zyc w sredniowieczu. W pl jako tako ok chyba to wsyztkoi funkcjonuje

Ja tylko przytoczyłam co pisało w tym artykule to nie jest moje zdanie, wcześniej myślałam tak jak Ty ze trzeba ratować za wszelką cenę, a teraz nie mam zdania jak przeczytałam co się dzieje i że jednak medycyna nie poszła tak daleko jak nam się wydaje bo jeszcze nie są w stanie stworzyć warunków do dalszego prawidłowego rozwoju takiemu wczesnemu wcześniakowi.

[libretka]

anulka4771 już kiedyś pytałam, ale nie pamiętam, w którym szpitalu leżysz?

[kapukat]

Napisane przez MonikaFaustyna

W Holandii nie ratują ciąż do bodajże 16tc, bo uważają, że to naturalne, że kobieta może poronić i widocznie ciąża była jakaś uszkodzona. Do tego dołuje mnie fakt, że tu aborcja jest legalna i jak sobie kobieta np. w 22 tc uzna, że nie chce urodzić, to może sobie dziecko zabić .

co prawda tutaj aborcja jest całkowicie nielegalna, ale do ciąży podchodzą tak samo - nie ingerują w nią, nie podtrzymują - uważają że natura wie co robi....to smutne, bo wiele dziewczyn czeka na bezdechu na wynik testu a potem dostaje po głowie.... bo lekarz nic nie robi.

Napisane przez Dasti80

Moja siostra też jest wcześniakiem ale z 34tc a to już zupełnie inna historia.

Właśnie takie podejście rozwala mnie, bo nie zawsze poronienie jest winą błędu genetycznego. Ja gdybym nie przyjmowała odpowiednich leków od momentu owulacji to nie wiem czy byłabym jeszcze w ciąży. Ciesze się że w Polsce są inne praktyki w stosunku do ciąży.

Odnośnie aborcji to ja rozumiem że jest legalna, ale powinny być jakieś przepisy do którego tc można to zrobić, jak widziałam kiedyś filmik na you tube jak wygląda aborcja w pózniejszych tc to włos mi się zjerzył na głowie, ciałko dziecka jest na żywca rozrywane i po kawałkach wyciągane.

właśnie - czasami to po prostu głupi wypadek, albo coś zupełnie innego - no nic, dobrze że nam się udało bez komplikacji bo nie wyobrażam sobie tego "natura wie co robi"

a co do filmu, to ja kiedyś oglądałam niemy krzyk - i po tym filmie jestem przeciwna aborcji - ale każdy ma swoje prawa i wie co dla niego najlepsze

Napisane przez anulka4771

Pępek mam wypukły i to bardzo.Kreski nie mam.

Był u mnie mąż i synio i niedawno pojechali.Marcin pyta się Filipa czy jedziemy a on mówi że jeszcze nie,bo on znowu będzie tęsknił za mamą-kochany mój
Dzisiaj mam taki katar,że szok zaraziłam sie od laski która tak kaszle ze spać nie mogę jak tu zdrowieć Brzuch mi się stawia dzisiaj,wzięłam zastrzyk(papaveryne czy jakoś tak) i leże.

pępek mam rozlaną dziurę przynajmniej dla mnie to tak wygląda, rozciągnięta do granic, ale nadal wklęsła

Słodki ten Filip Twój....już niedługo nasze będą na świecie

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja też mam dziurę i mam nadzieję, że taka zostanie

Wzięłam prysznic, teraz idę robić obiad Niezłe osiągnięcie jak na 18 Ale dzisiaj się usprawiedliwiam, cały dzień leżę i nie czułam jeszcze skurczu, więc mam nadzieję, że już nie wróci.
A to wczorajsze to pewnie wina tej przebrzydłej Silesii, że też ja tam pojechałam

[anulka4771]

Napisane przez libretka

anulka4771 już kiedyś pytałam, ale nie pamiętam, w którym szpitalu leżysz?

Wojewódzki Szpital Zespolony w Elblą☠☠☠☠☠☠ją sprzęt by ratować wcześniaki jakby co ale mnie nie będzie potrzebny taka mam nadzieję.Od przyjęcia mnie nikt nie badał,w weekendy jest tylko lekarz dyżurny. Szpital o tenhttp://szpital.elblag.pl/szcms/

[libretka]

Napisane przez anulka4771

Wojewódzki Szpital Zespolony w Elblą☠☠☠☠☠☠ją sprzęt by ratować wcześniaki jakby co ale mnie nie będzie potrzebny taka mam nadzieję.Od przyjęcia mnie nikt nie badał,w weekendy jest tylko lekarz dyżurny. Szpital o tenhttp://szpital.elblag.pl/szcms/

trzymaj się kochana!

wczoraj odebrałam wyniki badania krwi
USR - ujemny
HBS - wynik niereaktywny
Glukoza - 144,3 i tu mam zagadkę bo nie wiem jak ten wynik interpretować ponieważ, test był robiony po lekkim śniadaniu i wypici 50g glukozy.

[kapukat]

Napisane przez libretka

trzymaj się kochana!

wczoraj odebrałam wyniki badania krwi
USR - ujemny
HBS - wynik niereaktywny
Glukoza - 144,3 i tu mam zagadkę bo nie wiem jak ten wynik interpretować ponieważ, test był robiony po lekkim śniadaniu i wypici 50g glukozy.

a są jakieś normy?

[libretka]

Napisane przez kapukat

a są jakieś normy?

są, ale mój gin powiedział że nie mam się sugerować tymi normami, bo dla kobiet w ciąży obowiązują inne normy, dlatego mam problem z interpretacją tego wyniku, wydaje mi się, że ten wynik wskazuje na cukrzycę ciążową, a jak jest dowiem się pewnie w środę bo wtedy mam wizytę u gina.

[anulka4771]

Napisane przez libretka

trzymaj się kochana!

wczoraj odebrałam wyniki badania krwi
USR - ujemny
HBS - wynik niereaktywny
Glukoza - 144,3 i tu mam zagadkę bo nie wiem jak ten wynik interpretować ponieważ, test był robiony po lekkim śniadaniu i wypici 50g glukozy.

Wykonanie między 24-28 tygodniem ciąży u wszystkich kobiet testu przesiewowego po doustnym podaniu 50 g glukozy i oznaczeniu jej stężenia w 60. Min w surowicy krwi żylnej (GCT). Test przesiewowy może być wykonany bez względu na porę doby i czas, jaki upłynął od ostatniego posiłku.(nie musi być na czczo !)
Wynik testu po 1 godzinie od podania glukozy mniejszy od 140 mg% oznacza wartość prawidłową.
Jeżeli stężenie glukozy po 1 godzinie będzie równa lub większa od 140 mg%, ale mniejsze od 180 mg% należy wykonać test diagnostyczny z doustnym obciążeniem 75 g glukozy.

Warunki wykonania testu z doustnym obciążeniem 75 g glukozy zalecane przez WHO są następujące: test powinien być wykonywany na czczo; co najmniej przez 3 dni przed wykonywaniem testu badana kobieta powinna mieć nieograniczoną dietę zawierającą minimum 150 g węglowodanów na dobę przy normalnej aktywności fizycznej; 75 g glukozy należy rozpuścić w 250-300 ml wody i wypić w ciągu 5 min. Poziomy cukru oznacza się przed wypiciem - na czczo; po 1 i 2 godzinach.Cukrzycę rozpoznajemy jeżeli przynajmniej jedna wartość glikemii przekracza podane normy : 105 mg% na czczo, po obciążeniu 75g po jednej godzinie 180 mg% i po 2 godzinach - 140 mg %.

[libretka]

Napisane przez anulka4771

Wykonanie między 24-28 tygodniem ciąży u wszystkich kobiet testu przesiewowego po doustnym podaniu 50 g glukozy i oznaczeniu jej stężenia w 60. Min w surowicy krwi żylnej (GCT). Test przesiewowy może być wykonany bez względu na porę doby i czas, jaki upłynął od ostatniego posiłku.(nie musi być na czczo !)
Wynik testu po 1 godzinie od podania glukozy mniejszy od 140 mg% oznacza wartość prawidłową.
Jeżeli stężenie glukozy po 1 godzinie będzie równa lub większa od 140 mg%, ale mniejsze od 180 mg% należy wykonać test diagnostyczny z doustnym obciążeniem 75 g glukozy.

Warunki wykonania testu z doustnym obciążeniem 75 g glukozy zalecane przez WHO są następujące: test powinien być wykonywany na czczo; co najmniej przez 3 dni przed wykonywaniem testu badana kobieta powinna mieć nieograniczoną dietę zawierającą minimum 150 g węglowodanów na dobę przy normalnej aktywności fizycznej; 75 g glukozy należy rozpuścić w 250-300 ml wody i wypić w ciągu 5 min. Poziomy cukru oznacza się przed wypiciem - na czczo; po 1 i 2 godzinach.Cukrzycę rozpoznajemy jeżeli przynajmniej jedna wartość glikemii przekracza podane normy : 105 mg% na czczo, po obciążeniu 75g po jednej godzinie 180 mg% i po 2 godzinach - 140 mg %.

czyli powinna mieć kolejny test glukozowy, ale z 75 g glukozy i na czczo? dobrze myślę?

[anulka4771]

Napisane przez libretka

czyli powinna mieć kolejny test glukozowy, ale z 75 g glukozy i na czczo? dobrze myślę?

Mój gin od razu robi z 75g.Ja sie na tym nie znam szczerze powiedziawszy.Znalazłam taką informację na wątku wizażowym https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=58729

[GaTTa]

Napisane przez Dasti80

Mi kreska nie wyszła

Mi też nie wyszła, pępek miałam zawsze wklęsły, teraz jest równo z brzuchem, czasem robi się wypukły ale tylko troszkę, a czasem jest normalny czyli wklęsły.

Włosy farbuje, zawsze miałam jasny blond, a w ciąży zmieniłam na rudy

Glukozę miałam robioną z obciążeniem 75g, drugi raz krew po wypiciu miałam pobieraną po 2 h.

[8ewus8]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;32064083]A pamiętacie, jak pisałam, że w dniu, kiedy ogłosili zaginięcie Magdy, TVN puściło "Detektywów" czy coś tam o tym, że matka zabiła dziecko i upozorowała porwanie.....? Co to koszmarny zbieg okoliczności....
Ja nie wierzę w to, że ona ją upuściła. Szukałam informacji (już kiedyś, w ramach rozrywek matki-histeryczki) o tym, co się dzieje, jak dziecko upadnie. Mamy pisały, że dziecko im spadło np. z tapczanu i nic się nie stało, potem jechały oczywiście na pogotowie (jak to normalne osoby), obserwowały dzieci. Nie przeczytałam nigdy o tym, że dziecko zmarło po takim upadku.
I te niejasności w zeznaniach ojca.....
Za dużo znaków zapytania w tej sprawie. Myślę, że to nie jest jeszcze ostateczna wersja.[/QUOTE]
Mnie sie właśnie tak wydaje, że to ostateczna wersja nie jest. mogę się założyć, że w poniedziałek po sekcji zwłok wyjdzie, że powód był inny.
Przypadki, że dziecko upadnie zdarzają się, ale bez przesady, że dziecko po upadku z 1,5 metra umiera! Może mieć wstrząs mózgu, może się polamać, może w konsekwencji być niepełnosprawne, ale nie słyszałam żeby umierało.

Napisane przez olla83

ja mam kreskę, ale taką delikatną, ledwie widoczną.

ja też taką mam

Napisane przez anulka4771

Pępek mam wypukły i to bardzo.Kreski nie mam.

Był u mnie mąż i synio i niedawno pojechali.Marcin pyta się Filipa czy jedziemy a on mówi że jeszcze nie,bo on znowu będzie tęsknił za mamą-kochany mój
Dzisiaj mam taki katar,że szok zaraziłam sie od laski która tak kaszle ze spać nie mogę jak tu zdrowieć Brzuch mi się stawia dzisiaj,wzięłam zastrzyk(papaveryne czy jakoś tak) i leże.

Biedny filipek, pewnie strasznie teskni. Nie daj się jakimś dodatkowym choróbskom :/

Ja sobie na allego trochę posiedziałam, bo mąż wozi do slubu dzisiaj, ale zaraz powinien wrócić.

[kapukat]

Napisane przez libretka

czyli powinna mieć kolejny test glukozowy, ale z 75 g glukozy i na czczo? dobrze myślę?

tak samo to zinterpretowałam, dlatego np u nas robi się tylko jeden gdzie jest 75g glukozy, żeby nie powtarzać ciągle.... ciekawe jak mi wyjdzie - matko ja muszę czekać dwa tygodnie na wyniki....

[tahito]

Ja przed ciążą miałam taki pępek ,ze można by całego paznokcia od ręki schować ,w ciąży miałam wypukły a po urodzeniu wrócił do normy. W tej ciąży zaczyna już wyłazić ,ale kreski nie ma. Co do glukozy to z Nikolą wyszło mi ,ze mam cukrzyce,ale dzień wcześniej objadałam się słodyczami ,jak powtórzyli test to było już ok

[Dasti80]

Napisane przez tahito

Ja przed ciążą miałam taki pępek ,ze można by całego paznokcia od ręki schować ,w ciąży miałam wypukły a po urodzeniu wrócił do normy. W tej ciąży zaczyna już wyłazić ,ale kreski nie ma. Co do glukozy to z Nikolą wyszło mi ,ze mam cukrzyce,ale dzień wcześniej objadałam się słodyczami ,jak powtórzyli test to było już ok

Dobrze wiedzieć dzień wcześniej nie będę jeść słodyczy

[sensa]

Mi sie powoli kreska już robi a pepek delikatnie wystaje.

Ja wogóle nie dostałam skierowania na glukozę, chyba nie jest to obowiązkowe badanie, skoro lekarz nie widzi potrzeby??

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

No raczej wszystkie dziewczyny to badanie robią, mnie się też lekarz pytał, czy je robiłam (ale ja jestem dopiero w 21 tc, a z tego co wiem, robi się je między 24 a 28).

[MonikaFaustyna]

Nie pośpiewaliśmy w kościele, bo dzieci śpiewały swoje piosenki i żadnej nie znałam. Uwielbiam tutejsze msze wieczorne w soboty, bo są dla dzieci, który bardzo duża część a wręcz chyba wszystkie, chodzi do szkółki niedzielnej. Tam uczą się polskiego i religii. Fajnie gadają z holenderskim akcentem i czasem nie rozumiem, jak któreś czyta. Za to kazania są rozbrajające, bo ksiądz zadaje masę pytań a one odpowiadają. Dzisiaj wszyscy się zaśmiali, bo jakiś chłopiec chciał się pomodlić za "zdechniętego chomika"... w sumie intencja mało śmieszna, ale zabrzmiało to kapitalnie. Mam nadzieję, że mu się nie zrobiło bardzo przykro. Jeśli miałabym robić jakieś studia uzupełniające, to wybrałabym pedagogikę .

Glukoza? Mi tam nikt nie kazał robić badań. Jedyne badania krwi, jakie miałam, to na początku no i fakt, tam był badany poziom cukru. Może nowa położna mnie wyśle na jakieś nowe badania, ale szału nie oczekuję.

[Dasti80]

Napisane przez sensa

Mi sie powoli kreska już robi a pepek delikatnie wystaje.

Ja wogóle nie dostałam skierowania na glukozę, chyba nie jest to obowiązkowe badanie, skoro lekarz nie widzi potrzeby??

Raczej jest to obowiązkowe badanie, nawet w karcie ciąży jest tabelka na wyniki z testu obciążenia glukozą

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Napisane przez MonikaFaustyna

Nie pośpiewaliśmy w kościele, bo dzieci śpiewały swoje piosenki i żadnej nie znałam. Uwielbiam tutejsze msze wieczorne w soboty, bo są dla dzieci, który bardzo duża część a wręcz chyba wszystkie, chodzi do szkółki niedzielnej. Tam uczą się polskiego i religii. Fajnie gadają z holenderskim akcentem i czasem nie rozumiem, jak któreś czyta. Za to kazania są rozbrajające, bo ksiądz zadaje masę pytań a one odpowiadają. Dzisiaj wszyscy się zaśmiali, bo jakiś chłopiec chciał się pomodlić za "zdechniętego chomika"... w sumie intencja mało śmieszna, ale zabrzmiało to kapitalnie. Mam nadzieję, że mu się nie zrobiło bardzo przykro. Jeśli miałabym robić jakieś studia uzupełniające, to wybrałabym pedagogikę .

dobre

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Napisane przez MonikaFaustyna

Glukoza? Mi tam nikt nie kazał robić badań. Jedyne badania krwi, jakie miałam, to na początku no i fakt, tam był badany poziom cukru. Może nowa położna mnie wyśle na jakieś nowe badania, ale szału nie oczekuję.

Może u Was nie zlecają tego każdej ciężarnej

[kism]

Napisane przez agatka661

babcia mi mowi ze to bardzo szkodliwe.... mnie wcielo... powiedziala ze to bardzo silnie promieniuje i ze malemu dziecku tez nie wolno ...
wiec jej mowie, ze fajnie miec pare zdjec po urodzeniu dziecka
a ona kategorycznie, ze dziecko mi umrze, ze to niezdrowe, ze od dawna sie maym dzieciom nie robi zdjec bo to bardzo szkodliwe

Cóż, babcia chce być na czasie Widać czyta o nowych technologiach

Napisane przez agatka661

TZ w pracy, u mnie nudy a tu tak cicho ...

Jak to w weekend... Ja też nie wiem, gdzie te wszystkie dziewczyny wybywają U mnie Maksiu się myje i zaraz do łóżka, tż poszedł na karty, więc ja siedzę z Wami

Napisane przez agatka661

Monika Faustyna, nie wiem jak Tobie ale mi sie moja kreska na brzuchu bardzo pdooba )
wlosy farbowalam na sylwestra, teraz nie farbuje bo w sumie nie widac mi odrostow, mam podobny kolor do naturalnego ale na wiosne trzeba bedzie odswiezyc kollorek )

Mi moja też się podoba Zresztą jakakolwiek by nie wyszła, to potem zniknie nie wiadomo kiedy, tak samo jak i wyszła...
Ja nie farbuję włosów w ogóle i zupełnie nie uważam tego za zaniedbanie... Mam swoje naturalne, siwych jak się mocno wpatrzyć, to może kilka da się znaleźć... Czasem, może raz na rok na jakąś imprezę zrobię sobie szamponem, więc dalekie są mi problemy z odrostami Przez większość życia miałam półdługie lub długie włosy, a raz nawet jak mnie wzięło na mocne ścięcie, to sprzedałam włosy na perukę

Napisane przez Dasti80

Mi kreska nie wyszła

Napisane przez kapukat

mi też nie...ale może jeszcze wyjdzie

Wyjdą Wam na pewno

Napisane przez agatka661

a jak to jest z tym pepkiem ?
macie wklesle czy takie wystajace?

Ja normalnie wklęsły, z Maksiem całkiem wypukły pod koniec, zaraz po porodzie z powrotem wklęsły. Teraz jest mniej więcej płaski, lada moment pewnie będzie wypukły

Napisane przez agatka661

Pielęgnacja niemowlęcia. Sprawdź, czy jesteś ekspertem!
Niemowlę jest bardzo delikatne i wymaga szczególnej troski. Czy wiesz jak prawidłowo je pielęgnować?
Twój wynik:
10 poprawnych
0 niepoprawnych
dzieki Wam ejstem juz ekspertem )

Brawo!
Jak to się mówi, w kupie siła

Napisane przez anulka4771

Dzisiaj mam taki katar,że szok zaraziłam sie od laski która tak kaszle ze spać nie mogę jak tu zdrowieć Brzuch mi się stawia dzisiaj,wzięłam zastrzyk(papaveryne czy jakoś tak) i leże.

O rany, nie ma to jak w szpitalu się czymś zarazić... Trzymaj się tam

Napisane przez anulka4771

Mój gin od razu robi z 75g.Ja sie na tym nie znam szczerze powiedziawszy.Znalazłam taką informację na wątku wizażowym https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=58729

Coraz więcej lekarzy tak robi, bo z 50g podobno często wychodzi niejasny wynik i tak trzeba robić drugie badanie. Ja też miałam 75g od razu, ale jakieś zupełnie inne normy niż większość podaje (do około 5, nie chce mi się teraz sprawdzać...) Po 2h wartość była niższa niż przed i chyba dlatego lekarka mówiła, że bardzo dobry mam cukier