Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

[sensa]

Nie umiem sie odnaleźć na tym forum, wszystkiego duzo tu i ludzi i opisów. A długo juz jestem na forum, ale raczej jako czytelnik.
Postów przybywa tu w tempie ekspresowym

tez będę mama po raz drugi w maju
moglabym czasem z Wami tu cos popisać, a chetnie poczytam
i skorzystam z wielu rad

Pozdrawiam

[cate_]

Witam

Napisane przez doris888

chodzi mi o sposoby na brzuch po ciąży, to znaczy czy da się zapobiec temu żeby brzuch nie został taki obwisły po porodzie nie chodzi tu o zbędne kg ale na przykład moja bratowa zrzuciła kg po ciąży ale została jej taka obwisła skóra . zastanawiam się czy to kwestia rozstępów, genów czy może da się temu zapobiec a jeżeli tak to jak.. wiem że są te pasy poporodowe, może któraś stosowała albo słyszała o efektach myslę że potem po prostu ćwiczenia, ale może w trakcie ciąży coś można robić albo zaraz po porodzie bo chyba robienie brzuszków po porodzie trzeba będzie odłożyć aż wszystko się zagoi...

U mnie się sprawdziło http://allegro.pl/ziajka-mamma-mia-m...047112569.html

Napisane przez niebieski pantofelek

wpadłam się pochwalić byliśmy na usg i będzie chłopak, no a co najważniejsze jest zdrowytak więc chłopaków jest więcej, dziadek mówi, że będzie wojna skoro tylu chłopaków się teraz rodzi hehe. ja syna na wojnę nie oddam

Gratuluję
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;32050699]Dziewczyny, jeszcze jedno pytanie. Dzisiaj mam jakiś zły dzień

Czy to normalne, że trochę mi spuchły dłonie? Obserwuję to po obrączce, nigdy mi nie robiła śladu na palcu, a teraz trochę ciężko ją zdjąć :/ Dzisiaj praktycznie nic nie robię, więc to na pewno nie z wysiłku.[/QUOTE]
Mi też puchną, niewiele ale obrączkę już dawno zdjęłam asekuracyjnie.
Pilnuj jednak by to puchnięcie nie było jakieś duże bo może to oznaczać nadciśnienie a to niefajna sprawa.

Napisane przez Tacca

Ja się na tym wszystkim w ogóle mało znam...

Moja siostra polecała butelki AVENT, koleżanka NUKa, ja kupiłam już 1 AVENT i Tommy Tippee.. Ile tych bytelek w ogóle trzeba...

Na początek jak zamierzasz karmić piersią to jedna mała do herbatki wystarczy. Nie ma sensu kupować więcej bo ja musiałam zmieniać butelki z tego względu, że Mały nie chciał pić z TT a wiadomo mało taka butelka nie kosztuje.

Napisane przez niuniuniau

Wczoraj byłam na usg no i wychodzi na to, że będziemy mieli w domu parkę a Oliwka braciszka. Teraz rozpracowujemy temat imienia bo z tym ogromny problem

Gratki

[Gaabbi]

Dzień dobry.

kism, DZIĘKI wielkie za relację Na niektórych rzeczach zawiesiłam oko

Napisane przez moniczka1302

z ostatniej chwili znalezli cialo malutkiej Madzi moj boże, biedny aniołek

Napisane przez Pandzia_2010

to jest przegięcie już


no widzisz ja mam tyle samo na +


tak masz rację wagę trzeba kontrolowac tu się z Tobą zgadzam. Tylko mnie obruszyło to jak jedna panikowała bo 4kg przytyła. Można by rozwinąć dyskusję o zdrowym jedzeniu np. a nie konkurs kto najmniej utyje
Po 2 co do tycia nadmiernego. Ja byłam na diecie przed ciążą i ta dieta opierała sie na nie jedzeniu owoców teraz gdy jem owoce sama czuje jak tyję. Nie obzeram się namiętnie ale waga idzie w górę ale nie mogę stosować diety dukana w czasie ciąży. Tyle

Główka Cię będzie bolała od uderzania w tą ścianę Widzę, że bardzo się przejęłaś tą sprawą kg. Mój post o konkursie nawiązywał do postu śliweńki i był raczej sarkazmem Trochę rozumiem Twoją złość...ugryzłam się w język, bo nie chcę być złośliwa

Znowu mam straszny katar Poranki pod tym względem są dla mnie tragiczne
Mam nadzieję, że mi zaraz przejdzie, bo trzeba się wziąć za jakieś porządki

[clauudik]

Dzień dobry wszystkim prawie południe a u mnie znowu -20 stopni!! Ktoś wie kiedy te mrozy mają minąć?? Ja chcę już wiooooosnę!
kism ja też dziękuję, ta fioletowo-żółta bluzka jest fantastyczna, chyba odgapię śniadanko zjedzone więc pasuje się zabrać za jakieś porządki. Miłej soboty dziewczynki

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Cześć Dziewczyny,
Wczoraj zasnęłam szybko, bo bardzo bolała mnie głowa, z kompa i z nerwów z tego twardnienia. Dzisiaj od rana nie stwardniał, albo twardniał, ale ja tego nie czułam, bo wcześniej to uczucie było odczuwalne, jakby ściąganie brzucha do jednego miejsca. Bardzo się tym martwię, ale póki tego nie ma, to się cieszę.

Napisane przez niebieski pantofelek

Persephone to przy okazji się troszkę powymądrzam (bo akurat czytałam tą książkę dzisiaj, leży obok więc wygrzebałam o puchnięciu dłoni). Pisze, że w ciąży "puchnie" nie tylko brzuszek ale i kończyny i że to całkiem normalne szczególnie pod koniec dnia (powinno ustąpić po nocnym odpoczynku i sytuacje, że nagle nie możesz zdjąć biżuterii jest normalna.powody do zmartwień powinnaś mieć wtedy gdy jest białko w moczu, gwałtownie tyjesz bez wyraźnej przyczyny, masz podwyższone ciśnienie albo zaburzenie widzenia.

Dziękuję za odpowiedź. Z moją histerią pewnie wkrótce doszukam się tych objawów, ale na szczęście na większość z nich potrzebne są badania

Napisane przez kism

Po prostu brzuch jest bardzo twardy Uczucie można opisać np. jakbyś napinała bardzo mocno mięśnie brzucha bez udziału swojej woli.

Zdarzało Ci się takie coś?

Napisane przez cate_

Mi też puchną, niewiele ale obrączkę już dawno zdjęłam asekuracyjnie.
Pilnuj jednak by to puchnięcie nie było jakieś duże bo może to oznaczać nadciśnienie a to niefajna sprawa.

Miałam mierzone ciśnienie we wtorek i było super, 120/70, mam nadzieję, że nie będzie rosnąć.

[Pandzia_2010]

Napisane przez Gaabbi

Główka Cię będzie bolała od uderzania w tą ścianę Widzę, że bardzo się przejęłaś tą sprawą kg. Mój post o konkursie nawiązywał do postu śliweńki i był raczej sarkazmem Trochę rozumiem Twoją złość...ugryzłam się w język, bo nie chcę być złośliwa

ech złośliwa?? powiem Ci szczerze że akurat co do mnie możesz spokojnie powiedzieć co autor miał na myśli.

głowa mnie nie będzie bolała niech Cię o to Twoja nie boli

nie przejęłam się aż tak bardzo jak myślisz po prostu nie sugeruj jakiegoś chorego konkursu, bo nie wszyscy myślą tak jak TY.

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

po 2 ja sobie ze swoją wagą poradzę

[kapukat]

Napisane przez _agata

W sklepach internetowych.
Faktycznie stacjonarnie trudno kupić, chociaż u mnie jest sklep.
30 euro to cholernie dużo.
Nie wiem ile aktualnie wysyłka do Ciebie by kosztowała, ale jeśli bedziesz chętna, to mogę Ci kupić i wysłać.
Pomyślałam też, że jak będziesz zamawiała wózek, to może uda się ze sklepem tak porozmawiać, żebyś wcześniej zamówiła pieluchy z wysyłką do nich, a ani do wózka włożą
.

będe zamawiać wózek prosto z bobowózki a tam nie zauważyłam pieluszek wielorazowego użytku - zastanawiałam się nad ich używaniem, może nie od samogo porodu, ale później jak dziecko już nie będzie robić 10 kupek na dzień chodzi mi chyba bardziej o odpieluchowywanie, bo z tego co wiem z tetry łatwiej odpieluchować malucha niż z papmersa - ale tylko słyszałam

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;32050699]Czy to normalne, że trochę mi spuchły dłonie? Obserwuję to po obrączce, nigdy mi nie robiła śladu na palcu, a teraz trochę ciężko ją zdjąć :/ Dzisiaj praktycznie nic nie robię, więc to na pewno nie z wysiłku.[/QUOTE]
pewnie - ciąża to taki okres gdzie nasz organizm szaleje oj szaleje! i nie tylko nogi czy brzuch nam puchnie, ale także ręce a czasami nawet buzia - odpocznij sobie po prostu, na opuchlizny dobra jest pokrzywa, ale nie wiem czy mozna pić ją w ciąży

Napisane przez missmalezji

Tacca jeśli pozwolisz odnośnie pasów..
Odradzane. Miałam o tym wykład na rehabilitacji. Pas rozleniwia mięśnie, przedstawiono nam przypadek pacjentki która po porodzie nosiła pas w dzień i w nocy licząć na "Wchłonięcie się" brzuszka, i po pewnym czasie nie mogła funkcjonować bez pasa - dolegliwości bólowe i zwyczajnie nie mogła utrzymać prostej sylwetki! Ten kto miał operację brzuszną bądź CC to wie przy pierwszym wstawaniu że nawet poruszenie palcem u nogi powoduje ból brzucha.. :tak:
Wiem,że to ekstremalny przypadek, ale chodzi mi o to,że pasy te nie działają na wchłanianie się brzuszka.. Tutaj raczej zależy to od danej osoby.. Jednej pozostanie fałda skórna po ciąży, innej się wchłonie i ani śladu nie będzie po ciąży. Niestety...

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

dziękuję - na taki post o pasach właśnie czekałam - sama się głowiłam czy to naprawdę skuteczne ale nigdzie nie znalazłam żadnej odpowiedzi

Napisane przez _agata

Poczytałam o wiaderku Tummy Tub. Idę spać, dobranoc.

i jakie opinie? bo ja czytałam niekoniecznie pozytywne... jestem ciekawa jakie Ty odniosłaś wrażenie

Napisane przez doris888

he he no to widzę że nie jestem sama z takimi dylematami , ale myślę że butelek to ze dwie .. jedna na mleka a druga na herbatkę czy co tam się daje takiemu niemowlęciu mam nadzieje że ktoś mnie z tym jeszcze oświeci. jeszcze butelka butelką, ale jaki smoczek do tego z małą czy średnią dziurką :P i czy ta dziurka to mała dla małego dziecka czy mała do rzadkich napojów a większa na przykład do mleka no bo wiadomo że jest b. gęste to i może ta mała dziurka będzie za mała do mleka... no i do tego wybór pomiędzy milionami kształtów i materiałów z których są wykonane

jedna butelka mała wystarczy ze smoczkiem 0+ - bo dziurka w smoczku na początku nie może być za duża, ani do wody ani do mleka, dziecko by nie nadążało pić i by się krztusiło...jeśli okaże się że nie możesz karmić piersią wtedy dokupisz i problem z głowy

Napisane przez SzmaragdowyKotek

Rinco - jeszcze zapomniałam Ci powiedzieć, bo pytałaś, ile wytrzymują te piłki. Na opakowaniu jest napisane, że maksymalne dopuszczalne obciążenie to 250 kg

to niezła ta piłka na mojej jest do 150 kg aż strach siadać

Napisane przez moniczka1302

z ostatniej chwili znalezli cialo malutkiej Madzi moj boże, biedny aniołek

(*) niech spoczywa w pokoju

Napisane przez Pandzia_2010

po 2 ja sobie ze swoją wagą poradzę

jeśli nie Ty to kto?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi w sprawie puchnięcia rąk!

Jeśli dzisiaj twardnienia mi się uspokoją, to poczekam do przyszłego tygodnia i na połówkowym powiem lekarzowi o tym, żeby sprawdził szyjkę. Oby tylko nie było to przeszkodą do SR ;(

[kism]

Napisane przez moniczka1302

z ostatniej chwili znalezli cialo malutkiej Madzi moj boże, biedny aniołek

Biedna malutka... Serce się kraje... Staram się nawet za dużo o tym nie myśleć...

Napisane przez moniczka1302

macie taka ciemna kreske na brzuchu? bo ja nie mam...
ahhh pracuje i nie mialam zbytnio czasu na udzielanie sie na forum
w pracy fajnie, odzylam - jednak kontakt z ludzmi jest dla mnie bardzo wazny, zawsze mozna pogadac, posmiac sie i pozartowac... aczkolwiek widze, ze praca po 8h to jednak duzo dla ciezarnej wchodzacej w III trymestr, tym bardziej, ze mam prace ktora wymaga 100% skupienia... ale moj lekarz mowi, ze jak tylko zechce to mam pamietac, ze to ciaza jest priorytetem, a nie praca

Fajnie, że dobrze czujesz się w pracy! Ja też mam już kreskę, cieniutką na razie, ale już długą przez cały brzuch.

Napisane przez niuniuniau

Cześć dziewczyny
Masakra z tym Waszym pisaniem, od tygodnia próbuję nadrobić to co napisałyście i coraz bardziej zostaję w tyle aż w końcu stwierdziłam, że to bez sensu.Wystarczy dwa dni zagapienia i jak sie nie ma wolnych 3-4 godzin to bez szans na nadrobienie
kism super zakupy zrobiłaś.
Wczoraj byłam na usg no i wychodzi na to, że będziemy mieli w domu parkę a Oliwka braciszka. Teraz rozpracowujemy temat imienia bo z tym ogromny problem

Cześć! Dzięki
Rzeczywiście, jak sie nie czyta na bieżąco, to ciężko nadążyć...
Gratuluję parki! Podasz nam jeszcze Twój tp? Bo tylko u Ciebie są na liście kropeczki...

Napisane przez sensa

tez będę mama po raz drugi w maju
moglabym czasem z Wami tu cos popisać, a chetnie poczytam
i skorzystam z wielu rad

Jak najbardziej!

Napisane przez clauudik

Dzień dobry wszystkim prawie południe a u mnie znowu -20 stopni!! Ktoś wie kiedy te mrozy mają minąć?? Ja chcę już wiooooosnę!

Podobno teraz od jutra kilka dni ma być trochę lżej, ale jeszcze może wrócić taki silny mróz...

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;32057105]Zdarzało Ci się takie coś?[/QUOTE]

Tak, zdarzało. Ale nie bolesne, może po prostu trochę nieprzyjemne. Lekarz stwierdził, że to skurcze Braxtona-Hicksa, ale profilaktycznie biorę też magnez (zalecenie od gina i od endo, bo miałam badany i jest na granicy).

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez kism

Tak, zdarzało. Ale nie bolesne, może po prostu trochę nieprzyjemne. Lekarz stwierdził, że to skurcze Braxtona-Hicksa, ale profilaktycznie biorę też magnez (zalecenie od gina i od endo, bo miałam badany i jest na granicy).

Nie, mnie też nie boli i owszem, jest trochę nieprzyjemne.
Czytam o tym, wiele dziewczyn to ma, ale i tak okropnie się przejmuję

[agatka661]

rozluznie atmosfere

przyszla do mnie babcia... taka co nie przychodzi czesto bo nie lubie jej pogladow i woglole nie zdadzamy sie w prawie niczym, do tego jest strasznym ,,mocherem,, :P
No wiec przyszla do mnie i mowi mi, zebym przypadkiem nie robila sobie zdjec.
pytam czemu? przeciez fajnie miec pamiatke z okresu ciazy<ogolnie kupilam lepszy aparat i chce zeby tz sporobowal mi zrobic taka pol profesjonalna cz-biala sesje>
babcia mi mowi ze to bardzo szkodliwe.... mnie wcielo... powiedziala ze to bardzo silnie promieniuje i ze malemu dziecku tez nie wolno ...
wiec jej mowie, ze fajnie miec pare zdjec po urodzeniu dziecka
a ona kategorycznie, ze dziecko mi umrze, ze to niezdrowe, ze od dawna sie maym dzieciom nie robi zdjec bo to bardzo szkodliwe
juz nie dyskutowalam bo mi sie zcyzoryk otworzyl w kieszeni
az sie boje co ebdzie po porodzie z tymi moimi babciami.... Jedna juz mi wciska, ze pampersow mam nie stosowac, ze e lecie sie dziecku czapke ubiera.... druga to juz wogole ....bedzie mi kazala chodzic z dzieckiem codziennie do kosciolaa jak zrobie malemu sesje to mnie chyba wyzwie od wyrodnych matek :P
eh ...


ciekawe co sie narobi jak sie dowiedza, ze w tym roku chce zostawic dziecko z moimi rodzicami jak bedzie grzeczne i bedzie dalo sie je dokarmic jakos i chce jechac na ok 3 dni w bieszczady :P
a za rok to myslalam juz z malym
az sie boje myslec

[kapukat]

Napisane przez agatka661

rozluznie atmosfere

przyszla do mnie babcia... taka co nie przychodzi czesto bo nie lubie jej pogladow i woglole nie zdadzamy sie w prawie niczym, do tego jest strasznym ,,mocherem,, :P
No wiec przyszla do mnie i mowi mi, zebym przypadkiem nie robila sobie zdjec.
pytam czemu? przeciez fajnie miec pamiatke z okresu ciazy<ogolnie kupilam lepszy aparat i chce zeby tz sporobowal mi zrobic taka pol profesjonalna cz-biala sesje>
babcia mi mowi ze to bardzo szkodliwe.... mnie wcielo... powiedziala ze to bardzo silnie promieniuje i ze malemu dziecku tez nie wolno ...
wiec jej mowie, ze fajnie miec pare zdjec po urodzeniu dziecka
a ona kategorycznie, ze dziecko mi umrze, ze to niezdrowe, ze od dawna sie maym dzieciom nie robi zdjec bo to bardzo szkodliwe
juz nie dyskutowalam bo mi sie zcyzoryk otworzyl w kieszeni
az sie boje co ebdzie po porodzie z tymi moimi babciami.... Jedna juz mi wciska, ze pampersow mam nie stosowac, ze e lecie sie dziecku czapke ubiera.... druga to juz wogole ....bedzie mi kazala chodzic z dzieckiem codziennie do kosciolaa jak zrobie malemu sesje to mnie chyba wyzwie od wyrodnych matek :P
eh ...


ciekawe co sie narobi jak sie dowiedza, ze w tym roku chce zostawic dziecko z moimi rodzicami jak bedzie grzeczne i bedzie dalo sie je dokarmic jakos i chce jechac na ok 3 dni w bieszczady :P
a za rok to myslalam juz z malym
az sie boje myslec

ciekawe skąd ona birze prochy
a tak poważnie, naprawdę musisz mieć dozę cierpliwości i to jeszcze jaką....taką wielką

[niuniuniau]

Napisane przez kism

Biedna malutka... Serce się kraje... Staram się nawet za dużo o tym nie myśleć...

Cześć! Dzięki
Rzeczywiście, jak sie nie czyta na bieżąco, to ciężko nadążyć...
Gratuluję parki! Podasz nam jeszcze Twój tp? Bo tylko u Ciebie są na liście kropeczki...

Tak, zdarzało. Ale nie bolesne, może po prostu trochę nieprzyjemne. Lekarz stwierdził, że to skurcze Braxtona-Hicksa, ale profilaktycznie biorę też magnez (zalecenie od gina i od endo, bo miałam badany i jest na granicy).

Oczywiście, już podaję, wg OM termin porodu mam na 15 czerwca

Co do skurczy Braxtona-Hicksa to mi też się czasem zdarzają ale jak na razie nie są mocno upierdliwe.

agatka haha babcia wymiata W ogóle babcie mają czasem takie pomysły, że nie wiadomo czy sie śmiać czy płakać ale najważniejsze to się nie przejmowac i robić swoje.

[rinco]

Napisane przez SzmaragdowyKotek

No i bardzo ważna sprawa - po to, żeby dziecku podac wodę, co zwłaszcza jest ważne przy upałach czy w sezonie grzewczym. Najgłupsza rada jaką wyniosłam z porodówki brzmiała, że nie nalezy dawać dziecku wody, bo mleko matki mu wystarczy. Mało co nie doprowadziłam do tragedii - dziecko było rozdrażnione, ale ja wiązałam to z refluksami. Klapki mi opadły z oczu, jak pielęgniarka pobierała krew do badania i nie mogła wycisnąć kropli! Dopiero nasza pediatra powiedziała mi, że jednym dzieciom wystarcza samo mleko, ale innym nie i w związku z tym dziecku należy ileś razy dziennie proponować czystą wodę - jeżeli będzie potrzebowało - wypije, jeżeli nie - to nie. Żadne dziecko które nie potrzebuje wody, nie rzuci się na nią, bez obawy

O widzisz, też słyszałam, że jak się karmi piersią to absolutnie nie dawać nic innego do picia, że jak się dziecku chce pić to tylko pierś. No i bądź tu mądry

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Napisane przez agatka661

No wiec przyszla do mnie i mowi mi, zebym przypadkiem nie robila sobie zdjec.
pytam czemu? przeciez fajnie miec pamiatke z okresu ciazy<ogolnie kupilam lepszy aparat i chce zeby tz sporobowal mi zrobic taka pol profesjonalna cz-biala sesje>
babcia mi mowi ze to bardzo szkodliwe.... mnie wcielo... powiedziala ze to bardzo silnie promieniuje i ze malemu dziecku tez nie wolno ...
wiec jej mowie, ze fajnie miec pare zdjec po urodzeniu dziecka
a ona kategorycznie, ze dziecko mi umrze, ze to niezdrowe, ze od dawna sie maym dzieciom nie robi zdjec bo to bardzo szkodliwe

Ale przecież to nie zdjęcia rentgena

[tahito]

Napisane przez moniczka1302

z ostatniej chwili znalezli cialo malutkiej Madzi moj boże, biedny aniołek

Która,normalna kobieta nie wezwie pogotowia?! Szok szokiem dobra ,ale zeby tak zmyślać przez cały czas?! To wyrachowany babsztyl,aby swoją dupe bronić powiedziałaby wszystko. Może i jestem dziwna ,ale jestem za karą śmierci,takie kreatury nie powinny być utrzymywane za nasze podadki. U nas w mieście rok temu wypuścili chłopaka z więzienia (odsiadywał wyrok za niby nieumyślne spowodowanie śmierci a dokładnie za pobicie po pijaku) ten potem przekonał rodzine ze się zmienił,chce życie od nowa zacząć,któregoś dnia poszedł do siostry w odwiedziny, zjadł obiad z jej dzieckiem pooglądał bajki a następnie zadał jej kilka ciosów nożem ,a gdy jej krzyki obudziły jej trzy letniego synka ,podciął małemu gardełko. Po tamtym wypadku zmieniłam właśnie zdanie co do kar śmierci w Polsce .

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Napisane przez blueelektron

ktoś kiedyś pisał , że dziecko z czasem może zrobić sobie trampolinę z odbytu i ja tego właśnie doświadczam

Ja tak mam prawię codziennie, nie lubię tego

[Dasti80]

hej


Biedna Madzia ciałko znależli ok. 300 m od mieszkania mojej mamy w parku Żeromskiego, bardzo dużo ludzi zapala znicze i zostawia zabawki.


Wczoraj byłam prawie cały dzień poza domem, piękna u nas pogoda jest -5 śnieg, słońce, bez wiatru,

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Napisane przez agatka661

rozluznie atmosfere

przyszla do mnie babcia... taka co nie przychodzi czesto bo nie lubie jej pogladow i woglole nie zdadzamy sie w prawie niczym, do tego jest strasznym ,,mocherem,, :P
No wiec przyszla do mnie i mowi mi, zebym przypadkiem nie robila sobie zdjec.
pytam czemu? przeciez fajnie miec pamiatke z okresu ciazy<ogolnie kupilam lepszy aparat i chce zeby tz sporobowal mi zrobic taka pol profesjonalna cz-biala sesje>
babcia mi mowi ze to bardzo szkodliwe.... mnie wcielo... powiedziala ze to bardzo silnie promieniuje i ze malemu dziecku tez nie wolno ...
wiec jej mowie, ze fajnie miec pare zdjec po urodzeniu dziecka
a ona kategorycznie, ze dziecko mi umrze, ze to niezdrowe, ze od dawna sie maym dzieciom nie robi zdjec bo to bardzo szkodliwe
juz nie dyskutowalam bo mi sie zcyzoryk otworzyl w kieszeni
az sie boje co ebdzie po porodzie z tymi moimi babciami.... Jedna juz mi wciska, ze pampersow mam nie stosowac, ze e lecie sie dziecku czapke ubiera.... druga to juz wogole ....bedzie mi kazala chodzic z dzieckiem codziennie do kosciolaa jak zrobie malemu sesje to mnie chyba wyzwie od wyrodnych matek :P
eh ...


ciekawe co sie narobi jak sie dowiedza, ze w tym roku chce zostawic dziecko z moimi rodzicami jak bedzie grzeczne i bedzie dalo sie je dokarmic jakos i chce jechac na ok 3 dni w bieszczady :P
a za rok to myslalam juz z malym
az sie boje myslec

Hehe, dobre masz te babcie
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;32059684]Nie, mnie też nie boli i owszem, jest trochę nieprzyjemne.
Czytam o tym, wiele dziewczyn to ma, ale i tak okropnie się przejmuję [/QUOTE]
W mojej książce pisze że od 20t pojawiają się skurcze bh i jest to zupełnie normalne, więc chyba nie masz powodu do zamartwiania się

[agatka661]

TZ w pracy, u mnie nudy a tu tak cicho ...

[blueelektron]

mój też pojechał do pracy na chwilę i dupa mieliśmy jechać na zakupy

[MonikaFaustyna]

Mi się zaczyna robić kreska na brzuchu, no cóż takie uroki ciąży. Dzisiaj mam fazę na mandarynki i co chwila wcinam. Witamin i błonnika nigdy za wiele .

Jak dla mnie osoba, która urodziła Madzię (bo to nie matka, jak dla mnie) i ją zabiła, nie zasługuje nawet na cień szacunku. Na początku sprawy było mi jej żal, ale w głębi serca czułam, że ona coś kręci i nie jest szczera w tym, co mówi. Jestem ciekawa, co jej mąż na to. W końcu zeznał, że był wtedy w domu i nawet pomagał znieść wózek. To co, nie zauważył faktu, że dziecko "upadło" na próg? To jakieś chore. Jestem ciekawa, do czego jeszcze dojdą w dochodzeniu, bo jak dla mnie on też jest jakiś szemrany.

edit.

Moja jedna babcia, to pewnie zatuczyłaby mnie jak wieprzka, jakbyśmy byli w Polsce. Według niej i tak pewnie za mało jem i nie dbam o siebie. Druga babcia jakoś się specjalnie nie przejęła tym wszystkim, ale ona ma poważniejsze problemy, więc ją rozumiem. Moja mama mi wczoraj powiedziała, żebym broń Boże włosów nie farbowała... czytałam gdzieś, że o ile ktoś używa farb bez amoniaku i robi to w długich odstępach czasowych, to nic się nie dzieje. Ja farbuję co 2 miesiące z hakiem i wolę zafarbować, niż chodzić z mega odrostami jak jakaś fleja.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

A pamiętacie, jak pisałam, że w dniu, kiedy ogłosili zaginięcie Magdy, TVN puściło "Detektywów" czy coś tam o tym, że matka zabiła dziecko i upozorowała porwanie.....? Co to koszmarny zbieg okoliczności....
Ja nie wierzę w to, że ona ją upuściła. Szukałam informacji (już kiedyś, w ramach rozrywek matki-histeryczki) o tym, co się dzieje, jak dziecko upadnie. Mamy pisały, że dziecko im spadło np. z tapczanu i nic się nie stało, potem jechały oczywiście na pogotowie (jak to normalne osoby), obserwowały dzieci. Nie przeczytałam nigdy o tym, że dziecko zmarło po takim upadku.
I te niejasności w zeznaniach ojca.....
Za dużo znaków zapytania w tej sprawie. Myślę, że to nie jest jeszcze ostateczna wersja.

[kapukat]

ja bym chętnie wyszła na spacer ale jak skoro ciągle pada....bu już mnie roznosi, pochodziłabym sobie w taką wiosenną pogodę a tu tylko deszcz deszcz i deszcz

[MonikaFaustyna]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;32064083]A pamiętacie, jak pisałam, że w dniu, kiedy ogłosili zaginięcie Magdy, TVN puściło "Detektywów" czy coś tam o tym, że matka zabiła dziecko i upozorowała porwanie.....? Co to koszmarny zbieg okoliczności....
Ja nie wierzę w to, że ona ją upuściła. Szukałam informacji (już kiedyś, w ramach rozrywek matki-histeryczki) o tym, co się dzieje, jak dziecko upadnie. Mamy pisały, że dziecko im spadło np. z tapczanu i nic się nie stało, potem jechały oczywiście na pogotowie (jak to normalne osoby), obserwowały dzieci. Nie przeczytałam nigdy o tym, że dziecko zmarło po takim upadku.
I te niejasności w zeznaniach ojca.....
Za dużo znaków zapytania w tej sprawie. Myślę, że to nie jest jeszcze ostateczna wersja.[/QUOTE]


Jak teraz pokazują podsumowania z tej sprawy i słucham jej błagania o oddanie dziecka itd., to mi się nóż w kieszeni otwiera. Sama bym jej ten durny łeb rozbiła o próg

[agatka661]

Monika Faustyna, nie wiem jak Tobie ale mi sie moja kreska na brzuchu bardzo pdooba )
wlosy farbowalam na sylwestra, teraz nie farbuje bo w sumie nie widac mi odrostow, mam podobny kolor do naturalnego ale na wiosne trzeba bedzie odswiezyc kollorek )
ja na spacek nie wychodze bo caly prawy bok mnie boli, chyba rwa kulszowa, takze grzecznie siedze w domku
zaraz sobie poszukam w tv jakis sensowny film.
wczoraj na jakims programie widzialam zapowiedz programu o wczesniakach i chcialam sobie go ogladnac, ale zapomnialam na jakim programie i w jaki dzien wiec jakbyscie wiedzialy cos na ten temat to piszcie

[Dasti80]

Mi kreska nie wyszła

[kapukat]

Napisane przez Dasti80

Mi kreska nie wyszła

mi też nie...ale może jeszcze wyjdzie

[zaaaabcia]

Napisane przez kism

Pierwsze...? To dużo jeszcze takich będzie? Prześliczne ubranka, już dobre pół wyprawki masz...

.

Dziekuje no jeszcze przynajmniej z 2 To mi daje taka radosc ze najchetniej codziennie bym co kupowala ale musze jeszcze malutkie ciuszki kupic na newborn bo te sa na 0-3 i 6 miesiecy

Napisane przez niuniuniau

Wczoraj byłam na usg no i wychodzi na to, że będziemy mieli w domu parkę a Oliwka braciszka. Teraz rozpracowujemy temat imienia bo z tym ogromny problem

gratuluje!

jakie imiona bierzecie pod uwage?

Napisane przez sensa

Nie umiem sie odnaleźć na tym forum, wszystkiego duzo tu i ludzi i opisów. A długo juz jestem na forum, ale raczej jako czytelnik.
Postów przybywa tu w tempie ekspresowym

tez będę mama po raz drugi w maju
moglabym czasem z Wami tu cos popisać, a chetnie poczytam
i skorzystam z wielu rad

Pozdrawiam

witaj
mam nadzieje ze uda Ci sie do nas "wbic"

Napisane przez niuniuniau

Oczywiście, już podaję, wg OM termin porodu mam na 15 czerwca
.

o masz termin w moje urodziny

[MonikaFaustyna]

Mi się podoba, jest urocza . Włosy farbowałam ostatnio na początku grudnia, więc trochę czasu minęło. Odrosty (naturalnie jestem ciemną szatynką) jakoś strasznie nie rzucają się w oczy, ale kolor mi trochę wyblakł (mahoniowy brąz). Ja w ogóle mam taką manię, żeby mieć włosy w dobrym stanie i zadbane paznokcie. Do fryzjera chodzę co pół roku. Teraz nie byłam trochę dłużej, bo mam zaufaną kobitkę w Polsce, a do kraju przyjeżdżamy dopiero na Wielkanoc. Już się boję ile mi ściacha zniszczonych końcówek. Za to pociesza mnie myśl, że będą w dobrej kondycji. A włosy mam kręcone, obecnie do łopatek. Myślę, żeby tylko podciąć zniszczone końcówki i wycieniować. Mam nadzieję, że moja fryzjerka nie będzie wtedy miała wolnego

[Dasti80]

Napisane przez agatka661

wczoraj na jakims programie widzialam zapowiedz programu o wczesniakach i chcialam sobie go ogladnac, ale zapomnialam na jakim programie i w jaki dzien wiec jakbyscie wiedzialy cos na ten temat to piszcie

Ostatnio czytałam artykuł o wcześniakach chyba w newsweeku, był bardzo dołujący. Toczy sie spór o to czy lekarze powinni ratować dzieci urodzone w 24, 25, 26 tc bo wiekszość z tych dzieci i tak umiera tylko ich męczarnie są przedłużane, a dzieci którym udaje się przeżyć są niepełnosprawne fizycznie i psychiczne.

[agatka661]

a jak to jest z tym pepkiem ?
macie wklesle czy takie wystajace ?
mama powiedziala ze jak mam taki wklesniety to nie ebdzie mi juz wystawal, ze to zalezy od zwiazania pepowiny przez lekarza jak sie urodzilysmy nie wiem ile w tym porawdy
macie tak, ze ktoras miala wklesniety a pozniej wypukly ??
MonikaFaustyna to ja tez nie dalabym rady po miescie chodzic z odrostami badz nieladem na glowie ;] paznokci teraz nie maluje, bo tz krzyczy ze truje dziecko ale wsyztkie sa jednej dlugosci i sa czyste ;p
Dasti80 no wczoraj wlasnie leciala ta reklama, chcialabym sobie to ogladnac choc nie wiem czy dalabym rade tak bez placzu,,,, i do konca pytam bardziej z ciekawosci.

[Dasti80]

Napisane przez agatka661

a jak to jest z tym pepkiem ?
macie wklesle czy takie wystajace ?
mama powiedziala ze jak mam taki wklesniety to nie ebdzie mi juz wystawal, ze to zalezy od zwiazania pepowiny przez lekarza jak sie urodzilysmy macie tak, ze ktoras miala wklesniety a pozniej wypukly ??

Ja miałam zawsze mocno wklęśnięty, taka dziurka w brzuchu. Teraz jest wypchnięty na równym poziomie z brzuchem, wygląda to tak jakbym pępka nie miała i jestem ciekawa czy zrobi się wypukły.