Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 2012.

[boroo50]

Napisane przez inutil

Z 20 też takie wczoraj mi tak zassał palca, że aż zabolało, a chciałam tylko pozycję zmienić

Aaa, mam pytanie, bo widzę, że ja ciemna jestem. Smarujesz oliwką główkę? Mały ma włosy? Bo Julkowi sie trochę łuszczy skóra na głowie i zastanawiam się od wczoraj co z tym zrobić. Smarujesz po kąpieli? Nie ma po tym tłustych włosków?

Ma włosów pełno. Smarujemy zawsze po kąpieli. Owszem są tłuste, ale za to nic się z głowki nie łuszczy i wolę te tłuste włoski niż się potem martwic, że ta ciemieniuszka brzydka taka A włoski potem rozczesujesz i nie jest tak tragicznie ;p

[inutil]

Aaa, zrobiłam ten krochmal tak jak MMonika pisałaś... ale to mi wyszło tak gęste, że wacika nie da się zamoczyć normalnie rozrzedzać go wodą???

Napisane przez staraupa

Ale my wczoraj byliśmy z małym u lekarza i powiedział żeby nic nie dawać do 3 tygodnia bo za mały a on się tak męczy. Co Wasi lekarze mówili, kazali dawać Delicol albo Bobotic takiemu maleństwu??

U nas teżskóra schodzi płatami ale my stosujemy Oilatum do kąpieli i Alantanem smarujemy tak nam kazali. Oliwki póki co nie kazali, ani w szpitalu ani położna więc ja już głupieje. Co człowiek to opinia

hmm, nam w szpitalu powiedzieli żeby kupić i można dawać, bo mały tak się zanosił od płaczu, że nałykał powietrza i bolał go brzuszek. więc kupiliśmy, dajemy raz dziennie 5 kropelek.

A do kąpieli też oilatum i oliwkę (pediatra kazała na suchą i wrażliwą skórę).

A tak jest co człowiek / lekarz to opinia...

mi kazała na na krostki przecierać je spirytusem

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Napisane przez boroo50

Ma włosów pełno. Smarujemy zawsze po kąpieli. Owszem są tłuste, ale za to nic się z głowki nie łuszczy i wolę te tłuste włoski niż się potem martwic, że ta ciemieniuszka brzydka taka A włoski potem rozczesujesz i nie jest tak tragicznie ;p

dzięki tak będę robić od dziś. też nie chcę i boję się ten ciemieniuchy

[boroo50]

Napisane przez inutil

hehe, to co za zupy ona robi?

Ja jem raczej wszystko, staram się nie jeść warzyw szkalrniowych i nie jem czekolady (bo po niej najprawdopodobniej Julek miał wysypkę). Jak na razie nie mieliśmy problemów większych z brzuszkiem ani kupami. Jak się zaczną to będę w razie czego eliminować Na śniadanie bułka z czymkolwiek + serek wiejski (albo danio), na przekąskę jem sobie banana, albo biszkopty, albo jabłko dziś zjadłam drożdżówkę. Na obiad ostatnio mieliśmy fazę na grillowane mięso (cycek kury, a potem łososia wcinałam) i do tego warzywa na parze. A dziś mamy gulasz z kaszą i marchewkę na gęsto potem podwieczorek - cokolwiek wczoraj był budyń, no i na kolację buła, chleb z czymkolwiek do tego piję mleko, bo nagle zasmakowało
taki mój jadłospis z ostatnich dni

TTakie nijakie te zupiny marne Aż mnie wzdryga na samą myśl o nich. Za to Twoje menu mi się bardzo podoba, bo ja tylko ta bułe wrocławską z masłem, ser biały, te mleczne cosie (ale już ich nie jadam od jakiegoś czasu nawet), serek homogenizowany, biszkopty i cóś tam lekkiego na obiad. Idę po... JABŁKO w takim razie Mniam, mniam, mniam
Zapisuj może sobie co jesz, a potem pisz

[neska22]

Napisane przez *Agatek*

[/COLOR]
a gdzie kupujesz gerberka?? bo my bebilon 1 kupujemy w biedronce/polo i tam za 800 gram jest 43 zł... a gerber widzę duuzo tanszy tylko boję się mieszania takiego... jeszcze takie 800 g idzie kolo tygodnia.........

my kupilismy ostatnio w rossmanie. za 800g 40 zł wiec jak na razie najtaniej....

[diablica_db]

Napisane przez zoskasamoska

Witam
Zostawiłam nr w klubie,ale zadna nie napisała, a nie mam do zadnej z Was nr, no trudno i tak powiem co u mnie.
Piszę z laptopa, bo cale szczescie maja tu wifi.

Wczoraj mnie przyjeli na oddział. Caly czas robia mi ktg, wczoraj podlaczyli kroplowke, bo dziecko jest chyba odwodnione. Dzis z samego rana o 7 podlaczyli osc , ale po dwoch godzinach odlaczyli, bo na nic sie to zdało. Kolejne osc w niedziele, chyba, ze urodze wczesniej. Chodze po schodach w te i we wte. Oby coś się ruszyło.

Ze strachu nie spałam całą noc. Do tego tak głosno w tym szpitalu w nocy, ze szok. Nie spałam, bo sie strasznie bałam, a jak widac i tak nic z tego nie wyszlo.

hej ja byłam ciekawa co u ciebie ale nie należe do klubu więc nie mogłam napisać , więc jednak cię zatrzymali i co osc nic nie daje żadnych skórczy?
a jak wynik ktg!?

[sandra1892]

Agatek, ja mam taki sklep "Twój Market" obok domu i tam jest gerber za 14,50 a ostatnio widzialam w "SMYKOLANDZIE" na Dąbrowskiego za 12 czy 13zl .

[*Agatek*]

Napisane przez pearpearl

Agatku, noooo. Jestes i od razu mieszaja sie kupy z jajecznicami

a zapach jajecznicy.... mmm... mniamniuśny...

Napisane przez staraupa

Ale my wczoraj byliśmy z małym u lekarza i powiedział żeby nic nie dawać do 3 tygodnia bo za mały a on się tak męczy. Co Wasi lekarze mówili, kazali dawać Delicol albo Bobotic takiemu maleństwu??

U nas teżskóra schodzi płatami ale my stosujemy Oilatum do kąpieli i Alantanem smarujemy tak nam kazali. Oliwki póki co nie kazali, ani w szpitalu ani położna więc ja już głupieje. Co człowiek to opinia

ja oliwkuje bo położna kazała z nivei balsamu nie używałam w ogóle- kazała z tym 'ostrożnie' idzie ocipieć

moja chyba nie ma kolek... mam sab simpex ale nie używałam i nie chciałabym... bo czytałam różne opinie na ten temat

Napisane przez pearpearl

budyn na mleku

ja jeszcze nie wiem
jest plan, ze po porodzie przyjedzie moja Mamunia ( tyle jej nie widzialam, ze az mi sie leza kreci z tesknoty ) i powiedziala, ze oprocz wskazowek - co i jak robic przy dzieciaku (ale zaznaczyla, ze robic mamy my z D., ona tylko obserwuje, podpowiada i nadzoruje), to bedzie tu po to, zebym miala jakies normlane obiady, zeby produkowac melko
pamietam, ze na poczatku gotowala mojej siostrze, ktora mlesia miala tyle, ze moglaby nim wykarmic calu pulk wojskowy
podobno pozywna dieta jest mega wazna

chociaz jak patrze na te wszystkie "przykazania" w tych niby madrych artykulach - co jesc, a czego nie jesc jak sie karmi, to ja nie wiem, jak mozna z tych marnych produktow ugotowac cos fajnego i pozywnego

taaa, karmiąc co chwila nie będziesz miała czasu sobie zrobić niczego sensownego do jedzenia dlatego dziewczyny i ja też na początku jechałam na chlebie z dżemem/plasterek sera i bałam się cokolwiek jeść, bo położna mówiła- ALBO PLASTEREK SERA NA DZIEŃ/ALBO SZKLANKA MLEKA I KONIEC!!!! siwy dym z tym miałam szok! dobrze mówisz, pożywna dieta mega ważna- a w tych książeczkach o karmieniu piersią w ogóle jakiś istny cyrk na kółkach aa i jeszcze owoców nie można: pomarańczy, mandarynek, bananów, kiwi nic, tylko jabłko... no, ekstra w książce co innego, położna co innego, super

Napisane przez neska22

kociaku moj Igulec tez na bebilonie 1 i w związku z tym- czy dajesz jeszcze dodatkowo witaminy? bo ja k przestałam dawac (w zaleceniach ze szpitala mam ze tylko podawac wtedy kiedy wyłącznie karmione piersia). D daje jszcze ale przeczytałam ze ona tez w mleku jest i teraz nie wiem czy dawac dodatkowo czy nie...

tak, podaję wit D codziennie- tak kazała położna, bo wit K niby przy WYŁĄCZNYM karmieniu piersią wiem, że jest w mm i mówiłam jej o tym, ale mówiła, że i tak mam dawać... aha i chyba daje się do momentu kiedy dziecku zrobi się ta no kopuła ciemiączko będzie twarde, więc kupa czasu chyba...
no właśnie, bebilon cena = masakra co?na ile Ci starcza??



obudziłam małą, przebrałam, szwagier wziął na ręce i kazałam mu żeby nie dopuścił, że zaśnie, ale królewna usnęła nakarmiłam 80 ml mleka, bekła se solidnie jak po swoim starym i leży na boczku, chyba śpi... więc ja się wymykam i spadam na zakupy do bezdomki.....

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Napisane przez sandra1892

Agatek, ja mam taki sklep "Twój Market" obok domu i tam jest gerber za 14,50 a ostatnio widzialam w "SMYKOLANDZIE" na Dąbrowskiego za 12 czy 13zl .

a ile gram?? i jak u Ciebie ciemiączko? podajesz wit D?? karmisz piersią czy tylko mm??

[inutil]

dziewczyny, jak macie tvn style to zaczelo sie wlasnie ' mamo, juz jestem' beda dwa odcinki pod rzad, leci codziennie

Napisane przez boroo50

Zapisuj może sobie co jesz, a potem pisz

ok

[pearpearl]

Napisane przez inutil

Super stronka jak skończą się nam kosmetyki to następny zakup będzie Babydream na pewno

A terrorystka/ta niech lepiej wychodzi i na zewnątrz pokaże jaka/jaki jest cwana/y

ja tez poki co zakupilam babydream
mam nadzieje, ze sie sprawdza, bo sa wszedzie dostepne i taniutkie

a terrorystke/te wylaskocze za te wszystkie nocki z kopniakami i gwiazdkami przed oczami !!!

Napisane przez Inutil

Ja jem raczej wszystko, staram się nie jeść warzyw szkalrniowych i nie jem czekolady (bo po niej najprawdopodobniej Julek miał wysypkę). Jak na razie nie mieliśmy problemów większych z brzuszkiem ani kupami. Jak się zaczną to będę w razie czego eliminować Na śniadanie bułka z czymkolwiek + serek wiejski (albo danio), na przekąskę jem sobie banana, albo biszkopty, albo jabłko dziś zjadłam drożdżówkę. Na obiad ostatnio mieliśmy fazę na grillowane mięso (cycek kury, a potem łososia wcinałam) i do tego warzywa na parze. A dziś mamy gulasz z kaszą i marchewkę na gęsto potem podwieczorek - cokolwiek wczoraj był budyń, no i na kolację buła, chleb z czymkolwiek do tego piję mleko, bo nagle zasmakowało
taki mój jadłospis z ostatnich dni

ooooo, Twoje menu nie wyglada jakos "mdlo"
A Wy jestescie caly czas na cycu, czy dokarmiasz mm?

Napisane przez staraupa

Ale my wczoraj byliśmy z małym u lekarza i powiedział żeby nic nie dawać do 3 tygodnia bo za mały a on się tak męczy. Co Wasi lekarze mówili, kazali dawać Delicol albo Bobotic takiemu maleństwu??

moj lekarz jeszcze nic nie mowil, bo nie mam malenstwa , wiec ja mam tylko wiedze internetowa - wedlug rodzicow na forach kolki moga sie zaczac juz od 2 tygodnia i od tego czasu ich lekarze pozwalali im stosowac np.sab simplex czy bobotic, bo one "przelatuja" tak jakby przez dzieciaczka - nie odkladaja sie w organizmie

[czubasek20]

Kamusia urodziła wczoraj

O 5 odeszły jej wody, o 6 była na ip a 14.25 mała była już z nimi

[pearpearl]

Napisane przez *Agatek*

a zapach jajecznicy.... mmm... mniamniuśny...

dobrze, ze odkad jestem w ciazy jakos nie moge patrzec na jajecznice

Napisane przez Agatek

ja oliwkuje bo położna kazała z nivei balsamu nie używałam w ogóle- kazała z tym 'ostrożnie' idzie ocipieć

idzie, idzie
bo u nas polozna mowila, ze juz sie nie oliwkuje
ja tam zamierzam dawac kilka kropel oliwki do kapieli i obserwowac, jak sie bedzie zachowywala skora
jak nie bedzie sucha, to pojde metoda - im mniej tym lepiej
a jak bedzie sucha, to bede stosowala oliwke na mokre cialko, a pozniej wycierala - wydaje mi sie, ze to najlepszy sposob

Napisane przez Agatek

taaa, karmiąc co chwila nie będziesz miała czasu sobie zrobić niczego sensownego do jedzenia dlatego dziewczyny i ja też na początku jechałam na chlebie z dżemem/plasterek sera i bałam się cokolwiek jeść, bo położna mówiła- ALBO PLASTEREK SERA NA DZIEŃ/ALBO SZKLANKA MLEKA I KONIEC!!!! siwy dym z tym miałam szok! dobrze mówisz, pożywna dieta mega ważna- a w tych książeczkach o karmieniu piersią w ogóle jakiś istny cyrk na kółkach aa i jeszcze owoców nie można: pomarańczy, mandarynek, bananów, kiwi nic, tylko jabłko... no, ekstra w książce co innego, położna co innego, super

i tak wszystko sie okaze dopiero, jak Potwor wylezie ze swojej brzusznej jamy i sie okaze, czy alergik, czy jednak dobry z niego dzieciak i nie bedzie mial problemow
nie mowie, ze bede stosowala super diete, jezeli ktos mi w tym nie pomoze - dlatego najpierw bede liczyla na Mame, pozniej pewnie na tesciowa i tzta
w ogole nic nie mowie, niczego nie zakladam, bo jak czytam, przez co Wy przechodzicie, to w ogole mam ochote sie gdzies schowac, albo schowac dzieciaka, ze niby go nie ma
teoretycznie to mozna sie madrzyc, a rzeczywistosc i tak pewnie skopie mi dupsko i postawi do pionu

a Twoja mala ile spi
tez bym tak chciala

Napisane przez inutil

dziewczyny, jak macie tvn style to zaczelo sie wlasnie ' mamo, juz jestem' beda dwa odcinki pod rzad, leci codziennie

my w ogole nie mamy tv
mielismy wczoraj zostac milionerami, ale ktos z Gdyni nam sprzatnal ponad 30 baniek sprzed nosa i nie mamy na telewizor

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

Napisane przez czubasek20

Kamusia urodziła wczoraj

O 5 odeszły jej wody, o 6 była na ip a 14.25 mała była już z nimi

brawo !!!

[zoskasamoska]

Nic nie dalo to osc.

Skurczy jak nie było tak nie ma.

Ktg nie najlepsze, dziecko ma za wysokie tetno.

[pearpearl]

Wiadomosc od Mijus:
Hej u nas ok. Gabi jest boska! Urodzila sie 09.o2 o 19:54. Waga 3500 i 56 cm. Przyszla na swiat przez cc po 20 godz. porodzie w tym 3 godz. z zzo.


zdjecie Gabi w k.

[boroo50]

Napisane przez czubasek20

Kamusia urodziła wczoraj

O 5 odeszły jej wody, o 6 była na ip a 14.25 mała była już z nimi

Napisane przez zoskasamoska

Skurczy jak nie było tak nie ma.

Ktg nie najlepsze, dziecko ma za wysokie tetno.

Mi też b. wysokie wychodziło kiedy się denerwowałam. A jak uspokoiłam to normalne już było.

[inutil]

Kurde, jak kładziecie spać maluchy? Bo my często na boczku, a właśnie mówili, że nie powinno za długo leżeć tak, bo to źle na bioderka.

Na brzuchu kłaść spać na pewno nie będę a na plecach boję się ulewania

Napisane przez zoskasamoska

Nic nie dalo to osc.

Skurczy jak nie było tak nie ma.

Ktg nie najlepsze, dziecko ma za wysokie tetno.

nie martw się, w końcu jakoś zaskoczy, jak nie samo to pomogą oby samo

Napisane przez pearpearl

ooooo, Twoje menu nie wyglada jakos "mdlo"
A Wy jestescie caly czas na cycu, czy dokarmiasz mm?

bo ja się nie ograniczam z jedzeniem jakoś bardzo, staram sie pilnować trochę tylko

My jesteśmy głównie na cycku, chociaż wczoraj dostał 30ml na noc, bo ssał, ssał i ciągle mu mało było

Napisane przez czubasek20

Kamusia urodziła wczoraj

O 5 odeszły jej wody, o 6 była na ip a 14.25 mała była już z nimi

super, GRATULACJE !!!

Napisane przez pearpearl

Wiadomosc od Mijus:
Hej u nas ok. Gabi jest boska! Urodzila sie 09.o2 o 19:54. Waga 3500 i 56 cm. Przyszla na swiat przez cc po 20 godz. porodzie w tym 3 godz. z zzo.


zdjecie Gabi w k.

Bidulka, pisała mi, że się męczyła i po 20 godzinach błagała o cc... skąd ja to znam

[Katerina_00]

Napisane przez boroo50

Mi też b. wysokie wychodziło kiedy się denerwowałam. A jak uspokoiłam to normalne już było.

ja w przychodni mialam cisnienie i nawet ponad 140 a dodam,ze nie cierpie tam chodzic wiecznie sa jakies problemy staff na recepcji okropny nic nie idzie zalatwic a w szpitalu mialam okolo 128/iles tam w sensie duzo mniej

[bambusiek]

Napisane przez *Agatek*

MissZuzia też mam herbatkę z hippa koperkową ale tak jak u Neski wypija 20 ml i krztusi się, dławi, łapczywie to robi a kupala jak nie ma tak nie ma wczoraj rano o 6 było i o, koniec teraz mi nie chce odbić jak zwykle i leży w łóżku, zaraz znów muszę ją wziąć na rece, a słodko śpi... a jak się rozbudzi to już koniec będzie ehh

Nasz mały wypija spokojnie 50 ml herbatki

Napisane przez kaczuszka81

Mamusie rozpakowane, jakich kosmetyków używacie do pielęgnacji skóry noworodka, moja położna poleciła mi oilatum, może Wy używacie innych specyfików nawilżających. Z Gohnsons nie możemy bo potówki mamy.

Baby dream tylko

Napisane przez Haniula

rety czy wy tez codziennie pierzecie ubrania waszych dzieci?

Tak co 4 dni mniej więcej, a jak coś trzeba na szybko, to ręcznie

Napisane przez inutil

Wczoraj na noc daliśmy Julkowi butlę, bo już nie miałam siły. Cały dzień wisiał na cycu, i ciągle paszczę otwierał po jeszcze. I ssał i jadł... nie wiem, czy to możliwe że na cycu się nie najada??? Pokarm jest i jest go wystarczająco dużo. Podobno nie ma czegoś takiego jak niewartościowy pokarm... ale zaczynam się zastanawiać

jakbym czytała o naszej sytuacji też mam pokarmu tyle, że leci i leci, ale mimo to młody się nie najada

Napisane przez inutil

dziewczyny, jak macie tvn style to zaczelo sie wlasnie ' mamo, juz jestem' beda dwa odcinki pod rzad, leci codziennie

Właśnie obejrzałam obydwa odcinki

Napisane przez czubasek20

Kamusia urodziła wczoraj

O 5 odeszły jej wody, o 6 była na ip a 14.25 mała była już z nimi

Napisane przez pearpearl

Wiadomosc od Mijus:
Hej u nas ok. Gabi jest boska! Urodzila sie 09.o2 o 19:54. Waga 3500 i 56 cm. Przyszla na swiat przez cc po 20 godz. porodzie w tym 3 godz. z zzo.


zdjecie Gabi w k.

_________________________ __
cześć

U nas orki ciąg dalszy - T. je po godzinie nawet z cyca, po czym znów woła o jedzenie
W nocy niby zasypiał po jedzeniu, ale sen krótki i niespokojny, chyba bardziej ze zmęczenia niż najedzenia

[BebiBebi]

Napisane przez *Agatek*

kaczuszka


jak jej przerwę to se ze mnie jaja robi i nie otwiera pyszczydła drugi raz straszna jest ale dziś zrobiła kupala małego, masowałam jej brzunio co do odbijania- fakt, zwisa główka na ramieniu a w sumie ja robie tylko zawsze na 1 ramie hmm, musze z drugim wyprobowac

zjadłam, wypilam herbate, posprzatalam a mala co niedawno usnela... wypila 30 ml herbatki, bekla i o... polozylam ja teraz na brzuszek ale czekam az sama sie wybudzi do jedzenia bo na spiocha to mi nie je i ciezko ja obudzic...

mi kazali pomiędzy karmieniami dawac herbatke, ale specjalnie trzeba ją wybudzac, a jak nie spi to malo wypije i sie meczy dzis zrobila, ale mało... masowałam jej brzuszek dodatkowo długi czas...

wiesz co, ja też mam szwy w środku!!!!!!!! chciałam sobie wyciągnąć i poleciała troszkę krew, to zostawiłam w cholerę... to są takie nici ciemne, to one są ROZPUSZCZALNE????? Bo mi się wydaje, że nie nie wiem sama, już kilka samo odpadło, rozplątały się czy coś, a w środku jeszcze trzymają i się boję, że nie wylecą

Ja też masuje brzuszek i to pomaga, ale nie zawsze. I słyszałam, że nie powinno się za często tak robić żeby brzuszka nie przyzwyczaić.

Co do szwów-też myślałam, że rozpuszczalne, a jednak nie i będą wyłazić - czarne grube nitki blee.

Napisane przez zoskasamoska

Witam
Zostawiłam nr w klubie,ale zadna nie napisała, a nie mam do zadnej z Was nr, no trudno i tak powiem co u mnie.
Piszę z laptopa, bo cale szczescie maja tu wifi.

Wczoraj mnie przyjeli na oddział. Caly czas robia mi ktg, wczoraj podlaczyli kroplowke, bo dziecko jest chyba odwodnione. Dzis z samego rana o 7 podlaczyli osc , ale po dwoch godzinach odlaczyli, bo na nic sie to zdało. Kolejne osc w niedziele, chyba, ze urodze wczesniej. Chodze po schodach w te i we wte. Oby coś się ruszyło.

Ze strachu nie spałam całą noc. Do tego tak głosno w tym szpitalu w nocy, ze szok. Nie spałam, bo sie strasznie bałam, a jak widac i tak nic z tego nie wyszlo.

Powodzenia !!! Trzymam kciuki

Napisane przez czubasek20

Kamusia urodziła wczoraj

O 5 odeszły jej wody, o 6 była na ip a 14.25 mała była już z nimi

Gratulacje !

U nas była dziś znowu położna, krocze się goi, ale mam tam taką gulkę i już taka zostanie na zawsze buuu...

Julka ma się dobrze
Dziś mąż kupił jej mleko zalecane przez lekarza bebilon comfort 1 -400 gram za 45 zł ! Masakra ! A w sklepach po 28 zł, ale nigdzie wczoraj nie znaleźliśmy. Jakby któraś z Was widziała gdzie takie można znaleźć tanio to proszę o info.

Pozdrowienia

[magda1804]

czesc brzuchatki i mamusie

oj ostatnio same smutki na forum...
dziewczyny poczatki sa trudne, naprawde, ale z kazdym tygodniem jest lepiej, mowie Wam choc wiadomo im wieksze dziecko tym wiecej problemow jednak po czasie bardziej zna sie swoja dziecko i jest latwiej

Agatku ja tez bardzo sie ciesze, ze wrocilas

u nas byla dzis polozna. Lenka dzis ma dokładnie 5 tyg i 2 dni i wazy 4kg od urodzenia przytyla prawie 1 kg w sumie to nie az tak duzo, bo czytalam, ze Wasze dzieci wiecej przybieraja ale jak to okreslila polozna- bedzie z tych drobniejszych dzieci

co do szczepien- ja szczepie tylko tymi podstawowymi

moja niunia ma tradzik noworodkowy. Jakby byl ktos zainteresowany nawet zdjecie wstawie, zebyscie porownaly czy Wasze dzieci czasem tego dziadostwa nie maja. Pojawia sie wlasnie ok 4tyg zycia dziecka. Skaza bialkowa pojawia sie pozniej ok 3miesiaca
aha charakterystyczne dla tradziku jest to ze gdy dziecko sie zgrzeje, albo placze to plamki/krostki sa czerwone. Wystarczy wyjsc na dwor i znikaja. Krostki sa na twarzy, szyjce, głowie i dodatkowo skorka u nas jest taka chropowata, kiepsko to wyglada

[boroo50]

Napisane przez inutil

Kurde, jak kładziecie spać maluchy? Bo my często na boczku, a właśnie mówili, że nie powinno za długo leżeć tak, bo to źle na bioderka.

Na brzuchu kłaść spać na pewno nie będę a na plecach boję się ulewania

Jak jestem obok małego to kładę go na plecach. Jak musze odejść coś porobić to przekładam go na boczek wtedy. Staram się raz na jeden, raz na drugi. Na brzuszku nie śpi prawie wogóle - chyba, że na mnie

I jak tu nie kłasć dziecka na boku jak już ze dwa lub trzy razy mi akcję zrobił, że się krztusił podczas snu a ja w panikę i do góry młodego. Przekichane jest.

[stubbornme]

Napisane przez diablica_db

ja miałam termin na 4 i też nic się nie dzieje, czasem mam jakieś bóle ale to raczej mała mnie w coś kopie tam na dole nie wiem czy to pęcherz czy co ale jak kopnie to boli jak cholera, twardnienie brzucha mam coraz częstrze zauważyłam a poza tym nic , brzuch wysoko jak nie wiem.
wogóle to pamiętam cię z wątku majowych staraczek zaglądasz tam jeszcze?

hej to widać jesteśmy już dwie przeterminowane... ja dziś rozmawiałam z gin i powiedział, że jakby do tych bóli i twardnienia doszły dzikie harce dziecka (dużo mocniejsze ruchy niż normalnie) to trzeba na ktg następnym razem zasuwać... trochę mnie nastraszył

nie nie zaglądam już do majowego. jestem teraz tu i mam nadzieje, niebawem będzie wątek na odchowalni

[magda1804]

Napisane przez dolores181

[/COLOR]Co do karmienia piersią to ja niestety tracę na to sporą część dnia bo mała ciągle śpi przy cycu i nie pomagają łaskotki, szczypanie i głaskanie , ale w przyszłym tyg będę miała wagę niemowlęcą bo zakupiłam na allegro to zobaczę jak tam z jej ssaniem, może dlatego taki leniuszek że powinna jeszcze siedzieć w brzuszku?

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------


Amoja Amelka za to robi dużo kupek , praktycznie w każdej pieluszce , karmiona tylko cycem

Dolores z karmieniem piersia mialam identycznie najgorzej bylo w nocy bo karmilam średnio 1,5h-2h dlatego przeszlam na butelke- tzn sciagam swoje mleczko i podaje w butelke a w czasie kiedy podgrzewam mleczko przystawiam mala do piersi. czasem w dzien tez wisi na cycu jak mam troche czasu i chce sie z nia poprzytulac
mm tez czasem podaje, ale tylko wtedy gdy mam malo swojego mleka

co do kupek- nie wiem czy to jest zalezne od tego, ze podaje jej od tyg kropelki na bol brzuszka, ale kupki robi bardzo czesto, praktycznie co karmienie

odstawilam wit. K i Lenka juz tak nie placze

Napisane przez BebiBebi

[/B]Ja wczoraj z rana pojechałam po raz kolejny ściągać szwy.
Idę się podmyć rano,a tu czuję, ze coś jeszcze odstaje (w zeszły piątek je ściągałam), zapłakana i przerażona pojechałam do przychodni i babka wyciągnęła mi dwa szwy ze środka. Powiedziała, że one by same wyszły, ale jak już przyjechałam to mi ściągnie i znowu bolało. Nikt mi nie powiedział, że mam szwy takie w środku i że będą wychodzić ehh

Bebi ja jestem juz 5tyg po porodzie i tez mam chyba jeszcze jeden szew w srodku i dodatkowo jeszcze plamie, masakra tyle czasu....

Napisane przez neska22

Igulec dzisiaj staje się niemowlakiem kończy 4 tygodnie!!

dla Igorka za 4tyg

Napisane przez Haniula

Ile ja bym dała za taką kupe

rety czy wy tez codziennie pierzecie ubrania waszych dzieci?

raz w tygodniu piore, moze dlatego ze mam tak duzo rzeczy dla malenkiej

[ciezaroweczka]

Hejka Mamusie
Michalinka moja rośnie Ciągle przy cycku - są dni, że padam... ale to nic Byleby by by zdrowa Nie mam czasu na nic... czasami nawet zdrzemnąć sie nie mam kiedy... Mam pytanko do Was odnośnie pępka. Odpadł nam tydzień temu a dziś lekko podszedł krwią... Czytałam, że tak może się zdarzyć, ale i tak sie martwię. Spotkałyście się z czymś takim?? Kazali mi psikac Octeniseptem. Bardzo proszę o odp.

[magda1804]

Napisane przez sandra1892

Widze, ze macie problemy z kupalami . U nas byly problemy jak mala byla na Bebiku. A teraz jest na Gerberze i powiem wam, ze kupy mamy 3 razy dziennie
A no i w srode wazyla 3045 gram rosniemy, rosniemy

Sandra dla Twojej Amelki , bo pieknie rosnie

Napisane przez staraupa

hej dziewczynki
my walczymy zkolkami, masakra, dlatego mam prośbę. Podajcie mi adres albo coś gdzie ten Sam Simplex można zamówić...proszę muszę go kupić a od kiedy go podawaliście?? mój ma prawie 2 tygodnie to chyba za mały na jakiekolwiek kropelki co?? co mu podawać luc robić żeby mu ulżyć??
Dziękuje za pomoc
Buziaki

Staraupa a nie probowalas kropelek Bobotic to niby polski odpowiednik Sam Simplex. A skoro jest taka malutka to dawaj jej nie 4x 8kropelek, a np. 3-4 kropelki.

Napisane przez boroo50

O właśnie!!! Dajcie jakieś przepisy co by można było zrobić do jedzonka, bo jadę na bułce wrocławskiej głównie, no i matka wciska we mnie ciągle różne mleczne rzeczy, tzn. kasze mannę na mleku, ryż na mleku, kasze jęczmienną na mleku, płatki owsiane na mleku. Ochu... eć można dosłownie, bo ileż to można??? Nie mam nic przeciwko nabiałowi, ale żeby jeść go ciągle bez innych rzeczy to już przesada

uwieeeeelbiam
co do platkow owsianych polecam te blyskawiczne sa pyszne

Napisane przez pearpearl

Staraupa, ja co prawda jeszcze w dwupaku, ale na Twoim miejscu sprobowalabym najpier 'bobotic', dostepny w kazdej aptece, tylko zamiast 8 kropelek, jak jest napisane na ulotce, walic 15 tak jak sab simplex - podobno identyczne dzialanie, a cena 3 razy mniejsza no i ta dostepnosc.

Pearl ja bym nie ryzykowalam taka iloscia. po pierwsze na opakowaniu 16kropelek jest podaje sie dla doroslych, wiec 15to zdecydowanie za duzo, po drugie tym bardziej jesli dziecko ma dopiero 2tyg.

Napisane przez inutil

Heloł

Jak dajecie te herbatki koperkowe, to te dla dzieci granulowane? Czy taką zwykłą zaparzacie? Bo ja bym wolała słodzonych nie dawać na razie

Wczoraj na noc daliśmy Julkowi butlę, bo już nie miałam siły. Cały dzień wisiał na cycu, i ciągle paszczę otwierał po jeszcze. I ssał i jadł... nie wiem, czy to możliwe że na cycu się nie najada??? Pokarm jest i jest go wystarczająco dużo. Podobno nie ma czegoś takiego jak niewartościowy pokarm... ale zaczynam się zastanawiać

Aaa, mam pytanie, bo widzę, że ja ciemna jestem. Smarujesz oliwką główkę? Mały ma włosy? Bo Julkowi sie trochę łuszczy skóra na głowie i zastanawiam się od wczoraj co z tym zrobić. Smarujesz po kąpieli? Nie ma po tym tłustych włosków?

Inutil to moze tez sciagaj mleko i podawaj w butelce, bedziesz miala chociaz wglad na to ile maly je
jesli moge Ci doradzic- jesli jest juz potrzeba to herbatki podawaj lepiej te zwykle, nie przyzwyczajaj dziecka do slodkiego. Poza tym lepsza juz jest woda przegotowana
aaaa główke smarujemy oliwka po kapaniu. w wanience jeszcze w czasie kapieli delikatnie masuje glowke pieluszka tetrowa, pozniej po kapaniu wyczesuje wszystko, zeby ciemieniuszka sie nie zrobila i smaruje oliwka. Nigdy zadnej czapeczki po kapieli nie zakladalam

[nawojka8583]

Cześć Mamusie! Oj co my wczoraj przeżyliśmy z małym Misiem. Poprzedniej nocy nie przespaliśmy bo kupka, spięty brzuszek, płacz więc wczoraj rano poszłam z nim do lekarza po jakieś kropelki na wzdęcia. Pani doktor synka zbadała, z wielkiej łachy kropelki przepisała i spytała czemu Michaś ma taki zółty kolor skóry i czy od zawsze tak ma? Powiedziałam, ze takiego mi go ze szpitala wypisali po urodzeniu i tak ma do tej pory. Spytałam czy ona myśli, ze coś moze być nie tak, powiedziała, że nie, więc ok. Wyszliśmy z gabinetu i do apteki po kropelki. No i po jakichś 10 min dzwoni do mnie wspomniana pani doktor i mówi, że skontaktowała się ze szpitalem i mam tam natychmiast z dzieckiem pojechać na pobranie krwi bo jej się ten kolor skóry nie podoba. Chyba nie muszę pisać, że mi się odrazu słabo zrobiło. Pojechaliśmy do szpitala, gdzie lekarze przyjmują jak się okazało nie w gabinetach tylko w normalnych salach gdzie leżą chorzy. Tak więc Michaś przez dwie godziny był w jednej sali z czwórką innych chorych dzieci. Przyszła pielęgniarka, zmierzyła mu temperaturę, zważyła go i powiedziała, że ona to ma teraz przerwę i wróci do nas po. Wróciła po pół h a po następnej godz zjawił się wreszcie pediatra. Popatrzył na moje dziecko i pyta co tamta doktorka od niego chce, że jakby on pierwszy zobaczył moje dziecko to nawet do głowy by mu nie przyszło, że coś może być nie tak, ale wie, że pewnie mnie to jego gadanie nie uspokoi dlatego pobiorą Michasiowi tą krew. Misiu wrzeszczał w niebogłosy, krew się lała, a ja prawie zemdlałam. Wynik krwi wyszedł naszczęście prawidłowy i wróciliśmy do domu.
Mój Misiuń przez pięć tygodni przybrał 1540g. Lecę ponadrabiać wczorajsze zaległości. Widziałam kątem oka (którego z "medycznego punktu widzenia nie posiadam"), że nasz Agaton wrócił

[ania_1988]

Napisane przez Lucy1111

Mam jeszcze jedno pytanie! Czy orientujecie się, czy są jakieś promocje na pampersy w jakimś markecie? chodzi mi o jedynki

w auchuan kupowałam dwójki 96szt za 44zł nie wiem czy są jedynki ale jedynki są w rossmanie chyba teraz w promocji

[magda1804]

Napisane przez inutil

Ja jem raczej wszystko, staram się nie jeść warzyw szkalrniowych i nie jem czekolady (bo po niej najprawdopodobniej Julek miał wysypkę). Jak na razie nie mieliśmy problemów większych z brzuszkiem ani kupami. Jak się zaczną to będę w razie czego eliminować Na śniadanie bułka z czymkolwiek + serek wiejski (albo danio), na przekąskę jem sobie banana, albo biszkopty, albo jabłko dziś zjadłam drożdżówkę. Na obiad ostatnio mieliśmy fazę na grillowane mięso (cycek kury, a potem łososia wcinałam) i do tego warzywa na parze. A dziś mamy gulasz z kaszą i marchewkę na gęsto potem podwieczorek - cokolwiek wczoraj był budyń, no i na kolację buła, chleb z czymkolwiek do tego piję mleko, bo nagle zasmakowało
taki mój jadłospis z ostatnich dni

brawa dla tej Pani w koncu normalne podejscie do diety w czasie laktacji

Napisane przez staraupa

Ale my wczoraj byliśmy z małym u lekarza i powiedział żeby nic nie dawać do 3 tygodnia bo za mały a on się tak męczy. Co Wasi lekarze mówili, kazali dawać Delicol albo Bobotic takiemu maleństwu??

Nasz lekarz powiedzial, ze przed 3tyg dziecko nie ma kolek

Napisane przez neska22

kociaku moj Igulec tez na bebilonie 1 i w związku z tym- czy dajesz jeszcze dodatkowo witaminy? bo ja k przestałam dawac (w zaleceniach ze szpitala mam ze tylko podawac wtedy kiedy wyłącznie karmione piersia). D daje jszcze ale przeczytałam ze ona tez w mleku jest i teraz nie wiem czy dawac dodatkowo czy nie...

Wit D mozna podawac nawet do 18roku zycia

Napisane przez boroo50

TTakie nijakie te zupiny marne Aż mnie wzdryga na samą myśl o nich. Za to Twoje menu mi się bardzo podoba, bo ja tylko ta bułe wrocławską z masłem, ser biały, te mleczne cosie (ale już ich nie jadam od jakiegoś czasu nawet), serek homogenizowany, biszkopty i cóś tam lekkiego na obiad. Idę po... JABŁKO w takim razie Mniam, mniam, mniam
Zapisuj może sobie co jesz, a potem pisz

Boroo wyluzuj z ta dieta jedz to na co masz ochote, tylko z umiarem

Napisane przez *Agatek*

taaa, karmiąc co chwila nie będziesz miała czasu sobie zrobić niczego sensownego do jedzenia dlatego dziewczyny i ja też na początku jechałam na chlebie z dżemem/plasterek sera i bałam się cokolwiek jeść, bo położna mówiła- ALBO PLASTEREK SERA NA DZIEŃ/ALBO SZKLANKA MLEKA I KONIEC!!!! siwy dym z tym miałam szok! dobrze mówisz, pożywna dieta mega ważna- a w tych książeczkach o karmieniu piersią w ogóle jakiś istny cyrk na kółkach aa i jeszcze owoców nie można: pomarańczy, mandarynek, bananów, kiwi nic, tylko jabłko... no, ekstra w książce co innego, położna co innego, super


obudziłam małą, przebrałam, szwagier wziął na ręce i kazałam mu żeby nie dopuścił, że zaśnie, ale królewna usnęła nakarmiłam 80 ml mleka, bekła se solidnie jak po swoim starym i leży na boczku, chyba śpi... więc ja się wymykam i spadam na zakupy do bezdomki.....[COLOR="Silver"]

masakra z tymi dietami, kazdy mowi co innego. Dla mnie to istny cyrk. Nie wierza w te diety. Dziwne jest to, ze gdy dziecko ma kolki to niektore kobiety ograniczaja sie doslownie do suchego chleba, a dziecko i tak placze i tak. Dla mnie jest to dowod na to, ze te wszystkie rady co jest a czego nie to po prostu bzdury
Przewod pokarmowy malego dziecka jest jeszcze niedojrzaly i zazwyczaj stad te kolki

Agatku a dlaeczego Ty wybudzasz Kinie do jedzenia

Napisane przez czubasek20

Kamusia urodziła wczoraj

O 5 odeszły jej wody, o 6 była na ip a 14.25 mała była już z nimi

Kamusia gratulacje

Napisane przez pearpearl

Wiadomosc od Mijus:
Hej u nas ok. Gabi jest boska! Urodzila sie 09.o2 o 19:54. Waga 3500 i 56 cm. Przyszla na swiat przez cc po 20 godz. porodzie w tym 3 godz. z zzo. zdjecie Gabi w k.

gratulacje dla Mijus

[magda1804]

Napisane przez BebiBebi

Co do szwów-też myślałam, że rozpuszczalne, a jednak nie i będą wyłazić - czarne grube nitki blee

Bebi ale to chyba sa te rozpuszczalne szwy one wychodza same, a nierozpuszczalne trzebaby bylo sciagac- tak ni sie wydaje bo sama takie mialam

Napisane przez ciezaroweczka

Hejka Mamusie
Michalinka moja rośnie Ciągle przy cycku - są dni, że padam... ale to nic Byleby by by zdrowa Nie mam czasu na nic... czasami nawet zdrzemnąć sie nie mam kiedy... Mam pytanko do Was odnośnie pępka. Odpadł nam tydzień temu a dziś lekko podszedł krwią... Czytałam, że tak może się zdarzyć, ale i tak sie martwię. Spotkałyście się z czymś takim?? Kazali mi psikac Octeniseptem. Bardzo proszę o odp.

Ciezaroweczka tak u mnie tak bylo Ocenistept na patyczek taki do uszu i ten pepuszek dobrze wytrzec wszystkie zakamarki, zeby zapalenie sie nie zrobilo. Psikanie nie wystarczy. Pryska sie wtedy gdy jeszcze jest kikut

Napisane przez nawojka8583

Cześć Mamusie! Oj co my wczoraj przeżyliśmy z małym Misiem. Poprzedniej nocy nie przespaliśmy bo kupka, spięty brzuszek, płacz więc wczoraj rano poszłam z nim do lekarza po jakieś kropelki na wzdęcia. Pani doktor synka zbadała, z wielkiej łachy kropelki przepisała i spytała czemu Michaś ma taki zółty kolor skóry i czy od zawsze tak ma? Powiedziałam, ze takiego mi go ze szpitala wypisali po urodzeniu i tak ma do tej pory. Spytałam czy ona myśli, ze coś moze być nie tak, powiedziała, że nie, więc ok. Wyszliśmy z gabinetu i do apteki po kropelki. No i po jakichś 10 min dzwoni do mnie wspomniana pani doktor i mówi, że skontaktowała się ze szpitalem i mam tam natychmiast z dzieckiem pojechać na pobranie krwi bo jej się ten kolor skóry nie podoba. Chyba nie muszę pisać, że mi się odrazu słabo zrobiło. Pojechaliśmy do szpitala, gdzie lekarze przyjmują jak się okazało nie w gabinetach tylko w normalnych salach gdzie leżą chorzy. Tak więc Michaś przez dwie godziny był w jednej sali z czwórką innych chorych dzieci. Przyszła pielęgniarka, zmierzyła mu temperaturę, zważyła go i powiedziała, że ona to ma teraz przerwę i wróci do nas po. Wróciła po pół h a po następnej godz zjawił się wreszcie pediatra. Popatrzył na moje dziecko i pyta co tamta doktorka od niego chce, że jakby on pierwszy zobaczył moje dziecko to nawet do głowy by mu nie przyszło, że coś może być nie tak, ale wie, że pewnie mnie to jego gadanie nie uspokoi dlatego pobiorą Michasiowi tą krew. Misiu wrzeszczał w niebogłosy, krew się lała, a ja prawie zemdlałam. Wynik krwi wyszedł naszczęście prawidłowy i wróciliśmy do domu.
Mój Misiuń przez pięć tygodni przybrał 1540g. Lecę ponadrabiać wczorajsze zaległości. Widziałam kątem oka (którego z "medycznego punktu widzenia nie posiadam"), że nasz Agaton wrócił

Nawojaka biedactwo to sie nastresowalas niepotrzebnie dobrze, ze to nic groznego. A nie podejrzewali zoltaczki?
Michas pieknie przybral na wadze to masz porownianie- moja w ciagu 5tyg 880g

[boroo50]

Napisane przez magda1804

brawa dla tej Pani w koncu normalne podejscie do diety w czasie laktacji


Boroo wyluzuj z ta dieta jedz to na co masz ochote, tylko z umiarem


masakra z tymi dietami, kazdy mowi co innego. Dla mnie to istny cyrk. Nie wierza w te diety. Dziwne jest to, ze gdy dziecko ma kolki to niektore kobiety ograniczaja sie doslownie do suchego chleba, a dziecko i tak placze i tak. Dla mnie jest to dowod na to, ze te wszystkie rady co jest a czego nie to po prostu bzdury
Przewod pokarmowy malego dziecka jest jeszcze niedojrzaly i zazwyczaj stad te kolki

Oszaleć idzie!
A dziś jem marchewkę duszoną w sosie własnym, kaszę jęczmienną z kurczkiem w kawałkach, zebym go nie widziała
Po raz pierwszy od 12stu lat zjadam mięso!!! Znaczy już po raz trzeci, bo raz jeszcze jadłam z ryżem i raz w jakimś sosie - ale to w przeciągu tych 3 tygodni po porodzie miało miejsce

[pearpearl]

Magda, byc moze masz racje.
Ale ten bobotic ma nawet mniej siemtikonu niz sab simples, a sab simplex proponuja 15 kropelek. Podobno jak sie da mniej, to czesto nie dzialaja.
a najelpiej niech sie wypowie jakas mamusia, ktora stosowala ss lub bobotic

Nawojka, jeju, biedaku, ale zes sie musiala nastresowac Jedyne co dobre w tej historii (i najwazniejsze), to ze z Miskiem wszystko ok.