Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

[aalegna]

Napisane przez ivonka7

Powiem Wam że mój mąż już poczuł powagę sytuacji i wczoraj położył się obok mnie i dziękował mi za te 9 miesięcy moich wysiłków z brzuszkiem, wyrzeczeń i tego bólu który odczuwam. Powiedział że będę świetną mamusią na pewno i że bardzo kocha swoje dziewczynki... cudowne to było... a on oczka miał szkliste. Takie momenty dobrze robią na serducho...

Normalnie aż sie wzruszyłam mój był ostatnio ze mną w środku na wizycie (wcześniej nigdy nie był bo zawsze w pracy) i też po tej wizycie jakoś tak bardziej zaczął przeżywać że rozwiązanie tuż tuż i się więcej tulić do mnie zaczął

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Napisane przez emigra

Nie powinno sie jej pic wczesniej jak od 34 tc ... wiec masz jeszcze czas kochana

a nam położna na sr mówiła że od 37 tygodnia dopiero zacząć ją pić

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

a mnie właśnie ciotka odwiedziła i pierwsze co powiedziała: ty niedługo będziesz rodzić bo ci się brzuch obniżył Faktycznie rano jak wstałam to mówie do męża że brzuchol jakoś niżej jest..... ale jak mi to ciotka uświadomiła to aż mi się płakać zachciało.... kurde boje sie jak diabli tego porodu

[Asika21]

Ja dzisiaj z lekkim opóźnieniem piszę Zostałam na noc u rodziców i jakoś tak nie było okazji pisać. Poza tym mam ostatnio straszny ból bioder, normalnie jakby mnie ktoś ze skóry obdzierał Aż mi się chce płakać Jak tylko próbuję usiąść czy jakkolwiek ruszyć lewą nogą to normalnie wyję jak syrena. Jeszcze w nocy obudził mnie okropnie bolesny skurcz, zerwałam się na równe nogi i czekałam co będzie dalej, ale na szczęście troszkę tylko pobolało i przestało. Mój sen trwał dziś wyjątkowo krótko, na nogach byłam już o 4.00 rano :/ Także wogóle dzisiaj nie jest mój najlepszy dzień :/
Ivonka7 - zazdroszczę męża Naprawdę to piękne jak docenia to, co przechodzisz w tym stanie Oby mój choć w jakimś stopniu to docenił, ale pewnie stanie się to dopiero na sali porodowej

[Aguśkaa83]

konia super ze w domku sobie tak pieknie radzą brawa dla meza ze jest tak zorganizowany A dostajesz juz kroplowke z antybiotykiem?

aalegna pokaz brzuszek

[koniakonia]

Napisane przez Aguśkaa83

konia super ze w domku sobie tak pieknie radzą brawa dla meza ze jest tak zorganizowany A dostajesz juz kroplowke z antybiotykiem?

aalegna pokaz brzuszek

mam podawany w strzykawce takiej wielkiej przez wenflon, na razie to, a zobaczą co wyjdzie ze świeżego posiewu, w poniedziałek pogadam z ordynatorem jak widzi mój pobyt dalszy, bo wczoraj to było zamieszanie , dużo babek przyjmowali, a dzisiaj go nie ma , zlecenia dał na leki i sobie siedzę

[karolca]

Hej.
Przeciekami zajął się małżonek, ponoć gdzieś w pionie jest uszkodzona rura, ale tym musi zająć się administracja a póki co jakiś pan hydraulik siedzi u góry i grzebie w rurach.

Zakupy udane i większość rzeczy zakupiona
paczka pampersów 1, butelka ze smoczkiem TT, nozyczki, podkłady do przewijania, pieluszki tetrowe i flanelka, wkładki laktacyjne, osłonki na sutki, frida i inne "duperele".
A także:
kocyk duży gruby (zielony), kocyk mniejszy cieńszy (różowy), rożek, ciuszki na wyjście ze szpitala, poszewka na podusię do wózka, wanienka, czapeczka. I mama wzięła jeszcze skarpetki
Chwalę się zakupem
01.jpg 02.jpg 03.jpg

04.jpg 05.jpg 06.jpg

07.jpg

[MegMakeUp]

Napisane przez karolca

Hej.
Przeciekami zajął się małżonek, ponoć gdzieś w pionie jest uszkodzona rura, ale tym musi zająć się administracja a póki co jakiś pan hydraulik siedzi u góry i grzebie w rurach.

Zakupy udane i większość rzeczy zakupiona
paczka pampersów 1, butelka ze smoczkiem TT, nozyczki, podkłady do przewijania, pieluszki tetrowe i flanelka, wkładki laktacyjne, osłonki na sutki, frida i inne "duperele".
A także:
kocyk duży gruby (zielony), kocyk mniejszy cieńszy (różowy), rożek, ciuszki na wyjście ze szpitala, poszewka na podusię do wózka, wanienka, czapeczka. I mama wzięła jeszcze skarpetki
Chwalę się zakupem

Udane łowy A te misie na wanience słodziutkie po prostu.
Ja mam wanienkę z kaczuszką, która była sympatyczna dopóki nie zobaczyłam tych misiaków

Ja już po obiadku schabowy,papryka i ziemniaczki jakoś tak dzisiaj wyszło na szybko.
Mieliśmy zajść do apteki, ale TŻ stwierdził,że skoro taka ładna pogoda to idziemy nad jeziorko troszkę połazić W sumie to dobrze bo staram się zaliczać każdą dodatkową porcję ruchu dopóki czuję się w miarę

[koniakonia]

Napisane przez karolca

Hej.
Przeciekami zajął się małżonek, ponoć gdzieś w pionie jest uszkodzona rura, ale tym musi zająć się administracja a póki co jakiś pan hydraulik siedzi u góry i grzebie w rurach.

Zakupy udane i większość rzeczy zakupiona
paczka pampersów 1, butelka ze smoczkiem TT, nozyczki, podkłady do przewijania, pieluszki tetrowe i flanelka, wkładki laktacyjne, osłonki na sutki, frida i inne "duperele".
A także:
kocyk duży gruby (zielony), kocyk mniejszy cieńszy (różowy), rożek, ciuszki na wyjście ze szpitala, poszewka na podusię do wózka, wanienka, czapeczka. I mama wzięła jeszcze skarpetki
Chwalę się zakupem
Załącznik 4494734 Załącznik 4494735 Załącznik 4494736

Załącznik 4494737 Załącznik 4494738 Załącznik 4494739

Załącznik 4494740

Piękne zakupy i wanienka taka jak u nas

[emigra]

Napisane przez aalegna

a nam położna na sr mówiła że od 37 tygodnia dopiero zacząć ją pić

niestety ale wpisujac w polskie google wyskakuja raczej fora na ten temat ale w tym artykule zalecaja od 32 tc http://parenting.pl/portal/herbata-z-lisci-malin a na niemieckich stronach od 34 tc. Zeby ta herbata miala dzialanie trzeba pic ja kilka tygodni - mysle ze 2-3 tygodnie to za malo, dlatego wiele kobiet twierdzi ze nie dziala u nich

Napisane przez karolca

Hej.
Przeciekami zajął się małżonek, ponoć gdzieś w pionie jest uszkodzona rura, ale tym musi zająć się administracja a póki co jakiś pan hydraulik siedzi u góry i grzebie w rurach.

Zakupy udane i większość rzeczy zakupiona
paczka pampersów 1, butelka ze smoczkiem TT, nozyczki, podkłady do przewijania, pieluszki tetrowe i flanelka, wkładki laktacyjne, osłonki na sutki, frida i inne "duperele".
A także:
kocyk duży gruby (zielony), kocyk mniejszy cieńszy (różowy), rożek, ciuszki na wyjście ze szpitala, poszewka na podusię do wózka, wanienka, czapeczka. I mama wzięła jeszcze skarpetki
Chwalę się zakupem
Załącznik 4494734 Załącznik 4494735 Załącznik 4494736

Załącznik 4494737 Załącznik 4494738 Załącznik 4494739

Załącznik 4494740

super lowy, podoba mi sie ten zielony kocyk, jest przesliczny





Ja ledwie sie dzisiaj ruszam, spojenie tak dokazuje ze jak wstaje to mam wrazenie jakby mi tam sie wszystko rozrywalo moze mala sie juz obniza??
U nas dzisiaj na obiad sledzik w smietanie z ziemniaczkami parowanymi

[Asika21]

Napisane przez karolca

Hej.
Przeciekami zajął się małżonek, ponoć gdzieś w pionie jest uszkodzona rura, ale tym musi zająć się administracja a póki co jakiś pan hydraulik siedzi u góry i grzebie w rurach.

Zakupy udane i większość rzeczy zakupiona
paczka pampersów 1, butelka ze smoczkiem TT, nozyczki, podkłady do przewijania, pieluszki tetrowe i flanelka, wkładki laktacyjne, osłonki na sutki, frida i inne "duperele".
A także:
kocyk duży gruby (zielony), kocyk mniejszy cieńszy (różowy), rożek, ciuszki na wyjście ze szpitala, poszewka na podusię do wózka, wanienka, czapeczka. I mama wzięła jeszcze skarpetki
Chwalę się zakupem
Załącznik 4494734 Załącznik 4494735 Załącznik 4494736

Załącznik 4494737 Załącznik 4494738 Załącznik 4494739

Załącznik 4494740

Super, że już większość zakupów za Tobą Wszystko piękne Hehe a wanienkę mam identyczną

[desia888]

Napisane przez koniakonia

Hop hop,
jestem , wczoraj mi się net spierniczył, ale po długiej walce dziś naprawiałam, ale ze mnie informatyk

Kathie ta żółtaczka co Dziewczyny piszą to jest inna, to co mają dzieci po porodzie to zółtaczka fizjologiczna

Aggga gdyby tak się można było zamienić to ja bym się podmieniła na to cc , no ale tak to jest ,że bierzemy co los daje, będzie dobrze ponoć te dzieci co duże są wcześnie na końcu już tak nie przybierają

Ivonka klask i: dla tż , wzruszające te słowa

U mnie nocka średnia, ktg podłączali koleżance w nocy, mi o 5 rano, leki też wcześnie , ale w sumie to sie czas przyzwyczaić ,że zdanie "[przespałam nockę " długo z moich ust nie padnie
Pierwszy raz w życiu miałam podawany zastrzyk w brzuch , ale o dziwo nie bolało nic.

Dzisiaj koleżanka z łóżka obok idzie rodzić, a z drugą będziemy tu jeszcze długo kiblować .
Lekarze mili, położne też, jedzenie dobre nadal , ale i tak jutro mi tż schaboszczaka przywiezie.
TŻ na bieżąco informuje jak sobie radzi z Niną i jest ok, spał dzisiaj z Nią i tylko dwa razy się nie pomieścili , wczoraj obciął Jej 4 paznokcie ( nie dokończyłam ostatnio, bo się wierciła) a dodam,że nigdy nie obcinał, więc jestem z Nich dumna, że tak sobie ładnie radzą.


Slucham "czerwonych gitar" czy to cos oznacza? A może Anna Maria ma mieć na imię ta mała kluseczka w brzuchu ?

Fajnie ze daja sobie rade, zawsze masz ten luksus ze wiesz ze wszytsko w porzdku w domu!
Nie musisz sie denerwowac ze sobie nie radza!

Mam nadzieje ze reszta czasu zleci Ci rownie szybko i milo!

Mala, zal Cie bardzo, nameczysz sie, ale jeszcze tylko troche i bedzie nagroda

[nowaken]

Kochane ja dzisiaj ze sporym opóźnieniem do Was piszę ale nie mam nastroju W nocy o 3 Antek nas obudził bo przyszedł się wkulnąć poszłam siusiu i nie mogłam potem zasnąć. O 7 już musieliśmy wstawać bo Tż jechał z Antkiem na wymaz z gardła i z nosa. A mi się tak ryczeć chciało, że po śniadaniu nie dałam rady się opanować. Mój tż mówi że wszystko będzie dobrze bo gdyby było na ten moment źle to już bym leżała w szpitalu bo lekarz nie puściłby mnie do domu. No może ma rację muszę zmienić myślenie ale tak jakoś 1000 myśli mi przychodzi do głowy.

Razem dzisiaj sprzątaliśmy, ugotowałam obiad na dzisiaj i na jutro czyli mogę sobie jutro dłużej pospać

[Aguśkaa83]

konia a wiesz jaki antybiotyk dostajesz?

[koniakonia]

Napisane przez Aguśkaa83

konia a wiesz jaki antybiotyk dostajesz?

Biofuroksym

i heparynę na to krzepnięcie, ale nie wiem jaka jest nazwa tej akurat co dostaję

[Aguśkaa83]

nowaken to normalne ze wyobraznia dziala jak dowiadujemy sie ze nie jest tak jak byc powinno ale musisz myslec pozytywnie. Masz pewnego lekarza, mowilas ze mozesz mu ufac wiec glowa do gory. Na pewno wie co robi i skoro masz tylko odpoczywac to poleguj ile mozesz i wszystko bedzie dobrze

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

konia czyli z tymi zastrzykami w brzuszek jest tak jak myslalam. Dostajesz je przeciwzakrzepowo. Pewnie nazwa ich to albo fraxiparine albo clexane. Dobrze ze ci je wlaczyli..

[Karo89]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

pytałam i nie maja go w hurtowniach i zamiennika tez nie maja

ech... :/
Ja bym zadzwoniła do lekarza, że ten lek jest nigdzie niedostępny, i żeby przepisał Ci coś innego?!

Napisane przez rybka13

Ja dzis zaczynam 36tc i tym samym 9msc ciazy

Napisane przez karolca

Hej.
Przeciekami zajął się małżonek, ponoć gdzieś w pionie jest uszkodzona rura, ale tym musi zająć się administracja a póki co jakiś pan hydraulik siedzi u góry i grzebie w rurach.

Zakupy udane i większość rzeczy zakupiona
paczka pampersów 1, butelka ze smoczkiem TT, nozyczki, podkłady do przewijania, pieluszki tetrowe i flanelka, wkładki laktacyjne, osłonki na sutki, frida i inne "duperele".
A także:
kocyk duży gruby (zielony), kocyk mniejszy cieńszy (różowy), rożek, ciuszki na wyjście ze szpitala, poszewka na podusię do wózka, wanienka, czapeczka. I mama wzięła jeszcze skarpetki
Chwalę się zakupem
Załącznik 4494734 Załącznik 4494735 Załącznik 4494736

Załącznik 4494737 Załącznik 4494738 Załącznik 4494739

Załącznik 4494740

Karolca piękne zakupy, wanienka jest cudna i dobrze, że się wyjaśniła ta sprawa z przeciekiem. oby udało się to szybko naprawić.


dzień dobry

[cziqua]

a my byliśmy w tym sklepie dziecięcym viki i oglądaliśmy wózki i całą resztę i upatrzyliśmy sobie już większośc także w przyszłym tygodniu zakupy i tak jak początkowo myśleliśmy o wózkach Tako Warrior i Implast Bolder tak teraz mamy dylemata czy Quinny Speedy czy Maxi Cosi Mura czy X-lander Xa i głupieję :mdleje macie jakieś dobrfe albo złe doświadczenia z ww wózkami? wiem że któraś z Was miała chyba do czynienia ze Quinny Speedy ale nie pamiętam

[emigra]

Napisane przez cziqua

a my byliśmy w tym sklepie dziecięcym viki i oglądaliśmy wózki i całą resztę i upatrzyliśmy sobie już większośc także w przyszłym tygodniu zakupy i tak jak początkowo myśleliśmy o wózkach Tako Warrior i Implast Bolder tak teraz mamy dylemata czy Quinny Speedy czy Maxi Cosi Mura czy X-lander Xa i głupieję :mdleje macie jakieś dobrfe albo złe doświadczenia z ww wózkami? wiem że któraś z Was miała chyba do czynienia ze Quinny Speedy ale nie pamiętam

Ja mam Maxi Cosi mura 4 (czterokolowy) i jestem poki co zachwycona- zobaczymy jak bedzie sie sprawowal w uzytkowaniu

[Karo89]

Napisane przez cziqua

a my byliśmy w tym sklepie dziecięcym viki i oglądaliśmy wózki i całą resztę i upatrzyliśmy sobie już większośc także w przyszłym tygodniu zakupy i tak jak początkowo myśleliśmy o wózkach Tako Warrior i Implast Bolder tak teraz mamy dylemata czy Quinny Speedy czy Maxi Cosi Mura czy X-lander Xa i głupieję :mdleje macie jakieś dobrfe albo złe doświadczenia z ww wózkami? wiem że któraś z Was miała chyba do czynienia ze Quinny Speedy ale nie pamiętam

my bedziemy mieć x-lander xa-używkę od brata mojej mamy.
Jakbyśmy mieli kupować nowy to też byśmy go kupili (akurat nam się trafiło bo sprzedają go na wiosnę, a my będziemy kupować, więc opcja idealna )

Kilkakrotnie go prowadziłam i jeździło mi się super mam nadzieję, że nadal tak będzie, jak będę go używać na co dzień

[gosia261282]

Dzien dobry!
Ja po pracy i po obiadku.I powiem wam,ze bardzo sie ciesze,ze niedlugo mi juz tej pracy zostalo.Ciezko mi juz wystac,a praca stojaca niestety i plecki daja znac o sobie.Nogi to dzisiaj bola mnie strasznie.Robie sie ociezala

Napisane przez ivonka7

Powiem Wam że mój mąż już poczuł powagę sytuacji i wczoraj położył się obok mnie i dziękował mi za te 9 miesięcy moich wysiłków z brzuszkiem, wyrzeczeń i tego bólu który odczuwam. Powiedział że będę świetną mamusią na pewno i że bardzo kocha swoje dziewczynki... cudowne to było... a on oczka miał szkliste. Takie momenty dobrze robią na serducho...

dla Tz za te piekne slowa.

Napisane przez koniakonia

U mnie nocka średnia, ktg podłączali koleżance w nocy, mi o 5 rano, leki też wcześnie , ale w sumie to sie czas przyzwyczaić ,że zdanie "[przespałam nockę " długo z moich ust nie padnie
Pierwszy raz w życiu miałam podawany zastrzyk w brzuch , ale o dziwo nie bolało nic.

Dzisiaj koleżanka z łóżka obok idzie rodzić, a z drugą będziemy tu jeszcze długo kiblować .
Lekarze mili, położne też, jedzenie dobre nadal , ale i tak jutro mi tż schaboszczaka przywiezie.
TŻ na bieżąco informuje jak sobie radzi z Niną i jest ok, spał dzisiaj z Nią i tylko dwa razy się nie pomieścili , wczoraj obciął Jej 4 paznokcie ( nie dokończyłam ostatnio, bo się wierciła) a dodam,że nigdy nie obcinał, więc jestem z Nich dumna, że tak sobie ładnie radzą.

Dobrze,ze dzielnie sie trzymasz w szpitalu.Widzisz nie taki diabel straszny... Ninka daje rade.I z jedzeniem lepiej niz myslalas.Ciesze sie,ze nie jest zle u ciebie.

Napisane przez aalegna

a mnie właśnie ciotka odwiedziła i pierwsze co powiedziała: ty niedługo będziesz rodzić bo ci się brzuch obniżył Faktycznie rano jak wstałam to mówie do męża że brzuchol jakoś niżej jest..... ale jak mi to ciotka uświadomiła to aż mi się płakać zachciało.... kurde boje sie jak diabli tego porodu

Pociesz sie,ze nie ty sama sie boisz.Kazda z nas ma obawy.Ale bedzie dobrze,damy rade-bo w sumie nie mamy wyboru

Napisane przez karolca

Hej.
Przeciekami zajął się małżonek, ponoć gdzieś w pionie jest uszkodzona rura, ale tym musi zająć się administracja a póki co jakiś pan hydraulik siedzi u góry i grzebie w rurach.

Zakupy udane i większość rzeczy zakupiona
paczka pampersów 1, butelka ze smoczkiem TT, nozyczki, podkłady do przewijania, pieluszki tetrowe i flanelka, wkładki laktacyjne, osłonki na sutki, frida i inne "duperele".
A także:
kocyk duży gruby (zielony), kocyk mniejszy cieńszy (różowy), rożek, ciuszki na wyjście ze szpitala, poszewka na podusię do wózka, wanienka, czapeczka. I mama wzięła jeszcze skarpetki
Chwalę się zakupem
Załącznik 4494734 Załącznik 4494735 Załącznik 4494736

Załącznik 4494737 Załącznik 4494738 Załącznik 4494739

Załącznik 4494740

Super zakupy,wszystko ladne,w przyjemnych kolorkach

Napisane przez nowaken

Kochane ja dzisiaj ze sporym opóźnieniem do Was piszę ale nie mam nastroju W nocy o 3 Antek nas obudził bo przyszedł się wkulnąć poszłam siusiu i nie mogłam potem zasnąć. O 7 już musieliśmy wstawać bo Tż jechał z Antkiem na wymaz z gardła i z nosa. A mi się tak ryczeć chciało, że po śniadaniu nie dałam rady się opanować. Mój tż mówi że wszystko będzie dobrze bo gdyby było na ten moment źle to już bym leżała w szpitalu bo lekarz nie puściłby mnie do domu. No może ma rację muszę zmienić myślenie ale tak jakoś 1000 myśli mi przychodzi do głowy.

Razem dzisiaj sprzątaliśmy, ugotowałam obiad na dzisiaj i na jutro czyli mogę sobie jutro dłużej pospać

Nie smutaj sie!
Bedzie dobrze,trzeba wierzyc,ze lekarz wie co robi.

[cziqua]

Napisane przez emigra

Ja mam Maxi Cosi mura 4 (czterokolowy) i jestem poki co zachwycona- zobaczymy jak bedzie sie sprawowal w uzytkowaniu

Napisane przez Karo89

my bedziemy mieć x-lander xa-używkę od brata mojej mamy.
Jakbyśmy mieli kupować nowy to też byśmy go kupili (akurat nam się trafiło bo sprzedają go na wiosnę, a my będziemy kupować, więc opcja idealna )

Kilkakrotnie go prowadziłam i jeździło mi się super mam nadzieję, że nadal tak będzie, jak będę go używać na co dzień

Dzięki kobietki za info jak na razie zbieram opinie i przeglądam neta wszystkie są zwrotne fajne i w ogóle i nie lubię podejmowac takich decyzji no cóż szperam dalej w necie

[aalegna]

Napisane przez emigra

niestety ale wpisujac w polskie google wyskakuja raczej fora na ten temat ale w tym artykule zalecaja od 32 tc http://parenting.pl/portal/herbata-z-lisci-malin a na niemieckich stronach od 34 tc. Zeby ta herbata miala dzialanie trzeba pic ja kilka tygodni - mysle ze 2-3 tygodnie to za malo, dlatego wiele kobiet twierdzi ze nie dziala u nich

Dzięki za linka, dowiedziałam się że ta herbatka jest przeciwskazana jeśli w rodzinie występowały mięśniaki macicy, a moja mama miała mięśniaki i 2 lata temu miała histerektomie więc już zupełnie nie wiem czy ją będe pić

Aguskaa dzis nie mam weny już na zdjęcia może jutro uda mi się cyknąć

[cottonpuma]

Napisane przez koniakonia

Biofuroksym

i heparynę na to krzepnięcie, ale nie wiem jaka jest nazwa tej akurat co dostaję

też miałam biofuroksym - najpierw 3x750, potem 2x750 i w sumie brałam go 4,5 dnia. bakterie wybił do zera, ale jak mi to za szybko podawali - czułam go w nosie i ustach...
Nie da się go przepisać do domu,bo on ma formę tylko zawiesiny do wstrzykiwań. Trzeba się przygotować na około 4-5 dni brania.

Napisane przez cziqua

a my byliśmy w tym sklepie dziecięcym viki i oglądaliśmy wózki i całą resztę i upatrzyliśmy sobie już większośc także w przyszłym tygodniu zakupy i tak jak początkowo myśleliśmy o wózkach Tako Warrior i Implast Bolder tak teraz mamy dylemata czy Quinny Speedy czy Maxi Cosi Mura czy X-lander Xa i głupieję :mdleje macie jakieś dobrfe albo złe doświadczenia z ww wózkami? wiem że któraś z Was miała chyba do czynienia ze Quinny Speedy ale nie pamiętam

Sama wybierałam między tako a x-landerem, wybieram xa. nowka, gondola plus spacerówka to koszt ok. 1100zł (allegro) a tako od lutego podrożało, więc pewnie jest już droższy. mimo, że wydaje się stabilniejszy na mocowaniach (i gondola i spacerówka są nakładane na listwie stalowej mocującej w 3 punktach, a xa ma spacerówkę zapinaną na ramie na zatrzaski, napy, paski), to nie odpowiada mi jego wygląd i wykończenie.
Znajomi mają quinny speedi i sobie chwalą, ale dla mnie trojkołowe to zimowa porazka (widzialam ile osob sie szarpalo z trojkolowcami!)
maxi cosi mura jest drogi (uzywka za tyle co nowy xlander) jak na moj gust duzo w nim plastiku, siedzisko wydaje mi się baaardzo malutkie, no ale pupkę 3-latka raczej pomieści... zdyskwalifikowałam go za siedzisko kubełkowe, spacerówki nie da się kłaść na płasko!
implast bolder - marne ma opinie, wolałabym tako.
http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/produkt/Implast-Bolder-SD
to moja subiektywna opinia, polecam sprawdź sobie na youtubie są przeglądy z tych wózków, ludziska pokazują jak to działa, prowadzi się, składa.
wklejam linki z których sama korzystałam:
http://youtu.be/yWDqCzluojA
http://youtu.be/brIoUjKUPHY

i coś co znauważyłam w xq, ale xa tak nie ma!
http://youtu.be/aWBCzcH0eWQ

[koniakonia]

Napisane przez cottonpuma

też miałam biofuroksym - najpierw 3x750, potem 2x750 i w sumie brałam go 4,5 dnia. bakterie wybił do zera, ale jak mi to za szybko podawali - czułam go w nosie i ustach...
Nie da się go przepisać do domu,bo on ma formę tylko zawiesiny do wstrzykiwań. Trzeba się przygotować na około 4-5 dni brania.



Sama wybierałam między tako a x-landerem, wybieram xa. nowka, gondola plus spacerówka to koszt ok. 1100zł (allegro) a tako od lutego podrożało, więc pewnie jest już droższy. mimo, że wydaje się stabilniejszy na mocowaniach (i gondola i spacerówka są nakładane na listwie stalowej mocującej w 3 punktach, a xa ma spacerówkę zapinaną na ramie na zatrzaski, napy, paski), to nie odpowiada mi jego wygląd i wykończenie.
Znajomi mają quinny speedi i sobie chwalą, ale dla mnie trojkołowe to zimowa porazka (widzialam ile osob sie szarpalo z trojkolowcami!)
maxi cosi mura jest drogi (uzywka za tyle co nowy xlander) jak na moj gust duzo w nim plastiku, siedzisko wydaje mi się baaardzo malutkie, no ale pupkę 3-latka raczej pomieści... zdyskwalifikowałam go za siedzisko kubełkowe, spacerówki nie da się kłaść na płasko!
implast bolder - marne ma opinie, wolałabym tako.
http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/produkt/Implast-Bolder-SD
to moja subiektywna opinia, polecam sprawdź sobie na youtubie są przeglądy z tych wózków, ludziska pokazują jak to działa, prowadzi się, składa.
wklejam linki z których sama korzystałam:
http://youtu.be/yWDqCzluojA
http://youtu.be/brIoUjKUPHY

i coś co znauważyłam w xq, ale xa tak nie ma!
http://youtu.be/aWBCzcH0eWQ

Zobaczymy jak u mnie zadziala, bo ja mam bakterie w posiewie z pochwy, więc muszę poczekać na wyniki po podaniu parę dnie ...


Do domu miałam inny zestaw przepisany ( gdybym jednak nie chciała do szpitala) wg antybiogramu uszykowany , no ale że się położyłam to mam to

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Napisane przez nowaken

Kochane ja dzisiaj ze sporym opóźnieniem do Was piszę ale nie mam nastroju W nocy o 3 Antek nas obudził bo przyszedł się wkulnąć poszłam siusiu i nie mogłam potem zasnąć. O 7 już musieliśmy wstawać bo Tż jechał z Antkiem na wymaz z gardła i z nosa. A mi się tak ryczeć chciało, że po śniadaniu nie dałam rady się opanować. Mój tż mówi że wszystko będzie dobrze bo gdyby było na ten moment źle to już bym leżała w szpitalu bo lekarz nie puściłby mnie do domu. No może ma rację muszę zmienić myślenie ale tak jakoś 1000 myśli mi przychodzi do głowy.

Razem dzisiaj sprzątaliśmy, ugotowałam obiad na dzisiaj i na jutro czyli mogę sobie jutro dłużej pospać

Lekarz wie co robi, może cięcie w innym miejscu będą musieli zrobić , trzymaj się

[MoniaHan]

czesc Dziewczynki wieczorkiem,

karolca super ze juz kupiliscie tyle rzeczy!!

nowaken wiadomo ze sie martwisz, trzymam kciuki i odpoczywaj, wszystko bedzie ok.

gosia Ty to jestes silna babeczka, ile jeszcze pracy Ci zostalo?juz niedlugo odpoczniesz sobie w domku.

a my bylismy na 2 godzinnym spotkaniu w szpitalu, bardzo fajne dwie polozne nam tlumaczyly kilka kwestii, miedzy innymi jak ulzyc bolom w domu przed porodem (TENS i takie cos, wyprobowalam, na mnie dziala super, oczywiscie teraz tak mowie bo wiadomo ze to mi bolu nie usmierzy ale relaksujace dla mnie jest jak nie wiem co:
http://www.ebay.co.uk/sch/i.html?_nk....c0.m270.l1313

masaze sobie troche porobilismy, kupilam olejek lawendowy (przypomnialo mi sie ze gucia pisala ze jest super).

petydyne podaja tutaj ale oczywiscie mozna powiedziec ze nie chce, jedna uczestniczka powiedziala ze miala podczas pierwszego porodu i jej pomoglo.
remifentanyl (chyba tak to sie nazywa anagat wspominala, u mnie w szpitalu maja fentanyl, ale nie renifentanyl, musze sprawdzic czy to jest to samo).
oczywiscie epidural na zyczenie, powyzej 4cm rozwarcia.
wczesniej trzeba dzwonic aby mieli czas na przygotowanie pokoju.
muzyki mozna sobie sluchac jakiej sie chce, przynosza magnetofon i mozna wziac swojego ipoda bo jest wejscie.

moge z torby wypakowac:reczniki, kocyk dla dzidzi - to dobrze bo zajmuja sporo miejsca. co wazne to zabrac duuuzee majtki i na oddzialale wiadomo jest bardzo gorace to wziac takie ubrania aby sie nie przegrzac.

i na koniec poszlismy zwiedzac oddzial przed porodem i po (to ja tam bylam w sumie jak mnie lekarz krwawo zbadal).i bylismy tez na porodowce (pokoje nie sa duze ale przytulne dosc, jest spora wanna w jednym pokoju, a na birth unit (najpierw trzeba pojsc na sprawdzenie czy sie nadaje/??) jest wiecej wanien, i innych rzeczy. ale tylko przeszlismy korytarzem, wizyte tam bedziemy miec za jakies 2 tyg.

byly dwie dziewczyny ktore maja termin za 5 dni!! a jednej brzuszek byl taki jak moj...to jaki moj bedzie za 5 tygodni!!??
ogolnie jestem zadowolona po spotkaniu, bo i dla Tz troche wiadomosci przydatnych.

wlasnie ogladam ''jedz, modl sie i kochaj'', bylam juz na tym w kinie, ale tam sa tak fajnie pokazane moje ulubione Wlochy ze moge ogladac ten film kilka razy chyba

[gosica502]

Dziewczyny które mają rodzic w marcu - w czym wy zamierzacie wywozic Wasze maluchy ze szpitala? Macie jakieś kombinezonki? Takie zimowe czy jakieś cieńsze? I do fotelika dziecko wtedy i przykryc kocykiem? Bo ja sama nie wiem

[cziqua]

Napisane przez cottonpuma

też miałam biofuroksym - najpierw 3x750, potem 2x750 i w sumie brałam go 4,5 dnia. bakterie wybił do zera, ale jak mi to za szybko podawali - czułam go w nosie i ustach...
Nie da się go przepisać do domu,bo on ma formę tylko zawiesiny do wstrzykiwań. Trzeba się przygotować na około 4-5 dni brania.



Sama wybierałam między tako a x-landerem, wybieram xa. nowka, gondola plus spacerówka to koszt ok. 1100zł (allegro) a tako od lutego podrożało, więc pewnie jest już droższy. mimo, że wydaje się stabilniejszy na mocowaniach (i gondola i spacerówka są nakładane na listwie stalowej mocującej w 3 punktach, a xa ma spacerówkę zapinaną na ramie na zatrzaski, napy, paski), to nie odpowiada mi jego wygląd i wykończenie.
Znajomi mają quinny speedi i sobie chwalą, ale dla mnie trojkołowe to zimowa porazka (widzialam ile osob sie szarpalo z trojkolowcami!)
maxi cosi mura jest drogi (uzywka za tyle co nowy xlander) jak na moj gust duzo w nim plastiku, siedzisko wydaje mi się baaardzo malutkie, no ale pupkę 3-latka raczej pomieści... zdyskwalifikowałam go za siedzisko kubełkowe, spacerówki nie da się kłaść na płasko!
implast bolder - marne ma opinie, wolałabym tako.
http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/produkt/Implast-Bolder-SD
to moja subiektywna opinia, polecam sprawdź sobie na youtubie są przeglądy z tych wózków, ludziska pokazują jak to działa, prowadzi się, składa.
wklejam linki z których sama korzystałam:
http://youtu.be/yWDqCzluojA
http://youtu.be/brIoUjKUPHY

i coś co znauważyłam w xq, ale xa tak nie ma!
http://youtu.be/aWBCzcH0eWQ

dzięki za opinie

[karolca]

Napisane przez gosica502

Dziewczyny które mają rodzic w marcu - w czym wy zamierzacie wywozic Wasze maluchy ze szpitala? Macie jakieś kombinezonki? Takie zimowe czy jakieś cieńsze? I do fotelika dziecko wtedy i przykryc kocykiem? Bo ja sama nie wiem

ciuszki - wiadomo - nie za ciepłe.
Kombinezony mam i lżejszy i cieplejszy więc zobaczę w ogóle jaka będzie pogoda, bo może być ciepło ale nie musi. Oba sa z kapturem. Na główkę czapeczka, dziecko okryję kocykiem. Poza tym od wyjścia szpitalnego do parkingu jest może 100 metrów, więc nie jest daleko na szczęście

[Asika21]

Napisane przez gosica502

Dziewczyny które mają rodzic w marcu - w czym wy zamierzacie wywozic Wasze maluchy ze szpitala? Macie jakieś kombinezonki? Takie zimowe czy jakieś cieńsze? I do fotelika dziecko wtedy i przykryc kocykiem? Bo ja sama nie wiem

Ja właśnie dostałam od mamy różowy ocieplany kombinezonik w rozmiarze M, więc jest troszkę większy (takie 68 wydaje mi się). Ale na wyjście ze szpitala będzie idealny, nic nie szkodzi że może być za duży troszkę. Poza tym przyda się też na spacery, bo ciężko powiedzieć jaka będzie pogoda w marcu i kwietniu. Ale z tego co wiem to dużo osób wychodząc ze szpitala nie ma kombinezonów, tylko ewentualnie śpiworki lub po prostu cieplej ubiera i owija w kocyk.

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez cziqua

a my byliśmy w tym sklepie dziecięcym viki i oglądaliśmy wózki i całą resztę i upatrzyliśmy sobie już większośc także w przyszłym tygodniu zakupy i tak jak początkowo myśleliśmy o wózkach Tako Warrior i Implast Bolder tak teraz mamy dylemata czy Quinny Speedy czy Maxi Cosi Mura czy X-lander Xa i głupieję :mdleje macie jakieś dobrfe albo złe doświadczenia z ww wózkami? wiem że któraś z Was miała chyba do czynienia ze Quinny Speedy ale nie pamiętam

Co do wózków to my mamy Tako Laret, poczytałam trochę opinii i myślę że powinnam być zadowolona. Może do najlżejszych nie należy, ale te lekkie wózki też do końca nie są dobre. Wszędzie słyszę o tych x-landerach sama się orientowałam w cenach ale aż takiego szału nie robią na mnie i mają strasznie wysokie ceny. Ogólnie małe wydają mi się xlandery, ale to moja opinia a o gustach się nie dyskutuje My przy wyborze chcieliśmy, żeby wózek służył nam na dłużej, a Tako ma dosyć dużą gondolę i spacerówkę Warriora nie spotkałam u siebie w mieście, ale wygląda całkiem ciekawie

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Właśnie widziałam zdjęcie MoniaHan Wyglądasz wspaniale Piękne brzusio I widzę w tle przyjazną nam kobietom w ciąży poduchę - rogala

[cziqua]

Napisane przez Asika21

Ja właśnie dostałam od mamy różowy ocieplany kombinezonik w rozmiarze M, więc jest troszkę większy (takie 68 wydaje mi się). Ale na wyjście ze szpitala będzie idealny, nic nie szkodzi że może być za duży troszkę. Poza tym przyda się też na spacery, bo ciężko powiedzieć jaka będzie pogoda w marcu i kwietniu. Ale z tego co wiem to dużo osób wychodząc ze szpitala nie ma kombinezonów, tylko ewentualnie śpiworki lub po prostu cieplej ubiera i owija w kocyk.

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------


Co do wózków to my mamy Tako Laret, poczytałam trochę opinii i myślę że powinnam być zadowolona. Może do najlżejszych nie należy, ale te lekkie wózki też do końca nie są dobre. Wszędzie słyszę o tych x-landerach sama się orientowałam w cenach ale aż takiego szału nie robią na mnie i mają strasznie wysokie ceny. Ogólnie małe wydają mi się xlandery, ale to moja opinia a o gustach się nie dyskutuje My przy wyborze chcieliśmy, żeby wózek służył nam na dłużej, a Tako ma dosyć dużą gondolę i spacerówkę Warriora nie spotkałam u siebie w mieście, ale wygląda całkiem ciekawie

No własnie i chyba coraz bardziej powracam z decyzją do tako warrior ale to jeszcze nic pewnego a czym więcej czytam tym jestem głupszejsza przejrzałam sobie ranking i wypada całkiem nieźle http://www.rankingi.net.pl/ranking-w...wrzesien-2011/ w sobotę będzie więcej czasu więc na spokojnie zrobimy najpierw tam wszystkie zakupy a wózek zostawimy na koniec na spokojnie będziemy sprawdzac i wybierac może i będę trudnym klientem ale będę chciała napewno popsrawdzac jak się sklada jak wygląda z gondolą jak ze spacerówką , jak się reguluje spacerókę czy się składa na płasko czy jest obszerna oh biedny sprzedawca już mi go żal a wózkó do wyboru na razie podstawowe 4 x-lander xa, tako warrior, maxi cosi mura, i quinny speedy
natomiast jak najbardziej pożadane opinie mamuś mających do czynienia z ww wózkami trzeba zrobic rozeznanie

[Aguśkaa83]

gosica502 ja mam kombinezon zimowy z bucikami (na zdjeciach moich gdzie dodalam zdjecie lozeczka na maila go widac). Pod spod ubieram: bluzeczke, spioszki, komplecik z welurku (spodenki i kaftanik) i na to bluze z kapturem welurowa. Na przejscie ze szpitala do auta: czapeczka polarowa, chustka pod szyje polarowa i okryjemy dzidzie kocykiem (daleko nie jest). W aucie rozepne kombinezon (bo jedziemy kawalek drogi) a po ogrzaniu w samochodzie jest cieplo.

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Monia slicznie wygladasz