Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

[editka2022]

Napisane przez brumek

Mnie też Ale odkryłam to dopiero z rok temu A tego serialu, którym się zachwycacie - "Czysta krew" - w ogóle nie znam. Nawet żadnej zajawki nigdy nie widziałam? O czym to jest i gdzie się to ogląda, i czy naprawdę takie świetne? No i przede wszystkim - czy tam też są takie męskie ciacho-wampirki, co by oko zawiesić?

brumku czysta krew to za☠☠☠i sty serial uwielbiam go czekam na nowy sezon i doczekac sie nimoge,ale u mnie bylo tak:slyszalam zachwyty na jego temay wlaczylam i wylaczylam nieprzypadl mi do gustu po pierwszych paru odcinkach,glowna bohaterka jakos mi niepodpasowala,ale w ciazy jak niemialam co robic wlaczylam go jeszcze raz i co...zakochalam sie w nim,dlamnie lepszy jak pamietniki i zmirzch tyle ze w nim jest duzo seksu,juz chyba w pierwszym czy drugim odcinku to zobaczysz.co do zmierzchu ja po ksiazce bylam zakochana w Edwardzie ale jak zaczelam ogladac film to strasznie zaczal mnie irytowac wiecznie s☠☠☠☠zony ,zalamany niezczesliwy,ale to w filmie w ksiazce go kocham,bylam kiedys strasznie wkrecona w ta ksiazke czytalam nawet pare rpzdzialow zmierzchu oczami edwarda,teraz niejestem na czasie czy wyszlo cos wiecej ale pewnie nie bo bylo by glosno o tym.
a wpamietnikach stefek juz nie taki dobry...............

[Naataaszkaa]

Dzień dobry..

U nas niestety źle.. Hania od północy znowu gorączkuje.. nic nie spałam.. ona się budziła co chwila, widać, że ją to męczy.. wygląda jakby po niej czołg przejechał.. biedna moja..

Czekamy właśnie na lekarza.. zamówiłam wizytę bo nie mogę patrzeć jak się męczy.. w nocy mi wymiotowała 2 razy.. jestem załamana..

Znowu ma prawie 39 stopni.. trzymajcie kciuki

Beatko wszystkiego najlepszego

[editka2022]

ja dzis dalam swojej damie pajed chleba ale odgryzla taki kawal ze szok,przy niej niemozna nic zjesc bo rece do jedzenia wyciaga paczy oczami pieska pluta....potrafi bulka wyrwac z reki,Rafalowi ostatnio delicje wyrwala wariatka mala

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

Napisane przez Naataaszkaa

Dzień dobry..

U nas niestety źle.. Hania od północy znowu gorączkuje.. nic nie spałam.. ona się budziła co chwila, widać, że ją to męczy.. wygląda jakby po niej czołg przejechał.. biedna moja..

Czekamy właśnie na lekarza.. zamówiłam wizytę bo nie mogę patrzeć jak się męczy.. w nocy mi wymiotowała 2 razy.. jestem załamana..

Znowu ma prawie 39 stopni.. trzymajcie kciuki

Beatko wszystkiego najlepszego

\Biedna Hania,moze to zabki?

Beatko najleszego

[wodaqua]

Nataszko, trzymam . Napisz po wizycie co i jak.

[madzia1k1]

Napisane przez patik87

Sara usnęła sama w łóżeczku. Ale była padnięta, po butli odłożyłam ją i odpłynęła

Moje gluty ( ten stary i mały) śpią, ja czekam aż mi włosy podeschną i sączę winko

Ja na temat BLW mam takie zdanie:
Ta metoda zawsze była, tylko zebrali to do kupy i jakoś nazwali.
Stosowanie jej od początku przygody z rozpoczynaniem jedzenia czegoś innego niż mleko jest wg. mnie robienie na siłę z dziecka trochę dorosłego dziecka. Chodzi mi głównie o to, ze maluch dostaje od początku pokarm w kawałeczkach, kiedy jeszcze nie zna papek.
Albo inaczej: rodzic zastępuje papki owymi kawałkami w zupie uważając że papki to zło. ( chodzi mi głównie o to)
Po 1 primo: dziecko stopniowo powinno poznawać nowe konsystencje.
Po 2 primo: zbyt duże ryzyko zakrztuszenia.
Dziecko nie jest gotowe, bo nie kontroluje tego co ma w buzi.
Oczywiście, niektóre jej zasady np. dziecko bawi się jedzeniem, samo "dotyka" tego co wędruje do buzi jest jak najbardziej ok.

To się trochę powymądrzałam

To i ja się wypowiem.
ja myślę tak jak Patik, że na wszystko przyjdzie czas. Ale to dlatego, że bardzo się boję zakrztuszenia. Wcześniej jak jeszcze nie rozszerzałam diety to też miałam taki zamiar, szybko wprowadzić kawałki jedzonka, ale życie zweryfikowało. Jak Dominik dwa razy się zakrztusił i ta papką, bo mu nie smakowała, to był dla mnie straszny widok i te sekundy trwały wieczność, przechyliłam go i zwymiotował. Nie było tak strasznie, że zrobił się czerwony, bo szybko zareagowałam, ale ten odgłos.... No i raz wział za duzy kawałek biszkopta to tez od razu mu go wyjęłam i sie przestaszyła. Po prostu to nie na moje nerwy, ja nie jestem gotowa.
No i ważne, żeby dziecko już siedziało, bo tak na półleżąca to też ciężej.

Jak przyjdzie pora to i my zaczniemy samodzielne jedzonko, a na razie pod bacznym moim okiem (i tylko moim) daję chrupka i biszkopta, czasem też chlebek.

Napisane przez eveewe

chcesz na muffinki ??

To ja wkleje moj sprawdzony przepis na muffinki!

Wychodzi 12 sztuk calkiem duzych - ale to zalezy od formy
Skladniki suche:
2 szklanki maki
2 lyzeczki proszku do pieczenia (wyjdzie tez z soda)
3/4 szklanki cukru
i mozna dodac 2 lyzeczki kakao (jesli kakaowe) - ja zawsze wsypuje na oko. Wiecej - nie zaszkodzi
Wymieszac

Skladniki mokre:
1 szklanka mleka (nawet wody czy coca coli moze byc - pieklam ze wszystkim oprocz maslanki i zawsze ladnie wychodzily)
pol szklanki oleju
1 jajko
Wymieszac wlac do suchych skladnikow wymieszac ale nie za dlugo i do foremek
Piec okolo 20 minut- zalezy od piekarnika.

Jesli chce sie z owocami to mozna dodac owocow do ciasta.
Mozna nadziac czekolada, nutella lub dzemem robiac tak - wlozyc do foremki lyzke surowego ciasta, nastepnie lyzeczke nadzienia i przykryc 2 lyzka ciasta.

mowicie o ciescie bananowym - pychadzis zrobilam i caly poszedl

---------- Dopisano o 01:17 ---------- Poprzedni post napisano o 01:12 ----------

Wogole witajcie po polnocy - wlasnie mialam mega SZOK
siedze sobie z Wami i nagle slysze u gory potworny huk a zaraz krzyki Szwagierki, zerwalam sie lece do nich do drzwi zamkniete wale stukam. Okazalo sie ze szwagier poszedl siusiu i stracil przytomnosc i wpadl do wanny, szwagierka sie zerwala go ratowac, wyje.. sie na rozchlapanej wodzie, obudzila dziecko. Szwagier otworzyl drzwi, kapie woda z niego pytam sie co sie stalo - nie pamietawchodze, szwagierka histeria, maly placze. Wyrwalam jej dziecko z rak uspokoilam, oni sie tez uspokoili i nie wiadomo czemu on zaslabl i wpadl do tej wanny. No wiec jak towarzystwo sie uspokoilo przyszlamale o co kamann. Wypil 3 piwa lacznie

ojejku jakie nocne przeżycia...ciekawe co to było?

Napisane przez beata_1988

hej - Patik biedactwo - Ty znów niewyspana
Natka - udanego wypadu na narty

A ja się właśnie postarzałam o kolejny rok... - nadrobię później bo na razie lecę śniadanie wszamać bo mnie ssie.

Wczoraj mieliśmy gości - tż-ta kumpel ze szkoły z żoną którą jak się okazało jest w 6 miesiącu ciąży jaaaajny brzusio ma
lecę pa

Wszystkiego naj naj Beatko

[eveewe]

Sto lat dla Dawidka i Dominika!!!!

[pieleszka]

trochę narobiłam, ale przyznam się, że po łebkach bo Hania akurat śpi, więc chciałam jeszcze napisać cokolwiek

Vaniliova kobieto kochana dziękuję za pamięć ja też miałam cały weekend wolny, ale to u mnie norma. a teraz to w ogóle mam długi weekend bo męża wezwali z tacierzyńskiego do pracy, a że my w jednej firmie pracujemy to dyrektor zaproponował, żebym ja męża na urlopie i przy Hani zastapiła na 3 dni. więc do pracy idę dopiero w czwartek

co do BLW to u mnie na razie nie wchodzi w grę... Hania dostaje papki na razie bo próbowałam ją przekonać do nie-całkiem-papkowatych zupek, ale jeszcze jej nie przekonały...pluła i nie chciała jeść...aczkolwiek banana czy ogórasa kiszonego to wcina sama sobie trzymając w rączce taki większy kawałek.. tak samo chrupki dostaje do łapki

beatko wszystkiego naj, naj!!!!!

[alibany]

Napisane przez beata_1988

A ja się właśnie postarzałam o kolejny rok... - nadrobię później bo na razie lecę śniadanie wszamać bo mnie ssie.

Sto Lat Beatko!

Napisane przez Naataaszkaa

Dzień dobry..

U nas niestety źle.. Hania od północy znowu gorączkuje.. nic nie spałam.. ona się budziła co chwila, widać, że ją to męczy.. wygląda jakby po niej czołg przejechał.. biedna moja..

Czekamy właśnie na lekarza.. zamówiłam wizytę bo nie mogę patrzeć jak się męczy.. w nocy mi wymiotowała 2 razy.. jestem załamana..

Znowu ma prawie 39 stopni.. trzymajcie kciuki

Beatko wszystkiego najlepszego

Może to faktycznie ta 3dniówka;/ Oby szybko przeszło i Hania nie musiała się tak męczyć!

Napisane przez madzia1k1

To i ja się wypowiem.
ja myślę tak jak Patik, że na wszystko przyjdzie czas. Ale to dlatego, że bardzo się boję zakrztuszenia. Wcześniej jak jeszcze nie rozszerzałam diety to też miałam taki zamiar, szybko wprowadzić kawałki jedzonka, ale życie zweryfikowało. Jak Dominik dwa razy się zakrztusił i ta papką, bo mu nie smakowała, to był dla mnie straszny widok i te sekundy trwały wieczność, przechyliłam go i zwymiotował. Nie było tak strasznie, że zrobił się czerwony, bo szybko zareagowałam, ale ten odgłos.... No i raz wział za duzy kawałek biszkopta to tez od razu mu go wyjęłam i sie przestaszyła. Po prostu to nie na moje nerwy, ja nie jestem gotowa.
No i ważne, żeby dziecko już siedziało, bo tak na półleżąca to też ciężej.

Jak przyjdzie pora to i my zaczniemy samodzielne jedzonko, a na razie pod bacznym moim okiem (i tylko moim) daję chrupka i biszkopta, czasem też chlebek.

Co do BLW podpinam się pod wypowiedzi Patik i madzia.


chciałabym w tym mcu wybrać się do brafitterki, bo żaden biustonosz, który mam w szafie nie pasuje teraz na mnie...Nie mam pojęcia jaki rozmiar mam Ciekawe jakby wyglądały po 2 latach karmienia Chyba w ogóle by ich nie było

[jacieeeee]

Hej, haj, helloł.

Beatko sto lat
Domek, Dawid za skończone miesiące !
Nataaszkaa zdrówka dla Małej

Wczoraj wieczorem mieliśmy gości i wpadło mi trochę niedietowego jedzenia Dziś już powróciłam na dobrą drogę, a pozostałości niedojedzonych chipsów i ciasteczek wyrzuciłam do kosza, żeby mnie nie kusiły
Uwaga, uwaga ! Dominik spał do 7.30 Poza tym jedna pobudka była, jakoś po 5. Ale wcale go nie chwalę

[SweetAngel1984]

Napisane przez Naataaszkaa

Dzień dobry..

U nas niestety źle.. Hania od północy znowu gorączkuje.. nic nie spałam.. ona się budziła co chwila, widać, że ją to męczy.. wygląda jakby po niej czołg przejechał.. biedna moja..

Czekamy właśnie na lekarza.. zamówiłam wizytę bo nie mogę patrzeć jak się męczy.. w nocy mi wymiotowała 2 razy.. jestem załamana..

Znowu ma prawie 39 stopni.. trzymajcie kciuki

Beatko wszystkiego najlepszego

A jajaj ...niedobrze dobrze ze lekarz przyjedzie ja obstawiam 3 dniowke albo rotawirusy...... chociaz mam nadzieje ze to wogole nic groznego i szybko cos lekarz zaradzi

BEATKO NAJLEPSIEJSZEGO : roza:

[patik87]

Napisane przez wodaqua

Patik, nie oszczędza Cię Sara Czytasz coś teraz?
Ja wzięłam się za:
http://ksiegarnia.pwn.pl/produkt/668...FYRG3godQBvtIA
Kiedyś podobała mi się taka literatura i postanowiłam do niej powrócić... A na podstawie tej książki ostatnio był film na tvn i tak mi się przypomniało...

Natka, dobrej zabawy! Mnie się obecny tytuł baaardzo podoba

Jodi Picoult "w naszym domu". Jest gruba, od początku mnie wciągnęła ale Czytam tylko przed snem po kilka stron dziennie. A że lubię czytać w sypialni przy lampce to tż krzyczy, bo mu światło przeszkadza..

Napisane przez Naataaszkaa

Dzień dobry..

U nas niestety źle.. Hania od północy znowu gorączkuje.. nic nie spałam.. ona się budziła co chwila, widać, że ją to męczy.. wygląda jakby po niej czołg przejechał.. biedna moja..

Czekamy właśnie na lekarza.. zamówiłam wizytę bo nie mogę patrzeć jak się męczy.. w nocy mi wymiotowała 2 razy.. jestem załamana..

Znowu ma prawie 39 stopni.. trzymajcie kciuki

Beatko wszystkiego najlepszego

oj joj..przy 3 dniówce są wymioty? biedna mała..tak się męczy.
Dorosły przy gorączce czuje się błoto, a takie małe.
Trzymam kciuki.

Napisane przez pieleszka

co do BLW to u mnie na razie nie wchodzi w grę... Hania dostaje papki na razie bo próbowałam ją przekonać do nie-całkiem-papkowatych zupek, ale jeszcze jej nie przekonały...pluła i nie chciała jeść...aczkolwiek banana czy ogórasa kiszonego to wcina sama sobie trzymając w rączce taki większy kawałek.. tak samo chrupki dostaje do łapki

serio?

Beatka wszystkiego najlepszego Żyj nam długo

[aania_20]

Beatko, STO LAT!!!!!!!!!!!!!!!

No i dzień dobry

Napisane przez wodaqua

A miałam w wykonaniu chytry plan: moim rodzicom (tez ciepluchy) nagadałam jak to u teściów straszny ukrop i Zosia się źle czuje, a teściom że tak strasznie gorąco u moich rodziców jest - ponakręcali się że u jednych będzie lepiej Zosi niż u tych drugich, ale z wykonaniem jednak gorzej, chociaż nie powiem, u moich rodziców było ostatnio ze 24, co i tak jest jak dla mnie za dużo...

masakara, żeby tak ciepło.... im to nie przeszkadza?




Ja nie uważam że papki to zło, każdy zrobi jak uważa. I też nie wydaje mi się że robię na siłę z dziecka dorosłego, daję mu takie, bo (to tylko moje osobiste zdanie) 1. papki dla mnie wszystkie wyglądają tak samo, mało apetycznie
2. BLW w jakimś stopniu wpływa na rozwój mowy, dziecko ćwiczy żuchwę,, poza tym - tak jak Brumek napisała - może dzięki temu dziecku jedzenie będzie kojarzyło się z przyjemnością, i nie wychowam sobie niejadka.
Nie powiem, motywuje mnie przykład koleżanki która w ten sposób dziecku wprowadzała jedzenie. Synek ma 2 lata, ładnie składa zdania, a w towarzystwie ludzie fajnie reagują jak dziecko zamiast cukierka domaga się podania np surowej papryki

Ale też podpiszę się pod stwierdzeniem że nie jestem zagorzałym zwolennikiem BLW ani przeciwnikiem papek

Napisane przez eveewe

siedze sobie z Wami i nagle slysze u gory potworny huk a zaraz krzyki Szwagierki, zerwalam sie lece do nich do drzwi zamkniete wale stukam. Okazalo sie ze szwagier poszedl siusiu i stracil przytomnosc i wpadl do wanny, szwagierka sie zerwala go ratowac, wyje.. sie na rozchlapanej wodzie, obudzila dziecko. Szwagier otworzyl drzwi, kapie woda z niego pytam sie co sie stalo - nie pamietawchodze, szwagierka histeria, maly placze. Wyrwalam jej dziecko z rak uspokoilam, oni sie tez uspokoili i nie wiadomo czemu on zaslabl i wpadl do tej wanny. No wiec jak towarzystwo sie uspokoilo przyszlamale o co kamann. Wypil 3 piwa lacznie

o matko.... dobrze że nic mu się nie stało

Napisane przez Naataaszkaa

Znowu ma prawie 39 stopni.. trzymajcie kciuki

Beatko wszystkiego najlepszego

Napisane przez alibany

chciałabym w tym mcu wybrać się do brafitterki, bo żaden biustonosz, który mam w szafie nie pasuje teraz na mnie...Nie mam pojęcia jaki rozmiar mam Ciekawe jakby wyglądały po 2 latach karmienia Chyba w ogóle by ich nie było

polecam tą stronę: http://www.atlastravel.nazwa.pl/mariska/

[youyou]

hej mamuśki
melduje sie tylko że żyje ale nie mam czasu zajrzeć na dłużej, wczoraj mieliśmy intensywny dzień, rano byłam na zakupach, gotowanie, sprzątanie, pieczenie ciast, potem byliśmy na basenie, potem przyjechał szwagier i siostra i robiliśmy wspólnie sushi i spędziliśmy miły wieczór.

dziś jedziemy do mojej koleżanki (byłej współlokatorki) w odwiedziny.
Ma 3,5letnią córeczkę i będzie jeszcze druga ex-współlokatorka z 5 miesięczną córeczką, więc będzie wesoło

będę wieczorem, buziaki

[eveewe]

Napisane przez piwnooka77

Śpij dobrze.
z tym omdleniem mikcyjnym - to taka moja pierwsza myśl była jak przeczytałam co się stało.


Helenka w końcu zasnęła to i ja idę spać. Dobranoc.

dobre skojarzenia, weszlam pozniej w google i czytalam i by sie zgadzalo

Napisane przez beata_1988

hej - Patik biedactwo - Ty znów niewyspana
Natka - udanego wypadu na narty

A ja się właśnie postarzałam o kolejny rok... - nadrobię później bo na razie lecę śniadanie wszamać bo mnie ssie.

Wczoraj mieliśmy gości - tż-ta kumpel ze szkoły z żoną którą jak się okazało jest w 6 miesiącu ciąży jaaaajny brzusio ma
lecę pa

Sto lat Beatko!!

dzien dobry dziewuszki
Nie spimy od 8.10 - takze nawet sie wyspalam. Ale cosik glowa mi peka.
Nataszka czyzbys zmienila avkaczy ja taka spostrzegawcza jestem, ze do tej pory nie zauwazaylam

[Oliweczka1985]

Napisane przez Naataaszkaa

Dzień dobry..

U nas niestety źle.. Hania od północy znowu gorączkuje.. nic nie spałam.. ona się budziła co chwila, widać, że ją to męczy.. wygląda jakby po niej czołg przejechał.. biedna moja..

Czekamy właśnie na lekarza.. zamówiłam wizytę bo nie mogę patrzeć jak się męczy.. w nocy mi wymiotowała 2 razy.. jestem załamana..

Znowu ma prawie 39 stopni.. trzymajcie kciuki

Miejmy nadzieję, że szybko przejdzie Hani to choróbstwo.

Witamy się niedzielnie
Dzisiaj nic szczególnego nie mamy w planach-aby szwagier (chrzestny Julki) ma przyjśc. Miałam piec kopiec kreta, ale wczoraj teściowa dala nam oponki, to narazie nie będę piekła-co prawda zostały juz tylko 3, ale nie ma się co obżerac, tym bardziej, że ja praktycznie tego nie jem

[Vaniliova11]

Witam znad góry chusteczek jestem przeziębiona

Krystek wczoraj mi zastrajkował nie chciał pić mleka . O 18 zjadł jogurt i potem był bardzo śpiący więc wcześniej go wykąpaliśmy i po kąpieli już nie chciał butli płakał i w końcu zasnął myślałam że zaraz sie obudzi i zje ale nie, płacz i strajk . O 22 sprobowałam znowu mu dać mleko ale łyżeczką i znowu nie . Wzięłam i dodałam do mleka kleik kukurydziany i dopiero to zjadł . Spał do 8 i normalnie wypił mleko

Paranormal activiti pare dni temu leciało na hbo i mój Tż sobie oglądał a ja siedziałam w wannie i powiedziałam że nie wyjde z łazienki dopóki nie wyłączy tego
Eve o matko ale sytuacja ze szwagrem
Sweet Krystek jeszcze nie siedzi ale ja dmucham na zimne bo potrafi tak sie turlać i dźwigać dupke że sie boje żeby nie wyleciał
Pieleszka przynajmniej Ty masz wolny wekend
Wampiry moja miłość zaczęła sie od bardzo starego filmu Wywiad z wampirem , ale Czysta krew jakoś przegapiłam i jakoś teraz nie moge sie wciągnąć

Domek Dawidek

Beatko[/COLOR]sto lat

Jestem zła na Tża znowu pali papierosy

[blondynkapoznan]

Nataszko biedna Hania
nie ma nic gorszego niż chore dziecko

[Oliweczka1985]

Napisane przez Vaniliova11

Witam znad góry chusteczek jestem przeziębiona

Krystek wczoraj mi zastrajkował nie chciał pić mleka . O 18 zjadł jogurt i potem był bardzo śpiący więc wcześniej go wykąpaliśmy i po kąpieli już nie chciał butli płakał i w końcu zasnął myślałam że zaraz sie obudzi i zje ale nie, płacz i strajk . O 22 sprobowałam znowu mu dać mleko ale łyżeczką i znowu nie . Wzięłam i dodałam do mleka kleik kukurydziany i dopiero to zjadł . Spał do 8 i normalnie wypił mleko

Paranormal activiti pare dni temu leciało na hbo i mój Tż sobie oglądał a ja siedziałam w wannie i powiedziałam że nie wyjde z łazienki dopóki nie wyłączy tego
Eve o matko ale sytuacja ze szwagrem
Sweet Krystek jeszcze nie siedzi ale ja dmucham na zimne bo potrafi tak sie turlać i dźwigać dupke że sie boje żeby nie wyleciał
Pieleszka przynajmniej Ty masz wolny wekend
Wampiry moja miłość zaczęła sie od bardzo starego filmu Wywiad z wampirem , ale Czysta krew jakoś przegapiłam i jakoś teraz nie moge sie wciągnąć



Jestem zła na Tża znowu pali papierosy

zdrówka kochana
co do fajek to ja tez ostatnio sie tego czepiłam i cos nie moge odczepic

[Vaniliova11]

Napisane przez aania_20

polecam tą stronę: http://www.atlastravel.nazwa.pl/mariska/

Dzięki Aaniu bo ja też od zawsze mam problem z rozmiarem ostatnio nawet kupiłam dwie sztuki i później okazały sie za małe

[Lili 83]

Napisane przez Naataaszkaa

Dzień dobry..

U nas niestety źle.. Hania od północy znowu gorączkuje.. nic nie spałam.. ona się budziła co chwila, widać, że ją to męczy.. wygląda jakby po niej czołg przejechał.. biedna moja..

Czekamy właśnie na lekarza.. zamówiłam wizytę bo nie mogę patrzeć jak się męczy.. w nocy mi wymiotowała 2 razy.. jestem załamana..

Znowu ma prawie 39 stopni.. trzymajcie kciuki

Biedna Hania
Kciuki, żeby to było nic groźnego

Słodki avatarek

Napisane przez eveewe

Sto lat dla Dawidka i Dominika!!!!

Podpinam się

Napisane przez pieleszka

Vaniliova kobieto kochana dziękuję za pamięć ja też miałam cały weekend wolny, ale to u mnie norma. a teraz to w ogóle mam długi weekend bo męża wezwali z tacierzyńskiego do pracy, a że my w jednej firmie pracujemy to dyrektor zaproponował, żebym ja męża na urlopie i przy Hani zastapiła na 3 dni. więc do pracy idę dopiero w czwartek

co do BLW to u mnie na razie nie wchodzi w grę... Hania dostaje papki na razie bo próbowałam ją przekonać do nie-całkiem-papkowatych zupek, ale jeszcze jej nie przekonały...pluła i nie chciała jeść...aczkolwiek banana czy ogórasa kiszonego to wcina sama sobie trzymając w rączce taki większy kawałek.. tak samo chrupki dostaje do łapki

Co?

Napisane przez Vaniliova11

Witam znad góry chusteczek jestem przeziębiona

Mnie też jakieś cholerstwo bierze...

[Vaniliova11]

Napisane przez Oliweczka1985

zdrówka kochana
co do fajek to ja tez ostatnio sie tego czepiłam i cos nie moge odczepic

Ja nigdy nie paliłam bo było mi szkoda kasy patrząc na mojego Tża zauważyłam że to okropnie czepliwe dziadostwo

[eveewe]

Napisane przez Vaniliova11

Witam znad góry chusteczek jestem przeziębiona

Krystek wczoraj mi zastrajkował nie chciał pić mleka . O 18 zjadł jogurt i potem był bardzo śpiący więc wcześniej go wykąpaliśmy i po kąpieli już nie chciał butli płakał i w końcu zasnął myślałam że zaraz sie obudzi i zje ale nie, płacz i strajk . O 22 sprobowałam znowu mu dać mleko ale łyżeczką i znowu nie . Wzięłam i dodałam do mleka kleik kukurydziany i dopiero to zjadł . Spał do 8 i normalnie wypił mleko

Paranormal activiti pare dni temu leciało na hbo i mój Tż sobie oglądał a ja siedziałam w wannie i powiedziałam że nie wyjde z łazienki dopóki nie wyłączy tego
Eve o matko ale sytuacja ze szwagrem
Sweet Krystek jeszcze nie siedzi ale ja dmucham na zimne bo potrafi tak sie turlać i dźwigać dupke że sie boje żeby nie wyleciał
Pieleszka przynajmniej Ty masz wolny wekend
Wampiry moja miłość zaczęła sie od bardzo starego filmu Wywiad z wampirem , ale Czysta krew jakoś przegapiłam i jakoś teraz nie moge sie wciągnąć

Domek Dawidek

Beatko[/COLOR]sto lat

Jestem zła na Tża znowu pali papierosy

zdrowka zycze
co do papierosow ja tez sie czepiam, nienawidze smrodu papierochow, nigdy nie palilam i nie mam zamiaru, moj TZ z kolei pali jak wypije i tez mnie trafia wtedy

[brumek]

Dzień dobry
U nas dalej jedzeniewo nieciekawie, ale chociaż dwie minuty rano pociągnął, bo wczoraj to nic. A zęby cora bliżej, myślę że w przeciągu kilku dni się przebije któryś i wreszcie ulży mojemu biedactwu

Dziś jedziemy do znajomych na pogaduszki i obiad, no i Tymka im przedstawić, bo jeszcze nie mieli tej przyjemności Oni mają dwie córeczki: 3- i 5-latkę i ciekawa jestem jak Tymek zareaguje na takie dzieci. Jakoś tak podskórnie przeczuwam, że będzie zafascynowany

Co do tematu to please - zostawmy stary. Nie można tego dołożyć do sondy, Natka? Albo podliczmy tu na szybko, ile osób jest za i zabaczymy, czy on zostanie, czy któryś nowy wygra, co?

Napisane przez beata_1988

A ja się właśnie postarzałam o kolejny rok... - nadrobię później bo na razie lecę śniadanie wszamać bo mnie ssie.

Beatko, żyj sto lat i nic a nic się nie zmieniaj

Napisane przez Natka_

Hej dziewczyny

Ja tylko wpadłam założyc sondę i zmykam na narty

Wspaniałej zabawy życzę

Napisane przez editka2022

brumku czysta krew to za☠☠☠i sty serial uwielbiam go czekam na nowy sezon i doczekac sie nimoge,ale u mnie bylo tak:slyszalam zachwyty na jego temay wlaczylam i wylaczylam nieprzypadl mi do gustu po pierwszych paru odcinkach,glowna bohaterka jakos mi niepodpasowala,ale w ciazy jak niemialam co robic wlaczylam go jeszcze raz i co...zakochalam sie w nim,dlamnie lepszy jak pamietniki i zmirzch tyle ze w nim jest duzo seksu,juz chyba w pierwszym czy drugim odcinku to zobaczysz.co do zmierzchu ja po ksiazce bylam zakochana w Edwardzie ale jak zaczelam ogladac film to strasznie zaczal mnie irytowac wiecznie s☠☠☠☠zony ,zalamany niezczesliwy,ale to w filmie w ksiazce go kocham,bylam kiedys strasznie wkrecona w ta ksiazke czytalam nawet pare rpzdzialow zmierzchu oczami edwarda,teraz niejestem na czasie czy wyszlo cos wiecej ale pewnie nie bo bylo by glosno o tym.
a wpamietnikach stefek juz nie taki dobry...............

Dobry nie dobry, byle był do popatrzenia Dzięki za "recenzję" wszystkich wampirzych filmów A na czym leci/leciała ta Czysta krew?

Napisane przez Naataaszkaa

U nas niestety źle.. Hania od północy znowu gorączkuje.. nic nie spałam.. ona się budziła co chwila, widać, że ją to męczy.. wygląda jakby po niej czołg przejechał.. biedna moja..

Czyli rozwinęło się jakieś choróbsko Współczuję i oby lekarz dał coś co szybciutko pomoże

Napisane przez aania_20

Ja nie uważam że papki to zło, każdy zrobi jak uważa. I też nie wydaje mi się że robię na siłę z dziecka dorosłego, daję mu takie, bo (to tylko moje osobiste zdanie) 1. papki dla mnie wszystkie wyglądają tak samo, mało apetycznie
2. BLW w jakimś stopniu wpływa na rozwój mowy, dziecko ćwiczy żuchwę,, poza tym - tak jak Brumek napisała - może dzięki temu dziecku jedzenie będzie kojarzyło się z przyjemnością, i nie wychowam sobie niejadka.
Nie powiem, motywuje mnie przykład koleżanki która w ten sposób dziecku wprowadzała jedzenie. Synek ma 2 lata, ładnie składa zdania, a w towarzystwie ludzie fajnie reagują jak dziecko zamiast cukierka domaga się podania np surowej papryki

Ale też podpiszę się pod stwierdzeniem że nie jestem zagorzałym zwolennikiem BLW ani przeciwnikiem papek

I tylko tyle Ci powiem

Napisane przez youyou

melduje sie tylko że żyje ale nie mam czasu zajrzeć na dłużej, wczoraj mieliśmy intensywny dzień, rano byłam na zakupach, gotowanie, sprzątanie, pieczenie ciast, potem byliśmy na basenie, potem przyjechał szwagier i siostra i robiliśmy wspólnie sushi i spędziliśmy miły wieczór.

dziś jedziemy do mojej koleżanki (byłej współlokatorki) w odwiedziny.
Ma 3,5letnią córeczkę i będzie jeszcze druga ex-współlokatorka z 5 miesięczną córeczką, więc będzie wesoło

Ale macie przyjemny weekend
U nas troszeńkę podobnie, bo wczoraj też było sushi (choć w knajpie niestety), a dziś idziemy do znajomych z dziećmi

[editka2022]

Napisane przez brumek

Dzień dobry
U nas dalej jedzeniewo nieciekawie, ale chociaż dwie minuty rano pociągnął, bo wczoraj to nic. A zęby cora bliżej, myślę że w przeciągu kilku dni się przebije któryś i wreszcie ulży mojemu biedactwu

Dziś jedziemy do znajomych na pogaduszki i obiad, no i Tymka im przedstawić, bo jeszcze nie mieli tej przyjemności Oni mają dwie córeczki: 3- i 5-latkę i ciekawa jestem jak Tymek zareaguje na takie dzieci. Jakoś tak podskórnie przeczuwam, że będzie zafascynowany

Co do tematu to please - zostawmy stary. Nie można tego dołożyć do sondy, Natka? Albo podliczmy tu na szybko, ile osób jest za i zabaczymy, czy on zostanie, czy któryś nowy wygra, co?




Dobry nie dobry, byle był do popatrzenia Dzięki za "recenzję" wszystkich wampirzych filmów A na czym leci/leciała ta Czysta krew?

wiem ze na HBO ale ja ogladalam na iitv niemoglam wytrzymac tej roznicy czasowej miedzy odcinkami i ogladalam jeden po drugim

[Kolina]

hej

Beatko, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!!!

Haniu, zdrowiej nam -


zagłosowałam na nowy tytuł w porę przybylam

u nas dziś spokój,siedizmy i robimy NIC

Dawid właśnie zasnął - mój mały mężczyzna konczy dzisiaj pół roczku

akurat dzisiaj zaczęłam podawać gluten - no to chyba tyle z nowości

przycupnę i cofnę się poczytać

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

aaa, jeśli jest opcja że stary tytuł może zostać to ja też byłabym za, super pasuje

[SweetAngel1984]

ale puchy......

A ja sie nudze w smotnosci.....

Igor zjadł pomidorówę i zasnął

ja opedzlowalam zapiekanke z makaronu

i wpdalam podzielic sie z Wami sernikiem ale jak nie ma nikogo to sam zjem

[Naataaszkaa]

Dziękuję Wam za kciuki..

Był lekarz.. zapalenie gardła, na szczęście osłuchowo czysto.. mamy antybiotyk.. jestem załamana najgorsze, że nie wiem skąd jej się to wzięło bo nie wychodzimy teraz z nią w takie mrozy.. nikt z nas nie choruje..

Wykupiłam wszystkie leki.. full kasy na to poszło.. najgorsze, że przez to jej chore gardełko ciężko jej cokolwiek połknąć i od razu ma odruch wymiotny.. a ja w tym momencie mam zawał, że ona się dławi

Jak ma temperaturę to wygląda jak wrak dziecka.. usnęła mi na rękach i tak z nią przesiedziałam ponad godzinę bo co kładłam to jej się cofało.. dałam czopek i temp spadła, teraz się już uśmiecha..

W ogóle popłakałam się z tego wszystkiego.. taka niemoc jak się patrzy na własne dziecko które ledwo zipie i nie wiadomo jak mu pomóc.. serce pęka.. mam nadzieję, że szybko nam to minie bo umrę ze strachu o nią

Powiedzcie mi bo zapomniałam dopytać lekarza, jak podawać ten dicoflor? W jakiej ilości rozrabiać?


Później poodnoszę się do Waszych postów..

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Napisane przez eveewe

Nataszka czyzbys zmienila avkaczy ja taka spostrzegawcza jestem, ze do tej pory nie zauwazaylam
[/LEFT]
[/CENTER]

Wcześniej nie miałam w ogóle więc postanowiłam w końcu ustawić

Napisane przez Vaniliova11

Witam znad góry chusteczek jestem przeziębiona

Zdrówka dużo!

A ja zaraz planuję obejrzeć Paranormal.. o ile Hania pozwoli

Napisane przez Lili 83

Słodki avatarek

Mnie też jakieś cholerstwo bierze...

Dziękuję

I Tobie też dużo zdrówka!

Napisane przez Kolina

Dawid właśnie zasnął - mój mały mężczyzna konczy dzisiaj pół roczku

Też jestem za pozostawieniem starego tytułu.. fajny jest


Ech.. jakoś nie mam na nic siły dzisiaj.. podłamałam się trochę

[telik]

Napisane przez Lili 83

Też jestem zdania, że to głównie wina rodziców. Brak konsekwencji.
U nas gówniarz jest najmłodszy w rodzinie, wiecznie mama za nim murem stała, cokolwiek by nie zrobił mama zawsze była po jego stronie(swego czasu tłumaczyła się tym, że dość się za dziecka wychorował- w pierwszym roku życia był 4 razy w szpitalu bo miał duszności/astmę).
Od zawsze mu usługiwała, prawie wszystko za niego robiła.
A on ściemnia, bajeruje. Do szkoły niby chodzi ale jak? Wiecznie wagaruje, zalicza, nie zdaje. Ostatnio miał komisa we wakacje, twierdził, że zdał a niedawno się okazało, że w zdał.

oj jak bym czytała o moim
komis też był
pozatym w tym semestrze miał 6 zagrożeń
a ja w przeciwienstwie od rodziców czekam az chociaż raz nie zda
i dostanie jakiegoś kopa w od życia

Napisane przez piwnooka77

Zgadzam się, zostawmy ten sam

też jestem za

Napisane przez brumek

A mnie cały wieczór nie było, bo sobie film oglądaliśmy. Pierwszy raz odkąd Tymek jest na świecie Dziś była polska premiera tej nowej części "Zmierzchu" na DVD, więc od razu poleciałam do sklepu i kupiłam Bo ten filmy (te filmy w zasadzie) mają nade mną magiczną moc Biby głupiutkie, dla nastolatek, takie na siłę i do bólu schematyczne, ale je uwielbiam

Oj Brumeczku

i tu sie różnimy
bo ja nienawidzę takich klimatów
wampiry, magia itp
Harrego też nie trawię

Napisane przez eveewe

[/COLOR]Wogole witajcie po polnocy - wlasnie mialam mega SZOK
siedze sobie z Wami i nagle slysze u gory potworny huk a zaraz krzyki Szwagierki, zerwalam sie lece do nich do drzwi zamkniete wale stukam. Okazalo sie ze szwagier poszedl siusiu i stracil przytomnosc i wpadl do wanny, szwagierka sie zerwala go ratowac, wyje.. sie na rozchlapanej wodzie, obudzila dziecko. Szwagier otworzyl drzwi, kapie woda z niego pytam sie co sie stalo - nie pamietawchodze, szwagierka histeria, maly placze. Wyrwalam jej dziecko z rak uspokoilam, oni sie tez uspokoili i nie wiadomo czemu on zaslabl i wpadl do tej wanny.

wiec zestresowałaś się
ja kiedyś też zemdlałam w łazience
ale akurat tz też tam był i mnie złapał

Napisane przez Natka_

Hej dziewczyny

Dopiero teraz doczytałam, żeby zostawic stary tytuł No nic dogadajcie się

hmm można bybyło dołożyć do sondy?

Napisane przez Naataaszkaa

Dzień dobry..

U nas niestety źle.. Hania od północy znowu gorączkuje.. nic nie spałam.. ona się budziła co chwila, widać, że ją to męczy.. wygląda jakby po niej czołg przejechał.. biedna moja..

Napisane przez Vaniliova11

Witam znad góry chusteczek jestem przeziębiona



Jestem zła na Tża znowu pali papierosy

wiecej zdrówka
a za papierosy goń Tzta

Napisane przez Naataaszkaa

Dziękuję Wam za kciuki..

Był lekarz.. zapalenie gardła, na szczęście osłuchowo czysto.. mamy antybiotyk.. jestem załamana najgorsze, że nie wiem skąd jej się to wzięło bo nie wychodzimy teraz z nią w takie mrozy.. nikt z nas nie choruje..

Wykupiłam wszystkie leki.. full kasy na to poszło.. najgorsze, że przez to jej chore gardełko ciężko jej cokolwiek połknąć i od razu ma odruch wymiotny.. a ja w tym momencie mam zawał, że ona się dławi

Jak ma temperaturę to wygląda jak wrak dziecka.. usnęła mi na rękach i tak z nią przesiedziałam ponad godzinę bo co kładłam to jej się cofało.. dałam czopek i temp spadła, teraz się już uśmiecha..

W ogóle popłakałam się z tego wszystkiego.. taka niemoc jak się patrzy na własne dziecko które ledwo zipie i nie wiadomo jak mu pomóc.. serce pęka.. mam nadzieję, że szybko nam to minie bo umrę ze strachu o nią
.

Bidulki
mam nadzieje że jutro już będzie lepiej

beatkokl aski: Stoooooo lat

Domek i Dawidek buziaki urodzinowe

Dzień Dobry

u nas noc cieńka Jaś budził się co chwile
wiec jestem zombie

pozatym dziś postanowiłam rano dać mu do polizania jabłuszko
(obraną połówkę)
w pewnym momencie zauwałyłam że udało mu sie ukryść bezzebnymi dziąsłami kawałeczek
wiec jak najszybciej chciałam mu wyciągnąć to z buzi
on sie wystraszył zaczął sie krzusić
nagle przestał oddychać zrobił się sino bordowy
zaczełam wołać męża
przełożyłam Jaśka przez kolano i klepałam w plecki
po czym on połknął ten kawałek
i sie rozpłakał, po kilku chwilach sie uspokoił
a ja jeszce przez godziną chodziłam roztrzęsiona

[Scio]

Napisane przez brumek

Mnie też Ale odkryłam to dopiero z rok temu A tego serialu, którym się zachwycacie - "Czysta krew" - w ogóle nie znam. Nawet żadnej zajawki nigdy nie widziałam? O czym to jest i gdzie się to ogląda, i czy naprawdę takie świetne? No i przede wszystkim - czy tam też są takie męskie ciacho-wampirki, co by oko zawiesić?

Z tym, ze to nie taka romantyczna historia, a seks, przemoc, dużo seksu, jeszcze więcej przemocy. I to wszytsko okraszone, wspaniałym cudownym, mega seksownym Aleksandrem Skaarsgardem klik

Co do blw. Podstawowa zasada to to, ze do roku jedzenie traktujemy wyłącznie jako dodatek do mleka - nie posiłek. Bo tak naprawde więcej jedzenia ląduje na podłodze, włosach, ubraniu itd. i nie ma szans dziecko się ne naje. Po drugie blw to nie to samo co dawanie do ręki - to dawanie wyboru, dziecko ma wybór. A po trzecie dziecko powinno jesc razem z rodzicami (najlepiej to samo) czyli jak dziecko ma ziemniaczki, marchewke, mięsko to rodzice powinni z nim siedzieć przy stole i razem zajdać, zeby dziecko poprzez obserwacje naśladowało rodziców.
U nas najczęściej jest tak. Na pewno stosowałabym tą metodę, jeśli dziecko byłoby niejadkem. Natomiast ja nie mam z tym problemu, tak jak nie mam parcia zeby Agata zjadła wszytsko co jej naszykuje. Ostatnio w ogóle nie ma ochoty na jedzenie łyżką. wiec je bardzo malutko. Ale u ns często (bo nie zawsze) jest tak, ze A. dostaje zupke a jak M. przyjdzie z pracy to siadamy do stołu razem z Agatką i my jemy swoje ona swoje.
Z tym, ze osatatnio zraziłam się, ze mi tym bananem zaczęła się krztusić i nie daje. tylko chrupaska. Ale w zupce ma pokrojoną w kosteczke marchewke, zidelcowane warzywa i posiekane mięso.

I Ania ma racje zbyt długie jedzenie papek jest jedną z przyczyn wad wymowy, dodatkowo im szybciej dziecko dostaje grudki tym szybciej jego jelita zaczną lepiej funkcjonować.

Ale ja wuważam, że każde dziecko jest indywidualnością, nie ma dobrych rozwiązań dla wszytskich zieci, przede wszytskim trzeba się kierować własną intuicją i poczuciem tego co będzie dla naszego dziecka najlepsze.

Ide nadrabać dalej. A na jutro uszykowałam dla Agaty niespodzianke i bedziemy się edukować sensorycznie.


Edit: Nataszko ja dicoflor dosypywałam do mleka. Bonajpierw miałam w saszetce, a potem kupiłam ten nby od 3 lat w kapsułkach, otwierałam i wsypywałam do mleka.

[Lili 83]

Napisane przez Kolina

Dawid właśnie zasnął - mój mały mężczyzna konczy dzisiaj pół roczku

Napisane przez Naataaszkaa

Powiedzcie mi bo zapomniałam dopytać lekarza, jak podawać ten dicoflor? W jakiej ilości rozrabiać?

Biedne jesteście z Hanią.
Ja miałam Dicoflor w saszetkach i rozrabiałam z wodą, 20ml wody.

Napisane przez telik

pozatym dziś postanowiłam rano dać mu do polizania jabłuszko
(obraną połówkę)
w pewnym momencie zauwałyłam że udało mu sie ukryść bezzebnymi dziąsłami kawałeczek
wiec jak najszybciej chciałam mu wyciągnąć to z buzi
on sie wystraszył zaczął sie krzusić
nagle przestał oddychać zrobił się sino bordowy
zaczełam wołać męża
przełożyłam Jaśka przez kolano i klepałam w plecki
po czym on połknął ten kawałek
i sie rozpłakał, po kilku chwilach sie uspokoił
a ja jeszce przez godziną chodziłam roztrzęsiona

Co do pogrubionego to wczoraj tak miałam.
Spanikowałam i za chiny nie mogłam tego kawałeczka z buzi Rada wyjąć.
Udało się ale wbiłam mu troszkę paznokcia w dziąsło


A co do reszty.. To mój Boże ale miałaś akcje.
Dobrze, że się szczęśliwie zakończyła