Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII. - Strona 166 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: Wybieramy tytyuł do kolejnej części naszego wątku
Uśmiechamy się radośnie, bo zaraz witamy wiosnę. 5 11,36%
Ząbek tu, ząbek tam , ale jeszcze czadu mamie dam 10 22,73%
Dietka rozszerzona, mama zadowolona a ja poznaje nowe smaki, bo już nawet jem buraki 7 15,91%
Poznajemy smaki nowe i jesteśmy przez to zdrowe ! 2 4,55%
RosnąRączki,RosnąNóżkiTo też czas zębowej wróżki, baba,baba wciąż słyszymy i na wiosnę sie cieszymy. 12 27,27%
Pół roczku już mamy i siadać, pełzać zaczynamy! Mamusie VII-VIII. 8 18,18%
Głosujący: 44. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-02-13, 10:08   #4951
editka2022
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 619
Dot.: Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
Hej !
Ja dałam marchewkę. A potem jabłko.
A u nas noc średnia, ale pobudka już od 6 rano...
W ogóle to Rogi jest nieznośny ostatnio, nie wiem, czy zęby dają mu się we znaki, czy jest już zmęczony tą chorobą ( lekkie zapalenie płuc zdiagnozowała babka ostatnio ). Ale ja wiem, czy takie lekkie jak był cały czas na antybiotyku i ciągle mu nie przeszło do końca?
Wykończy mnie to...
Ja już sama nie wiem, czy mam jechać już drugi raz do kontroli, czy nie...
Churczy mu w piersiach jeszcze, ale mniej.
Dziś niby już leki się skończyły...Kasy mało, wydałam już na prywatne wizyty i leki przez ten tydzień tylko ok 230 zł...
Ponad miesiąc już nie byłam nigdzie. Znaczy na polu... Przez chorobę malucha.

Doła mam, cholera jasna.


Laski, mnie też trochę martwi to, że Wasze dzieci już pełzają, raczkują itp. Mój żywcem nic takiego nie robi. Ba, nienawidzi leżeć na brzuchu. A takie raczkowanie to by było moje marzenie, w końcu spuściłby mi się z rąk...
Wasze dzieci też już gadają, mama, i tak dalej. Mój nic...


A w ogóle ryczeć mi się chce. Do dupy to wszystko
Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość
Nie mam weny.
Nie mam siły.
Emilie przebija samą siebie.
Płacze,marudzi,płacze marudzi.
2 jedynki na dole się pokazały,powoli wychodzą.
Wczoraj taki płacz, że dopiero po czopku się uspokoiła.
Na rękach chce tylko, myślałam, że to chwile potrwa " mamo bądź ze mną 24h" ale to jest co raz gorsze, nawet położyć ją nie mogę bo zaraz ryczy,buntuje się tupie nogami, mimo że będę leżeć z nią...

Ja padam.
Jeszcze wczoraj się czymś zatrułam i wymiotowałam w nocy,brzuch mnie bolał.
Ach szkoda słów.

Beatko życzę Ci słodkich pomarańczy,
niech Ci mąż nago tańczy
Julka niech zdrowo rośnie
i żyj nadal radośnie


i STO LAT dla solenizantów przepraszam, że nie odnoszę się do postów, ale nie mam siły.
bidulkiRogi wyzdrowieje Emilie wyjda zabki i sie uspokoi,wiem wiem latwo powiedziec,no ale w koncu musi byc lepiej.prawda?....
editka2022 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-13, 10:10   #4952
aania_20
Zakorzenienie
 
Avatar aania_20
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
Dot.: Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

Cytat:
Napisane przez madzia1k1 Pokaż wiadomość
My już od 7 na nogach, a od 5:30 nie śpimy. Od 5dni Dominik budzi się o 5 lub 5:30 najpóźniej Kiedy on będzie spał chociaż do 7?????
jak zacznie imprezy odsypiać
Cytat:
Napisane przez MoniaZ82 Pokaż wiadomość
Jeszcze jedno.... czy da sie cos zmienic w ustawieniach zeby nikt nie sledzil moich postow?? W sensie zeby nie wiedzial na jakim watku pisze??
nie wiem
Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość

Aaaa jutro w uwadze reportaż "macierzyństwo bez lukru"
fajnie, jak nie zapomnę to obejrze
Cytat:
Napisane przez Shira_83 Pokaż wiadomość
my mamy dolną jedynkę na górze

dopiero po trzecim przeczytaniu załapałam


Marina, normalnie nie wierzę...nie ma słów na nasz NFZ. Jak to mogą torby nie zapisać, bo pierwszeństwo mają inne dzieci.....
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... "

aania_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-13, 10:10   #4953
Stronczek27
Wtajemniczenie
 
Avatar Stronczek27
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lomza (PL), Slough (UK)
Wiadomości: 2 465
GG do Stronczek27
Dot.: Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

Cytat:
Napisane przez MoniaZ82 Pokaż wiadomość
ze sie wyspalo.....
niezle , nie?


Mialam pytac... czy waszym maluszkom tez tak strzelaja stawy...?? Jak czasami mala biore na rece to slysze jak jej np w barku strzeli....
WYSPAŁO ?????? ha ha

Mojej małej też kości strzelaja
Stronczek27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-13, 10:11   #4954
beata_1988
Zakorzenienie
 
Avatar beata_1988
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Mielec
Wiadomości: 5 373
GG do beata_1988
Dot.: Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
A w ogóle ryczeć mi się chce. Do dupy to wszystko
hej - jestem - jednak za zimno i elektrycy zrezygnowali z pracy - i nie wyłączyli prądu

Marinko - tak mi przykro że Igi nadal nie w 100% zdrów.. ciągle coś się przyplątuje Wam..
Cytat:
Napisane przez MoniaZ82 Pokaż wiadomość

Jeszcze jedno.... czy da sie cos zmienic w ustawieniach zeby nikt nie sledzil moich postow?? W sensie zeby nie wiedzial na jakim watku pisze??
wydaje mi się że tego się nie da zrobić..

Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość

Beatko życzę Ci słodkich pomarańczy,
niech Ci mąż nago tańczy
Julka niech zdrowo rośnie
i żyj nadal radośnie
: cmok:

Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość
Wyspałam się 6 godzin snu bez pobudki.
Zjadła o 23 dałam jej pierwszy raz 210. I wstała o 4.30.
Chyba ja popełniałam błąd, bo za mało jej dawałam jeść w nocy. 180 doiła, smok i spała a za 3 h zowu głodna...
Zobaczymy czy to w tym tkwił problem.
klask i: za piękne spanie

Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
żanetko spróbuję zadzwonić... ciekawa jestem, tylko jak się dostanę do lekarza, wczoraj padło mi ogrzewanie w moim trupie...dzięki za słowa otuchy
Tylko ja już byłam dwa razy na kontroli, po głównej wizycie, drugi raz w środę... Chodzi o kasę szczerze mówiąc. No i mój młody dziś skończył antybiotyk ( 7 dni aż ). Zresztą już trzeci w swoim życiu. No nic, zobaczymy.
wiem że nie da się rano dodzwonić bo te trąby wcale nie odbierają... rano trzeba się osobiście zarejestrować bo tyle ludzi jest... kiedyś chciałam Julę zapisać to mój tato pojechał przed 8 zapisać ją gdzie rejestracja jest od 8 i już był 4 w kolejce.. a zapisać Jule się udało dopiero na popołudniu bo już miejsc nie było - jakim cudem?? bo po znajomości rejestrują bokiem!

Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość

Aaaa jutro w uwadze reportaż "macierzyństwo bez lukru"
ooo ciekawe będzie
Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość
Marina może zapisz Igora do przychodni nfz? często z nim po lekarzach chodzisz, może prywatnie to w wyjątkowych sytuacjach?
taka kontrol to tylko osłuchanie...a kasę trzeba płacić..
My z Marinką jestesmy w tej samej przychodni zapisane do lekarza i wiem że ciężko się wbić z chorym dzieckiem do lekarza...

Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
patik Jest zapisany od urodzenia, nie ma NIGDY miejc, jak chcę go zapisać, mają pierwszeństwo dzieci z Mielca. Próbowałam już kilka dobrych razy...

A może ja jakoś zle gadam przez telefon, jak chcę zapisać małego do lekarza...No nie wiem...
a że pierwszeństwo mają dzieci z Mielca to się nie spotkałam a ja też spoza Mielca.... ale fakt że telefonicznie się zapisać nie ma szans.... trzeba z samego rana osobiście.... \

aaa właśnie- Marinko - ale przecież teraz już mieszkasz w Mielcu i możesz zgłosić że tamten adres zamieszkania juz nieaktualny bo przecież w mielcu już mieszkacie - my zameldowani nie jesteśmy w Rz-cach tylko u tz-ta ale w karcie mamy zapisany ten adres co u rodziców mieszkamy bo z miejscowości tż-ta wcale by nas nie zapisali do przychodni bo to za daleko - ponad 20km by było a tak z Rz-c nas zapisali do przychodni na starówce.

Cytat:
Napisane przez Shira_83 Pokaż wiadomość
my mamy dolną jedynkę na górze
dzięki za życzonka

dolne na górze powiadasz...
__________________

Dwa serca po raz drugi :heart:

Edytowane przez beata_1988
Czas edycji: 2012-02-13 o 10:46
beata_1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-13, 10:43   #4955
zanetaa88
Zakorzenienie
 
Avatar zanetaa88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
Dot.: Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

Czy przy ząbkowaniu jest możliwe ulewanie ?
__________________
"Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy..."


zanetaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-13, 10:47   #4956
agni82
Zadomowienie
 
Avatar agni82
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 232
Dot.: Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość

I jeszcze jedno dziewczynki: zaczęłam czytać trochę o tym co porducenci oferują do jedzenia na pierwsze posiłki i ze smutkiem stwierdzam, że jednoskładnikowych posiłków jest jak na lekarstwo Też się o to "rozbijałyście" swojego czasu? Tylko marchew albo jabłko. A ja nie chcę od tego zaczynać. Wolę ziemniaka lub dynię, ale dyni nigdzie nie ma. Ew. ziemniak z dynią, czy ziemniak ze szpinakiem. Ale piszą żeby nie dawać na początek dwóch składników Ale chyba tak zrobię, bo marchewki nie chcę
A "pewnego" ziemniaka nie mam skąd wziąć, żeby samej ugotować
no właśnie nie ma. ja sam ugotowałam oddzielnie. ale daję mu teraz co popadnie i on je wszystko (po swojemu ma się rozumieć)nawet sama mieszam dziś np. dostaje marchewkę, pietruszkę i brokuły. a na deser jabłuszko. pojedynczo dałam mu może przez pierwszy tydzień
Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
A nam dzień minął bardzo przyjemnie u znajomych Tymkowi co prawda te biedne dziąsełka życie trochę zatruwają, ale i tak stara się chłopak cieszyć życiem na ile może DOstał amoku na widok psa tych znajomych. Nigdy jeszcze nie reagował w żaden sposób na żadne zwierzę, w ogóle jakby nie zauważał. A dziś... ja pies szczekał to on zamierał i wytrzeszczał oczy, pies na chwilę milkł, to Tymuś wybuchał śmiechem. I tak w kółko z 10 minut. A my wszyscy pokładaliśmy się ze śmiechu Pies miała radochę że jest w centrum uwagi, Tymuś z psa, a my z nich obu
ale mieliście radochę. tak jak my jak Emil leżał na przeciwko małej dziewczynki na brzuszku i zaczął robić swoje ruchy a la rybka wyciagnięta z akwarium. więc ta mała zaczęła się śmiać.a on z niej i tak w kółko.
Cytat:
Napisane przez Stronczek27 Pokaż wiadomość


Marina, Sweeet od czwartku dołączam do Was jako kolejna slomiana wdowa. Moj Tz jedzie do PL prawie na tydzien a ja sama z Wiki zostaje

.
mój tez wkrótce w podróż służbową wybywa i ja zostanę sama, ale zaproponowął że jego mam może przyjechac. grzecznie podziekowałam i powiedziałam że juz się nie boję i nie trzeba tesciowej fatygowac.
Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość

Agata pełza

Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
Doła mam, cholera jasna.


Laski, mnie też trochę martwi to, że Wasze dzieci już pełzają, raczkują itp. Mój żywcem nic takiego nie robi. Ba, nienawidzi leżeć na brzuchu. A takie raczkowanie to by było moje marzenie, w końcu spuściłby mi się z rąk...
Wasze dzieci też już gadają, mama, i tak dalej. Mój nic...


A w ogóle ryczeć mi się chce. Do dupy to wszystko
nie płacz. i nie porównuj dzieci. kazde rozwija się indywidualnie. Emil tylko kreci sie na brzuchu wokół własnej osi. nie mówi mama, krzyczy jak nazgul i nie przejmuję się tym. chodze na zabawy mam z dziećmi i widże jak różne są dzieciaki. Emil np. jak lezy na plecach to nogami przebiera non stop jakby biegł, a jego kolega z kolei leży i patrzy. a między nimi jest tydzień różnicy.

no i duzo zdrówka dla Igorka


Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość
Nie mam weny.
Nie mam siły.
Emilie przebija samą siebie.
Płacze,marudzi,płacze marudzi.
2 jedynki na dole się pokazały,powoli wychodzą.
Wczoraj taki płacz, że dopiero po czopku się uspokoiła.
Na rękach chce tylko, myślałam, że to chwile potrwa " mamo bądź ze mną 24h" ale to jest co raz gorsze, nawet położyć ją nie mogę bo zaraz ryczy,buntuje się tupie nogami, mimo że będę leżeć z nią...

Ja padam.
Jeszcze wczoraj się czymś zatrułam i wymiotowałam w nocy,brzuch mnie bolał.
Ach szkoda słów.

.
cierpliwości. ty je przynajmniej widzisz, a u nas cisza. poza tym jednym z boku na górze, który wyszedł 2 miesiące temu -nic poza tym. a cierpienie jest
Cytat:
Napisane przez Bartessa Pokaż wiadomość

Karolowi ida ząbki do gory, marudzi caly czas, juz mi nerw brakuje, spac nie chce, ulewa caly czas... Ach te dzieicaki.
cierpliwości raz jeszcze
Cytat:
Napisane przez MoniaZ82 Pokaż wiadomość

Oj kochana na jakim bylas basenie.... a tak przy okazji jesli mozna to w ktorej czesci Londynu mieszkasz??
mieszkam na Pimlico,a więc samo centrum a basen całe szczeście mam 5 min od siebie Queen Mother Sports Centre.
Cytat:
Napisane przez MoniaZ82 Pokaż wiadomość
uwielbiam ten serial....
ja ogladalam na HBO ale teraz leci 3 sezon jesli sie nie myle na Foxlife....
Film o wampirach, wilkolakach.... i innych dziwnych fajnych stworkach...
Jest jedno ciacho... ale jak zobaczysz to sama ocenisz.. ktory to....




pewnie ktos sledzi....
na moim watku sa kwasy... i juz tylko pare dziewczyn sie udziela a ja nie chce byc tematem nr 1 w ich klubie ze przeszlam do was....




ze sie wyspalo.....
niezle , nie?

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Marina przytulam Cie z calych sil.....
a nie masz mozliwosci zeby isc prywatnie do lekarza...?
I tak zycze powrotu do zdrowia i trzymam


Mialam pytac... czy waszym maluszkom tez tak strzelaja stawy...?? Jak czasami mala biore na rece to slysze jak jej np w barku strzeli....
czasami strzelają.

ok lecę z młodym na spacerek do parku.pa

Edytowane przez agni82
Czas edycji: 2012-02-13 o 10:49
agni82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-13, 10:48   #4957
beata_1988
Zakorzenienie
 
Avatar beata_1988
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Mielec
Wiadomości: 5 373
GG do beata_1988
Dot.: Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość

sweet pojechał, już o 3 w nocy... Ehh... Cieszę, się, że humor Twój przyzwoity

monia własnie byłam juz prywatnie trzy razy w ciągu ostatnich 10 dni. I zabuliłam w niedzielę 80 zł, w pon. i środę po 50 zł. A gdzie leki...
szkoda że tż już pojechał znów... to sporo liczy Ci lekarka pruywatnie.. to Kozłowska cały czas ? do niej jeżdzisz prywatnie z Igim?
Ja byłam prywatnie z Julą u niej raz i wzięła za wizytę 40zł.
edit: chyba że za niedzielną wizytę wzięła więcej bo to wolny dzień dla niej i dlatego wiekszą stawkę ma za wizyty niedzielne i świąteczne...

Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość
Czy przy ząbkowaniu jest możliwe ulewanie ?

nie mam pojęcia.. biegunka i gorączka tak ale ulewanie to nie wiem czy możliwe...
__________________

Dwa serca po raz drugi :heart:

Edytowane przez beata_1988
Czas edycji: 2012-02-13 o 10:50
beata_1988 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-02-13, 10:55   #4958
mamad1
Zadomowienie
 
Avatar mamad1
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 749
Dot.: Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
A nam dzień minął bardzo przyjemnie u znajomych Tymkowi co prawda te biedne dziąsełka życie trochę zatruwają, ale i tak stara się chłopak cieszyć życiem na ile może DOstał amoku na widok psa tych znajomych. Nigdy jeszcze nie reagował w żaden sposób na żadne zwierzę, w ogóle jakby nie zauważał. A dziś... ja pies szczekał to on zamierał i wytrzeszczał oczy, pies na chwilę milkł, to Tymuś wybuchał śmiechem. I tak w kółko z 10 minut. A my wszyscy pokładaliśmy się ze śmiechu Pies miała radochę że jest w centrum uwagi, Tymuś z psa, a my z nich obu
Bardzo mi się podoba poczucie humoru takich dzieci Nigdy nie wiadomo co je rozśmieszy

Cytat:
Napisane przez piwnooka77 Pokaż wiadomość
I u mojej teściowej byli dzisiaj jej znajomi z małym dzieckiem (13-14 miesięcznym) - ona w moim wieku, on w wieku teściowej I był też temat żywienia i on się mnie pyta czy dawałam już małej ogórka kiszonego - bo podobno według najnowszych wytycznych powinno się rozszerzać dietę od około 4 miesiąca i taki ogórek kiszony to super sprawa dla przewodu pokarmowego. A takie informacje ma od znajomego lekarza alergologa.
Jeśli się nie mylę to w kiszonkach właśnie jest dużo bakterii probiotycznych, które bardzo dobrze działają na układ pokarmowy.
Chyba Aania mnie ubiegłą w odpowiedzi

Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
A w ogóle ryczeć mi się chce. Do dupy to wszystko
Jakbym siebie słyszała...
Damy radę!

Cytat:
Napisane przez MoniaZ82 Pokaż wiadomość
Krystian i Ida za skonczone msce....
Dołączam się do życzeń!

Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość
Nie mam weny.
Nie mam siły.
Emilie przebija samą siebie.
Płacze,marudzi,płacze marudzi.
2 jedynki na dole się pokazały,powoli wychodzą.
Wczoraj taki płacz, że dopiero po czopku się uspokoiła.
Na rękach chce tylko, myślałam, że to chwile potrwa " mamo bądź ze mną 24h" ale to jest co raz gorsze, nawet położyć ją nie mogę bo zaraz ryczy,buntuje się tupie nogami, mimo że będę leżeć z nią...
U nas trochę podobnie. Nie wiem, o co chodzi. Czy to zęby, czy znowu jaki skok Moje dziecko postanowiło, że nie będzie spać w nocy w łóżeczku To był mój chyba jedyny sukces wychowawczy, że nauczyłam go spać w łóżeczku. Przez całą noc śpi tak czujnie, że nie pozwoli się tam odłożyć. Na łóżku z nami śpi... Ale ja nie chcę z nim spać! Tam fizycznie nie ma miejsca dla trojga. Poza tym to jest czuwanie z mojej strony a niespanie...
mamad1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-13, 11:03   #4959
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
Dot.: Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

Dzień dobry
Noc u nas normalna, tylko kurier o 8 przyszedł i mnie obudził Ale to jest tak śliczny i miły kurier, że mu wybaczam Zawsze mam nadzieję że to on będzie
Kolejne zęby cora bliżej. Już je widać chyba Tylko szok: widać i dolną lewą dwójkę, a i górne jedynki i dwojki sa bardzo uwypuklone i widoczne (nie tak że się przebijają już, ale wyglądają, jakby zaraz miały wybuchnąć ). Zamęczy mi się dziecko

Cytat:
Napisane przez alibany Pokaż wiadomość
Jak widziałam, jak te zabawki cierpią, gdy były gryzione, rzucane, uderzane, ślinione przez maluchów, powiedziałam, że od jutra uczę Alę łądnie obchodzić się z jej zabawkami


Cytat:
Napisane przez editka2022 Pokaż wiadomość
zapomnialam opiwedziec jak moja Nela wczoraj na widok dziecka naszych znajomych (2latla)powiedziala do niego lala i wyciagnela do niego rece,le bylam z niej dumna szokk.lala to ostatnio jej ulubione slowo
Tylko niech mi Nela Tymka nie zdradzi!


Serdeczne życzenia dla świętujących dzisiajIdy i Krystianka!


Cytat:
Napisane przez aania_20 Pokaż wiadomość

1. to miał chłopak radochę

u nas pies się dziecka boi

2. Weź ziemniaka z czymś, ziemniak raczej jest bezpieczny i nie powinno nic po nim dolegać.
Ja miałam na szczęście od teściowej więc w miarę bezpieczne


3. Współczuję, facet z katarem to gorsze niż dziecko z kolką i ząbkowaniem razem
1. Mojej mamy pies - ten gigant olbrzym - też sie go boi. A tu maleńki kundelek i się nie bał
2. Dzięki Aniu
3.

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Brumku ja dałam ziemniaka z dynią na początku
Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość
Brumek większość z nas tu zaczeła od dyni z ziemniakiem. Chyba nikt nie miał reakcji uczuleniowej po tym..
O, i to chciałąm usłyszeć


Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
A w ogóle ryczeć mi się chce. Do dupy to wszystko
No rzeczywiście Was dopadło wszystko na raz Zdrowie się sypie, humor się sypie, kasa się wykrusza... Ale to musi w końcu minąć!
Na pocieszenie mogę Ci jedynie powiedzieć, że tym raczkowaniem itp Igorka nie musisz się przejmować On i tak się rozwija jak burza. A jak mu się zachce to i raczkować zacznie

Cytat:
Napisane przez MoniaZ82 Pokaż wiadomość
Mala chyba ma skok ... marudzi pod wieczor nie mowiac o zasnieciu....a w nocy sie budzi z placzem jakby jej sie cos dzialo.... Dzisiaj sie obudzila ok 3 i nie spala do 4.30.... ... no i malo mleka pije....
A to nie zęby na pewno? Bo nocne pobudki i brak apetytu to u nas na zęby były

Ze śledzeniem postów nie pomogę. Nie wiem czy na Wizażu się da to ukryć

Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość
Ja padam.
Jeszcze wczoraj się czymś zatrułam i wymiotowałam w nocy,brzuch mnie bolał.
Ach szkoda słów.
O rany, współczuję To może Emi tez od tego marudna? Może też ją brzuszek po tym czymś boli?

Cytat:
Napisane przez madzia1k1 Pokaż wiadomość
A Dominik od kilku dni zaczął brać nóżki do buźki, wcześniej tylko łapał się za nóżki.
A i wczoraj Dominik zjadł swoją pierwsza pomidorówkę, smakowała mu, za dużo nie zjadł bo trochę szybciej mu obiadek podałam i nie był jeszcze taki głodny. Zobaczymy ile dzisiaj zje.
To dużo postępów u Was
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-13, 11:04   #4960
mamad1
Zadomowienie
 
Avatar mamad1
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 749
Dot.: Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość
Wyspałam się 6 godzin snu bez pobudki.
mamad1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-13, 11:06   #4961
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
Dot.: Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość
Czy przy ząbkowaniu jest możliwe ulewanie ?
TAK! Też się o tym dowiedziałam ostatnio, że to jeden z objawów i wszystko mi się zgodziło, bo Tymek zaczął lekko ulewać a nie robił tego od kilku miesięcy (tylko w okresie poprzednich ząbków trochę) .

Cytat:
Napisane przez agni82 Pokaż wiadomość
no właśnie nie ma. ja sam ugotowałam oddzielnie. ale daję mu teraz co popadnie i on je wszystko (po swojemu ma się rozumieć)nawet sama mieszam dziś np. dostaje marchewkę, pietruszkę i brokuły. a na deser jabłuszko. pojedynczo dałam mu może przez pierwszy tydzień
Prawdziwy facet - je i nie wybrzydza

Cytat:
Napisane przez mamad1 Pokaż wiadomość
Bardzo mi się podoba poczucie humoru takich dzieci Nigdy nie wiadomo co je rozśmieszy
Dokładnie! Są nieprzewidywalne Nigdy nie wiesz, w którym momencie wybuchną śmiechem
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-13, 11:07   #4962
Stronczek27
Wtajemniczenie
 
Avatar Stronczek27
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lomza (PL), Slough (UK)
Wiadomości: 2 465
GG do Stronczek27
Dot.: Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

Cytat:
Napisane przez agni82 Pokaż wiadomość

mój tez wkrótce w podróż służbową wybywa i ja zostanę sama, ale zaproponowął że jego mam może przyjechac. grzecznie podziekowałam i powiedziałam że juz się nie boję i nie trzeba tesciowej fatygowac.
To kolejna słomiana wdowa dołącza do naszego grona. Witamy

P.S. Tez byl wolala sama niz z tesciówką
Stronczek27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-13, 11:12   #4963
iustyna1
Wtajemniczenie
 
Avatar iustyna1
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 674
Dot.: Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

No to teraz już wiem, dlaczego mi dziecko po dłuższej przerwie zaczęło ulewać... Dzięki Brumek
__________________
Leniwiec przy mnie to ma ADHD
Kto rano wstaje ten jest niewyspany
- Co robisz?
- Szukam szczęścia.
- W lodówce???
- Gdzieś kur*a musi być!!


iustyna1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-13, 11:20   #4964
zanetaa88
Zakorzenienie
 
Avatar zanetaa88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
Dot.: Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

Cytat:
Napisane przez mamad1 Pokaż wiadomość

U nas trochę podobnie. Nie wiem, o co chodzi. Czy to zęby, czy znowu jaki skok Moje dziecko postanowiło, że nie będzie spać w nocy w łóżeczku To był mój chyba jedyny sukces wychowawczy, że nauczyłam go spać w łóżeczku. Przez całą noc śpi tak czujnie, że nie pozwoli się tam odłożyć. Na łóżku z nami śpi... Ale ja nie chcę z nim spać! Tam fizycznie nie ma miejsca dla trojga. Poza tym to jest czuwanie z mojej strony a niespanie...
Ja Emi i tak biorę do siebie, ale mam warunki łóżkowe na to więc dla mnie ok.Śpi nie spokojnie od jakiegoś czasu, a dzisiaj w nocy nakarmiłam - karmię na siedząco, bo na leżąco już nie chce.Położyłam ją koło siebie a ona ryk, myślałam że zrobiła kup.kę bo dostała wcześniej czopka, ale przewinęłam i nic.Ona się rozbudziła a mnie zaczęło mdlić...na szczęście zasnęła i mogłam iść do wc, ale i tak uratowała mnie miska pod łóżkiem więc zwalam na zęby.

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
TAK! Też się o tym dowiedziałam ostatnio, że to jeden z objawów i wszystko mi się zgodziło, bo Tymek zaczął lekko ulewać a nie robił tego od kilku miesięcy (tylko w okresie poprzednich ząbków trochę) .

Na dniach mi ulewa właśnie a tak jak Tymek przestała już dawno.
2 ząbki na dole się pojawiły to przez nie ? czy raczej idzie coś nowego ?
Mam wrażenie, że górne dziąsło ma napuchnięte, ale nic nie widać.
Dziękuje.

Też myślałam, że to brzuszek,ale nie jadła wczoraj nic innego po za kaszką i UU , kaszkę zjadła ładnie ale obiadek nie, deserku nawet nie podawałam.

Cytat:
Napisane przez iustyna1 Pokaż wiadomość
No to teraz już wiem, dlaczego mi dziecko po dłuższej przerwie zaczęło ulewać... Dzięki Brumek
No to zębole
__________________
"Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy..."


zanetaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-13, 11:20   #4965
Naataaszkaa
Raczkowanie
 
Avatar Naataaszkaa
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 357
Dot.: Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

Dzień dobry

Pochwalę się, że u nas lepiej.. Hania od wczoraj wieczora nie gorączkuje, ładnie spała całą noc w łóżeczku.. widzę, że się poprawia.. i oby w końcu przeszło bo jednak choroba dziecka strasznie stresuje..

Za to ja po tym głupim horrorze spać nie mogłam.. na dodatek w nocy Hania przywaliła nogą w panel od karuzelki, ja się zerwałam.. patrzę na zegarek - 2:08 była.. i panika, bo w filmie przeważnie o tej porze ich straszyło nie ma to jak sobie wkręcać.. brrr.. ale chyba się skuszę na drugą część

W ogóle całą noc chciało mi się siku ale bałam się iść


Potem się poodnoszę do Waszych postów bo póki co mała usilnie potrzebuje mojego kontaktu

W ogóle powiem Wam, że ona tak sama z siebie nie chce się zbytnio przytulać.. a wczoraj taka zmarnowana, biedna tak się we mnie wtulała że ja aż miałam łzy w oczach jakie to cudowne uczucie..

I wczoraj jak jej było tak źle już to płakała i wołała maaamaaa!! Aż Tż oczy robił ze zdumienia.. i w nocy jak jej się coś przyśniło to też zawołała maaamaaa mój skarb największy taki.. cudownie jest mieć dziecko
Naataaszkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-13, 11:25   #4966
Kajool
Zadomowienie
 
Avatar Kajool
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dziki zachód
Wiadomości: 1 433
Dot.: Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

Cytat:
Napisane przez adrji Pokaż wiadomość
"że grzeczne" to moje ulubione porownanie jak o dziecku w tym wieku można powiedziec że jest grzeczne albo niegrzeczne

nie no można chrzcic w post
po prostu myślałam o jakiejś tam imprezie i pomyślałam ze moze po poscie, bo szczerze to marzy mi sie zeby było ciepło jakieś gardenparty dlatego też tyle z tym zwlekamy...
i też mamy problem co u Brumka z chrzestnym nie moze być...
ryczeć mi się chce że nie mam dla mojego kochanego pierworodnego synka wymarzonego chrzestnego
chrcic dziecko mozna przez caly rok

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
Taki: http://allegro.pl/playskool-przyrzad...109722806.html
Ja jestem mega zadowolona, ale wydaje mi się, że to dla mniejszych dzieci dobre. Takich 4-miesięczniaków. Bo teraz to żadne wyzwanie Tymuś, owszem, lubi sobie jeszcze czasem na tym pograć, ale tak już od niechcenia, a kiedyś był na maxa zafascynowany
Może teraz coś trudniejszego kup...


Tak. Od wczoraj Wcześniej nie robił tego, a teraz tak śmiesznie wypina pupę, przebiera łapkami i kręci się tak jakby wokół pępka

Z jednej strony niesamowite wieści Zuzkowe - ale się pięknie rozwija i chyba Ci mały aniołek rośnie
Z drugiej, przykro mi że u Cibie tak niewesoło Masz tak ciężką sytuację, że trudno mi to sobie wyobrazić Nie ma żadnej innej opcji?

I zaglądaj częściej, please...


A ja ją lubię
Za to ostatnio moim hitem są durnowate pioseneczki z takich grających kluczy Fisher Price (zabawki, którą Tymcio uwielbia). Mają tak idiotyczne teksty, że aż żałosne. ALe tak wpadają w ucho, że cały dzień je śpiewam. Dziś się przyłapałam na tym, że za kierownicą śpiewałam na głos "W żółtym domku był sobie piesek, chciał wyjść do kwiatków w ogródku.....
"


Fajnie

To samo mi mama powiedziała. Tzn nie to samo, bo ona powiedziała, że ten kupuje prezent małżonkowi, kto pierwszy zobaczył ząbek
Ale tego mężowi mówić nie musisz
ha ja piosenki z szczeniaczka uczniaczka spiewa non stop
Cytat:
Napisane przez wodaqua Pokaż wiadomość
No trochę nadrobiłam, ale już mam mętlik co i komu...
Moje mośki śpią od 2 godzin - Tż przebudził się i mówi, że to ząbkowanie jak nic - u niego i u Zosi (Zosia trzeci raz śpi dzisiaj )
Wczoraj byliśmy u teściów - mieli ponad 27 stopni w mieszkaniu i mała cały czas marudziła, więc latała na golasa... My mamy w domu max 22 stopnie, więc była to dla niej ogromna różnica! Ja też ledwo żywa byłam, ufff...
Wieczorem była kolęda i przyszedł nasz ulubiony ksiądz Jest takim dobrym i kochanym człowiekiem, pamięta parafian, dzieciaczki chrzczone, opowiadał o genezie i znaczeniu imienia Zofia, mała dostała od niego karteczkę na pamiątkę jej pierwszej kolędy i lizaka Poza tym rozmowy takie niewymuszone, bez kazań i w ogóle... na taką kolędę warto czekać
Muszę się wziąć za siebie, bo moje ciuszki takie jakby coraz mniejsze

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Widzę, że było o usypianiu trochę mowy: Zosia zawsze w bujaczku usypiała, ostatnio postanowiłam ją kłaść na naszym wyrku, kłade się obok, smok (do zakapslowania buziaka, jak mawia Tż )i pieluszka wokół gowy - jak chce spać, to tuli pieluchę do noska, jak nie - zrywa ją z głowy. Pogłaszczę ją po włoskach, czole i nosku i zazwyczaj zasypia, ostatnio jak widzę, że się wierci to kładę ją na boku i przytulam, głaskanie i śpi - chyba plecki też muszą kiedyś odpocząć.
Wieczorem zazwyczaj przy cycu usypia albo przy karuzelce (projektorze) i pieluszce wokół glowy.

Ja nadal piorę w Dzidziusiu - jeszcze 1 opakowanie zurzyję i przerzuce się (Zośkowe rzeczy tzn.)na dorosły proszek.płyn


Jejku, ilu mamy dziś Solenizantów!!! Sto lat Maluszki!!!

Iustyna, super, że się udało, to takie przecież ważne intymne sprawy! Myślałam o Was!

Ciekawe jak tam chrzciny u Kajool i Szymonka.
o ktos o nas myslal Chrzciny udaly sie bardzo dobrze. Mlody nie plakal przy polewaniu glowki, patrzyl sie tymi slepkami swoimi na ksiedza, az ksiadz sie usmiechnal. Jedzenie w restauracji bylo super, zlaszcza faszerowane udka. Pozniej przenieslismy sie do domu i zrobilam krokodyle z ciasta francuskiego. Ale to bylo dobre. Torta zrobilam tez sama ale dekoracja mi nie wyszla i siedzialam nad nim do 1 w nocy :/
W ogole ksiadz tak ladnie mowil w Kosciele, ze az plakac mi sie chcialo.

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
3. To tak jak ja
2. Masz rację To zupełnie inna bajka. Bo nawet 6-miesięczniak jeszcze sam ładnie nie siedzi, a to wyklucza raczej tego typu zabawy. A 4- i 5-miesięczne dziecko w ogóle się nie nadaje do takich eksperymentów.
1. U mnie się okaże czy mam coś przeciwko po kilku pierwszych razach Bo na razie to łatwo mi tak sobie teoretyzować


A mnie cały wieczór nie było, bo sobie film oglądaliśmy. Pierwszy raz odkąd Tymek jest na świecie Dziś była polska premiera tej nowej części "Zmierzchu" na DVD, więc od razu poleciałam do sklepu i kupiłam Bo ten filmy (te filmy w zasadzie) mają nade mną magiczną moc Biby głupiutkie, dla nastolatek, takie na siłę i do bólu schematyczne, ale je uwielbiam I niesamowicie się wzruszam oglądając je. Chyba mi się wampir Pattison tak rzucił na umysł
Brumku ja tez uwielbiam Zmierzch i Wladce oraz Harrego. Ale Zmierzch wymiata

Cytat:
Napisane przez telik Pokaż wiadomość
oj jak bym czytała o moim
komis też był
pozatym w tym semestrze miał 6 zagrożeń
a ja w przeciwienstwie od rodziców czekam az chociaż raz nie zda
i dostanie jakiegoś kopa w od życia


też jestem za


Oj Brumeczku

i tu sie różnimy
bo ja nienawidzę takich klimatów
wampiry, magia itp
Harrego też nie trawię

wiec zestresowałaś się
ja kiedyś też zemdlałam w łazience
ale akurat tz też tam był i mnie złapał
hmm można bybyło dołożyć do sondy?





wiecej zdrówka
a za papierosy goń Tzta

Bidulki
mam nadzieje że jutro już będzie lepiej

beatko Stoooooo lat

Domek i Dawidek buziaki urodzinowe

Dzień Dobry

u nas noc cieńka Jaś budził się co chwile
wiec jestem zombie

pozatym dziś postanowiłam rano dać mu do polizania jabłuszko
(obraną połówkę)
w pewnym momencie zauwałyłam że udało mu sie ukryść bezzebnymi dziąsłami kawałeczek
wiec jak najszybciej chciałam mu wyciągnąć to z buzi
on sie wystraszył zaczął sie krzusić
nagle przestał oddychać zrobił się sino bordowy
zaczełam wołać męża
przełożyłam Jaśka przez kolano i klepałam w plecki
po czym on połknął ten kawałek
i sie rozpłakał, po kilku chwilach sie uspokoił
a ja jeszce przez godziną chodziłam roztrzęsiona
biedny Jasiek i biedna ty. My tez juz przezylismy zakrztuszenie ale na szczescie bez sinienia. Boze umarlabym chyba

Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
Hej kochane, melduję, że żyję, przyjechał M. wczoraj i straram się spędzić z nim trochę czasu, tymbardziej, żę dziś w nocy już jedzie...

U nas to samo, Igor chory jeszcze, jutro jadę znów do kontroli.
W ogóle nie chce mi pić Hippa, nic a nic, więc spróbuję z innym mlekiem, padło na jedno z tańszych - Bebiko...zobaczymy...
Ale tak czy siak chciałam zmienić, bo wychodzi taniej.
Właśnie M. poszedł po nie do Biedry.
Całuski kobietki.
Biedny Igus i powodzenia z mleczkiem

Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
Hej !
Ja dałam marchewkę. A potem jabłko.
A u nas noc średnia, ale pobudka już od 6 rano...
W ogóle to Rogi jest nieznośny ostatnio, nie wiem, czy zęby dają mu się we znaki, czy jest już zmęczony tą chorobą ( lekkie zapalenie płuc zdiagnozowała babka ostatnio ). Ale ja wiem, czy takie lekkie jak był cały czas na antybiotyku i ciągle mu nie przeszło do końca?
Wykończy mnie to...
Ja już sama nie wiem, czy mam jechać już drugi raz do kontroli, czy nie...
Churczy mu w piersiach jeszcze, ale mniej.
Dziś niby już leki się skończyły...Kasy mało, wydałam już na prywatne wizyty i leki przez ten tydzień tylko ok 230 zł...
Ponad miesiąc już nie byłam nigdzie. Znaczy na polu... Przez chorobę malucha.

Doła mam, cholera jasna.


Laski, mnie też trochę martwi to, że Wasze dzieci już pełzają, raczkują itp. Mój żywcem nic takiego nie robi. Ba, nienawidzi leżeć na brzuchu. A takie raczkowanie to by było moje marzenie, w końcu spuściłby mi się z rąk...
Wasze dzieci też już gadają, mama, i tak dalej. Mój nic...


A w ogóle ryczeć mi się chce. Do dupy to wszystko
Kochana wszystko w swoim czasie. Glowa do gory

Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
patik Jest zapisany od urodzenia, nie ma NIGDY miejc, jak chcę go zapisać, mają pierwszeństwo dzieci z Mielca. Próbowałam już kilka dobrych razy...

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Nie wiem, te pielęgiarki są tak nieuprzejme, tak niemiłe... Nie wiem, czy im trzeba coś dać, by zapisały dziecko do lekarza, czy co...

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

A może ja jakoś zle gadam przez telefon, jak chcę zapisać małego do lekarza...No nie wiem...
co do lekarki, to przez telefon powiedz, ze mlody ma goraczke i lekarz musi go obejrzec. U nas zawsze to dziala.

Cytat:
Napisane przez agni82 Pokaż wiadomość
mój tez wkrótce w podróż służbową wybywa i ja zostanę sama, ale zaproponowął że jego mam może przyjechac. grzecznie podziekowałam i powiedziałam że juz się nie boję i nie trzeba tesciowej fatygowac.


moj dzisiaj wybywa, do maja ;( Serce mi peka.

Gratuluje wszystkim maluszkom z okazji miesiecznic tych zaleglych i dzisiejszych. Oraz Beatce wszystkie najlepszego z okazji wczorajszych urodzin!!!!!
__________________
"Ty jesteś, wiem, już nie bajką, nie snem
Ale jesteś prawdziwy jak ja..."
Kajool jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-13, 11:25   #4967
Marina1
Zakorzenienie
 
Avatar Marina1
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 3 069
Dot.: Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

na szybko

Beatko nie Kozłowska, Piotrowska teraz. Na kozłowskiej się zawiodłam, byłam już przed całą chorobą z tym kaszlem, a ona mi witaminę dała no i dalej się rozwinęło już choróbsko
__________________
"...- Taki jest los kobiety. Musisz ugotować obiad z tego, co masz w kuchni. Musisz nauczyć się udawać podniecenie. To akt, pozwól, że Ci powiem, samczy akt. A gdy dojdziesz do perfekcji jesteś już stara. Młodość wyparowuje jak rosa, która rodzi się rano, a ginie po południu."
Marina1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-13, 12:00   #4968
dziubek79
Zakorzenienie
 
Avatar dziubek79
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 3 257
Dot.: Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
Hej !
Ja dałam marchewkę. A potem jabłko.
A u nas noc średnia, ale pobudka już od 6 rano...
W ogóle to Rogi jest nieznośny ostatnio, nie wiem, czy zęby dają mu się we znaki, czy jest już zmęczony tą chorobą ( lekkie zapalenie płuc zdiagnozowała babka ostatnio ). Ale ja wiem, czy takie lekkie jak był cały czas na antybiotyku i ciągle mu nie przeszło do końca?
Wykończy mnie to...
Ja już sama nie wiem, czy mam jechać już drugi raz do kontroli, czy nie...
Churczy mu w piersiach jeszcze, ale mniej.
Dziś niby już leki się skończyły...Kasy mało, wydałam już na prywatne wizyty i leki przez ten tydzień tylko ok 230 zł...
Ponad miesiąc już nie byłam nigdzie. Znaczy na polu... Przez chorobę malucha.

Doła mam, cholera jasna.


Laski, mnie też trochę martwi to, że Wasze dzieci już pełzają, raczkują itp. Mój żywcem nic takiego nie robi. Ba, nienawidzi leżeć na brzuchu. A takie raczkowanie to by było moje marzenie, w końcu spuściłby mi się z rąk...
Wasze dzieci też już gadają, mama, i tak dalej. Mój nic...


A w ogóle ryczeć mi się chce. Do dupy to wszystko
mamy trochę wspólnych problemów biedni Wy
mam nadzieję,że coś sie szybko poprawi!!!
a Igorek pewnie leniuszek jak mój ze względu na wagę, takim postawnym chłopakom cieżej i później zaliczają kolejne umiejętności


Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość
Nie mam weny.
Nie mam siły.
Emilie przebija samą siebie.
Płacze,marudzi,płacze marudzi.
2 jedynki na dole się pokazały,powoli wychodzą.
Wczoraj taki płacz, że dopiero po czopku się uspokoiła.
Na rękach chce tylko, myślałam, że to chwile potrwa " mamo bądź ze mną 24h" ale to jest co raz gorsze, nawet położyć ją nie mogę bo zaraz ryczy,buntuje się tupie nogami, mimo że będę leżeć z nią...

Ja padam.
Jeszcze wczoraj się czymś zatrułam i wymiotowałam w nocy,brzuch mnie bolał.
Ach szkoda słów.

Beatko życzę Ci słodkich pomarańczy,
niech Ci mąż nago tańczy
Julka niech zdrowo rośnie
i żyj nadal radośnie



i STO LAT dla solenizantów przepraszam, że nie odnoszę się do postów, ale nie mam siły.
u Was też cięzko


Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
żanetko spróbuję zadzwonić... ciekawa jestem, tylko jak się dostanę do lekarza, wczoraj padło mi ogrzewanie w moim trupie...dzięki za słowa otuchy
Tylko ja już byłam dwa razy na kontroli, po głównej wizycie, drugi raz w środę... Chodzi o kasę szczerze mówiąc. No i mój młody dziś skończył antybiotyk ( 7 dni aż ). Zresztą już trzeci w swoim życiu. No nic, zobaczymy.
jak u mnie padło ogrzewanie to sie okazało ,że kolektor dziurawy i woda z chłodnicy wyciekała.

Cytat:
Napisane przez MoniaZ82 Pokaż wiadomość
ja wlasnie tez przymierzam sie do kupna spacerowki...ale dopiero wiosna... a to zle ze jak sa plastikowe kola ??


A co do spania na brzuszku to dla mnie to jest jakas masakra... bo moja uwielbia a ja jej nie pozwalam w nocy... i tak jak ona sie przekreci to ja fik i z powrotem i tak x razy....

no bo ogólnie plastikowe kółka to mały komfort i prowadzenia i dla dziecka,dziury czuć , głośne są. No ale coś za coś

co do spania na brzuszku to mój też tylko tak spi i pozwalam mu. Jesli dziecko samo się przekręca to wg mnie juz gotowe tak spać

Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
patik Jest zapisany od urodzenia, nie ma NIGDY miejc, jak chcę go zapisać, mają pierwszeństwo dzieci z Mielca. Próbowałam już kilka dobrych razy...

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Nie wiem, te pielęgiarki są tak nieuprzejme, tak niemiłe... Nie wiem, czy im trzeba coś dać, by zapisały dziecko do lekarza, czy co...

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

A może ja jakoś zle gadam przez telefon, jak chcę zapisać małego do lekarza...No nie wiem...

zadzwon, opieprz, powiedz,że jeśli nie chce chorego dziecka umówic do lekarza to bedziesz ją pociągac do odpowiedzialności bo to jej zas.... obowiązek!!
no co za ludzie !!!

Cytat:
Napisane przez Shira_83 Pokaż wiadomość
Bry Kochane kuny

nadrobiłam Was a miałam sporo zaległości!

Beatko sto lat spóźnione, ale szczere

co u Neroli????
my mamy dolną jedynkę na górze



czegoś mi nie zacytowało

no nic dla solenizantów buziaki Ida , Krystek !!!!!!!!!!!!!!!


ja dziś szukałam butów dla Szymka bo te mu ledwo wciskamy ale oczywiscie nie było zaliczylismy spacerek teraz łobuz spi bo od 7 oczywiscie nie miał czasu na drzemkę
dziubek79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-13, 12:25   #4969
Lili 83
Zakorzenienie
 
Avatar Lili 83
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 884
Dot.: Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

Cytat:
Napisane przez dziubek79 Pokaż wiadomość
Fajne!

Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość
Marina zapisać dziecko chore do lekarza? u mnie takiego czegoś nie ma. Tym bardziej chore, bo przecież nie wiem kiedy chore będzie. Jeżeli mam potrzebę dzwonię rano żeby się zarejestrować, w sumie aby kartę przygotowała. Przychodzę na godzinę od której lekarz przyjmuje daję kartę chipową przy rejestracji,pytam kto ostatni do lekarza i czekam w kolejce. Zapisywać się muszę na szczepienia, bo mniej godzin pracy przy dzieciach zdrowych niż przy chorych.
U nas jest dokładnie da samo tylko bez chipów.
I często też rejestrowałam się już na miejscu, ale to na zdrowych dzieciach.
Na chorych jeszcze nie byliśmy nigdy, dzięki Bogu.

Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość
Brumek i laski które robiły piersi brumkowe: mam całą poówjną pierś zawinąć w to ciasto, czy mam ją pokroić?
ciekawe jak mi wyjdzie..
Ja przekrawałam pierś i zawijałam pojedynczo.
Ciasto też dzieliłam na pół. Miałam wtedy z jednego ciasta i podwójnego fileta dwie sztuki.

Cześć!
Radek kaszlał nad ranem i ze dwa razy w nocy. Do tego ma zielone kozy.
To pewnie od suchego powietrza w domu nie?

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Dzisiaj listonosz mi przyniósł walentynkę od Tż
Lili 83 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-13, 12:42   #4970
youyou
Zakorzenienie
 
Avatar youyou
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: MMz
Wiadomości: 3 546
Dot.: Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

Marina dzwon z samego rana, jak tylko otwieraja , o 7. Powiedz ze dziecko goraczkuje i musisz byc przyjeta.
w ogóle co za porazka z tym NFZtem, jak ktos nie ma kasy by isc prywatnie to co ma zrobic?

Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość

Youyou ciszę, się że dama tak pięknie je. U mnie nadal strajk. Dzisiaj nawet nie zjadła całej kaszki. Zrobiłam obiadek z batata zjadła a na drugi dzień już go nie chciała.. zwalam na zęby.
u nas od paru dnie pełen sukces , a zrobiłam 2 modyfikacje:
1. nie daje jej UU o 12. Bo do tej pory o 8 była kaszka o 12UU, a potem o 14 obiad.
Teraz mamy kaszke o 8 (ok 150ml-180ml łyzeczka na gesto ) wiec wielka micha i potem o 14 obiadek
2. zupki robie bardziej rzadkie, wydaje mi sie ze wczesniej były zbyt kitowate, teraz maja konsystencje budyniu czy kisielu.

Cytat:
Napisane przez Shira_83 Pokaż wiadomość
my mamy dolną jedynkę na górze
youyou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-13, 12:43   #4971
patik87
Zakorzenienie
 
Avatar patik87
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 3 113
Dot.: Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

Kajoolku ja wczoraj myślałam o Tobie
A jak u księdza poszło załatwianie?
Co to za krokodyle?
Jak z nianią?
To cię zasypałam pytaniami
klask i: za wczorajszy dzień.

Iustyna a Ty co wpadasz na jedno zdanie i wypadasz?
__________________
Sara
patik87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-13, 12:46   #4972
MoniaZ82
Wtajemniczenie
 
Avatar MoniaZ82
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 390
GG do MoniaZ82 Send a message via Skype™ to MoniaZ82
Dot.: Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

Cytat:
Napisane przez Stronczek27 Pokaż wiadomość
WYSPAŁO ?????? ha ha

Mojej małej też kości strzelaja

niezle nie...
Tz juz jej powiedzial zeby przestala tak mowic do naszej corci....

Cytat:
Napisane przez agni82 Pokaż wiadomość



mieszkam na Pimlico,a więc samo centrum a basen całe szczeście mam 5 min od siebie Queen Mother Sports Centre.

czasami strzelają.

ok lecę z młodym na spacerek do parku.pa
pozazdroscic miejsca zamieszkania....

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Noc u nas normalna, tylko kurier o 8 przyszedł i mnie obudził Ale to jest tak śliczny i miły kurier, że mu wybaczam Zawsze mam nadzieję że to on będzie
Kolejne zęby cora bliżej. Już je widać chyba Tylko szok: widać i dolną lewą dwójkę, a i górne jedynki i dwojki sa bardzo uwypuklone i widoczne (nie tak że się przebijają już, ale wyglądają, jakby zaraz miały wybuchnąć ). Zamęczy mi się dziecko


A to nie zęby na pewno? Bo nocne pobudki i brak apetytu to u nas na zęby były

Ze śledzeniem postów nie pomogę. Nie wiem czy na Wizażu się da to ukryć

modle sie kochana zeby to byly zeby..... jak zawsze potrafila sama usnac to teraz musze ja noscic....
tylko zastanawiam ile to czasu musi minac zeby sie przebily bo dziasla ma spuchniete i to od dluzszego czasu...


To mila mialas pobudke....
i za wychodzace zabki.... juz macie coraz blizej (chyba)


Cytat:
Napisane przez dziubek79 Pokaż wiadomość


no bo ogólnie plastikowe kółka to mały komfort i prowadzenia i dla dziecka,dziury czuć , głośne są. No ale coś za coś

co do spania na brzuszku to mój też tylko tak spi i pozwalam mu. Jesli dziecko samo się przekręca to wg mnie juz gotowe tak spać
ja wlasnie chce taki wozeczek zeby byl lekki i zajmowal malo miejsca w aucie ( mimo tego ze mamy rodzinne auto )

skoro mowisz ze dziecko gotowe do spania na brzuszku to chyba jej pozwole....

Cytat:
Napisane przez Lili 83 Pokaż wiadomość


[/COLOR]Dzisiaj listonosz mi przyniósł walentynkę od Tż

dla Tz ...... oj musi kochac
MoniaZ82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-13, 12:47   #4973
Shira_83
Zadomowienie
 
Avatar Shira_83
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 646
Dot.: Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

Cytat:
Napisane przez Kajool Pokaż wiadomość

Brumku ja tez uwielbiam Zmierzch i Wladce oraz Harrego. Ale Zmierzch wymiata


moj dzisiaj wybywa, do maja ;( Serce mi peka.
ja też i jeszcze underworld królowa potępionych i wywiad z wampirem ale również gwiezdne wojny mi się podobają

biedna aż do Maja!!!!


Cytat:
Napisane przez Lili 83 Pokaż wiadomość


Dzisiaj listonosz mi przyniósł walentynkę od Tż


my byliśmy wczoraj na obiedzie (mniam kalmary!!) takim walentynkowym, bo przez tydzień mężul późno kończy i kupił mi jeszcze dvd "przed świtem" ejjj wiecie co on mnie chyba mo rod
__________________
maleństwo-synek
Shira_83 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-02-13, 12:48   #4974
zanetaa88
Zakorzenienie
 
Avatar zanetaa88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
Dot.: Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

Youyou to czyli po kaszce nic nie dajesz? Ja też zawsze dawałam UU, jakoś nie umiałam się przełamać aby nic jej nie dać,choć mało co piła UU.Zupki to Ja robię takie właśnie jak piszesz.
__________________
"Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy..."


zanetaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-13, 12:52   #4975
ellika
Rozeznanie
 
Avatar ellika
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 749
Dot.: Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

witam
jestem taka wymęczona, że na razie sobie poczytam, może wieczorem napiszę co u nas.
Ogólnie - Karolcia jet b. absorbująca a w nocy pospać nie daje
ellika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-13, 13:03   #4976
youyou
Zakorzenienie
 
Avatar youyou
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: MMz
Wiadomości: 3 546
Dot.: Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość
Youyou to czyli po kaszce nic nie dajesz? Ja też zawsze dawałam UU, jakoś nie umiałam się przełamać aby nic jej nie dać,choć mało co piła UU.Zupki to Ja robię takie właśnie jak piszesz.
nie, o 8 je kaszke i do 14 daje jej do picia tylko wode lub herbatke, ale nie wypija tego zbyt wiele , max 50ml.

jak dostawala o 12 UU to po prostu o 14 nie była jeszcze głodna...?
youyou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-13, 13:09   #4977
telik
Wtajemniczenie
 
Avatar telik
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: oleśnica
Wiadomości: 2 882
GG do telik
Dot.: Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

Hejo mamolki Kochane

Dziewczyny dziękuję za pocieszacze i tulasy
ale wiecie co mnie dobija że takie sytuacje-tj zakrztuszenia, rozbite głowy, rozcięte palce to już będzie codzienność

Kajoolkufajnie ze chrzciny się udały
ale przykro mi że bedziesz słomianą wdową do maja
a napisz jak tam Szymka zdrowie
je lepiej?

Liliale romantyka masz fju fju
Nataszko dobrze że u was lepiej, atego mammmaaa to zazdroszczę
Brumeczku jestem w szoku w związku z tempem ząbkowania Tymka
brumeczku a czemi nie chcesz zaczynać od marchewki

no ikilka ogłoszeń:
-jestem zombie na maxa, Jaś budził sie 10039 razy w nocy w tym 3 razy na jedzenie a raz na mycie pupy
-w związku z powyższym 70% nocy suszarka w sypielni była włączona i śniło mi się że jestem na budowie
- mimo wszystko jestem meeeeeeeeega szczęśliwa bo....
odzyskałam kasę którą źle przelałam
-jestem po pracy i po spacerku, ogarniam dostwo i biore sie za gotowanie

p.s macie sprawdzony przepis na tiramisu?
bo chce zrobić na walentynki
zawsze robiłam z kwestii smaku ale takie półpłynne mi wychodzi
__________________
telik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-13, 13:22   #4978
alibany
Rozeznanie
 
Avatar alibany
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 824
Dot.: Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

Cytat:
Napisane przez Naataaszkaa Pokaż wiadomość
Dzień dobry

Pochwalę się, że u nas lepiej.. Hania od wczoraj wieczora nie gorączkuje, ładnie spała całą noc w łóżeczku.. widzę, że się poprawia.. i oby w końcu przeszło bo jednak choroba dziecka strasznie stresuje..

I wczoraj jak jej było tak źle już to płakała i wołała maaamaaa!! Aż Tż oczy robił ze zdumienia.. i w nocy jak jej się coś przyśniło to też zawołała maaamaaa mój skarb największy taki.. cudownie jest mieć dziecko
Super, że Hania już ma się lepiej! I zazdroszczę mmaaammaa U nas na razie samogłoski królują ee, yyy, aaa, oooo.....

Cytat:
Napisane przez Kajool Pokaż wiadomość

ha ja piosenki z szczeniaczka uczniaczka spiewa non stop
o ktos o nas myslal Chrzciny udaly sie bardzo dobrze. Mlody nie plakal przy polewaniu glowki, patrzyl sie tymi slepkami swoimi na ksiedza, az ksiadz sie usmiechnal. Jedzenie w restauracji bylo super, zlaszcza faszerowane udka. Pozniej przenieslismy sie do domu i zrobilam krokodyle z ciasta francuskiego. Ale to bylo dobre. Torta zrobilam tez sama ale dekoracja mi nie wyszla i siedzialam nad nim do 1 w nocy :/
W ogole ksiadz tak ladnie mowil w Kosciele, ze az plakac mi sie chcialo.
Heh ja też cały dzień nucę "głowa, ramiona, palce nóg......" , albo "papa", albo "przytul mnie"....ale i tak zaskakuje mnie ten uczniaczek! Jego repertuar jest chyba nieograniczony! Mamy go już ponad miesiąc i zawsze wydaje mi się, że już wszystkie piosenki słyszałam, a co któryś dzień zaskakuje mnie jakaś nowość No i najgorzej jak zapominamy wyłączyć go na noc i już nie raz obudziło mnie jego gadane np. "widzę Cie"
Super, że chrzciny udane

Cytat:
Napisane przez youyou Pokaż wiadomość

u nas od paru dnie pełen sukces , a zrobiłam 2 modyfikacje:
1. nie daje jej UU o 12. Bo do tej pory o 8 była kaszka o 12UU, a potem o 14 obiad.
Teraz mamy kaszke o 8 (ok 150ml-180ml łyzeczka na gesto ) wiec wielka micha i potem o 14 obiadek
2. zupki robie bardziej rzadkie, wydaje mi sie ze wczesniej były zbyt kitowate, teraz maja konsystencje budyniu czy kisielu.
Moja chyba przez to, że w nocy teraz nie je, to cały dzień nadrabia:d Podobnie dzisiaj jadła kaszkę łyżeczką ok 150ml o godz. 8, myślałam, że do południa ją bedzie trzymać. O 10 już marudziła to zrobiłam jej kisielek z siemienia lnianego (ciągle nie wiem jak to się odmienia ) i z jabłkiem tartym zjadła całośc co jej rpzygotowałam. A po 12 już jadła zupkę ze szpinakiem i też wciągnęła całą michę ok 200ml....teraz śpi po spacerku, ale podejrzewam, że ok 3 już będzie deser

W ogóle wczoraj ugotowałam jej warzywka, brokuł, kalafior, marchew, podziobałam widelcem, na takie kawałki, by nie stanowiły dużego zagrożenia zakrztuszenia....na początku dawałam jej łyżeczką, ale jak włożyła rączki do miski zaczęła nabierać garście warzywek i pakować do buźki, była taka szczęśliwa heh tylko tatuś był mniej szczęsliwy gdy miał do sprzątania pół kuchni

Spacerek zaliczony, niby tylko -2 zimna, ale zmarzłam jak diabli! mała jeszcze weranduje a ja idę sobie kawkę zrobić i czekam na tż, który wraca z wawki....za 2 dni też dołączam do grona słomianych wdówek

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Cytat:
Napisane przez telik Pokaż wiadomość


no ikilka ogłoszeń:
-jestem zombie na maxa, Jaś budził sie 10039 razy w nocy w tym 3 razy na jedzenie a raz na mycie pupy
-w związku z powyższym 70% nocy suszarka w sypielni była włączona i śniło mi się że jestem na budowie
- mimo wszystko jestem meeeeeeeeega szczęśliwa bo....
odzyskałam kasę którą źle przelałam
-jestem po pracy i po spacerku, ogarniam dostwo i biore sie za gotowanie
Biedny Jaś, może też ząbki?? albo jakiś skok?? Oby szybko minęło cokolwiek jest przyczyną!!
ekstra, że kasiorka wróciła!!
alibany jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-13, 13:25   #4979
MoniaZ82
Wtajemniczenie
 
Avatar MoniaZ82
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 390
GG do MoniaZ82 Send a message via Skype™ to MoniaZ82
Dot.: Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

Cytat:
Napisane przez Lili 83 Pokaż wiadomość


Cześć!
Radek kaszlał nad ranem i ze dwa razy w nocy. Do tego ma zielone kozy.
To pewnie od suchego powietrza w domu nie?[COLOR="Silver"]
my tez mamy suche powietrze w domku ale Olivka ma kozy biale....
uzywamy nawilzacza.... az nam tynk popekal miedzy sciana a sufitem...a tz malowal w lipcu

Cytat:
Napisane przez telik Pokaż wiadomość
Hejo mamolki Kochane

Dziewczyny dziękuję za pocieszacze i tulasy
ale wiecie co mnie dobija że takie sytuacje-tj zakrztuszenia, rozbite głowy, rozcięte palce to już będzie codzienność

Kajoolkufajnie ze chrzciny się udały
ale przykro mi że bedziesz słomianą wdową do maja
a napisz jak tam Szymka zdrowie
je lepiej?

no ikilka ogłoszeń:
-jestem zombie na maxa, Jaś budził sie 10039 razy w nocy w tym 3 razy na jedzenie a raz na mycie pupy
-w związku z powyższym 70% nocy suszarka w sypielni była włączona i śniło mi się że jestem na budowie
- mimo wszystko jestem meeeeeeeeega szczęśliwa bo....
odzyskałam kasę którą źle przelałam
-jestem po pracy i po spacerku, ogarniam dostwo i biore sie za gotowanie

p.s macie sprawdzony przepis na tiramisu?
bo chce zrobić na walentynki
zawsze robiłam z kwestii smaku ale takie półpłynne mi wychodzi


super ze odzyskalas kase... dlugo czekalas, nie?? koles sam oddal??
i wspolczuje nocki.... oby nastepna byla lepasza....

a tiramisu nigdy nie robilam.....

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Cytat:
Napisane przez alibany Pokaż wiadomość
Heh ja też cały dzień nucę "głowa, ramiona, palce nóg......" , albo "papa", albo "przytul mnie"....ale i tak zaskakuje mnie ten uczniaczek! Jego repertuar jest chyba nieograniczony! Mamy go już ponad miesiąc i zawsze wydaje mi się, że już wszystkie piosenki słyszałam, a co któryś dzień zaskakuje mnie jakaś nowość No i najgorzej jak zapominamy wyłączyć go na noc i już nie raz obudziło mnie jego gadane np. "widzę Cie"
Super, że chrzciny udane

nie przestraszylas sie.... ??
MoniaZ82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-13, 13:29   #4980
Lili 83
Zakorzenienie
 
Avatar Lili 83
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 884
Dot.: Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

Cytat:
Napisane przez youyou Pokaż wiadomość
u nas od paru dnie pełen sukces , a zrobiłam 2 modyfikacje:
1. nie daje jej UU o 12. Bo do tej pory o 8 była kaszka o 12UU, a potem o 14 obiad.
Teraz mamy kaszke o 8 (ok 150ml-180ml łyzeczka na gesto ) wiec wielka micha i potem o 14 obiadek
2. zupki robie bardziej rzadkie, wydaje mi sie ze wczesniej były zbyt kitowate, teraz maja konsystencje budyniu czy kisielu.
6 godzin nic nie je?

O, już doczytałam.
Ja po kaszce i obiadku zawsze daje UU bo Radziu na cyciu zasypia.



Cytat:
Napisane przez MoniaZ82 Pokaż wiadomość
dla Tz ...... oj musi kochac

A no

Cytat:
Napisane przez Shira_83 Pokaż wiadomość
my byliśmy wczoraj na obiedzie (mniam kalmary!!) takim walentynkowym, bo przez tydzień mężul późno kończy i kupił mi jeszcze dvd "przed świtem" ejjj wiecie co on mnie chyba mo rod
E to się Tż spisał
Nie rozumiem pogrubionego...

Cytat:
Napisane przez telik Pokaż wiadomość
no ikilka ogłoszeń:
-jestem zombie na maxa, Jaś budził sie 10039 razy w nocy w tym 3 razy na jedzenie a raz na mycie pupy
-w związku z powyższym 70% nocy suszarka w sypielni była włączona i śniło mi się że jestem na budowie
- mimo wszystko jestem meeeeeeeeega szczęśliwa bo....
odzyskałam kasę którą źle przelałam
-jestem po pracy i po spacerku, ogarniam dostwo i biore sie za gotowanie

p.s macie sprawdzony przepis na tiramisu?
bo chce zrobić na walentynki
zawsze robiłam z kwestii smaku ale takie półpłynne mi wychodzi
super, że kase odzyskałaś!!!


Przepisu nie mam ale chętnie też bym sobie spisała taki sprawdzony

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Cytat:
Napisane przez alibany Pokaż wiadomość
Moja chyba przez to, że w nocy teraz nie je, to cały dzień nadrabia:d Podobnie dzisiaj jadła kaszkę łyżeczką ok 150ml o godz. 8, myślałam, że do południa ją bedzie trzymać. O 10 już marudziła to zrobiłam jej kisielek z siemienia lnianego (ciągle nie wiem jak to się odmienia ) i z jabłkiem tartym zjadła całośc co jej rpzygotowałam. A po 12 już jadła zupkę ze szpinakiem i też wciągnęła całą michę ok 200ml....teraz śpi po spacerku, ale podejrzewam, że ok 3 już będzie deser
Siemienia - dobrze napisałaś.
W każdym razie nie podkreśla na czerwono

Jak robisz owy kisiel?


Właśnie Telik gościu oddał kasę dobrowolnie czy trzeba było mu pomóc ?
Lili 83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.