Krakowskie plotkowanie i pustoszenie portfela, część XVI~

[szyrek]

Napisane przez nicRu

Się nie znacie, teraz trendi jest pisać i mówić "mój Luby". Nawet jeśli ma to być w zdaniu "Mojemu Lubemu majty się podarły to nowych ide nakupić". Jak słyszę "Luby" to mnie skręca...

Ojej, ja tak mówię cięzko mi się przyzwyczaić do mówienia o nim per mąż (już wolę eks-konkubent )

Może wyciągnę którąś na taniec brzucha od 24.02 pt.18.30-19.30

[ville]

Konkubent od zawsze kojarzył mi się z facetem z piwnym brzuchem, w brudnym białym podkoszulku siedzącym w fotelu w oparach gotowanego obiadu przez biedną, zahukaną kobiecinę, która nad głową ma wiszące, suszące się pranie... I za cholerę takiego obrazu z głowy wybić nie mogę

Moja była współlokatorka szukała jakiegoś polskiego określenia na sformułowanie "my darling" i znalazła - "moje kochanie". Zawsze bawiło mnie, że używa tego zawsze, nawet przy oficjalnych rozmowach Udało mi się jej wyperswadować ten zwrot z oficjalnych maili

[nicRu]

Luby konkubenta nie pobije ale... No jak Luby gruby to nic dziwnego że mu się majty podarły i nowych nakupić trzeba, no nie, zaiste? O, nadużywania słów zacny, zaiste itp. też nie lubię - ludzie wciskają wszędzie, jak gdyby wskazywało to na ich wyższość nad niewyedukowanym ludem Ależ sobie temat znalazłam, ale to chyba temu, że papiery koło mnie leżą i wszystko jest lepsze niż wzięcie się do roboty

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Szyrek, ale rzucisz Luby nie dokraszając zdania wybranymi na chybił-trafił wyrazami ze słownika archaizmów, wyrazów obcych i polszczyzny piękniejszej próbując tworzyć wokół siebie tajemniczą mgiełkę wykształcenia najwyższego. Taki Luby jest ok :P

[szyrek]

Napisane przez ville

Konkubent od zawsze kojarzył mi się z facetem z piwnym brzuchem, w brudnym białym podkoszulku siedzącym w fotelu w oparach gotowanego obiadu przez biedną, zahukaną kobiecinę, która nad głową ma wiszące, suszące się pranie... I za cholerę takiego obrazu z głowy wybić nie mogę

Moja była współlokatorka szukała jakiegoś polskiego określenia na sformułowanie "my darling" i znalazła - "moje kochanie". Zawsze bawiło mnie, że używa tego zawsze, nawet przy oficjalnych rozmowach Udało mi się jej wyperswadować ten zwrot z oficjalnych maili

konkubenci zazwyczaj w pijackim amoku biją swoje konkubiny albo jej dzieci z poprzedniego związku
uważam, że to uroczy zwrot

nicRu - wypraszam sobie! Czyżby Waćpanna raczyła ubliżać memu szacownemu i jakże nobliwemu małżonkowi? Azaliż nie jest to afrontem z jej strony? Zaiste jest!

chodźcie, chodźcie, chodźcie na taniec brzucha

[kasiencja]

ja 'zacny' i 'zaiste' używam, ale raczej w żartobliwym kontekście

Ville, dobrze ubrałaś w słowa moje skojarzenia jakaś taka patologia...
tak samo 'macocha'... kojarzy mi się tylko ze złą macochą z Kopciuszka, i podejrzewam że nie tylko mi...

[Malla]

Napisane przez szyrek

Ojej, ja tak mówię cięzko mi się przyzwyczaić do mówienia o nim per mąż (już wolę eks-konkubent )

"eks-konkubent" brzmi jak "beksa łupem"

Napisane przez ville

Konkubent od zawsze kojarzył mi się z facetem z piwnym brzuchem, w brudnym białym podkoszulku siedzącym w fotelu w oparach gotowanego obiadu przez biedną, zahukaną kobiecinę, która nad głową ma wiszące, suszące się pranie... I za cholerę takiego obrazu z głowy wybić nie mogę

I koniecznie to wiszące, suszące się pranie musi być BRUDNE!

Napisane przez nicRu

Luby konkubenta nie pobije ale... No jak Luby gruby to nic dziwnego że mu się majty podarły i nowych nakupić trzeba, no nie, zaiste? O, nadużywania słów zacny, zaiste itp. też nie lubię - ludzie wciskają wszędzie, jak gdyby wskazywało to na ich wyższość nad niewyedukowanym ludem Ależ sobie temat znalazłam, ale to chyba temu, że papiery koło mnie leżą i wszystko jest lepsze niż wzięcie się do roboty

ajuści

[szyrek]

Napisane przez Malla

"eks-konkubent" brzmi jak "beksa łupem"

Napisane przez Malla

Bo to tak trochę brzmi jak "pudełko"

Chcę to co Ty bierzesz

[nicRu]

Zjadło mi długiego i mądrego posta! Chyba czas na obiad

Kasiencja, podejrzewam że w związku ze swoim wiekiem i liczbą przeczytanych książek twoje "zacne" i "zaiste" to jednak coś innego niż "zaiste zacna fotka *tu coś bardziej obrzydliwego niż śmiesznego* + kilka wulgaryzmów" u 17-latka, w co drugim lub nawet - przecież my nie centusie - każdym puszczanym w internet zdaniu Na takie coś jestem uczulona, bo zaiste zacne zdania buduje, ale byle praca domowa z polskiego jest już za trudna, bo jest zbyt epicka

[ville]

Napisane przez Malla

I koniecznie to wiszące, suszące się pranie musi być BRUDNE!

I śmierdzące, bo na obiad kapusta

Rewolucja w mojej szafie. Mam legginsy Nie mam pojęcia, z czym - i czy w ogóle - będę je nosić, ale samo posiadanie wzbudza we mnie szok, bo zawsze byłam ich przeciwniczką

[Malla]

Napisane przez szyrek

Chcę to co Ty bierzesz

Właśnie mi uświadomiłaś, jak dziwnie mogło zabrzmieć, gdy powiedziałam klientowi "jak przelew sam nie wyjdzie, to pomożemy mu się puścić"

Napisane przez ville

I śmierdzące, bo na obiad kapusta

Rewolucja w mojej szafie. Mam legginsy Nie mam pojęcia, z czym - i czy w ogóle - będę je nosić, ale samo posiadanie wzbudza we mnie szok, bo zawsze byłam ich przeciwniczką

Kapucha ugniatana brudnymi giczołami!

Też mam legginsy, już od roku. Ani razu nie ubrałam, jeszcze nie dojrzałam

[kasiencja]

ach ta dzisiejsza młodzież

Szyrek, poszłabym z Tobą, gdyby to było za darmo!

Ville, ja legginsy wykorzystuję póki co jako ocieplacze pod spodnie... albo do spódnicy i dłuższych butów, żeby wyglądały jak rajstopy. nie znalazłam w szafie żadnej wystarczająco długiej tuniki, bo wszystkie - nawet teoretycznie wystarczająco długie do legginsów swetry i bluzki - mi się opinają na mojej dużej pupie i sięgają ledwo-ledwo za nią, a tego grzechu żeby latać z prawie gołym tyłkiem nie popełnię

[2016070953]

konkubent gruby, brudne śmierdzące pranie i konkubina w legginsach, zktóych brzuch obwisły się wylewa i boki

[Malla]

Napisane przez hardgirl123

konkubent gruby, brudne śmierdzące pranie i konkubina w legginsach, zktóych brzuch obwisły się wylewa i boki

...i owłosione plecki


Mam e-booka, to teraz mogę Ci oddać Twoją papierową "Grę o tron", chyba że ktoś jest na kolejce

[nicRu]

Konkubina fuj :P

Ja właśnie muszę kupić trochę dłuższych ciuchów do legginsów, bo mam ubogą szafę.

[Soline]

Napisane przez trustmyself

Jesteś okropna Ale też tak uważam

życie, moja Droga, życie

Napisane przez kasiencja

co do steppera - z moich doświadczeń wynika, że to dobra metoda... hm, może początek kolejnego semestru będzie dobrym momentem, by zacząć, jako że właśnie dowiedziałam się że wszystkie egzaminy zdałam na tą samą ocenę - 4,5

gratulacje!
i spóźnione - sto lat!



plan zakończony
teraz tylko wywołanie taśmy, opis, transfer, korekcja, montaż, udźwiękowienie... takie tam..

[gg22]

Napisane przez cholernarejestracja

Gg, a jogurtów nie wolno, utrudniają gojenie

no to prawda, ale ona nie z tych co gotują rosół

Napisane przez kasiencja

a Panda... no nie wiem, ludzie różnie podchodzą chociażby do całowania się z kimś kto ma kolczyk w języku
ale dzielna byłaś!



czy tylko ja absolutnie nienawidzę słowa konkubent?
chłopak, facet, partner, narzeczony, mąż, małżonek.... ale nie konkubent

już Cholerka odpowiedziała, ale... wg mnie kolesi to strasznie kręci. i w sumie się nie dziwię mnie też by kreciło

ja też go absolutnie nienawidzę

Napisane przez nicRu

Ja mam stepper, ale jest dość "ciężki", rok nie używałam bo kojarzył mi sie tylko z moją rozwaloną o niego głową (też zasłabnięcie). Kolana obciąża strasznie, ale póki nie ma mowy o codziennych spacerach to kisnę... Przytargałabym od brata ale nie bardzo mam też go gdzie ustawić, wiem, same wymówki, ale jedyny ruch jaki z pewnością mieć będę to rehabilitacja w marcu Może chociaż jakiś fitness sobie na "po rehabilitacji" wyczaruję, bo strasznie mi brakuje ruchu

jeśli masz mieć rehabilitację to chyba stepper dla Ciebie to nie jest dobry pomysł

Napisane przez szyrek

Czyli że można? Nic już nie rozumiem, jak pytałam na recepcji to powiedzieli że 1 wejście (a własnie byłam zainteresowana, żeby jeszcze się tam wybrać np. na piłki +siłka)

Najczęściej chodzę do le premiere, ale dlatego ze to najbliższy basen przyjmujący kartę
Niedaleko jest jeszcze Active Woman na Józefińskiej no i oczywiście Fitnesteam na Koronie ale już dawno tam nie byłam.

A teraz naszła mnie ochota na taniec brzucha

nie można łączyć zajęć w sensie fitnessowych, a można 1h fitnessu + siłka

oo to popatrzę i na te kluby bo krakowska mi się znudziła, a tam na Mogilską podejrzewam, że nie będzie mi się chciało jeździć zbyt często. cały czas zapominam nazwy tego klubu

mnie jakoś taniec brzucha nie kręci

Napisane przez ville

Konkubent od zawsze kojarzył mi się z facetem z piwnym brzuchem, w brudnym białym podkoszulku siedzącym w fotelu w oparach gotowanego obiadu przez biedną, zahukaną kobiecinę, która nad głową ma wiszące, suszące się pranie... I za cholerę takiego obrazu z głowy wybić nie mogę

żebyś wiedziała! co za trafna wizualizacja!

Napisane przez Malla

Właśnie mi uświadomiłaś, jak dziwnie mogło zabrzmieć, gdy powiedziałam klientowi "jak przelew sam nie wyjdzie, to pomożemy mu się puścić"

zaiste jego mina musiała być bezcenna

[trustmyself]

U mnie dzisiaj kapuśniak

[szyrek]

Malla - co klient na to? ;>

kasiencja - Ananday ma jakąś promocję:Jak się kupuje dwa karnety open (dwie osoby) to razem kosztują 120 zł. 60 zł na osobę, czyli taniej niż zwykły karnet miesięczny na zajęcia 1x w tyg.
Ale to musiałyby być 2 os., no i wciąż to 60 a nie 0 zł

Co Wy nosiłyście pod spodnie przez ostatnie 2 tygodnie??

[trustmyself]

Napisane przez Soline

życie, moja Droga, życie

Ale chłopak jest wściekle inteligentny, błyskotliwy, przystojny, zabawny i w ogóle


I gratulacje! Chcę zobaczyć efekty

[Malla]

Napisane przez Soline

teraz tylko wywołanie taśmy, opis, transfer, korekcja, montaż, udźwiękowienie... takie tam..

Brzmi super, chciałabym przy tym być.

Napisane przez gg22

no to prawda, ale ona nie z tych co gotują rosół

Niech sobie znajdzie konkubinę

Napisane przez szyrek

Malla - co klient na to? ;>

Dostosowywałam się do jego poziomu, więc pewnie nie zauważył

Napisane przez szyrek

Co Wy nosiłyście pod spodnie przez ostatnie 2 tygodnie??

Majtki

[Shiruvii]

Napisane przez szyrek

Co Wy nosiłyście pod spodnie przez ostatnie 2 tygodnie??

Chciałam napisać, że nic, ale...

Napisane przez Malla

Majtki

[mszpilka]

Napisane przez kasiencja

czy tylko ja absolutnie nienawidzę słowa konkubent?
chłopak, facet, partner, narzeczony, mąż, małżonek.... ale nie konkubent

okropne słowo

Napisane przez Malla

...i owłosione plecki

i obwisłe cycki
Malla ze mnę to teraz tak jest ze bym wiele rzeczy chciała a na niewiele mogę sobie pozwolić. Podejrzewam ze na chceniu koncertu Happysad sie skończy

[szyrek]

Napisane przez Shiruvii

Chciałam napisać, że nic, ale...

pisałam przed obiadem i zjadłam poczatek zdania
Pytanie było a propos (braku/nienoszenia) legginsów

[MyLastHope]

Napisane przez gg22

no widać tylko Malla wiedziała, ja miałam mgliste wyobrażenie że są jakieś zmiany, ale raz zapytałam, Ty nie odp. więc nie wnikałam, o.



no ona sepleniła przez opuchliznę i chyba też to, że po prostu wokół rany jest zruszone i boli, a jadła same płynny rzeczy. na jogurty do tej pory nie może patrzeć


zapisałam się na czwartek na 17.30 na stretching potem siłka. czuję że mogą być nudne te zajęcia
i na siłownię potem można iść normalnie, nie można tylko iść na więcej niż 1 zajęcie organizowane

pewnie będzie nudne, bo to rozciąganie, więc raczej spokojnie, ale potem wyszalejesz się na siłowni

to ja też się dziś zapiszę. 16.30 spinning, 17.30 streching

[Shiruvii]

Rany, zrobiłam krem z pomidorów i jest taki pyszny

[ola_gie]

Napisane przez kasiencja

aha, dziewczyny, nie odbierajcie telefonu od numeru 22 3205311, najpierw dzwonili do mojego taty (po odebraniu była cisza), dzisiaj do mnie (nie odebrałam), a po wyszukaniu okazuje się że to jakiś wyłudzający pieniądze konkurs, a jak się oddzwania, to wyciąga kasę od razu mnie zdziwiło to, że z Warszawy, no ale wiecie...

Do mnie dzwoni 22 459 61 00 - bardzo uparcie, a raz jak odebrałam to nawet się ktoś odezwał i przerwało ale teraz już tylko odrzucam na szczęście nie wpadłam na to, żeby oddzwonić

Napisane przez Malla

Czy tylko ja wiem, że Shir mieszka z facetem?

Ja też wiem

Napisane przez cholernarejestracja

Samo przekłucie aż tak straszne nie było, chwila bólu i po sprawie. Bardziej straszne było to, że głupi Panda wciąż mnie pytał "jesteś pewna? Jeszcze się możesz wycofać." po czym zapytał piercerkę o możliwe efekty uboczne, a ta zaczęła wyliczać "no, jest niby szansa, że dziewczę straci smak, ale mnie się w sumie przez 1,5 roku ani razu nie zdarzyło, no i będzie się goić długo i boleć w sumie" i tak dalej i tak dalej. A ja już cała blada I jeszcze zrobiłam wieś, bo po samym przekłuciu od bólu mi było trochę słabo, więc się parę minut powylegiwałam na leżance, na wszelki wypadek

O mamo

Napisane przez Malla

17 marca, Kwadrat

Wtedy są urodziny Ecrulo!

Napisane przez kasiencja

czy tylko ja absolutnie nienawidzę słowa konkubent?
chłopak, facet, partner, narzeczony, mąż, małżonek.... ale nie konkubent

Też nie lubię

Napisane przez szyrek

A teraz naszła mnie ochota na taniec brzucha

Ja bym chętnie chodziła na taniec brzucha, ale jakoś od marca jak ułożę sobie plan zajęć, bo teraz nie jestem w stanie nic powiedzieć. Ale widzę, że proponowałaś piątki wieczorem, a mam zasadę, że w piątki nie ustalam żadnych regularnych zajęć

Napisane przez ville

Rewolucja w mojej szafie. Mam legginsy Nie mam pojęcia, z czym - i czy w ogóle - będę je nosić, ale samo posiadanie wzbudza we mnie szok, bo zawsze byłam ich przeciwniczką

Gratuluję!
Nie rozumiem tej nagonki na legginsy, ja uwielbiam je nosić. Oczywiście nie zamiast spodni

Napisane przez Soline

plan zakończony
teraz tylko wywołanie taśmy, opis, transfer, korekcja, montaż, udźwiękowienie... takie tam..

Po prostu postprodukcja?

[Malla]

Cholero jedna, przeczyść skrzynkę PW.

Napisane przez cholernarejestracja

Mnie wsio jedno, formatuje się jednako też się polecam na przyszłość mają mi wysyłać newsletterem promocje, więc jakby co to dam znać. A gdzie wyczaiłaś ten kod?

Oto dlaczego mam stale odpalony fejsbuk
http://www.facebook.com/SwiatCzytnikow

Publikują też informacje o gratisach z Kindle Store i innych sklepów oraz o mniej korzystnych promocjach.

Dziś jest też promocja na Beauty Blender, można kupić kawał gąbki za mniej niż 100 zł

Napisane przez Shiruvii

Rany, zrobiłam krem z pomidorów i jest taki pyszny

Zlizujesz z twarzy?

[cholernarejestracja]

Przeczyściłam

[Malla]

Napisane przez ola_gie

Do mnie dzwoni 22 459 61 00 - bardzo uparcie, a raz jak odebrałam to nawet się ktoś odezwał i przerwało ale teraz już tylko odrzucam na szczęście nie wpadłam na to, żeby oddzwonić

ze strony http://www.numernet.pl/telefon/224596100

Zwykła ankieta z firmy http://www.arc.com.pl/ Sympatyczna starsza pani chciała przeprowadzić ze mną ankietę na temat assistance, niestety nie dana była mi ta przyjemność gdyż jak się okazało w moim województwie jest już komplet badanych. Gdybyście sami byli właścicielami firm, to wysoce prawdopodobne iż sami korzystalibyście z usług lub wyników prac takich firm. Nic strasznego, powiedzcie mi proszę czy naprawdę taką traumę powodują u was telefony z niewiadomego źródła? Nikt przecież nie każe oddzwaniać, a jak się ma manię prześladowczą można zablokować ten numer i już się nie dodzwoni.

[Shiruvii]

Napisane przez Malla

Zlizujesz z twarzy?

Z kuchenki, blatu, szafek i ubrań też Kochany blender