Biedronka - produkty godne polecenia cz. XII

[alamirka]

Swoja drogą ten opis to jak z otwarcia Lidla u mnie kiedyś, rzucili jakieś taniutkie ekspresy do kawy, to tak się bili o ostatni że zrzucili pudło i połamali. Zwineli się szybciej niż pojawili, konsekwencji szkody cozywiście nie ponosząc..

O albo bitwa jak tu:
http://www.youtube.com/watch?v=39DrQ...ure=plpp_video
Skoro o karpiu mowa
I pomysleć że przeciez żyjemy w czasach gdzie półki sklepowe sa pełne towarów..

[Forget_me]

Napisane przez Klepsydra88

karpia nie jadam bo to obrzydliwa ryba, ale co kto lubi

Oj, też nie znoszę karpia

[tikutik]

Napisane przez alamirka

Mylisz się, zmusząją wszędzie dookoła, praca, dom, rodzina. Nawet rano w sklepiku osiedlowym do zakupionych bułek baba mi pączki wpychała, dość natarczywie "No jak to, nie zjesz pączka?!" no kurde nie zjem, cały rok nie jem to nie rozumiem czemu dzis mam jeść
Jak mi sie kiedys zachce, co się jeszcze nie zdarzyło, no ale nigdy nie wiadomo, to wtedy sobie pójde i zjem

Swiatowy dzien kota, oj tak. Mam nadzieje że tego dnia mamy głaskać kotki i sie z nimi bawić, nic więcej

Zawsze możesz Kochana odmówić, chociaż skoro jest aż tak jak piszesz to w końcu w pewnym momencie jest już męczące to ciągłe namawianie. Pocieszę Cię to tylko jeden taki dzień jest Ja siedzę w domu więc nie mam tego problemu, nikt mi nic nie narzuca

[alamirka]

Napisane przez tikutik

Zawsze możesz Kochana odmówić, chociaż skoro jest aż tak jak piszesz to w końcu w pewnym momencie jest już męczące to ciągłe namawianie. Pocieszę Cię to tylko jeden taki dzień jest Ja siedzę w domu więc nie mam tego problemu, nikt mi nic nie narzuca

No zgadza się, męczące. Dlatego dziś celowo domu nie odwiedzam, bo u mnie to coroczna batalia
Chociaż i tak najgorsza jest babcia mojego, któej jak się cos odmówi (nie tylko pączka) to potrafi aż do kłotni doprowadzić eh W końcu zmuszę się, zjem, potem mnie pół dnia brzuch boli i o. Ale racja, pocieszające jest to że to tylko jeden dzień

Mówicie że w sklepie bitwy, lecę zaraz do swojej biedronki, mam nadzieję że spokojnie będzie

[Gingeros]

Napisane przez Klepsydra88

właściwie to dzisiaj są najgorsze pączki z całego roku, robione masowo na przestarzałym, śmierdzącym oleju więc nie rozumiem jak można opychać na siłę i później opowiadać że zjadło się 10.. tylko raz w roku można dostać pączki? no błagam

nie o to chodzi tak się przyjęło, że dzisiaj zbiera się sadło na post pączki, faworki i takie tam kaloryczne bomby dzisiaj są wskazane ot taka nasza tradycja
to tak jak z przygotowaniem 12 potraw wigilijnych

Napisane przez lza_slonca

smietanka coś ok 2zł, idę zaraz do sąsiadki i ją wypytam bo wczoraj brała 4 sztuki do tortu

330 ml w cenie 2,99 o ile się nie mylę śmietanka piątnicy

Napisane przez patorchidea

Ja bardzo lubię lidlowy Serek Bałkański - ten lekko słony -mniamciu.

potwierdzam, bardzo dobry zamiast fety idealny do sałatek, nawet lepszy - bo mniej słony

[Klepsydra88]

Napisane przez Gingeros

nie o to chodzi tak się przyjęło, że dzisiaj zbiera się sadło na post pączki, faworki i takie tam kaloryczne bomby dzisiaj są wskazane ot taka nasza tradycja
to tak jak ze zjedzeniem 12 potraw wigilijnych
:

gumisiowa tradycja

[alamirka]

Czu u was są cały czas te kremy i peelingi do stóp? Bo dłuższy czas szukam i u mnie zniknęło wszystko co było do stóp

[patorchidea]

Napisane przez Klepsydra88

gumisiowa tradycja

Czy jest coś co się Tobie podoba?

[kasiabasia2009]

Właśnie wróciłam z biedronki.Kupiłam długopisy ( bardzo fajne,jeszcze się dziś wybiorę po 2 opakowanie) , regał szufladowy,lampkę LED z czujnikiem ruchu,Agent do wc ten zielony,proszek E 9 kg, 2 x kawy Tchibo po 10,99 ( zapas) i 32 pączki i jescze dużo innych rzeczy straciłam 405,35 zł

[Gingeros]

a karpia uwielbiam a dokładnie uwielbiamy cała nasza rodzina na wigilię poszło u nas 17 kg żywego karpia (dla 11 osób, w tym 2 dzieciaków niejedzących) ... smażony, w galarecie ... wszystko zależy od tego jak jest przyprawiony karp jest mdłą rybą, więc trzeba porządnie go zrobić ...
a moja mamusia takiego pysznego robi w galarecie dobrze, że za 2 miesiące wielkanoc na wielkanoc też karpia przygotowujemy

[Klepsydra88]

Napisane przez patorchidea

Czy jest coś co się Tobie podoba?

pewnie że tak ale to nie na ten wątek
sory za ot

[alamirka]

Napisane przez kasiabasia2009

Właśnie wróciłam z biedronki.Kupiłam długopisy ( bardzo fajne,jeszcze się dziś wybiorę po 2 opakowanie) , regał szufladowy,lampkę LED z czujnikiem ruchu,Agent do wc ten zielony,proszek E 9 kg, 2 x kawy Tchibo po 10,99 ( zapas) i 32 pączki i jescze dużo innych rzeczy straciłam 405,35 zł :Mdleje:

Dobre zakupy

[patorchidea]

Napisane przez Klepsydra88

pewnie że tak ale to nie na ten wątek
sory za ot

Spoko, loozik

[Percival]

Napisane przez tikutik

Zawsze możesz Kochana odmówić, chociaż skoro jest aż tak jak piszesz to w końcu w pewnym momencie jest już męczące to ciągłe namawianie. Pocieszę Cię to tylko jeden taki dzień jest Ja siedzę w domu więc nie mam tego problemu, nikt mi nic nie narzuca

Witaj w klubie, ja też wyczekuję popołudnia, powrotu mężusia i pączków

Widziałam ostatnio w mojej B pudełka, były niedawno w ofercie, po 3 sztuki cena chyba 24,99 zł, kupował ktoś? Warto?

[Gofrzyca]

Dobrze pamiętam, że od dzisiaj żelazka?
Pojawiły się u kogoś?

[Jagoda_w6]

Napisane przez Percival

Witaj w klubie, ja też wyczekuję popołudnia, powrotu mężusia i pączków

Widziałam ostatnio w mojej B pudełka, były niedawno w ofercie, po 3 sztuki cena chyba 24,99 zł, kupował ktoś? Warto?

Kupiłam te pudełka i jestem bardzo zadowolona. Ładnie wyglądają, są dobre jakościowo,cena też przystępna. Czekam na kolejne promocje,może pojawią się niebawem

Jem właśnie pączki z konfiturą różaną z Biedronki - są pyszne i mają w środku dużo nadzienia. Dawno nie jadłam tak dobrych

Czy ktoś ma gazetkę urodową?

[atatoja]

Napisane przez karookarolina

Dziękuję za odpowiedź dotyczącą śmietany wzięłam w ciemno aż 3 sztuki Cenę mogę napisać wieczorem, jak przegrzebie TŻta portfel w poszukiwaniu paragonu

Wczoraj wyszły nam takie duże zakupy za 150 zł,że myśleliśmy, że nie doniesiemy

Edit.
A propo karpia jak były świeta to TŻta kolega z pracy pojechał kupić żywego do marketu.
No i pani w sklepie pakuje mu tego karpia w 10 litrowe wiadro, a On się pyta dlaczego. To ona mu odpowiada "no co Pan, nie wie? teraz weszły takie przepisy, ma być humanitarnie i musimy żywe karpie sprzedawać we wiaderkach" no i podaje mu te wiadro, a on się pyta "a wody to już tam pani nie naleje?", a ona do niego "no co Pan mysli, woda też kosztuje" i dostał żywego karpia w wiaderku bez wody

umarłam

kusicie tymi pączkami chyba zaraz wyskoczę z pracy po jednego :P tylko jestem w delegacji w innym mieście i nie wiem gdzie tu jest jakaś piekarnia wiem gdzie jest biedronka :P ale jest za daleko by tak tylko na chwilkę wyskoczyć z pracy ;P
widziałam wczoraj o ile się nie mylę w gazetce Aldi podobne odświeżacze powietrza (były na pewno zapachy: bambus i magnolia-wiśnia plus jeszcze jakiś)
Powtórzę się: pasta z suszonych pomidorów pycha

edit: wg mnie w tych pudełkach brakuje jakichś zatrzasków co by się tak nie składały

właśnie chrupię w pracy te paluszki z nadzieniem serowo- paprykowym mniam mniam Ostała mi sie ostania paczuszka z ostatniej promocji

[Yoolia]

Napisane przez Gofrzyca

Dobrze pamiętam, że od dzisiaj żelazka?
Pojawiły się u kogoś?

małż był w 2 biedronkach i w żadnej nie było

[madziuuula]

Napisane przez Gofrzyca

Dobrze pamiętam, że od dzisiaj żelazka?
Pojawiły się u kogoś?

W mojej biedronce na plakacie z ofertą żelazko zaklejone

[tikutik]

Napisane przez Klepsydra88

karpia nie jadam bo to obrzydliwa ryba, ale co kto lubi

Ja uwielbiam karpia!

[carolyna86]

Napisane przez koala0617

Do Biedronki mam daleko, ale byłam w Kauflandzie, gdzie pączki są po 0,49zł. Ludzie biorą kartonami, tylko po co im aż tyle?

podejrzewam że do pracy... rok temu sama wybrałam się o 7 rano po pączki dla siebie i dwóch koleżanek z pracy (wzięłam 6 pączków), inni brali właśnie kartonami

Napisane przez lza_slonca

(...)PS. Mój tata pojechał rano do biedronki po pączki do pracy dla Pań do kawy. Wchodzi a tam 3 Panie emerytki biją się o karton- 1 przebierała pączki mając je, 2 chciała cały karton chyba w każdym bądź razie wyrywała jej. Ochroniarz zgłupiał Skończyło się na tym, że 1 babcia bez kartonu wylądowała w lodówce z wędliną a 2 na stosiku coca-coli..a karton na podlodze z rozrzuconymi pączkami 2 Panie puscily sie biegiem do innej alejki ale suprajs Tata mówi, że zapłaciły za ten karton pączków co się zmarnował. Mam nadzieje, że to coś ich nauczy..wkurza mnie to bo czasem się zdarza przy czymś, że chce wziąść a tam jakaś Pani zasłania dostęp bo a to przebiera-wybiera które ładniejsze, a to waga, a to data...i psują przyjemność z zakupów

co za bezczelność (ze strony tych bab oczywiście)

[Percival]

Napisane przez Jagoda_w6

Kupiłam te pudełka i jestem bardzo zadowolona. Ładnie wyglądają, są dobre jakościowo,cena też przystępna. Czekam na kolejne promocje,może pojawią się niebawem

wg mnie w tych pudełkach brakuje jakichś zatrzasków co by się tak nie składały

Dziękuję za opinie
atatoja, tzn, że po rozłożeniu łatwo się składają wbrew zamiarom właściciela?

[dziuba85]

Napisane przez Klepsydra88

właściwie to dzisiaj są najgorsze pączki z całego roku, robione masowo na przestarzałym, śmierdzącym oleju więc nie rozumiem jak można opychać na siłę i później opowiadać że zjadło się 10.. tylko raz w roku można dostać pączki? no błagam

Co do tego smażenia, to sądzę, że zawsze robione są masowo do sklepów. Do cukierni, co innego.

Powiem szczerze, że miałam sama robić pączki, bo lubię je robić - jeść raczej nie.
Ale te domowe są najlepsze!!! Niestety tż w delegacji, ja chora w domu, więc Tłustego Czwartku nie obchodzę.

[sowaaaaa]

Napisane przez magda_2514

,,Choć pączki z Biedronki ogólną ocenę uzyskały dość słabą, to miały one swoich wielbicieli: "znakomity - bardzo słodki", "oryginalny smak nadzienia". Inni mieli przeciwne zdanie: "sama chemia".'' za wp.pl
http://finanse.wp.pl/kat,104128,titl...wiadomosc.html
Pączki na piątkę, czyli jakość (zazwyczaj) kosztuje.

ja próbowałam tych z biedronki i tych z carrefura i jak dla mnie niczym się nie różnią....wiadomo za tą cene czego się spodziewać pomimo ze są bardzo słodkie to mi smakują
bylam rano w biedronce ok 7:40 a tam kilkanaście kartonów pączków z lukrem, ani jednego z cukrem pudrem:/ pan powiedział że w ciągu 30 minut rozeszło się kilkanaście kartonów pakowanych po 24 sztuki :P szczena mi opadla jak to usłyszałam ludzie się rzucili jakby w życiu pączków nie jedli rozumiem że do firm itp, ale aż tyle??:PP

z pozytywów odwiedzilam nową biedronkę u mnie w mieście i jest mega wypaśna dużaaa, przestronna (nawet w Krk takiej nie widziałam :P), jest wszystko z nowych gazetek, z poprzednich również mnóstwo rzeczy teraz tylko jakiś napad na bank i można mieć wszystko czego się zapragnie

[Kinga 72]

U mnie w B. nie było żadnego ataku na pączki -wszyscy kulturalnie podchodzili, ja wzięłam 5 szt., bo uważam że pączki z B. wcale nie są złe, a dziś nawet się przekonałam, że nie tylko 4 razy tańsze niż te z cukierni (tak 2 zł i jeszcze trzeba się wystać w ogoniastej kolejce), ale i o wiele smaczniejsze są biedronkowe. Syn przyniósł ze szkoły niedojedzonego pączka nie biedronkowego, spróbowałam sama - takiej twardej gumy chyba w życiu nie jadłam, nie wiem nawet czy ten pączek nie starszy niż z wczoraj, no ale kto by tam w cukierniach się przejmował jakością swoich pączków, skoro tlusty czwartek, to i tak je "opchną", a klient będzie happy że ma pączka z renomowanej cukierni...

[DudiBoy]

Chciałbym odświeżyć omawiany już tutaj, dość gorący temat pewnych praktyk w biedronkach...

Nie wiem czemu, ale w mojej biedronce nie ma w ogóle świeżych ziół, t.z. wystawionych nie ma, bo kiedy raz szedłem sklepową alejką i z magazynu wyjeżdżała pani z paletą to przez otwarte szeroko drzwi ewidentnie widziałem ekspozycję z... doniczkami z folią a w nich zioła! Oczywiście którą ekspedientkę bym nie spytał to zawszę słyszę to samo,że : ziół świeżych nie prowadzimy bo się nie sprzedawały" ( to może trzeba było je wyciągnąć z magazynu??)

Kolejny przypadek dotyczy konfitur... ja już wiem, że ZAWSZE brakuje jagodowej, a ostatnio moja połowica była świadkiem, jak pani donosiła z magazynu trzy nowe kartony, a w każdym brak środkowego rządku bo w nim oczywiście miała być jagoda
To samo jest z niektórymi jogurtami (np wieczny brak truskawkowego Bon Creme).

Poradźcie mi, co mam z tym zrobić bo powoli tracę już cierpliwość, a do innych Biedronek nie będę jeździł skoro mam jedną 2 minuty drogi od domu. I nie odzywałbym się, gdyby miało to miejsce parę razy z jednym, czy dwoma produktami. Taka sytuacja jest na dziennym porządku ze wszystkim na co człowiek ma ochotę, co ma jakiś lepszy smak, bądź jest bardzo dobre jakościowo a przy tym niedrogie, lub unikalne (sezonowe promocje).

[2016070150903]

nigdy chyba nie ogarnę tego rozliczania zakupów i pieniędzy innych ludzi.

są u Was jeszcze 2paki Hoop Coli? obawiam się, że jutro w mojej B. już ich nie będzie.

[Kinga 72]

U mnie też nie ma wszystkich smaków jogurtów, mimo,ze na pudełku są wymienione, więc tak chyba jest we wszystkich B.

[Inkarnatka]

Napisane przez DudiBoy

Chciałbym odświeżyć omawiany już tutaj, dość gorący temat pewnych praktyk w biedronkach...

Nie wiem czemu, ale w mojej biedronce nie ma w ogóle świeżych ziół, t.z. wystawionych nie ma, bo kiedy raz szedłem sklepową alejką i z magazynu wyjeżdżała pani z paletą to przez otwarte szeroko drzwi ewidentnie widziałem ekspozycję z... doniczkami z folią a w nich zioła! Oczywiście którą ekspedientkę bym nie spytał to zawszę słyszę to samo,że : ziół świeżych nie prowadzimy bo się nie sprzedawały" ( to może trzeba było je wyciągnąć z magazynu??)

Kolejny przypadek dotyczy konfitur... ja już wiem, że ZAWSZE brakuje jagodowej, a ostatnio moja połowica była świadkiem, jak pani donosiła z magazynu trzy nowe kartony, a w każdym brak środkowego rządku bo w nim oczywiście miała być jagoda
To samo jest z niektórymi jogurtami (np wieczny brak truskawkowego Bon Creme).

Poradźcie mi, co mam z tym zrobić bo powoli tracę już cierpliwość, a do innych Biedronek nie będę jeździł skoro mam jedną 2 minuty drogi od domu. I nie odzywałbym się, gdyby miało to miejsce parę razy z jednym, czy dwoma produktami. Taka sytuacja jest na dziennym porządku ze wszystkim na co człowiek ma ochotę, co ma jakiś lepszy smak, bądź jest bardzo dobre jakościowo a przy tym niedrogie, lub unikalne (sezonowe promocje).

W najbliższej mnie B też wiecznie brak jagodowej Sonagry... Właściwie nigdy jej tam nie widziałam To samo z Bon Creme - truskawkowej nie widziałam - zamiast niej malinowa (czy przypadkiem malinowa nie znika? A truskawkowa nie wchodzi na miejsce tarty malinowej? Bo malinową uwielbiam...), na kartonach wymienione są 3 smaki: kawowa, kokosowa i truskawkowa - a tarta malinowa nie...

[karateczka000]

Pączki z Biedronki zakupione !
Musze powiedzieć, że są bardzo smaczne jak za taką śmieszną cenę (tylko, że mogę być nieobiektywna, bo pączki jem raz na ruski rok albo rzadziej), były do wyboru z lukrem i cukrem pudrem. Żadnych bitew o nie nie było, co prawda ludzie tłoczyli się wokół kartonow ale kulturalnie Myślę, że ich nie zabraknie, ponieważ tych kartonów było ful.
Jedna z babeczek pracownic biedronki jak donosila pączki to zachwalała je, jakie to one dobre, nie tak tłuste, jak inne, bo odmrażane
Kupiłam też herbatkę roiboos z wanilią i miodem i słonecznik do łuskania